Widok

co sądzicie o laktatorach?

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
mam pytanie: czy używałyście laktatora, nawet jeśli karmiłyście piersią, a jeśli tak to jakiego-ręczny czy elektryczny i jakiej firmy? Nie wiem czy powinnam inwestować w ten sprzęt, troszkę jest on drogi...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeśli zamierzasz rodzić na Zaspie, to zrób tak tak ja.
Kupiłam na oddziale laktator medela ręczny z możliwością podłączenia do silnika. Silnik jest na oddziale położniczym i można z niego korzystać. A jak będziesz musiała korzystać z laktatora w domu przez pewien czas, to można ze szpitala pożyczyć silnik w cenie 4zł/dobę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a jaki jest koszt tego laktatora?
jeszcze własnie myślę nad szpitalem-zaspa albo kliniczna...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hop hop, nikt tu z obecnych nie używał laktatora?? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja :)
i avent reczny i avent elektryczny

zrobilabym tak - kupilabym najtanszy w aptece (alkto plus czy jakos tak) po kilkanascie zlotych
jak bedziesz korzystac i tobie sie spodoba to kupilabym cos lepszego wtedy
jak nie - to przynajmniej nie wywalilas kupy kasy w bloto
image
2rabbits.eu - pościele, kocyki i przytulanki dla maluchów
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tylko medela, przy 1 dziecku i teraz
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja uzywalam medelam mini electric i polecam...jakos szpitalnych nie mialam ochoty uzywac, a ialam mozliwosc za darmo, ale to w UK...

mi pryzdal sie bardzo i ciesze sie ze go mialam, bo przynajmniej miesiac sciagalam swoj pokarm...

recznym juz wiem, ze namachalabym sie strasznie, a ja bardzo wygodna jestem...

gdybym nie planowala dzidzi nr.2, oddalabym, a tak 3mam dla nastepnego...
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak dla mnie tylko i wyłącznie medela mini elektric
Ten laktator wart jest wydanych pieniędzy.
Gdybym go nie miała, to na dzień dzisiejszy już bym piersią nie karmiła, ponieważ muszę ściągać pokarm i podawać małej z butelki
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja miałam dwa (ręczny i elektr.) oba dostałam a mi się nie przydały, teraz dałam koleżance i ona dużo na początku korzystała.
Też uważam że nie warto kupować zanim nie okaże się że naprawdę będzie potrzeby, tym bardziej że można pożyczyć.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
życzę ci jak najlepiej ;) ale skąd pewność, że będziesz karmić piersią???

ja też miałam taki plan...


a po porodzie okazało się, że to nie takie łatwe jak mówili/pisali itd :/

gdyby nie laktator - mój synek dostawałby moje mleczko przez pierwsze 2-4 tygodnie... a i to raczej jako dodatek niż dania główne :/


gdyby nie DOBRY laktator - mój synek teraz nie dostawałby 3 posiłków dziennie z mojego mleczka :P



na Allegro odkupiłam za 26zł ręczny laktator Avent Isis :P gdybym nie miała problemów z laktacją, nie rodziła przez cc(Małego przyniesiono mi po 12 godzinach), gdybym nie była na antybiotyku(wtedy nie mogłam karmić) i gdyby mój syn potrafił ssać pierś + nie miał ZUMu i antybiotyku(dodatkowe 1,5 tygodnia razem w szpitalu) - to może i ten laktator dałby sobie radę...
ale okazał się nie wystarczający :/


kilka razy miałam chwile mega załamania - gdy w ciągu całego dnia udawało mi się ściągnąć 80-120ml mleka! Gabryś nie chciał ssać - bo nic nie leciało :/ a że nie ssał - to nie rozbudzał laktacji... ja nie miałam ani siły ani czasu na to, żeby przynajmniej 8 razy dziennie ściągać pokarm systemem 77-55-33 - bo to są 4 godziny dziennie! w przypadku ręcznego laktatora - machanie rączką :/


ale nie poddałam się, odkupiłam od Forumki Medelę Mini Electric za 120zł :) i to było najlepiej wydane 120zł w mim życiu ;)
co prawda, teraz już nie ma mowy o karmieniu piersią - Gabryś zatracił umiejętność ssania piersi :( ale przynajmniej 5 razy dziennie ściągam mleczko, którego wystarcza na 3 posiłki :) (w sumie ok 450ml)



radzę Ci odkupić używany laktator elektryczny :) jeśli będziesz miała dużo pokarmu - użyjesz go do ściągania nadmiaru i będziesz mogła sobie pomrozić :)
jeśli będziesz miała problemy - rozbudzisz laktację :)
poza tym możesz ściągać mleko i i masz wolne ręce ;) kwestia odpowiedniego usadowienia się :) ja właśnie piszę tego posta(2 rękami) ściągając mleczko ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie tak jak pisze Agnieszka. Obiema rękoma podpisuję się pod tym.
Ja również miałam "plan" karmienie piersią, ale wyszło inaczej.
Dzięki laktatorowi moja córeczka dostaje około 600ml dziennie mojego mleczka.
Gdyby nie mini electric to Amelka byłaby już dawno na sztucznym jedzonku.
Tak więc polecam kupienie medeli w jakiejś fajnej cenie, jak będziesz karmić piersią to przyda się do odciągania na później ew. jak będziesz chciała gdzieś wyjść, a ten laktator zawsze odsprzedasz, chętnych na niego znajdziesz bez problemu :)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pieknie Agusii napisalas, podpisuje sie pod tym bardzo, u mnie moja laktacja zakonczyla sie po miesiacu...a max sciagnelam ok 200ml dziennie, to bylo na 2 posilki, a potem zacelo byc coraz mniej pokarmu, a bylam dzielna i moglam wygospodarowac te 4h, bo mialam pomoc w babci i siostrze na poczatku...
ale i tak warto bylo meczyc sie...
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki dziewczyny za info, wlasnie rozejrzałam się na allegro-faktycznie mozna kupic dosc w przyzwoitej cenie, uzywany oczywiscie.
a moze któras forumka chciałaby odsprzedać?? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja powiem tak:
uzywalam raczej odciagacza , nie laktatora i on mi w zupelnosci wystarczyl, najtanszy z apteki

dziewczyna obok na lozku( z porodowki) miala jakis bardzo drogi elektryczny , bidulka bardzo sie namordowala a mleka nic nie dalo sie sciagnac.....wiec w przyplywie desperacji kupila taki sam jak mialam ja i mleko zaczelo leciec , a tamten poszedl w odstawke...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
absolutnie żadnego ręcznego nie kupuj ! to strata pieniędzy i nie będziesz tego używać
zgodnie z opinią doradców laktacyjnych ręczny to tylko odciągacz nadmiaru pokarmu
jeśli będziesz chciała pobudzić laktację albo ściągnąć pokarm, bo nie będzie Cię w domu to bezwzględnie elektryczny. Najlepiej Medela Mini electric też polecany przez poradnię laktacyjną. Laktator ten symuluje sposób ssania u dziecka
Na pewno kupisz tutaj na forum taki laktator duzo taniej niż jest nowy.
Dużo osób kupuje a póżniej rezygnuje z karmieni więc kupisz prawie nowy.
Ja jak wróciłm ze zpitala to mąż kupił na drugi dzień Avent ręczny w aptece. Zapłacił prawie 180 zł. To był duży błąd i strata pieniędzy.
Nowy Medela M.Electric kosztuje 250 zł. tutaj odkupisz go spokojnie za 120-150 zł., a na prawdę warto.
Jestem po przejściach z laktacją i wiem co mówię. Pożyczałam też pompę laktacyjną ze szpitala na Zaspie, by pobudzić laktację. Pompa również Medela Lactima
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cale szczescie,ze dalas na siebie namiary na naszej klasie okruszku-dzieki temu mozna sie dowiedziec jak sie nazywasz i w przyszlosci nigdy nie pozwolic,zebys odbierala np mnie mnie porod.
Chyba nigdy w historii forum nie bylo tu tak niekompetentnej polożnej- ja jako historyk sztuki wiem o ciazy, porodzie i pologu wiecej niz ty...wstyd i strach na kogo sie mozna natknąc w szpitalu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
normalnie z Toba Agusia nie polemizuje bo odnosze wrazenie ze jestes rozsadna kobitk,a ale nie pisz prosze ze przy cc i antybiotyku x2 nie mozna karmic piersia


rodzilam przez cc, bylam na antybiotyku, moj syn byl na natybiotyku, byl mi zarany na 4 doby pozniej oddany - on nadal na antybiotyku, ssac za chiny nei potrafil
w szpitalu siedzielismy 2 tygodnie
mlody mnie gryzl przez 2 miesiace zanim nauczyl sie porzadnie ssac
ja w miedzyczasie jechalam na 2 kolejnych antybiotykach

karmilam, karmie i mam nadzieje jeszcze dlugo bede karmic dziecko piersia
a w szpitalu to nie mialam laktatpora
dopiero w domu zaczelam uzywac choc kupilam go duzo duzo wczesniej

tak, kazdy przypadek porodu/cc/szpitala/antybiotykow/powiklan jest inny
wiec prosze nie generalizuj


dwa, jak pisalam mam i reczny i elektryczny
do tej pory wole reczny
i nie czuje ze moge sie na nim "zajechac"
po prostu wole bardziej reczny
image
2rabbits.eu - pościele, kocyki i przytulanki dla maluchów
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dla mnie laktator medela to najlepszy zakup jak dotąd! Mam ręczny i pomógł mi ruszyć laktację, teraz karmię tylko piersią, a mleko tylko czasem ściągam.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie będę polemizowała na temat tego, który laktator jest najlepszy itd - bo jak dla mnie medela mini electric plus.
Ale

To że elektryczny laktator jest lepszy od ręcznego to MIT!!! - jakiś czas temu czytała dość interesujący artykuł na temat laktatorów i ich skuteczności. I niestety okazało się, iż ręczne laktatory są skuteczniejsze od elektrycznych. Z własnych obserwacji też twierdze, że ręczny jest skuteczniejszy od elektrycznego - no ale komu się chce męczyć ;)

Co do samej medeli - to prawda jest taka, że każda szkoła rodzenia, każdy oddział będzie polecał ich produkty bo oczywiście mają w tym interes - oczywiście nie kwestionuje tego, że produkty medeli są dobre no ale ;)

tu macie listę dystrybutorów i miejsc gdzie można wypożyczyć m.in latatory

http://www.medela.com.pl/index.php?page=dystrybutorzy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja się podpisuję pod MiA.
Co prawda bez antybiotyków, ale po cc, i przy wyjściu ze szpitala moja mała była już tylko na butli, w wyniku zamącenia mi w głowie. W domu się otrząsnęłam, ogarnęłam, wzięłam laktator i co dwie godziny machałam po 15 min z obu piersi, Miśkę karmiłam 2 razy dziennie butlą, a resztę próbowałam piersią, wisiała 24h/dobę. Po dwóch dniach od wyjścia ze szpitala już nie musiałam dokarmiać, laktator mi rozbujał produkcję.
Mam ręczny Avent.
Dodam jeszcze, ze nigdy tym laktatorem nie ściągnęłam ani kropli mleka, machałam "na sucho".
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
MiA_2008 - nie piszę przecież, że tak zawsze jest :) tak akurat było w naszym przypadku :/


miałaś wielkie szczęście, że Wam się udało :)


mi niby ginekolog dobrała antybiotyk pod kątem karmienia piersią(żebym mogła) - a na Polankach w szpitalu powiedzieli, że przy tym leku nie mogę karmić! i mam odczekać 24godz. od zakończenia przyjmowania leku :/
miałabym być mądrzejsza od Pediatrów? :P



cc miałam z komplikacjami :/ 24 godziny leżenia bez ruchu, dziecko przyniesione po 12 godzinach :P ja miałam płaskie brodawki - Gabryś nie potrafił chwycić :/ położne i laktatorka usiłowały pomóc - nijak to nie wychodziło :/ dziewczyny z noworodków też były bezsilne :/ miałam wybór - nie dawać nic do jedzenia Młodemu (bo butelką) albo pozwalać Mu się najeść...

pokarm dostałam w 3 dobie po porodzie :P tzn. w 2 dobie udało mi się ściągnąć tyle siary co w końcówce smoczka :/

2 dni po wyjściu z Klinicznej wylądowaliśmy na Polankach :/

był czas, że Gabryś ssał pierś - ale na 1 karmienie musiałam przystawiać Go do obu piersi + robić sztuczne mleko...
później prawie całkiem straciłam pokarm :/ więc były awantury przy cycu - bo nic nie leciało :/

a jak już wywalczyłam więcej pokarmu - to cycuś jest wrogiem nr 1!!! na sam widok i próbę przystawienia Młody ma atak histerii :/ (próbowałam kilka razy)





także nie piszę, że każda historia cc+antybiotyk jest taka... ale nasza niestety inna być nie chce :/ a teraz jest już za późno na faktyczne ssanie piersi - nad czym bardzo ubolewam :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tu chyba osamotniona bede ;)

wyszłam z założenia że jak będzie potrzebny to Małż podjedzie do sklepu albo do apteki i kupi...
na szczęście nie był, karmiłam piersią praktycznie do 13 miesiąca kiedy to zaszłam w ciążę i gin kazał mi skończyć, ani razu nie odciągałam mleka

tak na marginesie...rodziłam przez cc
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia, nigdy nie jest za późno :)
Nasza Gosiar z lipcowych urodziła wcześniaka, ściągała mu kilka miesięcy mleko bo nie umiał ssać, a potem zaskoczył. Szczegółów nie znam, ale myślę że Gosia podzieli się doświadczeniem :)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to ja bardzo chętnie poczytam :D :D :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
~~justy coś tam - ciekawe jest to piszesz... nie dałam na forum namiarów na swój profil nk-bardzo nieuważnie mnie śledzisz, swoją drogą śmiem twierdzić że jesteś tą samą osobą która napisała o mnie wątek i zastanawiam się skąd w tobie tyle zawiści i nienawiści do mnie?

Można kogoś nie lubić, ale żeby się z tym tak obnosić?

Nawet jeśli wykonuje ten zawód o którym piszesz to jest to moje życie i moja sprawa i nic ci do tego. Wykonuję go najlepiej jak umiem, ale nie jestem głupia i mam w sobie dużo pokory, bo medycyna tego wymaga. Co z tego że zakres wiedzy książkowej mam ogromny, może jeszcze tego nie wiesz ale ciąża w praktyce wygląda znacznie inaczej niż w książce. Pytam na forum doświadczonych kobiet i wcale się tego nie wstydze, bo wolę kupić coś dobrego i sprawdzonego anizeli zgrywać się na doświadczoną położną i "wiedzieć wszystko" i nie słuchać rad. Wybacz że nie interesowałam się wcześniej modelami laktatorów ani wózków ale jakoś nie było mi to potrzebne. To czego jestem pewna - nie pytam. Wiem kiedy w książce piszą o pierwszych r******h dziecka u pierwiastek, ale co z tego? Skąd mam wiedzieć jak się je czuje? Zastanów się nad tym co piszesz, bo jesteś przykra.

a swoją drogą - nie pracuję na SP wiec sie nie martw.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
PEWNIE, ZE CC nie wyklucza karmienie piersia, w moim przypadku stres, zwiazany z moim zdrowiem i dziecka wykluczyl to na poczatku, a pozniej wzbudzanie laktacji nie dawala efektownych rezultatow...
dla mnie karmienie buyla okazalo sie wybawieniem, bo wreszcie zaczela przybierac na wadze i duza kluseczka z niej, do tego unormowalo sie karmienie...#
ps. moj pokarm byl badany w labie w szpitalu...i okazal sie malowartosciowy, ale to bylo 9 dni po porodzie dlatego niebralam tego pod uwage...


image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja kupiłam nowiutki medela mini electric od znajomej po okazyjnej cenie i przydał się już w 1 dobie po porodzie, a laktator kupiłam tylko dlatego, ze była taka okazja. W życiu bym nie pomyślała, że synek nie będzie umiał się przyssać i zaniknie mi pokarm, na szczęście miałam laktator i po 1 dobie używania miałam już nawał pokarmu, a maluch nauczył się ssać.
Ale ja bym nie kupowała nowego, to duży wydatek i nie masz pewności czy się przyda.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja przed porodem kupilam reczny TT
nie powiem byl bardzo dobry ale tez mialam problem z karmieniem piersia musialam ciagle sciagac az w koncu zlamalam go :)))

kupilam elektryczna medele
super sprzet

laktator ci sie moze przydac zeby rozbudzic laktacje, mozna odciagac aby podac w butli bedziesz mogla wtedy wyjsc z domu na wiecej niz 3 godziny, rowniez podczas nawalu mozna sobie ulzyc :))

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a dlaczego ktos ma nie kupowac recznego???? jak juz napisalam mialam reczny i bylam z niego mega zadowolona!!! nikt nie zabrania nikomu kupowania drogich elektrycznych jednakze w moim przypadku ten odciagacz znakomicie sie sprawdzil i cieszylam sie ze nie kupilam wczesniej czegos duzo drozszego , wybor kazdego .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja jestem posiadaczką medeli mini eletric - teraz używam go raczej sporadycznie, ale w szpitalu bardzo cieszyłam się, że go mam - nie miałam pokarmu (byłam po cc) i żeby rozbudzić laktację na przemian przystawiałam Małą do piersi i stymulowałam (bo nic nie leciało) piersi laktatorem - myslę, że recznym było by mi duuuużo ciężej.
Dodam jeszcze, że pierwsze 3 doby były cięzkie - ZERO pokarmu przy odciąganiu, Mała była dokarmiana - od 4 dnia do dziś jesteśmy tylko na piersi :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie kupowałabym laktatora przed porodem - warto sobie upatrzyć model i miejsce, gdzie można go kupić, a potem w reazie potrzeby - podesłać np. męża. Może przecież okazać się, że w ogóle nie będziesz go używać, a przy dziecku i tak sporo wydatków, więc warto się wstrzymać na początku.

No chyba, że wiesz już, że będzie Ci potrzebny (ja wiedziałam, bo jeździłam na studia raz na dwa tygodnie i Młodego zostawiałam samego z tatą i moim mlekiem w pojemnikach ;) ). Używałam zwykłego ręcznego Canpola (kupionego za 15 złotych) - uważam, że nie byłby mi potrzebny elektryczny na te kilkanaście razy, które go użyłam.

Jeśli natomiast zdarzy się tak, że będziesz musiała ściągać pokarm często (kilka - kilkanaście razy na dobę) to polecam laktator elektryczny, bo ręcznym się "zajedziesz" na śmierć. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
1) NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK MAŁOWARTOŚCIOWY POKARM !!!
(to nie personalnie do autorki ale personalnie do personelu szpitala :) --> pokarm matki ZAWSZE jest najbardziej wartościowy dla jej dziecka !

2) dlatego ja (zwolenniczna mimo wszystko laktatora recznego a posiadaczka obu wersji) polecam kupic najtanszy laktator do szpitala - jesli bedzie pomagal i mama bedzie z niego korzystac moze po wyjsciu ze szpitala kupic lepszy/drozszy/elektryczny/jakikolwiek inny;
jesli nei bedzie korzystac - mala strata pieniezna

i 2b :) w szpitalu w najgorszym wypadku jak sie ktos nei wstydzi zawsze mozna sciagac pokarm recznie podczas nawalu - w mnie w pokoju jedna dziewczyna tak wlasnie robila aby piersi jej nie wystrzelily z nadmmiaru mleka :D
image
2rabbits.eu - pościele, kocyki i przytulanki dla maluchów
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oczywiście, ze można ręcznie :) wystarczy wejść pod gorący prysznic i pomasować piersi i sprawa załatwiona :) diwe pieczenie na jednym ogniu ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nigdy nie twierdziłam i nikomu nie powiedziałam takiej bzdury, że ma niepełnowartościowy pokarm... Dziwi mnie, że niektóre osoby tak właśnie mówią...
Hmmm... to się rozpisałyście :) teraz już nie wiem czy i jaki kupować (w sensie ręczny czy elektryczny). Jednak bardzo Wam dziękuję za info. Tyle zdań i opinii ile forumowiczek :)
Zastanawiam się jednak nad taką sytuacją (którą obserwowałam nie raz i nie napiszę jakie rozwiązania wymyślałyśmy aby ulżyć kobietom) - jest noc, mam nawał, nie ma możliwości kupna laktatora, a ręcznie nie daję rady i co wtedy? Ból i eksplozja piersi? A do tego możliwe jest że trafię na nieżyczliwe położne.... i radź sobie człowieku...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w szpitalu, w którym rodziłam były dostępne laktatory, jeżeli tylko ktoś potrzebował...

nie jest tak w każdym??
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy w wejherowie można w razie czego skorzystać z laktatora szpitalnego? Też jeszcze nie kupowałam i raczej nie zrobie tego już przed samym porodem któr mam za 2 tygodnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmmm, to chyba do mnie odnosilo sie o ten malowartosci pokarm...
ja tez z tym nie zgadzam, mowie, ze pokarm byl zbadanyi niestety powiedziano mi, ze tym dziecka nie wykarmie, bo ma za malo wartosci...mieli racje...
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przepraszam ale nadal sie nie zgadzam z tym stwierdzeniem

a psychika ma niesamowite znaczenie jesli chodzi o laktacje
choc gdyby mi tak powiedziano to bym ich wysmiala
image
2rabbits.eu - pościele, kocyki i przytulanki dla maluchów
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i nie, nie w kazdym szpitalu sa laktatory na wynajem
poza tym, nie chcialabym po kims, a wlasciwie po nie wiadomo ilu kimsiach :)
image
2rabbits.eu - pościele, kocyki i przytulanki dla maluchów
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W Wejherowie jest chyba medela elekryczna z krórej można skorzystać
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tzn chyba medela, bo jest na pewno :)

Poza tym, znów zgadzam się z MiA. nie ma czegoś takiego jak mało wartościowy pokarm. No i jak można go zbadać, kiedy skład zmienia się w ciągu dnia, ba, nawet podczas jednego karmienia są różne "rodzaje" mleka :)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no chyba kazda przyszla karmiaca powinna o tym wiedziec...ze sa rozen rodzjae mleka, nie bede opisywac jak to wyglada itp...
o psychice duzo wczesniej byla mowa...jak to wplywa...
aha tj pisalam wyzej, nie zgadzam sie z opinia ze mleczko mamy jest malowartosciowe, ale u mnie bylo go za malo , szczegolnie na poczatku, choc u mnie to pocztek taki juz nie byl...

ja podkresle jeszcze raz, zeby nie czuc cisnienia takiego na to karmienie, bo rzeczywistosc czasmi jest inna...
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Masz rację, jak najbardziej.

A za mało mleka to jedynie wynik zbyt rzadkiego karmienia, używania smoczków, dokarmiania. Kobieta może mieć za mało pokarmu tylko na własne życzenie.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to teraz ja za Marta - za malo mleka = zbyt rzadkie karmienia
prawie zadna matka na poczatku nie ma tyle mleka ile jej dziecko by chcialo - stad spadek wagi w pierwszej dobie zycia maluszka
image
2rabbits.eu - pościele, kocyki i przytulanki dla maluchów
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny, zgadza sie, ale ja mowilam o spadku wagi dziecka drastycznym jak mialo ok. 2 tygodni, do tego zoltaczka i decyza o transfuzji itp...na szczescie madry ordynator powiedzial poczekajmy i zobaczymy i na szczescie mloda powolutku zaczynala nabierac, ja mialam przypadek ekstrymalny, bedac w szpitalu sciagalam pokarm co 2h, czasami nie moglam podac cyca, bo to bylo niemozliwe itp...
wiec pisanie, ze na wlasne zyczenie nie karmi sie bo za rzadko przystawiasz jest po prostu generalizacja zbyt duza...
a wyrzutow sumieniam nie mam zadnych z powodu niekarmienia juz...
jestem najszczesliwsza na swiecie bo dzidzia rosnie i jest na sztucznym...
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też bym nie kupowała laktatora przed porodem (chyba że ma się dużo kasy albo się wie, że na 100% się przyda - częste wyjazdy bez dziecka itp)- kupiłam ręczny TT ok. 2 tygodnie po porodzie, ale użyłam tylko kilka razy (karmiłam córeczkę 8 miesięcy)- gdy wyjeżdżaliśmy gdzieś, nie brałam laktatora, wolalam odciągnąć pokarm ręcznie. Czasami dziwnie się czułam, np. na weselu, w toalecie, w eleganckiej sukience odciągając ręcznie mleko do toalety :P Ale było to dla mnie wygodniejsze niż laktator.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
izulucha, prosze nie bierz naszych wypowiedzi do siebie
chodzi o to ze ten watek czytaja rowniez przyszle mamy ktore zastanawiaja sie jak to bedzie z karmieniem piersia
chcemy (mysle ze Marta sie pod tym podpisze) aby wiedzialy co nieco na temat karmienia piersia i jakosci wlasnego mleka

bo same nie jedna bzdure slyszalysmy na ten temat od ponoc (o zgrozo!) wyksztalconego personelu medycznego
image
2rabbits.eu - pościele, kocyki i przytulanki dla maluchów
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Laktator klasy premium to Neno Camino i występuje w sklepie http://www.neno.pl razem z poradnikami dla karmiących kobiet.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Gdzie kupię okulary przeciwsłoneczne (41 odpowiedzi)

Czy ktoś może polecić mi sklep z dobrymi okularami przeciwsłonecznymi? Nie mają to być okulary...

czy jechać w 8 m.ciąży na majówkę ?? (28 odpowiedzi)

mam do Was pytanie...czy byście pojechały w 8 m.ciąży na majówkę nad jezioro?

Sprawdzone sposoby na odchudzanie:) (65 odpowiedzi)

Cześć Dziewczyny! Podzielcie się swoimi sposobami na skuteczne odchudzanie:) Ja muszę zrzucić aż...

do góry