Widok
Wpadka na tabletkach
ze tak powiem fu...k kolejna moja kumpela zaliczyła wpadke na tabletkach i zaczełam się bać bez kitu a niby takie to super zabezpieczenie.
To już moja 5 kumpela masakra jakaś , kazda brała regularnie od dłużeszgo czasu, bez zapominania, bez antybiotyków, alkohol wiadomo od czasu do czasu ale bez pijaństwa wielkiego
Ciekawe od czego to zalezy bo nie sądze zeby wmoim towarzystwie nagle sie pojawiło akurat 5 kobie z tych 1 na 1000 :)
Wy tez macie takie przypadki w towarzystwie i jak tak na jakich tabletkach
ostatnio wycofali w niemczach całą serie tabletek bo miały za mało jakiegoś hormonu i nie spełniały funkcji ale to wina serii i producenta
To już moja 5 kumpela masakra jakaś , kazda brała regularnie od dłużeszgo czasu, bez zapominania, bez antybiotyków, alkohol wiadomo od czasu do czasu ale bez pijaństwa wielkiego
Ciekawe od czego to zalezy bo nie sądze zeby wmoim towarzystwie nagle sie pojawiło akurat 5 kobie z tych 1 na 1000 :)
Wy tez macie takie przypadki w towarzystwie i jak tak na jakich tabletkach
ostatnio wycofali w niemczach całą serie tabletek bo miały za mało jakiegoś hormonu i nie spełniały funkcji ale to wina serii i producenta
biorę tabletki już trzeci raz z przerwami, w tym jedną na dziecko, zawsze te same - Harmonet, nie mam skutków ubocznych, biorę regularnie zawsze o tej samej godzinie (mam ustawione przypomnienie w telefonie) i osobiście nie znam żadnej kobietki co by na tabletkach wpadła
mi się wydaje, że aby wpaść na tabletkach, to albo są one nie dopasowane (np. zbyt mało hormonów w stosunku do wagi ciała), albo się zapomni lub bierze nieregularnie, albo jakieś leki, alkohol czy np. wymioty i tabletka się nie zdąży wchłonąć itp.
mi się wydaje, że aby wpaść na tabletkach, to albo są one nie dopasowane (np. zbyt mało hormonów w stosunku do wagi ciała), albo się zapomni lub bierze nieregularnie, albo jakieś leki, alkohol czy np. wymioty i tabletka się nie zdąży wchłonąć itp.
Nikt ze znajomych przyjmujących tabsy nie miał wpadki. Nie znam przypadków poza internetowymi...
Działanie tabletki anty. osłabia nie tylko antybiotyk (po jego zakończeniu przez siedem dni należy jeszcze stosować dodatkowe zabezpieczenie). Osłabia również np. paracetamo! który bierze się na np. ból głowy; wit C przyjmowana w dużej ilości, ziele dziurawca, węgiel, chrom! (w tabletkach na odchudzanie np. jest)...trzeba to wiedzieć by potem nie być zaskoczonym... :-p
Działanie tabletki anty. osłabia nie tylko antybiotyk (po jego zakończeniu przez siedem dni należy jeszcze stosować dodatkowe zabezpieczenie). Osłabia również np. paracetamo! który bierze się na np. ból głowy; wit C przyjmowana w dużej ilości, ziele dziurawca, węgiel, chrom! (w tabletkach na odchudzanie np. jest)...trzeba to wiedzieć by potem nie być zaskoczonym... :-p
To poczytaj sobie o indeksie Pearla :) To nie jest żadne 1 na 1000 dla antykoncepcji hormonalnej... Przy idealnym stosowaniu w ciągu roku stosowania tej metody ma zachodzić w ciążę przynajmniej 1 na 100 kobiet, a przy typowym stosowaniu (więc z typowymi błędami popełnianymi przez lekarzy i kobiety), nawet 8 na 100!
taaaa kiedyś czytałam o tym , dziwne , ze przez 7 lat brania tabletek nie wpadłam a zdarzało mi się zapomnieć i brałam z opóżnieniem ....sama się kiedyś zastanawiałam hehehe , nawet byłam zła pod koniec ich brania , że nie wpadłam i decyzję o ich odstawieniu musiałam sama podjąc ...kuurcze jedna z trudniejszych decyzji w moim zyciu hihihi
Ja brałam tabletki 8 lat i zdażało się ze zapomniałam, brałam antybiotyk i nie uważałam i jakoś nie zaszłam ale może poprostu one były jakieś bardzo silne lub nie było mi pisane :) po odstawieniu zaszłam w ciąze bez problemu, teraz zmieniłam tabletki na " bardziej przyjazne" i mam cyka , a po tych przygodach z otoczenia to chyba zimna woda zamiast narazie :) hehehe
no ja mam znacznie bliżej do tej magicznej 40tki :) w sumie źle się określiłam chodziło mi raczej o to żeby już być po tej menopauzie, bez okresu, bez obaw o wpadkę -jak w raju :) ale póki co muszę się zastanowić nad propozycją Agaty, tylko co na to mój mąż ?? :)
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Ja tam zamierzam żyć nadzieją, że każda z tych kobiet miała grypę żołądkową, o której zapomniała ;)
albo może jest tak jak mówi dr House, że każdy pacjent kłamie (więc nie przyznają się albo wypierają, że zapomniały tebletki, że wcale nie brały innych leków, że brały je o różnych porach ;)
Niestety prawdą jest, że w dalszym ciągu 100% metodą antykoncepcyjną jest szklanka wody zamiast ;)
albo może jest tak jak mówi dr House, że każdy pacjent kłamie (więc nie przyznają się albo wypierają, że zapomniały tebletki, że wcale nie brały innych leków, że brały je o różnych porach ;)
Niestety prawdą jest, że w dalszym ciągu 100% metodą antykoncepcyjną jest szklanka wody zamiast ;)
Ja też obstawiam wersję, że jednak większość tych tabletkowych wpadek to jednak były jakieś błędy w stosowaniu. Kobiety mogą nie pamiętać czegoś, albo np nie wiedzieć nawet, że jakiejś substancji, którą akurat brały nie można z "pigułkami" łączyć. To akurat nie jest wcale takie pocieszające, bo tych związków osłabiających działanie anty jest całkiem sporo i każdej ze stosujących może się zdarzyć coś takiego przeoczyć. No i hormonalna antykoncepcja ma jeszcze taką "zaletę", że można ją przestać stosować bez wiedzy partnera, jeśliby np za bardzo ociągał się z decyzją o rodzicielstwie. Wtedy oczywiście oficjalna wersja jest "ja przecież regularnie brałam, musimy być w tym 1 procencie" :P

[/url]
[/url]




