Widok

kolczyki w uszkach u dziewczynek- niemowlaków

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Rumia Temat dostępny też na forum:
dziewczyny przekłuwałyście uszka swoim corkom? ja chciałabym na roczek....ale boję się że będzie mocno płakała...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez chciałam przekuć Wiki na roczek ale rozmawiałam z kosmetyczką i ona mi powiedziała, żeby poczekać do 3l. bo wcześniej uszka rosną bardzo intensywnie i może "choć nie koniecznie" okazać się, że kolczyki przesunęły się na koniuszki uszek.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja własnie tez rozmawiałam wczoraj z kosmetyczka i ona twierdzie że jak najbardzioej przekłuc teraz bo im mniejsze dzicko tym mniej się będzie bać...nic nie moiła o tym że że kolczyki moga sie przesunąć..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z kosmetyczkami tak jak z lekarzami, każda ma inną wersję.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
m osobiście się to nie podoba. Jak Mała będzie chciała sobie przekuć uszka i sami mi o tym powie to ok ale teraz na pewno nie
imageimage
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mi, tak jak sandrulce nie podoba sie przekłuwanie uszu tak małym dzieciom. Uważam, że powinny być starsze, bardziej świadome. Moja córa wyrywa sobie spinki razem z włosami, aż boję sie pomysleć co byłoby z kolczykami.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
Moja Bianka nie ma przekłutych uszu, poczekam, jak będzie starsza. chciałam zrobic to teraz, ale ona z tych, co byle szczypnięcie i ryk wielki.
Ale koleżanka przekłuła swej córce bardzo wczesnie i jest ok. Mówiła,że obyło się bez płaczu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A może dziecko powinno samo zadecydować, czy chce takiej trwałej ingerencji w swoje ciało? Przecież niektóre osoby nie mają dziurek w uszach i wcale nie chcą mieć. Dlaczego podejmujecie takie decyzje za swoje dzieci, narażając je równocześnie na ból, stres i ryzyko?
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja ma przekłute i nie płakała i nic się jej z tym nie robiło.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
mowia ze dobrze jest przekluwac jak jest zimno
image[/url]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bratowa urodzila w sierpniu a w styczniu przekula
image[/url]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
ja bym nie chciala żeby ktos korzystajac z mojej nieświadomości cokolwiek mi przekłuł. W końcu to co ja uważam za ładne, ktoś inny nie koniecznie.
Poczekałabym, aż córka sama zechce mieć dziurki.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja również czekam aż moja córka sama zechce kolczyki. z resztą nie podobaja mi sie malutkie dziewczynki z kolczykami.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1
moja córeczka miała prawie 4 lata jak jej przekuliśmy uszka na jej proźbe wiedział że może ją to zabolec i że potem jak już będzie je miała też będzie troszkę bolec sama zdecydowała że chce i nie płakała i była bardzo dzielna teraz druga córeczka ma dwa latka i jak ostatni starszej zmieniałm kolczyki to mała sie przypatrywała i pytam sie czy też chce miec kolczyki ,ale ona chyba jeszcze tego nie rozumie więc poczekamy aż będzie świadoma bardziej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie. Uważam, że każdy człowiek powinien świadomie decydować się na coś takiego. Mam kilka koleżanek, które nie mają i nie chcą mieć dziurek w uszach.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie mam dziewczynki ale gdybym miała to bym tego nie zrobila. Po pierwsze, dziecko za małe, po drugie ból, po trzecie nie chcialabym, zeby moja córka wygladala jak stara - maleńka.
A czemu chcesz to zrobic? Dorośnie to zdecyduje. To, ze Tobie się to podoba to nie jest argument. A jakbys byla fanką tatuaży????
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1
proponuje do kompletu kolczyk w nosie i w brwi :-) małe tattoo też nie zaszkodzi
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3
Moja Pola ma przekute uszka od ponad 2 miesięcy
nie płakała wogule nie grzebała przy nich ładnie i szybko się zagoiło .
Innych ludzi opinia mnie nie interesuje :)
i prędzej potępie mamy które futrują dzieci słodyczami i zachwycają się kolejną fałdką niż mamą dzieczynki która ma przekute uszka
znam mase dziewczynek które bardzo chcą kolczyki w wieku 2/3 latek a potem chodzą z jednym kolczykiem bo 2 już sobie nie dały zrobić albo dotykają brudnymi łapkami i się babrze .
sama robię teraz kosmetyczne studium i nie załuje podjętej przez nas decyzji :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5
Madziara ale jeśli juz chcesz naprawde to nie latem latem jest duzo kurzu pocimy się itp poczekałabym do jesieni :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi sie to podoba i dlatego chciałabym to zrobić, może faktycznie poczekam do jesieni, p.s. tatuaże też mi sie podobają:):) OK dzieki za info:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4
To za jednym razem machnij jej tatuaz :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
ja tez bym nie przeklula takiemu maluchowi. Po pierwsze ze wzgledow bezpieczenstwa, a po drugie rowniez uwazam, ze dziecko samo powinnno zadecydowac. Nie wiem czym sie kierują mamy, ktore przekluwają uszy polroczniakom :/ chyba za wszelką ceną chcą podkreslic, ze to dziewczynka. Ale przeciez mozna zalozyc ladna opaske czy spineczke i juz widac, ze to laseczka a nie chlopak ;)

ale to temat rzeka.
Matki, ktore przekluwają nie widza w tym nic dziwnego i raczej zdania nie zmienią.Ale to ich sprawa ;)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja córka ma przekłute uszka dokładnie na roczek.
Jednym to się podoba drugim nie.
Mam dwie córki i obie miały przekłuwane uszy w roczek.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4
Czytam i nie wierzę :) Po prostu nie rozumiem jak można przekuć uszko kilkumiesięcznemu dziecku. A zakażenia, a naderwanie sobie uszka przy ściąganiu np. bluzeczki itp.? Sorry dziewczyny, bez obrazy, ale dla mnie to szczyt głupoty. Czemu to w ogóle ma służyć? Bo na pewno fajnie to nie wygląda - przynajmniej jak dla mnie. Wiocha, wiocha i jeszcze raz wiocha.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 2
szalenstwo..
nie kumam jak mozna swiadomie sprawic dziecku bol i narazic na ewentulane infekcje, zerwania kolczyka...
faszerowania slodyczami tez nie kumam ;) ale to tak na marginesie :)

Pomijam estetyczne walory bo o gustach sie nie dyskutuje, ale dla mnie to potencjalne ognisko zapalne (istnieje prawdopodobienstwo, ze cos zacznie sie "babrac") można ucho naderwac, zerwac...

Jednej dziewczynce nie stanie sie nic, a drugą ktos pociągnie i wyrwie kolczyka

Gdybym przkuła uszy swojej córce, małej córce a jej cos z tym uszkiem zaczęłoby sie babrac czy nie daj boze podczas zabawy naderwałoby sie cos... to na prawde kazalabym komus mocno kopnąc mnie w dooope!
image
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oli aga co to znaczy futruja?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oli_AG nie aga futrować znaczy karmić jeść zazwyczaj w nadmiarze normalne słowo z słownika języka polskiego :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A jak było u waszych dziewczynek z gojeniem. Bo ja przebiłam mojej Małej – ma skończone 2 latka przed Wielkanocą i jedno wygoiło się super, a w drugim czasem robi się ropa.Przemywam cały czas wodą utlenioną. Przez pierwszy miesiąc nic się nie działo. Zastanawiam się czy może to wina kolczyków. Cały czas nosi ze stali chirurgicznej, może jej już zmienić na złote?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja poszlam przekluc uszy 3 tygodnie temu córkom(11 lat ,8 i 2 ,5 roku)wszystkim trzem uszy goja sie super, same sobie kreca, ja kontroluje ,mala o dziwo tez sama kreci i nie placze tylko nie chce wody utlenionej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://forum.trojmiasto.pl/Gdzie-przekluc-uszy-malej-dziewczynce-t110116,1,16.html

Nie przekłułam moim dzieciom uszu. Kiedyś już o tym pisałam, więc się teraz powtórzę.
Należę do zdecydowanych przeciwniczek kolczyków u dzieci ze względu na możliwość:

- zakażenia - może skończyć się na sepsie,
- rozerwania płatka ucha,
- połknięcia kolczyka, co w najgorszym wypadku może skończyć sie przedziurawieniem ściany przewodu pokarmowego i śmiercią dziecka w meczarniach, a w nieco lepszym ciężkim leczeniem, z chirurgicznym włącznie.
Tutaj więcej na temat połkniętych ciał obcych: http://mediweb.pl/children/wyswietl.php?id=788

Sam płacz dziecka to "małe piwo" przy innych zagrożeniach, które pewnie ominą większość zakolczykowanych dziewczynek, ale nikt mi nie da pewności, że akurat mojemu dziecku nie przytrafi się jakiś nieszczęśliwy wypadek.

Poza tym, dziecka nie uważam za swoją własność. Kiedy będzie mogła podejmować świadomie decyzję, jeśli wyrazi takie życzenie, przekłuje sobie uszy.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak czytam posty typu machnij jej ratusz to słabo mi sie robi...kiedy przestaniecie być tak pruderyjne? Jeśli chodzi o ból podczas przekluwania który jest dla niektórych powodem przeciwko to może szczepic przestaniecie? Wiecej tolerancji...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
Xxx ale szczepienia mają jakiś sens. A jaki ma sens przekłucie uszu 5 miesięcznemu dziecku? Głupota matki, ot taki to ma sens :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
Jesli o mnie chodzi to nie namawiałam na zaden retusz:P. Co to to nie.
Ale tatuaż do kompletu, owszem, jesli rozumiesz co to ironia.

Jesli niezalogowany uzytkowniku xxx nie widzisz róznicy miedzy szczepieniem chroniącym dziecko przed chorobami a widzimisie w "upiększaniu" niemowlęcia, to dyskusja z Toba nie ma najmniejszego sensu.

Gerberek, podpisuję się pod Twoim postem rękami i nogami!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Witam, jestem przyszłą mamusią i kosmetyczką, i jako kosmetyczka przekłuwałam uszka maluszkom nawet 4 miesięcznym i z doświadczenia wiem że jest to dużo mniej stresujące dla mamusi i małej księżniczki bo im dziecko starsze tym więcej jaży, i gdy ma juz te nawet 2 latka to po jednym nie chce dać drugie uszko i tak czy inaczej może wyjsc krzywo, i dochodzi stres, pozatym też małe dziecko szybko o tym zapomina i nie dotyka nowych kolczyków natomiast starsze moga sobie je "wyciagać"
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3
Ja sama nie chciałam nigdy mieć przekłutych uszu. Dopiero w wieku 28 lat poczułam taką ochotę.
Córkom nie przekłuję - ich ciało, ich decyzja.
Starsza póki co mówi, że to "niefajnie wygląda":>
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez nie chciałam i bym mamie nagadała jakby mi coś takiego zafundowała.

A tak w temacie upiększania to niektóre matki to myslą,ze mają lalkę w domu-barbie-księżniczkę do przerabiania. tu już nie mówię o uszach ale np. te konkursy piękności- modne w stanach-biedne te dzieci. szkoda,ze głupota nie powoduje bezpłodności.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
ja mogę być według was głupia oki niech pierwsza kamień rzuci ale tak jak wcześniej napisałam Pola jest moją córką nie Wasza i razem z jej tatą decyzje podjeliśmy ze wszytkimi konsekwecjami jakie za tym idą i nieżałujemy puki co za długo walczyłam o jej zycie zeby z premedytacją robić jej "krzywde"

a teraz rachunek symienia ile z Was ma zabawki za 5zł z szkodliwego plastiku ??
ile sadza dzieci zanim zrobią to same
ile pali papierosy
ile wkłada smoczek ze swoich ust do ust dziecka
kupuje chodzik i inne wynalazki ?
ubiera dzieci w taką pogodę w sweterki dresy itp sami chodxac na letniaka
sama dziś mijałam z 20 mam w japonkach sukienkach natomiast dzieci ubrane w zabudowanych czapkach i o zgrozo zakryte budy pieluchami kocykami itp
właśnie każdy ma swoje ale bądźmy troche bardziej krytyczni wobec siebie a wtedy róbmy nagonkę na kogoś
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
a mnie szczerze to wali co kto robi ze swoim dzieckiem (poza krzywdzeniem zeby nie bylo) jego dziecko jego decyzje.
czy my musimy zawsze wtykac nos gdzie nie trzeba? pouczac sie nawzajem? itd itd.

baby zajmijcie sie wreszcie swoim zyciem! swoim dzieckiem! a nie wlazicie z butami w cudze zycie!!!

skoro nie przekuwacie dziecku uszu to po jaka ****** wlazicie w watek w ktorym nie macie nic sensownego do powiedzenia, poza wywolaniem burzy i wyzywaniem kogos kto ma inne zdanie!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Pewnie znajda sie tu mamy ktore zaraz mnie pocisna ale mam to gdzies ja Zuzi przekulam uszka teraz jak miala 3mieś i 3tyg. i powiem wam ze wogole nie zaplakala tylko sie wkurzyla ze panie cos jej przy uszku robia i sie sfoszyla,uszka ladnie sie goja nie sa czerwone minelo2 tyg nie trzeba niczym smarowac mysle ze dobrze zrobilam bo wieksze dzieci sie stresuja nie chca przekluc drugiego bo sie boja i bardziej przezywaja Zuzia super to zniosla i teraz cudnie wyglada i mam nadzieje ze jak podrosnie nie bedzie mi miala tego za zle:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ano Monia dlatego włazimy w wątek, bo autorka zadała pytanie "czy przekłuwacie swoim córkom uszy?", prosi o odpowiedzi, więc je dostaje, zarówno twierdzące, jak i przeczące z uzasadnieniem, ot i tyle :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
czy naprawdę najistotniejszą kwestią przy przekuwaniu uszu, albo przy szczepieniach jest "czy zapłacze" ??????

oprócz zakażeń, bałabym się, że wygrzebie i połknie, albo, ze kolczyk sam się zahaczy,wypadnie, a dziecko znajdzie i połknie.

I wolałabym to zrobić na prośbę córki, a nie dla własnego widzimisię. Nie zakładałabym z góry, że córka będzie histeryczką i nie da sobie drugiego zrobić- przecież przekłuwanie nie boli.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Matko przenajswietsza.... 3 miesieczne dziecko?!?!?!?! Ja chyba jestem nie z tej epoki.... dla mnie jednym slowem MASAKRA!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jedna z mam tu pisze: moje dziecko ...
Ok, Twoje dziecko, rób co chcesz ale nie wymagaj od nas znieczulicy jak dziecku robi sie cos złego, bo TAK przekuwanie uszu to dla mnie niesamowita głupota i szkodzenie mu, tak samo jak nadmierne dawanie słodyczy, nie leczenie mlecznych zębów czy noszenie malucha w nosidle przodem do świata i w każdym z tych przypadków (i wielu innych) napiszę co myślę licząc na to, że niektóre z Mam posłuchają, poczytają i stwierdzą ze może jednak nie zrobią czegoś takiego.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jaka krzywda jest przy przekłuwaniu uszu, bo czegoś tu nie rozumiem.
Szczepienie na odrę świnkę różyczkę dla wielu osób również jest szkodliwe, z resztą jak i inne szczepionki.
Tak więc po co szczepicie ?

Dyskusja może trwać wieki wytykając sobie co złe co dobre.
Moje córki kolczyki mają i niech sobie każdy myśli co chce.
Moja sprawa, moje dziecko

Szczepie je, kolczyki ma, wychodzę na słońce, daję smoczka, nie patrzę obsesyjnie na skład jedzenia który jej podaję i nikomu nic do tego, bo nie robię krzywdy swojemu dziecku.

:) To tyle w temacie :)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
moja ma 2 lata i 10 msc i sie waham .Ale narazie nie przklje chyba ze sama zechce:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mowta i robta co chceta...

ale jak dla mnie przekłuwanie maluchom to glupota ,bo mi jako 13latce ucho rozerwal kolega ktory przebiegal na korytarzu zachaczyl swetrem, a co dopiero w przedszkolu?!?!? zerowce czy mlodszych klasach.
ja osobiscie podjełam tą decyzje w wieku 10 lat i bylam mega szczesliwa jak mama sie zgodzila,

ok mniejszy stres u niemowlaka niz u 2-4 letniego dziecka, ale w wieku 10 lat czy 8 zeby na komunie byly dziorki to dziecko swiadomie podejmuje decyzje i raczej cyrkow nie rob,i ba nawet klamie ze nie bolalo bo tak chcialo te kolczyki ;)

szanujcie te swoje male dupinki, teraz nie boli a potem jak sie zdarzy naderwanie ucha to bedzie bolalo, a od tego dziecka nie da rady uchronic, a to ze niemowle nie pisnie to nie dlatego ze nie boli tylko dlatego ze jest w mega szoku jak u mamusi na rekach moze cos zabolec!?!?!? to sie nie nazywa brak bolu tylko zaufanie- "widocznie musialo tak byc"
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja jestem zdecydowanie na nie.

nie dosc ze u tak malego dziec ka to wyglada okropnie, a juz wogole jak sie ubierze takiego malucha w tiule i inne szkaradztwa. fujj

w kazdym badz razie ja jak bylam na studiach musialam wymyslić projekt ustawy :) moj projekt dotyczyl znecania sie nad dziecmi i ich torturowania itp . i tak na szczycie przeklucie uszu takiemu maluszkowi czyli zdanie mu bolu bo mamusi sie to podoba to dla mnie tortura. i tez nie kumam jak mozna tlumaczyz ze takiego maluszka to nie boli??? ja mam dosc duzo dziurek i kazda bolala:) nie wiem czym sie rozni dziecko chyba tym ze nie zdaje sobie jeszcze sprawy i jest w szoku.

niestety Paulina tez jeczy ze chce kolczyki. zreszta kilka razy mi juz je wyrwala z uszu;/ i jestem pewna ze sobie tez by probowala. wiec dopoki nie bedzie w jakims swiadomym wieku do tego nie pozwole jej na to.
image
Czy za karę, że nie wierzę w duszę, nie mam duszy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pomijając wszelkie infekcje, naderwania, uczulenia na metale.
To po kiego wała?? wg mnie dziecko samo powinno zadecydować W PRZYSZŁOŚCI bliższej, dalszej. Wychodząc z założenia "bo ładnie wygląda"?? no sorry, ale mnie np podobają sie kolczyki w sutkach i co?? i mam przekłuć dziecku sutki, bo mnie się tak podoba, czy moze łechtaczkę, język, nos, brew?? dla mnie to to samo. no kurcze, wydaje mi się to nie fair w stosunku do dziecka.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
mada, Ty perwersie :D nie mowilas, ze lubisz w sutkach :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziwnie to wygląda u takich malusisz dziewczynek-takie "stare maleńkie:)

Ale takie roczne dziewczynki- cudnie!
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
buhahaha Pchel no ja mam w sutach ;);) hehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wow, nie wiedziałam, że tak się wątek rozkręci,,, generalnie każdy ma swoje zdanie ale tu są laski które za chwilę zawiadomią MOPS o maltretowaniu dzieci...poza tym gdyby sobie dziecko coś urwało...gdyby dziecko o coś zahaczyło.... gdyby samoloty spadały to by nikt nie latał...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
żeby nie było - nie oceniam i nie krytykuję :) ale jedno mnie zastanawia.. czemu ma służyć przekłucie uszu małej dziewczynce? Wydaje mi się, że dopiero nieco starsze dzieci zdają sobie sprawę ze swojego wyglądu i wtedy takie dekoracje mają jakiś sens, ale wczesniej? po co? :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mi się to nie podoba i trochę źle kojarzy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
kurczę, Madziara Ty byś chciała, żeby za Ciebie decydował ktoś jak masz wyglądać?? podczas gdy Ty nie miałabyś nic do powiedzenia, kolczyki to nie jest sukienka z falbankami, opaska z kokardka, czy lakierki ;)
To jest trwale okaleczenie, i dla mnie dziurawienie uszu nieswiadomemu dziecku (pomijając niepotrzebne, bezsensowne zadawanie mu bólu) to jest narzucanie własnych upodobań już od małego, niby takie kolczyki, dla mnie jednak to duża sprawa. Poza tym dziecko to nie lalka, której "można robić co się chce, bo moja"
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przekłuwanie uszu to podobne zjawisko kulturowe co obrzezanie małych dziewczynek w Afryce.
Założę się że część maniaczek uszkadzania ciała dziecku biadoli nad małymi Afrykankami a własne córki krzywdzi.
I ten poziom intelektualny... taki jak świadczy o nim te "przekuwanie" uszu.

Szkoda słów wobec takiego prymitywizmu.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja córka dostałam na 5te urodzinki kolczyki ale dziurek nie miała więc poszliśmy zrobić ale długo nie pochodziła bo jak jeden kolczyk wypadł to juz sobie nie dała włożyć;
najwyżej jak będzie starsza to sama sobie zrobi bo te dziurki juz pewnie zarosną;
mi sie u maluszków tez nie podobają kolczyki, łańcuszki, bransoletki obwieszane dziewczynek jak i chłopców złotem ale to jest na wsi gdzie sie przeprowadziłam normą
jak córka tak długo nie miała kolczyków to kilka razy mnie ponaglano, pytano dlaczego, patrzono na mnie jak na dziwaka tak samo jak w kwestii jak można mieć większa różnicę wieku między dziećmi niz 2 lata :)- ale to tak poza tematem wiocha to wiocha:)
córcia nr1
image

córcia nr2
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madziara, co to za porownanie do samolotow? :>
Okaleczasz swoje dziecko i taka jest prawda. Narzucasz jej to, co TOBIE sie podoba. Nie dalas jej szansy powiedziec jakie ma na ten temat zdanie. Juz po ptokach i tak.

Ewa, no wlasnie, takie buraczki uwielbiają przepych i stroją siebie i dzieciaki jak choinki. Nie wiem czemu to ma slozyc? Szpan chyba :D

Ja na swojej wiosce mam jeszcze lepiej, bo tu kajtki roczne (chopcy) ledwo chodza, a juz jedno ucho przeklute i wloski, ktore ledwo co wyrosly, juz na żel... to sie nazywa rasowa wiocha :D

Glupota to to i tyle. A mamusie, ktore to praktykują to egoistki, bo dziecko raczej nie ma uciechy z tego, ze ma cos w uchu. Kolczyk jedynie cieszy mamy i taty oko. Ech... Wiecej oleju by sie przydalo niektorym :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
zacznę od tego że moja córka nie ma przekutych uszu!!!!

rozbawiły mnie niektóre wypowiedzi!!!
okaleczanie, a czy uważacie że wy też jesteście okaleczone????
czy rodzice was okaleczyli przekuwając uszy?? bo pewnie większość z was ma kolczyki od małego!
to że dziecko może zahaczyć to dla mnie też nie argument, bo to wypadek a wypadki się zdarzają! na każdym kroku coś może się wydarzyć i nie jesteśmy wstanie temu zapobiec!!!
a najbardziej mnie rozbawiło niech dziecko samo podejmie decyzje, to poczekajcie do 18-stki, bo dziecko 5 letnie czy też 10 dziś chce kolczyki a za miesiąc rok już nie!!!! i wiem co piszę bo jako nastolatka uparłam się na kolczyk w pępku, rodzice powiedzieli że jak będę pełno letnia mogę robić co chcę, i nie przekułam i już nigdy nie przekuję!!!
uważam że każdy robi jak uważa,
by podjąć dobrą decyzję jest dobrze przeczytać opinie zwolenniczek jak i przeciwniczek!!! ale dlaczego przeciwniczki krytykują te drugie??? przecież to że się przekuje uszy dziecku to nie znaczy że są wyrodnymi matkami!!tak jak ktoś napisał wyżej jest dużo rzeczy które jedni będa uważać za dobre dla dziecka, a inny złe, i tak będzie zawsze i za wszystkim, ile ludzi tyle opinii
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja akurat sie okaleczalam sama :) A pierwsze dziurki mama mi przeklula jak bylam w przedszkolu, wiec raczej kumata bylam :>

Ja zdania nie zmienie. Powiedz mi - jaki jest sens przekluwac uszy 4-miesieczniaka? No prosze Cie, chyba nie dlatego, zeby sie dziecku podobalo? Niektore mamusie traktuja dzieci jak lalki. I te wstretne, sztuczne koronki. Wiocha, wiocha i jeszcze raz wiocha. Niedlugo zacznijcie maluchom wlosy ukladac na lokówkę, bo tak bedzie wygladac jak prawdziwa "ksiezniczka"
Olaboga!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pcheła, zastanów się co piszesz, z resztą nie Ty jedna.
Jaka świadoma decyzja w wieku przedszkolnym ? Rodzice pozwolili Ci samookaleczyć się w wieku przedszkolnym ?! Pozwolili Ci podejmować taką decyzję w tak małym wieku ?
Przecież to krzywdzące dla dziecka, to uszkadzanie jego ciała.
Za zgodą rodziców w tak małym wieku stałaś się masochistką.
No proszę Was, zastanówcie się co piszecie.

Niektóre już tak pojechało, że matki dzieci z kolczykami tom sadystki. Nie chciałabym Wam zajrzeć do domów i powytykać rzeczy które nie powinny mieć miejsca ;)

Jeżeli ktoś jest przeciwnikiem kolczyków u małych dziewczynek, to szanuję to, ale bądźcie wtedy mamuśki konsekwentne i nie pozwólcie dziecku przekłuć uszu do 18stego roku życia.

I jeszcze jedno.
Co ma znaczyć podanie za przykład, naderwane ucho ?

To co jak dziecko przedszkolne "świadomie" poprosi Was o przekłucie uszu, Wy się zgodzicie, bo przecież to już taka mądra dziewczynka, która wie czego chce ;)
I takie uszko ktoś naderwie, to mniejszy ból, mniejsza krzywda ?

Mamy przeciwniczki pomyślcie, bo albo konsekwentnie NIE przekłuwacie uszu dziecku do jego dorosłego i naprawdę świadomego wieku, jaki jest dopiero jako osoba dorosła, albo nie wypowiadajcie się pisząc bzdury, a świadomości podejmowania decyzji przez dzieci przedszkolne, bo nie sądzę, że jeżeli Wasze świadome dziecko poprosi o tatuaż to również się zgodzicie, tłumacząc sobie, że przecież świadomie podejmuje decyzję.

W gwoli ścisłości i przypomnienia, moja córka została okaleczona.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
Pcheła no lekko mnie zdziwiłaś nie Ty jedna zresztą oki rozumiem odmienne zdanie ale w takim razie jestem wiochą nad wiochami ......
spoko chodz nie ukrywam że jest mi przykro bo nie okaleczyłam swojej córki !! zwłaszcza ze tyle walczylam o jej życie
zrpbiłam to po to by pożniej nie bylo problemów tak dla swojej wygody i jej by nie dotykała miejsca i by uniknąć np zakażenia
kolczyki ma takie żeby zminimalizowac wszytkie zagrozenia o których mówicie
ja tu już się nie wypowiem a porównywanie do obrzezania dziewczynek w Afryce było grubo przesadzone
nie jestem laską która sobie z dzieci robi maskotki każda moja ciąża była świadoma i nic nie zrobiłam co mogło by zrobić krzywde im ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Oli, daj spokój, nie tłumacz się.
Przecież 99% argumentów jakie tutaj wypisują dziewczyny są śmieszne.

Obrzezanie-kolczykowanie
kolczykowanie-znęcanie
świadoma decyzja w wieku przedszkolnym :) ( to mnie rozbawiło najbardziej )
Widać Pcheła, że wychowanie dziecka przed Tobą :)
Mam 13sto letnią córkę i uwierz Ona nie podejmie świadomie decyzji.
Dziś chce mieć grzywkę a z tydzień płacze, że ją ma ! Tak więc argumenty, że przekłuję swojemu dziecku uszy w wieku przedszkolnym jest bezsensu, gryzie się z tym co piszecie.
Mogłabym tutaj przetaczać dziesiątki głupich porównań, które nijak się mają do rzeczywistości i można wywnioskować, że bzdury piszecie.

Prędzej się zgodzę, ze to wiocha :) Bo każdy ma prawo do własnego zdania. Dla Ciebie wiocha to kolczyki i tiule ( ufff moje dziecko tiuli nie nosi )
dla mnie wiochą jest 80% ubranek dla dziecka sprzedawanych w PL i wiele innych badziewi :) ale nie będę dyskutować o gustach, czy to wiocha czy też nie.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
a ja sobie pozwole podyskutowac z Kasią :)
dla Ciebie rozerwane ucho nie przyklad, ja wiem jak to bolalo - ale nie plakalam nie jeczalam ze boli bo sama chcialam te kolczyki a bolalo jak ch....
owszem wypadki sie zdazaja dlatego na W-Fie trzeba zdejmowac kolczyki,i inna bizuterie, a jak dla mnie zycie dziecka do wieku szkolnego to jeden wielki W-F. tez mialam takie kolczyki na co dzien , zeby nikt nie zachaczyl ,a jednak sie zdazylo.

wiec dla mnie to jest glowny argument przeciw,

a co do wieku napisalam ze juz nie przedszkolny wiek na tego typu decyzje :)
i z nowu nie popadajcie ze skrajnosci w skrajnosc, ja jako nastolatka mialam potem 7 kolczykow a teraz uzywam 3 w porywach do 5 dziurek

gdy by mi sie chcialo bardziej niz mi sie niechce meczyc z gojeniem dziorki w pepku to bym sobie odnowila(ale tym razem u kosmetyczki a nie sama igla od strzykawki :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pieczulka, rozerwane ucho to przykład i argument bardzo słuszny, ale co za różnica, czy krzywda się dziecku stanie w przedszkolu-żłobku czy w szkole podstawowej-gimnazjum ?

Dla mnie to nie jest argument, że lepiej przekłuć uszy dziecku w wieku przedszkolnym-szkolnym bo jest świadome tego co robi.

Nie jest świadome bo to nadal małolat-dziecko, które nie ma jeszcze wyrobionego charakteru i własnego zdania.
Nie jest bezpieczniej przekłuć w wieku przedszkolnym-szkolnym, bo naderwać ucho można w każdej sytuacji, czy to roczne dziecko, 5 czy 15sto letnie. ( i u dorosłych taka sytuacja może się zdarzyć )

I po raz enty napiszę, nie interesuje mnie zdanie innych bo dla mnie to puste argumenty i jestem w stanie zrozumieć osobę która napisze tak:
"Moje dziecko nie będzie miało kolczyków do 18stego roku życia"

OK, wtedy uszanuję nawet opinię tej osoby, że to krzywdzenie dziecka i ja mu tego nie zrobię, a nie pisanie bzdur, że to krzywdzące, ale jak dziecko będzie świadome w wieku przedszkolnym to zgodzę się na przekłucie :)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I jeszcze dokończę swoją myśl co na naderwanego ucha :)
Boli tak samo w wieku roczku dwóch jak i 8-10 i więcej.

My jako rodzice będziemy się martwić o dziecko całe życie i kiedy stanie się mu krzywda ( ktoś mu zerwie kolczyka ) będzie nam źle, ze nasze dziecko cierpi, bez różnicy ile będzie miało lat
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ale dlatczego argument o naderwanym uchu czy infekcjach jest bzdurny...

No przyznacie chyba , ze wieksze prawdopodobienstwo naderwania ucha podczas zabawy ma dziewczynka z przekłutymi uszami niz ta bez kolczyków...
To samo tyczy sie ewentulanych infekcji... Szybciej zainfekuje się przekłute ucho niż to bez kolczyka..
I to dla mnie głowne argumenty, po jaka cholerą mam dziecku fundowac potencjalne zagrozenie...

I piszecie, ze przekułyście uszy corce jak miala 2,3 ,4 miesiace bo potem byłoby trudniej... Jakby istniał jakis przymus przekłuwania uszu...

Moja corka idzie zaraz do przedszkola i mowie to z pełna swiadomoscia, ze uszu jej poki co nie przekłuje! Uwazam, ze to ryzykowne u tak małych dzieci (rowniez przedszkolaków)
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi chodzilo ze przedszkolny wiek to jeszcze dziecko za male na tegotypu decyzje, ze moze na komunie to juz ok, nie niedoceniaj az tak dzieci w wieku szkolnym ;) wiadomo 70% to jest co kolezanki koledzy powiedza ale juz gusta sie wyrabiaja.a to ze po tygodniu twoja 13nastka nie chce grzywki- bo ktos powiedzial ze jej brzydko itp(chocby z zawisci kolezenskiej) a nie dlatego ze zmienila ot tak zdanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marynia i to rozumiem, jak ktoś pisze, że nie przekłuje uszu w wieku przedszkolnym. Jednak wiele opinii padło tutaj, że dziecko musi być świadome, czyli w wieku przedszkolnym :) a to ma się nijak do rzeczywistości.

Co do decyzji podejmowanych w wieku nastolatek. Moim zdaniem mają jeszcze dość słabo ukształtowane własne zdanie, łatwo robią wiele rzeczy pod wpływem impulsu, tak więc nie do końca decyzje jakie podejmują są świadome. Więc i kolczyki u nastolatki mogą okazać się mało trafnym pomysłem.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jako nastolatka podjelam baaardzo rozsadna decyzje: kolczyk w nosie i tatuaz :) teraz mam blizne na nosie...

wiec czekac az dziecko dorosnie to moze nie tylko robic dziurki w uszach ale od razu pojechac po calosci ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale dlaczego narzucacie to dzieciom? Skąd pewność, że będą chciały te dziurki mieć?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi tam rybka czy robicie swoim dzieciom dwie dziurki czy 20. Ryzykujecie naderwanie ucha, zakażenie, ale luz-wasze dzieci. Ale porównywanie kolczyków do szczepienia to lekkie naduzycie. Szczepienia często ratują życie a kolczyki raczej narażają je. Widziałam zerwane ucho na w-f. Nie wyglada to fajnie.
Moje dziecko będzie miało kolczyki jak poprosi (tzn dziurki, bo kolczyki już ma, schowane w szufladzie). JA miałam 16 lat jak zrobiłam sobie dziurki w uszach i nie uważam się za skrzywdzoną że wcześniej ich nie miałam. Uważam tez że byłam swiadoma tego co robie.Dziecko jest piekne jak jest dzieckiem. Kolczyki nie są moim zdaniem potrzebne. Chyba troszkę na siłę chcemy zrobić z dziewczynek małe kobietki. A dzieciństwo jest takie piekne.
Wiem ze nie uchronię dziecka od wszystkiego co niebezpieczne, ale mogę choć zrobić to w kwestiach na które mam wpływ.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a teraz rachunek symienia ile z Was ma zabawki za 5zł z szkodliwego plastiku ?? NIE KUPUJĘ
ile sadza dzieci zanim zrobią to same NIE SADZAŁAM
ile pali papierosy NIE PALĘ
ile wkłada smoczek ze swoich ust do ust dziecka NIE WKŁADAŁAM
kupuje chodzik i inne wynalazki ? NIE KUPIŁAM
ubiera dzieci w taką pogodę w sweterki dresy itp sami chodxac na letniaka
MOJE DZIECKO MIAŁO KRÓTKIE SPODENKI I BLUZECZKĘ Z KRÓTKIM REKAWEM (ja miałam długie spodnie)

I kolczykom u dziecka mówię nie! (przynajmniej u mojego dziecka)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeszcze jedno, rozumiem, że sa opinie za i przeciw, i wszystko OK, oto chodzi aby wyskluchac dwóch stron ale najeżdżanie koleżanek "ZA" jest właśnie WIOCHĄ I PRYMITYWNOŚCIĄ- poza tym nikt nie chce zakładac dziecku kety, łańcuchów , bransoletek itp. żeby robić z dziecka cygankę...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
p.s. Kasiu31 Amelka ślicznie wygląda:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Taka mała uwaga jeszcze, absolutnie nie złośliwa. Dziewczyny sprawdzajcie dzieciom kolczyki. Uszko rośnie. U jednych znajomuch córeczki uszko zarosło tą końcówkę zaczepiajacą kolczyk. Oni nie zauważyli kiedy to się stało. Mała musiała mieć potem rozcinane uszko przez chirurga zeby usunąć ten kawałek kolczyka z ucha.

PS Mimo mojego zdania o kolczykowaniu dzieci, naprawdę napisałam to tylko ku przestrodze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oczywiście, że naderwanie ucha to wypadek, który nie musi się zdarzyć, ale jak powiem przedszkolakowi, czy starszej dziewczynce, która chciała kolczyków: "uważaj żeby nigdzie nie zahaczyć tym kolczykiem", a ona zahaczy i rozerwie ucho to jednak będzie świadoma dlaczego, swiadoma, ze mama mówiła itd. a wypadek przezyje jako jeden z wielu:P

Jak roczne dziecko bedzie miało taki wypadek, albo 3miesięczne (!), albo połknie kolczyk to musiałabym winić tylko siebie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pcheła, jaka Ty kumata w przedszkolu byłaś ? No proszę Cię ?
Mama pozwoliła podjąć Ci decyzję o przekłuciu uszu w wieku przedszkolnym ? Pozwoliła Ci samookaleczyć się
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Heloł??? a gdzie szacunek do drugiej osoby?? w sensie, jak można decydowac za kogokolwiek dziurawiąc mu ciało ?? skad pewność, że w przyszłości Wasze córy będa zadowolone z Waszej decyzji??
Z włosami sobie eksperymentujcie , ale z ciałem? włosy odrosną, kolczyki wyjmiesz, a dziury zostaną i co? kitem do drewna zatkasz?

I to, ze paru z Was nic się nie ponadrywało, nie porozciągało i nie ropiało to żadna reguła.

iii chciałabym wiedzieć, bo nadal nie rozumiem, zadna z Was nie odpowiedziała ... podpisuje sie pod pytaniem Moki po co te kolczyki???

A kolczyki mam, tzn dziury ;) przekłułam sobie uszy po pijaku na imprezie w wieku 22 lat ;) PATOLOGIA ;) hehe nudna impreza była to się mada poświęciła ;)
Wcześniej w przedszkolu, podstawówce chciałam płakałam krzyczałam, ale mama nie pozwoliła. Powiedziała, ze dopóki z nią będę mieszkać nie zgadza się ;)

hehe tez lubie takie afery :D:D:D

Agatha nikogo nie obraziła, nie wiem dlaczego tak uważacie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam,
owszem przeczytałam raczej całą dyskusję, mam syna.
opinia nieistotna.

pozwolę sobie jednak zadać pytanie: po co? po co przekłuwać uszka niemowlaczkowi? ba! nawet po co przekłuwać uszy przedszkolakowi?
po prostu - po co?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
dlaczego dla Was dziewczynki MUSZĄ mieć kolczyki? Odnoszę wrażenie, że dla zwolenniczek kolczyków dziewczynka bez nich jest niepełnowartościową dziewczynką.
mi się podobają faceci z tatuażami ale czy to oznacza, że mam tatuować syna? jakieś nieporozumienie.
Moja też ma kolczyki. w szufladzie. dziurki jej zrobie ja sama poprosi. ja zechciałam je mieć w wieku ok. 7lat i wówczas rodzice mi je zafundowali. uważam, że tak jest rozsądniej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kolczyki zawsze można wyjąć a tatużu nie zmyjesz
...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Jeśli nie chcecie dzieciom uszu przekłuwać, nie przekłuwajcie. Chcecie, to przekłujcie. Nie rozumiem jakim prawe podważa się czyjeś decyzje?
Ja nie chce by córki miały kolczyki, ale to moja sprawa. Siostra swoim małym przekłuła i do głowy by mi nie przyszło to komentować a wyzywać ją??
Wielka niewiedza matek Polek to cżęsto jedno - uzurpowanie sobie prawa do poniżania i krytykowania tych mam, które robią i myslą inaczej.
Z czasem coraz lepiej widać, że nasze teorie, które budujemy sobie wokół najdrobniejszych spraw (np przekłuwania bądź nie, uszu dzieciom) są po pierwsze bez sensu, po drugie mogą okazac się fałszywe, po trzecie niepotrzebnie wprawiają nas w stan walki z matkami o innych teoriach.

Teorie w wychowaniu i opiece, to pułapka. Każde dziecko jest inne, nam się przytrafiło i to my się nim opiekujemy. I każda z nas robi to najlepiej jak umie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
większych bzdur niż mammamia napisała to nie czytałam, to polityczny bełkot - "wprawiają w stan walki z matkami wymiata"
teorie o wychowaniu to pułapka?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
no tak, bo ja kandyduję na prezydenta:>
Nie tyle teorie to pułapka, co ich kurczowe trzymanie się.
A o walkach słownych między matkami na tym forum to chyba nie muszę przypominać?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja sie z tym zgadzam, ile opiin tyle teorii, weźmiesz jeden poradnik pisza tak, weźmiesz inny pisza inaczej. Jedna mamuśka radzi tak, inna poradzi inaczej. Jakby matka kupiła sobie zestaw podręczników i postępowała zgodnie z nimi co do joty to nie wiem czy to by się udało. Bo teoria teorią, ale w praktyce się okazuje, że my matki mamy często intuicję, która każe robić inaczej. Bo dla każdego dziecko co innego może okazać się dobre. I co? Że inaczej to źle?


Sama Madzi tez uszek nie przekłuję. Ma śliczne uszka takie jakie ma, po co jej tam coś wtykać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wszystkie na siłę próbujecie się nawzajem przekonać,ze jesteście idealne matki,a prawda jest taka że nie ma ideałów,no oprócz mnie rzecz jasna hehehe...

Dobra,Nikosiowi zrobiłam trzy dziurki w jednym uchu,nosi trzy kolczylki z trupią czaszką,do tego zielony irokez obowiązkowo..

bk:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
czy jednak mogę prosić o odpowiedź na moje pytanie?
po co kolczyki niemowlakowi?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Powinna powstać polska wersja programu '' Mała miss " :) Pewnie i na tuszowanie rzęs niemowlaczkom by się chętne znalazły. Bo przecież wyraźniejsze oczka będą. Każda mama robi co uważa, czasami smutno patrzeć na jakieś decyzje innych mam ale nie wiem czy i o mnie jakaś mama źle nie pomyśli bo coś różowego córci ubiorę itd. Ostatnio słyszałam jak na placu zabaw mamy sie wypowiadają o dziewczynkach w różowych bluzeczkach. Zgroza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bo same pewnie mają chłopców i zazdroszczą, że mamy dziewczynek moga poszaleć z różowym ;)
Tak jak szwagierka (ma synka), marudziła czemu Madzia jest stale na różowo (chociaż wcale nie stale, bo wczoraj była na żółto a dziś bedzie na niebiesko), a następnym razem kupiła Madzi różową sukienkę, "bo była taka śliczna i nie mogła się powstrzymać" ;)


to jest taka sama dyskusja (prowadząca do niczego) jak ta o nadawaniu nietypowych / zagranicznych imion. Dla części jest to wieśniackie, a dla mamy, która nadała zagraniczne imię wiesniackie jest przekłuwanie uszu ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moka ja Ci odpowiem:
DLA SZPANU!!! bo jaki może być inny powód???!!!
Takie mam zdanie.Często ludzie robią coś by się wyróżnić.

Roczne dziewczynki czemu nie,ale trzymesięczne niemowlę,yyyyy jakoś to do mnie nie przemawia.

Niko ma 14 miesiecy i faktycznie ma irokeza(nie,nie zielonego),ale zrobiłam go dopiero jak mu wloski urosły na tyle by mozna było zrobić z nich coś porządnego.
Wygląda super i o to chodziło...nie przeczę-łechta to moją próżność gdy babeczki go zaczepiają i zachwycają się jego fryzurką.

Ale tez mnie zastanawia ile z Was wprost powiedziało kolezankom,których dzieci mają kolczyki,ze to okalecza nie dziecka?
Pewnie żadna....pewnie zawsze gdy widzicie dziewczynkę z kolczykami mówiecie,jakie sliczne itd,a tu się przekrzykuje jedna przez druga i po co???

Kazdy robi jak uwaza...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja córeczka jest tak piękna że żadne kolczyki i inne dziwne dodatki nie są jej potrzebne :)

No ale rozumiem, że niektórzy muszą swoje czymś wyróżnić ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nilkaa, ale ubrac ładnie lubisz, co? ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie :P - ubieram po kolei we wszystko co ma :) - i jak większość brudna to piorę. Jedyne kryterium to moja wygoda w zakładaniu i jej w noszeniu.

A ona i tak taka słodka że wczoraj wycyganiła od pani w trajtku dwie opaski na włosy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sorry, ale jak tak czytam i czytam, to stwierdzam że niektóre z was to wariatki ( te które tak krzyczą ,że przekuwanie uszu to zbrodnia wobec dziecka) dosłownie wariatki....mi mama przekuła sama uszy jak miałam 9 miesięcy i :

nie mam rozciągniętych uszu
nikt nie urwał mi się ucha
nie lała mi się krew, ani ropa

wszystko w temacie.....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
a wiecie że jak pomyślałam o kolczykach to nie bylo we mnie żadnej zazdrości że ktoś ma a moja córka nie ma, że jest brzydka i m usze ja upiększyć- nie musze bo jest najśliczniejsza na świecie, nie chciałam tez szpanować... ja tez miałam szybko przekłuyte uszy i wcale nie żałuję...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nillka..........i nie bałas się, że dostanie na przykład wszy?....tak od obcej kobiety z głowy....no dziwię się naprawdę :PPPPPPPP
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
hehehehehhe!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
hehe - nowe opaski :P

I nawet nowych nie założyłam bo wszystko piorę zanim jej coś założę, a opasek swoją drogą to w ogóle nie nosi bo nie lubi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój ulubiony temat...

Trzeba być naprawdę durnym, żeby przekłuć uszy dziecku:

- kilkumiesięcznemu, jeszcze leżącemu przez większą część doby, któremu może się robić odleżyna za uchem nawet bez kolczyków

- dziecku wczesnoszkolnemu lub nawet młodszemu, którego większość zabaw z rówieśnikami jest niczym w porównaniu ze sportami "kontaktowymi"

A oprócz tego jest to stygmatyzacja dziecka, bo kolczyki u malucha to stereotypowy wyróżnik dziecka z "rodziny patologicznej".
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
ola no ale powiedz czy nie trafne spostrzeżenie z tymi wszami. Krzyczy tu i dramatyzuje jak można dziecku to robic...a nie brzydzi i nie boi się że dziecko ściąga obcej babie z włosów opaskę a może ma te włosy tłuste itp itd, no ja bym się brzydziła. Agatha...zgadzam się że leżące dziecko i kolczyki to nie całkiem dobry pomysł z powodów które wymieniłaś ( ja jak skończyłąm 9 miesięcy zaczynałam juz chodzic) ale jestes niesprawiedliwa co do patologii...ja nie wywodzę się patologii...wiec zastanów się......
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
A rozumiesz słowo "stereotypowy"?

Najwyraźniej jest trochę matek o nerwach na tyle silnych, że choć z patologii się nie wywodzą, nie boja się "upiekszyć" dziecka sztandarowym wyróżnikiem "dołów społecznych".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też nie kumam, może nie potępiam, ale no nie kumam....

Lena ma 2 lata i jakoś nigdy mi przez myśl nie przeszło, żeby jej kolczyki ładować.
Bo właśnie po co?
Żeby się jej podobało? Przecież nawet ona, a tym bardziej dziecko młodsze nie kuma, że jest taka fajna bo ma kolczyki.
Po to, żeby w przyszłości nie było ryków i problemów z przekłuciem?
Tylko kto mówi, że będę musiała to zrobić za 2 lata więc lepiej było wcześniej bo łatwiej by to zniosła?

Nam mama przekłuła sama uszy, jak byłyśmy małe, tylko to kiedyś inne czasy były, nie chodziło się raczej z tym do kosmetyczki, tylko przez ziemniaka :D
Nie mam jej tego za złe. Ale gdyby mi nie przekłuła to pewnie zrobiłabym to teraz sama, no właśnie SAMA....
I jak Lena się urodziła to od razu mówiła, poczekamy ze 3 miesiące i jej uszy przekłuję... tyle, że sobie pogadała :).

Więc ja oczywiście jestem za, ale wtedy kiedy dziecko jest na tyle dorosłe, żeby podjąć tą decyzję samemu.
imageimage
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
po pierwsze: dobrze, że mam synka
po drugie: uwielbiam afery na forum, ostatnio było już tak nudno:))
po trzecie: ciekawe kiedy Admin zablokuje wątek?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a co z chłopcami??? mam dylemat czy przekłuc lewe ucho, czy prawe? tak wiecie, zeby "wiochy" nie robic:ppppp
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sylwia nie przekułabym przez ziemniaka bo nie umiwm i w zyciu sama bym tego nie zrobiła, a żeby było profesjonalnie to idę do kosmetyczki, p.s. i pierwszi słysze żeby dzieci z kolczykami w uszach wywodziły się z patologicznych rodzin???? raczej takich rodzin nie stać na kolczyki i kosmetyczkę..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oczywiście, że stać.

Na kolczyki, solarium, alkohol i papierosy zawsze mają.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
na paierosy i alkohol to napewno, ale na solarium:)))))????
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kolczyki, solarium, tipsy, włosy w dziwnych kolorach i odpustowe ciuchy są konieczne, zeby nikt nie pomyślał, że ich nie stać :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha popieram w 100% :)

Moja mama przekłuła mi uszy kiedy miałam 7 lat na moją wyraźną prośbę (chciałam wcześniej, ale musiałam czekać rok - aż pójdę do szkoły). Jestem jej wdzięczna za to, że nie była nadgorliwa i pozostawiła mi tę decyzję. W tym wieku pewnie nie była ona bardzo dojrzała i przemyślana ale MOJA. Dziękuję mojej mamie że nie ingerowała trwale w moje ciało dla własnego "widzimisię". Później zrobiłam sobie jeszcze kilka dziurek i tatuaże - byłam mniej lub bardziej zadowolona, ale były to moje własne decyzje. Nigdy nie zrobiłabym mojej córce dziurek bez jej zgody - kolczyki można wyjąć, ale ślad pozostaje na zawsze (nie biorąc nawet pod uwagę wszystkich możliwych powikłań). Nie mogę zakładać, że ona będzie chciała mieć dziurki i będą się jej podobać kolczyki. Dlaczego nie chcecie pozostawić tego wyboru Waszym dzieciom?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Śmiać mi się chce już z wypowiedzi niektórych osób :)
Zaraz będzie nagonka na osoby chodzące na solarium :)
Oj w tej Polsce patologia, dzieci z kolczykami chodzą, a ich matki na solarium :)
Ba, do tego farbują włosy w przedziwnych kolorach ( ciekawe jakie to )

Kochane, macie problemy. Czytając to mam wyobrażenie, że Waszym zdaniem kobieta powinna nie farbować włosów, nie chodzić na solarium.

A co do pytania, po co kolczyki dziewczynce ?
Bo mi się tak podoba, bo podobają mi się kolczyki...

Jednym to się nie podoba, drugim tak. Ja Waszym zdaniem jestem wieśniara :) a niech Wam tak będzie :) Mogę być wieśniarą dla połowy tego forum.

Mi się nie podobają tatuaże, ale czy to powód do nazywania takiej osoby patologią bądź wieśniarą ?

Mi się nie podobają kobiety przy tuszy ? Czy to oznacza, że mam je obrażać ?
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmmm

dla mnie przeklucie uszu paromiesiecznej dziewczynce to tak jakby jej wymalowac usta czy rzesy...

dziecko traci swoj niewinny urok...

odnosnie patologii Agatha, mysle ze nie potrzbnie nazywasz takie rzeczy tu na forum, chyba ze czekasz na ciag dalszy akcji ;p ?


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha, lubi pojechac po całości co niestety nie zawsze jej wychodzi, ale pewnie znajdzie się osoba która wda się w pyskówkę z nią, a tym samym wątek zostanie zablokowany.

Nikt i nic nie zmieni faktu, że wiele osób tutaj na forum usilnie chce przekonać do swoich racji, nawet kosztem obrażania innych.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Kasia, nie rozumiesz różnicy?

Grube kobiety przynajmniej próbują (choćby w marzeniach ;D)schudnąć. Oprócz tego żadna z nich nie doczepia sobie sztucznego brzucha ani pupska, żeby wygladać bardziej bogato.

Kolczyki u małego dziecka, widoczna solariowa opalenizna, widoczna farba na włosach, widoczne sztuczne paznokcie to coś, co kiedyś było drogie i dość dyskretnie stosowane przez osoby zamożniejsze i zadbane, teraz zostało wynaturzone i doprowadzone do śmieszności przez "patologię" i tylko z nią kojarzone.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
ojej Agatha, dziekuje Ci kolejne słowo do mojego "patologicznego" słownika "stereotypowy".... dziękuję, zapisałam sobie na lodówce.
W większości poczytujac forum zgadzam się z Twoimi komentarzami, ale prostackim zachowaniem (żeby nie napisac ze jednym z objawów jak rozpoznac prostaczkę) jest wkładanie wszystkich do jednego, przysłowiowego wora,ojejej znowu zapomniałam .....napisałas stereotypowym :PPPPPP

Do kasi ( mamy Amelki) dajmy sobie spokój niektóre maja tak zawężony światopogląd, ze aż żal słuchac. Teraz wiadomo dlaczego niektóre dzieci są takie okrutne, wytykając palcami dzieci na przykład chore, wyróżniające się wyglądem, skoro mają tak "tolerancyjnych" rodziców. A wystrczyło napisac na przykład "chcesz rób, ja mam córkę ale nie zrobię jej kolczyków bo się boję itp,itd. I tyle.....ale nie tu cała dyskusja, debata na siłę wygłaszanie swoich racji i przekonywanie na chama do nich. To świadczy o intelgencji i umiejętności mądrego argumentowania swoich razji, bez oceniania inych.....to tyle w temacie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
i w ten sposó JA podsumowała watek, dziękuję za opinie wszystkim mamom.

Miłego popołudnia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
madziara, nie mów ze nie myślałas ze watek wywoła dyskusje...widzac jego temat od razu wiadomo ,że beda zwolenniczki i przeciwniczki... odpowiedz jest prostsza niz Ci sie wydaje= chcesz to przekłuj małej uszka...wiesz juz (od kolezanek z forum) jakie moga byc ewentualne, ale podkreslam ewentualne skutki tego...i tak i tak zrobisz jak zadecydujesz.

po co maluchom kolczyki??? wiadomo,że nie dla nich to jest tylko dla rodziców, bo im sie to podoba. i tyle w temacie:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Obawiam się, droga "Ja", że rozumiesz jedynie słowa "patologia" i "kolczyki", a już całego zdania niestety nie, więc nie jestem pewna, czy z przypinania do lodówki będzie jakikolwiek efekt...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie chce mi sie produkowac, bo mi leb dzis peka.
Kasiu, pewnie, ze bylam kumata :D 5-latki raczej sa juz rozumnymi istotami. Ale nie chodzi o mnie, bo mi to zrobila moja mama. Chociaz w sumie, czemu by nie robic przedszkolakowi? Mozna wlozyc male kuleczki, a nie kółka i bedzie chyba si. Ja jeszcze o tym nie myslalam, wiec nie wiem. Ale taki maluch jak chociazby moja Mayka to by sobie wydlubywala tego kolczyka. Zdjelaby i zeżarła. Mądre to to? Chyba nie. Po co ryzykowac? A juz nie wspomne o mniejszych dzieciach. O zgrozo.....

Oli, przepraszam, jezeli Cie urazilam. Napisalam jedynie swoja opinie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pchełka spoko opinia opinią ale wiocha patologia itp to mnie ubodło strasznie bo mam w sobie tyle patologi co Kaczyński sexapilu heheh
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Jak dla mnie Kaczyński jest mega sexownym facetem...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki za odpowiedź, na moje pytanie po co nimowlakowi, przedszkolakowi kolczyki.
hmmm, trudno ta odpowiedź musi mnie zadowolić.
choć nadal nie rozumiem - po co.

ale luz.
ale nie, ja nie zazdroszcze, mamom córek. mam superaśnego synka! owszem mam nadzieję, że będę miała drugie dziecko i że to będzie zdrowa dziewczynka.
nikt mnie jednak nie namowi na przklucie jej uszy.
na róże, tiule - pewnie tak
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
*uszu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moka błagam nie bądź kolejną matką ubierającą swoją córcię na różowo..:( Krew mnie zalewa jak wychodząc na ulicę widzę TYLKO dziewczynki poubierane na różowo. Ludzie - czy nie ma na świecie innych kolorów jak tylko ten tandetny róż?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
choćbyś nie chciała ubierać w róże, to jest problem, bo ciężko znaleźć ładne ubranka, żeby choć najmniejszego dodatku różowego nie było :D trzeba się trochę naszukać
a może ja zbyt wybredna jestem :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe, moja corka bedzie miała dużo rzeczy po starszym bracie. on nie ma nic rozowego ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gerberek w sumie masz rację, faktycznie jak się wejdzie do sklepu dziecięcego, to ciuszki dziewczęce prawie wszystkie w różu ;|
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wlasnie ciezko cos slodkiego dla dziewczynki a nie rozowego!!!! bo zielenie i niebieskie to czesto gesto z koparami i mlotkami, a jeszcze lila jest bardzo popularny ( w srod ciuszkow jakie mam) a 90% dostalam, kilka rzeczy po synku sie nadaje
sama jako dziecko nienawidzilam rozu ale w tamtych czasach i tak bylo tylko szaro buro :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
źle kliknęłam i odpowiedziałam u góry, nie moge teraz posta przekleić ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pcheła, kolczyki teraz są takie, że ja mam problem z ich wyjęciem, a co dopiero dziecko.
Zerwać nie zerwie, przynajmniej moja córka ich nie zrywa, nie ciąga, nie interesuje się nimi.

Agatha, przesadzasz.
Widoczna farba to wiocha ? Mam ciemne włosy, kwestia domyślności czy to mój naturalny kolor, czy farbowany, więc mogę zaliczać się do wiochy :)
Solarium widoczne ? Owszem jak się wygląda niczym Lepper, który zatrzasnął się w solarium, to faktycznie wiocha.
Tipsy, nie noszę, ale nie uważam to jako wiochy, jeżeli są położone z umiarem co do długości-grubości.

Nawet tiulów które moka będzie chciała zakładać swojej córce nie nazwę wiochą, tylko brakiem gustu ;P ( a o tym się nie dyskutuje )

Kończąc dyskusję wyrażam swoje zdanie. Mi się kolczyki podobają u małych dziewczynek, ale nie takich 2-3 mies. i róbta co chceta drogie mamy
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Kasia, nie przesadzam, co sama podkreślasz swoim postem. Ale nieuważnie czytasz mój...

Zobacz, że piszemy dokładnie to samo. Z wyjątkiem sprawy kolczykowania.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha, ma dużo racji. NIe chodzi jej przecież o lekką opaleniznę i ładne zadbane paznokcie tylko o to, że niektóre "typiary" przesadzają, obnoszą się z tym jakie to mają długie kolorowe pazury itp, no i to racja, że patologia chcąc się upodobnić do sfery wyższej robi z siebie tylko karykaturę wyższych sfer ze wszystkim właśnie przesadzając. A że ich nie stać? Oczywiście, ze stać! Na to pieniądze zawsze się znajdą, w końcu jak nie płacą czynszu to kilka stówek mięsiecznie może pójść na "lans" ;)

Ale każda mama robi jak uważa. To jest kwestia gustu. Jak jakaś dziewczynka ma kolczyki to niech sobie ma, ale sama swojej córeczce uszu bym nie przekłuła. A co do debaty czy to jest wyrządzanie krzywdy... hmmm... Każda matka która przekłuła dziecku uszy nie powie, ze zrobiła mu krzywdę.

Co do różowego macie rację. Kiedyś mówiłam, że dziewczynki w różowe ubierać nie bede, ale naprawdę cięzko jest znaleźć coś ładnego nieróżowego. Staram się kupować inne kolory, ale i tak zawsze wygrywa różowe. Poza tym w różu jej do twarzy :)
I jak sie ma pełno różowych rzeczy to łatwiej później dobrać komplecik, hehe ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak dlatego ja podejlam decyzje mimo ze moja corka lubie biedronki:) znalalzam ladne kolczyki:( kupie i przekluje uszy jak bedzie wieksza nie teraz .Bo wiek 2 lata i 10 msc trudno nazwac wiekszym:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mama Misi BRAWO. Mądra mama z Ciebie. Dobrze że podjęłaś taką decyzję.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Brawo za decyzję :) I nie czepiać się różowego kobietki bo kupić coś w Polsce ładnego dla dziewczynki nie w tym kolorze to prawdziwe wyzwanie! Całą ciąże mówiłam nic różowego, nic różowego i co? I mam różową landrynkę :P Inaczej musiała by Madzia mieć faktycznie na klacie koparkę. Jedynie gdzie można ładnie ubrać dziecko to w sumie h&m tam nie króluje różowy ale mój portfel nie jest gotowy by totalnie wszystkie ubranka tam kupować. Większość poluje na używane, często tu na forum. I po drugie coś się we mnie zmieniło po porodzie. Chciałam ubierać małą w stonowane, ''dorosłe'' ubranka. A teraz? Magdusia to dzieciątko niech ma kolorki na ubrankach, dzieciństwo jest jedno no i kolory rozwijają a co tam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to ja mam z tym różowym identycznie, przekonałam sie do różu przez Madzie ;) A ostatnio złapałam się na tym, że sama sobie szukałam różowej bluzki! Dobrze, że sie w porę opamiętałam!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja swojej córci przekułam gdy miała 5 msc.nawet nie poczuła, bez bólu i płaczu. kotki od kruka noszą się super:) myślę że im wcześniej tym lepiej ,wątpię by 10 letnia dziewczynka nie denenerwowłą się przed takim ,,zabiegiem,, a pozatym po co czekac jak piszą inne mamy aż dziecko samo zdecyduje -ja sama osobiście nie znam żadnej kobiety która nie ma przekutych uszu bądz nie chciała by mieć :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
o dzizus... :D
To może ja nie jestem kobietą ;)

Ide zobaczyc czy mam w domu ziemniaki... ;P
image
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to już znasz...
mam przekłute uszy,owszem...ale nie noszę kolczyków,nie cierpię ich!
A zwłaszcza tych tandet z bazaru sztucznych i oklepanych.
Pewnie jak bylam mała,mama mi przekuła,ale nie pamiętam kiedy miałam ubrane kolczyki,dziurki mam do dziś,nie przeszkadzają mi ale mogłoby ich nie być.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też mam dziurki zrobione jak miałam chyba 6-7 lat. Kolczyków nosić wprost nie cierpię. Z dziurek ostatnio korzystałam tylko dwa razy: na ślubie cywilnym i rok temu na kościelnym :) Jak mi coś dynda na uszach to się denerwuję :) Próbowałam te małe tzw perełki ale jakoś mi nie pasuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie chce mi sie juz czytac całego wątku.

dla mnie przekłuwanie uszu kilkumiesięcznemu dziecku to jakaś pomyłka, niby czemu ma to służyć? taki np. 5 miesięczny maluch ładnie z tym wygląda??? chyba tylko ku uciesze mamusi.........
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
witam! moja mala miala roczek jak zdecydowalam sie przekluc jej uszy i z perspektywy czasu -dzisiaj ma 2,5 wiem ze to byla sluszna decyzja ,spala nic nie czula dopiero przy zakladaniu gumki sie przebudzila dzisiaj nie byloby szans na taka akcje pozdrawiam!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

OSZCZĘDZANIE W KAŻDYM CALU (80 odpowiedzi)

Czy któreś z was są bardzo oszczędne jeżeli tak to w jaki sposób i co zaoszczędzacie . -woda...

Okulary dla dziecka w kolejnych krokach - prośba o instruktaż. (8 odpowiedzi)

Moje dziecko przeszło dwa kolejne badania wzroku i teraz mam jakąś receptę okulary (czy jak to...

Dr Małgorzata Błędzka (4 odpowiedzi)

czy może ktos chodzi do pani doktor? chciałabym poznac opinię o niej.

do góry