Widok

Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *10*

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Witam w kolejnym wątku:)

Linki do poprzednich wątków:

http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-marcowo-kwietniowe-20122-t263517,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2012-3-t275013,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2012-4-t280813,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2012-5-t287402,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2012-6-t291476,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2012-7-t294486,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2012-8-t298719,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2012-9-t302674,1,130.html

Marzec 2012r.

01 Marca - Zosiaa - synek Jaś - Szpital Wejherowo
03 Marca - Kinia83- córeczka Emilka- szpital Zaspa
5/12 Marca - Weroska synek Tymoteusz :)
07 Marca - loca-daga - córeczka Pola:) - szpital Kliniczna/Zaspa
08 Marca - emilkaaa - córeczka Wiktoria - Szpital Zaspa
08 Marca - Lena-p córka Julcia - Szpital Zaspa
08 Marca - bluagnes - córeczka
09 Marca - malinka_pinka - córcia kalina - Redłowo/Wojewódzki
10 Marca - agnieszkaj - synek Adrian
10 Marca - anka1984 - szpital Wejherowo,synek Kacperek
11 Marca - kunegunda81- synek (chyba Mikołaj ;-)
14 Marca - pasekwkropki - synek
15 Marca - Kajaka31
21 Marca - Martyna_P_ synek Kajetan
21 Marca - MajowaMaja - córeczka Hania - Szpital Zaspa
22 Marca - crocodile - Pruszcz - synek Dominik - Szpital Zaspa
23 Marca - ega76 - synek Patryk, Szpital Kliniczna/Swissmed
24 Marca - lili - szpital Zaspa

Kwiecień 2012r.

01 Kwiecień - chilly_aga
03 Kwiecień - Marta J. - Córeczka Helenka- Bydgoszcz
05 Kwiecień - misiulina , CÓRKA ,SZPITAL ZASPA
07 Kwiecień - idaiza, córeczka, szpital Kliniczna
09 Kwiecień - emmii21- synek Ignaś
10 Kwiecień - Eta30 -synek KLINICZNA
11 kwiecień - ania1988- synek, może Mikołaj :*
12 Kwiecień - Polcia, synak Mikołaj, Szpital Swissmed lub Kliniczna
14 Kwiecien - kasia222
15 Kwiecień - wiolka8312-synek
16 Kwiecień - Podwojnamama
17 kwiecień - Alis, synuś Mateusz, Szpital Wejherowo
17 Kwiecień - Agniuszka-synuś Olaf :)
17 kwiecień - ilonka82
20 kwiecień - Haniulek2 , córeczka
21 Kwiecień - 007angel
22 Kwiecien - slicznotkaa - córka Alicja :-)
23 Kwiecień - AgaB - syn Antoś
25 Kwiecień - roxi - córeczka - Szpital Zaspa
27 kwiecień - lullu - córeczka Marta, Warszawa
30 kwiecień - Angel 8338- córeczka, Kliniczna
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dziewczyny jakich używacie odkurzaczy?? Jakie możecie polecić/ odradzić?? Bo mój (prezent od teściowej:P) właśnie kończy swój żywot - wyje jak szalony:/ i przymierzam się do kupna nowego...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Melduję się w nowym wątku :) Troszku mnie się chorowało i nie było weny do pisania.

Ja też się właśnie przymierzam do kupna nowego odkurzacza,ale tyle tego w sklepach jest że ciężko się zdecydować,a i rozpiętość cenowa też olbrzymia,więc i ja chętnie się dowiem o waszych typach

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Wiolka:) Zdrówko już lepiej??

No to czekamy na dziewczyny- zobaczymy co polecą:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przeziębienie masakryczne!!! Okrutny nocny kaszel dobijał,ale na szczęście wszystko przeszło :)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj to dobrze:):) Gdybym teraz miała kaszel, to bym szału dostała, bo tak mi ciezko kasłać- za mało miejsca w brzuchu :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej to i ja sie melduje w nowym watku :)

Co do odkurzaczy to za bardzo sie nie znam . Mam Odkuracz Zelmer Odyssey dostałam w pezencie slubnym i jestem z nieego zadowolona .
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejka też się melduję w nowym wątku

ciekawe ile jeszcze ich zdążymy założyć do rozpakowania ;-)

miłego dnia.. ja jeszcze w pracy :-/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Melduje się w nowym wątku...

Ciekawe czy któraś z nas zostanie mamusią lutową :)

Ja w pokoju Igi mam dywan uliczki czy jak się mówi :) no i w utrzymaniu czystosci jest rewelacyjny bo ma krótki włos a co do miękkości to już gorzej no ale młoda z tatusiem są nim zachwyceni :)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też, ja też, ja też...
nie odzywałam się, bo zmęczenie przyłożyło swoje macki...
W tym tygodniu planowo codziennie jestem w pracy i po powrocie komputer nie jest już moim przyjacielem;P A w pracy nie zawsze jest "okazja", by popisać (choć poczytać i owszem).
Ostatnio coraz ciężej mi się śpi... Plecy dają się we znaki (a kurka lekarz 1,5 roku temu mówił, żeby poćwiczyć mięśnie pleców przed ciążą...). I w ogóle chyba, by zmienić pozycję, to muszę się obudzić...
A nie zawsze później zasnę od razu... Chyba natura przygotowuje mnie na nocne imprezki z Antkiem;P

Ostatnio zmierzyłam obwód brzucha - 29 tygodni i +30cm w obwodzie!!! Na szczęście tylko +7kg. Na razie... Ale i tak, jak ubiorę kurtkę, to już jak pingwin chodzę... Bez kurtki jeszcze udaje mi się zachować pozory;P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jestem i ja :)
Wczoraj byłam u dentysty i strasznie źle zniosłam tą wizytę- ponad 45 min.na leząco w pewnym momencie zaczeło mi brakować tlenu i spanikowałam że się zaraz uduszę musiała przerwać na chwilę zabieg żebym doszła do siebie ,przestraszyłam się jak nie wiem co az mała zaczęła fikać ,chyba za mało tlenu do niej docierało.
Włąśnie obwody brzucha- jakie macie pozostałe dziewczyny ,ja mam 104 cm.ale jest taki zgrabny :) A tc 32 (suwaczek źle pokazuje)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z ciekawośći tez sprawdziłam swój obwód brzucha . Moj wynosi 90 cm

Dziewczyny wy podajecie np w suwaczkach wiek dziecka od miesiaczki czy z badan USG?.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam z miesiączki i termin porodu wychodzi na 15.04
Z usg termin na 09.04

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja z miesiaczki mam wpisany termin na 13 kwiecien a z usg to na 20kwiecien
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja używam terminu z daty owulacji - miesiączki jest o tydzień wcześniej

kolejno robione USG powoli przybliżały się od daty miesiączkowej do tej mojej;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam 107 cm(mierzone na wysokości pępka) i w sumie też mam jakiś taki zgrabny brzuch:P Jak tak patrze nieraz na te brzuchatki, to stwierdzam, ze służy mi ogólnie ciąża:D

W suwaku mam z miesiączki, wg usg tego pierwszego(ok.12tyg) bo to jest najbardziej miarodajne mam 9 marzec, a z magicznego kółeczka wczoraj wyszło 7 marzec i tak mam w kartę ciąży wpisane:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja będę walczyć, by mi w kartę nie wpisywał z kółka (wg OM).
Bo zwolnienie ciążowe można mieć maks do 2 tygodni po terminie z karty ciąży, a później, czy urodziłaś czy nie, zaczyna się macierzyński.

Więc, przy dłuższych cyklach, gdy zapłodnienie jest +1/2 tygodnie później niż z tych 4tygodniowych może się okazać, że nasz 40tc wg zapłodnienia, to już 42tc wg miesiączki i dalsze ewentualne opóźnienia (w ramach "zwykłych" 2 tygodni po terminie) będą musiały już iść z macierzyńskiego...

A wiadomo, kazdy dzień macierzyńskiego na wagę złota jest rpzecież PO porodzie, a nie przed...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie :)

wynik na paciorkowca - ujemny :)
za badanie nic nie placilam.

Cytomegalii w ciazy nie robilam, toxo zrobilam na samym poczatku - wynik ujemny, wiec nie bylo potrzeby powtarzania w kolejnych trymestrach.
Loca Daga- placilam za toxo, wiec tez nie wiem, jak interpretowac informacje na stronie nfz.. Powinno byc niby bezplatnie, ale ogarnelam to w sumie niedawno i nie wracalam do tego tematu u gina.

Co do odkurzacza- ja ma zelmera i jest czadowy.

Jesli chodzi o datę porodu- ponoć ta z miesiaczki jest najmniej dokladna. Najblizej okresla go data z usg robionego w I trymestrze - okolo 10-13 tc. Nastepne usg z kolei moga przeklamywac, bo dziecko rosnie "skokami".
A jak to sie sprawdza w praktyce - to pewnie bardzo różnie. Co kobieta to inny przypadek.
Ale ja tez podaje datę z miesiaczki - czyli z magicznego kółeczka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a w obwodzie 103cm. Nieduże brzucho.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zosia - wyniki super:) To ja już nie wiem - co lekarz, to sam zarządza czy paciorkowiec płatny czy nie:/ Ja idę w przyszłym tyg na to badanie.

Z tymi terminami, to niewiele kobiet rodzi w terminie, a i termin zależy np. od regularności cyklów. W sumie i tak 2tyg. przed terminem i 2 tyg. po terminie to też w terminie :P:P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja juz zdurnialam. Powinno byc to bezplatnie i tyle. A widzę, ze nie jest tak wszedzie, mimo przepisow, czy zalecen nfz.. Ja nie placilam, bylam na wizycie na nfz. Sami to wyslali i wynik po paru dniach byl z powrotem w mojej przychodni.
No nic. Cieszy mnie,ze nie mam tego paskudztwa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zosiaa - "gdzieś" (czyli chyba na tej stronie nfztu, którą któraś wkleiła chyba w zeszłym wątku) czytałam, i tak samo potraktowali mnie oboje moi ginekolodzy, przy negatywnej toxo (w obu przypadkach) kazali powtórzyć pod koniec II/poczatek III trymetru tę toxo, w której wychodzi, czy obecnie nie mam
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a moze i powinnam powtorzyc, ale nie jestem jakas nadgorliwa Wam powiem:)
i zadowolil mnie tamten wynik na tyle, ze juz do tego nie wracalam., wyniki morfologii i moczu mam bardzo dobre, wiec w sumie nie mam powodow do zmartwien i szukania co jest nie tak.. Jest ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga tez miałam powtarzane toxo i też nie mam.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z tym gronkowcem, to ja myślę, że czy płatne czy nie zależy od tego, jaką umowę przychodnia ma z nfztem - jedne mają a inne nie...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to nie ma jak mobilzacja, a z załozeniem nowego wku, to juz normalnie rewelka, z tego co pamieta to chyba nasza nowa koleznka ma miec synka Leona:)

Ja wlasnie wczoraj pokusilam sie o zmierzenie brucha, wydaje mi sie ze w najszerszym miejscu, na wysokosci pępka, 90 cm, wiec nie za duzy, taka pila, na plusie 4-4,5kg, choc od dwoch dni sobie pofolgowalm, bo byla koleznka.

Dzis sie dowiedzialam, ze kolejny tydzien w domu, Majka conajmiej przez tydzien ma dostawac lekarstwo na cewke moczowa, nadal płacze jak robi siusiu, i oczywiscie zakaz wychdozenia na dwocr anwet jak sie ociepli, wiec jutrzjsza wieczorna wizyta u gin bedzie moja ucieczka, juz wieczorem umowilam sie z kolezanka an kawke bezkofeinowa:):)

Dziewczyny, a jak piszecie jaki odkurzacz, po nazwie to moze macie etz gdzies napsiane model? bo meodel modelowi nie rownym, a ja mama nie dosc ze torpeda to mozna by nawzwac po tym jaki dziek wydaje umarlego by obudzil, a ciagnie srednio i tez przymierzam sie do nowego, chetnie poslucham jakie polecacie.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale sie rozpisalyscie;)
ja mialam tez robione toxo na poczatku ciazy odplatnie i wyszlo ze juz musialam dawno przechodzic te chorobe i lekarz nie kazal mi teraz powatrzac a co do paciorkowca to chodze prywatnie i lekarz pobral m i wymaz ja musiala zawiesc do szpitala na bakteriologie i placilam 20 zl wynik jakos 1-2 dniach.

a obwod 106 cm ;) troszke urosł;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to ja was biję z obwodem... 110cm
a zaczynałam od ok 80 (musiałabym sprawdzić, bo mam notatki z miesiąc przed ciążą (wagę znam z dnia zagnieżdzenia;P)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zapomnialam napisac, ze moj suwaczek pokazuje date o jeden tydzien pozniejsza, czyli jak teraz wg gina konczy mi sie 32, to tak naprawde 33.

czyli 33 tydz - 90 cm.

Była wczoraj i dzies u mnie kolezanka,w ciazy blizniaczej, 22 tydz, kurcze ona to ma brzuch, wiekszy od mojego, a mnie sie wydaje ze mi ciezko:):)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to ja mam teraz dwa suwaczki :)
ja to tak 8 kg przytyłam z czego 3kg w okresie swiat hehehe a teraz to jakos tak slabo przybieram . apetyt mam mniejszy a na slodycze wogole ochoty nie mam na zapach czekolady mnoie odrzuca. A pomyślec ze przed ciaza to mogłam sie zywic samymi słodyczami- dzien bez chocby batonika, caisteczka był dniem straconym heehehe
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rekord należy do mnie :) mam 117cm no ale zawsze byłam okrąglutka więc liczę że w pasie przybyło mi ok 20 cm mogę śmiało stwierdzić że nigdzie nie przytyłam poza brzuchem który wygląda jak piłka od koszykówki ;)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam w obwodzie (pępk)97cm a kilogramy...hmmm 6,5 na plusie
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pępek*
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejka;)
jestem jzu po wizycie maluch wazy juz 2 kg i wszystko jest ok.
ma bardzo nisko glowke ale szyjka jest zamknieta i nie skrocila sie ale za to uciska mi bardzo na pecherz i czesto musze siusiu.

termin wg miesiaczki wychodzi mi taki sam jak z usg ...nastepna wizyte mam 29 lutego a jesli by sie cos dzialo to do szpitala....

badanie na cytomelagie lekarz mi powiedzial ze warto zrobic ale dopiero krotko przed porodem bo warto zeby lekarze wiedzieli ze np jest zagrozenie zarazeniem dziecka( szybciej beda mogli zaczac leczenie) bo dla mnei w ciazy to nic nie znaczy bo i tak leczyc sie nie da.

co do uczulenia to raczej na kosmetyki z tego co mi powiedzial ale jak narazie nei wiem na co;( musialabym zminic proszek i plyn
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj dziewczyny to ja najwięcej z Was przytyłam +15kg a obwód brzucha na pępku 100cm.... a jeszcze parę tygodni przede mną ;-/ z tym że ja sobie folguję i jak mam ochotę na drożdżówkę na sniadanie to wsuwam no i jeszcze lubię wieczorem coś podgryźć! ojej już widzę te odchudzanie bleee

a jeśli chodzi o temat odkurzacza to kupiłam w zeszłym roku elektrolux essensio chyba w tesco -była promocja i spisuje się dobrze...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja na razie mam 11kg na plusie :) zostalo jeszcze troche czasu ale mam nadzieje ze juz duzo nie przytyje.. co do cytomegalii to tu ( w irlandii ) nie robia takich badan. ja chodze prywatnie do polskiego gina i on mi to wszystko robi, mialam troche strachu bo "zapomnialam "sie i opiekowalam sie dzieckiem siostry ( 2 miesiecznym ) i jak powiedzialam na wizycie to stwierdzil ze jest mozliwe ze moglam sie zarazic cytomegalia od malej...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a macie juz wyprane ciuszki i gotowy pokoik ???
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam poprane (w naszym proszku) jeden raz nowe ciuszki + ciuszki, które odkupiłam i śmierdziały fajkami
jeszcze nie kupiłam proszku "dzieciecego"
(przy okazji, któraś pytała się o Jelpa - a Auchan w Gdańsku były tylko płyny i to oznaczone jako "końcówka serii"; wcześniej widziałam w Akpolu i/lub w Mama i Ja)

co do pokoju, to dostosowujemy naszą sypialnię do wspólnego pokoju - mam już kupione i złożone meble Antka - komodę z szufladami pod przewijak i szafę; za 3 tygodnie ma przyjść kanapa, która zamieni się na miejsce znaszym łóżkiem (i da nam po ok 20cm z kazdej ze stron miejsca wiecej) i rozglądam się za łóżeczkiem
z łóżeczkiem nam się nie "pali", bo na pierwsze miesiące mamy kołyskę...

"prawdziwy" pokój dzieciecy meblowac będziemy za rok-półtora, jak nam się dom wybuduje (mamy nadzieję przynajmniej;P)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Melduję się w nowym wątku i ogłaszam, że to JA jestem mistrzynią wielkiego brzucha!! 120 obwodu..... dobrze, że to nie lato i nie wybieram się nigdzie na plażę, bo ludzie by pomyśleli, że to jakiś waleń leży i zaraz bym miała Greenpeace na głowie. Nie należę do tych najszczuplejszych ale jakoś nie przeraża mnie ten brzuszek bo i tak mam o wiele mniejszy niż przy Julce. Teraz jestem na plusie d wagi sprzed ciąży jakieś 6 kg a z Julka już miałam prawie 15, więc nie jest źle. Dzisiaj mi kumpelka powiedziałą, że wcale nie wyglądam na 8 miesiąc :-).... no cóż...chudzinka ze mnie ;-)

Majowa....z tym motorkiem to masz rację ale niestety dał mi się we znaki. W poniedziałek narzuciłam sobie spore tempo a we wtorek oprócz tempa jeszcze Julka dała mi tak strasznie popalić, że skoro nie urodziłam wczoraj, to urodze w terminie. Tak mnie wkurzyła i zdenerwowała, że z wściekłości i bezsilności sie poryczałam.......no cóż...uroki macierzyństwa.

Na dodatek coś mi się z okiem dzieje. Tak strasznie mi łzawi i mam opuchnięte i zaczerwienione. Podobno to od mrozu...ale swędzi strasznie i myślę, że to jakieś zapalenie spojówek. Do tego doszły mi bardzo uciążliwe duszności, bo Helenka jakoś mi się tak potwornie wysoko ułożyła. Dycham jak stara astmatyczka....

Co do odkurzaczy to planuję zakup w tym miesiącu i chodzi mi o mały i cichy. Porobno z Rowenty są jakieś super. Musze się rozejrzeć.

U mnie już -19 na dworzu...jestem ciekawa jak samochód się jutro spisze. Codziennie jak odpali w te mrozy ma ode mnie buziaka w kierownicę......a co..męża brak, to chociaż coś cmoknę :-*
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marta, Ty wiesz, że jesteś dla mnei bohaterką...
Dla swoich cór, choć jeszcze tego nie wiedzą też!!!

Dziewczyny... bo ja głupieję... jaki baldachim fajniejszy? Taki materiałowy, czy z tiulu?
Materiałowy fajny, bo mały nie będzie nas widział (póki się nie nauczy odslaniać) i cicho liczę, że rano bedziemy mogli udawać, ze nas nie ma...
Ale tiulowy to jednocześnie moskitiera... I ładniejsze... Dużo ładniejsze jak dla mnie...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga......ze mnie taka bohaterka jak z koziej d*py trąba.......

A co do baldachimu to Ci niestety nie pomogę, bo uważam, że to tylko zbieranina kurzu, więc u nas nie było. Jestem ogólnie przeciwniczka wszelkich takich jak ja to mówię durnostojek i jakiś półeczek z pierdołkami, bo tylko kurz zbierają i dodatkowa robota ze sprzątaniem.

A co do sprzątania, to wreszcie dostałam na sprawdzoną babeczkę, która przyjdzie i mi posprząta całe mieszkanko. Ja ani pod szafę się już nie wgramolę ani z szaf nie pościeram, bo nie będę skakać po krzesłąch. Babeczka przyjdzie, zrobi co trzeba, okna pomyje i gotowe.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeszcze jak powiesz, że bedziesz leżeć do góry brzuchem, gdy pani bedzie sprzątać, to padne ze śmiechu;P

Ja zawsze marzyłam o baldachimie... Co do zbierających kurz pierdołek zgadzam sie - najbardziej mnie wkurza, jak mi ktoś coś takiego podaruje, bo nie potrafię nie postawić, a postawione mnie wkurza...
O baldachimie w sumie tak nie myślalam - bardziej właśnie, jak dodatkowa ochrona dla maluszka...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no z tym leżeniem do góry brzuchem to chyba nic nie wypali, bo zabiorę się pewnie za jakies prasowanie. Poza tym poproszę, żeby zdjęła firany to zaraz popiorę i mi je pozakłada. Zobaczę jak się spisze, to może jeszcze do oich rodziców skoczy na mycie okien a póxniej jeszcze będę miała cały dom do ogarnięcia po budowie, więc jak babeczka będzie ok, to nieźle będzie sobie mogła dorobić......
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny,
dzisiaj byłam u gin. Mała waży 2890:) Sporo przytyła w ciągu ostatnich 2 tygodni:)
Rozmawiałam o cytomegalii i dr powiedział ,że nie ma takiej potrzeby. Gdyby mała nie rozwijała się jak powinna to badanie miałoby uzasadnienie. Na paciorkowca pobrał wymaz ale ja muszę zanieść do przychodni.

bluagnes pokoik mam prawie gotowy, dzisiaj zamówiłam pościele. Ciuszki już raz prałam, ale później miałam generalny remont więc muszę jeszcze raz wyprać. Dotąd ogarnęłam 1/3 ale jeszcze nie są wyprasowane.

loca-daga my mamy zelmer solaris i jesteśmy z niego zadowoleni. Dodatkowo w zestawie ma elektroszczotkę... super sprawa

Anka a może dzidzia się wypycha? u mnie chwilami jak się wypchnie to brzuch mam kwadratowy:)

Agniuszka jeśli chodzi o shaggy to nie polecam do pokoju dziecka. My mamy w przedpokoju i wygląda super...ale też wszystko zbiera... w czerwcu kot ukrywa w nim chrabąszcze... ehhh i gołym okiem ich nie widać. My ostatnio kupiliśmy z allegro w fajnej cenie i dosyć dobry jakościowo: http://allegro.pl/dywan-200x300-dzieciecy-dywany-dla-dzieci-dziecka-i2048585697.html

Jutro zmierzę obwód brzucha...ale ostatnio miałam 110.

Ps. kolejną wizytę mam za 3 tyg. ale dr powiedział że różnie może być i mam dać znać jeśli wcześniej urodzę:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wow, ale twoja dzidzia ładnie już wazy. ja jestem w 28 tyg i moja dop. z kilogram. juz sie nie moge doczekac 37 tyg :)

obwód w brzuchu mam 94cm i 8kg na plusie.

dziewczyny ratujcie, chora jestem. boli mnie gardło i zatoki. jak mam sie leczyć? czy można amol ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny! Ja sie czesto nie udzielam,ale czytam Was prawie codziennie tylko czasu mi brak zeby cos napisac:) moj syn przechodzi chyba tzw. bunt dwulatka i urwanie glowy...

Mam 105 cm w brzuchu i juz 10 kg na plusie:( a do konca dobre 2 miesiace...chyba pobije wszystkie rekordy! W poprzedniej ciazy przytylam 18 kg i mialam nadzieje,ze w tej bedzie mniej... z tego co pamietam to w ostatnich 3 tygodniach przybieralam 1,5-2kg na tydzien..ale to duzo wody sie wemnie zmieralo...

Ogolnie nie czuje sie zle,ale mam duzo gorszych dni. W nocy spac nie umie, mam bol w pachwinach( ktoras z Was tez o tym wspominala) i jest to bardzo dokuczliwe, czesem takie mocne skurcze lydek i brzuch mi twardnieje- najczesciej w nocy jak sie przewracam z boku na bok lub wstaje:( eh a do konca jeszcze daleko...

Wczoraj mialam wizyte u gin, wszystko Ok, dzidzia juz sie dobrze obrocila, wazy niecale 1300g. czy to nie za malo jak na ten czas?

Co do przygotowan to narazie urzadzamy pokoj syna-juz:) tzn musimy kupic nowe lozko i jakies mebelki bo narazie ma tam taki plac zabaw..
Najgorsze jest to,ze maly nie chce spac w swoim pokoiku tylko u nas w sypialni( w swoim luzeczku) mam nadzieje,ze jak przyjdzie nowe lozko to go to jakos zacheci:)
Ja kupowalam caly zestaw poscieli z baldachimem( taki z tiulu) , ten baldachim fajnie wyglada,ale rzeczywiscie bardzo duzo kurzu zbieral i po miesiacu juz byl zdjety. A z reszty calego poscielowego zestawu to synek dopiero teraz zaczal korzystac bo tak... polozna mi do glowy wbila,ze malenstwo nie powinno spac na poduszeczkach itp., kolderka nie przykrywalam bo od poczatku uzywalismy spiworka- do teraz( naprawde bardzo polecam), jedynie co to ochraniacz wykorzystany:)

lullu ostatnio jak bylam przeziebiona to pomogl mi ten syrop PRENALEN,ale naszczescie gardlo mialam zdrowe,

pozdrawiam wszystkie brzuchatki:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kinia no maly ogolnie tez robi rozne cyrki w moim brzuchu jest bardzo ruchliwy ale lekarz na usg stwierdzil ze ma bardzo nisko glowke a ja potwierdzilam ze biegam czesto siusiu bo widocznie mnie uciska na pecherz

co do ubranek mam juz wszystko wyprane i walizka spakowana tylko czekac

pokoik bedziemy urzadzac pozniej narazie lozeczko malucha bedziemy mieli w swojej sypialni tak pod reka;)

ja na plusie mam juz 12,5 kg ale widac to praktycznie tylko w brzuszku ;)

lullu ja jak bylam przeziebiona to dostalam od lekarza tabletki herbitusin do ssania i herbate lipowa ...polezalam kilka dni wypocilam sie po herbatce i przeszlo.

tak sie zastanawiam czy waga maluszk 2 kg w tym tygodniu to nie za malo?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja na ost wizycie byłam w 27 tyg i dzidzia wtedy ważyła 890g.
właśnie zajrzałam do książki i w 29 tyg dzidzia wazy około 1150g, czyli kasiu222 twoje 1300g to nie mało :) ładna, zdrowa dzidzia Tobie rośnie w brzuszku :)

a ja sie zaopatrzę w te cukierki i herbatę lipowa. dziękuje!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
anka1984 waga 2kg w 34tc to tez nie malo, lecz w sam raz. spokojnie. dzidzia ma jeszcze czas. zapowiada sie na dzidzie okolo 3,5kg.
2kg w 34tc moze byc za malo w przypadku gdybyś chciała rodzic dziecko okolo 4kg, ale pewnie nie chcesz :P
moja Blanka wazyla 3900 i w 34 tc miala juz 2570g
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasia,

towoje malenstwo jest na 50 centylu, wiec wszytko gra z waga, popatrz tutaj:

http://forum.gazeta.pl/forum/w,585,86619984,0,Waga_plodu_tabela.html

Na przeziebiebnie, Prenalen, herbata tylko tem, pokojowej z malinami, sokiem z malin, miodem (nie wolno cieplego na chore gradlo), mnie elkarza pozwolil tak: tabletki do ssania Isla, b. pomagaly, z Firmy Bioron, homeopatyczne Oscillolococilum czy jak to tam sie pisze i z tej samej formy na chrypke. NIby w aptece nie chcieli mi sporzedac jak mowilam ze w ciazy, ale ostnio jak poszlam z brzuchem to anwet kropli mietowych na twrawienie (po ktorych defacto zwymiotowalam) nie cjhcieli sprzedac ale moij lekarz mowi ze niby an spirytusie ale jak wezmiesz mala lyzczke, raz czy dwa, zeby sie strawilo nie mozna przesadzac, ja wyciagnelam sie wlasnie ostnio taka kuracja. Wszytko pod kontrola gina.

Marta, ja mialam takie pani co mi raz na jakis czas okna myly, teraza po remeoncie, mieliosmy babaeczke ktora nam ta chalupe ladnie ogarnela, mialam ja brac co dwa tyg w ptt bo miala tak czas, ale odkad Majaka caly czas chora to aj jakos radze sobie ze sprzataniem, a okna byly myte m-c temu przez nia wiec jeszczez ok, choc lapek na nich pełno:):) ale mysle ze za jakeis 2 tyg sobie ja wezme i bedzie jakos tak do konca coagnela, a potem an pewno na poczatku.

Choc ja to bym potrzebowalla sprzeatczki codziennie, lubie miec starte kurze, wc umyta, i wogole, no ale to ogarniam sama, a mi chodzi zeby okna, na szafach umyla i takie tam zakamarki, no na pewno usmiechne sie do niej przed i po porodzie, jak z Majak bylam w szpitralu, lacznie 3 m-ce wodmu mnie nie bylo, wzielismy forme sprzatajaca, bo pwoiedzialam do meza ze nie chce wiedziec cow domu sie dzieje, i zeby kogos wynajaol, jak przyjde ma byc posprzatane, bylo super, ale oni troszke drodzy byli bo maja duzpo zlecen, ale fakt robia mega dokladnie.

ładnie et wasze maluszki przybieraja, ciekawa jestem ila Hanak dzis pokarze:)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no nie no... dziewczyny... proszę tu nie panikować z wagą...
przecież usg - to tylko szacuje wagę
pozatym dziecko dziecku nierówne, prawda?
to tylko dane statystyczne!

Nie spojrzałam na odp. dotyczącą pościeli (tzn, kto ją napisał) - ale tak jak się zastanowiłam to racja - nie będę kupować pościeli szybciej; tylko prześcieradło.
W planie miałam i tak używanie śpiworku do spania.

Dziś znów w pracy... Dobrze, ze jutro wolne;P

A jutro... Jutro mamy zamówioną mszę św. za szczęśliwe narodziny Antka (i dalszy ciąg ciąży). Jeśli któraś z Was by chciała, to zapraszamy - na 18.00 w Gdańsku u św. Jakuba (to jest kościół koło przychodni na Aksamitnej, za Madisonem, przy ILO, zaraz przy Wałowej) - modlić się będziemy za wszystkie jeszcze nienarodzone dzieci:)
W razie czego wytłumaczę lepiej...

Tak czytam o Waszych porzadkach... Sama nie wiem, kiedy u nas się wezmę... Na razie posuwam się jedynie z robieniem miejsca - tzn opróżnianiem półek - książki w kartony i do rodziców, rzeczy, których nie dotykałam od 2-3 lat w większości na śmietnik...

Na dokładne pucowanie przyjdzie jeszcze czas... Bieżąco jest w miarę ok... A na poród, to jak urządzimy pokoje na nowo...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam Panie:):) Ale się pięknie rozpisałyście- aż nie wiem czy ogarnę:)

Ega ja tez sobie nie odmawiam - ostatnio pączuszki za mną chodzą i niebawem sama jak pączuś będę :P

Bluagnes - wczoraj zaczęłam pranie i już wymiękam- dopiero 2 pralki, a jeszcze z 7 przede mną:/ i najgorsze jest czekanie aż wyschną i prasowanie... Dopiero teraz stwierdzam, ze Pola ma wieeele ciuszków:P

Aga ja mam bawełniany baldachim i choć wiem, z eto zbieracz kurzu, to nie mogę go nie powiesić z sentymentu do babci- pisałam już o tym.

Marta to mnie rozbawiłaś tym greenpisem :D I nie mów, że masz duży brzuch czy że przytyłaś- sprawność to nadal masz ( akcja z samochodem- mistrzostwo:)). Żeby mąż nie zrobił się zazdrosny o tę kierownicę:D

Lullu na zatoki nie pomogę, bo nawet bez ciązy się nie leczyłam. A na gardło zupełnie bezpiecznie można brać tantum verde. Albo kaapka z czosnkiem i woda z miodem i cytryną:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Loca - 7 pralek??
Kurcze, ja myślałam, że mam dużo ciuszków... Ale połowę zmieściłam w 3 praniach (gdzie prałam pół-na-pół z naszymi ciuchami)
A ciuszki mam aż do roczku, a kilka na 1,5...
W razie czego wiem, do kogo będę jeździć kaftaniki pożyczać;P Po starszej koleżance;P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnie dzisiaj maz wyciaga na sesje ciazowa :) troche mi sie nie chce... ale fajna pamiatka
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bluangels - a ile taka przyjemność kosztuje?

mnie się po cichu marzy, tym bardziej, że w sumie nie mam ŻADNYCH zdjeć w ciąży (nie licząc wakacji w 8/10tc, no i wesel znajomych - w 4tc i w 7tc, czyli żadna różnica, czy to ciąża była czy nie...)

taka sesja na pewno jest fajną pamiątką...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Liczyłam z poscielami, rożkami i kocykami oraz kombinezonami a tego na jedno pranie niewiele wejdzie:/ zresztą suszyć też gdzieś muszę- mam nadzieję, ze mniej mi tego wyjdzie. Co nie zmienia faktu, ze cuszków mam dużo - takich większych też. Mam nawet kombinezon na 74 chyba:p Spoko Aga - wal jak w dym:D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga ja również nie mam :/ I tez sesja mi się marzy ale tak przynajmniej 250 zł to dla mnie dużo- jak ogarniemy mieszkanie po remoncie, a ja się jeszcze nie rozpakuje, to maż ma mi kilka pstryknąć- zwłaszcza, ze moja mam mi ciągle o tym mówi:P A prawdziwą sesję chciałbym małej zrobić - takie np cuda: http://beataosowska71.blogspot.com/p/noworodki.html
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie... przy obecnych wydatkach sesja to rozpusta;P

Ja już te swoje godziny w pracy i fuchy przeliczam dosłownie - to na pieluchy, to na łóżeczko, to na kanapę...
Jak mąż marudzi, żebym odpuściła pracę, to mu mówię - za miesiąc mojego jeżdżenia do pracy mamy np. komplet pieluch (wielorazówki, których jeszcze nie kupiłam).
A gdzie szczepionki jeszcze? (te nierefundowane)

No i sam poród będzie nas kosztować...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ponoc sesje zdjęciowe robią nawet w naszej SR trendy :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A przed zajściem w ciążę planowałam, że męża zmuszę do robienia zdjęć co miesiąc/tydzień
Takich wiecie - rośnięcia brzuszka...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja zamierzam zrobić taką sesje zdjęciowa jak Martusia, która dopiero urodzi sie, będzie miała roczek a Blaneczka niecałe 4 latka. taka jedną wspólna sesje. super sprawa.

wy tu już o praniu... hm... no tak nie ma się co dziwić jak większość z was ma termin już na marzec. ja dop koniec kwietnia, wiec jeszcze mam czas.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ega nawet na stronce są:) Ale tez jak dla mnie nie mało sobie chcą... Byłaś może w pon na SR?? Dziś będziesz?? Bierzesz meza/ faceta??

Aga też miałam takie plany i na planowaniu się skończyło- no szkoda, ale może chociaż na końcówkę coś pstrykniemy:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Loca, idę dziś ale sama mój mąż w delegacji. Dziś ma być coś o kąpaniu i to by mu się przydało bo przy pierwszym synu bał się kąpać... w poniedziałki jeszcze nie chodze bo narazie pracuję do końca lutego... a było coś ciekawego?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sesje mamy po znajomosci zalatwiona.. ja wszystko staralam sie kupowac na wyprzedazach, wozek, kosz, ubranaka...duzo na tym zaoszczedzilam...:)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moj mąż juz mi zapowiedzial, ze to on bedzie kąpał synka :) Uwielbia wode, byl z nią zwiazany zawodowo, szuka juz ogloszen nauki plywania z noworodkami na basenach, tak wiec to bedzie mala rybka po tatusiu.

Co do baldachimu- to wlasnie wielka zbieranina kurzu i siedlisko roztoczy, ale ja mam, kupilam, bo strasznie mi sie to podoba, bede prac co trzeci dzien:)

A sesję profesjonalną my juz mamy za sobą. Suuuper pamiątka. Do tego prawie codziennie robimy zdjecia brzucha - potem zrobi sie kompilację jak ten brzucholek sobie rósł. Pamiątka musi być!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
No Zosia - Ty sie przyłożyłaś do fotek :)
Ja męzowi zapowiedziałam, ze to on kąpie i koniec- musi mieć coś co tylko z nim mała będzie robić :):)

Ega ja nie byłam w pon- zrobiłam sobie wagary, bo miały być cwiczenia, których nie znoszę:/ Mam nadzieje, ze były ćwiczenia a nie coś innego.

Jak pytałam po znajomości ( dziewczyny od sesji ślubnej) to mi po znajomości zaproponowała 200-250 to zrezygnowałam:P My też wieeeele zaoszczędziliśmy- nie wiem czy wydaliśmy 1/3 wartości rzeczy, które mamy:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
lullu to mnie pocieszylas no taka waga ok 3500 to by bylo fajnie;)

co do fotek to my tez sobie pstrykamy przynajmniej raz w miesiacu zeby pozniej bylo co porownywac i wspominac ostanio nawet moj maz nakrecil filmik jak maly sie wywijal w brzuchu ...heh akurat mu sie udalo bo byl bardzo aktywny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i nie poszłam do SR :/ musiałam sie zwolnic dzis z pracy- tak mi młody brzuch rozpychał że myslałam że zdechne! też Wam sie tak wzdyma brzucho? nic nie pomaga tylko trzeba sie kłaść do łózka...
a dodatkowo boli mnie w kroczu/pachwinach, normalnie nie moge czasem wstać.. macie moze podobnie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
21....Julka śpi a ja wsłuchuję się w ciszę domową....ach jak cudnie:-)
Cos mi się wydaje, że Julka zaczyna odpuszczać południowe drzemki. Dzisiaj byłam u lekarza i mama miałą ją uśpić. A Julka po przeczytaniu bajki wstała i powiedziała, że ona spać nie będzie, zaczęła ubierać rajtki i już. Ja to bym na nią wrzasnęła, że nawet nie ma się ruszać z łóżka i tyle....no ale babcia nie ryknie tak na nią.
A jeżeli chodzi o wizytę, to trochę podłamana jestem, bo mam zleconą kolejną powtórkę glukozy...fuuujjjjjj...75g. Na dodatek coś mojej gin nie pasuje z limfocytami i kolejne badania jakieś rozszerzone zleciła, więc znów mnie będa kłuć na potęgę a żyłay będą trzaskać z hukiem.
Dodatkowo, żebym nie wyglądała zbyt pięknie, to wyszła mi opryszczka....wczoraj z jednej strony a dzisiaj z drugiej.....super.......a jutro idę do dentysty i akurat tam gdzie mam największe bąble to będzie mi najwięcej grzebać.
Ale co tam.....najważniejsze, że dzisiaj spotkałam się z moim wykonawcą budowlanym i wszystko jest ok. Tzn ja jestem kompletnie spłukana ale za to on może robić co ja zarządzę :-) ojjj...chciałabym porządzić jeszcze więcej ale bym musiała męża posłać na kolejną misję i to najlepiej na 2 etaty:-) Swoją drogą już się nie mogę doczekać kiedy wejdziemy razem do domu.....jestem ciekawa co powie jak zobaczy jak się wszystko zmieniło. Od początku jak go nie ma, to nie wsyłam mu żadnych zdjęć, żeby nie widział co się dzieje. Opowiadam tylko tak oględnie co robią...ale kilka niespodzianek będzie..........ale jak mi zacznie coś stękać, to chyba mu przywalę i powiem, że sam ma w takim razie zająć się resztą wykończenia.

Jeżeli chodzi o Jelpa, to byłam w Tesco i rzeczywiście był, więc dzięki za info. Kupiłam zaraz taką mniejszą paczkę pampków do szpitala i powoli chyba zacznę się pakować.

Aaaa....przypomniałam sobie jeszcze jedno. Wczoraj mi kumpela mówiła, że w Biedronce są jakies pieluszki Dada Premium i są zupełnie jak Pampersy- tylko o połowę tańsze.....jak zużyję te co mam to pewnie ich spróbuję, bo Pampersy strasznie podrożały.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zawsze mozna liczyc an wieczorny wpis Mart:)

Brawo dla JUli, ze dała odpoczac wieczorem, tak jak pisałam keidys Majka mimo młodszego wieku w grudniu odpuscila drzemki popoludniowe, na poczatkui strasznie alczylam,a le w sumie pasuje mie etraz ze wysiada juz ok 19.30 i reczywiscie od 20 mam wolne,a tak tlukla sie do 22. Mysle ze Hania tez o 20 poiwnna byc obrobiona, wiec choc chwila wytchnienia by byla.

No zoabzczymy czy sie jeje nie odwidzi.

Marta jak ja mialam pryszczke, to mnie dentysta odesłaął, a nie bylam w ciazy bo mowil ze jak nie ma bolu w zebie to lepiej poczekac bo mzoe przedsotac sie do wnetrza buzi, wiec mysle ze to tylko dobrzez o dentyscie swiadczy, zastanow sie, tym bardziej ze jestes w ciazy.

Na pewno amz sie ucieszy jak zobaczy jakw szytko ladnie zaplanowalas, no prztynajmniej tak mi sie zdaje, a jak bedzie mial zastrzezenia to pwoedz mu prosto w twarz ze go zdradzalas z ... kierownica:):)

Ega, z tego co opisujesz, czy to oby nie sa skurcze kobieto? Ja bym conajmiej zadzonila do gina, mnie to skurczami pachnie. Trzymama kciuki.

Ja po wieczornej wizycie u gin, mloda troche przystopowala z tym rosnieciem ma ok 1800 gr, Maja miaął w tym zcasie jak sie urodziłą 1760gr, wiec powiedział ze od razu widac ze siostry:):)

narazie wszytko ok, na tyle ile u mnie jest, powiedzial ze tabsy (fenoterol i isoptin na skurcze) normalnie by juz odstawil, ale u mnie sie boi i zrobimy to dopiero w 37 tyg i zobaczymy co sie bedzie dzialo. Robilam dzis wymaz na paciorkowaca (u mnie troszke wczesniej, bo zaklada ewentualnie ten 37 tydz), od za dwa tyg wizyty juz co tydzien, czyli od 35 tyg co tydzien.

Dzis mialam wysokie cisnienie, babaka mierzyla mi 3 razy, ale z kolei to inna pora dnia zupelnie, powiedzial zeby sie tym nie przejmowac.

Acha witam znow w gronie grzybkow, echhh. Na szczecie mama na razie tylko 4 globule:)

Tez zakupilam dzis pampki.
Pytalam dzis dziewczyn stycz-lutowych o torbe na kolkach an zaspe, pisaly ze nikt uwagi nie zwraca, zapytalam gin, zaczol sie smiac, i zapytal stad to sie bierzez ze takie plotki raza, wiec mam gdzies jade z waliza na kolkach (choc wydaje mi sie ze lezac na patologi sama slyczalam to od pigul, niewazne)

No to do jutra dziewczyny
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to ja też pakuję się do walizy ,dzięki za info Majowa...

z tą opryszczką to fakt moja dentystka też nie robi zabiegu wtedy.

Ega ja miałam takie bóle w pachwinie w poprzedniej ciązy ale to już na końcówce ciązy,to było spowodowane uciskiem głowki na jakis nerw ,może Twoje dzieciątko się już obróciło i dlatego tak masz,ale czy to nie za wcześnie na pełny obrót? nie wiem ..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
misiulina, ega, mnie bardziej zastanowilo to wzdecie, uczucie wdecia.

Bo mialam tak z Maja i byly to skurcze, tylko ze to bylo ok 20 tyg, potem to ja juz inne skurcze mialam bo na duzych dawkach tabsow, to te mniejsze byly wyciszone.

Moze zadzon, dla swietego spokju do gina?

Oj, ja tez jutro wrzucam wszytko do walizy misiulina:):)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z tą opryszczką chciałam dzisiaj zadzwonić i odwołać wizytę ale mama mówiła, że jak nie zrobię teraz, to póxniej nie będzie jak, bo zanim mi się zaleczy to rodzice juz wyjadą na 3 tygodnie a jak ich nie będzie to popołudnia będę spędzać z Julką, bo nie chcę jej zostawiać u teściów- ani ja bym się nie czuła komfortowo ani Julka, bo średnio lubi ich towarzystwo- może dlatego, że delikatnie mówiąc mało się nią zajmują, bo nie czują takiej potrzeby...........
no a jak rodzice wrócą, to ja juz 3 tygodnie przed rozwiązaniem, więc wolę się już nie stresować, żeby nie przyspieszyć porodu no a jak juz urodzę, to przez jakiś czas znow będę uziemiona, więc stwierdziłam, że może lepiej iść..... Zobaczę co moja dentystka powie.

A co do zdrady......przez cały czas jak męża nie ma to się śmieję, że wiedział co robi. Jak wyjeżdżał, to zostawił mnie w takiej formie, że prawie ręką ani nogą nie mogłam ruszać a później jak już byłam w trochę lepszej formie, to juz brzuch rósł a do tego 4 raz teraz mam tą opryszczkę i nawet jak kominiarz przyszedł na przegląd to nie chciał "komina przeczyścić" :-) ........wiedział, że jak mnie zapyli przed wyjazdem, to będzie miał spokojną głowę, bo kto poleci na taka parchatą i to jeszcze z takim brzuchem.......

A dzisiaj w czasie badania moja ginka mi mówiła, że mała się strasznie wierci i tak główką mocno obraca.......hmmm...nie wiem jak ona to czuje, sama sobie nie sprawdzę ale swoją drogą jestem ciekawa jak to jest jak ona tam tak zanurkuje i czuje jakiś ruch....a skąd wie, że to główka?? Jak szłam do porodu z Julką, to na izbie przyjęć lekarz jak mnie badał to sie upierał, że wyraźnie czuć główkę a ja mu na to, że to nie głowa a pupa, bo mam ułożenie pośladkowe. A on oczywiście swoje, że to jest główka.....no i wyszło, że i tak ja miałam rację......myslę, że nie są w stanie wyczuć palcami co właściwie na dole jest..........chyba jakieś nocne filozofowanie mnie dopadło.
No to zmykam juz spac, bo jutro znów latanie od rana.....mam nadzieję, że będzie mi dane usłyszeć radosne warczenie mojego samochodu przy odpalaniu....no chyba, że nie chce zasłużyć na buziaka w kierownicę :-)
To kolorowych snów brzuchatki!!
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zaczynam w końcu wygrzebywać się z choroby - na zatoki można robić inhalacje (np. inhalol). Kilka kropli do miski z wodą, albo do gorącej kąpieli. Ale najważniejsze to wyleżeć ile trzeba - poprzednie przeziębienie zbyt szybko odpuściłam i ciągnęło się potem za mną tygodniami :/

Wczoraj w końcu zrobiłam w szafie miejsce i rozpoczęłam akcję prania - trzy pralki już się suszą, reszta czeka na zwolnienie się miejsca na suszarce ;)
Muszę jeszcze pozbierać poupychane po kątach pieluchy tetrowe, rożek i tym podobne pościele, żeby pchnąć to wszystko za jedną fazą na pranie :)

Ewidentnie zaczyna mnie dopadać "wicie gniazda" - w szafkach kuchennych muszę posprzątać... po co? nie wiem, ale MUSZĘ :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja ostatnio spadłam z łóżka, dopadł mnie taki skurcz w łydce , że nie mogłam wytrzymać. A że leże na "wylocie"hop siup na lewy bok i baaam;/ Budze się w nocy na siku a później nie moge zasnąć przez 1,5h :( Ciężkie czasy nastały... Teraz dowiedziałam się o małej Madzi niy porwanej, że tak naprawde mała Madzia wypadła z kocyka i udeżyła główką w próg.... :((
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Uwielbiam nocne wstawanie na siusiu ;) a w szczególności gdy później nie mogę zasnąć-masakra.Teraz jeszcze mam tak,że czuję mega parcie na pęcherz,a wysiusiam 3 kropelki.

Dziewczyny jak ja was podziwiam z tymi przygotowaniami,matko ja daaalllleeekkoo w polu jestem z kompletowaniem wyprawki,ale już sobie obiecałam że w przyszłym tygodniu się zbiorę w sobie i zakupię wszystko na raz :)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tylko nie przesadzaj z tymi zakupami :P

Własciwie wszystkie rzeczy mam po córce i bratankach - po przejrzeniu tego wszystkiego stwierdziłam, że ciuszkami mogłabym spokojnie ogarnąć czwórkę dzieci jednocześnie - tyle sie tego nazbierało :)

Wstyd przyznać, ale jedyną nową rzeczą, krórą dostanie młody będą ręczniki i przewijak (stary nam popękał i poszedł na śmieci). Hi hi, wyrodna matka ze mnie :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A tak z innej beczki to właśnie sobie przypomniałam o pieluchach tetrowych - jak ktoś jeszcze nie kupił, to polecam dołożenie kilku złotych i kupno kolorowych (żółte, zielone).

Białe są w porządku do czasu wprowadzania do diety marchewki :) Potem kolorowe są o niebo praktyczniejsze zwłaszcza, jak dziecię ma tendencję do ulewania :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja właśnie chce kupić kilka białych a pozostałe kolorowe , bo wiem że nie dopiore tych białych:))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny:):)

Ega szkoda, ze Cię nie było:( Też mnie boli krocze/pachwiny - najczęściej jak się nałaże lub nastoje- mam takie wrażenie, z ekrocze ciagnie mi się w dół:/

Z tym sikaniem w nocy, to też wstaje, ale raczej "tylko" raz, max 2 razy:P O dziwo może za szybko nie zasypiam, ale śpi mi się teraz super(odpukać) :) Tylko zgaga w nocy "podpływa, więc mam pod ręką migdały- chyba nawet pomagają;)

Agniuszka- ja też na wylocie śpie i ostatnio złapał mnie skurcz - w ostatniej chwili cofnęłam się, bo też bym leżała na ziemi:P:P

Ja nadal z praniem szaleje- właśnie piąte pranie włączone:P Pasek w kropki Ty wyrodna, bo niewiele nowego kupiłaś?? Ja jestem wyrodna, bo wczoraj postanowiłam, ze jak małą się urodzi, to nie będę miałą siły na ciągłe prasowanie i planuje zaprzestać lub ograniczyć do minimum:)

Muszę iść na tego paciorkowca i szukam gdzie taniej- bo jak zadzwoniłam, tam gdzie mnie gin wysyła, to zaśpiewali 90 zł:/ Zadzwoniłam do swiissmedu i tam już "tylko" 50. Jeszcze zadzwonie do mojej przychodni- zobaczymy co tam powiedzą.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny ja dzis jakos słabo spałam maly dawał mi po zebrach tak ze az chodzilam w nocy bo nie moglam wylezec..

ega mi tez brzuch sie czesto stawia ale nie musze lezec zeby mi przeszlo.

ja w nocy wstaje na siku tak co 2 godz ale to podobno dlatego ze maly jest nisko i mnie uciska i tez nie zawsze dorazu zasypiam niestety;(

loca-daga moze ci nie podrodze ale w szpitalu w wejherowie placilam 20 zl za paciorkowca sama zawozilam probke po wizycie u gina.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj anka z Gdańska to zupełnie nie po drodze:( zwłaszcza, ze je nie zmechanizowana i mąż musiałby mnie zawieść ...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
loca - zapytaj się dziewczyn sty-lutowych - one wymieniały się cenami za paciorkowca - 90zł???!!! masakra!!!!
ale kojarzę tam u nich ceny 20-30zł...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No też mnie zatkało, bo to taka maran przychodnia na chełmie na Chałubińskiego- nie spodziewałam się, ze swissmed bedzie tańszy:( Właśnie skrobnęłam do styczniówek :P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Loca, to jakies przegiecie,
mnie pobieral wczoraj gin, dzis maz zawiózł do Brussa w Gdyni, cena 25 zł na paciorowc,a 50 zł kosztuje zwykły wymaz z pochwy, taki co robie co m-c (kiedys juz o tym pisałam), ja sobie mysle, za dzon jeszcze arz do tej przychodni moze jakas inna baba pdbierze, moze tamtej sie ceny pomylily.

To wrecz niemozliwe.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przychodnię na chałubińskiego znam od... pediatry;)
ale generalnie chodzę tu tylko do lekarza I kontaktu (bo najbliżej, ajak mnie rozłoży raz dwa-trzy lata to mi jest wszystko jedno - poza tym, że tu się sama dowlokę i nie muszę prosić kogoś o podwózkę)

jesli mam płacić za badania, to jeździłam na świętokrzyską - http://www.ncm.com.pl/ i generalnie tam wychodizło mnie najtaniej (najbardizej rozwaliła mnie beta, która kosztowała chyba 10zł mniej za badanie niż w invicie, a robiło ją laboratorium... invicty...)

ale warto zadzwonić wczesniej sie dowiedzieć o koszt, bo pojedyncze badanie może być jednak droższe...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a tak w ogóle, to nic mi się dziś nie chce... jeszcze siedzę w koszuli nocnej...
a miałam takie piękne plany zrobienia porzadku z książkami
nie wiecie, czy można stare książki do biblioteki oddać? bo nie mam pomysłu co z nimi zrobić; wyrzucić szkoda, a masa ich to taka "literatura w spódnicy" - nic na topie, bym zainwestowała w wystawienie na allegro...
cyba, że całym pakietem, ale nie wiem, czy chce mi sie spisywać, co tam mam... a mam ze dwa kartony tego
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na razie nie odbierają, ale zadzwonie tam jeszcze za jakiś czas - dzięki za pomoc dziewczyny:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moje zdumienie jest coraz większe- invicta chce 30 zł :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ega ja też się męczę z pachwinami... szczególnie po dłuższym spacerze ale ostatnio niewiele potrzeba aby bolały.

Marta aj ostatnio przyglądałam się pieluszkom dada w biedronce. Opakowanie jest identyczne jak w pampersach tylko nazwa inna. Planuje je wypróbować ale te "pierwsze" chciałam kupić pampersa.

AgaB może wystaw te książki na tablicy.pl... ja kilka tak sprzedałam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga może na tablicy lub trójmiescie wystaw i tu na forum zrób wątek, że sprzeadsz książki :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
loca - może rzeczywiście babka na Chełmie za coś innego cenę Ci podała...

ja czytałam już wiele opinii, że Dada nie odbiegają jakością od pampersów i wiele dziewczyn się na nie przerzuca
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej,

Chciałam dołączyć do Was:) Mam termin na 15.04 więc jeszcze trochę przed nami. Spodziewamy się synka:)
Chciałam zapytać czy są może na forum jakieś mamy gdyńskie, które miałyby ochotę i siłę na spacery jak trochę ten mróz ustąpi.
A druga sprawa - jak u Was wygląda kwestia wyprawki. W jakim rozmiarze i jakich ilościach kupowałyście ciuszki?

Pozdrowienia dla Wszystkim oczekujących Mam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marzec 2012r.

01 Marca - Zosiaa - synek Jaś - Szpital Wejherowo
03 Marca - Kinia83- córeczka Emilka- szpital Zaspa
5/12 Marca - Weroska synek Tymoteusz :)
07 Marca - loca-daga - córeczka Pola:) - szpital Kliniczna/Zaspa
08 Marca - emilkaaa - córeczka Wiktoria - Szpital Zaspa
08 Marca - Lena-p córka Julcia - Szpital Zaspa
08 Marca - bluagnes - córeczka
09 Marca - malinka_pinka - córcia kalina - Redłowo/Wojewódzki
10 Marca - agnieszkaj - synek Adrian
10 Marca - anka1984 - szpital Wejherowo,synek Kacperek
11 Marca - kunegunda81- synek (chyba Mikołaj ;-)
14 Marca - pasekwkropki - synek
15 Marca - Kajaka31
21 Marca - Martyna_P_ synek Kajetan
21 Marca - MajowaMaja - córeczka Hania - Szpital Zaspa
22 Marca - crocodile - Pruszcz - synek Dominik - Szpital Zaspa
23 Marca - ega76 - synek Patryk, Szpital Kliniczna/Swissmed
24 Marca - lili - szpital Zaspa

Kwiecień 2012r.

01 Kwiecień - chilly_aga
03 Kwiecień - Marta J. - Córeczka Helenka- Bydgoszcz
05 Kwiecień - misiulina , CÓRKA ,SZPITAL ZASPA
07 Kwiecień - idaiza, córeczka, szpital Kliniczna
09 Kwiecień - emmii21- synek Ignaś
10 Kwiecień - Eta30 -synek KLINICZNA
11 kwiecień - ania1988- synek, może Mikołaj :*
12 Kwiecień - Polcia, synak Mikołaj, Szpital Swissmed lub Kliniczna
14 Kwiecien - kasia222
15 Kwiecień - wiolka8312-synek
15 Kwiecień - Katka_Gdynia - synek
16 Kwiecień - Podwojnamama
17 kwiecień - Alis, synuś Mateusz, Szpital Wejherowo
17 Kwiecień - Agniuszka-synuś Olaf :)
17 kwiecień - ilonka82
20 kwiecień - Haniulek2 , córeczka
21 Kwiecień - 007angel
22 Kwiecien - slicznotkaa - córka Alicja :-)
23 Kwiecień - AgaB - syn Antoś
25 Kwiecień - roxi - córeczka - Szpital Zaspa
27 kwiecień - lullu - córeczka Marta, Warszawa
30 kwiecień - Angel 8338- córeczka, Kliniczna
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witaj Katka

Z tego co wiem jest kilka dziewczyn z Gdyni, choć na liście tylko jedna się przyznaje do szpitala gdyńskiego;)
Tylko nie każda codzień się udziela (a w weekendy to już zupełna posucha u nas;P)

Co do wyprawki... Ja generalnie odkupiłam gotowe zestawy od dziewczyn z forum, trochę dostałam od kuzynki i uznałam, że reszta, jak się zorientujemy, jak duży jest nasz Maluch;)
Na poczatku się skupiałam na ciuszkach 62 i większych, ale ostatnio w jakimś zestawie było sporo 56, więc jestem spokojna... A jak bedzie źle, to napadniemy na tesco i kilka bodizaków w dobrym rozmiarze dokupię (wychodzę z zalożenia, że przy bluzeczkach czy kaftanikach większy rozmiar to nie zbyt duży problem - podwinie isę rękawki i zobaczymy co dalej;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki za szybką odpowiedź:) Większość z Was chyba dużo rzeczy już ma. My jeszcze prawie nic nie mamy bo jesteśmy w trakcie remontu ale pewnie w drugiej połowie lutego zacznę się rozglądać. Jestem raczkująca jeśli chodzi o taką formę komunikacji dlatego chciałam zapytać jak dotarłaś do tych dziewczyn, od których kupiłaś ciuszki - jakieś osobne forum?;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie:)

tu na tym naszym forum pojawiają się wątki pt. "sprzedam dla niemowlaka" czy coś w tym stylu

generalnie można tanio sie obkupić, przy okazji trochę rad zebrać;)

osobiście uważam, że dla maluszka kilkumiesięcznego nie ma co za dużo inwestować - raz, że szybko wyrasta, dwa (to już moja prywatna opinia, ale chyba nie jestem w niej odosobniona) - myślę, ze takie ubranka po kimś są już kilka razy wyprane i pod tym względem lepsze od nówek fabrycznych - zapachu, chemikaliów itd

spora pakę ubranek kupiłam od tej dziewczyny - http://ogloszenia.trojmiasto.pl/dla-dziecka/paka-0-3-dla-chlopca-ogl4616413.html (tu sprzedaje kolejną pakę)
jedyny minus to taki, że ubranka od niej, choć wyprane (bo czuć zapach proszku/płynu) to były trzymane w mieszkaniu palaczy i przesiankęły tym smrodem = od razu wywaliłam je na bakon plus pranie następnego dnia
dziewczyna jest z Rumi, a ubranka odbierałam od jej rodziców na Witominie

możesz też założyć sama wątek o temacie "kupię ubranka-wyprawkę dla niemowlaka" a dziewczyny same Ci podeślą linki do swoich sprzedaży, zdjeć

plusem forum jest to, że ubranka masz blisko (w przeciwienstwie do Allegro) i możesz je obejrzeć (a nie jak przy wysyłce kupujesz w ciemno)
dziewczyny, te pologowane raczej nie sprzedają bubli - tylko czyste, całe ubranka - jak z dziurkami czy plamami nie do sprania, to piszę o tym, robią fotki
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
LOca,a coś ciekawego było? :-)

ja właśnie wróciłam od gina, i mam skurcze przepowiadające opierdzeilił mnie że jeszcze pracuje- mam leżec i dużo wypoczywać no i już do końca zwolnienie lekarskie. Mam też brać nospe nawet 2razy dziennie. Na szczęście mowił nie ma rozwarcia że coś tam jest zamknięte (nie dosłyszałam:-) bo inaczej skierowałby mnie do szpitala aha a młody dalej leży głową do góry ! :-)
kurde z tym leżeniem to masakra no ale jak mus to mus....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ega - dasz radę... sama zobaczysz - nawet się nie obejrzysz, a bedzie połowa marca:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może niech ta połowa marca się jednak aż tak nie spieszy, co? Jakoś nie jest mi pilno do perspektywy porodu :P

A odpoczynek zdecydowanie dobrze robi, nieprędko będzie potem znowu taka okazja...

Loca, co do prania i prasowania, to córce zaczęłam prać w normalnym proszku jak skończyło mi się opakowanie dziecięcego :P
Do prasowania też nie miałam przesadnego nabożeństwa, ale lepiej się "wyrodnością" nie licytujmy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam, ja to chyba jakaś wyrodna matka jestem, wyprasowałam małemu teraz pierwszy i raczej ostatni raz. A i proszku dziecięcego będe używać do skończenia pierwszego opakowania. Jak sobie pomyślę że miałabym oprasować troje dzieci i dwoje dorosłych to dostaję skoku ciśnienia.

Badanie na paciorkowca na swiętokrzyskiej to koszt 35 zł
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Katka - jak jesteś na stronie z lista wątków, to tam na górze tez jest link do "sprzedam" - nie czytasz wtedy wątków np. o kolorze kupy dziecka;)

kilka linków stamtąd:
http://forum.trojmiasto.pl/UBRANKA-NA-START-0-3-miesiaca-t304936,1,161.html
http://forum.trojmiasto.pl/Ubranka-i-bucik-do-86-cm-sprzedam-t302707,1,161.html
http://forum.trojmiasto.pl/Ubranka-i-bucik-do-86-cm-sprzedam-t302707,1,161.html
http://forum.trojmiasto.pl/Ubranka-wyprawka-od-1zl-firmowki-t306931,1,161.html

Na twójmiasto.pl masz tez dział "ogłoszenia" (prawy górny róg strony) i tam też dziewczyny wrzucają co mają do odsprzedania - http://ogloszenia.trojmiasto.pl/dla-dziecka/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki za podpowiedź:) Już buszuję i może uda się coś znaleźć. Też myślę, że na start lepiej odkupić tym bardziej, że ceny w sklepach masakryczne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tym bardziej, że te pierwsze ciuszki to faktycznie są na 1-2 miesiące zazwyczaj bo maluchy rosną jak na drożdżach...

A tak przy okazji, mam sporo sukieneczek małych na zbyciu ;)
Jeśli któraś jest zainteresowana to piszcie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zrobiłam literówkę - miało być na trojmiasto.pl ;P

zaglądaj co kilka dni - dziewczyny ciągle coś nowego wrzucają;)

mnie tylko wkurza, bo powiedziałam sobie "stop" w kupowaniu ciuszków, a tu ciągle coś chwytającego za serce;P

mnei było wygodniej na forum niż na allegor czy w komisach
no i wolę zapłacić "więcej" mamie dziecka niż prowizję zostawić w komisie...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja miałam na początku dużo na 62 ciuszków ale na cale szcescie mialam tez 2 szt na 50 i kilka na 58. Coreczka miala dl. 57 ale bez problemu w szpitalu weszła w 50, a w 62 by na pewno pływała.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ega,

dobrze ze skonsultowalas, widzisz cos mi skurczami pachniały te ala wzdecia
Oszczedzaj sie bo masz jeszcze czas.

Nospa poza moimi tabsami na mega skurcze to najlepszy przyjaciel, normalnie biore 3x2, jak cos siedziej zwiekszam ilosc leków tych silnych plus 3 nospy, plus pyralgine, no ale ja to weteran skurczowy jestem.

naparde nie warto spieszyc sie do wczesniaczka.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ega no ciekawe było jak kapac i ubierac- zwłaszcza panowie mieli niezłą lekcję:P poza tym nic szczególnie ciekawego chyba;) Dobrze, ze poszłas do lekarza!! A możesz na SR chodzić?? bo w pon znów bedzie temat o karmieniu...

to mnie uspokoiłyście dziewczyny- aktualnie jestem na bieżąco z prasowaniem, tzn. wszystko co wyschło wyprasowane:)

Witam Katka:) jeśli chodzi o wyprawkę to ja tak jak Aga z tą różnicą, że mam chyba za dużo ciuchów dla córeczki:P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A zdecydowałyście się już na szpital?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Katka - te które się zdecydowały, mają najczęściej wpisane na liście (tej na poczatku i tej co wkleiłam, jak się "ujawniłaś";P)
date przewidywaną, płeć, imię, szpital...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja się waham między kliniczną i zaspą i już sama nie wiem co lepsze...

A Ty Katka w Gdyni rodzisz??
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Faktycznie:) No ja najbliżej mam do Redłowa ale jeszcze się nie zdecydowałam czy Gdynia czy Zaspa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja pierwsze dziecko rodziłam w Redlowie. bardzo fajna jest sala do porodu rodzinnego, pielęgniarki bardzo przyjemne i lekarze bardzo dobrzy.
gdyby nie ta Warszawa to znów bym tam rodziła.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Miło słyszeć pozytywną opinię:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja się nastawiłam znów na Zaspę ,ale coraz częściej myslę ze chciałabym na Klinicznej zobaczyć jak jest,i nawet mam bliżej tylko mnie tam odstraszają te odwiedziny w sali.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny,
melduję się na ktrótko dając znak, że żyję, chociaż dzisiaj to życie baaaardzo kiepskie. Mam juz opryszczkę w 2 miejscach, więc ani porządnie ugryźć ani ziewnąć.......
Do tego gardło boli, z nosa cieknie......chyba mnie dopadło jakieś paskudztwo. A jutro zamiast leżenia w łóżku wizyta u "ukochanych" teściów...... :-(((((
Ale przy okazji znów obskoczę budowię i się zorientuję jak idą prace. Dzisiaj byłam i już stelaże pod kibelki pomontowane....no prawie mieszkać można:-)
No to dziewczyny...trzymajcie się zdrowo i udanego weekendu!!!!
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marta, no to zdrówka.

Widzocznie mamsz obnizona odpornasc i ta opryszczka sie jeszcze wgryzła, ajak dentyska, robiozla cie czy nie ze wzgledu na opryszczke?

Ocj wspolczuje, ja tez mam takich "ukochanych" tesciow, ale czasem trzeba zagryzc zeby i juz. dasz rade, nie no jak trony beda juz podlaczone to mozna mieszkac, ja kolo poludnia wybieram sie do ludzi, gdzies gdzie klebia sie tłumy, musze sie napatrzec na całyu tydzien:)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny:):) Witam się weekendowo:)

Marta zwolnij troche tempo i się podlecz, bo poważne przeziębienie nie jest Wam teraz potrzebne:( Do wyrka marsz!!

Majowa jakie plany na dzisiejsze wychodne?? :)

Wczoraj wprowadziliśmy się z powrotem do sypialni:) I skręciliśmy łóżeczko dla małej:) Dziś wyprałam pościel i pomału będę wprowadzała się z rzeczai Poli do komody- to będzie chwila prawdy, czy wystarczy miejsca :P:P

Dziewczyny musicie mi pomóc:( Od 2-3 dni mam miejscami suchą skórę na brzuchu. Smaruję 2 razy dziennie kremem przeciw rozstępom, czekam aż wchłonie i zakładam ciuchy. A po jakimś czasie znów skóra jest sucha i aż tak jakby szczypie/swędzi:( Ale dziś to jakieś apogeum- smaruje już wszystkim co mi do głowy przychodzi i nadal sucha:( A przecież z wywalonym brzuchem to cały dzień też chodzic nie będę:/ Macie jakieś sposoby??
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi wczoraj maz wymalowal pokoj dla malej i przy okazji imprezke zrobil dla kolegow :) faceci.... dzisiaj jeszcze troche smierdzi ale jest juz spoko
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A u nas na forum weekedowa cisza :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To już u nas taka świecka tradycja:P Dziewczyny albo odpoczywają od komputerów po tygodniu w pracy albo spędzają czas z mężami:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja sie cieszcze bo przedwczoraj meble dla mojej kruszynki przyszly dziadkowie je zlozyli :) pokoik wyglada naprawde dobrze najwazniejsze juz jest zrobione teraz zostaly mi takie drobne rzeczy typu lampka czy jakas ramka czy inna dekoracja.
Nie wytrzymałam i wieczorem odrazu ubranka poukładałąm niby duzo nie robiłam bo siedzac posegregowałam Mąż mi pomógl do szafy, komody wsadzic ale i tak dopadł mnie bół plecow wczoraj. wczoraj tez mnie bolaly dzis juz jest lepiej. Teraz bede spokojniejsza i nawet jak ta moja szyjka mi sie skroci i bede musiala isc do szpitala lezec(tfu tfu) to wiem ze dla malej jest wszystko przygotowane. Odłozylam rzeczy ubranka dla małej do szpitala wiec jak gdybm nie bylam wstanie i moj maz by musial mi torbe spakowac to wiem ze pol szafy do szpitala nie zabierze :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A u nie to czy weekend czy nie weekend to bez rożnicy. Mąż pracuje w systemie 2 na 2 wiec w weekendy tez pracuje i albo jest caly dzien ze mna albo widze go wieczorem o 23 jak wraca z pracy. wole dni powszednie bo przynajmnij jest co ogladac w tv :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witaj Katka, jestem z Gdyni - Orłowo. Jeżeli miałabyś ochotę na spacerki nad morzem to zapraszam. Mieszkam tutaj od niedawna i nie mam żadnej znajomej "mamusi", więc jak najbardziej spacerowaniem i pogaduchami jestem zainteresowana.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
odebraliśmy dziś bryke Olafa :)) Jupiiiiii jest superancki :))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Byłam wsrod ludzi:)

Pojechałam do Klifu, cieplo i duzo mozna poogladac:):)

Nawet namowilam jedna kolezanke na szybka kawe.
Jak ja lubie odreagowac!
Oczywiscie skonczylo sie ze mama nowego bodziaka i sweterek dla Hanki i Koszule/tunike dla Mai, ale nawet z torby jeszcze nie wyciagnelam zeby meza nie draznic:):)

Agnieszka, fajnie ze bryka fajna!!!

Ja natomaist sie wkurzylam, bo ansz wozek rok po roku, zdrozała od lutego o ponad 200zł, nie zamawialismy wczesniej, bo musimu pojecha z Majka , ja przymierzyc, obejrzec i byc we dwoje bo to anprawde spory wdatek, przez chorobe Mai wszytko sie przeciaga, moze w nastepna sobote sie uda jak ona wyzdrowieje, i cena poszłą do góry.

Dziewczyny czy wy zastanawiacie sie nad krwia pępowinowa?
My zastanawialismy sie przy Mai, ale ze porod nas zaskoczyl spełzó na niczym, teraz w sumie sie nie zastanawialam, ale moj gin pwoiedzial zeby przemyslec bo biora teraz dwie probki i moze byc dla rodzenstwa, czyli od Hani dla Mai, i zaczelam sie zastanawwiac, bo tama Majak szczescia raczej w zyciu zdtrowtnym nie ma i najbardziej etraz o nia sie boje, z kolei nie planowalismy dodoatkowych 2 tys wydatku, poprostu nie ma. zawsze mozemy pozyczyc czy cos, jakos spod ziemi wyciahnac, tylko ze ja juz sama zglupialam.

zaraz ide sie myc i jakis filmik, Majka padła po 19, wiec luzik.
a wczoraj wieczorem taka ajzde na zupke chinska dostalamz e jadlam ja o 22, gdzie nie pamietam kiedy ostatnio:):) ech ta ciaza:):)

Trzymajcie sie, i mosze pwiec ze mimo weekendu cos tam u ans sie rusza:):)

Haniulek, a ty tak nie szarzuj, bo naprawde ubranka nei s anajwazniejsze, musisz zrozumiec ze szyjka pponizej 2 cm, to nie tylko eklzenie w szpitalu ale raczej pewny poród, a to ci anprawde nie potrzebne, ja mam Maje z 32 tyg i mimo prawie 2 lat, konsekwencje sa do dzis nie mowiac o naparwde poterznej kasie jaka an nia poszła, wiec oszczedzaj sie.

Ja trafilam do szpitala w 26 tyg rodzac Maje, kompletnie nic nie mielismy przygotowane, z pomoca interenetu i troszke mamy (prala, prasowała, ukąłdała ładnie:))) maz dał rade wszytko przygotowac ja dokąłdnie mówiłam co brac, twoje tez ogranie.

Trzymaj sie Kochana i koniecznie oszczedzaj!!!!!!

Miłego wieczou!!!
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Majowa.....ojjj...zazdroszczę Ci tych wyjść do ludzi. Też bym sobie gdzies połaziła na kawkę, pogadać na spokojnie ale jakoś nie jest mi dane. Jak się z kumpelą umówiłam to miała w domu 2 i 4 latka, więc z gadania nici, bo zawsze któryś coś chciał. Z drugą jak sie umówiłam, do której miałam jechac 50 km to mi oko wysiadło i tak łzawiło, że mowy nie było o wyjeździe. Kolejna najbliższa kumpela w Gdańsku, więc jakoś kiepsko z umówieniem sie na kawę.....
Z wyjść do ludzi to mam zapewnione spotkania z tynkarzem, malarzem, płytkarzem, hydraulikiem i innymi facetami.....niestety mój stan nie pozwala na podryw...no i co by na to mąż powiedział, chyba by nie był zachwycony ;-)

Moje przeziębienie trochę daje mi się we znaki, bo męczy mnie katar i gardło. Julka zastrajkowała dzisiaj i nie chciała spac, więc już teraz ledwo oczy trzymam otwarte taka jestem padnięta. Dobrze, że Julka juz śpi, więc może są jakieś szanse na to, że ja też się położę wcześniej.

Loca....z tym łózkiem to dzisiaj było tak, że jak pozwoliłam sobie na 10 minut przymknąć oko to Julka stwierdziła, że wtedy najlepiej będzie skakać 3 cm od mojego brzucha z tapczanu na jakiś stołek a potem na podłogę.....a jak nie będę widziała, to włazić na komodę.....urocze to moje dziecko.....

Jeżeli chodzi o ciuszki, to już mam wszystko poprane i poukładane w nowej komodzie. Zostało jeszcze full miejsca, bo komoda duuuuża :-)

Jaka jest u Was pogoda?? U mnie jest -14 i tyle śniegu nawaliło, że jak wracałam do domu to nie było wiadomo gdzie jest droga....dobrze, że wiem gdzie się krawężników spodziewać, bo tak to ciężko by było. Dobrze, że przynajmniej nie będzie już takich koszmarnych mrozów.

Haniulek....a Ty dziewczyno przystopuj...chyba, że chcesz być pierwszą rozpakowaną, czego zbyt wcześnie Ci nie życzę.

Pozdrawiam!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeśli chodzi o krew pępowinową... mojego meża bratowa się nas ostatnio pytała czy sie zastanawialiśmy nad tym... To kosztuje 2tys jednorazowo plus 400zł rocznie płaci sie za przechowywanie.Strasznie dużo pieniędzy.
Oni przy pierwszym swoim dziecku w ogóle o tym nie pomyśleli i nie brali tego pod uwage (mimo , że siostra tej bratowej im proponowała itd.) Po 1,5 roczku ich córeczka zachorowała na białaczkę... :( Leczenie byłoby o wiele łatwiejsze gdyby wcześniej się zdecydowali.... Przy drugim dzieciątku już się nie zastanawiali. Tylko fakt , trzeba mieć na to pieniądze...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie mogłam sie powstrzymac z tym ulozenem ubranek . . . . one normalnie mnie prosiły o ułozenie.
Ach juz trzy tygodnie tak bycze sie w łózku jak ten czas szybko leci.
Wypilam jogurt a moja mała dyskoteke sobie w bzuchy chyba zrobiła :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No nie wierzę... to nasze forum??!! nasz wątek??!!
;P
mnie się mąż rozłożył... i to jeszcze tak wnerwiająco - bo on jest taki "maczo" i nei powie mi, ze nie bardzo sie czuje (wczoraj wieczorem spotkaliśmy się ze znajomymi u innych znajomych), a ja tak siedziałam, że nie widziałam, że ma "zjazd"
dopiero w domu zauwazyłam, że znów jest "pociagający" (tradycyjnie taki wrócił tydizeń temu od mamy swojej - tam palą w piecu, że u nas w lato jest zimniej i mąż zawsze wraca z katarem - bo tu gorąco, w łazience zimno, a na korytarzu drzwi na ościerz)

więc wczoraj wcisnełam w niego rutinoscorbin, gripeź, sudafed i do wyrka...
o 5 miałam tradycyjny spacer do wc i zbudziłam go, by nos wyczyścił - siedzieliśmy godzinę, nim zaczął normalnie oddychać...

ale sobie pospałam:) do 9.30:D tylko zbudził mnie skurcz łydki - ile możemy magnezu brać? jeszcze czuję tę łydkę - świństwo nei dało się dobrze rozmasować - tym bardziej, że bebech nie pozwolił dobrze przyciągnąć nogi do siebie... a mąż miał lodowate dłonie, wiec nie dałam mu się dotknąć...

mąż oczywiście wstał przede mną i zaczął hojraka grać, zmywał naczynia, a ledwo na nogach sie trzymał; w końcu zapakowałam go do łóżka, opeirniczyłam, ze nie dba o nas (bo jak bedzie chory powaznie, to kaplica)
troche pospał i znów go musiałam opierniczać, bo obiadu nie chciał zjeść... kurde - chłopy zazwyczaj to z kataru robią zapalenie płuc, a ten mój to okaz w drugą mańkę:( i tak źle i tak niedobrze...

minus taki, ze dziś sama tygodniowe zakupy robiłam... i do domu wnosiłam:( jednak wolę jak jest zdrowy;P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
haniulek - kurcza, oszczędzaj się...
ja sie uspokajam z każdym tygodniem, który "zaliczymy" (choć nic się nie dzieje) - że rosną szanse "w razie czego"
ale i tak póki nie bedzie tego 36 to spokojna nie będę...
bo na razie to jest tak, że 30 to lepiej niż 28, który był lepszy niż 24...

co do krwi pępowinowej... nie mogliby zrobić jakiegoś gruponu na to?;P

dziewczyny - czy któraś z Was "zwiedzała" szpital/e/ - porodówki?
może zrobiłybyśmy taką wspólną wycieczkę? a przy okazji poznałybyśmy się... na gorącoą czekoladę i ciacho wspólnie wybrały...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No te 2 tys to duzo, ale ja tak starsznie sie boje ze mJake zdrowtnie od urodzenia pech przesalduje, 400 rocznie tez nie malo, ale jak podzieli sie przez m-ce to wychdozi niecałe 40 zł na m-c, wiec jakos sie da, ale te dwa tyski, kurcze ze ja wczesniej zapomnialam o tej krwi i ajkos nie wuzglednilismy tego w wydatkach. Musimy podjac w wekeend decyzje zeby miec pakiet do spzitaala wpakowany do torby.

Trudne te wybory.

Haniulek, mnie sie zdaje czy ty sobie jaja robisz z nas. My sioe martwimy a ty mowisz ze ciuszki do cibie mówiły, jeszcze wieksza bure powinnen dostac twoj amz, ktory an to pozwolil!!!!

Ty dolaczylas niedano do anszego watku, ale inne dziewczyny wiedza ile ja przeszlam z Maja w ostnich miesiacach, ile przeszłysmy arzem przez te dwa lata. Wiec naparwde to nie zarty, a generalnie Maja urodziłą sie w stanie dobrym!!!!!!i to ze dotrwasz do 34 tyg , piwnno skonczyc sie tym ze dzieckko bedzie mozliwe nie pod respiratorem, ale to nei znaczy ze nie bedzie na OIOMie dla wczesniaków czy wczesniakacj, ze nie czeka was 3 tyg pobyt w szpitalu, i gdyby na tym sie skonczylo, byloby super.

Tak wiec troszke powagi i ochłońcie z tego wicia gniazda:):)

Która to tam pisała o koniecznosci sprzeatniecia szafek w kuchni? lsni juz wszytko?:)
ja czuje nieodparta potrzebe poukladania przypraw, nie wiem jak zwalczyc w sobie ta chec, szafki wysprzatałam 3 tyg, tez mnie naszło:) ja to juz chyba dla bociana to gnaizdo uwiłam:)

Co do magnezu, tak jak wiecie, mama straszliwe bóle w łydkach, nie skurcze, okrutce, co nie powalalo miz asnac, mój gin mówiłzebyw wziac Magne B6 (ma w tabletce 48 magnezu tych jednostek), i brac min 3-4 dziennie bo inaczej nie pomaga, pwoiiedzialz e magnezu nie mozna przedawkowac , zeby sie nie bac. Doszłam do 8 dziennie i andal bolaąło, skonsultowałam z nim , akzał poszukac w aptece mocniejszych, psozłąm do apteki babajka dała mi Bio Magnez w jednej tabletce 200 tych amgnezowych jednostek (biore 3 dziennie, wiec duzo, poprawa jest), pytalam o Blu Mag jedyny czy cos, bo rekalmuja ze 100% dawka czy cos, ona do mnie mowie ze to jeszczew azne jak jest przyswajalny, a ze ten blu mag ma 100% ale sąłba przysfajalnosc a ten co mi dała jest lepszy, zapąłciłąm 17 zł za 30 tab (w takiej driozszej aptece,w iec msyle ze gdzies moze byc taniej) za Megne B6 placilam 22 za 30 tab, wiec cenowo nawet lepiej.

lekarzowi teraz w czwartek poakzałam ten silny magnez pwoiedzial ze ok,z eby brac, anwet wioecej ajk bedzie potrzeba, wogole mowiel ze trezba cierpliowsci bo organizm musi sie ansycic tym amgnezem, zeby przestalo bolec.

Od tyle ode mnie.

Aga, ja zwiedzalam zaspe neicale dwa lata temu:):) doglebnie, aj z checia bym an wkake sie spotkala, ale w tyg nie mam jak, bo z Majka, mam tylko weeekndy wolne:)

Alez frekwencja w naszym watku:)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj, wiem, wiem o Twoim zwiedzaniu...
Fajnie, ze umiesz o tym pisać z takim już spokojem...

Mozesz mi napisac (albo jeszcze lepiej linka dac, bo ja wzorkowiec jestem) co to za magnez?
U nas mąż non stop magnez "żre" (bo kawa - tak twierdzi), więc na "w razie czego" jest; ale on generalnie kupuje co jest w promocji, albo na półce w tesco.
To co teraz mu podebrałam zawiera 75mg magnezu (20% dziennej dawki) + 1,4mg wit B6 (100% dziennej dawki)
No i napisane - 1 tabletka dziennie...

Chętnie bym sie czekoladą z orzechami "leczyła" ale wiem, że nie tędy droga;P
Choć dziś bez wyrzutów sumienia jeden pasek zjadłam:D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Majowa to o ciuszkach napisałam w zartach
Ja zdaje sobie sprawe z powagi stuacji dltego leze w łozku prawie calymi dniami. Nie musisz sie denerwowac.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie mysl ze jestem lekkomysna ja sobie biore do serca wasze rady a zwlaszcza twoje bo wiem ze duzo przezylas przeszłas i podobnie przechodziłas swoja pierwsza ciaze z Maja. Cieszcze sie ze podzielilas sie wlasnymi doswiadczeniami.
Z innej beczki... dziewczyny jaki jest laktator lepszy reczny czy ekektryczny?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny a można od tak wejść i zwiedzać porodówkę? Bo ja nie mam bladego pojęcia, myślałam że nie wpuszczają " z ulicy" ?:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga,

takie magnez

http://www.domzdrowia.pl/35361,bio-magnez-30-tabletek.html
we wczesniejszym tez mialam B6 i tez pisalo 1 tabsa dziennie i ze B6 =100%, ale lekarz pwoiedzial zeby na to nie patrzec, i w tym tez zeby nie patrzec, wiec biore i ejst lepiej,d zis nawet obudzilam sie ebz bolu lydek!!!!

Haniulek, ty sie nie gniewaj ja tylko z troski tak.

Aga, aj tez bym z checia czekolada, ale wtdy to do dolu trzeba by mi rure od odkurzacza chyba podlaczyc zebym sie zaltwila, a ty mialas prawo nawet do dwóch pasków:)

No ja ni wierze, bedzie trzeba niedlugo nowy watek zalozyc:)

Emmi, ja nie wiem czy tak mozna, albo niech dziewczyny nna SR podpytaja, ale ja bym zadzonila na Zaspe na polzniczy i tam zapytala pigul, na pewno powiedza.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja miałam ręczny laktator aventa i był ok. to był pożyczony laktator i teraz przy drugim dziecku musze sobie kupic. obecnie sie zastanawiam nad elektrycznym aventa. szkoda, ze nie mam porównania, ale przynajmniej nie bedzie trzeba sie tak namachać jak przy ręcznym :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
emmii - nam położna na SR właśnie powiedziała, żeby zrobc sobie takie "wycieczki"
kiedyś sama takie robiła (SR na Wałowej), ale z jakiegoś powodu (nie pamiętam o co chodziło, nie chcę kłamać) przestała, ejdnak zachęcała, by normalnie pojechać obejrzeć
oczywiście, jak bedą porody, wszystkie sale zajete, to nie zobaczysz, ale warto spróbować, porozmawiac z położnymi, zobaczyć, jaki sprzęt, jakie zasady, co zabrać ze sobą w torbie (czy kółeczka moga byc;P) itd

Majowa - dzieki
Dziś obyło się bez skurczu, ale po całej nocy łydka boli jak 3 nieszczęścia - normalnie na wyprostowanej nodze stanąć nie mogę...
Ja generalnie nie mam problemów z zaparciami, co mnie cieszy...
A jak "coś", to wystarczy troche śliwek suszonych, zapić colą (wiem, niegrzeczna jestem) i mieć blisko toaletę;P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bym chętnie poszła - chociażby po to, by "odczarować" te miejsca, a sama jakoś tak.. .krępuje się:D
Dlatego mam nadzieję, że namówię któreś z Was i w kilka pojedziemy na "obchód"

Co do laktatora, to postanowiłam przed porodem nie kupować.
W wielkim "razie czego" na początku, jak ręką nie dam rady, to mam jeszcze niedaleko kuzynkę chyba z ręcznym (którego nie używała).
A jak sie okaże, ze rzeczywiście potrzebujemy laktatora, to wtedy kupimy elektryczny - jak przygodnie, to damy sobie radę (przynajmniej na to liczę)
Slyszałam też, że można wypożyczyć laktrator (ze szpitala?)

Teraz też sie oprę na zdaniu położnej ze SR na Wałowej, która nam mówiła, że u niej "leży" kilka laktatorów, które dziewczyny kupiły w ciąży i ani razu nie użyły i jej "dały" jeśli bedą potrzebne - ktoś bedzie chciał odkupić
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pytam bo ktos mi mowil (chyba szwagierka) ze reczny jest dobry bo "dokładniejszy" ale trzeba sie nameczyc przy sciaganiu a elektrzyczny jest wygodniejszy w uzyciu szybszy i bez wysilku sciaga sie pokam.
Dostałam reczny zobaczymy jak sie bedzie sprawdzał w razie czego kupie nowy po porodzie.

Co do takiej wycieczki po porodowkach to fajny pomysł jak pojdziecie i was wpuszcza to dajcie znac jak wrazenia :)
Myśle tez jak pojdzie was dużo to moga was nie wpuscic tym bardziej ze slyszy sie ze poodówki sa pełne. Pielegniarki moga nie miec czasu albo moze im sie popostu nie chciec oprowadzac roznie to bywa.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga,

na mnie takie specyfiki nie dzialaja, pewnie Mjaka zawdziecza te swoje problemy po czesci mamusi:) po sliwakach, anwet jak zjem cle opakowanie to mama tylko starszne skrety kiszek i nic poza tym, zero efektu, choc razem z cola nie próbowałam.

Dawno Polcia nie pisała, myslałam ze da mi bure za ta zupke chinska w piatek wieczór:P

Pewnei załamała sie juz nasza dieta i poszłą oderagowac:):)

Co do alktatora,

miaąłm elektryczny Medela Swing, b. dobry ale drogi ok 500 zł, ale uwazam ze warto, tylko z ejak urodzilam maje tow iedziala ze nie ma szans na nromalne cyckowe karmienie, tylko odciagac, wiec odciagalam 3 m-c, potem Mja musia przejsc na specjalna mieszanke NUtramigen. Ale ebz elektrycznego nei dałabym ardy, sciagac po 8 arzy dziennie, w szpitalu sa laktatory an lozniczym np na Zaspie, tykle ze musisz czasem poczekac bo ejst zajety,a le akzdy ams woja sterylna koncówke, wymienaisz sie tylko jakby amszyna, ale spoko mozna dac rade, ja potem ta amszyne wyporzyczyłam ona tez od Medela jest podlaczałam koncówki z moejego laktatora i ejchałamd wa cyce na raz, to była mega oszczednosc czasu, bo sciganie trwało 15 a nie 30 min.

Jednka uwazam ze mozna sobie odpuscic przezd porodem, my znalezlismy tansza medele w necie chyba za 420 , wysłka kurierem była w szpitalu anstepnego dnia, z reszta w sklepach sa, warto ejdnka sobie upatrzec, na zaspie mozna bylo kupic u nich, lasnie amjaa Medele, swing, mini electrik, i czyba reczny, ceny normalne ani niskie ani wysokie..
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mjaowa - z Polą to apropos mojej coli?:D

Co do laktatora, to mnie najbardziej boli wybór - bo kurcze, skąd mam wiedzieć, który (nie wnikam czy ręczny czy elektryczny, bo ten wybór uzależniłabym od tego, czy go bedę "stale" używać, jak majowa, czy tylko przygodnie) - różne ssania, różne rozmiary (gdzieś widziałam jakby miarkę do mierzenia brodawek, w którejś z ulotek laktatorów z SR)
To mnie przeraża...

Ale zgadzam się, też będę chciała wczesniej upatrzeć CO chcę, ale zamawiać dopiero, gdy się okaże top potrzebny.
A mam nadzieję, że nie bedzie potrzebny... No chyba, że po macierzyńskim wrócę do pracy, a moje mleko jeszcze będzie w dużym użytku, to wtedy jak najbardziej elektryczny...
Bo tak... no kurcze, szkoda mi wydatku - "przecietny" elektryczny to koszt równy z połową wyprawki w pieluchach wielorazowych (albo min. rok przechowywania krwi pępowinowej). Jak bedzie potrzebny, nie bedę skąpić (tym bardziej, że szybko się "zwróci" przeliczając na koszt karmienia mieszanką), ale... Ja jestem pełna nadziei, że wszystko będzie ok i plan awaryjny nie bedzie potrzebny
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie Aga, myslam o mojeje zupce chinskiej a cola mnie tylko natchnełas, oj Pola wywołam cie jak wilka z lasu, a jakby te sliwki popic cola light?:):):)

To tylko prowaokacja, zebys za bardzo na nas nie krzyczała:)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja uważam, ze jeśli się okaże, ze ma sie dużo pokarmu to laktator sie przyda, chociażby po to aby czasem gdzieś wyjść. nie zawsze wyjście da się dopasować do pory karmienia. rożne sa sytuacje. mając laktator, ściągasz i masz dla dzidzi mleko a ty wychodzisz i nie martwisz sie, ze dziecko głodne. zanim wróci sie do pracy to 6 m-cy, wiec przez ten okres wiele sie może przytrafić sytuacji. podkreślam jednak , ze chodzi mi tylko o przypadek, gdy kobieta ma naprawdę dużo pokarmu.
jestem taka fanka laktatora bo u mnie sie sprawdził i przydał nie raz :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czesc brzuchatki.

Podzielam zdanie Lullu.
Laktator NAPEWNO bedzie potrzebny i to nie raz. Pomyslcie o nawale pokarmu po paru dniach od porodu, o wszelkich naszych wyjsciach out, o nadmiarze mleka, z ktorym nie wiadomo co zrobic. Nie raz nie dwa bedzie potrzeba go uzyć. I zamrozic mlesio na potem.
Znam dziewczyny, `ktore twierdzily: po co?, nie potrzeba, zobacze po porodzie.
I kazda z nich ma laktator, kupiony przez męża w aptece, na dwa, trzy dni po porodzie. Oczywiscie przeplacony- bo na allegro o wiele taniej.
Wiadomo- wydatek jest. I nie ucieknie sie raczej od tego. Cala wyprawka jest mega wydatkiem i cóż zrobić? Tylko sie z tym pogodzić.

ja akurat kupilam medelę electric, ma regulację ssania, oraz dwa tryby ssania, co podobno nasladuje ssące dziecko. Sprawdzalam na sobie- jest czaderska :) Wypozyczania laktatora- brzydzilabym się. To jak bielizna, cos mocno osobistego. Ale ja to ja, jesli ktos chce- pewnie, niech wypozycza.

Loca - moze sprobuj na to brzusio oliwki? I to naturalnej najlepiej- czyli oliwy z oliwek, takiej jak do smazenia. TYLKO pamietaj- kazda oliwka na zmoczoną skórę, nigdy na suchą!! To jeszcze bardziej moze wysuszyc.

Zatwardzenia nie mam i nie mialam, wiec przepraszam, nie pomogę..

A nasze dzidziusie coraz wieksze i coraz bardziej przygotowane do porodu :) Oby tak dalej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej brzuchatki:)

Co do brzuszka, mojej kolezance pani ginekolog poradzila zeby nie wydawac kasy na drogie kremy tylko smarowac brzusio parafina- jest do kupienia w aptece za jakies 3 zl( ja akurat uzywalam jej jak synkowi cieieniucha wyszla na glowce i super sie sprawdzila), sama raz sie tym wysmarowalam:) ale dalej nie praktykuje bo straaaasznie tluste, no ale tej mojej kolezance nic na brzuszku nie wylazlo:)

Jesli chodzi o laktator to ja kupilam w aptece za 29 zl:) przed porodem i dobrze ,ze kupilam bo kilka dni po porodzie sie przydal, mialam taki nawal pokarmu ze mleko samo wyciekalo, tak sobie odciagnelam i do lodowki:) i powiem Wam,ze uzywalam go przez caly czas karmienia(5mies) jak wlasnie mialam nawal,albo musialam wyjsc jak tez kiedy pokarmu bylo malutko i polozna kazala po karmieniu jeszcze probowac odciagac-zeby troche pogonic produkcje:) i taki tani byl i wcale nie narzekalam, fajnie sie nim sciagalo..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i właśnie... ile osób tyle opinii;)

Ja mam ten komfort, że "dostanę" ręczny od kuzynki, więc nie będzie szukania nocnej apteki, bo musi być JUŻ
a teraz "ściągnięcie" laktatora ze sklepu internetowego to kwestia 1-2 dni...
plus jeszcze ta świadomość, że od położnej ze SR w razie czego bedzie można odkupić nieużywane a za jakiś procent ceny zakupu...

ja na poczatku kupiłam sobie krem p/rozstępom, ale... może ze 3 razy go użyłam... nie mam cierpliwości do wchłaniania się... i do smarowania;)
jakoś wygodniej mi jest po kazdej kąpieli wysmarować sie oliwką (na mokrą skórę, jeszcze przed wyjściem z kabiny, bo cieplej)
dużo też mi dał pilling (bo po odwodnieniu na poczatku ciąży miałaj potwornie przesuszoną skórę - wręcz z "łupieżem") raz w tygodniu
na razie ani widu ani słychu rozstępów - choć ostatnio się przestraszyłam, bo wyczułam palcami "tarkę" pod brzuchem (oczywiście w takim miejscu, że nie widzialam co to) i chwilę mi zajęło, żeby dojść do tego, że to odcisk od gumki w dresach...
pamietajcie o piersiach - poczytała świerze mamusie i właśnie borykają się z rozstępami na biuście
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
uwaga bo rozstępy często pokazują sie dopiero po porodzie, a wciąwszy nic nie widać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
chciałam napisać: a w ciąży nic nie było widać :)

dodam jeszcze, ze ja smaruje sobie piersi, brzuch, biodra, pośladki i pod posladkami. taki krem starcza mi na niecały miesiąc :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
podziwiam... ja nigdy nie miałam cierpliwości do kremów... wszelkie dobre chęci kończyły się na poczatku opakowania, a masa ledwo nadpoczętych opakowań po kilku LATACH lądowała w śmietniku...
niestety teraz jest nie inaczej...
póki nie czuję dyskomfortu (sucha skóra) to nie ma szans, bym częściej niż raz na tydzień czegoś użyła
liczę na moc oliwki... chociaż jej udaje mi się być wierną (nie pytajcie się mnie co za różnica czy się posmaruję w kabinie oliwką, czy po wytarciu kremem/balsamem - sama tego nei rozumiem)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No pięknie- ale się rozpisałyście:P:P

Zosia dzęki za odpowiedź. Chyba oliwki nie zniosę- za tłuste to. SMarowałąm kremem i długo czekałam z zakłądaniem ciuchów i nie było tak źle- zpobaczymy.

Aga ja też nie lubię się balsamować- teraz tylko się przemogłam z tym brzuchem(a powinnam jeszcze biust) ale ogólnie ciałą nie smaruję. Ja jestem chętna na zwiedzanie porodówek:):)

Wpakowałam Polę (tzn jej ciuszki :P) do komody- jeszcze nie wszystkie, ale myślę, ze się zmieszczą:D Już pokoik jest ogarnięty- zostały d*perele do kupienia/ powieszenia:) I postanowiłam spakować torbę- już większość spakowałam.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Loca,

zapomianlam napisac, ze podobno swietne na swedzenie, sa kremy, balsami inne cuda z obsnoscia mocznika, podobno swietnie dziala an swiat taki walsnie, lezalam w szpitalu z dziewczyna z cholestaza, starsznie wszytko ja swedzialo, i moial ze alsnie to przynoislo jeje anjwieksza ulgie, pamietam z emiala cos z Pharmaceris i drugie z Oillan, to raczej kosmetyki dosc przystepne cenowo. Nie zaszkoda, a jak majka ma nawroty atopi, to smaruje jeje walsnie takim balsamem z SVR z mocznikiem, troszke ejje pomaga, ale ona to jzu musi masci sterydowe, wiec to inny problem.

Ja tez smaruje sie kremem p/rozstepom, brzuch, boczki, pupe, uda, piersi, max m-c, ale zazwyczaj konczy sie przed pierwszym:( wiec stram sie kupowac na promocji dwa opakowania jak sie trafi.

Czas pokarze, po Majace nic nie mama kompletnie, ale ja mpozna powiedfziec ze nie bylam z nai w ciazy, to ze 7 m-cy, to inna rezcz ale ja mialam taki mikroskopijny brzuszek, a do tego bardzo w ciazy schudlam.
Smaruje reszte ciala balsamem, bo inaczej nie dalabym ardy z sucha skóra, obowiazkowow raz w tyg peeling, to mnie ratuje,jajk jest ciut gorzej z nawilzenienm, sporadycznie uzywam Majki SVR z mocznikiem, od razu jest lepiej.

Wysprzatałam szuflade z przyprawiami, poprałam, Dostałam ostnia parje ubranek, te na ktore tak wczesniej liczylam, neistety wszytko 50-56, miałam juz tego dosc sporo, wykorzysta sie albo nie, to juz nie wazne, ale jestem załamana, bo okaząło sie ze mamy 2 body na 62 z długim, 2 body na 62 z krótkim, zadnego pajaca, zadnych spiochów, 2 sweterki (jeden kupiony wczoraj), 3 spodenki.

Skarpetek, czapeczek mam duzo.

I czeka nas normalne zakupowanie, bo juz nie mam znajmoych, pszperam na forum, bo co jak co, ale nawet jakby Hanka miala byc duza, to w 62 bedzie chodzic. Ech a juz myslam ze jakos wydatków dodatkowych unikniemy.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W poprzedniej ciąży drapałam sie po brzuchu przez kilka ostatnich tygodni, mam nadzieję, ze tym razem tego uniknę :/
Jedyne co na chwile pomagało, to gruba warstwa nivea i polewanie się prysznicem - rachunki za wodę nam skoczyły, ze ho ho ;)

Co do dyskusji nad laktatorami. Kupiłam w szpitalu, bo już wtedy wiedziałam, że na 100% będzie potrzebny.
Przydał mi się bez dwóch zdań podczas problemów z zapaleniem piersi, a i potem często go używałam, bo dzięki temu miałam zawsze pomrożone trochę mleka i nie było dramatu jak córa zostawała z babcią, a ja spóźniałam się na porę karmienia.
Szczerze mówiąc miałam dzięki temu większy luz i niezależność - może i dałoby się ściągać takie ilości bez laktatora, ale nie bardzo to sobie wyobrażam.
A laktator miałam zwyczajny ręczny - tyle tylko, że z sensowną pompką. Bo są różne systemy na co warto zwrócić uwagę - w jednych pompuje się dłonią (moja bratowa taki miała i przeklinała ile mogła), a w innych "pracuje" biceps (o niebo łatwiej to idzie - przerabiałam i polecam). Mój jest Medeli - chyba coś takiego http://allegro.pl/laktator-odciagacz-pokarmu-mini-lactaset-medela-i2074620454.html

A co do krwi pępowinowej, to my odpuszczamy.
Szkoda, ze nie ma u nas publicznych banków, a tylko prywatne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
loca jeśli zdecydujesz się na zaspę to może się tam spotkamy:0 terminy są bardzo zbliżone:)

Majowa jeśli chodzi o krew pępowinową to my się chyba decydujemy. Mamy na uwadze to że może przydać się również dla 2 dziecka(jeśli się zdecydujemy) a nawet dla nas. Koszt jest niestety duży. Planujemy wykupić na 18 lat z góry, wówczas znacznie zmniejszamy całkowity koszt. Niestety ten pierwszy bardzo rośnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Loca - widzisz, mnie jakoś oliwka, jak się wytrę ręcznikiem "po" nie przeszkadza. Tylko ręcznik kąpielowy częściej zmieniam, bo po 2-3 razach jest on już przesączony oliwką...

Wychodzi na to, że my normalnie tylko takie "niesmiałe" przez weekend jestesmy ;P I tajniacko podczytujemy, czy któraś napisze, czy nie;P
Ja dostałam fuchę i siedziałam przy kompie, to i pisałam...

A wczoraj mnie dopadł ból gardła - masakra, jak ja tego nie lubię. Pół nocy się męczyłam - mąż zresztą też nie mógł spać, a o 5.20 wstaje do pracy. Teraz czekam, żeby mnie zmuliło i jeszcze pośpię - dziś nie jadę do pracy, to mogę...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam po weekendowo :D
Wczoraj troszkę podczytywałam o tych laktatorach i całą noc mi się laktator śnił ;)

Ja właśnie dopiero co się okrutnego kaszlu pozbyłam,to teraz tak dla odmiany katar zapchany nos-masakra!

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam po weekendzie i kto to pisal ze w weekendy taka cisza a tu co az trudno to wszystko przeczytac;)hehe

co do smarowania oliwka to staram sie codziennie po kapieli samarowac ale smaruje tylko brzuch i niestety pojawily mi sie po 2 rozstepy z kazdej strony na dole brzucha prawie nie widac;)

w laktator sie narazie nie zaopatrujemy jak cos to maz bedzie musial zakupic;) troszke go wprowadzilam jzu w temat;)

stwierdzilam ze musze wiecej odpoczywac bo dosc czesto mi brzuch twardnial ale w sobote sobi epolezalam prawie caly dzien i jest ok...w piatek przecholowalam bo zamiast odpoczywac to zachcialo mi sie piec chruscików no i wiadomo obiadek dla meza cos do posprztania itp. i za duzo bylam na nogach pozniej juz nawet nie moglam wytrzymac tak mnie plecy bolaly.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny:) Faktycznie sporo informacji z weeekendu trzeba było przeczytać:)
Jeśli chodzi o swędzący brzuch to mi dermatolog poradziła lotion tanno-hermal. W zależności od apteki kosztuje około 20-25 zł. I mi naprawdę pomaga a myślałam, że się zadrapię tym bardziej, że mam atopową skórę. A poza tym stosuje krem na rozstępy z rossmana i póki co jest ok:)
Co do zwiedzania oddziałów też jestem chętna więc mam nadzieję, że uda nam się zebrać:)
Pozdrowionka:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny ja tak z ciekawości:czym sie kierujecie wybierając szpital w którym chcecie rodzić?Nie ukrywam,że irytują mnie opinie kobiet które odradzają szpital x tylko dlatego bo mają brzydkie sale poporodowe,albo że pielęgniarka nie przyniosła jej herbaty,gdy ona nie mogła wstać!

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiola,

ja kieruje sie opieka neuatologiczna, pediatryczna, w razie czego jest OIOM noworodka, wiec napewnio dziecko dostalo by w razie czego pomoc jak najszybciej, nie wiedzialam tego przy Mai, ale los tak sprawil, ze sie tam znalazłam i korzystalismy wlasnie z takiej opieki.
Przy drugiej ciqazy, szukalam juz lekarza prowadzacego takze z Zaspy, bo wiedzialm ze chcę tam rodzic, wiec zeby bylo 2w1:) do tego ansza pani pediatra ktora prowadzi Maje, jest ordynatorem na OIOMie, wiec czuje sie tam teraz bezpiecznie.

Lezałam na polozniczym m-c, opieka , rózna, jakw szedzie, zalezy od zmiany,ale to nie jest najwazniejsze, znam tam akzdy konta i dlatego mozna powiedziec ze czulabym sie tam jak w domu:) ale dla mnie najwazniejsza jest opieka nad dzieckiem po porodzie.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
opieką neonatologiczną miało być.

Mysle ze weekendowa aktywnosc mozna zrzucic na panujace mrozy, wszyscy siedza po domach:)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiolka - my marzymy o porodzie domowym i do takiego się przygotowujemy
ale wiadomo, że nigdy nic nie wiadomo i możemy wylądowac w szpitalu...
jeśli bedzie to bardzo awaryjna sprawa - wylądujemy pewnie w wojewódzkim, bo jest najbliżej (mieszkamy na chełmie)
jeśli wcześniej bedzie zmiana planów, to chyba najbardziej odpowiadać nam bedzie kliniczna...

a oto rzeczy, które braliśmy pod uwagę przy decyzji (plusy i minusy oczywiście z naszego punktu widzenia)
1. wojewódzki: plusy - najbliżej, łatwo dojechać bez korków (boczną drogą), mąż może odwiedzać nawet spacerkiem z domu (pół godizny);
minusy - przy odwiedzinach mąż nie ma kontaktu z dzieckiem (to że inni odwiedzający nie mają kontaktu nie robi nam)

2. zaspa - plusy - świetny oddział neantologiczny - ponoć tam przewożone sa noworodki z problemami z innych szpitali, więc w przypadku porodu w innym szpitalu może być tak, że matka jest gdzie indziej, a dziecko na zaspie; widzenia w bezpośrednim kontakcie matka-dziecko-ojciec
minusy - pokój do widzeń - bałabym się, że trzeba czekać na swoją kolej do pokoju, muszę sama dojść do pokoju z dizeckiem; najdalej od nas - mąż niezmotoryzowany musiałby jechać z przesiadką, lub iść daleko od tramwaju

3. kliniczna - plusy - mąż może być cały czas przy nas, z nami w pokoju (podobno sa panowie, którzy nei wychodzili ze szpitala - mieli dowożone posiłki przez rodzinę); dojazd tramwajem od nas bezpośrednio
minus - często odsyłają ponoć do innych szpitali (położna na SR mówiła, ze to dlatego, ze tam dużo dizewczyn na patologii mają i kazda z nich ma zarezerwowaną salę porodową, co znaczy, że te sale w praktyce muszą stać puste i nie można przyjąć rodzącej); odwiedziny "wszystkich" na sali położnic - jak "źle" sie trafi i będę leżeć z dziewczyną, do której non stop bedzie przychodzić spora rodzina i znajomi, to zarżnę;P (uważam, że powinna być norma - 1 gość u położnicy na raz)
nie przeszkadza mi na klinicznej specyfika szpitala - jako uczącego studentów, czyli to, że przy porodzie, obchodzie poza lekarzami bedą studenci - uwazam to nawet za plus, bo miałabym poczucie lepszej opieki - że ktoś jeszcze dodatkowo zajrzy...

Chciałabym jednak jeszcze obejrzeć oddziały w tych szpitalach - dla mnie jest ważne jak wyglądają sanitariaty, jak są dostępne, jakie "akcesoria" są na salach porodowych
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga my też z chełmu :D

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiolka - super:):):)

będzie z kim na spacery chodzić:D
Umówiłabym się nawet na teraz, ale to gardło mnie rozkłada - zadzwoniłam przed chwilą do cioci, że nie przyjadę na fotel (dentystyczny), bo nei chcę w mróz wychodzić z domu

My mieszkamy na jabłońskiego - to jest koło spółdzielni
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mam na sprzedaż śliczne ubranka po mojej córci link: http://ogloszenia.trojmiasto.pl/dla-dziecka/markowe-ubranka-dla-dziewczynki-0-3mies-jak-nowe-ogl4646434.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mam na sprzedaż ubranka 0-3 mies dla chłopczyka zapraszam podaję link http://ogloszenia.trojmiasto.pl/dla-dziecka/zestaw-ubranek-dla-chlopca-0-3-ogl4646479.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My na Buczka(przy szkole)na spacerek też się nie wybieram,bo również przeziębienie mnie rozkłada :(

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ale z wózkami bedizemy miały blisko;)

Dobija mnie to gardło, bo mąż też nie do końca jest w dobrym stanie zdrowotnym. Dobrze, że jednak w sobotę te zakupy zrobiłam, bo dziś nie byłoby co jeść...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Poniedziałkowo witam mi ja:):) Z tym swędzeniem to jescze nie ma dramatu- bardziej ta sucha skóra:/ I zastanawiam się ile w tym winy ciąży( juz końcówka) a ile zmainy kremu przeciw rozstępom, bo mam wrazenie ,że to się jakoś zbiegło w czasie.

Co do krwi pępowinowej, to my odpuszczamy, bo nas na nią zwyczajnie nie stać. Podobno sa publiczne banki, tylko z tego co zrozumiałam, w takim publicznym banku nie mammy wyłączności na krew- jeśli komuś będzie"pasować" to mogą mu ją podać .

Jesli chodzi o wybór szpitala, to najpierw myślałąm właśnie o neonatologii i tym jak sobie zwłaszcza z wcześniakami radzą- stad zaspa. Ale doszłam do wniosku, ze o ile rodzę w terminie, to nie jest to dla mnie tak ważne jak mozliwość bycia meza ze mną jak najdłużej na oddziale - stąd kliniczna. I już nawet mnie studenci nie przerażają, bo słyszałam,że bardzo pomagają przy maluchach:) Nie mniej jednak baardzo chętnie pozwiedzam porodówki:):) Więc co z tym pomysłem Aga:)??
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jestem za tym, by ustalić termin... Choć nie wiem, czy w tym tygodniu osobiście dam radę...
Ale jak zelżeją mrozy? Za tydzień? (mocno w to wierzę)

A propo studentów, to "gdzieś" słyszałam (ale nie wiem, na ile to prawda), że można się nei zgodzić na ich obecność, albo ją ograniczyć.
Osobiście jednak wychodzę z założenia (i przedyskutowałam to z meżem, czy jemu nie bedize przeszkadzać), ze gdzieś się uczyć muszą... Zakilka lat mogę do któregoś z nich trafić jako do lekarza i wolałabym, by mieli jak najwięcej praktyki na studiach, a myslę, że podczas porodu, w szczytowym momencie, to będzie mi wszystko jedno...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
loca, dołączam się do zwiedzania porodówek! ale sama jakoś głupio mi isc :) może umówimy sie w SR ? może ktos jeszcze dołączy? ja jestem zmotoryzowana jakby co i moge w sumie zabrac 3 mamuśki. Jestem z ul. Srebrnej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak piszecie o studentach przy porodzie to mam przed oczami stażystke ktora była u mnie przy pierwszym synu :-) dziewczyna prawie cały czas mruczała pod nosem (jak patrzyła na moje cierpienie) że ona to nigdy rodzić nie bedzie a na koniec jak już mały wychodził - ZEMDLAŁA !!!! ja tego nie zauważyłam nawet bo wiadomo parłam w tym momencie ale mój mąż mówił że ktoś ją tam wyniósł! masakra jakaś :-) mam nadzieje że nikt podobny tym razem nie wpdanie na mój poród :-))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga mi to w sumie obojętne- dostosuje się - tylko nie za późno, bo jednak przed porodem chciałabym zdążyć :P:P:P
Też słyszałam,że mozna nie zgodzić się na obecność studentów:)

Ega Jak się czujesz, będziesz w czwartek w SR?? No ta stażystka z Twojego porodu to ciekawa postać:P

No to można powiedzieć, ze bankowo ja Ega i Aga jesteśmy umówione na wycieczkę;D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ega - dobre:) hihihi
a w anegdotach z naszych panów na porodówkach się śmieją...

mam propozycje - oblukajmy, kto jest na zwiedzanie chetny i wtedy bedziemy sie umawiać na konkretny termin
loca - kurcze, bo ja się boję, że zapomnę (zresztą nie wiem, czy przez to gardło jutro pojadę na Wałową) - żebyśmy zapytały położną, jak podejśc do tematu zwiedzania - by nas nie przegonili;)
bo to ona powiedziała, ze możmey same jechać zwiedzać...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oki Aga postaram się pamiętać - tylko daj mi znać, czy będziesz jechała jutro - bo właściwie średnio mi się chce :P:P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja bym mogła i dziś, tylko nie pojadę z zalożonym gardłem, bo mnei przepędzą, albo co gorsza do łózka zapakują;P
ale moze do piątku się dokuruję - w piątek ma tylko ginkę coś koło 11, więc później będę wolna...

wydaje mi się, ze w weekend jeszcze jedna z nas pisała, że nawet i chętnie by się wybrała...

pod wojewódzkim może być problem z parkowaniem, nie wiem, jak wygląda pod kliniczną...

ega - srebrna to jest w okolicach zajezdni na kartuskiej czy na oruni? bo te dwie lokalizacje jakoś mi się kojarzą... moze niesłusznie zresztą
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
loca - wyślę smsa...

na razie smsowo uzgadniam z moją położną, czym mogę ratować to gardło...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Srebrna to łostowice między orunią górną a pięcioma wzgórzami. Loca bede w czwartek w SR to się umówimy na zwiedzanie a z Tobą AgaB to przez Loce ok? albo pisz na mojego maila e.ganko@interia.pl wymienimy sie nr telefonów. Jakby ktoś jeszcze chciał sie dołaczyc to zapraszam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też jestem chętna. Wysłałam mailika do Ciebie z namiarami:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga wiem, ze w ciazy bezpiecznie mozna brać tantum verde na gardło. Oki- to ja czekam na wieści:)

Ega czyli w czwartek musze być:P::P Bo jest znów poród aktywny a mąż i tak jest w pracy, więc myślałam o wagarach...:D Ale wobec tego będę:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to już jestesmy cztery... fajnie:)
myślę, ze tak optymalnie (by nas nie pogonili) to do 5 babek - jesli więcej nas sie zbierze, to chyba podział na dwie grupy (i łatwiej bedzie się umowić i mniejszy tłum zrobimy)

po tantum verde mam wrażenie, że jest gorzej - może przez takie uczucie wychłodzenia gardła...
ale ssam (ssię?)
i czekam na prawoślaz - on zawsze (czyt. przed ciążą) dobrze na mnie działał
poza tym - miód łyżką jem, ciepła herbata - owocowa, rutinoscorbin, płukanie szałwią (to jak mi wystygnie - poradziła położna szałwię bądź rumianek, rumianku nie mam)
wczoraj ugotowałam krupnik - wiec tez fajnie "otula" gardło
no i czekam na meża z pracy - ma przynieść prenatal cośtam Grip
Generalnie, jak przez dłużej niż pół godziny nic lagodzącego nie przepływa przez gardło, to ciężko ślinę przełknąć...

najbardziej wkurza to, że "normalnie" to bym łyknęła fervex, cukierki szałwiowe (podono nie wolno szałwi - co najwyżej płukać) i byłoby ok to wieczora... a na pewno do jutra...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie masakra z tym chorowaniem w ciąży:/ ja na początku ciaży chorowałam, a że panikara jestem i tabletki omijam szerokim łukiem, to leczyłam się chlebem z czosnkiem i ogórkiem(uwielbiam:)) Zapach nieciekawy, ale pomogło :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no a mnie się czosnek skończył w... sobotę...
w zasadzie to wczesniej, ale myślałam, że mam 2 główki, wzięłam je w sobotę bo chciałam do zupy, a tam pusto (takie czarne coś)

na poczatku miałam problem z gardłem, ale troche na własne zyczenie - 1,5 dnia katowała mnie migrena, a jedyne co mogłam zrobić to spać, więc przespałam cały ten czas praktycznie nie jedząc i nie pijąc - odwodniłam się, także gardło i to odbiło się na mnie...

ale cóż.. .co nas nie pokona, to nas wzmocni!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Katka, Loca, AgaB

no to możemy jechać :-) w czwartek na SR umówię się z Locą . Wcześniej jak piątek nie dam rady. Proponuję piątek ok. 12.00 lub 13.00 lub dopiero poniedziałek. Piszcie kiedy Wam pasuje.
Katka, maila dostałam, jestes z Gdyni możesz czekać na dworcu pkp głównym w Gdańsku,zgarnę Cię stamtąd. Loca i AgaB miejsce do ustalenia :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie w piątek bedzie pasować - poniedziałek to za odległy termin na decyzje (plan tygodnia "klaruje" mi sie zazwyczaj koło środy-czwartku na następny tydzień).
W piątek tez się będę mogła przy dworcu z Wami spotkać - gin mam w Invicie. Myślę nawet, że jakby te mrozy odpuściły, to pod biblioteką główną 9niedaleko dworca) sa bezpłatne miejsca parkingowe i stamtąd możemy od razu "z buta" do wojewódzkiego pójść. Albo ega zaparkuje "gdzie się uda", ja np. z Katką spotkamy się pod dworcem a razem spotkamy się w Wojewódzkim - od dworca to 10 minut pieszo
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeśli zaczynamy od wojewódzkiego, to ja zjade pod szpital- mam akurat autobus spod bloku :D Mi piątek pasuje :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi też pasuje piątek więc jak najbardziej dworzec mi odpowiada bo coś do zaparkowania znajdę. Ciekawe ile nam zajmie ta wycieczka:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Katka- lepiej zastanówmy się czy w ogóle się uda, bo może nas odeślą z kwitkiem :( Mam nadzieję,że któraś z Was ma "gadanego" i zauroczy personel:P Zresztą kobiecie w ciaży się nie odmawia- a czterem tym bardziej :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja też mam w czwartek SR więc podpytam co i jak ale wydaje mi sie, że nie powinni robić problemów. W razie czego można podzwonić po szpitalach i się spróbować umówić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pójdziemy szturmem!!!

Dlatego chciałabym pogadać z tą naszą położną, jak to załatwić... I w ogóle gdzie się kierować?
Wiadomo, że jak bedzie akurat zapitol, bo 5 babek rodzących, to nikt się nie bedzie nami rozczulał - takie nasze ryzyko nistety...

Katka - pod dworcem wszystko jest u nas płatne. nie wiem, na ile znasz gdańsk, bo podpowiedziałabym Ci, gdzie szukać w okolicy miejsc bez parkometru...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
całkiem nieźle więc czekam na podpowiedź. Tymczasem znikam na trochę po nowe książki do biblioteki. Do usłyszonka później:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No weekend widzę bardzo twórczy :) tyle wpisów:)

Ja weekend ledwo przeżyłam - dostałam grypę żołądkową- straszne wymioty - sobota wycięta z życiorysu mąż już chciał ze mną na pogotowie jechać ale na szczęście zaczeło mi się polepszać po coli która faktycznie sprawdza sie przy tych choróbsku wczoraj to biegunka sie jeszcze mnie trzymała no a dziś wiem że żyje :)

Ja laktatory miałam dwa, nuk elektryczy- tak mi poszarpał brodawki że krew mi leciał a na początku i tak każde karmienie wiązało się z bólem bo brodawki nie były przyzwyczajone no kupiłam sobie zwykły ręczny laktator firmy baby ono z taką gruszką na końcu i on naprawdę mi się sprawdził ale to indywidualna sprawa dla każdej kobiety.

W środę mam lekarza i wtedy mam zamiar zrobić ostatnie zakupy i spakować swoją torbę obym zdążyła zaliczyć wszystkie przedmioty w szkole w najbliższy weekend egzaminów masa ale mam nadzieje że dam rade :)

No i muszę kupić sobie jeszcze jedną koszulę do karmienia i wtedy zrobię ostatnie pranie dzidziusiowych rzeczy i wszystko byłoby już gotowe :)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to fajnie że wszystkim pasuje piątek :-) idziemy szturmem w klinicznej umawiac się nie trzeba - tak mi powiedziano prze telefon- no chyba że będą miały zapiernicz z rodzącymi to nas oleją a tak można przyjeżdzac.
Katka (okazuje się że się znamy) ma gadanego więc nie zginiemy !
w takim razie 12? przy dworcu pkp? bezpłatnie parkowałam zawsze za tym budynkiem gdzie teraz jest invicta za dawną pocztą. Z resztą jeszcze się dowmówimy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ega - a kiedy tam ostatnio parkowałaś?
bo ja tam do tej invicty jeżdzę i zawsze się panowie z bloczkami kręcą i stoi znak, że teren pkp i parkowanie płatne - ale w sumie nie próbowałam, bo zawsze wolałam stanąć na miejskim parkometrze (bo ci z pkp liczą za rozpoczętą godzinę 3zł, a na miejskim możesz zapłacić za pół godziny czy 40min. - tyle zazwyczaj mi wystarczało)
no albo pod biblioteką stawałam

w sumie ucieszyłabym się, jakby rzeczywiście tam, daleko od dworca za invictą można było za free parkować...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
super, ze kliniczna potwierdziła możliwość "zwiedzania"

wiadomo, że jak bedzie wysyp rodzących, to nikt nie będzie się z nami cackał
ale kto nie próbuje, nic nie zyskuje...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AgaB wciskam się tam wzdłuż budynku za invictą przed miejscami płatnymi, ostatnio po sylwestrze udało mi się załapać na krzywy ryj :-) jak szłam do invicty no ale może coś się pozmieniało nie wiem.. jakby co to pod biblioteką
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmmm... bezpośrednio przed invictą sa miejsca dla pracowników (zresztą zastawiane podwójnie)
później za invictą jest armia zbawienia i tam nie kasują?
czy mówisz o tym jakby placyku między starą pocztą (teraz poczta jest w budynku dworca - w końcu! - na górze pomiędzy halą biletową a mcdonaldem) a invictą?

dopytuję się, bo zawsze mniej chodzenia i/lub więcej złotówek w portfelu...

mnie się czasem w tamtej okolicy udaje jeszcze złapać miejscówę bez parkometru jak jest uliczka koło starego żaka (ten taki skrót do podwdala) - generalnie tam jest zawalone autami, ale czasem się uda...

pod biblioteka wg mnie jest większa rotacja aut, a jak nie, to widziałam za biblioteka (w stronę szpitala) ludzie na jakimś takim podwórku stawiają - ale tam nie wjezdzałam, więc nie wiem, czy przed biblioteką (patrząc od dworca) tam się wjeżdza, czy za - tak jakby się na gildię jechało

bo przy wojewódzkim to loteria z parkowaniem - raz się trafi, a raz nie (częściej nie;P)
czasem jakieś miejsce pod kościołem (za szpitalem) można wyhaczyć
tylko ogólnie trzeba uwazać na znaki, bo ludzie parkują mimo zakazów a straż chodzi...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Świat jest naprawdę mały;) Mi pasuje piątek o 12 i chyba przyturlam się kolejką żeby nie mieć stresa, że parkometru mi nie starczy bo z tymi bezpłatnymi to tak jak piszecie może się udać albo i nie.
W razie czego jak nas oleją to same wszystko zobaczymy i ocenimy;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to świetnie dziewczyny :) Szykuje się fajne spotkanko:) Z tym parkowaniem w Gdańsku, to masakra jakaś - bezpłatnych parkingów jak na lekarstwo( o wolnych miejscach na nich nie wspomnę), a parkometry mają takie ceny, że szok- nie to co parkowanie w Gdyni i 50 gr za pół godziny ( o ile nadal tak jest:P) :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nadal tak jest;) Gdynia generalnie jest fajna;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiem- mieszkałam tam ponad 15 lat :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
chętnie wybrałabym się z Wami zwiedzić kliniczną ale w Piątek to nie dam rady ,bo mąz znowu wyjechał.
Poza tym ja też rozłożona jestem,nos i gardło zawalone ,biorę neo angin a poza tym herbata z miodem i cytrynką.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny, to ja pisałam ze w weekendy jestem wolniejsza:) ale jak to bardziej na kawke sie pisałam, bo ja zaspa na 100%, chyba ze mnie zgarna z ulicy to wiadomo gdzie blizej:):)

W tyg nie dam rady, bo nie mam co z Majka zrobic.

Ale fajnie ze sie spotkacie, załoze sie ze z tyłu bedziecei wygaldac jak "Marsz Pingwinów":P Oj wybaczcie nie mogłam sie powstrzymac:)
image image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Majowa jak Ci się żart wyostrzył :P:P:P A co do kawki, to myślę, ze możnaby się na weekendową kawusię umówić:):) Co na to reszta dziewczyn??
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Głosuję za forumkowym spotkaniem
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez, ja tez, ale niestety w ten weekdn odpadam, bo mamay przyjezdnych gosci od czwartku, wiec kiszka, ale generaknie zazwyczaj ejstem wokna, akurat sie tak złozło:( a za tydzien to nie wiem czy wy sie nie rozpakujecie:( ale gdybyscie chciały w przyszły weekeknd to ja chetnie, bardzo. W tyg to moge ale pozno, maz z pracy o 17 wraca.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A gdzie byście chciały się spotkać?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja w ten weekend jeszcze nie wiem na 100% ale możliwe, że wyjeżdżamy... Za tydzień jeśli się nie rozpakuje (oby nie) to jak najbardziej, ale to jeszcze bliżej spotkania ustalimy konkret:) Więcej brzuchatek trzeba zwerbować:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja kawkę proponowałabym w środku 3miasta - żeby kazda miała jednocześnie daleko i blisko;P
czyli w sopocie
na szczęście teraz już lokale sa bezdymne, więc nie będzie problemu z szukaniem

tylko neich ten mróz odpuści...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak dla mnie Sopot sprawiedliwie:D A po cichu liczę na pomocne 4 koła którejś zmotoryzowanej koleżanki z Gdańska:D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też jestem za Sopotem:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AgaB Tantum verde wysusza gardło dlatego warto do tego psikacza kupić sobie coś nawilżającego ja biore np. Issla (chyba tak to się nazywa)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aghniuszka- ja tantum verde w tabletkach mam...
zostało mi po jesiennej akcji z bólem gardła...

wkurzyła mnie dziś babka w aptece - mąż poszedł z "rozkazem" kupienia czegoś na gardło do ssania z prawoślazem, ale takiego bym mogła to ssać
babka dała mu gardlox (prawoślaz + szałwia + tymianek) - gdzie szałwi nam nie wolno, bo może wywołac skurcze i stwierdziła, ze tego nei wolno mi brać
ale kurna nie poszukała niczego innego
a SĄ tabletki/cukierki na gardło z prawoślazem, które możemy używac... tylko się babie nie chciało poszukac, dała co miała pod ręką, a mój niemota wziął
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kretynka - kurcze farmaceuci powinni być wyczuleni na leki dla cięzarnych!! A ona zobaczyła faceta, to wcisnęła co popadnie:/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no tak to wygląda...
i zobacz... byłaby jakaś ciężarówka mneij rozgarnięta, to by se wzięła...
a tu nawet na zewnątrz opakowania jak byk jest napisane "produkt nie jest zalecany dla kobiet ciężarnych i karmiących"

jakbym wiedziała, że mąż może trafić na taką sytuację, to bym go bardziej uczuliła w temacie, ale do glowy mi nie przyszło, że babka weźmie pierwsze co ma pod ręką i stwirdzi "skoro żona chce, niech bierze, choć nie powinna..."
grrrrr

idę sobie zrobić herbatę w termos na noc
i powoli pakuję się do łóżka
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze no masakra!! A mąz na pewno dokładnie powiedział, ze dla ciężarnej?? Dobrze, że Ty wiesz czego nie wolno:) Oj kuruj się kochana, zeby wydobrzeć do piątku:):) Coś czuję, że jutro nie przyjedziesz na SR.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Twierdzi, że tak
Zresztą jak przyszedł i dał mi te tabletki, nim ja otworzyłam usta, powiedział, ze babka powiedziała, ze chyba mi tego nie wolno...
Przed chwilą mi powiedział, że jakaś młoda taka i mu powiedziała, ze w ciąży, to żadnych tabletek brac nie wolno.
Kurde... normalny farmaceuta by nie sprzedał, sprawdziłby czy ma coś innego, albo "wcisnąłby" inne tabletki na gardło, które można.
Ech... szkoda gadać...

Ja też coraz słabiej widzę tę jutrzejszą SR... Mam wrażenie, że ani trochę dziś się nie poprawiło... Zaraz poproszę meża, by do szefa zadzwonił, że ja mówić nie mogę, że nie przyjadę

Jak nie wydobrzeję, to wy jedźcie na obchód porodówek - czas ucieka... Ja ponamawiam wtedy kolejną partię dziewczyn... jak nei od nas, to z następnego "rzutu";P
Zresztą na pewno zdacie relację:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Farmaceutka jakaś na prawdę nierozgarnięta:/ Dobrze, ze Ty mimo choroby zachowałaś trzeźwość umysłu:)

Jutro ćwiczenia, więc tym bardziej się pewnie nie nadasz :/ Ale ważniejsze, zeby się wyleczyć porządnie;) Mam nadzieje, że do piątku wydobrzejesz - jeszcze jest czas:):)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A... miałam Wam napisać
W bieżącym numerze MjakMama jest o laktatorach ręcznych
Za miesiąc ma być o elektrycznych

Nie wiem, czy na stronie jest info -tzn artykuł - http://www.dlarodzinki.pl/czasopismo/2,m-jak-mama/
Jak nei zapomnę jutro spróbuję strzelić fotkę tych stron, może wyjdzie ok - skaner tylko w pracy
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja też na to liczę:)
Szkoda mi tych ćwiczeń...
Boję się tylko "krakaniem" mojej mamy, która dziś zadzwoniła i od razu po głosi poznała (głupi by nie poznał), że "znów" mam problem z gardłem (cały ogólniak i studia walczylam z różnymi zapaleniami gardła, krtani itp; dopiero od niedawna względny spokój, ale wiadomo... mama to mama) i pewnie u mnie to się dalej rozwinie...
Na szczęście, choć nie jest lepiej, to i tak "czuje" tylko w samej górze gardła, na wysokości jezyka i nie schodzi...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
też mam ten numer - jeśli sobie nie kupicie a jesteście zainteresowane( są tez artykuły np. o tym skąd wiadomo,ze dziecko sie najada) to dajcie znać- ja mogę zeskanowac i wysłać na maila:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam w PDF "język niemowląt" Tracy Hogg - zainteresowane podajcie maila:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i tymianku też nie można w ciąży

Propolki polecam na gardło
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polcia:) Juz myślałam, że coś się stało:/ Na SR tez Cię nie widziałam i długo się nie odzywałaś....
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bo już nastawiłam się na SR na Klinicznej od 15-stego razem z mężem
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to faktycznie lepiej - zwłaszcza, że ty już chyba byłabyś w mojej grupie, a my właściwie kończymy... A co u Ciebie??
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O ja bym chciałe Jezyk nienmowlat.
lis.katarzyna@wp.pl

Czytałam to Mjak Mama, o laktatorach przel;eciałam, bo amma tego Medela Swing i nic innego nie bede kupowac, ale o tym karmieniu i najadaniu sie nawet fajny artykuł, wiec warto przeczytac.

Issla jest bardzo dobra na zawilzenie gardła, i dwóch lekarzy, gin i internista zalecili, mimo ze w ulotce psiza, ze za zgoda lekarza. Tantum verde i inne takie starsznie mi zawsze wysuszały i w konsekwencji bol byl silnieszy, ale chyba anjlepiej dzialalo w ciazy Tantum w stray plus Issla, tantum w tabletakach nigdy mi nie pomoglo, ale co organizm, to organizm, ale Isslę zachwala duzo osób.

Aga pamietaj ze przy bólu gardła nie mozna ciepłych napoi, tylko pokojowe letnie, to b. wazne, bo inaczej bardzo wysusz sluzówke, i trzeba bardzo duzo pic.

ja ejstem za Sopotem, tak sprawiedliwie bedzie, na monciaku w krzywym domie jest chyba nawet Coffeeheaven, wiec meijsca jak cos by było.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polcia,

dobrzez ze wróciłąś, musisz koniecznie zapanaowac na nasza dieta:)P
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Majowa poszło :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej
To ja tez prosze o przesłanie e-maila "Jezyk nienmowlat" :)
Haniulka86@wp.pl
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Haniulek poszło:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak, dzieki, Ale sie uryła niby Loca a Paulina:)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja odhaczam kolejne rzeczy na liście. W tym tygodniu czeka nas najwięcej wydatków bo: fotelik z bazą, łóżeczko, krew pępowinowa, monitor oddechu, laktator i nosidełko.
Obrastamy w rzeczy i sprzątam, przesuwam, wywalam, wywożę do mamy.. tylko po to, aby jakoś wygospodarować miejsce dla dziecka i wyprawki.
Już chciałabym mieć wszystko, z drugiej strony w głowie rodzą się różne obawy - czy oby nie za szybko, nie za dużo.. Mam takie poczucie, że jak już dziecko się pojawi to nie będę miała głowy na te wszystkie rzeczy i wolę się w nie zaopatrzyć już teraz, a jednocześnie myślę sobie, że pewnie niektórych w ogóle nie będę potrzebowała, np. nie każde dziecko lubi być wkładane i noszone w rożku, albo w nosidle itd.

Ostatnio rozmawiałam z koleżanką która rodziła w Gdyni, a potem (dokładnie dwa miesiące temu) na Klinicznej. No i strasznie narzekała na Kliniczną :( co mnie trochę zmartwiło. Mówiła, że warunki słabe i opieka poporodowa katastroficzna.
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
od imienia to mam daga, ale od drugiego:P:P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak jest Polcia, to ja się nie przyznaję,ze dziś hamburgery zrobiłam na obiad....

Propolki - to lubię:)
Ale do jutrowego meża "po pracy" bedę musiała poczekać, bo nei wypakuje się w ten mróz na dwór - co to, to nie.
Tymianek tez mi świtał jako niewskazany, bo normalnie pierwszą pomoca na gardło był u mnie tymianek i podbiał

Dzwonił mąż mój do szefa, ze mnie nie bedzie, ze nie mogę mówić (akurat wypiłam herbatę, zagryzłam miodem i tymczasowo nawet znośnie mówię). Zachwycony nie był... Ale trudno... tez mi się należy... może w końcu zacznie kogoś szukac

Ja non stop piję - aż się dziwię, że wcale dużo nie sikam - pewnie odbije mi się to w nocy:D

Ja MjakMama dziś dostałam, tylko przeleciałam nic nie czytając... Do łóżka sobie wezmę

Jak Polcia SR na Klinicznej za chwilę zaczyna, to bedizemy miały relacje z pierwszej ręki:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polcia - jaki fotelik?
Bo my wciąż w fazie szukania tego najlepszego - najbezpieczniejszego a jednocześnie pasującego do jakiegoś fajnego wóza (I najlepiej z isofixem i b. dobrymi notami z tym isofixem - choć nadal nie sprawdziłam, czy na 100% mam zaczepy - auto akurat mam z 2006r i teoretycznie od 2006r wszystkie auto powinny mieć, ale wolę sama wymacać)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
haha zapanować nad dietą :)

ja ostatnio nie mogę nad swoją, w głowie mi frytki, placki, torciki, batoniki :) nie wiem co się dzieje ze mną. W domu nie mam takich łakoci i zapycham się jabłkami i chrupkami kukurydzianymi.

Ostatnio bardzo dobry obiad jadłam w Big Apple :) pyszna zupa (i pomidorowa i żurek) Bardzo dobre surówki i groszek z marchewką i pierś po toskańsku.
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polcia i jakie ą Twoje typy jeśli chodzi o zakupy?? oj niemałe wydatki... Aco z proszkami i pieluchami?? Kupiłaś może te kosmetyki z rossmanna?? Co do opini, to opieka to kwestia dyżuru a warunki to w zależności od wymagań i oczekiwań ;) Myślę, że na takie poważne zakupy nie jest za wcześnie, bo później naprawdę nie ma się na to głowy, czasu i ochoty- no chyba, że można to pozostawić do załatwienia tacie- ale moim zdaniem też będzie miał co robić- mam na myśli sprawy urzędowe.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polcia aż miło poczytać, ze i Ciebie dopadły śmieciowe zachcianki:):) czyli wszystko jest w normie:P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fotelik ten:
http://www.poltrade.pl/product.php?id=1306&type=color&coid=409

no właśnie my już sprawdziliśmy i mamy zaczepy także na pewno z isofixem, wybraliśmy tę bazę do której potem można wczepić większy fotelik jak dziecko dorośnie

tutaj warto sobie posprawdzać foteliki (odnośnie bezpieczeństwa):
http://fotelik.info/pl/news/testy-fotelikow-abecadlo-manekiny,160.html
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polcia - mikołaj się dopomina hihihi :D

Ja od wczoraj ciągle głodna (o 24 w nocy jadłam krupnik), mimo iż non stop coś jem albo piję...
Dopiero co bułę z mielonym i serem zjadłam a już kombinuję, co mogę zjeść...
Kusi mnie zamówić z leone (pizzeria na Oruni i Zaspie - http://leone.com.pl/) sałatkę, bo dziś mają promocję 50% taniej na sałatki - oczywiście musiałabym zamówić dwie, bo dostawa jest chyba od 10 czy 15zł, ale... nie zmarnuje się;P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga ale mi smaka narobiłaś:P Ja dziś z lenistwa nawet obiadu nie jadłam- mąz w pracy do 21:30 to obiadu nie robiłam. A teraz sobie uświadomiłam,że miałam jutro zrobić badanie moczu, więc nie powinnam już nic jeść:/ Chyba w środę to załatwie:P:P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polcia - a fotelik razem z wózkiem, czy osobno kupujecie?
Jak osobno, to jaki jest jego koszt?
Tę stronę fotelik.info od tygodnia czytam w tę i tamtą - już nie mogę patrzeć na crashtesty, bo mi się słabo robi... Zwłaszcza te ze złymi/źle zamontowanymi fotelikami

Ja nie sprawdziłam, bo mi za zimno jest by grzebać - jedynie wyczytałam, że w moim mondeo, jak już, to trzeba będzie tapicerkę lekko nadpruć, zeby się do nich dostać
Jak nei wymacam, to pojadę do Mama i Ja i sprzedawcę poproszę, by sprawdził - on bedize wiedzieć, czego szuka... i gdzie
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polcia a jaka jest cena SR na Klinicznej?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
SR na Klinicznej jest finansowana przez miasto dla mam zamedlowanych w Gdańsku
Nie wiem, czy jest "dopłata" za tatę
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zajęcia: ul. Kliniczna 1a, lok. 14 (szpital), e-mail: j.made@wp.pl Zapisy: 0 502 156 827 - od godz. 7 do 22 Można chodzić - od 28. tygodnia ciąży

Więcej... http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,3811091.html#ixzz1ldIwbB2K
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Proszki ok, ale nie przetestowałam jeszcze na dużych plamach (wiadomo to z czasem wyjdzie). Pieluszki - ciągły dylemat.. do szpitala kupię te jednorazowe ekologiczne z Rossmanna, ale ostatnio jak byłam to ich nie było. Kupiłam w Rossmanie, wkładki laktacyjne, patyczki do uszu dla dziecka, duże waciki i ekologiczne chusteczki nawilżające.

Laktator kupiuję z polecenia firmy Medela,
Monitor oddechu: Angelcare,
Nosidło te: http://www.babytula.pl/products/nico-bikes-nosidelko-ergonomiczne-tula

Nastęna tura zakupów to będą pewnie majtki poporodowe, leżaczek, jeden smoczek (ale może uda się z niego nie skorzystać) kosmetyki dla dziecka.

Kupiłam sobie stanik do karmienia (Anita staniki) - polecam, ale tak naprawdę to czy się sprawdzi będzie wiadomo później :)
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki, ja niestety w Gdańsku nie jestem zameldowana, dlatego pytam:) Jutro się dowiem.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na Klinicznej nie ma już miejsc.

My mamy wózek mutsy i do niego dokupuje się adapter do tego fotelika.

Fotelik z bazą- cenowo - drogo- 1300 zł. Ale właśnie jestem po lekturze Zawitkoweskiego i nie będę na tym oszczędzać.
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Loca to ja też poproszę:) I jak dasz radę to też ten artykuł o laktatorach - dzięki:) arorae@wp.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tez mam chusteczki z rossmanna, ale kupiłam takie malutkie- na próbę i pieluszki pakowane po 2 tez na próbę:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Katka poszło:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie fajne są te małe opakowania, ale nie było nieczego :/ muszę w innym Rossmanie zobaczyć, a i chciałabym z Rossmana tę matę do przewijania dziecka taką do torebki składaną, na podróż.
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ta mata to wielorazowego użytku?? Ile kosztuje?? Jest w stałej sprzedaży czy tylko jakoś teraz ??
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiesz... sama baza tania nie jest i z tym się liczymy. Ale wydatek na 2-3 lata.
Ale ja będę 200% spokojniejsza mając w aucie bazę a nie tylko pasami przypinając fotelik... Tym bardziej, że pewnie dużo bedizemy podróżować - ot, chociażby do rodziców i na budowę.

Wahałam sie właśnie pomiędzy Pebble a CabrioFix
I tak najpierw sprawdzimy, jak się auta będą trzymały. A najlepiej dwóch aut (naszego i choć jednego z rodziców - ot, tak w razie czego)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AgaB mam dokładnie tak jak Ty :) też będę spokojniejsza, jak się o tym poczyta i posłucha fizjoterapeuty to człowiek na głowie stanie żeby zabezpieczyć dziecko.

Loca-daga
ta mata tania jest, nie wiem ile dokładnie kosztuje, wydaje mi się że jest w regularnej sprzedaży - będę się za nią rozglądała
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja doszłam do wniosku, ze odpuszczę sobie najwyżej wypasioną pościel czy inne coś, a fotelik ma być NAJBEZPIECZNIEJSZY...
na szczęście mama ostatnio mi szepnęła, ze tata mój ma zamiar wózek zasponsorować (a ja im od poczatku wykładałam, że wozek i fotelik samochodowy to komplet:P)
Mam nadzieję, że ta opcja zostanie;P

Pola, a krew to z PBKM (http://www.pbkm.pl/) czy Progenis (http://www.progenis.pl/index.php/promocja.html)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ooo to mnie zaskoczyłyście tymi ekologicznymi pieluszkami i chusteczkami:)
mam juz coreczke 2,5 letnia i nic mi o tym nie wiadomo. chyba za mało się interesuje. rozumiem, ze mam isc do rossmanna i tam sie rozjerzec:)
może dla drugiej dzidzi wprowadze małe innowacje, chociaż newborny pampersa zdały egzamin:) chusteczek używam nivea soft&cream, ktore sa nie za suche i nie za mokre, a do tego bardzo delikatne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AgaB Co do fotelika - dokładnie tak jak piszesz, jak ktoś zamierza jeździć samochodem z dzieckiem to jest to najważniejszy wydatek, wszystko inne można sobie odpuścić albo kupić tańsze, albo używane..

Co do krwi to z pbkm. Cenowo to chyba wychodzi podobnie.
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polcia, to daj znać jak na nią trafisz:):)

My fotelik mamy zamiar maxi cosi kupić, ale czy z bazą to zależy od finansów...

Lullu ja zawsze wiedziałam,że rossmann jest super, a teraz jestem już tego pewna:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to są dokładnie te produkty jeśli chodzi o Rossmann:

http://ekomama.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=495:babydream&catid=47:eko-testy&Itemid=103
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polcia oglądałam te kosmetyki i mam wątpliwosć czy można je od pierwszych dni używać?? bo chyba nie...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No w lutym PBKM ma promocję i rzeczywiście wtedy cenowo blisko jest... Progenis tańszy - ale mniejsza firma, jeszcze nie zagruntowiona na rynku tak bardzo
Choć i tak booooliiiii
Ale spokoju nie daje... i tak się pultam między - "trudno, pal licho kasę", kupujemy, a "jest tyle wydatków, nie stac nas, trzeba bedzie oszczędności boleśnie ruszyć"
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Loca-daga

to jest chyba to:
http://www.rossnet.pl/Produkt/Babydream-Podklad-do-przewijania-10-szt,98505
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
te podkłady są wielorazowe (do wyprania) czy jednorazowe - do zamoczenia/zabrudzenia przez dziecko?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Loca-daga
tak kosmetyki też bym się bała od pierwszych dni życia, pewnie coś z apteki kupię, może tę mustele która położna polecała..

AgaB oj bolą, bolą te ceny, więcej niż na wesele się wyda i ponoć trzeba się przyzwyczaić do takich wydatków :/ ale cóż, mamy to czego chciałyśmy :)
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
widziałam je u koleżanki, one na pewno nie są do prania, takie do zużycia się, ale fajne są bo bardzo mało miejsca zajmują, a są takie miłe w dotyku bawełniane, podklejone cienką gumą/ceratką
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No mamy... a to dopiero poczatek... I jakby nie patrzeć, mamy czas na zastanawianie się, porównywanie, nawet rozkładanie w czasie...
Za trzy miesiące już nie bedzie na to szansy.
Przy krwi najbardizej mnei właśnie ten dead-line denerwuje... Bo przy łóżeczku, kołysce, pieluszkach czy nawet wózku/foteliku mogę później zmienić zdanie... A przy krwi nie...

Muszę się zapytac naszej domowej położnej, czy ma przeszkolenie w kierunku pobierania krwi pepowinowej. Bo PBKM na pytanie, czy w domu może być pobranie odpowiedział, ze tak, ale położna musi być po szkoleniu (jesli zdecydujemy się odpowiednio wczesniej - nie wiem, co to znaczy - to mogą ją przeszkolić)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AgaB nie wiedziałam o promocji... dużo taniej wychodzi?
Nam ginekolog polecił jeszcze NOVUM ale tam jest drozej niż w pbkm.

Dziewczyny pobierali Wam już GBS? jeśli tak to czy tylko z pochwy czy z odbytu również? Ja miałam tylko z pochwy a dzisiaj przy odbiorze dowiedziałam się że z odbytu również powinno być.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na opłacie podstawowej jest zniżka z 2390 do 1690

ceny w lutowej promocji dla pojedynczej ciąży i jednej kasetki: http://www.pbkm.pl/i/file/175A_1_Cennik_ciaza_pojedynacza_jedna_kaseta.pdf

Poczytajcie tez o tej wersji kaseta Plus - w zasadzie zalety te same co przy dwóch kasetach, ale niższe koszty i nie ma ciśnienia na ilość pobranej krwi (do dwóch kaset musi być jej wiecej)

Ja jeszcze trochę mam czasu do wymazu... W piątek bedę u gin po zwolnienie, jak nei zapomnę, to się zapytam, kiedy do tematu podejdziemy...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak babka była u nas w SR to właśnie mówiła o kwocie 1690...a to było w grudniu.
My zastanawiamy sie nad 2 kasetami... muszę poczytać o tej plus. Dzięki za info:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ceny podobne... Wstępna wszędzie jest 600zł
Roczna waha się od 400-500zł (oczywiście w pakietach 3/5/18letnich wychodiz taniej) - ale rzeczywiście w KPBM za cenę przechowania pojedynczej kasety z Novum, masz kasetę plus - czyli podzeiloną na dwie porcje (do dwóch "użytków")

Progenis i PBKM wiem, że sa ubezpieczenie na 100.000 w przypadku, gdy bedzie potrzebna krew, a z tą zdeponowaną coś sie stanie (tzn. nie da się jej użyć, to dostajesz 100.000zł - marna pociecha, ale finansowanie leczenia jest...).
W novum nie doczytałam - jutro się wgłębię

Muszę jeszcze zapytać, co sie dzieje, jak dany bank zbankrutuje - co sie dzieje wtedy z krwią dziecka...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tu jest ta oferta "plus" - http://www.pbkm.pl/401/Oferta-PBKM-SA-Umowa-Kaseta-Plus.html

poczytaj, bo ja napisałam, jak zrozumiałam z pobieżnego czytania "o co chodzi"
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a tak przy okazji... nie zazdroszczę dziewczynom jutro nadrabiania wątku ;P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kinia - masz może wzór umowy z novum?
jeśli tak, to proszę bombom(małpa)o2.pl
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
poczytam dzięki:)

hehe ja wczoraj wieczorem nadrabiałam cały weekend:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pola - przypadkiem weszłam przed chwilą na stronę: http://www.ewozki.eu/item/131/fotelik-maxi-cosi-pebble-2012.htm
Pebble kosztuje 600zł
Isofix (czyli tylko do roku) to kolejne 600zł
Family fix (czyli jeszcze na fotelik Pearl) - 650

I tak sie zastanawiam, czy trochę nie poszperając nie zaoszczędzi się jeszcze "gdzieś" stówki zamawiając w tym a nie innym sklepie internetowym...
Mam zadanie na jutro;P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak trzeba poszperać, tym bardziej, że w Mama i Ja jak poda się cenę ze sklepiu internetowego - to zejdą z ceny
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
te rossmannowe podkłady do przewijania sa jednorazowe tzn jak sie pobrudzi to wyrzucasz. używałam tego bo to super sprawa np. jak gdzies wychodzisz i nie tylko, w domu tez.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ro trafiło na mnie, nadrobiłam,a le nam sie watek rozjuszył:):)

Pamietam taki zryw w styczniowow-lutowych chyba w grudniu, lub na koniec stycznia, wiec i u ans tez sie zaczyna, oj ciekawe kto pierwszy:):)

Podkładym, tak jak pisała lulu, wielorazowe, super sprawa, my urzywamy w odmu, na wysjcie, np w centrum handlowym na tym prezwijaku rozklaam , keidys brałam tetre, ale potem od rauz ja do prania,a atak przewijak po powrocie do smeici, bo nie wim kto co tam kładł, jak jest dobrzez jeden starsza na duzo dni, a ajak nie tragedii nie ma i sie wyrzyuca, a z drugiej strony sa piekne misie na ceratce i Majka od zawsze jak zakumała, tak ok 8 m-ca, od arzu sie kąłdała na misia, nigdy nie uciekałą, wiec fajna sprawa, zajmuja mało miejsca.

Pieluchy Eco z Rossmana, jednak nie poolecam, wiem ze jestescie Eco, ale...

my urzywamy treraz tych zwykłych z rossmana, sa o niebo bardziej miekkie, maja wieksza swobode w naciaganiu gemek, i sa jakies takie bardziej, mysle ze dla noworodka to waznei mimo z ejstesmy z Rossmanowych b. zadowloeni, szczególnie cenowow, to zakąłdam ze conajmnjiej pierwszy miesiac kiedy kupki sa b. luzne i czeste kupilismy Pampersy Premium Care te białe, sa super bo maja ten palster miodu co odciaga od razu kupke, u ans sprawdzilo sie gnialnie, jak Maja byłą odparzona 6 m-cy (nic, kompletnie nic nie pomagało, nie pytajcie jaki zaspas masci mama w domu:)), a te rosmanowe zwykłe czy Eco tego palstra miodu, co kilka dni bede próbować czy Rossmanowe juz sie ndaja, ale mysle ze pierwszy m-c trzeba przebolec, wiec moze tez sie zastanówcie, juz wytłumaczyłam mezowi, który defacto jestt scnera, a moze realista:) ile wydalismy na amsci na odparzenia i ze wyjdzie lepiej i nie bedzie zmartwien, a jak tylko sie da to mprzezucamy sie an rossmanowe, co do chusteczek nie wypowiadam sie bo to indywidualna sprawa. Majak miała przez ponad rok uczulenie na wszytkie chusteczki, anwet Mustelle, czy Bioderme za 30 zł za opakownie, przerzylismy na mydełku meustela i agzikach, mycie przy akzdej zmianie pieluszki, tylko kupi scieralismy tymi amgicznie drogimi chusteczkami, bo mniej uczulału, a jednak, a potem mydełkiem i gaziekiem, to była jkas maskra. Od kilku m-cy Maja toleruje chusteczki, choc nie wszystkie, najbardziej sprawdzaja nam sie Bobini ale niebieskie, na białe ma uczulenie (sa super ze maja klapke, te na plasterek, czesto sie juz na koniec nie kleja) Nivea. Najbardziej uczulały ans wszelkie Pampersowe,od Sensitiv po Sleep&Play. No ale to wszytko wychodzi w praniu.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja polecam oczywiscie pampesr oryginalne, a jako zamiennik, gdy maluszek juz jest troche starszy pieluchy dada z biedronki. sa identyczne jak oryginalny pamper, tylko tak ladnie nie pachną.
rossmannowe rozne tez testowałam, ale mialam wrażenie, ze tam do srodka zwykla wate wkladaja no i nie sa delikatne.

tego wszystkiego dowiecie sie dopiero gdy juz będziecie mialy dzidziusia przy sobie :) nie ma to jak własne doświadczenie.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O lulu, objawiła sie z suwaczkiem:):) Blaneczka śliczna:)

No własneiw szytko wychdozi w praniu, my do dzis mamy uxczulenie na Pampersy, te zwykłe zielone, aktiv czy ajk im tam, straszne uczulenie na te aloes co ejst w srodku, Huggissy, to od poczatky wydawały mi sie starsznie twarde w porównaniu z Pampersami, a do tego bardzo czesto Majak je przesikiwała i wiem ze to nieodosobniony przypadek.
Ale jak Maja sie urodziła musielismy b. dłyugo uzywac Bella Happy 0, dla dzieci ponizej 2kg, i jakos wydawały mi sie ok, innych an rynku nie było takich malutkich, maam dwa te malenkie pampiki odlozeone na pamiateke, i co jakis czas tam zagladam, to one sa maskrycznie sztywne wg mnie, bo poznałam juz inne, ale Majce słuzły, no potem dostała tych masakrycznych odparzeni przeszlismy na białe Pampki, oj jakie my zapasy mielismyw odmu, bo co rusz trzeba bylo pieluche zmieniac, zeby absolutnie nie miala mokro, normalnie odmki moznaby budowac z tych paczek pieluch, bo one drogie i kupowalismy na promocjach:)
Bardzo bym chciaął Majke odpieluchwoac przezd narodzinami Hani, pieknie siusis na nocnik, cała noc pielucha sucha, i w dzien tez b. mało wpadek, ale za cholere nie wiola, wiemz e trzeba dziecko bez pieluchy zostawic, zeby sie posikało w majty zeby było mokro i nieprzyjemnie, ale ona etraz ma juz 3 tydz ten pecherz chory i nie mozemy tego zrobic, jak wyszdrowieje, to spróbuje bo czasu niewiele.

Nie wiem czy tez tak macie, ale ja juz chciałabym urodzic, choc wiem ze to dopiero bedzie kongo!

Moja mama jeszcze bardziej zaniemogła z plecami, z łózka wstac nie mogał, wiec teraz w sumie nienajodpowiedneijszy czas zeby Hanka sie pojawiłą na swiecie, nie wiem moze takw yczekuje, przez to siedzenie m-c w odmu? Juz na dzis zaplanwoałam, mimo pogody z ejak amz wraca z pracy , jade do Akpolu (musze Majce jakies kredki, farbki kupic, i jakos kreatywnie ten domowy czas wykorzytac) i choc do Batorego do rossmana, zawsze to jakeis 2h poza domeme, zmiana klimatu.
Wiosny chcę:):):)

O Dada z bierdonki etz slyszałam dobre opienie, ale ja narazie boje sie u Mai uczulen, ajak nam podpoadowały rossmanowe, a sa tez tanie to jestesmy na nich.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Majowa ja tez mam nadzieje,ze synek bedzie bez pieluchy kiedy rodzenstwo przyjdzie na swiat,ale ciezko nam to idzie, jeszcze pare miesiecy temu lepiej mu szlo siusianie na nocnik jak teraz:(

My jak jestesmy w polsce to tylko Dada kupuje i jak dla mnie to roznicy prawie nie ma, bardzo podobne do pampersow. Ja bym kupila na poczatek i pampersy i paczke tych Dada - wtedy mozna porownac i zobaczyc jak dziecko bedzie reagowac, ale ja znam duzo mamusiek ,ktore od samego poczatku uzywaja Dada i sa zadowolone.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzieewczyny czy bolą was brzuchy?? Ja często odczuwam bol w podbrzuszu zwlaszcza po calym dniu ale tez i po nocy. Jestem po wizycie u leksarza wiec ok, nie sa to jakies skurcze tylko bardziej bol bol, byc moze to sie tam wszystko rozciaga. Nie wspominam ze maly mi uciska na pecherz i moze na wszystko tam na dole. Jestem ciekawa czy tez tak macie teraz pod koniec ciazy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja pod koniec ciazy miałam takie uczucie jakby ktos szpilkę mi wkuwał w pęcherz.

Blanka tez jeszcze nie odpieluchowana, az wstyd sie przyznac, ale ona nie chce sikac do nocnika. licze na to ze ktoregos dnia sie obudzi i powie : juz mam dosc pieluszki i chce na nocnik. hahahhaha:)

tez sie juz 2 coreczki nie moge doczekac, ale wiem, ze t bedzie jazda bez trzymanki. dlatego Blanke od wrzesnia do przedszkola prowadze, by miec chwile oddechu.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
chyba tak, ja czuje dodotkwoow skurcze, od razu widac ze to skurcze bo skóra na brzuchu sie jakby bardziej opina i widac bardziej malenstwo, za chwile sie rozluznia, i tak sie powtarza, i wlasnie b. czesto w nocy, nad ranem.

Po jakims aktywnym dniu boli podbrzusze, oze brzuch bardziej ciazy, sama juz nie wiem.

Ja juz czuje sie bezpiecznie, wiem ze dostrwalam do momentu który był dla mnie minimum, wiem ze Hanka ma juz i tak klepszy star od Mai, wiec w sumie nie obraziłabym sie jakby za 2-3 tyg zaczeło sie cos dziac.

Jesli chodzi o paciorkowca, to rozbiłamw lasnie w czwartek, mama juz od niedzieli wynik, ujemny.
Miałoam robione tylko z pochwy, wiem ze jest jeszcze z okolic odbytu bo widziłam w cenniku Bruss jak sprawdzałam, w sumie nie spytałam lekarza, ale mam do niego zaufanie, tak juz keidys pisałam robi mi mase wymazów i badan, ale jak bede w nastepny czwartek to zapytam go.
Juz od za półtora tyg chce mie widziec co tydzien, nie wiem czy nie bedzie powtrzac mi pozniej tego apcirkowca, bo powinno sie robic go w sumie jak anjpozniej, ale dostatecznie wczesnie zeby ewentualnie podjac leczenie lub conajmiej znac wyniki przed porodem, a mnie jeszcze troszke czasu zostało, ale on wdraza taka procedure jakby ewentualnie mal byc poród przedwczesny, weic stad to badanie w 33 tyg.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka dziewczyny:):)

Mnie ostatnio boli brzuch - tzn twardnieje, a w czoraj jakoś tak się dziwnie czułam, jak przed okresem kiedyś:/ I spanikowałam - zresztą cały czas mam wrazenie, że mi mokro i że to wody odchodzą- chyba mam już pietra przed porodem, bo już tak blisko...

Paciorkowca robie albo pod koniec tego tyg albo na początku przyszłego - wtedy wynik będę miała na 38 tc czyli na ewentualny poród będzie. I robie tylko z pochwy, choć o odbycie też słyszałam, ale lekarka nic nie mówiła. Dziś robiłam powtórkę badania moczu- mam nadzieję ,że tym razem bedzie wszystko ok.

Jeśli chodzi o pieluchy, to mamy na początek huggisy z wycięciem na pępek , ale docelowo to myślę o dada - kupiliśmy dwa opakowania jak promocja była po 20 zł paczka:) Mam nadzieję,że zadkowi Poli podpasują:P Te białe pampersy to w moim odczuciu już taka górna półka, a znam mamę która z nich przeszłą na rossmannowe, więc muszą być dobre jakościowo:)

Polcia takie podkłady juz kupiłam, ale innej firmy:) mam takie: http://boboland.pl/pl,product,2497908,bella,jednorazowe,podklady,do,przewijania,panda.html i jeszcze happy: http://www.domzdrowia.pl/73838,bella-baby-happy-podklady-higieniczne-do-przewijania-60-cm-x-90-cm-10-sztuk.html i jakoś te happy wydają się fajniejsze:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Loca,

my tez po pótora roku uzywanioa białych Pamów przeszlismy na rossmanowe, tylko nie te eco.

A ja miałam an myslei te Huggy premium, jak Maja sie urodziła nie było jeszcze tych jasnych, cotton czy jak im tam, wiec moze te sa fajne, nie wiem, moze ktoos wie?

To loca moze trzeba troche zwolnic jak brzuch twardnieje?
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Majowa ja się nie przemęczam- może od nieróbstwa też twardnieje, co :P:P ?? A właśnie mam do Ciebie pytanko - w czym Maja spała?? Tzn ja wiem, ze ona tak kruszynka była, ale w rożku czy pod kołderka a moze otulaczek lub śpiworek?? Bo już sama nie wiem:/ I jaki termometr? taki zwykły elektroniczny zda egzamin??
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurcze... tych rzeczy do kupienia jest jeszcze tyle i końca nie widać ;/
Kupiliśmy już trochę ciuszków na 62cm , wystarczająco mamy już chyba bodziakjów z długim rękawkiem,kilka z krótkim (za mało) z 3 kaftaniki czyli o wiele za mało japiernicze mamy 1 dresik welurowy na 56cm i 1 body na 56 dzizasssss a gdzie jakieś spodenki na dół coś na wyjście na specer japierdykam dziś jestem tym wszystkim przerażona:(
AaaaaaAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaa;/ :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Katka wysłałam artykuł :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co do pieluch, chciałabym kupić po prostu pampersy i mieć to wszystko z głowy, ale mam wyrzuty sumienia..... jeśli mielibyśmy dziewczynkę to może i bym sobie odpuściła, ale przy chłopcu - chodzi o to, że w takich pampersach jest utrzymywana wyższa temperatura co jest złe dla jąderek już nawet kicham na tę ekologię to znaczy na zaśmiecanie i nielegalne wyrzucanie fekalii do śmietnika.

Dziewczyny pomóżcie, jaką kołderkę kupić dziecku? Z jakim wypełnieniem?

To samo miałam z materacem czy kupić gryczano-kokosowy, czy lateksowo-kokosowy. Na pierwszy rzut oka wydawało mi się oczywiście gryczano-kokosowy, ale poczytałam i okazało się, że gryka pod wpływem wilgoci staje się niebezpieczna, gromadzą się w niej bakterie. Jeśli chodzi o podkłady (aby uniknąć namoczenia), one są podklejone ceratą, to jaki sens tej gryki skoro i tak dziecko na ceracie leży. Znalazłam też podkład fajny taki grubszy w Ikei, myślę to jest to ale czytam w składzie 50%, 50% poliester. To jak to jest? Jaki materac mam kupić?
chciałam tutaj wybrać:
-materac:
http://muzpony.pl/sklep,kategorie,kat,56-140x70_cm.html
-kołdry:
http://muzpony.pl/sklep,kategorie,kat,119-kolderki_i_poduszki.html
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi też brzuch twardnieje, skonsultowałam to z lekarzem są to skurcze braxtona-hicksa, są to naturalne ćwiczenia macicy, nie powinny występować częściej niż 4 na godzinę. Trwają zazwyczaj od kilku sekund do 20. Jeśli taki skurcz złapie należy zmienić pozycje, jeśli się leży to wastać i na odwrót. Są one bezbolesne, z czasem może im towarzyszyć podobny ból jak przed miesiączką.
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polcia ja nie pomogę, bo co do pieluch, to nie przemawia do mnie ta teoria. A jeśli chodzi o materac mamy najzwyklejszy piankowy(a właściwie dwa, bo dostaliśmy i mała będzie jak królewna na ziarnku grochu:P A kołdre mamy z ikei ( nie wiem jaki skład) ale i tak na razie średnio praemawia do mnie jej używanie- z poduszki rezygnuję , a kołdta wydaje mi się taka duza i niebezpieczna.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to ja mam dokładnie tak jak opisałaś Polcia- teraz będę nieco spokojniejsza, choć na takim etapie o spokój trudno:P:P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
loca-daga nie martw się jeszcze 2 tygodnie wytrzymaj, a potem to już będzie się czekało na te właściwe skurcze :)
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Znowu sporo było do przeczytania:) Ja dzisiaj byłam u hematologa i nie zauważył, że jestem w ciąży czym mnie nieźle rozbawił;) Ja to jestem w szarym polu za Wami z tymi wszystkimi zakupami. Jak tak Was poczytałam to zaczęłam rozglądać się za ubrankami i innymi rzeczami ale póki co na spokojnie. Mam nadzieję, że z wszystkim zdążę;) Co do tej krwi to też się zastanawiamy ale u nas na SR była babka z PBKM i nie potrafiła odpowiedzieć na wiele pytań. Nawet nie dają gwarancji na to, że pobrany materiał jest prawidłowy bo nie robią takich badań. I może się okazać, że po wielu latach płacenia nie będzie można tej krwi wykorzystać i pytanie czy się nie zabezpieczają żeby tego zwrotu też nie robić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W poprzedniej ciazy takie twardnienie brzucha zaczelo sie u mnie bardzo wczesnie ok 23 tygodnia, lekarz straszyl mie ,ze napewno wczesniej urodze. Ale naszczescie bylo wszystko OK; szyjka sie nie skracala, urodzilam w 42 tygodniu. Teraz tez juz mam te twardnienie brzucha, czasem caly dzien nic,a innego dnia czesto. Najczesciej zdaza sie to w nocy, nie boli,ale jest nieprzyjemne.
Loca w Twoim przypadku to juz normalne, tak jak pisze Polcia- skurcze przepowiadajace, po 34 tygodniu nie sa objawem niepokojacym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurcze z tego co ja zrozumiałam to dają gwarancję co do pobranego materiału bo robią takie badania, na nie się czeka 2 tygodnie
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polcia cały czas o tym myśle i zaczynam się bać :P:P

Katka ta kobieta jakaś niekompetentna i w sumie na niekorzyść dla firmy działa - u nas też była i jakoś sensownie gadała, ale ja się tym średnio interesowałam:P

Zapraszam do nowego wątku:)http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=308485&c=1&k=160
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez czuję szpilki w dole brzucha. A czy mam skurcze? To nigdy nie wiem, czy to synek sie tak rozpycha, czy to skurcz. Twardnieje mi brzuch na pewno, ale czy to dlatego ze to po prostu jego cialko,czy skurcz? Nie potrafie tego ocenic i wkurza mnie to :)

Rowniez mam te jednorazowe podklady z rossmanna. W SR bardzo nam polecali firme babydream wlasnie z rossmanna. Cenowo korzystnie i jakosciowo podobno bardzo,bardzo dobrze. Ale testy beda dopiero na dzidzi, co on zaakceptuje a co nie. Tak samo pieluszki- nie da sie podjąć decyzji wczesniej, bo to maluchy decydują :)

Cisnienie mi poszlo w goreeeee. To chyba tak wyglada koncowka ciazy. Organizm jest juz przeciazony, serducho musi pompowac tyle krwi, do tego dodatkowe kilogramy, watroba robi tez za dwoje..

I tak jakos mi smutno, bo wszystko juz dawno mamy kupione i juz dlugo nic nie doszlo,bo juz nie ma co dojsc.. a tak bym chciala jeszcze wyskoczyc do jakiejs hurtowni na zakupensyyyy. Rany, nawet gatki jednorazowe do szpitala mam. I to z nogawkami i bez :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zosiaa
ale ja Ci zazdrowszę, tak chciałabym już mieć wszystko, czuje duży niepokój, że tyle jeszcze mam do kupienia
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry