Widok
Powyższa opinia jest po prostu żenująca. Nie wiem na jakie podstawie tak oceniasz ludzi. Nie będę się wykłócała jakie informacje dotyczące wynagrodzenia zostały Ci przedstawione. Być może zostałaś wprowadzona w błąd ale to nie znaczy, że masz prawo ludzi obrażać. Może i dobrze, że powiedziałaś ,,sajonara'' bo z taką WYSOKĄ KULTURĄ OSOBISTĄ długo zapewne być nie popracowała.
Ja pracuję w COKu już prawie rok i powiem jedno wynagrodzenie może nie powala na kolana ale atmosfera jest świetna ludzie przesympatyczni i pomocni w każdej sytuacji. Chodzi się z uśmiechem na twarzy i bez stresu.
Ja pracuję w COKu już prawie rok i powiem jedno wynagrodzenie może nie powala na kolana ale atmosfera jest świetna ludzie przesympatyczni i pomocni w każdej sytuacji. Chodzi się z uśmiechem na twarzy i bez stresu.
ja tam startowalam, na szkoleniu milo i sciemy bez pokrycia potem w umowie i grafiku. Nie wiem czy pracuje tam jeszcze taka mloda gruba zapluta - nie wiem kto to byl ale strasznie niekulturalna i prostacka baba, wtedy byla team liderem, po prostu nieapetyczny prostak ktory powinien pracowac w miesnym. Dzisiaj siedze w uk I ZA TAKIE PODEJSCIE DO PRACOWNIKA LASKA BY SIEDZIALA PO PIERWSZYM DONOSIE.
ogolnie po tym jak przy podpisywaniu umowy stawki itp nie zgadzaly sie z ustaleniami na szkoleniu, powiedzialam sajonara.
ogolnie po tym jak przy podpisywaniu umowy stawki itp nie zgadzaly sie z ustaleniami na szkoleniu, powiedzialam sajonara.
Ja pracuję prawie rok w Vectrze i jak dotej pory z grafikiem nie było problemu, zawsze miałam wolne wtedy jak potrzebowałam. Godziny pracy w CT są bardzo fajne, pracuje się 6h i zarobki są całkiem całkiem. Stawki godzinowę - to 3 progi i jak jesteś dobrym pracownikiem to szybko wskakujesz na najwyszą stawkę!!!! a co do prowizji to są one dość wysokie. Prawdą jest że zabierają 30% ale to jest normalne, przecież płacą Ci podstawę za godzinę a prowizję dostaniesz w 100% jak wyrobisz plan! mi praca odpowiada, ale ja uważam że w pracy trzeba pracować a nie pić kawkę, chodzić na fajkę itp.
Cześć, pracowałam w Vectrze bardzo długo i nie do końca zgodzę się z Waszymi opniami. Po pierwsze CC znajdujące się na parterze dzieli się na CT, czyli sprzedaż i COK, czyli obsługę posprzedażową. Nie będę się wypowiadać na temat CT, gdyż tam nie pracowałam, natomiast w COK jest na prawdę spoko. Ludzie i atmosfera jest super. Wynagrodzenie nie jest złe, zwłaszcza po okresie próbnym. Grafik znaliśmy z miesięcznym wyprzedzeniem i większość naszych próśb do grafiku było spełnianych, a jak nie to zawsze się było można z kimś zamienić. Nigdy nie zdażyło się również aby zabrano nam część kasy. Generalnie polecam tę pracę wszystkim młodym ludziom, którzy chcą zdobyć szerokie doświadczenie. Ja dzięki doświadczeniu zdobytemu w Vectrze mam teraz wymarzoną pracę.
Czy w tej firmie na każdym stanowisku z umowy zlecenie przechodzi się na własną działalność? Byłem kilka dni temu na rozmowie u nich do działu korespondencji i dwie Panie powiedziały mi, że u nich tylko na zlecenie się pracuje i że działalności nie trzeba zakładać. Że umowa próbna na trzy miechy, a potem się zobaczy. Nie wiem na ile w to wierzyć.
"jeśli masz taką możliwość, to bierz te pracę. jeśli się nie uda, to trudno. w najgorszym wypadku i tak do cv będziesz miała dodatkowe kilka zdań.."
Powyższa rada, na pierwszy "rzut oka" rozsądna.
Tyle, że jak takich okresów będzie kilka, np. 1, 2, 3 m-cy,
to kolejny pracodawca się zapyta dlaczego tak krótko ?
A nie wszystkim można powyższe wytłumaczyć..
Trzeba bardzo uważać.
Powyższa rada, na pierwszy "rzut oka" rozsądna.
Tyle, że jak takich okresów będzie kilka, np. 1, 2, 3 m-cy,
to kolejny pracodawca się zapyta dlaczego tak krótko ?
A nie wszystkim można powyższe wytłumaczyć..
Trzeba bardzo uważać.
Pracującym tam ludziom polecam zapoznanie się z art. 22 § 1 Kodeksu pracy.
Tym bardziej polecam go byłym pracownikom, może uda się wam ugrać w sądzie ekwiwalent za nie wykorzystany urlop.
http://www.eporady24.pl/umowa_o_prace_czy_umowa_zlecenie___kiedy_umowa_zlecenie_jest_niedopuszczalna_,aktualnosci,1345.html
Tym bardziej polecam go byłym pracownikom, może uda się wam ugrać w sądzie ekwiwalent za nie wykorzystany urlop.
http://www.eporady24.pl/umowa_o_prace_czy_umowa_zlecenie___kiedy_umowa_zlecenie_jest_niedopuszczalna_,aktualnosci,1345.html
Taaaaaaa, co do tej dyspozycyjności (zwracam się w szczególności do osób które w ogóle planują pracować w Vectrze na poziomie \\\"0\\\" czyli na parterze w CC lub CT - czyli na słuchawkach) to to pozostawia wiele do życzenia. Należę do osób podchodzących bardzo poważnie do zarabiania pieniędzy, bo utrzymuję się sama, to mogę powiedzieć raz jeszcze, że \\\"kłam\\\" był wiodącym haczykiem w trakcie przyjmowania do tej pracy. Na szczęście udało mi się uciec, jednakże na samym początku t.zw. temat dyspozycyjności dawał wiele możliwości według \\\'pani\\\' Asi - gdyż tak nas o tym poinformowała słowami \\\"sam decydujesz ile i kiedy pracujesz, pamiętając tylko o tym, że nie można brać wolnego codziennie - pracować będziecie na umowie zlecenie więc sami wiecie, jak to jest - na luzie - informujecie nas tylko tym pisemnie CO TYDZIEŃ w jakie dni i na ile możecie przyjść\\\" Acha...tylko że to wszystko było ściemą na maksa... :/ Nagle się okazało, że nie masz tam prawa mieć własnego zdania, że na grafik musi się zgodzić t.zw. kierowniczka, że dyspozycyjność robisz na miesiąc przed, a nie na tydzień i że jak Ci coś wypadnie, to po pupie masz ich lizać żeby Ci pozwolili wyjść wcześniej-tutaj wspomne osoby które preferowały włażenie w tyłek. Co do pieniędzy - żenada...(pozwólcie że tego komentować nie będę, jednakże słyszałam opinie, że można ładnie zarobić nawet do 4000zł -na rękę-od osoby która znała tam kogoś, kto pracował w dziale technicznym - czy to prawdą jest na 10% nie wiem, bo tej czy tych osób nie poznałam). Wiem, że Ci co są wyżej w piramidzie - czyli siedzą na piętrach +1, 2, 3...to zapewne zarabiają ładnie -świadczyć o tym mogą auta i ubrania :) hehe, ale wiadomo - kierownictwo. ', 'Taaaaaaa, co do tej dyspozycyjności (zwracam się w szczególności do osób które w ogóle planują pracować w Vectrze na poziomie \\\"0\\\" czyli na parterze w CC lub CT - czyli na słuchawkach) to to pozostawia wiele do życzenia. Należę do osób podchodzących bardzo poważnie do zarabiania pieniędzy, bo utrzymuję się sama, to mogę powiedzieć raz jeszcze, że \\\"kłam\\\" był wiodącym haczykiem w trakcie przyjmowania do tej pracy. Na szczęście udało mi się uciec, jednakże na samym początku t.zw. temat dyspozycyjności dawał wiele możliwości według \\\'pani\\\' Asi - gdyż tak nas o tym poinformowała słowami \\\"sam decydujesz ile i kiedy pracujesz, pamiętając tylko o tym, że nie można brać wolnego codziennie - pracować będziecie na umowie zlecenie więc sami wiecie, jak to jest - na luzie - informujecie nas tylko tym pisemnie CO TYDZIEŃ w jakie dni i na ile możecie przyjść\\\" Acha...tylko że to wszystko było ściemą na maksa... :/ Nagle się okazało, że nie masz tam prawa mieć własnego zdania, że na grafik musi się zgodzić t.zw. kierowniczka, że dyspozycyjność robisz na miesiąc przed, a nie na tydzień i że jak Ci coś wypadnie, to po pupie masz ich lizać żeby Ci pozwolili wyjść wcześniej-tutaj wspomne osoby które preferowały włażenie w tyłek. Co do pieniędzy - żenada...(pozwólcie że tego komentować nie będę, jednakże słyszałam opinie, że można ładnie zarobić nawet do 4000zł -na rękę-od osoby która znała tam kogoś, kto pracował w dziale technicznym - czy to prawdą jest na 10% nie wiem, bo tej czy tych osób nie poznałam). Wiem, że Ci co są wyżej w piramidzie - czyli siedzą na piętrach +1, 2, 3...to zapewne zarabiają ładnie -świadczyć o tym mogą auta i ubrania :) hehe, ale wiadomo - kierownictwo
Taaaaaaa, co do tej dyspozycyjności (zwracam się w szczególności do osób które w ogóle planują pracować w Vectrze na poziomie "0" czyli na parterze w CC lub CT - czyli na słuchawkach) to to pozostawia wiele do życzenia. Należę do osób podchodzących bardzo poważnie do zarabiania pieniędzy, bo utrzymuję się sama, to mogę powiedzieć raz jeszcze, że "kłam" był wiodącym haczykiem w trakcie przyjmowania do tej pracy. Na szczęście udało mi się uciec, jednakże na samym początku t.zw. temat dyspozycyjności dawał wiele możliwości według 'pani' Asi - gdyż tak nas o tym poinformowała słowami "sam decydujesz ile i kiedy pracujesz, pamiętając tylko o tym, że nie można brać wolnego codziennie - pracować będziecie na umowie zlecenie więc sami wiecie, jak to jest - na luzie - informujecie nas tylko tym pisemnie CO TYDZIEŃ w jakie dni i na ile możecie przyjść" Acha...tylko że to wszystko było ściemą na maksa... :/ Nagle się okazało, że nie masz tam prawa mieć własnego zdania, że na grafik musi się zgodzić t.zw. kierowniczka, że dyspozycyjność robisz na miesiąc przed, a nie na tydzień i że jak Ci coś wypadnie, to po pupie masz ich lizać żeby Ci pozwolili wyjść wcześniej-tutaj wspomne osoby które preferowały włażenie w tyłek. Co do pieniędzy - żenada...(pozwólcie że tego komentować nie będę, jednakże słyszałam opinie, że można ładnie zarobić nawet do 4000zł -na rękę-od osoby która znała tam kogoś, kto pracował w dziale technicznym - czy to prawdą jest na 10% nie wiem, bo tej czy tych osób nie poznałam). Wiem, że Ci co są wyżej w piramidzie - czyli siedzą na piętrach +1, 2, 3...to zapewne zarabiają ładnie -świadczyć o tym mogą auta i ubrania :) hehe, ale wiadomo - kierownictwo.
30 procent nadal jest , plany wysokie , składana dyspozycyjność jest nie rozpatrywana (czasami w jakiś przypadkach wyjatkowych tylko). Premii wiecej jak 1500 nie wyciagniesz. Srednio to 1000-1500 przy 160-180 h + podstawa najnizsza krajowa na zleceniu okolo 7,5 na h netto.
ps:kilka lat temu było lepiej , teraz nie polecam.
ps:kilka lat temu było lepiej , teraz nie polecam.
Ja mam raczej podobne zdanie co K.
Co do tych 30 % to ja akurat o tym się dowiedziałam jeszcze przed podpisaniem umowy więc byłam tego świadoma. Może to nie jest do końca fair ale wg niektórych osób w końcu coś musi nas "motywować". nawet bez tych 30% da się w miarę dobrą pensję otrzymać. Brak podpisu na liście, to dość świeży wymysł i czy jest to zgodne z prawem, to nie jestem do tego przekonana. Kodeks pracy nas nie obowiązuje, bo to umowa cywilno prawna więc jak to oceniać, sama nie wiem. Moim zdaniem to jest to niezgodne z prawem ale jak to udowodnić? (ciekawe czy jakiś dyrektor o tym wie i co by o tym powiedział...) Tak jak napisała K. jest wiele innych sposobów by sprawdzić, że faktycznie ktoś był w pracy. Moim zdaniem ukazuje się tu po prostu brak zaufania do konsultantów, a może i pokazanie czego oni nie mogą zrobić by nam było jeszcze gorzej.
Faktycznie co raz częściej obgaduje się tam inne osoby, bo "ktoś coś powiedział" i nie ważne czy to prawda czy nie. Możesz być osobą bez skazy a i tak Cię zmieszają z błotem i wymyślą na Twój temat milion niestworzonych rzeczy.
Rekrutacja też pozostawia wiele do życzenia i jeżeli ktoś ma możliwość rozpoczęcia pracy gdzie indziej to niech nawet nie marnuje swojego cennego czasu w tej firmie. Trzy miesiące okresu próbnego po którym albo zostajesz albo wylatujesz bo niby się nie sprawdziłeś a tak na prawdę po prostu miałeś swoje zdanie, które co niektórym się nie podobało.
Jeżeli ktoś stanie przed wyborem praca w Vectrze czy u jakiegoś operatora np Orange, TP, Play to myślę że jednak w Vectrze jest lepiej, ale jeżeli potencjalna praca miała by polegać na czym innym jak siedzenie na słuchawce jak w Vectrze to osobiście omijałabym V. z daleka.
Co do tych 30 % to ja akurat o tym się dowiedziałam jeszcze przed podpisaniem umowy więc byłam tego świadoma. Może to nie jest do końca fair ale wg niektórych osób w końcu coś musi nas "motywować". nawet bez tych 30% da się w miarę dobrą pensję otrzymać. Brak podpisu na liście, to dość świeży wymysł i czy jest to zgodne z prawem, to nie jestem do tego przekonana. Kodeks pracy nas nie obowiązuje, bo to umowa cywilno prawna więc jak to oceniać, sama nie wiem. Moim zdaniem to jest to niezgodne z prawem ale jak to udowodnić? (ciekawe czy jakiś dyrektor o tym wie i co by o tym powiedział...) Tak jak napisała K. jest wiele innych sposobów by sprawdzić, że faktycznie ktoś był w pracy. Moim zdaniem ukazuje się tu po prostu brak zaufania do konsultantów, a może i pokazanie czego oni nie mogą zrobić by nam było jeszcze gorzej.
Faktycznie co raz częściej obgaduje się tam inne osoby, bo "ktoś coś powiedział" i nie ważne czy to prawda czy nie. Możesz być osobą bez skazy a i tak Cię zmieszają z błotem i wymyślą na Twój temat milion niestworzonych rzeczy.
Rekrutacja też pozostawia wiele do życzenia i jeżeli ktoś ma możliwość rozpoczęcia pracy gdzie indziej to niech nawet nie marnuje swojego cennego czasu w tej firmie. Trzy miesiące okresu próbnego po którym albo zostajesz albo wylatujesz bo niby się nie sprawdziłeś a tak na prawdę po prostu miałeś swoje zdanie, które co niektórym się nie podobało.
Jeżeli ktoś stanie przed wyborem praca w Vectrze czy u jakiegoś operatora np Orange, TP, Play to myślę że jednak w Vectrze jest lepiej, ale jeżeli potencjalna praca miała by polegać na czym innym jak siedzenie na słuchawce jak w Vectrze to osobiście omijałabym V. z daleka.