Widok

Siłownia-Od czego zacząć,jak ćwiczyć żeby schudnąć

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Zapisałam się na siłownie,mam 5 kg do zżucenia po ciąży,jestem po dwóch porodach,najbardziej zależy mi na brzuchu który jest ogromną oponą.Chodzę codziennie po godzinie,ale nie wiem jakie ćwiczenia,na czym ćwiczyć po ile z każdego urządzenia,bierznia,rower...Napiszcie z własnego doświadczenia jak ćwiczyć żeby było skutecznie i czy miesiąc wystarczy żeby był jakikolwiek efekt?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
no kochana tak to się nie możesz nastawiać, że miesiąc poćwiczysz i do widzenia. Oczywiście, że będą jakieś tam efekty, ale trzeba jednak trochę wysiłku by dobrze wyglądać.
Z mojego doświadczenia to powiem Ci, że najlepiej ćwiczyć na bieżni i orbitreku. Pomaga też rowerek.
Dobrze jest odwiedzać siłownie co drugi dzień i ćwiczyć ok 1.5h.
Wg trenerów i tego co czytałam w internecie to żeby schudnąć nie trzeba wcale ustawiać żadnego obciążenia na sprzęcie.
Ale wg mnie to guzik prawda. Dobrze jest dać z siebie wszystko. A najlepiej ćwiczyć interwały. Efekty murowane. Powodzenia :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co to są interwały?A na brzuch jakie najlepiej ćwiczenia,zwykłe brzuszki to nie za mało?Na bierzni najlepszy bieg,problem z tym że fizycznie nie daję rady bo bardzo mało śpię niestety przez moje dziecko.Nie wiem jak najlepiej ustalić sobie plan ćwiczeń żeby nie zmarnować czasu,wysiłku i pieniędzy.A ile dziennie kalorii najlepiej spalać,czy około 300 wystarczy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
300 kcal to trochę mało. Zwiększ wysiłek tak aby przynajmniej dobić do 500-600.
http://www.elle.pl/uroda/artykul/interwaly-najlepsze-na-odchudzanie
jeśli chodzi o tłuszczyk na brzuchu to wystarczy dieta no i ten wysiłek fizyczny :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to chyba nie ma szans na schudnięcie,myślałam że te 300 dziennie jest ok,więcej nie dam rady,organizm mi odmawia po mega nieprzespanych nocach.A na pozbycie sie brzucha jakie ćwiczenia?Sama dieta nie wystarczy,jem bardzo mało a i tak tłuszcz wisi razem pewnie z rozciągniętą skórą,ale na to już chyba nie ma rady.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
andzia, a karmisz piersia? Bo jesli tak, to dzidzia "to" z Ciebie wyciagnie :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4
Olej siłownię :)
Wejdź na YouTube i wpisz sobie "Tiffany Rothe" i kliknij na filmik zatytułowany "10 min Booty Shaking Waist Workout". Ćwiczenia trwają 10 minut i są rewelacyjne, efekty widać naprawdę szybko. 2-3 serie w ciągu dnia można zrobić bez najmniejszych problemów.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
dokładnie tak jak piszę ZielonaCytryna ja sama ćwiczę w domu, plan mam taki: 2-3 razy w tygodniu biegam głównie w weekendy kiedy mąż jest w domu z samego rana 1-1,5 a w tygodniu robię dywanówki czyli korzystam z filmików na youtubie polecam: fitness blender, Tiffany, fitappy2, Chodakowska i wiele wiele innych. Dodatkowo robię wyzwanie na pośladki.
Jeśli chodzi o dietę nie liczę kalorii i nie nazywam tego dietą po prostu zdrowym odżywianiem ważne żeby była ona zbilansowana zawierała węglowodany, białka i zdrowe tłuszcze, najlepiej 5 posiłków przerwy pomiędzy nimi 2-3h. Pamiętaj o wodzie jest bardzo ważna , ja dodatkowo piję jeszcze zieloną herbatę. Ostatni posiłek 2-3h przed pójściem spać i najlepiej zapodać sobie jakieś białko daje uczucie sytości na dłużej.
Pozbycie się brzucha zaczyna się od kuchni plus ćwiczenia na początek aby pozbyć się tkanki tłuszczowej polecam ćwiczenia cardio i tutaj tzw interwały , bardzo dobrym sposobem na spalanie kalorii jest tabata wpisz sobie na youtubie i znajdziesz mnóstwo filmików ja polecam np ten http://www.youtube.com/watch?v=qXODYPSAB64 po tych ćwiczeniach naprawdę leje się z człowieka :)

Ja ćwiczę od stycznia kg ładnie lecą a najważniejsze że centymetry też ;) pamiętaj że nad brzuchem trzeba nadłuzej się napracować bynajmniej u mnie tak jest ale widzę różnicę przez te dwa miesiące. Wiem że przy dziecku ciężko jest czasami cokolwiek zaplanować i to zmęczenie....ale mam nadzieję że uda się tobie jakoś wszystko zorganizować :)
Tutaj jest aktualny wątek z tego roku :)
http://forum.trojmiasto.pl/Wiosenne-odchudzanie-czas-zaczac-kto-zaczyna-ze-mna-t514566,1,16.html
image image

popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
Gratuluje samozaparcia dziewczyny :)
ja przed ciaza wazylam 67 kg, dzien przed porodem 83 :/
przy karmieniu piersia udalo mi sie zjechac 11 kg w 2 tygodnie. Pozniej jeszcze jakos waga "sama" zjezdzala.Teraz znowu waze 67. Ale stoje w miejscu. Od 3 tygodni chodze na aqua aerobic, duzo spaceruje ale wiem, ze to malo. Jakos ciezko mi sie zmotywowac do diety. Macie jakies sposoby, jak sie zaprzec a przede wszystkim trzymac? Bo wystarczy, ze ktos pomacha mi czekolada a ja juz sie slinie :D
Wiem, ze moge wazyc mniej. 3 lata temu wazylam 55 kg i to by byla waga, ktora mnie satysfakcjonuje. Nie mialam wtedy problemu, zeby sie zawziac. A teraz? Leń, leń i jeszcze raz leń :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gdyby był jakiś złoty środek, to by wszystkie babki były laskami, a nie są :P
A wszystko leży w głowie. Ja mając lat 20 ważyłam 112 kg. W niecały rok schudłam ponad 40 kg. Po kilku latach w ciąży przytyłam 17, teraz zostało mi tylko kilka do zrzucenia i będę ważyć tyle, ile przy najniższej mojej wadze :) Trzy tygodnie jako takiej diety to 3 kg na minusie. Nie robię nic na szybko, bo na szybko można sobie schudnąć, ale konsekwencje zabawne nie są, bo jojo nie wybacza :) Myślałam, że znów nie dam rady bez słodyczy, a tak naprawdę wcale nie odczuwam ich braku :))) Tak się zmotywowałam, że chcę latem wyglądać jak człowiek, a nie jak foka, że nawet najpyszniejsze domowe ciasto drożdżowe nie jest mi straszne :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie karmię już,tutaj karmienie piersią nic nie pomaga,karmiłam 4 miesiące a kilogramy nie drgnęły,nie każda ma takie szczęście że tylko karmi i gubi,u mnie dodatkowo wykryto tarczycę,może nie biorę dużej dawki leku ale pewnie to też uniemożliwia schudnięcie.

Dziewczyny te które chodzą lub chodziły na siłownię napiszcie swój paln ćwiczeń,ja siłowni nie oleję bo mam już zapłacone za miesiąc z góry,więc muszę ćwiczyć,ale narazie bez rezultatów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fajny wątek :) fajnie, ze polecacie sprawdzone zestawy cwiczen..moze tez kiedys skorzystam,,,a co do kuchni - to pamiętajcie o produktach z dużą ilością błonnika (np owsianka) oraz tych z niskim indeksem glikemicznym , a słodycze zamieniamy na rodzynki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Z ćwiczeniami skonsultuj się z #RFP z Gdańska
https://reha-fizjoprofession-gdansk-sopot.business.site/
z fizjoterapeutą, doradzi i pokieruje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Z ćwiczeniami skonsultuj się z r
fizjoterapeutą z #RFP z Gdańska
https://reha-fizjoprofession-gdansk-sopot.business.site/
, doradzi i pokieruje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Na początek http://kolejowa18.pl/sprzety-do-cwiczen-w-domu/ w domu też można ćwiczyć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Do domu kupiłam http://mcarsbochnia.pl/orbitrek-co-to-za-urzadzenie/ dla mnie po prostu rewelacja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
5 kg możesz zrzucić w miesiąc. Klucz do sukcesu to dieta i ruch. Mówiąc ruch nie mam tu na myśli wspomnianego przez ciebie chodzenia. Jeśli masz taką możliwość biegaj codziennie przynajmniej 30 minut. Intensywny jednostajny bieg. Jeśli nie możesz/ nie lubisz biegać kup sobie najtańszą skakankę i skacz w domu. Po 30-40 minutach będziesz zlana potem, ale gwarantuje ci, że po miesiącu regularnych ćwiczeń po 5 kg nie będzie śladu. Jeśli chodzi o dietę to staraj się jeść często (nawet 5 posiłków dziennie), ale regularnie (np. co 3 godziny). Oczywiście produkty dobieraj racjonalnie - pizza, białe pieczywo, słodycze, fastfoody - to wszystko odpada. Jedz dużo produktów bogatych w kwasy omega 3, które wspierają redukcję tkanki tłuszczowej. Do wyboru masz sporo makrela, śledz, łosoś (uwielbiam lisnera), orzechy, zdrowe oleje (u mnie na testach jest obecnie golden drop), owoce morza. Przy odpowiednim podejściu miesiąc to cała wieczność. Tym bardziej jeśli chce się zrzucić tylko 5 kg.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Noi nie schudłam ani nawet 0,5 kg,kasa wydana,sporo wysiłku i czasu,mąż wściekły bo z dzieckiem musiał siedzieć.
Wydaje mi się że przez moją niedoczynność tarczycy nie mogę zgubić zbędnej wagi i do tego dochodzi ogromne zmęczenie po nieprzespanych nocach a gdzieś czytalam żeby schudnąć trzeba się wysypiać,chodzi chyba o metabolizm,dieta 5 posiłków dziennie nie wchodzi w grę,nie mam na to czasu bo mam małe dziecko z którym jest troszkę zachodu:)
Także narazie stopuję,może za kilka miesięcy znów zacznę ćwiczyć,u mnie najgorzej wygląda mega wielki brzuch,nie wiem jakie najlepsze na to ćwiczenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na pewno nie brzuszki...
ja też mam problemy z tarczycą, złe wyniki, Hashimoto, zostały mi 3 kg których nie mogę zrzucić i szału dostaję ;/

ja akurat najlepiej chudłam jedząc dużo ;p 5-6 posiłków(dziecko nie jest wymówką, pliiiiz) Jedz zdrowo, rozsądnie, dużo białka (co nie znaczy nabiału), mięso, ryby, dużo warzyw, raczej mało owoców, kasza, tarczyca nie przepada za ziemniakami, możesz jeść dużo zup, jajek, raczej unikaj smażonego
przy tarczycy dobra jest sposób żywienia - paleo, idealna jest dieta bezglutenowa (ale ta już wymaga czasu)
90% sukcesu to dieta, bez niej ćwiczenia niewiele pomogą
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak długo jesteś po porodzie?
skoro nie wyrabiasz się z ćwiczeniami, możesz szybko spacerować z wózkiem, stale pamiętaj o napinaniu mięśni brzucha w codziennych czynnościach, rób codziennie ćwiczenie - plank - jak często możesz. To Cie nie odchudzi ale wzmocnisz mięśnie na początek.
Orbitreki i inne takie przy chorej tarczycy nie dają super rezultatów niestety ;/ szkoda, że nic nie wyszło z siłowni ale z Twoich postów domyśliłam się, że zabrałaś się do tego bez jakiegoś sensownego planu ;/
Poczytaj na http://www.sfd.pl - w dziale ladies jest regulamin a tam wszystko
skoro nie masz czasu ćwiczyć polecam z youtube ćwiczenia hiit - krótkie a dobrze kręcą metabolizm
przede wszystkim zacznij jeść więcej i regularnie, inaczej nic z tego nie będzie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
rodzynki, sorry... daruj sobie
orzechy, awokado, migdały, dobre tłuszcze, dużo warzyw
owsianka ok, ale taka prawdziwa nie żadne tam musli z torby
i czytaj, duuuużo czytaj o sensownym, zdrowym odżywianiu

aaa i są specjalne ćwiczenia do tego, żeby mięśnie brzucha zeszły się po porodzie, musiałabyś pogooglać
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jestem pół roku po porodzie,jeśli chodzi o tak częste posiłki,uwierz nie mam na to czasu,ani siły,bo jestem skonana po nocnych maratonach,bardzo żle sypiam a przy dziecku mogę bardzo niewiele,na kawę jedynie wygospodaruje 10 min.czasu a tak to ciągle coś,a mam jeszcze jednego urwisa w domu:)

A jak u Ciebie wygląda te 5 posiłków,co jesz i w jakiej ilości?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Noi nie schudłam ani nawet 0,5 kg,kasa wydana,sporo wysiłku i czasu,mąż wściekły bo z dzieckiem musiał siedzieć.
Wydaje mi się że przez moją niedoczynność tarczycy nie mogę zgubić zbędnej wagi i do tego dochodzi ogromne zmęczenie po nieprzespanych nocach a gdzieś czytalam żeby schudnąć trzeba się wysypiać,chodzi chyba o metabolizm,dieta 5 posiłków dziennie nie wchodzi w grę,nie mam na to czasu bo mam małe dziecko z którym jest troszkę zachodu:)
Także narazie stopuję,może za kilka miesięcy znów zacznę ćwiczyć,u mnie najgorzej wygląda mega wielki brzuch,nie wiem jakie najlepsze na to ćwiczenia.

przy niedoczynności, niezbędne są : odpowiednie, skuteczne leczenie i dieta, po to by "podkręcić metabolizm'.

jesli chodzi o diete, to białko, chude, czyli:

-świeże mięso: wołowina, drób (indyk), dziczyzna (gotowane, na parze, pieczone, grillowane), duzo zioł, przypraw,

- ryby morskie, całe jaja,

- nabiał np. podpuszczkowe sery miękkie

tłuszcze:

-ryby morskie (źródło cennych kwasów omega 3),

-wysokogatunkowa oliwa z oliwek extra virgin,

-olej kokosowy, masło,

-żółtka jaj,

-orzechy (zwłaszcza migdały, orzechy brazylijskie, orzechy nerkowca),

-awokado

węglowodany:

- produkty zbożowe ( ryż, kasza gryczana i jaglana, płatki owsiane),

- ziemniaki,

- bataty,

- owoce zwłaszcza sezonowe

musisz unikac produktów z goitrogenami (pogarszajacymi niedoczynnosc tarczycy), tj.

- kapusta (różne jej odmiany),

- soja (tofu itp.)

- orzeszki ziemne,

- orzeszki piniowe,

- brokuły,

- kalafior,

- rzodkiew,

- rzepak,

- brukiew,

- kalarepa,

- szpinak,

- brzoskwinie,

- truskawki,

- siemię lniane

unikac glutenu (pszenica, pieczywo pszeniczne, produkty przetworzone, musli itp)

regularne posiłki, aktywnosc fizyczna, nawet spacer (z dzieckiem), dobry bylby basen,bo podreperowuje przemiane materii.

uzupelnienie selenu (farmaceutyki lub orzechy brazylizjskie)

do picia duzo wody niegaz, herbaty ziolowe, zielone, owocowe (z prawdziwych owocow), unikac cukru, i cukrow prostych (czekolada, slodycze),

curry, imbir, itp. przyprawy podkrecaja przemiane materii

pisze z perspektywy osoby, ktora nie lubi slodyczy, wiec rozumiem, ze dla niektorych osob to moze byc duzym wyczynem zrezygnowac ze slodkosci, ale wierze, ze mozna!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
na widoczne efekty to 2-3 mies trzeba conajmniej czekac przy regularnych ćwiczeniach 3-4 razy w tyg, chodzę od stycznia na typowo zajęcia na mięśnie brzucha i widze powoli efekty
jak nie wiesz jak ćwiczyć zawsze można przyjśc na takie zajęcia podpatrzec co i jak i w domu śmigac , tez tak robię , gdy nie mam mozliwości pójscia na zajecia
no i ogolnie zdrowsza dieta, więcej wody, ale wybieram taką wysokozmineralizowaną , żadna źródlana
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Obstawiam, że siłownia powróci najwcześniej w maju, więc aktualnie nie mam sensu.
Całą zimę walczę na tym - https://www.hop-sport.pl/porecze-do-cwiczen/
Można wykonać całe mnóstwo ćwiczeń, jest fajnie, ciekawie, nie nudzi się.
Do tego jakieś obciążenia i moim zdaniem wystarczy. Jak sądzicie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Kluczem jest ujemny bilans kaloryczny. Musisz wyliczyć swoje zapotrzebowanie i odejmij na początku 200 kalorii. Dodaj do tego ruch i po kilku tygodniach sprawdź jak waga. Ale podkreślam, nie jest tutaj kluczowa. Mierz również swoje obwody, czyli np. pas, udo itd. Jeśli waga stanie w miejscu odejmij kolejne 200 kcal i tak dalej. Dodaj do tego treningi i sukces murowany. Możesz ćwiczyć nawet w domu ze sprzętem, który polecam każdemu od https://kelton.pl/pol_m_sprzet-fitness-503.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

wiele osob nie wie ale silownia to nie jest dobre miejsce na odchudzanie.. ruch tak ale aktywny a nie pasywny jak nasilce :) no i odpowiednia dieta oczywiscie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

a ja zawsze myslalam ze chodzac na silke schudne na biezni :P z dietami sie nei umiem, polecisz jakas?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ja tez nie znam sie na dietach :D pije odchudzajace koktajle chiashake i to wystarcza :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ujemny bilans kaloryczny i regularny ruch. Dodaj z 2/3 treningi w tygodniu i nie ma siły, żeby waga stała w miejscu :) Ćwiczyć możesz również w domu. Sprawdź np. fajny i stosunkowo tani, ale zarazem trwały sprzęt od https://kronos-shop.pl/pol_m_Fitness-i-Kulturystyka-135.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zerknijcie na to - https://www.hop-sport.pl/wioslarze/
Moim zdaniem super opcja, która robi różnicę. Tutaj nie są potrzebne żadne cuda, tylko systematyczność, jak najwięcej ruchu i eliminowanie złych przyzwyczajeń. Wykluczajcie z diety to, co szkodliwe, a wszystko powinno pójść w dobrym kierunku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Łapcie namiary - https://www.hop-sport.pl/porecze-do-cwiczen/
Zdecydowanie warto, bo jednak masz sporo ćwiczeń do zrobienia, bazując na tym.
I coś takiego jest fajne. Wiadomo, że każdemu może pasować inna aktywność, ale wszystko jest do zrobienia.
Co wy na to?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Najważniejsza będzie dieta, według mnie jest ważniejsza niż właśnie ćwiczenia, no ale jeżeli chodzi o najlepszy efekt to połączenie jednego i drugiego będzie sprawdzać się najlepiej. Ja to ćwiczę w domu bo jest to dla mnie wygodne. Mam specjalne hantle, ławeczkę i jeszcze kilka innych, bardzo przydatnych akcesoriów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja - chociaż pewnie wyda się to dziwne - mam inne pytanie. Chcę trochę podnieść swoją masę. Jestem zdecydowanie za chuda i chcę też nauczyć się samoobrony. Zacznę jednak od masy, pytanie brzmi czy tego typu specyfiki są też dla kobiet: https://kutno.net.pl/lifestyle/czy-mass-extreme-to-skuteczny-suplement-na-mase/QvBmG0YPt29xdwzJ5wND
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A wioślarze testowaliście? No to zobaczcie - https://hop-sport.pl/wioslarze/
Niewielki koszt, a jednak rozwiązania, które robią różnicę.
I tutaj można sobie mocno zróżnicować rozrywkę. Zmienią się preferencje, to zaczniecie inną aktywność.
I to jest właśnie dobry kierunek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A czego używacie do zabezpieczenia podłogi?
Czy tego - https://hop-sport.pl/maty-puzzle-ochronne/
Jak to widzicie? Trafione? Faktycznie wystarczy, żeby ciężar tego nie uszkodził?
Pewniaki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Ile czasu bawicie się ze swoimi dziećmi? (4 odpowiedzi)

Witajcie:) mam na myśli dzieci w wieku 8 lat- czy i ile czasu dziennie się z nimi bawicie? Jakie...

Co na parapetówkę ... (57 odpowiedzi)

gdy ludzie mają już wyposażenie z poprzedniego mieszkania :( do 150zł bubububbb

tanie meble kuchenne?Jakie (68 odpowiedzi)

Dostaliśmy po 8 latach czekania mieszkanie z miasta 3pokoje,kuchnia. W kuchni mamy tylko...

do góry