Widok

Stale zmniejszająca się liczba gości.... :/

Wesele bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
wiecie co, no szlak mnie trafi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! prosilam o potwierdzenia do 14 maja, kij ze polowa sie nie odezwala, najgorsze jest to ze sa ludzie, ktorzy powiedzieli ze NO NA BANK BEDZIEMY - a teraz mowia, nooo ze jednak nie da rady :/
no cholera mnie wezmie... myslalam ze fajnie bedzie duzo gosci, rodziny...mialo byc 90 osob a zostało 62!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zastanawiam sie czy kogos dokoptowywac.... zawsze marzyłam o tym, zeby tego dnia bylo z nami jak najwiecej znajomych i rodziny, a tu prosze
:(


A Wam dziewczyny ilu gości wyszlo?


Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zaproś znajomych, napewno się nie obrażą. U mnie w rodzinie razej nikt nie odmawia, ale jak to będzie u mojego to nie wiem. Pamiętaj, że nie liczy się ilość a jakość. Lepszy jeden szalony przyjaciel niż 10 zrzędliwych ciotek i 5 nawalonych o 18 wujków.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
może podzwoń do tych, którzy się nie odezwali, bo niektórzy czasem wychodzą z założenia, że nie muszą dzwonić a potem i tak się pojawiają ;)
na Twoim miejscu zaprosiłabym jak najwięcej znajomych (ale też nie na siłę), czasem zresztą lepsze wesela wychodzą jak jest mniej osób ;) a ten kto nie przyjdzie to będzie miał potem co żałować ;)
nie przejmuj się, na pewno będzie dobrze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiecie znajomych to ja moge zaprosic,pewnie,ale tez nie wiem czy jest sens zapraszac na sile....wszystkie najblizsze nam osoby ze znajomych zostaly zaproszone i uwaga odmowily TYLKO 2 osoby, a to tylko dlatego, ze nie maja z kim dzidziusia zostawic!!! takze kazdy kolejny znajomy bylby tak troszke "na sile..."... sama nei wiem....

kurcze ale naprawde przekonalam sie, ze po raz kolejny przyjaciele nie zawodza,a rodzina owszem :/


Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olenka_21 napisał(a):

> wiecie znajomych to ja moge zaprosic,pewnie,ale tez nie wiem
> czy jest sens zapraszac na sile....
>

no nie wiem, może powiedz im, że mogą przyjść z osobą towarzyszącą (takie obce osoby potrafią też nieźle rozkręcać imprezy ;), masz też pewnie jakiś znajomych, których wcześniej nie zaprosiłaś ze względu na koszty, a z którymi chętnie byś się pobawiła
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wlasnie kurcze nie ma takich :) wszystkich co chcielismy zaprosilismy bez wzgledu na koszta... no i w rezultacie na dzien dzisiejszy rodziny bedzie 33 osoby a znajomych 29... nie wiem,musze z moim Tomkiem porozmawiac...niech on sobie kogos jeszcze doprosi moze...


Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a to faktycznie lepiej na siłę nie zapraszaj. No chyba by dobić do 70 bo w Adrii chyba się płaci wtedy za serwis kelnerski.
Fajnie kiedy otacza Cię dużo ludzi, ale lepiej gdy to są ludzie na których Ci zależy.

U mojej szwagierki było wesele na 30 osób a impreza była jedna z lepszych i do 5 rano, więc nie ma reguły. Będzie dobrze, podzwoń po tych co się nie zdeklarowali.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak jeszcze dodam od siebie, że moja siostra ma za rok wesele i też najprawdopodobniej dużo ludzi się nie pojawi ale obie wychodzimy z założenia, że to ich strata i ominie ich najlepsza w życiu impreza :D hehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no szkoda że tak jest

image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja na dzień dzisiejszy mam 130 ale jestem pewna ze ta liczba sie zmieni bo "moj" to marynarz i jego znajomi w wiekszosci też,więc pewnie się wykruszą ponieważ w morzu będą:(

image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tylko widzisz u Ciebie jak sie np ze 130 wykrusza nawet na 100 to i tak jest wielka, fajna impreza, a u mnie...te 61-62 osoby :(


Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie tez się sporo osób wykruszyło niestety :(

ale trudno, nawet na 3 dni przed weselem doprosiliśmy kilkoro znajomych ;)


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
haze a ile w koncu bylo?


Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i nie obrazili się że dopiero 3 dni przed ślubem? nie było problemu?

image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie obrazili się, a wręcz byli zaszczyceni, ze pomyśleliśmy akurat o nich :) i bawili się super :)

u mnie tez zeszło z 85 na 74 w końcu, bo dwie osoby nie pojawiły się nawet bez uprzedzenia o tym :/


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nom...u mnie na dzien dzisiejszy odmowilo okolo 28 osob... i to tylko rodzina...moja...


Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale powiedzieliście szczerze jak było? że dostali zaporszenia dlatego że ktoś inny zrezygnował?, a co z prezentami też przynieśli?

image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzieki Bogu u nas jeszcze sie nie wykruszaja, ale boje sie na maxa ze niedlugo sie zacznie ;-(, pozyjemy zobaczymy

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj Ola skad ja to znam!! my 3 dni przed slubem dopraszalismy ludzi :/ Moja mama starcila przyjaciolke przez moje wesele, bo ta odwolala przyjazd wlasnie na krotko przed i teraz nawet sie nie odzywa...

ludzie potrafia niezle namieszac. ja balam sie telefon odbierac bo myslalam ze ludzie beda odwolywac przyjazdy. w sumie zaprosilismy 100 osob, planowo mialo byc 75, a przyjechalo 60.....

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to cos jak u nas... a powiedz mi Dorota, to jakos nie za mało osób :( mi sie wydaje, ze 60 osob to tak jakby prawie nikogo nie bylo :(


Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polcia powiedzieliśmy prawdę, że nam odmówiono i teraz chcemy doprosić gości,bo szkoda, żeby się miejsca marnowały, a niestety nie mogliśmy zaprosić ze względów finansowych wszystkich, których chcieliśmy.
Dostaliśmy kasę od każdej doproszonej osoby, ale zaznaczałam, żeby się prezentami nie przejmowali ;) Bo to nie ważne


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
masz rację że to nieważne ale z drugiej strony dla nich to może być kłopot, fajnie że wszysy się ucieszyli i przyjęli zaproszenie z radością

image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nie wiem, gdyby był kłopot to by odmówili, jedna koleżanka mi odmówiła i ok ;)

ja tam nie widziałam żadnego problemu, bo sama bym się nie obraziła, gdybym została doproszona ;)


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kiedy robiliśmy przyjęcie weselne na cywilny zaprosiłam moich chrzestnych z kuzynami (jedna rodzina). Tak sie sklada że to nawet nie jest moja rodzina (mama wzięła na chrzestnych dla mnie swoich znajomych). No ale traktowałam ich zawsze jak rodzinę. Odmowili dwa tygodnie przed ślubem bo im za daleko bylo. No więc nie było nikogo z rodziny najblizszej bo cała nie żyje. Męża również. Przyszł dwóch dalszych kuzynów z rodzinami i kilku znajomych.

image
image
[b]Lista 2009 - http://buninka.dobrynet.pl/sluby2009.php[/b]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
spoko bylo milutko a ci ktorzy nie przyjechali teraz glupio sie czuja. nasi goscie bawil isie fantastycznie i to w glownej mierze dzieki nim wesele bylo tak udane :))


ale wiem co czujesz to jest starsznie stresujace, dla nas bylo szczegolnie gdy mielismy juz zaplacone na tydzien przed weselem za konkretna liczbe osob. 3mam kciuki za ciebie :)) chyba lepiej doprosic wiecej ludzi i byc przygotowanym na odmowy tuz przed :/

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ty nie przesadzaj że 60 os. to za mało na wesele; u mnie właśnie tyle było i było z****iście bo wszyscy się bawili; nie liczy się liczba tylko "rodzaj" ludzi; co ci po 100 os. weselu jeśli goście nie będą chętnie się bawić? teraz odnośnie zapraszania na ostatnią chwilkę - myśmy również takie zaproszenie dostali dosłownie na tydzień przed (zresztą było to wesele jednej z naszych forumek którą widziałam raz na oczy wtedy jeszcze bo głównie utrzymywałyśmy kontakt przez neta) i się nie obraziłam, kupiliśmy fajny prezent, a na weselu czuliśmy sie jak rodzina bo para Młoda interesowała się nami i robiła wszystko abyśmy nie czuli sie gorzej niż pozostali goście i myślę, że tak należy do tego podejść i żeby to zadziałało w dwie strony :)


http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam też ten problem i trochę jestem załamana, zaprosiliśmy około 70 osób i liczylismy, że na weselu będzie ok 60 osób, a tu jeszcze mamy tyle czasu, a już nam ponad 20 osób odmówiło i to głównie rodzina, tak jak u olenki 21 znajomi będą prawie wszyscy i też już nie mamy kogo zaprosić, bo tych co chcieliśmy to zaprosiliśmy, a na siłę nikogo zapraszać nie chcemy :-( ale pocieszam się, że nawet jeśli będzie 40 osób to będą się wszyscy super bawić, a ci co nie będą niech załują.

image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to chyba to normalne, ja takze zapraszałam ok 100, a zostało 84, ale to już chyba wszyscy, odpukać!!!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja weselicho miałam na 66 osób i było ok

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja się bawiłam na weselu, gdzie było około 50 osób, z czego połowa to ludzie od 40 w górę i bawili się świetnie! Bez obaw! Jak tu już któraś z Dziewczyn napisała, nie ilość a jakość! Będzie na pewno świetnie!!!! :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jestem w lekkim szoku, jak najbliższa rodzina może olać wesele, przecież kurka to dla rodziny własnie urządza się wesele! no bo dla siebie przecież tego nie robimy. U mnie tez ma być ok 100 os i nie wyobrażam sobie żeby ktos z nich mógłby nie przyjść. Dwóch dalszych kuzynów siedzi w Szkocji, jak oni nie przyjdą to zrozumiem, bo to szczególna sytuacja. A i za blisko nie jestesmy ze sobą. W przyszłym roku moja najbliższa kuzynka wychodzi za mąż, i mimo że jestem na wyspach to na głowie stanę a przylecę, chociazbym miała lecieć w piątek a wracać w niedzielę. Ale zdaję sobię sprawę że to wszystko zależy od stosunków rodzinnych, pewnie odmawiają w większosci ci "dalsi". tak jest?

imageimage
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olenka, my chhcieliśmy wesele na 60 osób - też się sporo wykruszyło, ale była też długa lista rezerwowych ;P na weselu był w sumie 55 osoby i impreza była przednia - ale sala też mała więc wydawało się, że gości też więcej niż było...

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas odmówiło juz koło 60 osób i w większości w ostatnich tygodniach a ślub juz za 5 dni .... trudno się mówi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
emmi no niestety nie ci dalsi...Ci dalsi wlasnie przyjda...odmowila cala rodzina brata mojej mamy, ciocia i wujek z sasiedztwa, i kolejna ciocia z wujkiem ktorzy mieszkaja w Rumi, a wiec...maja 3 minuty...

a znajomi, to w ogole staneli na wysokosci zadania, 2 osoby przylatuja wlasnie tak jak mowisz z anglii w piatek po to zeby w poniedzialek juz wrocic!! to sie nazywa "chec bycia na weselu".


Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie jest tak samo, zakladalismy, szacowalismy, że może być nawet do 90 osób. Niestety , praktycznie cała rodzina mojego zmarłego ojca się nie pojawi, moja chrzestna od strony mamy też jakieś głupie wytłumaczenie znalazła, więc i ona i jej rodzina się nie pojawi... razem z dj-em, fotografem, "dobranymi" znajomymi i nami, będzie nas 55 osób :| a i to nie jest pewne, bo przecież nagłe jakieś sytuacje też się zdarzają..

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
my zapraszamy tylko naj naj najbliższą rodzinę z którą jesteśmy w stałym kontakcie, nie będę zapraszała ciotek których na oczy nie widziałam, mój A tak samo, rodziny będzie ok 40 osób -łącznie- reszta to nasi wpólni znajomi z którymi mamy bardzo dobry stały kontakt! łącznie póki co jest na ok 56 osób- chcielismy stworzyć listę gości rezerwowych ale niestety póki co nie mamy kogo tam umieścić:) do slubu jeszcze rok ale mam nadzieję że nikt z tych najbliższych nam nie odmówi:)pożyjemy zobaczymy:):)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurcze dziewczyny moze macie racje,ze nie ma sie co przejmowac tym ze bedzie tylko 61 osob... w sumie lepiej zeby byli ci ktorzy naprawde chca byc z nami niz dopychac na sile....eh... a tak chcialam miec wielkie, huczne,pełne rodziny i przyjaciol wesele..no coz...rodzina zawiodła, przyjaciele dzięki Bogu nie...
sala jest na 100 osob ponad i boję się, że będziemy mogli się ganiać przy tak małej liczbie,ale...najwyżej jakoś sie inaczej stoły poustawia...doprosilismy wczoraj tylko jednego kolege z dziewczyna, zobaczymy jak przyjdzie to bedzie 63 osoby...

fajnie,ze jestescie,zawsze mozecie jakos podniesc na duchu...


Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no pewnie ze tak, dla mnie tez jest wazne, zeby przyszli ci, co chca naprawde przyjsc, a nie dlatego, ze tak wypada - kto nie chce - nie bede zmuszac:) i masz racje - inne rozstawienie stołów i bedzie ok - poza tym to wazne, aby przy stolach bylo duzo miejsca, w koncu spedza sie przy nich sporo wesela:)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja planuję wesele na ok 100 osób Wtępna lista to 110 ale wiem, że jakieś 15 osób z góry odpadnie Mam też kilka dobrych koleżanek z liceum wiec jeśli lista znacznie zmaleje to bardzo bym chciała aby i one sie pojawiły
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olenka 21 u mnie taka sama sytuacja, juz nawet załozylam kiedys taki wątek. Mielismy ok 80 osób zaproszonych a bedzie 54 doła mialam strasznego i właśnie najgorsze to jest to ze to bliskie osoby. Ale juz sobie darowałam 54 super osoby i mysle ze bedzie ok. Kto chce przyjsc bedzie a na siłe nikogo ciagnać za nos nie bede. trzymaj sie

image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurcze macie racje... wiem,ze te 61 osob ktore sie zadeklarowaly to Ci,ktorzy w ogole nie brali od uwage, żeby nie przyjsc :) i chca byc z nami, calej reszcie wysle plyte z wesela,zeby wiedzieli co stracili :)


Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczny, znam t sytuacje, u mnei zaproszonych było 70 przyjdzie 50, na poczatku sie przejmowalam-ale tak naprawde po co, lepiej bawic sie z 50tką lojalnych przyjaciol i bliska rodzina, a nei z kims kto przyjdzie na slub z przymusu. Szkoda tylko ze odpadaja na 2 tygodnie przed weselem, ale tak juz jest:),pzodrawiam i nie prrzejmujcie sie Forumki

asiulek
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
słyszałam że średnio "odpada" ok 30% osob, u nas też trochę odpadło, głównie rodzinki która mieszka za granicą...ze znajomych narazie tylko 4 osoby - dwie ze względu na małe dzieciatko, ale jeszcze kombinują, wiec nie wiadomo. namawiam ich zeby przyjechali w ostatecznosci z dzieckiem, bedzie jeszcze inny bobas w tym samym wieku (6 mcy) choc ich jest wyjątkowo marudny :/
my planowalismy 80 osób, zaproszenia poszły na 96 osob, a aktualna lista zawiera ok60-70 ludków :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My zapraszaliśmy 90 osób, zawiadomiliśmy kolejne 70, a odpowiedziało nam w sumie 74 :) czyli razem z nami 76 osób - prawie tak jak planowaliśmy.
A kto nie przyjdzie, tego strata ;-)

image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam odwrotny problem.. Miało być 74, teraz jest już 87, a ostatnio dalsza rodzinka o nas sobie przypomniała i zaprosiła nas na wesele syna, więc wypadałoby ich też... ale wtedy będzie 93!!!! AAAAAAAAAAAA!!!!!!

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ola lepiej zeby bylo 60 osob ktore beda sie fantastycznie bawic niz 80, z czego 20 bdzie siedzialo i marudzilo ;))

Ale kilka znajomosci nam wesele zweryfikowało.....

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie, moja kuzynka miała wesele na hmm.. ze 120 osób, a były takie sytuacje, że na parkiecie były 4. Połowa w ogóle się nie bawiła. Siedzieli, pili i poszli spać koło 1.
Ja tańczyłam do piątej!! Przecież o to chodzi!!

Obojętnie ile osób przyjdzie, mam zamiar ich równo wyganiać na parkiet :) Nie ma siedzenia!

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My robimy dosyc duze wesele bo mamy duza rodzine i to najblizsza. Oprocze tego mamy duzo znajomych. Chcielismy wesele na 160 osob. Zaprosilismy 202 osoby a juz teraz zostalo nam niecale 170 osob. Jestem ciekawa ile osob sie jeszcze wykruszy.Njagorsze ze juz duzo rzeczy kupilismy wlasnie na 160 osob:( No i nikt prawie nie dzwonil jeszcze z potwierdzeniem.

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zostało Ci niewiele ponad miesiąc. Jeśli goście nie dzwonią z potwierdzeniem, to Ty do nich zadzwoń. Ja mam zamiar wysłac zaprodzenia, dac kilka tyg. do namysłu i dzwonić do nich.

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bede dzwonic po 1 czerwca, bo do tego dnia mialobyc potwierdzenie. To troche dziwne. Ludze maja napisane jak byk zeby potwierdzic a jakos sie do tego nie kwapia jak narazie.

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie też odwrotnie, wesele miało być na 60 osób, a w końcu jest prawie 80... I z jednej strony- bardzo miło, a z drugiej, troszkę jesteśmy w tym momencie "finansowo" zaskoczeni... Ale damy radę :)

image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a moze ktos nie lubi tanczyc i woli posiedziec...? chyba wazne jest ze taka osoba jest przy Was w tak waznym dniu i niekoniecznie musi wyrazac to tancem....

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas miało być 80 osób, zaprosiliśmy prawie 100 i myśleliśmy, że jakieś 2-4 osoby się wykruszą. Okazało się, że tych osób było znacznie więcej (wszyscy wiedzieli ponad 8 miesięcy wcześniej, a zaproszenia dostali 4 miesiące wcześniej). Sporo osób nawet nie zadzwoniło, że nie przyjdą, więc zrobiliśmy to sami...
Potem doprosiliśmy kolejne osoby (1,5 miesiąca przed ślubem), z tego grona też kilka osób odpadło, więc doprosiliśmy znajomych z pracy (1-2 tyg. przed). W sumie zaprosiliśmy ok. 140 osób, miało być 86, a w dniu ślubu nie dotarły 4 osoby!
Nasze wesele było super, wszystko się udało, ale jakiś miesiąc przed chyba wszystko byśmy odwołali i pojechali w długą podróż :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny a jak u was jest z proporcjami???? bo mi tak niezrecznie,bo od tomka bedzie 21 osob a ode mnie 42!!!! jak bylo u was?


Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ode mnie było 50, od mojego męża 10 i nikomu to nie przeszkdzało; mój mąż ma bardzo małą rodzinę, a jeszcze nie przyjechało z jego strony ok. 10 osób

http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ode mnie było 21, od męża 23, a znajomych ponad 30

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
super karolina uspokoilas mnie :)

u nas bedzie tak: 32 osoby z mojej rodziny, 10 moich znajomych i 21 osob od tomka (razem rodzina 5 osob i 16 znajomych)


Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oleńka nie przejmuj sie az tak bardzo tymi liczbami. Nie o liczby przecież chodzi. Ja tez się troche wkurzałam jak ludzie nie oddzwaniali a później sie okazywało że nie przyjadą ale podeszłam do tego na luzie i było pieknie,
bo jak tylko ubierzesz się w swoja wymarzona suknię, pieknie umalujesz i uczeszesz i w końcu ruszysz do ołtarza ze swoim ukochanym to usmiech nie zejdzie Ci z twarzy do rana :) Naprawdę! :)
Nie daj sobie zepsuć tego czasu przygotowań :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Boze bo wiecie co,no wkurza mnie to,ze kurna zaprasza sie tyle ludzi,a niektorzy po prostu daja takie wymowki,takie sciemy,ze glowa boli ;/ moj tomek ma baaaardzo mala rodzine,dlatego chcialam zeby sobie to zrekompensowal przyjaciolmi no i zaprosil tych najlepszych i wyszlo ich 16 osob... tak strasznie chcialabym zeby on sie w tym dniu nie czul "samotny", w sensie takim, ze ode mnie tyle ludzi a od niego tylko garstka,ja wiem ze przesadzam z tymi liczbami, ale im jest blizej tym bardziej sie boje, ze cos bedzie nie tak :(( sorki dziewczyny za marudzenie...


Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olenka, ja mam to samo..Slub 14 czerwca, a wczoraj odpadly nam znowu 3 osoby, czyli z 70 zaproszonych jest 48 :(, szkoda gadac.niby sie nie przejmuje, a jednak..Moja rodzinka jest tez malutka, raptem 15 osób, z czego 5 nie przyjedzie...Dobrze ze chociaz najblizsi znajomi beda, nie martw sie Olenka-jakos damy radę;)

asiulek
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie martw się u mnie miało być ok 70 a będzie 40, i co ja mam powiedzieć
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj żadne sorki! przygotowania to nerwy i to chyba nieodłączne.
A czy Twój narzeczony czuje ta dysproporcję? Czujesz że jemu to przeszkadza? (u mnie było sporo mniej osób z mojej strony niz ze strony męża i naprawde nie czułam sie samotnie, no ale wiem że to zależy od człowieka więc nie przekonuję :))
ps. brakuje mi usmiechu w Twoich postach, głowa do góry :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moj Tomek twierdzi ze jemu to nie przeszkadza,ze ci ktorych chcial - beda.... moze ja na sile chce go uszczesliwic...

dzieki dziewczynki,kochane jestescie :*


Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja sobie tłumacze tak" nikt do szczęścia nam nie potrzebny tylko JA mój przyszły MĄŻ i BÓG pomiędzy nami to jest tylko wasz dzień i nikogo więcej, a gościen to taki mały dodatek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olenka - 60 osób to naprawdę spora impreza! Nie masz się co martwić:-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olenka- Twój przyszły mąż czułby się samotnie gdyby Ciebuie ne było obok...:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o własnie, Ty bedziesz i to mu wystarczy :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Naprawde nie ma sie czym martwic :)
Ja w długi weekend byłam na weselu gdzie było ok. 60 osób, ludzie bawili się świetnie, nie mówiąc już o tym, że gdyby mi nie powiedzieli, że było 60 osób to byłabym pewna ze bylo co najmniej 80 bo parkiet pelny i super atmosfera! Wiec naprawde ilosc osob o niczym nie swiadczy, swietuj ten wspanialy dzien z osobami, ktore chca go świętowac z Toba! :) Poza tym mniejsza ilosc gosci ma tez ta zalete ze jest bardziej kameralnie, wszyscy sie lepiej poznaja i dzieki temu jeszcze lepiej sie bawia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a u mnie masakra, na 2 tyg przed slubem kolejne osoby odmowily, zzostalo nam 46 z 70 zaproszonych....Nie mam słów :(.niby sie nie przejmuje, ale zawsze troszke ciezej na sercu ;(

asiulek
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nie wiem jak tam z rodzinka narazie nikt nie odmowil ale maja jeszcze czas hehe, ale za to znajomi z zagranicy polacy i anglicy przyjezdzaja na sam weekend, zeby sie bawic na weselu :)

image
image

Oberża Pod Lipami
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ola, jeszcze masz czas zeby kogos "doprosic".

Mnie kompletnie zlekcewazyla moja chrzesna, najlepsza przyjaciolka mojej mamy. Oczywiecie zarzekala sie, ze bedzie, a potem w ostatni dzien potwierdzania zaproszen wyslala mamie (niewazne, ze to ja biore slub....) smsa, ze COS im wypadlo. Zaprosilismy w to miejsce inna ciocie i co sie okazalo? Ze strasznie sie ucieszyli i nawet zrezygnowali z polowy wykupionych wczesniej wakacji po to by byc na naszym weselu.

Wczoraj mialam pierwszy panienski i na zaproszonych ok 15 os pojawily sie kilka, ale i tak bawilam sie swietnie! jak to powiedzial mi moj kolega "niewazne ile, wazne kto!" Imprezy tej na pewno nie zapomne ;))))

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny te wasze statystyki mnie przerazaja !!!!!!!!! Chyba na kazdy dzwonek tel beda mi rece drzaly !!!!!!!!!!

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i poki co z 90 osob zaproszonych bedzie 64...ale nie chwalmy dnia przed zachodem slonca... to sie moze jeszcze zmienic...ludzie nie maja wstydu i moga odmowic w kazdej chwili :/


Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
noo pieknie zostalo juz tylko 59 osob!!!!!!! matko ludzie wstydu nie maja zeby tak odmawiac!!!!!!!!!!!!!!


Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a do kiedy mialas termin zeby goscie potwierdzili swoja obecnosc??

image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
termin byl do 14 maja, ale nawet ci co potwierdzili i tacy niby chętni byli teraz maja czelność mi mowic ze ich nie będzie :/ Boże co za ludzie :/


Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzień przed naszym weselem mieli być wszyscy, zawieźliśmy winietki do restauracji itp. ale w dzień wesela dostaliśmy smsa, że dwie osoby "nie mogą przyjść", a dwóch następnych osób nawet nie było stać na takiego smsa :(
Przykre, ale prawdziwe... Najbardziej się cieszymy, że nie zawiedli znajomi, których doprosiliśmy 1-2 tyg przed, bo przyszli i bawili się do rana!
Skoro są problemy przed, to dobry znak, że teraz będzie tylko lepiej - na pewno wszystko się uda :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My planujemy wesele na 55 - 60 osób zaprosimy 86 osób. Na rok przed ślubem wiem, że koło 20 osób nie przyjdzie, bo te osoby nie przybyły na wesele do mojego brata. No cóż rodziny się nie wybiera. Ale to się nie liczy mam nadzieję, że zabawa na naszym weselu będzie odlotowa.

image

SZUKAM PIOSENKI NA PIERWSZY TANIEC M. MILOWICZA - CORAZ BLIŻEJ SIEBIE
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olenka_21 nie denerwuj się, bo nie warto! Po tym widać, komu zależy, bo przecież to kwestia chcenia! Ja nie zamierzam się takimi przejmować, ale niech później nikt mi nie pisze smsa "Kiedy się umówimy na oglądanie zdjęć?", bo dostaną baaardzo miłą odpowiedź. Szkoda nerwów na ludzi!!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
qrde do 14 maja i nadal odmawiaja?? ludzie sa beszczelni!! po prostu nie wiedza ile to kosztuje... ja za jedna osobe place 260zł (w tym jest juz wszystko) i niech mi taki jeden z drugim odwolaja po tym jak juz bedzie zamowione jedzenie... grrrrr

image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to przyłączam się do Was dziewczyny....zaprosiłam 112 osób, na chwilę obecną mam 49 osób :( nie potwierdziło jeszcze 23 osoby, ale wiem że i tak z tej liczby część odmówi. Termin potwierdzenia miałam do końca maja. Strasznie mi przykro z tego powodu, bo nie spodziewałam się, że bedzie aż tak źle. Mam okropnego doła i odechciało mi się wszystkiego.
Wiem teraz, że gdybym mogła cofnąć czas wyprawiłabym uroczysty obiad dla najbliższych.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rybka16 myślę, że z tymi 50-60 osobami będziesz się bawić lepiej niż z całą resztą, która "olewa". Ja nie zamierzam się przejmować... zobaczymy jak to będzie, ale wierzę, że najważniejsze dla mnie osoby nie zawiodą!

Nie martwcie się Dziewczyny! Przyjdą ci, którzy chcą się z Wami cieszyć i bawić, którzy chcą dzielić Wasze szczęście!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z mojej rodziny wybiera sie tylko jeden kuzyn! Byłam i chyba jeszcze jestem w szoku. No i zapomnialam o najlepszym, na slubie nie bedzie tez mojego ojca! Duzo by opowiadać. U mnie moja cala rodzina odmowiła, dobrze ze zaprosiłam znajomych bo nikt by nie przyszedł.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas miało byc skromnie 48 osób a teraz juz jest 53 i to nie koniec :) ludziki sie rozkrecaja :)


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
szczerze powiem jak u mnie zmniejszyla by sie liczba gosci to bym nie plakala, bo i tak mam ich za duzo (150 osób), ale bym sie wqrzyla jak bym juz poczynila jakies wydatki i wtedy by mi ktos odmowil z pewniakow...

najwazniejsze osoby na weselu i slubie zawsze beda, a tym co odmawiaja widocznie nie zalezy ani na weselu ani na nas dlatego olejmy ich tak samo :)

image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiecie co mi jest tez strasznie przykro. Wstepnie mielismy okolo 130osob, liczylismy na okolo 100. Ja z mojej strony miałam 60 osób (moja rodzina + znajomi). Od Patryka strony odpadło tylko kilka osob na razie, a z mojej rodziny odpadło juz prawie 30 osob :( Potwierdzenia mamy do 10.06, z rodziny potwierdziło mi dokladnie 6 osob na razie, na reszte czekam, jak jeszcze poodbadają to się okaze ze z mojej rodzinki nie bedzie nikogo... Wkurzam sie, jest mi strasznie przykro i w ogole odechciało mi sie tych całych przygotowan i wszystkiego... Najchetniej bym gdzies wyjechała z moim Patrykiem i olała to wszystko...
Na szczescie moge chociaz liczyc na przyjaciół i znajomych, oni wszyscy mi potwierdzili swoją obecność i wiem, że nie odpadną :) A z rodziną cóż, jednak powiedzenie "z rodziną się wychodzi dobrze tylko na zdjęciu" jak najbardziej się sprawdza...
image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja dzis ostatecznie zglosilam liczbe 63 osob... bo wczoraj doprosilam...ale wiecie..moze mi jeszcze ktos odmowi, bo przeciez to "jeeszcze" 2 tygodnie!!! :/


Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja chrzestna odmowila mi przyjazdu na 2 dni przed weselem -pretekst- bo jej sie samej nie chce jechac a mezowi tez sie nie chialo bo zniemiec wrocil;/ żenada

Ślub cywilny
image

Slub Kościelny

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agnieszka2404 to bardzo smutne! Współczuję! Ale to świadczy tylko o niej, niech żałuje!!!
Trzymam kciuki, żeby nikt Wam takich przykrości nie robił!!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie ta sama historia. Nie jesteś jedyna. Zaprosiliśmy 156 osób, juz jest po terminie a ciagle dowiadujemy sie ze jeszcze ktos nie przyjdzie i to nie od gości tylko osob trzecich. Więc nawet ludzie nas nie informują. Przeraża mnie to. Poki co z 156 zostało 68 osób!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wesele

dobry...i nie drogi dentysta (55 odpowiedzi)

Hejka szukam dentysty dobrego ale żebym nie straciła majątku !!! mam sporo ubytków i pochłonie mi...

Dj Waldzior (7 odpowiedzi)

Witam, Czy ktoś zamawiał na wesele Dj waldziora? Jakie opinie? Wiem, ze kiedys był jednym z...

Czy slub cywilny to wogole slub??? (209 odpowiedzi)

Przeciez tam nikt nic nikomu nie slubuje!

do góry