Widok
Mamusie wrzesień-październik 2011 *10*
Zapraszam do nowego wątku :)
Poprzednie wątki:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-t213989,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-2-t216934,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-3-t220353,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-4-t222599,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-5-t224564,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-6-t228805,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-7-t234948,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-8-t239258,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=241502&c=1&k=130#fs
07.09 - gosiunia1108
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
07.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek
08.09 - aga_6663
08.09 - czarna84 - SYN - Dominik
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Wiktor
09.09 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
23.09 - Dżina
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha- Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia -Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@
29.09 - cheeringup
01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82-Kliniczna-CÓRKA
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - SYN
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN-Aleksander
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN
17.10 - ewaaa42- CÓRKA
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA
Poprzednie wątki:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-t213989,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-2-t216934,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-3-t220353,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-4-t222599,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-5-t224564,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-6-t228805,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-7-t234948,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-8-t239258,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=241502&c=1&k=130#fs
07.09 - gosiunia1108
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
07.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek
08.09 - aga_6663
08.09 - czarna84 - SYN - Dominik
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Wiktor
09.09 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
23.09 - Dżina
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha- Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia -Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@
29.09 - cheeringup
01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82-Kliniczna-CÓRKA
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - SYN
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN-Aleksander
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN
17.10 - ewaaa42- CÓRKA
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA
Ja tez się witam :)!
Ale się rozpadało...
No proszę trochę brzydkiej pogody i od razu większa ilość postów na forum.
Wczoraj dzwoniłam do dziekanatu i jeszcze nie ma wieści na temat terminu mojej obrony. W końcu zmobilizowałam się po roku , napisałam prace i chcę ją obronić przed porodem bo potem nie będę miała kiedy, szkoda zmarnować 5 lat.
Dziewczyny mega się strasuję i nie chcę żeby się to odbiło na dziecko. Głupia jestem...
Już chciałabym być po...
Ale się rozpadało...
No proszę trochę brzydkiej pogody i od razu większa ilość postów na forum.
Wczoraj dzwoniłam do dziekanatu i jeszcze nie ma wieści na temat terminu mojej obrony. W końcu zmobilizowałam się po roku , napisałam prace i chcę ją obronić przed porodem bo potem nie będę miała kiedy, szkoda zmarnować 5 lat.
Dziewczyny mega się strasuję i nie chcę żeby się to odbiło na dziecko. Głupia jestem...
Już chciałabym być po...
Mangolia wierzę że się stresujesz a czekanie jest najgorsze. Jak zaczynałam studia to byłam w ciąży ale nie przejmowałam się za bardzo studiami.. było gorzej jak już Mateusz się urodził. Sporo zajęć opuszczałam. Potem musiałam wziąść się w garść i skończyć chociaż licencjat i tak w zeszłym roku we wrześniu się obroniłam. Póki co magisterkę odłożyłam na bok..bo teraz strasznie się denerwowałam. Poza tym po przemyśleniu wszystkiego wiem że nie jest łatwo bo już raz to przechodziłam.. nie chce dokonywać wyboru typu: iść na zajęcia czy spędzić weekend z rodziną. Najgorzej było kiedy maluszek zachorował.. niby zostawał z tatą ale ciężo siedziało się na zajęciach..
Teraz powtarzam sobie że nauka nie zając.. a bycie w ciąży, macierzyństwo to są jednak tak ulotne chwile.. nic nie powtórzy się dwa razy więc teraz cieszę się tym jak tylko umiem najlepiej. :)
Teraz powtarzam sobie że nauka nie zając.. a bycie w ciąży, macierzyństwo to są jednak tak ulotne chwile.. nic nie powtórzy się dwa razy więc teraz cieszę się tym jak tylko umiem najlepiej. :)
Misiabela teraz muszę zamknąć ostatni rozdział edukacji i koniec. Z jednej strony bardzo się cieszę że nie mam rozgrzebanych studiów tylko obrona. Jestem już tam blisko... trochę mam do siebie pretensji bo mogłam już się obronić w tamtym roku i nie miałabym stresu ale był ślub, potem szukanie mieszkania no i moje własne lenistwo ... i słowa: zdążę.... Teraz czas mnie goni bo mam dwa lata od zakończenia studiów żeby przystąpić do obrony, no i względy finansowe nie chcę płacić za kolejne semestry... Moje koleżanki się śmieją że Mały magistrem się urodzi :)
Dobra Dziewczyny zmykam do domu a potem na urodziny , ale się najem :):)
Miłego popołudnia
Dobra Dziewczyny zmykam do domu a potem na urodziny , ale się najem :):)
Miłego popołudnia
melduje sie w nowym watku nie bylo mnie od niedzieli a tu prosze tyle do czytania:)
dzisiaj bylam na wizycie u gina i wagowo jest rewelacyjnie bo od poczatku ciazy przytylam tylko2 kilo:) ale brzuch mam ogromny i jem tyle ze az strach ciagle glodna jestem:) ale za to dowiedzialam sie ze od miesiaca chodze z rozwarciem lekkim na szczescie przesly mi juz skurcze i tylko spor4adycznie cos mnie tak zlapie ale musze byc w gotowosci bo jeslki bede teraz miala skurcze to mam leciec do lekarza
Młody kopie niemilosiernie wogole nie przeszkadzaja mu upaly zreszta mnie tez nie od rana do wieczora na dworzu na sloneczku jestesmy z Sandra:) a chwile temu najadlam sie truskawek z cukrem i czuje ze pekne!!!
dzisiaj bylam na wizycie u gina i wagowo jest rewelacyjnie bo od poczatku ciazy przytylam tylko2 kilo:) ale brzuch mam ogromny i jem tyle ze az strach ciagle glodna jestem:) ale za to dowiedzialam sie ze od miesiaca chodze z rozwarciem lekkim na szczescie przesly mi juz skurcze i tylko spor4adycznie cos mnie tak zlapie ale musze byc w gotowosci bo jeslki bede teraz miala skurcze to mam leciec do lekarza
Młody kopie niemilosiernie wogole nie przeszkadzaja mu upaly zreszta mnie tez nie od rana do wieczora na dworzu na sloneczku jestesmy z Sandra:) a chwile temu najadlam sie truskawek z cukrem i czuje ze pekne!!!
hej,
Jumelko, ja mialam inne normy itp z glukoza wiec nie pomoge...ale da sie przezyc, ja tez mialam Blankowa ciaze ksiazkowa, a teraz cukrzyca juz od 16tc, zespol SPD i rwa kulszowa, ale spacerki pomagaja, dzis bylam w sopocie z mama i Blanka i pozniej tak zmoklysmy ze hej...ale nie narzekam, bo chcoc troszke slonca bylo...
Nell badzo malo kopie i tez martwie sie...
Zgadzam sie z Ewcius ze obrona pracymgr to pikus itp, chcoc po przykladzie moich studiow to najlepiej trzeba bylo wlasnie rodzic na 3-4 roku...ps.3mam kciuki za obrone i pozytywny wynik, ktory na pewno bedzie...
ja jeszcze 3 dni w Gda i lece spowrotem, nie wiem jak ja wytrzymam bez Blanki, juz denerwuje sie i rozpaczam...ale mam sporo pracy i chyba zaczniemy przyotowania od lipca, kiedy sale bedzie...
Jumelko, ja mialam inne normy itp z glukoza wiec nie pomoge...ale da sie przezyc, ja tez mialam Blankowa ciaze ksiazkowa, a teraz cukrzyca juz od 16tc, zespol SPD i rwa kulszowa, ale spacerki pomagaja, dzis bylam w sopocie z mama i Blanka i pozniej tak zmoklysmy ze hej...ale nie narzekam, bo chcoc troszke slonca bylo...
Nell badzo malo kopie i tez martwie sie...
Zgadzam sie z Ewcius ze obrona pracymgr to pikus itp, chcoc po przykladzie moich studiow to najlepiej trzeba bylo wlasnie rodzic na 3-4 roku...ps.3mam kciuki za obrone i pozytywny wynik, ktory na pewno bedzie...
ja jeszcze 3 dni w Gda i lece spowrotem, nie wiem jak ja wytrzymam bez Blanki, juz denerwuje sie i rozpaczam...ale mam sporo pracy i chyba zaczniemy przyotowania od lipca, kiedy sale bedzie...
to teraz Was troszkę poszczuję :P
Zrobiłam sobie deser na jutro:
http://mojewypieki.blox.pl/2009/04/Rolada-smietankowo-truskawkowa.html
ścina się w lodówce :D
a teraz leczę zgagę... chyba moja Zosia będzie miała bujną czuprynę :)
Zrobiłam sobie deser na jutro:
http://mojewypieki.blox.pl/2009/04/Rolada-smietankowo-truskawkowa.html
ścina się w lodówce :D
a teraz leczę zgagę... chyba moja Zosia będzie miała bujną czuprynę :)
Nie masz się co martwić, wszystko zależy od Twojej wagi sprzed ciąży. Jeśli przed ciążą byłaś szczuplutka to tyje się więcej - nawet do 15 kg. Kobiety przy kości w ciąży tyją mniej.
Odważna jesteś. Na szkole rodzenia położna nas uświadamiała że w ciąży sushi (surowe ryby) i surowe mięso jest absolutnie niewskazane.
ale znalazłam faaaaaaaajny opis porodu, poczytajcie sobie:)
http://forum.gazeta.pl/forum/w,16,125564794,,Porod_to_najgorsze_co_sie_kobiecie_przytrafia.html?v=2
http://forum.gazeta.pl/forum/w,16,125564794,,Porod_to_najgorsze_co_sie_kobiecie_przytrafia.html?v=2
Na tym etapie nie musisz czuć tych skurczy. U większości kobiet przebiegają one zupełnie bezboleśnie więc się ich nie odczuwa :)
to i ja się przywitam, teraz będe miała więcej czasu więc powtórze swój nalóg forumowy i bede tu często zaglądać:)Czuję się kiepsko, boli mnioe kręgosłup, odzywa się rwa kulszowa, mocno przybieram już na wadze, jak jest gorąco to poprostu wymiękam...Wyniki mam dobre, dzidzia zdrowa więc najważniejsze:) Pozdrawiam.

Uśmiałam się z tego opisu :) Heh, każda inaczej przezywa poród:) ja mój wspominam okej, 2 godzinki, 15 minut wyparcie maluszka:) od 10:00 do 12:00 w południe i po strachu, szybko się zapomina:)
Ale boję się porodu bo..wiem co mnie czeka:) A ja to się igieł boję i pobierania krwi :P Ale cóż, dla mojej małej córci przeżyję wszystko:) Ważne żeby była zdrowa i silna! :) Będzie dobrze dziewczyny! :)
Ale boję się porodu bo..wiem co mnie czeka:) A ja to się igieł boję i pobierania krwi :P Ale cóż, dla mojej małej córci przeżyję wszystko:) Ważne żeby była zdrowa i silna! :) Będzie dobrze dziewczyny! :)
zazdroszczę dobrego humoru :) no pogoda mogłaby się na weekend poprawić. W pogodzie na wp jest jutro słoneczko za hmurką ;)
Ja kupowałam ostatnio sukienkę.. i jest za szeroka.. :/ niby mój rozmar ale wyglądam jak w worku(określenie męża mego). Dobrze że babcia powiedziała że da się zwęzić i że mi to zrobi. :D
Ja kupowałam ostatnio sukienkę.. i jest za szeroka.. :/ niby mój rozmar ale wyglądam jak w worku(określenie męża mego). Dobrze że babcia powiedziała że da się zwęzić i że mi to zrobi. :D
Witamy Lipuszka:
07.09 - gosiunia1108
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
07.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek
08.09 - aga_6663
08.09 - czarna84 - SYN - Dominik
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Wiktor
09.09 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
10.09 - Lipuszka
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
23.09 - Dżina
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha- Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia -Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@
29.09 - cheeringup
01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82-Kliniczna-CÓRKA
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - SYN
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN-Aleksander
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN
17.10 - ewaaa42- CÓRKA
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA
07.09 - gosiunia1108
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
07.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek
08.09 - aga_6663
08.09 - czarna84 - SYN - Dominik
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Wiktor
09.09 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
10.09 - Lipuszka
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
23.09 - Dżina
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha- Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia -Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@
29.09 - cheeringup
01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82-Kliniczna-CÓRKA
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - SYN
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN-Aleksander
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN
17.10 - ewaaa42- CÓRKA
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA
witam nowa mame,
ja na zgage polecam gaviscon w mleczku, juz w Pl jest dostep, 2 ostatnie miesiace mialam i niestety po ciazy nie przeszla...ps.Blanka nie urodzila sie z czupryna i do tego to lysolek, nwet wcoraj w sopocie starsza pani podchodzi do mnie i pyta sie dlaczego obgolilam dziecko...po prostu no comment
z waga to ja mam tylko do 5 kg przytyc, nie sadze ze mi to wyjdzie, slodyczy nie jem duzo, ale nie odmawiam sobie...mi ciezko zrzucic nadmiar kg niestety, a nie zakladam , ze karmienie piersia mi pomoze, bo raczej nie wierze, ze bede karmila piersia...
Jumelko pisalas ze twoja gin mowila aby sciagac pokarm przed porodem to wzbudzi laktacje itp, moglabys sie podpytac, bo sprobowac chce...
ja na zgage polecam gaviscon w mleczku, juz w Pl jest dostep, 2 ostatnie miesiace mialam i niestety po ciazy nie przeszla...ps.Blanka nie urodzila sie z czupryna i do tego to lysolek, nwet wcoraj w sopocie starsza pani podchodzi do mnie i pyta sie dlaczego obgolilam dziecko...po prostu no comment
z waga to ja mam tylko do 5 kg przytyc, nie sadze ze mi to wyjdzie, slodyczy nie jem duzo, ale nie odmawiam sobie...mi ciezko zrzucic nadmiar kg niestety, a nie zakladam , ze karmienie piersia mi pomoze, bo raczej nie wierze, ze bede karmila piersia...
Jumelko pisalas ze twoja gin mowila aby sciagac pokarm przed porodem to wzbudzi laktacje itp, moglabys sie podpytac, bo sprobowac chce...
07.09 - gosiunia1108
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
07.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek
08.09 - aga_6663
08.09 - czarna84 - SYN - Dominik
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Wiktor
09.09 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
10.09 - Lipuszka
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
23.09 - Dżina
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha- Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia -Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@
29.09 - cheeringup
29.09 - eveline22 - Wojewódzki - SYN - Dominik
01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82-Kliniczna-CÓRKA
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - SYN
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN-Aleksander
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN
17.10 - ewaaa42- CÓRKA
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
07.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek
08.09 - aga_6663
08.09 - czarna84 - SYN - Dominik
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Wiktor
09.09 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
10.09 - Lipuszka
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
23.09 - Dżina
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha- Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia -Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@
29.09 - cheeringup
29.09 - eveline22 - Wojewódzki - SYN - Dominik
01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82-Kliniczna-CÓRKA
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - SYN
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN-Aleksander
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN
17.10 - ewaaa42- CÓRKA
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA
U mnie też zaczyna się pojawiać zgaga. Najczęściej czuję ją po jabłku ;)
Co do porodu, to różnie bywa. Teraz wiem co mnie czeka, ale jakoś specjalnie się nie boję, no może tylko żeby komplikacji żadnych nie było. Ból jak ból, trzeba to znieść i tyle. U mnie akcja zaczęła się ok 10. i szło jakoś powoli, bo koło 15 dostałam oxy i przed 18 miałam synka przy sobie. Też najgorzej wspominam badanie położnej...
Iza dzięki za słowa otuchy. Na razie to wystarczy, że słodycze odstawię :) przynajmniej mam taką nadzieję.
Co do porodu, to różnie bywa. Teraz wiem co mnie czeka, ale jakoś specjalnie się nie boję, no może tylko żeby komplikacji żadnych nie było. Ból jak ból, trzeba to znieść i tyle. U mnie akcja zaczęła się ok 10. i szło jakoś powoli, bo koło 15 dostałam oxy i przed 18 miałam synka przy sobie. Też najgorzej wspominam badanie położnej...
Iza dzięki za słowa otuchy. Na razie to wystarczy, że słodycze odstawię :) przynajmniej mam taką nadzieję.
u mie od 18tc dziewucha i tak juz zostalo a w 20tc to na 100% tak ladnie sie pokazala...
porod trzeba przezyc itp, ja akurat mialam z komplikacjami , szcz,Blanka miala ciezki poczatek, ale szybko sie o tym zapomina,i wiem, ze kilka bledow ja popelnilam, teraz inaczej zrobilabym...bolu sie nie balam bo to mozna wytrzymac, dla mnie najgorszy byl brak postepu po 40h prob, i pozniej ja juz odjezdzalam i winie siebie, ze tak bardzo chcialam naturalnie....o przy oxy to z natura ma juz malo do czynienia plus ja i dziecko antybiotyki, bo odejscie wod bylo duzo czesniej, a po 24h rozwarcie na 3 cm, ale skurcze byly....wiec teraz mam luz, ze znam date i ide rano z mezem i do 12 powinno dziecko pojawic sie, pewnie, ze boje sie bolu brzucha i mama nadzieje, ze dojde tak szybko do siebie jak z Blanka, wiem, ze nie bede tak wycienczona...a to jest plus i miejmy nadzieje, ze dzidzia bedzie do 4kg. a z karmieniem zobaczymy, Blanka nie umiala ssac, zobaczymy jak z Nell bedzie, piersi nie powiekszyly sie w ogole mi, wiec boje sie, ze pokarmu tez bedzie malo....
porod trzeba przezyc itp, ja akurat mialam z komplikacjami , szcz,Blanka miala ciezki poczatek, ale szybko sie o tym zapomina,i wiem, ze kilka bledow ja popelnilam, teraz inaczej zrobilabym...bolu sie nie balam bo to mozna wytrzymac, dla mnie najgorszy byl brak postepu po 40h prob, i pozniej ja juz odjezdzalam i winie siebie, ze tak bardzo chcialam naturalnie....o przy oxy to z natura ma juz malo do czynienia plus ja i dziecko antybiotyki, bo odejscie wod bylo duzo czesniej, a po 24h rozwarcie na 3 cm, ale skurcze byly....wiec teraz mam luz, ze znam date i ide rano z mezem i do 12 powinno dziecko pojawic sie, pewnie, ze boje sie bolu brzucha i mama nadzieje, ze dojde tak szybko do siebie jak z Blanka, wiem, ze nie bede tak wycienczona...a to jest plus i miejmy nadzieje, ze dzidzia bedzie do 4kg. a z karmieniem zobaczymy, Blanka nie umiala ssac, zobaczymy jak z Nell bedzie, piersi nie powiekszyly sie w ogole mi, wiec boje sie, ze pokarmu tez bedzie malo....
No to w końcu ustaliliśmy imię :) Będzie Jan.
07.09 - gosiunia1108
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
07.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek
08.09 - aga_6663
08.09 - czarna84 - SYN - Dominik
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Wiktor
09.09 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
10.09 - Lipuszka - CÓRKA
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
23.09 - Dżina
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN - Jan
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha- Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia -Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@
29.09 - cheeringup
29.09 - eveline22 - Wojewódzki - SYN - Dominik
01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82-Kliniczna-CÓRKA
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - SYN
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN-Aleksander
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN
17.10 - ewaaa42- CÓRKA
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA
07.09 - gosiunia1108
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
07.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek
08.09 - aga_6663
08.09 - czarna84 - SYN - Dominik
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Wiktor
09.09 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
10.09 - Lipuszka - CÓRKA
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
23.09 - Dżina
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN - Jan
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha- Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia -Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@
29.09 - cheeringup
29.09 - eveline22 - Wojewódzki - SYN - Dominik
01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82-Kliniczna-CÓRKA
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - SYN
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN-Aleksander
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN
17.10 - ewaaa42- CÓRKA
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA
dziewczyny ale śmieszne forum znalazłam, poczytajcie sobie, niektóre historie są rozwalające ....:):):)
http://forum.gazeta.pl/forum/w,585,51401962,,porod_na_wesolo_.html?v=2
http://forum.gazeta.pl/forum/w,585,51401962,,porod_na_wesolo_.html?v=2
właśnie nadrobiłam moje braki w postach:)
ja zgagi nie mam, od dwóch dni ograniczyłam słodycze(tzn. zjadłam herbatniki, ale dwa nie całą paczkę)
co do zakupów na allegro to ja zamówiłam sobie spódnicę używaną i niby na aukacji rozmiar L, a tak naprawdę to chyba rozmiar XXL, bo jest jakaś duża i nawet jak bym była w ciąży z bliźniakami to pewnie by była za wielka:)
a ja znowu dziś sama, tym razem mąż się integruje z kolegami z byłej jednostki:)
ja zgagi nie mam, od dwóch dni ograniczyłam słodycze(tzn. zjadłam herbatniki, ale dwa nie całą paczkę)
co do zakupów na allegro to ja zamówiłam sobie spódnicę używaną i niby na aukacji rozmiar L, a tak naprawdę to chyba rozmiar XXL, bo jest jakaś duża i nawet jak bym była w ciąży z bliźniakami to pewnie by była za wielka:)
a ja znowu dziś sama, tym razem mąż się integruje z kolegami z byłej jednostki:)
[url=http://slub-wesele.pl/]
[url=http://www.suwaczki.com/]

[url=http://www.suwaczki.com/]

koleżanki polecają książkę o karmieniu piersią http://rodzinna.pl/warto-karmic-piersia-dalej-p-33.html zamierzam ją jeszcze przeczytać
witam nową mamusię :)
Ja też nie mam siary i z Matim też nie miałam. W sumie mleko też ledwo kapało po porodzie.. przez pare dni prawie nic nie było.. dlatego też myślałam żeby może wcześniej zacząć popijać herbatkę.
A co do piersi.. moim zdaniem rozmiar nie ma znaczenia na ilość i jakość pokarmu. Bo ja miałam ogromne a mleka nie było a dziewczyna z mojej sali maleńkie a mogłaby wykarmić swoje i moje dziecko.
Ja też nie mam siary i z Matim też nie miałam. W sumie mleko też ledwo kapało po porodzie.. przez pare dni prawie nic nie było.. dlatego też myślałam żeby może wcześniej zacząć popijać herbatkę.
A co do piersi.. moim zdaniem rozmiar nie ma znaczenia na ilość i jakość pokarmu. Bo ja miałam ogromne a mleka nie było a dziewczyna z mojej sali maleńkie a mogłaby wykarmić swoje i moje dziecko.
hej :)
jak widać weekend, ciepło i od razu na forum się robi pusto
dopadło mnie jakieś przeziębienie, głowa mnie boli cały dzień i ogólnie jestem jakaś rozbita, mam nadzieję, że mi przejdzie szybko bo we wtorek jedziemy na domek
Mała dzis dokazuje, co chwilę się wierci, kręci, przewraca :)
Dzis zrobiłam coś ciekawego, wystawiłam swój telefon na sprzedaż na allegro i w opisie aukcji napisałam, że telefon w zestawie ma kabel USG hahaha, dobrze że kuzyn zauważył i poprawiłam tą znaczącą pomyłkę hehe
jak widać weekend, ciepło i od razu na forum się robi pusto
dopadło mnie jakieś przeziębienie, głowa mnie boli cały dzień i ogólnie jestem jakaś rozbita, mam nadzieję, że mi przejdzie szybko bo we wtorek jedziemy na domek
Mała dzis dokazuje, co chwilę się wierci, kręci, przewraca :)
Dzis zrobiłam coś ciekawego, wystawiłam swój telefon na sprzedaż na allegro i w opisie aukcji napisałam, że telefon w zestawie ma kabel USG hahaha, dobrze że kuzyn zauważył i poprawiłam tą znaczącą pomyłkę hehe
AAAAAAAAAAAAA!!!
Jak moglam napisac "chociasz" masakra
;p
wszystko przez pospiech i te glupia klawiature,wybaczcie wszelkie literowki,chociaz ta wygladala na byka ewidentnego ;p jaki wstyd ;p
Teraz jak juz wiem jak te skurcze-bole wygladaja czuje,niestety chyba za czesto. Lek. boi sie zebym za szybko nie urodzila wiec no-spe biore i chyba zaczne sie ze soba troche cackac bo dotychczas bardzo aktywnie podchodzilam do tematu.
Nie unikalam ani dluuuugasnych spacerow,ani takich tam, sprzatania i w ogole,ale teraz jak tak kojarze to bole mam i przyt dlugim staniu,a myslalam ze bede aktywna ;/
Jak moglam napisac "chociasz" masakra
;p
wszystko przez pospiech i te glupia klawiature,wybaczcie wszelkie literowki,chociaz ta wygladala na byka ewidentnego ;p jaki wstyd ;p
Teraz jak juz wiem jak te skurcze-bole wygladaja czuje,niestety chyba za czesto. Lek. boi sie zebym za szybko nie urodzila wiec no-spe biore i chyba zaczne sie ze soba troche cackac bo dotychczas bardzo aktywnie podchodzilam do tematu.
Nie unikalam ani dluuuugasnych spacerow,ani takich tam, sprzatania i w ogole,ale teraz jak tak kojarze to bole mam i przyt dlugim staniu,a myslalam ze bede aktywna ;/
Ja też myślałam, że odporna jestem i się nie będę nad sobą użalać i rozczulać, ale organizm dał mi do zrozumienia, że stanowczo muszę zwolnić obroty.
W czwartek prawie zemdlałam w teatrze, musiałam wyjść i już nie dałam rady wrócić, żołądek mi się zachowuje, jakby czekał na odpowiedni moment, żeby wykręcić mi jakiś numer, czuję że pęcherz i inne cewki moczowe też planują jakąś akcję, stopy puchną, a wyprawa do sklepu po brokuła robi się nagle strasznym wysiłkiem.
Zawsze latem nagrzewałam się i nabierałam siły na miesiące zimowe, ale w tym roku nie cieszę się z tego, że jest w końcu ciepło, bo zamiast mieć zapas sił po lecie, to zapewne będę miała deficyt energii. I do zimy nie tylko nie będę przygotowana, ale jeszcze zmęczona po lecie i znalezienie sił na Młodego może graniczyć z cudem.
Coś mi się wydaje, że zacznę żyć z powrotem za mniej więcej rok, jak przetrwam zimę i chłodne miesiące wiosenne.
Tak się zmęczyłam siedzeniem w fotelu i pisaniem, że idę poleżeć.
W czwartek prawie zemdlałam w teatrze, musiałam wyjść i już nie dałam rady wrócić, żołądek mi się zachowuje, jakby czekał na odpowiedni moment, żeby wykręcić mi jakiś numer, czuję że pęcherz i inne cewki moczowe też planują jakąś akcję, stopy puchną, a wyprawa do sklepu po brokuła robi się nagle strasznym wysiłkiem.
Zawsze latem nagrzewałam się i nabierałam siły na miesiące zimowe, ale w tym roku nie cieszę się z tego, że jest w końcu ciepło, bo zamiast mieć zapas sił po lecie, to zapewne będę miała deficyt energii. I do zimy nie tylko nie będę przygotowana, ale jeszcze zmęczona po lecie i znalezienie sił na Młodego może graniczyć z cudem.
Coś mi się wydaje, że zacznę żyć z powrotem za mniej więcej rok, jak przetrwam zimę i chłodne miesiące wiosenne.
Tak się zmęczyłam siedzeniem w fotelu i pisaniem, że idę poleżeć.
Mama mi,ze od chodzenia tez te skurcze,z przemeczenia etc.na to Mezus Moj"no wszystko,ale chodzic za Ciebie nie moge"a ja oczywiscie"chodzic nie,ale na raczkach nosic owszem ;);]"
A tak serio, a co mi tam,pokorzystam sobie,pocackam sie ze soba troche,to moze byc nawet mile ;)
Kurczegdyby nie to,ze ja nie umiem na miejscu usiedziec...wszedzie mnie pelno ...i w ogole;)
Damy rade! Wspierac sie musimy i do przodu!!!
A tak serio, a co mi tam,pokorzystam sobie,pocackam sie ze soba troche,to moze byc nawet mile ;)
Kurczegdyby nie to,ze ja nie umiem na miejscu usiedziec...wszedzie mnie pelno ...i w ogole;)
Damy rade! Wspierac sie musimy i do przodu!!!
Właśnie wypiłam tą glukozę. Szczerze mówiąc, to dobre nawet było, po prostu woda z cukrem. Cytryny nie dodawałam.
Zupełnie nie rozumiem, o co tyle krzyku - wypicie słodkiej wody nie jest czymś dziwnym, żadnym wyczynem, a już na pewno czymś strasznym.
Dziewczyny - nie ma się czego obawiać.
Bardziej nieprzyjemne mogłoby być wychodzenie z domu bez śniadania, żeby zrobić badanie na czczo. Ja akurat mam zrobić badanie po obiedzie.
Zupełnie nie rozumiem, o co tyle krzyku - wypicie słodkiej wody nie jest czymś dziwnym, żadnym wyczynem, a już na pewno czymś strasznym.
Dziewczyny - nie ma się czego obawiać.
Bardziej nieprzyjemne mogłoby być wychodzenie z domu bez śniadania, żeby zrobić badanie na czczo. Ja akurat mam zrobić badanie po obiedzie.
ja nie lubie chodzic do CH w weekendy, wole stanowczo po pracy...w tygodniu, ludzie mnie draznia itp...
Marta, a ta glukoze to chyba na czczo trzeba, przynajmniej ja tak robilam i ja robilam tzw.krzywa cukrzycowa, ale zanim kapnelam sie ze o to chodzi z psiapsiolami to troszke minelo...bylam wczoraj w sopocie w knajpeczkach, ale fajnie bylo, choc szkoda, bo brzusio jest wielki...no dla mnie to obrzydliwe i mam odruch wymiotny, ale kostki lodu pomagaja,
maz w londku imprezke robi, i jak zwykle mnie nie ma...przyjaciel z oslo przylatuje, wiec mam nadzieje, ze bedzie w stanie na wieczor przyjechac po mnie na lotnisko....jutro...
ja tez szybciej mecze sie, ale jeszcze 3 miechy i ciezka praca znow...
Marta, a ta glukoze to chyba na czczo trzeba, przynajmniej ja tak robilam i ja robilam tzw.krzywa cukrzycowa, ale zanim kapnelam sie ze o to chodzi z psiapsiolami to troszke minelo...bylam wczoraj w sopocie w knajpeczkach, ale fajnie bylo, choc szkoda, bo brzusio jest wielki...no dla mnie to obrzydliwe i mam odruch wymiotny, ale kostki lodu pomagaja,
maz w londku imprezke robi, i jak zwykle mnie nie ma...przyjaciel z oslo przylatuje, wiec mam nadzieje, ze bedzie w stanie na wieczor przyjechac po mnie na lotnisko....jutro...
ja tez szybciej mecze sie, ale jeszcze 3 miechy i ciezka praca znow...
Dzień dobry ;)
u nas troche urlopowo ...
wczoraj wrocilisny a dziś ukochany zrobił remont sypialni :)
efekty są takie. ;)
tapeta ;]

łożeczko i dwie torby z ciuchami ;)

konody.. Faba i Kayki :)a i zwykły przebierak :D

resztę będę ogarniała z czasen.. .
zawieszenie lanpeczki i takie inne ;)
Również byłan w IKEI dziś.. .widziałan kilka brzuszków, ciekawe czy któraś to byłaś Ty, LILO :D
teraz czas na kolacye yakaś i nakranienie spiącego Faba...
bo o 18 usnał..
i nie wien czy to na noc czy to drzenka...
zaraz poczytan co u Was ;)
kurcze pod konniev tyg. zrobić glukoze trzeba bo w poniedziałek za tydzien ginka ;)
ah.. ale to leci.. 27 tydzien za 11 tyg. sniało rodzic bede ;D
u nas troche urlopowo ...
wczoraj wrocilisny a dziś ukochany zrobił remont sypialni :)
efekty są takie. ;)
tapeta ;]

łożeczko i dwie torby z ciuchami ;)

konody.. Faba i Kayki :)a i zwykły przebierak :D

resztę będę ogarniała z czasen.. .
zawieszenie lanpeczki i takie inne ;)
Również byłan w IKEI dziś.. .widziałan kilka brzuszków, ciekawe czy któraś to byłaś Ty, LILO :D
teraz czas na kolacye yakaś i nakranienie spiącego Faba...
bo o 18 usnał..
i nie wien czy to na noc czy to drzenka...
zaraz poczytan co u Was ;)
kurcze pod konniev tyg. zrobić glukoze trzeba bo w poniedziałek za tydzien ginka ;)
ah.. ale to leci.. 27 tydzien za 11 tyg. sniało rodzic bede ;D
:)
oo Fabiankowa, śliczne te remonty :)
ja dziś się wziełam za malowanie przedpokoju, mąż wczoraj położył jedną warstwe a dziś trzeba było wyrównać i tak mnie to męczyło, że się sama za to zabrałam no i teraz cierpie, brzusio spięty, no spa w ruchu...
co do Ikei to ja tam za każdym razem jakieś brzuszki widzę :) chyba nie ma ciężarnej w 3mieście, która by nie odwiedziła Ikei będąc w ciąży hihihi
ja dziś się wziełam za malowanie przedpokoju, mąż wczoraj położył jedną warstwe a dziś trzeba było wyrównać i tak mnie to męczyło, że się sama za to zabrałam no i teraz cierpie, brzusio spięty, no spa w ruchu...
co do Ikei to ja tam za każdym razem jakieś brzuszki widzę :) chyba nie ma ciężarnej w 3mieście, która by nie odwiedziła Ikei będąc w ciąży hihihi
Natalia, taaak to prawda... Ikea to popularny sklep dla ciężarnych ;)
ni sie też brzucho spieło.. do tego 2 konary ukąsiły mnie obok pępka i nie dość że boli własnie w okolicach pępka bo córa się tan usadowiła i się rozciąga... a do tego bol tych ukąszeń...;/
i swędzi...
o i przedpokój też chcę zrobić.. tylko na kolor się zdecydować nie mogę. ;/
ni sie też brzucho spieło.. do tego 2 konary ukąsiły mnie obok pępka i nie dość że boli własnie w okolicach pępka bo córa się tan usadowiła i się rozciąga... a do tego bol tych ukąszeń...;/
i swędzi...
o i przedpokój też chcę zrobić.. tylko na kolor się zdecydować nie mogę. ;/
:)
ja mam bardzo wąski przedpokoj i do tego są to schody, więc dałam kolor żółty, ale za ciemny odcień jest i ciężko mi się przyzywczaić.
Do tego wymyśliłam sobie naklejki na ścianę, coś w tym stylu:
http://allegro.pl/naklejka-dmuchawiec-gratisy-190-cm-westart-pl-i1634442680.html
Do tego wymyśliłam sobie naklejki na ścianę, coś w tym stylu:
http://allegro.pl/naklejka-dmuchawiec-gratisy-190-cm-westart-pl-i1634442680.html
~Izulucha
No cóż, ja byłam przekonana, że to trzeba na czczo, więc jak mi lekarz powiedział jak to mam zrobić to się zdziwiłam. Do tego stopnia, że robiłam notatki. To fakt, że nie słyszałam jeszcze, żeby ktoś dostał takie zalecenia jak ja, no ale to w końcu doświadczony lekarz, to co ja mam go pouczać...
No cóż, ja byłam przekonana, że to trzeba na czczo, więc jak mi lekarz powiedział jak to mam zrobić to się zdziwiłam. Do tego stopnia, że robiłam notatki. To fakt, że nie słyszałam jeszcze, żeby ktoś dostał takie zalecenia jak ja, no ale to w końcu doświadczony lekarz, to co ja mam go pouczać...
witam nową mamusię:) doem tak przyłączam do grona osób, które też nie lubią pająków blee:)
dziewczyny jestem tak przyzwyczajona do wczesnego wstawania w tygodniu, że w weekend max do 7 śpię i już nie mogę ponownie zasnąc, no ale z drugiej strony dłuższy dzień jest, zaraz idę śniadanie przygotowac, na męże nie mam co liczyc bo jeszcze śpi:)
dziewczyny jestem tak przyzwyczajona do wczesnego wstawania w tygodniu, że w weekend max do 7 śpię i już nie mogę ponownie zasnąc, no ale z drugiej strony dłuższy dzień jest, zaraz idę śniadanie przygotowac, na męże nie mam co liczyc bo jeszcze śpi:)
[url=http://slub-wesele.pl/]
[url=http://www.suwaczki.com/]

[url=http://www.suwaczki.com/]

Witam sie niedzielnie i na wstępie witam nową mamuśkę :)
No tak długo na naszym wątku to mnie nie było...cały tydzień! Wyjechałam do rodziki do Ustki, a że pogoda dopisywała to cały dzień siedziałam ze Stokrotka i moją mamcią na plaży. Wczoraj wiał silny chłodny wiatr, do tego świeciło słońce, ale tak naprawde się go nie czuło. No i dostałam takiego poparzenia słonecznego, najgorzej własnie na brzuszku :( i twarzy. Burak jeden wielki. Buuuu...a tak ładnie chciałam wyglądać! :(
Co do edukacji - w pierwszej ciąży broniłam mgr-kę w 8-mymy miesiącu i nikomu nie polecam. Dlatego planując drugą ciążę musiałam się pośpieszyć z pisaniem drugiej mgr-ki, bo nie chciałam "fundować" tej przyjemności maleństwu. I tak się szczęśliwie złożyło, że zaszłam w ciążę niecałe 2 tygodnie po obronie :) A za tydzień jadę na Dyplomatorium na PG :) Odbierzemy dyplom we dwoje :)
Co do glukozy - moja nie była taka przeciętna, ale dało się przeżyć. Babka, która dawała mi to świństwo do picia mówiła, że gdyby mi było słabo od razu mam przyjść sie położyć. A ja ani na moment nie pomyślałam, że może mi się zrobic niedobrze, poszłąm pochodzić sobie po sklepach, aby jakos tą godzine oczekiwnia na pobranie zabić.
Ja od 2 tygodni śpię tyle ile spałam po wyjściu ze szpitala. Z tym że teraz sama siebie katuje, bo nastawiam sobie 2 lub 3 razy w nocy budzik, aby co 3-4 godziny wysadzić moją Stokrotke na nocnik, bo mamy już bezpampersowe noce. Och, ciężkie strasznie to dostawianie od pieluszek, ale może dzięki temu będe lepiej przygotowana do tego ogromnego zmęczenia po porodzie?
Sam poród wcale nie jest taki masakryczny, dlatego dziewczynki - najlepiej nie słuchajcie opinii innych. Przyjmijcie z góry, że Wasz poród bedzie jak najbardziej szybki i wypełniony pozytywnymi wrażeniami. Ja własnie za pierwszym porodem miałam takie podejście i życie mnie nie rozczarowało. Rodziłam 6 godzin, ale czas szybko leciał :)
No tak długo na naszym wątku to mnie nie było...cały tydzień! Wyjechałam do rodziki do Ustki, a że pogoda dopisywała to cały dzień siedziałam ze Stokrotka i moją mamcią na plaży. Wczoraj wiał silny chłodny wiatr, do tego świeciło słońce, ale tak naprawde się go nie czuło. No i dostałam takiego poparzenia słonecznego, najgorzej własnie na brzuszku :( i twarzy. Burak jeden wielki. Buuuu...a tak ładnie chciałam wyglądać! :(
Co do edukacji - w pierwszej ciąży broniłam mgr-kę w 8-mymy miesiącu i nikomu nie polecam. Dlatego planując drugą ciążę musiałam się pośpieszyć z pisaniem drugiej mgr-ki, bo nie chciałam "fundować" tej przyjemności maleństwu. I tak się szczęśliwie złożyło, że zaszłam w ciążę niecałe 2 tygodnie po obronie :) A za tydzień jadę na Dyplomatorium na PG :) Odbierzemy dyplom we dwoje :)
Co do glukozy - moja nie była taka przeciętna, ale dało się przeżyć. Babka, która dawała mi to świństwo do picia mówiła, że gdyby mi było słabo od razu mam przyjść sie położyć. A ja ani na moment nie pomyślałam, że może mi się zrobic niedobrze, poszłąm pochodzić sobie po sklepach, aby jakos tą godzine oczekiwnia na pobranie zabić.
Ja od 2 tygodni śpię tyle ile spałam po wyjściu ze szpitala. Z tym że teraz sama siebie katuje, bo nastawiam sobie 2 lub 3 razy w nocy budzik, aby co 3-4 godziny wysadzić moją Stokrotke na nocnik, bo mamy już bezpampersowe noce. Och, ciężkie strasznie to dostawianie od pieluszek, ale może dzięki temu będe lepiej przygotowana do tego ogromnego zmęczenia po porodzie?
Sam poród wcale nie jest taki masakryczny, dlatego dziewczynki - najlepiej nie słuchajcie opinii innych. Przyjmijcie z góry, że Wasz poród bedzie jak najbardziej szybki i wypełniony pozytywnymi wrażeniami. Ja własnie za pierwszym porodem miałam takie podejście i życie mnie nie rozczarowało. Rodziłam 6 godzin, ale czas szybko leciał :)
Dzień dobry :)
My wczoraj znowu byliśmy na działce, na szczęście słońce nie było takie ostre i tym razem się nie spiekłam. Zebrałam sobie trochę czereśni i dziś będą na deser po obiadku :)
Za jakieś pół godzinki wybieramy się na spacerek, a potem szykowanie obiadu i pewnie znowu spacer.
Ciekawa jestem co mi jutro powie lekarka o tym za wysokim wyniku z glukozy. Pewnie czeka mnie kolejne picie tego paskudztwa w większej dawce.
Od 22 czerwca wybieram się na tygodniowy urlop, pojedziemy na drugi koniec Polski w odwiedziny do prababci. A po powrocie zajmę się praniem i prasowaniem ubranek oraz przygotowaniem urodzinek dla Dominika. W lipcu zamierzam też spakować wstępnie torbę do szpitala, bo to nigdy nic nie wiadomo.
My wczoraj znowu byliśmy na działce, na szczęście słońce nie było takie ostre i tym razem się nie spiekłam. Zebrałam sobie trochę czereśni i dziś będą na deser po obiadku :)
Za jakieś pół godzinki wybieramy się na spacerek, a potem szykowanie obiadu i pewnie znowu spacer.
Ciekawa jestem co mi jutro powie lekarka o tym za wysokim wyniku z glukozy. Pewnie czeka mnie kolejne picie tego paskudztwa w większej dawce.
Od 22 czerwca wybieram się na tygodniowy urlop, pojedziemy na drugi koniec Polski w odwiedziny do prababci. A po powrocie zajmę się praniem i prasowaniem ubranek oraz przygotowaniem urodzinek dla Dominika. W lipcu zamierzam też spakować wstępnie torbę do szpitala, bo to nigdy nic nie wiadomo.
Cześć dziewczyny!
Ostatnio położna mnie zdenerwowała,zadzwoniła że mam szukać innego gina bo skończył im sie kontrakt z NFZ i takim sposobem szyyyyybko szukałam gina żeby w czerwcu nie zostać bez lekarza,do tego wyszła mi w badaniach cukrzyca (tzn norma przy 50 gramach jest 130 a ja mam 162) a nie miałam lekarza żeby iść z nimi wrrrrrrrrrr,wkońcu znalazłam gina i 16 czerwca wizyta
Ostatnio położna mnie zdenerwowała,zadzwoniła że mam szukać innego gina bo skończył im sie kontrakt z NFZ i takim sposobem szyyyyybko szukałam gina żeby w czerwcu nie zostać bez lekarza,do tego wyszła mi w badaniach cukrzyca (tzn norma przy 50 gramach jest 130 a ja mam 162) a nie miałam lekarza żeby iść z nimi wrrrrrrrrrr,wkońcu znalazłam gina i 16 czerwca wizyta
Witam nową mamę :)
Widzę, że jesteś już na liście :)
ojj tam ja się pająków nie boję :) jak jakiś się pałęta po domu to wołam kota i on się nim bawi :P wiem wiem, mało delikatna jestem :)
a jak kotu się nie chce to wyrzucam przez okno, jakoś nie mogę go gazetą zabić! tak traktuję tylko komary.
Dziś zapowiada sie ładny dzień, wybieramy się na pokazy lotnicze do Pruszcza Gdańskiego, może być miło :)
Udanej niedzieli!
Widzę, że jesteś już na liście :)
ojj tam ja się pająków nie boję :) jak jakiś się pałęta po domu to wołam kota i on się nim bawi :P wiem wiem, mało delikatna jestem :)
a jak kotu się nie chce to wyrzucam przez okno, jakoś nie mogę go gazetą zabić! tak traktuję tylko komary.
Dziś zapowiada sie ładny dzień, wybieramy się na pokazy lotnicze do Pruszcza Gdańskiego, może być miło :)
Udanej niedzieli!
eveline witam :)
Dzien rzeczywiscie ladny sie zapowiada, z tym,ze ja bez Ś↑lubnego :((( buuu.
Trudno jakis spacer sobie urzadze czy cus.
tez mam zamiar pakowac sie juz w lipcu, nigdy nie wiadomo... poza tym z moimi skurczami...;/ byle ze 2 mies. jeszcze chociaz. hehe i mam nadz.ze nie dluzej niz 38 tyg. bede chodzic ;p
21 mam wizyte kontrolna, do tego czasu na nospie.
Milego dnia Mamuski :)))
Dzien rzeczywiscie ladny sie zapowiada, z tym,ze ja bez Ś↑lubnego :((( buuu.
Trudno jakis spacer sobie urzadze czy cus.
tez mam zamiar pakowac sie juz w lipcu, nigdy nie wiadomo... poza tym z moimi skurczami...;/ byle ze 2 mies. jeszcze chociaz. hehe i mam nadz.ze nie dluzej niz 38 tyg. bede chodzic ;p
21 mam wizyte kontrolna, do tego czasu na nospie.
Milego dnia Mamuski :)))
Eveline Twój wynik to jeszcze nie cukrzyca. Mnie wyszło 187, więc teraz pewnie dostanę skierowanie na powtórkę z glukozy ale 75 i jak tu wyjdzie wynik nieprawidłowy to znaczy, że jest cukrzyca.
Wkurzające jest to, że mamy się nie denerwować a tu takie sytuacje się zdarzają. Dobrze, że znalazłaś innego lekarza.
Ja chodzę prywatnie, więc akurat takie coś mnie nie spotka. Spodziewam się tylko, że lekarka pewnie niedługo się na urlop wybierze :)
Obiadek już się piecze i zaczyna mnie ssać, bo takie zapachy się unoszą, hehehe.
Oj Ruminka, żebyś czasem nie pochodziła dłużej z brzuchem ;)
Wkurzające jest to, że mamy się nie denerwować a tu takie sytuacje się zdarzają. Dobrze, że znalazłaś innego lekarza.
Ja chodzę prywatnie, więc akurat takie coś mnie nie spotka. Spodziewam się tylko, że lekarka pewnie niedługo się na urlop wybierze :)
Obiadek już się piecze i zaczyna mnie ssać, bo takie zapachy się unoszą, hehehe.
Oj Ruminka, żebyś czasem nie pochodziła dłużej z brzuchem ;)
Witam się niedzielnie i witam nową mamusię Eveline22:)!!!
Fabiankowa fajne te twoje remonty, uwielbiam białe meble - u nas praktycznie wszystko jest w brzozie i bieli.
My sobotę spędziliśmy dość aktywnie i teraz odpoczywam , niestety troszkę się przeciążyłam...
Zabieram się za robienie naleśników:):) tylko bym jadła i jadła .... :)
Miłego popołudnia Dziewczyny :)!!!
Fabiankowa fajne te twoje remonty, uwielbiam białe meble - u nas praktycznie wszystko jest w brzozie i bieli.
My sobotę spędziliśmy dość aktywnie i teraz odpoczywam , niestety troszkę się przeciążyłam...
Zabieram się za robienie naleśników:):) tylko bym jadła i jadła .... :)
Miłego popołudnia Dziewczyny :)!!!
oo Fabiankowa, ja chyba jutro tez sie wybiore do swetokrzyskiej na glukoze i inne badania. za tydzien mam wizyte wiec musze trzeba miec wyniki . wczoraj byla u mnie rodzinka, i od rana w kuchni przy garach, jako kelnerka i sprzataczka. jakos wszystko ogarnelam ale wieczorem juz mi sie brzuch stawiał. wiec dzis odpoczywam ;]
hej!
ale wczoraj miałam intensywny dzień. Pojechaliśmy do Pruszcza na festyn, jakieś pokazy lotnicze i inne atrakcje (wata cukrowa np hehe) ale się zmęczyłam jak nie wiem co... Rano już miałam tego skutki, jakiś skurcz mnie złapał obok pępka, ale po nospie przeszlo.
Dziś niestety nie mogę odpoczywać, bo jutro jedziemy na domek, trzeba zrobić zakupy, pakowanie itp, a mój szanowny małżonek zwinął się na integracyjny spływ kajakowy i wróci dopiero wieczorem...
ale wczoraj miałam intensywny dzień. Pojechaliśmy do Pruszcza na festyn, jakieś pokazy lotnicze i inne atrakcje (wata cukrowa np hehe) ale się zmęczyłam jak nie wiem co... Rano już miałam tego skutki, jakiś skurcz mnie złapał obok pępka, ale po nospie przeszlo.
Dziś niestety nie mogę odpoczywać, bo jutro jedziemy na domek, trzeba zrobić zakupy, pakowanie itp, a mój szanowny małżonek zwinął się na integracyjny spływ kajakowy i wróci dopiero wieczorem...
Jumelka nie fisiuj ;)
Przechodzic...o nieee ;p
ale tak serio no ze 2 mies. niech jeszcze wytrzyma.
Nie wolno seksu, dlugiego lazikowania ehhh
Nie lubie siedziec w miejscu no,alze coz...wiecej mam odpoczywac...niech bedzie chociaz nie usmiechami sie, aktywna chce byc;)
Ile utylyscie juz?
Ja nie wiem od kiedy liczyc tycie bo na poczatku schudlam przez wymioty...
Przechodzic...o nieee ;p
ale tak serio no ze 2 mies. niech jeszcze wytrzyma.
Nie wolno seksu, dlugiego lazikowania ehhh
Nie lubie siedziec w miejscu no,alze coz...wiecej mam odpoczywac...niech bedzie chociaz nie usmiechami sie, aktywna chce byc;)
Ile utylyscie juz?
Ja nie wiem od kiedy liczyc tycie bo na poczatku schudlam przez wymioty...
dzień dobry po weekendzie:)
My w sobotę od rana basen z małym, potem zakupy, sprzątanie,mąż ugotował obiad(kurcze pysznie gotuje:)) ,po południu na plażę do piasku z Jaśkiem:)
Wieczorem nie mogłam się ruszać coś mnie złapało w kręgosłupie, za ostro latałam z odkurzaczem i ścierką:(
Wczoraj spokojniej, poleniuchowaliśmy do 11:) a na 15:00 na urodzinki do babci:),po urodzinkach jeszcze rundka spacerkiem na Długiej z małym:) Byłam wymęczona, Jaś też:) A dzisiaj w pracy:)
natalia- dokąd jedziecie? My wyjeżdżamy na 2 dni w moje urodzinki z jasiem do Wdzydz w środę:)
My w sobotę od rana basen z małym, potem zakupy, sprzątanie,mąż ugotował obiad(kurcze pysznie gotuje:)) ,po południu na plażę do piasku z Jaśkiem:)
Wieczorem nie mogłam się ruszać coś mnie złapało w kręgosłupie, za ostro latałam z odkurzaczem i ścierką:(
Wczoraj spokojniej, poleniuchowaliśmy do 11:) a na 15:00 na urodzinki do babci:),po urodzinkach jeszcze rundka spacerkiem na Długiej z małym:) Byłam wymęczona, Jaś też:) A dzisiaj w pracy:)
natalia- dokąd jedziecie? My wyjeżdżamy na 2 dni w moje urodzinki z jasiem do Wdzydz w środę:)
Właśnie wróciłam z Biedronki i normalnie myślałam, że tam padnę. Kręci mi się w głowie niemiłosiernie i już nie wiem czy to od pogody czy od ciązy czy suma jednego i drugiego...
Brzuch znowu mnie kłuje :/ ale nie chcę brać tyle no-spy, nie wiem co zrobić, po wczorajszych wycieczkach dziś powinnam leżeć z nogami do góry a nie latać po sklepach...
chyba sobie zostawię to całe pakowanie na wieczór a teraz odpocznę... Gdzie jest ten mój mąż jak jest potrzebny? :(
Brzuch znowu mnie kłuje :/ ale nie chcę brać tyle no-spy, nie wiem co zrobić, po wczorajszych wycieczkach dziś powinnam leżeć z nogami do góry a nie latać po sklepach...
chyba sobie zostawię to całe pakowanie na wieczór a teraz odpocznę... Gdzie jest ten mój mąż jak jest potrzebny? :(
Do wszystkich dziewczyn, które czeka jeszcze osławiona glukoza - nie przejmujcie się tym badaniem, faktycznie, nie taki diabeł straszny ... Robiłam dziś rano w Brussie w Gdyni, dawka 75 g więc musiałam odsiedzieć 2 h i to chyba było najgorsze z całego badania ! Do glukozy pozwolili wcisnąć pół cytryny, ale szczerze mówiąc i bez tego da się to wypić. Najgorsze to jest siedzenie potem 2 h w poczekalni wśród niecierpliwych i awanturujących się nie wiadomo o co ludzi. Matko, jak ja tego nie znoszę ! Strasznie stałam się aspołeczna w tej ciąży :-) A teraz zmykam na basen, żeby odreagować negatywne emocje a potem po odbiór wyników
natalia odpoczywaj ja od 22 tygodnia mam skurcze i przez miesiac na nospie dwa razy dziennie bylam bo skurcze mialab przy byle wysilku tearz jest lepiej ale i tak zbytnio forsowac sie nie moge a przy sandrze to nie jest latwe
ja od pierwszej wizyty u gina mam na plusie 2 kilo ale brzuch mam duuuuzy hehe:) ale to pewnie dla tego ze ogolnie naleze do tych wiekszych:)
ja od pierwszej wizyty u gina mam na plusie 2 kilo ale brzuch mam duuuuzy hehe:) ale to pewnie dla tego ze ogolnie naleze do tych wiekszych:)
Monia Er ma rację, po glukozie trzeba absolutnie siedzieć! Nie wolno łazić po sklepach ani na spacerek ponieważ nie powinno się nic spalić. Na szkole rodzenia położna powiedziała nam że tak naprawdę można zjeść lekkie śniadanie i przyjść na badanie po 3 godzinach ale trzeba paniom z laboratorium powiedzieć że się jest na czczo, bo mogą nie chcieć zrobić :)
Jeśli chodzi o przytycie to ja w 26 tc przytyłam ok 6 kg.
Jeśli chodzi o przytycie to ja w 26 tc przytyłam ok 6 kg.
Odebrałam wyniki glukozy, na szczęście w normie - na czczo 73 mg/dl a po 2 h 121. Teraz z czystym sumieniem zabieram się za miskę truskawek :-)
Dla zainteresowanych - cena w Brussie za to badanie to coś ok. 12 zł plus 5 zł za pobranie. Nie jestem w stanie podać dokładnie, bo robiłam jeszcze inne badania
Dla zainteresowanych - cena w Brussie za to badanie to coś ok. 12 zł plus 5 zł za pobranie. Nie jestem w stanie podać dokładnie, bo robiłam jeszcze inne badania
Witajcie Kobietki!
Ja rowniez odebralam wyniki glukozy z obciazeniem 75:
na czczo 85 po 2h 115 :)
Sam smak glukozy uwazam, ze slodsze sa napoje typu cola, takze spokojnie da sie wypic :). Ja troszke senna czulam sie po ok. pol godzinie od wypicia, ale po 3 godzinkach juz bylo ok.
Co do wagi, po dzisiejszej wizycie u gin. mam + 8kg :D
Ja rowniez odebralam wyniki glukozy z obciazeniem 75:
na czczo 85 po 2h 115 :)
Sam smak glukozy uwazam, ze slodsze sa napoje typu cola, takze spokojnie da sie wypic :). Ja troszke senna czulam sie po ok. pol godzinie od wypicia, ale po 3 godzinkach juz bylo ok.
Co do wagi, po dzisiejszej wizycie u gin. mam + 8kg :D
witam się poniedziałkowo, jakoś po weekendzie jestem padnięta, tak, jakby w ogóle wolnego nie było:(
dziewczyny śpieszę Wam donieśc, że zaczęła się wyprzedaż w H&M, dzisiaj kupiliśm z mężem pierwsze ubranka dla synka, np. body różne kolory są po 10 zł, spodenki jeansowe po 20 zł, różna rozmiarówka, na dziewczynki nie zwracałam tak uwagi, ale chyba było jeszcze więcej ubranek wyprzedażowych niż dla chłopców
dziewczyny śpieszę Wam donieśc, że zaczęła się wyprzedaż w H&M, dzisiaj kupiliśm z mężem pierwsze ubranka dla synka, np. body różne kolory są po 10 zł, spodenki jeansowe po 20 zł, różna rozmiarówka, na dziewczynki nie zwracałam tak uwagi, ale chyba było jeszcze więcej ubranek wyprzedażowych niż dla chłopców
[url=http://slub-wesele.pl/]
[url=http://www.suwaczki.com/]

[url=http://www.suwaczki.com/]

ja Wam powiem, ze jakis tydzien temu moj maluch tez przez te upaly chyba wiecej odpoczywal, przeciagal sie a mniej kopal. Dzisiaj znowu kopanie, przeciaganie sie... szalenstwo.
Dzieciaczki maja coraz mniej miejsca i wiecej maja sie teraz przeciagac niz kopac... wiec chyba wszystko jest, jak trzeba :)
Dzieciaczki maja coraz mniej miejsca i wiecej maja sie teraz przeciagac niz kopac... wiec chyba wszystko jest, jak trzeba :)
Fikanie mojego syna również nie odznacza się żadną systematycznością. Są dni kiedy ruchy czuję wiele razy i są one naprawdę intensywne a czasami mimo, że staram się go jakoś "pobudzić" jedząc coś słodkiego nie chce się ruszać. Początkowo martwiło mnie to nawet,ale kilka dni temu wyczytałam, że ok. 26-28 tyg. wyczuwalna aktywność dziecka spada, bo ma po prostu coraz mniej miejsca i mniej się przekręca a bardziej "rozpycha" co czasami - a to zależy od wrażliwości, tuszy i położenia łożyska mamy - jest prawie niewyczuwalne.
Cześć Dziewczyny :)!!
Ja już w łóżku przed telewizorem , od jakiś dwóch dni mały szaleje. Przyznam szczerze że już przyzwyczaiłam się do jego lenistwa i tu nagle takie ożywienie....
Dzięki lilo za informacje, byłam że przeceny w HMce są dopiero 16stego. Już trochę nazbierałam ciuszków, ale chce kupić kilka par body, może coś znajdę bo ostatnio w dobrych cenach widzę same różowe.
Co do badań na glukozę to po waszych postach jestem już wyedukowana:), wizyta 29 więc w następnym tygodniu pora stawić temu czoło.
Miłego wieczoru :)
Ja już w łóżku przed telewizorem , od jakiś dwóch dni mały szaleje. Przyznam szczerze że już przyzwyczaiłam się do jego lenistwa i tu nagle takie ożywienie....
Dzięki lilo za informacje, byłam że przeceny w HMce są dopiero 16stego. Już trochę nazbierałam ciuszków, ale chce kupić kilka par body, może coś znajdę bo ostatnio w dobrych cenach widzę same różowe.
Co do badań na glukozę to po waszych postach jestem już wyedukowana:), wizyta 29 więc w następnym tygodniu pora stawić temu czoło.
Miłego wieczoru :)
hej,
fabiankowomamo, piekny pokoik urzadziliscie, a ja rozkrecilam lozko \blanki w jej pokoju, aby goscie mogli spac normalnie hihi
ja dzis w pracy i moj szef jest nienormalny, ale nie zepsul mi humoru hihi...ps.zaznaczyl w kalendarzu kiedy mam \CC hihi
moj dzidzius tez ruchliwszy juz wiec uspokoilam sie...
mi mama przemowila, ze cos dla nowej dziewuszki mam kupic, bo tak trzeba itp, wiec moze skusze sie na cos...ja czekam na wyplate, i wtedy meza pognebie co kupic...
fabiankowomamo, piekny pokoik urzadziliscie, a ja rozkrecilam lozko \blanki w jej pokoju, aby goscie mogli spac normalnie hihi
ja dzis w pracy i moj szef jest nienormalny, ale nie zepsul mi humoru hihi...ps.zaznaczyl w kalendarzu kiedy mam \CC hihi
moj dzidzius tez ruchliwszy juz wiec uspokoilam sie...
mi mama przemowila, ze cos dla nowej dziewuszki mam kupic, bo tak trzeba itp, wiec moze skusze sie na cos...ja czekam na wyplate, i wtedy meza pognebie co kupic...
No i po wizycie. Mały waży ok. 700 gr i wszystko jest ok.
Tak jak myślałam dostałam skierowanie na glukozę 75 i jak wyjdzie powyżej 140 to dostane skierowanie do diabetyka dla ciężarnych, jeśli wyjdzie ok, to ponowna glukoza po 30 tygodniu. Zamierzam wybrać się w piątek.
Teraz czekam na mój serial i potem lulu :)
Tak jak myślałam dostałam skierowanie na glukozę 75 i jak wyjdzie powyżej 140 to dostane skierowanie do diabetyka dla ciężarnych, jeśli wyjdzie ok, to ponowna glukoza po 30 tygodniu. Zamierzam wybrać się w piątek.
Teraz czekam na mój serial i potem lulu :)
Fabiankowa
ja na glukoze ide dopiero w następnym tygodniu, bo dziś ruszamy na domek, a po drugie i tak wszystkie badania robię w Lux Medzie, bo za nie nie płacę. To chyba malinowa mandarynka pisała, że chce się wybrać na Świętokrzyską, musiałabyś sprawdzić.
Lecę się pakować :) Jakbym już nie miała czasu by tu zajrzeć, to do napisania ok piątku-soboty!!
ja na glukoze ide dopiero w następnym tygodniu, bo dziś ruszamy na domek, a po drugie i tak wszystkie badania robię w Lux Medzie, bo za nie nie płacę. To chyba malinowa mandarynka pisała, że chce się wybrać na Świętokrzyską, musiałabyś sprawdzić.
Lecę się pakować :) Jakbym już nie miała czasu by tu zajrzeć, to do napisania ok piątku-soboty!!
mamosandry nie bierzesz juz tej no-spy? Przeszlo po niej?
Ja mam brac narazie 2razy dziennie do 21,06 ,i przyjsc na kontrole co by sprawdzila czy mi sie szyjka nie skraca dalej. Ciekawa jestem...myslalm,ze do konca juz bede ja brac.
Ja glukozy jeszcze nie robilam,hmm...;/
Ja mam brac narazie 2razy dziennie do 21,06 ,i przyjsc na kontrole co by sprawdzila czy mi sie szyjka nie skraca dalej. Ciekawa jestem...myslalm,ze do konca juz bede ja brac.
Ja glukozy jeszcze nie robilam,hmm...;/
Witam wtorkowo:)
Wczoraj kupiłam w lidlu dużą poduszkę walec do spania na boku i powiem wam że już we trójkę w łóżku ciasno. Niby łóżko 160 ale jak się rozłożyłam z tym walcem to Mój wylądował na skrawku łóżka:).
Dziewczyny ale mnie skurcze łydek łapią w nocy... muszę chyba zacząć brać jakieś witaminy dla kobiet w ciąży. Bierzecie jakieś konkretne ???
Natalia spokojnego i miłego urlopu:) !!
Wczoraj kupiłam w lidlu dużą poduszkę walec do spania na boku i powiem wam że już we trójkę w łóżku ciasno. Niby łóżko 160 ale jak się rozłożyłam z tym walcem to Mój wylądował na skrawku łóżka:).
Dziewczyny ale mnie skurcze łydek łapią w nocy... muszę chyba zacząć brać jakieś witaminy dla kobiet w ciąży. Bierzecie jakieś konkretne ???
Natalia spokojnego i miłego urlopu:) !!
Ja przestałam mieć problemy ze skurczami łydek w nocy od chwili kiedy zaczęłam się więcej ruszać tj. basen i spacery. Oprócz tego od dłuższego już czasu biorę Falvit mama, bo tak kazał mi mój gin., ale nie sądzę, żeby to akurat na skurcze działało.
Mam za to inny problem - tydzień temu siedząc na plaży spaliłam sobie wierzchy stóp (wiem, że to brzmi idiotycznie, ale tak jakoś wyszło) i do dnia dzisiejszego jeszcze nie zeszło mi zaczerwienienie. Ogólnie nic mnie nie boli, nie puchnie ani nie swędzi, ale dziwnie to wygląda. Lewa stopa już trochę zbrązowiała ale prawa wygląda jakbym miała na niej czerwoną skarpetkę. Stosowałam Panthenol ale chyba średnio działa, znacie może jakieś inne sposoby bądź specyfiki dozwolone w naszym stanie ??
Mam za to inny problem - tydzień temu siedząc na plaży spaliłam sobie wierzchy stóp (wiem, że to brzmi idiotycznie, ale tak jakoś wyszło) i do dnia dzisiejszego jeszcze nie zeszło mi zaczerwienienie. Ogólnie nic mnie nie boli, nie puchnie ani nie swędzi, ale dziwnie to wygląda. Lewa stopa już trochę zbrązowiała ale prawa wygląda jakbym miała na niej czerwoną skarpetkę. Stosowałam Panthenol ale chyba średnio działa, znacie może jakieś inne sposoby bądź specyfiki dozwolone w naszym stanie ??
Dzięki dziewczyny za rade, muszę się wzmocnić trochę ii poprawić kondycję bo na porodzie będzie masakra jak mnie skurcze złapią z każdej strony :)
Dzisiaj dzwoniłam żeby zapisać się do szkoły rodzenia, zajęcia zaczynają się od 15 sierpnia, Pani prosiła żeby zadzwonić na początku sierpnia i potwierdzić. Gdyby któraś była zainteresowana to zostawiam namiary które znalazłam w necie:
Zajęcia: ul. Kliniczna 1a, lok. 14 (szpital), e-mail: j.made@wp.pl Zapisy: 0 502 156 827 - od godz. 7 do 22 Można chodzić - od 28. tygodnia ciąży
Dzisiaj dzwoniłam żeby zapisać się do szkoły rodzenia, zajęcia zaczynają się od 15 sierpnia, Pani prosiła żeby zadzwonić na początku sierpnia i potwierdzić. Gdyby któraś była zainteresowana to zostawiam namiary które znalazłam w necie:
Zajęcia: ul. Kliniczna 1a, lok. 14 (szpital), e-mail: j.made@wp.pl Zapisy: 0 502 156 827 - od godz. 7 do 22 Można chodzić - od 28. tygodnia ciąży
witam się wtorkowo:)
ja już po pracy, obiad odgrzewany z wczoraj więc póki mężuś nie wróci z pracy mogę nadrobic nasz wątek
co do skurczy łydek to ja też je mam, bardzo rzadko przed ciążą je miałam, i nie wiedziałam, że one tak bolą
dziewczyny dziś udaje się ze ślubnym na jazdę samochodem, tzn, ja mam kierowac, nie mam w ogóle do tego chęci co prawda zdałam egzamin za pierwszym razem, ale malutko jeździłąm i teraz czuję obawę przed jazdami, nie czuję tej pewności za kierownicą
ja już po pracy, obiad odgrzewany z wczoraj więc póki mężuś nie wróci z pracy mogę nadrobic nasz wątek
co do skurczy łydek to ja też je mam, bardzo rzadko przed ciążą je miałam, i nie wiedziałam, że one tak bolą
dziewczyny dziś udaje się ze ślubnym na jazdę samochodem, tzn, ja mam kierowac, nie mam w ogóle do tego chęci co prawda zdałam egzamin za pierwszym razem, ale malutko jeździłąm i teraz czuję obawę przed jazdami, nie czuję tej pewności za kierownicą
[url=http://slub-wesele.pl/]
[url=http://www.suwaczki.com/]

[url=http://www.suwaczki.com/]

lilo tez mam podobny problem...
Nie zdałam prawka za pierwszym razem ale już jakiś czas temu (dokładnie 6 lat temu) . Jeździłam bardzo rzadko bo nie miałam swojego samochodu i to był najgorszy błąd !!!!!
Mój mąż tez mnie namawia na intensywniejsze jazdy samochodem, tym bardziej że jak dziecko się urodzi to będzie duże ułatwienie. Dlatego jak tylko się obronie mam zamiar znowu zacząć jeździć, a jeśli będę sieę mocno stresować to od razu po porodzie.
Ja już zmykam do domu,
Miłego Wieczoru
Nie zdałam prawka za pierwszym razem ale już jakiś czas temu (dokładnie 6 lat temu) . Jeździłam bardzo rzadko bo nie miałam swojego samochodu i to był najgorszy błąd !!!!!
Mój mąż tez mnie namawia na intensywniejsze jazdy samochodem, tym bardziej że jak dziecko się urodzi to będzie duże ułatwienie. Dlatego jak tylko się obronie mam zamiar znowu zacząć jeździć, a jeśli będę sieę mocno stresować to od razu po porodzie.
Ja już zmykam do domu,
Miłego Wieczoru
powód mojej nauki jest podobny Mangolia, jak synek się urodzi, to nie będę zależna od męża, tzn. zapakuje małego w fotelik i wszędzie będę mogła dojechac
dziewczyny poniewż Was polubiłam to lojalnie ostrzegam - nie wychodzic z domu ok. 20 bo będę jeździła ( a tak poważnie to bez obawy - wybiorę mało uczęszczane drogi:))
dziewczyny poniewż Was polubiłam to lojalnie ostrzegam - nie wychodzic z domu ok. 20 bo będę jeździła ( a tak poważnie to bez obawy - wybiorę mało uczęszczane drogi:))
[url=http://slub-wesele.pl/]
[url=http://www.suwaczki.com/]

[url=http://www.suwaczki.com/]

2 tygodnie temu moja pani dr poleciła mi udać się do dr Leszczyńskiej na echo serca płodu. Jak człowiek pracuje to różnie to z czasem bywa... a do tego wyjechaliśmy do rodziców i na wesele... Teraz jak dzwonię to oczywiście nie ma terminów... a po 26 tc to już za późno... Nie wiecie może gdzie jeszcze można zrobić takie badanie?
~Ewciuś
Spójrz tu - wprawdzie to sprzed roku, ale może coś odkryjesz: http://forum.trojmiasto.pl/Gdzie-echo-serca-plodu-t152527,1,16.html
Spójrz tu - wprawdzie to sprzed roku, ale może coś odkryjesz: http://forum.trojmiasto.pl/Gdzie-echo-serca-plodu-t152527,1,16.html
Ewciuś moja ginka też wysłała mnie do dr. Leszczyńskiej na test Pappa w 13 tygodniu i też się nie załapałam, teraz na usg 4d umawiałam się do niej 6 tyg przed...
Fajnie dziewczyny że się spotkamy w SR na Klinicznej :) zawsze raźniej:)
lilo daj znać jak tam wieczorne jazdy :) może i ja się szybciej zmobilizuje... :)
Fajnie dziewczyny że się spotkamy w SR na Klinicznej :) zawsze raźniej:)
lilo daj znać jak tam wieczorne jazdy :) może i ja się szybciej zmobilizuje... :)
dziewczyny .... powiedzcie mi na kiedy zapisałyście się do szkoły rodzenia?? ja się nie mogłam z nimi dogadać, najpierw kazały mi dzwonić pod koniec maja, potem w połowie czerwca... zadzwoniłam wczoraj i mi powiedziała położna, że najbliższy termin jest na połowę sierpnia.... i z łaską mnie zapisała. Jestem wkurzona bo wolałabym chodzić wcześniej....
no to jestem totalnie wnerwiona.... bo kazała mi "baba" dzwonić w połowie czerwca to będzie wszystko ustalone z terminami i urlopami... (dzwoniłam 2 x w maju) a teraz mi mówi że na lipeic już terminów nie ma...wymusiłam, żeby mnie wpisała na ten sierpień pomimo, że jeszcze nie ma konkretnej daty ustalonej... termin na razie mam na 4.10 więc może się jakoś uda ... w sumie bardziej chcę tą szkołę dla męża niż dla siebie i zobaczyć szpital i jakoś się oswoić... ehhh....
wiecie coś może nt. położnych w szpitalu klinicznym?? Moja dr ostatnio mi powiedziała, że dyrekcja szpitala zabroniła wprowadzać swoich położnych do rodzenia....
wiecie coś może nt. położnych w szpitalu klinicznym?? Moja dr ostatnio mi powiedziała, że dyrekcja szpitala zabroniła wprowadzać swoich położnych do rodzenia....
ja dziś chciałam się zapisać na Kliniczną na SR, to babka kazała zadzwonić jutro, bo nie miała czasu.
Kurcze, myślałam, że spokojnie się zapiszę na ten sierpień, a tu o mały włos bym się nie załapała - dobrze, że zdradziłyście, że już się można zapisywać;)
Wiecie może, w jakich mniej więcej godzinach odbywają sie tam zajęcia?
Kurcze, myślałam, że spokojnie się zapiszę na ten sierpień, a tu o mały włos bym się nie załapała - dobrze, że zdradziłyście, że już się można zapisywać;)
Wiecie może, w jakich mniej więcej godzinach odbywają sie tam zajęcia?
[url=www.nawieszaczku.pl]
[/url]

dziewczyny szkół rodzenia jest wiele w trójmieście, w każdej mówią to samo, a jak interesuje was coś więcej to zawsze możecie dopytać indywidualnie. Zwiedzanie szpitala- same z mężem możecie pojechać i zobaczyć, przecież każdy może wejść na oddział i poprosić położne które są akurat na dyżurze o pokazanie porodówki i ewentualnie zadać jakieś pytania. Chodzenie do konkretnej szkoły rodzenia nie gwarantuje lżejszego porodu ani jakiś "gratisów" przy porodzie (no chyba ze dopłacicie). Na takim właśnie myśleniu SR zarabiają kasę bo kosztują od 400-500-do 100zł. Jeśli któraś z Was chciałaby chodzić wcześniej do Sr a nie ma miejsc w konkretnej to przecież wybór jest ogromny.
a ja po rozmowie z mamą i 2 koleżankami odpuszczam sobie SR. Tak mnie jakoś przekonały, że mało im to dało, a w szpitalu i tak powiedzą co mamy robić. Więc te pieniądze przeznacze na coś innego :)
A jeszcze mam pytanie dot. 'wyprawki' Jak to jest u Was... Bo ja tak przeglądam te wszystkie listy i nie jestem pewna czy chce sobie mieszkanie zagracać tymi wszystkimi mebelkami, przewijakami, wanienkami, sterylizatorami, rożkami itepe.
Swoją młodszą siorę przebierałam na łóżku, myliśmy w normalnej wannie, butelki wyparzane wrzątkiem i zawijana kocykiem w rożek :) i jakoś nie było źle.
Chyba nie nabiję kieszeni sprzedającym :) Wystarczy mi wydatków na ubrania, kosmetyki i takie tam. A może jestem jakaś chora, że mnie to wszystko nie kręci? ;-)
A jeszcze mam pytanie dot. 'wyprawki' Jak to jest u Was... Bo ja tak przeglądam te wszystkie listy i nie jestem pewna czy chce sobie mieszkanie zagracać tymi wszystkimi mebelkami, przewijakami, wanienkami, sterylizatorami, rożkami itepe.
Swoją młodszą siorę przebierałam na łóżku, myliśmy w normalnej wannie, butelki wyparzane wrzątkiem i zawijana kocykiem w rożek :) i jakoś nie było źle.
Chyba nie nabiję kieszeni sprzedającym :) Wystarczy mi wydatków na ubrania, kosmetyki i takie tam. A może jestem jakaś chora, że mnie to wszystko nie kręci? ;-)
My do wyprawki nawet się nie przymierzamy specjalnie - jakoś wciąż mam strach cokolwiek kupować. Wiele rzeczy obiecała nam moja kuzynka (łóżeczko, przewijak itp.), więc tym bardziej nie zaprzątam sobie tym głowy. Na ubranka też przyjdzie czas. Jedyne, czym się ostatnio interesujemy to wózki, ale to też bardzo na spokojnie.
Co do szkoły rodzenia, to stwierdziłam, że to nasze pierwsze maleństwo, a ja nie mam żadnego doświadczenia z małymi dziećmi, więc każda dobra rada jest dla mnie cenna :) Po drugie na SR chcę chodzić z mężem - mam nadzieję, że dzięki temu szybciej poczuje się tatusiem i będzie bardziej przygotowany na nadejście potomka ;) Zaczniemy przygodę z dzieckiem z podobną wiedzą i podobnym brakiem doświadczenia :)
Co do szkoły rodzenia, to stwierdziłam, że to nasze pierwsze maleństwo, a ja nie mam żadnego doświadczenia z małymi dziećmi, więc każda dobra rada jest dla mnie cenna :) Po drugie na SR chcę chodzić z mężem - mam nadzieję, że dzięki temu szybciej poczuje się tatusiem i będzie bardziej przygotowany na nadejście potomka ;) Zaczniemy przygodę z dzieckiem z podobną wiedzą i podobnym brakiem doświadczenia :)
[url=www.nawieszaczku.pl]
[/url]

masz rację malinowa mandarynko, ja tez gdybym miała na miejscu rodzinę która ma jakieś doświadczenie z dziećmi to odpuściłabym sobie Sr. Od początku ludzkości kobiety rodzą i jakoś dają sobie radę, mają to chyba genetycznie zaprogramowane:) Ja chodzę tylko ze względu na opiekę nad dzieckiem i inf jak później pozałatwiać te wszystkie formalności prawne i z przychodnią itd.
a odnośnie wyprawki to jest wiele rzeczy których nie trzeba mieć a które ułatwiają życie, jak np podgrzewacz do butelek - nie trzeba mierzyć i pilnować temp, bo ustawiasz konkretną w podgrzewaczu. Zgadzam się jednak że tych gadżetów jest dużo i wiele naprawdę zbędnych. Ja zrezygnowałam z podgrzewacza a zamiast tego zainwestowałam w dobry termometr bezdotykowy. Zrezygnowałam tez ze sterylizatora, kosza na zużyte pieluchy itd. Dziecko szybko rośnie w przeciągu kilku miesięcy większość tych rzeczy będzie zbędnych a graty zostaną w domu. szkoda wyrzucić ale zagracać dom tez szkoda, niby można próbować sprzedać ale to już za dużo zachodu. Zastanawiam się tylko nad zakupem monitora oddechu, jak myślicie dziewczyny warto kupić?
Ja dobrze wspominam SR, mimo różnych dziwnych opowiastek. Dowiedziałam się co nieco, bo przecież zielona byłam. W sumie to wiedziałam jak obchodzić się z dzieckiem bo też mam dużo młodsze rodzeństwo. Ale jednak przy takim noworodku to się bałam, że krzywdę zrobię, hehehe. Mąż też się trochę oswoił (były ćwiczenia na lalkach). Pokazywali jak ubierać maluszka, kąpać, jak nosić i takie tam. Sporo też było o karmieniu.
Najlepsze były ćwiczenia oddechowe, bo to mi pomogło w trakcie porodu (kurczę już nic nie pamiętam).
Jeśli chodzi o wyprawkę, to u nas przewijak się sprawdził, bo jest na odpowiedniej wysokości i łatwo się przewija malucha (ja mam taki na łóżeczku). Sterylizator uważam za niepotrzebny, wrzątek wystarczy. Żadnych śmietników na pieluchy, czy też specjalnych woreczków nie potrzebowałam. Kocyki czy rożki, bez różnicy, to zależy jak komu wygodniej (ja używałam rożka zamiast pościeli w wózku lub do spania w domu zamiast kołderki na początku). Wanienka się przydała (taka zwykła bez stelaża) braliśmy do pokoju (bo mamy małą łazienkę i tylko prysznic, a w brodziku to kiepsko było).
Najlepsze były ćwiczenia oddechowe, bo to mi pomogło w trakcie porodu (kurczę już nic nie pamiętam).
Jeśli chodzi o wyprawkę, to u nas przewijak się sprawdził, bo jest na odpowiedniej wysokości i łatwo się przewija malucha (ja mam taki na łóżeczku). Sterylizator uważam za niepotrzebny, wrzątek wystarczy. Żadnych śmietników na pieluchy, czy też specjalnych woreczków nie potrzebowałam. Kocyki czy rożki, bez różnicy, to zależy jak komu wygodniej (ja używałam rożka zamiast pościeli w wózku lub do spania w domu zamiast kołderki na początku). Wanienka się przydała (taka zwykła bez stelaża) braliśmy do pokoju (bo mamy małą łazienkę i tylko prysznic, a w brodziku to kiepsko było).
ja w pierwszej ciazy nie chodziłam do szkoły rodzenia i teraz tez nie zzamierzam moim zdaniem kobieta instynktownie wie co ma robic a czasami nasłuchaja sie ze to taka piekna i wyniosła chwila i ze bedzie sie działo najpierw to potem tamto... a tak naprawde każdy poród jest inny i kobieta moze czuc sie zagubiona jak nagle cos idzie nie tak jak młówili w SR ale każdy czuje inaczej i rozumiem te dziewczyny co decyduja sie na SR =]
ja jeszcze się nie zapisałam do SR, a chcialąbym chodzic od sierpnia, bo w lipcu od 18 mam urlop i nas w Gdańsku nie będzie
Mangolia co do jazdy to nie było tak źle (ale jeździłam tylko mało uczęszczaną ulicą), raz tylko mi samochód zgasł:), mąż już mówi o kolejnej jeździe i pewnie nie uda mi się wykręcic
ja dziś niestety sama w domku mężuś na służbie
Mangolia co do jazdy to nie było tak źle (ale jeździłam tylko mało uczęszczaną ulicą), raz tylko mi samochód zgasł:), mąż już mówi o kolejnej jeździe i pewnie nie uda mi się wykręcic
ja dziś niestety sama w domku mężuś na służbie
[url=http://slub-wesele.pl/]
[url=http://www.suwaczki.com/]

[url=http://www.suwaczki.com/]

A ja chodzę do Szkoły Rodzenia w szpitalu w Wejherowie. Może któraś z Was chodzi ze mną? :)
Ech, a my przed :)
No to mnie pocieszyłyście, bo ja też się nie spieszę z wyprawką dla młodego. I tak czeka mnie przeprowadzka w najbliższym czasie i nie chcę sobie teraz zagracać chaty tylko po to, żeby później mieć więcej rzeczy do przeniesienia. Na razie mam tylko trochę ciuchów.
Gadałam ostatnio z mamą, po tym jak przeczytałam chyba 200-punktową listę "ważnych" rzeczy. Uznała, że 3/4 z tej listy nie jest niezbędne i łatwo można to zastąpić tym, co się ma normalnie w domu, albo zamiast 5 osobnych rzeczy kupić jedną łączącą funkcje tych kilku.
Gadałam ostatnio z mamą, po tym jak przeczytałam chyba 200-punktową listę "ważnych" rzeczy. Uznała, że 3/4 z tej listy nie jest niezbędne i łatwo można to zastąpić tym, co się ma normalnie w domu, albo zamiast 5 osobnych rzeczy kupić jedną łączącą funkcje tych kilku.
liwia ja przy pierwszym dziecku używałam monitora oddechu ale tylko z tego względu że moja córka urodziła sie z wadą serca i chcieliśmy z mężem mieć jakies zabezpieczenie
co do wyprawki to poszłam dzis na poddasze i baaardzo sie zdziwiłam bo myślalam że mam pełno ciuszków po starszej a tam pustki, tak wydawałam, ze zostałam praktycznie z kilkoma sztukami ;/
co do wyprawki to poszłam dzis na poddasze i baaardzo sie zdziwiłam bo myślalam że mam pełno ciuszków po starszej a tam pustki, tak wydawałam, ze zostałam praktycznie z kilkoma sztukami ;/
Hej dziewczyny:)
To widzę, że aż tak nie odstaję od reszty z tą wyprawką, a już myślałam,że coś ze mną źle:). Też mamy prawie same ciuszki i to część ,bo małe nie chce się ujawnić(mam nadzieję ,że jutro się wreszcie dowiemy), a nie chcę mieć samych uniwersalnych... Jesteśmy teraz na etapie szukania wózka i mam ogromny kocioł:/. Podoba mi się x-lander i mutsy transporter, ale troszkę drogie są. A słyszałyście może o wózkach tutek grander i o leviroo?? Bo ten tutek na oko też nie jest najgorszy, a i cena fajna:)
To widzę, że aż tak nie odstaję od reszty z tą wyprawką, a już myślałam,że coś ze mną źle:). Też mamy prawie same ciuszki i to część ,bo małe nie chce się ujawnić(mam nadzieję ,że jutro się wreszcie dowiemy), a nie chcę mieć samych uniwersalnych... Jesteśmy teraz na etapie szukania wózka i mam ogromny kocioł:/. Podoba mi się x-lander i mutsy transporter, ale troszkę drogie są. A słyszałyście może o wózkach tutek grander i o leviroo?? Bo ten tutek na oko też nie jest najgorszy, a i cena fajna:)
Byłam dzisiaj w Klifie i kupiłam kilka ciuszków dla małego z wyprzedaży w H&M i w Smyku. Jak na razie też mamy tylko parę sztuk ubranek, ale mam już zrobioną listę co będę potrzebować i myślę, że pod koniec lipca się wybierzemy po wszystko. Zamierzam kupować w Tygrysku bo większość rzeczy właśnie tam jest najtaniej.
Wybraliśmy już imię dla synka - Jaś :)
a rodzić będę w Redłowie, poproszę o dopisanie do listy.
Wybraliśmy już imię dla synka - Jaś :)
a rodzić będę w Redłowie, poproszę o dopisanie do listy.
07.09 - gosiunia1108
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
07.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek
08.09 - aga_6663
08.09 - czarna84 - SYN - Dominik
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Wiktor
09.09 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
10.09 - Lipuszka - CÓRKA
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
23.09 - Dżina
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN - Jan
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha- Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia -Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@
29.09 - cheeringup
29.09 - eveline22 - Wojewódzki - SYN - Dominik
01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82-Kliniczna-CÓRKA
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - Redłowo - SYN- Jaś
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN-Aleksander
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN
17.10 - ewaaa42- CÓRKA
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA
sama dopisałam, widzę że to już drugi Jaś
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
07.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek
08.09 - aga_6663
08.09 - czarna84 - SYN - Dominik
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Wiktor
09.09 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
10.09 - Lipuszka - CÓRKA
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
23.09 - Dżina
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN - Jan
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha- Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia -Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@
29.09 - cheeringup
29.09 - eveline22 - Wojewódzki - SYN - Dominik
01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82-Kliniczna-CÓRKA
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - Redłowo - SYN- Jaś
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN-Aleksander
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN
17.10 - ewaaa42- CÓRKA
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA
sama dopisałam, widzę że to już drugi Jaś
Heyy ;)
Na glukozie dziś byłan... wypiłam z sokiem z cytrynki i weszłooo gładko i nie ulało się nic ;D
zaraz slubnego po wynik wyśle ;)
była ciężarna yedna... chciałam pogadać... ale sprawiała wrażenie nie zainteresowanej.. a ya byłam zaspana i oo.. ;)
Czereśnie pożeram ;D
co do wyprawek..
zadnych sterylizatorów,koszy na pieluchy i innych.
Podgrzewacz po Fabianie a to z kolei też z odzysku.. sprawdzał się ;)
Pozniey.. przegotowana w czajniku wodę tylko PYK w czajniku na chwilę i do butli ;)
Koleżanka używa ternosu z gorącą wodą.. do tego butelka niegazowanej i siup koło łozka i działa w nocy ;)
przebierak teraz kupiliśmy bo łozeczko nowe.. przy Fabianie był na łóżeczku i też było dobrze ;)
Prawie wszystko kupione to co duże i ciężkie.. bo ukochany wybywa niebawem na obóz i nie dałabym rady tego ogarnąć bez niego ;)
Na glukozie dziś byłan... wypiłam z sokiem z cytrynki i weszłooo gładko i nie ulało się nic ;D
zaraz slubnego po wynik wyśle ;)
była ciężarna yedna... chciałam pogadać... ale sprawiała wrażenie nie zainteresowanej.. a ya byłam zaspana i oo.. ;)
Czereśnie pożeram ;D
co do wyprawek..
zadnych sterylizatorów,koszy na pieluchy i innych.
Podgrzewacz po Fabianie a to z kolei też z odzysku.. sprawdzał się ;)
Pozniey.. przegotowana w czajniku wodę tylko PYK w czajniku na chwilę i do butli ;)
Koleżanka używa ternosu z gorącą wodą.. do tego butelka niegazowanej i siup koło łozka i działa w nocy ;)
przebierak teraz kupiliśmy bo łozeczko nowe.. przy Fabianie był na łóżeczku i też było dobrze ;)
Prawie wszystko kupione to co duże i ciężkie.. bo ukochany wybywa niebawem na obóz i nie dałabym rady tego ogarnąć bez niego ;)
:)
kurcze ale naskrobalyscie:)
Ruminka ja nospe bralam przez 3 czy 4 tygodnie i duuuzo odpoczywalam tzn w miare mozliwosci przy Sandrze:) wiec nospe przestalam brac a rozwarcie sie nie powieksza wiec jest ok teraz tylko mialam kilka ciezszych dni i troche sie nachodzilam nadzwigalam i czuje ze cos brzusio mi sie stawia ale to tez jeszcze ie jest az tak jak bylo na poczatku wystarczy teraz tylko duzo lezec i mam nadzieje ze przejdzie:)
co do wyprawki to ja mam lozeczko podgrzewacz po sandrze wozek juz tez mam ale to dlatego ze udalo nam sie zalatwic wozek za darmo od babki ubranek troszke tez juz mam wiec zostaly mi same kosmetyki tak naprawde a z tym sie nie spiesze wogole cala wyprawka jakos tak sie sama zebrala hehe:) nawet nie wiem kiedy:)
Ruminka ja nospe bralam przez 3 czy 4 tygodnie i duuuzo odpoczywalam tzn w miare mozliwosci przy Sandrze:) wiec nospe przestalam brac a rozwarcie sie nie powieksza wiec jest ok teraz tylko mialam kilka ciezszych dni i troche sie nachodzilam nadzwigalam i czuje ze cos brzusio mi sie stawia ale to tez jeszcze ie jest az tak jak bylo na poczatku wystarczy teraz tylko duzo lezec i mam nadzieje ze przejdzie:)
co do wyprawki to ja mam lozeczko podgrzewacz po sandrze wozek juz tez mam ale to dlatego ze udalo nam sie zalatwic wozek za darmo od babki ubranek troszke tez juz mam wiec zostaly mi same kosmetyki tak naprawde a z tym sie nie spiesze wogole cala wyprawka jakos tak sie sama zebrala hehe:) nawet nie wiem kiedy:)
Dziewczyny ciężko za wami nadążyć :)
oj ja też bym chciała żeby wyprawka sama mi się zebrała. A najlepiej jeszcze poprała, poprasowała i ładnie w szafce na półce ułożyła! O!
Jakoś nie mam weny na zakupy.. ostatnio w supermarkecie wparzyłam na dział dziecięcy z myślą że coś kupię ale na nic się nie zdecydowałam. Miałam problem z wyborem koloru, rozmiaru.. w końcu zrezygnowana stwierdziłam że coś muszę kupić.. więc wypatrzyłam smoczek z pudełeczkiem. :) teraz czekam na aspiartor do nosa bo zamówiłam z allegro.
oj ja też bym chciała żeby wyprawka sama mi się zebrała. A najlepiej jeszcze poprała, poprasowała i ładnie w szafce na półce ułożyła! O!
Jakoś nie mam weny na zakupy.. ostatnio w supermarkecie wparzyłam na dział dziecięcy z myślą że coś kupię ale na nic się nie zdecydowałam. Miałam problem z wyborem koloru, rozmiaru.. w końcu zrezygnowana stwierdziłam że coś muszę kupić.. więc wypatrzyłam smoczek z pudełeczkiem. :) teraz czekam na aspiartor do nosa bo zamówiłam z allegro.
to ja mam już prawie całą wyprawkę... wózek, przewijak, komodę i zamówione łóżeczko, do tego masa ciuszków, ale ja już kupuję takie na później tylko. Na rynku na Przymorzu kupuję super ciuszki od jednej babeczki... tanie niesamowicie a jakie piękne!! ostatnio wynalazłam rurki GAPa dla małej za 4 zł. Jest w czym wybierać. Nie kupuję tam jedynie bielizny, tzn. body i pajace. To akurat kupowałam na promocji w mothercare i smyku. Z wyprawki zostały mi do kupienia kosmetyki, materac do łóżeczko (nie wiem jaki najlepszy), zrobienie rolet w pokoju i gadżety dla samej siebie... koszula/pizama, szlafrok i takie tam. Zastanawiam się czy kupić laktator, innych gadżetów na pewno nie będę kupować. Pojemnik na pieluchy to strata kasy moim zdaniem.
wracając do szkoły rodzenia to mi bardzo zależy, żeby mąż wiedział jak to wszystko wygląda i co się dzieje.... bo on jest chyba bardziej porodem przerażony niż ja:)
wracając do szkoły rodzenia to mi bardzo zależy, żeby mąż wiedział jak to wszystko wygląda i co się dzieje.... bo on jest chyba bardziej porodem przerażony niż ja:)
Dzisiaj po raz trzeci zostało potwierdzone że to będzie CHŁOPAK :) więc proszę mnie dopisać , a na szpital jeszcze się nie zdecydowałam.Każdy ma jakieś plusy i minusy.
U mojego dziecka stwierdzono asymetrię komór mózgowych i gin wysłała mnie na badanie do dr.Brzóski z INVICTY dr.od patologii ciąży.Staram się narazie nie stresować , ale moje pytanie czy któraś miała taką przypadłość ?
U mojego dziecka stwierdzono asymetrię komór mózgowych i gin wysłała mnie na badanie do dr.Brzóski z INVICTY dr.od patologii ciąży.Staram się narazie nie stresować , ale moje pytanie czy któraś miała taką przypadłość ?
ja mam póki co tylko kilka ubranek z wyprzedaży z H&M i to wszystko, ostatnio się zastanawiałam i Was zapytam dziewczyny jak ubrac dziecko np. jak wyjdziemy ze szpitala?? kaftanik i śpioszki czy jednoczęściowy pajacyk i pod pajacykiem coś muszę założy jeszcze bo nie mam pojęcia (no oczywiście będzie październik więc kombinezonik na pewno)
[url=http://slub-wesele.pl/]
[url=http://www.suwaczki.com/]

[url=http://www.suwaczki.com/]

ja również kupię tylko rozmiar 62. body z długim rękawem i na to śpioszki. Kupię też pajacyki. Na wyjście kombinezonik o taki http://allegro.pl/ocieplany-kombinezon-z-welurku-misiaki-62-i1650155085.html tylko nie wiem czy 62 czy 68, chyba odpowiedni na jesienne spacery. No i to wszystko na początek. Dopiero jak się dzidzia urodzi to ewentualnie coś dokupię.
ja póki co mam tylko troszkę ubranek w rozmiarze 56, 62 i 68. Mateusz miał 52cm jak się urodził więc 56 były mu przez jakiś czas dobre. Ale maluchy tak szybko rosną.. Dokupie pewnie jeszcze coś w rozmiarze 56 a reszta 62. Mateusza rodziłam w połowie kwietnia ale było zimno jak wychodziliśmy ze szpitala. Był ubrany w śpioszki i body z długim rękawem, ciepłe skarpetki, czapeczkę i welurowy dresik w którym się "topił" :) Teraz ubrałaym to samo ale na wierzch ciepły kombinezonik(mam aż dwa których Mati nie wynosił wogóle).
Ja na razie spokojnie podchodzę do wyprawki, Wojtka urodziłam w listopadzie a teraz mam termin na październik. Według ostatniego usg będę miała 2 synka także wszystkie ciuszki powinny pasować, kupię tylko jakiś ładny komplet na wyjście ze szpitala. Mam dużo szczęścia z tymi zbieżnymi terminami bo zostawiłam sobie wszystkie ubranka i większość akcesoriów. Z tego co sprawdzałam z ważniejszych rzeczy muszę kupić tylko wózek, przewijak i nosidełko do samochodu. No i oczywiście kosmetyki :-) Tym razem nie popełnię błędu z kosmetykami firmy J&J mały miał po nich strasznie przesuszoną skórę i mam do tej pory problem z jej regularnym nawilżaniem.
bladykot i jak tam w Wejherowie?
Nam kazali sie stawic w lipcu dopiero wrrr,warto chociaz tam chodzic?
Co do wyprawki to mamy lozeczko,sporo rzeczy "obiecanych" od znajomych, rodziny i przyjaciol i chyba mi cala radosc kupowania odbiora ;) bo tu sie okazuje ze niewiele zostanie do kupienia.
Trocxhe ciuszkow juz Mamy etc.
Nam kazali sie stawic w lipcu dopiero wrrr,warto chociaz tam chodzic?
Co do wyprawki to mamy lozeczko,sporo rzeczy "obiecanych" od znajomych, rodziny i przyjaciol i chyba mi cala radosc kupowania odbiora ;) bo tu sie okazuje ze niewiele zostanie do kupienia.
Trocxhe ciuszkow juz Mamy etc.
Cześć dziewczyny:)
Co do wyprawki ja na razie mam nosidełko i troszkę ubranek. Wozek wybraliśmy maxi cosi ale dopiero kupimy we wrześniu razem z łóżeczkiem.
Macie racje nie mam co przesadzać z tymi gadżetami.... Moją listę rzeczy ograniczę do minimum a jak coś będzie naprawdę potrzebne to dokupię.
Jeśli chodzi o ubranka to kupuje 62 i 68 mam trochę nowych z przecen i używanych, tylko parę 56- asekuracyjnie muszę dokupić. Obydwoje jesteśmy wysocy ja mam 178 a mąż 197 i generalnie to ja się urodziłam 3,2 kg i 58cm a P. 4,95!! i 64cm więc trochę jestem przerażona...
Wczoraj byłyśmy z koleżanką w Sopocie i skusiłam się na lody i ....... tak mnie boli ząb że chyba bez wizyty u dentysty się nie obejdzie... zastanawiam się czy dostanę jakieś znieczulenie???
Dziewczyny miłego dnia :) ja dzisiaj na 14.30 mam usg 4d :) jestem bardzo ciekawa jak nasz synek :)
Co do wyprawki ja na razie mam nosidełko i troszkę ubranek. Wozek wybraliśmy maxi cosi ale dopiero kupimy we wrześniu razem z łóżeczkiem.
Macie racje nie mam co przesadzać z tymi gadżetami.... Moją listę rzeczy ograniczę do minimum a jak coś będzie naprawdę potrzebne to dokupię.
Jeśli chodzi o ubranka to kupuje 62 i 68 mam trochę nowych z przecen i używanych, tylko parę 56- asekuracyjnie muszę dokupić. Obydwoje jesteśmy wysocy ja mam 178 a mąż 197 i generalnie to ja się urodziłam 3,2 kg i 58cm a P. 4,95!! i 64cm więc trochę jestem przerażona...
Wczoraj byłyśmy z koleżanką w Sopocie i skusiłam się na lody i ....... tak mnie boli ząb że chyba bez wizyty u dentysty się nie obejdzie... zastanawiam się czy dostanę jakieś znieczulenie???
Dziewczyny miłego dnia :) ja dzisiaj na 14.30 mam usg 4d :) jestem bardzo ciekawa jak nasz synek :)
07.09 - gosiunia1108
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
07.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek
08.09 - aga_6663
08.09 - czarna84 - SYN - Dominik
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Wiktor
09.09 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
10.09 - Lipuszka - CÓRKA
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
23.09 - Dżina - SYN
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN - Jan
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha- Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia -Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@
29.09 - cheeringup
29.09 - eveline22 - Wojewódzki - SYN - Dominik
01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82-Kliniczna-CÓRKA
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - Redłowo - SYN- Jaś
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN-Aleksander
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN
17.10 - ewaaa42- CÓRKA
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
07.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek
08.09 - aga_6663
08.09 - czarna84 - SYN - Dominik
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Wiktor
09.09 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
10.09 - Lipuszka - CÓRKA
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
23.09 - Dżina - SYN
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN - Jan
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha- Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia -Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@
29.09 - cheeringup
29.09 - eveline22 - Wojewódzki - SYN - Dominik
01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82-Kliniczna-CÓRKA
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - Redłowo - SYN- Jaś
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN-Aleksander
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN
17.10 - ewaaa42- CÓRKA
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA
mamosandry ja biore no-spe 2 razy dziennie,wiecej odpoczynku,zero seksu oczywiscie i sie zastanawiam czy te zakazy i przykazy to do konca czy bede sie mogla wiecej ruszac, nie lubie byc "zasiedziala" bo wkoncu do porodu trzeba miec kondycje ;) pomijajac oczywiscie,ze do Meza przytulic tez sie lubie :P
aaa jeszcze Mamy nosidelko,ale Mamy to szczescie,ze w sumie sporo osob, kuzynka, kolezanki maja male dzieci...w wiekszosci Dziewczynki, gorzej jak sie okaze ze to jednak facecik:P
Nasz Maluch sie nadal nie pokazuje, nozki zacisniete i koniec, no,ale pierwsza wersja na tyle ile mozna bylo podejrzec to nic "nie wisialo" Maz sie smial ze jak to? na pewno sie na wodach unosi :P
Wstepnie Laseczka i przy tym pozostaje poki co.
aaa jeszcze Mamy nosidelko,ale Mamy to szczescie,ze w sumie sporo osob, kuzynka, kolezanki maja male dzieci...w wiekszosci Dziewczynki, gorzej jak sie okaze ze to jednak facecik:P
Nasz Maluch sie nadal nie pokazuje, nozki zacisniete i koniec, no,ale pierwsza wersja na tyle ile mozna bylo podejrzec to nic "nie wisialo" Maz sie smial ze jak to? na pewno sie na wodach unosi :P
Wstepnie Laseczka i przy tym pozostaje poki co.
Ja mam sporo ciuszków 0-3 miesiące oraz 62 i 68. Na 56 też trochę mam. Dominik jak się urodził to miał 55cm, ale mieścił się w ubranka o rozmiarze 50, więc zależy co się kupi (lub dostanie), bo niby ten sam rozmiar a każdy ciuszek inny.
Poprzednio rodziłam w 2 lipca, mimo że było gorąco, na wyjście ze szpitala ubrałam Dominika w kaftanik i śpiochy, czapusię (taką bawełnianą) i welurowy kombinezonik. Wcale nie był zgrzany, więc tak było ok.
Poprzednio rodziłam w 2 lipca, mimo że było gorąco, na wyjście ze szpitala ubrałam Dominika w kaftanik i śpiochy, czapusię (taką bawełnianą) i welurowy kombinezonik. Wcale nie był zgrzany, więc tak było ok.
co mnie dziś spotkało...
byłam na glukozie. wypiłam...odczekałam, poszłam na pobranie a pielęgniarka mówi, żebym jeszcze nie wychodziła. Myślę sobie, dlaczego nie, przed chwilą jedna ciężarówka wyszła to i ja pójdę.
Słuchajcie zrobiłam 10 kroków od przychodni i jak mnie siekło, nagle zrobiłam się cała mokra, ciemno przed oczami, w uszach głucho. Mówię do mojej siostry, że idziemy spowrotem do przychodni, a w razie gdybym nie doszła to ma biec po lekarza albo pielęgniarke. Cała przychodnia koło mnie latała i kazali leżeć i leżeć. Dopiero teraz wróciłam do domu. W razie czego żadnej 75 już nie zrobię bo się po prostu boję :(
trochę mnie to zdziwiło bo na forum nie czytałam o takich przypadkach,a jednak z opowieści personelu okazało się, że ta reakcja jest dość częsta :(
byłam na glukozie. wypiłam...odczekałam, poszłam na pobranie a pielęgniarka mówi, żebym jeszcze nie wychodziła. Myślę sobie, dlaczego nie, przed chwilą jedna ciężarówka wyszła to i ja pójdę.
Słuchajcie zrobiłam 10 kroków od przychodni i jak mnie siekło, nagle zrobiłam się cała mokra, ciemno przed oczami, w uszach głucho. Mówię do mojej siostry, że idziemy spowrotem do przychodni, a w razie gdybym nie doszła to ma biec po lekarza albo pielęgniarke. Cała przychodnia koło mnie latała i kazali leżeć i leżeć. Dopiero teraz wróciłam do domu. W razie czego żadnej 75 już nie zrobię bo się po prostu boję :(
trochę mnie to zdziwiło bo na forum nie czytałam o takich przypadkach,a jednak z opowieści personelu okazało się, że ta reakcja jest dość częsta :(
Ruminka jak zobaczysz ile pozostało Ci przez to w portfelu to się ucieszysz. Jeszcze wydasz się masę kasy na dziecko.
Ogólnie jestem zadowolona ze SR, najbardziej z tego, że są ćwiczenia. Powinnyśmy je wykonywać w domu, ale z tym rożnie bywa.
Było spotkanie z przedstawicielem banku komórek macierzystych. Mamy się spotkać z neontologiem. Będziemy zwiedzać porodówkę, położnictwo.
W sierpniu pani Agnieszka prowadząca SR idzie na urlop, dlatego kończymy w lipcu.
Ogólnie jestem zadowolona ze SR, najbardziej z tego, że są ćwiczenia. Powinnyśmy je wykonywać w domu, ale z tym rożnie bywa.
Było spotkanie z przedstawicielem banku komórek macierzystych. Mamy się spotkać z neontologiem. Będziemy zwiedzać porodówkę, położnictwo.
W sierpniu pani Agnieszka prowadząca SR idzie na urlop, dlatego kończymy w lipcu.
07.09 - gosiunia1108
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
07.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek
08.09 - aga_6663
08.09 - czarna84 - SYN - Dominik
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Wiktor
09.09 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
10.09 - Lipuszka - CÓRKA
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
23.09 - Dżina - SYN
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN - Jan
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA- Amelka(chyba,ze okaze sie,ze Pawełek :P)
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha- Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia -Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@
29.09 - eveline22 - Wojewódzki - SYN - Dominik
01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82-Kliniczna-CÓRKA
04.10 - cheeringup- Kliniczna
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - Redłowo - SYN- Jaś
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN-Aleksander
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN
17.10 - ewaaa42- CÓRKA
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
07.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek
08.09 - aga_6663
08.09 - czarna84 - SYN - Dominik
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Wiktor
09.09 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
10.09 - Lipuszka - CÓRKA
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
23.09 - Dżina - SYN
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN - Jan
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA- Amelka(chyba,ze okaze sie,ze Pawełek :P)
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha- Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia -Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@
29.09 - eveline22 - Wojewódzki - SYN - Dominik
01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82-Kliniczna-CÓRKA
04.10 - cheeringup- Kliniczna
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - Redłowo - SYN- Jaś
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN-Aleksander
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN
17.10 - ewaaa42- CÓRKA
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA
bladykot, niee no chyba mimo wszystko sie zdecyduje na SR tyle,ze martwi mnie to czy uda sie w czasie, mam nadz.ze tak ;p moze bardziej sie juz przez to poczuejmy Rodzicami :) jakos tak to sobie wyobrazam :P
dowiemy sie czegos, podyskutujemy etc. Meza bardziej zaangazuje co by wiedzial co robic jak sie zacznie ;p
dowiemy sie czegos, podyskutujemy etc. Meza bardziej zaangazuje co by wiedzial co robic jak sie zacznie ;p
nie strasz;p
Mam nadzieje,ze jak organizacyjne spotkanie jest na poczatku lipca to przez 3 miesiace damy rade. Na pewno jest to okres urlopowy,ale mysle,ze jakos sie wymieniaja ;) zreszta no zobaczymy, wybierzemy sie na to spotkanie i zobaczymy co zaproponuja.
Mam nadzieje,ze jak organizacyjne spotkanie jest na poczatku lipca to przez 3 miesiace damy rade. Na pewno jest to okres urlopowy,ale mysle,ze jakos sie wymieniaja ;) zreszta no zobaczymy, wybierzemy sie na to spotkanie i zobaczymy co zaproponuja.
Zrobiłam sobie wolne :) Od dzisiejszego dnia do 28 czerwca jestem na urlopie.
Jutro idę znowu na glukozę, bleeee. (ostatnio pielęgniarka od razu kazała mi siedzieć i nigdzie nie łazić, bo mogę się źle poczuć, a poza tym jakikolwiek wysiłek wpływa na wynik). Mam nadzieję, że tym razem wyjdzie ok.
Czy któraś z Was chodzi lub wybiera się do SR na Zaspę?
Jutro idę znowu na glukozę, bleeee. (ostatnio pielęgniarka od razu kazała mi siedzieć i nigdzie nie łazić, bo mogę się źle poczuć, a poza tym jakikolwiek wysiłek wpływa na wynik). Mam nadzieję, że tym razem wyjdzie ok.
Czy któraś z Was chodzi lub wybiera się do SR na Zaspę?
na glukozę trzeba zabrać koniecznie sok z cytryny, laptopa z filmem i książkę i usiąść jak się pije. Nic wtedy nie będzie. Ja jechałam wystraszona tym badaniem i na szczęście moja lekarka od razu przepisała mi 75g. żeby ewentualnie 2x tego swiństwa nie pić. Zaopatrzona w wiele różnych gadżetów przetrwałam w poczekalni, obejrzałam sobie film i jakoś było. Łazić nie wolno, bo wpływa to na spalanie cukru a to może właśnie fałszować wynik. Mi też nie pozwoliła pić w trakcie tych dwch godzin żeby nie rozcieńczać, ale zgodziła się na 3 łyki wody.... bo na pewno bym nie dała rady.
ja się bałam że zwymiotuję, albo bedzie mi właśnie słabo.... z tym, że pielęgniarka zabroniła mi absolutnie wychodzenia z laboratorium. Kazała siedzieć na czterech literach i dlatego też być może nic mi nie było. Dopiero po wyjściu poczułam silny głód i zrobiło mi się lekko słabo. Szybko coś zjadłam i było już ok;)
To ja sobie przygotuję kanapkę :) bo nie wiem czy uda mi się dojść do rodziców. Towarzystwo też będę miała, siostra przyjdzie i posiedzi ze mną.
Ja już jak tylko wstanę rano to czuję ssanie w żołądku, mimo tego że zaczęłam robić sobie mini kolację przed spaniem. Dziś ostatni posiłek musi być przed 19 (skoro ma być 12 godzin przerwy przed badaniem) - zjem sobie jogurt naturalny. Kurczę a jak tak lubię słodkie...
Ja już jak tylko wstanę rano to czuję ssanie w żołądku, mimo tego że zaczęłam robić sobie mini kolację przed spaniem. Dziś ostatni posiłek musi być przed 19 (skoro ma być 12 godzin przerwy przed badaniem) - zjem sobie jogurt naturalny. Kurczę a jak tak lubię słodkie...
malinowa mandarynko dobrze że badanie masz już za sobą. No dla mnie najgorszy jest smak. Połykam i czuje jak się cofa.. bllee.. Ja na badanie jechałam z mężem, po badaniu prosto na śniadanie. Ciesze się że wynik w normie bo drugi raz nie dałabym rady.
Mam dziś wolny dzień i zabrałam sie za porządki. Wyprałam już sofe, 2 fotele, chodniczki z łazienki.. do tego pranie już się suszy, obiad w piekarniku.. :) a wieczorem bede stękać jak to mnie plecy bolą :D ot co.
Mam dziś wolny dzień i zabrałam sie za porządki. Wyprałam już sofe, 2 fotele, chodniczki z łazienki.. do tego pranie już się suszy, obiad w piekarniku.. :) a wieczorem bede stękać jak to mnie plecy bolą :D ot co.
witam,
no wlasnie z glukoza rowniez zostalam poinformowana, ze mam byc na terenie szpitala itp, wlasnie mnie mdli jak polykam, nie jest to ohydne, tylko ja sie boje reakcji zwrotu hihi, a pozniej to na hol badz do parku w szpitalu, bo tam jest....
ja do szkoly rodzenia nie wybieram sie, duzo jeszcze pamietam, mi pomoglo przede wszystkim to, ze fajnie mozna dowiedziec sie o typach znieczulen itp, choc wiem, ze w PL znieczulenia sa niedostepne tak jak w Uk....
z wyprawki nie mam nic: tzn mam pelno ciuszkow po Blance, bo sobie zostawilam...ale co odpuszcze sobie to wszelkiego rodzaju rozki i opatulacze, Blanka tego nienawidzila, od poczatku nie lubila byc opatulona, na pewno smoczki, bo wiem,ze da sie przezyc bez, ale Blanka nie lubila ssac smoka i nie wiedziala po co to jest, wiec teraz nie kupuje, a placz i marudzenie da sie przezyc bez smoka...
mi sie przydaly: kosz na pieluchy, jestem esteta itp i do dzis kupy z nocnika Blanki do toalety nie moge wyrzucic, wiec zrozumncie jest ot super sprawa, bo nic nie smierdzi, jest higienicznie na co ja zwtracam b.uwage itp, mam wanienke na stelazu i na to przewijak, wiec przewijaka na lozko nie kupuje...w sumie z wiekszych kosztow to lozeczko, materaz, na ktory nie mam zamiaru oszczedxac plus wozek dla dwojki dzieci...nadal zastanawiam sie uzywany czy nowy...
jesli chodzi o karmienie: sterylizator jest na liscie, bo TT sterylizator zepsul mi sie, tylko i wylacznie elektryczny, przez 6 miechow uzywalam, butelki znow bede uzywac TT,MAM i NUK, badz Medela, kupuje rozne rodzaje, aby dziecko nauczylo sie rozne ssac...
latatro elektryczny mam po Blance itp, a i monitor oddechu tez po Blance, bo od urodzenia byly szmery i tak dodatkowo, kamerke tez mam, karuzelke mam po Blance itp...
jesli chodzi o kosmetyki to na pewno oilatum, choc ja nie jestem za uzywaniem wielu, wiec kapiel w oilatum i po kapieli kremowanie kremem oilatum, na tylek bepanthen badz sudocrem i to wszystko...pamietam ze przez pierwszy miesiac kapalam Blanke co 2 dni, ale pozniej juz codziennie...a pieluchy moze kupie pampers na poczatek, a pozniej to roznie, bo to zalezy od promo itp...
milego dnia, ja jeszcze 30 minut w pracy
no wlasnie z glukoza rowniez zostalam poinformowana, ze mam byc na terenie szpitala itp, wlasnie mnie mdli jak polykam, nie jest to ohydne, tylko ja sie boje reakcji zwrotu hihi, a pozniej to na hol badz do parku w szpitalu, bo tam jest....
ja do szkoly rodzenia nie wybieram sie, duzo jeszcze pamietam, mi pomoglo przede wszystkim to, ze fajnie mozna dowiedziec sie o typach znieczulen itp, choc wiem, ze w PL znieczulenia sa niedostepne tak jak w Uk....
z wyprawki nie mam nic: tzn mam pelno ciuszkow po Blance, bo sobie zostawilam...ale co odpuszcze sobie to wszelkiego rodzaju rozki i opatulacze, Blanka tego nienawidzila, od poczatku nie lubila byc opatulona, na pewno smoczki, bo wiem,ze da sie przezyc bez, ale Blanka nie lubila ssac smoka i nie wiedziala po co to jest, wiec teraz nie kupuje, a placz i marudzenie da sie przezyc bez smoka...
mi sie przydaly: kosz na pieluchy, jestem esteta itp i do dzis kupy z nocnika Blanki do toalety nie moge wyrzucic, wiec zrozumncie jest ot super sprawa, bo nic nie smierdzi, jest higienicznie na co ja zwtracam b.uwage itp, mam wanienke na stelazu i na to przewijak, wiec przewijaka na lozko nie kupuje...w sumie z wiekszych kosztow to lozeczko, materaz, na ktory nie mam zamiaru oszczedxac plus wozek dla dwojki dzieci...nadal zastanawiam sie uzywany czy nowy...
jesli chodzi o karmienie: sterylizator jest na liscie, bo TT sterylizator zepsul mi sie, tylko i wylacznie elektryczny, przez 6 miechow uzywalam, butelki znow bede uzywac TT,MAM i NUK, badz Medela, kupuje rozne rodzaje, aby dziecko nauczylo sie rozne ssac...
latatro elektryczny mam po Blance itp, a i monitor oddechu tez po Blance, bo od urodzenia byly szmery i tak dodatkowo, kamerke tez mam, karuzelke mam po Blance itp...
jesli chodzi o kosmetyki to na pewno oilatum, choc ja nie jestem za uzywaniem wielu, wiec kapiel w oilatum i po kapieli kremowanie kremem oilatum, na tylek bepanthen badz sudocrem i to wszystko...pamietam ze przez pierwszy miesiac kapalam Blanke co 2 dni, ale pozniej juz codziennie...a pieluchy moze kupie pampers na poczatek, a pozniej to roznie, bo to zalezy od promo itp...
milego dnia, ja jeszcze 30 minut w pracy
Hmmm, jestem naprawdę zaskoczona Waszymi opisami - mi zupełnie nic nie było po tej glukozie. Nawet przez moment nie poczułam się inaczej, tylko mi się odbijało jakoś dziwnie, jakby chciało a nie mogło.
Po samym pobraniu krwi tylko było mi słabo trochę, przy drugiej fiolce powiedziałam pielęgniarce, że jak padnę, to i tak ma tą krew pobrać. Nie padłam, ale tych kilkaset metrów do domu to mi ciężko było przejść. A po pół litra się przecież oddawało...
Po samym pobraniu krwi tylko było mi słabo trochę, przy drugiej fiolce powiedziałam pielęgniarce, że jak padnę, to i tak ma tą krew pobrać. Nie padłam, ale tych kilkaset metrów do domu to mi ciężko było przejść. A po pół litra się przecież oddawało...
hej dziewczyny!
wróciłam!! :D było w sumie tak sobie, warunki lokalowe słabiutkie, nie mogłam tam spać, więc wróciliśmy dzień wcześniej, aby już w swoim łożku kimać. Pogoda niestety nie była taka jak sobie wymarzyłam, no ale padać nie padało. Ogólnie zaliczam te mini wakacje do najsłabszych jakie miałam z mężem. W sumie to też ciąża miała duży wpływ na to: na rowerze nie jezdzilismy, kajakiem jakos sie bałam no i ogolnie dużo nie poszaleliśmy. Stwierdziliśmy, że nie ma co oszczędzać na noclegu... A jeszcze jak policzyliśmy, że w Chorwacji za dobę wychodziło nam 100zł a tutaj 78zł to ja nie wiem co to za standard był. W Chorwacji był ful wypas, a tutaj to nawet podstaw brak... szkoda gadać
ale się rozgadałyście jak mnie nie było! Jutro to ogarnę i się wypowiem :P
idę spać :) paaaa
wróciłam!! :D było w sumie tak sobie, warunki lokalowe słabiutkie, nie mogłam tam spać, więc wróciliśmy dzień wcześniej, aby już w swoim łożku kimać. Pogoda niestety nie była taka jak sobie wymarzyłam, no ale padać nie padało. Ogólnie zaliczam te mini wakacje do najsłabszych jakie miałam z mężem. W sumie to też ciąża miała duży wpływ na to: na rowerze nie jezdzilismy, kajakiem jakos sie bałam no i ogolnie dużo nie poszaleliśmy. Stwierdziliśmy, że nie ma co oszczędzać na noclegu... A jeszcze jak policzyliśmy, że w Chorwacji za dobę wychodziło nam 100zł a tutaj 78zł to ja nie wiem co to za standard był. W Chorwacji był ful wypas, a tutaj to nawet podstaw brak... szkoda gadać
ale się rozgadałyście jak mnie nie było! Jutro to ogarnę i się wypowiem :P
idę spać :) paaaa
07.09 - gosiunia1108
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
07.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek
08.09 - aga_6663
08.09 - czarna84 - SYN - Dominik
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Wiktor
09.09 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
10.09 - Lipuszka - CÓRKA
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
23.09 - Dżina - SYN
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN - Jan
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA- Amelka(chyba,ze okaze sie,ze Pawełek :P)
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha- Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia -Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@
29.09 - eveline22 - Wojewódzki - SYN - Dominik
01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82-Kliniczna-CÓRKA
04.10 - cheeringup- Kliniczna
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - Redłowo - SYN- Jaś
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN-Aleksander
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN- Piotr :)
17.10 - ewaaa42- CÓRKA
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA
Po wczorajszym usg na 100% będzie synek, mamy już imię - będzie Piotrek :)
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
07.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek
08.09 - aga_6663
08.09 - czarna84 - SYN - Dominik
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Wiktor
09.09 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
10.09 - Lipuszka - CÓRKA
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
23.09 - Dżina - SYN
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN - Jan
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA- Amelka(chyba,ze okaze sie,ze Pawełek :P)
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha- Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia -Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@
29.09 - eveline22 - Wojewódzki - SYN - Dominik
01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82-Kliniczna-CÓRKA
04.10 - cheeringup- Kliniczna
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - Redłowo - SYN- Jaś
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN-Aleksander
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN- Piotr :)
17.10 - ewaaa42- CÓRKA
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA
Po wczorajszym usg na 100% będzie synek, mamy już imię - będzie Piotrek :)
Witam Was mamusie prawie weekendowo :)
U mnie dziś jakiś kiepski humorek :(. Wczoraj byliśmy u lekarki,tak liczyłam, że wreszcie się dowiem kto tam u mnie mieszka, a tu nadal klops...Dalej jestem chodzącą niespodzianką:(.Ale zaraz po wizycie umówiliśmy się na 4D(dopiero na 5lipca), mam nadzieję, że tym razem już nam pani powie kto się tak zręcznie ukrywa...Mało tego, tak jak przewidywałam, mam dietę :/. Wszystko ok, ale nie wiem jak zniosę całe lato bez owoców, jak mam nie jeść truskawek, czereśni, arbuza i całej reszty?? ;(
U mnie dziś jakiś kiepski humorek :(. Wczoraj byliśmy u lekarki,tak liczyłam, że wreszcie się dowiem kto tam u mnie mieszka, a tu nadal klops...Dalej jestem chodzącą niespodzianką:(.Ale zaraz po wizycie umówiliśmy się na 4D(dopiero na 5lipca), mam nadzieję, że tym razem już nam pani powie kto się tak zręcznie ukrywa...Mało tego, tak jak przewidywałam, mam dietę :/. Wszystko ok, ale nie wiem jak zniosę całe lato bez owoców, jak mam nie jeść truskawek, czereśni, arbuza i całej reszty?? ;(
witam się prawie weekendowo z pracy:), prawie bo jeszcze 1h i 10 minut i zmykam do domu hura:):):)
cieszę się na ten weekend bo chociaż jakieś konkretne plany są, jutro mamy odwiedziny mojego brata z rodziną, a w niedzielę to my się u niego gościmy:)
cieszę się na ten weekend bo chociaż jakieś konkretne plany są, jutro mamy odwiedziny mojego brata z rodziną, a w niedzielę to my się u niego gościmy:)
[url=http://slub-wesele.pl/]
[url=http://www.suwaczki.com/]

[url=http://www.suwaczki.com/]

To widze, ze mamy podobny gust jesli chodzi o wozki :) Ja ogladalam mutsy transporter i xlandera w "Mama i ja" na Grunwaldzkiej. Mutsy jest lzejszy niz xlander o ok. 3kg. W budce w spacerowce nie ma z tylu okienka zeby obserwowac malucha. Poza tym czytalam, ze jednak stelaz jest duzo mniej wytrzymaly niz xlander. Po tych info zdecydowalismy sie na xlandera chociaz jest ciezszy :(
Wczoraj byłam na USG połówkowym, wszystko jak najbardziej ok, córeczka pozostała córeczką :) tatuś zdążył się już przyzwyczaić do tej myśli :)
Zdecydowaliśmy się na imię Kinga
07.09 - gosiunia1108
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
07.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek
08.09 - aga_6663
08.09 - czarna84 - SYN - Dominik
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Wiktor
09.09 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
10.09 - Lipuszka - CÓRKA
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
23.09 - Dżina - SYN
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN - Jan
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA- Amelka(chyba,ze okaze sie,ze Pawełek :P)
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha- Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia -Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@
29.09 - eveline22 - Wojewódzki - SYN - Dominik
01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82-Kliniczna-CÓRKA
04.10 - cheeringup- Kliniczna
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - Redłowo - SYN- Jaś
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN-Aleksander
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN- Piotr :)
17.10 - ewaaa42- CÓRKA
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA Kinga
Zdecydowaliśmy się na imię Kinga
07.09 - gosiunia1108
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
07.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek
08.09 - aga_6663
08.09 - czarna84 - SYN - Dominik
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Wiktor
09.09 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
10.09 - Lipuszka - CÓRKA
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
23.09 - Dżina - SYN
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN - Jan
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA- Amelka(chyba,ze okaze sie,ze Pawełek :P)
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha- Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia -Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@
29.09 - eveline22 - Wojewódzki - SYN - Dominik
01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82-Kliniczna-CÓRKA
04.10 - cheeringup- Kliniczna
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - Redłowo - SYN- Jaś
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN-Aleksander
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN- Piotr :)
17.10 - ewaaa42- CÓRKA
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA Kinga
Współczuję dziewczyny, ja dziś po raz drugi piłam glukozę. Najgorsze było siedzenie dwie godziny, bo czas dziś wlókł się niemiłosiernie mimo, że siostra cały czas coś opowiadała.
Iza, a czemu nie możesz owoców (truskawki czy maliny to chyba nawet są ok przy diecie cukrzycowej). Mi lekarka kazała ograniczyć słodkie napoje i soki, żadnych jogurtów owocowych, bo za dużo cukru mają, ale słodkie póki co mogę tylko z wielkim umiarem. W poniedziałek dostanę wynik i zobaczymy co dalej. Mam nadzieję, że obędzie się bez diety :)
Iza, a czemu nie możesz owoców (truskawki czy maliny to chyba nawet są ok przy diecie cukrzycowej). Mi lekarka kazała ograniczyć słodkie napoje i soki, żadnych jogurtów owocowych, bo za dużo cukru mają, ale słodkie póki co mogę tylko z wielkim umiarem. W poniedziałek dostanę wynik i zobaczymy co dalej. Mam nadzieję, że obędzie się bez diety :)
Ech, ja też już po glukozie. Od razu dawka 75g... nie było takie złe, herbata z miodem (którą w czasie przeziębienia pijam) jest podobnie słodka. Ale w sumie dobrze, że potem troszkę siedziałam, bo zrobiło mi się tak jakoś słabo i straaaasznie spać się chciało :) Masakra te 2 godziny siedzenia :) Wyniki miały być po 15 ale na Morenę przebijać się przez te korki to chyba nie dam rady... odbiorę jutro albo w poniedziałek przed wizytą u ginki ;) Na czczo po pobraniu miałam cukier w normie, więc mam nadzieję, że wszystko ok :) Teraz tylko stresuje mnie to echo serca dzidzi, na które mam pójść... oby to było profilaktyczne badanie...
A dziś zaszalałam w Pepco... kupiłam dla Klary kilka bodziaków... normalnie 4.99 za sztukę :)
A dziś zaszalałam w Pepco... kupiłam dla Klary kilka bodziaków... normalnie 4.99 za sztukę :)
witam,
natalio, szkodaze nocleg bylnieudany, i pogoda niedopisala, ale na pewno odpoczelas i z mezem troszke czasu spedzilas ;-)
Jumelko, ja z dieta cukrzycowa radze sobie od prawie 2 miesiecy i jest ok, umnie na moja niekorzysc przewiduje to, ze wykryto ja tak wczesnie, choc lekarze mowia ze zniknie po porodzie, ale zobaczymy bo po 6 tyg od urodzenia znow ide na glukoze, aby spr czy jest ok.
ja moge jesc owoce typu truskawki, zakaz mam bananiwinogrona, ale i tak jem, wiem, ze deserow czekoladowych nie moge, ale ciasto z galaretka tak, nic smazonego i w sumie wszystkie warzywa...
zmieniono mizalecenia, ze kluje sie 2x dziennie tylko, bo jest ok, ale powiedzieli, ze 2 ostatnie miesiace sa najtrudniejsze itp.
dzis bylam w szpitalu na kontroli i ok, strasznie zajeli sie moim podejsciem psychicznym i jak sie czuje w ciazy, nadal mam zarerezerwowany termin na 26 wrzesnia, o 8 rano mam stawic sie w szpitalu, i mam nadzieje, ze tego dnia bedzie operacja...
ja w ten weekend pracuje, buuu, a we wtorek tez do szpitala na rozmowe do gina odnosnie mojej bylej cc i jak blizna wyglada i czy ze mna i dzieckiem ok, bo dzis dlugo tetna nie moglysmy uslyszec przez monitor...
natalio, szkodaze nocleg bylnieudany, i pogoda niedopisala, ale na pewno odpoczelas i z mezem troszke czasu spedzilas ;-)
Jumelko, ja z dieta cukrzycowa radze sobie od prawie 2 miesiecy i jest ok, umnie na moja niekorzysc przewiduje to, ze wykryto ja tak wczesnie, choc lekarze mowia ze zniknie po porodzie, ale zobaczymy bo po 6 tyg od urodzenia znow ide na glukoze, aby spr czy jest ok.
ja moge jesc owoce typu truskawki, zakaz mam bananiwinogrona, ale i tak jem, wiem, ze deserow czekoladowych nie moge, ale ciasto z galaretka tak, nic smazonego i w sumie wszystkie warzywa...
zmieniono mizalecenia, ze kluje sie 2x dziennie tylko, bo jest ok, ale powiedzieli, ze 2 ostatnie miesiace sa najtrudniejsze itp.
dzis bylam w szpitalu na kontroli i ok, strasznie zajeli sie moim podejsciem psychicznym i jak sie czuje w ciazy, nadal mam zarerezerwowany termin na 26 wrzesnia, o 8 rano mam stawic sie w szpitalu, i mam nadzieje, ze tego dnia bedzie operacja...
ja w ten weekend pracuje, buuu, a we wtorek tez do szpitala na rozmowe do gina odnosnie mojej bylej cc i jak blizna wyglada i czy ze mna i dzieckiem ok, bo dzis dlugo tetna nie moglysmy uslyszec przez monitor...
ojjj dziewczynki nie straszcie mnie tak tą glukozą, normalnie ciągle mam stres, że wynik nie wyjdzie fajnie i będę musiała mieć dietę a tego nie zniosę...
w następnym tygodniu się wybiorę, bo po 27 czerwca nie będę miała czasu, a 4 lipca wizyta u ginki
co do wyprawki to mamy łożeczko i materac, przewijak, wózek zaklepany (odbieramy na początku lipca) w następnym tygodniu jadę do mojego taty po ubranka i zacznę już sobie prać i prasować, mam jakiś stres, że nie zdąrze przed porodem i będę nie przygotowana... ehh to "wicie gniazda" :) Gdybym miała gotówkę to wszystko bym już kupiła w lipcu, a tak muszę czekać na wypłatę sierpniową, bo wózek nam sporo pochłonie...
Jutro wybieram się na piknik rodzinny mojej firmy, promujący zdrowy styl życia, mam nadzieję, że pogoda będzie ładna, pewnie najem się jakiś pyszności i wrócę wielka jak bąk do domu :P
ważyłam się dzisiaj i od ostatniej wizyty u gin można powiedzieć, że nie przytyłam więc jest ok :) mam nadzieję, że tak pozostanie...
A dziś mieliśmy grila, ale tylko rybki z niego zjadłam więc cieszę się bardzo, że tak beztłuszczowo poszło :)
w następnym tygodniu się wybiorę, bo po 27 czerwca nie będę miała czasu, a 4 lipca wizyta u ginki
co do wyprawki to mamy łożeczko i materac, przewijak, wózek zaklepany (odbieramy na początku lipca) w następnym tygodniu jadę do mojego taty po ubranka i zacznę już sobie prać i prasować, mam jakiś stres, że nie zdąrze przed porodem i będę nie przygotowana... ehh to "wicie gniazda" :) Gdybym miała gotówkę to wszystko bym już kupiła w lipcu, a tak muszę czekać na wypłatę sierpniową, bo wózek nam sporo pochłonie...
Jutro wybieram się na piknik rodzinny mojej firmy, promujący zdrowy styl życia, mam nadzieję, że pogoda będzie ładna, pewnie najem się jakiś pyszności i wrócę wielka jak bąk do domu :P
ważyłam się dzisiaj i od ostatniej wizyty u gin można powiedzieć, że nie przytyłam więc jest ok :) mam nadzieję, że tak pozostanie...
A dziś mieliśmy grila, ale tylko rybki z niego zjadłam więc cieszę się bardzo, że tak beztłuszczowo poszło :)
~Izulucha
Nic się nie martw, pewnie maleństwo się tyłkiem wystawiło na czas badania :P
Ja bym chciała, żeby mój mały poskakał jeszcze trochę - jakoś mi brakuje tych jego szalonych fikołków. Czuję jego ruchy cały czas, ale jakieś takie niemrawe. Dwa tygodnie temu szalał jak wariat, a teraz jakiś taki spokojny... Kumpela mówi, że też tak miała ze swoją córą - im bardziej rosła, tym mniej skakała, bo ilość miejsca jej się zmniejszała na takie manewry.
Mam wizytę u lekarza we wtorek, to się upewnię, czy wszystko ok, o ile potomek po raz kolejny nie odmówi współpracy
Nic się nie martw, pewnie maleństwo się tyłkiem wystawiło na czas badania :P
Ja bym chciała, żeby mój mały poskakał jeszcze trochę - jakoś mi brakuje tych jego szalonych fikołków. Czuję jego ruchy cały czas, ale jakieś takie niemrawe. Dwa tygodnie temu szalał jak wariat, a teraz jakiś taki spokojny... Kumpela mówi, że też tak miała ze swoją córą - im bardziej rosła, tym mniej skakała, bo ilość miejsca jej się zmniejszała na takie manewry.
Mam wizytę u lekarza we wtorek, to się upewnię, czy wszystko ok, o ile potomek po raz kolejny nie odmówi współpracy
Jumelka nie wiem dlaczego nie moge,lekarka powiedziała żebym unikała bananów,winogron i truskawek.... Czasem cos pewnie skubnę, ale w ograniczonej ilości:). Póki co jestem twrda, dzisiaj byłam z wizytą u teściowej i miała tyle pysznych ciast, ale nie dałam się skusić nawet na kawałeczek :). Może nie będzie aż tak źle :)
ja przed ciążą nie wiedziałam co to jest skurcz łydek, ale jakiś czas temu poznałam ten ból:(
pogoda niestety nie zapowiada się ciekawie, ale zobaczymy może się poprawi, ja wczoraj odebrałam wyniki krwi i moczu i chyba wszystko w porząku, w przyszłym tygodniu wizyta u ginki:)
pogoda niestety nie zapowiada się ciekawie, ale zobaczymy może się poprawi, ja wczoraj odebrałam wyniki krwi i moczu i chyba wszystko w porząku, w przyszłym tygodniu wizyta u ginki:)
[url=http://slub-wesele.pl/]
[url=http://www.suwaczki.com/]

[url=http://www.suwaczki.com/]

Ja dopiero co wstałam i zjadłam twarożek z truskawkami :) Jeszcze kawkę dopijam.
Małżonek jeszcze śpi, wczoraj spotkał się z kolegami, hehehe. Więc podejrzewam, że dzisiejszy dzień spędzimy na leniuchowaniu. Tym bardziej, że pogoda też nie nastraja do wyjścia.
Dziś mam ochotę na naleśniki, a co mi tam :)
Małżonek jeszcze śpi, wczoraj spotkał się z kolegami, hehehe. Więc podejrzewam, że dzisiejszy dzień spędzimy na leniuchowaniu. Tym bardziej, że pogoda też nie nastraja do wyjścia.
Dziś mam ochotę na naleśniki, a co mi tam :)
Witajcie weekendowo.
A ja dziś mam dobry humor.. mąż wstał dziś wcześnie rano a kiedy ja smacznie spałam on przygotował śniadanko i kawke. Wypiliśmy spokojnie bo nasze dziecie jeszcze spało więc poranek cudny mimo deszczu. Teraz wywiózł nas do teściów.. :) ale laptopa zabrałam więc nie jest źle.
Z tego co się orientuję to przy cukrzycy czy podwyższonym poziomie cukru nie można jeść winogron, triskawek, bananów, gruszek.. mają w sobie sporo cukru(mój teściu już od lat zmaga się z podwyższonym cukrem). Co prawda nie unika całkowicie tych owoców a za truskawkami szaleje ale zna już swój organizm i wie po czym cukier mocniej skacze na co musi uważać.
Ja jeszcze nigdy w tym pepco nie byłam. Też się muszę wybrać skoro takie rewelacyjne ceny mają. :)
Miłego dnia!!
A ja dziś mam dobry humor.. mąż wstał dziś wcześnie rano a kiedy ja smacznie spałam on przygotował śniadanko i kawke. Wypiliśmy spokojnie bo nasze dziecie jeszcze spało więc poranek cudny mimo deszczu. Teraz wywiózł nas do teściów.. :) ale laptopa zabrałam więc nie jest źle.
Z tego co się orientuję to przy cukrzycy czy podwyższonym poziomie cukru nie można jeść winogron, triskawek, bananów, gruszek.. mają w sobie sporo cukru(mój teściu już od lat zmaga się z podwyższonym cukrem). Co prawda nie unika całkowicie tych owoców a za truskawkami szaleje ale zna już swój organizm i wie po czym cukier mocniej skacze na co musi uważać.
Ja jeszcze nigdy w tym pepco nie byłam. Też się muszę wybrać skoro takie rewelacyjne ceny mają. :)
Miłego dnia!!
Cześć dziewczyny:)
Do Pepco warto iść, moja znajoma tam kiedyś pracowała i mówiła,że tam większość rzeczy jest firmowa, tylko metki muszą wycinać:)Np. dużo bodziaków jest marki George, niektóra bielizna damska z Triumpha.Ogólnie sklep przekręt hehehe.
Naleśniki. Mniam...też bym zjadła :).
U mnie dziś dobry humorek bo właśnie zadzwoniłam do mamci, żeby pojechała do Black Red White zamówić mi komodę dla dzidziusia (mieliśmy upatrzoną,ale coś nam się nie chciało jechać:D) i super, będziemy mieli dwie identyczne:).Do tego jest promocja bez vatu więc wyszła sporo taniej ...Lenistwo czasem popłaca:D
Do Pepco warto iść, moja znajoma tam kiedyś pracowała i mówiła,że tam większość rzeczy jest firmowa, tylko metki muszą wycinać:)Np. dużo bodziaków jest marki George, niektóra bielizna damska z Triumpha.Ogólnie sklep przekręt hehehe.
Naleśniki. Mniam...też bym zjadła :).
U mnie dziś dobry humorek bo właśnie zadzwoniłam do mamci, żeby pojechała do Black Red White zamówić mi komodę dla dzidziusia (mieliśmy upatrzoną,ale coś nam się nie chciało jechać:D) i super, będziemy mieli dwie identyczne:).Do tego jest promocja bez vatu więc wyszła sporo taniej ...Lenistwo czasem popłaca:D
IzZzka też mam super humor jak kupuje coś dla maluszka:)
a ja jestem dziś "uziemiona" brat z bratową pojechali na zakupy a ja siedzę z bratankiem w domu:), zaraz się zabieram na obiad, rano jak to mój mąż mówi "rejony" zrobiliśmy (czyt. posprzątaliśmy), więc reszta soboty leniwa się zapowiada
a ja jestem dziś "uziemiona" brat z bratową pojechali na zakupy a ja siedzę z bratankiem w domu:), zaraz się zabieram na obiad, rano jak to mój mąż mówi "rejony" zrobiliśmy (czyt. posprzątaliśmy), więc reszta soboty leniwa się zapowiada
[url=http://slub-wesele.pl/]
[url=http://www.suwaczki.com/]

[url=http://www.suwaczki.com/]

~Natalia
Włącz sobie vod.onet.pl - na pewno znajdziesz coś fajnego do obejrzenia. Albo polecam ściągnąć sobie jakiś fajny serial - ja oglądałam kilka naraz, akurat teraz szukam czegoś nowego, bo mi się pokończyły. Ale na leniwe popołudnie w pojedynkę lub nawet we dwoje, albo po prostu żeby coś brzęczało w pustym domu - rozwiązanie całkiem dobre.
Włącz sobie vod.onet.pl - na pewno znajdziesz coś fajnego do obejrzenia. Albo polecam ściągnąć sobie jakiś fajny serial - ja oglądałam kilka naraz, akurat teraz szukam czegoś nowego, bo mi się pokończyły. Ale na leniwe popołudnie w pojedynkę lub nawet we dwoje, albo po prostu żeby coś brzęczało w pustym domu - rozwiązanie całkiem dobre.
mi weekend zaczął się super, wczoraj miałam przyjęcie urodzinowe -niespodziankę, myślałam, że czeka mnie męczący weekend pełen gotowania, a tu ... wszystko zorganizował mój mąż, zaangażował brata, rodziców, teściów i było przyjęcie na medal, w związku z którym nie kiwnęłam nawet palcem, normalnie luksus :)
dziś z kolei dostaliśmy od kuzynki łóżeczko, przewijak i ogromny karton ciuszków dla malucha. W końcu powoli do mnie dociera, co się dzieje :)
dziś z kolei dostaliśmy od kuzynki łóżeczko, przewijak i ogromny karton ciuszków dla malucha. W końcu powoli do mnie dociera, co się dzieje :)
[url=www.nawieszaczku.pl]
[/url]

a ja jutro chyba pojadę do mojego Taty :) Juz mam ciśnienie żeby te ubranka zobaczyc, wyprac, wyprasowac. Jeszcze tylko muszę się dogadać z Tatą czy będzie w domu i z rana śmigam. Zostanę do poniedziałku, wtorku, odwiedzę koleżanki z rodzinnych stron :) Oby mi plan wypalił.
Zrobiłam obiad ale nie tknę ani kawałka, wcześniej ugotowałam bób i oczywiście się nim najadłam. W piekarniku ciasto z truskawkami :D
Dogadzam sobie ojj dogadzam :)
Zrobiłam obiad ale nie tknę ani kawałka, wcześniej ugotowałam bób i oczywiście się nim najadłam. W piekarniku ciasto z truskawkami :D
Dogadzam sobie ojj dogadzam :)
Witam się weekendowo:)
Ale wstrętna pogoda... Ja dzisiaj byłam na uczelni, ostatnie spotkanie i w środę obrona!! aaaa.... :) wiem , wiem będzie dobrze ale i tak się trochę stresuję:)
Niusia wszystkiego najlepszego życzę !!!
Natalia oj nie kuś tym ciastem :P !!!
Miłego wieczorku, my zaraz zmykamy do znajomych a jutro do rana nauka... :(
Ale wstrętna pogoda... Ja dzisiaj byłam na uczelni, ostatnie spotkanie i w środę obrona!! aaaa.... :) wiem , wiem będzie dobrze ale i tak się trochę stresuję:)
Niusia wszystkiego najlepszego życzę !!!
Natalia oj nie kuś tym ciastem :P !!!
Miłego wieczorku, my zaraz zmykamy do znajomych a jutro do rana nauka... :(
Dzień dobry :)
Nusia wszystkiego dobrego :)
Ja codziennie wstaję o 6, w niedzielę też. O 21 już często jestem w łóżeczku :) Z tą długą poduchą całkiem dobrze mi się śpi, problem tylko przy zmianie pozycji.
Naleśniki wyszły niezłe, mimo że nie dałam cukru do twarogu (hehe, staram się ograniczyć słodkie).
Póki co pogoda ładna, więc trzeba skorzystać i pójść na spacerek. Miłego dnia.
Nusia wszystkiego dobrego :)
Ja codziennie wstaję o 6, w niedzielę też. O 21 już często jestem w łóżeczku :) Z tą długą poduchą całkiem dobrze mi się śpi, problem tylko przy zmianie pozycji.
Naleśniki wyszły niezłe, mimo że nie dałam cukru do twarogu (hehe, staram się ograniczyć słodkie).
Póki co pogoda ładna, więc trzeba skorzystać i pójść na spacerek. Miłego dnia.
ja też już wstałam, obudzona przez budzik. Zjadłam śniadanko, zaraz szybka kąpiel, spakuję kilka rzeczy i śmigam na Żuławy :)
szkoda tylko, że od wczorajszego chodzenia i zbyt ciężkostrawnego menu boli mnie dziś brzuszek i plecy. Mam nadzieję, że szybko minie, bo inaczej nie zrealizuję swojego świetnego planu na dziś :(
Zośka też jakaś leniwa, chyba jeszcze śpi... muszę ją obudzić, bo mnie denerwuje :P
miłej niedzieli dziewczęta! Odezwę się od Taty (na szczęście ma internet:P)
szkoda tylko, że od wczorajszego chodzenia i zbyt ciężkostrawnego menu boli mnie dziś brzuszek i plecy. Mam nadzieję, że szybko minie, bo inaczej nie zrealizuję swojego świetnego planu na dziś :(
Zośka też jakaś leniwa, chyba jeszcze śpi... muszę ją obudzić, bo mnie denerwuje :P
miłej niedzieli dziewczęta! Odezwę się od Taty (na szczęście ma internet:P)
to ja może do niego podam link:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-11-t247158,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-11-t247158,1,16.html