Widok

do dziewczyn po cesarce

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
dziewczyny jak dbałyście o rane po cięciu? i gdzie sciągałyście szwy? mnie dzisiaj wypisali z klinicznej i kazali na 7 dobe sciagnac szwy ale gdzie juz nie powiedzieli.No i jeszce jedno ....czy to boli?????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie boli...mi ściągała położna...przyjechała do mnie do domku

ranę przez tydzień smarowałam Neomycyną-przepisali w szpitalu a potem miałam smarować mascią przeciw bliznom ale...nie chciało mi się ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie dbałam o ranę, bo nie miałam możliwości... raz na jakiś czas przetarłam Rivanolem :P

na 8 dobę umówiłam się z Położną ze SR - przyjechała do mnie i ściągnęła szwy :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja normalnie myłam ranę wodą z mydłem, od czasu do czasu przecierałam spirytusem salicylowym - ale to już po zdjęciu szwów, bo tak mi poradziła położna. A na samo zdjęcie szwów umówiłam się do przychodni, telefonicznie na konkretną godzinę :)
http://zuzanka-czaruje.blogspot.com
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
u mnie w przychodni powiedzieli,że po cesarkach nie zdejmują! poza tym zarobiło mi się brzydkie zaczerwienienie,więc pojechałam na zdjęcie na kliniczną na IP.Wcześniej nic z raną nie robiłam (oprócz mycia szarym mydłem,co polecano w SR), po zdjęciu szwów lekarz kazał przemywać preparatem Octenisept (szybko się zagoiło).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
a teraz ja zapytam :P a jak ogólnie czujesz sie po cesarce? boli cie brzuch ? mnie chyba to czeka wiec dlatego to pytam, boje sie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ja bałam się cesarki i byłam nastawiona raczej na poród sn. Ale okazało się, że nie taki diabeł straszny ;) Owszem, pierwsza doba jest ciężka, ale dostaje się środki przeciwbólowe. Po 3 dniach jest już naprawdę dobrze :) A po porodzie sn przecież też jest okres rekonwalescencji (pęknięte krocze itp)... Ogólnie ja nie narzekam na cc, została mi ładna blizna - i mam nadzieję, że następnym razem też urodzę w ten sposób ;)
http://zuzanka-czaruje.blogspot.com
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też uważam, że nie taki diabeł straszny... ;)

LEKKO bolało, szczypało i ciągnęło - ale to przy śmiechu, kasłaniu i dźwiganiu lub też gwałtownym zrywaniu się z łóżka :)


naczytałam się tyle komentarzy po cc - aż myślę, że jestem jakaś inna ;) bo praktycznie nie mam na co narzekać :)

jeśli jeszcze kiedyś miałabym rodzić - to wolałabym cc ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tylko myję ranę wodą i mydłem ;)
Na zdjęcie szwów poszłam do przychodni, ale tam lekarz nie umiał zdjąć, więc pojechała do swojego lekarza prywatnie i okazało się, że miałam szwy rozpuszczalne, ale na Klinicznej nic mi nie powiedziano, tylko na wypisie wpisano, że po 7 dniach zdjąć szwy ;)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mylam normalnie przy porannym i wieczornym prysznicu, szwy rozpuszczelne, piekne ciecie, czysta rana, fakt przez pierwsze 10 dni na bieliznie mialam tak jakby limfe wychodzaca
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
no nie da się ukryć,że boli...poza tym skóra w miejscu cięcia dosyć długo jest taka zdrętwiała,jak nie swoja(ale to szczegół :-) w każdym razie ja miałam cesarkę o 2.30, o 11.00 przenieśli mnie na normalną salę razem z synkiem i cały czas już się sama nim opiekowałam(na noc proponowali,że go wezmą na noworodki,ale nie chciałam).I dałam jakoś radę.Pamiętam,że najgorzej było przez kilka dni rano, im więcej się później ruszałam,tym mniej bolało.No ale i tak dziewczyny po naturalnych wyglądały zdecydowanie lepiej.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Petra masz rację. Właśnie mnie teraz wkurza ta "nie moja skóra " jakaś taka drętwa jest :/
W sumie dopiero od kilku dni zaczynam chodzić całkiem normalnie, ale kręgosłup nadal mnie pobolewa. Podobno to skutek znieczulenia :(
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja jestem 4 dobe po cesarce i powiem ze wciąż mnie boli najgorzej to podniesc sie z łóżka, mialam bardzo cieżki porod 3 dni próbowałam urodzic naturalnie meczyłam sie po 18 godzin na dobe ze skorczami co 2 minuty a i tak skonczylo sie cieciem, pewnie tez dlatego jeszcze jestem taka obolala
Ogolnie po takiej traumie porodu sn jezeli kiedydykolwiek jeszcze sie zdecyduje na dziecko to zrobie ciecie 15 min i po kłopocie potem 3 dni bólu i wsio:-)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasia mnie tez cieli na klinicznej jakie mialaś szwy? bo ja mam takie "druciki" jakby mnie zszywaczem pozszywali a koleżanka obok z łóżka miała zupełnie inne!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
też miałam takie czarne druciki :P


jestem 3,5 m-ca po cc i skóra jeszcze troszkę jest taka "nie moja" ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja mam niestety nieco inne wspomnienia... Ale to może dlatego, że wcześniej prawie 6 tygodni leżałam w szpitalu plackiem i mięśnie miałam rozleniwione albo raczej w ogóle ich nie było i po cesarce nie mogłam się podnieść przez 1,5 doby (a że Tymcio jest wcześniakiem to leżała w inkubatorze - nie mogłam do niego iść itp.- więc psychicznie była tragedia ze mną). Po 5- 6 dniach było już w miarę normalnie. A skóra wokół blizny nadal jest jakby "nie moja"...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja psikałam parę razy dziennie preparatem "octenisept".
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dla mnie cięcie cesarskie było jak przysłowiowy pikuś. Wyszłam w sobotę do domu, na czwartą dobę. Dziecko musiało zostać w szpitalu, ale nie chce mi się opisywać po co i dlaczego. W każdym bądź razie byłam na to przygotowana, i też był to powód do cc. Z racji tego, że Olka leżała na OIomie to nic tam było po mnie, nie wolno było jej ruszać.
W ten sam dzień co wyszłam, wieczorem podreptałam do mojej szefowej która bardzo mi pomagała gdy byłam w ciąży. Wypiłyśmy kilka herbat, i w nocy wracałam do domu, taxi. Jedyne co mnie wkurzało się byłam wiecznie przygrbiona. Na drugi dzień siedziałam już w wojewódzkim przy inkubatorze cały dzień, chodząc i miotając się z kąta w kąt. Dziwne uczucie było tylko dl zdjęcia szwów. Potem już z górki. Szybko się zagoiło.

Wkurzało mnie jeszcze, że przed ściągnięciem szwów, ciężko się było śmiać, kichać, kaszleć.
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez stsowalam octenisept - super pomaga goic rane. NIe mialam zadnego problemu z rana czy bolem - na nastepny dzien funkcjonowalam zupelnie normalnie. Niestety nie obylo sie bez komplikacji - szybko okazalo sie, ze szew wewnetrzny pekl lu nie wsytkie powloki zostaly prawidlowo zeszyte. Teraz czeka mnie drugi zabieg na przepukline - bo kiszki mi wyjezdzaja z brzucha:(. Zabieg bedzie prywatnie bo w szpitalu mnie zbagatelizowano, pani dotor stwierdzila, ze to tluszczyk i mam robic brzuszki... Od cesarki minely dopiero 4 tyg....
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja jestem po cc 17 msc i nadal ma takie nie swoj brzuch w niektorych miejscach nie mam czucia i tez po ok 2msc wychodzily mi z brzuch takie czarne druciki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dla mnie też to był pikuś :) żadnych bóli, żadnego dyskomfortu...

po 16 miesiącach gdyby nie lekko widoczna kreska to bym wcale nie pamietała, ze miałam cc i skóra też już dawno nie jest odrętwiała
image
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
MIAŁAM TAK prawie tak samo-najpierw leżenie bo ciąża zagrożona a później cesarka z nienacka, Dziecko w inkubatorze i depresja z okazji tego wszystkiego - traga! Wiedź kobietko ,że nie jesteś sama!Jestem w podobnej sytuacji! Trzymaj sie !Pozdrawiam ciepło!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja meczylam sie naturalnie okolo.30 godzin bo cala dobe i pol nastepnego dnia.. i nic musieli mi zrobic ciecie bo juz omdlewałam i jestem teraz 5 dobe po i dalej boli
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
DZIEWCZYNY JA CÓRE RODZIŁAM SIŁAMI NATURY WIADOMO TROCHE BOLI ALE TYLKO I WYŁĄCZNIE SAM PORÓD. URODZIŁAM O GODZ 4 20 A PARĘ MINUT PO 8 BYŁAM W STANIE IŚĆ DO TOAlety przewinąć i na karmić córeczke ... 2 dzieciatko synka rodziłam przez cc w 26 tygodniu ciązy ... i to było najgorsze co mogło nie spotkAĆ URODZIŁAM O GODZ 17 30 DO GODZINY 1 W NOCY LEŻAŁAM Z CEWNIKIEM I WORKIEM PIASKU NA brzuchu około godziny 10 chciałam jechać na oiom zobaczyć synka oczywiście o samodzielnym pujsciu nie było mowy musiałam jechać na wózku leżałam 8 dni w szpitalu codziennie dostjąc zastrzyki w brzuch preciw zakrzepowe i w pośladki przeciwbólowe które wcale nie pomagały. jakbym mogłA WYBIERAĆ TO JA ZDECYDOWANIE WOLE PORÓD SN WIADOMO ŻE SĄ TAKIE PRZYPADKI GDZIE KOBIETA SAMA nie decyduje tak jak u mnie było ale ja wole siłami natury bo cc to dla mnie było traumatyczne przeżycie .. ale wiadomo każdy inaczej reaguje
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
aha a tera w temacie ja miałam szwy w szpitalu zdejmowane bo akurat leżałam 8 dni ... a rane myłam zwykłym mydłem tylko pozniej smarowałam bepanthenem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mmm, ja miałam szwy rozpuszczalne.
Pati, przeszłam teraz szok. Rozstrzelać lekarzy za taką fuszerkę.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dziewczyny ja co prawda cesarkę mam przed sobą ze względu na przebyta operację kregosłupa ale mam po niej pamiątkę - dwie blizny - jedna 15 cm na ok 2,5-3 cm natomiast drugą 27 cm na 1,5-2 cm. Z bliznami jest tak że jak się je zaniedba to się mści. Ja przez długi czas używałam maści Contratubex - dość kosztowna kuracja jak na taką ilość smarowania ale opłacalna - faktycznie nie rzucają się w oczy, są mimo wszystko mniej "drętwe". I nie ma takiego uczucia ściągnięcia.

Poza tym blizny w późniejszym czasie reagują na zmiany pogody - więc ważne jest aby odpowiednio je pielęgnować gdy jest na to czas :)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja miałam dwie cesarki pierwszą 16 lat temu w Redłowie wspominam fatalnie!!! a drugą 2,5 roku temu w szp. na Klinicznej i super!szybko się wygoiło smarowałam Cepanem , myślę ze sporo zalezy od szycia! a takzwana martwica po pewnym czasie to mogą być zrosty
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mialam cesarke,sciągała mi szwy pielegniarka.Ale mi od razu jak wychodzilam z córeczką do domku.Nic nie boli.Tez sie balam troszke :D
Rana zagoila sie super.Mam mała blizne... Ledwo co widac. :D
Więc glowa do gory! ;)

image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi sciagal szwy moj lekarz co mi ciaze prowadzil.
na poczatku mylam mydlem, pozniej sola fizjologiczna a pozniej znajoma pielegniarka polecila mi octenisept(ok 40zl, w aptekach), to jest ten sam preparat ktorego uzywaja na rany w szpitalach(zaspa i miejski w gdyni na pewno)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
noooo...druga cesarka nie jest już tak przyjemna...
dłuzej trwa operacja, i trochę bardziej boli już po niestety
no i dochodze do wniosku, ze brzuch wolniej schodzi :/

nie smaruję niczym blizny tak samo jak poprzednio i nie myje żadnymi specjalnymi środkami
image
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dla mnie też nie było to mile uczucie. Cesarki spodziewałam się, ale bardzo bolało założenie cewnika, znieczulenie też trochę, podczas operacji dosłownie czułam grzebanie w brzuchu, po zastrzykach przeciwbólowych w pierwszej dobie do tej pory mam bolesne zgrubienie w posladku. Jestem trzy tygodnie po operacji, a rana wciąż się "babrze". Pojechałam do szpitala, gdy z rany pod ciśnieniem wylało mi się około pół szklanki jakiegoś płynu (dosłownie zalało mi spodnie) odesłali mnie do domu i kazali obserwować. Jutro chyba znowu tam pojadę, bo wygląda już na zakażenie. Nikomu nie polecam cc, jeśli ma możliwość rodzenia sn.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
przecierałam octeniseptem, szwy zdjęła mi położona, przyjechała do domku, nie bolało. Ogólnie jestem zadowolona,że ominął mnie poród naturalny, to co się dzieje podczas porodu sn to rzeź.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

szukam opinii o szkole podstawowej nr 85 gdańsk jasień (22 odpowiedzi)

hej, czy którejś z Was dziecko uczęszcza do tej szkoły?możecie coś powiedzieć na temat poziomu...

Zaintertesowania, hobby, pasje... jak to znaleźć? (117 odpowiedzi)

Witam. Nie mam żadnych zainteresowań, hobby czy pasji, chciałabym to zmienić, żeby czymś się...

otylosc (30 odpowiedzi)

Dziewczyny pomozcie.... juz nie mam sily na siebie patrzec.moje bmi jest na poziomie 45,2 i zadne...

do góry