Widok
jesli ci pasuej to czemu nie Z tym nagrzewaniem to czy duzo mniej nagrzewa sie granatowy....?? :)
Ja raczej bałabym się ze od słońca wyblaknie
Ja raczej bałabym się ze od słońca wyblaknie
POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.com

szwagier niech wybiera dla swojego dziecka, a ty wybierz taki jaki tobie pasuje
POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.com

My również kupiliśmy czarny wózek - Leviroo.
Taka czerń wydaje mi się elegancka, a przynajmniej jak włożymy kolorowy kocyk nie będzie za pstrokato...
A w razie czego zawsze można go "przyozdobić":)
Jeżeli chodzi o lato, to każdy wózek wystawiony na dłuższy czas na słońce nagrzeje się. Z wyblaknięciem jest podobnie, nie tylko czarne, ale i większość ciemniejszych kolorów może wyblaknąć - tu jednak głównym czynnikiem jaki za to odpowiada będzie materiał z jakiego zostanie wykonany wózek.
Taka czerń wydaje mi się elegancka, a przynajmniej jak włożymy kolorowy kocyk nie będzie za pstrokato...
A w razie czego zawsze można go "przyozdobić":)
Jeżeli chodzi o lato, to każdy wózek wystawiony na dłuższy czas na słońce nagrzeje się. Z wyblaknięciem jest podobnie, nie tylko czarne, ale i większość ciemniejszych kolorów może wyblaknąć - tu jednak głównym czynnikiem jaki za to odpowiada będzie materiał z jakiego zostanie wykonany wózek.
My mamy czarny (głęboki i spacerówkę + fotelik) bo taki chcieliśmy. Jest widoczny dla samochodów, bo ma białe paski odblaskowe. Nie nagrzewał się latem. Kolor uniwersalny, prosty styl – nam pasuje, a dziecku to obojętne. Rodzina nic nie mówiła (przynajmniej głośno), najbardziej marudziła pani w Akpolu przy zamówieniu, czy aby na pewno ma być czarny a nie np. granatowy ;-)
mam czarny, nie wyblakł, nie nagrzewał się zbytnio, nie wygląda żałobnie ale elegancko, woziłam córę która ślicznie prezentowała się w kolorowych ciuszkach, nie było efektu "gryzienia" się barw
osobiście polecam
osobiście polecam
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
mój ciemnogranatowy też sie nagrzewał ani nie wyblakł-ale to wg mnie jest kwestia jakości materiału użytego...dodam, ze jeździmy już 3 rok
wpierw używała córcia gondolę 5 miesiecy i spacerówkę a teraz synuś-gondolę 4 miesiące i teraz spacerówkę już ujeżdżamy
ciemne kolory są bardzo praktyczne i tak jak wyżej napisano nie ma tego "gryzienia" się kolorów
wpierw używała córcia gondolę 5 miesiecy i spacerówkę a teraz synuś-gondolę 4 miesiące i teraz spacerówkę już ujeżdżamy
ciemne kolory są bardzo praktyczne i tak jak wyżej napisano nie ma tego "gryzienia" się kolorów
Ja wychodze z zalozenia ze kazdy kupuje taki wozek jaki mu sie podoba,innym przeciez podobac sie nie musi;)
Osobiscie czarnego bym nie kupila bo wole kolorowy,ale wizualnie mi sie podobaja ,zreszta pozniej juz tylko liczy sie czy jest praktyczny a nie jak wyglada tak mi sie wydaje,kolor pozniej nie ma znaczenia:P
Osobiscie czarnego bym nie kupila bo wole kolorowy,ale wizualnie mi sie podobaja ,zreszta pozniej juz tylko liczy sie czy jest praktyczny a nie jak wyglada tak mi sie wydaje,kolor pozniej nie ma znaczenia:P
każda matka powinna wybrać to co jej odpowiada bo wkońcu to my chodzimy na spacerki:)
ja czarnego bym nie kupiła bo podobaja mi się jaśniutenkie, ale nie kupilam takiego bo jak w wakacje widziałam jedna mamuśkę z kremowym wózkiem, który był tak ufajdany, ze az nie dobrze się robiło to mi się odechciało i mam jednokolorowy pomiedzy jasnym i ciemnym:)
ale jak się Tobie podoba to bym nie patrzyla co inni mówią tylko kupiła.
ja czarnego bym nie kupiła bo podobaja mi się jaśniutenkie, ale nie kupilam takiego bo jak w wakacje widziałam jedna mamuśkę z kremowym wózkiem, który był tak ufajdany, ze az nie dobrze się robiło to mi się odechciało i mam jednokolorowy pomiedzy jasnym i ciemnym:)
ale jak się Tobie podoba to bym nie patrzyla co inni mówią tylko kupiła.
Jeśli chodzi o mnie, to bardzo lubię czarny kolor, ale na wózek wydaje mi się za ponury i rzeczywiście bałabym sie, że wyblaknie. Będąc w pierwszej ciąży obejrzałam w internecie setki wózków, bo wymyśliłam sobie, że powinnam kupić taki, który będzie pasował nam (rodzicom) do stylu ubierania (kolorystycznie), nie wyobrażam sobie męża z różowym wózkiem ;), więc zamarzył mi się zielony. Zakochałam się w mutsy college green, ale z powodu ceny musiałam zrezygnować. Pojechałam w końcu do sklepu i... kupiłam wózek niebiesko-czarny (coneco toledo), taki babski impulsywny zakup, bo ładny odcień :) Niby nadal uważam, że to praktyczne zestawienie, ale nadal nie odżałowałam zielonego i wszystkim zawsze go doradzam :)
kazdy ma swoje zdanie i bedzie tego zdania bronil :) dlatego wybieram i tak czarny :):) ja z reszta wiekszosc rzeczy mam czarne..fotel maxi cosi, spiworek do wozka, oslonke na nozki, torbe do wozka, kombinezon dla mlodego..nie wyobrazam sobie siebie z kolorowym wozkiem ne ne ne...a juz szczegolnie nie lubie polaczenia seledyn-czarny oraz pomarancz-czarny.
gdybym nie kupowała wózka z tzw odzysku, to pewnie wybrałabym czarny lub brąz lub granat. Mam o zgrozo totalnie nie w moim stylu zielony x lander (ten zielony na maxa) . Nie podobają mi się również pstrokate wózki w kwiatki, mój też mi się nie podoba ale trudno. Aaaa, co więcej, w zestawie był różowy fotelik (też taki konkretny róż) i wożę w nim chłopca :)