Widok
Na szczęście zima już się kończy i problem rozwiąże się sam - bez traktorka:)
Bo nie każdego stać na to, aby wydać kolejne pieniądze. Poza tym technicznie nie dałoby się puścić tam traktorka, bo po pierwsze wszystkie auta musiałyby wyjechać stamtąd, a to nie możliwe; a po drugie na ulicy leży lód a jego traktorek nie skuje.
Wesołych świąt drodzy mieszkańcy, bez śniegu i bez zgrzytów:)
Bo nie każdego stać na to, aby wydać kolejne pieniądze. Poza tym technicznie nie dałoby się puścić tam traktorka, bo po pierwsze wszystkie auta musiałyby wyjechać stamtąd, a to nie możliwe; a po drugie na ulicy leży lód a jego traktorek nie skuje.
Wesołych świąt drodzy mieszkańcy, bez śniegu i bez zgrzytów:)
ja nie chce miec za grosze tylko po prostu miec odsniezone a jezeli trzeba doplacic to trudno. Moze w ramach oszczednosci calkiem zaprzestaniemy odsniezanie i sprzatanie?? Po to sie kupuje mieszkanie na nowym osiedlu zeby zyc komfortowo a nie myslec czy jutro z wozkiem bede wstanie odprowadzic dziecko albo czy dojade dp pracy samochodem. Ja tylko twierdze ze taki pan co odsnieza z lopata to waziutka sciezke niech sobie zalatwi traktorek doliczy pare zlotych do pensji i tyle a jak nie daje rady i twierdzi ze 3 tysiace trzeba doplacic to za odsniezanie ulicyto trudno albo moze warto rozejrzec sie za inna firmą?
jakie to typowe..chcecie mieć wszystko płacąc grosze. Z tego co pamiętam dużo osób uznało, że za dużo płacimy za sprzątanie. Wynajęcie traktorka to dodatkowy koszt ok 2.500- 3000 zł miesięcznie. Mamy co chcieliśmy - nasz zarząd wypowiada się w imieniu wspólnoty i to on podpisuje umowy. Jeśli Wam się to nie podoba to zgłaszajcie pisemne wnioski do zarządu a nie lamenty na forum.
Mi osobiscie jest wstyd ze na osiedlu nikt nie odsnieza drogi dla samochodów. Skoro obecna firma nie daje rady to sie jej pozbyc i zatrudnic taka co daje rade (na pewno takie sa i nie wiele wiecej pieniedzy biora). To czy pani sprzata w 7, 30 czy 2 min nie ma znaczenia poki jest czysto ale z tym sniegiem to jakies przegiecie. jak spadnie duzo sniegu i ktos nie dojedzie do pracy to co? ludzie to jest 21 wiek i sniegu na ulicy nie usuwa sie łopatą. Zaznacze ze nie bylem na zebraniu bo zwyczajnie nie moglem (trzeba zarabiac).
No to porobić zdjęcia i mailem do zarządcy oraz zarządu wspólnoty i nie dawanie jeszcze jednej szansy bo tych było za wiele. Zrobić jawny przetarg na te usługi i koniec bo zaczyna to zakrawać na kpinę.
http://bogna-sprzatanie.gdynianka.pl/index.php
Firma, która sprząta w moim poprzednim miejscu zamieszkania i robi to dobrze. Z tego co wiem startowali w "przetargu", ale się niestety nie udało.
http://bogna-sprzatanie.gdynianka.pl/index.php
Firma, która sprząta w moim poprzednim miejscu zamieszkania i robi to dobrze. Z tego co wiem startowali w "przetargu", ale się niestety nie udało.
Witam wszystkich. Spotkanie wspólnoty jest chyba 21.03. jakoś późnym popołudniem i chyba w tej samej szkole co było w lipcu , ale nie jestem pewien , roznosili zawiadomienia . Jak je znajdę to dokładnie potwierdzę. Na zebraniu proponuję poruszyć tematy , które są tutaj poruszane , będzie spore grono bo tu na tej stronie to chyba mało osób bywa z mieszkańców.
Pozdrawiam
Artur
Pozdrawiam
Artur
A tak w kwestii wjazdu/wyjazdu można by pomyśleć nad jakims przyciskiem na słupku (takim jak jest do otwierania furtki) zeby sobie z okna samochodu brame otworzyc bo za kazdym razem jak przyjeżdżają goście trzeba czekać na telefon albo na czuja otwierać im bramę. Co wy na to?A poza tym było (mieszkam od niedawna) lub bedzie jakies zebranie? bo na tym forum mam wrazenie ze kilka osób sie wypowiada moze jeszcze kilka czyta, ale ogół (np wyzej wspomniany pan z pieskiem) nie czyta i moze nie wie co mozna by zrobic?
BeLwi masz racje uwazam dokładnie tak samo, ze wystarczy zrobic wiekszy łuk bo ja tez poki co nie mam problemów, ale problem w tym ze Ty to wiesz ja i pewnie jeszcze sporo ludzi jednak tez jest sporo co o tym nie wie lub nie chce wiedziec lub wie ale i tak tak robi. Jezeli nie chcemy wiecej zepsutych czujek trzeba cos zrobic zeby ci oporniu byli zmiszeni zrobic ten szerszy łuk. ale pomijając czyjkę to i tak wstyd ze na w miare ładne osiedle mamy taki niezrobiony dziurawy wjazd.
Mar nie chodzi chyba o super kierowców, ale wystarczy przed wjazdem zrobić większy łuk i wjeżdża się bez problemu. Brama jest na tyle szeroka, że zmieści się każde auto tylko trzeba to zrobić na spokojnie a nie na tempo ścinając zakręt i po kłopocie. Mieszkam od czerwca i jakoś nigdy nie miałem problemów z normalnym wjechaniem w bramę. To raczej Ci "super kierowcy" uważają się zawsze za królów szos i potem mamy tego efekty.
No tak. Tylko jak sie zapytasz to 100% uzna ze potrafi jezdzic bo to tak jak stwierdzic, ze jak sie masz wywalic to sie wczesniej połóż. Droga jest gminna ale Matbud powinien to przemyslec budujac osiedle zeby zrobic dojazd i gdyby zglosili w gminie ze go zrobia to na pewno nikt by nie protestowal. Ale skoro widze ze jestescie zadowoleni z wjazdu i lepiej nagrywac kazdego wjezdzajacego i pozniej scigac go (ciekawe jak zmusić kogogs do zaplaty bo ja bym powiedzial ze nie zaplace i co?) albo płakac na forum to nie ma tematu. Pozdrawiam super kierowców.
ok to teraz naucz resztę tak super jezdzić i możemy skonczyc narzekac na zepsute czujki :) . Dobrze wyprofilowany wjazd to znaczy zrobienie chociaz waskiego chodnika przy furtce zeby nikt nie mógł scinać. a poza tym i tak przydałoby się zrobic cos z tym wjazdem bo jak 2 samochody sie mają minąc (wyjezdzajacy z wjezdajacym) to jeden musi prawie na łąkę wyjechac po sporych dziurach. Ale zamiast cos zrobic lepiej lepiej wypisywac żale na forum :). A gwarantuje ze bez dobrego wjazdu czujka bedzie częstym problemem.