Widok

jak pobieraja krew u niemowlaka?

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
z paluszka? ja sie tak strasznie boje ,sama tez ide wiec podwójnie zemdleje a i mam dawac małej mleko przed pobraniem???czy nie moge?
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja jutro też idę z małym i z sobą :) i chętnie dowiem się jak to wygląda :)
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
U nas w przychodni chcieli pobierać z główki, więc uciekliśmy stamtąd bezpośrednio do brussa. Myśleliśmy, że tam z paluszka, ale pani wytłumaczyła nam, że z paluszka jest bardziej męczące i bolesne, bo cisną, żeby krew wypływala i pobrali małemu prosto z żyły. Naprawdę nie było tak źle, zapłakał tylko przy ukłuciu, a byliśmy już ze 4 razy. Być może zależy to od pań, które pobierają.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
my jechaliśmy przed śniadaniem (na czczo) i zaraz po pobraniu daliśmy mleczko. Ludzie w kolejce nas przepuścili, więc nie musieliśmy czekac. dorosły musi być na czczo, więc maluch wydaje mi się, że też, żeby wyniki były prawidłowe tym bardziej jeżeli chodzi o morfologie lub żelazo.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Znalazłam coś takiego:

U noworodków oraz niemowląt pobiera się krew z główki, ponieważ tam u nich jest najlepszy dostęp do naczyń krwionośnych.
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
To zależy - z reguły z rączki, jak nie leci to z paluszka albo i z główki, myśmy przerabiali już wszystkie opcje :-(
Mleko daj jak zwykle, nie trzeba głodzić maluszka.
[url=http://www.maluchy.pl]image[/url


popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mała c- my byliśmy niedawno, ja mleka nie dałam i dostałam opieprz, lepiej jak dziecko jest napojone (tak panie mówiły, lepiej wtedy żyły widac czy cos...) Paulince pobierali z główki, ale biedulka płakała, troszkę to trwało niestety....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
mojej miesiecznej córci pobierali z piety
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co wy mowicie z główki??????????????????ja ide do prz.swietokrzyskiej.mąż wchodzi z mała a ja ide sobie zrobic..........boje sie strasznie
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
może przychodnia oddaje materiał do brussa to wtedy możesz tam jechać ze skierowaniem. dużo dziewczyn polecało właśnie tam pobierać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Pobieranie z główki nie jest takie straszne jak się wydaje. Przecież igła jest wbijana w naczynie kr a nie głębiej. Jak ostatnio pobierali Młodemu właśnie z główki to poszło to szybciej niż z innego naczynia bo było większe ciśnienie.
Ale płakał biedulek tak samo jak przy ukłuciu w inne miejsce.
[url=http://www.maluchy.pl]image[/url


popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
mojemu już kiedyś ściągali krew z główki i niestety się strasznie spłakał, ale w szpitalu gdy pobierali z nóżki też płakał więc chyba nie ma znaczenia skąd wezmą :) płacz i tak będzie :(
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
dlatego ja męża posyłam na takie przezycia jak pobieranie krwi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Małej pobierali krew z rączki najpierw pielęgniarki próbowały się wbić powyżej nadgarstka na wewnętrznej części ręki - ;) niestety krew za słabo leciała ( a próbowały 3razy :(( )i musiały jeszcze raz się wbić ale normalnie w zgięciu łokciowym.
Mała strasznie płakała i nawet nie miałam jej wtedy uspokajać, bo wtedy jest lepsze ciśnienie krwi i lepiej leciało.
A co do jedzenia, to maleństwo może normalnie jeść. Tak przynajmniej mi mówili :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
moim dzieciom pobielrali krew z glowki w trzeciej dobie zycia i to naprawde nie jest takie straszne!!!! Teraz sa juz na to za duze,ale noworodkom tak najlatwiej...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też w dniu dzisiejszym byliśmy na pobraniu - niestety z główki bowiem nigdzie nie dało się zlokalizować żyły. Dla mnie było to najgorsze przeżycie jakie dotychczas mnie spotkało w związku z synkiem - łzy ciekły ciurkiem. Pani położna która akurat była w laboratorium pocieszała mnie że to normalne i że nie zna mamy która by tak nie zareagowała. Mały płakał - a cztery Panie próbowały pobrać mu krew. Udało się za pierwszym podejściem i nawet nie ma żadnego siniaka (zalecono nam smarowanie altacetem).
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
glowka u noworodkow i niemowlat jest dobrze ukrwiona wiec nie czuc bolu, moja miala i krew pobierana z glowki i krolpowki miala w glowce jak byla w szpitalu

a odnosnie pobierania krwi z paluszka - wyniki wychodza nie do konca miarodajne - dowiedzialam sie tego od mojej pediatry , dosc czesto mala miala pobierana krew jak byla malutka i byl zawsze problem z zylą wiec wkoncu raz poprosilam o pobranie z paluszka, wyniki byly takie ktorych raczej sie nie spodziewalam, na nastepny dzien pediatra zlecila zeby wykonac badanie z zyly - wyniki byly zupelnie inne - badanie bylo powtarzane jeszcze raz i wynik byl taki sam
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mała ciężarówko,jeśli chodzi o przychodnie świetokrzyską to nie musisz sie bać ,mój maluszek miał juz kilka razy tam pobieraną krew zawsze z ręki,chociaż pielęgniarki marudziły,że cieniutkie żyły.Dziecko powinno dostać pić przed pobraniem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja mala miala pobierana krew w invikcie
goraco polecam bo pielegniarki super

pobraly jej normalnie z raczki przez taki wezyk
maz mala trzymal jedna pani sie wbijała a druga ja rozsmieszała takze mala nawet nie zakumala ze cos sie stalo
nie plakala wcale ale za to mama była blada :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja byłam tydzien tem,u w Sopocie na chrobrego i pobrali Majce z paluszka i nawet nie pisneła... dałam mleko jak zawsze, wynik dobry...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Proponuję żebyście same poszły na pobranie krwi "z paluszka";) To dopiero boli jak diabli. Przecież opuszki palców są niezwykle unerwione.

Nakłucie na główce jest dla maluszka najlepsze, choć rozumiem, że dla matki to straszny widok. Ja ryczałam przy każdym wkłuciu przez pierwszych kilka miesięcy, chociaż mojemu synkowi zwykle było wszystko jedno i nawet nie wiedział, że coś z nim robią.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
pobrali jej z raczki,tata został z nią ,ja czekałam ,płakała jak diabli:( ale juz mamy za sobą..uff
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas pobieraja malemu krew normalnie z reki, z zyly z przedramienia.

wiem, ze jesli z takiej zyly nie wyjdzie czasem morfologia, wtedy probuja bezposrednio z palca. nasz na szczescie palec ominal :)

z glowki to chyba juz sie jednak nie pobiera krwi... maly jak sie urodzil tez mial pobieraja krew na oznaczenie grupy i mial pobierana z dłoni. jak mial 3,5 mca i byl w szpitalu to tez z reki mial pobierana i nikt nawet nie wspomnial o kroplowce czy pobieraniu krwi z glowy...
image

image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja córka też dostała skierowanie na morfologię i strasznie boję się pójśc!!!!

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Haniu - to mieliście szczęście. U Kubusia ani jedna żyłka na rękach nie chciała się pokazać dlatego tak drastycznie. No i z paluszka mogłoby się że jest niewystarczająca ilość do badania - dlatego to mąż podjął decyzję o pobraniu z główki - ja jakoś nie mogłam się zdecydować ;) ahhh te nasze miękkie serduszka ;D
image

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak pobierają z główki, to widac żyłki? U nas masa włosków i ja żyłek nie widzę :-(

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my co m-ac mamy pobierana krew z raczki,, tj z dloni

na poczatku slabo lecialo, ale teraz im synek starszy i grubszy lepiej i sprawniej leci

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jakie przychodnie polecacie na pobranie krwi? Czy gdzieś pobierają krew po 11.00?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w Gdyni Brus
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ktoś był w Brussie w Gdańsku?
Jak pobierają krew? Czy można przyjśc np. o 12.00 lub 13.00?

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi w Gdyni w Brussie nie chcieli pobrać koło południa, bo powiedzieli, że dziecko musi być na czczo. Ale to pewnie zależy od tego na jaką pielęgniarke się trafi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W laboratorium szpitalnym na Zaspie nie robią takich problemów...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na Zaspie dobrze pobierają takim maluchom? Tzn. nie wkuwają się po kilia razy? Pobierają z rączki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Ale to pewnie zależy od tego na jaką pielęgniarke się trafi."

Chyba bardziej od tego jakie to mają byc badania.

Żeby wyniki były wiarygodne to należy je pobrac na czczo i chyba lepiej dostosowac się do procedur niż robic kolejne badania lub nie byc pewnym tego czy wynik jest miarodajny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewa, nikt Ci gwarancji nie da, ze nie trzeba bedzie się wkłuwać kilka razy. Tak bywa, to nie zła wola pielęgniarek, tylko dzieciaki tak miewają... W każdym razie, laboratorium wysyła mamę z maluszkiem do pielęgniarek z poradni pediatrycznej. One cały dzień nic innego nie robią, tylko kłują te dzieciaki ;) Jeżeli ktoś jest fachowcem od pobierania krwi u maluchów, to one.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do 6 m-ca Filipowi pobierali z paluszka a od 7 m-ca z żyły
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja pamietam ze mojej malej pobierali z piety delikatne ukucie i po sprawie nie taki diabel straszny jak go maluja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

nnt. Wymiana drzwi - jaką firmę z Gdańska polecacie? (20 odpowiedzi)

Zastanawiamy się nad wymianą drzwi do mieszkania. Czy możecie polecić jakąś firmę z...

otylosc (30 odpowiedzi)

Dziewczyny pomozcie.... juz nie mam sily na siebie patrzec.moje bmi jest na poziomie 45,2 i zadne...

rodzice chrzestni poszukiwani:) (48 odpowiedzi)

Zakladam osobny watek:)Jest ktos chetny?Bo stwierdzam,ze w dzisiejszych czasach bardzo trudno...

do góry