Widok
Gratulacje Lena85!!!
A u mnie jednak w 20 dc przyszła @, bo już nie mam złudzeń :((( Kurka, nawet nie zdążyłam tej prolaktyny zbadać, bo to niby po 20 dc a ja nawet nie doczekałam... Nie wiem co się dzieje... Czy wiecie może jak sobie to obliczyć skoro mam ostatnio takie krótkie cykle? Dziś mam załamkę... Dobranoc, idę spać...
A u mnie jednak w 20 dc przyszła @, bo już nie mam złudzeń :((( Kurka, nawet nie zdążyłam tej prolaktyny zbadać, bo to niby po 20 dc a ja nawet nie doczekałam... Nie wiem co się dzieje... Czy wiecie może jak sobie to obliczyć skoro mam ostatnio takie krótkie cykle? Dziś mam załamkę... Dobranoc, idę spać...
czesc dziewczyny. Ja dzis byłam u innego lekarza i... okazało się,że ciąża jest młodsza niż myslałam. na razie jest pęcherzyk ciązowy o wielkości 4mm. Także trochę mnie to zasmuciło... Teraz muszę czekac i za jakies 2-3 tyg. znów zrobic usg, żeby sprawdzic czy zarodek sie utworzył i czy rosnie. Poza tym wyniki moczu mam nienajlepsze i możliwe że bedzie antybiotyk:( Na razie pozostaje sie tylko modlic....
Dziękuje dziewczyny za gratulacje :)
Dziękuje dziewczyny za gratulacje :)
hey dziewczyny, ja nie mam pojecia, ale zdaje sie, ze prolaktyna jest odpowiedzialana za uwalnianie cialka zóltego... i skoro ma sie jej duzo, to powinny pekac... ja mam podwyzszona i u mnie pecherzyk pekl sam i to w odpowiednim momencie kiedy mialam swoj pierwszy pecherzyk.
najadłam sie jak bak, ide spac, zreszta caly dzien to juz robie.... normalnie sie wyspac nie moge. wczoraj wstalam o 10, po obiedzie spalalam juz do dzis rano, poszlam do kosiola, zjadlam obiad i spalam, 3 godziny temu sie obudzilam i dalej ide spac... :) :*
najadłam sie jak bak, ide spac, zreszta caly dzien to juz robie.... normalnie sie wyspac nie moge. wczoraj wstalam o 10, po obiedzie spalalam juz do dzis rano, poszlam do kosiola, zjadlam obiad i spalam, 3 godziny temu sie obudzilam i dalej ide spac... :) :*
Rybka16 prolaktyna ma wplyw, bo zawyżona, zwłaszcza dużo (u mnie wzrosła po obciążeniu 10krotnie a powinna max 5krotnie) hamuje owulację. To akurat się sprawdza, bo moja znajoma 2 razy zachodzila w ciążę tylko dzięki zbiciu prolaktyny dostinexem (tylko po obciążeniu była za wysoka) . Wczesniej miala cykle bezowulacyjne a jajniki z drobnymi pęcherzykami jak w PCO. Spadła prl i od razu miała owulkę. Wiadomo, ze jak nakłada się kilka schorzeń jednocześnie to nie jest już tak łatwo. Jeszcze mam nadzieję, że się uda... kiedyś :)
~Lena85 GRATULACJE !!! A niedawno czytałam w Twoich postach , że to stracony cykl bez duphastonu, a tymczasem zobacz jaka piękna niespodzianka - jeszcze raz gratuluję!!!
~Lusia nie martw się tyle , dzidziuś napewno się bardzo dobrze rozwija :)
~Ewciuś zapewne to krwawienie to okołoowulacyjne - trzymam za ciebie kciuki
A ja czekam sobie na laparoskopię - jeszcze równy miesiąc , a czuję się jakbym czekała całą wieczność ;)
Pozdrawiam i buziaki :):):)
~Lusia nie martw się tyle , dzidziuś napewno się bardzo dobrze rozwija :)
~Ewciuś zapewne to krwawienie to okołoowulacyjne - trzymam za ciebie kciuki
A ja czekam sobie na laparoskopię - jeszcze równy miesiąc , a czuję się jakbym czekała całą wieczność ;)
Pozdrawiam i buziaki :):):)
A tak w ogóle to Lusia - gratulacje! Bo chyba ja jeszcze nie składałam. Teraz tylko nic się nie przejmować, żeby na zdrowie wyszło :)
A u mnie pierwszy szok minął i MOCNO wierzę, że to nie @ tylko jakieś krwawienie owulacyjne... Chociaż moje testy paskowe nic nie pokazują :(( A dziś rano zużyłam ostatni płytkowy i były 2 krechy... sama już nie wiem...
A u mnie pierwszy szok minął i MOCNO wierzę, że to nie @ tylko jakieś krwawienie owulacyjne... Chociaż moje testy paskowe nic nie pokazują :(( A dziś rano zużyłam ostatni płytkowy i były 2 krechy... sama już nie wiem...
Kurczę...
u mnie w 16 dc przyszła @ :(((((((( Nie wiem co się dzieje :(((( Do tej pory miałam cykle regularne jak w zegarku, co 28 dni... a tu taka "niespodzianka", najpierw ostatni po 22 dniach, teraz po 16... Byłam na USG, był pęcherzyk, w piątek miał być odpowiedniej wielkości, a tu @. Całą noc przeryczałam, nie wiem co się ze mną dzieje :(((((((((((((
u mnie w 16 dc przyszła @ :(((((((( Nie wiem co się dzieje :(((( Do tej pory miałam cykle regularne jak w zegarku, co 28 dni... a tu taka "niespodzianka", najpierw ostatni po 22 dniach, teraz po 16... Byłam na USG, był pęcherzyk, w piątek miał być odpowiedniej wielkości, a tu @. Całą noc przeryczałam, nie wiem co się ze mną dzieje :(((((((((((((
Witam Was dziewczynki! Teraz jestem w Polsce i nie miałam za bardzo czasu, żeby tu zajrzec,ale ze wczoraj samolot nam uciekł ://////// i wizyta sie nam sama przedłużyła odnalazłam nasze forum i jestem :)
Odpowiadam Lusiu na pytanie-@ NIE PRZYSZŁA.
Byłam na wizycie u swojej pani dr. w pon.A rano zrobiłam na odczepnego kolejny test bo @ spózniała sie juz tydzień. I ku mojemu ogromnemu zdziwieniu pojawił sie jakis cien kreseczki.... mała nadzieja sie pojawiła. A pani dr juz w ogóle mnie nakręciła po zbadaniu mnie,ze wszystko wskazuje na ciążę....
Od razu po wizycie poszłam na Betę i czekałam na wynik caaaaaaaaaaaaaałą dobę, ale ............ sie doczekałam- to 4ty tydzień!!!!! Udało się dziewczyny!!!! :DDDDDDDDDDDD Jestem najszczesliwszą kobieta pod słońcem!
Dziewczyny nie załamujcie sie!!! Uda sie i Wam. Wszystkie bedzimy szczesliwymi mamusiami! ;-) Wiem,że może ja nie jestem odpowiednią osobą do pocieszania, bo tak naprawde nie zdążyłam zacząc kuracji z clo, to był naturalny cykl,ale te kilka miesięcy tez było dla mnie wiecznością. Ten cykl od razu spisałam na straty (oczywiscie gdzies tam miałam cichutka nadzieje, ale wydawało mi sie że moje dni płodne na pewno sie przesunęly i w ogóle pewnie nie mam owulacji) Nasz organizm naprawde wie co robi...
Teraz tylko drżę o swoją fasolkę. Ginka kazała brac tylko folik i przepisała DUphaston. Ale musze tez czasami brac nospę, bo brzuszek pobolewa.
Teraz wybieram sie na pierwsze podstawowe badania.
Odpowiadam Lusiu na pytanie-@ NIE PRZYSZŁA.
Byłam na wizycie u swojej pani dr. w pon.A rano zrobiłam na odczepnego kolejny test bo @ spózniała sie juz tydzień. I ku mojemu ogromnemu zdziwieniu pojawił sie jakis cien kreseczki.... mała nadzieja sie pojawiła. A pani dr juz w ogóle mnie nakręciła po zbadaniu mnie,ze wszystko wskazuje na ciążę....
Od razu po wizycie poszłam na Betę i czekałam na wynik caaaaaaaaaaaaaałą dobę, ale ............ sie doczekałam- to 4ty tydzień!!!!! Udało się dziewczyny!!!! :DDDDDDDDDDDD Jestem najszczesliwszą kobieta pod słońcem!
Dziewczyny nie załamujcie sie!!! Uda sie i Wam. Wszystkie bedzimy szczesliwymi mamusiami! ;-) Wiem,że może ja nie jestem odpowiednią osobą do pocieszania, bo tak naprawde nie zdążyłam zacząc kuracji z clo, to był naturalny cykl,ale te kilka miesięcy tez było dla mnie wiecznością. Ten cykl od razu spisałam na straty (oczywiscie gdzies tam miałam cichutka nadzieje, ale wydawało mi sie że moje dni płodne na pewno sie przesunęly i w ogóle pewnie nie mam owulacji) Nasz organizm naprawde wie co robi...
Teraz tylko drżę o swoją fasolkę. Ginka kazała brac tylko folik i przepisała DUphaston. Ale musze tez czasami brac nospę, bo brzuszek pobolewa.
Teraz wybieram sie na pierwsze podstawowe badania.