Widok
4 miesiąc to pewnie trochę wcześnie , ale było to może 5-6 miesięcy i dziecko dziąsełkami to zrobiło, ja pamiętam jak córcia mojej koleżanki jak miała 7 miesięcy uwielbiała ogórki kiszone - dawali jej bez skórki i oczywiście tylko kawałeczek mały, potem jak dziecko miało rok i była z nim nad morzem na wczasach to chodziła z dzieckiem do knajpki i dziecko na obiad jadło miskę pomdorówki, i zagryzało sobie smażoną fląderką
[url=http://www.maluchy.pl]
[/url [url=https://achtedzieciaki.pl/artykul/10][img]http://s10.suwaczek.
[/url [url=https://achtedzieciaki.pl/artykul/10][img]http://s10.suwaczek.
gosiu - ale mi nie chodziło o to czy dziasełkami - bo wiadomo, ze zabkami nie, ale takiemu maluchowi dasz papkę i wypluje bo nie bedzie umiało tego ładnie zjeść wiec chleba z szynką to chyba tymabrdziej nie przełknie bo nie potrafi... ten jezyczek jeszcze lata w kazdą stronę hihi i nie ma takiego odruchu
pallala nie chcialm juz sie wypowiadac tutaj ale widze ze gryzie was dalej ten chcleb z szynka:) moje dziecko swiewtnie sobie radzilo z rozdrabnianiem tego i bardzo ladnie łykało:)
Za to saisadki synek dostawal od 3 mce kaszki abo mleka nie chcial -zupka to tylko barszczyk i tak do prawie 2 lat po roku dzien w dziec po 3 razy kaszka czekoladowa bleee to dziecko juz patrzec na to nie moglo a mama mu zupki dalej przecierała i tak dziecko majac 2 lata nie potrafilo zjesc nic w kawałku bo wymiotowalo
Za to saisadki synek dostawal od 3 mce kaszki abo mleka nie chcial -zupka to tylko barszczyk i tak do prawie 2 lat po roku dzien w dziec po 3 razy kaszka czekoladowa bleee to dziecko juz patrzec na to nie moglo a mama mu zupki dalej przecierała i tak dziecko majac 2 lata nie potrafilo zjesc nic w kawałku bo wymiotowalo
większośc alergii podobno moja u 90% dzieci do 3 lat, wiec jeszcze tylko 1,5 roku :) Damy radę :)
POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.com

Agnieszka2404 napisał(a):
> kajtka nie ale to co jest w tych słoiczkach jak dla mnie jest
> paskudne i nawet pediatra powiedziala ze lepiej gotowac niz
> kup[owac
> A swojas droga to ciekawe czym mama ciebie karmila?? tez
> kupnymi sloiczkami??
>
>
Nie sloiczkami....miala tyle szczescia i ja tez, ze wszystkie warzywa byly z babciowego ogrodka, ktory znajdowal sie daaaleeeko od wszelakich ulic....a miesko zawsze bylo ze wsi....i to bylo zdrowe jedzenie, a nie dzisiejsze sklepowe kurczaki nafaszerowane hormonami i warzywa z osiedlowego warzywniaka, naszprychowane olowiem - karm tak dalej, dziecko odpokutuje za lat kilkadziesiat...
> kajtka nie ale to co jest w tych słoiczkach jak dla mnie jest
> paskudne i nawet pediatra powiedziala ze lepiej gotowac niz
> kup[owac
> A swojas droga to ciekawe czym mama ciebie karmila?? tez
> kupnymi sloiczkami??
>
>
Nie sloiczkami....miala tyle szczescia i ja tez, ze wszystkie warzywa byly z babciowego ogrodka, ktory znajdowal sie daaaleeeko od wszelakich ulic....a miesko zawsze bylo ze wsi....i to bylo zdrowe jedzenie, a nie dzisiejsze sklepowe kurczaki nafaszerowane hormonami i warzywa z osiedlowego warzywniaka, naszprychowane olowiem - karm tak dalej, dziecko odpokutuje za lat kilkadziesiat...
miało i to 3 razy -maly byla bardzo niespokojny w dzien ciagle wisial przy cycu ,płakal nie chcial w wozku jezdzic tylko na rekach ciagle i prezyl nozki w ogolnym badaniu mocczu nie wyszlo dopiero w posiewie
Co najdziwniejsze ze w nocy spal super a w ciagu dnia i spacerow bylo kongo - lekarka dlugo zwalala wine na to ze maly sie nie najada i ze mam go przeniesc na butle a on nie chcial i tak po 1,5 mcu walki z butelka chwycil ja i wtedy pani doktor kazala zrobic posiew i dopiero wyszlo i w sumie nie potrzebnie od cyca go odstawilam:(
Co najdziwniejsze ze w nocy spal super a w ciagu dnia i spacerow bylo kongo - lekarka dlugo zwalala wine na to ze maly sie nie najada i ze mam go przeniesc na butle a on nie chcial i tak po 1,5 mcu walki z butelka chwycil ja i wtedy pani doktor kazala zrobic posiew i dopiero wyszlo i w sumie nie potrzebnie od cyca go odstawilam:(



