Widok
Ja miałam ten zastrzyk. Nie polecam bo chociaż jest przewidziany na 3 m-ce działa dłużej i to o wiele. Przez rok nie miałam wcale misiączki zmieniłam ginekologa, który za pomoca hormonów wyciągnął mnie z tego stanu. Niektórzy ginekolodzy twierdzą że te zastrzyki to powinny być aplikowane kobietom z krajów trzeciego świata albo zwierzętom.
Ja brałam przez rok, i nie polecam!!! Waga skoczyła mi o 8 kg i czułam się strasznie opuchnięta, nie miałam miesiączki przez ten cały czas. Przepisał mi tą antykoncepcję lekarz ponieważ byłam matką karmiącą, niestety co udało mi się zrzucić po porodzie zaraz wróciło po tych zastrzykach. Samopoczucie było złe byłam jakaś rozdrażniona.
Od roku jestem na plastrach , a dopiero od miej więcej 6 miesięcy czuję się wreście jak w mojej skórze, waga spadała ale bardzo wolno.
Wiem,że gdybym wiedziała to co teraz nigdy bym się nie zdecydowała na Depo Provera!!! Koszmar:(
Od roku jestem na plastrach , a dopiero od miej więcej 6 miesięcy czuję się wreście jak w mojej skórze, waga spadała ale bardzo wolno.
Wiem,że gdybym wiedziała to co teraz nigdy bym się nie zdecydowała na Depo Provera!!! Koszmar:(
zgadzam się w zupełności, waga skoczyła o 10kg, już od roku po odstawieniu nie mam miesiączki, nadal puchnę mimo ograniczenia jedzenia, a lekarz po prostu karze czekać, ile można czekać i tyć?
Nie polecam, szczególnie że depo provera całkowicie zabija libido, co z tego że możesz jak Ci się w ogóle nie chce :(
Nie polecam, szczególnie że depo provera całkowicie zabija libido, co z tego że możesz jak Ci się w ogóle nie chce :(
Ja przez miesniaki,i mocne krwawienie przez pieska ,co spowodowalo duzy spadek homoglebiny..Wiec lekarz dal mi z tego powodu zastrzyk..Mam dostac co 4 tyg.Jakie mieliscie ,skutki uboczne.Nie powiem ze w czesniej bylam bardzo ,bardzo nerwoea.Teraz nie.Czuje sie jak nsrazie dobrze po pierwszym zastrzyku.A co dalej az sie boje.
Nie dla każdego. Miałam kilka razy waga +2kg. Ale tak to wszystko Ok.Byłam zadowolona. Poza tym brak okresu=pełna swoboda brak bóli menstruacyjnych, krwawień to coś fajnego. A lekarz będzie odradzał bo to dla niego żaden biznes- środek jest niedrogi, jest bardzo skuteczny i nieuciążliwy. No i dla wątroby dobry i dla zapominalskich, na wakacje... Śmiało polecam . Co za idiotka bierze lek i nie czyta ulotki he he tam jest napisane że działa nawet do 6 miesięcy. Lek jest bezpieczny - tylko głupota ludzka i ciemniactwo nie są :P. Próbuj nic nie stracisz, najwyżej zmienisz na inny i pozamiatane.No chyba że masz w najbliższym roku plany prokreacyjne lub lubisz mieć okres to odradzam :P
Jeśli poczytasz ulotkę i spojżysz na dawkę hormonów jakie są wstrzykiwane do Twojego organizmu może dasz sobie na luz. Myślę że brak okresu jest może i wygodne ale napewno na dłuższą metę nie zdrowe. No i to co piszesz że lekarz robi sobie ze środków anty biznes to myślę że powinnaś najpierw się zastanowić nad swoją marną wiedzą a nie nazywać kogoś idiotką. Jeśli chcesz sobie aplikować silne dawki hormonów rób to ale nie namawiaj innych gdyż to nalerzy już do lekarzy którym to ty napewno nie jesteś. Mój lekarz właśnie mnie uświadomił o tym co niesie za soba dlugie stosowanie Depo Provera, więc może zmień lekarza. No chyba że nie masz już planów prokreacyjnych:)))
Radzę troszkę poczytać na temat tego zastrzyku a potem się wypowiadać.
Radzę troszkę poczytać na temat tego zastrzyku a potem się wypowiadać.
Ja biorę depo-provera prowenę od niedawna i jak na razie wszystko ok:-), po pierwszym zastrzyku owszem były jakieś plamienia itd, ale po drugim pełna satysfakcja,wygoda dla kobiet które nie pamiętają o pigułce :-) i jak powszechnie wiadomo każda kobieta inaczej reaguje na antykoncepcje ja po pigułka czułam się okropnie, więc nie zgadzam się z opinią że zastrzyk to samo zło
Ja właśnie wzięłam pierwsza dawkę i mam nadzieje , ze moje krwotoczne miesiączki w końcu ustaną. Dodam , ze miałam wcześniej spirale w tym ostatnia była Mirena i to dla mnie był koszmar:/. Z Mireną dzień w dzień plamienia, okresy po12 dni, a miały całkiem się uspokoić i do tego ten niewyobrazalny ból pleców!! Czegoś takiego jeszcze nie miałam!!
No chyba niektórych na tym forum poniosło. Przeczytajcie ulotkę do tabletek na katar!!!!! Jakbym brała pod uwage tylko to co jest napisane w ulotkach to nawet rutinoscorbinu bym nie brała. Lekarz jest od tego żeby zaproponować mi najlepszy lek na podstawie wywiadu a to co jest napisane w ulotce to drugorzędna sprawa zwłaszcza że w przypadku depo provery która podobno może działać do 6 miesięcy jakoś przez rok byłam bezpłodna i nie miałam miesiączki.
Nie porównywałabym tabletek na katar z zastrzykami hormonalnymi. Jeśli komuś odpowiada branie tych zastrykow niech bierze tylko potem będzie placz i sgrzytanie zębami jak nie będziecie mogły zajśc w ciążę, no chyba że nie macie takiego zamiaru:)
Co do wypowiedzi kora2702 to nie wiem czy być bezpłodnym przez rok to tak super.
Co do wypowiedzi kora2702 to nie wiem czy być bezpłodnym przez rok to tak super.
ja miałam tylko jeden zastrzyk miesiączki nie mam już 6 miesięcy , przytyłam pięć kilo, brzuch mam jakbym była znowu w ciąży ,jestem strasznie nerwowa, wziełam ją bo byłam matką karmiącą, krwawie przy stosumkach a najgorsze że gra wstępna musiałaby trwać chyba całą noc żeby nie być suchą jak SAHARA
Nie polecam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zapomniałam cera zrobiła mi się jak dojrzewającej dziewczynce krosta krosta i jeszcze krosta straszne bo takich problemów nigdy z cerą nie miełam
Nie polecam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zapomniałam cera zrobiła mi się jak dojrzewającej dziewczynce krosta krosta i jeszcze krosta straszne bo takich problemów nigdy z cerą nie miełam
ja mialam 2 zastrzyki. ogolnie czulam sie dobrze bez plamien itp....,ale za ten komfort przypłacilam 8kg!!!!! potem brak okresu i nastepne hormony na wywolanie-bez skutku przez jakis czas....ale najgorsza jest ta waga , a jak ciezko to zrzucic....nie biore juz o listopada DP i nadal waga nawet z lekka tendencja w gore a wcale sie nie objadam....dodam tylko ze DP zaczełam brac po urodeniu dziecka i wazylam wtedy 56kg a teraz 64!!! gorąco odradzam ten zastrzyk
witam biorę Depo-proverę od 3 lat nie mam okresu ani innych skutków ubocznych mimo ze jestem migrenowcem... Jestem bardzo zadowolona z tej metody. Dodam jednak że mam już 2 dzieci i nie chcę mieć więcej a wiem że płodnośc po jego odstawieniu moze byc nawet do roku czasu o czym poinformował mnie lekarz. Zgadzam się z moją poprzedniczką walerka że "mysle ze to jest bardzo indywidualna sprawa jak kto reaguje na antykoncepcje. zreszta tak samo jest z tabletkami." Pozdrawiam kobiety które są zadowolne z tej metody
ja w piątek miałam iść po receptę na 3 zastrzyk. ale.... ostatni okres miałam w lipcu, w sierpniu 1 dzień krwawienia (najgorzej, że nie zapisałam daty) i do teraz nic. gdy kilka dni temu piersi mi nagle nabrzmiały przestraszyłam się. dawno tego nie miałam. pierwsza myśl "jestem w ciąży???".. druga "mam nadzieję, że to tylko hormony... może przez zanik okresu?".. zaczęłam czytać o pierwszych objawach ciąży i wyczytałam ŚLINOTOK.. od tego czasu nie nadążam połykać śliny :/ może to coś na zasadzie wmówienia sobie ? ;) pocieszałam się, że może to od zęba który mi wtedy dokuczał.. ale nie. nadal to mam. chyba też częściej chodzę do wc. do teraz karmię piersią córeczkę... ma 19miesięcy. nie chcę drugiego dziecka. boję się. mój facet nie przejął się w ogóle. jutro pocztą przyjdą mi testy ciążowe... ledwo wytrzymuję z niepewności. ten zastrzyk miał mi dać PEWNOŚĆ !!! cieszyłam się, że zero skutków ubocznych... a tu ZONK ? mam nadzieję, że moje obawy się nie potwierdzą. a gdybym była tępa, w przyszłym tygodniu przyjęłabym kolejną dawkę zastrzyku bez badań... bez zastanowienia.. i co by wtedy się stało ? poroniłabym ? czy urodziła upośledzone dziecko ? eh.. mi to zawsze wiatr w oczy wieje. jak jest 99% pewności, że nie zajdzie się w ciążę... to ja muszę być w tym pechowym 1% !? (noo, 96% chyba)
jestem po trzecim zastrzyku i jestem zadowolona. po pierwszym miałam pewne problemy ale unormowało sie wszystko. też jestem migrenowcem i nie mam bóli przy zastrzyku. plusem tez jest powiekszenie sie biustu o rozmiar i nie jest to skutek przebytej ciaży. Mam pytanie-dokładnie co ile dni bierzecie zastrzyk?
uwazam tak samo to jest bardzo indywidualna sprawa. kazdy reaguje inaczej. ja np. przy pierwszym zamiast nie miec okresu plamiłam przez 6 m-cy....ojjjjj jaka byłam zla, libido -zero, i wogule wielka d....!
potem brałam tabletki przez kolejne pol roku. i znow zdecydowalam sie przejsc na depo. i powiem tak, wszystko jest dobrze. jedynie suchosc troche przeszkadza ale podobnie mialam przy tabletkach. jesli chodzi o dochodzenie organizmu po depo to ja nie mam okresu 3 miesiace po tym jak powinien przestac dzialac czyli okresu nie mam pol roku. drugieg dziecka nie planuje...wiec mi nie przeskadza.
spokojnie moge polecic adruga sprawa czy to przy tabletkach czy depo. obowiazkowe sa badania jak organizm reaguje po jakims czasie czy nie ma zadnych powiklan itp idt.
potem brałam tabletki przez kolejne pol roku. i znow zdecydowalam sie przejsc na depo. i powiem tak, wszystko jest dobrze. jedynie suchosc troche przeszkadza ale podobnie mialam przy tabletkach. jesli chodzi o dochodzenie organizmu po depo to ja nie mam okresu 3 miesiace po tym jak powinien przestac dzialac czyli okresu nie mam pol roku. drugieg dziecka nie planuje...wiec mi nie przeskadza.
spokojnie moge polecic adruga sprawa czy to przy tabletkach czy depo. obowiazkowe sa badania jak organizm reaguje po jakims czasie czy nie ma zadnych powiklan itp idt.
Brałam zastrzyki przez 3 lata, nie przytyłam ani kg. Mało tego-zastrzyk utrzymywał mi wagę stałą. Nie miałam wyprysków, zachcianek, bóli piersi, humorków z którymi się teraz borykam przy braniu tabletek. Jestem 100% zadowolona. POLecAM. Tabletki odstawiłam i po 3 msc bez problemu zaszłam w ciążę. ciąża przebiegła bez komplikacji. Urodziłam 56cm dziecko o wadzę 3880 :)
sa tez tabletki antykoncepcyjne a nie zaraz piszesz o dzieciach. Ja bralam zastrzyk 2,5 roku dopiero jak odstawilam diety zaczely dzialac niestety ostatni zastrzyk wzielam w styczniu 2013 jest sierpien okres nie wrocil. Nie powiem zastrzyk jest wygodny nie ma okresu, nie trzeba pamietac o tabletkach, ale teraz chce brac tabletki i co musze czekac na 1 dzien okresu a tu ani widu ani slychu
ja rowniez nie polecam! jedyny plus to brak menstruacji i brak koniecznosci pamietania o lykaniu tabletki oraz to ze nie obciaza watroby (ja mam z nia klopot wiec byl to jedyny powod dla jakiego sie na depo zdecydowalam) a cala reszta to jeden wielki minus w moim przypadku...w trakcie tych 3 m-cy depresja i duza nerwowosc , 8 kg na plus, totalna susza i niechec do seksu , ale tak na prawde schody zaczynaja sie po odstawieniu ..u mnie najpierw po 2 miesiacach po zakoczeniu dzialania dawki musieli wywolywac okres a potem trwal on w postaci plamien non stop i trwa do dziiaj a jest to juz 5 miesiac od zakonczenia "sesji"..poza tym DEPO P. koszmarnie nasilila OBJAWY REFLUKSU!!!! mialam zaleczony refluks a po 1 sesji z depo mam nawrot choroby i to w jkaim stopniu!!!!! REFLUKSOWCOM ODRADZAM!!!!! ogolnie tebletki a bralam cillest to metoda jak dla mnie bezpieczniejsza io odwracalana a nie to swinstwo
absolutnie nie polecam tego zastrzyku.nigdy nie miałam problemów z nieregularną miesiączką , piękną cerę i włosy. po zastrzyku , wzięłam go tylko raz, porostu koszmar :przez pięc miesięcy krwawiłam bez przerwy, teraz mam miesiączki co 15, 19 ,21 dni i tak obfite i bolesne że bez leków nie da się przetrwać, zero chęci na sex , włosy wypadające garściami, , minęło co prawda już 10 miesięcy i zdołałam sie dopiero uporać z wyleczeniem twarzy ,która wyglądała koszmarnie, a jak wspomniałam nigdy nie miałam pryszczy przez 34 lata , a przy tym depresja bo wstydziłam sie pokazywać na świat z taką twarzą. nigdy więcej tego świństwa
Ja brałam Depo Proverę po urodzeniu dziecka. Wzięłam 3 zastrzyki co 3 miesiące a potem nie mogłąm dojść do równowagi hormonalnej przez kolejne 2 lata. W sumie licząc razem z okresem ciąży to miesiączki nie miałam przez około 3 lata. Wydawałoby się fajne ale te hormony tak szalały. Niedawno głupia znowu dałam się namówić na zastrzyk. Nie wiem co mnie napadło. Tabletek nie chciałam bo mam tendencje do zapominania, spirala nie wskazana więc wzięłam zastrzyk. W sumie 2 zastrzyki. Plamiłam co miesiąc po 2 tygodnie, przytyłam 10 kg, depresję miałam wcześniej więc nie mogę powiedzieć czy się nasiliło, ale biorąc pod uwagę to jak się teraz czuję (ociężała, opuchnięta) no i gruba to objawy depresji mogą się nasilić ;) Ponadto ostatni zastrzyk wzięłam w lutym i do dzisiaj nie mam miesiączki co nie świadczy o niepłodności. Suchość w pochwie wyklucza prezerwatywy, brak miesiączki uniemożliwia założenie spirali, stan hormonalny uniemożliwia podanie tabletek antykoncepcyjnych itd. ODRADZAM ponieważ stan kiedy sie przyjmuje zastrzyki jest OK jeśli nie ma skutków ubocznych ale po przestaniu brania leku to jakiś koszmar. Nie wiem jaką TERAZ metodę zastosować żeby nie zajść w ciążę.
Mam pytanie jak wzielam zastrzyk ostatnij 3 lipca a mienilo już 3 miesiace jeżeli facet pod koniec lipca się wemnie sposcill a teraz nie mam wogole okresu czy ja mogę być w ciąży a teraz dzisiaj się sposcil i mi to wyleciało z macicy i się Przemylam woda to cos da jak brałam to kilkanaście lat ten zastrzyk
uważam ze jesli ktos decyduje sie na ten zastrzyk to raczej nie ma w bliskich planach dzieci. należy pierw zapoznac się ze wszystkimi za i przeciw co do zastrzyku czy innych srodków antykoncepcyjnych. ja jestem zadowolona z braku miesiączki przy braniu zastrzyku, nie mam zadnych dolegliwosci zwiazanych z menstruacją
ja biorę od 6 lat co 12 tygodni zastrzyk.Mój dr powiedział mi,że tylko około 3% pacjentek dobrze reaguje na ten lek.Ale jak się go weźmie i są skutki uboczne to niestety trwają około 4 miesięcy ,dopóki lek nie skończy działać. Jak dla mnie same plusy,większy biust ,zdrowa wątroba,jedyny minusik to suchość ale na to mój dr ma sposoby.Trzeba robić próby wątrobowe co rok, usg piersi co rok, poziom krzepliwości krwi ,no i żaden szanujący się lekarz nie przepisze go dopóki nie zrobi badań hormonalnych. Przy jakichkolwiek odstępstwach w poziomie hormonów nie wolno go zapisywać.TERAZ JEST REFUNDOWANY ,JEDEN ZASTRZYK OKOŁO 7 ZŁ ,PRZEDTEM 40 ZŁ
ja brałam co 88dni najpóźniej.mam już trojke dzieci biore od roku odkad urodziłam teraz w październiku spoznilam się z zastrzykiem o kilka dni wzielam go i mam takie dziwne uczucie jakbym była w ciąży wspolzycia nie było od sierpnia to chyba skutki uboczne dyskomfprt w brzuchu nudności jak nacisnę sutek to wylatują kropelki dwie lub jedna nie mam checi jesc a jak zaczne to jem na przymus tak mi zaciska zoladek biore leki na wrzody od kilku dni bo myslalam ze to wrzody..tydzien po zastrzyku pokazaly się takie dolegliwości.czy ktoś miał cos podobnego?moze na darmo biore te leki na wrzody?
Witam 4 czerwca dostałam pierwszy zastrzyk antykoncepcyjny depo-provera powinnam dostać mieśiączke 7 dni temu ale chyba zanikła okropnie się czuje jestem senna mam bóle w podbrzuszu dzisiaj rano robiłam 3 testy ciążowe ale wynik był negatywny, dzwoniłam do lekarza ale mówił ze to jest skutek uboczny tych zastrzyków brak miesiączki.Czy to możliwe po jakim czasie działa zastrzyk?
działa praktycznie od razu (po24h). Teraz masz pewnie najwyższe stężenie hormonów w organizmie. Najwidoczniej ten zastrzyk jest dla Ciebie za silny. Tak naprawdę wszystko zależy od wagi ciała. Z moich obserwacji wynika że ten zastrzyk nie jest dla osób poniżej 60 kilo. Najlepiej go tolerują babki w przedziale 70-90kg z regularnymi cyklami. Dla innych poziom hormonów może być po prostu za wysoki. Trzeba przeczekać i zmienić środek. On jest naprawdę mocny i nawet do pół roku można nie mieć po nim okresu.
A powiedział dlaczego? Wytłumaczył działanie tego specyfiku?
To może dał szklankę wody i różaniec zamiast?
DP ma silne działanie, nie każdej babce dobrze służy, podaje się domięśniowo i w razie złego samopoczucia czy wystąpienia efektów ubocznych nie ma odwrotu. Czekasz aż przestanie działać, a działa długo..
Kocham takich lekarzy. Nie, bo bo nie i foch :)
To może dał szklankę wody i różaniec zamiast?
DP ma silne działanie, nie każdej babce dobrze służy, podaje się domięśniowo i w razie złego samopoczucia czy wystąpienia efektów ubocznych nie ma odwrotu. Czekasz aż przestanie działać, a działa długo..
Kocham takich lekarzy. Nie, bo bo nie i foch :)
Ja wzielam derpo
Miesiac temu nie zaluje najlepsza decyzja jaka podjelam ! Od miesiaca waga nie wskoczyla na wyzszy pulam wrecz prZeciwnie -2kg zero obiawow przez was opisywanych brak miesiaczki i dlugotrwale problemy z zajaciem w ciaze dla mnje to plus wielki plus (mam dzieci) wiecej nie planuje !!! Jak nie zaryzykujesz sie nie przekonasz (sama myslalam2 miechy) i to w moim przypadku byl blad Ze tak dlugo zwlekalam
Miesiac temu nie zaluje najlepsza decyzja jaka podjelam ! Od miesiaca waga nie wskoczyla na wyzszy pulam wrecz prZeciwnie -2kg zero obiawow przez was opisywanych brak miesiaczki i dlugotrwale problemy z zajaciem w ciaze dla mnje to plus wielki plus (mam dzieci) wiecej nie planuje !!! Jak nie zaryzykujesz sie nie przekonasz (sama myslalam2 miechy) i to w moim przypadku byl blad Ze tak dlugo zwlekalam
Czy któras z Was ma pozytywne doświadczenia z depo? Ja juz brałam 2 lata temu, dobrze ie czułam, potem odstawiłam , bo jestem w okresie menopauzy i się wystraszyłam że mi zaszkodzi.Teraz chcę wrócić bo lekarz mowi że to dobrze wpływa na mieśniaka no i wreszcie koniec z dziwacznym jak u mnie okresem.Aż sie boję jak to czytam ,ale jak brałam to czułam sie świetnie i nie tyłam. Ktos ma jakieś pozytywne doświadczenia?
Nie wszystkie objawy wyskakują na już.. ja biore ją od 1.5roku, dopiero teraz zdałam sobie sprawe ze przytylam ok 8kg, co akurat w mojej wadze nie jest jakąś straszną rzeczą. Cera jest strasznie ruchliwa. Suchość wieczna. Libido brak. A jeszcze co jakiś czas włosy lecą mi naprawdę garsciami.. myśle nad rezygnacją.. o stanach załamania nawet nie będe wspominać.. katorga.. nie koniecznie wszystko pokazuje się przy 1 kłuciu, przy kolejnych dopiero orgaznim może pokazać co mu nie pasuje..
Właśnie, każdy organizm jest inny i jeśli coś jest nie tak, trzeba zmienić specyfik...może akurat twoja gospodarka hormonalna teraz inaczej funkcjonuje i bardziej optymalne będzie zmiana środka
P.S. Przepraszam za moje wcześniejsze wypowiedzi, mogły zostać odebrane jako napastliwe, treść pozostaje bez zmian ale pracuję nad zmianą jakości swojej komunikacji werbalnej
P.S. Przepraszam za moje wcześniejsze wypowiedzi, mogły zostać odebrane jako napastliwe, treść pozostaje bez zmian ale pracuję nad zmianą jakości swojej komunikacji werbalnej
to wszystko bzdury! ja bralam ten hormonalny zastrzyk 15 lat i zaluje ze nie biore, mam juz 50 lat i przeszlam na tabletki
z ta waga to kompletna bzdura akurat po tym srodku sie nie tyje!! miesiaczka sie wstrzymuje i to nic zlego nic sie nie dzieje- to nie ma zadnych skutkow ubocznych!!!-
a dla nas kobiet jeszcze lepiej, jak odstawilam ten 3 miesieczny zastrzyk to po 6 miesiacach dostalam regularnie, i co zauwazylam !!!
- po 6 miesiacach po odstawieniu zaczelam sie starzec! to znaczy zaczelam wiodczec! tak dlugo jak sie ja bierze nie przechodzi sie lat przejsciowych- ja mieszkam juz od 30 lat w niemczech i jest tu ona bardzo popularna i chwalona
no co uwazac? W skutkach ubocznych moga wystepowac zmiany w zachowaniu, to znaczy ze ten zastrzyk moze wywolywac stany depresyjne albo podobne jezeli tak jest i nie radzimy sobie z tym to wtedy nie brac!!!!!!!
I po dlugim czasie brania tego zastrzyku ca. po 10 latach zrobic badanie kosci (knochendichtung test- nic takiego) zeby pozniej nie dostac osteoporosy
ja moge tylko zachecic do branie tego srodka
pozdrawiam
z ta waga to kompletna bzdura akurat po tym srodku sie nie tyje!! miesiaczka sie wstrzymuje i to nic zlego nic sie nie dzieje- to nie ma zadnych skutkow ubocznych!!!-
a dla nas kobiet jeszcze lepiej, jak odstawilam ten 3 miesieczny zastrzyk to po 6 miesiacach dostalam regularnie, i co zauwazylam !!!
- po 6 miesiacach po odstawieniu zaczelam sie starzec! to znaczy zaczelam wiodczec! tak dlugo jak sie ja bierze nie przechodzi sie lat przejsciowych- ja mieszkam juz od 30 lat w niemczech i jest tu ona bardzo popularna i chwalona
no co uwazac? W skutkach ubocznych moga wystepowac zmiany w zachowaniu, to znaczy ze ten zastrzyk moze wywolywac stany depresyjne albo podobne jezeli tak jest i nie radzimy sobie z tym to wtedy nie brac!!!!!!!
I po dlugim czasie brania tego zastrzyku ca. po 10 latach zrobic badanie kosci (knochendichtung test- nic takiego) zeby pozniej nie dostac osteoporosy
ja moge tylko zachecic do branie tego srodka
pozdrawiam
Absolutnie prawda! ten zastrzyk to trucizna dla organizmu!!!! nie wiem jak moga leganie sprzedawac to swinstwo! jezeli chcecie sie kobietki zatruc wstrzykujac depo myslcie o olbrzymiej dawce chemii jaka sobie oferujecie. Po jednym zastrzyku juz po 3 miesiacach nie poszlam po druga dawke, pierwsza byla pomylka! Czulam sie bez energii a libido mi spadlo to zera. To po co to brac, jak Ci sie nie chce isc z facetem do lozka!?
A pozniej po 5 miesiacach dostalam pierwsza miesiaczke, ktora mi sie powtorzyla 3 razy w ciagu tego samego miesiaca z wielkimi klotami jak moja reka...a nastepnego miesiaca nie mialam zadnego krwawienia. Znowu brak miesiaczki. Co ja sobie narobilam!? ide znowu do lekarza z le, ze moze wogole mam raka. Kiedys spokoj ducha, miesiaczki regularne i wszystko bylo OK a teraz tylko strach i niepewnosc czy to depo czy moze wogole umre na raka. Prosze nie bierzcie tej trucizny! zycze wam radosci i zdrowia bez DEPO!
A pozniej po 5 miesiacach dostalam pierwsza miesiaczke, ktora mi sie powtorzyla 3 razy w ciagu tego samego miesiaca z wielkimi klotami jak moja reka...a nastepnego miesiaca nie mialam zadnego krwawienia. Znowu brak miesiaczki. Co ja sobie narobilam!? ide znowu do lekarza z le, ze moze wogole mam raka. Kiedys spokoj ducha, miesiaczki regularne i wszystko bylo OK a teraz tylko strach i niepewnosc czy to depo czy moze wogole umre na raka. Prosze nie bierzcie tej trucizny! zycze wam radosci i zdrowia bez DEPO!
Piszę jako odpowiedź u Ciebie, ponieważ nie wiem jak dodać tu komentarz. Sorry
Ja depo brałam 9 miesięcy. Pierwsze 3 tygodnie miałam huśtawki nastroju, problem ze snem, byłam rozdrazniona albo było mi wszystko jedno o ile można to tak nazwać. Plamilam kilka dni po zastrzykach, nie dużo. Śladowe ilości. Są plusy i minusy. Komfort, że ciąży nie będzie. Ale dla organizmu wielka szkoda. Ostatni zastrzyk wzięłam 4 kwietnia 2019. Było ok do końca maja. Wtedy zaczęłam plamic bardzo i miałam skurcze nie do wytrzymania. Trafiłam na ostry dyżur, zrobili mi badania i zostawili na obserwacji. Za wysoki poziom hormonów. Organizm wariowal. Czwartego zastrzyku nie wzięłam. Czekałam co się wydarzy. Czytałam, że okres powinien wrócić ok pół roku od ostatniego zastrzyku. U mnie było to 1 październik,bol okresowy ️Później w połowie października miałam ból jajnika️, wg wyliczenia powinnam dostać 29. 10.2019. Biorąc pod uwagę że zawsze miałam cykl 28-30 dni, dostałam 23.10. 2019 czyli wczoraj. Leżę właśnie z termoforkiem drugi dzień. Wiecie co? Bóle okresowe mam nie do wytrzymania, wymioty itd. Powiem Wam że jesg to piękne uczucie. nie wiem jeszcze jak z plodnościa, wyzyta za 2 tyg dopiero. Ale u mnie powrót miesiączki książkowy. Sama mówiłam, że jak po pół roku jej nie będzie, zmuszona będę wywoływać. Nie ma takiej potrzeby ️.
Dodam, że od dnia ostatniej dawki dokładnie w połowie każdego miesiaca mam nieduze plamienia. Nie zdecyduje się na ten lek więcej, przynajnniej nie teraz kiedy jeszcze nie mam dzieci. Może kiedyś, za 30 lat.
Ja depo brałam 9 miesięcy. Pierwsze 3 tygodnie miałam huśtawki nastroju, problem ze snem, byłam rozdrazniona albo było mi wszystko jedno o ile można to tak nazwać. Plamilam kilka dni po zastrzykach, nie dużo. Śladowe ilości. Są plusy i minusy. Komfort, że ciąży nie będzie. Ale dla organizmu wielka szkoda. Ostatni zastrzyk wzięłam 4 kwietnia 2019. Było ok do końca maja. Wtedy zaczęłam plamic bardzo i miałam skurcze nie do wytrzymania. Trafiłam na ostry dyżur, zrobili mi badania i zostawili na obserwacji. Za wysoki poziom hormonów. Organizm wariowal. Czwartego zastrzyku nie wzięłam. Czekałam co się wydarzy. Czytałam, że okres powinien wrócić ok pół roku od ostatniego zastrzyku. U mnie było to 1 październik,bol okresowy ️Później w połowie października miałam ból jajnika️, wg wyliczenia powinnam dostać 29. 10.2019. Biorąc pod uwagę że zawsze miałam cykl 28-30 dni, dostałam 23.10. 2019 czyli wczoraj. Leżę właśnie z termoforkiem drugi dzień. Wiecie co? Bóle okresowe mam nie do wytrzymania, wymioty itd. Powiem Wam że jesg to piękne uczucie. nie wiem jeszcze jak z plodnościa, wyzyta za 2 tyg dopiero. Ale u mnie powrót miesiączki książkowy. Sama mówiłam, że jak po pół roku jej nie będzie, zmuszona będę wywoływać. Nie ma takiej potrzeby ️.
Dodam, że od dnia ostatniej dawki dokładnie w połowie każdego miesiaca mam nieduze plamienia. Nie zdecyduje się na ten lek więcej, przynajnniej nie teraz kiedy jeszcze nie mam dzieci. Może kiedyś, za 30 lat.
Co do wagi, miałam 3 kg więcej, z wahaniami do 4 kg. Uczucie jakbym miała w sobie co najmien ocean wody. Czułam się napęczniała. Po ok 3 miesiącach od odstawienia czułam się jak przed antykoncepcją. Waga wróciła do normy. Rozmiar spadł do 36. Depo Jest to bardzo szkodliwy sposób dla organizmu, ale każdy organizm reaguje inaczej. Czy polecam. Tak i nie. U mnie skończyło się dobrze. Dzieci na razie nie planuję, więc mogę na płodność poczekać jeśli faktycznie byłaby żadna lub za mała. Aaa właśnie, miałam straszne parcie na słodycze. Teraz od dwóch cykli mam PMS. Podejrzewam, że to potrwa zanim organizm wróci do swojego pierwotnego stanu. Najważniejsze, mam okres. Okres który mi ciężko przetrwać. Tym bardziej po tak długim czasie. Ale jestem szczęśliwa. Nie ma potrzeby na wywoływanie. W poprzednej wiadomości chyba zgubiłam info o miesiączkę pod koniec października. A więc to już trzecia. Regularna po pół roku
Dziewczyny bardzo wam dziękuję za wszystkie komentarze. Które przeczytałam od początku.
Ja DP brałam ponad 3 lata tak jak piszecie po pierwszej dawce wystąpiło plamienie które trwało miesiąc prawie w tym okresie też chodziłam rozdrażniona. Nastanie ustało i skończyły się moje swystkie problemy związane z tym strasznym stanem jakim dla mnie jest miesiączka. Nie tyłam, nastrój się ustabilizował libido od zawsze ogromne było jeszcze większe, nie miałam również suchości pochwy. Jednym słowem idealnie. Dodam jeszcze że zastrzyki zdążało mi się brać z opóźnieniem czasem nawet dwa tygodnie. Ogromne piersi i spuchnięty brzuch przypominał mi że coś zaczyna się dziać. Zaznaczę ze dość dobrze zapoznałam się z działaniem preparatu przed zastosowaniem i brałam na klatę brak ewentualny płodności gdyż nie plany je już mieć dzieci. Zmiana mojego spojrzenia na życie i świat skłoniła mnie do odstawienia wszelkiej chemii w tym mojego magicznego zastrzyku. Zgodnie z waszymi opisami po 4 miesiącach dostałam okres który trwał prawie dwa tygodnie weszłam w fazę już lekkiego plamienia dostałam ukłucia w brzuchu i po 2 godzinach dostałam silnego krwawienia. Pomyślałam że zaczęłam jajeczkowac z drugiej strony, po tygodniu ustal. Teraz minęło 5 dni po tym długim okresie a ja po stosunku dostaje kolejnego krwawienia. No cóż skłaniam głowę nisko i ciepliwie będę czekała jak wszystko wróci kiedyś do normy. Ale już po waszych komentarzach wiem że może to jeszcze z rok potrwać. Jajgorsze jest to że nie wiem kiedy mam dni płodne bo kalendarzyk wariuje a na żadna antykoncepcję się nie zdecyduje. Moja ocena tego preparatu jest na plus. Jeżeli ktoś już nie chce mieć więcej dzieci. I dla mnie jedyny jego minus to to że po przyjęciu pierwszej dawki nie ma odwrotu jeżeli nie podpasuje preparat. To trzeba się męczyć 3 miesiące. Pozdrawiam was wszystkie i jeszcze raz dziękuję za podzielenie się doświadczeniami
Ja DP brałam ponad 3 lata tak jak piszecie po pierwszej dawce wystąpiło plamienie które trwało miesiąc prawie w tym okresie też chodziłam rozdrażniona. Nastanie ustało i skończyły się moje swystkie problemy związane z tym strasznym stanem jakim dla mnie jest miesiączka. Nie tyłam, nastrój się ustabilizował libido od zawsze ogromne było jeszcze większe, nie miałam również suchości pochwy. Jednym słowem idealnie. Dodam jeszcze że zastrzyki zdążało mi się brać z opóźnieniem czasem nawet dwa tygodnie. Ogromne piersi i spuchnięty brzuch przypominał mi że coś zaczyna się dziać. Zaznaczę ze dość dobrze zapoznałam się z działaniem preparatu przed zastosowaniem i brałam na klatę brak ewentualny płodności gdyż nie plany je już mieć dzieci. Zmiana mojego spojrzenia na życie i świat skłoniła mnie do odstawienia wszelkiej chemii w tym mojego magicznego zastrzyku. Zgodnie z waszymi opisami po 4 miesiącach dostałam okres który trwał prawie dwa tygodnie weszłam w fazę już lekkiego plamienia dostałam ukłucia w brzuchu i po 2 godzinach dostałam silnego krwawienia. Pomyślałam że zaczęłam jajeczkowac z drugiej strony, po tygodniu ustal. Teraz minęło 5 dni po tym długim okresie a ja po stosunku dostaje kolejnego krwawienia. No cóż skłaniam głowę nisko i ciepliwie będę czekała jak wszystko wróci kiedyś do normy. Ale już po waszych komentarzach wiem że może to jeszcze z rok potrwać. Jajgorsze jest to że nie wiem kiedy mam dni płodne bo kalendarzyk wariuje a na żadna antykoncepcję się nie zdecyduje. Moja ocena tego preparatu jest na plus. Jeżeli ktoś już nie chce mieć więcej dzieci. I dla mnie jedyny jego minus to to że po przyjęciu pierwszej dawki nie ma odwrotu jeżeli nie podpasuje preparat. To trzeba się męczyć 3 miesiące. Pozdrawiam was wszystkie i jeszcze raz dziękuję za podzielenie się doświadczeniami