Widok
lipiec-sierpień-wrzesień 2011r.*3*
Poprzednie wątki:
http://forum.trojmiasto.pl/lipiec-sierpien-2011r-t202216,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/lipiec-sierpien-wrzesien-2011r-t206064,1,16.html
i lista:)
1. arisa6 - czerwiec/lipiec
2. francess - 2 lipiec
3. mona_g - 3 lipiec
4. Caroool - 3 lipiec
5. kasiorek555 - 7 lipiec
6. lisiusowa - 8 lipiec
7. kulka07 - 10 lipiec
8. annamaria836 - 17 lipiec
9. PysiaKrzysia – 19 lipiec
10. Nikita987 - 19 lipiec
11.aguseek- 20 lipiec
12. carmelasoprano– 22 lipiec
13. marta82 - 23 lipiec
14. magda84 - 27 lipiec
15.Tesula- 2 sierpień
16. agusp - 2 sierpień
17. wercia83 - 5 sierpień
18. Kejt - 5 sierpień
19. gosia_dim – 14 sierpień
20. Umchi - 16 sierpień
21. mamasyna - 17 sierpień
22. kaska2308 - 18 sierpnia
23. edginia - 19 sierpień
24. MARKOWA - 26 sierpień
25. Tamara - 26 sierpnia
26. MamaFilipa - 27 sierpień
27. mamasandry - 5 wrzesień
28. gosiunia1108 - 7 wrzesień
29. sałatka - 8 wrzesień
http://forum.trojmiasto.pl/lipiec-sierpien-2011r-t202216,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/lipiec-sierpien-wrzesien-2011r-t206064,1,16.html
i lista:)
1. arisa6 - czerwiec/lipiec
2. francess - 2 lipiec
3. mona_g - 3 lipiec
4. Caroool - 3 lipiec
5. kasiorek555 - 7 lipiec
6. lisiusowa - 8 lipiec
7. kulka07 - 10 lipiec
8. annamaria836 - 17 lipiec
9. PysiaKrzysia – 19 lipiec
10. Nikita987 - 19 lipiec
11.aguseek- 20 lipiec
12. carmelasoprano– 22 lipiec
13. marta82 - 23 lipiec
14. magda84 - 27 lipiec
15.Tesula- 2 sierpień
16. agusp - 2 sierpień
17. wercia83 - 5 sierpień
18. Kejt - 5 sierpień
19. gosia_dim – 14 sierpień
20. Umchi - 16 sierpień
21. mamasyna - 17 sierpień
22. kaska2308 - 18 sierpnia
23. edginia - 19 sierpień
24. MARKOWA - 26 sierpień
25. Tamara - 26 sierpnia
26. MamaFilipa - 27 sierpień
27. mamasandry - 5 wrzesień
28. gosiunia1108 - 7 wrzesień
29. sałatka - 8 wrzesień
Ja jestem po rozmowie z szefem, ale się stresowałam, sama nie wiem czym. I chyba przeżył lekki szok, tego się akurat nie spodziewał, no cóż....:) Ale śmiał się i pogratulował, więc jest ok.
Miałyście już może USG 3D? Mam filmik z mojego i nie mogę się nadziwić, 6cm, a już tak wyraźnie wszystko widać - nóżki, rączki, nawet przez moment buzię, szok:D Tylko przezierności nie udało się zmierzyć, bo małe takie uparte, że za nic nie chciało się dobrze ustawić...powtórka 31.01.
Miałyście już może USG 3D? Mam filmik z mojego i nie mogę się nadziwić, 6cm, a już tak wyraźnie wszystko widać - nóżki, rączki, nawet przez moment buzię, szok:D Tylko przezierności nie udało się zmierzyć, bo małe takie uparte, że za nic nie chciało się dobrze ustawić...powtórka 31.01.
Uaktualniam tyko swoją datę:)
1. arisa6 - 21 czerwiec
2. francess - 2 lipiec
3. mona_g - 3 lipiec
4. Caroool - 3 lipiec
5. kasiorek555 - 7 lipiec
6. lisiusowa - 8 lipiec
7. kulka07 - 10 lipiec
8. annamaria836 - 17 lipiec
9. PysiaKrzysia – 19 lipiec
10. Nikita987 - 19 lipiec
11.aguseek- 20 lipiec
12. carmelasoprano– 22 lipiec
13. marta82 - 23 lipiec
14. magda84 - 27 lipiec
15.Tesula- 2 sierpień
16. agusp - 2 sierpień
17. wercia83 - 5 sierpień
18. Kejt - 5 sierpień
19. gosia_dim – 14 sierpień
20. Umchi - 16 sierpień
21. mamasyna - 17 sierpień
22. kaska2308 - 18 sierpnia
23. edginia - 19 sierpień
24. MARKOWA - 26 sierpień
25. Tamara - 26 sierpnia
26. MamaFilipa - 27 sierpień
27. mamasandry - 5 wrzesień
28. gosiunia1108 - 7 wrzesień
29. sałatka - 8 wrzesień
1. arisa6 - 21 czerwiec
2. francess - 2 lipiec
3. mona_g - 3 lipiec
4. Caroool - 3 lipiec
5. kasiorek555 - 7 lipiec
6. lisiusowa - 8 lipiec
7. kulka07 - 10 lipiec
8. annamaria836 - 17 lipiec
9. PysiaKrzysia – 19 lipiec
10. Nikita987 - 19 lipiec
11.aguseek- 20 lipiec
12. carmelasoprano– 22 lipiec
13. marta82 - 23 lipiec
14. magda84 - 27 lipiec
15.Tesula- 2 sierpień
16. agusp - 2 sierpień
17. wercia83 - 5 sierpień
18. Kejt - 5 sierpień
19. gosia_dim – 14 sierpień
20. Umchi - 16 sierpień
21. mamasyna - 17 sierpień
22. kaska2308 - 18 sierpnia
23. edginia - 19 sierpień
24. MARKOWA - 26 sierpień
25. Tamara - 26 sierpnia
26. MamaFilipa - 27 sierpień
27. mamasandry - 5 wrzesień
28. gosiunia1108 - 7 wrzesień
29. sałatka - 8 wrzesień
Ja 3d/4d będę miała robione 10 lutego przy okazji połówkowego :D Już nie mogę się doczekać. Ja mieliśmy robioną przezierność karkową, to maluch pierwsze co pokazał to siusiaka, a potem położył się na boczku i tylko machał rączką aby mu nie przeszkadzać. NA szczęści udało się zmierzyć i wszystko jest okey. Ale ubaw mieliśmy niezły, mimo że go mamusi prosiła, a pani doktór delikatnie sturchala aby się raczył obrócić to tylko machnął ręką na nas :D
Ja z Haneczką robiłam 3D w 27 tygodniu i przy okazji udało się podejrzeć płeć. Fajny jest efekt przestrzenny, ale to trochę strasznie wygląda, jak maluch się obróci i nagle widać pół twarzy normalnie, a pół rozlane ;-)
Nie straszcie mnie z tym kaszlem, ja kaszlę "jak stary gruźlik", a maluszek ma dyskotekę... W poniedziałek kontrola, zobaczymy co powie lekarz o moim gardle, kaszlu itd.
Nie straszcie mnie z tym kaszlem, ja kaszlę "jak stary gruźlik", a maluszek ma dyskotekę... W poniedziałek kontrola, zobaczymy co powie lekarz o moim gardle, kaszlu itd.
To ja jeszcze dorzucę link do naszego pierwszego wątku
http://forum.trojmiasto.pl/LIPIEC-2011-t192711,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/LIPIEC-2011-t192711,1,16.html
My tez robiliśmy usg 3Dw Invicta, teraz sobie tak myślałam, że chyba juz nie zrobię 3D w tej ciazy, ale z drugiej strony...nie chce dopuścić do tego, aby drugie dziecko było choc w najmniejszym stopniu poszkodowane tylko z tego tytułu, że urodziło sie jako drugie... Postaram się z drugim dzieckiem równiez chodzic na przerózne zajęcia rozwojowe, basen + balet. Ech, teraz sobie to obiecuje, ale tak naprawdę nie wiem jak to bedzie jak bedzie dwójka.
Licze tylko,że od wrzesnia Stokrotka pójdzie do przedszkola i będe mogła to wszytsko pogodzić ze sobą. Dla mnie to tez jest duża odskocznia od codzienności kiedy moge sobie z dzieckiem popływać, zaprowadzić na zajęcia rozwojowe, gdzie moge sie spotkać z innymi mamami itd.
Licze tylko,że od wrzesnia Stokrotka pójdzie do przedszkola i będe mogła to wszytsko pogodzić ze sobą. Dla mnie to tez jest duża odskocznia od codzienności kiedy moge sobie z dzieckiem popływać, zaprowadzić na zajęcia rozwojowe, gdzie moge sie spotkać z innymi mamami itd.
ja jeszcze polecam zimny recznik na glowe (nie za zimny, zeby sie nie przeziebic). przed ciaza mialam mega migreny, z aura, wymiotami etc, po skonczeniu studiow przeszly i obawialam sie, czy w ciazy nie wroca. w ciazy z filipem na szczescie tylko kilka razy bardziej bolala mnie glowa, a teraz, w tej, juz wczoraj mialam migrenowy bol glowy. tabletek nie biore, bo na tego typu bol nic nie pomoze, trzeba to "przespac" ze schlodzonym recznikiem na czole.
W pierwszym trymestrze miałam takie 3 bardzo silne bóle głowy - tak bardzo bolała mnie głowa, aż powodowała wymioty. Niestety u mnie to wyglada tak,że bez tabletki boli mnie ta głowa ok. 3 dni :( ale z każdym dniem już słabiej.. co i tak nie jest pocieszające.
Wtedy szłam do łóżka otwierałam okno, przykrywałam się tak że tylko nos wystawał samrowałam czoło amolem, na zmianę z mokrymi okładami....
Lekarz przepisał mi lek homeopatyczny na te bóle, ale nie mogłam go znaleźć w 3 aptekach no i w końcu zapomniałam go kupić..
A w zeszłym tygodniu się podałam i po konsultacji wzięłam tabletkę paracetamolu.
Wtedy szłam do łóżka otwierałam okno, przykrywałam się tak że tylko nos wystawał samrowałam czoło amolem, na zmianę z mokrymi okładami....
Lekarz przepisał mi lek homeopatyczny na te bóle, ale nie mogłam go znaleźć w 3 aptekach no i w końcu zapomniałam go kupić..
A w zeszłym tygodniu się podałam i po konsultacji wzięłam tabletkę paracetamolu.
ja ogólnie mam stwierdzoną migrenę ale tak jak w ciąży boli mnie głowa nigdy mnie nie bolała :( wcześniej także w wyniku bóli głowy wymiotowałam , masakra. a jak biorę tę 1/2 paracetamolu to boję się żeby dzidzi nic nie było :(mimo że podobno najbezpieczniejszy. okna mam cały czas otwarte i tez pod kołdrą leże z okładem ale to mało :( masakra.
mam jeszcze pytanie jakiej firmy bierzecie witaminy?
mam jeszcze pytanie jakiej firmy bierzecie witaminy?
Na temat witamin są różne opinie. Jeżeli wyniki są OK to nie ma musu brać witamin.
Ja obecnie biorę tylko magnez, bo drętwieją mi ręce i nogi.
Co do bólu głowy to ja w pierwszej ciąży miałam tygodniowe bóle głowy... nie chciałam brać tabletek więc męczyłam się strasznie i w sumie nic nie pomagało... czasami sen, czasami chłodny okład, lub spacer. Mam nadzieję, że teraz bóle mnie ominą.
Ja obecnie biorę tylko magnez, bo drętwieją mi ręce i nogi.
Co do bólu głowy to ja w pierwszej ciąży miałam tygodniowe bóle głowy... nie chciałam brać tabletek więc męczyłam się strasznie i w sumie nic nie pomagało... czasami sen, czasami chłodny okład, lub spacer. Mam nadzieję, że teraz bóle mnie ominą.
melduje sie w nowym watku :)
ja biore tylko kwas foliowy, zadnych innych witamin nie biore
dzis sie znow kiepsko czulam, nie spałam w nocy, wymiotowałam :(
moje samopoczucie to zawsze loteria...
dziewczyny Wy tez nie mozecie spac? i czy duzo sikacie? ja ciagle sikam...
co do bólów głowy to ja rowniez mam migreny, ale ja to biore jakies tam inne leki od lat...a w ciazy niestey nie moge... mnie boli głowa tak dniami - zazwyczaj jest to 3 dni... tez chodze z morką szmatą na głowie, wietrze mieszkanie, staram sie wtedy wiecej byc na dworzu, nacieram łeb amolem... ale odkad jestem w ciazy ani razu nie miałam migreny-a szczescie tylko bóle głowy mnie drecza :( brałam pare razy apap, ale takie słabe leki na mnie nie działaja, wiec przestałam brac...po paru dniach ból sam przechodzi... aha i ja jeszcze pije duzo wody-podobno to tez ma pomoc ;)
ja biore tylko kwas foliowy, zadnych innych witamin nie biore
dzis sie znow kiepsko czulam, nie spałam w nocy, wymiotowałam :(
moje samopoczucie to zawsze loteria...
dziewczyny Wy tez nie mozecie spac? i czy duzo sikacie? ja ciagle sikam...
co do bólów głowy to ja rowniez mam migreny, ale ja to biore jakies tam inne leki od lat...a w ciazy niestey nie moge... mnie boli głowa tak dniami - zazwyczaj jest to 3 dni... tez chodze z morką szmatą na głowie, wietrze mieszkanie, staram sie wtedy wiecej byc na dworzu, nacieram łeb amolem... ale odkad jestem w ciazy ani razu nie miałam migreny-a szczescie tylko bóle głowy mnie drecza :( brałam pare razy apap, ale takie słabe leki na mnie nie działaja, wiec przestałam brac...po paru dniach ból sam przechodzi... aha i ja jeszcze pije duzo wody-podobno to tez ma pomoc ;)
ja biore falvit mama - ze wzgledu na jod, mam sklonnosci do niedoczynnosci tarczycy i musze dbac o to, szczegolnie w ciazy, zeby dostarczac organizmowi dodatkowy jod. w zeszlej ciazy bralam CENTRUM dla kobiet w ciąży z dodatkowymi kapsulkami kwasow DHA ale niestety przez to, ze byly strasznie drogie, przestakli je sprowadzac w moim miescie ;)
co do magnezu, mozna brac magne B6 lub aspargin (magnez plus potas bodajze) - super na skurcze miesni, drgania etc.
co do magnezu, mozna brac magne B6 lub aspargin (magnez plus potas bodajze) - super na skurcze miesni, drgania etc.
Ja biore Prenatal Complex. Sa 3 rodzaje Pranatalu na III trymestry, ja oczywiście biore na pierwszy. W pierwszej ciązy tez tak lekarz mi zapisał.
Dziewczyny, mam pytanie. Czy bardzo rygorystycznie stosujecie sie do wskazówek, aby nie jeść serów pleśniowych, fety, oscypka i resztę wędzonych rzeczy? Bo ja dzis miałam taka ochote na grillowanego oscypka, że po prostu zjadła. Ale w pierwszej ciazy nigdy bym tego pewnie nie zrobiła ;)
Dziewczyny, mam pytanie. Czy bardzo rygorystycznie stosujecie sie do wskazówek, aby nie jeść serów pleśniowych, fety, oscypka i resztę wędzonych rzeczy? Bo ja dzis miałam taka ochote na grillowanego oscypka, że po prostu zjadła. Ale w pierwszej ciazy nigdy bym tego pewnie nie zrobiła ;)
ja mam ogromne problemy ze spaniem budzę się średnio o 4 rano :/
postanowiłam odstawić witaminy na jakiś czas i zobaczę jak się będzie organizm sprawował ale zobaczę z tym magnezem może pomoże na bóle głowy. ja zjadłam raz oscypka bo nie wiedziałam że nie można :( mam nadzieję że ten jeden mały nie zaszkodzi dzidzi. serów pleśniowych nie jadam ani wędlin wędzonych ani ryb bo podobno nie wolno.
postanowiłam odstawić witaminy na jakiś czas i zobaczę jak się będzie organizm sprawował ale zobaczę z tym magnezem może pomoże na bóle głowy. ja zjadłam raz oscypka bo nie wiedziałam że nie można :( mam nadzieję że ten jeden mały nie zaszkodzi dzidzi. serów pleśniowych nie jadam ani wędlin wędzonych ani ryb bo podobno nie wolno.
hej
moja bezsennosc powrocila:( zregoly wtedy kiedy wracam z nocnej wyprawy na siusiu to siue krece w lozku kolo 2 godzin:(
to dobrze ze fete moge jesc bo uwielbiam a cala reszta no coz przezyje:)dla mnie najgorsze jest to ze ja uwielbiam surowe mieso mielone a w ciazy kategorycznie zabronione wiec strasznie musze sie pilnowac w trakcie robienia obiadu zeby nie skubnac:)
moja bezsennosc powrocila:( zregoly wtedy kiedy wracam z nocnej wyprawy na siusiu to siue krece w lozku kolo 2 godzin:(
to dobrze ze fete moge jesc bo uwielbiam a cala reszta no coz przezyje:)dla mnie najgorsze jest to ze ja uwielbiam surowe mieso mielone a w ciazy kategorycznie zabronione wiec strasznie musze sie pilnowac w trakcie robienia obiadu zeby nie skubnac:)
moj maz zrobił sobe oscypka...slina mi cieknie... ja nie jadłam, bo podobno tez nie wolno...ggrrr ale bym sobie tez zjadła...
ja dzis nawet sie wyspałam, wiec jestem zadowolona :)
tez lubie surowe miesko tzn. tatara, a tez nie wolno...
jak dla mnie to niektore zakazy sa mega na wyrost...no ale czlowiek sie boi i stosuje do nich...
ja dzis nawet sie wyspałam, wiec jestem zadowolona :)
tez lubie surowe miesko tzn. tatara, a tez nie wolno...
jak dla mnie to niektore zakazy sa mega na wyrost...no ale czlowiek sie boi i stosuje do nich...
Ja biorę Feminatal Metafolin, aktualnie zmieniają nazwę na Femibion Natal. Też drogie, ale dobre. W poprzedniej ciąży miałam na początku Prenatal i mdliło mnie od zapachu imbiru i wielkości tabletek. Przeszłam do końca karmienia na Feminatal, mam sprawdzony więc biorę znowu. Mój gin zaleca branie witamin, bo stwierdził że nie zawsze da się wszystko dostarczyć, zwłaszcza zimą. Po pierwsze chodzi o cewę nerwową malucha, a po drugie o to, że czego dziecko nie dostanie z jedzeniem to wyciągnie ze mnie.
Teraz jem to co chcę, raz jadłam ser pleśniowy, unikam surowizny, ale i tak nigdy nie jadałam tatara, sushi od wielkiego święta, więc nie cierpię z tego powodu ;-) A schudłam już prawie 4kg, tak jak z Hanią, widocznie taki mój urok.
Z pobudek nocnych – toaletowa pobudka o 3, 4 lub 5 to norma, ale potem na szczęście zasypiam. Za to rano nie mogę się zwlec z łóżka.
Teraz jem to co chcę, raz jadłam ser pleśniowy, unikam surowizny, ale i tak nigdy nie jadałam tatara, sushi od wielkiego święta, więc nie cierpię z tego powodu ;-) A schudłam już prawie 4kg, tak jak z Hanią, widocznie taki mój urok.
Z pobudek nocnych – toaletowa pobudka o 3, 4 lub 5 to norma, ale potem na szczęście zasypiam. Za to rano nie mogę się zwlec z łóżka.
Ja na szczęscie jeszcze nie zauważam częstego siusiania... a co do leków biorę preparat witaminowy dla kobiet w ciązy Femibion. Na szczęscie nie odczuwam już skurczy.
A tak brak dolegliwości oprócz lekkich bóli brzusia. Zastanawiam się czy to normalne. Ale jak zbagatelizowałam pierwsze bóle to wylądowałam w szpitalu.
A tak brak dolegliwości oprócz lekkich bóli brzusia. Zastanawiam się czy to normalne. Ale jak zbagatelizowałam pierwsze bóle to wylądowałam w szpitalu.
Mi się udało przespać drugą całą noc z rzędu, i mam nadzieję, że tak zostanie.
Ja najbardziej cierpię, ze nie wolno pepsi pić, ale zdarza mi się szklaneczkę wypić.
Z witamin, oprócz kwasu foliowego biorę Prenatal Classic.
Ja już niestety przytyłam 2 kg i jak będę dalej odyzwiać się kopytkami, drożdżówkami, pączkami, lodami to dobrze sobie nie wróżę ;-(
Ja najbardziej cierpię, ze nie wolno pepsi pić, ale zdarza mi się szklaneczkę wypić.
Z witamin, oprócz kwasu foliowego biorę Prenatal Classic.
Ja już niestety przytyłam 2 kg i jak będę dalej odyzwiać się kopytkami, drożdżówkami, pączkami, lodami to dobrze sobie nie wróżę ;-(
Mi się udało przespać drugą całą noc z rzędu, i mam nadzieję, że tak zostanie.
Ja najbardziej cierpię, ze nie wolno pepsi pić, ale zdarza mi się szklaneczkę wypić.
Z witamin, oprócz kwasu foliowego biorę Prenatal Classic.
Ja już niestety przytyłam 2 kg i jak będę dalej odyzwiać się kopytkami, drożdżówkami, pączkami, lodami to dobrze sobie nie wróżę ;-(
Ja najbardziej cierpię, ze nie wolno pepsi pić, ale zdarza mi się szklaneczkę wypić.
Z witamin, oprócz kwasu foliowego biorę Prenatal Classic.
Ja już niestety przytyłam 2 kg i jak będę dalej odyzwiać się kopytkami, drożdżówkami, pączkami, lodami to dobrze sobie nie wróżę ;-(
markowa, ja ze wzgledu na "cmienie" podbrzusza bylam w I-II trymetrze 3 razy w szpitalu w poprzedniej ciazy, w sumie dostalam z 70 zastrzykow rozkurczajacych (papaweryna). od samego poczatku je czulam i mimo duphastonu i nospy mnie nie opuszczaly. z perspektywy czasu chyba troche przesadzalam, bo jak cmilo mnie podbrzusze w III trymetrze, to do szpitala juz nie szorowalam. fakt, od polowy ciazy bralam jeszcze fenoterol (ale w minimalnej dawce) i urodzilam raptem 2 tyg przed terminem, czyli o czasie :) niebezpieczne sa bole/cmienia naplywajace falami, a la takie regularne skurcze.
Od dzis przez cała ciazę nie wezmę do ust żadnego z zakazanych praduktów, bo prawdopodobnie po wczorajszym oscypku bolał mnie cały wieczór brzuch :( Jednak chyba wytrzymam, ale najgorzej bedzie z wędzonym łososiem i makrelą...bo uwielbiam! A i nie wiecie, czy śledzi z oleju tez nie mozna jeść? Nigdzie nie mogę znaleźć informacji o tym.
A dlaczego nie wolno pić Pepsi albo Coli?
Ja wczoraj miałam straszną ochotę na wędzone udko (takie z Biedronki zapakowane w opakowanie próżniowe).Nie wiem czy wolno je jeść czy nie ale byłam gotowa na wszystko byle tylko je zjeść.
Było naprawdę pyszne!!!
Surowego mięsa nie jadam,serów pleśniowych ani ryb wędzonych też nie.
W poniedziałek idę na badanie krwi,moczu i toxoplazmozy.A jak będę u lekarza 3 lutego to zapytam się co dalej z tymi witaminami.
Ja wczoraj miałam straszną ochotę na wędzone udko (takie z Biedronki zapakowane w opakowanie próżniowe).Nie wiem czy wolno je jeść czy nie ale byłam gotowa na wszystko byle tylko je zjeść.
Było naprawdę pyszne!!!
Surowego mięsa nie jadam,serów pleśniowych ani ryb wędzonych też nie.
W poniedziałek idę na badanie krwi,moczu i toxoplazmozy.A jak będę u lekarza 3 lutego to zapytam się co dalej z tymi witaminami.
Dziewczyny nie popadajmy w paranoje. Szklanka pepsi, czy kawa z mlekiem z rana (mi np zalecana w związku z niskim ciśnieniem), makrela w umiarkowanych ilościach na pewno nie zaszkodzą naszym maluchom. Pomyślcie ile chemii jest w jajkach z hipermarketu, warzywach i owocach które są sprowadzanie z innych kontynentów i na czas podróży zabezpieczanie odpowiednim środkiem (chemicznym!).
Ja od początku ciąży biorę Prenatal Classic - ze względu na to że w swoim składzie nie zawiera jodu i polecany jest osobą mającym problemy z tarczycą, bo jod osobno mam regulowany przez Endokrynologa.
Z siusianiem to nie ma opcji żebym raz w nocy nie wstawała, tak koło 4-5 nad ranem. Ale na szczęście nie mam problemów z zaśnięciem.
Czasami pojawia się u mnie problem z zaśnięciem wieczorem i wtedy się przewracam z boku na bok, ale narazie jest w miarę.
Odnośnie jedzenia to surowego mięsa broń boże nie ruszam. Ale za to przyzna się że wędzonego łososia jadłam, nie za dużo ale trochę. A za serami pleśniowymi i camembert przepadam. W ciąży zdażyło mi się kilka razy jeść.
Z siusianiem to nie ma opcji żebym raz w nocy nie wstawała, tak koło 4-5 nad ranem. Ale na szczęście nie mam problemów z zaśnięciem.
Czasami pojawia się u mnie problem z zaśnięciem wieczorem i wtedy się przewracam z boku na bok, ale narazie jest w miarę.
Odnośnie jedzenia to surowego mięsa broń boże nie ruszam. Ale za to przyzna się że wędzonego łososia jadłam, nie za dużo ale trochę. A za serami pleśniowymi i camembert przepadam. W ciąży zdażyło mi się kilka razy jeść.
marta82 ma zupelna racje, zdrowy rozsadek wystarczy. owszem, surowego miesa bym nie tknela, nawet poza ciaza, bo wiadomo ile tam sie roznych pasozytow i bakterii gniezdzi. alkohol i papierowsy tez wiadomo. ale jesli chodzi o inne rzeczy, to zdrowy rozsadek wystarczy ;) cole w poprzedniej ciazy tez pisam, ok szklanki dziennie ze wzgledu na niskie cisnienie (a kway nigdy nie pilam, bo nie lubie i zapachu i smaku), wedzona wedlinke tez jadlam, ogoreczki konserwowe w malej ilosci tez :)
w nocy tez wstaje kilka razy na siusiu, cichaczem, zeby nie zbudzic synka, ktory i tak kilka razy w nocy sie budzi ;)
na bezsennosc na razie nie cierpie, wieczorem zasypiam szybko a w dzien nie moge sie zmobilizowac zeby przysnac, jakos zal mi czasu ;)
w nocy tez wstaje kilka razy na siusiu, cichaczem, zeby nie zbudzic synka, ktory i tak kilka razy w nocy sie budzi ;)
na bezsennosc na razie nie cierpie, wieczorem zasypiam szybko a w dzien nie moge sie zmobilizowac zeby przysnac, jakos zal mi czasu ;)
Melduję się w nowym wątku :)
Ja od 13 tygodnia biorę Femibion Natal 2. Fakt, nie jest najtańszy, ale posiada bogaty skład, tym bardziej, że warzywa są teraz (zimą) bez smaku, a wybór owoców jest raczej ograniczony, więc witaminki trza uzupełniać :)
Surowego mięsa nie lubiłam, nie lubię i nie polubię, więc nie mam problemu. Sery pleśniowe uwielbiam, ale od początku ciąży nie tknęłam. Ale grillowanego oscypka pod stokiem w Wieżycy (prawie jak góry ;) ) nie potrafiłam sobie odmówić :D przed ciążą piłam kilka kaw dziennie, a teraz przeszkadza mi nawet zapach.
Od kilku tygodni nie wstaję się w nocy do toalety, ale rano, zaraz po przebudzeniu, muszę ;)
Do przyszłych Mam bardziej zaawansowanych - czujecie już ruchy maleństwa? :)
Pozdrawiam!
Ja od 13 tygodnia biorę Femibion Natal 2. Fakt, nie jest najtańszy, ale posiada bogaty skład, tym bardziej, że warzywa są teraz (zimą) bez smaku, a wybór owoców jest raczej ograniczony, więc witaminki trza uzupełniać :)
Surowego mięsa nie lubiłam, nie lubię i nie polubię, więc nie mam problemu. Sery pleśniowe uwielbiam, ale od początku ciąży nie tknęłam. Ale grillowanego oscypka pod stokiem w Wieżycy (prawie jak góry ;) ) nie potrafiłam sobie odmówić :D przed ciążą piłam kilka kaw dziennie, a teraz przeszkadza mi nawet zapach.
Od kilku tygodni nie wstaję się w nocy do toalety, ale rano, zaraz po przebudzeniu, muszę ;)
Do przyszłych Mam bardziej zaawansowanych - czujecie już ruchy maleństwa? :)
Pozdrawiam!
Co do jedzenia ja sobie raczej niczego nie odmawiam.. jedynie pilnuję się z napojami gazowanymi. A surowego mięsa nigdy nie jadałam.
Jadłam ostatnio wędzonego kurczaka w sałatce..
Ostatnio usłyszałam, że nie można jeść świeżego ananasa, pić soku z malin itd.. a chodzio o sok z liści z malin - a ananas musi być poprostu dojrzały.. nie możemy dać się zwariować.
A smaruję się mustella, aa ja i mama,a czasem oliwką hipp zależy co pod ręką akurat jest ;)
Jadłam ostatnio wędzonego kurczaka w sałatce..
Ostatnio usłyszałam, że nie można jeść świeżego ananasa, pić soku z malin itd.. a chodzio o sok z liści z malin - a ananas musi być poprostu dojrzały.. nie możemy dać się zwariować.
A smaruję się mustella, aa ja i mama,a czasem oliwką hipp zależy co pod ręką akurat jest ;)
Dziewczyny mają racje nie można dać się zwariować z jedzeniem. Nie mówię tu oczywiście o surowym mieście i jakiś koglach moglach. Ale cała reszta w rozsądnych ilościach od czasu do czasu nie zaszkodzi.
W święta wypiłam nawet małą lampkę czerownego wina, na lepsze trawienie :D
Ruchów maleństwa jeszcze nie czuję, a może nie jestem w stanie jeszcze odróżnić. Chociaż nie ukrywam, że chciałabym poczuć mojego bąbla. Brzuszek troszkę się pojawił okrąglutki, prawie niezauważalny. Przytułam jakiś 1kg do 2 kg.
Staram się przynajmniej raz dziennie smarować kremem, początkowo był balsam nawilżająco - ujędrniający, a teraz Ziajka. Rozstępy jak mają wyjść to i tak wylezą :D
W święta wypiłam nawet małą lampkę czerownego wina, na lepsze trawienie :D
Ruchów maleństwa jeszcze nie czuję, a może nie jestem w stanie jeszcze odróżnić. Chociaż nie ukrywam, że chciałabym poczuć mojego bąbla. Brzuszek troszkę się pojawił okrąglutki, prawie niezauważalny. Przytułam jakiś 1kg do 2 kg.
Staram się przynajmniej raz dziennie smarować kremem, początkowo był balsam nawilżająco - ujędrniający, a teraz Ziajka. Rozstępy jak mają wyjść to i tak wylezą :D
Cześć Dziewczyny. Byłam w tygodniu na badaniu przezierności i wszystko jest ok. Maleństwo na początku nieźle skakało w brzuszku,a później nie chciało się ruszyć, nawet zmuszane kaszlem itd. Czuję się już coraz lepiej, troszkę mi niedobrze jak jestem bardzo zmęczona - zwłaszcza jak wracam z pracy. Trochę za dużo przytyłam i lekarz nieźle mnie nastraszył, więc teraz się ograniczam ;) Co do zestawów witamin, to uważajcie. Byłam u 2 lekarzy i obaj byli bardzo negatywnie nastawieni co do przyjmowania takich zestawów, zwłaszcza od początku ciąży. Podobno prowadzi to do mega...coś tam (nie pamiętam nazwy), tzn. że dzieci rosną większe niż powinny i potem są problemy przy porodzie - ale tylko powtarzam słowa lekarzy. Ja biorę jedynie kwas foliowy, czasami jod (mam kłopoty z tarczycą) i kwasy DHA - przepisane przez lekarza do którego chodziłam wcześniej.
Ja smarowałam brzuch oliwka hipp codzienie wieczorem od około 3 misiąca mustella. A teraz stram sie smarować brzuch dwa razy dziennie.
Co do ruchów to ja mam pewien dylemat - ale podobno nie da się tego z niczym pomylić. Czuje jakieś bąbele i burczy dziwnie jest jakoś innaczej niż normalnie, ale sama nie wiem czy to to...
Co do ruchów to ja mam pewien dylemat - ale podobno nie da się tego z niczym pomylić. Czuje jakieś bąbele i burczy dziwnie jest jakoś innaczej niż normalnie, ale sama nie wiem czy to to...
ja kawkę z mlekiem od czasu do czasu piję jak mnie głowa boli, pepsi czasami też wiadomo w niewielkich ilościach , na święta jadłam mnóstwo mandarynek bo mi mega smakowały a potem się dowiedziałam że cytrusów podobno nie można bo dziecko będzie miało problem z alergią i się uśmiałam no bez przesady :) wiadomo wszystko z głową ale jak się ma na coś ochotę to trochę można zjeść jakiś smakołyków.
ja wczoraj posmakowałam rybki mojej teściowej ala po sułtańsku i całą noc wymiotowałam, dopiero teraz robi mi się lżej. mam wrażenie że maluch jest wybredny co do jedzenia hehehe ;) spokojnej i leniwej niedzieli dziewczyny :)
ja wczoraj posmakowałam rybki mojej teściowej ala po sułtańsku i całą noc wymiotowałam, dopiero teraz robi mi się lżej. mam wrażenie że maluch jest wybredny co do jedzenia hehehe ;) spokojnej i leniwej niedzieli dziewczyny :)
Hej dziewczyny!
Wiem, że jeszcze mamy sporo czasu do urodzenia naszych maleństw, ja powoli rozgladam się wyborem wózka dla maluszka. Ostatnio przegladałam oferte internetową firmy Tutek........... jak dla mnie to jakaś nowa firma. Może któraś z was wie cos o wózkach tej firmy?
W necie wózek wydaje się super zarówno cenowo jak i wagowo waży tylko 10 kg. Co wy na to?
Wiem, że jeszcze mamy sporo czasu do urodzenia naszych maleństw, ja powoli rozgladam się wyborem wózka dla maluszka. Ostatnio przegladałam oferte internetową firmy Tutek........... jak dla mnie to jakaś nowa firma. Może któraś z was wie cos o wózkach tej firmy?
W necie wózek wydaje się super zarówno cenowo jak i wagowo waży tylko 10 kg. Co wy na to?

Pozwoliłam sobie dopisać swój termin narodzin maleństwa
1. arisa6 - 21 czerwiec
2. francess - 2 lipiec
3. mona_g - 3 lipiec
4. Caroool - 3 lipiec
5. kasiorek555 - 7 lipiec
6. lisiusowa - 8 lipiec
7. kulka07 - 10 lipiec
8.she_gd - 10 lipiec
9. annamaria836 - 17 lipiec
10. PysiaKrzysia – 19 lipiec
11. Nikita987 - 19 lipiec
12.aguseek- 20 lipiec
13. carmelasoprano– 22 lipiec
14. marta82 - 23 lipiec
15. magda84 - 27 lipiec
16.Tesula- 2 sierpień
17. agusp - 2 sierpień
18. wercia83 - 5 sierpień
19. Kejt - 5 sierpień
20. gosia_dim – 14 sierpień
21. Umchi - 16 sierpień
22. mamasyna - 17 sierpień
23. kaska2308 - 18 sierpnia
24. edginia - 19 sierpień
25. MARKOWA - 26 sierpień
26. Tamara - 26 sierpnia
27. MamaFilipa - 27 sierpień
28. mamasandry - 5 wrzesień
29. gosiunia1108 - 7 wrzesień
30. sałatka - 8 wrzesień
Pozdrawiem wszystkie mamuski :)

1. arisa6 - 21 czerwiec
2. francess - 2 lipiec
3. mona_g - 3 lipiec
4. Caroool - 3 lipiec
5. kasiorek555 - 7 lipiec
6. lisiusowa - 8 lipiec
7. kulka07 - 10 lipiec
8.she_gd - 10 lipiec
9. annamaria836 - 17 lipiec
10. PysiaKrzysia – 19 lipiec
11. Nikita987 - 19 lipiec
12.aguseek- 20 lipiec
13. carmelasoprano– 22 lipiec
14. marta82 - 23 lipiec
15. magda84 - 27 lipiec
16.Tesula- 2 sierpień
17. agusp - 2 sierpień
18. wercia83 - 5 sierpień
19. Kejt - 5 sierpień
20. gosia_dim – 14 sierpień
21. Umchi - 16 sierpień
22. mamasyna - 17 sierpień
23. kaska2308 - 18 sierpnia
24. edginia - 19 sierpień
25. MARKOWA - 26 sierpień
26. Tamara - 26 sierpnia
27. MamaFilipa - 27 sierpień
28. mamasandry - 5 wrzesień
29. gosiunia1108 - 7 wrzesień
30. sałatka - 8 wrzesień
Pozdrawiem wszystkie mamuski :)


Witam nowa mamę! Cieszę sie, że na wrzesień robi się nas coraz więcej :)
Co do smarowania - przez całą pierwszą ciążę smarowałam sie Mustellą. Teraz powiem szczerze nie mam czasu, wieczorami jestem taka padnieta, że tylko spieszę sie do łóżka. Ale może jeszcze dzis zamówię sobie z Allegro Mustellę, maja o wiele taniej.
Pierwsze ruch mojej córeczki poczułam w 18.tygodniu i 4 dniach ciaży. Hehe, skąd tak dokładnie wiem? Bo przez całą ciążę prowadziłam "Kalendarium ciaży" M. Maruszczak. I bardzo się z tego powodu cieszę, bo to wspaniała pamiatka dla mnie i córeczki, a poza tym mogę porównywać rózne etapy pierwszej i drugiej ciaży :) Pisałam w nim notataki średnio co drugi dzień, więc jest co czytac :D
Co do smarowania - przez całą pierwszą ciążę smarowałam sie Mustellą. Teraz powiem szczerze nie mam czasu, wieczorami jestem taka padnieta, że tylko spieszę sie do łóżka. Ale może jeszcze dzis zamówię sobie z Allegro Mustellę, maja o wiele taniej.
Pierwsze ruch mojej córeczki poczułam w 18.tygodniu i 4 dniach ciaży. Hehe, skąd tak dokładnie wiem? Bo przez całą ciążę prowadziłam "Kalendarium ciaży" M. Maruszczak. I bardzo się z tego powodu cieszę, bo to wspaniała pamiatka dla mnie i córeczki, a poza tym mogę porównywać rózne etapy pierwszej i drugiej ciaży :) Pisałam w nim notataki średnio co drugi dzień, więc jest co czytac :D
Witam nową mamusię :)
Co do rozstępów, mam strrrraszne kratery, zaczęły mi wychodzić jakoś około 4-5 miesiąca i potem coraz większe, a smarowałam od 3 miesiąca Mustelą i innymi drogimi środkami. Oczywiście po porodzie nie było czasu i trochę zaniedbałam sprawę, potem smarowałam różnymi mazidłami ale mało to pomogło. Widocznie tak mam. Teraz smaruję się oliwką albo balsamem nawilżającym ale nie codziennie.
Z kawą nie mam problemu; tak samo z Hanką jak i teraz z początkiem ciąży zupełnie odstwiłam kawę bo mi nie smakuje, a potrafiłam pić 3-4 dziennie. Od wielkiego święta skusze się na Latte w Coffee Heaven.
Co do ruchów, teraz jeszcze za wcześnie, a pierwsze "puknięcia" Hanki czułam w połowie 17 tygodnia, ale dopiero po kilku dniach byłam pewna że "to jest to".
Sprawdziłam też w "W oczekiwaniu na dziecko" o co chodzi z rybami. W skrócie: Powinno się unikać częstego jedzenia mięsa rekina, miecznika, makreli królewskiej i tilefish z powodu silnego stężenia metylu rtęci. Należy ograniczyć spożycie ryb słodkowodnych złowionych przez rodzinę/przyjaciół, bo te ze sklepu mają mniej zanieczyszczone mięso. Zalecane gatunki: łosoś, bas morski, sola, flądra, łupacz, halibut, okoń oceaniczny, rdzawiec, dorsz, tuńczyk, pstrąg + owoce morza.
Dziś jadłam szprotki w pomidorach, mała mi podjadała. A tak poza tym, to czuję się fatalnie, odrzuca mnie od jedzenia i picia, nadal kaszlę i jestem osłabiona więc wracam do łóżka.
Co do rozstępów, mam strrrraszne kratery, zaczęły mi wychodzić jakoś około 4-5 miesiąca i potem coraz większe, a smarowałam od 3 miesiąca Mustelą i innymi drogimi środkami. Oczywiście po porodzie nie było czasu i trochę zaniedbałam sprawę, potem smarowałam różnymi mazidłami ale mało to pomogło. Widocznie tak mam. Teraz smaruję się oliwką albo balsamem nawilżającym ale nie codziennie.
Z kawą nie mam problemu; tak samo z Hanką jak i teraz z początkiem ciąży zupełnie odstwiłam kawę bo mi nie smakuje, a potrafiłam pić 3-4 dziennie. Od wielkiego święta skusze się na Latte w Coffee Heaven.
Co do ruchów, teraz jeszcze za wcześnie, a pierwsze "puknięcia" Hanki czułam w połowie 17 tygodnia, ale dopiero po kilku dniach byłam pewna że "to jest to".
Sprawdziłam też w "W oczekiwaniu na dziecko" o co chodzi z rybami. W skrócie: Powinno się unikać częstego jedzenia mięsa rekina, miecznika, makreli królewskiej i tilefish z powodu silnego stężenia metylu rtęci. Należy ograniczyć spożycie ryb słodkowodnych złowionych przez rodzinę/przyjaciół, bo te ze sklepu mają mniej zanieczyszczone mięso. Zalecane gatunki: łosoś, bas morski, sola, flądra, łupacz, halibut, okoń oceaniczny, rdzawiec, dorsz, tuńczyk, pstrąg + owoce morza.
Dziś jadłam szprotki w pomidorach, mała mi podjadała. A tak poza tym, to czuję się fatalnie, odrzuca mnie od jedzenia i picia, nadal kaszlę i jestem osłabiona więc wracam do łóżka.
gosia_dim_ wracaj szybko do zdrowia.
Co do ryb - to nie powinnyśmy jeść ryb wędzonych/surowych tak jak i mięsa.Dlatego że surowa/wędzona ryba/mięso może byc czymś zakażona, co ginie tylko w trakcie gotowania lub smazenia.
Moje bąbelkowanie to chyba jednak ruchy :) jak mamusia jadła czekoladkę przeyjemnie delikatnie bulkotało, a jak ziemniaczki pieczone to już nie było tak przyjemnie...
Ale jeszcze poczekam z moją radościa, aż będe pewna. Teraz będe leżeć i czuwać cały wieczór :)
Co do ryb - to nie powinnyśmy jeść ryb wędzonych/surowych tak jak i mięsa.Dlatego że surowa/wędzona ryba/mięso może byc czymś zakażona, co ginie tylko w trakcie gotowania lub smazenia.
Moje bąbelkowanie to chyba jednak ruchy :) jak mamusia jadła czekoladkę przeyjemnie delikatnie bulkotało, a jak ziemniaczki pieczone to już nie było tak przyjemnie...
Ale jeszcze poczekam z moją radościa, aż będe pewna. Teraz będe leżeć i czuwać cały wieczór :)
Co do tego jedzenia, wiem, że wiele nie możemy jeść ale wydaje mi się, że najlepiej w tym wszystkim zachować zdrowy rozsądek.
Kiedyś kobiety nie miały badań prenatalnych a alergia to rzadkość, natomiast teraz może z powodu przetworzonej żywności to się zmieniło. Myślę, że jeśli ma się na coś ochotę można sobię pofolgować ale bez przesadzania. szklanka Coli czy szklanka kawy nie zaszkodzi ale może poprawić samopoczucie przyszłej mamy, o ile nie ma przeciwskazań od lekarza. A swoją drogą co lekarz to inna szkoła więc tak naprawdę nie wiemy co jest dla nas najlepsze.
Kiedyś kobiety nie miały badań prenatalnych a alergia to rzadkość, natomiast teraz może z powodu przetworzonej żywności to się zmieniło. Myślę, że jeśli ma się na coś ochotę można sobię pofolgować ale bez przesadzania. szklanka Coli czy szklanka kawy nie zaszkodzi ale może poprawić samopoczucie przyszłej mamy, o ile nie ma przeciwskazań od lekarza. A swoją drogą co lekarz to inna szkoła więc tak naprawdę nie wiemy co jest dla nas najlepsze.
Witam. Ja mam się niestety kiepsko. Dostałam jeszcze tydzień zwolnienia i Duomox + syropki itp. Siedzę w domu z małą, bo ona też się rozchorowała, ale na szczęście od jutra mąż z nami będzie siedział, bo nie dam rady wyleżeć przy szalejącej i do tego chorującej małej.
Jeśli chodzi o ruchy, to ja na początku najbardziej czułam fikołki Hani leżąc na wznak.
Jeśli chodzi o ruchy, to ja na początku najbardziej czułam fikołki Hani leżąc na wznak.
dziwne, w obecnych czasach nie stwierdza sie ciazy bez potwierdzenia USG (czy ciaza jest prawidlowo umiejscowiona, czy jest zarodek w jaju plodowym). na twoim miejscu miedzy 7-8tyg ciazy obowiazkowo poszlabym do lepszego lekarza, ktory cie nie oleje. to teraz standard wprowadzony przez Polskie Towarszystwo Ginekologiczne.
A zmieniając temat - czy Wam się śnią jakieś schizy ciążowo/porodowe hehe? Boże, ale ja miałam dzisiaj noc.....śniły mi się 3 porody pod rząd, 3 moje porody- jak sceny wyjęte z filmu. Przy pierwszym nie dałam rady, po prostu nie dałam, nie urodziłam i sen się urwał, przy drugim urodziłam, ale coś innego (w każdym razem nie dziecko, nie wiem czy to przypadkiem nie była ryba hahaha), i dopiero przy trzecim się udało... Jak się obudziłam, byłam przerażona hehehe:) leżałam i myślałam - kuźwa jak to ma tak wyglądać to ja chyba naprawdę temu nie podołam hehe:)
asusp, masz racje. Ja własnie poszłam pierwszy raz na potwierdzenie ciaży w 5 tygodniu i 3 dniach. Ginex niestety nie mógł mi nic innego powiedzięc jak to, że pecherzyk jest dobrze umiejscowiony. Kazał przyjśc za 2 tygodnie. Właśnie jutro sie wybieram i jestem pełna obaw, czy bedzie biło serduszko, choć staram się byc dobrej myśli.
Dopisuję kolejną wrześniową mamusię.
1. arisa6 - 21 czerwiec
2. francess - 2 lipiec
3. mona_g - 3 lipiec
4. Caroool - 3 lipiec
5. kasiorek555 - 7 lipiec
6. lisiusowa - 8 lipiec
7. kulka07 - 10 lipiec
8.she_gd - 10 lipiec
9. annamaria836 - 17 lipiec
10. PysiaKrzysia – 19 lipiec
11. Nikita987 - 19 lipiec
12.aguseek- 20 lipiec
13. carmelasoprano– 22 lipiec
14. marta82 - 23 lipiec
15. magda84 - 27 lipiec
16.Tesula- 2 sierpień
17. agusp - 2 sierpień
18. wercia83 - 5 sierpień
19. Kejt - 5 sierpień
20. gosia_dim – 14 sierpień
21. Umchi - 16 sierpień
22. mamasyna - 17 sierpień
23. kaska2308 - 18 sierpnia
24. edginia - 19 sierpień
25. MARKOWA - 26 sierpień
26. Tamara - 26 sierpnia
27. MamaFilipa - 27 sierpień
28. mamasandry - 5 wrzesień
29. gosiunia1108 - 7 wrzesień
30. sałatka - 8 wrzesień
31. pieczenienatalia - 27 wrzesień
1. arisa6 - 21 czerwiec
2. francess - 2 lipiec
3. mona_g - 3 lipiec
4. Caroool - 3 lipiec
5. kasiorek555 - 7 lipiec
6. lisiusowa - 8 lipiec
7. kulka07 - 10 lipiec
8.she_gd - 10 lipiec
9. annamaria836 - 17 lipiec
10. PysiaKrzysia – 19 lipiec
11. Nikita987 - 19 lipiec
12.aguseek- 20 lipiec
13. carmelasoprano– 22 lipiec
14. marta82 - 23 lipiec
15. magda84 - 27 lipiec
16.Tesula- 2 sierpień
17. agusp - 2 sierpień
18. wercia83 - 5 sierpień
19. Kejt - 5 sierpień
20. gosia_dim – 14 sierpień
21. Umchi - 16 sierpień
22. mamasyna - 17 sierpień
23. kaska2308 - 18 sierpnia
24. edginia - 19 sierpień
25. MARKOWA - 26 sierpień
26. Tamara - 26 sierpnia
27. MamaFilipa - 27 sierpień
28. mamasandry - 5 wrzesień
29. gosiunia1108 - 7 wrzesień
30. sałatka - 8 wrzesień
31. pieczenienatalia - 27 wrzesień
sorki za wciecie ale jak zobaczylam Wasz watek to zajrzalam...ja mialam ten sam watek tylko 2010 super wspominam czas oczekiwania i sam porod az zazdroszcze ze to przed Wami i zycze Wam wszystkim spokojnego oczekiwania i szczesliwego rozwiazania i mala rada spijcie duzo poki mozecie;)heh
Hey Kobitki, a my jesteśmy chorzy. Jakieś przeziębienie mnie rozkłada, mam paskudny kaszel, boli mnie gardło, katar i generalnie takie rozbicie. Na szczęscie gorączki nie mam, no i osłuchowo też okey.
Zrobiłam sobie miksturę aby postawić się na nogi, zobaczymy z jakim skutkiem jutro. Mało jej nie zwróciłam, no ale ponoć skutecznie działą: sok z wycisniętych 2 cytryn, dwa starkowane ząbki czosnku, trochę starkowanego imbiru i dwie łyżki miodu. Mam nadzieje że pomoże. Ide do wyrka. Papa
ps. chyba wczoraj czułam pierwsze motylki w brzuszku :D
Zrobiłam sobie miksturę aby postawić się na nogi, zobaczymy z jakim skutkiem jutro. Mało jej nie zwróciłam, no ale ponoć skutecznie działą: sok z wycisniętych 2 cytryn, dwa starkowane ząbki czosnku, trochę starkowanego imbiru i dwie łyżki miodu. Mam nadzieje że pomoże. Ide do wyrka. Papa
ps. chyba wczoraj czułam pierwsze motylki w brzuszku :D
natalia, nie chcialam cie zaniepokoic, tylko zwykel robi sie usg potwierdzajace troche wczesniej, dla bezpieczenstwa mamy ;) ale i tak powinnas byc dobrej mysli, bo w tej kwestii to juz nic od nas nie zalezy, jesli ma byc dobrze, to na pewno bedzie!!! :)
mona_g - gratulacje, ja pamietam jak filip pierwszy raz przesunal sie... to jego pierwszy ruch jaki poczulam ;) potem mnie pukal, tak po prostu
"stuk puk", zwykle wieczorem, no a po 19tygodniu, to juz coraz mocniej sie krecil :) tez nie moge sie doczekac tych ruchow :)
ja mam wizyte jakos za 3 tygodnie, zapisze sie pewnie na 11lutego, bo bedzie to 11t5d takze dzidulek powinien byc odpowiedniej wielkosci :)
mona_g - gratulacje, ja pamietam jak filip pierwszy raz przesunal sie... to jego pierwszy ruch jaki poczulam ;) potem mnie pukal, tak po prostu
"stuk puk", zwykle wieczorem, no a po 19tygodniu, to juz coraz mocniej sie krecil :) tez nie moge sie doczekac tych ruchow :)
ja mam wizyte jakos za 3 tygodnie, zapisze sie pewnie na 11lutego, bo bedzie to 11t5d takze dzidulek powinien byc odpowiedniej wielkosci :)
A ja mam dodatkową wizytę jutro
mam kiepskie wyniki i moja lekarka dzwoniła dziś do mnie że mam przyjść jak najszybciej nawet bez zapisywania się na wizytę.
Powiedziała też, że ponieważ przezierność nie wyszła a jest już za późno na powtórkę to za dwa tygodnie wyśle mnie na test potrójny.
Ile cm miały Wasze fasolki podczas USG z badaniem przezierności?
mam kiepskie wyniki i moja lekarka dzwoniła dziś do mnie że mam przyjść jak najszybciej nawet bez zapisywania się na wizytę.
Powiedziała też, że ponieważ przezierność nie wyszła a jest już za późno na powtórkę to za dwa tygodnie wyśle mnie na test potrójny.
Ile cm miały Wasze fasolki podczas USG z badaniem przezierności?
agusp, ja przy pierwszym w życiu usg dzidziusia nie miałam az takich obaw jak teraz przed tą jutrzejsza wizytą. No ale mój straxch jest uzasadniony, bo moja poprzednia ciążę straciłam :( Pocieszam sie, że czuję sie cały miesiąc do d..., dlatego licze na to, że poziom hormonów, dzidzius i wszytsko inne jest ok... Czy my ciężarne wziąż musimy na cos czekać? :P
Pierwsze ruchy dzidziusia są PRZECUDOWNE!!! Ja w okresie, kiedy je czułam po raz pierwszy z moją Stokrotką współczułam facetom, że nigdy nie doświadcza tego CUDU. Warto być kobietą :)))
Pierwsze ruchy dzidziusia są PRZECUDOWNE!!! Ja w okresie, kiedy je czułam po raz pierwszy z moją Stokrotką współczułam facetom, że nigdy nie doświadcza tego CUDU. Warto być kobietą :)))
tesula, to szkoda. maluszek moze miec od 45 do 84mm i badanie musi sie odbyc miedzy 11w0d a 13w0d+6dni (czyli do 14w0d). w sumie, wg twojego tygodnia, spokojnie mialabys na to badanie jeszcze tydzien, chyba ze twoja fasolka rosnie szybko i ma juz ponad 8,5cm :) ja bylam z filipem jak mial cos ok. 6,5cm, bylo to chyba w 11-12 tygodniu, juz nie pamietam a nie chce sie mi zajrzec do dokumentow ;) moze warto udac sie do innego lekarza, tak tylko z tej okazji? ja nie robilam testu podrojnego, ale jesli jestes na niego zdecydowana, to zrob -wtedy i tak oprocz pobrania krwi bedziesz musiala miec zrobione usg - zeby uzyskac wartosc przeziernosci karkowej i dlugosc kosci nosowej (bo test potrojny to wartosc nt, nb i kilku elementow krwi-m.in. wolnego hcg i chyba jeszcze jednego bialka i wszystko podane w procentach). ja nie lubie prawdodobienstwa, wiec nie robilam ;)
pieczenienatalia spoko luz, jak ja byłam pierwszy raz u ginka to tez jakos wczesnie było, co prawda mi robili usg, ale nic na nim nie było widac poza jakas kropka, ktora widział oczywiscie lekarz a nie ja ;)
tesula u mnie chyba bylo 59mm-tak mi sie wydaje, mam nadzieje ze nastepne wyniki beda lepsze!
tesula u mnie chyba bylo 59mm-tak mi sie wydaje, mam nadzieje ze nastepne wyniki beda lepsze!
Agussek ja biorę obecnie Euthyrox - w chwili obecnej 75 plus do tego Jodid 200. Biorę to ze względu na moją tarczycę. Chodzę do Pani dr. Lewczuk, cudowna kobieta, ustabilizowała moje wyniki. Na początku ciąży byłam u niej co dwa tygodnie. najpierw sam jodid potem stopniowo trzeba było dołożyć euthyrox.
Jutro jadę na badania, a w środę na wizytę. Mam nadzieje że wyniki dalej będą dobre :D
Jutro jadę na badania, a w środę na wizytę. Mam nadzieje że wyniki dalej będą dobre :D
Witam
aguseek ja brałam w pierwszej ciąży euthyrox od dawki 25 do 118 czy jakoś tak zwiększany stopniowo w zależności od wynikow teraz od początku biorę euthyrox 50 i w lutym kolejne badanie ft4 i zobaczymy czy już będzie trzeba zwiększyć dodatkowo mam brać jod albo witaminy z jodem ale teraz już mam na pewno stwierdzona niedoczynność
aguseek ja brałam w pierwszej ciąży euthyrox od dawki 25 do 118 czy jakoś tak zwiększany stopniowo w zależności od wynikow teraz od początku biorę euthyrox 50 i w lutym kolejne badanie ft4 i zobaczymy czy już będzie trzeba zwiększyć dodatkowo mam brać jod albo witaminy z jodem ale teraz już mam na pewno stwierdzona niedoczynność
agusek, lek jest bezpieczny dla dziecka. ale zdziwilo mnie podejscie twojej lekaraki, czy ona jest ginekologiem-endokrynologiem czy tylko endokrynologiem? ja bym apod opieka ginekologa-endokrynologa, ktory twierdzil, ze wlasnie srodek normy jest najlepszy i nie powinno podawac sie leku "na zapas", bo dziecko i tak od mamy swoja czesc wyciagnie. co za duzo to nie zdrowo. i dopiero jak moje wyniki w 8 miesiacu byly w dolnej granicy, to wlaczyl mi lek. filip jest zdrowym dzieckiem. warto brac takie witaminy w ciazy, ktore posiadaja odpowiednia dawke jodu, czyli od 150 do 200jednostek.
Witam wszystkie mamy :)
Od paru dni obserwuję wątek i postanowiłam też się zarejestrować. Termin mam na 4 sierpnia, pierwsze dziecko, jesteśmy przeszczęśliwi :) Na ostatniej wizycie miało 5,7cm. Wszystko jest ok, dzieciątko się dobrze rozwija i w zasadzie nie stresuję się zupełnie między wizytami.
Od paru dni czuję się cudownie - wcześniej było mi bez przerwy niedobrze, teraz wreszcie poszerzyłam trochę swój jadłospis, choć nadal odrzuca mnie na widok mięsa i sera, który przed ciążą uwielbiałam w każdej postaci. Zachcianek mam sporo, ale zmieniają się jak w kalejdoskopie :) I na szczęście nie jestem nerwowa, chyba mam lepszy charakter niż poza ciążą :)
Mam pytanie: wzruszacie się? Bo tyle się nasłuchałam o płaczliwości kobiet w ciąży, że nawet reklamy je wzruszają, a mnie jakoś nic :p
Ogólnie jem to, na co mam ochotę - ser pleśniowy i wędzoną makrelę też. Moja mama nigdy się nie przejmowała zbytnio takimi ograniczeniami i jakoś ani ja, ani żadna z trzech moich sióstr nie ma żadnych alergii czy innych problemów. A po co się dodatkowo męczyć i odmawiać sobie odrobiny przyjemności :) Witamin też żadnych nie biorę, tylko kwas fioliowy.
Sorki że tak dużo tego na raz, potem postaram się bardziej streszczać :p
Od paru dni obserwuję wątek i postanowiłam też się zarejestrować. Termin mam na 4 sierpnia, pierwsze dziecko, jesteśmy przeszczęśliwi :) Na ostatniej wizycie miało 5,7cm. Wszystko jest ok, dzieciątko się dobrze rozwija i w zasadzie nie stresuję się zupełnie między wizytami.
Od paru dni czuję się cudownie - wcześniej było mi bez przerwy niedobrze, teraz wreszcie poszerzyłam trochę swój jadłospis, choć nadal odrzuca mnie na widok mięsa i sera, który przed ciążą uwielbiałam w każdej postaci. Zachcianek mam sporo, ale zmieniają się jak w kalejdoskopie :) I na szczęście nie jestem nerwowa, chyba mam lepszy charakter niż poza ciążą :)
Mam pytanie: wzruszacie się? Bo tyle się nasłuchałam o płaczliwości kobiet w ciąży, że nawet reklamy je wzruszają, a mnie jakoś nic :p
Ogólnie jem to, na co mam ochotę - ser pleśniowy i wędzoną makrelę też. Moja mama nigdy się nie przejmowała zbytnio takimi ograniczeniami i jakoś ani ja, ani żadna z trzech moich sióstr nie ma żadnych alergii czy innych problemów. A po co się dodatkowo męczyć i odmawiać sobie odrobiny przyjemności :) Witamin też żadnych nie biorę, tylko kwas fioliowy.
Sorki że tak dużo tego na raz, potem postaram się bardziej streszczać :p
MamaFilipa moja lekarka jest ginekologiem-endokrynologiem i uczepiła się tej tarczycy jak nie wiem co....:/ miałam robione usg tarczycy i wszystko w normie, wyniki konsultowałam z innym ginekologiem-endokrynologiem który nie widział konieczności brania leku a ona się uparła że mimo iż w normie po środku to powinnam brać żeby ft4 szczególnie było w górnej granicy :/ jestem zła na nią bo po co mam brać coś jak nie trzeba ale ona mnie ciągle wysyła na powtarzanie badań ft4 i tsh :/ muszę przemyśleć całą sprawę....
Aguseek mnie też bardzo dziwi zachowanie twojej Pani doktor. Branie leków na zapas nie jest mądre. Ja musiałam zacząć brać bo miałam poziom Tsh na górnej granicy normy - niedoczynność tarczycy.
Myślę że powiinna skonsultować się z typowym endokrynologiem. Rozumiem że ja na początku musiałam robić cześto badania ale zdecydowanie miałam złe wyniki, ale teraz biorę leki i robię je raz na miesiąc.
Może trzeba by przemyślec zmianę lekarza...
Myślę że powiinna skonsultować się z typowym endokrynologiem. Rozumiem że ja na początku musiałam robić cześto badania ale zdecydowanie miałam złe wyniki, ale teraz biorę leki i robię je raz na miesiąc.
Może trzeba by przemyślec zmianę lekarza...
Muszczek witamy:) Masz termin blisko mnie, fajnie:))
Co do wzruszeń - ja się też nie wzruszam, powiedziałabym raczej, że mam ciągły w****:) szczególnie w pracy wszyscy mnie drażnią.....
A zachcianki - taaaak, ja ciągle wymyślam coś nowego, ostatnio miałam jazdę na arbuzy i wykupiłam wszystkie w swoim Kauflandzie, czekam aż dowiozą....
Co do wzruszeń - ja się też nie wzruszam, powiedziałabym raczej, że mam ciągły w****:) szczególnie w pracy wszyscy mnie drażnią.....
A zachcianki - taaaak, ja ciągle wymyślam coś nowego, ostatnio miałam jazdę na arbuzy i wykupiłam wszystkie w swoim Kauflandzie, czekam aż dowiozą....
Cześć mamuśki!!!
Dopiero teraz sie odzywamy bozłapało nas okopne przeziębienie, ale dużo cytrynki i wapno pomogły.
U mnie dzidzia na przezierności miala 5,7 cm w 12 tyg 2 dzień.
juz sie nie moge doczekać usg, a mam 3 lutego, tak dobrze sie czuje,az sie zaczełam martwic, zero mdłości.
co do zachcianek, to jak ogladam tv i widze reklame z nutellą lub jakies serki to tylko biec do sklepu i wcianc.
Dopiero teraz sie odzywamy bozłapało nas okopne przeziębienie, ale dużo cytrynki i wapno pomogły.
U mnie dzidzia na przezierności miala 5,7 cm w 12 tyg 2 dzień.
juz sie nie moge doczekać usg, a mam 3 lutego, tak dobrze sie czuje,az sie zaczełam martwic, zero mdłości.
co do zachcianek, to jak ogladam tv i widze reklame z nutellą lub jakies serki to tylko biec do sklepu i wcianc.
ja nie mialam zachcianek ani w poprzedniej ciazy ani teraz. w ciazy z filipem nie moglam patrzec na mieso, szczegolnie mielone (czy w formie kotletow, klopsow etc). ja w ciazy zawsze mam zwiekszony apetyt na wszelkie warzywa i owoce, zwykle na kolacje jem pomidory, ogorka i ewentualnie kanapke z lekko slonym maslem. mniam mniam. na obiad zwykle zjem 1/3 porcji, wiec moj maz ma co po mnie dojadac ;) no a na sniadanie zawsze jakas kanapeczke. ostatnio mialam tylko ochote na jajka na twardo z majonezem i moj maz zrobil mi takowe na niedzielne sniadanie :) na slodycze, chipsy czy takie tam nie mam ochoty zupelnie.
lisiusowa
bardzo dziękuję Ci za dobre chęci, ale myślę, że moja ginekolog wie co robi, ufam jej, nie mam żadnych niepokojących objawów więc spokojnie czekam na swoją wizytę :)
tak naprawdę każda z nas jest inna i podejrzenie ciąży pozamacicznej również dotyczy kobiet z określoną historią zdrowia
obserwuję siebie i jeśli coś będzie dziać się nie tak albo już nie będę się mogła doczekać, to wtedy pójdę kontrolnie na usg
bardzo dziękuję Ci za dobre chęci, ale myślę, że moja ginekolog wie co robi, ufam jej, nie mam żadnych niepokojących objawów więc spokojnie czekam na swoją wizytę :)
tak naprawdę każda z nas jest inna i podejrzenie ciąży pozamacicznej również dotyczy kobiet z określoną historią zdrowia
obserwuję siebie i jeśli coś będzie dziać się nie tak albo już nie będę się mogła doczekać, to wtedy pójdę kontrolnie na usg
natalia, przykro mi, ale nie zgodze sie z toba, ze ciaza pozamaciczna dotyczy "kobiet z okreslona historia zdrowia". ja tez 2 lata temu mialam podejrzenie ciazy ektopowej-bez zadnych "historii". nie bez kozey polskie towarzystwo ginekologiczne zaleca usg miedzy 6a8 tygodniem ciazy, zeby zapobiec ewentualnym komplikacjom zwiazanym z ciaza ektopowa (objawy moga wystapic dopiero w 3mcu) lub pustym jajem plodowym. wiem, ze dla ciebie sa to nowosci, ale taka jest rzeczywistosc. mam nadzieje, ze nigdy ciebie nie beda dotyczyc, ale udawanie, ze pewne rzeczy na pewno nam sie nie zdarza tez nie jest dobrym podejsciem. zdaje sobie sprawe z tego, ze znasz swoja ginekolog od 6 lat i moze dlatego "stracilas" czujnosc wobec jej umiejetnosci. trzeba miec zaufanie do swojego lekarza ale ... no wlasnie jest jedno ale ... zawsze musi byc to zasada ograniczonego zaufania, bo nikt nie jest idealny i zaden lekarz nie bedzie martwil sie o twoja ciaze tak jak ty sama. zdaje sobie sprawe z tego, ze moze nie spodoba ci sie to co pisze, szczegolnie ze bedac w ciazy po raz pierwszy wszystko wydaje sie rozowe, ale warto po prostu przyjac do wiadomosci, ze zasada zdrowego rozsadku jest tutaj, w okresie ciazy, nieslychanie wazna :)
najwyrazniej pomylilo mi sie z postem innej dziewczyny, ktora zna swojego lekarza wlasnie od 6 lat :)
natalia, na pewno bedziesz wszystko dobrze! kazda z nas ma w sobie ta nadzieje, ze w wakacje zostanie mama, czy to pierwszy czy kolejny raz :)
milych snow dziewczyny! ja zmykam, bo synek wlasnie poszedl spac i mamy chwile dla siebie, a od polnocy znowu czekaja mnie pobudki co godzinke ;) mam nadzieje, ze bedziemy miec mala przerwe w zabkowaniu, bo troche snu by mi sie przydalo ;)
natalia, na pewno bedziesz wszystko dobrze! kazda z nas ma w sobie ta nadzieje, ze w wakacje zostanie mama, czy to pierwszy czy kolejny raz :)
milych snow dziewczyny! ja zmykam, bo synek wlasnie poszedl spac i mamy chwile dla siebie, a od polnocy znowu czekaja mnie pobudki co godzinke ;) mam nadzieje, ze bedziemy miec mala przerwe w zabkowaniu, bo troche snu by mi sie przydalo ;)
Natalia zrobisz jak chcesz.
Ja tylko opisałam co mi się przytrafiło.
Mój ginekolog badał mnie regularnie, więc teoretycznie nie powinien robić USG, tak? bo wszystko POWINNO być w porządku.
bądźcie realistkami. każda z nas chce żeby jej dziecko było zdrowe, ale nie można ślepo wierzyć że tak jest.
Rozumiem że USG jest stosunkowo nowym wynalazkiem, ale trafniej obrazuje zmiany, niż osłuchiwanie brzucha :)
Ja tylko opisałam co mi się przytrafiło.
Mój ginekolog badał mnie regularnie, więc teoretycznie nie powinien robić USG, tak? bo wszystko POWINNO być w porządku.
bądźcie realistkami. każda z nas chce żeby jej dziecko było zdrowe, ale nie można ślepo wierzyć że tak jest.
Rozumiem że USG jest stosunkowo nowym wynalazkiem, ale trafniej obrazuje zmiany, niż osłuchiwanie brzucha :)
Natalia, usg juz w krótce, więc długo nie bedziesz musiała czekać... :)
My dzis po drugiej wizycie jesteśmy. Ja z kolei bardzo chciałam wiedziec czy serduszko bije, czy jest zarodek, bo na ostatni usg nie było nic widac poza pecherzykiem. I jest OK :))) Ulżyło mi i męzowi. A córeczka dziś powiedziała, że chciałaby miec siostrzyczkę :)
My dzis po drugiej wizycie jesteśmy. Ja z kolei bardzo chciałam wiedziec czy serduszko bije, czy jest zarodek, bo na ostatni usg nie było nic widac poza pecherzykiem. I jest OK :))) Ulżyło mi i męzowi. A córeczka dziś powiedziała, że chciałaby miec siostrzyczkę :)
pieczenienatalia nie przejmuj się. Ja byłam u ginekologa jakoś na przełomie 4 i 5 tygodnia i usłyszałam dokładnie to samo co Ty - że to bardzo wczesna ciąża i żeby przyjść za 4 tygodnie, bo i tak jeszcze nic nie będzie widać. Myślę, że to dość popularne wśród lekarzy. Kiedy w 8 tc wybrałam się do mojego obecnego ginekologa, to wprost mówił, aby do końca 12 tygodnia za bardzo się nie chwalić, bo różne rzeczy się zdarzają. Nie mam za złe lekarzom, że podchodzili w ten sposób.
Hmm ja byłam u lekarza pierwszy raz w 6 tygodniu i już dostałam zdjęcie z kropeczką... serduszko zabiło dopiero w 7 tygodniu a usłyszałam je w 9. Myślę, że mimo wszystko lekarz powinna zrobić usg przy pierwszej wizycie.
A poza tym Natalia i tak będziesz się denerwować z wizyty na wizytę do końca pierwszego trym, bo wszystko się może zdarzyć. Nasze maleństwo leniwe po mamusi w 9 tyg nie chcialo podnieść rytmu bicia serduszka gdy trafiłam do szpitala miałam 77 gdy wychodziłam 90 a następnego dnia 160 więc co maleństwo to inny przebieg ciąży.
A poza tym Natalia i tak będziesz się denerwować z wizyty na wizytę do końca pierwszego trym, bo wszystko się może zdarzyć. Nasze maleństwo leniwe po mamusi w 9 tyg nie chcialo podnieść rytmu bicia serduszka gdy trafiłam do szpitala miałam 77 gdy wychodziłam 90 a następnego dnia 160 więc co maleństwo to inny przebieg ciąży.
ja tez na pierwszym usg dostalam wydruk z kropką ;)
wiem, ze lepiej dmuchac na zimne, ale przeciez z malenstwem pieczenienatali jest wszystko ok., a Markowa ma racje i tak sie pewnie denerwujesz i tak, przynajmiej ja tak mam... swoja droga dobrze, ze serducho sie u Was unormowało!
a ciekwa jestem czy jak chodzicie na nfz do lekarza to płacicieza usg? jak byłam u ginka na nfz to mi w przychodni powiedzieli ze kazde usg kosztuje 30zł i ze są tylko 3, to dopiero paranoja... a wiem, ze moje kolezanki maja te 3 usg za darmo!
Umchi a konsultowałas ten lek na głowe z lekarzem?
dziewczyny czy leki homeopatyczne mozna brac bez konsultacji?
mnie zaczyna dzis bolec glowa i kupiłabym go sobie...
wiem, ze lepiej dmuchac na zimne, ale przeciez z malenstwem pieczenienatali jest wszystko ok., a Markowa ma racje i tak sie pewnie denerwujesz i tak, przynajmiej ja tak mam... swoja droga dobrze, ze serducho sie u Was unormowało!
a ciekwa jestem czy jak chodzicie na nfz do lekarza to płacicieza usg? jak byłam u ginka na nfz to mi w przychodni powiedzieli ze kazde usg kosztuje 30zł i ze są tylko 3, to dopiero paranoja... a wiem, ze moje kolezanki maja te 3 usg za darmo!
Umchi a konsultowałas ten lek na głowe z lekarzem?
dziewczyny czy leki homeopatyczne mozna brac bez konsultacji?
mnie zaczyna dzis bolec glowa i kupiłabym go sobie...
Ja byłam pierwszy raz w 7. tygodniu i miałam na zdjęciu dużą kulkę :)
Chodzę prywatnie, więc niestety nie odpowiem na pytanie.
Wczoraj mnie bolała głowa cały dzień i dziś też boli, ale nie narzekam, bo chyba się powoli żegnam z mdłościami, więc i tak jestem cała szczęśliwa :)
Chodzę prywatnie, więc niestety nie odpowiem na pytanie.
Wczoraj mnie bolała głowa cały dzień i dziś też boli, ale nie narzekam, bo chyba się powoli żegnam z mdłościami, więc i tak jestem cała szczęśliwa :)
jeśli chodzi o usg to ja chodzę na NFZ i mam je robione przy każdej wizycie (teraz 3 lutego mam trzecie usg).Wiem,że w marcu będę miała jeszcze dodatkowo robione echo serca płodu.
Wczoraj odebrałam wyniki Toxo-Igm i wynik mam ujemny.To dobrze czy źle?Znacie się na tym?
Poza tym czuję się dobrze,mdlości mam tylko rano (póki nie zjem śniadania,pewnie z głodu?),o wymiotach już zupełnie zapomniałam.
I od kilku dni tak mi się wydaje,że mój maluszek zaczyna bardzo delikatnie muskać mnie od wewnątrz.Ale czy to możliwe,że tak wcześnie?
Z córką poczułam ruchy w 18 tygodniu,a z synkiem w 20.Dlatego teraz jestem zaskoczona,że tak szybko.Ale jestem na 99% pewna,że to właśnie są ruchy maleństwa.
Wczoraj odebrałam wyniki Toxo-Igm i wynik mam ujemny.To dobrze czy źle?Znacie się na tym?
Poza tym czuję się dobrze,mdlości mam tylko rano (póki nie zjem śniadania,pewnie z głodu?),o wymiotach już zupełnie zapomniałam.
I od kilku dni tak mi się wydaje,że mój maluszek zaczyna bardzo delikatnie muskać mnie od wewnątrz.Ale czy to możliwe,że tak wcześnie?
Z córką poczułam ruchy w 18 tygodniu,a z synkiem w 20.Dlatego teraz jestem zaskoczona,że tak szybko.Ale jestem na 99% pewna,że to właśnie są ruchy maleństwa.
z opóźnieniem, ale najpierw laptop umarł śmiercią tragiczną, a teraz jeszcze kłopociki z netem.
Aguseek - ja biorę euthyroks od kilku lat - mam niedoczynność tarczycy. w czasie cąży zwiększono mi dawkę i dodano jodid. oba te leki nie szkodzą dziecku, wręcz przeciwnie - pomagają mu rozwijać się prawidłowo, jeśli masz chorą tarczycę i ona sobie nie radzi z wydzielaniem hormonów, które maluchowi są bardzo potrzebne. natomiast branie na zapas? nigdy o czymś takim nie słyszałam. jeśli endokrynolog nie widzi potreby, żebyś brała, to nie powinnaś. a ginekolog zamaist sama przepisywać, powinna Ciebie skierować na konsulatację endokrynologiczną. jeśli tego nei zrobiła, idź sama, a potem z zaświadczeniem od endo udaj się do gina. albo zmień gina :))
Aguseek - ja biorę euthyroks od kilku lat - mam niedoczynność tarczycy. w czasie cąży zwiększono mi dawkę i dodano jodid. oba te leki nie szkodzą dziecku, wręcz przeciwnie - pomagają mu rozwijać się prawidłowo, jeśli masz chorą tarczycę i ona sobie nie radzi z wydzielaniem hormonów, które maluchowi są bardzo potrzebne. natomiast branie na zapas? nigdy o czymś takim nie słyszałam. jeśli endokrynolog nie widzi potreby, żebyś brała, to nie powinnaś. a ginekolog zamaist sama przepisywać, powinna Ciebie skierować na konsulatację endokrynologiczną. jeśli tego nei zrobiła, idź sama, a potem z zaświadczeniem od endo udaj się do gina. albo zmień gina :))
Ja miałam pierwsze usg w 5 tygodniu i lekarz sprawdzał czy nie ma ciąży pozamacicznej.
Uważam że lepiej jakby zrobił tobie to usg właśnie żeby nie było sytuacji że ty się denerwujesz czy wszystko ok i nie byłoby sprawy że dziewczyny kogoś straszą. Jest nas tu tyle i wiele już przeszłyśmy przeróżne ciąże i poronienia że naszym zamiarem nie jest kogoś straszyć tylko przede wszystkim wyczulić żeby nikogo nic złego nie spotkało.
Uważam że lepiej jakby zrobił tobie to usg właśnie żeby nie było sytuacji że ty się denerwujesz czy wszystko ok i nie byłoby sprawy że dziewczyny kogoś straszą. Jest nas tu tyle i wiele już przeszłyśmy przeróżne ciąże i poronienia że naszym zamiarem nie jest kogoś straszyć tylko przede wszystkim wyczulić żeby nikogo nic złego nie spotkało.
annamaria, wynik ujemny to dobrze :)
Ja myślę, że jeśli Natalia się nie stresuje, to nie ma sensu jej "wyczulać". Ja też nie żyję od wizyty do wizyty i uważam że takie spokojne przeżywanie ciąży na lepsze wszystkim wyjdzie... Osobiście staram się być cały czas dobrej myśli i nie znajdować problemów i niebezpieczeństw, póki ich rzeczywiście nie ma.
Ja myślę, że jeśli Natalia się nie stresuje, to nie ma sensu jej "wyczulać". Ja też nie żyję od wizyty do wizyty i uważam że takie spokojne przeżywanie ciąży na lepsze wszystkim wyjdzie... Osobiście staram się być cały czas dobrej myśli i nie znajdować problemów i niebezpieczeństw, póki ich rzeczywiście nie ma.
Witajcie dziewczynki, niestety muszę prosić o usunięcie mnie z listy (tzn. 19 sierpnia) W piątek dowiedziałam się że mojemu maleństwu serduszko przestało bić wczoraj byłam na usunięciu ciąży w szpitalu. Nie chce się rozpisywać na ten temat bo jest to dla mnie bardzo trudne. Pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia.
edrgina - tak mi przykro.. Trzymaj się dzielnie!! jeżeli to tylko możliwe.
mi lekarz przpiesywał homeopatyczne - brałam na przeziębienie w pierwszym trymestrze. A jak będzie bolała głowa to mam przepisane od swojego lekarza też jakiś lek zamówię specjanie w aptece bo jak ostatnio szukałam niegdzie nie było.
Nikita987 - pyałaś może naszego lekarza o 3D ?
pieczenienatalia - zrób jak uważasz byle byś była spokojna, na pewno wszystko gra ale liczy się tylko spokój i zdrowie.
Ja od lekarza w 6 tygodniu też dostałam fotkę z moją kropką.
mi lekarz przpiesywał homeopatyczne - brałam na przeziębienie w pierwszym trymestrze. A jak będzie bolała głowa to mam przepisane od swojego lekarza też jakiś lek zamówię specjanie w aptece bo jak ostatnio szukałam niegdzie nie było.
Nikita987 - pyałaś może naszego lekarza o 3D ?
pieczenienatalia - zrób jak uważasz byle byś była spokojna, na pewno wszystko gra ale liczy się tylko spokój i zdrowie.
Ja od lekarza w 6 tygodniu też dostałam fotkę z moją kropką.
edginia bardzo Ci współczuję... :(
Uaktualniam listę:
1. arisa6 - 21 czerwiec
2. francess - 2 lipiec
3. mona_g - 3 lipiec
4. Caroool - 3 lipiec
5. kasiorek555 - 7 lipiec
6. lisiusowa - 8 lipiec
7. kulka07 - 10 lipiec
8.she_gd - 10 lipiec
9. annamaria836 - 17 lipiec
10. PysiaKrzysia – 19 lipiec
11. Nikita987 - 19 lipiec
12.aguseek- 20 lipiec
13. carmelasoprano– 22 lipiec
14. marta82 - 23 lipiec
15. magda84 - 27 lipiec
16.Tesula- 2 sierpień
17. agusp - 2 sierpień
18. wercia83 - 5 sierpień
19. Kejt - 5 sierpień
20. gosia_dim – 14 sierpień
21. Umchi - 16 sierpień
22. mamasyna - 17 sierpień
23. kaska2308 - 18 sierpnia
24. MARKOWA - 26 sierpień
25. Tamara - 26 sierpnia
26. MamaFilipa - 27 sierpień
27. mamasandry - 5 wrzesień
28. gosiunia1108 - 7 wrzesień
29. sałatka - 8 wrzesień
30. pieczenienatalia - 27 wrzesień
Cieszę się,że ujemny wynik toxo jest dobry.Za tydzień dowiem się jak wyglądają moje pozostałe bad. lab. i w końcu znowu zobaczę naszego malucha na usg.Już się nie mogę doczekać... :) Może już będzie można określić płeć? :)
Uaktualniam listę:
1. arisa6 - 21 czerwiec
2. francess - 2 lipiec
3. mona_g - 3 lipiec
4. Caroool - 3 lipiec
5. kasiorek555 - 7 lipiec
6. lisiusowa - 8 lipiec
7. kulka07 - 10 lipiec
8.she_gd - 10 lipiec
9. annamaria836 - 17 lipiec
10. PysiaKrzysia – 19 lipiec
11. Nikita987 - 19 lipiec
12.aguseek- 20 lipiec
13. carmelasoprano– 22 lipiec
14. marta82 - 23 lipiec
15. magda84 - 27 lipiec
16.Tesula- 2 sierpień
17. agusp - 2 sierpień
18. wercia83 - 5 sierpień
19. Kejt - 5 sierpień
20. gosia_dim – 14 sierpień
21. Umchi - 16 sierpień
22. mamasyna - 17 sierpień
23. kaska2308 - 18 sierpnia
24. MARKOWA - 26 sierpień
25. Tamara - 26 sierpnia
26. MamaFilipa - 27 sierpień
27. mamasandry - 5 wrzesień
28. gosiunia1108 - 7 wrzesień
29. sałatka - 8 wrzesień
30. pieczenienatalia - 27 wrzesień
Cieszę się,że ujemny wynik toxo jest dobry.Za tydzień dowiem się jak wyglądają moje pozostałe bad. lab. i w końcu znowu zobaczę naszego malucha na usg.Już się nie mogę doczekać... :) Może już będzie można określić płeć? :)
ojejku ale sie objadlam wlasnie po obiadku jestesmy:)
Dziewczyny czy wy tez tak macie ze prawie kazdy obiadek do udanych nie nalezy?
Ja to prawie w kazdym obiedzie cos zawale:)
albo za bardzo przyprawie albo za malo albo ostatnio groch w zupie calkiem rozgotowalam ze papka sie zorbila:)
No tragedia z tymi obiadami w ciazy;(
W pierwszej zreszta tez tak bardzo czesto mialam:)
Dziewczyny czy wy tez tak macie ze prawie kazdy obiadek do udanych nie nalezy?
Ja to prawie w kazdym obiedzie cos zawale:)
albo za bardzo przyprawie albo za malo albo ostatnio groch w zupie calkiem rozgotowalam ze papka sie zorbila:)
No tragedia z tymi obiadami w ciazy;(
W pierwszej zreszta tez tak bardzo czesto mialam:)
Ja tylko ziemniaki mężowi gotuję, bo mamy ogromny zapas mięsa w zamrażalniku, więc nie mam problemu :p Na szczęście, bo na widok/zapach mięsa mnie odrzuca, nie ważne, czy surowe czy przygotowane już.
W ogóle nie pamiętam kiedy zjadłam obiad, chyba już dwa miesiące mijają od ostatniego.
W ogóle nie pamiętam kiedy zjadłam obiad, chyba już dwa miesiące mijają od ostatniego.
Hej
byłam wczoraj na dodatkowej wizycie u mojej pani doktor. Dostałam skierowanie na podobne USG z badaniem przezierności - idę za tydzień.
Mam kiepskie wyniki badań niestety - tarczyca na dolnym poziomie ale jeszcze w normie, nic na to na razie nie dostałam, natomiast mam słabe wyniki krwi wskazujace na początek anemii
W sumie nigdy nie objadałam się produktami bogatymi w ten pierwiastek, a teraz mam tego efekty... ale i tak nikt mnie nie namówi na wątróbkę...
byłam wczoraj na dodatkowej wizycie u mojej pani doktor. Dostałam skierowanie na podobne USG z badaniem przezierności - idę za tydzień.
Mam kiepskie wyniki badań niestety - tarczyca na dolnym poziomie ale jeszcze w normie, nic na to na razie nie dostałam, natomiast mam słabe wyniki krwi wskazujace na początek anemii
W sumie nigdy nie objadałam się produktami bogatymi w ten pierwiastek, a teraz mam tego efekty... ale i tak nikt mnie nie namówi na wątróbkę...
raczej nic takiego, w ciazy zmniejsza sie krzepliwosc krwi i stad moga pojawic sie krwawienia z nosa, rany moga dluzej krwawic no i moga pojawiac sie jakies wybroczyny czy siniaki od lzejszego nacisku (np. uscisku, soczystego pocalubku czy odciskajacego sie guzika od spodni). taka jest moja opinia - obecnie przechodze krwawienia z nosa a kazde mocniejsze przytulenie czy lekkie szczypniecie powoduje u mnei nieproporcjonalnie wiekszy bol ;)
Z nowym dniem,nowy wąteczek.
Zapraszam.
http://forum.trojmiasto.pl/lipiec-sierpien-wrzesien-2011r-4-t209793,1,16.html
Zapraszam.
http://forum.trojmiasto.pl/lipiec-sierpien-wrzesien-2011r-4-t209793,1,16.html