Widok
nnt Rachunek za prad mnie zalamal :(
Wlasnie otrzymalam rachunek za prad. Mam w Energa SA. Do tej pory za 6 misiecy mialam jakies 500-530zl a dzis mi przyszlo 750zl :( To prawda ze przy dziecko wiecej pradu idzie ale az tyle? Mamy w mieszkaniu wszystko na prad. Jejku juz mam dosc tych podwyzek :(
A Wy ile placicie za prad?
A Wy ile placicie za prad?
za co tak duze rachunki macie?
ja mam wszystko na prąd i za 2 miesiące płacę 150-200
jak siedziałam z małą w domu to płaciliśmy raptem 80zł więcej
trzeba nauczyć sie oszczedzać prąd, na noc wyłączamy tv i inne sprzety z kontaktu, nie zostawiamy łądowarek w kontakcie a telefon zaczełam ładować w pracy :)
ja mam wszystko na prąd i za 2 miesiące płacę 150-200
jak siedziałam z małą w domu to płaciliśmy raptem 80zł więcej
trzeba nauczyć sie oszczedzać prąd, na noc wyłączamy tv i inne sprzety z kontaktu, nie zostawiamy łądowarek w kontakcie a telefon zaczełam ładować w pracy :)
Ja juz sama nie wiem skad to sie wzielo:( Ale to moxe dlatego ze moj maz razem ze mna siedzial 5.5 miesiaca w domu i chodzily 2 kompy i moze wiecej prania jak i zmywarka ale i tak jakos sporo. Jak placilam kolo 500 za pol roku to bylo ok ale teraz to sie przerazilamludzilam sie ze moze to pomylka ale watpie...
ja już kiedyś pisałam, mieszkanie niecałe 50m, dwie osoby, na prąd tylko tradycyjne sprzęty (pralka, lodówka, tv, 2 komputery, piekarnik - do tego wszystko nowe A albo A+) - a rachunki 200-250 zł na dwa miesiące i ciągle niedopłaty - więc rozliczenie rzeczywiste nic mi nie da :/
większość sprzętów wyłączamy ze stand-by, ładowarki nigdy nie zostają w kontakcie, nauczyłam się uważać na światło - bo kiedyś lubiłam mieć oświetlony cały dom ;) - i nic. licznik podobno ok. nie wiem, skąd te rachunki :(
większość sprzętów wyłączamy ze stand-by, ładowarki nigdy nie zostają w kontakcie, nauczyłam się uważać na światło - bo kiedyś lubiłam mieć oświetlony cały dom ;) - i nic. licznik podobno ok. nie wiem, skąd te rachunki :(
no wlasnie , u mnie tez bywało 2400fakt mamy dom ale maly , ,dogrzewalismy sie wtedy troszke prądem, ale zrezygnowałam z elektrycznego bojlera i juz sie nie dogrzewamy a rachunki to mniej wiecej 1500zl za prąd za 6 mcy , tak jak pisalam wychodzi okolo 200-250zl za miesiąc. Teraz zrezygnowałam tez z kuchenki elektrycznej , zobaczymy co bedzie. Poza tym mam zwykłe sprzęty jak kazdy, lodówka , pralka, zmywarka, komp i tv ,wszystkie A lub A+, korzystam z krótkich programów z niezbyt gorącą wodą. żarówki niby energooszczedne, ale mam wątpliwości czy one faktycznie są oszczedne. wyłaczam na noc tv i inne sprzęty i nie wiem już gdzie szukać oszczędności . a wiadomo ,ze są jeszcze inne oplaty chocby na ogrzewanie..... ech szkoda gadac....
już kilka razy o tym pisałyśmy na forum...
musisz wejść na https://ebok.energa.pl/register.php i założyć konto - z podaniem PESEL osoby na którą są faktury oraz nr ostatniej faktury...
po zalogowaniu będziesz miała panel i tam m.in. "rozliczenie rzeczywiste"
http://www.smarteco.pl/rozliczenia-smart-eco-rozliczenia-rzeczywiste_1
musisz wejść na https://ebok.energa.pl/register.php i założyć konto - z podaniem PESEL osoby na którą są faktury oraz nr ostatniej faktury...
po zalogowaniu będziesz miała panel i tam m.in. "rozliczenie rzeczywiste"
http://www.smarteco.pl/rozliczenia-smart-eco-rozliczenia-rzeczywiste_1
My też dom, za 6 miesięcy wychodzi kolo 1000 zł ale..............Wymieniliśmy piec gazowy i zużycia gazu spadło o 2/3 !!!
Jestem w szoku. W ubiegłym roku płaciliśmy za okres od początku stycznia do początku lutego 450 zł. Wczoraj dostałam rachunek 123 zł za miesiąc :) Myslałam że się walneli ale poszłam sprawdzić, wszystko dobrze spisane :)
Jestem w szoku. W ubiegłym roku płaciliśmy za okres od początku stycznia do początku lutego 450 zł. Wczoraj dostałam rachunek 123 zł za miesiąc :) Myslałam że się walneli ale poszłam sprawdzić, wszystko dobrze spisane :)
ja mam mieszkanie niecałe 50 m2, co miesiąc zimą wychodzi mi ok 250 zł :( latem trochę mniej, ale ja mam wszystko na prąd, łącznie z bojlerami i ogrzewaniem, w tym roku dałam się w końcu namówić mężowi na piec akumulacyjny i drugą taryfę- wychodzimy o wiele lepiej i w końcu mamy cieplutko w mieszkaniu, bo poprzednie zimy płaciłam mniej więcej tyle samo, ale oszczędzałam na maxa na ogrzewaniu i ciągle marzliśmy.... niestety tak wychodzi, pogodziłam się już z tymi rachunkami, chociaż był okres, że codziennie spisywałam liczniki, bo myślałam, ze ktoś się do nas podpiął..... ale niestety tyle zżera ogrzewanie prądem :(
nasze M ma 50 m2, więc nie jakieś specjalnie duże... ; z tym że to mieszkanie strychowe w starej kamienicy, tak jak pisałam wyżej ,,ogrzewanie jeden pokój i łazienka, ciepła woda i czasami grzejnik w drugim pokoju '' pozatym, no normalnie tv , pralka, lodówka, laptop, światło ... Rachunki... za prąd zawsze mnie przerażają... I mamy tą niby niższą taryfę, jakieś wekendy i tanie godziny coś takiego... U nas się życie zaczyna 0d 17, no i wekend normalnie od rana, ale w naszej taryfie mamy coś takiego że od piątku od 22 do poniedziałku do 6 rano tańszy prąd.
No właśnie z tym rzeczywistym ponoć nie tak fajnie jest, wie ktoś coś więcej ? Bo myślę nad zmianą, wie ktoś coś więcej, bo opinie różne krążą ?
No właśnie z tym rzeczywistym ponoć nie tak fajnie jest, wie ktoś coś więcej ? Bo myślę nad zmianą, wie ktoś coś więcej, bo opinie różne krążą ?
MamoMarty, jaki macie piec? My też ostatnio wymieniliśmy, teraz czekam ze strachem na pierwszy rachunek..
U nas za prąd przyszło 185 zł za 2 mieś. czyli 555 zł za 6 mieś.wychodzi. A ogrzewanie mamy na gaz.
Jakie macie rachunki za gaz? My w mieszkaniu, nieszczelnym, w te mrozy 1300 zł ostatnio, masakra..
U nas za prąd przyszło 185 zł za 2 mieś. czyli 555 zł za 6 mieś.wychodzi. A ogrzewanie mamy na gaz.
Jakie macie rachunki za gaz? My w mieszkaniu, nieszczelnym, w te mrozy 1300 zł ostatnio, masakra..
Wiecie co z tą energią to jest tragedia od listopada mieszkam za granicą mieszkanie stoi puste w październiku 7 dni przed moim wyjazdem zapłaciłam fakturę za prąd według wskazania licznika na początku grudnia dzwoni do mnie sąsiadka że przyszedł mi rachunek za prąd i czy ma otworzyć powiedziałam oki przyszła prognoza za zimę 3200zł niby do końca grudnia miałam zapłącić 2000zł w lutym 700 i w kwietniu 700zł ręce mi opadły zadzwoniłam zrobiłam afere że już któryś raz robią mi taki numer i że ja płacę ze wskazania licznika poprosił o stan i wyliczył kwotę do zapłaty 18,90 w domu chodzi tylko lodówka śmiech na sali a propopo w domu nie ma mnie do kwietnia ogrzewanie mam na prąd zapłaciłąbym im tą ich prognoze i co ????????????????? lokata w energii z odsetkami na plusie dla nich tragedia z tą nasza energią
ja-dwisia dlaczego mówisz że rozliczenie rzeczywiste nic Ci nie da ???to super sprawa żadnych ich durnych prognoz raz w mieisacu idziesz ze stanem i juz -ja mam 50 metrów kuchenka na prad 2 telewizory laptop i komp siedze w domku i 80 zl mam miesięcny rachunek -piekarnik elektryczny i moze w tygodniu to tylkoz dwa dni nic w nim nie piekę :)
Immergas Victrix Superior 32 kw. Do tego zasobnik na wodę 200l, sterownik też Immergas model Super CAR i sonda zamontowana na zewnątrz budynku :)
Przy tym mamy dobrze dobrane grzejniki.
Przy tym mamy dobrze dobrane grzejniki.
nie pisałam, że mam mega dopłatę, tylko, że zawsze mam niedopłaty - na początku rzeczywiście były dość duże, ale potem zwiększyli mi prognozy i teraz niedopłata raz na pół roku mieści się w okolicy 20 zł. więc nie widzę sensu załatwiania rozliczenia rzeczywistego, bo moje prognozy niestety nie są zawyżone - a zatem to by niczego nie zmieniło. napisałam o tym, bo wiele dziewczyn radzi rozliczenie rzeczywiste jako receptę na wysokie rachunki.
i ja nie narzekam na wysokość dopłaty, tylko na wysokość rachunków w ogóle :)
i ja nie narzekam na wysokość dopłaty, tylko na wysokość rachunków w ogóle :)
no właśnie i zobaczysz w następnym okresie rozliczeniowym dlaczego warto rozliczać się z faktycznego zużycia. Zawsze jak masz niedopłatę na koniec okresu rozliczeniowego to następna prognoza za analogiczny okres (zimowy w tym wypadku) będzie znacznie wyższa.
z praktyki wygląda to tak, że jak wyszłaś z niedopłatą ok 20zł, to następny okres rozliczeniowy prognozę dostaniesz o 20zł wyższą za miesiąc, co za 6 mc da Ci rachunek wyższy o 100zł. I tak sukcesywnie, aż będzie nadpłata. Tej zwykle nie ma, bo po następnym nowym roku jest podwyżka cen i znowu wyjdzie niedopłata. I tak w koło macieju.
Ja to z Energą przerabiam od 12 lat i wiem co mówię. Dlatego rozliczenia rzeczywiste to zbawienie. Nie będą obracać moją kasą i nie ma opcji, że licznik będzie spisany nieprawidłowo, bo sama spisuje i podaję.
z praktyki wygląda to tak, że jak wyszłaś z niedopłatą ok 20zł, to następny okres rozliczeniowy prognozę dostaniesz o 20zł wyższą za miesiąc, co za 6 mc da Ci rachunek wyższy o 100zł. I tak sukcesywnie, aż będzie nadpłata. Tej zwykle nie ma, bo po następnym nowym roku jest podwyżka cen i znowu wyjdzie niedopłata. I tak w koło macieju.
Ja to z Energą przerabiam od 12 lat i wiem co mówię. Dlatego rozliczenia rzeczywiste to zbawienie. Nie będą obracać moją kasą i nie ma opcji, że licznik będzie spisany nieprawidłowo, bo sama spisuje i podaję.
BTW - do rozliczenia rzeczywistego nie trzeba nigdzie jeździć.
Logujesz się na stronie www energii i wysyłasz meila w aplikacji rozliczeń rzeczywistych podając stan licznika, a oni odsyłaja Ci fakturę.
http://www.ebok.energa.pl
Logujesz się na stronie www energii i wysyłasz meila w aplikacji rozliczeń rzeczywistych podając stan licznika, a oni odsyłaja Ci fakturę.
http://www.ebok.energa.pl
i ja wcale nie twierdzę, że rozliczenie rzeczywiste jest złe - nic w tym rodzaju. nie próbuję nikogo przekonać, że ono nie ma sensu.
ja po prostu stwierdziłam, że mam - jak na podane warunki - bardzo wysokie rachunki - i że rozliczenie rzeczywiste nic w tym nie zmieni. jeśli się na nie zdecyduję, nadal będę płacić tak wysokie rachunki. a o wysokości rachunków była mowa. więc trochę mam wrażenie, że piszemy o dwóch różnych rzeczach.
o rozliczeniu wspomniałam tylko i wyłącznie w kontekście tego, że ono nic by u mnie nie zmieniło - jak podobno zmieniło u niektórych Dziewczyn.
ja po prostu stwierdziłam, że mam - jak na podane warunki - bardzo wysokie rachunki - i że rozliczenie rzeczywiste nic w tym nie zmieni. jeśli się na nie zdecyduję, nadal będę płacić tak wysokie rachunki. a o wysokości rachunków była mowa. więc trochę mam wrażenie, że piszemy o dwóch różnych rzeczach.
o rozliczeniu wspomniałam tylko i wyłącznie w kontekście tego, że ono nic by u mnie nie zmieniło - jak podobno zmieniło u niektórych Dziewczyn.
skoro prognoza zgadza z zużyciem, a nawet zużycie ją przekracza - to rachunki się nie zmniejszą. i TYLKO o to mi chodzi.
a niedopłata zawsze jest, dopóki są prognozy - to oczywiste, że przy rozliczeniu rzeczywistym jej nie ma i zupełnie o co innego mi chodziło - mam nadzieję, że już dostatecznie wyjaśniłam :)
a niedopłata zawsze jest, dopóki są prognozy - to oczywiste, że przy rozliczeniu rzeczywistym jej nie ma i zupełnie o co innego mi chodziło - mam nadzieję, że już dostatecznie wyjaśniłam :)
i jeszcze jedno :) tak dla porządku tylko :)
cytuję:
"z praktyki wygląda to tak, że jak wyszłaś z niedopłatą ok 20zł, to następny okres rozliczeniowy prognozę dostaniesz o 20zł wyższą za miesiąc, co za 6 mc da Ci rachunek wyższy o 100zł."
nie no aż tak to nie podwyższają - to byłoby zwiększenie prognozy o sześciokrotność niedopłaty - bo te 20 zł jest za pół roku, a nie co miesiąc. i od kiedy mam rachunki z takiej wysokości niedopłatą, prognoza wzrasta o kilka złotych miesięcznie.
cytuję:
"z praktyki wygląda to tak, że jak wyszłaś z niedopłatą ok 20zł, to następny okres rozliczeniowy prognozę dostaniesz o 20zł wyższą za miesiąc, co za 6 mc da Ci rachunek wyższy o 100zł."
nie no aż tak to nie podwyższają - to byłoby zwiększenie prognozy o sześciokrotność niedopłaty - bo te 20 zł jest za pół roku, a nie co miesiąc. i od kiedy mam rachunki z takiej wysokości niedopłatą, prognoza wzrasta o kilka złotych miesięcznie.
To Ty mnie nie rozumiesz. Niedopłaty Ci się skończą przy następnej prognozie, bo energa jak widzi różnicę pomiędzy prognozowanym zużyciem a potem rozliczeniem rzeczywistego po 6 mc to kolejne prognozy Ci zwiększy. I zwiększy nie o kwotę niedopłaty, tylko conajmniej 10% ponad rzeczywiste zużycie. Tak działają ich programy do szacowania prognoz.
Innymi słowy, jesli teraz miałaś prognozę na 500, a zużyłas za 520zł - to następna prognozę dostaniesz za co najmniej 572zł. Pół biedy kiedy kwota zamyka się na kilkudziesięciu zł. Gorzej jak to jest 100 i więcej.
Innymi słowy, jesli teraz miałaś prognozę na 500, a zużyłas za 520zł - to następna prognozę dostaniesz za co najmniej 572zł. Pół biedy kiedy kwota zamyka się na kilkudziesięciu zł. Gorzej jak to jest 100 i więcej.
ale ja widzę, jak mi się zmieniają prognozy.
i ostatni raz powiem - NIE CHODZI mi o krytykowanie rozliczenia rzeczywistego (niewykluczone, że też zacznę z niego korzystać). nie chodzi mi również ani o wysokość prognoz, ani o niedopłaty.
chodzi mi tylko i wyłącznie o wysokie rachunki, które będą tak samo wysokie przy rozliczeniu rzeczywistym...
i ostatni raz powiem - NIE CHODZI mi o krytykowanie rozliczenia rzeczywistego (niewykluczone, że też zacznę z niego korzystać). nie chodzi mi również ani o wysokość prognoz, ani o niedopłaty.
chodzi mi tylko i wyłącznie o wysokie rachunki, które będą tak samo wysokie przy rozliczeniu rzeczywistym...
ja też sopot i też ogrzewanie gazowe-reszta na prad ale naprawdę ja uważam że kuchenka chodzi wiecznie piekarnik non stop światła kompy telewizor i co miesiąc 80-84 zł bez zadnej ich idiotycznej prognozy bo to jakaś bzdura od 2 lat co miesiąc idę ze stanem i płacę teraz to nawet juz chodzic nie musze zalogowałam sie na e-book i jest bajka wpisuje stan rzeczywisty licznika wysyłam przelew i super a te ich prognozy to niech w buty sobie wsadza nasi sąsiedzi ktorzy całymi dnaimi są w pracy piekarnika uzywaja\ raz na pol roku co miesiać płacą 150 zł prognozy a niedopłaty za poł roku dostli 800 zł no ludzie jak to mozliwe skoro ja na pol roku place średnio 480 to jak oni mogą tyle kasy płacić -coś jest nie tak i tego jestem pewna mój wujek tez jak miał prognozy to rachunki byly takie ze wiecznie na raty spłaty robil a teraz placi co miesiac i o dziwo grosze
no to ja się też załamałam bo właśnie dostałam rachunek, za pół roku do zapłaty 1300 zł, z czego I rata 1000 zł, a dwie kolejne 185 zł - to jest paranoja, jadę do Energii to zmienić bo tak być nie może, ojciec mi wytłumaczył że jest możliwe takie zużycie prądu u mnie, ale to nie może być takie bezsensowne rozkładanie rat
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
U nas 38m2, pralka(ze 3 prania w tygodniu), lodówka, czajnik, piekarnik elektryczny, 2 TV, komputer stacjonarny(włączony po kilka godzin dziennie) i sporadycznie używany laptop + ładowania 3 telefonów, tableta + światło. Średnio miesięczny rachunek wychodzi 160-180zł.
W sezonie letnim, gdzie praktycznie do domu przyjeżdżamy za 1 noc w tygodniu, robimy ze 3-4 prania i wybywamy (lub też Mąż wraca po pracy do domu, posiedzi 1-2 godz. przed kompem lub TV) - wtedy rachunki mamy ok 90-110zł/m-c.
W sezonie letnim, gdzie praktycznie do domu przyjeżdżamy za 1 noc w tygodniu, robimy ze 3-4 prania i wybywamy (lub też Mąż wraca po pracy do domu, posiedzi 1-2 godz. przed kompem lub TV) - wtedy rachunki mamy ok 90-110zł/m-c.
Wydaje mi się, że Ty @załamana płacisz bardzo dużo.. :/
1.
mieszkanie 58m - 2 os. dorosłe, 2 pralki tyg, 2 telewizory - włączone cały dzień, (kuchenka gazowa),
rachunki co 2 miesiące ok 120-130 zł.
2.
mieszkanie 42m - 2 os. dorosłe, 2 pralki tyg, 1 telewizor - wieczorami, 1 laptop wieczorami, kuchenka elektryczna używana max 1h dziennie (nie zawsze), ekspres do kawy - każdego ranka,
rachunki co 2 miesiące 70-90 zł.
1.
mieszkanie 58m - 2 os. dorosłe, 2 pralki tyg, 2 telewizory - włączone cały dzień, (kuchenka gazowa),
rachunki co 2 miesiące ok 120-130 zł.
2.
mieszkanie 42m - 2 os. dorosłe, 2 pralki tyg, 1 telewizor - wieczorami, 1 laptop wieczorami, kuchenka elektryczna używana max 1h dziennie (nie zawsze), ekspres do kawy - każdego ranka,
rachunki co 2 miesiące 70-90 zł.
Zawsze można pomyśleć o zmianie sprzedawcy :) są teraz serwisy, które profesjonalnie w tym pomagają. Zmiana sprzedawcy prądu ale też gazu jest dużo łatwiejsza i można wybrać najtańszą ofertę. Jest coś takiego jak Klub taniej energii: https://www.klubtaniejenergii.pl Ja skorzystałem i nie żałuję poświęconej chwili :)
Szczerze to rachunki za prąd to i mnie załamują. A niestety nic się nie zmieni, energia cały czas będzie szła w górę. Ostatnio rozmawiałam z sąsiadem, który już jakiś czas ma panele fotowoltaiczne i zadowolony jest bardzo. Jednak energia jest dużo tańsza. Też na https://gramwzielone.pl/systemy-fotowoltaiczne-przyszlosc-energetyczna-calego-swiata czytałam na temat opłacalności takiej inwestycji. W sumie zgodna z tym co wcześniej słyszałam w tym temacie. Teraz wybrać dobrą firmę i niech działają.
Ja to wiem dokładnie, bo mój dostawca energii i to nowy, ma dla mnie o wiele lepszą propozycję niż dotychczasowy. Na razie jednak mam nadzieję, że sobie z tym poradzę, chociaż nie wiem, czy to będzie dobry plan. Na pewno muszę się skupić na odpowiedzi i się nad tym kątem porozwlekać.