Widok
HEY DZIEWCZYNY,
moj internet sie nade mna zlitowal i dzaial, ciekawe jak dlugo???
lena 85- jak tam, @ przyszla, czy jeszcze nie?
ana- SUPER, ale sie ciesze, ze znalazlas kompetentnego lekarza! JUZ CZUJE BRZUSZEK :):):)
Neta- kochana- ja mialam wyniki i tez jakos tam norma byla inna i niby wszystko jak na moj rozum bylo zle, a u lekarza sie okazala, ze wszystko dobrze. nie martw sie, wszystko bedzie ok!!!
ja wczoraj bylam na pobieraniu krwi, na te wyniki, ciekawe co mi wyjdzie??? sama sie boje! wtedy u lekarza zaczelam wymiotowac, wstyd jak cholera!
jakos nie moge uwierzyc, ze jestem w ciazy! moj brzuszek jakos wyglada juz innaczej, ale ja ciagle sie martwie, ze chyba cos tam jest nie tak, chodzi mi, ze nie ma ciazy, puste jajo plodowe i takie podobne rzeczy... w czwartek mam do lekarza, boje sie jak cholera,
tylko odpukac, bo ani @ nie przyszla, ani nie plamilam.... oby wszystko bylo ok, bo chyba zwariuje. za tydzien zaczynam juz trzeci tydzien :)
buziole!!! :*:*:*:*
moj internet sie nade mna zlitowal i dzaial, ciekawe jak dlugo???
lena 85- jak tam, @ przyszla, czy jeszcze nie?
ana- SUPER, ale sie ciesze, ze znalazlas kompetentnego lekarza! JUZ CZUJE BRZUSZEK :):):)
Neta- kochana- ja mialam wyniki i tez jakos tam norma byla inna i niby wszystko jak na moj rozum bylo zle, a u lekarza sie okazala, ze wszystko dobrze. nie martw sie, wszystko bedzie ok!!!
ja wczoraj bylam na pobieraniu krwi, na te wyniki, ciekawe co mi wyjdzie??? sama sie boje! wtedy u lekarza zaczelam wymiotowac, wstyd jak cholera!
jakos nie moge uwierzyc, ze jestem w ciazy! moj brzuszek jakos wyglada juz innaczej, ale ja ciagle sie martwie, ze chyba cos tam jest nie tak, chodzi mi, ze nie ma ciazy, puste jajo plodowe i takie podobne rzeczy... w czwartek mam do lekarza, boje sie jak cholera,
tylko odpukac, bo ani @ nie przyszla, ani nie plamilam.... oby wszystko bylo ok, bo chyba zwariuje. za tydzien zaczynam juz trzeci tydzien :)
buziole!!! :*:*:*:*
dziewczyny ja odebrałam wyniki badań i się przestraszyłam :( Mam kilka złych wyników :(
MOCZ :
BLO 2+
Morfologia :
HCT 36,9 % norma 37,0 - 54,0
RDW 10,4 % norma 11,0 - 16,0
MCHC 37,9 g/dl norma 32,0 - 36,0
LYM 53 % norma 20 - 48
GRA 40 % norma 42 - 80
to wszystkie wyniki co mam złe :( Nie rozumię ich :(
MOCZ :
BLO 2+
Morfologia :
HCT 36,9 % norma 37,0 - 54,0
RDW 10,4 % norma 11,0 - 16,0
MCHC 37,9 g/dl norma 32,0 - 36,0
LYM 53 % norma 20 - 48
GRA 40 % norma 42 - 80
to wszystkie wyniki co mam złe :( Nie rozumię ich :(
hej kobietki... a u mnie tak... wczoraj bylam u nowego ginekologa... super facet konkretny i od razu widac ze bardziej kompetentny od mojej poprzedniej ginekoloszki... wszystko mu dokladnie opowiedzialam cala moja hostorie z clo i nie tylko... on zobaczyl moje wyniki badan,zbadal mnie, zrobil usg, przy okazji pobral cytologie i powiedział tak ze moje wyniki hormonow, badanie usg a takze budowa narzadów nie wskazują na to ze nie moze byc Pani mama... czyli nieby na pierwszy rzut oka wszystko ok... no ale jakas przycxzyna musi byc...wiec
przedstawil mi jego plan dzialania...
na poczatek 2 cykle z clo dokladnie monitorowane... jesli to nie da rezultatu to ksiązkowo wykonuje sie hsg, ale wg niego to badanie nie jest dobre wrecz przeciwnie moze powodowac wiele skutkow ubocznych i chcac pomóc mozna jeszcze zaszkodzic...dlatego on przechodzi do nastepnego kroku, pomija hsg i wykonuje lapareoskopie, dokladnie mi opisywal jak to wyglada, siedzialam u niego chyba ze 40 min... :)
podobno to badanie jest bardzo dobre wykrywa endometrioze, niedrożnosc, jak jest za gruba błonka wokół pecherzyka i to powoduje ze pecherzyk nie moze sie uwolnic by doszlo do zaplodnienie nakluwa sie ja itd itp duzo moiwil ale juz nie pamietam dokladnie ... w kazdym badz razie z wizyty jestem zadowolona i mam nadzieje ze ten lekarz wie co robic by mi pomóc zajsc w ciaze... no i pozniej mowil ze jesli laparo nic nie wykazuje zlego mozna podejrzewac nietolerancje przez kobiete danych plemników, stwierdzil ze zdarza sie to i to nie tak rzadko jakby sie wydawalo... czyli ze szalka odpowiedzialanosci lezy jednoczesnie po str kobiety i mezczyzny... wtedy przeprowadza sie inseminacje... oczyszcza sie plemnik z czegos tam czego kobiecy śluz nie toleruje.
To wlasnie plan dzialania mojego nowego gin.
zaczynamy z clo pod koniec listop. jak juz maz wróci z kursu bo teraz mam go tylko w weekeny wiec nie ma sensu podejmowac stymulacji.
Zreszta jesze na koniec mi powiedzial ze w pływaniu mozna sie spieszyc ale w poloznictwie nie... lepiej małymi kroczkami i powoli a wtedy osiagnie sie zamierzony cel....
Wiec dziewczyny nie poddawajmy sie bedzie dobrze, i napewno w koncu zostaniemy mamusiami :)
przedstawil mi jego plan dzialania...
na poczatek 2 cykle z clo dokladnie monitorowane... jesli to nie da rezultatu to ksiązkowo wykonuje sie hsg, ale wg niego to badanie nie jest dobre wrecz przeciwnie moze powodowac wiele skutkow ubocznych i chcac pomóc mozna jeszcze zaszkodzic...dlatego on przechodzi do nastepnego kroku, pomija hsg i wykonuje lapareoskopie, dokladnie mi opisywal jak to wyglada, siedzialam u niego chyba ze 40 min... :)
podobno to badanie jest bardzo dobre wykrywa endometrioze, niedrożnosc, jak jest za gruba błonka wokół pecherzyka i to powoduje ze pecherzyk nie moze sie uwolnic by doszlo do zaplodnienie nakluwa sie ja itd itp duzo moiwil ale juz nie pamietam dokladnie ... w kazdym badz razie z wizyty jestem zadowolona i mam nadzieje ze ten lekarz wie co robic by mi pomóc zajsc w ciaze... no i pozniej mowil ze jesli laparo nic nie wykazuje zlego mozna podejrzewac nietolerancje przez kobiete danych plemników, stwierdzil ze zdarza sie to i to nie tak rzadko jakby sie wydawalo... czyli ze szalka odpowiedzialanosci lezy jednoczesnie po str kobiety i mezczyzny... wtedy przeprowadza sie inseminacje... oczyszcza sie plemnik z czegos tam czego kobiecy śluz nie toleruje.
To wlasnie plan dzialania mojego nowego gin.
zaczynamy z clo pod koniec listop. jak juz maz wróci z kursu bo teraz mam go tylko w weekeny wiec nie ma sensu podejmowac stymulacji.
Zreszta jesze na koniec mi powiedzial ze w pływaniu mozna sie spieszyc ale w poloznictwie nie... lepiej małymi kroczkami i powoli a wtedy osiagnie sie zamierzony cel....
Wiec dziewczyny nie poddawajmy sie bedzie dobrze, i napewno w koncu zostaniemy mamusiami :)
~ vanilka ja też nie mam powiększonych jajników, a poprzedni lekarze też nic nie mówili o grubej błonie. Natomiast obecny lekarz mówił, że gruba błona jest i dlatego nie dochodzi do uwalniania pęcherzyka. Mnie też bolą jajniki w czasie owulacji, ale niestety jajeczko nie wydostaje się na zewnątrz :( Pozdrawiam
hej dziewczyny :)
u przy PCO raz clo zadziałał - i to przy pierwszej próbie był bardzo ładny jeden pecherzyk o wymiarach 21 mm ale niestety i tak sie nie udało, poźniej w kolejnym cyklu z clo doszło do przestymulowania ( i to po 1 tabl) a nastepny z kolei cykl kiedy bralam 1/2 tabl nie było efektu pecherzyk byl maly... narazie 3 razy bylam stymulowana jutro ide do nowego gin zobaczymy co on mi powie... o laparo narazie nie mysle zreszta lekarz tez nic o tym nie wspominal...
ostatnio robilam badanie wszystkich hormonów tarczycy i PRL, wszystko ok tylko Ft4 za niskie troszke... ginka stwierdzila ze to moze byc lekka niedoczynnosc i biore letrox codziennie po pol tabl. zeby podreperowac ta tarczyce... nie bylam zbytnio przekonana do tego leku... no ale narazie go biore zeby zobaczyc czy bedzie jakas roznica...
poza tym u mnie nic ciekawego maz na wyjezdzie ... a jeszcze wczoraj sie troche pofoszyłam na niego...(jakos nastroju nie mialam) i w sumie bez powodu az jestem zła na siebie!!!a on dzis rano pojechal i wróci dopiero w sob... wiec caly tydzien zrąbany... ciężko mi na sercu jak sie troche posprzeczamy a pozniej jego nie ma... i
noi i tak mi sie tydzien zapowiada !! :/
pozdrawiam Was Wszystkie :***
u przy PCO raz clo zadziałał - i to przy pierwszej próbie był bardzo ładny jeden pecherzyk o wymiarach 21 mm ale niestety i tak sie nie udało, poźniej w kolejnym cyklu z clo doszło do przestymulowania ( i to po 1 tabl) a nastepny z kolei cykl kiedy bralam 1/2 tabl nie było efektu pecherzyk byl maly... narazie 3 razy bylam stymulowana jutro ide do nowego gin zobaczymy co on mi powie... o laparo narazie nie mysle zreszta lekarz tez nic o tym nie wspominal...
ostatnio robilam badanie wszystkich hormonów tarczycy i PRL, wszystko ok tylko Ft4 za niskie troszke... ginka stwierdzila ze to moze byc lekka niedoczynnosc i biore letrox codziennie po pol tabl. zeby podreperowac ta tarczyce... nie bylam zbytnio przekonana do tego leku... no ale narazie go biore zeby zobaczyc czy bedzie jakas roznica...
poza tym u mnie nic ciekawego maz na wyjezdzie ... a jeszcze wczoraj sie troche pofoszyłam na niego...(jakos nastroju nie mialam) i w sumie bez powodu az jestem zła na siebie!!!a on dzis rano pojechal i wróci dopiero w sob... wiec caly tydzien zrąbany... ciężko mi na sercu jak sie troche posprzeczamy a pozniej jego nie ma... i
noi i tak mi sie tydzien zapowiada !! :/
pozdrawiam Was Wszystkie :***
Neta tez pierwszy lekarz, gdy nie reagowałam na Clo, chcial zebym poszla na laparo, ale nie mialam odwagi. Jednak nikt nigdy mi nie powiedział, że mam za grubą błonę wokół jajnika, na dodatek mam jajniki normalnej wielkosci a przy PCO z reguły są lekko powiększone. Faktem jest, że nie miałam reszty zdiagnozowanej ani nie wyrównanej, m.in. hiperprolaktynemia czynnosciowa, ktora przecież hamuje owulację. Jeszcze spróbuje z tym tabl anty a potem znowu Clo. Nie spieszy mi się tak bardzo jak Tobie... Luteina działa na mnie bardzo dobrze, też mam cykl co 28dni, więc luzik. Poza tym w tym cyklu w czasie owulacyjnym bolały mnie jajniki, może coś się zaczyna dziać, ale nie miałam monitoringu więc nie wiem. Laparo traktuję jako ostateczność, ale pod warunkiem, że będę naprawdę zdesperowana, a na razie nie jestem.
Powodzenia Neta, trzymam kciuki żeby wszystko poszło dobrze i żeby się udało :-)
POWODZENIA ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM ... i sobie ;)
Powodzenia Neta, trzymam kciuki żeby wszystko poszło dobrze i żeby się udało :-)
POWODZENIA ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM ... i sobie ;)
Cześć :) Byłam dzisiaj po skierowanie na laparoskopię, zabieg robiony będę przy najbliższej @. Czyli mniej wiecej 25 października. Dostałam skierowanie na badanie morfologii, moczu, glukozy, a także na ustalenie grupy krwi. Jutro idę wykonać wszystkie badania :) Dopiero teraz zaczynam się bać, a przed samym zabiegiem nerwy mnie pewnie zjedzą :( Lekarz jeszcze się zapytał czy jestem zdecydowana na zabieg - oczywiście się zgodziłam, czego się nie robi dla dzidziusia :) Jestem pełna nadziei , ale boję się rozczarownania :( Ja mam stwierdzone PCOS i mam grubiutką błonę otaczającą jajnik. Stymulacja z CLO nie dawała rezultatu i owulacji nie było, więc zdecydowałam się na tak poważny krok. Jestem pełna nadziei :):):)
Cześć,
nie jestem nowa na forum, od jakiegoś czasu przeglądam wasz wątek... pewnie dołączę, bo moja pani gin ostatnio zaczęła podejrzewać, że z moimi pęcherzykami coś nie tak... W tym cyklu czeka mnie monitorowanie, a w poniedziałek wybieram się na badanie TSH... Czy trzeba być na czczo?
I co myślicie na temat tego, żeby brać tabletki anty i w pierwszym cyklu po odstawieniu starać się...? Bo ja nie wiem co myśleć...
Pozdarawiam
nie jestem nowa na forum, od jakiegoś czasu przeglądam wasz wątek... pewnie dołączę, bo moja pani gin ostatnio zaczęła podejrzewać, że z moimi pęcherzykami coś nie tak... W tym cyklu czeka mnie monitorowanie, a w poniedziałek wybieram się na badanie TSH... Czy trzeba być na czczo?
I co myślicie na temat tego, żeby brać tabletki anty i w pierwszym cyklu po odstawieniu starać się...? Bo ja nie wiem co myśleć...
Pozdarawiam
hey kochane moje :):):)
przepraszam, ze sie nieodzywałam, ale nie mam internetu, przyjechalam do mamy na weekend i w koncu moge do was zajrzec :)
u mnie sprawa wyglada tak: spie, wymiotuje, jem, spie spie spie :D:D:D
brzuch mnei pobolewa, ale jest ok.
14 do lekarza, oby wszytsko bylo oki.
w pon musze na badania- glukoza, mocz, krew rh itp itd....
buziole!
przepraszam, ze sie nieodzywałam, ale nie mam internetu, przyjechalam do mamy na weekend i w koncu moge do was zajrzec :)
u mnie sprawa wyglada tak: spie, wymiotuje, jem, spie spie spie :D:D:D
brzuch mnei pobolewa, ale jest ok.
14 do lekarza, oby wszytsko bylo oki.
w pon musze na badania- glukoza, mocz, krew rh itp itd....
buziole!