Widok
Jak na złość mąż mój wyjechał w delegację na Litwę, zmartwił się bo za niedługo mam mieć laparo , a on chciałby być przy mnie po wszystkim. Mówił, że jak poznam termin mam go poinformować to przyjedzie do Polski wcześniej :) mam nadzieje, że jeszcze w tym roku uda mi się na zajście w ciążę. Szczepienia przeciwko WZWB mam już za sobą. Lekarz mówił, że na laparo czekała będę około 2 tyg. az się boję tego zabiegu...
~ vanilka ja też mam PCOS i zmieniłam lekarza na innego, który wziął się ostro za mnie. Najpierw skierował mnie na badanie hormonów i co wizyte rozbił mi usg. Ja biorę duphaston bo lekarzstwierdził, że to najlepszy lek. Luteine też brałam, ale jakoś nie byłam do niej przekonana i nawet brałam lutenyl coś podobnego do luteiny.( przy duphastonie cykle mam jak w zegarku co 28dni. cena tego leku 45zł za 20tabl.) - na mnie ten lek działa ;) Obecny ginekolog podczas kilkakrotnej obserwacji usg zawsze robił zdjęcia jajników i się okazało, że mam za grubą błonkę wokół jajnika i w poniedziałek idę po skierowanie na laparoskopię którą on osobiście przeprowadzi. Mówił mi, że podczas tego zabiegu będzie nakłówał mi jajniki, aby jajeczko wydostawało się z jajnika. Może i u Ciebie jest ten sam problem ... Trzymam za Ciebie kciuki i za resztę staraczek :) Trzymajmy się - w końcu ujrzymy wymarzone dwie kreseczki :) - tak jak Lusia :)
hej Kasika... no to mamy podobnie... mój mąż tez na wyjeździe z pracy i to az 3 m-ce, dobrze ze chociaz na weekendy przyjeżdza -także dzis juz czekam na niego... chociaz dni plodne beda pewnie gdy go nie bedzie :/ no ale cóż i tak clo nie biore wiec pewnie nic by nie bylo... we wt mam wizyte u nowego doktorka moze on wymysli lepsza metode na zaciazenie :D hihi
pozdrawiam Was :)***
a ja lece upiec piernika z bakaliami bo mam ochotke ;P
papa
pozdrawiam Was :)***
a ja lece upiec piernika z bakaliami bo mam ochotke ;P
papa
witam :) gratuluje Lusia, super!!!!!
u mnie hmm... ciąży nadal nie ma, ale mam postawiona diagnozę... pco, insulinooporność, niedoczynność tarczycy i hiperprolaktynemia czynnościowa...już chyba więcej być nie mogło, fajnie co? ale podobno nie jestem skreślona, część rzeczy wyregulowana, teraz mam brać przez 2mce leki anty, po odstawieniu jak jajniki nie rusza znowu zaczynam "przygodę" z Clo. Eh... ale czytam Wasze posty i podnosi mnie to na duchu, bo skoro Wam się udaje to może i ja mam szanse... kiedyś :D
u mnie hmm... ciąży nadal nie ma, ale mam postawiona diagnozę... pco, insulinooporność, niedoczynność tarczycy i hiperprolaktynemia czynnościowa...już chyba więcej być nie mogło, fajnie co? ale podobno nie jestem skreślona, część rzeczy wyregulowana, teraz mam brać przez 2mce leki anty, po odstawieniu jak jajniki nie rusza znowu zaczynam "przygodę" z Clo. Eh... ale czytam Wasze posty i podnosi mnie to na duchu, bo skoro Wam się udaje to może i ja mam szanse... kiedyś :D
czesc dziewczyny. a co tu taka cisza???
U mnie dzis 28 dc. (ostatnio cykle 31d) Choc czuję,ze @ przyjdzie i tez bede wyc :( bo nie umiem sie nie nastwiac... więc z testem zapewne nie wytrzymam i zrobie w piątek rano.
Na dodatek się przeziębiłam, chyba mnie przewiało i głowa mnie boli niemiłosiernie:((zatoki) A termometr mam chyba jakis felerny, bo ledwo do 36.6 dobija, a czuję,że mam gorączkę.W ogóle kiepsko się czuję. Ten cykl był bez Duphastonu nawet wiec nie zdziwię sie jak @ się spóźni ( wczesniej tez przychodziła różnie). Nie mam na razie zadnych objawów nadchodzącej @. Na szczęscie juz za kilka dni jadę do Polski i mam wizyte u swojego lekarza. Przynajmniej będę spokojniejsza...
Poza tym musze dodac,że w tym cykle staralismy sie niewiele:/
U mnie dzis 28 dc. (ostatnio cykle 31d) Choc czuję,ze @ przyjdzie i tez bede wyc :( bo nie umiem sie nie nastwiac... więc z testem zapewne nie wytrzymam i zrobie w piątek rano.
Na dodatek się przeziębiłam, chyba mnie przewiało i głowa mnie boli niemiłosiernie:((zatoki) A termometr mam chyba jakis felerny, bo ledwo do 36.6 dobija, a czuję,że mam gorączkę.W ogóle kiepsko się czuję. Ten cykl był bez Duphastonu nawet wiec nie zdziwię sie jak @ się spóźni ( wczesniej tez przychodziła różnie). Nie mam na razie zadnych objawów nadchodzącej @. Na szczęscie juz za kilka dni jadę do Polski i mam wizyte u swojego lekarza. Przynajmniej będę spokojniejsza...
Poza tym musze dodac,że w tym cykle staralismy sie niewiele:/
Lusia :D Gratulacje raz jeszcze. Zobaczysz wszystko będzie dobrze a 9 miesięcy minie tak szybko ani się nie obejrzysz :)
Aggusek - wiem że niema takich słów by Cie pocieszyć. Wiem jakie to jest trudne i ciężkie przeżycie. Ale płacz, płacz i jeszcze raz płacz jeśli to przynosi Ci choć na chwilkę ukojenie.
Bądź dobrej myśli i żyj nadzieją, że następna dzidzia będzie silna i wszystko dobrze się skończy. Nie blokuj się psychicznie, bo to może zaszkodzić w zajściu w ciąze. Głowa do góry, zawsze możesz się na nas tu wyżyć :) Jesteśmy z Tobą Kochana.
A u mnie mąż wyjechał w delegacje.. na prawdopodobnie 2 tygodnie i mimo iż teraz nic nie biorę to i tak niema szans na dzidzie, no bo z kim miałabym ją robić
Aggusek - wiem że niema takich słów by Cie pocieszyć. Wiem jakie to jest trudne i ciężkie przeżycie. Ale płacz, płacz i jeszcze raz płacz jeśli to przynosi Ci choć na chwilkę ukojenie.
Bądź dobrej myśli i żyj nadzieją, że następna dzidzia będzie silna i wszystko dobrze się skończy. Nie blokuj się psychicznie, bo to może zaszkodzić w zajściu w ciąze. Głowa do góry, zawsze możesz się na nas tu wyżyć :) Jesteśmy z Tobą Kochana.
A u mnie mąż wyjechał w delegacje.. na prawdopodobnie 2 tygodnie i mimo iż teraz nic nie biorę to i tak niema szans na dzidzie, no bo z kim miałabym ją robić
Lusia kochana strasznie mocno Ci gratuluje!!! cudownie ze wszystko ok !!! :)
Aguseek !! nie martw sie, juz niedlugo zaczynasz kolejna próbe z clo... napewno sie uda... zobaczysz :)
a ja 5 pazdz.. ide na wizyte do nowego ginekologa :) juz sie doczekac nie moge bo mam nadzieje ze on mi pomoże ;)
Poza tym dzis ostatnia tabl luteiny i jutro albo pojutrze pewnie @ przyjdzie ...
Buziaki :**
Aguseek !! nie martw sie, juz niedlugo zaczynasz kolejna próbe z clo... napewno sie uda... zobaczysz :)
a ja 5 pazdz.. ide na wizyte do nowego ginekologa :) juz sie doczekac nie moge bo mam nadzieje ze on mi pomoże ;)
Poza tym dzis ostatnia tabl luteiny i jutro albo pojutrze pewnie @ przyjdzie ...
Buziaki :**
dziewczyny znowu mi ssie internet psuje, bo jaj mam ten bezprzewodowy i co jakis czas na jakis czas traci totalny zasieg.
wczoraj bylam u ginekologa i jestem w 4 tygodniu :)
mam karte przebiegu ciazy i na zdjecie z usg :) maka mama kropeczka nie wieksza niz ta literka ----- o ----- :):) a moge sie w nia z niedowierzeniem wpatrywac godzinami i sprawdzac co chwile czy jest, tak jakby miala uciec ze zdjecia :)...
niesamowite uczucie, wiedziec, ze Ci sie udalo, ze jest tam taki maly lokator, ktory daja tyle szczescia :)
ale nie tylke to cieszy jak mysl, ze przyjdzie na swiat i bedziesz mogla ja tulic...
:*:*:*:* buziole, teraz oby wszystko szlo pomyslnie
wczoraj bylam u ginekologa i jestem w 4 tygodniu :)
mam karte przebiegu ciazy i na zdjecie z usg :) maka mama kropeczka nie wieksza niz ta literka ----- o ----- :):) a moge sie w nia z niedowierzeniem wpatrywac godzinami i sprawdzac co chwile czy jest, tak jakby miala uciec ze zdjecia :)...
niesamowite uczucie, wiedziec, ze Ci sie udalo, ze jest tam taki maly lokator, ktory daja tyle szczescia :)
ale nie tylke to cieszy jak mysl, ze przyjdzie na swiat i bedziesz mogla ja tulic...
:*:*:*:* buziole, teraz oby wszystko szlo pomyslnie
Lusia... ja takze czekam na twoje wiesci...
a mnie szwagier umowil na wizyte ze swoim kolega ginekologiem ;)
tyle ze akurat w ten czwartek pewnie przyjdzie @ wiec musze przesunac wizyte...ale mam nadzieje ze ten lekarz okaze sie kompetentniejszy od mojej ginekoloszki. Ta do ktorej chodze jest taka bojaźliwa, mam dopiero 3 cykle z clo za soba ale zawsze robi miedzy nimi dlugie przerwy a poza tym boi sie mi dac znowu dawke po 1 tabl... ze wzgledu ze kiedys tam przestymulowalam... no ale np ostatnio po 1/2 tabl byl maly pecherzyk.... i tez lipa !!!\w kazdym badz razie mam nadzieje ze szwagier jako lekarz ma informacje ktory gin( z jego szpitala) jest lepszy... no i twierdzi ze ten z ktorym mnie umowil... mowil tez ze gdybym odrazu mu powiedziala ze sie staramy i nie wychodzi to od razu polecilby mi tego ginekologa... i pewnie juz bym byla w ciazy ( to jego słowa) ale chce w nie wierzyc !!! w koncu zonie szwagra pomogl !!!to moze i mi pomoze zajsc w upragniona ciąże :)))
Lena 85 -
jak masz PCO to mysle ze stymulacja clo bedzie wskazana... zawsze to wieksza szansa na malenstwo... ja tez mam stwierdzone PCO... mimo ze jedynym objawem sa jajniki z licznymi pecherzykami ktore nie chca wzrastac... bo inne objawy typu problemy z cera, nadwaga mnie nie dotycza, tak ze ciekawi mnie opinia nowego gin.
pozdrawiam i trzymam kciuki Lusia za dobre wiesci od gin. :))
a mnie szwagier umowil na wizyte ze swoim kolega ginekologiem ;)
tyle ze akurat w ten czwartek pewnie przyjdzie @ wiec musze przesunac wizyte...ale mam nadzieje ze ten lekarz okaze sie kompetentniejszy od mojej ginekoloszki. Ta do ktorej chodze jest taka bojaźliwa, mam dopiero 3 cykle z clo za soba ale zawsze robi miedzy nimi dlugie przerwy a poza tym boi sie mi dac znowu dawke po 1 tabl... ze wzgledu ze kiedys tam przestymulowalam... no ale np ostatnio po 1/2 tabl byl maly pecherzyk.... i tez lipa !!!\w kazdym badz razie mam nadzieje ze szwagier jako lekarz ma informacje ktory gin( z jego szpitala) jest lepszy... no i twierdzi ze ten z ktorym mnie umowil... mowil tez ze gdybym odrazu mu powiedziala ze sie staramy i nie wychodzi to od razu polecilby mi tego ginekologa... i pewnie juz bym byla w ciazy ( to jego słowa) ale chce w nie wierzyc !!! w koncu zonie szwagra pomogl !!!to moze i mi pomoze zajsc w upragniona ciąże :)))
Lena 85 -
jak masz PCO to mysle ze stymulacja clo bedzie wskazana... zawsze to wieksza szansa na malenstwo... ja tez mam stwierdzone PCO... mimo ze jedynym objawem sa jajniki z licznymi pecherzykami ktore nie chca wzrastac... bo inne objawy typu problemy z cera, nadwaga mnie nie dotycza, tak ze ciekawi mnie opinia nowego gin.
pozdrawiam i trzymam kciuki Lusia za dobre wiesci od gin. :))
lusiu na spokojnie :) pomyśl sobie że nie będzie puste i tyle że wszystko dobrze :) swoją drogą nie rozumiem po co ci coś takiego powiedział....tylko ci stresu nabawił, przecież spokojnie mógł najpierw cie zbadać i powiedzieć jak jest a nie przez tel. mówić takie rzeczy i stresować kobietę w ciąży :/ale na spokojnie :) wszystko będzie dobrze ja do jutra czekam na wieści z wizyty :)
lusiu mnie bolał brzuch ale bardzo lekko zupełnie inaczej niż na @ i to nawet jak wiedziałam że jestem w ciąży to również, jeśli chodzi o śluz to szczerze nie pamiętam, bo skupiałam się tylko nad tym aby nie mieć plamień i krwi.
ty masz jutro wizytę i zastanawiam się czy on już coś bedzie na usg widział bo to wcześnie bardzo, ale w sumie się nie znam więc zobaczymy co ci powie :)
ja już się nie moge doczekać jak w następnym cyklu rozpocznę stymulację, jejku myślę ciągle o tym aby znowu być w ciąży.....:(
ty masz jutro wizytę i zastanawiam się czy on już coś bedzie na usg widział bo to wcześnie bardzo, ale w sumie się nie znam więc zobaczymy co ci powie :)
ja już się nie moge doczekać jak w następnym cyklu rozpocznę stymulację, jejku myślę ciągle o tym aby znowu być w ciąży.....:(