Widok
Muszę brać, bo zwiększa szansę i żeby w każdym cyklu była owulacja. Wczoraj miałam pęknięcie pęcherzyka, bo czułam jakby mi jajniki rozrywało.Przytulanki z mężem były, ale nie wiem czy to nie za późno, bo czytałam że najpewniej jest dzień przed owulką się starać. Dzisiaj idę na monitoring i zapytam się ile razy można brać te leki.
Witam ja na którymś z forum przeczytałam że każda kobieta może przejść tylko dziewięć stymulacji w życiu ponieważ każda wyczerpuje rezerwy jajeczek . Nie wiem czy to prawda być może nie pytałam gin ale na następnej wizycie zapytam. Dziewczyny trzeba mieć nadzieję że się uda i każda z nas starających się będzie tulić swojego bobaska .Trzymam kciuki za wszystkie i za siebie też.
Ja też czekam już 1,5 roku, ale u mnie nie było aż takich problemów. Niby było wszystko ok, a clo przyjmuję żeby każdy cykl był szansą na ciążę, bo jak lekarz mówił kobieta ma owulację do 7 razy w roku. Podczas wszystkich badań okazało się, że z mężem jest większy problem niż ze mną, ale teraz on też przyjmuje leki. Tylko, że już tracę nadzieję. Może ktoś wie ile cykli można stymulować clo?
Hej dla przypomnienia napiszę że ja z mężem staramy się o dzidzie 1,5roku. Podczas badań okazało się że moje pęcherzyki nie pękają(są zbyt małe).Gin poradziła aby zastosować clo .I tak oto jest to mój pierwszy cykl z samym clo bez zastrzyku . Po kuracji urosły mi dwa ładne pęcherzyki poprzytulaliśmy się z mężem a teraz zostało czekanie.