Widok
Hej Lusia...ale Ci fajnie -wylegujesz sie nad morzem, pogoda super!! tylko pozazdroscic.
Ja mam okres dzis 3dc. 12 dc ide na monitoring zobaczymy co tam sie dzieje...ale jakos nie licze na cuda.... tym bardziej bez clo.. ja w tamtym m-cu robilam testy owu do 20 dc. zaden nie pokazal 2 kresek... teraz pewnie bedzie podobnie...ale juz nie zamierzam meczyc sie z testami ani z temp. ginka wrocila wiec bede tylko monitorowac. :)
pozdrowionka papa :**
udanego wypoczynku :)
Ja mam okres dzis 3dc. 12 dc ide na monitoring zobaczymy co tam sie dzieje...ale jakos nie licze na cuda.... tym bardziej bez clo.. ja w tamtym m-cu robilam testy owu do 20 dc. zaden nie pokazal 2 kresek... teraz pewnie bedzie podobnie...ale juz nie zamierzam meczyc sie z testami ani z temp. ginka wrocila wiec bede tylko monitorowac. :)
pozdrowionka papa :**
udanego wypoczynku :)
hey kobietki !
nadrobilam zaleglosci i przeczytalam wszystko.
ana, dobrze, ze wetdy odstawilas luteine, bo jak sie zaczyna okres, to juz sie nie bierze!
co do poronien! DZIEWCZYNY! TFU TFU TFU!!!!!!!
wiem, ze nie ktore z was maja to juz za soba i ciezko im znalezc spokoj, ale nie wolno wam o tym myslec!!!! zwariujecie przez takie mysli, ktore was nie potrzebnie doluja i wyprowadzaja z rownowagi psychicznej! przeciez to sie zle odbija na waszym zdrowiu!
ktoras juz slusznie napisala, ze nie wolno o tym myslec, bo jak cos sie mialoby stac to sie stanie i tego sie juz nie odmieni i tak niestety jest, ale po co jeszcze dodawac oliwy do ognia!?
wiem ze sie martwicie, to rzecz oczywista, ale jezeli juz sie boicie barzdo, to do lekarza odrazu, by sprawdzic !
ja teraz jade na testach owulacyjnych, bo jestem na wczasach i nie mam jak do mojego gina pojechac.
dzis 14dc i testy wszystkie wyszly negatywne! :( mam na pewno pecherzy, bo to czuje, ale na pewno jakisnie taki :(... chyba nie peknie! znowu stracony cykl :(
wiecie co zauwazylam? moj maz jakos zaczal sie bardzo angazowac w te wsystkie wyjazdy do lekarza, testy itp. czesto mowi o naszych przyszlych dzieciach i mowi, ze bardzo by chcial juz miec, bardzo mnie to cieszy, bo rok, dwa temu, to bylo tematem tabu ...wcale mu sie nie dziwie, jego koledzy juz wszyscy chodza z maluchami a my dalej nie mamy :(
wyobrazacie sobie byc w ciazy? bo ja jakos tak nie moge sobie tego wyobrazic jak to jest? moze nie jak to jest, ale ze ja, ze ja bede w ciazy, to tak jakos nie pasuje do mnie :) to cos tak gigantycznego, fantastycznego, ze WOW.... ciezko mi sie wkleic w taka mysl :)....
buziaki, spadam na sniadanko, tylko musze ta moja druga polowe dobudzic! spioch z niego jak cholera, cale dni by przespal na wakacjach, bo on to pracoholik jest i mu ciezko byc na urlopie i sie wylegiwac na plazy lub cos. woli przespac wolny czas, zeby szybko wrocic do domu! okropny on jet mowie wam!!!
nadrobilam zaleglosci i przeczytalam wszystko.
ana, dobrze, ze wetdy odstawilas luteine, bo jak sie zaczyna okres, to juz sie nie bierze!
co do poronien! DZIEWCZYNY! TFU TFU TFU!!!!!!!
wiem, ze nie ktore z was maja to juz za soba i ciezko im znalezc spokoj, ale nie wolno wam o tym myslec!!!! zwariujecie przez takie mysli, ktore was nie potrzebnie doluja i wyprowadzaja z rownowagi psychicznej! przeciez to sie zle odbija na waszym zdrowiu!
ktoras juz slusznie napisala, ze nie wolno o tym myslec, bo jak cos sie mialoby stac to sie stanie i tego sie juz nie odmieni i tak niestety jest, ale po co jeszcze dodawac oliwy do ognia!?
wiem ze sie martwicie, to rzecz oczywista, ale jezeli juz sie boicie barzdo, to do lekarza odrazu, by sprawdzic !
ja teraz jade na testach owulacyjnych, bo jestem na wczasach i nie mam jak do mojego gina pojechac.
dzis 14dc i testy wszystkie wyszly negatywne! :( mam na pewno pecherzy, bo to czuje, ale na pewno jakisnie taki :(... chyba nie peknie! znowu stracony cykl :(
wiecie co zauwazylam? moj maz jakos zaczal sie bardzo angazowac w te wsystkie wyjazdy do lekarza, testy itp. czesto mowi o naszych przyszlych dzieciach i mowi, ze bardzo by chcial juz miec, bardzo mnie to cieszy, bo rok, dwa temu, to bylo tematem tabu ...wcale mu sie nie dziwie, jego koledzy juz wszyscy chodza z maluchami a my dalej nie mamy :(
wyobrazacie sobie byc w ciazy? bo ja jakos tak nie moge sobie tego wyobrazic jak to jest? moze nie jak to jest, ale ze ja, ze ja bede w ciazy, to tak jakos nie pasuje do mnie :) to cos tak gigantycznego, fantastycznego, ze WOW.... ciezko mi sie wkleic w taka mysl :)....
buziaki, spadam na sniadanko, tylko musze ta moja druga polowe dobudzic! spioch z niego jak cholera, cale dni by przespal na wakacjach, bo on to pracoholik jest i mu ciezko byc na urlopie i sie wylegiwac na plazy lub cos. woli przespac wolny czas, zeby szybko wrocic do domu! okropny on jet mowie wam!!!
hej hej :)
Jus.tyna... ja mialam tylko 2 cykle z clo... pierwszy byl ok ale nie wiem czy pekl pecherzyk a za drugim razem przestymulowalam jajniki... mialam liczne i wielgachne pecherzyki...teraz przerwa przez 2 m-ce i w sierpniu powrót do clo.
Lusia fajnie ze sie pojawilas ;)**
pozdrowionka dla Was :**
Jus.tyna... ja mialam tylko 2 cykle z clo... pierwszy byl ok ale nie wiem czy pekl pecherzyk a za drugim razem przestymulowalam jajniki... mialam liczne i wielgachne pecherzyki...teraz przerwa przez 2 m-ce i w sierpniu powrót do clo.
Lusia fajnie ze sie pojawilas ;)**
pozdrowionka dla Was :**
hey dziewczyny moje kochane!!!!!!!! tak sie za wami stesknilam!!!!!! mam przy sobie lap topa i dzis jakims cudem zaczal mi dzialac :)
ana buziaczki :*:*:*:
juula u mnie gin stwierdzil pco przez usg mam liczne pecherzyki jak koraliki wygladaja :(....
teraz jestem na wczasach nad morzem :) troche sie zjaralam!! :) TERAZ IDE NA ROWERKI Z MEZUSIEM I POZNIEJ SIE ODEZWE I NAPISZE JAK TAM U MNIE SPRAWY WYGLADAJA I DOKLADNIE POCZYTAM WAZE POSTY :) MAM TERAZ TROCHE DO CZYTANIA :)!
AKTUALNIE JADE NA TESTACH OWULACYJNYC, ALE POZNIEJ WAM WIECEJ NAPISZE, BO MAZ JUZ NA MNIE KRZYCZY :):):)
PAPAPPAPA CALUJE WAS WSZYSTKIE BARDZO MOCNO!
ana buziaczki :*:*:*:
juula u mnie gin stwierdzil pco przez usg mam liczne pecherzyki jak koraliki wygladaja :(....
teraz jestem na wczasach nad morzem :) troche sie zjaralam!! :) TERAZ IDE NA ROWERKI Z MEZUSIEM I POZNIEJ SIE ODEZWE I NAPISZE JAK TAM U MNIE SPRAWY WYGLADAJA I DOKLADNIE POCZYTAM WAZE POSTY :) MAM TERAZ TROCHE DO CZYTANIA :)!
AKTUALNIE JADE NA TESTACH OWULACYJNYC, ALE POZNIEJ WAM WIECEJ NAPISZE, BO MAZ JUZ NA MNIE KRZYCZY :):):)
PAPAPPAPA CALUJE WAS WSZYSTKIE BARDZO MOCNO!
i takie nastawienie mi sie podoba Jus.tynko ;)
Buziaki :**
A ja kończe brać luteine dzis 9 dzien i widze ze zaczyna mi sie okres... (narazie brazowe plamienie ale krwi tez troszke jest) ,mimo to jeszcze wzielam na noc 2 tabl. dopochwowo... moze powinnam juz odstawic, no ale jak @ sie rozkreci to chyba jutro nie ma sensu brac ostatnich 2 och tabletek... ?
Buziaki :**
A ja kończe brać luteine dzis 9 dzien i widze ze zaczyna mi sie okres... (narazie brazowe plamienie ale krwi tez troszke jest) ,mimo to jeszcze wzielam na noc 2 tabl. dopochwowo... moze powinnam juz odstawic, no ale jak @ sie rozkreci to chyba jutro nie ma sensu brac ostatnich 2 och tabletek... ?
Dziewczyny, spotkałam ostatnio taką dziewczynę (koleżanka kuzynki), jakos tak rozmowa potoczyła sie na temat ciąży, mówiłam, ze po takim długim czasie nam sie udało itd i wtedy ona opowiedziała swoją historię...
10 lat starań, kilka poronień, po każdym poronieniu starania o kolejną ciążę trwały minimum rok,nadzieja malała z każdym miesiącem, kolejna ciąża, minął 3 miesiąc, więc pojawiła się radość i za chwile silne krwawienie, wylądowała na patologii ciąży, gdzie spędziła pół roku, ale udało się! Urodziła zdrową córeczkę. Chciała miec drugie dziecko, zaszła w ciążę w pierwszym cyklu, ale kolejne poronienie. Teraz znów jest w ciąży, ale są skurcze macicy i lekarz nie daje zbyt wielu szans.
To jest determinacja!
Mnie to przeraziło, ale jednocześnie dało nadzieję, ze będzie dobrze, że trzeba miec nadzieje i walczyc
10 lat starań, kilka poronień, po każdym poronieniu starania o kolejną ciążę trwały minimum rok,nadzieja malała z każdym miesiącem, kolejna ciąża, minął 3 miesiąc, więc pojawiła się radość i za chwile silne krwawienie, wylądowała na patologii ciąży, gdzie spędziła pół roku, ale udało się! Urodziła zdrową córeczkę. Chciała miec drugie dziecko, zaszła w ciążę w pierwszym cyklu, ale kolejne poronienie. Teraz znów jest w ciąży, ale są skurcze macicy i lekarz nie daje zbyt wielu szans.
To jest determinacja!
Mnie to przeraziło, ale jednocześnie dało nadzieję, ze będzie dobrze, że trzeba miec nadzieje i walczyc
hej Dziewczyny :)
jasne ze najwazniejsze jest pozytywne myslenie ...
U mnie 8 dzien z luteina... mam nadzieje ze okres przyjdzie po odstawieniu, bo juz chcialabym zaczac nowy cykl... z nowa nadzieja :) mimo ze ten cykl nadal bez clo, dopiero w w sierpniu powrót do stymulacji.
na 19 go mam wizyte zobaczymy co tam sie dzieje :))
pozdrawiam Was :***
jasne ze najwazniejsze jest pozytywne myslenie ...
U mnie 8 dzien z luteina... mam nadzieje ze okres przyjdzie po odstawieniu, bo juz chcialabym zaczac nowy cykl... z nowa nadzieja :) mimo ze ten cykl nadal bez clo, dopiero w w sierpniu powrót do stymulacji.
na 19 go mam wizyte zobaczymy co tam sie dzieje :))
pozdrawiam Was :***
Bedzie dobrze, pozytywne myslenie to najlepsza żecz jaka mozesz zrobic dla siebie i Dzidziusia:))).
Ja jestem po telefonicznej konsultacji z Lekarzem, powiedział, ze Clo może cykl wydłuży, zmienic a nawet doprowadzic do braku @, kazał zaczeka- 3-5 dni i przyjsc na USG, jajku tak sie boje co będzie dalej. Pozdrawiam Serdecznie
Ja jestem po telefonicznej konsultacji z Lekarzem, powiedział, ze Clo może cykl wydłuży, zmienic a nawet doprowadzic do braku @, kazał zaczeka- 3-5 dni i przyjsc na USG, jajku tak sie boje co będzie dalej. Pozdrawiam Serdecznie
moja ciąża obumarła w 10 tc. nie miałam żadnych oznak,nigdy nie plamiłam, nie bolał mnie brzuch, z martwą ciążą w niewiedzy chodziłam 2 tygodnie myślałam że wszystko oki bo widziałam serduszko na pierwszym usg a później już nigdy nie zabiło. nie myśl o tym, poronienie to straszna rzecz i nikomu nie życzę ....ciesz się swoją ciążą i myśl pozytywnie....a co ma być to będzie nie jesteśmy w stanie nic zrobić ani zmienić....
Dziewczyny, jedna z Was pisała, że zaszła w ciążę i poroniła w 10 tygodniu, nie mogłam znaleźć którą z Was to spotkało, ale mam pytanie do tej osoby. Czy były jakieś objawy poronienia, przyczyny, czy lekarz mówił, że może coś jest nie tak? Jestem obecnie pod koniec 7 tyg, wszystko ok, żadnych plamień, bóli, ale i tak wciąż się boje, że znowu się nie uda.