Widok
hej! widze, że nie tylko ja nie mogę się doczekać. Również ćwiczę cierpliwość. Dzisiaj jestem 10 dzień po owulacji, ale poczekam do przyszłego tygodnia i wtedy zrobie wyniki.
Trzymam za nas kciuki.
PS. Koraliczek moi znajomi robili test 3 razy w jednym cyklu. Dopiero za 3 razem pokazał 2 krechy, więc głowa do góry:)
Trzymam za nas kciuki.
PS. Koraliczek moi znajomi robili test 3 razy w jednym cyklu. Dopiero za 3 razem pokazał 2 krechy, więc głowa do góry:)
Wiesz ja mam to samo bo u mnie kuzynka od strony meza ma teramin za 2 miesiace a moja kuzynka za miesiac no i za chwile slub mojej drugiej kuzynki i oni juz tez teraz planuja.. tylko czekac az sie dowiem o nastepnych :(( tzn fajnie.. ale ja tez bym chciala :((
Musimy sie trzymac dzielnie :D nasza cierpliwosc bedzie wynagrodzona baardzo bardzo :)
Musimy sie trzymac dzielnie :D nasza cierpliwosc bedzie wynagrodzona baardzo bardzo :)
Lenka nie martw się, ja mam to samo, złoszczę się bez powodu na mojego m. biedny, wczoraj na niego nawrzeszczalam bo zapomnial swoich kluczy jak pojechalismy do mojej mamy, bo chcialam isc do jego starego mieszkania jeszcze po buty letnie... no ale skad mial wiedziec... wychodzilismy z domu razem i to ja zamykalam drzwi ;p hehe
Jutro mam dzwonić do mojego noiwego lekarza, umowc sie na wizyte z tym profesorem od pco... stresuje sie troche, nie wiem co mnie czeka... :((
Lenka zaciskam && a nie mozesz betki sobie zrobic? ile jestes dni po owu?
Jutro mam dzwonić do mojego noiwego lekarza, umowc sie na wizyte z tym profesorem od pco... stresuje sie troche, nie wiem co mnie czeka... :((
Lenka zaciskam && a nie mozesz betki sobie zrobic? ile jestes dni po owu?
hej dziewczyny, zrobilam ten test i nic nie wyszlo, bielusienki... a co do nastawienia to zlapalam dola chyba ze strachu ze znow zobacze "1 kreske" na becie.. ;/ jutro pojade ja zrobic dla swietego spokoju.. bede 10 dni po owu wiec juz powinna cos pokazac, na test moze faktycznie za wczesnie, łudze sie ze jeszcze nie wszystko stracone..
ja też się boję wciąż, czasami myślę tylko pozytywnie, a czasami takie lęki mnie dopadną, że nie umiem sobie z nimi poradzić i czuję totalne zdenerwowanie eh marzę, aby dzidzia była z nami już, byle w moim przypadku do listopada...niestety po poronieniu kolejną ciążę już inaczej się przeżywa, chyba rozważniej - taj jest w moim przypadku
Koraliczek to trzymamy kciuki:) i daj znac jak wyniki:)
A ja trochę siedzę jak na szpilkach. Brzuszek troche pobolewa i co jakiś czas zakłuje jajnik. Zbliża się 6 tydz a niestety wtedy w ostatniej ciąży poroniłam:( no ale cóż co ma być to i tak będzie. W następną sobotę mam wizyte u gin i zobaczymy:)
A ja trochę siedzę jak na szpilkach. Brzuszek troche pobolewa i co jakiś czas zakłuje jajnik. Zbliża się 6 tydz a niestety wtedy w ostatniej ciąży poroniłam:( no ale cóż co ma być to i tak będzie. W następną sobotę mam wizyte u gin i zobaczymy:)
Koraliczku,
ja chodzę ostatnio jakaś starasznie nabuzowana! Mężowi daje popalic...:/wszystko mnie drazni 100x bardziej.
nie wiem o co chodzi, ale to chyba ten stres to powoduje. Boje się rozczarowania, chciałabym sie jakos na to przygotowac, ale nie wiem czy potrafię- i tak bedzie płacz:( (a następny cykl jest stracony, bo mąż wyjezdza na 3tyg :((( ) I tak to.
objawów zadnych nie szukam, bo to jeszcze za wczesnie na cokolwiek...
ja chodzę ostatnio jakaś starasznie nabuzowana! Mężowi daje popalic...:/wszystko mnie drazni 100x bardziej.
nie wiem o co chodzi, ale to chyba ten stres to powoduje. Boje się rozczarowania, chciałabym sie jakos na to przygotowac, ale nie wiem czy potrafię- i tak bedzie płacz:( (a następny cykl jest stracony, bo mąż wyjezdza na 3tyg :((( ) I tak to.
objawów zadnych nie szukam, bo to jeszcze za wczesnie na cokolwiek...
Ana jak długo się utrzymuje ból brzucha to możesz brać nospę, aby zlikwidowała skurcze.
Koraliczek no to zobaczymy co jutro Tobie wyjdzie i w poniedziałek ;) ale ja trzymam za Ciebie kciuki
Mdłości nie ma, wieczorami boli głowa i krzyż i dziś czuję takie rozpychanie od środka i jakoś mi się to nie podoba:/ dziwne, no i standard zgaga :)
Koraliczek no to zobaczymy co jutro Tobie wyjdzie i w poniedziałek ;) ale ja trzymam za Ciebie kciuki
Mdłości nie ma, wieczorami boli głowa i krzyż i dziś czuję takie rozpychanie od środka i jakoś mi się to nie podoba:/ dziwne, no i standard zgaga :)