Widok
kiedy imię:)?
pytanie bardziej do mam niż ciężarówek...kiedy zdecydowałyście sie ostatecznie na imie dla dziecka?slyszałam ostatnio kilka opinii , że rodzice mieli już "wymyślone" imiona a po urodzeniu dzidzia miała imię np po lekarzu, po osobie która krew oddała, czy akurat dlatego że w dniu urodzenia było imię w kalendarzu czy (to było najfajniejsze:) )dlatego "że wygladał jak Maciuś"(jakkolwiek "Maciusie" wygladają;)
Z imionami tak jest, że ciężko sie na jakieś zdecydować. Każdemu podobają się inne, w kalendarzu ich pełno; w dodatku imię powinno pasować do dziecka. Faktycznie często bywa, że rodzice decydują się na ostateczne imię, kiedy dziecko już się urodzi. Tak jak u mojego kolegi z pracy - przez cała ciążę żony opowiadał o Ignacym, a kiedy ten niedoszły Ignacy już się pojawił na świecie, został Julianem.
Osobiście nie podoba mi się żadne z tych imion :)
Osobiście nie podoba mi się żadne z tych imion :)
O moje imię spierała się rodzina kilka dni, w końcu niby poszli na kompromis (pierwsze imię - takie jak chciał dziadek, drugie - jak chcieli rodzice), ale spór trwał nadal i przez kilka miesięcy każdy mnie nazywał "swoim" imieniem. Dziadek niestety szybko umarł i skutek dawnego sporu był taki, że dopiero w zerówce dowiedziałam się, że wcale nie mam na imię Agata...
Moja siostra miała się nazywać Ewa Teresa, po babciach - było to dawno ustalone, jednak mój tata w drodze do urzędu zmienił zdanie...
Mój najmłodszy brat miał się nazywać Hanna Małgorzata...
Tia, nadawanie imion dzieciom to ciekawy proces...
Moja siostra miała się nazywać Ewa Teresa, po babciach - było to dawno ustalone, jednak mój tata w drodze do urzędu zmienił zdanie...
Mój najmłodszy brat miał się nazywać Hanna Małgorzata...
Tia, nadawanie imion dzieciom to ciekawy proces...
:)no my właściwie juz mamy wybrane imiona i nawet bez alternatyw...ale właśnie coraz częściej słyszę "monia zobaczysz jak sie urodzi to nazwiecie inaczej"...niby dlaczego?tak mysle teraz ale co bedzie trudno powiedzieć...stąd ten wątek..czy rzeczywiście w większości przypadków zmiany imion nastepują po porodzie?
a my konsekwentnie meczymy 2 opcje :chłopiec i dziewczynka...dziewczynka sadze ze nie zmienie bo juz mi chodzi od 18 roku zycia to imie i zawsze wiedziałam ze tak bedzie miała moja córcia na imie ...chłopiec wybrane po kims bardzo waznym w rodzinie...hmm ciekwae czy sie zmienia....juz cała rodzinka uzywa tych imion:)mam do mnie dzownic pyta o mnie i zuzie:"a co dzis zuzia jadła?" (choc nie znamy jescze płci ale obie babcie sobie wymysliły ze chca dziewczynke)