Widok
Aguseek nie bardzo wiem co ci odp. ja zawsze dostaje okres 2 dni po odstwieniu luteiny (biore ja 8 dni),ale nie nie ma przecież reguły kiedy przyjdzie @ po odstawieniu. Na podstawie czego powiedziala Ci gin ze to cykl bezowul.? mialas usg?
Do mnie dzis przylazłą @... tak ze jeszcze m-c mi zostal i w grudniu clo :) mam nadzieje ze sie uda juz niedługo....
Pozdrowionka dla wszystkich :*
Do mnie dzis przylazłą @... tak ze jeszcze m-c mi zostal i w grudniu clo :) mam nadzieje ze sie uda juz niedługo....
Pozdrowionka dla wszystkich :*
NETA powodzenia!!!!!!bedzie dobrze tylko spokojnie
dziewczyny a ja nie wiem nadal co ze mna jest grane:( dzisiaj 8 dzień od odstawienia luteiny i nie mam @ :( lekarka mówiła że ten cykl bezowulacyjny, kurcze juz sama nie wiem co jest moze sie pomyliła? nie wiem co robić, nigdy tak nie miałam a przy innych cyklach bezowulacyjnych normalnie @ sie pojawiała......
dziewczyny a ja nie wiem nadal co ze mna jest grane:( dzisiaj 8 dzień od odstawienia luteiny i nie mam @ :( lekarka mówiła że ten cykl bezowulacyjny, kurcze juz sama nie wiem co jest moze sie pomyliła? nie wiem co robić, nigdy tak nie miałam a przy innych cyklach bezowulacyjnych normalnie @ sie pojawiała......
Cześć dziewczyny!
Długo się leczyłam zanim udało mi się zajść w ciążę. Robiłam teraz porządki w apteczcie i zobaczyłam, że mam jeszcze leki ze starań. Wszystkie przepisane przez dr Czecha z Gamety. Wszystkie mają jeszcze długą ważność. Chętnie oddam.
Mam:
6 tabletek Clostilbegytu
2 całe opakowania i 1 rozpoczęte (17 tabletek z 30-tu) Luteiny 50
1 całe opakowanie i 1 rozpoczęte (26 tabletek z 30-tu) Metformaxu 500
Długo się leczyłam zanim udało mi się zajść w ciążę. Robiłam teraz porządki w apteczcie i zobaczyłam, że mam jeszcze leki ze starań. Wszystkie przepisane przez dr Czecha z Gamety. Wszystkie mają jeszcze długą ważność. Chętnie oddam.
Mam:
6 tabletek Clostilbegytu
2 całe opakowania i 1 rozpoczęte (17 tabletek z 30-tu) Luteiny 50
1 całe opakowanie i 1 rozpoczęte (26 tabletek z 30-tu) Metformaxu 500
hej dziewczyny... a ja tak jakos nic nie pisalam bo u mnie nic nowego...ale wasze posty śledzę sumiennie :)
dzis mam 17 dc... wiec zaczynam luteine... i z niecierpliwoscia czekam na grudzien... wtedy powrót do clo... i nadzieja... :)
Rybka16... jesli chodzi o hsg to moj gin nie jest za wykonywaniem tego badania... pomija go i jak trzeba robi laparoskopie, poniewaz twierdzi ze hsg jest po pierwsze bardzo bolesne a po drugie moze spowodowac skutki uboczne i powikłania... gdyz moga utworzyc sie jakies zrosty na szyjce macicy czy cos w tym stylu... juz nie pamietam dokladnie ale wyjasnial mi to... U mnie jak clo nie pomoze, juz mam za soba 3 cykle stymulowane (jeszcze 2 razy bede probowac) to bede miala laparo, podobno od hsg coraz czesciej sie juz odchodzi... nie wiem, nie jestem lekarzem ale napisalam ci to co uslyszalam od mojego gin.
Pozdrawiam Was :***
dzis mam 17 dc... wiec zaczynam luteine... i z niecierpliwoscia czekam na grudzien... wtedy powrót do clo... i nadzieja... :)
Rybka16... jesli chodzi o hsg to moj gin nie jest za wykonywaniem tego badania... pomija go i jak trzeba robi laparoskopie, poniewaz twierdzi ze hsg jest po pierwsze bardzo bolesne a po drugie moze spowodowac skutki uboczne i powikłania... gdyz moga utworzyc sie jakies zrosty na szyjce macicy czy cos w tym stylu... juz nie pamietam dokladnie ale wyjasnial mi to... U mnie jak clo nie pomoze, juz mam za soba 3 cykle stymulowane (jeszcze 2 razy bede probowac) to bede miala laparo, podobno od hsg coraz czesciej sie juz odchodzi... nie wiem, nie jestem lekarzem ale napisalam ci to co uslyszalam od mojego gin.
Pozdrawiam Was :***
ja po poronieniu zaczęłam ponowną walkę o dziecko, w tym miesiącu zaczęłysmy z gin od 1 tabletki CLO ale nie pomogła, nie urosły pęcherzyki. Od następnego cyklu 2 tabletki mam nadzieje że te moje jajniki ruszą wkońcu:( Poprzednio przy 2 tabletkach zaszłam w ciążę , boję się że teraz 2 też nie wystarcza:(No ale rozpoczynam ponowną walkę :( Mam nadzieję że teraz ciążą będzie bardziej szczęśliwa.
dziewczyny Kochana zyczę Wam z całego serca, żeby się Wam tym razem udało! Bede Trzymac kciuki!!!! :DDD
Ja ten tydzien miałam wycięty z życiorysu,mam nadzieję,ze juz tak nie bedzie... To naprawdę nie pozwala wziąc sie w garść:/ Schudłam juz 2 kilo.
Wczoraj byłam u lekarza, zbadał mnie ( tak jak lekarz pierwszego kontaktu) pogadał, pobrał krew, mocz...I musiałam juz wybraac szpital, w którym chce rodzic, bo trzeba było wysłac tam cos w rodzaju podania. Termin mi wyliczył na razie na 10 czerwca.Aha co najwaszniejsze- dał mi skierowanie do ginekologa :))- co chyba tu nie czesto sie zdarza. Powiedział tez,ze moge potem juz chodzic tylko do połoznej.Może to i lepiej, bo co on moze. Na temat moich wymiotów i mdłosci oczywiscie sie usmiechnał i stwierdził, ze to przejdzie :)ehh to wiem.
Jak na razie największym problemem jest język. Boje sie bardzo...Uczyłam sie troche norweskiego,ale niestety jeszcze nie umiem sie tak dogadac, wczoraj poszła ze mna szwagierka,ale to chyba ost. raz :/ Jak juz mi to wszystko minie biorę sie do roboty!
Buziaki laseczki :***
Ja ten tydzien miałam wycięty z życiorysu,mam nadzieję,ze juz tak nie bedzie... To naprawdę nie pozwala wziąc sie w garść:/ Schudłam juz 2 kilo.
Wczoraj byłam u lekarza, zbadał mnie ( tak jak lekarz pierwszego kontaktu) pogadał, pobrał krew, mocz...I musiałam juz wybraac szpital, w którym chce rodzic, bo trzeba było wysłac tam cos w rodzaju podania. Termin mi wyliczył na razie na 10 czerwca.Aha co najwaszniejsze- dał mi skierowanie do ginekologa :))- co chyba tu nie czesto sie zdarza. Powiedział tez,ze moge potem juz chodzic tylko do połoznej.Może to i lepiej, bo co on moze. Na temat moich wymiotów i mdłosci oczywiscie sie usmiechnał i stwierdził, ze to przejdzie :)ehh to wiem.
Jak na razie największym problemem jest język. Boje sie bardzo...Uczyłam sie troche norweskiego,ale niestety jeszcze nie umiem sie tak dogadac, wczoraj poszła ze mna szwagierka,ale to chyba ost. raz :/ Jak juz mi to wszystko minie biorę sie do roboty!
Buziaki laseczki :***