Widok

MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.9

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Mamusie grudniowe cz 1

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-t158001,1,16.html?hl=grudniowe 2010#hl

Mamusie grudniowe cz 2

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-2-t161023,1,16.html

Mamusie grudniowe cz 3

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-3-t164468,1,130.html

Mamusie grudniowe cz 4

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=168770&c=1&k=16#fs

Mamusie grudniowe cz 5

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-5-t171915,1,130.html

Mamusie grudniowe cz 6

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=175621&c=1&k=16#fs

Mamusie grudniowe cz 7

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=180109&c=1&k=16#fs

Mamusie grudniowe cz 8

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-8-t183174,1,16.html

Lista grudniowych mam:

Aniak;) - 03.12 - chłopczyk
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Asienkaj -06.12 - dziewczynka Hania
Mar-chew -05.12 - dziewczynka Hania
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia
Beata - 12.12 - chłopczyk
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura
Mamka - 12.12 - chłopczyk
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pozwoliłam sobie załozyć nowy wątek, bo poprzedni już był dłuuugi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Meldujemy się w nowym wątku, miłego dnia Dziewczyny!
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fajnie że nowy wątek bo tamten już był bardzo długi :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Melduję się w nowym :) i życzę miłego dnia
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też już jestem, witam wszystkie mamuśki :-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
melduję się również
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam i pozdrawiam, moja mała chorutek :( - nie poszła dziś do przedszkola i jest ze mną - właśnie udało mi się ją zdrzemkować.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja dopisuję się do przeziębionych mamuś:-( mam kaszel itp.... popijam syropek Prenalen dla ciężarnych,zajadam cebulkę i herbatkę z malinkai....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
trzymajcie się dzielnie dziewczyny... mnie coś przeziębienie brało... ale jakoś się nie dałam ;P z drugiej strony nie ciężko coś nie złapać jak wszyscy dookoła prychają...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zdrówka, .... a wirusy nie śpią
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmmm. to znaczy, ze w tym bobowózki nie posiadają na sklepie tego co w internecie?...bo o mama i ja słyszałam, że raczej maja wybrane modele - droższe..a ja bym chciała porównać z tymi nieco tańszymi...bo krucho z kasą gdy się ma mieszkanie do wyposażenia...no ale jak nic ciekawego nie znajde to pewnie Mąż i tak kupi ten droższy - bo on na ustępstwa cenowe nie jest wrażliwy...a ja bym chciała zaoszczędzic- tylko boję się by to nie było kosztem dziecka.... no i mam zagwozdke...eh dziewczyny niby podobaja mi się:
Mutsy 4rider
X- Lander
CROSS REVERSE
Implast Bolder 4
Mura 4
Coneco Barracuda
Bertini X4

niby wszystkie podobne ale różne - zapewne i tak znając Męża kupi najdroższy...i najstabilniejszy...-najchętniej to zostawiłabym jemu ten wybór - bo gdy kupimy coś na co się uprę to zapewne jak sie cos zepsuje będę na siebie wściekła...a Mąz ma dobry gust..;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam się w nowym wątku :)

Muszelka te modele, które wymieniłaś są właśnie w Mama i Ja :) A nie dawno dziewczyny pisały, ze w Bobowózkach jest właśnie marny wybór w sklepie stacjonarnym.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej witam w nowym wątku:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej w nowym wątku. Własnie odkryłam na allegro laktatory aventu za 75 zł. ze 150 zostalo juz tylko 20 w sklepie ok 150 zł.... nie wiem o co chodzi ale wydaje się być wszystko ok z nim więc jak ktoś nie ma to warto http://allegro.pl/philips-avent-laktator-butelka-megapromocja-0-bpa-i1249820540.html
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a może dlatego, że ostatnio w Asdie te laktatory był po 3 funty - czy jakoś tak... moja kuzynka też kupiła... ja mam więc nie widziałam sensu ;P

dziewczyny czy leci wam siara? Bo mi w ogóle i się zastanawiam czy to też ok?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rzeczywiście jest napisane że z UK. Ja też mam ale może ktoś skorzysta :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi nie leci siara a piersi jakieś takie miękkie mi się zrobiły jakby nic tam się nie zbierało :/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniak, mam tak samo i muszę przyznać, że trochę mnie to martwi...

A ja właśnie wróciłam z Asdy, tym razem w promocji laktator tt (ręczny) za 10Ł jakby któraś chciała to mogę kupić i przesłać do Pl.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też zauważyłam że moje piersi zrobiły się miękkie nie takie jędrne jak wcześniej a siara pojawiła się u mnie pierwszy raz wczoraj rano dziś widzę że też jest.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A u mnie nic susza jak na pustyni nic mi nie wycieka.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie jakoś na samym początku piersi były większe i takie jędrne :/ No mam nadzieję, że jeszcze trochę urosną :D

Ja mam laktator właśnie TT ręczny i elektryczny od kumpeli więc na razie nie kupuję. Zobacze czy będzi mi się przyda.
Ale fajne te promocje ...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
spokojnie dziewczynki piersi się jeszcze nam wypełnią:-)mnie nawet cieszy,że się trochę poluźniły bo już nie są tak bardzo bolesne jak wcześniej a siara się pojawia......choć nie u każdej musi:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny, nie było mnie jakiś czas. Ja walczę z przeziębieniem i chyba wygrywam na szczęście.
U mnie też jeszcze nic się w piersiach ostatnio nie zmieniło choć to podobno bardzo indywidualna sprawa.

Muszę wam powiedzieć że maluch cały czas uciska mnie na pochwę bo jest nisko ułożony i okazało się że muszą mi założyć passer kołnierzowy, żeby szyjka się nie skróciła ;/ jestem przerażona, bo to mi się takie wielkie wydaje :(
Ale jak trzeba to trzeba, jakoś przeżyję,chyba.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
queen o rany - wspołczuję co to takiego ten passer kołnierzowy. no i czego się nie robi dla dzidzi. Może to lepsze niż skrócenie szyjki i branie leków. Życzę powodzenia i 3-maj się.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Queen pewnie, że przeżyjesz :)
Swego czasu sporo czytałam o pesserze i to chyba nic strasznego. Sporo dziewczyn to ma właśnie na skracającą się szyjkę. Podobno jest to niewyczuwalne po wsadzeniu.
Chyba lepszy ten pesser niż szef na szyjce.

Pozdrawiam weekendowo :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mar-chew
apropo: A ja właśnie wróciłam z Asdy, tym razem w promocji laktator tt (ręczny) za 10Ł jakby któraś chciała to mogę kupić i przesłać do Pl.

Możesz mi przysłać linki jak on wygląda, chciałabym porównać z aventem. Na pewno skorzystam albo w twojej pomocy albo kupie ten z allegro za 75zł.
mama-W
image

[url=http://www.zapytajpolozna.pl] image [/u
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://direct.asda.com/Tommee-Tippee-Breast-Pump/002665574,default,pd.html

jest jeszcze elektroniczny za 40Ł (w sumie nie wiem ile one w Polsce kosztują)
http://direct.asda.com/Closer-to-Nature-Electric-Breast-Pump/002660303,default,pd.html
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mar-chew ja się kompletnie nie znam ale myślisz ze w tej aukcji aventu to, że nie ma pojemnika na pokarm, tylko można przekształcić butelkę to nie jest minus??
http://allegro.pl/show_item.php?item=1249820540&msg=Aukcja+została+dodana+do+obserwowanych.|
Aby+przed+zakończeniem+otrzymać+e-mail+lub+wiadomość+Gadu-Gadu+z+przypomnieniem,zmień+ustawienia+w+zakładce+Allegro+›+Moje+Allegro+›+Moje+zakupy+›+Obserwowane+oferty:+Trwające.
mama-W
image

[url=http://www.zapytajpolozna.pl] image [/u
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wstawiam odpowiedni lin http://allegro.pl/item1249820540.html
mama-W
image

[url=http://www.zapytajpolozna.pl] image [/u
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Takie pojemniki można dokupić sobie osobno + przejściówkę do laktatora :)

http://allegro.pl/via-przejsciowka-do-laktatora-i-pojemnika-i1248072587.html
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia znalazłam te TT laktatory w tej samej cenie,, moze ty jako doświadczona mama możesz mi pomoc sie zdecydowac??
http://allegro.pl/item1262773783.html
mama-W
image

[url=http://www.zapytajpolozna.pl] image [/u
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie dziewczyny w nowym wątku,
ja się zdecydowałam i zamówiłam ten laktator za 75zł na allegro :)
Taki chciałam kupić a skoro jest promocja to czemu nie skorzystać :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:) Olu ja używałam laktatora Avent ręcznego i byłam zadowolona choć niestety nie zdołał mi potrzymać laktacji no ale to zadanie bardziej dla elektrycznego laktatora :) Do takiego sporadycznego używania lub odciągania bez konieczności walczenia o pokarm doskonale sprawdzają się ręczne :) Niestety TT nie miałam okazji używać i nie wiem jak się sprawuje. Może któraś inna mama go sprawdzała. Ja mogę powiedzieć, że Avent jak dla mnie jest bardzo dobry :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sbj: passer to taki krążek zakładany na szyjkę, który podtrzymuje macice.
Też czytałam że to niewyczuwalne ale fakt że będę miała jakieś ciało obce w sobie nie napawa mnie optymizmem ;/
Dzięki za słowa otuchy :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ok dzięki dziewczyny, zamówię avent, chyba jest najbardziej popularny.
mama-W
image

[url=http://www.zapytajpolozna.pl] image [/u
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
queen - dasz radę :)

a tak z innej beczki:
Dziewczyny, która z Was decyduje się na pobranie krwi pępowinowej od maluszka?.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sbj ja na pewno sie zdecyduje! muszę tylko podzwonić po szpitalach w gdańsku czy maja ten sprzęt a jak nie to zamówić:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny dzisiaj w realu na przymorzu kupiłam piekuszki Huggies newborn za 35 zl za 90 sztuk nie wiem czy to drogo ale chcialam sie z wami podzielic informacja bo jak to oplacalna cena to moze ktoras sie skusi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja kupiłam Pampers Premium Care 78szt za 42,98zł + bon 20 zł jakoś mi Huggisy nie podchodzą :)

Ja na pewno krwi pępowinowej nie będę bankować.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też będę kupować Pampersy, muszę tylko się w cenach zorientować bo w Tesco ostatnio drogie były.
Jaki proszek kupujecie dla dziecka? Ja wybrałam Jelp.
Krwi też nie oddaje do banku, żeby jeszcze były jakieś badania potwierdzające jej skuteczność podczas choroby...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeśli chodzi o proszek to ja używam Lovela, bardzo podoba mi się jej zapach i nie jest drogi. Jelp właśnie ze względu na cenę odpadł.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do krwi pępowinowej to żeście mnie zaskoczyły bo myślałam ze teraz większość rodziców o tym myśli ale może sie mylę, ja jestem pozytywnie nastawiona po tym co słyszałam od lekarzy i czytałam w internecie ale napiszcie czemu nie jesteście tym zainteresowane to może i moje nastawienie sie zmieni bo może sa jakieś wady tego pobrania o czy nie wiem?
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też nie będziemy krwi bankować. Wiele o tym myśleliśmy i ostatecznie się nie zdecydujemy.
Co do siary - mi leci bardzo dużo, zwłaszcza w nocy i to już od 20 tc, rano mam całą koszulkę mokrą więc teraz śpię w staniku z wkładkami laktacyjnymi :(
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Blubell Agusia i Queen:) mam prośbę napiszcie proszę dlaczego jesteście przeciw bankowaniu:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeśli chodzi o bankowanie w Polsce to często te banki bankrutują i nie wiadomo co się z krwią dzieje... Ja chciałam swoją krew komuś ofiarować... ale można to zrobić w kilku tylko szpitalach - niestety...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dagmarka ja nie decyduję się ponieważ:
Po pierwsze- szansa na to, iż dziecko będzie potrzebować własnej krwi pępowinowej do przeszczepu wynosi jak 1:2700.
Po drugie niewiele się mówi o tym, że liczba komórek macierzystych w jednostce krwi pępowinowej pochodzącej od noworodka jest niewystarczająca, aby można było wykonać przeszczep u osoby dorosłej- standardowo po porodzie udaje się pobrać do 100 mililitrów krwi, co jest ilością wystarczającą na przeszczep dla osoby o maksymalnej wadze 30 kg.
Po trzecie, nie mówi się też, że krew pępowinowa może wyleczyć chorego na białaczkę, ale dotyczy to wyłącznie krwi pobranej od innego dziecka (w krwi pępowinowej dziecka chorego mogą znaleźć się komórki, które same mogą inicjować proces nowotworowy) Dodatkowo przeszczep pochodzący od innego dziecka, nie dość, że jest źródłem zdrowych komórek krwi, to dodatkowo wywiera efekt leczniczy.
Nigdzie na świecie nie było do tej pory ani jednego przypadku białaczki wyleczonej za pomocą przeszczepienia własnej krwi pępowinowej.

To tak pokrótce dlaczego ja się na to nie decyduję i dokładnie tak jak pisze Mar-chew szczególnie nie mam zaufania do takich komercyjnych banków w Polsce, które jednego dnia są a drugiego ich nie ma.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja się zgadzam z Agusią,ponieważ nie ma 100% dowodów na to,że ta krew napewno sie przyda w razie choroby:-( banki często bankrutują a co gorsze jak nie wpłacisz transzy pieniędzy na czas bo np będziesz mieć kłopoty finansowe to nikt się tym nie przejmuje i krew jest zwyczajnie niszczona a tak nie powinno być!!!!!!!!!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie, zgadzam się z dziewczynami. Nie ma dowodów na to że krew pępowinowa w razie białaczki czy innego raka zwiększa szanse na wyzdrowienie. To tylko przypuszczenia, nie ma potwierdzonych przypadków wyleczenia ;/
Poza tym płacisz za przechowanie a nie wiesz co się z tym dzieje i w jakim będzie stanie po rozmrożeniu. No i jak mówi misica, nie zapłacisz do widzenia. Nikt się nie przejmuje tym że płacisz kilka lat a tu nagle kryzys finansowy i mają to gdzieś ;/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My rozmawialiśmy z lekarzem i potwierdził wszystko to, co napisały powyżej Dziewczyny, dlatego nie zdecydujemy się na to.
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Muszę się z wami podzielić informacją, że wczoraj mój brat został ojcem!!!
Nie do końca jest to powód do świętowania bo mały urodził się w 26 tygodniu ciąży. Waży zaledwie 510gram. Na USG mówili że jest większy więc mierzą orientacyjnie po prostu.
Maluszek oddycha samodzielnie, więc rokowania są bardzo dobre, ale to taka kruszynka mała, może zmieścić się na jednej ręce.
Nie szalejcie dziewczyny z pracą,odpoczywajcie jak najwięcej bo moja bratowa stwierdziła że czuje się dobrze więc będzie pracować i nagle ciśnienie jej skoczyło tak że skończyła na porodówce.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oby tylko z dzieckiem było wszystko dobrze


ja wczoraj dostałam od kuzynki sporo ciuszków i w tym tygodniu już biorę sie za pranie bo własciwie wszystko juz mam ,
wczoraj zrobiłam zakupów tez troche bo wyladowałam w akpolu przez przypadek tylko po jedna rzecz dla kuzynku i kupilam odrazu troche dla siebie , ceny w akpolu sa porownywalne z allegro więc stwierdzilam ze jednak kupie tam troche , jeszcze oczywiiscie sporo zakupow zostalo przedemna ale najwazniejsze rzeczy juz sa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
queen
niezle.
Dobrze ze z małym wszystko ok, oby się dalej prawidłowo rozwijał!
Mi tak zależało na dzidzi, że chucham i dmucham na siebie. Nie podarowałabym sobie, gdybym mogła zawinić jakimś niepowodzeniem z własnej winy.
mama-W
image

[url=http://www.zapytajpolozna.pl] image [/u
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
queen - gratulacje dla brata i będę sie modlić, żeby było ok.

a co do pomiarów to zgadza się, że są orientacyjne i czasami sie sprawdzają, a czasami nie. Jak rodziłam Karolinkę to na 12 godzin przed porodem lekarz mi powiedział, że będzie 3300g, ale mam sie nie martwić, bo USG zaniża, a następnego dnia, gdy sie urodziła miała 2850g.

Ja właśnie leżę i odpoczywam podwójnie bo nie dość że feneterol to jeszcze przeziębienie. Brzuch obserwuję, ale skórczy chyba nie mam.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też nie bankujemy krwi.
Siary jak narazie u mnie nie ma - gdzieś czytałam wypowiedz lekarza, że najczęściej pojawia się na 2 tyg przed porodem -ale są od tego odstępstwa, czyli u każdej kobiety inaczej...
Z tym Akpolem to prawda -faktycznie ceny indentyczne jak na allegro i odchodzi opłata zaprzesyłkę...

W końcu nie pojechaliśmy do bobowózki - stwierdziłam, że skoro faktycznie w Mama i ja jest wiekszy wybór na sklepie to nie ma sensu na wycieczkę do Gdyni... ;)

Jeśli chodzi o pieluszki, proszki i kosmetyki do pielęgnacji to ja czekam do Grudnia - może będą jakies fajne promocje...- a ciuszków narazie jeszcze nie piorę..na poczatku grudnia tym się zajmę..;)

Ostatnio stwierdziłam, ze będę musiała zrobić jakieś zapasy w jedzonku Mężusiowi - jak przyjdzie czas na poród to on pewnie nie będzie miał głowy by się zdrowo odzywiać....wiem wiem, że to w najlepszym przypadku 3 dni- ale wolę miec komfort psychiczny, ze on napewno będzie miał co jeśc...bo gotować potrafi- ale zapewno poszedłby na łatwizne...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Queen - jejku 500 gram maluśki ale dobrze, że samodzielnie oddycha. Trzymam kciuki, żeby wszytko dobrze się skończyło.

Ja już też większość rzeczy mam - w weekend byliśmy na zakupach kupiliśmy łóżeczko, trochę pajacy dla malucha. Z ciuszków brakuje mi tylko ciepłego kombinezonu za zimę i jakiejśc czapeczki ciepłej. Widziałyście coś fajnego dziewczyny w sklepach ?? czy czekacie z tym zakupem na promocje ??
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzisiaj popołudniu idę do lekarza , już nie mogę sie doczekac zeby zobaczyc swoje maleństwo :)
od jutra na zwolnienie wkońcu trzeba dpocząć troche
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeśli chodzi o coś na zimę dla maluszka to byłam w cocodrillo i w wójciku - i moim zdaniem ładniejsze kombinezony na ten rok ma wójcik -ale to na mój gust..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Byłam w cocodrillo i były śliczne kombinezony ale rożowe :/ ani jednego neutralnego o niebieskim nie wspomnę :/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja kupiłam kombinezon w Tesco za 62 zł i jestem bardzo zadowolona, są różowe,niebieskie i takie kremowe, tylko nie ortalionowe - z takiego "misia" ale bardzo grube i śliczne, z kapturkiem i rękawiczkami, acha, każda nóżka osobno.
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
właśnie wrociłam od lekarza , jestem szczesliwa bo z mala wszystko wporzadku , lekarz nie mogl tym razem potwierdzic plci poniewaz schowala sie ale wczesniej mowil dziewczynka :)
wazy juz 2038 g :) wszystko idzie w dobrym kierunku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też byłam dziś u lekarza na założenie passera. Cóż nie było to przyjemnie żeby nie powiedzieć bolesne ;/ teraz leżę bo brzuch mnie boli i mam nadzieję że przejdzie. Już nospe wzięłam czego nie robię normalnie przy niewielkim bólu.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
qeen - bądź dzielna i nie martw się, wszystko będzie dobrze - zobaczysz...
troszkę relaksu i leniuszkowania przyda się jeśli to ma pomóc ;)
Już niedługo będziesz mogła cieszyć się swoim maleństwem a do tego czasu czego nie zrobi matka by dzidzi nic się nie stało i zdrowo się rozwijało. ;)

przede mną kolejna pórba na glukoze - ehh dzisiaj mi sie w nocy śniło, że miałam ponad 200 - co za koszmar ;(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
asienkaj - super że mała zdrowa

queen - jestes dzielna, wszystko będzie dobrze

muszelka - powodzenia z glukozą i pomyślnych wyników

dzisiaj mija tydzień od kiedy jestem na fenoterolu i jakby organizm zaczął się przyzwyczajać. Niestety doszła do mnie infekcja, którą córcia przyniosła z przedszkola, więc syropek z cebuli, mleko z miodkiem i czosnkiem i co jeszcze można?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sjb wczoraj pytała lekarza co można na przeziębienie. Powiedział że wapno z wit c pić i rutinoscorbin. W razie gorączki paracetamol lub apap, oczywiście nie przesadzając.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
queen - dzięki
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak dojdzie kaszel to kup syrop homeopatyczny stodal
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej
Chciałabym pofarbować sobie włosy i już sama nie wiem czy można,prawie wszyscy mi odradzają a ja już mam takie odrosty że nie mogę na siebie patrzeć.Co sądzicie o tym?Wy farbujecie czy nie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na 100% można farbować włosy :) Farbuję i farbowałam włosy co 1,5 miesiąca w obydwu ciążach :) Wszystko jest w porządku :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asienkaj super, że z maluchem oki :)

Queen dasz radę trzymaj się :)

Sbj współczuje przeziębienia :/ trzymaj się ciepło :)

Co do farbowania włosów to słyszałam, że można. Ja też mam okropne odrosty i marzy mi się fryzjer. Tylko nie wiem czy dałabym radę te 2 godziny na fotelu wysiedzieć...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sbj - mleko osłabia działanie lecznicze miodu(ostatnio w tv lekarz się wypowiadał na ten temat).. lepiej łyżeczkę lub dwie miodu zalać ciepłą wodą i wypić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dziś jadę do szpitala do mojej bratowej która urodziła w 26 tc.
Muszę ją jakoś podtrzymać na duchu choć to bardzo trudne, nie wiem co jej powiedzieć, jak z nią rozmawiać...
Mały nie przeżył, wczoraj umarł :(
Dziewczyny oszczędzajcie się, zakupy, sprzątanie, praca, to wszystko poczeka. Wy jesteście najważniejsze i wasze maleństwa!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to straszne! Wyrazy współczucia dla Twojej rodziny...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bardzo mi przykro :(
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi rownież bardzo przykro :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja ide wlosy farbowac w sobote i jakos nie myslalam o tym czy mozna czy nie ale cos musze zmienic u siebie i juz mam takie odrosty
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bardzo mi przykro :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przykro czytać, że czyjeś maleństwo nie przeżyło...

kurcze, a gdzieś mówili,że jeśli poród przedwczesny nastąpi w 6 miesiącu ciąży to już potrafią uratować maleństwo...ehh

coraz częściej słychać o poronieniach i przedwczesnych porodach, gdzie dziecko umiera - co się dzieje, dlaczego tak musi byc...
u mnie ostatnio 2 znajmome straciły tak swoje maleństwo: jedna w5 miesiącu a druga w 12 t.c.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
queen - nie wiem co napisać :( wyrazy współczucia - dużo siły i łaski bożej.

Moja kuzynka, ze Szwecji, też w poniedziałek dowiedziała, się że ma obumarłą ciążę - też 12 tc - też nie wiem jak z nią rozmawiać.

muszelka - nie wiedziałam, o tym, że mleko osłabia działanie miodu - dzięki
wzięłam wczoraj paracetamol i jest lepiej, ale nie do końca dobrze, mam jeszcze katar i zapchany nos, ale nie bolą mnie już zatoki, tylko gardło.

a co do fryzjera, to my w sierpniu byliśmy na weselu. Byłam sie uczesać i obciąć, a wszyscy jak mnie po fryzjerze zobaczyli zaczęli mówić, że dziecku rozum obcięłam, bo w ciąży nie powinno się włosów obcinać. Nie wiedziałam o tym.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
też obcinałam włosy w sierpniu... na szczęście mi nikt nie powiedział, że dziecku rozum obcięłam... ;P chociaż znałam ten zabobon to i tak się skusiłam, bo zaczynałam przypominać czarownicę ;P
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeny uwielbiam te wszystkie zabobony :) ja akrat tego z włosami nieznałam :D

Mar-chew wyjaśniło się już u Ciebie o co chodzi z tymi przeciwciałami ??
Ja teraz dostałam skierowanie na badania i mam też zrobić przeciwciała.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sbj- na gardełko mi pomaga czosnek...po prostu robię sobie kanapeczki z pomidorkiem i kroję na to czosnek- on jest bajkeriobójczy i zawsze pomaga mi na kłopoty z kardłem...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzwoniłam dzisiaj do szpitala - wyników jeszcze nie mają... mam dzwonić znowu w poniedziałek... ale powiedziała mi, że normalnie się czeka 2-3 tygodnie... no, żebym tylko nie urodziła w międzyczasie ;P także nadal nic nie wiem... ale z tego co mi tłumaczyli w najgorszym wypadku dziecko może mieć anemię i co się bardzo rzadko zdarza - może potrzebować transfuzji krwi - jeszcze będąc w łonie matki...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
muszelka - jadłam czosnek z mleka, ale może on też nie miał takich właściwości, zaraz sobie zrobię kanapusię i czosnek i pomidorek są w domku :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja robię grzanki czosnkowe - smaruję masełkiem i na to zmiażdżony czosnek daję :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
queen tak mi przykro z powodu maleństwa które nie przeżyło.To takie smutne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki dziewczyny za miłe słowa.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny ale dzisiaj cisza dawno już tak nie było.
A ja przepracowałam się wczoraj i dzisiaj boli brzuch ja tak mam.Jak dobrze się czuję to wszystko robię w nadmiarze wczoraj nawet okna myłam.Dzisiaj leżę a mój Filipuś fika w brzuszku,oj daje popalić aż boli ale to nic najważniejsze że czuję ruchy.
Co u was jak samopoczucie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja powoli robię porządki - codziennie poświęcam około 2 godzin i później odpoczywam jak po maratonie ;P
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny!

Ja też po malutku robię porządki. Mąż kończy mały remont...i tak idziemy na przód ;-).
W poniadziałek jedziemy z dłuuuugą listą do Akpolu na zakupy wyprawkowe. Mam nadzieję, że większość rzeczy już będziemy mieli. Szukam cały czas fajnej oferty sprzedazy wózka Mutsy 4Rider. I tyle.

Zgadałam się z kol. okazało się, ze ma kartę zniżkową do Akpolu i mi ją pozyczyla, także super. Nie będę zamawiać z allegro wyprawki tylko kupię wszystko tam, a ceny będą podobne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć mamuśki :)
ja średnio się czuję - wczoraj cały czas brzuch mi się stawiał co wstawałam to zaraz twardy jak kamień i dzisiaj odpoczywam :/ tyle czasu leżałam, że teraz strasznie męczę się jak wstaję i coś robie :)

Ubranka mam poprane tylko jeszcze prasowanie ale tu liczę na pomoc mamy :) Kupiliśmy łóżeczko i komodę na ciuszki maleństwa. W sobotę zamierzamy porobić trochę ogłady i wszystko poustawiać już na swoje miejsce.

Za wózkiem też cały czas się rozglądam w necie oczywiście :) Bardzo podoba mi się ta mura i 4rider tylko waham się bo taki zestawik z fotelikiem to 3 tysiaki - trochę dużo :/ no nic zobaczymy ??
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A u mnie juz sie prawdziwie ciezko robi, pachwiny i plecy to bola mnie coraz gorzej. Troche sie martwie bo dopiero w przyszlym tygodniu zaczynam szkole rodzenia, nie wiem jakie sie tam te cwiczenia robi itd mam nadzieje ze dam rade. Mam pytanie odnosnie tego Akpolu, jesli nie mam tych znizek to jak tam ceny wygladaja? Oplaca sie jechac i bez tego czy wtedy ceny sa jak wszedzie indziej i nie tracic czasu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Odnośnie Akpolu to nie podpowiem bo nie byłam. Ceny widziałam na stronie internetowej.

Dziewczyny mam pytanie o pościel do łóżeczka kupujecie ??
My mamy łóżeczko 60x120 i jak patrze rozmairówkę pościeli to mi się strasznie duże wydają ???
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie też kręgosłup daje się we znaki....
brzuszek juś duży co sprawia, e zaczynam się już turlać by się przekręcić na drugi bok...no i też twardnieje, ale po paru chwilach odpuszcza...
dziecko, albo coś co sie tam powieksza skrupulatnie czuje juz pod samymi żebrami...ehh... no i te kopniaki - niekiedy bolą, że to małe ma tyle siły...
do tego po dluższym chodzeniu nogi bola..no i chodząc zauważyłam, ze poruszam się na boki...oj a jeszcze 2 miesiące zostały..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Queen - moje kondolencje...straszne to jest aż słów brakuje :(

U nas pokoik małej już urządzony. Wyprawka skompletowana, pozostało tylko kilka "większych" zakupów jak wózek, fotelik, itp.
Narazie za pranie nie mogę się jakoś wziąć, ale na to jeszcze czas.

Jutro chcę zapisać się do szkoły rodzenia w szpitalu na Zaspie, wiem że zapisy są od 15:00 do 16:00.
Dziewczyny, czy na zapisy trzeba być osobiście, czy można umówić się telefonicznie??
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny ja dziś po wizycie :)

Córeczka ma się super, wszystkie wyniki są super, ciąża książkowa :)

Mała waży 1909g i mierzy 39cm :) Bardzo się cieszę że wszystko jest w porządku :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Super Agusia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
queen : przykro mi, że nie udało się maleństwu pomóc.

Co do farbowania, to ja ciągle farbuje włosy, ale farbą roślinną, chociaż nie wiem czy to duża różnica. Zrezygnowałam na wszelki wypadek z rozjaśniania.

Dziś byłam u lekarza i mały jest już ułożony główką do dołu, mam nadzieję, ze tak zostanie:)
Też już nie mogę dużo chodzić, bo mnie boli brzuch, w ogóle to nie mam kondycji, wchodząc na 1 piętro jestem zasapana, chociaż od 10 do 30 tc przytyłam 8kg, więc chyba nie tak dużo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam, a może powinnam powiedzieć dobranoc mamuśki,

Mojego męża wzięło dziś na zamianę pokoi, wiec jutro pewnie będzie stawiał komodę na ciuszki dla maleństwa i niedługo łóżeczko.

Ja niestety dalej walczę z infekcją, nic mi nie pomaga niestety - u mnie może zadziała że leczony tydzień, a nieleczony 7 dni.

POzdrowionka i spokojnej nocy
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
justa2684 czy dostałaś już laktator z allegro, ja dostałam, ale ta butelka jest brązowawa, nie przezroczysto biała. Jak wygląda twój i czy uważasz że taki powinien być?
mama-W
image

[url=http://www.zapytajpolozna.pl] image [/u
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ola rozumiem, że laktator jest firmy Avent tak? Jeśli tak niczym się nie przejmuj bo z butelką jest wszystko ok :) Są teraz dwa rodzaje miodowa i przeźroczysta. Ta miodowa wyszła szybciej jako bpa free a potem zaczęli produkować również przeźroczyste :) Jak chcesz możesz kupić i wymienić jeśli bardzo Ci ona przeszkadza, mnie akurat podobają się te ciemniejsze :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia, ty to wszystko zawsze wiesz. Jesteś forumowiczką nr one :)
No to dobrze, bo już myślałam, ze to defekt,
jak dla mnie wygląda to mało estetycznie, bo reszta elementów jest śnieżnobiała, no ale ok, myślę, że się przyzwyczaje, dzięki
mama-W
image

[url=http://www.zapytajpolozna.pl] image [/u
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny dawno mnie nie było i sporo sie u mnie wydarzyło, ale jak czytam co u Was to najbardziej dotkęła mnie sytuacji bratowej

Queen

Współczuję Twojej bratowej i bratu! Bardzo i znam niestety ten ból, sama straciłam dziecko w 25 tyg. To jest straszne, okropna tragedia. Nie wiem do jakich osób należy Twoja bratowa, ale mi pomogo mówienie o tym i chociaż w tym roku mijają 4 lata od tego tragicznego wydarzenia to bardzo często wracam do tego dnia myślami!!Teraz pozostało mi chodzenie na cmentarz i rozmowa z moim małym Aniołkiem. Ona potrzebuje teraz dużo wsparcia od najbliższych, zrozumienia, wyciszenia, sama musi się uporać z żałobą po stracie dziecka z własnymi odczuciami i myślami, a to jest strasznie trudne.Trzymam kciuki żeby szybko ten masakryczny okres minął i żeby codzienność szybko przyszła!

Sbj
ja też "wylądowałam" na fenoterolu także od wczoraj się męczę i czekam aż organizm się przyzwyczai!

Pozdrowienia dla wszystkich mamusiek, trzymajcie się
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam was babeczki:)
To fakt że Agusia zna odpowiedzi na wiele dręczących pytań i dzięki ci za to że jesteś z nami.Jesteś super.No i fajnie że mała zdrowa.
A ja czuję się jak słoń coraz ciężej mi się poruszać we wszystkich czynnościach zaczyna przeszkadzać mi brzuch i jeszcze do tego zaczęło boleć krocze.A no oczywiście najgorsze jest spanie mogę leżeć tylko na prawym boku ale ciągle się budzę potem nie mogę zasnąć,wstaję rano niewyspana jeszcze tylko 1,5miesiąca męki.Lekarz stwierdził że mogę nawet urodzić pod koniec listopada.Następna wizyta w poniedziałek zobaczymy co powie tym razem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki dziewczyny :) To nie tak, że ja wszystko wiem o nie :) Ale faktycznie temat wózków, wyprawki i nowości dla dzieci to moje hobby tzn. po prostu mnie to interesuje a wzięło się chyba od wczesnego dzieciństwa wtedy już miałam troszkę hopla na temat wózków :-D Jeśli coś wiem to chętnie dzielę się swoją wiedzą mam tylko nadzieję, że nie wyszłam tu na jakąś mądralę :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie dziewczyny,

Ola ta buteleczka od mojego laktatora jest również lekko brazowa, ale jakoś się tym nie przejełam :) Laktator oryginalnie zapakowany w folię także pomyslałam ze tak powinno być.

Przedwczoraj zadzwonili do nas ze są do odebrania mebelki w Mama i Ja. Pojechaliśmy wpakowaliśmy do autka a w domku sie okazało po wyjęciu z kartona że mają inny kolor niż zamawialiśmy.
A pytałam się kobitki która sprzedaje, czy na pewno będzie dobry kolor? "Tak na pewno"
Nie miała kodu na łóżeczko i wpisala kod na to samo łóżeczko tylko innego koloru. I masz! Zamówili w brązie a nie w kolorze paste!
Co gorsza mój mąż za prawie 2 tyg wyjeżdza i myslalam ze złoży komodę, a teraz nie wiadomo czy zdążą przysłać meble :(

Ja podobnie jak Sylwia spać nie mogę. Nie dojsc ze sikam co dwie trzy godzinki to mam straszny problem z ulewaniem..
Nie ważne co i ile zjem jak tylko się położe to wszystko mi wypływa przez nos :( Moze przesadziłam, ale unosi się aż do samego przełyku (nie mam żadnych mdłości). Więc biegiem do kibelka i albo zdążę - albo nie :( W dzień i w nocy to samo.
Macie może podobny problem? Słyszałyście o tym? Może mała uciska mi na żołądek i tak się dzieje?
Ach! I zgaaaaaaagi! Ło matko!!! Mleko litrami piję. A midały co kupię to po godzinie już ich nie ma. Oczywiście nie ja zdjadam tylko mój małż :) Nie potrafi sie powstrzymac hihi


I na koniec..Queen nie będe ukrywać, popłakałam się jak napisałaś nam o tym...
Nie wyobrażam sobie tego bólu...

Pozdrawiam Was wszystkie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamka - organizm napewno się przyzwyczai - mój już się przyzwyczaił.
Ale maluch chyba wyjdzie wcześniej, bo od tygodnia mam katar i to taki, który zalega za nosem, a wynika z zapalenia zatok, więc jak dmucham nos, to automatycznie nacisk na krocze.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sbj - no niech te nasze maluchy jeszcze siedzą, bo to nie czas.

A ja mam nadzieję,że ogranizm b.szybko się przyzwyczai, bo muszę jakąś wyprawkę szykować, nic jeszcze nie mam brrrr....
Za niecałe 2 tyg.idę znowu do lekarza i jeśli fenotreol nie pomoże to czeka mnie patologia. Ale tym razem jestem dobrej myśli, bo przecież swoje już wycierpiałam i należy mi się radość w życiu, no nie??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamka - daj znać jeszcze co Ci lekarz powiedział - masz leżeć?? Dostałaś feno na skórcze, czy na skróconą szyjkę i który to tydzień?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Byłam wczoraj na wizycie, gdyż parę dni temu przeżyłam mega stres....niestety!
Dostałam skórczy i brzuch strasznie bolał i twardniał! Piskulak powiedział, że szyjka się skróciła i macica jest strasznie napięta. Oprócz snu w nocy zalecił 6-godzinne leżenie w dzień! No i jak pisałam wcześniej jeśli to niepomoże to powiedział, że mi znajdzie przytulne miejsce u siebie na patologii!!! Jestem w 32 tyg.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny. Jeśli nadal nie macie laktatora, jest super promocja w Akpolu - ZESTAW: ręczny laktator Tommee Tippee + pudełko do sterylizacji w mikrofali + butelka ze smoczkiem + opakowania na pokarm + wkładki laktacyjne za 99 zł :) Ja wczoraj sobie zakupiłam... było jeszcze kilka sztuk.
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamka 3- maj się to jesteśmy dokładnie na tym samym etapie i u tego samego lekarza. Niech dzieci siedzą w brzuszakch, a my w domku.

Chętnie Cię poznam, ale najchętniej nie na patologii. - powodzenia
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Blue Bell taki zestaw?
http://allegro.pl/tommee-tippee-laktator-super-cena-i1269224555.html
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki sbj
być może uda nam się spotkać we właściwym terminie w Redłowie :-))
Ty też uważaj na siebie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak Agusia :) - taki sam zestaw, też znalazłam go na Allegro, ale dopiero po zakupie :( myślę jednak że nawet te 99 zł todobra cena jeśli ktoś nie jest przekonany do zakupów internetowych.
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co tu dzisiaj taka cisza?

Wszystkie pojechałyście na porodówkę ;)

Ja dalej leżę i odpoczywam, ale przeziębienie jakby mniejsze.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi przeziębienie przeszło jakoś....

co do samopoczucia to nie jest źle ale nie jest też super...
mała zrobiła sie bardzo ruchliwa, ostatnio caaaały dzien ją czułam ciągle mnie kopała i szturchała...

co do spania to masakra, kręcę się, wiercę się.. najlepiej na prawym boku mi się śpi..no ale ile mozna..ehh...

brzuch mi twardnieje na kilka minut a później odpuszcza...oj nie wiem czy do konca grudnia wytrzyma mała w brzuchu....ciężko mi :(

teraz pełno mam spraw na głowie, obiór mieszkanka w tym tygodniu no i zaczęliśmy z mężem zakupy materiałów do mieszkanka- ale jak tylko wchdze do sklepu to zaraz szukam wody do picia, ale nawet nie 20 min i zaraz musze wyjść- brzuch pobolewa, twardnieje, a nogi odmawiają posłuszeństwa, stopy i krzyż bolą, no i duszno..ehh

jutro glukoza 75g mnie czeka, nie wiem jak ja wróce z tej przychodni ;/
do tego jeszcze to pakowanie i przeprowadzka jak na 31 t.c. to kiepski okres ale cóż....
no i nie wyobrażam sobie jakbym miała jeszcze pracować...po prostu masakra już jest...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej hej
jeśli chodzi o spanie to mam tak jak ty muszelka też mogę tylko na prawym boku i ciągle się budzę jestem po prostu niewyspana.
Dzisiaj mam wizytę u lekarza jestem bardzo ciekawa co powie lekarz jak dziecko ułożone no zobaczymy.
Moje łóżeczko i materac zamówione z allegro są właśnie w trakcie dostawy,mam nadzieję że będą ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
muszelka odpoczywaj więcej, żeby na fenoterolku nie wylądować.

Co do spania - to dziewczyny mam taka informację, która przypomniała mi się z pierwszej ciąży i która się u nas sprawdziła, a mianowicie:

czy słyszałyście, że tyle razy ile w nocy wstajecie na siku do łazienki tyle razy będzie się budziło Wasze dziecko na jedzenie.

Moja królewna czekająca na braciszka mnie rozbraja - wczoraj przyszła do brzuszka i pokazuje mu i mówi do braciszka, że ma pierścionek na ręce i mówi, wychodź już - to się pobawimy. Jest słodka i czeka na brata, jakież będzie rozczarowanie jak to maleństwo braciszek będzie całkiem nieprzystosowane do współpracy z siostrzyczką. Macie pomysły jak jej oszczędzić rozczarowania.

Miłego dnia
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczynki ;0
jeżeli chodzi o samopoczucie to u mnie średnio. Mały leży bardzo nisko i mam takie dziwne kłucia w środku, trochę boję się, że to ta szyjka daje o sobie znać :/ jutro idę do lekarza to zobaczymy co mi powie ...

Zaczynam się zastanawiać czy wytrzymam w dwupaku do grudnia...ostatnio non stop mi się wydaje, że wody mi odchodzą. Mąż ma ze mnie niezłą bekę bo non stop do kibelka latam sprawdzać :D

Co do spania to wcześniej przesypiałam całe noce - tylko na śpiocha tabletki brałam. A teraz turlam się z boku na bok bo niewygodnie, wstaje do wc :/ ale pocieszam się, że później będzie jeszcze gorzej :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi też się najlepiej śpi na prawym boku...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aniak - ja też mam takie klucia na dole - jakby w pochwie i się zastanawiam czy to szyjka czy coś innego, dużo leżę i brzuch raczej się nie stawia, a wizyta dopiero za tydzień.

queen - na jak długo masz tego passera założonego - tzn, w którym tygodniu ciąży planują go zdjąć.

mamka i jak leki - mam nadzieję, że organizm się przyzwyczaił już i dużo leżakuj i odpoczywaj.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej,

Idę dziś na kontrolę żeby zobaczyć jak mój organizm zareagował na passera. Mam go mieć do co najmniej 37 tc ;/ chyba zwariuje.
Nie wiem nawet czy jest lepiej, bo w pochwie ciągnie mnie cały czas. Za to nie biegam do łazienki co 5 min i dzięki temu przesypiam praktycznie całą noc.
Jeśli to z tym sikaniem to prawda, to mały będzie spał całą noc :)
Ja też śpię na prawym boku, całą noc zazwyczaj. Aż mnie bok boli czasami.

Jak radzicie sobie z zatwardzeniem? ja od czasu załażenia tego krążka mam straszne problemy ;/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
HEj,

sbj
- dzięki za troskę, jeśli chodzi o leki to jeszcze mnie trochę telepie! Ale nie jest już tak źle jak po pierwszych tabletkach, tylko apetyt trochę straciłam, też tak masz? i spać mi się chce.

Dzisiaj wysiedziałam się prawie 3 godziny z moim synkiem u alergologa i masakra potwierdziły się moje obawy i mały jest na wiele rzeczy uczulony m.in.na roztocza! Lekarz zaleca odczulanie ale to dorga przez mękę przez 7 m-cy co tydzień na zastrzyk biegać do tej zatłoczonej przychodni!!! Masakra! A potem raz w m-cu itd.....szok!

Pozdrawiam wszystkie i lecę leżakować
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sbj chciałabym żeby to co napisałaś było prawda z tym siusianiem w nocy i jedzeniem dzidziusia, ja jak sie kładę np o 12 to do 7, 8 śpię spokojnie i w sumie tylko co którąś noc wstaje z rana na siusiu ale to by było za piękne:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny. Mam pytanie, czy kupujecie śpiworek do wózka? Bo tak się zastanawiam czy kombinezon sam to jednak nie za mało... Pozdrawiam i zdrówka życzę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć!
Ja wstaję średnio 2 razy w nocy na siku. Czyli nie byłoby tak źle z tą teorią o karmieniu ;-).

Moja mała też dużo się rusza. Już wyraźnie czuję kiedy ma czkawkę. Czasem jak mnie kopnie w zebra to aż podskoczę.

A dziś w końcu byliśmy z mężem w Akpolu na zakupach. Kupiliśmy dużo rzeczy, ale jeszcze parę dużych nam zostało. Już nie miałam siły.
Kupiliśmy piękną posciel Feretti - 2 zmiany. Była fajna promocja - 20%. Także nie wyszło tak drogo, a pościel jest super gatunkowo...no i jest śliczna, różowa ;-)))).
Mamy karę zniżkową -6% do Akpolu także opłacało się nam.
Musimy jeszcze m.in kupić łóżeczko + materac (nic nam się nie podobało),klin, rożek, termometr, fridę, monitor oddechu i parę kosmetyków. No i wózek. Także jestem zadowolona, bo dużo już mamy. Ciuszki już mam wszytskie na początek.

A powiedzcie mi dziewczyny, wiem że wszytskie ciuszki trzeba wyprać i wyprasować, pewnie to samo z pościelą i kocykami. A czy trzeba i czy można prać ochraniacz do łóżeczka? I rożek? A kołderkę i poduszkę?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lidka - ja chyba nie kupuję. Zresztą zobaczymy jaka zima będzie. Zawsze można dokupić.

A powiedzcie jaki termometr kupujecie - na podczerwień? Jakiej firmy? W szkole rodzenia polozna mówiła, że dobry termometr nie kosztuje mniej niż 100 zł i że ona poleca taki co się przykłada do czoła. Ale ja już sama nie wiem jaki kupić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michałowa ja piorę wszystkie elementy w pralce, kołderkę, poduszkę i ochraniacz na łóżeczko z tym, że ustawiam pralkę bez wirowania.

Co do śpiworka do wózka ja kupiłam zarówno do gondoli i spacerówki, okaże się w trakcie użytkowania czy to dobry zakup :) Wiem, że do spacerówki się sprawdza natomiast w gondoli okaże się w grudniu :)

Termometr mam zwykły elektroniczny oraz drugi elektroniczny, który przykłada się do ucha lub czoła ale nie jest on na podczerwień. Stwierdziłam, że jest to rzecz, której nie używa się często więc te dwa zwykłe mi wystarczą :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki! ;-)
A ochrtaniacz mi sie nie zepsuje jak wypiorę? Jak potem go wyprasować?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ochraniacz ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie się nic z nim nie zrobiło, potem prasowałam lub jak chcesz aby był mocno sztywny możesz zanieść do magla. Na początku możesz wyprać go ręcznie jeśli się boisz.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lidka ja śpiworka do wózka też nie kupuję, uważam jak Michałowa, że zawsze można dokupić :) na razie klupiłam tylko kombinezon i ciepły kocyk do wózka.

Queen ja staram się jeść dużo jogurtów i pije też kompot z jabłek, żeby tak jakoś łatwiej było :) bo czasami też mam problemy.

Dziewczyny czy ja Was dobrze rozumiem jeżeli chodzi o pranie pościeli. Pierzecie poszwe i wypełnienie też ?? myślałam, że wystarczy wyprać same poszewki ?? iściągnąć poszewkę z ochraniaczy i też wyprać i wsio ... ???
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michałowa: ja ochraniacza nie prałam, bałam się że zepsuje, ale rożek już rtak i nic się nie stało. Potem przeprasowałam i było ok :)

Co do termometra, to nie kupujcie TOPCOM 200, masakra ;/ co chwilę pokazuje inną temp. Walczę ze sprzedawcą o zwrot pieniędzy. Nie wiem czy mi się uda.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rożek też wyprałam i nic się nie stało :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniak ja prałam wypełnienie po pościel mam po córce i chciałam ją odświeżyć :) Zapewniam, że nic się nie dzieje :)

Co do ochraniacza to zależy jaki się ma bo ja mam np. taki jednoczęściowy bez powłoczki i nie da się go inaczej wyprać jak w całości.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki Agusia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A jeszcze jedno pytanko mam. Jaki materac do łóżeczka kupiłyście?
Grykos-kokos czy grykos-pianka?
Jakie są lepsze?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam po córce gryka-kokos wtedy kiedy go kupowałam był polecany przez ortopedów i fizjoterapeutów. Nie wiem jaki teraz jest bardziej polecany.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michalowa - ja dla małej miałam grykos-kokos i byłam zadowolona, ale teraz widziałam już grykos - pianka i kokos - 3 w jednym.

queen - ja codziennie rano piję łyżkę syropu lactulosum i pomaga na zaparcia - jest znacznie lepiej niż było.

ja nie prałam wypełnień tylko poszewki, ale jak Was czytam, to widzę że powinnam :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej
ja kupiłam z allegro łóżeczko i materac dziś przyszło i jest wszystko ok.,materac zamówiłam gryka pianka kokos teraz właśnie takie są polecane
ja piorę w pralce wszystko wyprałam wypełnienie i ochraniacz i rożek nawet nosidełko i wszystko jest w porządku nic się z tym nie stało.
Byłam dziś u lekarza wszystko jest dobrze następna wizyta 12listopada za miesiąc.Zapomniałam zapytać ile waży dziecko no i teraz nie wiem a jestem taka ciekawa no cóż teraz już za pózno.Nawet nie wiem jak ułożone ale jak lekarz powiedział że wszystko ok to chyba tak jak trzeba.Miałam tyle pytań a prawie o nic nie zapytałam bo zapomniałam.Teraz ciągle wszystkiego zapominam czy wy też tak macie?
Aha no i przytyłam 2kg czyli już przytyłam 13kg.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sylwia - ja też zapominam ;-). Dlatego zapisuje sobie na kartce pytania do dr ;-).
Sprawdziłam - mój ochraniacz nie ma zdejmowanej "tapicerki" - także prać musiałabym w całości...i boję się, że już potem nie wyprasuję tego. Musiałabym po gąbce prasować.
Sylwia - jak ty robiłaś? O nic innego się nie boję tylko o ten ochraniacz, bo taki ładniutki jest ;-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny ja chyba kota dostanę...od tego odpoczywania i leżenia... wiem, że trzeba ale kurcze nawet leżąc kresle projekty bo co mozna robić w łózki samej ;p...ehh a tyle roboty jeszcze przede mną - graty same się nie spakują i nie przeprowadzą...no ale jutro lekarz i mam zamiar poleniuchowac i dać Małej trochę luzu - niech dziewczyna sobie poharcuje spokojnie....

co do tych omamów dotyczących odchodzących wód płodowych to właśnie w sobotę miałam takie shizy....eh to chyba już tak jest na tym etapie...

co do zaparć- to pijemy jogurty i jemy jabłuszka - ale nie powiem zdaza sie co jakis czas ..no i wtedy boje sie ze urodzę na kibelku ;)

co do pamięci - do niekiedy mam coś takiego, ale zauważyłam, że moje oczy robią psikusy...co prawda ślęcząc nad projektami monitor swoje robi i wytężanie wzroku ale Mąż zauważył jak przekręcam ceny sklepowe i literki czasami..ehh

najważniejsze, że w tych wszystkich dolegliwościach nie jesteśmy same..;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michałowa ja co prawda mam używany ochraniacz,gdyż dostałam go prałam w 40stopniach miałam nastawione wirowanie trochę mi się wygniótł ale wyprasowałam i jest super ale jak się boisz to upierz w 30stopniach i bez wirowania lub po prostu upierz ręcznie.Aby odświeżyć nowe też trzeba.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak wczoraj o tym spaniu pisałyście, ze dzisiaj pojawiły sie problemiki, ale to z przejedzenia.

Generalnie to jak zjem coś o 17 to później przed snem ewentualnie tylko jakiś owoc, a wczoraj mąż kupił pyszny chlebek i o 22 jeszcze go jedliśmy. a później mi się odbijało i brzuch taki przepełniony.

Nie mogłam spać i wierciłam się strasznie a o 4 po prostu zaczęłam czytać książkę.

Teraz jestem niewyspana i nawet chce mi się leżakować :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też dzisiaj jakaś nieprzytomna,choś spałam do 10:00. Mnie dla odmiany męczyła straszna zgaga ... ble...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
glukoza 75g za mną...po godzince ja zwymiotowałam w przychodni tak mi niedobrze było- co prawda bez cytryny chciałam spróbowac i to był bład a moze nawet lepiej ze tego paskudztwa pozbylam sie z zoladka...

dzisiaj zimno jak w psiarni na dworze...a ja juz nie zapne sie w zadnej z moich kurtek zimowych..;( i co teraz..przeciez nie bede kupowac specjalnie kurtki na 2 miesiace;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja będę nosić męża kurtkę ;P może nie jest powalająca - ale jest...

odebrałam wczoraj wyniki na przeciwciała... wyszło, że mam anty - e? ale jest to niepotwierdzone... już więcej kłóć mnie nie będą... przy porodzie ma być pobrana krew z pępowiny...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Muszelka współczuje tej glukozy :/

Ja niestety też nie zapinam się w moich kurtkach ... tylko, że ja prawie nigdzie nie wychodzę tylko lekarz czasami do sklepu ale to zawsze autkiem. Więc chodze z brzuchem na wierzchu :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mar-chew mój mąż by chyba tego nie przeżył już chodzę w jego dresach i koszulkach po domu ... i on strasznie to przeżywa hihi ...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marchew - a co to znaczy że masz anty i dlaczego będą Ci pobierać krew pępowinową?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja właśnie spisałam listy które wcześniej zamieszczałyśmy tu na forum i zabieram sie za kompletownie wyprawki:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:) no ja też już muszę zacząć, w sobotę obieram łóżeczko :)
Następnym punktem będzie pościel, materac, ochraniacz i rożek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny...długo mnie nie było...ale "łączę się z wami...ciężarówkami " ;p ;p ;p

oj dużo się zmieniło....moje maleństwo jest bardzo aktywne, wierci się i kopie bardzo mocno...brzusio duzy już i cięzko się oddycha, ciężko wstaje się z łóżka...a o zapominaniu już nie wspominam :P też zapisuję sobie różne rzeczy na kartce, bo inaczej... ;]

co do kurtek...to moze wybierzcie się do sklepów z rzeczami używanymi:) ja własnie kupiłam sobie śliczny czarny płaszczyk za 20 zl i wcale nie zniszczony:) fakt inaczej się nam nie opłaca kupowac nowej kurtki, ktorej mam nadzieję nie załozymy poźniej..bo zgubimy wszystkie zbedne kilogramy:P a u mnie ich sporo...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj, ja też będę miała co zrzucać...

moje maleństwo jest bardzo leniwe - ale to nic nowego... tylko czekam na kolejny ruch...

krew z pępowiny będę pobierać chyba po to, aby sprawdzić czy dziecko nie ma anemii... pewnie też po to aby sprawdzić, czy nie potrzebuje transfuzji krwi ;/ dziwi mnie to, że nawet w specjalistycznym laboratorium nie byli wstanie stwierdzić w 100% jakie to przeciwciała... więc musi być ich na prawdę mało...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja na razie pościeli nie kupuje zawsze będzie na to czas:) bo i tak nie będę maleństwa kłaść na poduszce i przykrywać kołderka, wiem ze z rożka po rozprostowaniu można zrobić elegancka kołderkę:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny jak to dokładnie jest z tym macierzyńskim i innymi...
1.W chwili urodzenia dziecka od razu przechodzi się na macierzyński +dostarczenie aktu urodzenia dziecka do firmy (nawet jeśli trwa jeszcze zwolnienie od ginekologa?)
2. po skończeniu podstawowego macierzyńskiego mozna wnioskować o dodatkowe 2 tyg macierzyńskiego.
3. potem wybrać urlop za 2010 a co z urlopem za 2011?
4. no i wtedy wychowawczy 3 lata przysluguje
ale
-gdzieś wyczytalam, że można starac się oddalić w czasie przejscie na wychowawczy i starac się od pediatry o 2 x po 30 dni w sumie 60 dni opieki nad dzieckiem (i z15+L4 na dziecko przesłać do firmy)
-no i pozostaje 182 dni chorobowego w roku
tak by jak najdłużej dostawać zastrzyk gotówki co miesiąc..

aa a co z opiekunczyć i pielęgnacyjnym - jest coś takiego jeszcze, i czy uzależnione ono jest od czegoś, np od dochodów?

bo nas będzie czekać żłobek...ale to po roczku Małej....
a o wychowawczy można wnioskować do 4 roku życia dziecka nawet jak się powiedzmy wybierze np 6 miesięcy, potem wróci do pracy a jesli okaże się, ze jednak coś nie wypaliło ze żłobkiem można dalej wnioskować o pozostałą jakąs częśc wychowawczego?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Podłączam się pod pytania Muszelki a w szczególności tych odnośnie macierzyńskiego ...

Teraz mykam i szykuję się do lekarza :) znowu mierzenie szyjki brrr ...

A i jeszcze poprosze o kciuki bo ostatnio pomogły to może i tym razem będzie oki :D

miłego dnia
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aniak - 3-mam kciuki
marchew - powodzenia

a jeśli chodzi o wywód na temat macierzyńskiego, to w/g mnie wszystko co zostało napisane jest zgodne z prawdą, z tym że o te dodatkowe dwa tygodnie to chyba można już wcześniej złożyć.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniak, Mar-chew trzymam kciuki :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o dodatkowy macierzyński trzeba 7 dni przed końcem podstawowego złożyć wniosek u pracodawcy. A później ustalasz z pracodawca ile urlopu masz wykorzystać, na pewno za 2010r a za 2011 to musicie się dogadać, ale myślę ze karze ci od razu go wykorzystać też żeby być na czysto.
Jeśli chodzi o dodatkowe zwolnienie na dziecko od lekarza, to bez choroby legalnie nie może ci go wystawić tylko po to żeby być z dzieckiem w domu.
Urlop macierzyński rozpoczyna się w dniu porodu, lub do dwóch tygodni przed przewidywaną datą. Dlatego lekarz nie powinien wystawić ci zwolnienia na okres dłuższy niż masz termin porodu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
miałam się kontaktować z położną ze szpitala - ale tej cholery znowu w pracy nie ma... napisałam więc do swojej i czekam na odpowiedź... nie wiem czy w przypadku kiedy muszą pobrać krew z pępowiny mogę w ogóle rodzić w wodzie... tak bym chciała urodzić bez znieczulenia - ale tak normalnie to nie wiem czy dam radę;/
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny a co spakować do szpitala na Zaspę ? chciałabym już spakowac się zeby nie zostwaic tak jak to mój mąz powiedzial na lodzie bo roznie to juz teraz bywa :)

nie mam pojecia co spakowac

czekam wlasnie na przesylke koszul z allegro zobaczymy jakie sa , w czwartek wyslali a wczoraj jeszcze nie bylo , jak ta poczta dziala to masakra
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też powolutku pakuję torbę. Powiem wam z własnego doświadczenia, że jak pakowałam się za pierwszym razem to na samo dno torby włożyłam pampki dla maluszka i wkłady dla mnie. Jak mnie zaczęli badać na prawo i lewo i wróciłam już na salę i wody mi poleciały to była masakra szukać tych wkładów na dnie torby.... tu zalewasz podłogę i jedną ręką się trzymasz bo chcesz zatamować a tu leci i leci, zdążyłam tylko laczki zdjąć i boso biegałam do tej torby.... Oczywiście cała paczka wkładów poszła na wody... Ale po porodzie dostałam całą paczkę szpitalnych wkładów więc ok. A tak sumiennie się pakowałam żeby wszystko się pomieściło i torba nie była pękata a tu zonk... Nie da się wszystkiego przewidzieć.... Więc rada nie wkładajcie wkładów na sam spód torby bo nie wiadomo kiedy się przydadzą... A też nie chciałam robić alarmu na pół szpitala,że odchodzą mi wody i chcę wkładki... Jak przyszła pielęgniarka to powiedziałam nawet, że jak da mi jakąś ścierkę to zetrę podłogę, tak mi było głupio, że zalałam pół sali.... Pozdrawiam
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
HEj
Asienkaj - dobre pytanie zadałaś, bo ja tez juz myślę co zabrać ze sobą do szpitala.
Może któraś dowiadywała się co trzeba zabrać do Redłowa? Dla siebie to chyba wiem ale nie wiem co dla maluszka.

Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczynki:)

Dzięki za kciuki oczywiście pomogły :D szyjka trzyma więc nie jest źle. Lekarka śmiała się, że jeszcze przenoszę. Mały waży już 2300 i wszystko oki.

Od piątku mam zacząć odstawiać leki fenoterol i isoptin. Mam brać tylko nospę.

Ja dzisiaj piorę torbę do szpitala i też zaczne się pakować powoli. Trotka dzięki za rady odnośnie podkładów :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Najlepiej pojechac na sale przyjec na porodowce i tam chyba wszedzie wiszą listy, przynajmniej w wojewodzkim wisza bo przypadkiem bylam:)

Dziewczyny wy sie już pakujecie a ja dopiero zakupy zaczynam!

A co do zaspy to tez jestem ciekawa wiec chyba trzeba będzie sie tam przejechać:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mar-chew, jak poczujesz , ze jest juz ci ciezko, to polecam gaz, albo epidural, moze gdybym wziala wczesniej znieczulenie to moze rozwarlabym sie, ale u mnie itak dzidzia byla za duza...a i ja dostajac znieczulenie wcale nie bylam jakos w wielkich bolach, po prostu za dlugo juz to trwalo...

powodzenia i 3mam kciuki z a porod w wodzie, tez chcialam, ale na przyjeciu wiedzialam, ze juz nie moge, bo wlasnie mi wody odeszly juz ponad 24h, wiec ja i dziecko sntybiotyki musialy dostac hihi

trotka, ja tez zalalam sale, ale to p.sprzatajaca sprzatala, nikt mi nie kazal, a podklad juz byl przygotowany na lozku...
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie dziewczyny,

Asienkaj położna z Zaspy podawała nam krótka listę co ze sobą zabrać do szpitala, a więc tak:

dokumenty:
- dowód osobisty
- karta ciąży
- książeczka rumowska
- wynik grupy krwi
- poświadczenie ubezpieczenia

- własne leki (np. Euthyrox)
- koszulka do porodu
- dwie koszulki po porodzie do karmienia
- wkładki (podpaski,podkłady) Bella duże
- szlafrok, kapcie, klapki do kąpieli
- przybory toaletowe
- sztućce i kubek
- majtki jednorazowe siateczkowe lub bawełniane
- skarpetki
- wkładki laktacyjne
- stanik do karmienia
- kanapki po porodzie i picie (woda mineralna) (również dla męża)
- cukierki do cmokania (landrynki)
- można kupić Tantum Rosa do płukania krocza

Dla dziecka:
- pieluszki
- śpioszki szt. 1
- skarpetki
- rękawiczki niedrapki
- chusteczki do pupy

ach! i dotyczy ta lista konkretnie ich szpitala
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aniak cieszę się, że wszystko w porządku z szyjką.

Ja do lekarza dopiero we wtorek i też Was będę prosić o kciuki - może i mi pomogą. Generalnie to zaczynam fiksować, że urodzę wcześniej.

Jakby ktoś miał listę do Redłowa to poproszę wkleić, ale z wątków o szpitalu w Redłowie wynika, że dają tylko podkłady z ligniny, rożek szpitalny, rano parafinują dziecko i zajmują się pępkiem.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wczoraj byłam u lekarza, malutka waży 2400g czyli kilogram w miesiąc przybrała a ja 3 przytyłam :) Lekarz powiedział ze usg może zawyżać bo mierzył małą z boku. Ułozona główką do dołu i tak już powina zostać. Cukier w normie, także nie muszę się już przejmować. Kolejna wizyta za miesiąc a następne już częściej.
Coraz bardziej się boje..
Kupa w majtach!

Ach! Bylam z męzem w Akpolu wczoraj i dwa dni temu. Cała pościel jest przeceniona o 20% takze warto podjechac i kupic jesli jescze nie macie. Mi sie podobała pościel firmy Mimi Mimi, w necie za 145zł (bez kosztów przesyłki) a w Akpolu za ok 90zł po przecenie :) (zależy jaki wzór)
Kupiliśmy już praktycznie wszystko :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justa super, że u Ciebie też oki :)
Mi lekarka mówiła, że na tym etapie waga maluchów może się wahać 200 + lub - . A na późniejszym czyli od 3 kg nawet 500 na + lub -.

Dziewczyny mam jeszcze pytanko odnośnie tego pakowania. Pakujecie wszystko w jedną torbę tzn. rzeczy dla Was czyli podkłady, ręcznik, przybory toaletowe itp. + rzeczy dla maluszka. Czy te dla maluszka osobno ??? i mąż po porodzie może na salę je donieść ??
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sbj oczywiście kciuki za Ciebie też będę trzymać ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja pakowałam wszystko w jedna torbę i tylko reklamówkę dodatkowo na moje ciuchy które musiałam zdjąć jak się w koszulę przebierałam. Co prawda nie brałam jednak sterty kosmetyków, jak dziewczyna z pokoju ( lakier do włosów, do paznokci i do pełnej tapety), no i było to latem, więc nie wiem jak mi wyjdzie teraz.

Dziewczyny a napiszcie czy do szpitala macie koszule z długim czy krótkim rękawem, bo ja mam w sumie 3 z krótkim rękawem, bo mi została po pierwszym porodzie i dostałam jeszcze od kuzynki i tak się zastanawiam czy kupować z długim jeśli są, czy zabrać ze sobą polarek zapinany na górę np.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja sobie zamówiłam z krótkimi czekam wlaśnie na przesyłke , myśle ze na salach bedzie cieplo a jak bede szla do pokoju odwiedzin to i tak ubierac bede szlafrok :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sbj a z tą torbą to idzie się rodzić tzn na porodówkę czy zostawia się ją gdzieś w sali , w której się będzie leżało ??

Ja mam z krótkim rękawem koszule tylko.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniak - ja rodziłam 3 lata temu w Redłowie i wtedy z torbą szliśmy na porodówkę - miałam poród rodzinny, a później z tą samą torbą przejeżdżałam do sali na położnictwo. Warto tylko rzeczy dla maluszka do ubrania na zaraz po urodzeniu mieć gotowe, bo, jak mała się urodziła to jak ja wzięli do badania to od razu chcieli ciuszki i pampka. Ja nie miałam na wierzchu i mąż musiał szukać, a mnie lekarz już zszywał i podłączali mi kroplówkę.

No a torbę z moimi ciuszkami mąż zabrał po porodzie do domku i przywiózł ciuchy do ubrania jak mnie wypisywali.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oki rozumiem dzięki :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny, nie było mnie kilka dni i jak sobie poczytałam to blady strach mnie obleciał... zostało już nam tak mało czasu.
A jeszcze niedawno pisałyśmy o dwóch kreseczkach na teście :)
a już niedługo pierwsza z nas napisze, że już ma swojego Aniołka przy sobie :)

U mnie wyniki posiewu zaskakujące - brak bakterii i drożdży. Dziwne to troszkę, skoro przy zwykłym badaniu moczu wychodziło że bakterie i drożdże bardzo liczne - sama nie wiem co o tym myśleć.

Jutro wizyta + USG, już nie mogę się doczekać. Mała wierci się bardzo dużo, może mniej kopie ale za to mocno się napina, wystawia różne części ciała, śmiesznie to wygląda jak cały brzuch faluje.

Współczuję Wam zaparć, ja cierpiałam na nie wiele wiele lat, a teraz w ciąży wszystko ustąpiło i chodzę do toalety nawet 3 razy dziennie (wcześniej nawet raz na 2 tygodnie).

Co do wagi, mam +9 kg więc pewnie nie zmieszczę się w wymarzonych +12, ale to i tak dobrze, bo najbardziej bałam się, że będzie jak z moją przyjaciółką, która przytyła 33 kg.

Pozdrawiam Was wszystkie!
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
BlueBell - daj znać po wizycie - 3-mam kciuki.


U mnie noc dziś fatalna - coraz gorzej sypiam, obudziłam się o północy i do 4 kręciłam się po chacie, czytałam i rozwiązywałam krzyżówki.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny zwiedziłam wczoraj szpitale na Zaspie, w Redłowie i na Klinicznej wszedzie na oddziałach jest gorąco więc koszula z krótkim rękawem wystarczy spokojnie, bo ktoś tu się zastanawiał :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Potwierdzam na oddziałach jest przeraźliwie gorąco. Rodziłam córkę w styczniu i na sali było 27 stopni horror :/
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej!
Linaa, nie było problemu ze zwiedzaniem?
Redłowo zwiedzę razem ze szkołą rodzenia na początku listopada, ale chciałabym jeszcze podjechać z mężem zobaczyć/porównać Kliniczną. Boję się, że mnie przepędzą i powiedzą, że to nie hotel żeby oglądać "pokoje" ;-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam,
ja noc też miałam kiepską nie dość, że ciągle wstawałam na siku to o 6 mi się jeść strasznie zachciało :/

Linaa napisz coś więcej o tym zwiedzaniu, który szpital zrobił na tobie najlepsze wrażenie i czego się dowiedziałaś ??
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale dziś brzydko, chyba daruję sobie spacer...wolę nie ryzykować, że się przeziębię.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aaa dziewczynki, napiszę Wam co wziąć ze sobą do Redłowa. Był taki temat w szkole rodzenia i wg P. Iwony Guć najlepiej wziać 2 torby, jedną na salę porodową i drugą na pobyt w szpitalu:

Torba na poród:
- karta ciąży
- dowód osobisty
- książeczka ubezpieczeniowa lub RUMa
- koszula do porodu lub ona poleca aby rodzić w szpitalnej
- ręcznik
- klapki pod prysznic
- płyn do kąpieli jakiś relaksacyjny
- ciepłe skarpety
- woda niegazowana
- landrynki, cukierki miętowe, można w termosie mieć herbatę z cytrynę i miodem - taki napój energetyczny jeśli poród długi
- oliwkę - jak tata robi masaż krzyża to się przydaje
- tel. kom. wyłączony

dla taty (powinien być wygodnie ubrany, najlepiej dresowe spodnie żeby nie krępowały ruchów i jakąś koszulkę rozpinaną np. polo, bo potem kładą maluszka tacie na klacie ;-)):
- kanapki
- woda, sok, redbull
- buty na zmianę, najlepiej klapki
- aparat foto

i dla maluszka osobno taki pakiecik:
- rożek, a w nim: pampers, body z krótkim rękawem, pajacyk, łapki i czapka


Torba nr 2 na oddział:
- koszula do karmienia
- bielizna: stanik do karmienia, 3-4 pary majtek jednorazowych
- podpaski duże
- kapcie + klapki pod prysznic
- przybory toaletowe: pasta + szczoteczka, dezodorant, podstawowe kosmetyki, szampon, żel pod prysznic
- podkłady na deskę sedesową
- wkładki laktacyjne
- kółko do siedzenia
- kubek, sztućce
- soki 2 (poleca bobofruity), woda mineralna najlepiej z dziubkiem
- 3 saszetki ziół mlekopędnych i szałwi w przypadku nawału
- maść na popękane brodawki (np. purlean, bepanten...)

dla dziecka:
- 10 szt. pampersów
- maść na pośladki np. zielony linomag
- body 2 szt.
- pajac 2 szt.
- skarpetki 2 pary
- czapeczka
- łapki
- rożek (który już wczęśniej dałyśmy)
- nawilżone chusteczki
- można pieluchę tetrową

Przy wypisie tata przywozi pakiecik, który najlepiej przygotować dla niego przed wyjazdem do szpitala, bo tatusiowie zapominają często coś wziąć:
- ubranie + buty dla mamy
- fotelik samochodowy
- ciepły pajacyk, kombinezon, ciepła czapka
- terowa pieluszka, którą przykrywamy twarz dziecka na dworzu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michałowa - wielkie dzięki za listę ;-)) na pewno się przyda ta informacja, żeby nie być zaskoczoną ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lista się przyda i to bardzo - choć ja obstaję przy tym że wystarczy jedna torba.

linaa - dzięki za info ze szpitali i dołączam się do prośby napisz, jakie wrażenia zrobiły na Tobie szpitale.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sbj, myślę, że spokojnie to wszystko można spakować w jedną torbę, ale rzeczy które będą potrzebne na porodówkę spakować na wierzch. A np. rożek z ciuszkami dla maluszka wziąć osobno.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My już po lekarzu - Natalka cały czas ziewała i pokazywała język :) Waży już 1510 g, według pani doktor, wszystko rozwija się prawidłowo. Termin porodu z USG przesunął się na 9 stycznia ale pani doktor powiedziała, dobrze abym do 38 tygodnia donosiła.
W ogóle była zaskoczona, że nogi mi nie puchną i ciśnienie mam niskie po 100/60 - pewnie dlatego Mała tyle ziewała :)

Współczuję Wam kłopotów ze snem, sama o 4 rano jestem wyspana, leżę tak do 7-8 a potem nieprzytomna przez pół dnia :(
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michalowa - dokładnie tak jak piszesz, na porodówkę na wierzch, a dla malucha w osobna siatkę, żeby tylko po porodzie dać pielęgniarkom.

Zastanawiam się tylko nad braniem rożka, bo ja mam taki z twardym pod plecki i tego wkładu się nie pierze, wiec nie chciałabym bakterii szpitalnych przynosić do domu, natomiast oni w szpitalu zawijają dzieci w pseudorożki i moim zdaniem to wystarczy.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sbj to możesz ten wkład w domu zostawić w wziąć tylko sam rożek bez wkładu :) Ja wolałam mieć swój rożek a nie szpitalny koc :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny czy wy wszystkie będziecie rodzić ze swoimi mężami.Czy oni są chętni czy raczej oporni?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój niestety jest z tych opornych :( Powiedział, że owszem będzie ze mną ale jak się już cała akcja zacznie to on poczeka na korytarzu i przyjdzie jak już będzie po :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja będę rodzić z mężem - dopiero ostatnio się go zapytałam, czy ma coś przeciwko... szczerze, nie wyobrażam sobie rodzić samej wśród obcych ludzi... ja nie wiem jak to nasze mamy znosiły;P
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też z mężem. Jakoś było i jest to dla mnie oczywiste. Ale M. też chce przy tym być więc jest ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mar-chew ja rodziłam córkę sama bo mąż był za granicą i na prawdę się da, jeśli jeszcze masz obok fajny personel to nie jest źle :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia mój mąż jest jak twój też mi tak samo powiedział.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja to nie zamierzam go do niczego zmuszać bo chciałabym żeby to była przyjemność a nie nakaz bo jeszcze chłopu jakaś trauma zostanie :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No mój niestety też z tych opornych :D

Ja bym chciała, żeby chociaż trochę ze mną pobył tym bardziej, że nie wiadomo jak długo poród będzie trwał a na sam finał może wyjść i potem wrócić :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mój odrazu powiedział że będzie ze mną
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moj tez z tych opornych szczególnie po relacjach znajomych:) ale przekonuje sie coraz bardziej na tak, a ja od razu mu zapowiedziałam ze sama cierpieć nie zamierzam, musi mnie wspierać chociaż obecnością:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mój mąż chciał ze mną być przy pierwszym, to ja nie wiedziałam czy go chcę, nie żałuję, że byl.
Teraz przy drugim porodzie też będzie jak się uda.

Dziewczyny a teraz pytanie o coś bardzo nieprzyjemnego - każdej może się zdarzyć, że nie urodzi łożyska do końca, i potrzebne będzie łyżeczkowanie. Czy do tego zabiegu należy się znieczulenie i czy mąż ewentualnie ma o nie walczyć.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z tego co wiem to łyżeczkowania nie robią na żywca, na pewno dostaniesz znieczulenie.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My akurat zgodni jesteśmy bo ani ja nie chce zeby mój mąż był ani on nie chce może przez to ze ja odrazu zapowiedziałam ze nie chce zeby był przy samym porodzie i taj jak z pierwszym synem bedzie przy mnie na poczatku i później wyjdzie wróci na sale poporodowa do mnie tak było za pierwszym dzieckiem i teraz przy drugim tez tak chce i na szczeście nie ma sprzeciwów
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mój sam powiedział, że bardzo chce być ze mną jeśli oczywiście dla mnie to nie problem. W ogóle strasznie się zaangażował w "naszą" ciążę co miło mnie zaskoczyło, gdyż należy do "tych twardych" - a tu córunia go rozmiękczyła :)
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My staraliśmy się o dziecko dość długo i myślałam że jak już zajdę w ciążę to mój mąż będzie szczęśliwy.A tu niestety pomyliłam się,w ogóle absolutnie nie jest zaangażowany nawet zainteresowany moim stanem.Nawet nie wiecie jak mi jest przykro to strasznie boli.Nie spodziewałam się tego.O nic nie pyta ani o wyprawkę ani o poród nawet o moje samopoczucie.Nie dotyka brzuszka by poczuć dzidzię jak fajnie teraz się rusza.Nie wiem jak mam to rozumieć sama sobie tłumaczę że może boi się roli ojca.Może to wszystko go przerasta i potrzebuje czasu aby przywyknąć do nowej roli w życiu.Nie wiem już co myśleć ale czuję się taka samotna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sylwia przykro słyszeć takie słowa:( każdy powinien sie cieszyć z ciąży i urodzin maleństwa chociaż niestety nie zawsze tak jest... może masz racje myśląc ze twój mąż jest trochę przerażony sytuacja, może jak dzidzia będzie na świecie wszystko sie zmieni :) powinnaś myśleć pozytywnie chociaż nie zawsze to łatwe ale skoro on nie cieszy sie z dziecka to ty ciesz sie z niego podwójnie :)
Niestety mężczyźni nie maja takiego instynktu macierzyńskiego bądź taciezynskiego i im to więcej czasu zajmuje żeby sie oswoić z nowa sytuacja...więc chyba nic Ci nie pozostaje jak poczekać, a samotna nie jesteś bo masz maleństwo pod serduszkiem:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sylwia, porozmawiaj z mężem, zapytaj dlaczego tak się zachowuje - może to niewiedza, strach przed zmianami - dziecko to w końcu przewartościowanie całego świata.
Możliwe też, że jak Maleństwo pojawi się na świecie, w Twoim Mężu narodzi się instynkt - wiele osób tak ma i tego Wam życzę z całego serca.
Może długie starania sprawiły (podobnie jak u mnie) że sama ciąża nie jest już taką radością bo człowiek ma w głowie cały ten czas frustracji i zwątpienia :(
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzieki za tą listę - to moja juz któraś..ale zawsze z tego można sklepać w jedno i większe prawdopodobieństwo, ze się niczeo nie zapomni...

Co do porodu rodzinnego - to mój Mąż na samym początku niby chciał dziecko, ale gdy juz stało sie to faktem to wydawało się,że jest zaskoczony, ze się udało ;P....Później niestety mój błąd był w tym bo ciążę znoszę bardzo dobrze (bez mdłości i zchcianek) więc stawiałam na synka....Mąż się cieszył..Niestety na wizycie 3D z Mężem okazało się, ze będzie dziewczynka - jakoś dłuugo dziecko nie chciało pokazać swojej płci... No i Mężowi bardzo trudno było przyzwyczaić się do córeczki bo nastawił się na syna...i ciągle mówił On...ale teraz zaakceptował już ten fakt i nawet zaczął liczyć ile miejsca trzeba będzie w szafce przewidzieć na podpaski dla nas;P
Teraz codziennie wydzwania z pracy pytając się jak się czuję...a gdy już sama muszę iśc na badania to nie odpuszcza telefonami aż nie będę w domu bezpieczna... Obejmuje brzuszek i mnie jak zasypiamy....puka, dotyka itp....
Co do samego porodu rodzinnego Mąż na samym początku sceptycznie do tego podchodził, bardzo się bał, że coś mi się stanie - po tym jak oglądał jakiś film gdzie kobieta rodząc córkę zmarła bo pękł jej tetnia o którym nie wiedziała..... Widzę, ze się boi...ale teraz obstaje za tym, że będzie ze mną...ale zmuszać go nie będę...nie chcę by się zraził (sama też sobie poradzę...niestety nie mamy tutaj nikogo- jesteśmy sami we dwoje) ale najważniejsze by Mąż mnie zawiózł do szpitala i był tam ze mną...jak nie będzie chciał to nie musi przy samym porodzie, ale dla mnie byłaby to wielka pomoc i poczucie bezpieczeństwa...zobaczymy jak przyjdą bóle porodowe...

Dzisiaj odebrałam wyniki 75g glukozy - na czczo mam 82 a po 2 godzinach 101 - no alezwymiotowałam po jakiejś godzinie od wypicia glukozy no i teraz to nie wiem czy wynik nie jest oszukany...
Niestety dobrze byćnie mogło bo mocz wyszedł mi strasznie:
leukocyty:35 a powinno być mniej niż 20
bakterie: 887 a powinno być mniej niż400 :(
nabłonki płaskie:6.1 a powinno być mniej niż 6...
+osad wmoczu...

no i się martwię nie wiem co powie na to mojalekarka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
muszelka - najgorzej z tymi bakteriami, pewnie dostaniesz lekarstwo.

ja dzisiaj dostałam antybiotyk :(, na utrzymujący się od dwóch tygodni katar.


Mój mąż przy pierwszym dziecku bardzo chciał mieć syna, teraz oczywiście też. Tak się nastawił na syna za pierwszym razem, że ja sobie nawijałam, że jak sie urodzi córka to nie będzie jej kochał. Generalnie nie chciałam znać płci, ale podświadomie czułam że będzie córka, więc około 30 tygodnia zdecydowałam, że chce poznać płeć, po to żeby mąż mógł się przyzwyczaić do tego, ze to dziewczynka, gdyby tak się okazało, a nie że chłopak. No i okazało się, że dziewczynka, do tej pory pamiętam jego rozczarowanie na twarzy. Kilka tygodni później Karolinka przyszła na świat, Paweł dostał ją na ręce od razu po porodzie. Natomiast ja jeszcze przez kilka tygodni nie mogłam uwierzyć w to, że pokochał ją całym sercem i cały czas wkręcałam sobie, że on tylko tak się nią zajmuje z obowiązku. Teraz już wiem, że życie by za nią oddał gdyby trzeba było.

Więc dziewczyny nie martwcie się, mam nadzieję, że jak Wasi faceci zobaczą dzidzię to im się odmieni z obojętnego na bardzo dobre, a z dobrego na jeszcze lepsze.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No jak pamiętacie, my też byliśmy trochę "rozczarowani", że to nie chłopak. Ale teraz oboje z mężem cieszymy się, że będzie córeczka. A chłopak...może drugi będzie.

Sylwia - ja na Twoim miejscu zrobiłabym jakąś dobrą, romantyczną kolację i porozmawiała o swoich odczuciach, uczuciach itd. z mężem. Może mąż nie zdaje sobie sprawy, że Ty tak odbierasz jego zachowanie. Że jest Ci źle. Niestety z facetami trzeba rozmawiać, mówić wprost - sami często się nie domyślają. Często mężczyźni nie potrafią mówić do brzucha, czy też dotykać, bo ciężko jest im sobie wyobrazić dziecko. Facet to wzrokowiec. My kochamy te nasze maleństwa od początku, od poczęcia, czujemy je i jest nam łatwiej. A u faceta miłość dojrzewa najczęściej dopiero jak zobaczą dziecko, wezmą na ręce. Wtedy dociera do nich wreszcie, że są ojcami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak wcześniej wspominałam byłam w szpitalu w Redłowie, na Zaspie, na Klinicznej.
Redłowo:
- obleśne korytarze ale oddział odnowiony
- nowoczesne łózka porodowe
- brak mozliwości odwiedzin w salach, do tego jest salka spotkań (miejsce wyznaczone na korytarzu) czyli plastikowe krzesełka i stoliki (na balkonie mam lepsze)
- dziecko zpstawiasz za szybką jak siedzisz w tej sali spotkań
- bardzo miłe osoby, wszystko nam pokazały, opowiadały
- mozliwośc aktywnego porodu są piłki, materace
- jedna sala porodowa ma nawet wanne
- zapach szpitala
- brak osobnej sali VIP :) po porodzie
- o znieczulenie nie pytałam
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
znieczulenia nie ma w Redłowie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zaspa
- wielki moloch
- zanim doszłam na oddział widziałam starszne rzeczy w tym człowieka w worku
- oddział odnowiony i dalej trwaja remonty ale widac, ze na dniach koniec
- bardzo miły personel wszystko ładnie opowiadał
- przed izbą przyjęć siedziało 5 babek z torbami jak na dworcu PKP czekając na przyjecie (wygladały jak by juz tam bardzo długo sidziały.. :)
- brak mozliwości odwiedzin w sali
- z rodzina spotykamy sie w sali spotkań - krzesełka stoliki i bejbik może byc tam z nami
- brak sali VIP po porodzie
- nie wiedziałam sal gdzie sie potem leży ale oddział odnowiony w miare wiec sale pewnie też
- nie widziałam tez sali porodowej
- o znieczulenie nie pytałam
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zapach szpitala :-D Dobre :) No niestety tego zlikwidować się nie da :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kliniczna
- jest znieczulenie
- bardzo miły personel (jak wszedzie gdzie byłysmy)
- nowoczesne sale porodowe
- odnowiony oddział
- budynek całościowo staruteńki
- jest sala VIP
- sala spotkań - mozna byc z dzieciaczkiem, kanapy, stoliki
- jedna osoba może odwiedzić w sali
- brak zapachu szpitala

Moim zdaniem wszystkie miejca miały plusy i minusy warto pojechac i zobaczyc gdzie sie najlepiej czujemy, czy najbliżej domu, czy w wielkim szpitalu. Jedno jest pewne i na klinicznej i na zaspie przedwczoraj odsyłali bo nie było miejsc, z tego co wiem było tak tez 3 dni temu (akurat kolezanka rodziła) w Redłowie było pusto, wszystkie sale nam pokazało porodowe czyli nikt akurat nie rodził i WSZEDZIE WSZYSCY mili - SZOK ale miły :))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heheh tak napisałam o tym zapachu bo wydawało mi się że na Klinicznej tego nie czuje, ale to był ost szpital w którym byłam i może już się przyzwyczaiłam. To co napisałam to takie luźne mysli, niektóre nie maja znaczenia w sumie to najważniejszy jest personel i dobra opieka, potraktujcie to z przymruzeniem oka aczkolwiek sa to fakty :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I jeszcze jedno, odczucia zawsze są subiektywne ja na przykład 1 raz w zyciu byłam w szpitalu na zaspie i zszokował mnie jego ogrom, tu reanimacja tu ktos siedzi załamany... mieszkam w gdyni u nas nie ma takiego szpitala, jak mieszkacie w gdańsku i byłyście tam z różnych powodów to tez inaczej na pewno na to patrzycie. Ja na przykład jestem oswojona z redłowem bo wszystko co dobre i złe dzieje sie w rodzinie to na ogół redłowo, więc na prawde dobrze samemu ocenić. Pojade jeszcze do wejherowa w najbliższym czasie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Muszelka - jak ja miałam badanie z glukozą, powiedziano mi w laboratorium, że mam dać znać gdybym zwymiotowała, bo będzie trzeba powtórzyć badanie. Także lepiej się dowiedz dokładnie bo wynik może być zafałszowany.
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj jak dobrze, że ja mam lekarza z Klinicznej i nikt mnie stamtąd nie odeśle :) Nie wyobrażam sobie jeździć i szukać miejsca w innym szpitalu :/ To jakieś chore :(
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Muszelka niestety w przypadku wymiotowania, wynik jest nie ważny i trzeba go powtórzyć. Na następny raz zabierz ze sobą cytrynę smak glukozy o niebo lepszy :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ach z tymi facetami to tak jest ... ja myślę, że każdy to przeżywa tylko poprostu na swój sposób. Jedni się bardziej uzewnętrzniają a inni są zamkają w sobie. Sylwia może faktycznie spróbuj z nim szczerze porozmawiać.
Mój mąż też nie należy do tych bardzo wylewnych ale widzę, że przeżywa to wszystko na swój sposób, martwi się czy będzie oki i mimo wszystkich przeciwności stara się podnośić mnie na duchu.
Mam nadzieję, że wszystko się ułoży i tak jak napisała Sbj jak zobaczą dzidzię to odmieni im się na dobre :)

Linaa dzięki za szczegółowe opisy :)
Ja Zaspę znam dobrze, na Klinicznej leżałam ostatnio na patologii. Do Gdyni i dalej się nie wybieram. I tylko mam nadzieję, że do Wojewódzkiego mnie nie odeślą - jakoś średnio mi się kojarzy.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Spoko, mój mąż tez jakos sie super nie angażuje. jak mówię, ze trzeba jechac kupić łóżeczko to jedziemy, jak mówie zrób przelew za pościel to robi ale, zeby sam cos od siebie to nic :)
Ręke kładzie na brzuchu owszem ale jak mu ja sama wezme i położę. i jak pytam czy cieszy się że bedziemy mieli dziecko to mówi: oczywiście :))))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Linaa mój jest dokładnie taki sam. Jak bym czytała o swoim mężu. W pierwszej ciąży mąż mieszkał za granicą i również w niej nie uczestniczył :(
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Taa ... ja najbardziej lubie jak mój się pyta, w którym to ja miesiącu w końcu już jestem :)
A jak mu powiedziałam, że torbę muszę spakować do szpitala to on na to, że po co teraz przecież termin mam na grudzień :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniak - mój Mąż podobnie... myśli, że jeśli mam termin na grudnia/1 stycznia to zakupy dla Małej i pakowanie torby to dużo za wcześnie...a wręcz ostatnio gdzieś coś usłyszał w telewizji - jakiś zabobon...i narazie sama muszę robić zakupy....no ale cóż...
a jaki był zdziwiony, że ja już nie moge tak biegac po sklepach tylko 20 min max i mam na wylocie- za ciężko, nogi i krzyż bolą.. - no i chyba zaczyna do niego docierać, ze skoro teraz tak jest to w grudniu będzie masakra..;)

- teraz siedzę w domu i staram sie popakowac nasze rzeczy- bo się przeprowadzamy na nowe mieszkanko..ale tego też nie mogę zrobić jakbym chciała, bo jak za długo sie przy tym krzątam bo mnie jakoś w kroczu boli..i podbrzusze kluje...ehhh

- dzisiaj jescze raz miałam pobieraną krew..no cóż jeszcze tak dokładnie przebadana laboratoryjnie to nie byłam...

no i za chwilę zostanę odcieta od świata - na mieszkanku nie będzie neta...;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Porodówka w Wejherowie:
- możliwość wykupienia sali na której możemy być z mężem i dzieckiem- ok 300 zł do 7 dni . ( nasze łóżko, dla dzidzi i sofa dla męża) Wydaje mi sie to fajne bo w tym momencie mamy ogromna pomoc ze strony meza.
- sale do porodu nowoczesne
- pomoc w rozpoczęciu laktacji babeczki bardzo chwaliły
-personel w większości miły i bardzo pomocny
- sale ogólne 2-3 osobowe
- możliwość odwiedzania na sali ale personel pilnuje by nie przesadzać z ilością gości, wiec troche to pocieszajace
- znieczulenia raczej nie dają
- nie zwlekają z cesarką
- oddział świeżo wyremontowany w 2009 r.
- z tego co pamiętam patologia też ok.
Ja za wszelką cenę postaram się dojechać ze Straszyna właśnie tam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki dziewczyny za pocieszenie.Mam nadzieję że faktycznie jak już mąż zobaczy dziecko to może inaczej będzie się zachowywał.Teraz trudno mu to pojąć że to już mały człowieczek.Myślę pozytywnie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sylwia - myślę, że tak jak dziewczyny wyżej radzą, porozmawiaj z nim na spokojnie, powiedz co czujesz i jak sobie to wszystko wyobrażałaś :-)
Ja ostatnio też trząsnęłam moim mężem, i w końcu sie zaangażował i teraz jest super :-0))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja się dzisiaj załamałam + 18kg do tego w udach zebrała mi się woda (tak myślę, bo są nabrzmiałe - cellulitu nie widać, za to pojawiły się na nich rozstępy :()
sylwia - ja też myślę, że powinnaś porozmawiać z mężem...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny..
dawno mnie tu nie bylo ale to dlatego ze pozwolilam sobie wyjechac z mezem na prawie miesiac do francji ( pracuje w transporcie). kazdy sie dziwil ze wogole pojechalam i "mieszkalam w aucie" :) ale jak to moj maz powiedzial przynajmniej lezalam, siedzialam i nic nie robilam a w domu pewnie ciagle bym cos musiala robic..

queen bardzo mi przykro, musicie sie teraz wszyscy wspierac..

bylam dzis w mama i ja zaproponowali mi kilka wozkow m.in Mutsy ale transporter za prawie 2tys, X-lander XA nie pamietam ceny.. skleroza;p i teutonia za ok 3 tys. (gondola, spacerowka, fotelik samochodowy ), szczerze nie wiem ktory wybrac.. moze znajde na allegro jakas ciekawa oferte tych wozkow a Wy ktory polecacie?

co do farbowania wlosow farbuje cala ciaze i nic sie z nimi nie dzieje np nei wypadaja nie sa slabsze za to moje samopoczucie po farbowaniu lepsze:) doadam ze mam wlosy do pasa wiec dlugie;)


Marchew ma podobna sytuacje albo taka sama chyba juz po raz 5 pobieraja mi krew na antyciala i grupe krwi i ciagle im cos nei pasuje.. co dostane wynik to jeszcze raz pobieraja i wysylaja do centrum krwiodawstwa albo kaza przyjsc za jakis czas(dzis tez bylam)..

bylam tez dzis na Zaspie w szpitalu obejrzalam mi sie podoba moi znajomi sa zadowoleni, za to o klinicznej mowia zebym unikala bo podobno znowu gronkowiec tam panuje.. nie wiem jaka prawda ale lepiej uwazac z tego co slyszalam tam co chwile dzieci choruja na gronkowca:(
Spytalam o liste rzeczy jakie musze miec ze soba pani odpowiedziala ze dla siebie kosmetyki ( wkladki, podpaski do mycia itd), pizame, szlafrok, kapcie i klapki pod prysznic, z dokumentow dowod osobisty karte ciazy ksiazeczke rum i ubezpieczenie. a dla dziecka wystarcza pampersy mowila ze 1 kupic a nie 2.. i nic wiecej nie potrzeba bo kosmetyki dla dzieci maja i ubranka tez ( chociaz wezme swoje, chyba ze nei zdaze :) ) bardzo mili, wiec dobre wrazenie zostalo:)

z kregoslupem juz nie wytrzymuje prosze meza o masaze tak mnie boli nie moge siedziec ciagle sie krece,najwygodniej mi jak siedze wyprostowana ale to tez krotko trwa..
Patryk za to szaleje w brzuchu nieraz tak wysoko podejdzie ze zebra mi sie wyginaja:P
moge siedziec i obserwowac brzuch jak sie rusza uczucie jakby jakis potworek tam siedzial;p
brzuch tez pbolewa i ta szyjka wydaje mi sie ze nie jest dobrze.. u lekarza bylam miesiac temu a wizyte mam w poniedzialek przez to ze wyjechalam musialam przesunac wizyte o 2 tyg.. mam nadzieje ze nie poloza mnie na patologi.. slyszalam ze tam nawet z lozka nei pozwalaja wychodzic i kaczke daja... ehh
dotego doszly wahania temperatur raz mi goraco, duszno a za chwilke zimno nei wiem czemu tak mam.. czy u was tez tak jest?

a u mnie +10kg ale to przez to ze ostatnio musze naprawde tak mnie ciagnie do slodyczy ze musze cos slodkiego zjesc.. nie wiem czemu tak jest jak przez 6 miesiecy slodkiego wogole nie jadlam tak teraz nei moge sie powstrzymac..

Jakie witaminy bierzecie? bo wlasnie mi sie skonczyly i sie zastanawiam czy nei kupic sobie juz takich na ostatni trymestr i na okres karmienia.. jak myslicie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnie od wczoraj męczy znowu rwa kulszowa - ledwo po domu się przemieszczam...
agus878 - normalnie podziwiam, że wytrzymałaś tak długo w samochodzie - z drugiej strony TIRy są bardzo wygodne :) uwielbiam jeździć z moim mężem - ale on jeździ tylko lokalnie...
ja miałam zmienić szpital - poprosiłam o to już 1,5 miesiąca temu i nadal brak odzewu ze strony szpitala... więc pewnie jestem skazana na swój :(
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a, no i moja uwielbia mi swoje nogi wkładać prosto pod żebra... usiąść wtedy nie mogę...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też tak mam dziewczyny, że mi mała prosto w żebra wkłada nogi i tak wysoko siedzi, że niewygodnie mi się siedzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agus - też podziwiam, że wytrzymałaś tak długo w drodzę. Ale przynajmniej byłas z mężem i tak jakby ostatni urlop miałaś ;-).

Ja biotę feminatal DHA.

Co do wózka - ja chcę mutsy 4Rider. Zależy mi na tym, żeby spacerówka była przodem i tyłem do kierunku jazdy. Transporter i Xlander tego nie ma. Teutonia - moja koleżanka ma model Cosmo - ma taką opcję przekładania i bardzo sobie chwali. Fajny wózek, ale dla mnie za drogi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
muszelka; ja też od poniedziałku będę na nowym mieszkanku i też bez neta i kablówki;0
Ogólnie wkurza mnie ograniczenie i że nie mogę posprzątać mieszkania za jednym zamachem, tylko na raty.
mama-W
image

[url=http://www.zapytajpolozna.pl] image [/u
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeśli chodzi o tatusiów to ja myślę, że oni dmuchają na zimne i nie chcą się cieszyć za wczasu. Jak widać woleli by kupić wszystko na ostatnia chwilę. A z resztą nikt ich nie kopie po pęcherzu i nie przypomina ciągle o swoim istnieniu i nie czują jak maleństwo rośnie i jest coraz silniejsze.
Więc myślę, ze trzeba być dla nich wyrozumiałym. Jeszcze całe życie przed nimi żeby wykazać swoją miłość do dziecka. Ja raczej się boję, że zejdę na drugi plan:PP
mama-W
image

[url=http://www.zapytajpolozna.pl] image [/u
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez sie dziwie ze dalam rade ale czas bardzo szybko mi zlecial:) chociaz jak juz wracalam do polski to neimoglam sie doczekac kiedy bede w domku:)

ja tez myslalam ze moj maz bedzie bardziej zaangazowany w ciaze.. macie razje oni nei czuja jak nasze malenstwa rosna i nie odczuwaja bolu kregoslupa bo moj codziennie mi obiecuje masaz a jakos pozniej o nim zapomina:P moj tez tylko mowi o zakupach a wczoraj ledwo go wyciagnelam do mama i ja a jak wszedl to sie przerazil ile tego jest i co trzeba kupic.

mam do was prosbe jako mloda mama i niedoswiadczona nei znam sie na niczym i chcialabym zebyscie mi pomogly moze wlasnie jakas lista dla mamy ktora nic nei ma :) i jakie firmy polecacie.

a co do wozka to racja musty transporter nie ma przekladanego wozka w obie strony a tamten drogi.. jeszcze musze sie zastanowic:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agus - chyba w poprzednim wątku dziewczyny wklejały listę - sprawdz sobie. Ja też z niej korzystałam.
No i pytaj jak masz problem. Ja już większość rzeczy mam kupionych.
Jeszcze tylko wózek - na pewno Mutsy 4Rider, ale zastanawiam się czy nowy czy uzywany - szukam okazji.
No i pierdołki typu kosmetyki dla mnie i dziecka - ale to jeden wypad do apteki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny a co kupujecie na pępuszek, ja cztery lata temu używałam 70% spirytusu, teraz słyszałam o jakimś specyfiku w sprayu. Macie jakieś info na ten temat to w tej chwili jest polecane?
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W szkole rodzenia powiedzieli, zeby NIC nie uzywac. Chyba że coś sie dzieje, brzydki zapach itp to spirytus 70%, nie wiem czy sie odważę.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia,
czy ten spray to może octenisept? Wiem, że to jest bardzo dobry środek na rany i skaleczenia. Rany szybko po tym się goją, także może to miałaś na myśli?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiem też, że juz chyba pisałyście na temat rozmiarów ciuszków, ale chciałam jeszcze raz zapytać czy do szpitala bierzecie rozmiar 56 czy 62?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wezme i taki i taki
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja biorę 56 - nie wiem co zrobię jak dziecko urodzi się większe...
a co do pępuszka to w UK niczym się nie przemywa...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co do pępuszka to ponoć teraz jest tendencja żeby nie przemywać niczym, a jeszcze pół roku temu mówili żeby właśnie zamiast spirytusem 70% psikać tym sprayem - octenisept, który przyspiesza gojenie ran, w jego ulotce napisane jest również, ze można go stosować na rany krocza pozostałe po porodzie. Aplikacja octeniseptu zdecydowanie łatwiejsza niż irygacja płynem tantum rosa, ale może mniej przyjemna.

Ciuszki biorę 50 - 56, chyba, że przenoszę. MOja córcia urodziła się niecałe 3 kg i 51cm, maluch jak narazie też nie zapowiada się na wielkoluda, a jak z następnych USG będzie wynikać inaczej, to wymienię mu garderobę :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
linaa a czemu się nie odważysz?

My z pępkiem 4 lata temu mieliśmy sporo problemów, może dlatego właśnie że moczyliśmy go spirytem, który miał wysuszać, a nie wysuszał. Mała miała dwukrotnie lapisowany pępek i ostatecznie odpadł jej dopiero na 28 dzień.

Teraz czytałam, że pępek nawet jak zaleje się wodą to nie należy się martwić - tylko wysuszyć go dookoła gazikami, no i nie bać się go ruszać bo to podobno dziecka nie boli. U nas pępkiem zajmował się mąż, znaczy się on się nim bawił i ruszał i dotykał z każdej strony.

Każdy facet od razu po porodzie musi mieć ustalone zadania, którymi zajmuje sie tylko on, a my się nie wtrącamy, żeby mógł zżyć się z maleństwem, które to to my nosiliśmy pod sercem 9 miesięcy i które dalej jest od nas zależne, zwłaszcza jeśli karmimy piersią.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki dziewczyny :)

Ja jestem jednak tego zdania by używać czegoś do pępka choćby po to by nie wdał się stan zapalny. Kiedy córka się urodziła używałam spirytusy i kikut odpadł bardzo szybko bo po około 7dniach. Także jeszcze popytam w aptece ale jakiś środek na pewno kupię.

Co do ubranek, ja również zabieram tylko i wyłącznie ubranka na 50-56cm, ciuszki na 62cm są na prawdę duże a dzieci z reguły rodzą się ok 54-56cm. Moja pierwsza córka miała 51cm i ciuszki 56 były dla niej za duże :) Teraz również nie zapowiada się, że dziecko będzie miało dużo więcej :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie dość, że chodzić nie mogę przez tą rwę kulszową to jeszcze skurczy dostałam - są bardzo lekkie - ale są ;/ wzięłam no-spe i mam nadzieję, że przejdzie, bo rodzić jeszcze nie chcę;/
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marchew - Ty się połóż i poodpoczywaj, mi to ii bez skórczy takich które bym czuła szyjka się skróciła, więc dmuchajcie na zimne.


Agusia - ja mam w domu ten OCTENISEPT - używam i bardzo polecam, bratowa też go używała pół roku temu do pielęgnacji pępuszka jej synka. NIe jest to tani płyn, ale opłaca sie go kupić, ze względu na wygodny aplikator i na wartości. Ja go kupuję napewno w hurtowni - tam większe opakowanie można dostać za niższą cenę. O ile dobrze pamiętam w sklepie medycznym na Abrahama w Gdyni 250ml kosztowało 39zł, a w hurtowni do której jeździ moja mama, bodajże w Gdyni na łużyckiej, ale zapytam ja o adres, to samo opakowanie 29zł.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej!
W szkole rodzenia położna mówiła, że teraz jest ogólny zakaz wydany przez Międzynarodową Organizację Zdrowia uzywania spirytusu do pępka. To jest ciąg dalszy akcji zero alkoholu w ciąży. Podobno jakieś badania wykazały, że spirytus wnika do dziecka, bo w kikucie są jakieś żyły czy coś ;-). I żeby uniknąć alkoholu teraz w m.in. Redłowie uzywa się Octaniseptu. Ja zakupię na pewno. No i też położna mówiła żeby się nie martwić jak podczas kąpieli zaleje sie trochę kikut, trzeba wysuszyć i tyle.
Ja mam też spirytus, tak w razie czego. Jakby kikut nie chciał się wysuszyć to potraktuję go spirytem ;-). Najważniejsze żeby odpadł.

Ja ciuszki mam wszystkie 56-62 kurcze, więc chyba troszkę duże. Parę mam new born bez numeracji - ale to chyba właśnie 50? Mam też takie 0-3 m. - jaki to rozmiar?
No zobacze co mi dr powie o wadze dziecka pod koniec ciazy i najwyżej szybko dokupię parę sztuk małego rozmiaru.

Sbj, daj znać gdzie na łuzyckiej jest hurtownia. A to jest medyczna?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
PRZEPRASZAM wszystkich wprowadziłam Was w błąd - nie łużycka tylko halicka w gdyni ( skąd mi się łużycka wzięła - nie wiem)

Michałowa - Jak jedzie się na witomino od Redłowa, to jest rondo i zaraz za rondem skręcamy w lewo i tam za kawałek po prawej stronie jest hurtownia medyczna - my z niej korzystaliśmy między innymi jak babcia leżała i potrzebowała pampersów woreczków na mocz itp. Wydaje mi się, że jak rozmawiałam z mamą to właśnie mówiąc o octenisepcie mówiła mi o tym miejscu - upewnię się jeszcze i dam znać dziś popołudniu. Osobiście przejeżdżałam wielokrotnie obok niej, ale nigdy nie byłam w środku, więc polegam na tym co mówi moja mama.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiem gdzie to jest ;-). Też nigdy tam nie byłam, ale dobrze wiedzieć.
Położna w SR mówiła, żeby kupić najmniejsza buteleczkę i teraz nie wiem ;-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michałowa - rozmiar new born to jest właśnie 56. Zaś od 0-3 miesięcy to 62...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki Marchew! Boże jaka ja jeszcze głupia w tym wszystkim jestem ;-). To chyba musze troszkę dokupić małych rozmiarów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój tata jest sparaliżowany i używa osceniseptu na wszystko, szczególnie na miejsca narażone na odleżyny czy odparzenia- pachwiny. Jest bardzo skuteczny, nie jest tani, ale warto zainwestować. Sama planuje sobie kupić butelkę z dozownikiem, żeby używać w połogu i do pępuszka maleństwa.

Jaki kupujecie rozmiar jednorazowych majtek, taki jak teraz nosicie czy większe=luźniejsze??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie kupuje jednorazowych tylko siateczkowe, używałam je po pierwszym porodzie i są o niebo lepsze, przede wszystkim dużo delikatniejsze i przewiewne. Kupuję rozmiar M/38 bo są mocno rozciągliwe i dopasowują się do rozmiaru :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
HEj,
a jak tam z biustonoszami do karmienia , znalazłam całkiem ładne na allegro, ale mam kłopot z określeniem rozmiaru.

http://moda.allegro.pl/biustonosz-do-karmienia-alles-mama-dream-80b-i1274664581.html
http://moda.allegro.pl/biustonosz-do-karmienia-alles-mama-cubana-80b-i1274662688.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja właśnie zdecydowałam się po raz kolejny na biustonosze Alles, są super, a rozmiarowo kupuję dokładnie taki jak teraz noszę.

Ja zdecydowałam się na taki:

http://moda.allegro.pl/biustonosz-do-karmienia-alles-mama-dream-80b-i1274664581.html
http://allegro.pl/alles-mama-after-rain-biustonosz-do-karmienia-75d-i1248782981.html
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michałowa - rozmawiałam z mama i potwierdzam - hurtownia na Halickiej - OCTENISEPT - 250ml - 29zł
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szkoda że do Gdyni mam taki kawał :( Musze poszukać go gdzieś w Gdańsku.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia tzn., że nie kupujesz większej miseczki niż teraz nosisz?
Ja się zastanawiam, bo piersi mogą być jeszcze większe i jeszcze wkładka musi się zmieścić??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamka, nie ponieważ mój rozmiar za dużo się nie zmienił w poprzedniej ciąży po porodzie. Po za tym akurat ten pierwszy biustonosz jest z delikatnej lekko rozciągliwej satyny i myślę, że miseczka się dopasuje do piersi. W tej chwili mama 75 D, a normalnie noszę 75 B, nie sądzę, żeby były większe, bo mam już jakieś porównanie z poprzednim karmieniem :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam z ranka, milo słoneczko wstaje :)

Co do stanika to kompletnie nie mam pojęcia co kupić, w sensie firmy i rozmiaru, więc Was podglądam i podsłuchuję.

Agusia jak chcesz mogę Ci kupić w Gdyni Octenisept i wysłać pocztą, lub gdzieś w Gdańsku do odbioru - mąż będzie w poniedziałek jechał na Łostowice.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam poniedziałkowo :) u mnie też śliczne słoneczko :)

Ale miałam fajny weekend. Wybraliśmy się na spacerek z mężem do parku i na plażę ale mi tego brakowało...eh super już nie mogę się doczekać kiedy z wózkiem będę na spacerki jeździła :)

Co do pępuszka to nie mam zielonego pojęcia i chyba posłucham waszych rad i zakupie ten osce...coś tam.

Co do ciuszków do szpitala briorę 56.

Co do staników to mam pytanie czy te staniki do karmienia są usztywniane ?? tzn. cała miseczka czy jest usztywniana ??
ja za stanikami jeszcze nie chodziłam i nie mam pojęcia jak wyglądają; pamiętam, ze kiedyś to były takie całe bawełniane jak się w podstawówce nosiło kiedy piersi zaczynały rosnąć :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny jutro na 16:30 mam wizytę u gina - 3-majcie kciuki, żebym mogła już trochę pochodzić i żebym nie wylądowała na patologii.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trzymam, trzymam będzie dobrze :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sbj dziękuję Ci kochana ale najpierw rozejrzę się może gdzieś dostanę w Gdańsku w podobnej cenie bo nie chce Ci robić kłopotu.

Aniak staniki do karmienia są na prawdę różne, są takie zwykłe bawełniane o których piszesz ale ja miałam taki i nie polecam po praniu rozwlókł się tak, że nie dało się go nosić. Są staniki miękkie z fiszbiną, oraz lekko usztywniane bez fiszbiny oraz usztywniane z fiszbiną :)

Ja miałam z firmy Alles miękki z fiszbiną i na prawdę świetnie leżał :) Teraz chcę kupić jeszcze drugi lekko usztywniany.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sbj ja też trzymam kciuki :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
DZięki Agusia :) muszę się rozejrzeć za tym stanikiem. A gdzie mogę obejrzeć tej firmy Alles ??

Michałowa daj znać jak trafisz na jakąś fajną promocje 4ridera nowego. Ja kupiłam na allegro fotelik maxi cosi z adapterami do mutsy i na ten wózek się zdecyduje. W mama i ja w promocji ze skórzaną rączką kosztuje koło 2288 /jakoś tak/. W bobo wózki w zasadzie wychodzi ta sama cena.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Hej!
Sbj trzymam kciuki!

Aniak, a na jakich chcesz kółkach? Piankowych czy pompowanych?
Ja wczoraj kupiłam uzywany wózek na pompowanych - samą spacerówkę w b.dobrym stanie razem ze śpiworkiem i folią. Dokupię tylko gondolke na allegro i fotelik i powinnam ze wszystkim zmiescic sie w 1600-1700zł.

W hurtowni Mapu w Gdyni na Hutniczej jest teraz promocja na wózki i 2 w 1 - czyli stelaz z gondolką i spacerówką na piankowych kosztuje 1995zł, a na pompowanych 2200zł. Ale nawet nie wiem czy z piankową czy ze skórzaną rączką - nie zwróciłam uwagi. Może zadzwoń tam i zapytaj.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aaa i Sbj - dzięki za info o Octanistepcie ;-). Będę w okolicy w przyszłym tyg. to podjadę i kupię.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też na pompowanych :)
Super, że udało Ci się wyrwać używany bo jak przeglądałam oferty to nie ma za dużo. Widzę też, że te mutsiaki strasznie trzymają cenę.

Dzięki za info zadzwonie do tego sklepu :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie trzymają cenę i cięzko dorwać ofertę gdzie cena jest dobra. Czesto jest tak mała roznica miedzy nowym a uzywanym ze nie oplaca sie kupowac uzywanego.
Powinno mi wszystko wyjsc ok 1700zł razem z fotelikiem i z akcesoriami: śpiworkiem, folią na gondolę i spacerówkę i z torbą. A za to wszystko trzeba płacić osobno w sklepie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
SBj ja też trzymam kciuki za Ciebie i siebie, bo też idę jutro na wizytę.
Mam nadzieję, że patologia nam nie grozi :-))
Będzie ok!

Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia,
w sprawie staników chyba zgodzę się z Tobą, że już mega większe piersi nie będą i chyba wystarczy ten rozmiar, który teraz noszę.
Ja również nie polecam zwykłych bawełnianych, przy poprzednim dziecku takie miałam i szkoda pieniędzy na nie, po praniu rzeczywiście się rozciągną, zmienią kolor i wyglądają nieciekawie:-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja właściwie też jeszcze nie mylałam o stanikach , ale coś będzie trzeba wkońcu zobaczyć , wyprawki już mi nie dużo zostało ale jeszcze trzeba kupić kilka rzeczy

jutro idę do lekarza zobaczymy co słychać u maleństwa , ciekawa jestem jakie wyniki mi wyszły , zobaczę to jutro ,

jak ja już bym chciała żeby córeczka była z nami na świecie , już nie mogę sie dozekać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja niestety nie wiem gdzie w Gdańsku można zobaczyć staniki Alles ja na pewno zamawiam z neta.

Jeśli chodzi o wózki Mutsy to dalej jest promocja na 3 w 1 z fotelikiem Maxi Cosi Cabrio Fix za 2500zł
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zapomniałam o linku sorki :)

http://www.4kids.com.pl/sklep.php
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj...i znowu dlugo mnie nie bylo...dużo żeście napisały w tym czasie....
a ja leżałam w szpitalu..oj byłam przerażona, groził przedwczesny poród...nawet już wolę o tym nie opowiadać...dobrze, ze już jestesmy w domku i w dwupaku jeszcze..oby jeszcze kilka tygodni i bedzie dobrze:)

teraz muszę nadrobić zaległości i poczytać co tu wypisałyście:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej laski

Dziś jest promocja w Lidlu pampersów, gdybyście chciały się zaopatrzyć :)
94szt za 39zł, ale noworodków i tych większych szkrabów :)
I w Biedronce mają body bawełniane za 8zł, nie wiem czy to tanio ale chyba nie najdrożej :)

Ja nie kupuje jeszcze stanika, mam wrażenie że jeszcze zmieni mi się rozmiar :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aniewa: odpoczywaj jak najwięcej, mam nadzieję że już wszystko dobrze?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja na szczęście mam już zapas pampków z Carrefoura w promocji z bonami. Paczka wychodziła za 22zł :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia: no właśnie, dowiedziałam się o tej promocji już jak było za późno więc teraz węszę gdzie się da
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Teraz promocji jest sporo, ta w Lidlu jest super :) Ale ja chciałam pampki Premium Care. Podobno w Rosmanie i w aptece Supherfarm są często w promocji :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam w ten wietrzny dzień,
Ja kupiłam już wcześniej staniki do karmienia, bo bardzo mi biust urósł na początku ciąży i doszłam do wniosku ze po co mam kupować zwykłe, skoro pewnie już większe nie mogą być. Kupowałam w h&m z fiszbinami.
A wózka jeszcze nie kupuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, które już nie pracują - jak dajecie sobie radę w domu? Ja z trudem znajduję zajęcie :( Zawsze miałam mnóstwo zajęć, jestem dość zorganizowana więc o gruntowych porządkach już dawno pomyślałam. Wyprawka prawie cała skompletowana. Już mam dość czytania i siedzenia przed TV. Już nawet z nudów piekę ciasta, których potem i tak w całości nie zjadamy... Co Wy w domkach robicie, może któraś mi podsunie jakiś pomysł, bo po sklepach już mi się nie chce latać, chyba zacznę wyszywać albo na drutach robić... :)
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Blue Bell ja jestem dopiero pierwszy dzień na zwolnieniu i już mi sie nudzi:) ciekawe jak przetrwam do grudnia...
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja czytam książki i zerkam na forum... czasem wślepiam się w TV (ale ile można)...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Widzę że nie jestem osamotniona,cieszę się, bo już myślałam że ze mną coś nie tak :) Moja teściowa siedzi tak w domu całe życie i wiecznie narzeka na brak czasu więc myślałam, że to ja mam jakiś problem :)
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam pytanko do Dziewczyn, które chodzą do SR w szpitalu na Zaspie - czy aby się tam zapisać wystarczy zadzwonić, czy trzeba jechać osobiście? I jeszcze jedno: czy skierowanie wystarczy na kartce czy musi być wpisane w książeczce RUMu? Wiem że gdzieś o tym pisałyście, ale nie mogę znaleźć :( z góry dziękuję
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja na zwolnieniu od samego początku ciąży ...
Na początku fajny był taki odpoczynek bo tak to prawie non stop w pracy siedziałam, więc był czas na znajomych, rodzinę, książki, itp.
Po jakimś czasie byłam już tak znudzona, że sama nie wiedziałam co ze sobą zrobić :)
A teraz to już odliczam dni do narodzin :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie narzekam na brak obowiązków bo mam już jedną córkę :) Do tego sprzątnie, pranie i gotowanie :) Ale nie jest źle skoro zostaje mi dość sporo czasu jeszcze na forum :)

A Wy korzystajcie jeszcze z tego błogiego lenistwa bo już nie dużo go Wam zostało :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak mi wszyscy mówią = korzystaj póki możesz! Szkoda że nie mogę się wyspać na zapas :):):)
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja nie wiem, w ogóle mi się nie nudzi. Byłam przekonana, że tak będzie, ale o dziwo jakoś tak szybko mi czas leci.
Długo śpię - do ok 9, potem poranna toaleta, sniadanie przed tv, troszke sie pokrece i jest juz 12. Potem czesto spacerek, wizyta u babci lub mamy, obiad i jest juz 17. A wieczorami to roznie, albo znajomi, albo zakupy, albo siedze sobie przed TV. No i w miedzy czasie forum, szukanie wyprawki i tyle. Teraz mamy pobojowisko w domku, bo remont i pelno kartonow ze rzeczami dla dziecka. Jak maż skonczy remont - mysle ze w przyszlym tyg. to dokladnie wysprzatamy chatkę, potem zaczniemy przygotowania. Mąż skreci łóżeczko, ja wypiore wszytski rzeczy i poprasuje. Poukładam i już.
Nie wiem, ja chyba slabo zorganizowana jestem, bo wszytsko robie w wolnym tepie, na spokojnie. I dlatego czas mi szybko leci...zawsze mam coś do zrobienia. Wręcz za mało mi czasu na wszystko ;-). Mogłabym częściej ze znajomymi sie spotykać, ale nie mam kiedy ;-))).
Ale jeśli nie teraz to kiedy będę mogła sobie pozwolić na takie lenistwo? Od grudnia będzie życie na wariackich papierach ;-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
.........dokładnie
ja tez nie narzekam a na zwolnieniu jestem od wakacji, mam synka, któy chodzi do szkoły dlatego przynajmniej od zyska na moim siedzeniu i nie musi siedzieć godzinami na świetlkicy szkolnej i z lekcjami posiedzę.
Poza tym zawsze mam coś do roboty z moimi panami, rpanie, gotowanie, zakupy, dbanie o nich....i dzień leci.
Ostatnio zdeklarowałam się w pracy że coś dla nich zrobię zdalnie w domu, takze dodatkowo będę miała zajcie i jeśli uda mi się skończyć to zadanie to będę z siebie dumna że dałam radę :-)))
takze ja nie narzekam, boję sie tylko grudnia, bo to będzie trochę wariacja!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć babeczki ja od początku ciąży nie pracuję i nie narzekam na nudę.Pracowałam tylko lipiec i sierpień.Tak jak piała Michałowa śpię do 9 pózniej śniadanko robię też obiad to sprzątanie pranie spacery wypady na miasto mnóstwo jest zajęć.Nigdy się nie nudzę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A co do rozmowy z mężem to stwierdził:o co ci chodzi kobieto przecież cię kocham i nie będę ci tego ciągle mówił.A jeśli chodzi o dziecko to powiedział że je bardzo chce ale za bardzo nie potrafi okazać tej radości bo on już taki jest.Po prostu typ człowieka który nie jest wylewny w uczuciach.No nic trudno nie ma się czym martwić.Za to ja będę okazywać mojemu dzidziusiowi uczucia i miłość podwujnie i będę mu ciągle powtarzać że je kocham.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sylwia80

myślę, że jak już maleństwo się pojawi, to Twój mąż zakocha się w nim od razu i wtedy oszaleje ze szczęścia. Znam takich "twardzieli", którzy na początku byli twardzi, ale jak tylko zobaczyli swoje dziecko to miękli. Także spokojnie, myślę, że jeszcze pozytywnie Cię zaskoczy :-)))
Głowa do góry
pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sylwia 80

myślę tak samo jak mamka! zobaczysz jak się zdziwisz jak Twój mąż zwariuje!
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki dziewczyny dobrze w was mieć wsparcie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej.
bylam dzis u lekarza jest wszystko ok :)
wyniki na antygeny wyszly ok czyli przeciwcial nie stwierdzono :)
oczywiscie L4 dostalam prawie do konca listopada ..

pytalam sie gdzie najlepiej rodzic mowila ze najlepiej to swissmed ale dawac 5 tys to troszke duzo.. a tak to wojewodzki bo tam znieczulenie jezeli sie chodzi na spotkania w czwartki.. ale ja i tak zaspe wybieram.

uzywacie czegos na rozstepy mi sie wlasnie pokazaly na brzuchu i piersiach.. i sie zastanawiam czy sobie jakis lepszy kupic.. uzywalam fissan maz mi kupil w neimczech ale konczy mi sie..
jakie kupujecie pieluszki pampersy??
bylam dzis w superpharm sa promocje pieluszek chyba 44zl kosztowaly 1 premium care + husteczki..

sylwia moj maz tez nei zabardzo pokazuje ze sie cieszy ale ma ostatnio natlok pracy.. zobaczysz dziewczyny maja racje jak sie urodzi to sie zakocha odrazu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asus super że wszystko u Ciebie i u dzieciątka w porządku :)

Co do kremu i rozstępów niestety jeśli maja wyjść to wyjdą i nie ważne czy będziesz stosowała jakiś super krem za 500zł czy zwykłą oliwkę niestety :(

A pampersy kupiłam Premium Care bo wydaja mi się bardzo delikatne :)

Ja wybrałam Kliniczną, rodziłam tam córkę i mam tam lekarza prowadzącego. Mam ustalone, ze jeśli poród będzie przebiegał prawidłowo dostanę ZZO :) Z poprzedniego porodu byłam bardzo zadowolona, także ja bym się na Swiss nie zdecydowała bo wolę przeznaczyć te pieniądze na inne rzeczy :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oczywiście Agus przepraszam za literówkę :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam straszną tendencję do rozstępów, na udach mam jeszcze takie od wieku dojrzewania jak szybko rosłam, dlatego w ciąży spodziewałam się, że będzie ich bardzo dużo.
Od początku ciąży na noc smaruję oliwką Penaten, a rano kremem Mustela. Jak narazie ani jednego rozstępu na brzuchu, ale na piersiach kilka się pojawiło.
Niestety u wielu babeczek pojawiają się dopiero jak zaczynają chudnąć po ciąży, także wcale się jeszcze nie cieszę :(

Ja na chwilę obecną wybieram Wojewódzki, po pierwsze że moja lekarz prowadząca tam pracuje, po drugie lekarz u którego robimy USG. Ponadto mam tam najbliżej, a zamierzam pójśc na to spotkanie z anestezjalogiem w sprawie znieczulenia, może się przydać.
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja się zastanawiałam nad wojewódzkim, zwłaszcza że mój lekarz też tam pracuje. Ale... pytałam o znieczulenie bez którego nie chce rodzić sn i powiedział mi że ogólnie to nie ma problemu... o ile anestezjolog akurat nie będzie miał żadnej operacji.
Jeśli nie będzie przedwczesnego porodu to będę rodzić w Swiss. Myślę że spokój psychiczny też jest ważny, a ja nie rodzę co roku więc wydam te pieniądze :)
Jednak jeśli maluszek będzie chciał wyjść wcześniej to też w Wojewódzkim
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie dziewczyny,

ciesze sie że z Waszym i maluszków zdrówkiem wszystko dobrze, trzymam kciuki aby tak dalej.

mam pytanko do Was. czy któras z Was chodzi do dr Fiutowskiego?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja u Fiutowskiego byłam tylko na połówkowym.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie chodzę do Fiutowskiego ale prowadził ciążę mojej koleżanki i była bardzo zadowolona. Ponoć to jeden z lepszych lekarzy w Gdańsku.
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzisiaj na 11 do lekarza zobaczymy co tam u naszej kruszynki :)
juz nie moge sie doczekac
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też idę dziś na usg, też się nie mogę doczekać.
Boże!!! gdzie tu 16.00 :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale Wam zazdroszczę...
mnie co najlepszego spotyka to posłuchanie serducha mojego dziecka i zmacanie brzucha przez położna...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agus super, że wszystko oki :)

Ja o dziwo nie mam jeszcze ani jednego rozstępu. Smaruję się oliwką nivea a wcześniej jeszcze kremem pharmaceris. Ale tak jak napisała BlueBell na razie nie ma się co cieszyć bo nie sądze, żeby mnie to ominęło pewnie później wyjdą :D

Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny, które dzisiaj idą do lekarza :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny ale to nie powiedziane, że rozstępy muszą wyjść ja jestem tego przykładem, że nie :) W pierwszej ciąży jak i po nie wyszedł mi żaden, choć przytyło mi się 18kg a teraz mam na + 7kg i puki co również nic nie mam także głowa do góry trzymam kciuki :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja niestety zaniedbałam swoje piersi ( w ogóle ich nie smarowałam i teraz mam...) mam nadzieję, że intensywny krem na rozstępy który kupiłam mi pomoże... musi mi tylko maż przywieźć z Polski...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jatez u dr Fiutowskiego bylam tylko ran na polowkowym, ale slyszalam dobre opinie :)

Co do rozstepow do dostalam je dopiero z 2 tyg temu wczesniej na brzuchu nie mialam ani jednego..
a co do nog to mialam zawsze bo za szybko uroslam.
Myslicie ze tez podwojny krem musteli troche pomoze zeby nie bylo ich za duzo? :)

Ja na usg ide dopiero pod koniec listopada.. co ciekawe dr mi powiedziala ze juz za 4 tyg moge urodzic.. no ciekawa jestem jak to bedzie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja córkę urodziłam w 41 tc więc za bardzo się nie nastawiam na poród w 38tc ale podobno druga ciąża czasami rozwiązuje się wcześniej więc może coś w tym jest :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny czy Wy też macie takie wahania nastrojów. Ja napierw przez pół dnia jestem mega szczęśliwa a potem dół taki, że tylko ryczeć się chce :/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam tak ze jestem szczesliwa a za 5 minut zaczynam plakac..
Moj maz sie strasznie denerwuje bo mysli ze cos sie stalo i nie rozumie ze mi poprostu chce sie plakac :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Widzę dziewczyny, że dużo z nas ma dziś kontrol u gina, byleby do 16:30. Za wszystkie 3-mam kciuki.

Wahania nastrojów u mnie tez są i doły i wzloty i brak cierpliwości dla córki 3-letniej. Aż mi głupio i czuje się winna czasami, że na nią nakrzyczę. Cały czas też mam taki wewnętrzny niepokój o wszystko.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja mam głupawkę... ze wszystkiego cieszę się jak głupi do sera... aż mój mąż czasem na mnie zerka z przerażona miną - bo wszystko mnie bawi;P
ja kupiłam intensywny krem na rozstępy musteli - pełna nadziei, że pomoże... przeczytałam gdzieś w necie - że póki rozstępy są czerwone, można jeszcze się ich pozbyć... oby!
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć a ja też mam mega wahania nastroju raz się cieszę a raz płaczę ale więcej razy płaczę i ciągle złoszczę się na coś,i wszystko mnie denerwuje.
Dziewczyny czy któraś z was ma termometr na podczerwień do ucha i czoła? Masakra jakaś z tym termometrem.Ja zamówiłam z allegro mega przesyłkę no i razem ten nieszczęsny termometr.Jak on żle mierzy,w uchu temp ciągle powyżej 37 a na czole 35,5 nawet do 36nie dojdzie,a mój elektroniczny term. mierzy 36,5.Masakra.Zmarnowane pieniądze.Mój jest Baby One kosztował70zł.Chociaż wy nie kupujcie takiego.Zobaczę co da się zrobić może odeślę go i zamienię na coś innego np. niania elektroniczna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pozbyć się to już rozstępów się nie da, można co najwyżej sprawić, ze będą mniej widoczne ale na pewno nie znikną :( Jak już się pojawią rozstępy to już niestety po ptakach :(
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia - nie odbieraj mi nadziei...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sylwia80 mamy ten sam problem z tym samym termometrem...:/
Kupilismy go w Akpolu pare dni temu i okazalo sie ze to samo co u Ciebie-zle mierzy. Zareklamowalismy go wczoraj ale nie wiemy czy zwroca nam pieniadze. maja 2 tyg na rozpatrzenie reklamacji, poniewaz termometr byl używany..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marchew nie miałam takiego zamiaru ale po prostu piszę jaka jest prawda niestety, ale nie martw się przy dobrej pielęgnacji i nawilżaniu oraz jeśli trochę czasu minie, rozstępy blendą i na prawdę są mało widoczne. Rozstęp niestety jest traktowany jak blizna, której pozbyć się nie da :(
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A już myślałam, że mi przeszły te doły i wahania taki humorek miałam ostatnio nastawiłam się pozytywnie i wogóle a tu znowu doły mnie dopadły :/
Mój mąż się ze mnie śmieje, że dzień bez zamartwiania lub wyszukiwania sobie zmartwień to dzień stracony...chyba ma rację...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z tymi termometrami tak to jest, ja zawsze mierzę elektornicznym a potem zwykłym rtęciowym i ani razu mi się nie zdarzyło aby pokazały taką samą temperaturę dlatego ciągle się waham z zakupem takiego specjalnego dla maleństwa.
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zastanawiam się nad jedną sprawą - jak często chodzicie teraz na finiszu do lekarza? Moja pani doktor kazała mi przyjść teraz po miesiącu, potem po trzech tygodniach i po dwóch, co wypada: 22.11, 13.12 i 03.01 coś mi się wydaje że to za mało, tym bardziej że termin według miesiączki mam na 31.12. Sama już nie wiem, słyszałam że pod koniec ciąży powinno się chodzić do lekarza co tydzień. A jak jest u Was?
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie bardzo dużo blizn się wchłonęło... ale skóra już nie taka młoda... :( no nic, będę musiała z tym jakoś żyć ;P
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej
witam wszystkie i za wszystkie, które mają dzisiaj wizyty trzymam kciuki i za siebie też, bo też idę.
Jeśli chodzi o nastroje, to chyba nie jestem inna niż Wy wszystkie, czyli to norma.
Pocieszę , że bliżej niż dalej do końca :-))))
Jeśli chodzi o rozstępy to jeśli mają wyjść to chyba wyjdą. Moja szwagierka po ciąży miała tak duże , że skorzystała z kilka sesji w gabnecie kosmetycznym - polegał on na spłyceniu i wybieleniu rozstępów, ale do końca nigdy się ich nie zlikwiduje. chyba trzeba je zaakceptować - hmm łatwo się mówi, gorzej patrzy w lustro :-(
Pozdrawiam i głowy do góry
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi tez te rozstepy co mialam nie zniknely chociaz uzywalam kremow.. mam tylko nadzieje ze te zbledna i nei bedzie ich tak duzo.

co do wizyt to ja mam teraz dopiero 29.11, wiec za miesiac a termin na 08.12..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja chodzę co dwa tygodnie i mam nadzieje, że nie będzie potrzeby chodzić częściej bo zbankrutuje :)
Wydaje mi się, że jak się ciąża rozwija prawidłowo i nie ma żadnych problemów to naprawdę częste wizyty nie mają sensu.
Słuchajcie a potem się jeszcze na ktg chodzi ??
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
chyba jak się jest po terminie? w sumie zgaduję...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wizyty co 2 tyg będę miała dopiero po 36tc. A KTG z tego co pytałam się mojego lekarza wykonuje się różnie, w zależności jak przebiega ciąża. Ja w poprzedniej ciąży pierwsze KTG miałam dopiero w trakcie porodu. A teraz widziałam babki w gabinecie mojego doktora, że robią to badanie co tydzień po 38tc.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam teraz wizytę w 34tygodniu po miesiącu a później juz co 2 tygodnie o ile wszystko będzie dobrze:)

U mnie dziś wielkie pranko:) ciekawe ile pralka wytrzyma hihi

Wyprawka juz prawie cala zamówiona czekam na paczkę tyle tego ze chyba ciężarówka przyjadą:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dagmarka z allegro zamawiałaś? jeśli tak u kogo?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak zamawiałam z allegro od r_p77, już któraś dziewczyna zamawiała od niego i była zadowolona:) ma bardzo dużo produktów i w cenach tańszych o 2,3zl niż inni wiec zdecydowałam sie zamówić dość dużo rzeczy, szczególnie ze nie mam samochodu i musiałabym chyba z 5 razy do Akpolu jechać:)

jak przyjdzie paczka to napisze czy wszystko sie zgadza i czy warto zamówić mam nadzieje ze sie nie zawiodę:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ten sprzedawca ma prawie wszystko z naszej listy wyprawkowej:) oprócz pościeli materaca rożka itp, ale to tez zamierzam zamówić z allegro jak znajdę ładne u jednego sprzedawcy żeby tylko jedna przesyłka była:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny co myślicie o piciu herbaty z liści malin oraz braniu wiesiłka tuż przed terminem? Myślicie, że to na prawdę pomaga przy porodzie?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja to nie wierzę w takie rzeczy i nie stosuję, ale na pewno nie zaszkodzi ale jak to mówią wiara czyni cuda :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy ja wiem może i pomaga :)
Gdyby mały nie chciał za długo wyjść to pewnie spróbuję :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dagmarka ja też właśnie u niego zamówiłam mega pakę i wczoraj wszystko przyszło i jest ok tylko ten termometr odeślę i zamienię na nianię odpisali że nie ma problemu.Ty też zamawiałaś ten termometr?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie nie wzięłam tego termometru ale po wiem Ci ze sie zastanawiałam bo nie mam specjalnego dla dziecka tylko taki zwykły, mam nadzieje ze i u mnie wszytsko bedzie ok:) a długo czekałaś na paczkę? kurierem czy poczta?
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurierem parę dni czekałam.Wysłali mi ją w piątek i przyszła wczoraj.Ogólnie to jestem zadowolona wszystko co zamawiałam w porządku nawet gryzaczek gratis dorzucili.A ten termometr to nie ich wina że zle mierzy wina producenta po cholerę takie gówno produkują.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej:)
trzymam kciuki za wszystkie maleństwa i pozytywne wizyty u gina. ;]

sylwio... teraz buszują Tobie hormony ..tak i jak nam wszystkim ciężarnym...wiec tym bardziej jest Tobie smutno, bo pragniesz wiekszej czułości od męża....ale wierzę, że wszystko wroci do "normy" i oboje będziecie zakochani w swoim maleństwie :)

ja za to mam okropną sytuację ze swoją mamą... jestem strasznie na nią "wkurzona".. a mianowicie...niedawno wrociłam ze szpitala, a moja mama...mowi.....przeciez ciąza to nie choroba, a ty nic nie robisz!!! zabolało mnie to, oj zabolało bardzo... :(

przepraszam ...obecnie już nie pracuję i jestem na zwolnieniu...więc oprócz domowych obowiązków i przyjemności nie biorę się za nic innego, ale co tu więcej? niedawno pisałyście o nudzie więc chyba podobne zajęcia do mnie wykonujecie, co? :)
a moja mama chyba chciałaby abym przekopała jej ogródek, czy co? ja już tego nie rozumiem i żle się z tym czuję!!!

ps. pewnie jak dziecko się urodzi to mamusia będzie mówić...przecież ty nic nie robisz tylko dzieckiem się zajmujesz!!! beznadzieja..juz to widzę :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniewa skąd ja to znam moja teściowa (mieszkamy w tym samym domu ale mamy oddzielne wejścia) jest identyczna.Jak ja żle się czułam i potrzebowałam odpocząć to ona do mnie wiecznie z takim tekstem:ja jak byłam w ciąży to wszystko robiłam,jak potem dziecko urodzić jak się nic nie robi(no tak jakbym wcale nic nie robiła i leżała).Wiecie jak to boli.Ona by chciała abym ja robiła wszystko no teraz dobry czas na grabienie liści.Dziś śmigała z grabkami po podwórku które mamy wspólne i była wściekła że sama musi to robić.Ja nie pomogłam ciężko jej zrozumieć że mi za ciężko.Ale przyzwyczaiłam się już do tego jej gadania czasem jak mnie wkurzy to się z nią kłócę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no moja mówi identycznie...tzn. ja jak byłam w ciąży to wszystko robiłam...

rany jakie to wkurzające, smutne, irytujące i jeszcze nie wiem co :/ :(
ale mimo wszystko, to ja się jeszcze nie przyzwyczaiłam..,i za każdym razem jak to słyszę to...boli...oj boli...

dobrze, ze można się wyżalić :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tylko bardzo wkurza mnie to..ja to wszystko robiłam... tylko, ze mama mieszkała na wsi i jej rodzice mieli gospodarstwo, wiec moze inne obowiązki..
niż ja mam teraz, a własciwie nie mam ich, bo jestem na zwolnieniu lekarskim i nie posiadamy gospodarstwa :P

rany ale mnie to dlugo trzyma..ta zlosc, jak w ogole mozna tak mowic?!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Powiem Wam ze moja mama jest także zdziwiona ze ja sobie czasami westchnę, albo pojęczę ze mi ciężko chociaż zdarza sie to sporadycznie:) i ze w ogóle na zwolnienie poszłam - w 8miesiacu dopiero teraz jestem 2 dni na zwolnieniu, ona pracowała do końca i poszła rodzic, i nie rozumie ze ja chce sobie troszkę odpocząć i porobić to co muszę w domku zanim sie dzidzia zjawi.
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co prawda nie każe mi nic robić, zabrania dźwigać ale czesto nie rozumie mojego zmęczenia, bo ja niby tylko siedzę w pracy...
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny rozumiem Was doskonale, ja co prawdę mamę mam super, z którą mieszkam, ale teściowa wtrąca się w naszym związku we wszystko, a ja to wszystko bardzo przeżywam. Nie lubię jak ktoś mną rządzi. Dzisiaj też kazała mi coś zrobić, a ja jej powiedziałam, że decyzje w tej sprawie podejmę sama. To się na mnie obraziła, powiedziała, że jej odpyskowałam i pojechała do domu. Ale zanim pojechała to jeszcze chciała dalej ten temat ciągnąć, a ja jej mówię, że nie chcę się denerwować i nie będę z nią teraz na ten temat rozmawiać.
No obrażona jest na mnie na maksa, ale ja nie pozwolę sobą rządzić teściowej - taki mam charakter. Oczywiście mnie zdenerwowała i brzuch jeszcze mnie trzyma.

To się wyżaliłam

A teraz wizyta u gina. Szyjka nadal skrócona, ale sytuacja się nie pogorszyła. Dostałam zgodę na spacer dookoła domu raz dziennie. Raz w tygodniu mogę też pojechać do kościoła na mszę :). Generalnie więc pozytywnie.
Maluch ułożony główką w dół i waży około 2100 gram.

Mam nadzieję, że u pozostałych mam też wszystko ok.

Dzięki za trzymanie kciuków.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hEJ,
ja też już po wizycie, szyjka ok nie skraca się dalej, kazał się oszczędzać ;-) mały waży 2200 gr i ślicznie wyglądał na usg.

Jeśli chodzi o mamy i teściowe, to u mnie inna sytuacja, obie są daleko i tylko telefonicznie ciągle powtarzają oszczędzaj się żeby nic złego się nie przytrafiło (4 lata temu przeszłam dramat z ciążą i może dlatego wszyscy teraz dmuchają).
Ogólnie to nie przejmujcie się (łatwo się mówi), one rodziły w innych czasach, inne ciąże były i wogóle nie ma co. Najlepsze jest jak teściowe żałują swoich synków, bo oni do pracy niewyspani, mówię Wam to dopiero będzie. Ja już kiedyś powiedziałam teściowej jak zaczęła się wtrącać przy pierwszej ciąży, że źle noszę dziecko, że kiedyś to się nosiło na podusi itd., opowiedziałam , ze to ja jestem matką i ja wiem najlepiej i od tej pory zamilkła!!!!! Jeśli chodzi o jej troskę nad swoim synkiem, to też ją uświadomiłam, że może ja jednak mam trochę gorzej, bo całą noc i dzień z dzieckiem, a on wyjdzie do ludzi, kawkę spije, pożartuje i wraca zrelaksowany do domu!! Także nie wiem kto ciężej pracuje!!
To ja też żale wylałam ha
pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja zaszłam w ciąże na końcówce studiów, wiec do pracy wcale nie poszłam. To dopiero jest powód do pytań jak to tak można bylo, do tego planowane itd. Dlaczego sie tak szybko zdecydowalismy itd, nic nie robisz, calymi dniami w domu itd itd. Z jednej strony przykro a z drugiej tez nie czuje sie w obowiazku zeby tlumaczyc nasza decyzje. No tez nie zawsze jest tak jakbym chciala w kontaktach z mamusiami jednym slowem.
Dziewczyny ale tak z innej beczki, jak wrazenia ze szkol rodzenia? Bylismy dzisiaj na 3 zajeciach, omawialismy dzis 2 okres porodu. Ja nie wiem czy to byl dobry pomysl dla mnie by tam isc... Caly wieczor po powrocie chce mi sie plakac, czuje ze nie dam rady, jestem przerazona. Wczesniej tak nie bylo nie wiem czy to taka glupawka dzisiaj czy co... Jakos czulam sie chyba bardziej gotowa na ten bol przed szkola rodzenia. Jak zobaczylam te wszystkie pilki itd nie wiem wpadam w histerie. Moze sa dziewczyny ktore bolem lepiej zaskakiwac i ja do nich naleze...Az sie wstydze jak to pisze. A może to te slynne ciążowe doły... :-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niebój się i nie nakręcaj , polecam też jak najrzadsze bywanie na forum :)

własnie dlatego aby sie niepotrzebnie nie nakręcać.

ja też sie bal;am porodu ale urodzilam dwójkę dzieci za przeproszeniem "na zywca" a na ból nie jestem odporna , na pewno dasz rade :)))

nie ma co ukrywac ze nie bedzie bolalo bo bedzie ale wierz mi ze jest to ból do wytrzymania.

trzymam kciuki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja za to ukochana teściowa się nie wtrąca bo wie, że ze mną nie ma szans - sama nigdy rączki pracą nie spałała. Więc jak poszłam na zwolnienie w połowie 7 miesiąca to nawet nie skomentowała.
Ale za to w innych sprawach ... jak usłyszała że chcemy wózek za 2,2 tys to wyjechała z tekstem że przecież na giełdzie w Pruszczu są piękne po 600 zł. Nieważne że to spacerówka firmy krzak - przecież zimą przy minus 10 będzie ok, nie mówiąc już o braku dondoli, fotelika - takie pojęcie o dzieciach ma moja teściowa - aż ręce opadają. Ale czego tu wymagać jak całe dnie tylko kawkę pije i krzyżówki rozwiązuje.
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie - mnie jeszcze trzyma wczorajsza rozmowa z teściową. Na całe szczęście nie jestem pokorna jak baranek, a mąż póki co po mojej stronie, choć przy swojej mamie się oczywiście nie postawi.

Z tą szkołą rodzenia to tak jak pisze jedna z przedmówczyń - teraz jestem inna, ale przed pierwszym porodem od 6 miesiąca przestałam słuchać i czytać co mnie czeka, każdy poród jest inny, żaden nie obejdzie się bez małego bólu, a są i cięższe. Najważniejsze jest to, że każda z nas jest w stanie ten ból przeżyć, a gdy położą nam maluszka na klatce piersiowej wszystko mija. Tak działa na nas adrenalina.

Wracając do pierwszego porodu w 6 miechu miałam ogromnego doła, przestałam czytać złe rzeczy, zaczęłam myśleć pozytywnie i nastawiłam sie pozytywnie do porodu i było ok.

Wam - tym, które szybciej się nakręcają, życzę też tylko pozytywnego nakręcania. Nie dajcie się.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja właśnie też się nie nakręcam... nie słucham, nie czytam, nie oglądam nic na temat porodu...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja mam takie pytanie na jakie wózki sie zdecydowałyście ostatecznie ja mam wielki metlik w głowie co do wózka ? I czy któras z Was zamawiała łóżeczko na allegro? Ja własnie zabieram sie za zakupy i troche sie przeraziłam wszystkim
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja kupiłam Maxi Cosi Mura 4... duża gondola, pompowane koła... wada to waga - ale mieszkam w domu więc mi to nie przeszkadza...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co do porodu.
..to ja tez się bardzo boję...wydaje mi się,że w ogole jestem nieodporna na bol...jak byłam w szpitalu,to nawet zastrzyki mnie bolały :P
ale w sumie...nie czytam za dużo relacji kobiet, ktore rodziły bo wolę być nieświadoma tego bolu..a moze u mnie bedzie inaczej i sie pozytywnie zaskocze? :) jedno jest pewne...tyle ile kobiet w ciązy, tyle różnych reakcji na bol...myślę,że ważne jest abyśmy SŁUCHAŁY POŁOŻNYCH I ODDYCHAŁY :) a damy radę!!! :)

jeśli chodzi o wózki..to ja kupiłam JEDO FYN 4DS.. duża gondola, spacerówka taka sobie..ale spokojnie miesci sie w niej 2,5 roczne dziecko:) mi się podoba i cena korzystna:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a łóżeczko zamawiałam przez internet w sklepie MORE4KIDS i jestem zadowolona z zakupu...a zobaczymy jakie będzie w użyciu dopiero w grudniu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dopiero co wstałam...nic mi się dziś nie chce...chyba przeleże cały dzień w wyrku :)

Jeżeli chodzi o mamę i teściową to u mnie sytuacja jest odwrotna.
Ja miałam straszne wyrzuty od początku, że muszę leżeć i, że to przecież nie tak miało wyglądać. Obie mamy zareagowały super, zero docinków czy głupich tekstów pomagają jak mogą więc naprawdę nie mam co narzekać.
Za to dobił mnie tekst jednej bliskiej osoby, która stwierdziła, że może gdybyśmy się szybciej postarali o dziecko to nie było by tych wszystkich problemów z ciążą.
Tak jak do cholery byśmy się nie starali, najpierw poronienie po którym długo nie mogłam się pozbierać a potem rok starań...masakra...tyle moich żali :D

Co do porodu to jeszcze nie wpadam w panikę...choć miałam dzisiaj bardzo realistyczny sen ale przynajmniej we śnie mój poród to był pikuś więc jestem pozytywnie nastawiona :)

My zdecydujemy się na mutsy 4rider.

Fajnie dziewczyny, że po wizytach oki :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie macie racje, nie bede sie nakrecac. Chyba zwyczajnie sposób prowadzenia zajec mi nie podpasowal, tzn wychodzenie na srodek kazdej pary i prezentowanie okreslonych pozycji do porodu. To jest zbyt krepujace dla mnie, chyba jestem za wstydliwa. Wczoraj zostalam poproszona o opuszczenie spodni do szpary posladkowej by pokazac technike masazu... to juz za duzo dla mnie. Wyszlo glupio tzn ja zrobilam z siebie panikare ale przeroslo mnie to.

Co do wozka my kupilismy babyactive jet. Chcialam koniecznie mutsy ale ostatecznie cena jednak okazala sie dla nas za duza, a jet nie jest taki zly... Pompowane skrętne koła, duuża gondola, spacerówka i fotelik też ok, aluminiowy stelaż, leciutki. Denerwuje mnie tylko wysokosc umieszczenia gondoli... Wydaje mi sie tak strasznie nisko...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my co do wozka to jestesmy zdecydowani na tako jumper jednak cena nas do tego zmusza troche , nie mamy jeszcze kupionego , nie wiem kiedy to bedzie , najprawdopodobniej dopiero jak urodze to zamowimy z allegro :)

a co do porodu to staram sie o tym jak najmniej myslec bo bedzie jak bedzie i nic tego nie zmieni , chcialabym juz miec to tylko za soba bo juz mi jest ciezko ale z drugiej strony niech mala jeszcze troche posiedzi w brzuszku

wyprawki tez troche zostalo do kupienia ale juz nie duzo , glownie kosmetyki i takie rzeczy, troche w tym miesiacu zrobilo sie krucho z kasa bo duzo pokupowalismy ale po 10 listopada kupimy reszte , i wszystko bedzie juz czekalo na malenstwo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My będziemy kupować Roan Marita, duża gondola duże kola i z wyglądu bardzo mi sie podoba taki trochę starodawny, i wiele zestawień kolorystycznych:) jedyny mankament to ciężar ale mam nadzieje ze będę go mogla zostawiać w piwnicy lub na dole w klatce a nie targać na 2 piętro;/ i cena korzystna :)

Nasza mała chyba sie jeszcze nie przekręciła główką na dol bo czuje jak mi po bokach kopie i wypycha raczki i nóżki az boli!
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A łóżeczko kupiliśmy w mama i ja Glucka, któraś z nas kiedyś pisała ze ma takie i jest bardzo zadowolona
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W moim przypadku wózek mam po córce Stokke Xplory, łóżeczko również po córce Gluck :)

Na temat mojej teściowej wypowiadać się dużo nie będę bo mi się ciśnienie od razu podnosi ale tak jak któraś z Was napisała wcześniej wtrącać się nie wtrąca za bardzo bo wie, ze nie ma szans a ja sobie w kaszę dmuchać nie dam, za to siedzi nam ciągle w portfelu i rozlicza z każdej złotówki, że po co taki zakup, po co taki a o wózku to nawet się nie wypowiadam :-D
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O Agusia właśnie Ty miałaś Glucka i zadowolona jesteś?:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ten Stokke Xplory fajowy:) ale u nas chyba takich nie ma? a cena tez zabójcza!
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dagmarka tak jestem bardzo zadowolona z Glucka bo po 4 latach użytkowania wygląda jak nówka sztuka, ma świetną jakość drewna bardzo solidnie wykonane :)

Co do Stokke w Polsce można kupić bez żadnego problemu w Mama i Ja :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no cóż ja co do wózków to bez rewelacji bo po córce mam Nestora, a łóżeczko mamy 30-letnie po moim mężu i tez wygląda jak nówka, a zaleta - szerokość 70, a nie 60 :)

Poprzednio na pierwsze 3 miesiące mieliśmy pożyczony deltim focus od znajomych i dlatego się zdecydowaliśmy na tańszy zakup wózka. Teraz żałuję i szukam używanego roana martina z porządną gondolą.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sbj u mnie nawet szersze łóżeczko niż 60cm by nie weszło mam wszystko wstawione dosłownie na styk :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wózek dostałam Hauck może być nie będę nowego kupować a łóżeczko z allegro zamówiłam Grześ bukowe podoba mi się,czy będzie solidne czas pokaże.Razem z materacem kupiłam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dopisuję córeczkę Milenkę 23.12.2010 :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam nową mamę i zapraszam wszystkich do nowego wątku

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=190405&c=1&k=16

bo ten już się ciągnie niemiłosiernie...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

FAJNE msze dla dzieci gdzie w GDAŃSKU? (35 odpowiedzi)

no właśnie

szukam niani Redłowo Wzgórze św. Maksymiliana (7 odpowiedzi)

Witam, poszukuję niani na okres wakacji dla dwójki dzieci, Syn jest samodzielny i w lipcu będzie...

Leczenie zębów mlecznych... (18 odpowiedzi)

...dziewczyny, jak wygląda leczenie zębów mlecznych - czy się boruje ząbek tak jak u dorosłego? I...

do góry