Widok

standardowe pytanie - jak żyć?

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Wiem, że nie raz był taki wątek ale jakoś tak potrzebuję się uzewnętrznić...
Dziewczyny, jak dajecie radę gdzie wszystko takie drogie?? Niby mamy z mężem dobre pensje, ale z własnej winy mamy dużo zobowiązań, które skończą się dopiero w 2014 roku. Nie mamy możliwości odłożenia kasy, żyjemy praktycznie od 1 do 1. Teraz zepsuło nam się auto, które jest potrzebne. Koszt naprawy ok. 5000 :/ Nie wiem skąd wziąć na to, nie wiem jak żyć żeby móc odłożyć...
Dziewczyny jak dajecie radę? Oszczędzamy jak możemy ale może macie jakiś sposób jeszcze?
image[/url]
image[/url]


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niektórzy nie mają takich dylematów,wydają kasę nie wiadomo na co,a póżniej lamentują do innych(nie mówię tu o autorce wątku tylko wogóle? a Ci co na leki dużo wydają,są bezrobotni,na rodzinke nie mają co liczyć tak naprawdę nie mówią o tym i choćby nie wiadomo jak oszczędzali to ciągle im brakuje bo albo opłaty albo leki albo jedzenie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no moj tez jest typu rzadziej a lepsze :)...woli kupic buty za 100zł czy 150 ale ma na rok....spodnie w sumie wyjsciowe tez ale robocze to juz moga byc za 2 zlote aby w tylek cieplo było :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ania zgadzam sie bo ja niewiem na co 160zł rodzinego mam miec czy dziecia na leki czy sobie czy oplaty czy szkola czy jedzenie!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aniu ale kablowka to nie obowiazek, mozna zalozyc antene do cyfrowej naziemnej i jest za darmo,a jakosc tych 5-6 kanałów dobra,aw kablowce i tak nie ma czego ogladac, filmy mozna sobie ogladac pozyczane od znajomych,
telefony moze nizsze abonamenty, albo nie abonamenty tylko na karte, jak masz to kupujesz jak nie to nie.
co do paliwa moze da sie przesiasc na komunikacje miejska, moze dluzej ale duzo taniej, albo jedno autem a drugie komunikacja,

no i moze wybrac sie do banku zeby renegocjowac umowe, kredytowa, bo czasem lepiej tak niz wpadac w spirale zadłuzenia, a z czasem moze sie polepszy wiec sie wrocu do starego systemu
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
masz 160zł rodzinnego ja tylko 68 ;/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
syn do szkoly to ma wiecej a na corke tak jak Ty
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
~Ania, może nie duży to koszt, ale ja bym zrezygnowała kablówki i zastanowiła się na przyszłość nad wysokością abonamentu telefonicznego (nie znam waszych potrzeb ale ja wciąż mam tel na kartę bo nie opłaca mi się przepłacać). No i wiadomo spróbować oszczędzać bardziej energię elektryczną czy gaz (ja ciągle gonię męża który zostawia włączone światła :/) tak jak dziewczyny pisza :) każdy kombinuje jak się da :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My kablówkę mamy z internetem to koszt 60 zł więc nie dużo,mąż ma telefon na karte koszt 25 zł miesięcznie,ja abonament 55 to chyba nie jest dużo,stacjonarnego nie mamy,komunikacja miejską nie zawsze można dojechac i to i tak drożej wychodzi,albo tak samo co autem,jezdzi tylko mąż,nie stac nas na dwa auta
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ok :) tak sie zdziwilam :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tu sie zgodze. komunikacja oplaca sie jak masz bilet ulgowy..my mamy auto na gaz i mezowi nie oplaca sie komunikacja jeżdzic po za tym nie ma stacjonarnej pracy raz pracuje w gdyni raz w gdansku..teraz pracuje na fosforach wiec ciezko z pruszcza komunikcja dojechac na fosfory na 7 rano i wracac jak konczy prace raz 16 raz 17..ten cudowny autobus z fosforow to tez za czesto nie kursuje ;/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewa Ty mieszkasz na bursztynowym,a przepraszam ze zapytam pracujesz w Pruszczu,bo możliwe ze sie znamy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
~karolina, piszesz, że mąż od roku na kuroniówce. Może przejrzyjcie ogłoszenia są bezpłatne(dofinansowane Unii)szkolenia np na operatora wózków widłowych, koparek itp. Ogłoszeń z pracą jest trochę, fakt ,że niektóre za śmieszne pieniądze ale zawsze coś...lepsze to niż siedzieć i czekać z nieba nic nie spadnie, co najwyżej więcej kłopotów. Trzymajcie się cieplutko i pokombinujcie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mialam mieszkac na bursztynowym, ale ni dostalismy kredytu ;/;/ teraz mieszkam kolo stokrotki i w tym tygodniu opuszczam niestety pruszcz i gdansk mnie wita..ale moze za rok wroce do pruszcza i poki co nie pracuje siedze z bakiem w domu
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
maż szuka wszedzie chodzi sklada cv i muwia ze sie odezwa i nic!!!!! stwierdzilam ze bez znajomosci chyba nic!!!! ja tez szukalam jakis czas ale chorych na serce niechca niewiem czemu!!!!!!a juz wogole jak ma sie dzieci to tez krzywo patrza bo to dziecko zachoruje i na zwolnienie!!! koszmar jakis!!!!!!!!!!!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aha,to nie,myślałam że może to ta Ewa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A jeszcze jedno mi się przypomniało - szkoda, że z tymi kredytami nie jest tak, że możesz wpłacać każdą zaoszczędzoną złotówkę tylko musisz uzbierać i wtedy napisać wniosek że chcesz spłacić wcześniej. A tak możnaby było wpłacać i dług by się zmiejszał.
image[/url]
image[/url]


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
karolina nie dziewie ze pracodawcy nie przyjmuja osob chorych na serce...stan po strnie pracodawcy a jak chora to zaraz L4, a to inne historie sie zdarzaja...wiesz nie chca ludzie ryzykowac ja np nie bede sie chwalila na rozmowie ze mam syna a pracodawca nie ma prawa zapytac sie w prost :)..cos moze znajde...teraz drogi buduja i twoj maz nawet na budowie nie moze pracy znalezc?
moze zaduze wymaganie macie? to ile twoj maz chce zarabiac na reke i ty również? pytam z ciekawosc nie ze zlosliwosci :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dla kredytobiorców było by łatwiej, zresztą o ile się nie mylę kiedyś, kiedyś tak było. Ale kredytodawcy na tym tracą, im zależy żebyś jak najdłużej spłacała. Zresztą w niektórych bankach jest "kara" za wcześniejszą spłatę kredytu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Who - wiem wiem, że to o to chodzi żeby jak najdłużej spłacać :) Jeszcze raz dzięki za wszystkie wpisy - jakoś mi lepiej jak sobie "pogadałam" :)
image[/url]
image[/url]


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
karolina a może masz szanse na rentę?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

budowa domu czy mieszkanie?? przekonajcie mnie!! (137 odpowiedzi)

witam, wiem ze niektóre forumki budują własne domy za miastem, inne mieszkają w centrum miasta....

Imię dla chłopca: Borys, Igor, Bruno, Miłosz? (34 odpowiedzi)

Wiem że wybór imienia to kwestia gustu i zadanie dla rodziców, ale może wyrazicie swoje zdanie?...

Ferie - Zakopane (5 odpowiedzi)

Witam, wybieramy się z dzieckiem 9 lat w góry i tym razem chcielibyśmy nocować w domku góralskim...

do góry