Widok
my leczymy, a ubytków mnóstwo sie okazało u stomatologa
polecam wam stomatolog zakręt do oksywia w gdyni na nfz
pozdrawiam
polecam wam stomatolog zakręt do oksywia w gdyni na nfz
pozdrawiam
Centrum Hobbystyczne to miejsce w Gdyni abrahama 8 stworzone z pasji dekorowania sklep dla hobbystów Prowadzimy warsztaty hobbystyczne , twórcze spotkania ,organizujemy kreatywne urodziny,dla dzieci ,mini warsztaty
http://decohobbygdynia.blogspot.com/
http://decohobbygdynia.blogspot.com/
My z Koksiem byliśmy u stomatologa pierwsz raz jak miał 15msc i co poł roku chodzimy chyba ze cosik wypatrze w wieku 2,5 roku miał mini mini śladzik na 5 poleciałam pani wyczyściła i ząbki są zdrowe :)
współczuje problemów ale napewno warto mleczaki leczyć co teraz bedzie w nawyku zostanie na lata poza tym chore mleczaki to osłabione stałe zębole
bardziej boję się o Pole od urodzenia dostaje żelazo z racji wcześniactwa i dużej anemii i mimo że ząbków nie ma już fisiuje że będą brzydkie i czarne
współczuje problemów ale napewno warto mleczaki leczyć co teraz bedzie w nawyku zostanie na lata poza tym chore mleczaki to osłabione stałe zębole
bardziej boję się o Pole od urodzenia dostaje żelazo z racji wcześniactwa i dużej anemii i mimo że ząbków nie ma już fisiuje że będą brzydkie i czarne
ja chodze do evi-medu w Gdyni do dr gorczynskiej chyba o ile nie przestawiłam czegos :) przyjmuje na nfz nawet :)
jest boska koks za 1 razem nie chciał otworzyć buzi przez długą chwile swirowała go pokazywała sprzęt itp az sam otwożył a jak mi robiła to jej asystował :D wywalał patyczki jakies podawał wode i takie tam naprawde swietna dentystka
jest boska koks za 1 razem nie chciał otworzyć buzi przez długą chwile swirowała go pokazywała sprzęt itp az sam otwożył a jak mi robiła to jej asystował :D wywalał patyczki jakies podawał wode i takie tam naprawde swietna dentystka
ja bardzo polecam dentystkę dr Piosik stomatologia wiewiorka na ul. Hallera we Wrzeszczu. prywatny gabinet ale super atmosfera. zabawki w poczekalni, dziecko bajkę w gabinecie ogląda, później dostaje nagrody. ceny też przystępne.
wcześniej chodziłam z dzieckiem do innej dentystki ale niepotrzebnie - mała miała lapis a próchnica postępowała. Mała miała inhalacje długo ze sterydów i to był dla niej wielki stres i ja już odpuściłam czyszczenie po inhalacji buźki i tak się w wieku 1,5 roku próchnica zrobiła na jedynkach. Teraz ma myte 2 razy dziennie i chętnie to robi i ząbki są ok.
wcześniej chodziłam z dzieckiem do innej dentystki ale niepotrzebnie - mała miała lapis a próchnica postępowała. Mała miała inhalacje długo ze sterydów i to był dla niej wielki stres i ja już odpuściłam czyszczenie po inhalacji buźki i tak się w wieku 1,5 roku próchnica zrobiła na jedynkach. Teraz ma myte 2 razy dziennie i chętnie to robi i ząbki są ok.
"ceny też przystępne."
A jakie są ceny za plombę u dziecka?
Ja zrezygnowałam z prywatnego gabinetu i zapisałam się do dr Elżbiety Czerwińskiej na Zaspie na ul.Burzyńskiego 1.
Na NFZ, wszystko ok ale terminy oczekiwania są zabójcze:(
1,5 miesiąca czekałam na pierwszą wizytę,byliśmy 7 kwietnia a na kolejną aby zapisac to pierwszy wolny termin koniec maja:(
Dlatego chcę czy nie muszę iśc znów prywatnie bo mamy kilka ząbków nie nadających się aby tyle czekac i chyba jednak wybiorę się do tej Wiewiórki.
A jakie są ceny za plombę u dziecka?
Ja zrezygnowałam z prywatnego gabinetu i zapisałam się do dr Elżbiety Czerwińskiej na Zaspie na ul.Burzyńskiego 1.
Na NFZ, wszystko ok ale terminy oczekiwania są zabójcze:(
1,5 miesiąca czekałam na pierwszą wizytę,byliśmy 7 kwietnia a na kolejną aby zapisac to pierwszy wolny termin koniec maja:(
Dlatego chcę czy nie muszę iśc znów prywatnie bo mamy kilka ząbków nie nadających się aby tyle czekac i chyba jednak wybiorę się do tej Wiewiórki.
w porównaniu do tego co płaciłam w innym gabinecie to przystępne. jak dla mnie to istotna jest też atmosfera i podejście pani doktor i w wiewiórce jestem zadowolona w 100% ale tak jak pisałam tylko dr. Piosik. U nas było tak - miała mała zrobione jedynki i jak wypadło wypełnienie to w ramach reklamacji robione i płaciłam za wizytę tylko. Nie wiem jak my tam mamy dokładnie naliczane ale płacę zawsze ok 50 zł. tylko raz przy jednej jedynce jak mała miała znieczulenie to płaciłam coś ok. 80 zł.
Córka nie boi się dentysty, śmiało szła i rozmawiała z Panią Doktor. Przy robieniu trochę stękała ale to pikuś :)
Córka nie boi się dentysty, śmiało szła i rozmawiała z Panią Doktor. Przy robieniu trochę stękała ale to pikuś :)
"Jejku Dziewczyny jak Wy to robicie, ze Wasze dzieci nie dość, że siadają na fotel to jeszcze dają sobie wyleczyć ząbki i to w tak młodym wieku???"
Moja zaprawiona w boju bo pierwszy raz była w wieku 7 miesięcy:)
A tak poważnie (wiadomo,że tamtej wizyty nie pamięta) zaczęliśmy próbowac coś robic gdy miała 1,5 roczku.Wtedy w grę wchodziło tylko lapisowanie ale już się zapoznawała z gabinetem,do tego książeczki o tej tematyce.Potem kolejne próby po 2 roku życia z marnym efektem,owszem siadała otwierała buźkę ale o wierceniu mowy nie było.
Kolejne podejście ok 3 lat i już wtedy leczenie,nie jest łatwo jakby się wydawało:(
Gdyby tak było mielibyśmy już dawno wszystko poleczone.
Moja zaprawiona w boju bo pierwszy raz była w wieku 7 miesięcy:)
A tak poważnie (wiadomo,że tamtej wizyty nie pamięta) zaczęliśmy próbowac coś robic gdy miała 1,5 roczku.Wtedy w grę wchodziło tylko lapisowanie ale już się zapoznawała z gabinetem,do tego książeczki o tej tematyce.Potem kolejne próby po 2 roku życia z marnym efektem,owszem siadała otwierała buźkę ale o wierceniu mowy nie było.
Kolejne podejście ok 3 lat i już wtedy leczenie,nie jest łatwo jakby się wydawało:(
Gdyby tak było mielibyśmy już dawno wszystko poleczone.
kasia we Wrzeszczu na Wassowskiego. Nie pamiętam jak się nazywa Pani doktor, ale jak powiesz, że z dzieckiem to Cię do niej zapiszą właśnie.
My byłyśmy dwa razy kontrolnie. Raz bo w wieku 14 miesięcy nie miała zębów, drugi na kontroli czy wszystko ok z tymi co wyszły.
I babeczka z naprawdę fajnym podejściem, przekonała Lenę, żeby otworzyła paszczę i wszystko ładnie pokazała :)
My byłyśmy dwa razy kontrolnie. Raz bo w wieku 14 miesięcy nie miała zębów, drugi na kontroli czy wszystko ok z tymi co wyszły.
I babeczka z naprawdę fajnym podejściem, przekonała Lenę, żeby otworzyła paszczę i wszystko ładnie pokazała :)
"dziewczyny jak toi mozliwe ze kilkumiesieczne dzieci mogą mieć próchnice? to jest jakos genetycznie uwarunkowane?"
Aleksandra do dziś nikt mi nie powiedział jaka jest przyczyna.
U nas w 7 miesiącu a więc 2 miesiące po wyjściu pierwszych jedynek zauważyłam ciemny nalot z tyłu zębów,początkowo myślałam,że to zafarbowane od jakiejś zabawki ale nie schodziło więc poszłam do stomatologa.
Niestety uspokoiła mnie,że to na pewno nie próchnica a jak się potem okazało to te przebarwienia szare plus białe plameczki to był początek próchnicy.
W życiu bym nie pomyślała,że tak wcześnie może to byc próchnica:(
Natalia nigdy nie ssała smoka,z butli nauczyła się pic w wieku 10 miesięcy.Fakt była na piersi i często na niej wisiała w nocy więc może to przyspieszyło próchnicę plus uwarunkowania genetyczne bo ja też miałam szybko mleczaki zepsute no ale nie aż tak szybko...
Problem jest też taki,że u takiego rocznego czy 1,5 rocznego dziecka nic się nie da zrobic,miała zalapisowane ząbki i tyle.
Ostatnio stomatolog sprawdzała dolne zęby i mówiła,że jedynki już nie siedzą tak sztywno a to znak że wsześniej zaczną wypadac nawet byc może za rok.
Na ten dzień czekam jak na zbawienie i na widok nowych zdrowych ząbków:)
A na razie musimy leczyc,kontrolowac i zrobic wszystko aby stałe wyrosły zdrowe.
Aleksandra do dziś nikt mi nie powiedział jaka jest przyczyna.
U nas w 7 miesiącu a więc 2 miesiące po wyjściu pierwszych jedynek zauważyłam ciemny nalot z tyłu zębów,początkowo myślałam,że to zafarbowane od jakiejś zabawki ale nie schodziło więc poszłam do stomatologa.
Niestety uspokoiła mnie,że to na pewno nie próchnica a jak się potem okazało to te przebarwienia szare plus białe plameczki to był początek próchnicy.
W życiu bym nie pomyślała,że tak wcześnie może to byc próchnica:(
Natalia nigdy nie ssała smoka,z butli nauczyła się pic w wieku 10 miesięcy.Fakt była na piersi i często na niej wisiała w nocy więc może to przyspieszyło próchnicę plus uwarunkowania genetyczne bo ja też miałam szybko mleczaki zepsute no ale nie aż tak szybko...
Problem jest też taki,że u takiego rocznego czy 1,5 rocznego dziecka nic się nie da zrobic,miała zalapisowane ząbki i tyle.
Ostatnio stomatolog sprawdzała dolne zęby i mówiła,że jedynki już nie siedzą tak sztywno a to znak że wsześniej zaczną wypadac nawet byc może za rok.
Na ten dzień czekam jak na zbawienie i na widok nowych zdrowych ząbków:)
A na razie musimy leczyc,kontrolowac i zrobic wszystko aby stałe wyrosły zdrowe.
nam dentystka, a pozniej pediatra powiedziała ze do mementu jak nie nauczy sie dziecko wypluwac wody z pasta przy plukaniu to nie uzywac pasty z fluorem (nawet tych dla dzieci). Na pocztku mylismy sama woda a teraz (2 latka) pasta bez fluoru ziajki (pasta tego nie da sie nazwac ale cwiczymy na tym wypluwanie).
od poczatku uzywamy elmexa dla dzieci .
Maja ma 2 4 leczone górne ale po za tym reszta zabków jest ok . A od dziecka brała bardzo dużo antybiotyków i tez bałam sie o zeby . Teraz idziemy 13 sierpnia na kontrole i mam nadzieje ze wszytko bedzie ok .
my u dentysty byłysmy pierwszy raz w wieku 1,5 roczku
Maja ma 2 4 leczone górne ale po za tym reszta zabków jest ok . A od dziecka brała bardzo dużo antybiotyków i tez bałam sie o zeby . Teraz idziemy 13 sierpnia na kontrole i mam nadzieje ze wszytko bedzie ok .
my u dentysty byłysmy pierwszy raz w wieku 1,5 roczku