Widok

****STYCZNIOWE I LUTOWE MAMUŚKI 6****

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
najpierw lista:
Kasika: 08.01.09
Agnesik: 08.01.09
iza28: 11.01.09
angel_83-83: 14.01.09
alycja_83: 14.01.09
olivka75: 15.01.09
blueeyes: 19.01.09
aarrkkoo: 28.01.09
wiśnia24: 02.02.09
piernik: 07.02.09
gosia78: 19.02.09
Ewela25*: 21.02.09
Agatha: 22.02.09
tokio: 23.02.09
andzia.79: 24.02.09
Nisia82: 25.02.09
Betty_174: 03.03.09

dziendobry :)
zaszalalam i zaczelam nowy watek :)
zjadlam sniadanko i zabieam sie za nadrabianie zaleglosci na forum :)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a co do badan to ja ich robic nie bede, tak czy siak ciazy nie usune

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mówisz o prenatalnych z poprzedniego wątku?

ja też nie robię, chyab, ze lekarz by mnie skierował, bo byłby wskazania ku temu ... tu nie chodzi o top, żebyś nagle usuwała ciażę po złej diagnozie, ale o to, ze od razu możnaby podjąć leczenie i zminimalizowac wady dziecka ... po to te badania są , a nie byś od razu podejmowała decyzję o aborcji ...

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zobaczymy co lekarz powie, to usg polowkowe jest obowiazkowe??

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dostałam skierowanie do poradni prenatalnej, bo mieliśmy w rodzinie jeden jedyny przypadek bardzo rzadkiej wady genetycznej i wcale nie był to zespół Downa ani nic z takich bardziej znanych. Wada ta między innymi objawiała się wadą serca, ryzykiem niskiego wzrostu (problemy z hormonem wzrostu), i szeregiem róznych cech wyglądu, które mają nawet zdrowi ludzie. (np. miękkie paznokcie, pieprzyki na ciele, krótka szyja, duże oczy). Przez tych kilka rzeczy choroba zostala zdefiniowana jakoś tam, ale ta diagnoza nie jest do konca pewna (osoba ta wygląda normalnie, ma bardzo wysoki iloraz inteligencji, studiuje, wada serca nie postępowała i została zaleczona, wzrost normalny) Ale co rodzice przechodzili i ten chory przez całe dzieciństwo, kiedy nie było wiadomo co mu do konca jest, jakie będą skutki w przyszłości itd. Wieczne latanie po lejkarzach, badania, doświadczenia, testy, szpitale, jeżdzenie po całej polsce, leczenie w ciemno - to był koszmar. Wolałabym uniknąć takiego życia.
A badania prenatalne, te pierwsze(czylli zwykłe USG i testy z krwi) nie dają ryzyka poronienia.
Dopiero te póżniejsze (pobieranie płynu owodniowego) są obarczone takim ryzykiem, ale jak te pierwsze wyjdą ok, to następnych nie trzeba już robic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
piernik, na pewno wszystko będzie odbrze :)))) trzymam kciuki :)

nie jestem tylko pewna co do nazewnictwa ... badania kwri i USG nie jest zaliczane do badań prenatalnych ... przynajmniej tak mi isę do tej pory zdawało ... jak jest skierowanie na prenatalne to włąśnie po to, by pobrać płyn owodniowy itd ... ale nie upieram sie, może ty jesteś bardziej zorientowana :)

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niby to usg w 12 tyg nazywane jest prenatalnym ale to jest tlko usg gdzie robi się wszystkie pomiary czy płód rozwija się prawidłowo
jeżeli sa jakieś nieprawidłowości to wtedy lekarz kieruje na dalsze badania typu amniopunkcja i inne

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tokyo, badania prenatalne dzielą się na nieinwazyjne i inwazyjne. Płyn - to wiadomo inwazyjne, a krew i usg to nieinwazyjne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aaa no to wszystko jasne :) dziękuję za wyjaśnienie :)

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ogólnie to mnie stresuje ten temat:( stracha mam zawsze przed zwykla wizyta i usg a co dopiero takie badania :(

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie też stresuje sama myśl o tym, że za kilka tyg. na USG mogą wyjść jakieś wady... Ale zrobię wszystkie badania, jakie zleci lekarz.

Wiedza jest zawsze lepsza od niewiedzy...

Moim zdaniem lepiej mieć kilka miesięcy na przygotowanie się do faktu, że na świat przyjdzie chory maluszek, niż przeżyć szok tuż po porodzie. A w ogóle to najlepiej dowiedzieć się, że maluch jest zdrowy. A większość z nas to usłyszy... Jest nawet ogromna szansa, że wszystkie będziemy miały zdrowe dzieci :) Te choroby są na szczęście rzadkie.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na pewno mnie nie zrozumiecie ... ale ja chyba nie umiałabym skazywac własnego dziecka na cierpienie przez całe życie ... uzaleznioenie od czyjejś łaski jak mnie zabraknie, niezrozumienie, odrzucenie i samotność ... gdybym dowiedziała się o ciężkiej, nieuleczalnej chorobie ... chyba nie mogłabym urodzić ... mam tylko nadzieję, że nasz groszek rozwija się prawidłowo ... bo już go bardzo kocham

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Uważam, że kazda kobieta ma prawo do dokonywania własnych wyborów...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ech, kobietki, ciezki temat, lepiej go zmienmy a nie od smutow dzien zaczynac,

nastawiamy sie pozytywnie i juz :) bobasy beda zdrowiutkie! :))

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak :)))) masz rację :)

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ej dziewczyny ale temat zarzuciłyście... starch się bać!!! ja tam robię tylko te badania które zleca mi lekarz - a i tak nasze maluszki będą zdrowiuśkie jak rybki:)
ja to dziś jakoś dziwnie się czuje:/ pojechałąm sobie na matarnie a w bomi tak mi się jakoś słabo zrobiło. Tak jakoś duszno trochę było bo nawet ciężko mi było oddychać. I jakoś tak trochę brzuch mnir na dole boli. Ale mam nadzieje zże to tylko powiększjąca się macica:) a w matarni są teraz same przeceny. Obleciałam H&M - ale akurat mało jest przecenionych ciuszków dla ciężarnych:) a ceny kosmiczne... raczej chyba odwiedzę parę szmateksów :P ale są przecenione ubranka dla dzieciaczków:) oczywiście przystanęłąm żeby pooglądać trochę - wszystko takie śliczne:D no ale jeszcze nic nie kupowałam oczywiście bo to za szybko:) ale oko zawiesić zawsze można :P

[url]http://www.suwaczki.com/]image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przesliczne te dzidziowe ciuszki :) ale jeszcze musimy się wstrzymać :))))

ja jak na razie skupiłam się na poszukiwaniu ciążówek ... trochę tu na forum, trochę w sklepach internetowych ... ale jak na razi ekupiłam tylko spódnicę zimową i dżinksy już takie na koniec ciąży (mam nadzieję, ze na koniec, że taka duża nie będę wsześniej niż w grudnbiu :))) )

a co do bólów podbrzusza? to normalne ... ja się raz zaniepokoiłam, ze nie boli ... i uznałąm, ze to źle ... :))) spokojnie :)

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
właśnie w m&m jest dużo fajnych spodni tylko cena to tak średnio 129 zł. ja chciałam kupić rybaczki ale 99 zł to troche przesada choć nie powiem rybaczki bardzo fajne:)
a te malutkie ciuszki mmmmmmmmmmmmmmm... mogłabym godzinami oglądać :D już się mogę doczekać kiedy będe mogłą kupować je:D

[url]http://www.suwaczki.com/]image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tokyo kupiłaś już dzinsy na zimę??? Kurcze, ja tam wolę zaczekać trochę z takimi zakupami , bo nie wiem jak bardzo mi się rozmiar zmieni do zimy.
A myślicie, że w "lumpach" da się złowić jakieś porządne ciuszki ciażowe??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak, kupiłam te od Agacik :

http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=16&i=114746&t=114251

bardzo fajne, jak na razie, to mi przez biodra lecą, ale to taka spora 40-tka rozmiar ,więc skoro mam na razie małe 38 no to sądze że więcej nie będę się powiększać :) tak więc myślę, ze to na ostatnie miesiące własnie tak od grudnia do lutego w nich pochodzę ...

no i mam spódniczkę zimową, też z forum, taka ciemnoszara, ciepła, w wyszywane jasne kwiaty :)

mam też kilka tunik i dłuższych bluzek, na początek może być, ale chcę sukcesywnie kupowac a nie dopiero wtedy, gdy już nie bede miałą w czym wyjść :)

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tam zimą nie zamierzam za dużo wychodzić :). Zimno, mokro, ja gruba, mało sprawna, zaszyję się pod kołdrą i przezimuję w jednym dresiku :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no niby tak ... ale kto kupi ciuszki, łóżeczko, wózek? pierwsze butelki, smoczki, wyprawkę? ja tam wolę to zrobić osobiście, mój narzeczony to kochany człowiek, ale na wózkach to sie zna jak świnia na gwiazdach :))))

a kiedy będziemy to kupywały? no pod koniec ciąży, czyli zimą :D więc w czymś tzreba wyjść .. albo do lekarza podskoczyć ... no całych 3-4 miesięcy się nie da pzresiedziec w domu, chyba bym ocipiała ...

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tokyo , ja znam się na wózkach tak samo jak Twój mąż :):)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmmm, no tak :) ale kobiety maja jakiś zmysł który im podpowiada, co jest dobre dla dziecka :)))) no i mają koleżanki-mamusie, które pomogą, doradzą, a jakoś sobie nie wyobrażam, by mój kochany dyskutował z kolegami o wyższości Mutsy nad Chicco :DDDD hihihihih

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale sie usmialam "jak swinia na gwiazdach" :D

ja sie martwie ciuszkami na zime:( nigdy nie bylam chuda, przed ciaza rozmiar 42 to dla mnie norma i jak sobie pomysle ze nic nie bede mogla znalezc do ubanka to lapie dola:/
choc jak na razie to tylko 1 kg mi przybyl, musze sie pilnowac z waga:/

dzis mam smaki tak skrajne ze szok, najpierw jogurt, potem kapusniak a na deser wisnie!!:))

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
coś Ty Nisia na bank coś znajdziesz:) te ciuchy ciążowe są takie ogromne że dzis nawet jak S przymierzałam to się topiłam :P

[url]http://www.suwaczki.com/]image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nisia nie stresuj sie dla ,,dużych" mamuś jest sporo ciuszków, aż się sama zdziwiłam.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no zobaczymy :) na razie jestem pozytywnie nastawiona :) bede sie tym matwic pozniej, teraz laze w swoich ciuszkach i jest oki :)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przedwczoraj obkupiłam się w mothercare w klifie. Fajne spodnie szare w kant z 160 na 80 zł, biała bluzka 45 zł z 90zł( chyba?) i no fajna szara bluzeczka odpinana do pępka z długim rękawkiem też 40zł, jeden bojówki zielone z allegro za 70 zł no i jedne spodnie z poprzedniej ciąży i spódnica - o tyle miałam fajnie że pierwsza ciąża początek 24.XII rozwiązanie 26.VIII więc wiele nie potrzebowałam gorąco było strasznie.
A teraz.... :)muszę moje młodzieżowe glany odkopać na strychu na zimę :) no i nie wiem kurtkę to chyba od mamy wezmę :)) pewnie będzie dobra :))
O tyle mam dobrze że rośnie mi tylko brzuszek - biodra nieznacznie się poszerzają w tej ciąży pewnie będzie tak samo -mam nadzieję, więc kupuję rozm standardowy 38/40 i reguluję gumkami :))
A ciuszki dla dzidzi :) jeżeli potwierdzi się że dziewczynka to wiele nie potrzebuję moja prawie 2latka ma ich tyle.. że kosmos, niektóre ubrane 2-3 razy.Ale standard - wszystko potrzebne, dobrze że ktoś wymyślił wyprzedaże i allegro, lumpeksy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nisia82 nie jesteś sama, też szukam ciuchów w większym rozmiarze


Kasika o jakim sklepie m&m mówisz?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aj przepraszam - chodziło o H&M :P tam jest duzo dużych ciuszków tylko mało jest przecenionych.

Dziewczyny ja mam pytanko - jak Wy wstawiacie zdjęcia na forum??

[url]http://www.suwaczki.com/]image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wchodzisz na http://www.imageshack.us/. Wybierasz zdjęcie ("browse"), zmieniasz wielkość na 640x480 i klikasz "host it". Pojawi się strona ze zdjęciem i kopiujesz pierwszy link pod zdjęciem. Wklejasz to na forum jak normalnie piszesz post i gotowe :)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki:) ja już tam próbowałam tylko te zdjęcia takie małe były:/ może kopiowałam nie ten link??

[url]http://www.suwaczki.com/]image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to ja ci wytłumaczę tak,: bez zaznaczania rozmiaru

- www.imageshack.us
- "przeglądaj"
- wybierasz zdjecie z kompa
- "host it"
- kopiujesz pierwszy link pod zdjęciem, czyli ten opisany "Hotlink for forums (1)"

ja nawet nie wiem jak się robi te malutkie zdjecia :) zawsze robię tak i zawsze mi dobrze wychodzi :))) spróbuj

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki tokio :) potem spróbuję mam nadzieje ze się uda:) a póki co lece się ubrać bo w piżamie jeszcze siedzę :P

[url]http://www.suwaczki.com/]image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny umieram dzisiaj od wszystkich zapachów,masakra a myslalam ze z koncem trzeciego miesiaca juz nie bede tego tak odczuwac....fuujjjjj
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
trzymaj się wiśnia , jakoś musisz dac rade,
a co odczuwasz? śmierdzi ci? czy po prostu wszytsk oczujesz?

ja moze nie przez ciążę, ale przez to, że zaraz zaczynają się objady w naszej pracowniczej restauracji to mam takie zapachy w biurze że nie wyrabiam ... nagle zaczynam być głodna

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wczoraj mialam wolne i jak siedzialam w domku to wszystko bylo ok,ale dzis jak tylko weszlam do pracy to juz zapach plynu do mycia podlogi mnie zemdlil,chociaz juz zmieniali 3 razy plyn od kiedy jestem w ciazy bo ciagle mi smierdzi..i ogolnie wszystkie zapachy mnie mecza dzisiaj...fujjjj..az mi sie odechciewa pracowac:(

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam dzisiaj:)

Wczoraj wpadłam w obsesję ważenia i moje obserwacje mnie bardzo zdziwiły. Przed ciążą 57 kg, a wczoraj ( 12 tydzień ciąży):
- rano 58,2
- po południu (czyli ze śniadaniem, drugim śniadaniem, obiadem i deserem w żołądku) aż 59,90 kg, (kurcze w ciągu dnia przytyłam prawie 2,5 kg:)
- po siusiu 59,70
- po drugim siusiu 59,50
- dziś rano 57,5
To w końcu ile ja ważę ?? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja sie waze zawsze rano przed sniadaniem albo po malym sniadanku..wtedy chyba najlepiej

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hahaha, ale wariatka :)
z ważeniem jest tak jak z pomiarem temperatury :)

rano, tylko rano ... zawsze wtedy będziesz przed siusiu, ale i przed jedzeniem :) i nie więcej niż raz dziennie bo poadniesz w paranoję, hihihh :)

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe piernik ale obserwacje poczyniłaś:P wiesz co to chyba lepiej nie wiedzieć ile się waży:) choć ja jak wskoczyłam wczoraj na wagę to waże cały czas tyle ile na początku ciąży:)

[url]http://www.suwaczki.com/]image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja zaczynam tyc teraz,tak od zeszlego tygodnia,nie mieszcze sie w zadnej koszuli,wszystkie rozlaza sie w biuscie

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja nie mam wagi, zważę się u pana doktora, umówiłam sie na 28.07
jak byłam u niego na początku 6 tc wazyłam 60 .... az jestem ciekawa ile groszek mnie utuczył przez te 4 tygodnie :)

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
za to moj maz jest teraz w siodmym niebie,strasznie mu sie podobam okraglejsza

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze specjalnie się w wagę zaopatrzyłam, to teraz muszę z niej korzystać :) Najbardziej mnie zdziwiło, że pożeram w ciągu dnia 2,5 kg jedzenia :) Jak słoń :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziendobry, czesc kobietki :)
a ja na 14 ide do fryzjera:) strasznie sie ciesze:)

a powiedzcie czy macie jakies czucie co do plci?? bo ja najpierw sie upieralam ze dziewucha bedzie, ale od tego czasy ciagle sni mi sie ze mam synka, nawet dzis mi sie snilo ze tesciowie kupili wozek i byl niebieski, no i wszyscy mowia ze wygladam na syna :)
mi to wszystko jedno, ale smiesznie tak nie wiedziec co sie w brzuszku ma :)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja to od początku mam czuja na chłopca :) jakoś tak mi się wydaje :)

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Piernik, 59,9 - 58,2 = 1,7 więc lepiej schowaj tę wagę, bo już sobie wkręcasz na całego :D

Już tyle razy w życiu byłam i szczupła (ech, powiedzmy "normalna") i gruba, że kompletnie się uodporniłam i nie przejmę się nawet jak upasę się jak wielorybica... Mój mąż się przejmie... Więc dzieckun to chyba będzie chłopczyk - terrorysta po tatusiu, bo już próbuje mnie odchudzać...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej, hej :)
Dawno mnie tu nie było.
Ja miałam czuja, że to będą bliźniaki, ale niestety się nie sprawdziło.
Szkoda.... :(
Pani doktor powiedział, że widać na usg tylko jedną fasolkę.
No to teraz mam czuja, że to będzie córcia... zobaczymy :)

PS. Nisia82 a jak to jest "wyglądać na chłopca"?

maritiki@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przesady sa takie ze jak sie ma chlopca, to cera sie poprawia, mdlosci sie nie ma i ciagnie do ostryfch potraw.
ale to tylko przesady, ja w nie nie wierze :)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i jeszcze coś, ale to na późniejszą ciążę :

brzuch jet szpiczasty, ogólnie się lepiej wygląda, mama jest cała szczupła tylko ma brzuszek, a jak ma mieć córkę to jest cała tłusta, ze spuchniętymi nogami, rękami, twarzą i wogule nie poznajesz kobiety :))))

ale to oczywiście też nei reguła a przesąd :)

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
loooo matko :)w zeszlym i w tym roku urodzilo 5 moich znajomych, wszystkie maja corcie i zadna nie wygladala tak jak w tym opisie :))

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dobra kobietki, ja spadam do fryzjera, trzymcie kciuki zeby mnie sciela jakos w miare :)
papa:)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To, że lepsza cera, bez problemów, mdłości i innych rewelacji to by do mnie pasowało....

Czyli, co? Bliźniaki się nie sprawdziły to i córcia się nie sprawdzi? :))
He he, oczywiście w przesądy nie wierzę. Ale ciekawa jestem, to chyba normalne :)

maritiki@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe mi też się śniło parę razy że będę miała synka:) hmm jakby brać pod uwagę to w jakim czasie dzidzia zostałą poczęta to stawiam na chłopca bo było to w owulację:P ale jak wziąć pod uwagę moją cerę i pociąg do słodkości to byłąby dziewczynka - chociaż właściwie zawsze miałąm problemu z cerą :P aaa zobaczymy - może za tydzień się dowiem kto u mnie mieszka a może będzie za wcześnie na to.... najważniejsze żeby było zdrowe :D

[url]http://www.suwaczki.com/]image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha, moja waga też na przestrzeni lat wahała się od 55 do 65. J przy 65 wcale nie czułam się gruba czy mniej atrakcyjna. Jednak jak już zasmakowałam życia z wagą w okolicach 55-57 kg to nie chciałabym już żeby było inaczej. O wiele większy komfort i frajda z kupowanych ciuszków. Może to trochę snobistyczne, ale duużo większe zainteresowanie płci przeciwnej, w związku z tym większa pewność siebie. Na prawdę dużo zalet.
Dlatego trochę boję się przytyć. I mam ku temu powody, bo przed ciążą intensywnie trenowałam, wręcz wyczynowo, a teraz nie mogę i boję się że to może być głównym powodem niekontrolowanego przybierania na wadze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mnie się wydaje, ze ciąża wyzwoliła w Tobie silne konflikty i to trzęsienie się nad wagą to tylko jakiś objaw. W każdym razie - to już wygląda na coś, co się nasila i nie daje Ci spokoju. Na Twoim miejscu naprawdę schowałabym wagę.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hihi, wiem , że może to tak wyglądać. Nie zaprzeczam że jest konflikt- faktycznie wciaż pracuję nad zaakceptowaniem nowej sytuacji. Wagę po prostu chcę mieć pod kontrolą, ale jak mi się nie uda to się nie załamię, nie mam problemu z samoakceptacją. Najbardziej dokucza mi brak ruchu i zbyt dużo wolnego czasu, mimo że pracuję. Przed ciążą miałam tak intensywny i sportowy tryb zycia, że teraz trochę fiksuję:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też żałuję, zęrower stoi i się kurzy ... na ściance nie byliśmy od dawna ... eh, poruszałabym się trochę :/ mamnadzieję, ze po porodzie zapał mi nie minie ...nei dam się, nie będe gruba ...

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi zapał nie minie, ale kondycja to już niestety mi siadła :( Mnie to dobija, czuję się jak niepełnosprawna. Na razie tylko 2 miesiace przerwy w treningach, a już nawet zwykły spacer mnie męczy:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
piernik a jakie sporty uprawiałaś do tej pory?

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Taniec. Niedawno jeszcze pięć razy w tygodniu. Potem zamieniłam na treningi 3 razy w tygodniu po 2 h i dołozyłam sobie siłownie 2 razy w tygodniu po 2 h. I tak od ośmiu lat. Normalnie się uzalezniłam od ruchu dlatego teraz mi tak cięzko. a widzę, że ty skałki?? Zawsze mnie zastanawiało co w tym takiego fascynującego???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na skałki jeszzce się nie odwazyłam, ale ściankę uwielbiam :)

to takie pozytywne zmęczenie i z*******a satysfakcja, że chozisz p ścianie !! pokonujesz lęk wysokości, czasem musisz doskoczyć do chwytu który jest o pół metra od ręki czy nogi, albo wisisz na jednym palcu, albo na ukośnej ścianie, no coś wspaniałego :))))

ręce drżą, nogi też, zmęczenie potworne ale takie pozytywne, aaaaa, jeszcze pewnei z rok ścianki nie zobaczę ... :( ale nie to ... kiedyś jak już gorszek bediz ez nami to go będziemy uczyć :)


papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aha, czyli kręcą Cię sport ekstremalne. Osobiście wolę treningi matematyczne, czyli takie sporty bardzo precyzyjne pod względem techniki, jak właśnie taniec czy ćwiczenia na siłowni :) Uchhh jak za tym tęsknie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi też się śniła moja dzidzia, nosiłam ją na rękach żeby jej się odbiło :)))

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wrocilam :) z fryzurki jestem bardzo zadowolona :)
a w reserved jakie przeceny!!kupilam sobie fajowa pidzamke z 70 na 34 zl:)
i juz mam humor lepszy:) a teraz wcinamy krokiecik z kapustka mniam:)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o to widzę że te przeceny teraz wszędzie:) a ja właśnie buszowałam po allegro i upatrzyłam sobie parę sukienek na ślub koleżanki - śliczne naprawdę takie elegnckie albo białe lniane spodnie i tuniczkę:) nie wiem jeszcze na co się zdecyduje czy kiecka czy tunika + spodnie ale już sobie w razie co upatrzyłąm. Tylko kupować jeszcze chyba nie bede bo ślub we wrześniu i do tego czasu jeszcze mogę sporo "urosnąć" :P

Nisia cieszę się ze fryzurka się podoba:) ja tez musze sie umowic do fryzjera jakoś na dniach. Najlepiej zaraz zadzwonię:)

[url]http://www.suwaczki.com/]image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
od razu sie kobieta lepiej czuje wiec polecam ;)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nisia, u kogo byłaś? Ja wiecznie jestem niezadowolona z fryzjera, a ostatnio wyglądam strasznie - mam tak zaniedbane włosy, ze sama w to nie wierzę :) Muszę szyyyybko znaleźć sobie fryzjera...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha ja Ci mogę polecić zakład fryzjerski Bogna na Grunwaldzkiej przy PKP Wrzeszcz:) ja tam ostatnimi czasy chodzę na obcinanie włosów do Kasi (zawsze do jednej) i jestem zadowolona:) moja koleżanka czesałą się tam do ślubu - fryzura taka super że napatrzyć się nie mogłąm:)

[url]http://www.suwaczki.com/]image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja chodze ostatnio do kosedy w gdyni na 10lutego :) a Wy kobietki z gdanska to Wam pewnie daleko.

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe a ja dziś zadzwoniłam umówić się do fryzjera i okazało się że moja Kasia już nie pracuje bo urodziła dziecko 3 m-ce temu:) i musiałąm umówić się do kogoś innego - tym razem do faceta :P

[url]http://www.suwaczki.com/]image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja już nie przywiązuję się do fryzjerów. Zawsze jak już sobie kogoś znalazłam i mogłam o nim mówić "mój fryzjer" to albo zmieniał zakład, albo przepadał bez wieści, albo po jakimś czasie zaczął mnie traktować rutynowo. Teraz to w zasadzie prawie wszędzie dobrze stylizują włosy. Jak się utkwi u jednego fryzjera, to się okazuje po dłuższym czasie, że on zawsze stosuje te same techniki i w końcu się człowiekowi nudzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
piernik zgadzam się z Tobą

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczyny :)
mi zaczął się dzis 9 tydzień czyli 3 miesiąc !!!! i mój dzidziuś na suwaczku coraz bardziej przypomina dczłowieka :DDDD a za tydzień w poniedziałek mamy wizytę i USG :)

ps: moja rodzina nadal nie wie o ciąży ... najpierw mój narzeczony poprosił mnie byśmy poczekali, aż on mi się oświadczy (wie, wiem, dziwne to, ale jeszzce nie byliśmy zaręczeni mimo) no wiec jak już od piątku jesteśmy narzeczeństwem, no to ja pomyślałam, byśmy poczekali jeszcze tydzień ... będziemy po kolejnym USG i będziemy mieli pewność, zę wszytsko jest w porządku ... i wtedy wszystkim powiemy ... dziwnie tak ukrywac ciażę przed mamą i tatą ... w prawdzie z entuzjazmem przyjęli moje niepalenie, ale że drinka z nimi nie chciałam wczoraj wypić, to już bli zdziwieni :DDD hihi

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tokio napisał(a):

> mi zaczął się dzis 9 tydzień czyli 3 miesiąc !!!!

hmmm, to znaczy jutro zaczynam 10 tc ... dobrze myślę? jak jest 9 tydzień i 1 dzień to już jest 10 tc, prawda?

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Twoja ciąża jest średnio o dwa tygodnie starsza,(niż faktyczny
wiek dziecka), bo liczona od ostatniej miesiączki. (dzieje się tak dlatego, że owulacja występuje ok. 14 dnia cyklu, choć jest to w dużej mierze sprawa indywidualna. Nie wiadomo więc kiedy dokładnie dochodzi
do zapłodnienia. Z tego powodu uproszczono określanie wielkości
ciąży licząc jej czas od ostatniej menstruacji.)"cytat z kalendarza ciazy
więc jak lekarz ci policzył od ost.miesiaczki, że jesteś w np 10 tyg ciaży to dzidzia faktycznie jest dopiero w 8tc czyli dwa tygodnie mniej , a to spora roznica, bo jak sprawdzasz, że teraz powinna miec fasolka 4 cm , to na usg moze wyjsc , że dopiero 3cm...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak wszystko się zgadza, wiem kiedy zaszłam w ciążę ... ale skoro ogólnie przyjęte obliczanie, także przez lekarza jest takie, że wiek ciazy liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki no to znaczyłoby, że dziś mam dokładnie 9 tydzień ... chodzi mi o to jak dalej ... skoro dziś mam dokładnie 9, no to jutro mam 9 tydzień i 1 dzień, co oznacza juz lecący 10 tydzień, prawda ??????

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no no juz 10!!! jak ten czas leci :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny :) Ja jutro zaczynam 11 tc., a do lekarza we wtorek za 29.07, już się też nie mogę doczekać :)

Jeśli chodzi o rodziców to powiedzieliśmy im 12 lipca.
Też długo zwlekaliśmy z obawy na to, czy wszystko będzie tym razem dobrze, ale już nie mogliśmy wytrzymać.

Ciężko ukrywać przed bliskimi coś tak wspaniałego

maritiki@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to super! niech się cieszą razem z wami :-) nie ma co przed światem ukrywac Fasolki ;-0
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej:) Ja w sobote musiałam jechać do szpitala bo znowu zaczęłam plamić:( Pani doktor mnie pocieszyła ze z maluchem wszystko ok tylko chyba mam jakiegoś krwiaka w macicy i stąd to plamienie... Heh a że był to mój wieczór panieński to musiałam go spędzić w domu:/ Ale nie było źle dziewczyny się postarały żeby było miło a Pan żeby było ciekawie;p Miłego dnia życze:)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czesc dziewczynki :)
angel najwazniejsze ze z dzidzia jest ok :))
w sobote bylismy na ogrodowej imprezce u znajomych i byla tam kobietka z dwumiesiecznym maluszkiem, ale slodziak:) powiedziala mi ze jak test ciazowy wczesnie wyszedl to znaczy ze bedzie dziewucha, a jak w dzien miesiaczki albo pozniej to chlopak, no to ja bede mies corcie bo mi tydzien po zaplodnieniu wyszedl ladnie:)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej, a my w sobotę mieliśmy
bardzo smutną uroczystość pochowaliśmy Naszego wspaniałego przyjaciela, którego zaatakowała ciężka choroba i w ciągu dwóch miesięcy zabrała Nam Go- mam nadzieję że do lepszego świata.
najpierw musiałam zwalczyć czary wszystkich cioć i teściowej że w ciąży nie powinnam iść ma pogrzeb bo....
Nie mogłam nie iść
Nasza córcia też była z nami i zachowywała się rewelacyjne zupełnie jakby wiedziała o co chodzi - zresztą była Jego "przybraną" wnuczką.
Dramat jestem kompletnie zakręcona i jakoś nie mogę nadal dojść do siebie.
Po prostu nie mogę nadal w to uwierzyć.
W takie dni człowiek gubi sens wszystkiego.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
iza bardzo mi przykro :( nie ma slow ktore moglyby zmienic to co czujesz.
i uwazam ze dobrze zrobilas ze poszlas, takie glupie zabobony ze w ciazy nie mozna :/

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może po prostu mówi się, że nie można chodzić na pogrzeby, żeby oszczędzić ciężarnej emocji...
Przykro mi :(

maritiki@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja dzis zaczynam 4 miesiac:)i nawet te mdlosci koszmarne rzeczywiscie ustepują

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czy wy macie bóle podbrzusza?
ja nie ... i znów zaczynam miec jazdę, ze coś jest nie tak, bo powinnam przecież ... skoro macica się powiększa, to powinna boleć ... czyli co? mi się nie powiększa? dlaczego? może coś jest nie wporządku?

nie mam żadnych dolegliwości ciążowych, lekkie jazdy na nabiał, powększone piersi i ok 3-4 kg więcej ... ale tak poza tym? nie odczuwam bym była w ciaży ...

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tokio nie martw sie, mnie tez od poczatku ciazy ani razu brzuch nie bolal i tez sie zastanawiam gdzie te bole co dziewczyny wczesniej pisaly, no ale widocznie kazdy organizm inaczej to znosi:)
a jazde na nabial to ja tez mam:)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nigdy nie wiedzialam jak sie przelicza tygodnie na miesiace ciazy, wiec poszukalam i mam, moze sie komus jeszcze przyda:

1 miesiąc - 1-4 tygodzień,
2 miesiąc - 5-8 tygodzień,
3 miesiąc - 9-13 tydzień,
4 miesiąc - 14-17 tydzień,
5 miesiąc - 18-22 tydzień,
6 miesiąc - 23-27 tydzień,
7 miesiąc - 28-31 tydzień,
8 miesiąc - 32-35 tydzień,
9 miesiąc - 36-40 tydzień.

:)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmm, dziwne to ... niektóre miesiace mają 4 inne 5 tygodni ...

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no wlasnie schematów jest wiele :/
skopiuje wam cale to co znalazlam:

1. Wg książki "W oczekiwaniu na dziecko"

1 miesiąc - 1-4 tygodzień,
2 miesiąc - 5-8 tygodzień,
3 miesiąc - 9-13 tydzień,
4 miesiąc - 14-17 tydzień,
5 miesiąc - 18-22 tydzień,
6 miesiąc - 23-27 tydzień,
7 miesiąc - 28-31 tydzień,
8 miesiąc - 32-35 tydzień,
9 miesiąc - 36-40 tydzień.

2. Sposób ściągnięty z innego forum

1 miesiąc - 0-4,5 tyg.
2 miesiąc - 4,5-9 tyg.
3 miesiąc - 9-13,5 tyg.
4 miesiac - 13,5-18 tyg.
5 miesiąc - 18-22,5 tyg.
6 miesiąc - 22,5-27 tyg.
7 miesiąc - 27-31,5 tyg.
8 miesiąc - 31,5-36 tyg.
9 miesiąc - 36-40 tyg.

3. Wg gazety Claudia dodatek "Ciąża":

1 m-c : 1 - 4 tydzień
2 m-c : 5 - 8 tydzień
3 m-c : 9 - 12 tydzień
4 m-c : 13 - 16 tydzień
5 m-c : 17 - 20 tydzień
6 m-c : 21 - 24 tydzień
7 m-c : 25 - 28 tydzień
8 m-c : 29 - 32 tydzień
9 m-c : 33 - 38 tydzień

4. Wg encyklopedii Larousse:

1mc - 1-4tyg
2mc - 5-8tyg
3mc - 9-13tydz
4mc - 14-18tydz
5mc - 19-23tydz
6mc - 24-27tydz
7mc - 28-31tydz
8mc - 32-35tydz
9mc - 36-39tydz

nooo i badz tu madry :/

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:0 do wyboru do koloru:)
najlepiej liczyć tygodniami na miesiące nie ma co :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tokio to tylko się cieszyć że nie dręczą Cię mdłości i inne takie;) Ja z kolei się martwię jak zaczyna mnie boleć brzuch:P

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie martw się z pierwszą ciążą też plamiłam też pobolewał mnie brzuch - wszystko zakończyło się super.
Grunt to myśleć pozytywnie i rozmawiać z dzidzią :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Staram się myśleć pozytywnie aczkolwiek nie zawsze wychodzi;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Widzisz tokio, masz zupełnie tak jak ja - zupełny brak dolegliwości.
A muszę Ci powiedzieć, że też mam straszną jazdę i się okropnie denerwuję, że coś jest nie tak.

Czasami nawet śni mi się coś głupiego, ach... szkoda pisać. Mój mąż mówi mi, że wszystko będzie dobrze i żebym sobie nie wkręcała. Ale wydaje mi się, że facet nigdy tak do końca nie zrozumie kobiety. Czasami nawet mu nie mówię, że się tak cholernie boję i czasami nawet chciałabym o tym wszystkim z kimś porozmawiać tak od serca ale z drugiej stony nie mam odwagi i nie jestem aż tak otwarta.

Tak bym chciała żeby było wszystko dobrze. Jutro idę sobie jeszcze zrobić tsh i ft4 bo mi brakuje do kompletu badań i we wtorek do lekarza. Zobaczymy... Modlę się, żeby było wszystko ok. Za Ciebie też będę trzymać kciuki.

maritiki@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki kochana :) na pewno będzie dobrze :)
czasem mam takie chore pomysły by sobie co tydzień bHCG robić by porównywac czy prawidłowo wzrasta ... ale to już chyba przesada, za tydzień na USG, i Pan doktor powie, że wszytsko dobrze ... musi :)

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny:) nie było mnie jeden dzień a Wy tyle postów napisałyście:)
tokio nie przejmuj się tym brakiem bóli - wiesz mi to się wydaje że teraz bardziej i częściej brzuch mnie boli niż na początku. iza współczuję utraty kolegi... ja pewnie też bym poszła na pogrzeb dobrego znajomego jakoś tak głupio byłoby nie iść.
angel wiesz co moja kuzykna też miała krwiaka na początku ciąży ale jej się wchłonął (już to komuś na forum pisałąm - może Tobie:)) tak więc nie martw się na zapas bo to wszystko źle na dzidzie wpływa jak Ty się martwisz to maluszek też.
a ja dzisiaj leniuchuję:) wczoraj zabiegany dzień mieliśmy - pojechaliśmy z M do naszego rodzinnego miasta wymeldować się. Już samą podróża się zmeczyłąm bo jakoś straszne korki były na trasie!!! Z racji tego że że byłą to pora obiadowa to byliśmy strasznie głodni wieć zatrzymaliśmy się na stacji na obiadek - dziewczyny już dawno nie jadłąm tak okropnego obiadu!!!! fuj - wszystko odgrzewane z mikrofali, ziemniaki to chyba jakieś tygodniowe i mięcho też jakieś dziwne - śmieliśmy się czy przeżyjemy po tym żarciu:) no i jak wróciliśmy to calutki wieczór zaprawiałam wiśnie... z mam na telefonie oczywiście bo pierwszy raz to robiłąm:) ciekawe co mi z tego wyszło???no i po tych wisniach byłąm już jak padnięta że poszłam spać... mam nadzieje że mnie już teście wisniami nie obarczą!! ale swoją drogą to pyszne wisienki:) takie trochę kwaśne ale tak się ich najadłąm że pękałąm:P

[url]http://www.suwaczki.com/]image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczynki:)
Moje pytanie na dziś - czy na każdą wizytę (co miesiac) trzeba robić mocz i morfologie??
Bo na ostatniej moja lekarka tyle gadała, że w końcu nie pamiętam jakie wyniki mam przynieść na kolejną.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nie muszę co wizytę. Do tej pory robiłąm jakoś na początku ciązy i teraz mam powtórzyć ok 20 tc:) ale wiem ze niektorzy mają robić na każdą wizytę:) pewnie zależy od lekarza i od tego czy wyniki są dobre czy złe

[url]http://www.suwaczki.com/]image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
widziałyście na weselniku? tyle się ślubów posypało, że pewnie za pare miesięcy pojawią się nowe cieżarówki na rodzince :)))))

a ja dziś czuję się dobrze, ale spac mi się chce ... nie mogę się doczekac wizyty w poniedziałek ...

papilio1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

krem nawilżający do twarzy (44 odpowiedzi)

Jaki krem jest dobry bo nie wiem jaki kupić używałam garniera ale mi nie służy i teraz mam taka...

Dieta 1000 kcal- szukam dobrej i przejrzystej rozpiski produktów (34 odpowiedzi)

Dziewczyny postanowiłam się wziąć za siebie. Chciałabym spróbować spożywać ok. 1000-1200 kcal...

do góry