Widok

Sąsiad chce za wszelką cenę pozbyć się nas

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Pod nami mieszka sąsiad, który narzeka na hałas. Wzywał do nas policję. Do sądu nas podał, gdzie o dziwo sędzia nam wydał sądowy zakaz tupania i hałasowania. Ten sąsiad otrzymawszy korzystny dla siebie wyrok trzyma nas w szachu. Boimy się przemieszczać we własnym domu aby tylko nie narazić się na gniew sasiada. Czasami nie wracamy po pracy do domu od razu lecz przez jakiś czas włoczymy się po mieście w imię świętego spokoju. Sąsiad nam często przypomina, że jak zaczniemy tupac to trafimy za kratki.
Czy da się coś zrobić poza przeprowadzką?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Brzmi to jak klasyczny konflikt immisji hałasu sąd, działając na podstawie art. 144 kc, mógł rzeczywiście orzec zakaz ponadprzeciętnych odgłosów.

Warto jednak pamiętać, że ten sam kodeks pozwala żądać zabezpieczenia adekwatnego, a nie paraliżującego normalne życie: macie prawo złożyć wniosek o zmianę lub doprecyzowanie wyroku, wskazując, że zwykłe kroki po mieszkaniu to codzienna eksploatacja lokalu, a nie złośliwe hałasowanie.

Równolegle rozważcie bezpłatną mediację sąsiedzką często przy wsparciu profesjonalnego mediatora udaje się ustalić mierzalne normy (np. godziny ciszy, poziomy dB), co rozładowuje emocje i przywraca poczucie swobody we własnych czterech ścianach.
Kontakt ze mną znajdziesz gdzieś tutaj
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

POMYSŁY NA PRZYJĘCIE TYPU BABY SHOWER - tak na szybko (5 odpowiedzi)

Dziewczyny brała któraś z Was w takiej imprezce? dziś pod wpływem chwili zaprosiłam sąsiadkę...

jakie kwiaty na balkon/ganek? (7 odpowiedzi)

Mam ogromny problem z dopasowaniem kwiatow w donice na balkon i ganek domu, poniewaz oba sa od...

Gdzie w góry z dzieckiem na wakacje-miejsca godne polecenia (176 odpowiedzi)

Jak co roku chciałabym pojechać na urlop w góry. Byle nie do Zakopanego- tam byłam już wiele...

do góry