Widok
ułożenie pośladkowe a wskazanie do CC
Czy wiecie jak to jest w przypadku ułożenia pośladkowego - czy od razu jest wskazanie do CC? Czy któraś z Was miała takie zalecenie i miała CC w wojewódzkim? strasznie bym tam chciała a wiem ze to nie jest łatwe... dajcie znać jak to wygląda. czy czeka się na akcje porodową czy umawia na termin i czy nie ma problemu ze skierowaniem na CC.
Mój synek był ułożony pośladkowo i dostałam skierowanie na cc od swojego lekarza. Zrobiłam rozeznanie we wszystkich szpitalach i wszedzie powiedziano mi, że jeżeli jest to pierwszy poród to bede miała cc, wyjątkiem był wojewódzki, gdzie najpierw podemują próbę porodu naturalnego. Wybrałam Zaspę- dzwoniłam do nich na Izbę Przyjęć w 37 tyg i uzyskałam informację, że mam poczekać i przyjechać jak będą skurcze albo odejdą mi wody, a jeżeli dotrwam do terminu porodu to już mam się zgłosić w terminie bez względu na akcję porodową. Zgłosiłam się 3 dni przed terminem bez żadnej akcji : ) i tego samego dnia miałam cc.
Ja miałam ułożenie pośladkowe i pomimo skierowanie od lekarza na CC i wcześniejszego pobytu w szpitalu... no i pierwszego porodu zafundowano mi niezapomniane przeżycia związane z NATURALNYM porodem pośladkowym. Można to zrobić......ale atrakcja dla całego oddiału położniczego, że któraś dała radę i dziecko całe i niepołamane..... nie polecam. Wybieraj szpital, w którym na 100% będziesz miała CC.
ja również miałam cc przy pośladkowym w szpitalu na Zaspie. Mój lekarz od razu powiedział że mam się tam kierować i że cc jest od razu.
Miałam skierowanie do szpitala. W 37 tc oddzieliło mi się łożysko i tego dnia urodziłam.
O wojewódzkim własnie też słyszałam że tam czekają - a nóż widelec się uda i dziecko moooże sie zechce przekręcic. NIepotrzebny stres i ból wydaje mi się.
Zresztą ja nawet nie wiem co to skurcze przy porodzie czy odejście wód. Przyszłam, poleżałam, pokroili, wyciągneli dziecko i zszyli. :)
Miałam skierowanie do szpitala. W 37 tc oddzieliło mi się łożysko i tego dnia urodziłam.
O wojewódzkim własnie też słyszałam że tam czekają - a nóż widelec się uda i dziecko moooże sie zechce przekręcic. NIepotrzebny stres i ból wydaje mi się.
Zresztą ja nawet nie wiem co to skurcze przy porodzie czy odejście wód. Przyszłam, poleżałam, pokroili, wyciągneli dziecko i zszyli. :)
ja miałam ułożenie pośladkowe- cc na klinicznej. Polecam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Umawiasz się na termin wcześniej. Ja pojechałam się podpytać 6 stycznia, lekarka mnie zbadała i ustaliłyśmy termin 11 stycznia. Naprawdę polecam ten szpital- fachowa opieka lekarzy, pielęgniarek, bardzo sympatyczny pan anestezjolog (co ważne bo strasznie się bałam znieczulenia zewnątrzoponowego). No i co najważniejsze- dzieciaczek jest przez pierwsze dwie doby tylko dowożony do Ciebie, przebywa większość czasu na oddziale noworodkowym. W nocy też. Może brzmi to dziwnie ale wierz mi, że to jest cudowne!!! Bo naprawdę cholernie boli na początku. Nie możesz się ruszyć, głowy podnosić i w ogóle jesteś zamulona. A z tego co się orientuję w innych szpitalach się nie pierniczą- mama dostaje dziecko od razu i niech się dzieje co chce.
Miska ułozyła sie posladkowo. Miałam cc wpisane w karcie. Nie umawiałam sie na cc, kazano mi przyjechać do szpitala kiedy zacznie sie akcja porodowa, gdyż wtedy lepiej robi sie cc. Rodziłam w Wejherowie. Polecam w 100% Dziecko dają zaraz po cc. Wiadomo trzeba lezec ale maluszek i tak cały czas spi. Małą dostawili mi do piersi i tak kimała sobie ze mna. Pielegniarki przychodziły na każdy dzwonek. Takze super. Urodziłam o 11.10 a wstałam o 21.00 bolało jak cholera ale da sie wytrzymać :)
Gdy lezalam na patologii na klinicznej, lezala ze mna dziewczyna z Malborka, ktora miala ulozenie posladkowe dziecka. Byla w 8 miesiacu i na obchodzie powiedzieli jej wprost,ze jesli chce miec cc to musi przyjechac szpitala do Gdanska, bo w "w szpitalu w Malborku takie ulozenie dziecka nie jest wskazaniem do cc"
Z tego wynika,ze w szpitale
kliniczna i Zaspa robia cc w wyniku kazdej ciazy z ulozeniem posladkowym
Wojewodzki tylko pierwszy porod
A jak pozostale szpitale?
Z tego wynika,ze w szpitale
kliniczna i Zaspa robia cc w wyniku kazdej ciazy z ulozeniem posladkowym
Wojewodzki tylko pierwszy porod
A jak pozostale szpitale?
Miałam cc w Redłowie i jestem baaardzo zadowolona. Wprawdzie nie można umówić się na wcześniejszy termin ale na bank robią cc przy ułożeniu pośladkowym. Mój ginekolog nie wiedział jak jest w Redłowie, więc do końca nie byłam pewna czy będę miała cc. Jak odeszły mi wody od razu pojechałam do szpitala i od razu na stół. Prawie nie zdążyłam poczuć skurczów, operacja 35 minut i po sprawie. Gorzej potem, bo straszny ból, ale trudno.
do KR - co znaczy że podjechałaś podpytac lekarza? Pojechałas na izbę przyjęć tak po prostu? Dziewczyny czy któraś z Was wcześniej umwaiała się prywatnie z lekarzem z Zaspy lub Klinicznej jak już sie dowiedziała o ułożeniu pośladkowym? Ja mam lekarza z Wojewódzkiego, ale wiem ze tam nie mam na co liczyć pomimo pierwszego porodu i zasatanwiam się czy nie umówić dodatkowych wizyt prywatnych z lekarzem z Zaspy lub Klinicznej... Jestem lekko przerażona.... Ale dziękuję za Wasze rady:-)
Ja była mu mówiona na termin właśnie w szpitalu na Zaspie.
Jeśli chcesz znać szczegóły zadzwoń 501806071 ;-)
będę w pracy ale odbiorę :)
Tu nie będę wdawać się w szczegóły.
Dodam tylko rzeczywiście szpital wojewódzki lubi sprawdzać kobiece mozliwości... jakbyśmy były jakimiś królikami doświadczalnymi.
Gdybym wylądowała tam a nie na Zaspie, nie wiem czy moja córeczka wyszłaby cało czy wogóle przeżyła poród.
Dziękuję Bogu, że trafiłam na Zaspę.
Kolejną córcią również tam rodziłam i również przez cc.
Jeśli chcesz znać szczegóły zadzwoń 501806071 ;-)
będę w pracy ale odbiorę :)
Tu nie będę wdawać się w szczegóły.
Dodam tylko rzeczywiście szpital wojewódzki lubi sprawdzać kobiece mozliwości... jakbyśmy były jakimiś królikami doświadczalnymi.
Gdybym wylądowała tam a nie na Zaspie, nie wiem czy moja córeczka wyszłaby cało czy wogóle przeżyła poród.
Dziękuję Bogu, że trafiłam na Zaspę.
Kolejną córcią również tam rodziłam i również przez cc.
www.naszekobiece.fora.pl
miałam dokładnie taką sytuację,
ułozenie posladkowe było ewidentnym wskazaniem do CC w szpitalu na Zaspie, dr Koprowski odesłał mnie 2 razy każąc czekać na rozpoczęcie akcji porodowej, a pojechałam jak był inny lekarz, który od razu zostawił mnie na noc na ginekologii i następnego dnia miałam CC, z tego co wiem (tak było rok temu, kiedy ja rodziłam) to w Wojewódzkim każą rodzić dołem pośladki, CC jest tylko w przypadku gdyby się nie udało tak urodzić, mimo, że mój lekarz był z Wojewódzkiego nie mógł mi nic załatwić
ułozenie posladkowe było ewidentnym wskazaniem do CC w szpitalu na Zaspie, dr Koprowski odesłał mnie 2 razy każąc czekać na rozpoczęcie akcji porodowej, a pojechałam jak był inny lekarz, który od razu zostawił mnie na noc na ginekologii i następnego dnia miałam CC, z tego co wiem (tak było rok temu, kiedy ja rodziłam) to w Wojewódzkim każą rodzić dołem pośladki, CC jest tylko w przypadku gdyby się nie udało tak urodzić, mimo, że mój lekarz był z Wojewódzkiego nie mógł mi nic załatwić
mojej siostry synek był ułożony pośladkowo, była przygotowana na cesarkę ale jak przyszło do porodu to okazało się, że miała to szczęście trafić na lekarza " starej szkoły " który podjął się porodu naturalnego i mu się udało :)
z tym, że to nie był pierwszy poród i synek był malutki ( ok, 2600 )
poród na Zaspie
z tym, że to nie był pierwszy poród i synek był malutki ( ok, 2600 )
poród na Zaspie
A jak wygląda ta sprawa w tym roku..?
Jestem w 38tc i niestety córka nie ,,stanęła na głowie" .
Okazuje się, że skierowanie od lekarza prowadzącego na cc to nie wszystko bo lekarz w szpitalu decyduje, czy są wskazania do cc , czy można rodzic sn. Poród pośladkowy jest bardzo ryzykowny - z tego co czytałam. Do którego szpitala pojechać? Zaspa, Wojewódzki, Kliniczna...?
Jestem w 38tc i niestety córka nie ,,stanęła na głowie" .
Okazuje się, że skierowanie od lekarza prowadzącego na cc to nie wszystko bo lekarz w szpitalu decyduje, czy są wskazania do cc , czy można rodzic sn. Poród pośladkowy jest bardzo ryzykowny - z tego co czytałam. Do którego szpitala pojechać? Zaspa, Wojewódzki, Kliniczna...?
z tego co wiem, oni zawsze liczą na to, że może jeszcze się okręci , bo były nie raz takie przypadki , że tuż przed porodem się okręcało dziecko główką na dół.
Położna mi opowiadała, że Wojewódzki był takim szpitalem, gdzie kazali rodzić SN jak leci, nawet pośladkowe.
Jeśłi chodzi o kliniczną, to jeśli jest pośladkowy to robią cesarkę .
Położna mi opowiadała, że Wojewódzki był takim szpitalem, gdzie kazali rodzić SN jak leci, nawet pośladkowe.
Jeśłi chodzi o kliniczną, to jeśli jest pośladkowy to robią cesarkę .
Nie piszcie, że w wojewódzkim każą rodzić naturalnie ułożenie pośladkowe. 1,5 roku temu leżałam na patologii i była ze mną w sali dziewczyna przerażona, że trafiła do wojewódzkiego, bo dziecko było ułożone pośladkowo i że będzie musiała rodzić naturalnie. Na wieczornym obchodzie przyszedł ordynator i mówi do niej; no to jutro o 6 się myjemy, 6.30 cewnik i idziemy rodzić,. Ona w szoku po co cewnik, a on do niej, że do cesarki trzeba. Powiedział jej: nie będziemy dziecka i pani męczyć.
Moja kuzynka rodziła 3 lata temu w Wojewódzkim i rodziła SN ułożenie pośladkowe. Może się zmieniło ale raczej naciskają na SN. To była jej 2 ciąża dlatego też powiedzieli żeby próbowała. Ona ok bez nacięcia ale dziecko masakra. Cały bok aż zdarty pokrwawiony i opuchnięty. Potem jeżdżenie po Neurologach i innych lekarzach bo pośladkowo dziecko urodzone.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Ja w zeszłym roku w dniu terminu, bez rozpoczętej akcji porodowej, pojechałam na ktg do Redłowa, powiedziałam, że mam dziecko ułożone miednicowo, zrobili mi usg i "zaprosili" na drugi dzien rano na cc;) i tyle w temacie. Lekarz, który robił mi usg chyba wiedział, że i tak się nie obróci (całą ciążę był syn mój tak ułożony), natomiast mój lekarz twierdził, że zawsze jest szansa na obrócenie i kazał czekać do akcji.
Jestem w tej samej sytuacji termin na 24 lutego to moj drugi porod. Pierwszy sn. Dzidzia glowke ma u gory i co dalej.... Mieszkam w redzie i Tydzien temu bylam w weju na pogotowiu i tam mi powiedzieli ze bedzie porod naturalny. Czy moge sie nie zgodzic? Strasznie sie boje. Do gdyni raczej zdazyla bym dojechac ale na zaspe juz napewno nie. Co robic?
Jestem w tej samej sytuacji termin na 24 lutego to moj drugi porod. Pierwszy sn. Dzidzia glowke ma u gory i co dalej.... Mieszkam w redzie i Tydzien temu bylam w weju na pogotowiu i tam mi powiedzieli ze bedzie porod naturalny. Czy moge sie nie zgodzic? Strasznie sie boje. Do gdyni raczej zdazyla bym dojechac ale na zaspe juz napewno nie. Co robic?
Nie wiem jak w redłowie,ale drugi poród i połozenie miednicowe to juz nie koniecznie wskazanie do cc, najpierw każą rodzic naturalnie a jeśli zbyt długo trwa lub sa jakies inne wskazania to dopiero cc. Dla otuchy dodam,że moja sąsiadka rodziła dzieciątko,które ułożyło się pośladkami do dołu i wcale jakoś nie narzekała :)
PS. Najlepiej dowiedziec się na położnictwie jakie panuja zwyczaje, można zadzwonic i podpytac.
PS. Najlepiej dowiedziec się na położnictwie jakie panuja zwyczaje, można zadzwonic i podpytac.
miałam cc z powodu ułożenia pośladkowego w redłowie.
pierwszy poród. przed terinem nikt nie chciał mi nic konkretnego powiedzieć, kazali czekać na akcje. bardzo się bałam, bo się nasłuchałam. w dniu terminu to samo (skierowanie nic nikogo nie obchodziło). przyjechałam 3 dni po terminie wieczorem. powiedziałam, że mam skurcze. na ktg wyszły tylko lekkie przepowiadające. ruchu na IP nie było, młoda pani doktor mnie zbadała, przyjęła na oddział. w ciągu godziny było po wszystkim.
bez proszenia, bez propozycji porodu sn. wszyscy mili i uśmiechnięci. poleżałam na porodówce pod ktg, założyli mi cewnik.
pierwszy poród. przed terinem nikt nie chciał mi nic konkretnego powiedzieć, kazali czekać na akcje. bardzo się bałam, bo się nasłuchałam. w dniu terminu to samo (skierowanie nic nikogo nie obchodziło). przyjechałam 3 dni po terminie wieczorem. powiedziałam, że mam skurcze. na ktg wyszły tylko lekkie przepowiadające. ruchu na IP nie było, młoda pani doktor mnie zbadała, przyjęła na oddział. w ciągu godziny było po wszystkim.
bez proszenia, bez propozycji porodu sn. wszyscy mili i uśmiechnięci. poleżałam na porodówce pod ktg, założyli mi cewnik.
Obecnie raczej czeka się na samoistne rozpoczęcie porodu nawet przed cc, bo uznaje sie to za "zdrowsze" dla maluszka, bo jest on już przygotowany na zmiana a nie "wyrywany" ze swojego świata :) ma to na celu zmniejszenie możliwych powikłań rozwoju psychoruchowego dziecka. Bowiem przyjmuje się,że dzieci z cc wykonanego "na zimno" mają większe predyspozycje do zaburzeń integracji sensorycznej czy też problem z napięciem mięśni.
Strasznie się boje tego porodu i jednocześnie nie mogę doczekac. Najgorsze jest to ze strasznie boli mnie brzuch w miejscu u góry gdzie jest główka ani sie nachylic ani nic zrobić przy pierwszym dziecku i prawidłowym ułożeniu było lżej. A skoro termin mam na wtorek to przeraża mnie świadomość ze moze to trwac jeszcze tak dlugo
Jeśli masz skierowanie na cc to czekasz aż albo wody odejdą, albo zaczną się skurcze i wtedy jedziesz. U mnie nie robili usg tylko badanie na samolocie, poza tym sama wiedziałam że dziecko się nie odwróciło bo główkę miałam wyczuwalną nad pępkiem... ale i tak wszystko zależy od indywidualnej sytuacji ciężarnej.
Gosia to Twoje pierwsze dziecko? Ktory tc?
Gosia to Twoje pierwsze dziecko? Ktory tc?
A czy ostatnio któraś z Was rodziła na Klinicznej? Komcze 38 tydzien, córcia dalej atakuje główką w żebra. Moj lekarz powiedział, że nie wydaje skierowania na cc, bo lepiej dla dziecka jak zacznie sie akcja i jeśli będzie cisza, to zgłosić sie na izbę przyjęć tydzień po terminie. Zastanawiam się jak do tematu podchodza na Klinicznej. Czy zgłosić sie wcześniej i może uda się umówić się na konkrerny dzień na cc. Dodam, że mała od początku jest miednicowo, na dodatek leżalam 2 razy na patologii z podejrzeniem małowodzia (poziom wód na dolnek granicy), więc raczej się już nie przekręci.