Widok

jajka dla dziecka

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
jakie jajka podajecie dzieciom? wybieracie 0 lub 1 czy może 3? miałam dostęp do wiejskich jaj, a teraz muszę kupować, a najczęściej w sklepach są "3".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tylko jajka z pieczątkami --> na polecenia lekarzy

1 są tak drogie ze sorry ...


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie w sklepie zdarzaja sie 2 ale sie przejechalam bo zdarzylo sie juz ze dwa razy ze nie sa swieze. kupuje zazwyczaj na rynku i przewaznie 3 chociaz jakbym miala dostep do 0 lub 1 to dla malego bym takie kupila, a ze nie mam to niestety:((
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
3 kupuje
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
my tez 3 ale trzymam sie zasady max 2szt na tydzien.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja na razie mam ostatnią wkładkę prawdziwych wiejskich jaj i oszczędzam je dla synka. do pieczenia kupiłam trójki
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
0 albo 1 - jeśli zerówek nie ma.
Mam w pobliżu sklep eko gdzie za 10 jaj płacę <10 zł, albo jeśli akurat nie jestem w tej okolicy to kupuję w Stokrotce - tam też są zawsze jajka 0 albo 1.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tylko wiejskie :]
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nilkaa, ja też mam stokrotkę, będę szukać.

AgusiaGda, a skąd?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Teściowa mi przywozi :] mają działkę na wsi :) i kilka gospodarstw ze sprzedażą jajek w okolicznych wsiach :]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dla całej rodziny tylko i wyłącznie 0 lub 1 nalepiej od zielononóżek

lepiej w ogóle nie jeść jajek niż jeść 3
image

image

popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
tylko wiejskie
a ostatnio od kury zielononozki :) ponoc najlepsze :) te mam ze sprawdzonego zrodla, ale są tez w bomi chyba
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"3" nikomu nie kupuję.
"drogie" - no sorry, jak są 3zł droższe i kupię 4 paczki w miesiącu to 12zł!! To dośc niska cena za rezygnację z bestialstwa:P
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
40 jajek na miesiąc ci starcza? kurcze, u nas to dużo więcej idzie....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak orientacyjnie mówię - w sumie nie liczyłam ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe ja az się boje liczyc :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja bym chetnie kupiła 0 lub 1 ale w rumi nigdzie nie widzialam moze ktos przeczyta i bedzie wiedzial gdzie w rumi kupie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tez 0 lub 1 - chociaż czasami jak nie ma nic w biosklepie to kupujemy 2 czyli ściółkowe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W Intermarche jest duży wybór jajek, to chyba jedyna zaleta tego beznadziejnego sklepu w ETC. Trzeba sprzawdzać daty, bo często z przodu półki jest wystawione coś z dwudniowym terminem :/

Dobry nabiał od kiepskiego odróżnię na kilometr, bo większość dzieciństwa byłam pasiona na najlepszych wiejskich jajkach i mleku. I na stówę mogę stwierdzić, że czasem jajka "ekologiczne" są beznadziejnej jakości - zbyt długo przechowywane mimo niby dobrej daty, wiele razy kupiłam "jajka od zielononóżek", które z pewnością były karmione najgorszymi paszami z odpadków rybnych.

Już nie powiem, jak czesto jajka na ryneczku, niby z własnego gospodarstwa, to zwykłe "3" z ferm.

Jak nie mam akurat jajek ze wsi, to zwykle kupuję "2" od Czachorowskiego. W środku jest to, za co się płaci, jajka są duże, świeże i nie śmierdzą rybą.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiejskie, a jak się skończą i nie mamy dostawy od mamy to tylko 0 lub 1.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
skąd Wy je bierzecie ja tylko w makro widzialam chyba ze slepa jestem ehh musze pilniej sprawdzac.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
dostajemy od mamy-wiejskie jaja, wiem czym są kury karmione :)

kiedyś (2x) kupiłam z Lidla jaja, w zielonym opakowaniu chyba-z chowu na wolnym wybiegu czy jakoś tak, było ich 6 w "paczce", za 1 razem były ok, ale 2 moim podejściem zraziłam się do nich, bo mi zalatywały "czymś" mimo ważnej daty do spożycia...
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie w Stokrotce są jajka od Czachorowskiego - prawie zawsze są jedynki, zdarzają się i zerówki.

Lipunia: w Rumi to nie wiem - ale w Redzie jajka od Czachorowskiego - wszystkie rodzaje były w sklepie na Łąkowej - taki większy supermarket
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
raz są raz ich nie ma, ale ogólnie kupiłam np w:
-Tesko
-Bomi
-Stokrotka
-Auchan
-Piotr i Paweł

Nie robię ogólnie zakupów w Bomi, bo tam jest za drogo, ale kupuję tam jajka i ser żółty (oryginalny holenderski gouda) - bywało nawet że był w promocji, a skład miał zdrowy i smak tak samo :) Często też kupuję tam mleko to w szkalej butelce (to pasteryzowane w niskiej temeraturze) bo też nie wszędzie bywa.
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja w auchanie zawsze widzialam tylko 3 masakra.
no nic musze sie rozejrzec.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W auchan (przynajmniej w Gdańsku) zawsze znajdę 1 lub 0
jak sie idzie od serów to najpierw są "3" a później w stronę kas coraz bardziej ekologiczne:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tylko "0", ewentualnie "1". Również jestem zdania, że lepiej zrezygnować z częstego jedzenia jajek, niż jeść "3". Jestem absolutnie przeciwna takiemu bestialstwu jak chów klatkowy i wątpie, by jajka od takiej kury miały jakiekolwiek wartości odżywcze. Na szczęście świadomość konsumencka jest coraz większa i sklepy oprócz tych nieszczęsnych jajek z chowu klatkowego za 3zł (!!) oferują także te bardziej ekologiczne, a jako że nie mam dostępu do wiejskich jajek, pozostaje mi wierzyć producentom..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja to np jestem ciekawa, jak wygląda pasteryzacja jajek (to znaczy skorupek jajek) jak to wygląda? Czy wszystkie jajka w sklepie są pasteryzowane?
I czy można podawać te jajka na miękko?

Bo tych z rynku bym się bała, nawet od cioci ze wsi bym się bała - podać na miękko. Kiedyś moja rodzina zaraziła się salmonelą..
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w gdyni wiejskie jajeczka kupicie na hali ma się rozumieć, i "1" na starowiejskiej u Pana Ogrodowicza k/szpitala
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jajka wielu firm są naświetlane specjalnymi lampami, które maja zabijać bakterie na skorupce. Ale i tak każde jako traktuję jak "brudne".

Od zawsze jem głównie jajka na miękko, całe dzieciństwo wcinałam niemal codziennie zimą kogel-mogel i nigdy zatrucia nie miałam.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
również jadłam kobiel mogiel - do czasu :) Od momentu jak cała rodzina zaraziła się salmonelą i wylądowała w szpitalu, nie zjedliśmy już nigdy jajka na surowo, tak zostało do dzisiaj, a smak kogla mogla został tylko wspomnieniem

To samo tyczy się grzybów, nie jem u nikogo. Tylko kurki, pieczarki, suszone (prawdziwki, borowiki) tylko wyłącznie ze sklepu. Te postanowienie również wynikło ze strachu, znam rodzinę która zatruła sie grzybami, piątka dzieci zmarła, uratowali się sami dorośli, od tego momentu grzybów nie ruszam. Zaznaczam, że byli to ludzie którzy oczywiście byli przekonani, że znają się na grzybach, wychowani na wsi od dziecka chadzali do okolicznego lasu...
image

image

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
http://www.dogspassion.pl/pl/news-id37.html

Zapraszam do poczytania, nie kierujcie się że dotyczy to psów.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przeczytałam ten artykuł i niestety nie jest on wiarygodny, niektóre fakty się zgadzają, ale pozostałe są opisane jednostronnie.
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do grzybów też mnie nie ciągnie...

Ale na szczęście nie znam śmiertelnego przypadku zatrucia zdrowej osoby Salmonellą, więc nie będę sobie żałować ;)

Stach je jajka pod każdą postacią, z wyjątkiem surowej. Na szczęście dzisiejsze dzieciaki mogą mieć urozmaiconą dietę i nie trzeba ich ratować surowymi jajkami przed awitaminozą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam sprawdzone źródło. Znajomi mi przywożą z kościerzyny raz w miesiącu wiejskie jajka. Jak mi się wcześniej skończą to kupuję 1 czachorowskiego.
image
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja daję synkowi tylko jajca ze wsi i zawsze robię ich zapas :) Nam kupuję ze sklepu i nie zwracam raczej uwagi na ich numer.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
e tam ja zawsze 3 kupuję...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
http://www.youtube.com/watch?v=l0-b90boaQI
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też przywozimy od rodziców którzy kupują prosto od gospodarza.

A jak jestem zmuszona kupić jakieś w trójmieście staram się wyszukiwać i kupować max 2.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
never ever z marketów!!! masakra, ja akurat dostaje ze wsi od rodziny a jak nie to hala Gdynia mam fajna babeczke która ma super jajca. Kiedys kupiłam w Lidlu masakra waliły na odległośc i nigdzy wiecej...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To Was zmartwię- co potrafię gospodarze wiejscy dawać kureczkom do żarła;)

Huhu......

Kochane, jaja wywiezione ze wsi do miasta, to nie te same jaja wywiezione od odpowiedniego gospodarza ze wsi:):)

Ja mam przetestowane żródełka jajek:)..., u nas na wsi kupuję tylko od dwóch sprawdzonych, o których wiem, co dają i gdzie te kury biegają.

" Jaja ze wsi":- dobre!!!Placebo chyba...hehe
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ja akurat mam jaja od mojego wuja wiec wiem czym sa karmione i w jakich warunkach chowane
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Anna1979
oczywista oczywistość :)
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:)
ale temat wporzo:)
"Wiejskie jaja". kto by pomyslał,że tyle osób daje się nabrać;)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Anna - nie wiem tylko, czy taki motyw widziałam na jakimś filmie, czy czytałam, jak to jeszcze za komuny, lub tuż po, ludzie jeździli na handel do Niemiec i kupowali jaja, w słoik trochę odchodów kurzych, słomy i te jaja "obtaczali" w tym brudzie i sprzedawali jako "wiejskie" :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W filmie "Dom zły" opowiadał o tym główny bohater:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
teraz tez na rynku mozna natknac sie na babulenke co to swoje jajeczka sprzedaje, a w domu sie okazuje, ze to sklepowe 3-ki z pieczatkami :-)

ja dziecku tylko 0 daje, a nam 2.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeżeli ktoś byłby zainteresowany mam na sprzedaż jajka od zielononóżek, z przydomowej hodowli, (ostatnio kurki mają nadprodukcję w stosunku do naszych potrzeb) odbiór osobisty koło pruszcza gd,lub po umówieniu się mogę dowieźć do gdańska głównego/wrzeszcza, kontakt: j-l1@o2.pl, cena: 0,9 zł/szt, wielkość jaj-około 42-50 gr, jajka są oczywiście świeżutkie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mieszkam na wsi, moi rodzice maja szczesliwe kury,jajek ze sklepu bym nie zjadla za Chiny. Kiedys w dziecinstwie mieszkalismy w Redzie, kupilismy jajka, ja chcialam zrobic sobie kogel mogel a jajko w srodku bylo takie szaro- czarne jakby pokryte plesnia:p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
3 to same hormony :/ ....dla dziecka słabo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sprzedaję świeże, wiejskie jajka (okolice Sierakowic), ale jedynie odbiór osobisty. Kurki chodzą sobie po sadzie. Z Gdyni przyjeżdża do mnie jeden Pan i co miesiąc zabiera około 300 jajek (dla rodziny i znajomych). Jeśli ktoś byłby zainteresowany - zapraszam :) tel. 665069102, cena 70 gr. Uprawiamy również ziemniaki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Jak wyprawiacie urodziny dla dzieci? (27 odpowiedzi)

Witajcie! Jak bardzo hucznie obchodzicie urodziny dzieci? Głownie chodzi mi o to czy urządzacie...

krzywe ząbki (24 odpowiedzi)

hej dziewczyny moja córcia ma 16 miesięcy. ma mało ząbków-pierwszy wyrżnął się po roczku... ale...

szkoła Montessori - ktoś miał styczność? (57 odpowiedzi)

Chciałam poprosić o opinie osoby, które mają/znają dzieci uczęszczające do szkoły (nie...

do góry