Widok

Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 9

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Zapraszam :)

*MARZEC*

Mamulka - 02.03 /synek/ szpital Zaspa
szuwarkowa80 - 02.03 /synek/ szpital Zaspa
Mara_Jade - 02.03 /córeczka/ szpital Redłowo
Marie - 03.03
Anecus - 04.03 /córcia/
Nefele - 10.03 /synek/ szpital zaspa
Skarabeusz - 13.03
Yoasia - 13.03/córeczka/ szpital Redłowo
Hania - 14.03/synek/Szpital Kliniczna
Aniuleczka25 - 15.03 / synuś /szpital Wojewódzki
szaga - 15.03 / synek
AsiaDK - 19.03 / córeczka/ szpital Redłowo
Aga007 - 19.03/ córeczka/ szpital wojewódzki
13maggie - 19.03
AsiaczeK_S_88 - 20.03/ synek Tomek/ szpital Redłowo
Yooki - 23.03/ synek Szymon/ szpital Wejherowo
Madzia i Krzyś-25.03/synek?/szpital wejherowo
BOYorGIRL- 27.03
Karolkarumia- 30,03 / córeczka Weronika / Szpital Redłowo
MamaDawidka - 30.03 /synek Dawid/ Szpital Redłowo

*KWIECIEŃ*

d@nte - 04.04
Bombelkowa - 7.04/ synek Bartosz / Szpital Redłowo
Tesula - 14.04/ córeczka
mamaalanka- 15.04 /coreczka/Szpital kliniczna
kapiszonka19767-15.04/ synuś
M&ms - 16.04
micasia- 17.04 / syneczek/ szpital Zaspa
Aska84 - 21.04 / synek/Szpital kliniczna
Rona - 26.04/ córeczka Zuzia
Aquss - 27.04 / synek Tymon /szpital zaspa
Rayfall- 30.04/ synuś Antoś
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to mnie szuwarkowa troche zmartwiłaś, nastawiam się na poród naturalny - bardzo bym chciała, też biore dopyget, w domu ciśnienie ma raczej w normie, czasmi lekko mi się podniesie, ale nigdy nie przkroczyło 140/90, natomiast na każdej wizycie mam podwyższone, ostanio miałam 140/75, pewenie gabinet lekarski na mnie tak działa, no to szpital już wogle podniesie mi ciśnienie
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wczoraj wieczorem źle się czułam, było mi strasznie gorąco i duszno, pomyślałam sobie, że może mam wysokie ciśnienie choć na ogół mam dość niskie, zmierzyłam, a tu 90/50 :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i Ty jeszcze żyjesz? :D ile razy to słyszałam od lekarzy hehe :P

Asia faktycznie nieciekawie u Ciebie z ciśnieniem... może zapytaj lekarza na następnej wizycie jak on to widzi
współczuję, bo ja z tych co nie chcą się dać pokroić :P oczywiście jak zajdzie taka potrzeba dla dobra dziecka to nie będzie wyjścia, ale strasznie się boję igieł a co dopiero cięcia :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam w kolejnym nowym wątku :-).
O hura nie jestem jedyna która boi się igieł. A już myślałam, że tylko ja taka dziwna jestem. Jak mam nawet krew na morfolofię oddać to już mi słabo przed gabinetem. No a jutro jadę niestety oddać krew na TSH. Czy któraś z was poza wysokim ciśnieniem i cukrzycą ciążową nabawiła się w ciąży niedoczynności tarczycy?
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja muszę mieć krew pobieraną na leżąco :D bo na siedząco mam odlot :) więc nie wyobrażam sobie w ogóle znieczulenia w kręgosłup, nie usiedziałabym...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
MamaDawidka ja się nabawiłam niedoczynności, ale całe szczęście niewielkiej i mam nadzieję, że wszystko się unormuje po.
Podobno coraz więcej kobiet ma u nas problemy z tarczycą po ciąży, przynajmniej tak słyszałam od lekarzy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AsiaDK ale u mnie za drugim razem mimo tego wysokiego ciśnienia udało się urodzić naturalnie :)) Zależało mi właśnie na porodzie naturalnym, wiadomo, że był to poród 'podwyższonego ryzyka', no ale akcja sama się zaczęła więc była szansa i się powiodło. Pierwsze cięcie było dlatego że malemu spadało tętno po oksytocynie, więc tak jakby bez związku z ciśnieniem, z tym że przez historię z pierwszym dzieckiem musiałam cały czas leżeć podpięta pod ktg :((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też cały poród od wejścia na salę aż do parcia byłam podpięta pod KTG i pierwszy i drugi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi jak pozwolili trochę pochodzić to było lepiej niż na leżąco i akcja szła szybciej :) a potem się zatrzymało jak leżałam :( a właśnie bałam się sytuacji że akcja zastopuje i będą mnie musieli kroić :((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no mi też kazali chodzić i skakać na piłce, ale cały czas pod kablami byłam :P tylko pod prysznic jak szłam to mi odpięły
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny jestem całkowicie zdołowana :( Mam całą sesję zaliczoną, wszystkie podstawowy egzaminy i bujam się z zaliczeniem przedmiotu fakultatywnego (z którego na dodatek pierwotnie miało być zaliczenie po prostu za obecność na wykładach). Kobieta nie chce odpuścić, wczoraj miałam poprawkę i najprawdopodobniej znowu nie zdałam :(

Teraz na sam koniec ciąży mam takiego stresa, bo mnie mogą przez głupi dodatkowy przedmiot ze studiów wyrzucić, a powinnam spokojnie siedzieć w domu i przygotowywać się do porodu. Małej też to nie pomoże, tym bardziej, że przez to mam od kilku dni straszne bóle głowy, a dzisiaj o 4 rano obudziłam się z migreną, chociaż od trzeciego miesiąca jakoś udawało mi się przed nimi ochronić.

Tak musiałam się komuś wyżalić. :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiaczek, czy ty mowiłaś że masz męża cukiernika?
Chciałabym zrobić sernik taki fajny wysoki puszysty i poszukuje natchnienia przepisowego czy ktoś takie posiada?
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no mam, mam, ale nie wiem czy jakiegoś sernika jeszcze będzie pamiętał... bo już kilka lat nie robił :P teraz to tylko w domu robi torty (tzn ja piekę biszkopty a on kremy wymyśla), czasami francuskie i blok czekoladowy ;) ale zapytam, bo ma zeszyt z przepisami, może będzie pamiętał który jest puszysty :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mara Jade nie martw się, jakoś to będzie. Ja z kolei siedzę jak na szpilkach, bo czekam na maila od promotora z terminem obrony pracy magisterskiej, ale zanim to nastąpi muszą ją sprawdzić w tym śmiesznym plagiacie, który wyrzuca wszystko,więc nie ma pewności, że zdążę przed rozwiązaniem. Sen z powiek mi to wszystko spędza, bo boję się, że wyznaczą mi termin na przyszły, bądź co gorsza, kolejny tydzień, a wtedy to ja nie gwarantuję, że się na tę obronę stawię ;) hehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No tak wiem co czujesz, ale spokojnie obrona to nic strasznego już jedną w swoim życiu przeżyłam i bardzo miło wspominam. :)
A antyplagiat też nie taki straszny jak go malują. U mnie na roku na poprzednich studiach nikt nie miała problemu żeby się zmieścić w tych dozwolonych procentach.

W razie czego poród to bardzo dobra wymówka do przesunięcia terminu. ;)

Czekam teraz na maila od wykładowcy czy zdałam, :( bo ona w normalny sposób wyników nie potrafi ogłosić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam jeszcze pytanie odnośnie lewatywy. Czy w ogóle będziecie ją robiły i jeśli tak to same? Czy jak zakupię swoją i poproszę w szpitalu pielęgniarkę, to czy mi ją wykona? Powiem Wam, że boje się tego bardziej niż samego porodu hehe ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja miałam kupioną, ale w Gdyni robią swoją
oczywiście pytają czy chcesz lewatywę, czy zgadzasz się na golenie
ja chciałam, bo wolałam tak niż potem jakieś niespodzianki ;) teraz też będę robić
nie taki diabeł straszny jak go malują :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niby nie, ale bałam się, że będę zmuszona robić ją sama w domu, bo też nie chciałabym żadnej niespodzianki ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to pewnie zależy od szpitala...
ja nie wiem czy bym sobie sama zrobiła :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi polozna powiedziala zebym nie robila,bo dla nich to normalne. A czasem jest tak,ze zrobisz lewatywe,pozniej na porodowce lezysz 12 godz i tak cos poleci i tak. Ja pamietam akcje jak Alana rodzilam:)ale jakos bylo mi to obojetne,czy ktos na to patrzy czy nie. Jesli chodzi o golenie to nie wyobrazam sobie isc na porodowke z gaszczem:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no jeżeli dobrze kojarzę to na zaspie nie robią lewatywy.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamaalanka nie chodzi o gąszcz oczywiście :P ale ja np goliłam się dwa dni wcześniej i powiedziała, że lepiej, żeby było całkowicie na zero, więc pozwoliłam ;) do drugiego porodu ogoliłam się przed samym wyjazdem z domu :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cos Ty! To taki 2 dniowy tez nie moze byc?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no też się zdziwiłam :P
ale tylko sam dół do szycia ogoliła, więc luz, minutka ;)
ale teraz już wiem, że przy prysznicu przedporodówkowym w domu obowiązkowe golenie :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie przeraża mnie również że w miejsca intymne będzie zaglądać tysiac osób i nie wiadomo co oni jeszcze będą "tam" robić
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a może wg któraś z was ma jakiś sprawdzony przepis na sernik? żeby był wysoki i puszysty
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na zaspie nie golą i nie robią lewatywy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My o lewatywie a Ty o serniku:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamaDawidka ja kilka lat temu miałam wycinaną tarczyce od operacji jestem cały czas na euthyroxie czyli można powiedzieć że mam niedoczynnośc tarczycy od kiedy dowiedziałam się ze jestem w ciązy zwiększyłam dawkę euthyroxu i wyniki mam w normie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Haneczka ja o tym, że mam silną niedoczynność to dopiero w ciąży się dowiedziałam a przed ciążą to nie miałam nic. U mnie w rodzinie nikt z tarczycą nie ma problemu. Ja mam teraz wynik 5,94 gdzie granica normy to 4 z kawałkiem. Na początku brałam euthyrox 25 a teraz juz lekarz zwiększył mi dawkę do 50. Jutro idę robić kolejne badania i zobaczymy czy ta dawka zbliżyła mnie choć trochę do normy.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie tez w rodzinie nikt nie miał problemow z tarczyca, a ja mam... Naszczęście dowiedzialam sie krotko przed pierwsza ciążą i też jestem na euthyroxie dawka 100. Ja robie wyniki co miesiąc i konsultuje je z endokrynologiem. U mnie najważniejsze żeby ft4 bylo na odpowiednim poziomie i ft4 jest wyznacznikiem czy dawke trzeba podniesc, na tsh tak sie nie patrzy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
możecie mi napisać jaki dokładnie preparat z magnezem zalecają gin na skurcze łydek ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tsh w ciąży nie jest wyznacznikiem,ważne aby FT4 było w normie.
Ja mam hashimoto,ale do ciąży przygotowałam swój organizm.
Co miesiąc robię badania i mam konsultacje z endokrynologiem,obecnie biorę euthyrox 150.Tsh mam niskie 0,145 norma 0,27-4,200 a FT4 12,05 norma 12,05-22,00 więc nie są to najlepsze wyniki,ale na tym etapie ciąży nie jest to tragiczny wynik-dziecko wszystko z matki wyciąga.
Najważniejszy dla dziecka jest pierwszy trymestr tzn żeby w tym czasie hormony były ustabilizowane.
Od mojej Pani endokrynolog wiem,że dużo kobiet ma problemy z tarczyca w ciąży,a po porodzie organizm dochodzi do siebie i tarczyca przestaje wariować.
U mnie nie ma szans-tabletki do końca życia,no chyba ze po porodzie choroba przejdzie w stan uśpienia-ale to i tak tylko na pewien czas może nastąpić,prędzej czy później da o sobie znać.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cytrynka 007 mi gin polecił brać Aspargin na skurcze łydek. To jest mieszanka jonów magnezowych i potasowych. Jak narazie już mnie skurcze w nocy nie budzą...jakby ustały.

A ja myślałam, że jestem narażona na problemy z tarczycą jeśli w rodzinie ktoś już ma a tu widać, że niestety nie :-(. No właśnie będę musiała zrobić ft4 bo z tego co pamiętam to raczej w normie miałam tylko to THS jakieś takie wysokie.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja myślę tylko o tym że mam teraz córki urodziny do zrobienia drugie, w przyszły weekend mojej mamy, potem w następny męża 30, potem siostra, szwagierka i teściowa, nie trawię okresu luty marzec :/
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tsh w ciąży wariuje więc głowa do góry,oby ft4 było w normie.
U mnie też nikt problemów w rodzinie z tarczycą nie miał,tylko mnie dopadło:(

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aquss i Rona dzięki za info. W temacie tarczycy jestem ciemna bo to dla mnie nowość ale tak jak piszecie to mam nadzieję, że po porodzie minie.

Micasia u mnie taki okres urodzin to lipiec i sierpień. Tez w tym roku czeka mnie 30 męża i nie mam pojęcia co przygotować. Zawsze było kilka osób z rodziny, skromny poczęstunek i to wszystko no ale teraz okrągła cyfra to jakoś trzeba uczcić huczniej.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziekuje za info
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a macie jakieś objawy tej tarczycy?
ja nie wiem, czy kiedykolwiek badałam...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AsiaczeK ja właśnie żadnych objawów nie miałam i do tej pory nie mam. Gdyby nie badania to nawet bym nie wiedziała, że coś z tarczycą mam nie tak.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aha...
a jakie są zagrożenia dla dziecka z tym związane?
czy w karcie ciąży jest jakaś rubryczka na bad tarczycy? bo wyniki te z laboratorium wszystkie mam w przychodni, więc nie mam jak sprawdzić czy robiłam, a nie pamiętam :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W karcie ciąży jest miejsce na wynik TSH.
Ja nie miałam robionego bo i tak regularnie robię badania prywatnie.
W ciąży ciężko zauważyć objawy.Ogólnie przy niedoczynności główne objawy to:spowolniony metabolizm,zmienny nastrój,zmęczenie,stany depresyjne,opuchlizna nóg,rąk,wszelkie plamy,zmiany na skórze,suche łokcie-ogólnie problem z suchą skóra,włosami mi nawet rzęsy wypadały tak mocno,że miałam łyse plamy!
Ogólnie ciężko jest zdiagnozować chorobę po objawach bo takie objawy mogą świadczyć o wielu chorobach...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moim zdaniem badania tarczycy powinny byc obowiazkowe. W pierwszym trymstrze dziecko tarczycowe hormony ciagnie od ciebie a jesli dla siebie masz za malo to dla dziecka tym bardziej i moze sie to sk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i każdy organizm jest inny,jeden ma objawy książkowe,drugi nietypowe,a trzeci żadnych symptomów choroby.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi ginekolog za każdym razem zapisuje wyniki tarczycy w karcie ciąży jak mu przynoszę. I do tego zapisuje sobie dodatkowo w swojej karcie. Ale nie wiem czy każdy tak robi bo mój gin prawdopodobnie będzie odbierał mój poród bo pracuje w szpitalu w Redłowie i pewnie chce mieć wszystko dokładnie opisane.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No niby jest w ciąży obowiązkowe,ale tak jak pisałam najważniejsze są początki ciąży,a większość kobiet nie bada tarczycy przed ciążą wiec nawet jak w trakcie jej trwania zrobią badania,to najważniejszy okres mają za sobą.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mojemu pokazuje zawsze swoją teczkę w której mam wszystkie wyniki badan i zalecenia od endokrynologa.Coś tam wpisuje w swoje dokumenty,ale w karcie ciąży nic nie pisze o problemach z tarczycą.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mam z sierpnia jeden wynik TSH 1,98
ale widzę, że jakiś dziwny wg podanych przez Was norm :)
nikt mi nie mówił, że to źle, a moja gin bardzo panikuje przy jakichkolwiek odchyłach więc myślę, że jest ok :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie no 1,98 to dobrze normy są od 0,270 do 4,200
A ft4 masz jakiś wynik?bo jest ważniejszy

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj wcielo mi posta. Brak leczenia w I trymestrze moze skonczyc sie poronieniem.
Objawem moze byc nadmierne tycie w ciazy, suchosc skory i u mnie np choroby przyzębia sa zwiazane z moja nieszczesna hashimoto :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a no fakt, źle spojrzałam :D
nie, nie mam... przynajmniej w karcie ciąży
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aquss a Ty dużo przytyłaś?Bo ja właśnie dużo ale moja Pani Endokrynolog mówi,że to nie przez hashimoto.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
MamaDAwidka my planowaliśmy gdzieś wyjść ze znajomymi i się dobrzze bawić, ale ze względu że jestem w ciąży, to postanowiliśmy zrobić grilla w marcu :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja w 30 tyd mam 6 na plusie, ale w pierwszej ciazy tez przytylam 9 kg wiec nie duzo. Ale pamietam jak na samym poczatku ciazy bylam pierwszy raz u endo to mnie pocieszyla ze nie przytyje przynajmniej niewiadomo skąd w ciazy :)
Ale nie wiem jakby bylo gdybym nie kontrolowala hormonow, napewno nie ma u Ciebie Rona powodu do zmartwien skoro badasz sie regularnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zazdroszczę wagi:)
Ja mam zaufanie do mojego endokrynologa,badam się regularnie,hormony przed ciążą miałam uregulowane więc pod tym względem jestem spokojna:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aaa i ja blisko porodu mialam zmniejszana dawke euthyroxu bo za duza dawka ma wplyw na ilosc mleka...Chyba, nie pamietam dobrze. Moja endo mowi ze wtedy juz dziecka w brzuchu nie ma to troche kosztem swojego zdrowia je karmisz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A powiedz mi,brałaś jodid w ciąży?
Miałaś z karmieniem jakieś problemy?
A jak po porodzie Twoja tarczyca się zachowywała?Miałaś gorsze lub lepsze wyniki niż przed ciąża?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia grill w marcu? Hmmm pomysł godny uwagi i bardzo ciekawy jednakże z uwagi na śnieg nie wyobrażam sobie tego. No chyba, że macie osłonę na grilla, żeby mięsko się nie zmarnowało. Mniam ale ochotę dostałam na takie kiełbaski z grilla mocniej spieczone. U nas będzie o tyle łatwiej, że w lipcu poza deszczem nic nie przeszkodzi zrobieniu grilla w ogródku :-).
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rona, jodid nie brałam.
Problemy z karmieniem.. Oj mialam. Przez tydzien po porodzie nie karmilam ale to bardziej od strony malej byl problem, potem tego mleka mialam na styk, zuzia drobniutka i zawsze od pediatry slyszalam ze sie nie najada i mam mm dokarmiac... Bez komentarza to pozostawie. No ale jakos do 11 miesiaca z karmienie pociagnelam :)
Czy te problemy byly zwiazane z hashimoto... Pewnie nigdy sie nie dowiem :)
A wyniki mialam ponizej swojej normy ale poki karmilam to endo nie zwiekszala mi dawki, tylko pytala jak moje ogolne samopoczucie czy senna jestem itp. Swoja droga to jakie ma byc samopoczucie jak wiecznie w nocy do dziecka wstajesz :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja o problemie z tarczycą dowiedziałam się przed ciążą, typowe objawy, tycie mimo iż nie zmieniłam diety, przeogromne przemęczenie - to tłumaczyłam dojazdami i samą pracą, do lekarza zgłosiłam się dopiero jak zaczęłam mieć problemy z miesiączką - zaczęła mi zanikać, ja miałam jeszcze problem z prolaktyną, ale od razu została wyrównana z tarczycą to już bardziej skomlikowane było, ogólnie to życie jest dziwne - wcześniej nie miałam problemów zdrowotnych, a jak zaplanowaliśmy starania o dzidziusia to "takie coś wyskoczyło", w chwili obecnej tarczyce mam wynormowaną, ale na początku ciązy to wyniki skakały i tzreba było zwiększać dawkę
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AsiaDK, jakbys o mnie pisala :-) zdrowa jak rydz a jak sie dzidzi zachce to zawsze musi byc cos nie tak, teraz wiem ze tarczyca przysluzyla sie do tego czekania na dzdzie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No u mnie problemy były z waga i nastrojem...Wstyd się przyznać,ale zamiast do endokrynologa chciałam iść do psychiatry.
Przez 3 miesiące przytyłam 15 kg!Zmęczona byłam cały czas,strasznie się pociłam,puchłam i te humory!Sama ze sobą wytrzymać nie mogłam.
Najpierw poszłam do ginekologa,bo ktoś mi zwrócił uwagę,że długo biorę tabletki antykoncepcyjne i może coś z hormonami się dzieje,a póki czułam się dobrze nie sprawdzałam poziomu hormonów.
Ginekolog kazał odstawić tabletki i zrobić tsh, prolaktynę i ft4
Już nie bede się rozpisywała bo miałam przeboje z tymi wynikami,w jednym ośrodku idealne,a prywatnie zrobiłam i masakryczne wyszły.
W każdym bądź razie TSH dwa razy ponad normę,prolaktyna i ft 4 bardzo niskie.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Od razu dostałam skierowanie do endokrynologa,ale ponieważ na NFZ kolejki długie a moje samopoczucie masakryczne,pojechałam prywatnie.Pani endokrynolog powiedziała,że jak na takie wyniki to nieźle funkcjonuje.
Ale muszę przyznać,że na pierwszej wizycie byłam w sierpniu a w lutym miałam wyniki idealne!Organizm szybko zareagował na leki,ale Pani doktor była zdziwiona(pozytywnie)że przy takim poziomie hormonów mam właśnie regularne miesiączki i gdybym dużej zwlekała z wizytą u niej w przyszłości mogłabym mieć poważne problemy z zajściem w ciąże lub z jej donoszeniem.
Szczęście w nieszczęściu,że tak zle się czułam bo przynajmniej chorobę miałam zdiagnozowana na bardzo długo przed planowaniem dziecka.Inaczej mogłoby się to tragicznie skończyć.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja przez tarczycę też przytyłam 15 kg .... wrrrrrrrrr, i żeby to był efekt zajadnia się fastfoodami czy lodami i tortami, a tu im mniej jadłam tym bardziej przybierałam, a najlepsza była rekaca rodziny i znajomych, którzy ytali czy w ciąży jestem
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A tak na marginesie,właśnie odnośnie endokrynologa czy któraś z Was chodzi do endokrynologa na NFZ?
Bo ja po porodzie chciałabym w końcu dostać się do jakiegoś lekarza na ubezpieczenia,bo prze te wszystkie lata chodzę prywatnie,a wiadomo jak dziecko będzie na świecie to i pieniądze będę inaczej przeliczała.A tak wizyta prywatnie,badania płatne,dojazd do lekarza,to ładna kwota się uzbiera.Przed ciążą nawet oz mianie lekarza nie myślałam,bo miałam wyraźne rezultaty tych prywatnych wizyt a poza tym bałam się trochę,że trafie do jakiegoś "specjalisty" który bardziej mi a raczej dziecku zaszkodzi niż pomoże.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AsiaDk u mnie to samo,tyłam z powietrza.Masakra!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rona, ja chodze do endo tez prywatnie. W sumie to raz na rok mam wizyte, a w ciąży na początku i pod koniec. A konsultacje w spr wyników mam telefonicznie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja muszę jeździć raz na dwa miesiące,bo mam jeszcze zmiany na tarczycy i muszę robić regularnie USG,wiec raz dzwonie i konsultuje wyniki telefonicznie,a w kolejnym miesiącu jadę na wizytę i tak od początku ciąży.
Wcześniej musiałam jeździć co 3 miesiące na wizytę.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A przed ciążą też konsultowałaś się telefonicznie?Czy tylko raz w roku robiłaś badania?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to finansowo rzeczywiście kiepsko to wygląda.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przed ciąża robilam chyba co trzy miesiące wyniki i konsultowałam się tel. Raz w roku do niej jeździłam i dostawałam takie zaświadczenie dla mojego lekarza ogolnego że jestem chora itp i wtedy jak brakowało mi leków albo zmieniła się dawka to szłam po receptę do ogólnego lekarza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dlatego chciałabym zmienić lekarza i chodzić na ubezpieczalnie.Ale jak mam iść do pierwszego lepszego endokrynologa,który bardziej mi zaszkodzi niż pomoże to bez sensu,żadna oszczędność bo i tak prędzej czy później wyląduje prywatni i to jeszcze z rozregulowanymi hormonami.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Matko ile naprodukowałyscie!

Dziewczyny przepraszam za wtracenie w temat, ale właśnie wróciłam od lekarza i pytałam o badania na HIV - nie są wymagane(jest to swojego rodzaju ubezpieczenie dla uczestniczących w porodzie...) i pytałam o plan porodu, na szczęście też nie jest nic takiego potrzebne, no chyba, że któraś ma ochotę.

Dowiedziałam się też, że na 100% w redłowie nie ma możliwości wykupienia sali - jedynki (taka możliwość jest natomiast na bank w wejherowie)

Wrócę jeszcze na moment do tematu książek - dziekuję Wam za wszystkie opinie i polecenia. Wszyscy pytają co mi kupić to poproszę o te książki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
doświadczone mamuśki co polecacie do higieny noska ?? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
chodzi Ci o coś do zakrapiania czy do ściągania?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czy sól fizjologiczna wystarczy czy lepiej woda morska??:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na początku sól fizjologiczna, woda morska w sprayu dopiero po 3, najlepiej po 6 mies, bo za duże ciśnienie jak na tak mały i delikatny nosek :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak właśnie myślałam dzięki:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja powiem jak to bylo u mnie, kupiłam wodę morską sterimer, ale jak miałam psiknąć takiemu maluszkowi taką armatą to byłam przerażona :-) więc na początku używałam jednak soli w ampułkach a jak już się oswoiłam z niemowlakiem to sterimer.

Jeśli chodzi o glutociąga to frida.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A stosowałyście może ten Katarek, co się do odkurzacza doczepia? Tak się zastanawiam, że pewnie lepiej wyciągnie wszystko, tylko czy dzieciaczek nie boi się tego?
Nasz kochany szkrabek Antoś 01.05.2013r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my mamy katarek ale używamy przy córce 5 letniej u takiego maluszka bym się chyba bała, mam nadzieje że nie będzie potrzeby :) ale fakt wyciąga super!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale ten katarek do normalnego odkurzacza trzeba podlaczyc? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, wiecie w którym sklepie jest duży wybór wózków? Byliśmy już w Mama i ja w Gdańsku i akurat nie było tam za wiele. Interesują mnie rejon całego Trójmiasta i Rumia/Reda/Wejherowo.
Nasz kochany szkrabek Antoś 01.05.2013r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak do odkurzacza tylko że musisz mieć regulowaną moc bo to się używa na ok 800-1500 W

najtaniej katarek kupiłam w aptece Gemini cena 39,99 w innych aptekach nawet 60zł kosztuje
https://www.aptekagemini.pl/katarek-aspirator-do-nosa-1szt.html

Ja chyba zrobię ten PLAN PORODU bo na 90% będę rodzić na Zaspie i nie chcę żeby przy parciu lekarz kładł mi się na brzuch tak jak przy pierwszym porodzie.
Lewatywę mam i wezmę może mi zrobią jak nie to trudno, chyba że może sama sobie zrobię w co wątpię :/
Zastanawiam się nad tymi maściami na brodawki ja nic nie używam a może powinnam??
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rayfall w Gdansku jest jeszcze Akpol, w Gdyni tez Akpol i Mama i Ja i Mapu, w Wejherowie CHYBA Tygrysek? Cos mi sie kojarzy ale co do tego pewna nie jestem :-) a i Smyk na Matarni teraz ogromny pietrowy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeszcze bobowózki, chyba w gdyni to jest
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Boże Hania, dlaczego lekarz kładł się Tobie na brzuch? Ja wogóle przy porodzie na zaspie lekarza nie pamietam żeby był :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rayfall tak jak dziewczyny podają wózki są w akpolu, w Mapu w Rumi,w Smyku w Galeri Port Rumia, w Tygrysku w Rumi i Wejherowie no i w Gdyni Głównej jest sklep z samymi wózkami na przeciwko dworca PKP

większość wózków w trójmiejskich sklepach są firmy TUTEK szczególnie model Grander , firmy TAKO model Laret i Jumper, X-LANDER, JEDO
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja kupiłam wózek w tygrysku w Wejherowie,mają duży wybór.W Gdyni głównej naprzeciwko pkp jest sklep z wózkami,też duży spory wybór jest.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lekarz się kładzie żeby dziecko sie nie cofało i szybciej wyszło, słyszałam ze na Zaspie tak często robią, ale to jest bardzo niebezpieczne i dlatego nie chcę żeby się to powtórzyło.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hania - ta praktyka z "wyciskaniem" dziecka od dawna jest zakazana i za coś takiego można skarżyć szpital, ale musiałabyś mieć to nagrane, bo oczywiście personel nie stanie po Twojej stronie...

Po to jest próżnociąg
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiesz to było ponad 5 lat temu i ja nie byłam świadoma czym to grozi ale teraz sobie nie dam na pewno!!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja niestety rodziałam dwa lata temu i mi się też położna na brzuch położyła, też nie wiedziałam czym to grozi i wg. Mam nadzieję że tym razem tego uniknę.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rany, ale się rozpisałyście :))
Ja po wczorajszej wizycie jestem ciut wystraszona - myślalam, że usłyszę, że wszystko pozamykane i do terminu dotrzymamy, a tu się okazuje że jest rozwarcie na 1,5 palca i mogę urodzić w przeciągu tygodnia :PP Do tego skurcze na ktg się rysują, więc teraz tylko 'czekamy na porządną akcję' :PP aaaa a tu prasowanie czeka aż dzieci pójdą do przedszkola/żłobka :P i jeszcze kilka innych rzeczy chciałam zrobić na spokojnie :P i miałam nadzieję że w przyszłym tygodniu to załatwię :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też używamy Katarka i jest rewelacyjny ale dopiero przy infekcyjnym katarze, tak do zwykłej pielęgnacji to frida.
Kupiłam jak młodszy miał pół roku i różne były okresy, ale ściąga tak szybko, że maly czaem nie zdążył zapłakać a juz było po wszystkim :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
szuwarkowa, ale Ci fajnie, zaraz będziesz tulić synka :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hehe, wiem ze większość dziewczyn na moim miejscu by się cieszyła :P ale ja się przyzwyczaiłam że do terminu porodu to spokojnie sobie chodziłam i miałam nadzieję ze teraz też tak będzie :P :)) szczególnie ze już 4 tydzień mam moich urwisów w domu i chciałabym chociaż chwilkę odpocząć przed narodzinami najmłodszego :P :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na szuwarkowa do terminu coraz bliżej, może troszeczkę przystopuj, potem poproś męża o pomoc, i zrób wszystko jednego dnia, a następnego na pewno urodzisz.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja dzisiaj jakiegoś doła załapałam, nie wiem czy to normalne pod koniec ciąży, martwie się czy maleństwo jets zdrowe, niby wszystkie badania (usg) były ok, ale jest wiele choróbsk których nie wykrywają w czasie ciąży, martwi mnie jak ta moja cukrzyca i te ciągłe obecne białko w moczu i wogle ma wpływ na dzieciaczka, ach czy to normalne, taki strach czy wszystko jest ok?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
spokojnie to jak najbardziej normalne każda z nas się martwi....wiadomo coraz bliżej rozwiązania...ja na przykład zastanawiam się czemu lekarz nie kazał mi zrobić badań na tarczyce? czytałam was uważnie i tak teraz sobie o tym myślę...ja w ciąży przytyłam prawie 20 - koniec 37 tyg już na wagę nie mogę patrzeć!!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AsiaDK ja też miałam w poprzednich ciążach takie doły, i teraz też :( dodatkowo martwi mnie cała 'logistyka', tzn. kiedy i jak się wszystko zacznie, kto przyjedzie do dzieci, no i wiem że potem już nic nie będzie takie samo :PP
Micasia najlepsze jest to że ja nic nadzwyczajnego nie robiłam :PP a poprzednimi razami to sporo chodziłam itd, a potem i tak trzeba sie było starać :)) żeby ten poród wywołać :PP :)) a teraz taka niespodzianka. Zreszta przystopować przy moich dwóch 'tajfunach' to niełatwe :P. Właśnie sie zastanawiam czy wyjść z nimi na spacer czy sobie darować :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asia ja tez ostatnio coraz czesciej sie zastanawiam czy z dzieckiem wszystko ok,nawet ostatnio na usg poprosilam lekarza zeby sprawdzil,cy raczki i nozki sa na miejcu,to sie smial,ze przeciez jej nie odpadly. Boje sie tez ze przy porodzie lekarze popelnia jakis blad,tyle sie teraz o tym slyszy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czyli nie jestem osamotniona w moich lękach. Mnie to wszystko dopadło w takim stopniu, że sie popłakalam jaka ja głupia jestem, że się martwie rozstępem co chwilę nowym a tymczasem z dzdzią może być cos nie tak. Na szczęście po wizycie u lekarza trochę się uspokoiłam. no i dzis zaniosłam do labu wymaz na posiew na gbs.

U mnie póki co wszystko pozamykane jeszcze :D szyjka około 2cm, brzuch nie obniżony(zapytałam lekarza jak wygląda obniżony, bo mnie wszyscy pytają czy to już :D )

Natomiast nocka ciężka za mną, bo brzucho bolał, niunia się wierciła a ja nie wiedziałam jak się ułożyć żeby bylo dobrze i Małżaka nie obudzić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nie spałam od 3, nad ranem zasnęłam, też staram się nie kręcić żeby nie obudzić męża, chociaż on twierdzi, że ja już tak sapie (heheh dobrze że nie chrapie), że i tak się budzi czasmi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
widze ze nie jestem sama z tym zamartwianiem się, od czasu kiedy mam spakowaną torbę i wszystko porobione i przestałam myśleć o przygotowaniach to zaczełam się zastanawiać czy z maluszkiem jest wszystko dobrze czy prawidłowo rozwinął bo na ostatnich usg kiedy dzidzia nie miesci się cała na ekranie to widziałam główkę brzuszek chwilami tylko jedną rączkę czy nóżkę wieć też się zastanawiam czy wszystko jest na miejscu

tak się stresuje jak pokazują w tv dzieci z różnymi chorobami wtedy od razu nachodzą mnie straszne myśłi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szuwarkowa ciekawe się nam się pierwsza rozpakujesz :D
samo rozwarcie może się jeszcze zmniejszyć jakbyś się położyła na tydzień i nic nie robiła :) a Ty to o spacerze myślisz :P no ale jak już są jakieś skurcze na KTG widocznie to nie wiem czy można coś opóźnić :) z resztą po co Ci to przeciągać, lepiej mieć już z głowy :D zamiast spaceru weź się za prasowanie i dopakowanie torby :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przy tych moich 'wariatach' to rozstawienie prasowania jest niemożliwe :P :(( No wolałabym chociaż do końca ferii doczekać, bo teraz to mężowi ciężko będzie wyrwać się z pracy :(
Dziś po południu jedziemy z dziećmi do pediatry - może dostaną zgodę żeby ich jutro puścić do przedszkola/żłobka :))
W torbie brakuje juz tylko z 2 pieluch tetrowych :) - niby nie trzeba na Zaspie ale wiem ze mogą się przydać :p
A spacer sobie odpuściłam :P chociaż wczoraj zaaowocował tym, że mały poszedł spać, bo tak to kiepsko, marudzi, pokłada się ale nie zaśnie :P :((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Obawiam się, że lęk o zdrowie dziecka to już zawsze matkom towarzyszy, nie ważne czy dziecko jeszcze w brzuchu jest czy ma 18 lat... taki nasz los...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja Wam powiem, że wogóle nie myślę o porodzie.
Z jednej strony cieszę sie, że nie mam jakiś schiz i panicznie się boję.. z drugiej nie wiem czy to dobrze :)
Wiem i zdaje sobie sprawę że czeka mnie ogromny ból, krew i łzy :P
ale trzeba przeżyć. Jest dla kogo :)
O maluszka też się martwię, ze względu na tą cukrzyce swoją, moją niedoczynność, męża alergię. Ma dużo nieprzyjemnych opcji do wyboru.. Mam nadzieję, że nie weźmie wszystkiego 'złego' od nas.

Jeśli chodzi o termin, to ja nastawiam się na połowę marca. Wszyscy tak mówią, że więcej to nie mam szans dotrwać, przy dzieciu któremu się tak do nas śpieszy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa ja na fenoterolu od 29 tyg, szyjkę już dawno miałam 2cm i jeszcze chodzę :D szyjka się wydłużyła, potem znów skróciła, rozwarcie się zrobiło dwa tyg temu a ja jeszcze nadal w dwupaku :D i coś czuję, że przenoszę :P z dziewczynami miałam takie same problemy i rodziłam tydzień przed terminem, ale sama bardzo się o to starałam ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no jak się zaczną porody to dopiero będziemy myśleć, która będzie następna, jak się nie będzie któraś odzywać to od razu stwierdzimy że na porodówce jest :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szuwarkowa i Mara_Jade jako pierwsze się rozpakują wg spisu. No i w sumie to już niedługo. Ach ja też bym chciała szybciej urodzić. W sumie to teraz zaczął się 35 tydzień więc jeszcze chociaż 2 muszę wytrzymać, żeby ciąża donoszona była.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie chcę rodzić szybciej. W poniedziałek kolejny termin egzaminu mam :(
Wg tego co mi lekarka powiedziała w poniedziałek to na razie się nie zanosi, więc powinnam do marca wytrzymać. Na razie żadnych objawów zbliżającego się porodu, tylko mała mnie strasznie w pęcherz kopie i trochę to bolesne.
Ja to teraz bardziej martwię się tym moim zwolnieniem jeśli urodzę po weekendzie i egzaminem, jeśli w trakcie. Ech i tak źle i tak nie dobrze. :(

A czy z małą wszystko w porządku to cały czas się martwię i mam różne straszne wizje, a do tego jeszcze dochodzą obawy o jakieś powikłania przy porodzie. :( Chociaż ja jestem "hoża dziewucha", jak nie przymierzając co najmniej Jagienka z "Krzyżaków" ;) i moja gin. stwierdziła, że ciężko przewidywać u mnie problemy przy porodzie, ale nigdy nic nie wiadomo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiecie może czy w ciąży mogę zjeść espumisan?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ehh doczytałam, ze niby nie ma przeciwskazań to lyknę bo nie wytrzymam i brzuszek mi pęknie. Zachciało mi się kiełków ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale dzisiaj cisza :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yoasia espumisan można :)
A moje dzieci jutro idą do przedszkola i żłobka :)) juppiiii :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wziełam jedną saszetkę ale nic nie pomogło ;/

Dziś pół dnia przespałam przez ten śnieg chyba.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej :) ja wczoraj padłam jak dziecko :) dziewczyny jak zawsze spały do 8 i trzeba było budzić Zuzię do przedszkola, tak teraz coraz wcześniej, nawet po 6 :/ a dla mnie to środek nocy :P dziś dały pospać do 7.15 więc nawet się trochę wyspałam :P
Szuwarkowa dobre wieści :) to teraz masz czas na prasowanie :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja sie ciesze ze juz wszystko mam porobione,bo teraz to kompletnie nic mi sie nie chce. Nawet obiadu dla meza zrobic,zmuszam sie;) Modle sie tylko zeby maly sie nie rozchorowal,niech chodzi do przedszkola,przynajmiej pol dnia spokoju.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez mam juz prawie wszystko poprane i poprasowane, dzis jeszcze tylko kocyki piore i bedzie wszystko.
I od kilku dni zauważyłam że dość często mi brzuch twardnieje.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To lepiej idz do lekarza. Asiaczek tez tak miala. Zeby to nie byla szyjka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie wizytę mam za tydzień także ma nadzieję że do tego czasu jakoś dotrzymam, będę się troche bardziej oszczedzać. Chociaż na ostatniej wizycie było wszystko dobrze szyjka długa, twarda.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzień doberek z rana, a ja się wyspałam :) czuję się fantastycznie :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja w sumie też można powiedzieć że się wyspałam:) w porównaniu do ostatnich nocy to dzisiaj super spałam:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejka
http://www.facebook.com/guuguu24

znajdziecie tu info o różnych ciekawych gadżetach wydarzeniach i inne ciekawostki z życia bobasów ;))

np. do ubranek przy produkcji których nie uzywa się niklu - ważne dla mam alergików ;)

zapraszam - sama mam dwa bąble więc dzielę się tym co sama wiem ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aska leż i nic nie rób najlepiej :) mi po takim tygodniu leżenia plackiem a potem tygodniu trochę oszczędzania się szyjka się dwukrotnie wydłużyła :) a była skrócona właśnie od skurczy i pewnie od spacerów...

Jaki Ola dziś miała dzień, o matko... wstała po 7 z Zuzią i do 8 się bawiły, a jak Zuzia o 8 wyszła do przedszkola, to zaczęła wyć i nie mogła skończyć. Nic nie jadła, nic nie piła, nie chciała się przytulić. Nie wiem o co jej chodziło :/ w końcu padła ze zmęczenia od tego płakania przed 10 i jeszcze śpi. A ja razem z nią zasnęłam i w końcu się wyspałam tak porządnie :D bo jak już pisałam coraz wcześniej wstają małe torpedy, a w dzień nic Ola nie śpi i nijak nie odeśpię :) ale dziś się udało :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też dziś w dzień odespałam i znów mam ochotę spać...ostatnio nic mi się nie chce..ani obiadu zrobić ani posprzątać, nie wspomne już o spakowaniu torby do szpitala której nadal nie ruszyłam(mam tylko przygotowane rzeczy). Cały czas mam ochote spać i spać...

Powiedzcie mi ile powinna mies szyjka w 37 tc? Ja po ostatnim badaniu mam 2 cm i nie wiem czy to juz bardzo blisko porodu czy tylko blisko :) Chciałabym wytrzymac do tego cholernego 18....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też w 37 miałam 2cm, szyjkę miękką i rozwarcie na 2cm, a od dzisiaj jestem już w 38 tygodniu, więc oficjalnie ciąża donoszona i mogę zacząć rodzić ;) Wyczekuję objawów porodu od samego rana ;) hehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Martka a ja nie mam rozwarcia i szyjka twarda. Jestem na pograniczu 37/38 tpoc(w zależności na którą datę patrzeć). Do tej pory nie bałam się porodu i jakos o nim nie myślalam... teraz zaczyna mnie przerażać fakt, że nie jestem gotowa na przyjście dziecka, bo tak naprawdę nic nie wiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też jestem przerażona, bo to moje pierwsze dzieciątko i niby nie jestem zielona, bo mam sporo dzieci w rodzinie, ale jednak panika mnie ogarnia. Wiem, że teraz termin porodu zależy w dużej mierze ode mnie, bo jak nie będę się oszczędzać, to szybciutko mogę urodzić. A jeszcze wczoraj moja mama stwierdziła, że brzuch to w błyskawicznym tempie mi opada i że na jej oko w przyszłym tygodniu będzie po wszystkim. Umieram ze strachu i zobaczę czy przewidywania mamy się sprawdzą ;0
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj mnie też ogarnia strach. Co prawda dopiero 35 tydzień mi leci ale zdaję sobie sprawę, że tak naprawdę to nie wiem zbyt wiele o opiece nad dzieckiem. Opiekowałam się dziećmi znajomych nie jednokrotnie ale jednak to nie była opieka całodobowa, nocki normalnie przespane w domu i nie martwiłam się o nic. A tu już własne dziecko to wiadomo, że inaczej się podchodzi do całej sytuacji. Przeraża mnie to choć z drugiej strony to jestem szczęśliwa i już bym chciała, żeby mały był z nami.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Martka a Ty na kiedy masz termin? Dopisywałaś się do listy? Bo na tej co skopiowałam na pocz wątku Cię nie widzę... albo ślepa jestem :P

Yoasia ja szyjkę twardą i zamkniętą 20 mm miałam w 29 tyg i jeszcze chodzę :D ale fakt, że dostałam leki (bo u mnie to od skurczów się skracała) i leżałam... Po tygodniu leżenia i tygodniu takiej minimalnej aktywności typu zrobienie obiadu i wstawienie prania wydłużyła się do 37 mm w 31 tyg. W 33 tyg znów miałam 19,5 i 2 cm rozwarcia. W 35 tyg ok 2 cm (nie zmierzyła mi USG na IP na Zaspie), ale powiedziała, że 1cm rozwarcia i szyjka twarda, jeszcze nie podatna na rozwieranie dalsze. Teraz mam początek 37 tyg i nadal się trzymam i zaciskam nogi do 18 :D Termin mam na 20 marca.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie dopisałam się do listy, zapomniałam, więc z Twoim wzrokiem wszystko ok ;) Już się dopisuję, termin z USG mam na 11.03

*MARZEC*

Mamulka - 02.03 /synek/ szpital Zaspa
szuwarkowa80 - 02.03 /synek/ szpital Zaspa
Mara_Jade - 02.03 /córeczka/ szpital Redłowo
Marie - 03.03
Anecus - 04.03 /córcia/
Nefele - 10.03 /synek/ szpital zaspa
Martka - 11.03/ ?
Skarabeusz - 13.03
Yoasia - 13.03/córeczka/ szpital Redłowo
Hania - 14.03/synek/Szpital Kliniczna
Aniuleczka25 - 15.03 / synuś /szpital Wojewódzki
szaga - 15.03 / synek
AsiaDK - 19.03 / córeczka/ szpital Redłowo
Aga007 - 19.03/ córeczka/ szpital wojewódzki
13maggie - 19.03
AsiaczeK_S_88 - 20.03/ synek Tomek/ szpital Redłowo
Yooki - 23.03/ synek Szymon/ szpital Wejherowo
Madzia i Krzyś-25.03/synek?/szpital wejherowo
BOYorGIRL- 27.03
Karolkarumia- 30,03 / córeczka Weronika / Szpital Redłowo
MamaDawidka - 30.03 /synek Dawid/ Szpital Redłowo

*KWIECIEŃ*

d@nte - 04.04
Bombelkowa - 7.04/ synek Bartosz / Szpital Redłowo
Tesula - 14.04/ córeczka
mamaalanka- 15.04 /coreczka/Szpital kliniczna
kapiszonka19767-15.04/ synuś
M&ms - 16.04
micasia- 17.04 / syneczek/ szpital Zaspa
Aska84 - 21.04 / synek/Szpital kliniczna
Rona - 26.04/ córeczka Zuzia
Aquss - 27.04 / synek Tymon /szpital zaspa
Rayfall- 30.04/ synuś Antoś
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiaczek to widzimy się na porodówce zatem ;) \\Ja oszczędzam się jak mogę. Przestalam szaleć z pastowaniem i szorowaniem podłóg, jak wychodzę na pocztę czy do sklepu to tylko po kilka drobiazgów i naprawdę duuużo leżę/siedzę w ciągu dnia także naprawdę liczę na to, że dam radę...
Właściwie to czekam tylko na moment, aż mój Małż przestanie wyjeżdżać z pracy i osiądzie ze mną w domu w oczekiwaniu na poród. Wtedy będę spokojniejsza. A tak sama w mieszkaniu to świra dostaję, niby zrobiłabym milion rzeczy a boję się, że przyspieszę porod...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale by było jakbyśmy się spotkały :) hehe

no ja mam zakaz wychodzenia, nawet nie dałabym rady... do najbliższego sklepu jakieś 200m muszę jechać autem... samo dojście do samochodu to mega twardy brzuch, muszę iść tip topem i wtedy jest ok :) więc raczej siedzę w domu i myślę co mi potrzeba i zapisuję na kartę, żeby wyręczyć się mamą albo teściową zakupowo :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Martka nie znasz płci dzieciaczka? Zazdroszczę z jednej strony takiej cudownej niespodzianki! Ja byłam zbyt niecierpliwa i męczyliśmy dr bardzo :D

Ja pomimo, że na za przeproszeniem, zadupiu (rumia) pomieszkuję :) to na szczęście bliziutko sklepy mam.

Od wczoraj mam wrażenie, ze dziecko szczypie mnie za pęcherz :) i powoli wciska się główką w miednicę... Upominam ją, że jeszcze nie czas...jeszcze chociaż tydzień zanim brzuch zacznie się obniżać, a będzie dobrze :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja też ze "wsi" :P bo z Żukowa :D te 200m to bliziutko, ale nie w tym stanie :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yoasia ja też już jakis czas czuje takie jakby szczypanie jakby mały chciał się powoli do wyjścia szykować. Nie fajne uczucie. W dodatku dziś z rana tak się kręcił, że mi prawą nogę sparaliżowało...ciekawe za jaki sznureczek pociągnął ;-).

Oj nie gadaj, że Rumia to zadupie. Ja mieszkam przy Hutniczej ok 5 minut od Makro i to dopiero zadupie choć niby Gdynia. My z mężem chcieliśmy mieszkać w Rumi ale w Janowie czyli okolice Pomorskiej ale coś nie ma ciekawych ofert w tej okolicy.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja mam sklep 3 ulice dalej i samochodem jezdze:) Moj maz sie puka w glowe,ale nic nie mowi...

Piszecie o dl szyjki,a mi lekarz ani razu nie powiedzial jakiej dlugosci jest.Ostatnio tylko tyle,ze twarda i zamknieta. On to widzi na usg?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niby znamy płeć, ale tylko raz nam się Córcia pokazała i później nie było już okazji, żeby potwierdzić, że będzie dziewczynka. Dlatego z dużym dystansem podeszliśmy z mężem do tego tematu i wszystko kupiliśmy w uniwersalnych kolorach, tak na wszelki wypadek ;) chociaż ja już teraz powtarzam, że córeczka będzie i przeglądam w sklepach te różowe śliczności, ale nie mam odwagi kupić ;) Dlatego wolałam nie wpisywać płci :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamaalanka długość szyjki na USG dowcipnym widać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Martka, a na szpital już zdecydowana jesteś?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie w poprzedniej ciąży gniotło i szczypało od 35 tygodnia, a w 41 nadal szyjka była długa i zamknięta... no i się nie otworzyła ;)

Ostatnio jak byłam u gin, to była w szoku, że przy moich infekcjach kaszlowych wszystko u mnie się tak dobrze trzyma. Za tydzień w sobotę mam USG to się okaże co i jak

Mnie sie brzuch nie stawia ani nie napina jeszcze wcale, przynajmniej ja nie czuję - jedynie jak długo chodzę to biodra i pachwiny bolą przeraźliwie...

Martka - nam też tylko raz się córcia pokazała - za to w całej okazałości ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja tam płci u swojego maleństwa nie widziałam, tak pan doktor to szybko zrobił, że średnio mnie przekonał ;) a jeśli chodzi o szpital to mam dylemat, albo kliniczna albo zaspa. Ostatnio stwierdziłam, że spróbujemy pojechać na kliniczną, a jak nas nie przyjmą to poczłapiemy- jak będzie czas ;)- na zaspę

Jak widzicie, taka mało zdecydowana jestem ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No aj właśnie w Janowie mieszkam, a walściwie na samym końcu niemalże :)

Zaczęłam misję pakowanie... Moja torba tego nie pomieści... a jeszcze pieluszki, chusteczki i milion rózności ;/

Ja jeszcze cały czas nospe biorę bo brzuchol twardy jak się tylko gdzieś poruszam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam zapas nospy na za tydzień, bo w środę definitywnie muszę odstawić fenoterol... no i magnez już biorę, żeby zaczął działać za wczasu ;)

Ja moją torbę wczoraj przejrzałam, Tomka ciuszki przepakowałam do torby wózkowej i się dziwię co tak mało tego, przecież zawsze były torby na maxa upchane... no ale tak, jak dopakowałam pampersy, wkładki laktacyjne, jeszcze rożek i pieluchy flanelowe i tetrowe to też nie wiem czy domknę :P a i jeszcze koło muszę z szafy wyciągnąć. To już w ogóle czad :)
i tak ciągle mam wrażenie, że czegoś nie mam... no właśnie... chusteczki... SKLEROZA :/
może odświeżmy tu jakąś listę co spakować? bo nie zapisałam oczywiście na kompie nigdzie, więc muszę szukać :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam jutro lekarza więc zapytam o szyjkę, moja mała za to się ostanio rozpycha, wibija mi chyba pięty lub kolana (bynjamniej coś twardego w brzuch) az musze przyznać że boli,
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnie też boli i to bardzo :/ myślałam, że dziewczyny były ruchliwe, ale to co on wyprawia przechodzi ludzkie pojęcie :P co wieczór nie wiem jak się ułożyć, wystawia różne części ciała, a ja przytrzymuję ręką, żeby dalej nie wypchnął, bo rozciąga brzuch do granic możliwości a mąż na mnie krzyczy, że mu nogi połamię jak tak będę się z nim siłować :P ale większego bólu już nie zniese :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja już wiem, że się do swojej torby nie zmieszczę. Jest po prostu za mała ;/

Listę można by odświeżyć chociaż ja nie jestem w stanie sklecić nic sensownego obecnie.

Nastał u mnie jakiś kryzys w zwiazku z tym pakowaniem i jeszcze dzisiaj sie podłamałam jak jakaś histeryczna nastolatka widząc swoje nadwyżkowe kg, rozstępy i cellulit ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yoasia nic się nie martw, ja taki kryzys na punkcie swojego wyglądu miałam wczoraj. Chociaż rozstępów (póki co) nie mam, ale celulit wszechobecny i wizja cycków do pępka wystarczy,zeby sie zdołować ;(

Ale czego się nie robi dla dzieciaczków ;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiaczek, ja też małą "blokuje", bo mam wrażenie że zaraz mi wyskoczy jej nóżka, a mój mąż to samo, że zaraz jej coś uszkodze ...

ja mimo stosowania różnych preparatów, nie ustrzegłam się rozstępów, ale ponieważ ostanio mam kryzys na zamartwainie się czy moja kluseczka jest zdrowa, mój wygląd odszedł na drugi plan, pewnie jak urodze, a ktoś mnie ostanio nastraszył że wtedy to dopiero widać wszystko, wówczas będę się dołować
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asia ja mam tak na zmianę. Smaruję się po kąpieli i patrze jak sie cialo zmienilo i biodra, nogi ,piersi całe w fioletowe paseczki. Piersi już nie takie jędrne a cellulit to już wszędzie gdzie się tylko da. I zaczynam lamentować nad wlanymi niedoskonałościami i w tym momencie nachodzi mnie myśl, że głupia jak but jestem bo powinnam się martwić zdrowiem dziecka a nie swoim wyglądem. I tak sama się nakręcam i stale czymś zamartwiam.

a jeszcze dziś ta torba mnie z równowagi wyprowadziła i nie mam zielonego pojęcia jak się spakować ;/ w dwie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam dwie :) jedną dużą dla siebie i taką dość pojemną od wózka dla Tomka :)

dopóki macie fioletowe rozstępy może udajcie się do dermatologa, może są maści, które można używać w ciąży
bo jak się zrobią białe to po ptakach :/

ja z ciąży nie mam żadnych, ale mam z okresu dojrzewania baaardzo dużo :/ byłam u dermatolog jak jeszcze nie wiedziałam co to jest, były fioletowe, a ta głupia baba nic nie powiedziała, żeby coś z tym robić i że taka moja natura i o :/ i teraz wyglądam jak zebra z białymi pręgami :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Takie rozstępy z okresu dojrzewania to ja też mam, z boku pośladków, no ale co zrobić. Nie można mieć wszystkiego
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozstęp jak już powstanie to można tylko próbować go rozjaśnić - nawet na przedstawiciel z Mustelli w szkole rodzenia mówił, że jak już rozstęp powstanie to nie ma na niego rady niestety...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam pytanie do mamusiek, które mają już dzieciaczki.. Czy wzmożony śluz, żółty ... to jakiś objaw zbliżającego się porodu?
Zaczynam schizować.., pozycja w samochodzie spowodowała znów straszne kłucie w podbrzuszu.. jakby Bartek mial mi zaraz wyskoczyć.. To inny ból niż wtedy.. to nie są skurcze, sama nie wiem jak to opisać.. no i ten śluz, dziś zaczął się pojawiać.. przy podcieraniu jest go zdecydowanie więcej aniżeli wcześniej..
Mam wrażenie, odczucie, że to już naprawde niedługo.. nie wiem, po prostu tak czuję. Tydzień, max dwa, przy dobrych wiatrach.. Jutro muszę rano jechać badania zrobić. To pewnie moje ostatnie.. a 1.03 mam wizytę z posiewem, też bym chciała zdążyć zrobić..

a tak kwestią podzielenia się ważnymi informacjami, z wczorajszej szkoły rodzenia..

Jeśli chodzi o szczepionki, moja położna zdecydowanie poleca jednak te nie skojarzone.
I ważne jest, żeby zaraz po urodzeniu malenstwa powiedzieć, a najlepiej dać kartkę na której jest napisane, że nie zgadzamy się na szczepienie szczepionką o nazwie Euvax, ponieważ zawiera ona rtęć i jest kilka przypadków śmiertelnych!
Inne szczepionki z rtęcią :
Euvax (Wzw B, Life Sciences, prod. koreańska) 0,01 % THIM
Engerix B (Wzw B, Glaxo) 0,005% THIM
D.T.COQ (DTP, Sanofi) 0,01 % THIM
DTP (Biomed, Kraków) 0,01 % THIM
TETRAct-HIB (DTP+Hib) (Sanofi) 0,01% THIM
D - Szczepionka błonicza (Biomed) 0.01% THIM
DT Szczepionka błoniczo-tężcowa (Biomed) - 0,01% THIM
DTP - Szczepionka błoniczo-tężcowo-krztuścowa (Biomed) 0,01% THIM
Szczepionki przeciw grypie 0,01 % THIM

Nie wiem, czy któraś z Was bierze euthyrox?
Też ważna informacja, żeby nie zmniejszać raptownie dawki, bo można sobie zakończyć laktację. Co tydzień po urodzeniu zmniejszamy dawkę o jedną czwartą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
yoasia a ile przytylas? Ja naszczescie nie mam zadnego rozstepu z ciazy tylko z okresu dojrzewania. Wkurzaja mnie te naczynka. atem nog nie pokaze,bo popekaly mi na lydkach a zabieg moge dopiero na jesien zrobic. Chyba ze jak urodze,to moze one troche znikna...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa ja też od jakiegoś czasu mam takie obfitsze żółte upławy, ale wszystko jest ok :) miałam grzybicę niedawno całkiem, ale to takie białe serkowate wtedy były, teraz znów żółto

jak się napisze tą kartkę, żeby nie podawali tej szczepionki to dadzą jakąś inną w zastępstwie? czy jak?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa o euthyroxie to wiesz od endokrynologa czy to informacja ze szkoły roszenia?
Ja dopiero na początku marca do endokrynologa jadę to mi pewnie powie co i jak z tabletkami,żebym karmić mogła.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiaczek powinni dać receptę na zamiennik, który mąż leci wykupić do apteki i podadzą wtedy go.

Rona_ ze szkoły rodzenia, też niedługo mam wizytę u endo i sprawdzę jego wiedzę :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombekowa lepiej sie wstrzymaj z rodzeniem za tydz max 2. ja rodzilam w 36 tyg i nikomu tego nie zycze. Niby waga normalnego dziecka 2780,ale co sie nalatalam po lekarzach i rehabilitacjach to juz dziekuje bardzo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oo moja mała dokładnie tyle ważyła :-) tylko że urodzona w 41 tygodniu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
We wszystkich szpitalach i przychodniach podają Euvax, także jeśli szpital zgodzi się na Engerix (jedyny możliwy zamiennik) to później, przy szczepieniach w przychodni trzeba kupować szczepionkę 6 w 1 bo tylko tam jest kontynuacja...

A szpitale i przychodnie nie chcą zgadzać się na szczepionki zakupowane przez rodziców, bo szczepionka musi być przechowywana w odpowiednich warunkach chłodniczych i np. latem zanim dotrze z apteki do przychodni może się już do niczego nie nadawać, a szczepienie jest zawsze na ich odpowiedzialność

Z kolei jeśli w przychodni jest apteka, to raczej nie ma na stanie wszystkich rodzajów szczepionek tylko są one na zamówienie - jak ktoś ma czas latać kilka razy do przychodni z dzieciakiem to powodzenia życzę (najpierw po receptę, potem zaszczepić)

Wiem co piszę bo sama szczepiłam córę Engerixem - miałam wykupiony dla niej abonament w prywatnej sieci - w dniu szczepienia najpierw jechaliśmy do Gdyni na Engerixa, stamtąd do innej przychodni w Gdyni żeby zaszczepić pneumokoki (refundowane przez mojego pracodawcę, więc nie ja wybierałam gdzie szczepię) i na końcu do naszej przychodni, żeby podać resztę szczepionek - dobrze że była możliwość szczepienia po południu... masakra...

A co do śluzu - to w końcówce pierwszej ciąży musiałam nosić podpaski, bo wkładki nie wystarczały, także nic on nie znaczy
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przytyłam niby 12 kg, ale mnie się wydaje duuuużo więcej;/ Dzisiaj mam naprawdę kiepski dzień. Wszystko mnie irytuje i wydaje mi się, że brzuch osiągnął monstrualne rozmiary bo nie jestem się w stanie w żadnej pozycji ułożyć. Byłam tak padnięta(nicnierobieniem i denerwowaniem się na za małą torbę), że zasnęłam na siedząco z książka w jednej a kotem w drugiej ręce.

Matko Wy o szczepionkach już mówicie, a ja zupełnie zielona w tej kwestii(jak w każdej innej również mam wrazenie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bombelkowa tak wzmozony sluz zwiastuje porod gdyz w momencie zaplodnienia szyjka jest zamykana czopem sluzowym to taka ochrona przed drobnousutrojami odchodzenie sluzu to jakby zwiastun...aczkolwiek wazniejssze jest krwawienie ale ono raczej pojawia sie tuz przed samaym porodem ewentualnie po masazu szyjki ktory stosuje sie gdy w dniu rminu porodu nie ma zadnych oznak ale to ciebie raczej nie dotyczy oszczedza sie jak pisz dziewczyny gdzy kazdy tydzien wiecej w brzuchu to lepiej dla dziecka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
odnosnie szczepionek sa rozne szkoly jedna mowia w ogole nie szczepic inne sczepic na wszystko i badz tu madrym ja szczepilam bede szczepic polecam szczepienia z tymze niestety uderzaja one po kieszenie szczegolnie te nadoobowiazkowe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
acha i bombelkowa spokojnie mpierwszy porod to raczej dosc dlugi proces pewnie mowili na szkole rodzenia pierszy etap to okolo 1godzin na centymetr rozwarcia wiec na pewno zdazysz do szpitala ,nawte gdyby wszystko szlo szybciej zdazysz sa jeszcze parte a i one trwaja?a twoja dzidzia lezy glowka do dolu?jak streptococus zwalczony?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ooo Bombelkowa dobrze ze napisałaś o tym eutoryxie bo moja endo mowila mi ze jak teraz zrobie badania na przeciwciala i nie bedą podwyzszone to mam na 2miesiace go odstawic po porodzie i potem zrobic badanie by zobaczyc co i jak.a mam dawkę 150,badania bede robic w przyszlym tyg wiec sie okaze co i jak:) kurcze ten streptococus tez mnie dopadl i niewiem sama od czego,biore antybiotyk i za pare dni sie okaze czy zwalczyl ta bakterię:(
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
padam na twarz, a dzisiaj miałam tylko kawę dla gości, a w sobotę mam obiad, to dopiero padnę. :/
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiaczek co z sernikiem ma coś Twój Mąż?
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia, przepraszam, sklerozę mam :/ jutro rano spytam bo właśnie padł :) zapiszę sobie przypomnienie w tel :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuje za namiary na najtańszy Katarek, skorzystam :)

Jako że dużo z Was jest już doświadczonymi w trudach połogu, mam pytanie odnosnie tych wkładów poporodowych- dużych podpasek. Jakiej firmy najlepiej wybrać i jak one tak naprawdę się nazywają?
Nasz kochany szkrabek Antoś 01.05.2013r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://allegro.pl/apteka-bella-mamma-mama-podklady-poporodowe-10-szt-i3022752467.html
ja miałam te, ale tym razem już nie kupuję :) bo zużywałam po 3 i wyrzucałam resztę :/ ja w Redłowie rodzę, a tam dają swoją ligninę, wygodniej mi z nią było niż z tym a w domu już mi starczyły zwykłe podpaski te grube takie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rayfall

ja miałam kupione do pierwszego porodu 3 opakowania... i nie zużyłam ani jednej sztuki
W szpitalu mieli ogólnodostępne, a po cesarce się mniej krwawi i po domu to już w zwykłych allwaysach (cienkich) biegałam
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale się rozpisałyście!

Tesula niekoniecznie po cc mniej się krwawi- ja miałam po cc połóg równo 6 tygodni, przy tym bardzo obfity. Tak więc może to zależy też od wcześniejszych doświadczeń z miesiączkami..

Byłam na badaniach, nie mam cholestazy. Tylko czemu mnie tak wszystko swędzi i puchnę???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja po SN miałam jakieś 4 czy 5 tyg, ale malutko bardzo :) jak mi koleżanki opowiadały, że je zalewało to ohoo

M&ms a może skórę masz wysuszoną? smarujesz się czymś? a puchnięcie to od zbierającej się wody może... jesz dużo soli?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamaalanka, to chyba za wiele odemnie nie zależy w kwestii wstrzymywania się? :) Mało chodzę, dużo leżę, nic prawie nie robię.. Ale jak synek bedzie chcial wyjść to pewnie nie zatrzymam..

anastazja leży już główką w dół od 3 tygodni.
streptococus nie wiem, wczoraj skończyłam antybiotyk, 1.03 mam wymaz i sie okaże.

tesula.. a to nie wiedziałam, że wtedy trzeba 6 w 1.. Coza głupota :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o to dobrze ze glowka w dol bo juz pozycji nie zmieni bo ma za malo miejsca;-) bedzie ok
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tesula odejscie czopa sluzowego zwiastuje ze organizm przygotowuje sie do porodu owszem u kazdej inaczej to wyglada niekiedy sluz odchodzi stopniowo nawet 3 tygodnie przed porodem mozna miec zwiekszona wydzieline czasem odchodzi w calosci podbrawiony krwia w pierwszej fazie porodu wiec roznie to nie jest i nie powiedzialabym ze nic nie oznacza
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja właśnie po badaniu, szyjka długa, zamknięta, maleństwo troszkę mało wąży, 36 tc-niecałe 2,5 kg, z wymiarów przesunął mi się termin na 28 marca, ale i tak nie biorę tej daty pod uwagę, dziś został pobrany wymaz więc jeszcze biegnę zanieść do laboratorium
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asia to chyba nie AŻ tak mało :) ja idę 4 marca to się dowiem :D mój w 35 tyg skończonym ważył ledwo 2 kg

ja jestem przed 3 porodem i nadal nie wiem jak wygląda czop :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiaczek, to nie masz czego żałować, mało atrakcyjny widok :-D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehehe :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny! Ja dzis w troszkę lepszym nastroju, chociaż noc mialam mega ciężką :(

Postanowiłam jednak spakować się do małej walizeczki na kółkach(tak wiem wyjdę pewnie na szurniętą, ale naprawdę się nie zmieściłam do swojej torby). I a propos pakowania to chyba czytacie mi w myślach bo m.in. wściekałam się właśnie na te podkłady poporodowe, że to taka wielka paka a tylko 10 szt. więc je otworzyłam i się załamałam(mam właśnie te bella). Strasznie sztuczne to dziadostwo, bez kleju więc jak znam życie to będzie się przesuwać w każdą stronę i takie mam wrażenie mało przyjemne ;/

A mam jeszcze pytanie do doświadczonych mamusiek. Ile trzeba zabrać ze sobą tych wkładek laktacyjnych i z jaką częstotliwością się je zużywa??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to ja jeszczę dorzucam jedno pytanko - czy na sam poród muszę mieć już ubraną koszulę do karmienia, czy np moge sobie jakąś koszulkę, taką dłużą wziąć którą np po porodzie wyrzucę ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiaczek- nie zmieniałam proszku, nie jadłam nic uczulającego, nie mam suchej skóry, a balsam dla alergików. CHOLERYYYY dostanę z tym swędzeniem.

Co do wkładek laktacyjnych- to zależy jak się taka laktacja rozbuja. Ja wzięłam 10 par i 8 przywiozłam do domu, bo nie miałam mleka, a koleżance z sali tak leciało z drugiej piersi przy karmieniu, że przez 3 dni zużyła chyba z 50.

Co do koszuli- możesz wziąć T-shirt męża, po porodzie i tak będzie zakrwawiona itp, nie odpierzesz, a bez żalu wyrzucisz. Szkoda dobrej koszuli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ok, skleciłam listę wyprawkową do szpitala dla mamy i dziecka. Proszę uzupełnijcie jak coś pominęłam albo nie tak napisałam. Będę b. wdzieczna :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dla mamy:
DOKUMENTY:
-dowód osobisty, RMUA, karta ciaży, grupa krwi, ostatnie wyniki(morfo, mocz,usg itp.), jak ktoś choruje to inne ważne dla niego dokumentacje medyczne
HIGIENICZNE:
-pojemnik na soczewki, płyn do soczewek, okulary, etui (to jeśli ktoś używa ;) )
- kosmetyki : np.
* płyn do hig. Intymnej, ktoś wspominał jeszcze o tantum rosa na czas po porodzie
* pasta do zębów i szczoteczka
* szampon i żel do mycia, dezodorant najlepiej nieperfumowany lub lekko perfumowany
* żel do mycia twarzy, krem do twarzy itp. to u mnie w postaci próbek
* żel antybakteryjny do rąk
(ja biorę jeszcze czepek jednorazowy pod prysznic na czas porodu, bo mam krótkie włosy i nie chce żeby mi się póżniej kleiły do twarzy)
-pomadka wazelinowa do ust
- wkładki laktacyjne
- wkłady poporodowe (10 szt biorę do szpitala)
- ręcznik papierowy ,papier toaletowy miękki
- przybory do włosów (kto co tam potrzebuje, ważne żeby nie przeszkadzały rodzącej podczas porodu)
- chusteczki nawilżone do rąk i moja fanaberia malutki olejek do masażu pleców(przeczuwam u siebie bóle krzyżowe
-nakładki na deskę sedesową (wiem że nie są potrzebne, ale wizja bawienia się w trakcie skurczów lub po nacięciu z papierem lub na narciarza skutecznie mnie odstrasza ;) )
- maść do smarowania piersi (purelan, ziajka itp.), i jak ktoś cierpi na taką dolegliwość maść na hemoroidy(po porodzie mogą się nasilić dolegliwości
UBRANIOWE:
- stanik laktacyjny 1szt (ja biorę 2 szt )
- koszula do karmienia 2 szt
- majtki poporodowe ( ja mam 4 szt siateczkowych) plus ciemne majtki bawełniane (3 pary)
- koszulka do porodu 1 szt(polecany jest duży t-shirt lub koszula rozpinana )
- szlafrok cieńszy
- kapcie i klapki pod prysznic
- skarpetki
- ręcznik kąpielowy 1 szt i ręcznik mniejszy 1 szt(zabieram też malutki na sam poród żeby zmoczyć i się odświeżyć))
-ewentualnie jakieś ubranie na wyjście ze szpitala
INNE:
- laktator (ja nie posiadam więc nie biorę, w razie czego ktoś mi dokupi i dowiezie)
- woda mineralna niegazowana (polecana w butelce z dziubkiem, dla wygodnego otwierania)
- kubek , sztućce, jakieś wafle ryżowe albo pieczywo chrupkie to dla mnie i coś do jedzenia dla Małża na poród
- telefon i ładowarka ew. słuchawki
- gazeta
- aparat (naładowane baterie i pusta karta pamięci ;) )

Dla dziecka:
(tu proszę o uzupełnienie bo nie mam zielonego pojęcia ile czego się zabiera)
- rożek i kocyk cieplejszy ( na wyjście )
- sudocrem lub jakiś krem na oparzenia (ja nie zabieram)
- linomag
- sól fizjologiczna do przemywania oczek i noska
- kompresy nie jałowe lub jałowe nie wiem czy brać i jakie
- spirytus 70 % lub octenisept ( do pępuszka)
- pieluszki tetrowe 2-3 szt i/lub pieluszki flanelowe
- podkład do przewijania 5 szt
- chusteczki nawilżane 1 opakowanie
- pieluszki newborn 1 opakowanie(powiedziano mi że ok 10szt na dobę)
- body ( krótki rękawek i długi rękawek); śpioszki (z krótkim rękawkiem i z długim rękawkiem); pajacyki; kaftaniki
- czapeczka wiązana cieńsza i jedna ciepła na wyjście
- niedrapki
- skarpetki 2 pary
- ubranko na wyjście (kombinezon czy cos takiego)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jeszcze biorę małe lusterko, bo podobno żadnego tam nie ma, ale mogę się mylić.
Rzeczy na wyjście zabierasz ze sobą? Ja bym musiała drugą torbę ze sobą zabrać, więc tylko spakuję i pokażę mężowi co ma zabrać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yoasia wkładki laktacyjne to zależy od cycków ;) tzn od ich produkcji :) ale tak 2-3 dziennie na jednego cyca idzie na początku :) najbardziej leci jak karmisz, wtedy pod drugiego podkładałam pieluchę tetrową bo był mega wyciek :)
Walizką się nie przejmuj :)

AsiaDK mi przyporodzie koszule się wcale nie pobrudziły, przebrałam się dopiero jak szłam się kąpać po kilku godz jak dałam radę wstać :) no ale jak chcesz to oczywiście możesz wziąć taką co wyrzucisz chociaż nie wiem czy to ma sens :) ja miałam taką do karmienia i po porodzie jak zabrali małą na ważenie i mierzenie i po szyciu mąż mi mył brzuch i nogi mokrymi chusteczkami i normalnie sobie ją zsunęłam niżej (bo do porodu miałam podsuniętą) i wtedy przynieśli młode do karmienia i na dwie godz zostawaliśmy w sali porodowej. A dopiero potem jak się dokładnie wykąpałam to przebrałam na czystą, bo wiadomo, że coś tam gdzie niegdzie zostało z wód płodowych itd

Nie wiem jak wyglądają prysznice w innych szpitalach, ale np w Gdyni są same węże bez słuchawek, więc i tak trzeba się tym polewać i włosów jak nie masz zamiaru myć to nie zmoczą się ;)
Jeśli to jest lista tylko szpitalna, a nie domowa wyprawka, to ja do szpitala nie miałam i nie biorę żadnych kremów, soli fizj, kompresów, nic do pępka, bo szpital zajmuje się sprawami kąpieli i pielęgnacji i dają swoje smarowidła itd, musisz mieć tylko chusteczki mokre bo nimi kąpią (przynajmniej w Gdyni) i pampersy :) pieluch tetrowych biorę 5 plus 3 flanelowe- tetrowe do wycierania po kąpieli bo smarują mega ilością parafiny i przed ubraniem lepiej położyć i otulić dziecko pieluszką, żeby się nie przykleiło do ubranek ;) a flanelowe pod główkę kładłam
podkłady w szpitalu też raczej nie potrzebne, ja nie miałam, przewijałam na łóżku, chociaż były przewijaki i lignina do podłożenia czy tam swoje pieluchy wystarczy rozłożyć

no i jeszcze dopisz koło do siedzenia po porodzie jeśli ktoś ma :)

ubrania na wyjście ja spakowałam mężowi w domu do fotelika i przywiózł jak przyjechał po nas

a co do przepisu na sernik to mąż ma tylko na taki z ziemniaków, cokolwiek to oznacza :D ale taki robią w cukierni :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ponieważ nie zmieszczę sie do mojej torby do której planowałam i zabieram małą walizkę, to chyba wezmę ubranie na wyjście a jak nie to też mi ktoś dowiezie, jeszcze się nad tym nie zastanawiałam. Możliwe że zabiorę ze sobą wszystko w walizce a w szpitalu rozpakuję i Małż zabierze walizkę i rzeczy z porodu do domu.

Mam tylko nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i nie będę musiała dłuzej zostać :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa to odpoczywaj jak najwiecej a malutka tez bedzie dlugo w brzuszku:)

Moja noc dzis do d... Nie spalam od 3 do 6,mala sie rozpychala,a ja nie moglam zajac wygodnej pozycji.

Dziewczyny a na porod ubieracie juz stanik do karmienia?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
yoasia a gdzie rodzisz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamaalanka w redłowie mam zamiar :)

Ja dziś w nocy od 2 nie spałam bo miałam tak palącą zgagę i mała tak się dziwacznie rozpychała, ze nie byłam w stanie oka zmrużyć ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiaczek nie wiem jak to się stało że umknął mi Twój post :)

Dziękuję za uzupełnienie. Dla dziecka do szpitala to wobec tego z higienicznych rzeczy zabieram chusteczki, pieluchy i linomag(na wszelki wypadek).

Podkłady to też się zastanawiałam czy brać czy nie.
A jak z ciuszkami? ile sztuk czego dla dziecka?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja biorę ubrań po 5 szt- pajacyki, body, kaftaniki i 3 pary spodenek/półśpiochów, 2 czapeczki no i na wyjście jakaś bluza
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki za odpowiedzi, tak myślałam, że chodzi o te Bella.

Dziś jedziemy poogladać wózki do Bobowózków, na stronie mają mega wybór.

Ja mam przepis na sernik, sprawdzony babciny, tylko że wychodzi taki bardziej zbity, a nie puszysty, za to pyyyszny. Jak coś, to napiszę, :)
Nasz kochany szkrabek Antoś 01.05.2013r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A stanik do karmienia? Ubieracie na porod?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja już wiem na pewno, że rodzę w Swissmedzie, dziś odebrałam telefon z tą cudowną informacją :D bo jak czytałam Wasze opisy jak wyglądają porodówki w państwowych szpitalach to z każdym kolejnym opisem i każdą listą rzeczy do zabrania moje przerażenie sięgało zenitu...

To ja napiszę jak to wygląda w Swissmedzie...

Sale poporodowe są dwusosobowe, ale ja leżałam sama, odwiedziny są na sali, może być dowolna ilość osób i dowolnie długo (małż był u mnie całe dnie) do porodu dostaje się szpitalną koszulę a dziecko po porodzie jest ubierane w szpitalne ciuszki, potem można dać swoje, ale nie trzeba.
W sali jest wszystko co potrzebne jest dla dzidziusia - pieluchy, chusteczki, krem do pupy, dodatkowo do przewijania bobasa jest specjalne stanowisko podgrzewane podczerwienią aby nie dziecko zmarzło. Podobnie dla rodzącej wszystkie podkłady, płyn dezynfekujący, żel pod prysznic, papier, ręczniki wszystko jest w łazience, która jest w sali poporodowej, także nigdzie nie trzeba wychodzić.

Także jedynie co muszę wziąć ze sobą to:
- klapki,
- koszule na po porodzie
- ręcznik
- pomadka
- przekąski
- laptop (sieć jest dostępna w salach poporodowych)
- laktator
no i dla dziecka jakieś ciuszki
poprzednio 3/4 rzeczy spakowanych wróciło do domu w stanie nie naruszonym :D

I tak to powinno wyglądać w cywilizowanym kraju... i być za darmo...
image
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Tesula, ogromnie zazdroszczę, Do swissa bym się z moimi problemami nie zakwalifikowała , a strasznie żałuję, bo mo pierwszym porodzie jednak trauma została..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamoalanka - ja do porodu nie miałam żadnego stanika, ale ja miałam CC i teraz znów będę miała cc więc pewnie będzie tak samo

a co do wkładek laktacyjnych... to ja, gdyby nie względy higieniczne, to mogłabym nosić jedną parę przez tydzień, a z przyzwoitości znieniałam raz na dzień - mleko mi wcale nie ciekło
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sernik zrobiłam w końcu wiedeński,

stanik do porodu hmmm, wg mnie nie.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tesula a mam takie pytanie ile taki pobyt w Swissie kosztuje>
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To jak,bez stanika? Przeciez i tak po porodzie przystawiaja do piersi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja byłam bez, tak jak do spania :P na początku nie ma takiego wycieku przecież od razu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Micasia poród w swissie 6000
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tesula, ja też Swiss i koniecznie zdaj później relację

a mają laktator i wkładki i herbatę na laktacje ? ja zamierzam wybrać się tylko z moją dużą torebką tam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny, Wy rodzicie jeszcze w zimnej porze

z tego względu oddam jak któraś ma ochotę dla małej dziewczynki to co na zdjęciu. Buciki są na rzepy i są nowe. Najchętniej to wysłałabym to pocztą, bo nie chce mi się specjalnie umawiać, no chyba że któraś w wrzeszcza jest lub osowej

image

Uploaded with ImageShack.us
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
za 6 tys to ja już wolę mieć wszystko swoje i rodzić za darmo :D hehe
jak dla mnie niewyobrażalna sumka :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja stanika nie ubieram i chyba byłoby mi w nim niewygodnie. Poza tym po porodzie położyli mi dzidzie na brzuch i piersi wiec jakbym miala stanik to słabo...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cytrynka 007 a na kiedy Ty masz termin??

Laktatora i wkładek nie mają, herbatki na laktację też nie serwowali, w sumie to właśnie jedzenie jest najsłabszą ich stroną, chociaż nie catering tylko z bufetu po drugiej stronie korytarza mają... ja dopychałam się biszkoptami no i wodę do picia też własną trzeba mieć. Małż mi kupił herbatkę Hipp na laktacje bo ją można na zimno przyrządzić, chociaż pewnie jakbym poprosiła to położne by herbatę zrobiły, ale jakoś nie wpadłam na ten pomysł...
Natomiast nie było problemu z MM dla córci - położne przygotowywały w mojej butelce (miałam TT a oni mają takie gotowe jednorazówki Hipp)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Połowa maja

Dziewczyny piszcie jeśli komuś przydadzą się te ubranka bo dla nas będą za ciepłe. Ja nic za to nie chcę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cytrynka wysłałam prywatną wiadomość :)

Dziewczyny ja chyba oszaleję z tym pakowaniem. Czuję sie jakbym jechała na 2 tygodniowe wakacje a nie na 2 dni do szpitala.

Czy Wy zabieracie coś do jedzenia ??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
yoasia koniecznie! i dla siebie i dla męża, bo oni to się zmęczą i zużyją więcej energii niż my! mój przy pierwszym porodzie wszystko mi zjadł :D bo mi nie pozwolili przed porodem jeść :/ bo jakby cc miało być to trzeba być na czczo... a że jechaliśmy o 2 w nocy, a kolację jadłam koło 21 chyba i urodziłam o 10 to byłam wykończona już pod koniec... i nie miałam czym się posilić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja pamietam po porodzie Alana ze jak mi polozna przyniosla jakies 2 zdechle kanapki z wedlina to wpieprzalam az mi sie uszy trzesly. Conajmiej jakbym jakis przysmak jadla,taka bylam glodna;) Teraz jak bede miala duzo czasu to kanapki biore.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi mąż leciał kupić coś do jedzenia :) a drugą urodziłam o 13 to mi odgrzały obiad i przyniosły jeszcze na salę porodową jak czekałam na małą po badaniu :)
teraz też pakuję kanapki i jakieś biszkopty, chlebek wasa itp na potem na dwa dni między posiłkami, żeby podgryzać :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny odnośnie rozstępów-czy któraś z doświadczonych mamusiek używała po porodzie jakiegoś "specyfiku" na istniejące już rozstępy?
Trochę mnie wysypało,mimo tego ze smaruje się od 3 miesiąca ciąży:(
Dzisiaj zauważyłam,że nawet na pupie mam fioletowe kreski:(
Ja mam paskudną bliznę na nodze(pamiątka po oparzeniu w dzieciństwie)i po20-stu latach od powstania tej blizny smarowałam ją naturalnym kolagenem i powiem Wam,że był rewelacyjny.Wiadomo,ze po tylu latach blizna nie zejdzie ale wygładziła mi się i zrobiła mniej wyraźna-koloryt się zmienił na bardziej naturalny.Tylko ten kolagen strasznie drogi był,dostałam od męża w prezencie kolagen+peeling i ceny mi nie podał ale od teściowej wiem,że ponad 200 zł zapłacił za ten zestaw.Ciekawe jak sprawdzał bysie w walce z rozstępami.
A może Wy znacie jakieś dobre środki do walki z tymi bliznami?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
biszkopty herbatniki dobrze jest wziąć bo nawet jak przy porodzie się nie przydadzą to potem można je zjeść
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Termin się zbliża, a ja się rozchorowałam :( Nie chcę rodzić w takim stanie, bo nawet przez nos oddychać teraz nie mogę.
Jestem załamana, :( jak byłam chora w 7 miesiącu to dochodziłam do siebie prawie 4 tygodnie.
Chyba na mnie te naturalne metody nie bardzo działają.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie zazdroszczę. Mnie też w czasie ciąży dopadło choróbsko ale niestety u mnie naturalne metody nie pomogły i skończyło się na L4 i antybiotyku :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny powiedzcie mi o co chodzi z tym że na koniec ciąży powinno się unikać kąpieli w wannie a brac prysznic??? to jakiś kolejny zabobon?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też się nad tym zastanawiałam wczoraj, kiedy wylegiwałam się w wannie wypełnionej po brzegi ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmm może dlatego, że ciepła woda rozwija akcję porodową? generalnie bardziej chodzi o temperaturę wody chyba niż samo leżenie
a może też to, że w wannie łatwiej o jakieś zakażenia, pod prysznicem spłukuje się wszystko i nie ma tak długiego kontaktu z drogami rodnymi
tak samo w połogu nie powinno się kąpać w wannie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak, ja o tych kąpielach to też słyszałam, że w połogu nie wolno. Właśnie ze względu na możliwość łatwiejszego utrzymania higieny, a poza tym ciepła kąpiel może wzmóc krwawienie.

Znalazłam jakiś plus mojej choroby, może dzięki temu lekarka ogólna da mi L4 :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Goraca woda moze wywolac skurcze i przyspieszyc porod. Zalecaja krotkie i cieple kapiele,ja zawsze robilam sobie goraca wode.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe Mara Jade, no teraz to już nie ma wyjścia, musi Ci dać :D
kuruj się, kuruj :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przepraszam, że wrócę jeszcze do tematu wózków, ale czy któraś z was używała Navingtona? Spodobał mi się ten typu Corvet co ma przednią skrętną oś. Jak te wózki się sprawują?
Nasz kochany szkrabek Antoś 01.05.2013r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pomyłka. Chodziło mi o Navington Caravel, nie Corvet :)
Nasz kochany szkrabek Antoś 01.05.2013r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rayfall niestety nie miałam do czynienia z tymi wózkami

Pierwsza nam się rozpakowała! :)
Szuwarkowa urodziła :) Kubuś przyszedł na świat 21 lutego o godz 16.40 w szpitalu na Zaspie :) 3610g i 53cm :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla Szuwarkowej :) SN czy cc?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wooooowwwww Szuwarkowa gratulacje!!!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szuwarkowa gratulacje! :D

Teraz to już się zestresowałam na maksa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wielkie Gratulacje, czyli woreczek się rozwiązał ;) to która następna?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
szuwarkowa GRATULUJE!!!!!!!!

aŻ mi ciarki przechodzą po plecach, że już sie zaczyna :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe :) dostałam smsa, ale nie napisała jak rodziła... a mam zablokowane konto i nie mam nawet jak gratulacji wysłać :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje!
Ja tez sie zestresowalam,zaczyna sie:))
Ktora nastepna?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Możesz jej sms-a z internetowej bramki wysłać:)
I pogratulować od nas wszystkich:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mara Jade ja typuje Ciebie jako kolejną:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie nie mogę, chyba, że znacie jakąś z której można wysłać do T-Mobile?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A to jeszcze nie wiadomo czy Ona ma aktywną usługę,żeby otrzymywać sms-y z internetu bo w T-Mobile o jest chyba wymagane:(

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A jeszcze niedawno szuwarkowa pisala,ze planuje spacer. Chyba do szpitala:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o kurcze, gratuluję!! teraz i mnie dreszcze przeszły...a niby termin jeszcze odległy..

codziennie pierwsze co robie po przebudzeniu to gapie się czy się brzuch obniżył...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja jak ide do toalety to boje sie ze mi wody odejda...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja się boje,że mi czop śluzowy odejdzie-a do terminu jeszcze dwa miesiące!W ogóle mam jakaś fobie ostatnio,że urodzę za szybo i obserwuje całe swoje ciało bojąc się jakichkolwiek oznak przedwczesnego porodu.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to trzeba już listę uaktualnić :)
Gratulacje szuwarkowa i życzę dużo zdrówka!!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To dla mnie w 32 tyg. poród to jeszcze była całkowita abstrakcja i uważałam, że mam strasznie dużo czasu jeszcze. :)

Teraz już jest inaczej. :P Tak w ogóle myślałam, że będę pierwsza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o kurcze! ale wiadomości :)
Super! wielkie gratulacje !! :))

Mara_Jade ja mogę być następna, chętnie sie zamienię ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bombelkowa Ty się jeszcze trzymaj,do terminu zostało Ci "sporo" czasu-nie ma co się śpieszyć:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ooo kurcze faktycznie ciarki przechodzą ze juz sie zaczynają w naszym wątku porody:)
Wielkie gratulacje szuwarkowa:)
Mały daje mi tak popalic ze tez juz bym chciala byc po wszystkim ale muszę jeszcze sie wytrzymac bo do terminu jeszcze miesiac .
A dodatku znowu sie przeziębiłam i wczoraj lezalam plackiem ,nie mialam sil na nic ,ciężko mi bylo nawet z łożka wstać ,na szczęscie dzis juz lepiej ale mam nos mega zapchany a jak smarkam to brzuch mnie mega boli
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
***Rozpakowane Mamusie:***
21.02 (02.03) szuwarkowa80 - synek Kubuś 3610g i 53cm/ Zaspa

2w1
*MARZEC*

Mamulka - 02.03 /synek/ szpital Zaspa
Mara_Jade - 02.03 /córeczka/ szpital Redłowo
Marie - 03.03
Anecus - 04.03 /córcia/
Nefele - 10.03 /synek/ szpital zaspa
Martka - 11.03/ ?
Skarabeusz - 13.03
Yoasia - 13.03/córeczka/ szpital Redłowo
Hania - 14.03/synek/Szpital Kliniczna
Aniuleczka25 - 15.03 / synuś /szpital Wojewódzki
szaga - 15.03 / synek
AsiaDK - 19.03 / córeczka/ szpital Redłowo
Aga007 - 19.03/ córeczka/ szpital wojewódzki
13maggie - 19.03
AsiaczeK_S_88 - 20.03/ synek Tomek/ szpital Redłowo
Yooki - 23.03/ synek Szymon/ szpital Wejherowo
Madzia i Krzyś-25.03/synek?/szpital wejherowo
BOYorGIRL- 27.03
Karolkarumia- 30,03 / córeczka Weronika / Szpital Redłowo
MamaDawidka - 30.03 /synek Dawid/ Szpital Redłowo

*KWIECIEŃ*

d@nte - 04.04
Bombelkowa - 7.04/ synek Bartosz / Szpital Redłowo
Tesula - 14.04/ córeczka
mamaalanka- 15.04 /coreczka/Szpital kliniczna
kapiszonka19767-15.04/ synuś
M&ms - 16.04
micasia- 17.04 / syneczek/ szpital Zaspa
Aska84 - 21.04 / synek/Szpital kliniczna
Rona - 26.04/ córeczka Zuzia
Aquss - 27.04 / synek Tymon /szpital zaspa
Rayfall- 30.04/ synuś Antoś
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
szuwarkowa gratuluję, ciekawe czy zdążyła poprasować i wg. Moja córeczka jest z 21/02 :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jest 3.10 w nocy, od północy nie śpię. boli mnie od rana z krzyża, a po ciężkim dniu mam też skurcze. liczę na to, że jutro odpoczne w pozycji horyzontalnej :) dzisiaj spakowalam rzeczy do szpitala, zostają drobiazgi do dolozenia i spakowanie małej torby na sam poród. jestem dumna, bo zmiescilam rzeczy swoje i małej do jednej dużej sportowej torby. rozka ze sobą nie biorę, rzeczy na wyjście mezowi spakuje i dowiezie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
m&ms witaj zatem w klubie bezsennych :)
Ja wierciłam się do 2 z bólu(pachwina, brzuch i ból promieniujacy do kolana) tak że aż bałam się, że nadchodzi ten moment...
Po czym zasnęłam i obudziłam się po 4...korzystając z tego, że jestem sama w domu i mogę hałasować nastawilłam 2 prania i takie tam różności i czuję, że zaraz zasnę :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi się dziś śnił poród... a sen był na maksa realistyczny... pamietam wszystko ze szczegółami, a najbardziej to, że moje dzieci miały intensywnie błękitne oczy... tak, tak, dzieci - bo oprócz córeczki w tym śnie z mojego brzucha wyjęto też synka i moim największym problemem było to, że nie mam nic niebieskiego z ubranek... hihi

Efekt snu - nastawiłam pierwszą pralkę prania :)

Szuwarkowa - gratulacje!!!
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla Szuwarkowej :)

Ja tez miałam kiepską noc. od 2 do ponad 4 w ogóle nie spałam, a obudziłam się po 5 i już nie zasnęłam. Mały brykał, a miałam nadzieję, że w nocy to on śpi ;)
Nasz kochany szkrabek Antoś 01.05.2013r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szuwarkowa gratulacje, dużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa. Teraz odpoczywaj.

Ach ja już tż bym chciała mieć małego przy sobie. W nocy tak mnie kopie, że nie daje spać więc co za różnica czy będzie kopał mnie od środka czy budził się w nocy bo głodny...tylko tyle, że mnie az tak boleć nie będzie :-)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja spałam jak zabita :)
mała po urodzinkach zasnęła o 20:30 ja dołączyłam do niej o 22:30 i spaliśmy do 9 :) z dwoma spacerkami siusiu, nie jest źle, ale fakt co do prania też muszę się za nie wziąć
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny jak to bedzie z tym urlopem macierzynskim rocznym? Czy to odrazu po porodzie trzeba sie okreslic czy chcesz byc rok na urlopie,czy 20 tyg? Czy pozniej napisac wniosek do pracodawcy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamaalanka poprosiłam księgową o dokładne wytyczne jak to jest, bo też sprzeczne informacje znalazłam...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ten urlop na dobrą sprawę jeszcze nie wszedł w życie - nie został uchwalony, więc na razie żadne deklaracje nie mają znaczenia.
Mają czas do sierpnia aby to uchwalić, bo miesiąc musi być karencji przed wejściem w życie i wtedy, wszystkie kobiety, które w dniu 1 września będą na macierzyńskim będą miały prawo złożyć wniosek o przedłużenie urlopu o kolejne 26 tygodni, niestety płatne 60%

na tę chwilę nic się nie zmieniło i urlop nadal jest taki jak był
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z urlopem macierzyńskim jest dokładnie tak jak napisała Tesula. Póki co tkwimy w zawieszeniu i musimy czekać co uchwalą i na jakich zasadach.

Powiem Wam dziewczyny, że strasznie chciałabym już urodzić i mieć moje maleństwo przy sobie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A beda jaja jak on w ogole nie wejdzie!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamoalanka - nie jaja, tylko normalka wtedy będzie ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Masz racje,u nas wszystko jest mozliwe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
myśłałam że to już jest zatwierdzone, ja też miałam przerwe w spaniu w nocy, ale nadrobiłam to przed chwilą 2 godzinną drzemką,
od wczoraj włączył mi sie głód, ssie mnie, chodze i ciągle coś podjadam, bardziej szukam jakiegoś smaku, niż żeby chodziło o zapchanie, tylko że jeszcze na to nie natrafiłam ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AsiaDK ja mam to samo, chodzę i skubię... A najgorsze, że na koniec wrócił mi smak na czekoladę...i ciągle szukam batoników, czekoladek, piekę brownies.... niedlugo wyjdzie na to,że w ostatnich tygodniach przytyję tyle co w całej ciąży ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też mam smaka na wszystko co czekoladowe. I na koktajle truskawkowo-bananowe. Właśnie taki piję. Mam nadzieję, że sąsiadów nie obudziłam mikserem ;)
Nasz kochany szkrabek Antoś 01.05.2013r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja mam dzisiaj(a raczej wczoraj)strasznego doła...spać przez ten mój humor nie mogę,same czarne myśli mam w głowie :(

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rona a co się dzieje?

Witam wszystkich poniedzialkowo, ja dzisiaj o dziwo nie miałam problemów ze spaniem(może dlatego, że nareszcie mogłam być spokojna bo Małż powrócił) tyle, że śnił mi się poród... ach gdyby porody naprawdę tak wyglądały :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe, co do snów już coraz dziwniejsze rzeczy mi się śnią - sniło mi się, że nóżka małej wyskoczyła mi przez brzuch i tak sobie wisiała .....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Dziewczyny!
Dzięki za gratulacje :)
Wczoraj wyszliśmy do domku :-) Hehe pierwszy raz tak szybko wyszłam z maluchem ze szpitala ;)
Udało się urodzić sn.
Teraz trzeba sie ogarnąć w nowej rzeczywistości :PP
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj szuwarkowa, powodzenia w ogarnianiu!!!! A jak już sie ciut ogarniesz kiedys kiedys tam to czekamy na krotką relację :-) byle przed roczkiem :-P
Jeszze raz wielkie gratulacje!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szuwarkowa rodzilas na Zaspie? jestem ciekawa aktualnych opini? bo najprawdopodobniej pojutrze bede tam na aptologii i do weekendu mam urodzic, bede wdzeczna za odp.
Gratulacje :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Biegunka, wymioty, ból brzucha, ból krzyża.. To dopiero 33 tydzień, a moje dziecko już chce mamusię wykończyć...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiaczek cos sie nie odzywa...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M&ms u mnie to samo.. prócz wymiotów..
Mam kryzys ostatniego miesiąca..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny mam pytanie do mamusiek ktore obecnie czekaja na 3 dzidzie jaka roznica wieku jest miedzy waszymi dzieciaczkami i ile wy same macie lat?oczywiscie jesli chcecie powiedziec pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny. U mnie 36 tydzień...masakra. Bóle krzyża a do tego mały tak się kręci, że aż mnie zgina z bólu. Do tego dopadły mnie senności. Co 2 godziny odczuwam straszne zmęczenie jakbym w nocy imprezowała zamiast spać. Jutro mam wizytę u lekarza i w końcu wymaz na tego gronkowca mi zrobi.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelku, a pomaga Ci cokolwiek na bóle? No-spa i buscopan już nie dają rady. Wieczorem jadę z mężem na IP, niechże mi dadzą coś rozkurczowego lub mocniejszego niż Apap, bo kolejna nieprzespana noc całkiem mnie wykończy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja nadal w paskudnym nastroju...Zasnęłam o 9 rano!Na 1,5 godziny wiec oprócz fatalnego humoru jestem jeszcze niewyspana i ogólnie zmęczona.Chyba jakaś chandra mnie dopadła...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
M&ms ja mam : magnez, nospe, luteine.
magnez biore 3x2 tab., nospa 3x2 tab. i luteina 2x2.
boli, ale po ostatnich przeżyciach szptalnych nie pojawie sie na IP ot tak.. jak mnie bedzie zginac w pol, odejdą mi wody, albo bede miec regularne skurcze, to dopiero sie wybiorę..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny pijecie herbatę z liści malin, przywrotnik albo siemię lniane celem usprawnienia porodu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yooki o liściach malin to słyszałam, że ułatwia i przyspiesza poród ale o siemieniu lnianym pierwsze słyszę. Chyba od jutra zacznę pić :-) siemię. Przed ciążą piłam dla naturalnej osłony żołądka ale jak się dowiedziałam o mojej fasolce to przestałam...trzeba wrócić do dawnych nawyków żywieniowych ;-)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelku, to chyba jestem nie w temacie. jakie mialas przeżycia? i w którym szpitalu? jak nie chcesz to pisać, to napisz na pasqudka@gmail.com
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie mi położna poleciła to zaczynam pić ale ciekawa jestem czy działa:)
A siemię lniane pić żeby podczas porodu dziecko miało lepszy "ślizg" na wyjściu. Podobno wtedy sprawniej wychodzi:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No proszę człowiek całe życie się uczy. Dzięki Yooki od jutra tak jak pisałam zaczynam znów pić siemię.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja dzisiaj troszeczkę posprzątałam w moim pokoiku zbiorów i przechowywania :) jutro zrobię w szafie porządek i postaram się jakieś miejsce dla małego zrobić. I wtedy mogę zacząć prać.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamoalanka a Ty co się tak mną stresujesz?:P miło mi, że ktoś tak o mnie pamięta :):)
żyję, żyję, jestem w dwupaku :P po prostu już miałam dość siedzenia w domu, przecież jajo można znieść :P odpaliłam auto, wpakowałam Olę i pojechałam do koleżanki na pół dnia co za różnica czy siedzę u siebie w domu czy u kogoś :) a jutro wieczorem jadę z koleżankami do kina a co! wieki już nie byłam :)
właśnie doładowałam konto, więc jakby coś się działo, to będę do Szuwarkowej pisać ;) więc się nie martwcie, wszystko będzie na bieżąco :) zresztą do szpitala też biorę tableta z netem, spoko luzik :)

aniu między moimi dziewczynami jest dokładnie 23 mies różnicy, teraz młodsza ma 16 miesięcy, a termin mam na za 3 tyg i 3 dni :) więc będzie około 17 miesięcy :) a ja w kwietniu skończę 25 lat :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
A juz myslalam,ze jestes nastepna:) To dobrze a na co sie wybieracie do kina?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe :) nie no mam cały czas nadzieję, na ten 18 :P

na Last Minute :)
mamy seans na 18.40 w Krewetce, wiecie może co tam będzie potem jeszcze otwarte min do 22, żeby sobie usiąść i pogadać?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurde dziewczyny od 16tej boli mnie brzuch, ale nie są to takie typowe skurcze, bardziej mam wrażenie że brzuch jest napięty i po prostu boli. Mały się rusza dzisiaj dosyć spokojnie ale często. Brałam nospe 40 żadnych innych objawów nie mam i nie wiem czy jechać na IP? Czy przy skórczach brzuch jest twardy jak kamień?? niby jestem po pierwszym porodzie ale nie pamiętam już jak te skurcze wyglądały. w ogóle poród miałam moim zdaniem mało bolesny :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ojj fajnie do kina pójść :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Haniu ja pierwszy poród też miałam mało bolesny- zaraz po powiedziałam, że mogę rodzić drugi raz :) za to drugi... masakra :/ powiedziałam, że nigdy więcej :P mam nadzieję, że trzeci nie będzie jeszcze gorszy :) a Tobie życzę drugiego jeszcze lżejszego :)
przy skurczach brzuch jest twardy jak kamień i te pierwsze bolą jak na miesiączkę jeśli nie są regularne to raczej jeszcze się nic nie rozkręca... wypij dwie szklanki wody niegazowanej, weź ciepły prysznic- jeśli to nie poród to powinno pomóc :) a boli Cię cały czas czy tylko przy napięciach brzucha?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zeby tylko to kino nic nie przyspieszylo. Ja odliczam dni do 18 marca chociaz dziewczyny napisaly ze jeszcze nawet nie wiadomo czy bedzie ten roczny macierzynski.

Hania mi lekarz powiedzial,ze jak brzuch jest caly twardy to mam jechac na IP,a jak tylko w jednym,dwoch miejscach tzn ze dzidzia sie wypycha.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie no przecież będę siedzieć, fotele wygodne są :P nie jadę na jakiś horror :P :P

mi na IP powiedzieli, że jak będą regularne skurcze to mam przyjechać :) cały brzuch mi twardnieje już od dwóch miesięcy ale nieboleśnie i nieregularnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurde brzuch niby twardy mi się wydaje że cały czas:) i przy tym ból ale ból nie znika bynajmniej ja tego nie zauważam :) no i dzisiaj kilka razy sie załatwiałam a słyszałam że przed porodem organizm się niby oczyszcza. mąż właśnie wrócił z pracy zje obiad i najwyżej podjedziemy na kliniczną mamy blisko
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A może trochę się przemęczyłaś po prostu? Leżałaś choć trochę? Mi takie dłuższe bóle przechodzą jak się położę na boku na godzinkę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no własnie dzisiaj dużo leżałam i spałam:)

idę pod prysznic :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aha :) no to leć, może coś się rozkręci :) daj znać przed wyjazdem :P może zostaw którejś swój nr tel na priv?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hania i daj znac jak jest na klinicznej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
chyba prysznic troszkę pomógł :) zobaczymy jak coś będę pisać tutaj spokojnie będziecie wiedzieć co i jak :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Super!

Ja wczesniej pisalam,ze nie mam chetnych na chrzestnych a teraz mam problem bo mam chetne ale tylko na chrzestne! moga byc dwie matki chrzestne?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
też bym wzięła dwie chrzestne jakby można było, ale nie wiem czy można :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wyczytalam ze to zalezy od ksiedza,chyba sie jutro przejde i zapytam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no pewnie tak... ja mam wujka księdza i pewnie jakoś na wakacje przyleci, ale też pewnie proboszcz musi wyrazić zgodę :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Teraz ta co wczesniej odmowila bycia chrzestna powiedziala,ze jednak bedzie a ja juz mam inna!!! Ale nie mam chrzestnego...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jednak pojechalam i leze na porodowce. mam skrocona szyjke i slabe skorcze. ogolnie wszyscy bardzo mili. jestem na klinicznej. 3majcie kciuki zeby szybko poszlo :-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hania trzymam kciuki! Pewnie już po i odpoczywasz, a jeśli nie to żeby Cię długo i boleśnie nie męczyło!

Pozwodzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, ale przyspieszyłyście. :)

Ja nadal w dwupaku, ale wczoraj udało mi się dostać zwolnienie jeszcze na tydzień i zaliczyć egzamin. :D Teraz już mogę spokojnie rodzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej jeszcze nie rodze. skorcze zanikly w nocy akcja niepostepowala i jestem na patoligi mam nadzieje ze mnie nie beda trzymac do porodu :-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mara Jade gratulacje :)

Haniu, trzymaj się! Moja koleżanka ze Szczecina też na porodówce i jej skurcze ustały... ale u niej wody się sączą od rana, więc długo jej trzymać nie będą
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hania,a jak szpital,ok?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Haniu trzymaj się :)
Mara Jade jakby coś się zaczęło daj znać :)

zwarjuje dzisiaj w domu, gdzieś od samego rana, (jest dopiero 9ta), stukaja, pukają ...........aaaaaaaaaaaaaaa

Asiaczek ja jedynych bolesnych skurczy jakie miałam dotychczas to było właśnie po kinie - ale pewnie wybór repertuaru ma też znaczenie, ja byłam na musicalu, moje maleństwo chyba nie będzie muzykalne ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Haniu 3mam kciuki za szybkie rozwiązanie w razie jeśli akcja porodowa nagle się zacznie.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie strasz, nie strasz :P
ja od rana się stresuję tą koleżanką, mogłaby już urodzić, bo zaraz ze stresu mnie złapie :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Spokojnie Asiaczek, ja byłam tydzień temu w kinie na Django i nie urodziłam, ;) a przed nami siedziało takie "bydło", że musieli ich po pół godzinie wyprowadzać z kina.
Tylko mała jak była głośniejsza muzyka to reagowała kopaniem, ale ma tak zawsze też przy organach w kościele.

Hania mam nadzieję, że jeśli nic się zacznie na nowo to cię wypuszczą, bo takie długie leżenie na patologii pewnie nie należy do przyjemnych, lepiej spokojnie we własnym domku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hania powodzenia jakby co :)
U mnie od 6tej skurcze znow.. nieregularnie.. wiec wzielam prysznic, leki i leżę..
Ech, z jednej strony chciałabym już.. z drugiej jeszcze nie..

a słuchajcie, jesli z ost. usg przesunąl mi się termin na 25.03 to jestem w 35 czy 37 tygidniu? (dzidziol też o 2 tyg. wiekszy)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bombelkowa liczy się tylko termin z pierwszego USG, więc jeszcze wytrzymaj troszkę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hania powodzenia,
założę nowy wątek żeby szybciej się wgrywało.
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://forum.trojmiasto.pl/Marcowo-kwietniowe-mamusie-2013-vol-10-t450121,1,16.html

ZAPRASZAM :)
Moje skarby:
Antonina 21.02.2011
Bartłomiej 24.04.2013
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Czy naprawdę? (19 odpowiedzi)

od lutego wchodzą te zmiany w prawie jazdy?? kurdee kto coś wie konkretnego, bo dzowniłam do...

endokrynolod (11 odpowiedzi)

szukam lekarza endokrynologa pilne .Prywatnie bo NFZ nie ma już miejsca, najlepiej w Gdyni

FAJNE msze dla dzieci gdzie w GDAŃSKU? (35 odpowiedzi)

no właśnie

do góry