Widok
czesc dziewcznyki...co tu taka cisza??
mam pytanko do którego tyg powinna utrzymywac sie podwyzszona tempka? bo przed chwila sobie z ciekawosci zmierzylam pod pacha i mam 36.6 troche niska jak na ciaze?? mam nadzieje ze to chwilowy spadek i ze nic złego sie nie dzieje. Napiszcie jak cos wiecie
pozdrawiam Was :**
mam pytanko do którego tyg powinna utrzymywac sie podwyzszona tempka? bo przed chwila sobie z ciekawosci zmierzylam pod pacha i mam 36.6 troche niska jak na ciaze?? mam nadzieje ze to chwilowy spadek i ze nic złego sie nie dzieje. Napiszcie jak cos wiecie
pozdrawiam Was :**
HEJ LENA nie martw sie zarodek będzie napewno. Ja bylam na pierwszej wizycie w 4 tyg i tez byl tylko pecherzyk płodowy, póżniej bolał mnie brzuch i poszłam w 5 tyg zobaczyuc czy wszystko ok... tez byl tylko pecherzyk ale mial taka plamke w srodku z której powstal zarodek... ale wtedy to jeszcze nie byl zarodek... dopiero w 6 tyg zobaczylam serduszko i wtedy dopiero byl zarodek. Wczoraj zaczelam 7 tydz. tez kolejna wizyte mam 21 go :))
za 13 dni zaczynam 3 miesiąc :)
nic sie nie denerwuj !! pójdziesz 21 na wiztye i juz bedzie serduszko ładnie biło albo dwa :))
trzymam kciuki i pozdrawiam :)
za 13 dni zaczynam 3 miesiąc :)
nic sie nie denerwuj !! pójdziesz 21 na wiztye i juz bedzie serduszko ładnie biło albo dwa :))
trzymam kciuki i pozdrawiam :)
Ehhh.... są 3 opcję: 1 pęcherzyk z zarodkiem, 2 pęcherzyki z zarodkiem, albo ... żaden :/ Przyjmę do wiadomosci zarówno 1 jak i 2 wersje, ale z 3cią sie nie pogodzę! Gin mówiła, że na ogól zostaje 1 zarodek...
Basieniak, mam nadzieję, że po prostu jest jeszcze za wszesnie. owulację miałam prawdopodobnie 22go maja
Basieniak, mam nadzieję, że po prostu jest jeszcze za wszesnie. owulację miałam prawdopodobnie 22go maja
Hej dziewczyny.
Ja juz po wizycie..
Ale nie było widac jeszcze zarodka :( trochę mnie to martwi, na razie są 2 pecherzyki, mniejszy i większy... Lekarka nie kazała sie niczym martwic, ale wez tu sie nie martw! dzis jest równo 5 tyg. od ostatniej @ co Wy o tym myslicie? Tez tak miałyscie??
kolejna wizyta dopiero 21go. trochę sie uspokoję jak poczuję mdłosci...
Ja juz po wizycie..
Ale nie było widac jeszcze zarodka :( trochę mnie to martwi, na razie są 2 pecherzyki, mniejszy i większy... Lekarka nie kazała sie niczym martwic, ale wez tu sie nie martw! dzis jest równo 5 tyg. od ostatniej @ co Wy o tym myslicie? Tez tak miałyscie??
kolejna wizyta dopiero 21go. trochę sie uspokoję jak poczuję mdłosci...
dziewczyny... no to ja lece :) wroce za 2 tygodnie, jutro nie zdaze tu zajrzec bo mam pare rzeczy do zrobienia zanim tam pojde... nie wiem czy moge miec lapka na oddziale, zapytam ale jak by co mowie paa :) odezwe sie jak tylko bede mogla :) chyba ze mi pozwola zatrzymac lapka na oddziale...
Ana dbaj o dzidziusia i o siebie!!
Basieniak Ty tez :)
Aszi.... trzymam za nas kciuki.. za ten cykl... :) musi sie w koncu udac.. wykozystałysmy limit @ na ten rok ;p
Lena!!!! pogłaskaj brzuszek ode mnie :)
ciao laski ;)
Ana dbaj o dzidziusia i o siebie!!
Basieniak Ty tez :)
Aszi.... trzymam za nas kciuki.. za ten cykl... :) musi sie w koncu udac.. wykozystałysmy limit @ na ten rok ;p
Lena!!!! pogłaskaj brzuszek ode mnie :)
ciao laski ;)
Koraliczku nie martw sie o faceta! Poradzi sobie.
Ty przeciez nie idziesz do szpitala na wczasy tylko w bardzo waznym dla Was celu. Zawsze może sobie cos upichci na szybko;) A ile czasu bedziesz w szpitalu??
A może przygotuj mu jakies obiadki i wrzuc do zamrażarki?
Mój mąż za to w sobote wyrusza juz na prom, martwię sie o niego, bo bedzie jechał głównie nocą i na dodatek sam :/
Ty przeciez nie idziesz do szpitala na wczasy tylko w bardzo waznym dla Was celu. Zawsze może sobie cos upichci na szybko;) A ile czasu bedziesz w szpitalu??
A może przygotuj mu jakies obiadki i wrzuc do zamrażarki?
Mój mąż za to w sobote wyrusza juz na prom, martwię sie o niego, bo bedzie jechał głównie nocą i na dodatek sam :/
wiecie co ja dopiero dzis sie zestresowalam ze pojutrze bede juz w szpitalu... nie badaniami ale jak moj m ogarnie dom i w ogole przeciez on pracuje po 12 h a mamy psa w domu :( kurcze... musze tesciowa uruchomic... oby sie zgodzilla pomoc.. bo moja mama odpada, bardzo sobie noge w pracy uszkodzila i nie bedzie przeciez z moim psem na dwor wychodzic... a obiady i ogolnie? biedny bedzie chodzil glodny...