Widok
jak sprawić żeby spało całą noc
Witam, co można zrobić żeby moja 5-cio miesięczna córeczka przesypiała całą noc? od razu powiem ze rano dostaje mleczko z kleikiem (niestety pije tylko mleko modyfikowane) koło 12 obiadek kolo 16-17 dostaje deserek i na kolacje po 19 kaszkę pomiędzy stałymi posiłkami oczywiście domaga się mleczka. aż 3 dni udało się ze nie wstawała w nocy ale to się zmieniło. teraz jak zaśnie kolo 20 to się budzi do jedzenia o 23 potem kolo 2 w nocy i kolo 5-6 po czym o 6-7 już jest wyspana i nie chce dalej spać. Proszę o pomoc bo nie ukrywam ze chętnie bym się wyspała. :)
Ja moja małą karmię troszkę inaczej i śpi całą noc. Nie wiem ile Twoja wypija mleczka. Moja wypija 150 ml. Rano po przebudzeniu dostaje mleczko ok 6, kleik ok 11, obiadek ok 16 plus mleczko jesli chce "dojeść" póżniej deserek ok 20 mleczko, jak spi to jej daję "na śpiocha" mleczko ok 24 i wtedy już śpi do rana. Twoja wydaje mi się że za szybko dostaje obiadek i dlatego jest głodna. Pozdrawiam i powodzenia :)
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
Moja Madzia nie przesypia nocy od 4-5 m-ca jak zaczeła ząbkować. Budzi się po 6-8 razy, a czasami nawet częściej. Wstaje 6-8:00. Chodzi spać po 20:00. Zaczeła lepiej spać jak przestałam ją karmić w nocy. Ale pierwsza noc bez cycka była ciężka. Pare nocy było ok, a potem znów pobudki co chwilę. No to przyjełam strategię zeby jej z łóżeczka nie wyciągać, bo jak nie cyca to przytulić sie chce. I dzisiaj obudziła się raz o 4:00 i spałyśmy do 8:00.
Wyspać? O ho ho! Ja już nie wiem co to znaczy wyspać. Bo od jakichś 6-7 miesiecy nie przespałam jednym ciągiem wiecej niż 2 godziny ;)
A dzisiaj chociaż mogłam spać to zasnąć nie mogłam, bo bałam sie ze nie opłaca mi sie zasypiać skoro Madzia zaraz sie obudzi. I tak czekałam kiedy sie obudzi aż do 4:00, wrrrr :-/
Wyspać? O ho ho! Ja już nie wiem co to znaczy wyspać. Bo od jakichś 6-7 miesiecy nie przespałam jednym ciągiem wiecej niż 2 godziny ;)
A dzisiaj chociaż mogłam spać to zasnąć nie mogłam, bo bałam sie ze nie opłaca mi sie zasypiać skoro Madzia zaraz sie obudzi. I tak czekałam kiedy sie obudzi aż do 4:00, wrrrr :-/
a my naszej Blance wprowadziliśmy stałe pory jedzenia jak miała iśc do żłobka i super to wszystko wyszła jak miała 6-7 miesięcy to juz pzrestała jeść w nocy, jak sie budziła i smok nie pomagał to dawalismy jej herbatkę, u nas jest tak: ( -/+ 30 minut)
5.30 Mleczko ( bez zagęszczania kleikiem)
8.30 kaszka +owoce
11.30 mleczko
14.30 obiad
16.30 kaszka/jogurcik
19.00 mleczko
w miedzy czasie soczki,flipsy i jogurty...
teraz i tak chodzi spać późno bo ok 20.30, 20.00 alw w okresie zimowym o 18.30 była juz nie do życia i spała bez przerwy do 5 - 6 rano:)
5.30 Mleczko ( bez zagęszczania kleikiem)
8.30 kaszka +owoce
11.30 mleczko
14.30 obiad
16.30 kaszka/jogurcik
19.00 mleczko
w miedzy czasie soczki,flipsy i jogurty...
teraz i tak chodzi spać późno bo ok 20.30, 20.00 alw w okresie zimowym o 18.30 była juz nie do życia i spała bez przerwy do 5 - 6 rano:)
dziecko ma 5 miesięcy a nie rok więc nie wymagaj za dużo od małej. moja córka ma prawie 3,5 roku a zaczęła spokojnie przesypiać noce jakoś po jej drugich urodzinach. najpierw się często karmi potem zęby przeszkadzają później sny i przeżywanie wrażeń z dnia. oczywiście są dzieci które od początku ładnie śpią ale moim zdaniem to wyjątki.
mój dopiero od nie dawna zacząl spać ciągiem po6h ale nie wiecej. Dopuki karmilam piersią budzil się bardzo często, a jak tylko przestalam to są to max.2 pobudki ale to juz jak dla mnie wielki luksus bo moge wkoncu posac dłuzej niz 2h jednym ciagiem ale wydaje mi sie, ze mój mało je ale Twoje dziecko jak napisałas to chyba jeszcze mniej. Moj maly je rano ok8-9 tak z150-210ml mleka czasem kaszki zależy(kaszki oczywiscie mniej). Potem je tak10-11 deserek tak 13-14 mleczko tak z 150-180ml potem obiadek jak sie obudzi mniej wiecej o16 i potem jeszcze troszke mleczka jak chce i na wieczor przed20 180-240ml i sie budzi tak o1-3 i spi do 6:30-7. No ale ma juz 9m-cy a ja od jakis10m-cy nie wiem co to znaczy wyspac sie i nie pamietam co znaczy przespac noc bo nawet jak spi te6h to ja sie klade pozniej albo nie moge zasnac:)
przynajmniej wiesz że budzi się bo Twoje dziecie jest głodne - a moja budzi się nie wiadomo po co - to na smoczek, to żeby się przytulić, potrafia być 2-3 pobudki co uważam za mega sukces a potrafi się 20 razy obudzić!!!! Moja jak skończyła 3 albo 4 miesiace nie jadła w nocy tylko nad ranem 5.30, teraz od 2 miesięcy je dopiero jak się obudzi.
7- 150 ml mleka
11- kaszka 100 ml
14-15 obiadek
17 deserek
20 150 ml mleka
A może sprobuj jej dać na śpiocha jak idziesz spać mleko - to przedłuży jej sen i dopiero nad ranem się obudzi
Ja też nie wiem kiedy się wyśpie ale czekam na tą noc z utęsknieniem!!!!!
7- 150 ml mleka
11- kaszka 100 ml
14-15 obiadek
17 deserek
20 150 ml mleka
A może sprobuj jej dać na śpiocha jak idziesz spać mleko - to przedłuży jej sen i dopiero nad ranem się obudzi
Ja też nie wiem kiedy się wyśpie ale czekam na tą noc z utęsknieniem!!!!!
u mnie było tak, że nagle młody dodał sobie jedną pobudke ok 11, normalnie budził się dopiero ok 2-3 na mleko (zasypia ok 19). Okazało się, ze to przez mokrą pieluszkę. teraz kiedy idę spać, czyli ok 23 zmieniam mu pieluszkę na śpiocha i dosypia do 3. wtedy dostaje mleko (na półśpiocha ;p), spi do 7-8 a w dzień już na żądanie je czyli ok co 3 godziny
Ja też myślę, że za mało tych posiłków... sama się przekonałam, że deserek, to raczej przegryzka a nie posiłek ( u nas babcia tak eksperymentowała) i jak na zawołanie mój maluch obudził się przed 5 rano z głodu. Adaś przesypia całe noce odkąd wprowadziliśmy kaszki. Zasypia o 20 a budzi się ok7, czasem nawet później. Na pierwszy posiłek dostaje rzadką kaszkę, przed południem mleczko, obiadek po 14stej, po 16stej jakiś owoc, ok17 mleczko i o 20 kaszka. Zastępujemy mleczko południowe czasem kaszą manną z owocem.
No ja mam ten sam problem... Ala nie przesypia nocy, budzi się co 2-3 godziny i tylko pierś ją uśpi na nowo. Wypróbuję co piszecie, bo wydaje mi się, że rzeczywiście za mało je w dzień. Podaję jej przed południem owoce a około 14tej obiadek a tak to cały dzień karmię ją piersią na żądanie. Przed 20tą dostaje mleczko na noc. Przez to, że karmię piersią nie wiem ile zjada i czy się najada... Pewnie nie, skoro w nocy się budzi...
Mami, mi się wydawało że Madzia je za mało, ale to było dlatego że najadała się cyckiem w nocy. Myslałam, że ten cycek to tak do popicia bardziej a nie do najedzenia, ale sie okazało że się tym najada. To nie dziwota, że nie chciało jej sie w dzień jeść. Jak tylko ją odstawiłam od nocnego cycka od razu poprawił jej sie apetyt, od razu je i pije więcej w dzień.
Moja Madzia przesypia całe noce od 2 miesiąca.
Najpierw spała na brzuszku i przez to spała całą noc.
Teraz już nie chce spać na brzuchu i śpi na pleckach lub boczku.
Je:
6-7 mleczko
9-10 kaszka
12-13 owoce duży słoik
15-16 obiadek
koło 19 kąpiel
19:30 - 20 mleczko
Później na śpiocha ją karmie koło 24/1 w nocy i śpi do rana
Najpierw spała na brzuszku i przez to spała całą noc.
Teraz już nie chce spać na brzuchu i śpi na pleckach lub boczku.
Je:
6-7 mleczko
9-10 kaszka
12-13 owoce duży słoik
15-16 obiadek
koło 19 kąpiel
19:30 - 20 mleczko
Później na śpiocha ją karmie koło 24/1 w nocy i śpi do rana
ehhh - moja też się w nocy budzi - tak 2-3 razy
I w ogóle to dla mnie nie stanowi problemu, wysypiam się tak jak wcześniej ... Czasami potrafię do niej wstać, nakarmić ją i odłożyć do łóżka i w ogóle tego rano nie kojarzyć - u mnie działa to jakoś automatycznie i naturalnie ... Niewyspana budzę się tylko w sytuacji gdy położę się spać po północy a ona wstanie o 5tej :(
Wiadomo, na razie jestem na wychowawczym, więc to też inaczej ...
I w ogóle to dla mnie nie stanowi problemu, wysypiam się tak jak wcześniej ... Czasami potrafię do niej wstać, nakarmić ją i odłożyć do łóżka i w ogóle tego rano nie kojarzyć - u mnie działa to jakoś automatycznie i naturalnie ... Niewyspana budzę się tylko w sytuacji gdy położę się spać po północy a ona wstanie o 5tej :(
Wiadomo, na razie jestem na wychowawczym, więc to też inaczej ...
u mnie Daria było to samo mały najadał się w nocy a w dzień marudził i nie był zbyt cheny do jedzenia. Potrafil po kilkanaście razy się buidzić i ciągnąc cycka a czasem to miałam wrażenie, że to jego smoczek odkąd odstawiłam kłopot się skończył a ta jedna czy dwie pobudki to juz nie jest problem:)wiem, że bywało gorzej:)