Widok
jak Wasze dzieci znoszą fridę ?
moja nienawidzi , jak tylko się zbliżam to już wyje, normalnie boję się do niej podchodzić a katar świszczy . Jak już uda mi się ściągnąć to jest taki ryk że katar znowu jest od wycia :( jak sobie z tym poradzić ? jak Wy sobie radzicie z odciąganem kataru ? A i mała ma głowę wyżej a właśnie przeczytałam że (poduszka klin czy ksiązki pod lózkiem ) powoduje ściekanie kataru do płuc i już sama nie wiem :/ poradźcie . Lekarza mamy jutro po południu więc jeszcze sporo czasu
Nasz też sceny robił- nie dziwiłam mu się- rura w nosie, matka jak płetwonurek nad nim i zasysa coś- ggrrr.
Ale wyboru nie miał- wył a ja swoje.Bo musisz zrobic swoje, nie daj Boże a katarzysko zamieni się w oskrzela np.Jemu się męka pańska nie dzieje, spokojnie.Przeżyje.
Teraz sam "odkatarowuje" się.
Ale wyboru nie miał- wył a ja swoje.Bo musisz zrobic swoje, nie daj Boże a katarzysko zamieni się w oskrzela np.Jemu się męka pańska nie dzieje, spokojnie.Przeżyje.
Teraz sam "odkatarowuje" się.
U nas odwrotnie, Amelia śmieje się, przy fridzie, przy kropelkach itd.
Podchodzę do tego jak do zabawy, jeden glutek wyciągnięty, biję brawo, a młoda sie cieszy ;)
Tak samo z kropelkami, jak psiknę to idzie aż w oczy, a Ami uśmiechnięta, bo mama się cieszy ;D
Podchodzę do tego jak do zabawy, jeden glutek wyciągnięty, biję brawo, a młoda sie cieszy ;)
Tak samo z kropelkami, jak psiknę to idzie aż w oczy, a Ami uśmiechnięta, bo mama się cieszy ;D
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
jakim ściekaniem do płuc??!
Gdzieś Ty to przeczytała??!!
Ja wiem tylko, że zaległy katar może powodować zapalenie oskrzeli, wydzielina się osiada na drogach oddechowych.
U nas raz tak się zakończyła katarowa zabawa;/
cytat z jakis mądrości netowych:
Katar u dziecka to bardzo uciążliwe i męczące zjawisko nie tylko dla naszego malucha ale także dla wszystkich domowników. Zatkany nos nie pozwala dziecku spokojnie spać, jeść, pić czy nawet oddychać. Dziecko nie potrafi samo sobie z nim poradzić, dlatego tak ważna jest w tym przypadku pomoc rodzica. W żadnym wypadku nie należy lekceważyć kataru u dziecka, ponieważ może on w ostateczności doprowadzić do zapalenia oskrzeli czy nawet płuc. Zazwyczaj bywa tak, że katar u dzieci to dopiero pierwsza faza zbliżającego się przeziębienia. Dlatego, aby ulżyć naszemu szkrabowi i nie dopuścić do poważniejszych powikłań należy jak najszybciej zareagować. Sposobem na katar u dzieci może być Olejek Olbas, który szybko i skutecznie udrożnia zatkany nos, pozwala swobodnie oddychać.
Gdzieś Ty to przeczytała??!!
Ja wiem tylko, że zaległy katar może powodować zapalenie oskrzeli, wydzielina się osiada na drogach oddechowych.
U nas raz tak się zakończyła katarowa zabawa;/
cytat z jakis mądrości netowych:
Katar u dziecka to bardzo uciążliwe i męczące zjawisko nie tylko dla naszego malucha ale także dla wszystkich domowników. Zatkany nos nie pozwala dziecku spokojnie spać, jeść, pić czy nawet oddychać. Dziecko nie potrafi samo sobie z nim poradzić, dlatego tak ważna jest w tym przypadku pomoc rodzica. W żadnym wypadku nie należy lekceważyć kataru u dziecka, ponieważ może on w ostateczności doprowadzić do zapalenia oskrzeli czy nawet płuc. Zazwyczaj bywa tak, że katar u dzieci to dopiero pierwsza faza zbliżającego się przeziębienia. Dlatego, aby ulżyć naszemu szkrabowi i nie dopuścić do poważniejszych powikłań należy jak najszybciej zareagować. Sposobem na katar u dzieci może być Olejek Olbas, który szybko i skutecznie udrożnia zatkany nos, pozwala swobodnie oddychać.
Frida nie podrażnia śluzówki.
U moich tłinsów jest tak. Jedna jak się zbliżam to odchyla głowę żebym nie trafiła :P ale nie płacze. Tylko się marszczy. Druga to samo tylko żadnej reakcji przy podejściu z fridą nie ma :)
U moich tłinsów jest tak. Jedna jak się zbliżam to odchyla głowę żebym nie trafiła :P ale nie płacze. Tylko się marszczy. Druga to samo tylko żadnej reakcji przy podejściu z fridą nie ma :)
Mam pytanko: jak czyścicie rurkę?
tą wąską i dlugą :P
Mi tam do środka nic nie wlatuje ale teraz widzę że zostały kropelki wody w środku.
Dzięki Agusia :) Wyciorek od Brownie mam :)
Dzięki Agusia :) Wyciorek od Brownie mam :)
Ksiazki pod nozkami lozka od strony glowy dziecka zawsze stosuje i uwazam,ze sie sprawdza w czasie snu. Dodatkowo kropelka Olbasu do nawilzacza (kiedy kaloryfery grzeja) lub na wacik w poblizu lozeczka. Sol fizjologiczna i krople w spray'u (Euphorbium-czy jak to sie pisze), doustnie krople Fenistil. Inhalacje z soli fizjologicznej -to chyba najskuteczniejsze na odetkanie noska. Ukladanie dziecka na brzuszku,zeby samo splynelo ile sie da, ale reszta...no coz... Frida, Frida i jeszcze raz Frida. To wszystko co stosowalismy przy katarze i na szczescie na tyle skutecznie,ze nigdy nie przerodzil sie w cos powaznego.
Tomus potrafil tak plakac i rzucac sie,ze ktos drugi trzymal mu raczki i nozki kiedy ja odciagalam. W koncu mu przeszlo i teraz bardzo go to bawi-glosno sie smieje jak widzi,ze zblizam sie z Frida lub sprayem :D Takze musisz sie pomeczyc,a moze i Twoje malenstwo sie przyzwyczai.
Tomus potrafil tak plakac i rzucac sie,ze ktos drugi trzymal mu raczki i nozki kiedy ja odciagalam. W koncu mu przeszlo i teraz bardzo go to bawi-glosno sie smieje jak widzi,ze zblizam sie z Frida lub sprayem :D Takze musisz sie pomeczyc,a moze i Twoje malenstwo sie przyzwyczai.
od kiedy można stosować olbas? kiedys gdzieś czytałam, że dla najmłodszych dzieci może być szkodliwe, ale nie wiem ile w tym prawdy.
Mój syn jak widział fride to wpadał w histerię. musiałam wręcz prawie na nim siadać tak żeby nie mógł ruszać łapkami. To był istny dramat. Młoda tez nie lubi, jest bidula przerażona :-( Akurat teraz ma lekko mokro w nosku i dwa razy dziennie jestem zmuszona się nad nią znęcać. okropieństwo
Mój syn jak widział fride to wpadał w histerię. musiałam wręcz prawie na nim siadać tak żeby nie mógł ruszać łapkami. To był istny dramat. Młoda tez nie lubi, jest bidula przerażona :-( Akurat teraz ma lekko mokro w nosku i dwa razy dziennie jestem zmuszona się nad nią znęcać. okropieństwo
My mamy inhalator OB Concept-polecila nam go pediatra http://www.aeromedika.pl/s.php?d=2 mozna go wypozyczyc w niektorych przychodniach,ale my potraktowalismy jako inwestycje na dlugie lata i kupilismy. Efekt jest rewelacyjny i zalowalam,ze nie kupilam juz przy pierwszej infekcji,choc to spora sumka. Jak zamowilam,to dostalam juz nastepnego dnia-szybcy sa! Pogadaj o tym z pediatra.
Ja najpierw psikam małej solą morską do noska, żeby trochę "rozpuściła" wydzielinę (i tu juz jest bunt, bo niby psikanie ją śmieszy, ale nie do jej nosa), potem dziecko powinno kilka minut siedzieć, żeby się nie zachłysnęło (tak napisali na ulotce od wody z solą), a dopiero potem działam fridą. Niestety, u nas też frida to wróg, jeszcze we dwoje z mężem dajemy rade okiełznać młodą, ale sama ledwo daję radę.
moj jak byl maly to tez bardzo lubil fride smial sie teraz troche gorzej ale nie jest az tak zle najpierw mu pokazuje ze niby sobie robie i udaje ze psikam i to go smieszy i pozniej mowie ze teraz jego kolej i jakos sie uspokoja czasem daje mu rzeczy ktore na codzien sa zabronione np pilot od tv zajmie sie tym a ja dzialam :D
My właśnie przerabiamy pierwszy katar...i frida została znienawidzona...a wcześniej jak wieczorkiem zawsze używałam to nie było dramatu...ale teraz jak sporo czasu zajmuje nam odciąganie - szczególnie po nocy, to jest straszny płacz...ale co zrobić jak trzeba to trzeba...
A słyszałyście o czymś takim jak "Katarek" - używa się to za pomocą odkurzacza (!!!) ale koleżanka mi mówiła że to dużo lepsze niż frida...
A słyszałyście o czymś takim jak "Katarek" - używa się to za pomocą odkurzacza (!!!) ale koleżanka mi mówiła że to dużo lepsze niż frida...
Łoo.. myślałam, że moje dziecko jest tylko ANTY FRODIOWE ;) A jednak. No u nas było ładnie do roczku, teraz ma 1,5 i jak widzi że zbilżam się z "odsysaczem" to lata po mieszkaniu ile sil w nogach...
Oczywiscie nie ruszam w pogoń za nim ale jak go złapie to musze unieruchomić i wysysam ;D
Własnie teraz ma katar.. ale/.. gile nie lecą tylko charczy w środku... i ma takie kozy twarde... brrr... musze mu palcem wyciagac ;D Matka grzebie dziecku w nosie ;]
A swoja drogą.. nawet nie wiem gdzie ona się podziała ;)
Krolepki raczej spoko...PSIK PSIK mowie i juz po;)
Apropo kropelek.. starasznie sie zirytowala... Bo uzywałam Nasivin soft, w spreyu i kropeki i oba... niby jeszcze są ale nie leca...
wiec poirytowana poszukalam informacji o Xylometazolinie ... i mimo że jest od 2 lat chociaż rożnie piszą to kupiłam najsłabsze i na noc po jednej dostanie i o.
Oczywiscie nie ruszam w pogoń za nim ale jak go złapie to musze unieruchomić i wysysam ;D
Własnie teraz ma katar.. ale/.. gile nie lecą tylko charczy w środku... i ma takie kozy twarde... brrr... musze mu palcem wyciagac ;D Matka grzebie dziecku w nosie ;]
A swoja drogą.. nawet nie wiem gdzie ona się podziała ;)
Krolepki raczej spoko...PSIK PSIK mowie i juz po;)
Apropo kropelek.. starasznie sie zirytowala... Bo uzywałam Nasivin soft, w spreyu i kropeki i oba... niby jeszcze są ale nie leca...
wiec poirytowana poszukalam informacji o Xylometazolinie ... i mimo że jest od 2 lat chociaż rożnie piszą to kupiłam najsłabsze i na noc po jednej dostanie i o.
:)
znalazlam ten katarek do odkurzacza, tu jest film z użycia: http://www.katarek.pl/video/katarek.wmv
Tomek to dosłownie wije sie przy wyciaganiu jak ryba a ryk jest taki ze pietro nizej słychac i nie wyobrazam sobie zeby tu jakas zabawa pomogła .. nie lubi i tyle ..
tworzenie i projektowanie stron internetowych - http://www.ascomi.pl
cały dzień dzisiaj próbujemy i jest coraz lepiej -najpierw udaje ze sobie wyciagam gile ,pozniej jej na sucho i wydaje przy tym odgłosy zadowolenia że bardzo ładnie itp (każda mama wie na co dziecko reaguje :)) i juz tak nie ucieka głową , dzisiaj spróbujemy też inhalacje - zobaczymy jak z tym sobie poradzę , sezon dopiero sie zaczyna a ja już nerwowo wymiękam , ale to mój pierwszy katar :)