Widok
ŻYLAKI SROMU W CIĄŻY
Witajcie. Mam 30 lat. rodziłam pierwsze dziecko w 2008r. Miałam okropne żylaki SROMU... musiłam robić sobie zastrzyki w brzuch z CLEXANE . A po porodzie miałam takie bóle krocza, że na spacerach z maluszkiem musiałm co chwilę siadać na osiedlowych ławkach . Około 3 tygodnie po porodzie ,bóle ustąpily i żylaki rozeszly się... Ale wspomnienie okropne !! Czy któraś z Was miała podobne doświadczenia ???
ja mialam zylaki, ale tylko w czasie ciazy i wcale ona mnie nie bolaly. moj gin kazal mi powiedziec o tym po przyjezdzie do szpitala na porodowke, bo mogo to byc wskazanie, zeby nie nacinac. powiedzialam, ale nacieta bylam (zreszta za swoja zgoda) i zaraz po porodzie jak reka odjal, zylaki zniknely. nie stosowalam zadnych lekow. w pierwszej ciazy nie mialam tego problemu, no ale "starosc nie radosc" hihihihi, zaznaczam, ze jestem starsza od Ciebie :-)
pozdrawiam
pozdrawiam
Jak sobie z tym poradziłaś poza zastrzykami? U mnie już teraz jest masakra, a jeszcze nie rodziłam. Wyczytałam https://abc-zylakow.pl/zylaki-warg-sromowych-macicy-ciaza/ że to normalne, ale już nie daje rady, chce coś żeby to przestało tak boleć :( Czy macie jakieś sposoby ich leczenia? Nie mogę brać tabletek itp ze względu na mojego Bąbelka :)