Widok

gdybyście miały się wyprowadzić do innego kraju???

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
to gdzie??
chodzi to za mna juz dlugo, tylko nie moge meza namowic.
chcialam to zrobic jak byl tylko synek. teraz jest nas wiecej i czuje jeszcze wieksza potrzebe. mam dosc tego kraju, zadnej pomocy, zadnej stabilizacji. jak tylko robi sie lzej, to za chwile robi sie jeszcze gorzzej niz bylo wczesniej. non stop dlugi. nie wyrabiam juz(psychicznie). masakra.
moze poza granica bedzie lepiej?!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
My z angielskim nie mamy problemów.

Ja mam trochę doświadczenia w życiu i pracowaniu za granica bo w czasie studiów co roku w wakacje jeździłam do stanów na kilka miesiącu i dlatego ze wiem jak to jest nie chce jechać na stałe.

A co do pracy w UK to mnie się wydaje że pracujący tam Polacy dzielą się na 2 kategorie: tych co jadą po szybki i łatwy zarobek - i ci pracują na przysłowiowym "zmywaku" po czym po kilku latach wracają do Polski i tych co jadą z zamiarem zostania na dłużej i ci z kolei znajdują pracę w zawodzie, kupują domu itp. Więc nie można generalizować.

Holandia - bardzo fajny kraj i faktycznie wszyscy super mówią po angielski. tylko ostatnio czytałam artykuł o tym że coś nie za bardzo zadowoleni są z Polaków tam mieszkających....
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej,

Ja mieszkam w Danii i jest ok, ale tęsknię za krajem. Odkąd to przyjechałam byłam tak pomiedzy to znaczy jak byłam w Polsce tęskniłam do naszego domu tu, jak byłam tu tęskniłam do Polski i tak w kółko. Olśnienie przyszło kiedy zmuszona byłam isc do urzedu (w Gdańsku) załatwic dosłownie jakąs pierdołkę i co??? Stałam w kolejce 2 dni i powiedziałm sobie nigdy nie wrócę na stałe do tego kraju. A co do języka, ja jak przyjechałam tu znałam angielski i niemiecki, a za niedługo zdaję egzamin państwowy z duńskiego, bo niestety bez duńskiego jakoś tak niewygodnie, wiadomo. Może któraś z forumek też mieszka w Danii? A jesli chodzi o bycie "śmieciem " fakt ja nigdy nie będę się czuła "u siebie", ale jeśli masz kwalifikacje to uwierz mi Aniu jesteś doceniana, a pozatym w Danii w kazdej jednej firmie małej i wielkiej działają związki zawodowe, które tylko czekają na zgłoszenia o dyskryminacji obcokrajowców, i uwierz mi odszkodowania za tego typu "wpadki" są ogromne. Także podejście do pracownika w Polsce i tutaj różni się i to baaaaardzo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokladnie, jak napisala izulucha, tak jest.

Jesli chodzi o jezyk, to ja przyjechalam znajac angielski, ale pierwsze miesiace byly ciezkie, bo wiadomo, akcent (szczegolnie szkocki) jest zupelnie inny. Ale w pracy i szkole nauczylam sie mowic i rozumiec o wiele lepiej:) Pisac juz umialam :)
Za to maz przyjechal tu prawie w ogole bez znajomosci (jakies podstawy), bo uczyl sie niemieckiego. Ale po pol roku zalapal. Teraz leci 4-ty rok i szprecha jak rodowity Szkot. Bardzo czesto nie rozpoznaja jego obcego akcentu. Ja z kolei mowie szkolnym angielskim i od razu pytaja skad jestem hehe:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"smieciem"?
To ja sie ostatnio poczulam smieciem jak poszlam w Pl do lekarza z chorym dzieckiem i jak mnie, a raczej nas pani doktor obsluzyla!
Tez mieszkam w Anglii i wg mnie sa tu bardziej mili ludzie niz w Pl. Np idac ulica obcy ludzie sie do siebie usmiechaja (i to mi sie bardzo podoba), bedac u lekarza tez wszyscy sa mili itp.

Jesli chodzi o jezyk angielski...
Mam tu przybranego dziadka i jak tylko skonczylam szkole, to rodzice wyslali mnie do Niego. Zebym znalazla tu prace itp...
Jezyka nie znalam, tzn znalam jedynie tyle, co ze szkoly. A to duzo nie pomoglo. Najlepiej nauczyc sie jezyka rozmawiajac z obcokrajowcami. Dogadac sie umialam, ale gorzej bylo z gramatyka. Ale ludzie mnie rozumieli :). Teraz juz znam jezyk

...Bardzo nie chcialam tu przyjechac, bo mialam chlopaka w Pl i nie chcialam Go zostawiac. Ale umowilam sie, ze jak przez 3 miesiace nie znajde pracy, to wracam do Pl. Nie szukalam jej...babcia mi znalazla (jak na zlosc :). No i tu zostalam. Po 2 latach przyjechal do mnie chlopak (teraz juz maz) i siostra ze swoim chlopakiem. Kazde z nas znalazlo prace i tak tu juz jestem 6 lat :).

Nie wiem jak wyglada, to co napisalam, bo maly mi ciagle przeszkadza w pisaniu. Mam nadzieje, ze w miare skladnie :).
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a skad?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zgadzam się z Walerką odnośnie zamykania się tylko w środowsku Polaków. Jeśli ma się dzieci trzeba brac to pod uwagę, że będą się obracały w środowsku danego kraju. Mimo , że Dania nie jest daleko od Polski różnice kulturwe są i to spore, na początku było ciężko się przestawic, wiele rzeczy mnie dziwi. Dużo daje tak jak napisłay dziewczyny, szkoła językowa gdzie nie tylko uczysz się języka, ale też poznajesz zwyczaje, tradycje itp. Jedyne co mnie wkurza to lekarze, którzy na wszystko mają odpowiedz "to normalne", a żeby dostac antybiotyk to nie wiem trzeba byc chyba w stanie agonalnym...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oliv a gdzie mieszkasz ? ja często bywam w DK, w jakim wieku masz dziecko ?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
smieciem niestety szybciej mozna sie poczuc we wlasnym kraju, wystarczy pojsc do sklepu/urzedu/ lekarza, albo wejsc na forum i przeczytac takie komentarze, w zadnym z krajow w ktorych mieszkalam nie spotkalam sie z taka niezyczliwoscia i nietolerancja wsrod ludzi jak w Polsce.

ja wyjechalam, jestem jak nazwal mnie zyczliwie moj kraj wyksztalciuchem, ale znalazlam dobra prace za granica, ktora daje mi nie tylko pieniadze ale tez mozliwosc realizacji, wiec dlaczego nie mialam skorzystac z okazji? Wszystko ma swoje plusy i minusy, nie ma miejsc idealnych ale zycie jest jedno i ja osobiscie wole ew zalowac, ze cos zrobilam niz ze tego nie zrobilam. Tego ze wyjechalam, nie zaluje, a jesli tesknie za rodzina w Polsce, to lot samolotem trwa krocej niz podroz z Gdanska do Warszawy samochodem ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też o tym myślałam. Mam możliwość zamieszkac w Hiszpanii, ale tam jest tragedia z bezrobociem teraz i w ogóle ludziom tam coraz trudniej. Obcinają gdzie się da wydatki.
Moja szwagierka mieszka w UK i bardzo narzeka. Na wszystko. Bardzo by chcieli przenieść się do Polski, ale tu ona nie dostanie pracy w swoim zawodzie. To jedyne co ich tam trzyma.

A mnie się marzy Nowa Zelandia, stado kóz, kilka krów i kawałek ziemii... :>
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przyszła mama mieszkam niedaleko Odense. Synek 2,5 roku. A dokąd jeżdzisz???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zgodze sie ze zalatwianie spraw w urzedach jest nie do przejscia dla mnie. chyba napisalam to wczesniej przy dobrej pracy w Polsce dla rodziny z dzieckiem bardziej oplaca sie mieszkac w Polsce bo jest lepszy standart zycia. dla singli i par bez dzieci zagranica jest fajniejsza bo daje wieksze mozliwosci a nie musisz sie martwic o takie sprawy jak dobra szkola czy ubezpieczenie zdrowotne.
zgodze sie pieniadze nie kupia kontaktow z rodzina, przyjaciol ktorych sie zna od podstawowki ale jezeli nie wystarcza do pierwszego to czasami lepiej to poswiecic.
ja znalam angielski na poziomie troche ponad FCE, chodzilam do szkoly przez 3 lata ale moj maz zawsze mowi ze Polacy maja kompleks jezyka angielskiego, wszyscy swietnie mowia ale sie zarzekaja ze wogle nie znaja, on zawsze mowi ze chcialby mowic w jakims jezyku na poziomie ktorym moi znajomi operuja angielskim.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Odense -Tommerup ;) będę za miesiąc ale na krótko, a na dłużej w połowie sierpnia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oooo to niedaleko :) a jak podróżujesz? samolotem? W kwietniu uruchamiają wizzair z Archus :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
samochodem, to chyba jedyny środek transportu w normalnej cenie ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no niestety :) do Kopenhagi leciec się nie opłaca, dochodzą do tego bilety na przejazd przez most :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mammamia, bylam w NZ jako podroz poslubna, ach jest super,i pamietam te owieczki i pasma rownin zielonych... tylko dlaczego wszedzie daleko...a jest dosc drogie zycie...
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a my mieliśmy na stałe emigrować do Kanady, ale rodzinka, nas zrobiła w balona. Po 3 latach zadzwonili, przepraszali i obiecywali pomoc w emigracji, ale powiedziałam NIE - mając dziecko wolę nie ryzykować humorkami rodzinki, teraz mając dwójkę, to mogę emigrować, tylko wtedy kiedy moja korporacja mnie wyśle do oddziału do pracy za graniacą, a w rachubę wchodzi jak dla mnie tylko KANADA, a że to nigdy nie nastąpi, totez swoją starość spędzimy w "chorym" kraju.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
majls, dlaczego nie, ja na rodzine to nigdy bym nie liczyla, choc akurat sis mnie wkrecila do mojej pierwszej pracy hihi
maz ma rodzine w Kanadzie i jestem zachwycona tym krajem, fakt bylam tylko w Calgary, Edmonton i Gorach Skalistych i troszke w British Columbia, ale bylo super, nawet patrzylam na oferty pracy i znalazlam na uniwerku hihi, ale mi sie bardzo podoba, mielismy na swieta wlasnie leciec...
dla mnie to troszke daleko od europy i te zimy mnie przerazaja...
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
izulucha, nie wyobrażam sobie rozstać się z dziećmi, aby tam pojechać, znaleźć pracę i mieszkanie, a potem ich sprowadzać, a z drugiej strony, aby wyjechać musiałabym opylić chałupke, czyli w czwórkę musielibyśmy jechać w ciemno.....nie zaryzykuję.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia
Jesli chodzi o te zle opinie o Polakach w Holandii, to uwazam, ze w kazdym kraju raz na jakis czas ponarzekaja sobie na Polakow, jak i na inne mniejszosci. A tak naprawde to wszedzie cenia sobie nasza prace.
Ja osobiscie nie zdazylam jeszcze odczuc na sobie jakiejs niecheci do Polakow w Holandii.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

budowa domu czy mieszkanie?? przekonajcie mnie!! (137 odpowiedzi)

witam, wiem ze niektóre forumki budują własne domy za miastem, inne mieszkają w centrum miasta....

podrażnienia po goleniu (23 odpowiedzi)

dziewczyny:jak radzicie sobie z podraznieniami po goleniu miejsc intymnych oraz z niemiłym...

na co zwrócić uwagę przy podpisywaniu umowy z Biurem nieruchomości (61 odpowiedzi)

Chcę sprzedac mieszkanko, kawalerke. Ile zycza sobie w tej chwili biura nieruchomosci, znaczy...

do góry