Widok

dr Monika Wojtkiewicz - ginekolog

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Co sądzicie o Pani ginekolog?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja byłam na wizycie tydzien po porodzie bo chciałam zdjąć szwy. Zależało mi na czasie i na tym zeby wizyta byla w Gdyni a ze mam abonament w Medicoverze to zapisalalm sie do tej Pani. Bardzo sympatyczna, delikatna. Miałam z nia krótki kontakt wiec nie wiem jak z powazniejszymi kwestiami ale ogolnie mile wrazenia
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja chodzę w tej ciąży do niej, w Luxmedzie.
Dla mnie ok, spokojna, nie filozofuje, normalna, odpowiada na wszystkie pytania, skierowania daje na wszelkie badania.
Jestem zadowolona.Na pewno u niej zostanę.
image

image

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja chodze do niej odkad zaszlam w ciaze. Jak dla mnie ok, choc slyszalam o niej rozne opinie.Kilka dobrze mi znanych osob na nia narzekalo, ze straszy i zawsze przedstawia najgorszy mozliwy scenariusz. Ja uwazam,ze ona po prostu jest ostrozna i woli ostrzegac pacjentki niz pozniej leczyc... Zalezy jakie podejscie Ci odpowiada. Mi ona pasuje. Po porodzie bylam na 3 wizytach i za 2 miesiace wybieram sie na kolejna ;) Na pewno jest suuuper delikatna (bo ja z tych wrazliwych jestem) i wszystko spokojnie tlumaczy. Polecilam ja kilku kolezankom i wszystkie mi dziekowaly,wiec Tobie tez polecam.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja do niej chodzę w Medicoverze na abonament, trochę wkurzało mnie na początku jej czarnowidztwo, ale teraz jakoś do niej przywykłam, daje skierowania na badania i bez problemu daje zwolnienia. na razie do niej pochodze i po porodzie też pójdę, a le pełnego zaufania jeszcze do niej nie nabrałam i dlatego moim drugim lekarzem prowadzącym - już prywatnie jest dr Maciejewski i do niego mam całkowite zaufanie.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jakie czarnowidztwo??
;/
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
własnie co masz na mysli mowiac o czarnowidztwie?;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czernowidztwo...otóż cytomegalie przechodziłam jako małe dziecko, co wyszło już przy 1 ciąży, w przed dzień wizyty u Dr Wojtkiewicz byłam u Maciejewskiego, który zapoznał się z wynikami i kazał jedynie omijać koty szerokim łukiem i surowego mięcha, bo nie miałam toxo, a sam powiedział, że jeśli chodzi o różyczkę i cytomegalię, mam przeciwciała i tutaj nie ma obaw. na drugi dzien polazłam do Moniki a ona, że niepokoi ja mój wynik z cytomegalii, bo to oznacza, że właśnie ją przechodzę!! mi oczy wyszły z orbit, powiedziałam, że przechodziłam ją jako dziecko, co wyszło już 2 lata temu, przy 1 ciąży, stwierdziła, że musi sprawdzić jeszcze raz tą cytomegalię i awidność, bo grozi mi to obumarciem płodu....prawie z krzesła zjechałam.

Zrobiłam badania i wyszło, że choroba przechodzona w dzieciństwie i po 2 tygodniach usłyszałam, od Pani dr, no tak faktycznie dawno przechodziła Pani tą chorobę, nie musi sie pani bać. Jak miło:)

Druga sytuacja. w 12 tygodniu byłam na usg u Maciejewskiego, badał przezierność i kość wszystko ok, choć mówił, że dziecko bardzo ruchliwe i ciężko jest zmierzyć dokładnie przezierność, ale na podstawie samego usg widac, że jest z dzieckiem ok. Na drugi dzień poszłam na usg w Medicowerze, po którym miałam wizytę u Dr Moniki. Lekarka na usg również miała problem z obliczeniem przezierności, ale usłyszałam te same słowa co dzień wcześniej od Maciejewskiego. Poszłam a Dr Monika, że skoro nie ma przezierności to czy nie zrobiłabym badań potrójnych krwi, aby wyluczyć wady dziecka, szok...pytam się więc jakie mam ku temu wskazania, bo wiek 33 lata, pierwsze dziecko - okaz zdrowia, wyniki ok, usg dziecka ok, więc o co chodzi, a Monika....bo nie ma dokładnych wyliczeń przezierności, co prawda z usg wynika.....więc ja na to kategorycznie odmawiam!

I to jest to jej czarnowidztwo, które niestety spowodowało, że nie do końca mam do niej zaufanie....
image
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
No... ja wlasnie tego typu podejscie mialam na mysli piszac o straszeniu...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
w sumie to się dziwię, że chodzisz do dwóch lekarzy po kolei, nie szkoda Ci czasu i pieniędzy? ja jak byłam w ciąży i za pierwszym i drugim razem, to kierowałam się do jednego lekarza, rzetelnego i wiarygodnego, a nie szukałam kolejnego, który by wymyślił inną hipotezę i nie narażałam siebie i dzieciątka na niepotrzbeny stres. W sumie to nie rozumiem kobiet, które nie wiem czy z nadmiaru wolnego czasu czy znużenia emocjonalnego chodzą do doktorów, wysłuchują różnych opinii, a potem się stresują i wypisują różne rzeczy na temat lekarzy. Moja rada - chodzić do jednego prawdziwego i trzymać się jednej linii, a nie wymyślać badania, lekarzy i inne cuda wianki. Zdrowiej i spokojniej no i przede wszystkim normalniej. Pani doktor Wojtkiewicz nie znam, ale nie rozumiem, po co do niej chodzisz w takim razie. :)
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2
karolina chodze do niej po zwolnienia i skierowania na badania, które mam w tym momencie bezpłatnie, moja firma płaci mi abonamet w Medicoverze, więc nie szkoda mi pieniędzy na wizyty u niej, a moim RZETELNYM, WIARYGODNYM I W PEŁNI ZAUFANYM doktorem jest TYLKO Krzysztof Maciejewski, i tylko jego opinia jest dla mnie znacząca, u Moniki Wojtkiewicz jej czasami bzdurne teorie wlatują jednym uchem i wylatują drugim.
Do Wojtkiewicz przestanę chodzić pod koniec ciązy, kiedy to nie będę potrzebowała L4 - bo już będę na zasiłku rehabilitacyjnym i badań krwi. Jej cudotwórcze opinie są dla mnie zbędne.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To, że ktoś chodzi do dwóch lekarzy w jednej ciąży-nic wielkiego.
Zawsze to lepiej skonsultować z kimś innym.

Ja chodzę do niej, ale wszystkie usg robi mi inny lekarz, też z Luxmedu.
Paniki narazie nie ma;)

Może dziewczyny mają rację z tym czarnowidztwem, czy jak to tam.Czasami jest ono zbędne, jak widać.
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A do którego lekarza chodzisz na usg? Tez jestem w początkowej ciązy, do Pani doktor wybieram się do Luxmedu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
teraz już wiem dlaczego tak trudno się zapisać do lekarza ginekologa w Medicoverze, bo ciągle brak terminów, skoro sa takie osoby jak ty co zapisują się do lekarzy tych samych specjalizacji dzień po dniu, bo maja takie widzimisie....wstyd!!!!
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 3
Do Pani Doktor poszłam po poronieniu, do którego doprowadziła inna Pani doktor z dr. przed tytułem lekarz medycyny; tamta to było czarnowidztwo połączone z nonszalancją i arogancją, ale tu nie o "makach" będzie mowa. Pani doktor potraktowała mnie po ludzku, mówiąc, że mam prawo do żalu i nikt nie może mi tego zabronić. Zleciał wszystkie badania w tym hormonalne i podstawe na hormony progesteronu, i wtedy okazało się że jest bardzo niski i że ta poprzednia ciąża nie miała szans się utrzymać. Od początku była spokojna, zrównoważona i rozsądnie empatyczna. Zleca wszystkie badania, jak trzeba dodatkową wizytę zawsze znajdzie miejsce. Prowadzi moją ciążę i pomimo zagrożenia jej w związku z odklejającym sie trofoblastem, nie straszy, mówi że szanse są, trzeba leżeć nie poddawać się. Jest wiarygodna. Nie obiecuje złotych gór, nie lekceważy problemów, na każdy zapytanie odpowie i spokojnie, po żołniersku pocieszy. Lekarz to lekarz nie powinien owijać w bawełnę i zawsze mówić o zagrożeniach; lepiej zrobić test na awidność niż potem pluć sobie w brodę; pamiętajcie wirus cytomegalii jesli się ją przechodziło nie uodparnia w 100% jest zawsze ryzyko, że choroba się wznowi, bo jest w uśpieniu, więc to że w pierwszej ciąży, komuś coś stwierdzono, nie znaczy, że choroba się nie wznowiła i nie była w fazie aktywnej w momencie kiedy zachodziło się w ciążę. Widać dr Maciejewski jest mniej ostrożny i kiedyś wyjdzie mu to bokiem.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej, mam pytanie, mam nadzieję że ktoś tu jeszcze zajrzy;]
w jakim szpitalu pracuje Pani Monika??
w czerwcu będę rodzić a chciałabym wybrać szpital w którym pracuj emój lekarz:)
dodam że Pani Monika jest cudowna i uratowała mnie przed kolejnym poronieniem!! jestem jej przewdzięczna:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mamusko dr Wojtkiewicz nie pracuje w szpitalu, ale mysle ze nie jest to istotne kiedy zaczynasz rodzic. Przeciez nawet jak masz "lekarza ze szpitala" to nie wiesz, czy trafisz na jego dyzur, a nawet jesli, to moze byc w tym momencie przy operacji lub jakims zabiegu. Ja tez jestem pacjentka Pani dr juz od 2008 roku, prowadzila moje 2 ciaze. Polecam ja kolejnym kolezankom i znajomym :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też do niej chodzę z polecenia koleżanki i dalej polecam :) tylko ja do Bojana jeżdżę :) a na najważniejsze USG prywatnie do Banina :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja od początku października jeżdżę właśnie do Banina:)
zastanawiam się tylko, bo ja z pewnych względów (nie chcę się tutaj rozpisywać) będę miała CC i teraz nie wiem jak to wtedy załatwić... bo wiem że jeśli lekarz prowadzący przyjmuje w danym szpitalu to się umawia na konkretny termin na cięcie... trochę też mnie to martwi bo wiele się słyszy że najlepiej rodzić w szpitalu gdzie pracuje lekarz prowadzący bo lepiej jest się traktowanym ... nie wiem czy to mity czy nie... jestem laikiem w tej sprawie- dopiero się zaczynam orientować...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie mam pojęcia jak to wygląda przy cc bo ja z tych co się nie dadzą pokroić :P boję się malutkiej igły ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a czy jest polecana parom, które mają trudności z zajściem w ciążę?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
ja tej pani doktor nie polecam i ciśnienie mi rośnie jka czytam jej nazwisko

ciażę prowadziłam u dwóch lekarzy, u Wojtkiewicz właśnie w Bojanie i prywatnie
Wojtkiewicz do końca ciązy nie wykryła hipotrofi dziecka, gdzie lekarz prywatny wykrył już w 30 tygodniu! Nigdy nie zauważyła że coś jej nie tak, byłam po stała opieką prywatnego lekarza i to on mi kontrolował przepływy, które były złe i kierował do szpitala:( Gdybym zaufała tylko Wojtkiewicz to nie wiem czy bym urodziła zdrowe dziecko....

Na dodatek przyjmując na nfz nakłania do prywatnych wizyt u niej w gabinecie w Baninie! porażka!
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeżeli chodzi o Panią Wojtkiewicz... Sprawiała wrażenie mega profesjonalnej, troszczącej się o każdy szczegół. Kierowała na ogromną ilość płatnych badań, przepisywała bardzo dużą ilość leków. Na każdej wizycie jednak wychodziły kolejne "schorzenia" w końcu diagnoza "nie donosi Pani ciąży nawet do 25 tyg". Szok, strach przerażenie... Do szpitala nie skierowała, zaproponowała bardzo drogi zabieg w swoim gabinecie. Za radą rodziny skorzystałam z konsultacji innego lekarza następnego dnia. Jakie było moje zdziwienie gdy okazało się że połowy tych drogich leków nie powinnam w ogóle przyjmować, że ten zaproponowany drogi zabieg mógł mi i dziecku bardzo zaszkodzić, a rozwarcie w 18 tyg o którym mówiła Pani Wojtkiewicz to jakaś zwykła bujda (tak później ujęli to dwaj lekarze ze szpitala na klinicznej, gdyż następnego dnia po badaniu Pani Wojtkiewicz szyjka była poprawnej długości i całkowicie zamknięta a nie ma możliwości aby się magicznie zamknęła)!! Mimo to reszta moich objawów kwalifikowała mnie do przyjęcia do szpitala w trybie nagłym, a personel szpitala był zdziwiony że wcześniej nie trafiłam do szpitala! Dodatkowo Pani Wojtkiewicz nie wskazała mi pewnej rzeczy o której ja nie miałam zielonego pojęcia. Ja mam grupę krwi 0RH- więc od razu mąż powinien zrobić badanie swojej grupy krwi a Pani Wojtkiewicz powiedziała że to nieistotne. A w moim przypadku miał miejsce już konflikt serologiczny bo mąż miał +! Po podaniu immunoglobuliny połowa problemów zniknęła! teraz jestem w 25 tygodniu ciąży a od nowego roku jak zmieniłam lekarza moja ciąża rozwija się prawidłowo bez większych problemów!!

Ja opisuję tu oczywiście tylko własne przeżycia, każdy może mieć inne odczucia. Nie było moim celem ani straszenie nikogo, ani tym bardziej urażenie. Chciałam tylko opisać swoją historię aby każda kobieta może rozważyła ewentualną konsultację u innego specjalisty. Być może wszystko co mi się przytrafiło to jakiś zwykły wypadek przy pracy, ale ja całkowicie straciłam zaufanie do tej Pani. Z całym szacunkiem ale nigdy nikomu nie polecę tej lekarki i sama już nigdy nie skorzystam z Jej usług.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mnie też naklaniala do prywatnych wizyt i naciagaja na pieniadze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam problemy z zaśjciem w ciążę. Chodziłam do niej pół roku - wizyty prywatne i nic z tego nie wynikło, było chyba jeszcze gorzej...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie było tak samo strone pieniądze. A efektów żadnych
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
pani doktor nie wypisuje antykoncepcji hormonalnej........ uprzedzam gdyby ktoś się po to do niej wybierał ;)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
to co ona wypisuje? gumki? czy kalendarzyk małżeński?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6
jak to nie wypisuje? a to nie jest obowiazek lekarza?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4
jak wejdziesz na stronę internetową jej gabinetu http://www.poloznik.com/ to ma to zaznaczone. nie wiem czy ginekolog ma obowiązek wypisania takich leków, ale wiem że to kwestia jej poglądów na planowanie rodziny. tak samo jest ogromnym przeciwnikiem metod np in vitro i odradza wizyty (np na badania prenatalne) u lekarzy którzy przeprowadzają takie zabiegi
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
ja takze chodze do niej w Bojanie i jestem zadowolona chociasz na początku drugiej ciazy troszke mnie nastraszyła ale naszczęscie wszystko wyszło okej!ja moge ja polecic ale wiadomo każdy ma swoje zdanie i opinie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też do niej chodzę i też mnie straszy, ale to dobrze, przynajmniej jestem ostrożniejsza :) bo w poprzednich ciążach miałam te same problemy, a lekarz nic nie mówił, przepisał leki i tyle
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy pani doktor przyjmuje w Gdańsku lub Gdyni na nfz?
Ja chodziłam do Luxmedu i byłam zadowolona.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na pewno trzeba wiedzieć, że to lekarka która nie przepisuje antykoncepcji hormonalnej, nie założy wkładki domacicznej - gdybym wiedziała, to bym do niej nigdy nie poszła.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
Czy wie ktoś gdzie obecnie przyjmuje pani dr na nfz??? Bo w Bojanie jej już nie ma :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pani Doktor nie powinna przyjmować pacjentek. Wmówiła mi poronienie dziecka w drugiej ciąży i zapisała mnóstwo niepotrzebnych lekarstw. Trafiłam do szpitala po znajomościach i okazało się że z dzieckiem wszystko w porządku. Na szczęście intuicja mnie nie zawiodła i tabletek nie brałam oraz szybko skonsultowałam to z innym lekarzem. Prowadziła moją pierwszą ciąże która była również zagrożona, dziś się zastanawiam czy napewno.. wtedy byłam młoda i niedoświadczona. Odradzam Panią Doktor. Dodam, ze koleżance nie wykryła poważnej wady serca u jednego z bliźniąt i dziecko zmarło. Lekarze sami stwierdzili, ze można było to wykryć juz w czasie ciąży .. nigdy więcej tej Pani na oczy nie chce widzieć. Ile łez wylanych i stresu wiem tylko ja.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
miałam nadzieję, że już dawno zabroniono jej wykonywać zawód lekarza...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
U mnie źle dobrała lekarstwa, przez co faszerowałam się niepotrzebnie kilkoma antybiotykami, które mi nie pomagały.Bardzo niekompetentna i nieuprzejma.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Pani doktor stawia nietrafione diagnozy i czasami szkodzi a nie leczy. U mnie kazała wyciąć małego mięśniaka, na szczęście nie zrobiłam tego, bo jak się później okazało,przekreśliłoby to moje szanse na zajście w ciążę. Proponuje drogie badania i w ogóle wizyty u niej są b. drogie a niestety leczenie zupełnie nietrafione...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dr Wojtkiewicz kazała mi jechać na zabieg kilkaset kilometrow z wynikami badań które jak się okazało na miejscu dyskwalifikowaly mnie do zabiegu...nie polecam, niestety w ogole nie pomaga...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witaj Anno, mam nadzieję że jeszcze tu zajrzysz. Czy mogłabyś napisać chociaż imię tej koleżanki albo skąd ona jest?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak byłam w drugiej ciaży to chodziłam do niej do bojana.....porazka - wymyslała jakies choroby , kierowała na badania prenatalne, sr*szyło ze dziecko może miec Downa, płakałam przez cytomegalie - bo niemal na 100 % wg niej chorego dzidziusia urodze..........Tyle stresu przez ta kobiete sie najadłam. Wszystko sprawdziłam - nic sie nie potwierdziło, malutka cała i zdrowiótka sie urodziła. A ja przez ten stres mogłam tylko dziecku krzywde w ciazy wyrządzić....Ja rozumiem sprawdzić itp ale tutaj cały czas cos nie tak jej sie wydawało.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Troche się dziwie waszym opiniom. Pani dr prowadzi moja ciaze i poki co to jestem zadowolona. Wydaje się być bardzo kompetentna i pomocna, udziela wielu rad. Mnie nie straszyla mimo ze moja ciaza była zagrozona, pocieszyla mnie i powiedziała ze będziemy walczyc o dzidziusia. Teraz jest w porządku ale wasze opinie mnie zmartwily. :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chodziłam do niej przez większość ciąży ... początek okej byłam zadowolona .. do czasu. Cały czas płaciłam więcej niż w cenniku tłumaczyła to tym że za dokładne badania sie tyle płaci a znajoma która rownież do niej chodziła była tylko dwa tygodnie wyżej niz ja i miałyśmy robione identyczne badania płaciła mniej. dodatkowo wysyłala co chwile na badania ( równiez nie najtańsze ) a wiadomo że spodziewając sie dziecka każdy grosz się liczy.
Pozniej zaczeła mnie straszyć ze dziecko nie tak ułożone że grozi mi przedwczesny poród, wizyta co drugi tydzień.. aż wkoncy wyslała mnie na konsultacje do innego ginekologa ( oczywiscie miałam pojsc tylko do tego ktorego ona mi polecila , żadnego innego ) to stwierdzilam że cos tu nie gra. Lekarz nie jest pewien swojej diagnozy ? Nie jest pewny swoich kompetenci ? Komu ufać jak nie lekarzowi? jak lekarz sam sobie nie wierzy i wysyła do innych jak dla mnie jest nie kompetentny. W dodatku naciaganie starszne.. i nie tylko jest to moja opinia.

Poszlam gdzie indziej , sama wybrałam dobrego lekarza w trójmiescie. Gdyż byłam wystraszona oceną p. Wojtkiewicz . Okazało się że wszystko jest w najlepszym porządku i nie ma sie czym stresowac. a jak wiadomo stres w ciązy jest niewskazany ale tego sie zupelnie p. Monika nie trzyma.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bardzo się dziwię niektórym opiniom.

Dr Wojtkiewicz prowadzi moją ciążę, dzięki niej udało mi się ją utrzymać, w przeciwieństwie do wcześniejszej prowadzonej u innego lekarza. Od początku wysyłała mnie na niezbędne badania, a wszystkie USG były przeprowadzane bardzo dokładnie.

Fakt, że nie jest skora do pogawędek zaliczam tylko na plus, przez to nie trzeba godzinami czekać w kolejce, a z uzyskaniem niezbędnych informacji nie ma problemów - wystarczy zapytać.

Rzetelnie informuje o wszystkim co dzieje się i z Bobasem i z mamą. Zwraca uwagę na wszystkie szczegóły. Informuje o możliwych problemach, ale też nie straszy - na każdej wizycie wszystko dokładnie sprawdza i informuje o bieżących zmianach i stanie dziecka.

Ceny zgodne z wywieszonym cennikiem, a możliwość umawiania wizyt elastyczna.

Ja bardzo polecam!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
Równie polecam Panią doktor! Prowadzi obecnie moja druga ciąże, mam ogromne zaufanie do niej. Leczy się u niej moja mama jak i siostra. Wszystkie zadwowolone z wizyt. Pani doktor wszytsko dokładnie tłumaczy, odpowiada na pytanie. Jest miła, kompetentna i życzliwa. Wydaje mi się ze nagonka na nią jest przez jej „niedopatrzenie” w Bojanie. Nie chce oceniać. Lekarz to również człowiek. Nie wiemy czy wina sprzętu, lekarza, czy los tak chciał. Płace zgodnie z cennikiem, wizyta zawsze trwa tyle ile potrzeba. Niejednokrotnie kontaktowałam się z panią doktor telefonicznie jak miałam jakieś pytania odnośnie leków, wyników badań- zawsze służyła pomocą. Pani Monika to bardzo dobry lekarz, jej głos uspokaja i daje nadzieje nawet jeżeli pojawiają się jakieś komplikacje. Z całego serca polecam!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Naprawdę Pani myśli, że śmierć dziecka jest niedopatrzeniem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bardzo polecam Panią Monikę! Bardzo empatyczna osoba, uważnie słucha swoich pacjentów i odpowiada na wszystkie pytania. Bez śmiechów, bez wyższości, z pełnym poszanowaniem. Badania przeprowadza delikatnie, zleca potrzebne badania, a podczas ciąży byłam z Panią Moniką w stałym kontakcie. W ciągu kilku lat wizyt nauczyła mnie dbać o swoje ciało, unikać infekcji, które często mi się zdarzały. Jestem ogromnie wdzięczna tej kobiecie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
bardzo słabo. Pani doktor stawia błędne diagnozy i wysyła co rusz do swoich koleżanek, które również są bardzo niekompetentne. Generalnie szkoda czasu i pieniędzy na wizyty u tej Pani. Po prostu szkoda nerwów. Ze swoim czarnowidzacym podejściem absolutnie nie powinna prowadzić żadnych ciąży
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Nocleg z dzieckiem w Krakowie lub okolicach (4 odpowiedzi)

Dziewczyny macie jakieś sprawdzone miejsca? Potrzebujemy 2/3 noclegi: dwoje dorosłych i jedno...

jak sobie rdzicie z siwymi włosami? (7 odpowiedzi)

Jestem brunetką i niestety mam już sporo siwych włosów...mam już dosć częstego farbowania.. po 3...

Jakie biuro podrózy najlepiej?? (5 odpowiedzi)

Chcemy leciec pod koniec kwietnia na wycieczke i nie wiem ktore biuro podrozy wybrac....

do góry