Widok
MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.10
Mamusie grudniowe cz 1
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-t158001,1,16.html?hl=grudniowe 2010#hl
Mamusie grudniowe cz 2
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-2-t161023,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 3
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-3-t164468,1,130.html
Mamusie grudniowe cz 4
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=168770&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz 5
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-5-t171915,1,130.html
Mamusie grudniowe cz 6
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=175621&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz 7
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=180109&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz 8
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-8-t183174,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 9
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-9-t186446,1,16.html
Lista grudniowych mam:
Aniak;) - 03.12 - chłopczyk
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Asienkaj -06.12 - dziewczynka Hania
Mar-chew -05.12 - dziewczynka Hania
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia
Beata - 12.12 - chłopczyk
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura
Mamka - 12.12 - chłopczyk
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Witam i ja ;-))
Ja na szczęście nie mam problemu ani z mamą ani z teściową - obie są super i nie wtrącają się póki co. Mamy robić tak jak chcemy, a one ewentulanie pomogą jak będziemy chcieli.
Dziś byłam u koleżanki, która ma śliczną i grzeczną 3,5 miesięczną córeczkę. Przebrałam ją i przewinęłam - nie było to łatwe ;-)). Co to będzie z takim maleństwem? Ale fajnie, że sobie potrenowałam - chociaż z takim cierpliwym dzieckiem to co innego niż z noworodkiem ;-).
Oj nie mogę się doczekać tej mojej kruszynki...ale porodu to niekoniecznie ;-).
Ja na szczęście nie mam problemu ani z mamą ani z teściową - obie są super i nie wtrącają się póki co. Mamy robić tak jak chcemy, a one ewentulanie pomogą jak będziemy chcieli.
Dziś byłam u koleżanki, która ma śliczną i grzeczną 3,5 miesięczną córeczkę. Przebrałam ją i przewinęłam - nie było to łatwe ;-)). Co to będzie z takim maleństwem? Ale fajnie, że sobie potrenowałam - chociaż z takim cierpliwym dzieckiem to co innego niż z noworodkiem ;-).
Oj nie mogę się doczekać tej mojej kruszynki...ale porodu to niekoniecznie ;-).
Chyba można na naszym etapie, ale lepiej zadzwoń do Piskulaka.
Ale miałam dziś sen...brrr. Sniło mi się, że byłam w nocy w WC i zobaczyłam, że krwawię i idę do męża, budzę go i mówię, że musimy jechać do szpitala bo coś złego się dzieje... Okropne to było. No i ta pierwsza myśl po przebudzeniu - że nie jestem gotowa! ;-)
Ale miałam dziś sen...brrr. Sniło mi się, że byłam w nocy w WC i zobaczyłam, że krwawię i idę do męża, budzę go i mówię, że musimy jechać do szpitala bo coś złego się dzieje... Okropne to było. No i ta pierwsza myśl po przebudzeniu - że nie jestem gotowa! ;-)
Dziewczyny gdzie oglądaliście wózki w Gdańsku?
Ja kupuje z allegro, ale chciałabym go zobaczyć na żywo i ocenić.
Już czas w sumie :)
A jak wasze samopoczucie dzisiaj?
Ja jestem rozleniwiona strasznie, spać się chce i w ogóle nic się nie chce, a dziś do szkoły rodzenia na ćwiczenia. Może jak się trochę poruszam to lepiej będzie :)
Ja kupuje z allegro, ale chciałabym go zobaczyć na żywo i ocenić.
Już czas w sumie :)
A jak wasze samopoczucie dzisiaj?
Ja jestem rozleniwiona strasznie, spać się chce i w ogóle nic się nie chce, a dziś do szkoły rodzenia na ćwiczenia. Może jak się trochę poruszam to lepiej będzie :)

ja oglądałam w kapolu i mama i ja (tu też kupiłam:)
gdy ogladałam te wózki na allegro to wcale nie były tańsze, a wrecz droższe o 100zl no i jeszcze przesyłka...miałam sczescie bo jak byłam tydzpoxniej w mama i ja to juz nie bylo tej promocji i wozki byly o prawie 200zl drosze...
akurat wozek wolę kupic blisko ze sklepu, zeby nie bylo problemow z reklamacja itp.. a te mniejsze rzeczy bez obaw w internecie:)
gdy ogladałam te wózki na allegro to wcale nie były tańsze, a wrecz droższe o 100zl no i jeszcze przesyłka...miałam sczescie bo jak byłam tydzpoxniej w mama i ja to juz nie bylo tej promocji i wozki byly o prawie 200zl drosze...
akurat wozek wolę kupic blisko ze sklepu, zeby nie bylo problemow z reklamacja itp.. a te mniejsze rzeczy bez obaw w internecie:)
Dziewczyny powiem Wam tak w Mama i Ja jest opcja utargowania ceny do najniższej jak jest w internecie, wiele osób o tym nie wie :) Ja ostatnio pytałam się o bazę do fotelika Maxi Cosi i na dzień dobry zjechali z ceny internetowej o prawie 70 zł także warto się zapytać. Ja swój kupowałam również po dużo niższej cenie niż na "półce" sklepowej.
O Agusia dobrze wiedzieć :)
Jak ostatnio pytaliśmy czy jest możliwość utargowania niższej ceny to facet powiedział, że z reguły jak coś już jest w promocji /a model który nas interesował był/ to raczej bardziej nie spuszczą ceny :/
Ja porównywałam ceny wózków w mama i ja z bobowózkami. W sumie wychodzi nam tylko ok. 50 zł różnicy na korzyść bobowózków. Stwierdziliśmy, że nie opłaca nam się jechac do Gdyni...
Dagmarka powodzenia u lekarza...czekamy na pozytywne wieści :D
Jak ostatnio pytaliśmy czy jest możliwość utargowania niższej ceny to facet powiedział, że z reguły jak coś już jest w promocji /a model który nas interesował był/ to raczej bardziej nie spuszczą ceny :/
Ja porównywałam ceny wózków w mama i ja z bobowózkami. W sumie wychodzi nam tylko ok. 50 zł różnicy na korzyść bobowózków. Stwierdziliśmy, że nie opłaca nam się jechac do Gdyni...
Dagmarka powodzenia u lekarza...czekamy na pozytywne wieści :D
Dagmarko daj znać...jak maleństwo?! :)
ps. FURAGIN jest tylko na receptę i nie powinno się go brać bez konsultacji z lekarzem! moja znajoma (nie byla w ciązy, ale przeziębila się) w domku miala furagin i postanowiła sama zastosować sobie kurację...przy czym wkrotce wylądowała w szpitalu z komplikacjami, nerki itp..było poważnie.... także lepiej uważaj ...
ps. FURAGIN jest tylko na receptę i nie powinno się go brać bez konsultacji z lekarzem! moja znajoma (nie byla w ciązy, ale przeziębila się) w domku miala furagin i postanowiła sama zastosować sobie kurację...przy czym wkrotce wylądowała w szpitalu z komplikacjami, nerki itp..było poważnie.... także lepiej uważaj ...
Sbj no właśnie nie wiem :/ z tego co czytałam to większość dziewczyn odstawia właśnie w 37 tc.
Jak pytałam lekarki czy 34 tc to niezawcześnie powiedziała, że lepiej to zrobić teraz bo fenoterol może ale nie musi powodować przyrost mięśnia sercowego u dziecka. Może uznała też, że ta moja szyjka wytrzyma poprostu...we wtorek idę do lekarza to zobaczymy :)
Jak pytałam lekarki czy 34 tc to niezawcześnie powiedziała, że lepiej to zrobić teraz bo fenoterol może ale nie musi powodować przyrost mięśnia sercowego u dziecka. Może uznała też, że ta moja szyjka wytrzyma poprostu...we wtorek idę do lekarza to zobaczymy :)
U lekarza wszystko pięknie malutka odwrócona tak jak trzeba już prawie 2kg waży, termin z usg przesunął sie na 18 ale mam nadzieje ze nie wyląduje na święta na porodówce!
A ja tylko kilogram na plusie od poprzedniej wizyty, razem już 11 ale podobno nie widać:)
A co do tego leku na podtrzymanie to wydaje mi sie ze słyszałam ze po odstawieniu go można bardzo szybko urodzić może wiec dlatego lekarz chce żeby to było dopiero w 37tygodniu. Nie wiem czy to doklaładnie o ten lek chodziło ale coś mi sie obiło o uszy
A ja tylko kilogram na plusie od poprzedniej wizyty, razem już 11 ale podobno nie widać:)
A co do tego leku na podtrzymanie to wydaje mi sie ze słyszałam ze po odstawieniu go można bardzo szybko urodzić może wiec dlatego lekarz chce żeby to było dopiero w 37tygodniu. Nie wiem czy to doklaładnie o ten lek chodziło ale coś mi sie obiło o uszy
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url

Witam dziewczyny,
ale namieszałam...
kupiłam kołderkę o wymierze 100cm x 135cm i dwa komplety pościeli w tym samym rozmiarze a łóżeczko zamówiliśmy 60cm x 120cm.
Powiem szczerze że nie wiedziałam nawet że są mniejsze kołderki i pościele, pościel jest taaak ładna że od razu wzielismy i dokupilismy kołderkę i podusię. Zakup był w Apolu.
Mam do Was pytanko, czy myślicie że kołderka bedzie dużo za duża?
Myśle ze kołderkę mogłabym wymienic a pociel skrócić (moja mama jest krawcową). Jak myślicie?
ale namieszałam...
kupiłam kołderkę o wymierze 100cm x 135cm i dwa komplety pościeli w tym samym rozmiarze a łóżeczko zamówiliśmy 60cm x 120cm.
Powiem szczerze że nie wiedziałam nawet że są mniejsze kołderki i pościele, pościel jest taaak ładna że od razu wzielismy i dokupilismy kołderkę i podusię. Zakup był w Apolu.
Mam do Was pytanko, czy myślicie że kołderka bedzie dużo za duża?
Myśle ze kołderkę mogłabym wymienic a pociel skrócić (moja mama jest krawcową). Jak myślicie?
Ja wczoraj zaczęłam pakowanie torby :) zmieściły mi się tylko podkłady porodowe 2 paczki, ręcznik, podkłady do przewijania, do tego moja kosmetyczka i papier toaletowy...a gdzie cała reszta :) do tego chyba na wezmę ze trzy reklamówki a lbo jeszcze jedną torbę :) tylko czy mnie nie wyśmieją jak wjadę z tym wszystkim na porodówkę....hmmm
Dziękuje dziewczyny za wypowiedzi,
tak tez myslalam ze bedzie za duza..Ale wlsanie dzwonilam do Akpolu i bez problemu moge podjechac i wymienic na mniejsza. Pewnie posciel tez bym mogla wymienic na inna bo ta ktora kupilam jest tylko w tym wiekszym rozmiarza, ale jest taaak śliczna że poproszę mamę aby mi zwęzyła i skróciła.
Jeśli nie macie pościeli a potrzebujecie w wiekszym rozmiarze polecam :)
http://www.mini-mini.com.pl/kolekcja_2010/sun.html
(najtaniej w Akpolu)
Także ruszam do Akpoolu,
pozdorwionka
tak tez myslalam ze bedzie za duza..Ale wlsanie dzwonilam do Akpolu i bez problemu moge podjechac i wymienic na mniejsza. Pewnie posciel tez bym mogla wymienic na inna bo ta ktora kupilam jest tylko w tym wiekszym rozmiarza, ale jest taaak śliczna że poproszę mamę aby mi zwęzyła i skróciła.
Jeśli nie macie pościeli a potrzebujecie w wiekszym rozmiarze polecam :)
http://www.mini-mini.com.pl/kolekcja_2010/sun.html
(najtaniej w Akpolu)
Także ruszam do Akpoolu,
pozdorwionka
Dziewczyny te które spodziewają się córeczki może będziecie zainteresowane :)
http://forum.trojmiasto.pl/Sprzedam-przesliczny-polarowy-komplet-NEXT-dla-dziewczynki-0-3m-jak-nowy-t190746,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Sprzedam-przesliczny-polarowy-komplet-NEXT-dla-dziewczynki-0-3m-jak-nowy-t190746,1,16.html
Zastanawiam się nad zakupem monitora oddechu, mam możliwość kupienia AngelCare - używany ale na gwarancji do czerwca 2011. Cena 200 zł. Podobno w stanie idealnym.
Zastanawiam się czy z takim używanym monitorem może być coś nie tak? Nie chciałabym wyrzucać pieniędzy w błoto. Jednak wydaje mi się, że monitor działa w taki sposób, że trudno byłoby go zespsuć.
A jak Wy myślicie? Kupić używany czy inwestować w nowy? Różnica w cenie ogromna, bo nowy jakieś 400 - 500 zł zależy jeszcze gdzie i czy z elektorniczną nianią czy bez.
Zastanawiam się czy z takim używanym monitorem może być coś nie tak? Nie chciałabym wyrzucać pieniędzy w błoto. Jednak wydaje mi się, że monitor działa w taki sposób, że trudno byłoby go zespsuć.
A jak Wy myślicie? Kupić używany czy inwestować w nowy? Różnica w cenie ogromna, bo nowy jakieś 400 - 500 zł zależy jeszcze gdzie i czy z elektorniczną nianią czy bez.
Kołderka wymieniona bez żadnego problemu :)
Co do monitora oddechu i niani 2 w 1 to my również kupiliśmy (mąż się uparł..) w Mama i Ja. Tam kosztuje chyba 530zł, w Akpolu 550zł chyba a w necie 499zł plus koszt przesyłki, wiec w mama i ja wychodzi najlepiej.
Agusia, Sbj i inne dziewczyny które spodziewają się już drugiej dzidzi. Napiszcie proszę jak długo używałyście pieluszek nr 1?? One są takie malutkie..:)
Co do mleka sztucznego. My kupimy jedno opakowanie (puszke) nestle NAN HA 1. Mam nadzieje że się nie przyda, ale bywają różne sytuacje.. Nie uważam to za coś złego. Dostałam dwie próbne buteleczki od położnej Avant i Medela, także już nie musze kupować :)
Zabieram się za prasowanie ciuszków :)
Co do monitora oddechu i niani 2 w 1 to my również kupiliśmy (mąż się uparł..) w Mama i Ja. Tam kosztuje chyba 530zł, w Akpolu 550zł chyba a w necie 499zł plus koszt przesyłki, wiec w mama i ja wychodzi najlepiej.
Agusia, Sbj i inne dziewczyny które spodziewają się już drugiej dzidzi. Napiszcie proszę jak długo używałyście pieluszek nr 1?? One są takie malutkie..:)
Co do mleka sztucznego. My kupimy jedno opakowanie (puszke) nestle NAN HA 1. Mam nadzieje że się nie przyda, ale bywają różne sytuacje.. Nie uważam to za coś złego. Dostałam dwie próbne buteleczki od położnej Avant i Medela, także już nie musze kupować :)
Zabieram się za prasowanie ciuszków :)
justa - w naszym przypadku to było bardzo długo - około 2- 3 miesięcy,
Mała jak się urodziła miała 2850gram, jak wychodziliśmy ze szpitala 2520gram, po miesiącu 2800gram i dopiero po dwóch prawie 4kg, w połowie 3 miesiąca życia 4,5kg, wiec zmieniliśmy rozmiar.
Tak więc wszystko zależy od tego jak duże/małe dziecko urodzisz i jak szybko będzie Ci przybierać na wadze.
Mała jak się urodziła miała 2850gram, jak wychodziliśmy ze szpitala 2520gram, po miesiącu 2800gram i dopiero po dwóch prawie 4kg, w połowie 3 miesiąca życia 4,5kg, wiec zmieniliśmy rozmiar.
Tak więc wszystko zależy od tego jak duże/małe dziecko urodzisz i jak szybko będzie Ci przybierać na wadze.
Ja nie kupuję mleka. W szpitalu jakby co dadzą. Jeśli się okaże ze są trudności z karmieniem i trzeba dokarmiać lub karmić sztucznym, to bez problemu kupię.
Ja kupiłam monitor oddechu z nianią Angel Care w Mapu na Hutniczej za 489 zł. Bez promocji - taką mają cenę. Od razu się zdecydowałam jak zobaczyłam, bo to najlepsza cena.
Ja kupiłam monitor oddechu z nianią Angel Care w Mapu na Hutniczej za 489 zł. Bez promocji - taką mają cenę. Od razu się zdecydowałam jak zobaczyłam, bo to najlepsza cena.
Justa u nas było bardzo podobnie jak u Sbj córka urodziła się z wagą 3075 i 51cm a pieluszek 1 używaliśmy ponad 2,5 miesiąca. Teraz kupiłam Premium Care i 1 są sporo większe niż pampersy zwykłe w żółtym opakowaniu.
Co do monitora oddechu nie przewiduję takiego zakupu na dzień dzisiejszy, chyba , że lekarz zadecyduje, że jest taka potrzeba.
Co do monitora oddechu nie przewiduję takiego zakupu na dzień dzisiejszy, chyba , że lekarz zadecyduje, że jest taka potrzeba.
Witam w ten piękny słoneczny dzień :)
Mam do was pytanie.
Czy macie problemy z chrapaniem? ja podobno od paru dni chrapię niemiłosiernie i nie daje spać mojemu mężowi który budzi mnie co chwila i błaga bym przestała ;/
Co ja mam poradzić na to? Zawsze to ja go budziłam żeby nie chrapał a teraz ja sama zamieniłam się w wielkiego chrapacza.
Mam do was pytanie.
Czy macie problemy z chrapaniem? ja podobno od paru dni chrapię niemiłosiernie i nie daje spać mojemu mężowi który budzi mnie co chwila i błaga bym przestała ;/
Co ja mam poradzić na to? Zawsze to ja go budziłam żeby nie chrapał a teraz ja sama zamieniłam się w wielkiego chrapacza.

Hej, ja też witam - pogoda super, także może dzień dla nas wszystkich będzie super fajny....:-))
Jeśli chodzi o chrapanie to ja nie mam takiego problemu. Myślę Queen, że jeśli teraz zaczęłaś dopiero chrapać, to być może przez stan w jakim jesteś :-) Myślę, że jak tylko urodzisz problem zniknie!
Mi np. wczoraj ni stąd ni zowąd leciała krew z nosa - ciurkiem, to sie zdarzyło pierwszy raz. Siedzę przed TV a tu nagle brrrrr.....
Także myślę, że to "mankamenty" ciąży i potem bedzie ok.
Pozdrawiam
Jeśli chodzi o chrapanie to ja nie mam takiego problemu. Myślę Queen, że jeśli teraz zaczęłaś dopiero chrapać, to być może przez stan w jakim jesteś :-) Myślę, że jak tylko urodzisz problem zniknie!
Mi np. wczoraj ni stąd ni zowąd leciała krew z nosa - ciurkiem, to sie zdarzyło pierwszy raz. Siedzę przed TV a tu nagle brrrrr.....
Także myślę, że to "mankamenty" ciąży i potem bedzie ok.
Pozdrawiam
Byłam dziś w Akpolu i stwierdzam ze maja tam bardzo mały wybór wszystkiego, albo ja mam za duże wymagania:) Wozkow bardzo malo, pościeli dużo ale nic mi nie wpadło w oko i ceny takie średnie w porównaniu z allegro
W mama i ja maja chyba lepsze zaopatrzenie, na pewno więcej wózków i łóżeczek
W mama i ja maja chyba lepsze zaopatrzenie, na pewno więcej wózków i łóżeczek
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url

koniec końców kupiłam inny monitor oddechu, bo taki
http://allegro.pl/tommee-tippee-niania-i-monitor-oddechu-2w1-i1287951803.html
normalnie jest droższy od angelcare ale trafiłam po promocji i wychodzi taniej... no i na allegro jak taniusio:) niestety angelcare już nie było promocji i ze złości kupiłam inny produkt ;P
http://allegro.pl/tommee-tippee-niania-i-monitor-oddechu-2w1-i1287951803.html
normalnie jest droższy od angelcare ale trafiłam po promocji i wychodzi taniej... no i na allegro jak taniusio:) niestety angelcare już nie było promocji i ze złości kupiłam inny produkt ;P
Dagmarka ja byłam w Mama i Ja i po prostu zapytałam się czy to jest ostateczna cena i czy możemy coś z niej zjechać. Zapytałam się czy można liczyć na najniższą cenę jaka jest w internecie. Sprzedawca powiedział, że tak nie ma problemu nie pytał o żadną stronę ale podejrzewam, że oni doskonale znają ceny konkurencji. Nie wiem czy ubić targu można na wszystkich rzeczach ja pytałam się konkretnie o bazę do fotelika Maxi Cosi a jak jest z np. wózkami nie mam pojęcia. Ja na swój dostałam ok 400zł rabatu, ale było to prawie 2 lata temu.
Marchew - kupiłaś dokładnie na tej aukcji ten monitor oddechu?
Napisz jak będziesz miała go w domku czy jesteś z niego zadowolona.
Dzisiaj przy tak pięknej pogodzie - dzięki zgodzie lekarza wyszłam sobie na spacerek dookoła domku - pierwszy raz od 4 tygodni ;) z córcia - cudnie, ale teraz znów leżę :)
Napisz jak będziesz miała go w domku czy jesteś z niego zadowolona.
Dzisiaj przy tak pięknej pogodzie - dzięki zgodzie lekarza wyszłam sobie na spacerek dookoła domku - pierwszy raz od 4 tygodni ;) z córcia - cudnie, ale teraz znów leżę :)
Marchew - dzięki
Dziewczyny czy boli Was brzuch - mnie od wczoraj boli brzuch cały - ale to nie tak jak skórcze, tylko jakbym się przedźwigała, a nic nie podnoszę. Miałyście tak, czy to normalne w ciąży. Troszkę zaczyna mnie to martwić.
Boli najbardziej jak podnoszę się z łóżka lub jak przewracam się z boku na bok, czyli generalnie w sytuacjach, gdy dźwigam brzuch.
Napiszcie co o tym myślicie i czy tak miałyście.
Może to dlatego, że do wagi 50kh i wzrostu 164 cm w ciągu niecałych 5 miesięcy doszło 11kg?
Dziewczyny czy boli Was brzuch - mnie od wczoraj boli brzuch cały - ale to nie tak jak skórcze, tylko jakbym się przedźwigała, a nic nie podnoszę. Miałyście tak, czy to normalne w ciąży. Troszkę zaczyna mnie to martwić.
Boli najbardziej jak podnoszę się z łóżka lub jak przewracam się z boku na bok, czyli generalnie w sytuacjach, gdy dźwigam brzuch.
Napiszcie co o tym myślicie i czy tak miałyście.
Może to dlatego, że do wagi 50kh i wzrostu 164 cm w ciągu niecałych 5 miesięcy doszło 11kg?
mnie czasami boli jakby pod brzuchem - od siedzenia... a jak się przewracam z boku na bok to boli mnie w kroczu - jakby szpagat robiła i mięśnie nadwyrężyła - gdzieś przeczytałam, że to normalne...
martwi mnie z kolei moje ciśnienie... jak mierze sobie po wysiłku (np. wchodzenie po schodach to mam 140/90 czasami druga wartość dochodzi do 102!) ale tylko trochę poleżę i ciśnienie 110/70 - nie wiem w końcu czy to się klasyfikuję jako nadciśnienie (i mam się martwić) czy, że ładnie spada jak odpoczywam i nie mam czym się martwić... niepokoję się tym bo póki co przytyłam 19kg ;/ białkomocz - w ogóle u mnie nie wystąpił...
martwi mnie z kolei moje ciśnienie... jak mierze sobie po wysiłku (np. wchodzenie po schodach to mam 140/90 czasami druga wartość dochodzi do 102!) ale tylko trochę poleżę i ciśnienie 110/70 - nie wiem w końcu czy to się klasyfikuję jako nadciśnienie (i mam się martwić) czy, że ładnie spada jak odpoczywam i nie mam czym się martwić... niepokoję się tym bo póki co przytyłam 19kg ;/ białkomocz - w ogóle u mnie nie wystąpił...
Chyba dziewczyny jesteśmy już na takim etapie ciąży, że wszytsko jest możliwe. Mnie też brzuch czasem boli, napina się - nie wiem jak to naswać. Właśnie jak wstaję, jak za długo stoję i sama nie wiem kiedy ;-). Tak mnie czasem kłuje brzuch, jakbym miała wzdęcia silne ;-), ale to nie to.
No nic to damy radę dziewczyny. Już niedługo. w 36-37 t.c. płuca maluszka są już wykształcone, więc jakby co... (tfu, tfu). Ale kochane donosimy te nasze maluszki minimum do 38 t.c. ;-).
No nic to damy radę dziewczyny. Już niedługo. w 36-37 t.c. płuca maluszka są już wykształcone, więc jakby co... (tfu, tfu). Ale kochane donosimy te nasze maluszki minimum do 38 t.c. ;-).
JA kupiłam ten monitor: http://allegro.pl/snuza-halo-2010-monitor-oddechu-przenosny-gdansk-i1281871141.html
ale na szczęście odkupiłam używany więc zapłaciłam połowę.
Jeśli chodzi o brzuch to mnie też boli, tak trochę jak zakwasy, przy przewracaniu się i podnoszeniu więc myślę że to normalne :)
Mi lekarz kazał mierzyć ciśnienie jak trochę odpocznę i posiedzę, więc myślę że to po wysiłku się chyba nie liczy.
ale na szczęście odkupiłam używany więc zapłaciłam połowę.
Jeśli chodzi o brzuch to mnie też boli, tak trochę jak zakwasy, przy przewracaniu się i podnoszeniu więc myślę że to normalne :)
Mi lekarz kazał mierzyć ciśnienie jak trochę odpocznę i posiedzę, więc myślę że to po wysiłku się chyba nie liczy.

Hej Dziewczyny.
Ja dzisiejszy dzień przeleze w lozku.. Nie wiem czy Wy tez tak macie ale chyba teraz coraz czesciej beda zadawane takie pytania :)
Przedwczoraj cala noc mnie brzuch bolal, bylo mi neidobrze i duszno wkoncu ok godz 3-4 poszlam do WC i dostalam rozwolnienia .. pierwszy raz w ciazy mi sie to zdazylo..
wczoraj w nocy bylo ok nic mnie nei bolalo.. a dzis znowu bolal mnie brzuzch (boli nadal) ale nie ciagle tylko tak ratami boli..przestaje i znowu boli.. no i bylo mi niedobrze ale nie udalo mi sie zwymiotowac no i znowu duszno..
Czy ja sie zblizam do tego oczekiwanego dnia czy cos moze byc nie tak??
moze u jakiejs z was ez sie tak zdaza?
Ja dzisiejszy dzień przeleze w lozku.. Nie wiem czy Wy tez tak macie ale chyba teraz coraz czesciej beda zadawane takie pytania :)
Przedwczoraj cala noc mnie brzuch bolal, bylo mi neidobrze i duszno wkoncu ok godz 3-4 poszlam do WC i dostalam rozwolnienia .. pierwszy raz w ciazy mi sie to zdazylo..
wczoraj w nocy bylo ok nic mnie nei bolalo.. a dzis znowu bolal mnie brzuzch (boli nadal) ale nie ciagle tylko tak ratami boli..przestaje i znowu boli.. no i bylo mi niedobrze ale nie udalo mi sie zwymiotowac no i znowu duszno..
Czy ja sie zblizam do tego oczekiwanego dnia czy cos moze byc nie tak??
moze u jakiejs z was ez sie tak zdaza?
A może rozwolnienie i wymioty były spowodowane czymś co zjadłaś? ja już kilka razy myślałam ze mam skurcze przepowiadające ale po jakimś czasie leciałam na kibelek i okazywało sie ze to od jelit, one maja teraz mało miejsca i jak coś sie tam przeciska to może porządnie bolec, przynajmniej ja tak mam
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url

Cześć Dziewczyny!
Baaardzo dawno temu, gdzieś na początku Waszego wątku pisałam do Was, że tez chciałam być mamą grudniową, ale wyszło, że zostałam mamą sierpniową :)
Rodziłam w Redłowie - widzę, że już pakujecie torby, więc pomyślałam, że może przyda się Wam moja wiedza :)
Jeśli chodzi o Redłowo - nie trzeba mieć swojego rożka, dają szpitalne. I pierwsze ubranko dla dziecka - to od razu p porodzie też jest szpitalne (chyba, że sobie zażyczycie ubrać maleństwo we własne, ale odradzam - może się pobrudzić, bo pierwsza kąpiel po porodzie nie jest dokładna. W swoje ciuszki przebrałam synka dopiero rano (urodziłam o 21.40).
Co koniecznie wziąć:
- kółko ratunkowe (takie dziecięce, dmuchane za 2,5 zł) - dla dziewczyn rodzących sn
- coś do zjedzenia po porodzie (ja miałam sucharki i herbatę - bezpieczna rzecz dla karmiących :) uratowało mi to życie
- maść na brodawki (ja miałam Medeli, fantastyczna)
a reszta, to wiadomo.
Aha - podkłady poporodowe - w Redłowie przed łazienka stoi krzesło z ligniną, to lepsza sprawa niż podkłady. Tylko do tego trzeba mieć majtki poporodowe, ale nie te zielone lub niebieskie Canpola (zaparzają) ale takie siateczkowe (ja je kupiłam w Gdyni przy Świętojańskiej, w okolicach Empiku - w sklepie z odzieżą ciążową. Kosztowały co prawda 5 zł sztuka, ale bardzo się przydały i chodziłam w nich jeszcze dwa tygodnie w domu - te siateczkowe można prać :)
Generalnie jestem z Redłowa baaardzo zadowolona :)
Uważajcie tylko na kuchnię - nie specjalnie uważają na dietę dla karmiących. Np. - codziennie na śniadanie jest mleczna zupa.... Ja nie jadłam, bałam się, że Młody się uczuli na mleko krowie. Za to fajnie, że jest przekąska między głównymi posiłkami - jakieś biszkopty, czasami galaretka.
Mi mąż przynosił kompot jabłkowy w słoiku, polecam :)
Jakbyście miały jakieś pytania w szczególności do Redłowa, to chętnie odpowiem :)
No i powodzenia z brzuszkami :)
Baaardzo dawno temu, gdzieś na początku Waszego wątku pisałam do Was, że tez chciałam być mamą grudniową, ale wyszło, że zostałam mamą sierpniową :)
Rodziłam w Redłowie - widzę, że już pakujecie torby, więc pomyślałam, że może przyda się Wam moja wiedza :)
Jeśli chodzi o Redłowo - nie trzeba mieć swojego rożka, dają szpitalne. I pierwsze ubranko dla dziecka - to od razu p porodzie też jest szpitalne (chyba, że sobie zażyczycie ubrać maleństwo we własne, ale odradzam - może się pobrudzić, bo pierwsza kąpiel po porodzie nie jest dokładna. W swoje ciuszki przebrałam synka dopiero rano (urodziłam o 21.40).
Co koniecznie wziąć:
- kółko ratunkowe (takie dziecięce, dmuchane za 2,5 zł) - dla dziewczyn rodzących sn
- coś do zjedzenia po porodzie (ja miałam sucharki i herbatę - bezpieczna rzecz dla karmiących :) uratowało mi to życie
- maść na brodawki (ja miałam Medeli, fantastyczna)
a reszta, to wiadomo.
Aha - podkłady poporodowe - w Redłowie przed łazienka stoi krzesło z ligniną, to lepsza sprawa niż podkłady. Tylko do tego trzeba mieć majtki poporodowe, ale nie te zielone lub niebieskie Canpola (zaparzają) ale takie siateczkowe (ja je kupiłam w Gdyni przy Świętojańskiej, w okolicach Empiku - w sklepie z odzieżą ciążową. Kosztowały co prawda 5 zł sztuka, ale bardzo się przydały i chodziłam w nich jeszcze dwa tygodnie w domu - te siateczkowe można prać :)
Generalnie jestem z Redłowa baaardzo zadowolona :)
Uważajcie tylko na kuchnię - nie specjalnie uważają na dietę dla karmiących. Np. - codziennie na śniadanie jest mleczna zupa.... Ja nie jadłam, bałam się, że Młody się uczuli na mleko krowie. Za to fajnie, że jest przekąska między głównymi posiłkami - jakieś biszkopty, czasami galaretka.
Mi mąż przynosił kompot jabłkowy w słoiku, polecam :)
Jakbyście miały jakieś pytania w szczególności do Redłowa, to chętnie odpowiem :)
No i powodzenia z brzuszkami :)
Miałam taką "torbę w torbie" - rzeczy dla synka w małej, płóciennej torbie. Torba jest oczywiście na sali porodowej, a po porodzie wiozą ją na oddział.
Jeśli myślisz o porodzie rodzinnym, to tatuś będzie mógł być cały czas na poródówce - po przecięciu pępowiny zabierają go na ważenie/mierzenie dzieciaczka a w tym czasie rodzi się łożysko. Potem przynoszą dziecko do karmienia i zostaje z Tobą i tatusiem przez 1-2 h (nie pamiętam :) w sali, w której rodziłaś. Ale po tym czasie, to już przewożą na położnictwo za te szklane drzwi i tatuś już tam nie ma wstępu.
I powiem Wam - bardzo dobrze! Większość dziewczyn ma w pierwszym tygodniu tak pogryzione brodawki (do krwi...), że masakra. I trzeba wietrzyć piersi. A jak wietrzyć, kiedy ktoś co chwila przychodzi w odwiedziny? Nie tylko do nas... Poza tym - po porodzie czułam się beznadziejnie (ból po zszywaniu, byłam na maksa wykończona i osłabiona) i nie chciałabym, żeby w takim stanie mnie ktokolwiek obcy oglądał.
Jeśli myślisz o porodzie rodzinnym, to tatuś będzie mógł być cały czas na poródówce - po przecięciu pępowiny zabierają go na ważenie/mierzenie dzieciaczka a w tym czasie rodzi się łożysko. Potem przynoszą dziecko do karmienia i zostaje z Tobą i tatusiem przez 1-2 h (nie pamiętam :) w sali, w której rodziłaś. Ale po tym czasie, to już przewożą na położnictwo za te szklane drzwi i tatuś już tam nie ma wstępu.
I powiem Wam - bardzo dobrze! Większość dziewczyn ma w pierwszym tygodniu tak pogryzione brodawki (do krwi...), że masakra. I trzeba wietrzyć piersi. A jak wietrzyć, kiedy ktoś co chwila przychodzi w odwiedziny? Nie tylko do nas... Poza tym - po porodzie czułam się beznadziejnie (ból po zszywaniu, byłam na maksa wykończona i osłabiona) i nie chciałabym, żeby w takim stanie mnie ktokolwiek obcy oglądał.
Kurcze...ale się boję...kupa w majtach...
Prawie codziennie śni mi się poród, coraz częściej o nim myśle, brrr!!
Za tydzien w poniedziałek ide na zwiedzanie podorówki w Redlowie, pracuje tam moja kolezanka i obiecała mi ze mnie oprowadzi.
Pewnie to nie pomoże pokonać strachu a wręcz przeciwnie, ale jak zobacze oddział to podczas porodu bede czuła sie pewniej.
Panna z mokrą głową ja również uważam ze goście powinni mieć ograniczony dostęp, również tatusiowie. Nie chciałabym aby inny tata albo ktos z rodziny oglądał jak karmię piersią tzn uczę się karmic. A juz nie wspomnę o poranionych brodawkach które należy wietrzyć..
Dziekujemy za opinie :)
Prawie codziennie śni mi się poród, coraz częściej o nim myśle, brrr!!
Za tydzien w poniedziałek ide na zwiedzanie podorówki w Redlowie, pracuje tam moja kolezanka i obiecała mi ze mnie oprowadzi.
Pewnie to nie pomoże pokonać strachu a wręcz przeciwnie, ale jak zobacze oddział to podczas porodu bede czuła sie pewniej.
Panna z mokrą głową ja również uważam ze goście powinni mieć ograniczony dostęp, również tatusiowie. Nie chciałabym aby inny tata albo ktos z rodziny oglądał jak karmię piersią tzn uczę się karmic. A juz nie wspomnę o poranionych brodawkach które należy wietrzyć..
Dziekujemy za opinie :)
Tyle samo dobrych co złych opinii słyszałam o każdym z tych szpitali i po prostu głowa mi pęka od myślenia gdzie chce rodzic:( wojewódzki mam najbliżej na zaspę kawałek... a na klinicznej nie byłam nigdy...ale co do innych zalet i wad to sama nie wiem, czym Wy sie kierujecie w wyborze?
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url

Sbj - nie denerwuj się tylko :) Jeszcze masz trochę czasu.
Trafiłam na położne-anioły, rodziłam przez dwie zmiany i wszystkie cztery położne były fantastyczne - bardzo mi pomogły. To, co mówią w SR to prawda - podczas partych nie warto krzyczeć (ja sobie założyłam, że nie będę i na szczęście się udało :), bo cała energia się wytraca. Ja się skupiłam na parciu i synek się urodził w 10 min :) (Nie liczę tych poprzednich 7.40 skurczów..) Nawet nie wiedziałam, kiedy to się stało :)
I podczas pierwszej doby Wasze maleństwa będą pewnie spały głównie. Wykorzystajcie ten czas i same się prześpijcie, bo potem już będzie tylko gorzej ;) Postarajcie się nie wpatrywać z miłością w śpiące dziecko, bo to nie sprawi, że będziecie wypoczęte, a drugiej-trzeciej dobie zaczyna się gruba jazda ;)
No i nie prawda, że najgorsze są pierwsze trzy miesiące. Najgorsze są cztery tygodnie, a już pierwszy tydzień w domu (dla tych, dla których to pierwsze dziecko) to już w ogóle jest ciężka próba. Więc jeśli tylko macie taka możliwość - poproście kogoś o pomoc, żeby Wam przynajmniej coś ugotował albo posprzątał. Jak nie macie możliwości, żeby mąż wziął urlop (albo może mama lub teściowa), to przygotujcie sobie np. zamrożone porcje mięsa i warzyw (włoszczyzna bez selera) na zupę, żeby można to było tylko wrzucić do garnka.
Trafiłam na położne-anioły, rodziłam przez dwie zmiany i wszystkie cztery położne były fantastyczne - bardzo mi pomogły. To, co mówią w SR to prawda - podczas partych nie warto krzyczeć (ja sobie założyłam, że nie będę i na szczęście się udało :), bo cała energia się wytraca. Ja się skupiłam na parciu i synek się urodził w 10 min :) (Nie liczę tych poprzednich 7.40 skurczów..) Nawet nie wiedziałam, kiedy to się stało :)
I podczas pierwszej doby Wasze maleństwa będą pewnie spały głównie. Wykorzystajcie ten czas i same się prześpijcie, bo potem już będzie tylko gorzej ;) Postarajcie się nie wpatrywać z miłością w śpiące dziecko, bo to nie sprawi, że będziecie wypoczęte, a drugiej-trzeciej dobie zaczyna się gruba jazda ;)
No i nie prawda, że najgorsze są pierwsze trzy miesiące. Najgorsze są cztery tygodnie, a już pierwszy tydzień w domu (dla tych, dla których to pierwsze dziecko) to już w ogóle jest ciężka próba. Więc jeśli tylko macie taka możliwość - poproście kogoś o pomoc, żeby Wam przynajmniej coś ugotował albo posprzątał. Jak nie macie możliwości, żeby mąż wziął urlop (albo może mama lub teściowa), to przygotujcie sobie np. zamrożone porcje mięsa i warzyw (włoszczyzna bez selera) na zupę, żeby można to było tylko wrzucić do garnka.
No właśnie, ja także urodziłam sie w wojewódzkim ale przez cesarskie ciecie i to w ostaniej chwili, po 48godzinnym porodzie mojej mamci, ale to bylo 27lat temu:) a z tego co Agusia napisała to niestety nie mogę nic podciągnąć pod siebie:) także ciezko będzie wybrać;/
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url

Ja również myślałam o Wojewódzkim bo mam lekarza z tego szpitala, ale zdecydowałam się na Redłowo, glównie dlatego że mam tam bardzo dobra znajomą i leżalam pare dni na patologi ciąży. Jeśli jednak lekarz da mi skierowanie na CC to pojade do niego, czyli Wojewódzkiego. Mam jednak nadzieje ze takiej sytuacji nie będzie, chociaz na wszystko trzeba się przygotować.
Damy rade dziewczyny! jestem przekonana ze czekaja nas w miare szybkie i mało bolesne porody ;)
Damy rade dziewczyny! jestem przekonana ze czekaja nas w miare szybkie i mało bolesne porody ;)
dziewczyny martwie sie bo od wczoraj bardzo mi puchna palce od rak , nawet pierscionkow nie zaloze juz , wczesniej tak nie mialam , jak zginam palce to bola mnie , nie wiem czy to normalne czy powinnam sie zglosic do lekarza bo slyszalam ze nie wszystkie opuchniecia sa bezpieczne , czasami to moze byc zakazenie ale nie wiem czy to prawda
Asienkaj co do opuchlizny to moja koleżanka miała tak pod koniec ciąży ze bardzo spuchła dłonie - prawie nie mogla zginać palców, twarz i miała także bardzo wysokie ciśnienie przy tym - brała leki na obniżenie, czy opuchlizna samych dłoni już coś znaczy nie wiem, zmierz ciśnienie jeśli masz mozliwosc
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url

Asienkaj mam dokładnie to samo co Ty, lekarz powiedzial ze nic złego sie nie dzieje jeśli cisnienie jest w normie. Dłonie mi taaak puchną ze jak zginam palce to w zgięciach skóra robi się jasna, dziewnie to opisałam ale nie wygląda to naturalnie..
No i podobnie jak Agusia u Ciebie stopy jak racice :( Stopa zlewa się z łydką, nie widać kostek.
Ostatnio popłakałam się z byle powodu...Kupiłam super ciążowa kiecke, wystroiłam się, umalowałam, uczesałam, wypastowałam kozaki i tuż przed wyjściem jak próbowałam ubrać buty okazało się ze stopy w nie nie zmieszczę (nie pomyślałam wcześniej aby je zmierzyć). Jejkuś w jaki płacz wpadłam, 5 min do wyjścia a ja butów szukam. Okazało się że wszystkie są za małe :) Wiec z powrotem spodnie i zamszowe rozciapane adidaski :)
No i podobnie jak Agusia u Ciebie stopy jak racice :( Stopa zlewa się z łydką, nie widać kostek.
Ostatnio popłakałam się z byle powodu...Kupiłam super ciążowa kiecke, wystroiłam się, umalowałam, uczesałam, wypastowałam kozaki i tuż przed wyjściem jak próbowałam ubrać buty okazało się ze stopy w nie nie zmieszczę (nie pomyślałam wcześniej aby je zmierzyć). Jejkuś w jaki płacz wpadłam, 5 min do wyjścia a ja butów szukam. Okazało się że wszystkie są za małe :) Wiec z powrotem spodnie i zamszowe rozciapane adidaski :)
Hej, dziewczyny
jeśli chodzi o opuchlizne to też u siebie zauważyłam, ze trochę zaczynam puchnąć, ale takie to chyba uroki końcówki ciąży.
Dzięki pannie z mokrą głową, za pozytywne opienie na temat Redłowa.
SBJ i Justa spotkamy się pewnie na porodówce ;-)) , bo też się do Redłowa szykuję na poród. Myślę tylko, że czeka mnie cesarka.
Trochę też się zaczynam bać, szczególnie po ostatniej wizycie jak lekarz mipowiedział , że mam cienką ranę po pierwszej cesarce.
Czasami boli jak cholera, ale dam radę - MUSZĘ!
Pozdrawiam
jeśli chodzi o opuchlizne to też u siebie zauważyłam, ze trochę zaczynam puchnąć, ale takie to chyba uroki końcówki ciąży.
Dzięki pannie z mokrą głową, za pozytywne opienie na temat Redłowa.
SBJ i Justa spotkamy się pewnie na porodówce ;-)) , bo też się do Redłowa szykuję na poród. Myślę tylko, że czeka mnie cesarka.
Trochę też się zaczynam bać, szczególnie po ostatniej wizycie jak lekarz mipowiedział , że mam cienką ranę po pierwszej cesarce.
Czasami boli jak cholera, ale dam radę - MUSZĘ!
Pozdrawiam
Cześć babeczki ja dziś nawet do kościoła nie poszłam,byłam wczoraj i tak mi było ciężko że dziś już bym rady nie dała.
oj brzuch boli i mam takie lekkie skurcze co jakiś czas.Zauważyłam też rozstępy.Wydaje mi się że urodzę wcześniej niż termin,tak mi intuicja mówi.A brzuch to mam taki od środka rozepchany że już chyba bardziej nie można.Tak mi już ciężko.
oj brzuch boli i mam takie lekkie skurcze co jakiś czas.Zauważyłam też rozstępy.Wydaje mi się że urodzę wcześniej niż termin,tak mi intuicja mówi.A brzuch to mam taki od środka rozepchany że już chyba bardziej nie można.Tak mi już ciężko.
Hejka, zgadza się z tą opuchlizną, dopóki z ciśnieniem ok, to opuchlizna jest normalna, ale utrzymujące się wysokie ciśnienie może być bardzo groźne i może grozić stanem przedrzucawkowym, czasami w takiej sytuacji trzeba wcześniej zakończyć ciążę.
Któraś z Was pisała o spotkaniu, ja generalnie bardzo chętnie, ale jestem uziemiona, więc mogę zaprosić do siebie na kawę/herbatę. Jakby się któraś pisała, to niech poda termin na forum, może ktoś się dopisze i faktycznie uda się coś zoorganizować.
Któraś z Was pisała o spotkaniu, ja generalnie bardzo chętnie, ale jestem uziemiona, więc mogę zaprosić do siebie na kawę/herbatę. Jakby się któraś pisała, to niech poda termin na forum, może ktoś się dopisze i faktycznie uda się coś zoorganizować.
Dzisiaj w nocy okropnie się wystraszyłam i nie wiem co się stało..Obudził mnie okropny ból brzucha, w dolnej części. Bolało z minutę, może dłużej a potem przestało. Usnęłam i po chwili to samo ale jeszcze mocniej. Szybko wziełam dwie tabletki no-spy i przeszło. Jeśli w ciągu dnia lub w nocy się to powtórzy jutro zadzwonie do lekarza. Nie sądze aby to był skórcz, bo dotykałam brzucha i miękki był, sama nie wiem.. Poprostu w taki sposób brzucho mnie jeszcze nie bolał.
Mam nadzieje ze to nic poważnego.
Mam nadzieje ze to nic poważnego.
Hej dziewczynki :)
Widzę, że każdą jakieś dolegliwości dopadły jak nie opuchlizna to bolące brzuchy :/ kurcze oby jeszcze trochę wytrzymać chociaż ta końcówka pewnie kolorowa nie będzie i będzie wszystkim coraz ciężej ... Ja wczoraj odstawiłam leki i dzisiaj jak na szpilkach czy przypadkiem mnie nie złapie ... jutro wizyta u lekarza zobaczymy co powie ...
Widzę, że każdą jakieś dolegliwości dopadły jak nie opuchlizna to bolące brzuchy :/ kurcze oby jeszcze trochę wytrzymać chociaż ta końcówka pewnie kolorowa nie będzie i będzie wszystkim coraz ciężej ... Ja wczoraj odstawiłam leki i dzisiaj jak na szpilkach czy przypadkiem mnie nie złapie ... jutro wizyta u lekarza zobaczymy co powie ...
HEj dziewczyny.
Wszoraj polezalam i tylko troszeczke mnie brzuch bolal przed zasnieciem ale cala noc spalam:)
Moze to od jezdzenia za duzo latam musze odpoczac troszke..
Co do pampersow to tez mam zamiar kupic pampersy premium care 1 i 2, teraz w Super Pharm sa za 44,99 w Bomi te same za 52zł
wiem ze w realu byla promocja ze dwie paczki 80 zł ale tam nie widzialam premium care..
Wszoraj polezalam i tylko troszeczke mnie brzuch bolal przed zasnieciem ale cala noc spalam:)
Moze to od jezdzenia za duzo latam musze odpoczac troszke..
Co do pampersow to tez mam zamiar kupic pampersy premium care 1 i 2, teraz w Super Pharm sa za 44,99 w Bomi te same za 52zł
wiem ze w realu byla promocja ze dwie paczki 80 zł ale tam nie widzialam premium care..
hej dziewczyny:)
justa...u mie była identyczna sytuacja, jak u ciebie...ubrałam super kieckie, wymalowałam się uczesałam i wołam męża aby przyniósł mi z pudełka moje kozaczki...no i co...nawet ich nie włożyłam...i musiałam założyć standardowe półbuty:/
no już mi się tyle wody zbiera...jestem opuchnięta bardzo, zwłaszcza stopy i ręce:( masakra....obrączki nie noszę juz od dawna...
trochę mnie to zastanawia...bo co teraz, bedzie jeszcze zimniej, moze niedlugo snieg spadnie...a my co w adidaskach bedziemy chodzic?! glupio tak kupowac buty na jeden raz, co wy planujecie?
justa...u mie była identyczna sytuacja, jak u ciebie...ubrałam super kieckie, wymalowałam się uczesałam i wołam męża aby przyniósł mi z pudełka moje kozaczki...no i co...nawet ich nie włożyłam...i musiałam założyć standardowe półbuty:/
no już mi się tyle wody zbiera...jestem opuchnięta bardzo, zwłaszcza stopy i ręce:( masakra....obrączki nie noszę juz od dawna...
trochę mnie to zastanawia...bo co teraz, bedzie jeszcze zimniej, moze niedlugo snieg spadnie...a my co w adidaskach bedziemy chodzic?! glupio tak kupowac buty na jeden raz, co wy planujecie?
ja na szczescie nie mam problemu z butami, wszystkie z zeszlego roku na mnie pasuja, nic w sumie mi nie puchnie:)
a co do tego bolu po prawej stronie, to ja mam czasami takie kolki jak chodze wlasnie po prawej str, ze czasami nie moge juz kroka zrobic, musze chwile odczekac i jest lepiej, ale przez to chodze jak zolw i wszyscy musza na mnie czekac;p

a co do tego bolu po prawej stronie, to ja mam czasami takie kolki jak chodze wlasnie po prawej str, ze czasami nie moge juz kroka zrobic, musze chwile odczekac i jest lepiej, ale przez to chodze jak zolw i wszyscy musza na mnie czekac;p


Aniewa ja posiadam takie ale jest wiele różnych firm i rodzajów dłuższe, krótsze, tańsze droższe do wyboru do koloru :)
http://allegro.pl/emu-bronte-hi-39-piaskowe-najtaniej-oryginalne-emu-i1294553064.html
http://allegro.pl/emu-bronte-hi-39-piaskowe-najtaniej-oryginalne-emu-i1294553064.html
ja na razie chodze w adidasach, ale jak spadnie snieg to moje emu tez wyrusza na ulice;p
ja tez dzis bylam na usg, u mnie tez wszystko dobrze. ale maly zlosnik znowu nie chcial pokazac buzi wiec musze czekac na porod zeby go zobaczyc;p rowniez wiercil sie jak ostatnio, ledwo go mozna bylo zbadac;p
lekarz stwierdzila ze dobrze go karmie, wazy juz 2200;p
a jeszcze tyle czasu przed nami... az sie boje co to bedzie w dniu porodu....;p

ja tez dzis bylam na usg, u mnie tez wszystko dobrze. ale maly zlosnik znowu nie chcial pokazac buzi wiec musze czekac na porod zeby go zobaczyc;p rowniez wiercil sie jak ostatnio, ledwo go mozna bylo zbadac;p
lekarz stwierdzila ze dobrze go karmie, wazy juz 2200;p
a jeszcze tyle czasu przed nami... az sie boje co to bedzie w dniu porodu....;p


Hej dziewczynki fajnie że dzidzie zdrowe i rosną.
Od paru dni chodzę jak żółw i muszę coraz częściej do toalety to chyba znaczy że brzuch się obniżył,i tak jak wy dziewczyny czuję też z prawej strony dziwne kłucia i rozpychanie,jak dotykam w to miejsce to czuję że to jakaś część dziecka może nóżka.Ale jak mi ciężko chodzić mam wrażenie że toczę się.
Od paru dni chodzę jak żółw i muszę coraz częściej do toalety to chyba znaczy że brzuch się obniżył,i tak jak wy dziewczyny czuję też z prawej strony dziwne kłucia i rozpychanie,jak dotykam w to miejsce to czuję że to jakaś część dziecka może nóżka.Ale jak mi ciężko chodzić mam wrażenie że toczę się.
Dziewczyny jedna z forumek ma do sprzedania super pajacyka świątecznego, rozmiar 56. Miałam od niej odkupić ale w tym czasie załatwiłam sobie innego. Chodzi o forumkę - ojjka tu jest link
http://forum.trojmiasto.pl/kupie-pajaca-swiatecznego-56-t190575,1,162.html
Wysłała mi fotki, wam też na pewno wyśle.
http://forum.trojmiasto.pl/kupie-pajaca-swiatecznego-56-t190575,1,162.html
Wysłała mi fotki, wam też na pewno wyśle.
Witam wieczorową porą,
dzięki za kciuki już po lekarzu :) mały rośnie tak, że normalnie w szoku jestem już 2870 jak dotrwam do grudnia to będzie z niego niezły klopsik :) w sumie wszystko oki szyjka mi się trochę skróciła ale się jeszcze nie rozwiera więc jest oki oby tak dalej.
Do jutra dziewczyny :)
dzięki za kciuki już po lekarzu :) mały rośnie tak, że normalnie w szoku jestem już 2870 jak dotrwam do grudnia to będzie z niego niezły klopsik :) w sumie wszystko oki szyjka mi się trochę skróciła ale się jeszcze nie rozwiera więc jest oki oby tak dalej.
Do jutra dziewczyny :)
Hej ja też ostatnio zastanawiałam się która pierwsza z nas urodzi,no ja i Aniak na czele grupy,ale różnie to bywa z tymi terminami.Ja chciałabym urodzić grudniu a nie w listopadzie,w grudniu urodził się mój mąż i braliśmy ślub,i ogólnie fajny miesiąc,a listopad taki ponury.No i wolałabym aby moja dzidzia była strzelcem a nie skorpionem.Ale tak naprawdę najważniejsze aby synek był zdrowy.
Miłego dnia dziewczynki:)
Miłego dnia dziewczynki:)
Cześć babeczki!
Ja też wczoraj byłam u lekarza. Mała waży ponad 2,6 kg, dobrze się rozwija, cały czas leży główką w dół, ale na świat się nie pcha - jest wysoko.
Dr powiedział, że waga jest ok jak na ten etap ciąży, ale malutka nie będzie - minimum 3500 będzie wazyła.
Poza tym ja cały czas walczę z infekcją - całą ciąże dziewczyny, masakra! No i dr powiedział, że już nie wyleczę jej do porodu - będziemy tylko zaleczali i tyle. Prawdopodobnie po urodzeniu mi przejdzie samo.
No i wczoraj miałam ostatnie zajęcia w szkole rodzenia. Zwiedzałam Redłowski oddział. Nie jest źle. Wyobrażałam sobie to dużo gorzej. Sale porodowe są fajne - wypasiony fotel porodowy ;-). Łazienki są ok. Sale poporodowe też są w porządku. Wyobrazałam sobie odrapane ściany rodem z PRLu, ale wszytsko jest w miare nowe. No i wczoraj też było pusto - nikt nie rodził, tylko babeczki na poporodowej lezaly. No i też wychodziła jakaś do domku - z taką małą kruszynką.
Też jestem ciekawa, która pierwsza pojedzie rodzić. Dziewczyny, koniecznie piszcie o tym!
Ja też wczoraj byłam u lekarza. Mała waży ponad 2,6 kg, dobrze się rozwija, cały czas leży główką w dół, ale na świat się nie pcha - jest wysoko.
Dr powiedział, że waga jest ok jak na ten etap ciąży, ale malutka nie będzie - minimum 3500 będzie wazyła.
Poza tym ja cały czas walczę z infekcją - całą ciąże dziewczyny, masakra! No i dr powiedział, że już nie wyleczę jej do porodu - będziemy tylko zaleczali i tyle. Prawdopodobnie po urodzeniu mi przejdzie samo.
No i wczoraj miałam ostatnie zajęcia w szkole rodzenia. Zwiedzałam Redłowski oddział. Nie jest źle. Wyobrażałam sobie to dużo gorzej. Sale porodowe są fajne - wypasiony fotel porodowy ;-). Łazienki są ok. Sale poporodowe też są w porządku. Wyobrazałam sobie odrapane ściany rodem z PRLu, ale wszytsko jest w miare nowe. No i wczoraj też było pusto - nikt nie rodził, tylko babeczki na poporodowej lezaly. No i też wychodziła jakaś do domku - z taką małą kruszynką.
Też jestem ciekawa, która pierwsza pojedzie rodzić. Dziewczyny, koniecznie piszcie o tym!
A dziewczyny mam jeszcze pytanie odnośnie fotelika maxi cosi cabrio fix - zamówiłam używany z allegro i chciałabym wyprać w nim to pokrycie. Czy można je ściągnąć całkowicie tak do tego plastiku /nie tylko wkładkę dla niemowlaka/. I jak już się to ściągnie czy potem trudno to spowrotem założyć i ponaciągać. Nie mam do niego instrukcji a nie chciałbym się bez sensu potem siłowac. Może któras wie albo prała ??
ja też myślałam nad tym ktora pierwsza urodzi ale nigdy tego nie wiadomo , ja napewno chcialabym zeby to bylo przed terminem a nie po , ale coz niestety tego sie nie wybiera :)
ostatnio jakos wieczorami dopada mnie taka handra , nie wiem jakis takistrach przed porodem , strach jak to wszystko bedzie , czy sobie poradze ,
spakowalam troche rzeczy wczoraj do szpitala ale jeszcze nie wszystko nie mam pojecia tak naprawde jak to spakowac zeby bylo dobrze i co powinnam wogole spakowac zeby nie zabraklo niczego i zebym nie miala za duzo rzeczy
ostatnio jakos wieczorami dopada mnie taka handra , nie wiem jakis takistrach przed porodem , strach jak to wszystko bedzie , czy sobie poradze ,
spakowalam troche rzeczy wczoraj do szpitala ale jeszcze nie wszystko nie mam pojecia tak naprawde jak to spakowac zeby bylo dobrze i co powinnam wogole spakowac zeby nie zabraklo niczego i zebym nie miala za duzo rzeczy
Sylwia mąż pewnie byłby w siódmym niebie :) ale jak tu trafić akurat w ten konkretny dzień :)
Michałowa super, że z córcią oki. Współczuje tylko tych infekcji, że też zawsze coś musi się przyplątać :/
Mi lekarka wczoraj zrobiła jeszcze to badanie na paciorkowca - tak w razie gdybym zaczęła rodzić na dniach. Na szczęście wynik ujemy.
Torbę mam już częściowo spakowaną - musze dokupić tylko jeszcze dodatkową koszulę i stanik do karmienia.
Michałowa super, że z córcią oki. Współczuje tylko tych infekcji, że też zawsze coś musi się przyplątać :/
Mi lekarka wczoraj zrobiła jeszcze to badanie na paciorkowca - tak w razie gdybym zaczęła rodzić na dniach. Na szczęście wynik ujemy.
Torbę mam już częściowo spakowaną - musze dokupić tylko jeszcze dodatkową koszulę i stanik do karmienia.
ja też muszę jeszcze dokupić stanik , bo jeden mam ale to troche mało kupie sobie jeszcze jeden, muszę również kupić chyba inne majtki poporodowe bo kupiłam canpolu ale gdzieś czytalam ze odparzaja i nie wiem teraz czy tak jest , jakie najlepiej kupić , musze jeszcze kilka drobiazgow kupic ale to spokojnie bo juz zostaly takie rzeczy ze wrazie czego odrazu sie kupi wszedzie takze sie nie martwie :)
a tak wydaje mi sie ze mam wszystko w torbie prawie , ale nie wiem , najwyzej beda mi donosic wkoncu jak bym chciala wziasc wszystko to chyba bym musiala spakowac jakas wielka moja podrozna walizke :)
dziewczyny powiedzcie mi jeszcze co dla malucha trzeba do torby spakowac bo ja sama juz nie wiem
mam przygotowane :
- rożek
- pieluche flanelowa
- pieluche tetrowa
- smoczek
- 2 komplety ubranek ( body z krotkim, body z dlugim , pajacyk , kaftanik, skarpetki i niedrapki ) czy to wystarczy
- pieluchy jendorazowe
nie pamietam co jeszcze dla malej jest w torbie
a tak wydaje mi sie ze mam wszystko w torbie prawie , ale nie wiem , najwyzej beda mi donosic wkoncu jak bym chciala wziasc wszystko to chyba bym musiala spakowac jakas wielka moja podrozna walizke :)
dziewczyny powiedzcie mi jeszcze co dla malucha trzeba do torby spakowac bo ja sama juz nie wiem
mam przygotowane :
- rożek
- pieluche flanelowa
- pieluche tetrowa
- smoczek
- 2 komplety ubranek ( body z krotkim, body z dlugim , pajacyk , kaftanik, skarpetki i niedrapki ) czy to wystarczy
- pieluchy jendorazowe
nie pamietam co jeszcze dla malej jest w torbie
Hej dziewczyny:)
DObrze ze z Maluszkami wszystko ok ja sie nei moge doczekac kiedy mojego zobacze ale nei wiem czy to bedzie na usg ktore mam 24 czy moze juz na zywo :)
lezalam przez te kilka dni i juz mneij mnie brzuch boli.. pewnie przemeczenie..
ja tez juz coraz bardziej sie obawiam nawet snilo mi sie ze to baaardzo boli.. ehh chyba najbardziej boje sie tego rozcinania i zszywania.. naogladalam sie na discovery i TLC programow o ciazy i teraz mam...
Bylam wczoraj w super pharmie i kupilam pieluszki tak jak mowilam 78szt pampersow premium i chysteczki sensitive 63szt gratis:)
Kupilam tez dwa kremy w cenie 1 musteli na juz widoczne rozstepy zeby je troszke uniewidocznic:) moze pomoze:P
niestety nic wiecej nie zdazylam kupic a moj maz wlasnie musi wyjechac na 3 tygodnie :(
mielismy jechac dzis na zakupy i nic z tego nie wyszlo.. chyba bede musiala kupic wszystko z allegro..
dziewcyzny wy kupowalyscie jestescie zadowolone? yo byl r77 tak?
narazie zrobilam spis rzeczy potrzebnych mam ich tyle ze nei wiem od czego zaczac:) wy juz sie pakujecie a ja nawey nei mam co pakowac :)
DObrze ze z Maluszkami wszystko ok ja sie nei moge doczekac kiedy mojego zobacze ale nei wiem czy to bedzie na usg ktore mam 24 czy moze juz na zywo :)
lezalam przez te kilka dni i juz mneij mnie brzuch boli.. pewnie przemeczenie..
ja tez juz coraz bardziej sie obawiam nawet snilo mi sie ze to baaardzo boli.. ehh chyba najbardziej boje sie tego rozcinania i zszywania.. naogladalam sie na discovery i TLC programow o ciazy i teraz mam...
Bylam wczoraj w super pharmie i kupilam pieluszki tak jak mowilam 78szt pampersow premium i chysteczki sensitive 63szt gratis:)
Kupilam tez dwa kremy w cenie 1 musteli na juz widoczne rozstepy zeby je troszke uniewidocznic:) moze pomoze:P
niestety nic wiecej nie zdazylam kupic a moj maz wlasnie musi wyjechac na 3 tygodnie :(
mielismy jechac dzis na zakupy i nic z tego nie wyszlo.. chyba bede musiala kupic wszystko z allegro..
dziewcyzny wy kupowalyscie jestescie zadowolone? yo byl r77 tak?
narazie zrobilam spis rzeczy potrzebnych mam ich tyle ze nei wiem od czego zaczac:) wy juz sie pakujecie a ja nawey nei mam co pakowac :)
Ja właśnie skończyłam prasowanie wszystkiego dla Małej - zaczęłam o 8 rano ! no ale w końcu wszystko czyściutkie i pachnące, pięknie ułożone w szufladach - aż jestem z siebie dumna.
Ja już wyprawkę mam skompletowaną, muszę tylko kupić wózek i wanienkę i jeszcze przewijak na komodę, ale to jeden wyjazd od Mama i Ja a mąż mi obiecał te zakupy jutro bądź pojutrze.
Narazie za wcześnie na pakowanie torby, ale tak na wszelki wypadek zrobię szczegółową listę rzeczy do zabrania, gdybym to nie ja miała sama pakować torbę.
Ja już wyprawkę mam skompletowaną, muszę tylko kupić wózek i wanienkę i jeszcze przewijak na komodę, ale to jeden wyjazd od Mama i Ja a mąż mi obiecał te zakupy jutro bądź pojutrze.
Narazie za wcześnie na pakowanie torby, ale tak na wszelki wypadek zrobię szczegółową listę rzeczy do zabrania, gdybym to nie ja miała sama pakować torbę.
Dziewczyny ale tak do zera golicie się bo ja aż tak to nie parę razy spróbowałam ale jak włoski odrastają to swędzi no i na drugi dzień po jestem cała w pryszczykach wy nie macie z tym problemu?Na wzgórku chyba można zostawić co nieco sama już nie wiem bo jak trzeba to lepiej zrobić to w domu niż pózniej położna w szpitalu.
Mnie nie drażnią zapachy,a lewatywę też zamierzam zrobić w domu jak poczuję pierwsze skurcze myślę że zdążę.
Aja też robiłam zakupy na allegro u tego sprzedawcy wszystko było ok,tylko termometr odesłałam(nie polecam go zamawiać zle mierzy) i czekam na ich odpowiedz chcę zamienić go na elektroniczną nianię.
Aja też robiłam zakupy na allegro u tego sprzedawcy wszystko było ok,tylko termometr odesłałam(nie polecam go zamawiać zle mierzy) i czekam na ich odpowiedz chcę zamienić go na elektroniczną nianię.
co dogolenia to 3 lata temu podgalali tylko miejsce w którym nacina się krocze, nie trzeba być ogolonym do zera. Dla mnie golenie to też wyzwanie, a właściwie tak mi wystrzelił brzuch że już nie dam rady.
Co do lewatywy - mówicie ENEMA, warto to przemyśleć, ponoć dobrze zrobiona lewatywa przyspiesza poród - tak mi mówiła pielęgniarka na izbie przyjęć przy pierwszym porodzie, więc może lepiej się nie męczyć.
Co do lewatywy - mówicie ENEMA, warto to przemyśleć, ponoć dobrze zrobiona lewatywa przyspiesza poród - tak mi mówiła pielęgniarka na izbie przyjęć przy pierwszym porodzie, więc może lepiej się nie męczyć.
Dziewczyny, poradźcie proszę jak zarejestrować się na stronie pampers, by otrzymać bezpłatną próbkę pieluszek premium care. Wpisuję dane i wpisuję i ciągle jest coś nie tak. Sama nie wiem co, źle robię.
Witam wszystkie przyszłe mamy. Podglądam Was od dawna, ale dopiero dzis postanowiłam napisać.
Termin mam na 11 grudnia. Czekamy na synka :)
Witam wszystkie przyszłe mamy. Podglądam Was od dawna, ale dopiero dzis postanowiłam napisać.
Termin mam na 11 grudnia. Czekamy na synka :)
Witajcie dziewczyny,
ja dzisiaj u lekarza byłam. Jakiegos grzybka złapałam...:( Dostałam leki dopochwowe na 10 dni, mam nadzieje że szybko przejdzie.
Co do golenia, no to powiem Wam że naprawde nie było łatwo ogolić się dzisiaj rano przed wizytą u gina :) Ale z lusterkiem dałam rade :)
Ach! Położa z Zaspy mówiła ze golenie tak naprawde jest tylko po to aby podczas zdjcia szwów nie pociągnąc za włoski, bo to dopiero boli...!
Lewatywe pewnie sobie zrobię w domku jeśli zdąże, ale w Redłowie robią na pewno.
ja dzisiaj u lekarza byłam. Jakiegos grzybka złapałam...:( Dostałam leki dopochwowe na 10 dni, mam nadzieje że szybko przejdzie.
Co do golenia, no to powiem Wam że naprawde nie było łatwo ogolić się dzisiaj rano przed wizytą u gina :) Ale z lusterkiem dałam rade :)
Ach! Położa z Zaspy mówiła ze golenie tak naprawde jest tylko po to aby podczas zdjcia szwów nie pociągnąc za włoski, bo to dopiero boli...!
Lewatywe pewnie sobie zrobię w domku jeśli zdąże, ale w Redłowie robią na pewno.
Hej,
witam Was wszystkie wieczorową porą.
Dzisiaj miałam pracowity dzień, byłam w Ikei po drobiazgi dla maluszka, zamówiłam resztę na allegro u Allegrowicza, którego polecałyście.
Zamówiłam fajny kocyk z firmy Bobas ;-)).
A i jeszcze jedno zamówiłam z apteki internetowej Oilatum - emulsję do kąpieli noworodków i zestaw MUsteli - żel poporodowy + krem na brodawki.
A Wy co kupujecie do kąpieli? I czy, któraś z Was używała ten żel poporodowy? Ja słyszałam pozytywne opinie dlatego zdecydowałam się na zakup.
witam Was wszystkie wieczorową porą.
Dzisiaj miałam pracowity dzień, byłam w Ikei po drobiazgi dla maluszka, zamówiłam resztę na allegro u Allegrowicza, którego polecałyście.
Zamówiłam fajny kocyk z firmy Bobas ;-)).
A i jeszcze jedno zamówiłam z apteki internetowej Oilatum - emulsję do kąpieli noworodków i zestaw MUsteli - żel poporodowy + krem na brodawki.
A Wy co kupujecie do kąpieli? I czy, któraś z Was używała ten żel poporodowy? Ja słyszałam pozytywne opinie dlatego zdecydowałam się na zakup.
Piskulak powiedział, że możemy brać paracetamol, a gdyby się nie poprawiło to jedyny antybiotyk jaki nie zaszkodzi nam i dziecku to jego zdaniem rovamycine, ja niestety miałam katar 3 - tygodnie i w końcu na tym antybiotyku wylądowałam, teraz skończyłam go już brać i jest dobrze. A na katar to proponuje jeszcze inhalacje z soli fizjologicznej i majeranku.
Na bol gardła ja w aptece dostałam tylko tantum werde podobno można brać mi szybko pomogło i ten bioparox do gardła można tylko wpsikiwac, chociaż moja mama jest lekarzem i twierdzi ze na tym etapie ciąży leki juz tak bardzo dziecku nie szkodzą jak wcześniej, oczywiście lepiej nie brać za dużo ale jak trzeba to lepiej wziasc cos niz chodzic z infekcja
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url

Dzięki Dagmarko. Już wcześniej korzystałam z tego hasła, znalazłam je w tym wątku, ale dalej nic. Niby hasło jest ok, ale coś z tymi in formacjami o moim koncie jest nie tak. Nie wiem tylko co. Czy tam podajesz swój mail np. na wp albo gdzieś tam? Nie mam pojęcia czemu to nie wchodzi. Pojawia się jakiś error i tyle :(
a ja witam nową mamusię i dopisuję do listy:)
Aniak;) - 03.12 - chłopczyk
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Asienkaj -06.12 - dziewczynka Hania
Mar-chew -05.12 - dziewczynka Hania
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia
Maja - 11.12 - chłopczyk
Beata - 12.12 - chłopczyk
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura
Mamka - 12.12 - chłopczyk
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
a u mnie jak tak dalej pójdzie to mi żadna lewatywa nie będzie potrzebna... i ja też załatwiłam sobie gardło pod koniec... wrrrr...
i też zaopatrzyłam się w ten krem Musteli - mam nadzieję, że jest dobry - w końcu nie mało kosztował...
Aniak;) - 03.12 - chłopczyk
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Asienkaj -06.12 - dziewczynka Hania
Mar-chew -05.12 - dziewczynka Hania
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia
Maja - 11.12 - chłopczyk
Beata - 12.12 - chłopczyk
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura
Mamka - 12.12 - chłopczyk
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
a u mnie jak tak dalej pójdzie to mi żadna lewatywa nie będzie potrzebna... i ja też załatwiłam sobie gardło pod koniec... wrrrr...
i też zaopatrzyłam się w ten krem Musteli - mam nadzieję, że jest dobry - w końcu nie mało kosztował...
mnie też ta pogoda jakoś dobrze nie nastraja , mam jakieś kiepskie dni ostatnio
czy wasze maleństwa też się tak naprężają , ja czasami czuje jakby mi mialo brzuch rozerwać , czasami jest tak że brzuszek robi sie az twardy , nie wiem ale jakoś od wczoraj wogole dziwnie to wszystko odczuwam , jakby czasami mnie skurcz jakiś łapał ale to może tylko są jakies skurcze przepowiadajace, mam nadzieje ,
czy wasze maleństwa też się tak naprężają , ja czasami czuje jakby mi mialo brzuch rozerwać , czasami jest tak że brzuszek robi sie az twardy , nie wiem ale jakoś od wczoraj wogole dziwnie to wszystko odczuwam , jakby czasami mnie skurcz jakiś łapał ale to może tylko są jakies skurcze przepowiadajace, mam nadzieje ,
Asienkaj to rzeczywiście mogą być te skurcze przepowiadające mi czasami jak się brzuch napnie to aż taki dziwnie kwadratowy się robi :)
Maleństwo jeszcze szaleje, pręży się i kopie mnie po żebrach ale to inne uczucie niż to napinanie brzucha. Lekarka mówiła mi ostatnio, że ruchy mogą być coraz rzadsze bo dziecko ma coraz mniej miejsca.
Maleństwo jeszcze szaleje, pręży się i kopie mnie po żebrach ale to inne uczucie niż to napinanie brzucha. Lekarka mówiła mi ostatnio, że ruchy mogą być coraz rzadsze bo dziecko ma coraz mniej miejsca.
ja wlaśnie chciałabym tez jeszcze chociaz z tydzien wytrzymac , a później niech się dzieje co chce , ale nawet jak będzie szybciej to nic nie poradzi się,
do lekarza mam teraz dopiero 16 listopada więc jeszcze troche czasu
może poprostu nasze Hanie chcą wyjść szybciej na ten świat ale oby nie za szybko , żeby chociaż w takim terminie że nie bedą musialy być uznane za wczesniaki
do lekarza mam teraz dopiero 16 listopada więc jeszcze troche czasu
może poprostu nasze Hanie chcą wyjść szybciej na ten świat ale oby nie za szybko , żeby chociaż w takim terminie że nie bedą musialy być uznane za wczesniaki
Hej,
witam wszystkie mamusie ;-))
Jeśli chodzi o przeziębienie Michałowa, to rzeczywiście tantum verde na ból gardła lub tabletki homeopatyczne do ssania (mi pomogły naprawdę są skuteczne). Do łóżeczka i wyleżeć trzeba, tym bardziej, ze pogoda nie zachęca do spacerów.
Mnie też dopadają bóle brzucha, ale ja walczę z raną po I CC. Dzisiaj w nocy znowu dłuuuugo nie spałam. Jak sobie pomyślę, że to już 35 tydz. to trochę czuję się przerażona, co mnie czeka brrr!
Pozdrawiam
witam wszystkie mamusie ;-))
Jeśli chodzi o przeziębienie Michałowa, to rzeczywiście tantum verde na ból gardła lub tabletki homeopatyczne do ssania (mi pomogły naprawdę są skuteczne). Do łóżeczka i wyleżeć trzeba, tym bardziej, ze pogoda nie zachęca do spacerów.
Mnie też dopadają bóle brzucha, ale ja walczę z raną po I CC. Dzisiaj w nocy znowu dłuuuugo nie spałam. Jak sobie pomyślę, że to już 35 tydz. to trochę czuję się przerażona, co mnie czeka brrr!
Pozdrawiam
Do dziewczyn chętnych rodzić w Wojewódzkim - wczoraj położna z tegoż szpitala potwierdziła, że najlepiej jeśli będziemy ogolone "na przedszkolaka" i będziemy miały ze sobą lewatywę - Enema. Nie mamy jej robić same w domu gdyż może przyspieszyć poród ale dobrze gdybyśmy poprosiły położną o jej zrobienie zaraz po przyjęciu do szpitala.
Oczywiście nic z tych rzeczy nie jest obowiązkowe, położna mówiła, że to przede wszystkim ze względów higienicznych.
Oczywiście nic z tych rzeczy nie jest obowiązkowe, położna mówiła, że to przede wszystkim ze względów higienicznych.
Witajcie dziewczyny,
a ja dzisiaj w nocy znowu miałam dwa strasznie bolące skurcze. Brzucho mnie bolał jak na miesiączkę tyle ze duzo mocniej i tak w dolnej części. Nie brałam tym razem no-spy, samo przeszło. Dziwi mnie tylko ze nie czuje przy tym napinania brzucha. Może dlatego że lezałam. Często Wam sie tak brzuszek napina? tzn ile razy w ciągu dnia? a w nocy również?
a ja dzisiaj w nocy znowu miałam dwa strasznie bolące skurcze. Brzucho mnie bolał jak na miesiączkę tyle ze duzo mocniej i tak w dolnej części. Nie brałam tym razem no-spy, samo przeszło. Dziwi mnie tylko ze nie czuje przy tym napinania brzucha. Może dlatego że lezałam. Często Wam sie tak brzuszek napina? tzn ile razy w ciągu dnia? a w nocy również?
MICHALOWA - na Klinicznej bez problemu pani z izby przyjęć wszystko mi opowiedziała, sal porodowych nie widziałam bo były zajęte ale rozmawialam na korytarzu z dziewczyną i powiedziała, że jest super nowoczesna i w ogóle wspaniali ludzie. Babka z izby przyjęć powiedziała ogólnie, że jak najbardziej można zobaczyć salę porodową jak jest wolna. Co do reszty pomieszczeń, można samemu pooglądać bo tam jest otwarte dla odwiedzających. najważniesze to nie mówić, że oglądasz szpitale bo nie mozesz sie zdecydować lub chcesz wybrać najlepszy bo potraktują to źle. Trzeba mówić, że TO WŁASNIE TEN wybrałaś bo słyszałaś SAME DOBRE opinie i chcesz zobaczyc jak to wszystko bedzie wyglądało jak juz się zgłosisz rodzić. no i z uśmiechem na twarzy :)
hejka, pogoda jak zwykle ostatnio do bani :(
Dzisiaj i ja źle spalam - budziłam się co godzinę i miałam skórcze, ale mówię maluchowi, ze jeszcze nie czas, bo torba nie spakowana, ależ ja to pakowanie odkładam - chyba na ostatnia chwilę. Wizytę tez mam dopiero 16 listopada, i chciałabym się rozpakować dopiero po niej.
Zazdroszczę Wam, że macie wybrane imię, my z mężem mamy różne fronty, a na dodatek ostatnio mam wrażenie że jemu nie zależy na wyborze imienia.
Dzisiaj i ja źle spalam - budziłam się co godzinę i miałam skórcze, ale mówię maluchowi, ze jeszcze nie czas, bo torba nie spakowana, ależ ja to pakowanie odkładam - chyba na ostatnia chwilę. Wizytę tez mam dopiero 16 listopada, i chciałabym się rozpakować dopiero po niej.
Zazdroszczę Wam, że macie wybrane imię, my z mężem mamy różne fronty, a na dodatek ostatnio mam wrażenie że jemu nie zależy na wyborze imienia.
A ja dzis wstalam ze strasznym nastrojem :(
Moj maz wlasnie wyjechal i wraca za 3 tygodnie.. mam nadzieje ze przez ten czas nei urodze.. Nadodatek mam katar i gardlo mnie zaczyna bolec :(
Teraz juz coraz czesciej beda pytania typu czy Was dziewcyzny tez:)
MArchew masz tak jak ja mi po 3 nocy przeszlo.. ale lezalam 2 dni w lozku..
Mi sie tez napina brzuszek w dzien i przed snem w nocy tez sie nieraz budze bo mnie pobolewa..
Mim za to lekarska mowila ze teraz bole brzucha beda czestrze i mocniejsze podobno to normalne pod koniec ciazy nie mowiac juz o strzelajacym kroczu..
Moj maz wlasnie wyjechal i wraca za 3 tygodnie.. mam nadzieje ze przez ten czas nei urodze.. Nadodatek mam katar i gardlo mnie zaczyna bolec :(
Teraz juz coraz czesciej beda pytania typu czy Was dziewcyzny tez:)
MArchew masz tak jak ja mi po 3 nocy przeszlo.. ale lezalam 2 dni w lozku..
Mi sie tez napina brzuszek w dzien i przed snem w nocy tez sie nieraz budze bo mnie pobolewa..
Mim za to lekarska mowila ze teraz bole brzucha beda czestrze i mocniejsze podobno to normalne pod koniec ciazy nie mowiac juz o strzelajacym kroczu..
Dziewczyny nie denerwujcie się tym twardnieniem brzucha :) Ja miałam w poprzedniej ciąży regularne napinania oraz twardnienia od 35tc i mój gin uważa, że na tym etapie to normalne i rzadko kiedy kobieta rodzi szybciej. I faktycznie z takimi napinaniami i skurczami donosiłam małą bez żadnych leków do 41tc. Także głowa do góry :)
Witamy nową mamusię :)
Aniak;) - 03.12 - chłopczyk
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Asienkaj -06.12 - dziewczynka Hania
Mar-chew -05.12 - dziewczynka Hania
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia
Maja - 11.12 - chłopczyk
Beata - 12.12 - chłopczyk
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura
Mamka - 12.12 - chłopczyk
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Aniak;) - 03.12 - chłopczyk
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Asienkaj -06.12 - dziewczynka Hania
Mar-chew -05.12 - dziewczynka Hania
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia
Maja - 11.12 - chłopczyk
Beata - 12.12 - chłopczyk
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura
Mamka - 12.12 - chłopczyk
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Tak czytam i czytam i mam to samo! Brzuch sie twardy robi, Magdusia się pręży jakby się odpychała od żeber i chciała wyskoczyć z brzucha. Jak chodzę to mam wrażenie jakby mi miała zaraz wypaść. Badanie miałam 29 listopada i było ok, pozamykana bylam jeszcze na całego. Pachwiny to już tak bolą,że sa dni ze nie moge prawie chodzic. Sama nie wiem z jednej strony niech sobie malutka dojrzewa ale czasami o porodzie myśle jak o wybawieniu :)
Do dziewczyn które kupiły podwójny krem musteli z superpharm czy Wam też sie tak słabo wchłania? Mój po 10 min sie jakby hmm ''kruszy'' :( A mój brzuch niestety nie wytrzymuje napięcia.
Do dziewczyn które kupiły podwójny krem musteli z superpharm czy Wam też sie tak słabo wchłania? Mój po 10 min sie jakby hmm ''kruszy'' :( A mój brzuch niestety nie wytrzymuje napięcia.
Tak czytam co piszecie i chyba jestem szczęśliwcem który nie ma na razie takich dolegliwości, tzn napina mi sie brzusio i dzidzia sie pręży, wystawia mi rożne części ciała a jak ja dotknę to chowa:) fajna zabawa z brzuszkiem:) w nocy mnie nie budzi i śpię jak mops:) tylko ciężko juz chodzić a najgorzej stać np przy prasowaniu ;/
ale ciesze ze na razie jestem na chodzie i oby jak najdłużej w dobrej formie, czego i Wam życzę!
ale ciesze ze na razie jestem na chodzie i oby jak najdłużej w dobrej formie, czego i Wam życzę!
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url

Cześć!
Linaa, dzięki za info!
Mi też się brzuch napina, czasem lekko boli, ale póki co do przejścia.
Sbj - ja też nadal imienia nie mam. Zobaczymy ;-)
Gardło mnie napiernicza strasznie. Mam tatum verde w spreju, ale na razie marny efekt. Poczekam do jutra, albo do wiewczora. Jak nic mi się nie poprawi to idę do lekarza. W sumie gorączni nie mam i tylko to gardło strasznie zawalone mam.
Linaa, dzięki za info!
Mi też się brzuch napina, czasem lekko boli, ale póki co do przejścia.
Sbj - ja też nadal imienia nie mam. Zobaczymy ;-)
Gardło mnie napiernicza strasznie. Mam tatum verde w spreju, ale na razie marny efekt. Poczekam do jutra, albo do wiewczora. Jak nic mi się nie poprawi to idę do lekarza. W sumie gorączni nie mam i tylko to gardło strasznie zawalone mam.
Lidka ja kupilam sobie juz intensywnie dzialajacy krem na rozstepy to juz bardziej tak po porodzie ale stwierdzilam ze ten bedzie lepszy bo jest juz na powstale rozstepy i na nowo powstajace:) jeszcze go nei uzywalam wiec nie wiem jak sie wchlania.. ale jak zaczne to napisze czy jestem zadowolona :)
ja do 32 tc nie miałam żadnych skurczy a bynajmniej ich nie czułam, ale potem zaczeły się zwłaszcza jak byłam dłużej poza domem - po kilku godzin chodzenia brzuch był naprawdę twardy i lekko pobolewał. Szyjkę mam od początku ok, zamknięta, ale gin kazała mi brać najmniejszą możliwą dawkę fenaterolu i isoptimu do końca 36 tc i ani dnia dłużej. Jak łykam te leki i jestem w domku to mój brzusio jest idealny, mała się wierci i wypina ale brzuszek nie twardnieje jest ok i nic nie boli, a jak jestem dłużej poza domem to trochę mi się stawia ale naprawde minimalnie. Tak więc ja raczej nie spodziewam się akcji porodowej przed ukończeniem 36 tc. Po odstawieniu hmmmm może byc róznie, wiele na ten temat czytałam że niekiedy szybko od odstawienia zaczynała się akcja porodowa, ale bywało i tak że ciążę donszno do 40 tc. Tak więc jak zwykle zycie zweryfikuje jak to z Nami będzie:)
odnośnie kremów na rozstępy to nie uzywałam, całą ciążę smaruję brzuchola oliwką bambino - na razie jest ok. Ale wiem że rozstępny mogą pojawić się nawet ostatniego dnia, tak więc jak na razie bacznie obserwuję czy jakiś drań nie wyskoczył. Jeśli coś się pojawi wówczas zainwestuję w jakiś kremik. Narazie zakupiłam krem na brodawki.
Dziękuję za dopisanie nas do listy :) I jeszcze raz dzień dobry:) My wczoraj bylismy u lekarza i jak na razie wszystko w porządku, oby jak najdłużej ;) Martwi mnie tylko ciągłe branie nospy. A i jeszcze z przerażeniem patrzę na to, że Wy dziewczyny wszystko już prawie macie przygotowane, my w tzw. polu. Dopiero pokój przygotowujemy, dzis mają nam montować szafę, reszta w powijakach... a termin tuż tuż
witam nowe mamusie:)
oj..a mi mala rowniez się pręży i pręży, aż boli...zwłaszcza ten prawy bok...to takie jakby ukłocie czy kolka..juz sama nie wiem...
ale na razie zadnych skorczy nie mam, a moze nie potrafię ich rozpoznać?! hmm...
za to co mam?! trudnosci z oddychaniem, oj ciezko mi ciezko:(
torby jeszcze nie spakowałam, najpierw muszę kupić "porzadniejsza" deske do prasowania i wyprasowac wszystko...pewnie w przyszlym tyg. juz bedę to robić:)
oj..a mi mala rowniez się pręży i pręży, aż boli...zwłaszcza ten prawy bok...to takie jakby ukłocie czy kolka..juz sama nie wiem...
ale na razie zadnych skorczy nie mam, a moze nie potrafię ich rozpoznać?! hmm...
za to co mam?! trudnosci z oddychaniem, oj ciezko mi ciezko:(
torby jeszcze nie spakowałam, najpierw muszę kupić "porzadniejsza" deske do prasowania i wyprasowac wszystko...pewnie w przyszlym tyg. juz bedę to robić:)
Dagmarka ja sie szykuje na Zaspe :)
Dziewczyny podawały liste co potrzeba skopiowałam ją sobie wiec Ci wkleje :
dokumenty:
- dowód osobisty
- karta ciąży
- książeczka rumowska
- wynik grupy krwi
- poświadczenie ubezpieczenia
- własne leki (np. Euthyrox)
- koszulka do porodu
- dwie koszulki po porodzie do karmienia
- wkładki (podpaski,podkłady) Bella duże
- szlafrok, kapcie, klapki do kąpieli
- przybory toaletowe
- sztućce i kubek
- majtki jednorazowe siateczkowe lub bawełniane
- skarpetki
- wkładki laktacyjne
- stanik do karmienia
- kanapki po porodzie i picie (woda mineralna) (również dla męża)
- cukierki do cmokania (landrynki)
- można kupić Tantum Rosa do płukania krocza
Dla dziecka:
- pieluszki
- śpioszki szt. 1
- skarpetki
- rękawiczki niedrapki
- chusteczki do pupy
Torba na poród:
- karta ciąży
- dowód osobisty
- książeczka ubezpieczeniowa lub RUMa
- koszula do porodu lub ona poleca aby rodzić w szpitalnej
- ręcznik
- klapki pod prysznic
- płyn do kąpieli jakiś relaksacyjny
- ciepłe skarpety
- woda niegazowana
- landrynki, cukierki miętowe, można w termosie mieć herbatę z cytrynę i miodem - taki napój energetyczny jeśli poród długi
- oliwkę - jak tata robi masaż krzyża to się przydaje
- tel. kom. wyłączony
dla taty (powinien być wygodnie ubrany, najlepiej dresowe spodnie żeby nie krępowały ruchów i jakąś koszulkę rozpinaną np. polo, bo potem kładą maluszka tacie na klacie ;-):
- kanapki
- woda, sok, redbull
- buty na zmianę, najlepiej klapki
- aparat foto
i dla maluszka osobno taki pakiecik:
- rożek, a w nim: pampers, body z krótkim rękawem, pajacyk, łapki i czapka
Torba nr 2 na oddział:
- koszula do karmienia
- bielizna: stanik do karmienia, 3-4 pary majtek jednorazowych
- podpaski duże
- kapcie + klapki pod prysznic
- przybory toaletowe: pasta + szczoteczka, dezodorant, podstawowe kosmetyki, szampon, żel pod prysznic
- podkłady na deskę sedesową
- wkładki laktacyjne
- kółko do siedzenia
- kubek, sztućce
- soki 2 (poleca bobofruity), woda mineralna najlepiej z dziubkiem
- 3 saszetki ziół mlekopędnych i szałwi w przypadku nawału
- maść na popękane brodawki (np. purlean, bepanten...)
dla dziecka:
- 10 szt. pampersów
- maść na pośladki np. zielony linomag
- body 2 szt.
- pajac 2 szt.
- skarpetki 2 pary
- czapeczka
- łapki
- rożek (który już wczęśniej dałyśmy)
- nawilżone chusteczki
- można pieluchę tetrową
Przy wypisie tata przywozi pakiecik, który najlepiej przygotować dla niego przed wyjazdem do szpitala, bo tatusiowie zapominają często coś wziąć:
- ubranie + buty dla mamy
- fotelik samochodowy
- ciepły pajacyk, kombinezon, ciepła czapka
- terowa pieluszka, którą przykrywamy twarz dziecka na dworzu
:)
Dziewczyny podawały liste co potrzeba skopiowałam ją sobie wiec Ci wkleje :
dokumenty:
- dowód osobisty
- karta ciąży
- książeczka rumowska
- wynik grupy krwi
- poświadczenie ubezpieczenia
- własne leki (np. Euthyrox)
- koszulka do porodu
- dwie koszulki po porodzie do karmienia
- wkładki (podpaski,podkłady) Bella duże
- szlafrok, kapcie, klapki do kąpieli
- przybory toaletowe
- sztućce i kubek
- majtki jednorazowe siateczkowe lub bawełniane
- skarpetki
- wkładki laktacyjne
- stanik do karmienia
- kanapki po porodzie i picie (woda mineralna) (również dla męża)
- cukierki do cmokania (landrynki)
- można kupić Tantum Rosa do płukania krocza
Dla dziecka:
- pieluszki
- śpioszki szt. 1
- skarpetki
- rękawiczki niedrapki
- chusteczki do pupy
Torba na poród:
- karta ciąży
- dowód osobisty
- książeczka ubezpieczeniowa lub RUMa
- koszula do porodu lub ona poleca aby rodzić w szpitalnej
- ręcznik
- klapki pod prysznic
- płyn do kąpieli jakiś relaksacyjny
- ciepłe skarpety
- woda niegazowana
- landrynki, cukierki miętowe, można w termosie mieć herbatę z cytrynę i miodem - taki napój energetyczny jeśli poród długi
- oliwkę - jak tata robi masaż krzyża to się przydaje
- tel. kom. wyłączony
dla taty (powinien być wygodnie ubrany, najlepiej dresowe spodnie żeby nie krępowały ruchów i jakąś koszulkę rozpinaną np. polo, bo potem kładą maluszka tacie na klacie ;-):
- kanapki
- woda, sok, redbull
- buty na zmianę, najlepiej klapki
- aparat foto
i dla maluszka osobno taki pakiecik:
- rożek, a w nim: pampers, body z krótkim rękawem, pajacyk, łapki i czapka
Torba nr 2 na oddział:
- koszula do karmienia
- bielizna: stanik do karmienia, 3-4 pary majtek jednorazowych
- podpaski duże
- kapcie + klapki pod prysznic
- przybory toaletowe: pasta + szczoteczka, dezodorant, podstawowe kosmetyki, szampon, żel pod prysznic
- podkłady na deskę sedesową
- wkładki laktacyjne
- kółko do siedzenia
- kubek, sztućce
- soki 2 (poleca bobofruity), woda mineralna najlepiej z dziubkiem
- 3 saszetki ziół mlekopędnych i szałwi w przypadku nawału
- maść na popękane brodawki (np. purlean, bepanten...)
dla dziecka:
- 10 szt. pampersów
- maść na pośladki np. zielony linomag
- body 2 szt.
- pajac 2 szt.
- skarpetki 2 pary
- czapeczka
- łapki
- rożek (który już wczęśniej dałyśmy)
- nawilżone chusteczki
- można pieluchę tetrową
Przy wypisie tata przywozi pakiecik, który najlepiej przygotować dla niego przed wyjazdem do szpitala, bo tatusiowie zapominają często coś wziąć:
- ubranie + buty dla mamy
- fotelik samochodowy
- ciepły pajacyk, kombinezon, ciepła czapka
- terowa pieluszka, którą przykrywamy twarz dziecka na dworzu
:)
Ja już spakowana. Zabierałam się za to ooooooooooo albo jeszcze dłużej. Mnie także boli prawy bok jakby kolka. Jeszcze tylko parę rzeczy zostało do wyprasowania i gotowe. Wygotuję laktator i jestem gotowa. Ciekawe ile zostało mi jeszcze czasu??? Lekarz powiedział, że jest duże prawdopodobieństwo, że drugi poród też będzie wcześniej... Starsza córcia z 36 tyg więc zobaczymy. Kurcze dziewczyny teraz będzie zima i te ubranka dla maluszka zajmują tyle miejsca, chyba powiem mężowi aby mi dowiózł na wyjście kombinezon bo szkoda miejsca w torbie... Wy też tak robicie? A jeszcze pytanko czy czujecie coś takiego jakby ktoś wam od środka wbijał szpilki???
Agusia wlasnie to byla jedna z pierwszych rzeczy na ktora spojrzalam :) kremy musteli powinny byc ogolnie bezpieczne dla naszych maluszkow :)
a co do wojewodzkiego to mi polecaja ale nie jestem przekonana do tego ze dzieci sa w oddzielnym pokoju a nie przy nas i ta sala odwiedzin taka mala i malenstwa za szyba..
a co do wojewodzkiego to mi polecaja ale nie jestem przekonana do tego ze dzieci sa w oddzielnym pokoju a nie przy nas i ta sala odwiedzin taka mala i malenstwa za szyba..
no i jeszcze jedna rzecz.. moja siostra chciala tam rodzic bo miala tam lekarza prowadzacego... dostala skorczy o 12 w nocy pojechala powiedzieli jej ze ma przyjsc za tydzien bo jeszcze nie rodzi.. pojechalismy do domu dostala mocniejszych skorczy zadzwonilysmy pokaretke i urodzila na zaspie o 6 .. moze tez dlatego jestemnegatywnie nastawiona :(
Ja uprzedziłam sie do wojewódzkiego bo oni są tam chyba nastawieni na poród naturalny za wszelka cena, tak mi sie wydaje, dwie moje znajome rodziły w październiku, akcje porodowe trwały strasznie długo dziewczyny wykończone ze nie miały już sil na nic a dzieci urodziły sie strasznie wymęczone w tym jedno sine i nie oddychało - przeżyło oczywiście, a drugie miało pępowinę okręcona wokół szyjki, przeraziło mnie to trochę, może to zdąża sie wszędzie ale tu dwa porody i dwa przypadki podobne, trochę sie boje
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url

na szkole rodzenia przy wojewódzkim wszystkie babeczki zgodnie mówiły, że wybierają wojewódzki. Położna natomiast przedstawiała najwazniejsze krytyeria jakimi nalezy się kierować przy wyboże szpitala:
*zaspa - gdy poród zaczyna się przedwcześnie, bo mają najlepszy oddział dla wcześniaków
*kliniczna - gdy ciężarna jest "chora", ma jakieś problemy - np serce, cisnienie.....
*wojewódzki - ze względu na chirurgię dziecięcą, gdy dziecko jest chore, gdy ma miec operację np serduszka, jelit, nerek...
dodała jeszcze kilka zdań na temat karmienia dzieci:
*zaspa - jak to okresliła oni to tam mają jakieś swoje problemy....nie rozwineła mysli
*kliniczna - jeśli chodzi o karmienie to istna tragedia, po porodzie zabieraja dziecko, matka nie widzi go przez wiele godzin i jest karmione butlą, przez co potem prawie wszystkie maluchy maja problkem z karmieniem piersią
*wojewódzki - dziecko jest karmione zaraz po porodzie piersią (max po 2 h), i jest cały czas z mamą (praktykują to od jakiegos czasu i podobno takie postepowanie działa cuda)
Odnośnie ewentualnego znieczulenia:
w wojewódzkim, żeby dostać znieczulenie trzeba być na spotkaniu z anestezjologiem "uświadamiającym co to wogóle jest to znieczulenie, ewentualne powikłania" i wpisać sie na listę obecności - ta lista jest swego rodzaju "sitem" tak to określił anestezjolog, jeśli nie wiedziałaś że takowe spotkanie trzeba odbyć to nie ma mowy, żeby ci je dali. A jak jesteś na liście to jeśli podczas porodu stwierdzisz, że masz niski próg bólu i chcesz znieczulenie to poprostu o nie prosisz i za darmo je robią -oczywiście jeśli anestezjolog jest "wolny" (na szczęście szpital ma 4 anestezjilogów więc szansa jest spora). Dla porównania na zaspie podobno nie robią zieczuleń bo mają tylko jednego anestezjologa.
Rozmawiałam z dwiema połoznymi z wojewódzkiego i mówia że maluszek cały czas jest przy mamie (oczywiście gdy nie ma żadnych komplikacji).
Na dniach 2 znajome tam rodziły i bardzo sobie chwaliły ten szpital, moja gin też go polecała.
Salę porodową będę na dniach zwiedzać więc przekonam się jak wygląda, ale położna mówiła że na sali jest wanna z której jak najbradziej można korzystać (forma łagodzenia bólu), jak to moja znajoma mówiła "wypasiony fotel" do rodzenia, drązki, piłki, materacyk do ćwiczeń... no to tyle co mi wiadomo na ten temat.
Na zaspie podobno nie ma sali do rodzenia tylko są "boksy" - to wiem ze słyszenia - nie byłam tam więc nie wiem jak to jest w realu.
To się rozpisałam:) ale wiem, że wybór szpitala nie jest taki prosty... ja sama miałam, mam i pewnie będę miała wątpliwości. Jak macie jakieś CIEKAWOSTKI na temat szpitali to podzielcie się nimi z chęcią poczytam.
*zaspa - gdy poród zaczyna się przedwcześnie, bo mają najlepszy oddział dla wcześniaków
*kliniczna - gdy ciężarna jest "chora", ma jakieś problemy - np serce, cisnienie.....
*wojewódzki - ze względu na chirurgię dziecięcą, gdy dziecko jest chore, gdy ma miec operację np serduszka, jelit, nerek...
dodała jeszcze kilka zdań na temat karmienia dzieci:
*zaspa - jak to okresliła oni to tam mają jakieś swoje problemy....nie rozwineła mysli
*kliniczna - jeśli chodzi o karmienie to istna tragedia, po porodzie zabieraja dziecko, matka nie widzi go przez wiele godzin i jest karmione butlą, przez co potem prawie wszystkie maluchy maja problkem z karmieniem piersią
*wojewódzki - dziecko jest karmione zaraz po porodzie piersią (max po 2 h), i jest cały czas z mamą (praktykują to od jakiegos czasu i podobno takie postepowanie działa cuda)
Odnośnie ewentualnego znieczulenia:
w wojewódzkim, żeby dostać znieczulenie trzeba być na spotkaniu z anestezjologiem "uświadamiającym co to wogóle jest to znieczulenie, ewentualne powikłania" i wpisać sie na listę obecności - ta lista jest swego rodzaju "sitem" tak to określił anestezjolog, jeśli nie wiedziałaś że takowe spotkanie trzeba odbyć to nie ma mowy, żeby ci je dali. A jak jesteś na liście to jeśli podczas porodu stwierdzisz, że masz niski próg bólu i chcesz znieczulenie to poprostu o nie prosisz i za darmo je robią -oczywiście jeśli anestezjolog jest "wolny" (na szczęście szpital ma 4 anestezjilogów więc szansa jest spora). Dla porównania na zaspie podobno nie robią zieczuleń bo mają tylko jednego anestezjologa.
Rozmawiałam z dwiema połoznymi z wojewódzkiego i mówia że maluszek cały czas jest przy mamie (oczywiście gdy nie ma żadnych komplikacji).
Na dniach 2 znajome tam rodziły i bardzo sobie chwaliły ten szpital, moja gin też go polecała.
Salę porodową będę na dniach zwiedzać więc przekonam się jak wygląda, ale położna mówiła że na sali jest wanna z której jak najbradziej można korzystać (forma łagodzenia bólu), jak to moja znajoma mówiła "wypasiony fotel" do rodzenia, drązki, piłki, materacyk do ćwiczeń... no to tyle co mi wiadomo na ten temat.
Na zaspie podobno nie ma sali do rodzenia tylko są "boksy" - to wiem ze słyszenia - nie byłam tam więc nie wiem jak to jest w realu.
To się rozpisałam:) ale wiem, że wybór szpitala nie jest taki prosty... ja sama miałam, mam i pewnie będę miała wątpliwości. Jak macie jakieś CIEKAWOSTKI na temat szpitali to podzielcie się nimi z chęcią poczytam.
jeśli chodzi o cc to wiem, że na zaspie z tym nie zwlekają, wręcz jest opinia że mają najwięcej cc a w wojwódzkim to nie wiem.. ja na cc nie nastawiam się, zrobię wszystko by rodzić sn.
Odnośnie ciężkich przypadków i powikłań przy porodzie, wiadomo w każdym szpitalu może mieć to miejsce... tak naprawdę 100 dziewczy może poród wspominać miło w konkretnym szpitalu a 101 jako totalną tragedię... oby nasze prody były znośne i bez niepotrzebnych komplikacji..
Odnośnie ciężkich przypadków i powikłań przy porodzie, wiadomo w każdym szpitalu może mieć to miejsce... tak naprawdę 100 dziewczy może poród wspominać miło w konkretnym szpitalu a 101 jako totalną tragedię... oby nasze prody były znośne i bez niepotrzebnych komplikacji..
Co do zaspy to slyszalam ze sa sale porodowe oddzielone "firankami" i ze slychac inne dziewcyzny jak krzycza.. ale mnie to nei zniecheca bo ja pewnie tez krzyczec bede:P jak bylam tam w szpitalu to byla bardzo sympatyczna pani mam nadzieje ze trafie wlasnie na takie.. no i wiekszosc moich znajomych poleca zaspe.. niektorzy mieli porownanie wojewodzki i zaspa i mowia ze zaspa.. inni znajomi ze tylko wojewodzki + moj lekarz tez poleca wojewodzki ze wzgledu na znieczulenie.. a tylko jedna osoba kliniczna i jest bardzo zadowolona rodzila w maju tego roku.. ale z tego co slyszalam to znowu tam gronkowiec panuje.. nei wiem jaka jest prawda..
czesc dziewczyny jestem tu nowa mam termin z karty na 24.12 ale powiedzcie mi jak to jest z tym terminem wedlug usg moj maly rozwija sie o dwa tygodnie szybciej i niewiem juz na jaki termin mam patrzec ale on dopiero od niedawna tak podciagnol wogule w 31 tyg wazyl ponad 2 kg dzisiaj ide na wizyte jest 34 tydz pewnie z 3kg juz bedzie pozdrawiam
Aniak;) - 03.12 - chłopczyk
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Asienkaj -06.12 - dziewczynka Hania
Mar-chew -05.12 - dziewczynka Hania
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia
Maja - 11.12 - chłopczyk
Beata - 12.12 - chłopczyk
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura
Mamka - 12.12 - chłopczyk
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
wiolka210 - 24.12 - chłopczyk
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
witam nową mamusię:) - dzisiaj trzy doszły, istne szaleństwo :P
Podobno termin z USG sprawdza się ten najwcześniejszy... u mnie przełożyli datę porodu na 3 grudnia - właśnie na podstawie usg z 20 tc. Póki co zapowiada się, że będziesz miała duże dziecko... może od razu i w 68 wskoczy :P
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Asienkaj -06.12 - dziewczynka Hania
Mar-chew -05.12 - dziewczynka Hania
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia
Maja - 11.12 - chłopczyk
Beata - 12.12 - chłopczyk
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura
Mamka - 12.12 - chłopczyk
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
wiolka210 - 24.12 - chłopczyk
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
witam nową mamusię:) - dzisiaj trzy doszły, istne szaleństwo :P
Podobno termin z USG sprawdza się ten najwcześniejszy... u mnie przełożyli datę porodu na 3 grudnia - właśnie na podstawie usg z 20 tc. Póki co zapowiada się, że będziesz miała duże dziecko... może od razu i w 68 wskoczy :P
Wiolka witamy :)
Dokładnie tak jak pisze Marchew bierze się wynik usg najświeższy, późniejszych wyników już nie bierze się pod uwagę jeśli chodzi o termin porodu gdyż każde dziecko przybiera na wadze w swoim indywidualnym tempie.
Z tymi terminami i tak to jest jak ruletka dziecko samo wybierze odpowiedni dla siebie moment porodu więc nie ma co zakładać dokładnej daty bo tylko ok 5% dzieci rodzi się dokładnie w wyznaczonym terminie :) Ja trzymam się daty z OM :)
Dokładnie tak jak pisze Marchew bierze się wynik usg najświeższy, późniejszych wyników już nie bierze się pod uwagę jeśli chodzi o termin porodu gdyż każde dziecko przybiera na wadze w swoim indywidualnym tempie.
Z tymi terminami i tak to jest jak ruletka dziecko samo wybierze odpowiedni dla siebie moment porodu więc nie ma co zakładać dokładnej daty bo tylko ok 5% dzieci rodzi się dokładnie w wyznaczonym terminie :) Ja trzymam się daty z OM :)
Ja od połowy ciąży widzę u mojego malucha taką tendencję jeżeli chodzi o wagę - przybiera na zmianę 200 gram za dwa tygodnie 500, mijają kolejne dwa tygodnie a on znowu 200 i tak w kółko.
Mi w zasadzie tylko na pierwszym usg termin wyszedł na 3 grudnia, na pozostałych usg zawsze była to połowa lub koniec listopada.
Mi w zasadzie tylko na pierwszym usg termin wyszedł na 3 grudnia, na pozostałych usg zawsze była to połowa lub koniec listopada.
ja mam łóżeczko turystyczne ale będzie traktowane jedynie w razie jakiegoś wyjazdu. Nie zdecydowałabym się go używać na co dzień ale to tylko moje osobiste zdanie. Wiem, że niektóre osoby używają i są zadowolone. Głownie chodzi mi o ten materac oryginalny, który jest taki nie zbyt solidny. Ale jak masz dodatkowy porządny materac to powinno być ok.
Znajomi ktorzy zdecydowali sie na korzystanie jedynie z turystycznego polecali ze wzgledu na to ze dzidzia jak podrosnie to nie wkreca nozek w czasie snu no i nie uderzy sie glowka. Ja jednak wybralam normalne bo jakos tak solidniej wyglada, materac porzadny a nozek bede pilnowac :) No i te turystyczne jakos nie maja tego uroku :)
Hej, Witam nowe mamusie :-)))
ojj dzieje się dzieje w tym wątku. Jak tak czytam, to widzę, że to rzeczywiście objawy końcówki. Prawie każda "cierpi" na to samo :-)), jesteśmy solidarne w swych bolączkach.
Dziewczyny trzymajcie się jeszcze trochę nam zostało, niech te nasze dzidzie rosną w tych brzuszkach.
Wiem, ze już gdzieś była lista do Redłowa, ale może któraś wklei jeszcze raz, z góry bardzo dziękuję.
ojj dzieje się dzieje w tym wątku. Jak tak czytam, to widzę, że to rzeczywiście objawy końcówki. Prawie każda "cierpi" na to samo :-)), jesteśmy solidarne w swych bolączkach.
Dziewczyny trzymajcie się jeszcze trochę nam zostało, niech te nasze dzidzie rosną w tych brzuszkach.
Wiem, ze już gdzieś była lista do Redłowa, ale może któraś wklei jeszcze raz, z góry bardzo dziękuję.
Hejka, nareszcie wyszło słońce, a u mnie mimo to że nie wychodzę z domu, albo właśnie dlatego kolejne przeziębienie. Mała znów przyniosła coś z przedszkola - czarno widzę narodziny malucha i choroby, bo mój organizm poddaje sie od razu.
Budzę się dziś z bólem gardła - Michalowa - solidarność, oprócz tego mam katar, i bolą mnie mięśnie jak na grypę. Normalnie wzięłabym aspirynę - nawet podwójną dawkę, ale w ciąży aspiryny nie wolno.
Budzę się dziś z bólem gardła - Michalowa - solidarność, oprócz tego mam katar, i bolą mnie mięśnie jak na grypę. Normalnie wzięłabym aspirynę - nawet podwójną dawkę, ale w ciąży aspiryny nie wolno.
Witam nowe mamuśki! ;)
Co wziąć ze sobą do Redłowa:
Był taki temat w szkole rodzenia i wg P. Iwony Guć najlepiej wziać 2 torby, jedną na salę porodową i drugą na pobyt w szpitalu:
Torba na poród:
- karta ciąży
- dowód osobisty
- książeczka ubezpieczeniowa lub RUMa
- koszula do porodu lub ona poleca aby rodzić w szpitalnej
- ręcznik
- klapki pod prysznic
- płyn do kąpieli jakiś relaksacyjny
- ciepłe skarpety
- woda niegazowana
- landrynki, cukierki miętowe, można w termosie mieć herbatę z cytrynę i miodem - taki napój energetyczny jeśli poród długi
- oliwkę - jak tata robi masaż krzyża to się przydaje
- tel. kom. wyłączony
dla taty (powinien być wygodnie ubrany, najlepiej dresowe spodnie żeby nie krępowały ruchów i jakąś koszulkę rozpinaną np. polo, bo potem kładą maluszka tacie na klacie ;-)):
- kanapki
- woda, sok, redbull
- buty na zmianę, najlepiej klapki
- aparat foto
i dla maluszka osobno taki pakiecik:
- rożek, a w nim: pampers, body z krótkim rękawem, pajacyk, łapki i czapka
Torba nr 2 na oddział:
- koszula do karmienia
- bielizna: stanik do karmienia, 3-4 pary majtek jednorazowych
- podpaski duże
- kapcie + klapki pod prysznic
- przybory toaletowe: pasta + szczoteczka, dezodorant, podstawowe kosmetyki, szampon, żel pod prysznic
- podkłady na deskę sedesową
- wkładki laktacyjne
- kółko do siedzenia
- kubek, sztućce
- soki 2 (poleca bobofruity), woda mineralna najlepiej z dziubkiem
- 3 saszetki ziół mlekopędnych i szałwi w przypadku nawału
- maść na popękane brodawki (np. purlean, bepanten...)
dla dziecka:
- 10 szt. pampersów
- maść na pośladki np. zielony linomag
- body 2 szt.
- pajac 2 szt.
- skarpetki 2 pary
- czapeczka
- łapki
- rożek (który już wczęśniej dałyśmy)
- nawilżone chusteczki
- można pieluchę tetrową
Przy wypisie tata przywozi pakiecik, który najlepiej przygotować dla niego przed wyjazdem do szpitala, bo tatusiowie zapominają często coś wziąć:
- ubranie + buty dla mamy
- fotelik samochodowy
- ciepły pajacyk, kombinezon, ciepła czapka
- terowa pieluszka, którą przykrywamy twarz dziecka na dworzu
Co wziąć ze sobą do Redłowa:
Był taki temat w szkole rodzenia i wg P. Iwony Guć najlepiej wziać 2 torby, jedną na salę porodową i drugą na pobyt w szpitalu:
Torba na poród:
- karta ciąży
- dowód osobisty
- książeczka ubezpieczeniowa lub RUMa
- koszula do porodu lub ona poleca aby rodzić w szpitalnej
- ręcznik
- klapki pod prysznic
- płyn do kąpieli jakiś relaksacyjny
- ciepłe skarpety
- woda niegazowana
- landrynki, cukierki miętowe, można w termosie mieć herbatę z cytrynę i miodem - taki napój energetyczny jeśli poród długi
- oliwkę - jak tata robi masaż krzyża to się przydaje
- tel. kom. wyłączony
dla taty (powinien być wygodnie ubrany, najlepiej dresowe spodnie żeby nie krępowały ruchów i jakąś koszulkę rozpinaną np. polo, bo potem kładą maluszka tacie na klacie ;-)):
- kanapki
- woda, sok, redbull
- buty na zmianę, najlepiej klapki
- aparat foto
i dla maluszka osobno taki pakiecik:
- rożek, a w nim: pampers, body z krótkim rękawem, pajacyk, łapki i czapka
Torba nr 2 na oddział:
- koszula do karmienia
- bielizna: stanik do karmienia, 3-4 pary majtek jednorazowych
- podpaski duże
- kapcie + klapki pod prysznic
- przybory toaletowe: pasta + szczoteczka, dezodorant, podstawowe kosmetyki, szampon, żel pod prysznic
- podkłady na deskę sedesową
- wkładki laktacyjne
- kółko do siedzenia
- kubek, sztućce
- soki 2 (poleca bobofruity), woda mineralna najlepiej z dziubkiem
- 3 saszetki ziół mlekopędnych i szałwi w przypadku nawału
- maść na popękane brodawki (np. purlean, bepanten...)
dla dziecka:
- 10 szt. pampersów
- maść na pośladki np. zielony linomag
- body 2 szt.
- pajac 2 szt.
- skarpetki 2 pary
- czapeczka
- łapki
- rożek (który już wczęśniej dałyśmy)
- nawilżone chusteczki
- można pieluchę tetrową
Przy wypisie tata przywozi pakiecik, który najlepiej przygotować dla niego przed wyjazdem do szpitala, bo tatusiowie zapominają często coś wziąć:
- ubranie + buty dla mamy
- fotelik samochodowy
- ciepły pajacyk, kombinezon, ciepła czapka
- terowa pieluszka, którą przykrywamy twarz dziecka na dworzu
ta lista to zupelnie taka sama jak na zaspe :)
a ja dzis mialam strazna noc.. tym razem brzuch mnie zupelnie inaczej bolal niz kiedykolwiek w ciazy.. nie wiedzialam co to nawet zaczelam mowic do maucha ze nie ma jeszcze sie pchac akurat jak tatus wyjechacl;p strasznie kłucie z brzuchu neimoglam sie przewrocic na druga strone jak lezalam na prawym boku to bardzij niz na lewym kłuło.. i tak całą noc jak dotykałam brzucha to tuż przy pępku kumulował sie ten ból.. może któraś z was tak miała albo wie co to może być za ból??
a ja dzis mialam strazna noc.. tym razem brzuch mnie zupelnie inaczej bolal niz kiedykolwiek w ciazy.. nie wiedzialam co to nawet zaczelam mowic do maucha ze nie ma jeszcze sie pchac akurat jak tatus wyjechacl;p strasznie kłucie z brzuchu neimoglam sie przewrocic na druga strone jak lezalam na prawym boku to bardzij niz na lewym kłuło.. i tak całą noc jak dotykałam brzucha to tuż przy pępku kumulował sie ten ból.. może któraś z was tak miała albo wie co to może być za ból??
No i gratuluje tak dużych maluchów.. JA neistety nei moge sie podzielic z wami ile wazy moja dzidzia bo lekarz mi nie mowil przez cala ciaze.. przed 6 miesiacem nie chcialapowiedziec bo stwierdzila ze sie nei mowi bo zaczynaja ratowac od 6 miesiaca a pozniej mialam tylko raz usg i zapomnialam zapytac.. ehh
ja czytałam wypowiedzi dziewczyn w necie, które piły tą herbatę i wcinały olej z wiesiołka - jedna prawie nie zauważyła, że rodzi! Targnięta przeczuciem pojechała do szpitala i od razu urodziła... Podobno skurcze są słabsze... Ja chcę pić tą herbatę ale jak dojdę do 37 tc bo wcześniej to się jednak boję...
aaa i czytałam gdzieś, że nie wolno jej pić jeśli od drugiej połowy ciąży wystąpiły jakieś krwawienia...
aaa i czytałam gdzieś, że nie wolno jej pić jeśli od drugiej połowy ciąży wystąpiły jakieś krwawienia...
witam mamusie:)
polecam wam nowy numer Mamo to ja.
Jest rewelacyjnie napisany "artykul" Od plemniczka do chlopca.
Jest napisane z perspektywy dziecka, niezle sie usmialam gdy np opisywal zblizenie rodzicow, o tym jak czekali do "startu":)
ale tez wiele razy bardzo sie wzruszylam i bardzo plakalam:)
sama bede miala chlopca i Marcinek moglby mi tak samo opisac swoj pobyt w moim brzuchu:)
naprawde bardzo serdecznie polecam ten numer rowniez ze wzgledu na inne ciekawe artykuly:)
a co do watku ze szpitalem to ja wiecznie zmieniam zdanie, z jednej strony boje sie podjac ostateczna decyzje, wiem ze jeszcze mam czas ale jak same wiecie on plynie bardzo szybko....
sklaniam sie chyba ku zaspie, ale mysle tez o wojewodzkim, chociaz nie podoba mi sie to ze np dziedkowie moga zobaczyc dziecko tylko przez szybe...
kliniczna odpada, slyszalam zbyt duzo skrajnych opinii dlatego nie potrafie zaufac temu szpitalowi...
polecam wam nowy numer Mamo to ja.
Jest rewelacyjnie napisany "artykul" Od plemniczka do chlopca.
Jest napisane z perspektywy dziecka, niezle sie usmialam gdy np opisywal zblizenie rodzicow, o tym jak czekali do "startu":)
ale tez wiele razy bardzo sie wzruszylam i bardzo plakalam:)
sama bede miala chlopca i Marcinek moglby mi tak samo opisac swoj pobyt w moim brzuchu:)
naprawde bardzo serdecznie polecam ten numer rowniez ze wzgledu na inne ciekawe artykuly:)
a co do watku ze szpitalem to ja wiecznie zmieniam zdanie, z jednej strony boje sie podjac ostateczna decyzje, wiem ze jeszcze mam czas ale jak same wiecie on plynie bardzo szybko....
sklaniam sie chyba ku zaspie, ale mysle tez o wojewodzkim, chociaz nie podoba mi sie to ze np dziedkowie moga zobaczyc dziecko tylko przez szybe...
kliniczna odpada, slyszalam zbyt duzo skrajnych opinii dlatego nie potrafie zaufac temu szpitalowi...
mnie rowniez chyba by mi serce peklo , dlatego bardzo mi sie to nie podoba, odpycha mnie to wrecz od tego szpitala. poza tym jak mialam problem z nerkami w polowie sierpnia to czulam sie tak lekcewazona ze bylo mi az przykro.
kazali tylko pojechac na zaspe, tam sie mna zajeli, od razu jakies badania, zostawili mnie na tydzien na obserwacji, mialam podawane leki i naprawde wychodzac stamtad czulam sie o wiele lepiej.
Jak na razie to, moze to glupio zabrzmi, procentowo sklaniam sie ku zaspie, kolezanka tam rodzila, co prawde rok temu, ale bylo zadowolona.
no, w koncu zalozylam sobie konto tutaj:) stad ta Justyna_ :)
kazali tylko pojechac na zaspe, tam sie mna zajeli, od razu jakies badania, zostawili mnie na tydzien na obserwacji, mialam podawane leki i naprawde wychodzac stamtad czulam sie o wiele lepiej.
Jak na razie to, moze to glupio zabrzmi, procentowo sklaniam sie ku zaspie, kolezanka tam rodzila, co prawde rok temu, ale bylo zadowolona.
no, w koncu zalozylam sobie konto tutaj:) stad ta Justyna_ :)

u nas to juz drugie dziecko, wiec mąż i tak będzie musiał zajmować się pierwszą córką, nie będzie miał tyle czasu żeby siedzieć przy nas.
O każdym szpitalu jest tyle opinii ile rodzących, więc i każda z nas będzie miaął różne zdania. jak będzie miało być dobrze to będzie wszędzie.
Ja rodzę w Redłowie
O każdym szpitalu jest tyle opinii ile rodzących, więc i każda z nas będzie miaął różne zdania. jak będzie miało być dobrze to będzie wszędzie.
Ja rodzę w Redłowie
ja tez rodze w redlowie bo wsumie innego wyboru nie mam mieszkam niedaleko i moj lekarz prowadzący tam pracuje ale czasami mysle zeby urodzic w wejcherowie bo słyszałam same dobre opinie ale porod to porod czy w tym szpitalu czy w innym bol bedzie taki sam :-) chciaz ja sie wogule porodu nie boje tylko tego nacięcia he
ja tak samo, jak pomysle sobie o tym nacieciu i tym gojeniu to az mnie cos w srodku sciska;p
ja tez slyszalam o wejcherowie same dobre rzeczy, ale babka z ktora lezalam na ginekologii (na zaspie) zostala przywieziona z wejcherowa bo miala rozwarcie w 27 tyg i wyszedl jej pecherzyk, tam chcieli ratowac glownie ja a nie dziecko na co sie nie zgodzila.
ja tez slyszalam o wejcherowie same dobre rzeczy, ale babka z ktora lezalam na ginekologii (na zaspie) zostala przywieziona z wejcherowa bo miala rozwarcie w 27 tyg i wyszedl jej pecherzyk, tam chcieli ratowac glownie ja a nie dziecko na co sie nie zgodzila.

Faktycznie na Zaspie są małe salki połączone od strony okien "pasem komunikacyjnym" dla lekarzy i położnych, są tam drzwi z jednej i drugiej strony (chyba szklane suwane - ale teraz już dokładnie nie pamiętam), ale ze względu na to, że personel musi się przemieszczać od jednej rodzącej do drugiej - rzadko są zamykane. Niestety wszystko zza ścinany słychać :( Co mnie bardzo irytowało :( Spokojne sobie rodzę i rytmicznie oddycham, a tu babka krzyczy tak, że się szpital trzęsie, w dodatku po rosyjsku :P
Agus co do twoich nocnych bóli to ja wcześniej miałam to samo.Nie bolało mnie tylko kłuło w okolicy pępka.Oczywiście wybrałam się z tym do lekarza i on stwierdził że to jelita kazał actimel pić,przeszło mi po dwóch tygodniach.
Na odparzenia kupiłam Sudocrem.
A ja mam pytanie co najlepiej użyć do kąpieli takiego niemowlaczka mydło czy płyn i jaki ja kupiłam oilatum a tam napisane że można użyć dzieciom od 6m-cy.I teraz nie wiem.
Na odparzenia kupiłam Sudocrem.
A ja mam pytanie co najlepiej użyć do kąpieli takiego niemowlaczka mydło czy płyn i jaki ja kupiłam oilatum a tam napisane że można użyć dzieciom od 6m-cy.I teraz nie wiem.
jezeli chodzi o szampon i plyn do kompieli to ja poczekam do porodu zobacze co mi polozne poleca bo chcialam kupic oilian lub oliatum ale jezeli dziecko nie bedzie alergikiem to czy jest sens? ale zastanwiam sie co do kompania po porodzie kupic sobie bo wiem ze powinno byc bezzapachowe chyba ten oilatum sobie kupie
Słyszałam od położnej i czytałam ze do 6 miesiąca jeśli dziecko nie ma bardzo suchej skorki można nic nie dawać do wody, lub troszkę oliwki tylko a później można zacząć może właśnie dlatego na kosmetyku pisało ze od 6 miesiąca
ja mam próbki z rożnych firm jonson, oliatum, bambino, nivea i będę próbować powolutku, mam nadzieje ze nie będą uczulać
ja mam próbki z rożnych firm jonson, oliatum, bambino, nivea i będę próbować powolutku, mam nadzieje ze nie będą uczulać
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url

A dla nas do kąpieli to jest kilka bezzapachowych firm, chyba nawet AA ma linie bezzapachowa to z tańszych, ale rzeczywiście oliatum i jeszcze kilka droższych tez jest, najlepiej w aptece sie rozejrzeć albo w super farm maja duży wybór a można zamówić na internecie taniej :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url

tak są sztyfty bezzapachowe i bezbarwne...bo wlasnie takie stosuje:P
polecam aloesowe firmy FOREVER:)
zaznaczam tylko, ze są to kosmetyki ,ktore eliminują jedynie zapach potu a nie samo wydzielanie potu...
tylko musialabym dowiedziec się gdzie je mozna kupic, bo ja je mam od "przedstawicielki" a czy mozna kupic je w sklepie, nie widzialam... jak sie dowiem to napiszę:)
polecam aloesowe firmy FOREVER:)
zaznaczam tylko, ze są to kosmetyki ,ktore eliminują jedynie zapach potu a nie samo wydzielanie potu...
tylko musialabym dowiedziec się gdzie je mozna kupic, bo ja je mam od "przedstawicielki" a czy mozna kupic je w sklepie, nie widzialam... jak sie dowiem to napiszę:)
właśnie zastanawiam się nad mydełkiem w płynie z tej serii aloesowej dla maluszka....one są bardzo delikatne i fajnie nawilzają...ale strasznie drogie:/
w sumie są delikatne i nie powinny uczulac, ale z drugiej strony...to nie slyszalam zeby byly polecane dla noworodkow..
jak w koncu zastanowie sie..kupie i wyprobuje, to dam znac:)
a jak nie to wlasnie oliatum myslę,że bedzie ok:)
w sumie są delikatne i nie powinny uczulac, ale z drugiej strony...to nie slyszalam zeby byly polecane dla noworodkow..
jak w koncu zastanowie sie..kupie i wyprobuje, to dam znac:)
a jak nie to wlasnie oliatum myslę,że bedzie ok:)
a i jaeszcze do dziewczyn, ktore kupily juz sudocrem!
uwazajcie z tym, bo to jest lek i nie nalezy przesadzac i stosowac go na codzien....lecz tylko na podraznioną juz skórę i to tylko miejscowo...
ja kupię go tylko wtedy, gdy wystąpi podrażnienie...odpazenie pupy...a tak profilaktycznie to dobry jest linomag...a najlepsza jest masc posladkowa ale ta najbardziej naturalna, bez dodatkow..i jak uda mi sie ja dostac to bedzie super:)
uwazajcie z tym, bo to jest lek i nie nalezy przesadzac i stosowac go na codzien....lecz tylko na podraznioną juz skórę i to tylko miejscowo...
ja kupię go tylko wtedy, gdy wystąpi podrażnienie...odpazenie pupy...a tak profilaktycznie to dobry jest linomag...a najlepsza jest masc posladkowa ale ta najbardziej naturalna, bez dodatkow..i jak uda mi sie ja dostac to bedzie super:)
Witajcie dziewczyny,
ja juz byłam w aptece po zakupy z lista :)
Kupiłam kosmetyki dla małej, leki dla mnie i dla małej i pierdółki potrzebme dla mnie do szpitala. (listę pomogła sporzadzić mi położna)
Kosmetyki dla małej:
1) Oliatum do kąpieli - wystarczy 1 nakrętka do wanienki (bez szamponów, oliwek itp)
2) krem do buzi - NIVEA na każdą pogodę. Jeśli jest duży mróz smarować buźke parafiną.
Apteczka dla małej:
1) Oktanisept - do pielęgnacji pępuszka
2) Linomag zielony (tuba) - maść do codziennego stosowania na pupę
3) Sudocrem - na odparzenia
4) Parafina ciekła - kilka kropelek do ciepłej wody, bede używała w domku do mycia pupki zamiast husteczek
5) sól fizjilogiczna - do przemywania oczek
6) Infacol - kropelki na wzdęcia
7) maść majerankowa - na katarek
8) Nadmanganian Potasu (1 saszetka) - do kąpieli jeśli występuje wysypka
9) Aphtin - na pleśniawki w buzi
10) gaziki jałowe - do pielęgancji pępuszka
Dla mnie:
1) Podkłady na łóżko 60 x 90 cm
2) nakładki na sedes
3) Tantum Rossa
4) Szałwia - na nawał pokarmu
5) Ziółka mlekopędne na rozkręcenie laktacji
Tak troszkę w innym temacie niż zakupy:
W szkole rodzenia za Zaspie nie powiedzieli nam o bardzo ważej sprawie: aby w czasie połogu nie leżec w wodzie w wannie tylko brać prysznic. Nie pytajcie mnie dlaczego bo nie potrafie wyjaśnić ale kolezanka o tym nie wiedziała i trafiła do szpitala. (coś ze śluzówka w pochwie się stało...)- nie wiem nie chce skłamać
ja juz byłam w aptece po zakupy z lista :)
Kupiłam kosmetyki dla małej, leki dla mnie i dla małej i pierdółki potrzebme dla mnie do szpitala. (listę pomogła sporzadzić mi położna)
Kosmetyki dla małej:
1) Oliatum do kąpieli - wystarczy 1 nakrętka do wanienki (bez szamponów, oliwek itp)
2) krem do buzi - NIVEA na każdą pogodę. Jeśli jest duży mróz smarować buźke parafiną.
Apteczka dla małej:
1) Oktanisept - do pielęgnacji pępuszka
2) Linomag zielony (tuba) - maść do codziennego stosowania na pupę
3) Sudocrem - na odparzenia
4) Parafina ciekła - kilka kropelek do ciepłej wody, bede używała w domku do mycia pupki zamiast husteczek
5) sól fizjilogiczna - do przemywania oczek
6) Infacol - kropelki na wzdęcia
7) maść majerankowa - na katarek
8) Nadmanganian Potasu (1 saszetka) - do kąpieli jeśli występuje wysypka
9) Aphtin - na pleśniawki w buzi
10) gaziki jałowe - do pielęgancji pępuszka
Dla mnie:
1) Podkłady na łóżko 60 x 90 cm
2) nakładki na sedes
3) Tantum Rossa
4) Szałwia - na nawał pokarmu
5) Ziółka mlekopędne na rozkręcenie laktacji
Tak troszkę w innym temacie niż zakupy:
W szkole rodzenia za Zaspie nie powiedzieli nam o bardzo ważej sprawie: aby w czasie połogu nie leżec w wodzie w wannie tylko brać prysznic. Nie pytajcie mnie dlaczego bo nie potrafie wyjaśnić ale kolezanka o tym nie wiedziała i trafiła do szpitala. (coś ze śluzówka w pochwie się stało...)- nie wiem nie chce skłamać
Sbj - jestem bardzo zadowolona z parafiny właśnie. Tak jak piszesz - też nie stosuję żadnych oliwek i kremów (oprócz nivei na każda pogodę na twarz, na spacery). I myjemy młodego w czystej wodzie - bardzo praktyczna sprawa - kilka razy się trochę napił (nie, że zanurkował ;) tylko tak języczkiem sobie pochlipał - tej wody i gdyby był w niej płyn, to bym miała większe wyrzuty sumienia ;)
Polecam Wam kąpiele w czystej wodzie - nasz synek na idealną skórę na całym ciele, nie wie, co to krostka na pupie, nie mówiąc o odparzeniu :) Zastanówcie się nad tym, naprawdę nie warto pakować w maleństwo chemię.
I jeśli chodzi o kremy na odparzenia - im częściej się je stosuje, tym łatwiej pupa się do nich przyzwyczaja i potem już bez smarowania się nie obejdzie.
A parafina jest dodatkowo fajna - stosuję ją przy masażu młodego, jak jeszcze leży w wanience. Bardzo go to relaksuje :)
Polecam Wam kąpiele w czystej wodzie - nasz synek na idealną skórę na całym ciele, nie wie, co to krostka na pupie, nie mówiąc o odparzeniu :) Zastanówcie się nad tym, naprawdę nie warto pakować w maleństwo chemię.
I jeśli chodzi o kremy na odparzenia - im częściej się je stosuje, tym łatwiej pupa się do nich przyzwyczaja i potem już bez smarowania się nie obejdzie.
A parafina jest dodatkowo fajna - stosuję ją przy masażu młodego, jak jeszcze leży w wanience. Bardzo go to relaksuje :)
Hej :)
Ja zamierzam używać kosmetyków serii Penaten, miałam je kiedy pierwsza córka się urodziła i były świetne. Jeśli chodzi o takie kosmetyki jak Oilatium nie zamierzam ich używać jeśli nie będzie wyraźnej potrzeby czyli problemów ze skórą uważam, że są to produkty lecznicze i nie należy ich używać jeśli skóra jest zupełnie zdrowa ale to tylko moje zdanie :)
Ja zamierzam używać kosmetyków serii Penaten, miałam je kiedy pierwsza córka się urodziła i były świetne. Jeśli chodzi o takie kosmetyki jak Oilatium nie zamierzam ich używać jeśli nie będzie wyraźnej potrzeby czyli problemów ze skórą uważam, że są to produkty lecznicze i nie należy ich używać jeśli skóra jest zupełnie zdrowa ale to tylko moje zdanie :)
Ja używałam sudokremu ale nie smarowałam małej przy każdej zmianie pieluszki. Na prawdę muszę przyznać, że moje dziecko nie miało nigdy problemów z odparzeniami. Nie wiem czy była to zasługa właśnie nie przyzwyczajania skóry pupki do kremu czy po prostu taka naturalna odporność. Natomiast przez pierwsze tygodnie używałam maści pośladkowej dokładnie tak jak pisałam powyżej nie przy każdej zmianie pieluszki.
Cala ciaze bylo ok zadnych dolegliwosci spalam dobrze itd.. teraz co noc sie wierce duszno mi, jak otworze okno to mnie kolana bola.. brzuch boli no i maly kopie.. pozatym przewracam sie z boku na bok strasznie ciezko mi to idzie ciagle mi strzela w kroku.. jak maz byl to mi pomagal sie przewracac no i kregoslup... ehh wszystko naraz pod koniec i tak jest codziennie :(
Ja zasypiam szybko - chyba córka mnie wymęcza przed spaniem i jak nie mam kataru to budzę się raz na siusiu, atak śpię.
Dziś jednak katar, ból głowy, bóle mięśni, kaszel, stan podgorączkowy i wylądowałam na antybiotyku. :(
Boję się, że nie wyjdę z choroby i nie będę mogła karmić piersią, bo po porodzie znów wyląduje na antybiotyku.
Dziś jednak katar, ból głowy, bóle mięśni, kaszel, stan podgorączkowy i wylądowałam na antybiotyku. :(
Boję się, że nie wyjdę z choroby i nie będę mogła karmić piersią, bo po porodzie znów wyląduje na antybiotyku.
Agus mam identyczny problem ze spaniem co ty.Tak mi już wszystko boli że najchętniej tylko bym siedziała.No nie mogę chodzić jestem zła sama na siebie dopóki podniosę się z krzesła to z minutę jak chodzę to chyba główka tak uciska czy co boli mnie całe krocze i pachwiny.Masakra.I na dodatek coś czuję że znów bierze mnie jakieś przeziębienie.Tylko płakać.:(
szpitalne a jakie to i gdzie mozna kupic? dzieki dziewcyzny ze mi tak pomagacie nawetprzy glupotach ale nie jestem doswiadczona mama:P
sylwia mnie tez cos bierze ale ja wiem jaki moze byc tego powod, mam otwarte okno cala noc wszyscy mowia ze zimno a mi goraco... ehh ale cos za cos nie moge wytrzymac jak nei mam otwartego..
no najlepiej jest jak sie siedzi tylko ze jak za dlugo to wstac nei mozna i kregoslup boli;p heszcze 4 tygodnie musze wytrzymac :)
sylwia mnie tez cos bierze ale ja wiem jaki moze byc tego powod, mam otwarte okno cala noc wszyscy mowia ze zimno a mi goraco... ehh ale cos za cos nie moge wytrzymac jak nei mam otwartego..
no najlepiej jest jak sie siedzi tylko ze jak za dlugo to wstac nei mozna i kregoslup boli;p heszcze 4 tygodnie musze wytrzymac :)
Oj ze spaniem mam to samo. Co chwile sie przekrecam z boku na bok a troche to trwa... Pachwiny przy tym bolą strasznie, jak już mi sie wydaje ze jest ok i zasne to wtedy zaczyna mi sie chciec siku i tak w kolko. No i brzuch mnie swedzi, wtedy mysl : rozstepy! no i znowu wstaje po krem...
Dzisiaj o 6 rano wcinalam chrupki w salonie, w koncu polozylam sie jeszcze na chwile i od 8 do 10 spalam. Czyli dzisiejszy wynik 2 godziny snu:(
Śpiworek do wózka bede kupowac, jakos mam wizje ze w gondoli od dolu bedzie malej w samym kombinezonie i pod kocykiem zimno. Chyba mam zadatki na przegrzewającą mamuske :)
A i jeszcze jedno jak myslicie gdzie mozna dostac ta herbate z lisci malin? Apteki sprawdzone, herbaciarnia jedna tez... i nic...
Dzisiaj o 6 rano wcinalam chrupki w salonie, w koncu polozylam sie jeszcze na chwile i od 8 do 10 spalam. Czyli dzisiejszy wynik 2 godziny snu:(
Śpiworek do wózka bede kupowac, jakos mam wizje ze w gondoli od dolu bedzie malej w samym kombinezonie i pod kocykiem zimno. Chyba mam zadatki na przegrzewającą mamuske :)
A i jeszcze jedno jak myslicie gdzie mozna dostac ta herbate z lisci malin? Apteki sprawdzone, herbaciarnia jedna tez... i nic...
na brodawki zakupiłam krem medeli purelan, zastosowanie: brodawki posmarować kilkoma kroplami mleka z piersi, poczekać aż się wchłonie, następnie posmarować kremem purelan. przed karmieniem nie trzeba przemywać brodawki.
natomiast podkłady po porodowe zakupiłam bella mama - są gigantyczne:) wiem że są dostepne w mama i ja no i oczywiście w aptece.
do kapieli bobasa mam oilatum (polecała nam go położna - by przez pierwsze tygodnie życia malucha zaopatrzyć się właśnie w porządny, droższy środek kosmetyczny do kąpieli - za 500 ml zapłaciłam 48 zł - cena całkiem niezła jak na ten produkt:)
natomiast podkłady po porodowe zakupiłam bella mama - są gigantyczne:) wiem że są dostepne w mama i ja no i oczywiście w aptece.
do kapieli bobasa mam oilatum (polecała nam go położna - by przez pierwsze tygodnie życia malucha zaopatrzyć się właśnie w porządny, droższy środek kosmetyczny do kąpieli - za 500 ml zapłaciłam 48 zł - cena całkiem niezła jak na ten produkt:)
te podkłady Bella widzialam wlasnie u tego sprzedawcy z allegro chyba od neigo kupie :)
musze wkoncu skonczyc liste i zrobic zakupy..
jezeli chodzi o apteke to chcialam zamowic na http://www.doz.pl
moja sisotra z tamtad kupuje a rzeczy mozna odebrac w umowionej aptece:)
jezeli chodzi o maliny to nawet mrozone mozna jesc moja dietetyczka mi przepisala:) i znalazlam taki link:
http://forum.trojmiasto.pl/suszone-liscie-malin-gdzie-kupic-t116906,1,16.html
musze wkoncu skonczyc liste i zrobic zakupy..
jezeli chodzi o apteke to chcialam zamowic na http://www.doz.pl
moja sisotra z tamtad kupuje a rzeczy mozna odebrac w umowionej aptece:)
jezeli chodzi o maliny to nawet mrozone mozna jesc moja dietetyczka mi przepisala:) i znalazlam taki link:
http://forum.trojmiasto.pl/suszone-liscie-malin-gdzie-kupic-t116906,1,16.html
Spakowałam torbę - brakuje dosłownie kilku drobiazgów.
Kasiula - co do oilatum, to odpowiednikiem jest emolium, chyba ciutkę tańszy.
Co do kąpieli i kosmetyków w pierwszym miesiącu życia, to nam właśnie położna na szkole rodzenia polecała parafinę. Kosmetyki zaleciła wprowadzić jak najpóźniej żeby nie przyzwyczajać skory dziecka, nie uczulać i nie wysuszać. Wersji z parafiną zdecydowanie będziemy się trzymać - używaliśmy jej również do mycia główki naszej córeczki.
Nie wiem czy to dzięki późnemu wprowadzeniu kosmetyków, czy z przyczyn naturalnych, ale nigdy nie mieliśmy odparzeń, ani żadnych innych problemów ze skórą.
Kasiula - co do oilatum, to odpowiednikiem jest emolium, chyba ciutkę tańszy.
Co do kąpieli i kosmetyków w pierwszym miesiącu życia, to nam właśnie położna na szkole rodzenia polecała parafinę. Kosmetyki zaleciła wprowadzić jak najpóźniej żeby nie przyzwyczajać skory dziecka, nie uczulać i nie wysuszać. Wersji z parafiną zdecydowanie będziemy się trzymać - używaliśmy jej również do mycia główki naszej córeczki.
Nie wiem czy to dzięki późnemu wprowadzeniu kosmetyków, czy z przyczyn naturalnych, ale nigdy nie mieliśmy odparzeń, ani żadnych innych problemów ze skórą.
ja sie nie dalam zwariowac, nie bede gromadzic kosmetykow, przeczytalam kilka gazet dla mlodych mam i wiem ze to jest najrozsadniejsze. ja bede uzywac Nivea dla niemowlat, maja bardzo dobre opinie, moja polozna tez mowi ze to dobre kosmetyki. pieluch tez nie bede skladowac tylko kupowac na bierzaco:)
takie jest moje podejscie:)
takie jest moje podejscie:)

Nareszcie podjeliśmy decyję. Ciężko było dojść do porozumienia.. Dopisuję imię do naszej córeczki :)
Aniak;) - 03.12 - chłopczyk
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Asienkaj -06.12 - dziewczynka Hania
Mar-chew -05.12 - dziewczynka Hania
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka Monika
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia
Maja - 11.12 - chłopczyk
Beata - 12.12 - chłopczyk
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura
Mamka - 12.12 - chłopczyk
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
wiolka210 - 24.12 - chłopczyk
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Aniak;) - 03.12 - chłopczyk
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Asienkaj -06.12 - dziewczynka Hania
Mar-chew -05.12 - dziewczynka Hania
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka Monika
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia
Maja - 11.12 - chłopczyk
Beata - 12.12 - chłopczyk
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura
Mamka - 12.12 - chłopczyk
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
wiolka210 - 24.12 - chłopczyk
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Hej
Witam wszystkie mamusie.
Sbj trzymam kciuki na szybki powrót do zdrowia.
Dziękuję za wklejenie ponownie listy do Redłowa.
Któraś prosiła o linki z biustonoszami ja kupiłam takie i jestem zadowolona
http://allegro.pl/biustonosz-do-karmienia-cubana-80c-i-inne-alles-i1286233722.html
http://allegro.pl/biustonosz-do-karmienia-alles-mama-dream-75c-i1274663771.html
Pozdrawiam
Witam wszystkie mamusie.
Sbj trzymam kciuki na szybki powrót do zdrowia.
Dziękuję za wklejenie ponownie listy do Redłowa.
Któraś prosiła o linki z biustonoszami ja kupiłam takie i jestem zadowolona
http://allegro.pl/biustonosz-do-karmienia-cubana-80c-i-inne-alles-i1286233722.html
http://allegro.pl/biustonosz-do-karmienia-alles-mama-dream-75c-i1274663771.html
Pozdrawiam
Jeśli chodzi o Oilatum to możecie zamówić mniejszą butelkę na próbę:-)
ja zamówiłam z apteki z Gdańska
http://allegro.pl/oilatum-soft-emulsja-do-kapieli-150ml-2610-a-i1288826319.html
Używałam tego przy pierwszym dziecku i skóra mojego synka była bardzo nawilżona i bez podrażnień, uważam, że to najlepszy środek na tak delikatną skórę maluszka :-))
ja zamówiłam z apteki z Gdańska
http://allegro.pl/oilatum-soft-emulsja-do-kapieli-150ml-2610-a-i1288826319.html
Używałam tego przy pierwszym dziecku i skóra mojego synka była bardzo nawilżona i bez podrażnień, uważam, że to najlepszy środek na tak delikatną skórę maluszka :-))
Hej babeczki!
Kurcze, jak Was czytam to dziękuję Bogu - nie jest ze mną jeszcze tak źle. W zasadzie nic mnie nie boli. Czasem cos zakłuje, brzuch się napręży, ale to nie ból. Spię bardzo dobrze, 2 przerwy na siku. Wczoraj spałam jak zabita i tylko raz w nocy wstawałam. Mąż wstał o 8, nie słyszałam jego budzika i dopiero o 9 ze snu wyrwał mnie dzwonek do drzwi - kurier przywiózł zakupioną gondolę.
Ale za to dzisiejsza nac była koszmarna...ale to tylko i wyłącznie przez chorobę. Katar nie dawał mi spać, całą noc się męczyłam, wstawałam i obudziłam sie rano z bólem głowy...ech! Za to przed chwilą wstałam z godzinnej drzemki. Mam nadzieję, że w nocy będę dobrze spała.
Mam już cały wózek Mutsy 4Rider ;-). Jestem bardzo zadowolona, bo uzywany ale w b.dobrym stanie i za dobre pieniądze.
Dziś dużo zrobiliśmy dla dzieciaczka. Mąż skręcił łożeczko, ja poprałam większość ciuszków (okazuje się, że mam ich b. dużo), wyprałam wyściółkę gondoli. No i mój dzielnhy mąż poprasował trochę. Jeszcze do prasowania jeden komplet pościeli i ciuszki zostały...ale to już na raty.
Musimy jeszcze kupić fotelik Maxi Cosi - na allegro obserwujemy. W poniedziałek jedziemy do Akpolu po materac do łóżeczka i rożek. No i kosmetyki muszę kupić. I tyle.
Kurcze, jak Was czytam to dziękuję Bogu - nie jest ze mną jeszcze tak źle. W zasadzie nic mnie nie boli. Czasem cos zakłuje, brzuch się napręży, ale to nie ból. Spię bardzo dobrze, 2 przerwy na siku. Wczoraj spałam jak zabita i tylko raz w nocy wstawałam. Mąż wstał o 8, nie słyszałam jego budzika i dopiero o 9 ze snu wyrwał mnie dzwonek do drzwi - kurier przywiózł zakupioną gondolę.
Ale za to dzisiejsza nac była koszmarna...ale to tylko i wyłącznie przez chorobę. Katar nie dawał mi spać, całą noc się męczyłam, wstawałam i obudziłam sie rano z bólem głowy...ech! Za to przed chwilą wstałam z godzinnej drzemki. Mam nadzieję, że w nocy będę dobrze spała.
Mam już cały wózek Mutsy 4Rider ;-). Jestem bardzo zadowolona, bo uzywany ale w b.dobrym stanie i za dobre pieniądze.
Dziś dużo zrobiliśmy dla dzieciaczka. Mąż skręcił łożeczko, ja poprałam większość ciuszków (okazuje się, że mam ich b. dużo), wyprałam wyściółkę gondoli. No i mój dzielnhy mąż poprasował trochę. Jeszcze do prasowania jeden komplet pościeli i ciuszki zostały...ale to już na raty.
Musimy jeszcze kupić fotelik Maxi Cosi - na allegro obserwujemy. W poniedziałek jedziemy do Akpolu po materac do łóżeczka i rożek. No i kosmetyki muszę kupić. I tyle.
Zapraszam do nowego wątku, ten już jest zbyt długi :)
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-11-t192446,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-11-t192446,1,16.html