Widok
czy podajecie wit D3 - vigantol...?
dziewczyny zdania sa podzielone- moja mała ma prawie 6 miesięcy na noc daje jej mleko modyfikowane bebiko i tu jest dylemat byłam u lekarza i kazał dawać 1 kropelke ale druga lekarka- (konsultacja telefoniczna) powiedziała że jak dostaje na noc butle to D3 jest juz niepotrzebne i co tu dalej robić...?
moze macie jakies doswiadczenia w tej kwestii...
moze macie jakies doswiadczenia w tej kwestii...
Zdanie pediatry z forum "karmienie butelką":
"w 100 ml mieszanki jest ok 50 jedn wit D3. Dawka profilaktyczna to ok 400-1000 jednostek wit D3/dobę.
Tak więc wit D3 mozna nie podawać jesli maluch wypija dziennie conajmniej 800 ml/mieszanki. W przeciwnym wypadku - warto
ja uzupełnić."
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=632&w=77757134&a=77887730
"w 100 ml mieszanki jest ok 50 jedn wit D3. Dawka profilaktyczna to ok 400-1000 jednostek wit D3/dobę.
Tak więc wit D3 mozna nie podawać jesli maluch wypija dziennie conajmniej 800 ml/mieszanki. W przeciwnym wypadku - warto
ja uzupełnić."
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=632&w=77757134&a=77887730
hej!
Moja Corcia ma 10 miesiecy karmie ja sztucznym mlekiem i daje codziennie przen nocnym karmieniem od 1 do 2 kropelek bezposrednio na jezyk.
Ostatnio w programie na TVN Style Mamo to ja bylo wlasnie na ten temat i mowili ze bez wzgledu na wszytko czy melko takie czy takie zalecane jest podawanie wit D3 nawet do 2 roku zycia. Ja pytalam swojej pediatry i powiedziala ze mam dawac do 18miesiacy. Wit C juz mi nie kazala ale ze mam jeszcze troche to podaje najwyzej jak bedzie zaduzo to wysiusia ale jak skoncze ta buteleczke to juz wiecej C nie bede podawala ale D3-vigantol tak do 18 miesiaca
Moja Corcia ma 10 miesiecy karmie ja sztucznym mlekiem i daje codziennie przen nocnym karmieniem od 1 do 2 kropelek bezposrednio na jezyk.
Ostatnio w programie na TVN Style Mamo to ja bylo wlasnie na ten temat i mowili ze bez wzgledu na wszytko czy melko takie czy takie zalecane jest podawanie wit D3 nawet do 2 roku zycia. Ja pytalam swojej pediatry i powiedziala ze mam dawac do 18miesiacy. Wit C juz mi nie kazala ale ze mam jeszcze troche to podaje najwyzej jak bedzie zaduzo to wysiusia ale jak skoncze ta buteleczke to juz wiecej C nie bede podawala ale D3-vigantol tak do 18 miesiaca
Przez pierwszy rok życia podaje się D3 bez względu na porę roku. Potem w zależności od potrzeb. Proponuję przeczytać "Zalecenia konsultanta krajowego w dziedzinie pediatrii i zespołu ekspertów dotyczące profilaktyki krzywicy i osteoporozy". Utrzymanie prawidłowego poziomu D3 w surowicy jest niezwykle ważne, polecam: Tavera-Mendoza LE, White JH, Słoneczna tarcza, Świat Nauki 2008, 1: 34-41.
Większość lekarzy jest kilka lat za najnowszymi doniesieniami naukowymi i często nie znają nawet aktualnych wytycznych. Niedobory D3 drastycznie zwiększają ryzyko wystąpienia chorób autoimmunologicznych (np. cukrzycy typu I u dzieci, stwardnienia rozsianego i wielu innych) oraz nowotworowych (np. rak prostaty, rak jajnika, rak piersi) itd. Oczywiście latem trzeba uważać z suplementacją, a ta powinna być uzależniona od prowadzonej diety oraz szerokości geograficznej.
Tak samo jest ze szczepieniami ochronnymi. Część naukowców postuluje wprowadzenie poważnych zmian w kalendarzu szczepień: szczepienia od 4 miesiąca życia (mniejsze ryzyko wystąpienia astmy), zupełne wycofanie szkodliwych szczepionek DTPw i zastąpienie ich DTPa (10x mniejsze ryzyko powikłań, teraz są płatne).
Jakiś czas temu podczas konferencji w Warszawie poruszano problem spożywania zbyt dużej ilości środków immunomodulującyh przez ludzi (np. olej z wątroby rekina), co przekłada się na duży wzrost zachorowalności na chłoniaki.
Przykłady można mnożyć.
Tak samo jest ze szczepieniami ochronnymi. Część naukowców postuluje wprowadzenie poważnych zmian w kalendarzu szczepień: szczepienia od 4 miesiąca życia (mniejsze ryzyko wystąpienia astmy), zupełne wycofanie szkodliwych szczepionek DTPw i zastąpienie ich DTPa (10x mniejsze ryzyko powikłań, teraz są płatne).
Jakiś czas temu podczas konferencji w Warszawie poruszano problem spożywania zbyt dużej ilości środków immunomodulującyh przez ludzi (np. olej z wątroby rekina), co przekłada się na duży wzrost zachorowalności na chłoniaki.
Przykłady można mnożyć.