Widok

przedszkole nr 50 - Gdynia Dąbrowa

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Witam, mieszkam na Dąbrowie i za rok będę chciała posłac moją córeczkę do przedszkola nr 50 na ul. Wiczlińskiej. Szukam informacji i opinii w internecie ale nic nie mogę znaleść.
Czy są tu rodzice dzieci, które chodzą do tego przedszkola? Jakie macie o nim zdanie? czy ciężko się tam dostać?
Będe wdzięczna za wszystkie opinie :)
Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ja sie nie dostalam bo nie bylam samotna matka, a niestety dzielnica dąbrowa ma najwiecej samotnych matek, pozniej dostaja sie dzieci ktore w przedszkolu albo obok w szkole ma rodzenstwo, a pozniej jak zostana npo 2 miejsca to ponoc pani dyrektor sobie losuje...zostawiam to bez komentarza
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no własnie tak myślałam, że ciężko się dostac. ja też pewnie będę spalona, bo nie jestem samotną matką :? szkoda, że tak duże młode osiedle ma tylko jedno przedszkole :?
może ktoś się jeszcze wypowie w temacie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
teraz zaznaczylabym ze jestem samotna matka bo i tak nie sprawdzaja a ludzie nie maja zednych skrupułów zeby zaznaczac ze sa samotnymi matkami. Niestety w tej konkurencji traca ludzie uczciwi, wiec jesli bede miec kiedys jeszcze drugie dziecko to zaznacze ze jestem samotna matka
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
a większość dzieci tych "samotnych matek" odbierają z przedszkola tatusiowie :/
no niestety tak jest. czasem prawdziwa samotna matka nie ma szns na dostanie się dziecka do przedszkola bo inna ją wygryzie :/
haha to może wezmę rozwód albo separacje na marzec 2013 ;)
Lenka, a gdzieś dostało się Twoje dziecko? Jakie jeszcze brać przedszkola pod uwagę z bliższą lokalizacją?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
niektore matki tez uwazaja sie za samotne bo np maz pracuje za granica, ja nastepnym razem tez bede samotna bo maz konczy o 18 a ja o 16 i 2 h musze byc sama w domu :) moje dziecko chodzi na korczaka w redłowie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja za młodu chodziłam na Korczaka :)
Podobno bardzo fajne przedszkole :) i dobrze wyposażone.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Witam,

Jestem Ojcem i wraz z moją żoną staraliśmy się o przyjęcie naszego syna do w/w przedszkola. Oboje pracujemy, mieszkamy na Dąbrowie. Niestety, syf, syf i jeszcze raz syf. Doszły do mnie plotki, że w w/w przedszkolu dochodzi nazwijmy to po "imieniu" do korupcji!!! Biorą w łapę i tylko w ten sposób może się do tego pseudo przedszkola dostać!!! Nie ma miejsca dla uczciwych wniosków i rodziców. Cieszę się że mój syn nie będzie przebywał z takimi ludźmi a Pani dyrektor przedszkola nr 50 może sobie swój "folwark" wsadzić głęboko w d...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
Jeszcze poproszę, jeżeli ktoś się orientuję gdzie taką sprawę można zgłosić, ponieważ nie rozumiem dlaczego Ci oszuści nie podlegają żadnym audytom/kontrolom. Proszę o pomoc, gdzie z taką sprawą można się zwrócić, chciałbym aby Ci ludzide ponieśli konsekwencje!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam

Moja córka dostała się do tego przedszkola jako 4-latek po naszej przeprowadzce na Dąbrowę. Dostała się po napisaniu odwołania (nie jestem samotną matką).
Córka bardzo szybko się zaaklimatyzowała. Panie są bardzo miłe, zajęcia kreatywne, ładne pomieszczenia, zabawki. Mam porównanie do innego państwowego przedszkola do którego córka chodziła w Gdańsku. Jest bardzo duża różnica. Córka jest zadowolona, idzie do przedszkola uśmiechnięta (w poprzednim przedszkolu często płakała przy odprowadzaniu). Bardzo też się rozwinęła, jest też bardziej śmiała.
Bardzo polecam to przedszkole.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ponawiam Pytanie: Jeszcze poproszę, jeżeli ktoś się orientuję gdzie taką sprawę można zgłosić, ponieważ nie rozumiem dlaczego Ci oszuści nie podlegają żadnym audytom/kontrolom. Proszę o pomoc, gdzie z taką sprawą można się zwrócić, chciałbym aby Ci ludzide ponieśli konsekwencje!!!
Poprzedni wpis... nie odpowiada na moje pytanie. A pani z poprzedniego wpisu, gratuluję znajomości.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
Widzę, że jest Pan bardzo sfrustrowany.
Nie odpowiadałam na Pana pytanie tylko autorki wątku - pytała o opinie o przedszkolu.
Nie mam tam żadnych znajomości, niedawno się przeprowadziłam dopiero poznaję tą dzielnicę...
Koleżanka, której dziecko teraz się dostało też nie ma znajomości w tym przedszkolu.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie jestem Sfrustrowany tylko wkur... że komuna w urzędach państwowych jeszcze siedzi, jakoś sobie z żoną poradzimy, chodzi o zasady. Gratuluje wszystkim którym się udało. Nie zmienia to faktu że system jest delikatnie mówić nieudany. Nie mogę tego zrozumieć dlaczego nie ma nad tym żadnej kontroli, podtrzymuję prywatne "Folwarki".
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2
Proszę udać się do kuratorium oświaty w Gdańsku lub do Wydziału Edukacji w Gdyni na 10 Lutego. Też zna kilka osób, które dostały się po znajomości, my niestety nie dostałyśmy się. Też mam zamiar w tej sprawie interweniować.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Córka koleżanki dostała się tam teraz jako 3-latek - koleżanka też nie jest samotną matką.
Na pewno trzeba mieć trochę szczęścia, ale nie jest to niemożliwe żeby dziecko nie samotnej matki się dostało do przedszkola.
Z własnego doświadczenia wiem, że warto pisać odwołania; chodzić do przedszkola i dopytywać się czy może zwolniło się miejsce. Moja córka tak dwa razy dostała się do państwowych przedszkoli - jako 3 i 4 latek.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bardzo ciezko dostać sie do tego przedszkola, córka nie dostała sie ani jako 3,4,5latka ani z naboru ani na odwołanie. Syn w tym roku sie dostał, ale do podania dołączyłam zaświadczenia ze pracujemy i takie podanie od serca, oczywiscie bez kłamania. Syn sie dostal, to było w sumie nasze 6podejscie. Niestety miejsc mało, ludzie kłamią na potege, nikt tego nie weryfikuje. Nie mielismy zadnych znajomosci.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez chetnie dolaczylabym sie do skargi ale niestety nie ma instytucji do ktorej moznaby takowa zglosic, jedno jest pewne chyba czas na zmiane dyrektorki
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1
Jestem pewien że takich spraw jest więcej. Jeżeli jednak ktoś zna sposób na dobranie się dziadom do stołka, poproszę o info.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
przedszkole podlega pod wydzial edukacji UM w Gdyni, moznaby bylo napisac tam w sprawie kontroli jako do organu prowadzacego
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję za podpowiedź/informację.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania w kuratorium nic nie zalatwisz bo oni maja nadzor ale pedagogiczny, moja sasiadka tez mi sie ostatnio przyzanla ze sie dostala bo nie zostawila tego "swojemu biegowi" czyli napewno cos nie tak jest jesli chodzi o rekrutacje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w takim razie udam się do wydziału edukacji w Gdyni na 10 Lutego, codziennie spotykam uśmiechnięte niepracujące mamusie, których dzieci dostały się do przedszkola, dostają się też dzieci 2,5 letnie więc coś tu jest nie tak
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ania 2,5 moze byc w przedszkolu do najmlodszej grupy przyjmuje sie dzieci 3 letnie rocznikowo. Przekrety sa bo wiem o tym, moje dziecko nie dostalo sie tam 3 lata temu przyjeto niby same samotne matki a do dzisiaj ma wku... ze musialam dziecko przez 3 lata wozic do innego przedszkola. Mam nadzieje ze Ci sie uda ale do czasu az gmina nie zrobi porzadku z pseudo samotnymi matkami to dzieci z pelnych rodzin nie maja szans. Co do zatrudnienia to tez nie jest nic trudnego bo niepracujaca matka zaznacza ze jest pracujaca i po sprawie...powodzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Witam wszystkich, dziś moja żona przyniosła kolejne informacje potwierdzające że w przedszkolu jest ważna "cena" a nie uczciwe podanie. W przyszłym tygodniu postaram się również zadziałać w tej sprawie na 10 lutego w Gdyni, jak będę miał jakieś informacje to napiszę o tym na forum. Powiem otwarcie że domagam się kontroli gdyż mam poważne podejrzenie że dzieci są przyjmowane do przedszkola nie prawidłowo. Jeżeli powiedzą że potrzeba więcej takich osób, mam nadzieję że mogę na was liczyć.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja sie na to pisze, pamietaj tylko ze wszystko musi byc na pismie bo poxniej w UM wypra sie tego, ze z nimi rozmawiales
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jako mama 2-latka mieszkająca na Dąbrowie bardzo chętnie przysłuchuję się opiniom nt. tego przedszkola. A ponieważ często bywamy na placyku zabaw koło stawku dużo tam można się dowiedzieć. I tak - 2,5 latki u nas się nie dostają - chyba że z np. ostatniego grudnia danego roku. Nie ma szans na przyjęcie bo jest za dużo dzieci chętnych z danego rocznika. W innych przedszkolach wiem że jest to praktykowane - i wiem to od Mam z Dąbrowy które wożą dzieci w inne miejsca. Więc może doszło do niepełnej informacji. Druga sprawa - w tym roku dużo dzieci z pełnych rodzin się dostało - i wyjątkowo nie słyszałam nic o kopertach jak to było ponoć w latach poprzednich. Nie podostawały się za to dzieci samotnych matek. Po trzecie - jedna z Pań z doświadczenia poprzednich lat proponowała pisać odwołania gdzie się tylko da - łącznie z prezydentem miasta - w jej przypadku poskutkowało pozytywnie.

Na koniec dodam że nie jestem w żaden sposób związana z tym przedszkolem, wszystkie powyższe informacje są przeze mnie zasłyszane od innych rodziców a osobiście mi samej bardzo zależy by mój syn w przyszłym roku dostał się do tego przedszkola. Tym bardziej że jako użytkownicy ww placu zabaw mamy okazję obejrzeć co się dzieje w okolicznych prywatnych przedszkolach - o wyżywieniu cateringowym nie wspominając.

Dla zainteresowanych bliższymi informacjami nt. przedszkola polecam odwiedzić plac zabaw przy stawku w ciepły dzień w godz. 11-12 oraz popołudniu tak ok. 17
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
podnoszę

czy wiecie ile dzieci będzie przyjętych w tym roku do 3 latków? ile powstanie grup?
i jeszcze pytanie odnośnie godzin. jezeli zdeklaruje że dziecko będzie chodzić 10 godz. to czy mogę to zmienić? na razie w planach mamy że córa jak się dostanie to będzie w przedszkolu te 10 godz. ale nie wiem dokładnie jakie będe miała godziny pracy za pół roku.
czy zmiana ilości godzin to byłby problem?

kurde, ciężko będzie się tam dostac :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zmiana ilosc godzi wiaze sie pozniej dla dyrektora ze zwolnieniem pracownikow, wiec raczej sie na to nie godza.Pierwza umowa jest na rok i tu raczej amienic nie mozna. Wyobraz sobie ze przyjma dzieci na 10 godzpozniej wszysy zmienia na 5 i co wtedy? dyrektor musi zwolnic polowe pracownikow
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no o takiej zmianie godzin nie myślę, żeby z 10 godzin na 5
tylko z 10 na 9 lub 8
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ktoś wie ile dzieci jest w jednej grupie?jak liczne są te grupy?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
podbijam, gdyż interesują mnie OPINIE na temat tego przedszkola, a nie dywagacje offtopic na temat kryterium wyboru, które, jak sądzę, nie wynikają z widzimisie władz przedszkolnych, tylko ogólnie obowiązującego prawa. Skoro np. samotne matki mają pierwszeństwo przyjęcia ich dzieci, to tak jest to realizowane. Żadna to chyba niespodzianka. Należaloby zmienić obowiązujące przepisy!! a za samotnego rodzica nie uważa się osoby, która faktycznie samotnie wychowuje dziecko tylko pannę kawalera, rozwodnika itd. Nie bardzo wiem jak to weryfikować, przecież dyrektorka nie będzie za każdym łazić. A skoro osoby nie kwalifikujące się jako samotne składają fałszywe oświadczenia będąc pouczonym o treści art. 233 §1 i 6 kk, to już jego sprawa i jego ewentualny problem z organami ścigania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Problem w tym, że za samotnych rodziców uchodzą rodziny bez ślubu, których jest sporo i którzy są ważniejsi od tych, którzy "podpisali papierek". Stąd tatusiowe odprowadzający dzieci. Nasz mały dostał się z odwołania, ale rok później, jako 4-latek. I też skorzystałam z rad innych mam, żeby oprócz odwołania pójść do sekretariatu i wpisać się na listę rezerwową oraz w podaniu o przyjęcie wpisać min. 9 godzin pobytu w przedszkolu. Lista rezerwowa ponoć gwarantuje pierwszeństwo przyjęcia 4-latka, a dłuższy pobyt w przedszkolu to dla nich dodatkowa kasa, za 5 godzin mają tylko finansowanie z miasta. I tu też zasłyszana opinia - rodzice często wpisują np. 10 godzin, a potem zmieniają na 5, żeby mieć pobyt bezpłatny i w ten sposób blokują wejście tym, którzy naprawdę potrzebują opieki przedszkolnej.

Co do samego przedszkola opinie są okrutnie skrajne, albo jest świetnie, albo kiepsko. Mój mały trafił akurat na panie, które chyba nie bardzo lubią opiekować się dziećmi. Przez cały rok był: nieusłuchany, niegrzeczny w ogóle "ble". Codziennie byłam na dywaniku bo coś. Panie - zero uśmiechu, tylko pedagogiczne wykłady, moralizowania i szkolne formułki o wychowaniu dzieci. O tym, że mały jest niedostosowany dowiedział się każdy, kto go odbierał: babcie, ciocia, opiekunka młodszego dziecka... Jednocześnie dowiaduję się od małego, że panie go wyśmiewają, że chodzi w rajtuzach, nie wierzą w to, że inne dziecko go uderzyło czy mu dokucza. Mam wrażenie, że zaliczyły go do grupy tych gorszych i czego by nie zrobił, zawsze będzie nie tak. Jak się okazuje, nie tylko ja mam takie problemy. Inne mamy o innych wychowawczyniach mają podobne zdanie. Dodatkowo wicedyrektorka potrafi krzyczeć na rodziców, że młodsze dzieci, z którymi mamy przychodzą do przedszkola po starsze rodzeństwo biega i brudzi podłogę !!!! Interwencja u dyrektorki skończyła się informacją, że: "to są panie, które mają już jakieś doświadczenie i wyższy stopień edukacji (awans nauczycieli). Skarg na nie było już sporo, ale dyrekcja ma związane ręce, bo żeby je zwolnić, musi być mocna podstawa (cokolwiek to znaczy) i należy im się półroczna odprawa, na co UM nie stać. Dlatego czują się bezkarnie.

To jest moja opinia. Znam też mamy, którym przedszkole się bardzo podoba i są zdziwione tym, co teraz opowiadam. Dlatego też wydaje mi się, że wszystko zależy od "ułożenia" dziecka i grupy, do jakiej trafi.

W tym roku sporo 5-latków odchodzi do zerówek w szkołach (m.in. my) i w ten sposób zrobią miejsce najmłodszym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
witam,w tym tygodniu złożyłam papiery,poinformowano mnie ,że jest zaledwie 50 miejsc:(, a dzieci chętnych jak na razie dobrze powyżej setki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
chyba aż 50 tzn. że dwie grupy stworzą należy się cieszyć bo w 6-tce na Karwinach tylko jedna grupa i tam jest dopiero masakra
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Był ktoś na dzisiejszym spotkaniu? Właśnie wyczytałam na stronie, ze było. Jakiej ważniejsze informacje?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
potwierdzam...właśnie Ja jestem mamą, która odwołała się do Prezydenta Miasta...ze skutkiem. Wiedziałam,że nie odpuszczę,że racja jest po mojej stronie.
Mina Pani Dyrektor bezcenna. Jestem teraz wrogiem numer jeden-nawet dzień dobry nie odpowiada. trudno...

Moja znajoma próbowała zapisać tam córkę w wieku 2,9 lat.Pani Dyrektor nie chciała nawet podania przyjąć. Spełniali następujące warunki:
-starsza siostra już tam uczęszczała(więc był punkt za rodzeństwo w tej samej placówce)
-rodzina wielodzietna(3 dzieci)
-oboje rodziców pracujących na pełnym etacie
-jedno z rodzeństwa niepełnosprawne(z orzeczeniem niepełnosprawności)
-matka dziecka orzeczony któryś stopień inwalidztwa (nie chcę skłamać, który, bo nie pamiętam)
-są z rejonu przedszkola(mieszkają praktycznie obok)

na podaniu zaznaczone 6 punktów
brakowało tylko,żeby to była samotna matka i tworzyła rodzinę zastępczą

Pani Dyrektor powiedziała:nie ma takiej opcji!

Dziecko dostało się następnego dnia, po telefonie do UM z zapytaniem o interpretację przepisów dotyczących rekrutacji.

Jeśli chodzi o "krzywe spojrzenia" dotyczące brudzenia podłogi.To prawda.Pani dyrektor by chciała,aby rodzic dziecko w drzwiach przedszkola chyba odstawiał i już im błota nie nanosił.
Kiedyś gdy odbierałam syna i wjechałam do przedszkola z wózkiem z młodszym rodzeństwem, Pani z księgowości zapytała się mnie, czy w domu też wózkiem jeżdżę?Zaznaczę,że wjechałam na korytarz, nie do sali na dywany.

Jeśli chodzi o opiekę, to dzieci są zadowolone. Panie są różne, jedne lepsze,inne gorsze.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3
Witam chciała bym zapisać dziecko do przedszkola od września i mam pytanie, jestem samotną matką aczkolwiek dogadałam się ze swoim byłym i alimenty płaci mi takie jakie ustaliliśmy razem, nie mam żadnego zaświadczenia z sądu. I tu moje pytanie czy takie zaświadczenie jest konieczne przy składaniu podania?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam jestem matką 3latka mam normalną rodzinę oboje z mężem pracujemy,nie mam żadnych znajomości w tym przedszkolu,nikomu też koperty nie dałam a mimo to moje dziecko dostalo się do przedszkola.Przedszkole jest bardzo dobre opieka fantastyczna dziecko zadowolone.Nie wiem skąd macie państwo tak złą opinię na temat tego miejsca.Może warto zastanowić się nad sobą i swojego podejścia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jestem założycielką wątku ;)
Moja starsza córka nie dostała się do tego przedszkola jako 3 latka, jako 4 latka też nie.
Musiałam ją posłać do szkolnej zerówki ( no ale to akurat wyszło jej na dobre :) .
Młodsza córka w tym roku dostała si do przedszkola, wła$nie do 50 ;)
Tylko, że nie od razu a z odwołania.
Przedszkole 2 lata temu zostało rozbudowane, dlatego teraz są większe szanse na dostanie się. Chociaż wiem, że i w tym roku dzieci się nie dostały.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja córka również dostała się w tym roku do przedszkola nr 50 jako 5-latka.
Zaznaczyłam w karcie zgodnie z prawdą, jestem mężatką, oboje pracujemy i nie była to placówka najbliższa miejsca zamieszania, a mimo to się udało.
Aha i nie mam żadnych znajomości w tym przedszkolu.
Fakt, że od tego roku jest 10 oddziałów, więc sporo.
Co do samego przedszkola - nie mam zastrzeżeń, panie fajne, zajęcia również, dużo różnych dodatkowy zajęć - gimnastyka, rytmika, angielski...
Jedyna rzecz, która wg mnie powinna zostać jakoś załatwiona prawnie, to kwestia wózków dziecięcych.
Jeśli mam zostawiać maleńkie dziecko w szatni, to chce od przedszkola zaświadczenie o branie przez przedszkole pełnej odpowiedzialności za to co stanie się nie daj Boże z moim dzieckiem, podczas mojej nieobecności.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Mieszkanie na Kiełpinku (Wiszące Ogrody?) ul. Przytulna - jak tu się mieszka? (44 odpowiedzi)

Witam, planują zakup mieszkania na ul. Przytulnej, proszę o opinię czy dobrze się mieszka w...

trymer/maszynka do strzyżenia - zbieram opinie (18 odpowiedzi)

dzieczyny, poszukuję jakiejś maszynki/trymeru (max do 150 PLN), która/-y tnie włosy od 0,5mm....

dr Włodzimierz Sieg-opinie prowadzenie ciąży (23 odpowiedzi)

Jak w temacie proszę o opinie o tym lekarzu, zmieniam ginekologa w połowie ciąży i jestem...

do góry