Widok

MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.13

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 54 cm i 3380g – ZASPA – cc
Mar-chew – 26.11. – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc

Dwupaki ;-)
Dziobus - 30.11 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Aniak;) - 03.12 - chłopczyk KLINICZNA/ZASPA
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Asienkaj -06.12 - dziewczynka Hania - ZASPA
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka Monika - REDŁOWO
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka - KLINICZNA/REDŁOWO
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk - ZASPA
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia - KLINICZNA
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Maja - 11.12 - chłopczyk
Beata - sbj - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - ZASPA
Mamka - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
wiolka210 - 24.12 - chłopczyk - REDŁOWO
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA

LINKI DO POPRZEDNICH STRON:

Mamusie grudniowe cz 1

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-t158001,1,16.html?hl=grudniowe 2010#hl

Mamusie grudniowe cz 2

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-2-t161023,1,16.html

Mamusie grudniowe cz 3

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-3-t164468,1,130.html

Mamusie grudniowe cz 4

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=168770&c=1&k=16#fs

Mamusie grudniowe cz 5

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-5-t171915,1,130.html

Mamusie grudniowe cz 6

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=175621&c=1&k=16#fs

Mamusie grudniowe cz 7

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=180109&c=1&k=16#fs

Mamusie grudniowe cz 8

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-8-t183174,1,16.html

Mamusie grudniowe cz 9

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-9-t186446,1,16.html

Mamusie grudniowe cz 10

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-10-t190405,1,16.html

Mamusie grudniowe cz 11

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-11-t192446,1,160.html

Mamusie grudniowe cz 12

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-12-t194677,1,16.html
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gratulacje mar-chew:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mar-chew gratulacje wspaniała wiadomość wszystko jest ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja również gratuluje dzielnej mamusi! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
WIELKIE GRATULACJE!!!
Dużo zdrówka dla dzielnej mamy i córeczki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marchew gratulacje - super że masz już małą przy sobie.


Co do podgrzewacza ja nie używałam, ale przez pierwsze pól roku karmiłam tylko piersią, a poźniej podgrzewałam jedzonko w mikrofali.

OPis porodu, bo któraś z Was się pytała ( aktualny z przed 3 lat, spisany na bieżąco):

Wszystko zaczęło się 26 maja w dzień matki - mała zaczęła się pchaœwiat o 4 rano - to były skórcze przepowiadajšce. Jak to mówiš skórcze nieregularne więc zero stresu, a na popołudnie moja mama miała zrobić ciasto z truskawkami, które koniecznie musiałam zjeœć - więc nie było mowy o tym, żeby jechać na porodówkę. Przez cały dzień skórcze utrzymywały sie co 10 minut, więc o 13 stwierdziliœmy że jedziemy sprawdzić czy wszystko jest w porzšdku do szpitala w Redłowie. Okazało się, że skórcze w dalszym cišgu co 19 co 7 minut i rozwarcie na 2,5 palca, więc mnie zatrzymali. Miły pan doktor powiedział, że skoro to mój pierwszy poród to raczej nie urodzę dziœ i jutro przeniosš mnie na patologię.

Podłšczyli mnie na porodówce pod KTG i badali i czekaliœmy.
"Niby chciałam wyjœć, ale się bałam i tak bawiłam sie z mamš aż do 10 rano - wtedy basen, w którym pływałam nagle zrobił się pusty i stwierdziłam, że w pustym basenie to nie ma fajnej zabawy. Położna mówiła wtedy do mamy proszę przeć - proszę nie przeć i nagle główkš byłam na zewnštrz a reszta ciałak utknęła w œrodku, wtedy był ważny moment - bo mama chciała mnie wypchnšć, a pani połózna kazała nie przeć i mama ziajałš bo tata mówił jej do ucha ziajaj :), Pani położna sprawdzała czy nie jestem owinięta pępowinš i czekała aż się wœrubuję barkami tak aby mamy nie porozrywać i padło hasło przyj i byłam na Nie płakałam, bo od razu położyli mnie na mamusię i było cieplutko - tak jak w œrodku tylko jaœniej, to trwało kilka chwil i jakaœ obca ręka zabrała mnie od mamy...., już chciałam płakać, ale tata powiedział że idzie ze mnš, a gdy usłyszałam jego głos wiedziałam że będzie dobrze. Umyli mnie pod wodš i znów było jak przez 9 miesięcy :d, a póŸniej tata wzišł mnie na ręce i wróciliœmy do mamy na pierwsze karmienie - ale ja byłam tak zmeczona, że wcale nie chciało mi się jeœć - cieszyłam się tylko że jestm z rodzicami i poszłam spać"

Mała wyszła na œwiat po pęknięciu wód płodowych bardzo szybko, troszkę nas zmartwiła, że nie chciała krzyczeć, ale teraz już wiemy, że ma głos :). Nacinanie krocza to bajki na resorach, może trochę bolało, ale dało się to znieœć, tylko w trakcie nacinania trzeba było mocno przeć, szycie jest może troszkę gorsze, ale jak ma się już na œwiecie kruszynkę to wszystko można znieœć. Najgorsze dla mnie było dochodzenie do siebie po porodzie, wrażliwiec ze mniei bardzo bolało mnie krocze, ale najgorsza była opuchlizna - nie miałam nóg i to było przerażajace, ale nie wszystkim puchnš nogi więc spoko.

Najważniejsze, że nasza królewna już jest jest z nami :)


KOniec opisu.

Przepraszam za brak polskiej czcionki, ale komp zaszwankował, a nie chciało mi się poprawiać - sorki. Rodziłam w Redłowie. Położna jakiś czas przed porodem opowiadała co i jak i naprawdę wystarczyło jej słuchać, żeby było dobrze.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Również Gratuluje szczęśliwej Mamusi.
Synuś Marcelek 7 kwiecień 2004 ,Mateuszek 16 grudnia 2010image[url=http:[url=http://www.maluchy.pl]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marchew, gratulacje i czekamy az nam wszystko opiszesz.

sbj piękna historia:) bez niepotrzebnych narzekań, które na ogół nas przerażają.

Śnieg spadł, czyli czas na nasze maleństwa;)

My też już mamy wózek Maxi Cosi. A podgrzewacza na razie nie kupuje.
Miłego dzionka
mama-W
image

[url=http://www.zapytajpolozna.pl] image [/u
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ola_h - dziękuję naprawdę tak właśnie to odczuwałam po porodzie, bo wrażenia spisane przez mnie były na gorąco.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no cóż sbj ja się rozpłakałam ze wzruszenia...:) Piękna historia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marchew gratulacje! Hania taka malutka a się zdecydowała przyjść na świat a mój klopsik nadal twardo w brzuszku. Super, że już jesteście razem!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marchew gratulacje, super, że już masz małą przy sobie i że wszystko skończyło się ok!
Dla Ciebie nastała nowa era - ciesz się maleńką, bo czas szybko mija!!
Powodzenia w karmieniu i gojeniu blizny!
Życzę samych radosnych dni, i szczęsliwego wypełniania misji jaką jest macierzyństwo!!!
Brawo Kochana dałaś radę, możesz być z siebie dumna!!!!!
Powodzenia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marchew gratulacje:) dobrze ze Ci sie udało i już jesteś z córeczką:) czekamy na relację, teraz to juz z górki :)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje Mar-chew!! mam nadzieję że szybko wrócisz do formy po cc:))
wszystkiego dobrego dla ciebie i Hani!!
Szymonek cieszy się, że ma pierwszą koleżankę i również ściska:p
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny wiem, że już o tym było pisane, ale ja znowu.

o czym informuje silne kłucie w kroczu czy też w pochwie. Czy to jakiś znak że skraca się szyjka lub coś w tym stylu?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z tego co pamiętam co było pisane to tak, o skracaniu sie szyjki ale nie wiem czy to potwierdzone czy tylko przypuszczenia były...
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marchew, ja również GRATULUJĘ!!!

Dziewczyny, jakie macie materacyki do łóżeczek dla Waszych pociech?
Ja mam zwykły piankowy, bo taki dostałam od bratowej, ale słyszałam, że lepsze są te gryczane i kokosowe... i zastanawiam się nad zmianą.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam pytanko techniczne (może głupie) - czy w trakcie porodu należy mieć na sobie majtki? Jeśli tak, to pewnie z tą wielką podpaską (na wypadek odejścia wód)? Czy wtedy należy je ściągać do każdego badania? Kurcze, czym więcej myślę o porodzie tym więcej takich głupich wątpliwości przychodzi mi do głowy.
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sbj
mnie też kłuje w kroczu, boli mnie wszystko od pasa w dół, nogi, dolny odcinek kręgosłupa, pachwiny i pośladki.

Myślę, że na pewno to wskazuje, że wszystko się przygotowuje do porodu, ale ciekawe jak długo może to jeszcze potrwać.

A tak wogóle to czy Wy też macie taki apetyt, ja ciągle teraz bym jadła!!!!???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak ja tez mam apetyt:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do materaca to ja kupiłam ten gryczano piankowo kokosowy ale na pierwszy rok może być piankowy tak czytałam tylko ważne żeby był w miarę gruby jakieś 5-7cm co najmniej:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze to ja już nie wiem, czy jeśli mnie nic nie boli tzn czasami coś tam zaboli ale bez przesady to znaczy ze ja nie mam co sie jeszcze szykować na poród???:(
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziobus ja mam gryczano kokosowy :)

BlueBell w czasie porodu majtek nie zakładasz żadnych. Dopiero po porodzie :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja ma tez gryczano - kokosowy - taki miałam przy pierwszym dziecku - wtedy dużo na ten temat czytałam, nie pamietam juz teraz dlaczego taki wybór, ale wtedy wiem ze było dużo za i jeszcze co miesiąc zmienialismy stronę do spania.

Jeśli chodzi o majtki to na sali porodowej jesteś bez majtek.
W redłowie przed obchodem lekarskim, jedna z pielęgniarek wchodziła na salę i mówiła że idzie obchód ginekologiczny i żeby ściągac majtki.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla następnej mamusi. A ja dopisuję szpital


Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 54 cm i 3380g – ZASPA – cc
Mar-chew – 26.11. – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc

Dwupaki ;-)
Dziobus - 30.11 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Aniak;) - 03.12 - chłopczyk KLINICZNA/ZASPA
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Asienkaj -06.12 - dziewczynka Hania - ZASPA
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka Monika - REDŁOWO
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka - KLINICZNA/REDŁOWO
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk - ZASPA
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia - KLINICZNA
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Maja - 11.12 - chłopczyk
Beata - sbj - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - ZASPA
Mamka - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
wiolka210 - 24.12 - chłopczyk - REDŁOWO
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki dziewczyny, za odpowiedzi. Też skłaniam ku temu gryczano-kokosowemu.

A ja od wczorajszego wieczora mam bóle krzyżowe, takie jak przy okresie... w nocy były bardzo bolesne, wzięłam prysznic i przeszło. Od 8 znowu się zaczęły ale skurczy nie mam... więc chyba zaczyna się "coś" dziać. Pozostaje mi tylko czekać:-/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziobus, ja mam gryczano kokosowo piankowy, ale mysle ze sprobuj najpierw z piankowym, moze bedzie ok. Po co za wczasu wydawać kase, jak będziesz podejrzewać ze dziecku jest nie wygodnie to wtedy kupisz.

jeśli chodzi o apetyt, to dopiero teraz jestem w stanie zjeść każdą ilość jedzenia, wcześniej jadłam normalnie.

I ciągle bym spała i spała i spała

wracając do allegro, to przesyłkę otrzymałam po 3 tygodniach, jednak nie te kolory poscieli co chciałam, ale trudno nie mam siły ani czasu na reklamacje, najważniejsze że nie dostałam różowej pościeli.
Słuchajcie a gdzie jest lepsza gatunkowo pościel, bo te na allegro to są słabej jakości. Sztywna bawełna na maksa.

Miłej śnieżnej niedzieli, i pysznego deserku po obiedzie:D
mama-W
image

[url=http://www.zapytajpolozna.pl] image [/u
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej!
Ja polecam pościel firmy Feretti - jest super gatunkowo i śliczna. Kupiłam 2 zmiany. Dobrze się prasuje i jest antyalergiczna i td. ;-))
Można ją kupić w Akpolu, w Mapu i na allegro też widziałam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam dwa komplety pościeli Gluck dostępne w Mama I Ja są świetne gatunkowo. Mam jeszcze pościel z wypełnieniem Mothercare i ta jest rewelacyjna, bardzo mięciutka :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
materace gryka-kokos maja najlepsza opinie, jak sprawdzalam to tez wyzsze ceny;p

a posciel kupilam razem z lozeczkiem, praktycznie nie uzywana:)
niestety nie stac mnie zeby kupowac wszystko nowe, ale posciel mi sie trafila w rewelacyjnym stanie:)
]image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje Marchew! życzę zdrówka dl Ciebie i Hanki:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam
ja zamówiłam materac gryka pianka kokos polecają teraz takie
dzisiaj znowu widzę mój odchodzący czop śluzowy teraz już nie jest taki przezroczysty tylko taki beżowy no i doczekałam się opadł mi brzuch od razu lżej oddychać myślę że poród u mnie to kwestia dni no i dobrze jestem już gotowa psychicznie gorzej z mężem w coraz większym strachu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sylwia, ja nie wiem, czy to Twoje pierwsze dziecko, ale jeśli tak, to brzuch może opaść nawet do dwóch tygodni przed terminem, gorzej jest przy drugim dziecku tu nie ma reguły i brzuch może opaść nawet w dniu porodu.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zapraszam ;)
http://forum.trojmiasto.pl/X-LANDERY-kto-chetny-t197044,1,16.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sbj ja wiem że gdy opadnie brzuch to nie znaczy że już ma zacząć się poród ale śmiesznie teraz wyglądam był taki sterczący brzuszek i nagle zmienił kształt no nie tak nagle to już z trzeci dzień zmian u mnie.Zbliża się ten czas termin mam na 4 grudnia.Lekarz dał mi czas do 10 grudnia jeśli nie urodzę mówił że będzie wywoływać poród.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam termin dopiero na 28 grudnia,a juz w zeszła środę zaczął opadać mi brzuch. Ale teraz jakoś lepiej mi się śpi, ale za to gorzej się chodzi. Bo mam większy nacisk na krocze.
mama-W
image

[url=http://www.zapytajpolozna.pl] image [/u
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja pamiętam w pierwszej ciąży, że jak mi opadł brzuch - to była niesamowita ulga, a teraz czekam na to jak na zbawienei, oj oddycha sie ciężko
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czesc dziewczyny;) ale zimno sie zrobilo wczoraj o malo nie fiknelam:) na lodzie dzisiaj bede uwazala bardziej milego dnia
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka co tu taka cisza, wszystkie rodzą? Tylko moja dzidzia się nie spieszy :)

Nocka spokojnie - tylko raz na siku.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heja witam Was w ten śnieżny poranek przy kubku gorącego kakao:) u mnie cisza - żadnych objawów zbliżającego się porodu nie ma, ZERO skurczów - więc odstawienie fenoterlou w moim przypadku nie przyśpieszyło akcji... niestety wykryto u mnie tego wstrętnego paciorkowca... od kilku dni biorę antybiotyk jutro biorę ostatnią dawkę, w środę będę miała kolejny posiew, żeby zobaczyć czy pozbyłam się dziada:> na innym forum na ktrórym jestem od kilku dni zaczął się WYSYP! długo była ciszaaaaaaaaa... aż dziwna bo terminy porodów były już tuż tuż i nic.... aż nagle posypało się! jak czyutam o kolejnych porodach, skurczach, czy tym że kolejnej odeszły wody to aż mnie ciary przechodzą:>
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dzieczyny :)

Ale miałam kiepską noc :I Od 23 do 4 skurcze dość nie przyjemne a wszystko przez mojego M bo mnie wczoraj nie miłosiernie wkurzył :/
Dziś jestem wykończona ale skurcze przeszły na szczęście. Wstawałam na siusiu ponad 20 razy przez te 5 godzin tragedia :(
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Acha i paciorka też mam ale mój lekarz go nie leczy gdyż na tym etapie ciąży podobno już się tego nie robi. Dostanę antybiotyk przed porodem.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie wiem że są dwie szkoły.. i raczej większość lekarzy na tym etapie go nie leczy...tylko w szpitalu podają antybiotyk... moja gin akurat jest zdania żeby go wyleczyć jak jest czas... ja tam nie wiem... stwierdziłam, że zaufam mojej gin... komuś trzeba co nie?:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też słyszałam o tych dwóch szkołach, jeszcze dużo zależy od rodzaju paciorkowca ja niestety mam ten jeden z najbardziej nie bezpieczny z gr. B wiec w tydzień go na pewno nie wyleczę i mój lekarz mówi, że nie ma co ryzykować.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Mamuśki:-)

Ja też mam paciorkowca:-( i też dostanę antybiotyk dopiero przed porodem.
Wczoraj Wam pisałam o bólach krzyżowych i nie ukrywam, że myślałam, że to już się zaczyna... ale cóż po południu wszystko przeszło jak ręką odjął:-( Dzisiaj całkiem spokojna nocka. Rano byłam zrobić badania, bo jutro albo w środę wizyta u ginia.
Miłego dzionka Wam życzę.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć babeczki!
U mnie cisza...obawiam się, że nie mam co liczyć na akcję przed terminem.

Noc słaba - równo co 2 godziny wizyta w WC...bez sensu! ;-)

Ciekawe jak tam Marchew ;-).

MRtusia - może wkleisz zdjęcie swojego smyka?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michałowa a Ty przypomnij na kiedy Cię Piskulak zapisał, bo ja sie chyba jeszcze do niego załapię przed porodem.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam się i ja u mnie noc spokojna ani razu nie wstałam na siusiu ale kiepsko spałam wierciłam się ciągle.Jestem jakaś zdenerwowana bo wiem że to tuż tuż.Dzisiaj jak rano byłam w toalecie to poleciało dość sporo tego czopu i to coraz ciemniejszy na początku był bezbarwny teraz lekko brązowy aż wkładkę musiałam włożyć.
Agusia nie denerwuj się M mój mnie dość często wkurza nawet jeszcze łóżeczka nie skręcił a stoi już miesiąc.
Wydaje mi się że Asienkaj też rodzi była aktywna na forum a teraz jej nie ma już od paru dni.
Też jestem ciekawa jak tam Mar-chew i Hania się mają.
Aha wczoraj jak oglądnęłam swój brzuch to się rozpłakałam calutki w rozstępach w ciągu tygodnia się zrobiły cały dół brzucha i przy pępku a na piersiach ani jednego.
Ale się rozpisałam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sylwia dzięki :) Teraz to już jestem spokojna ale wczoraj myślałam, że wyjdę z siebie i stanę opok :/ Ech szkoda gadać :(
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No tak to jest z facetami babeczki ;-).

Mi też się wydaję że Asienkaj urodziła - dawno nie zaglądała.

Sbj - ja mam wizytę we wtorek po 15. Niby ostatnią - ale nie wiem jak to ze zwolnieniem będzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to znów się Michalowa nie spotkamy bo ja mam wizytę w poniedziałek :)

Jak ja chciałabym już na nią nie iść - z jednej strony to się boje porodu, a z drugiej chciałabym mieć to już za sobą w końcu i tak nie da się tego obejść.

O tak faceci poporstu lubią nas troszkę zdenerwować.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny,

wczoraj wieczorem miałam takie kłucia w dole, jakby ktoś szpilką mnie kuł od środka! Dzisiaj od rana to samo, poza tym jak siadam na pupę to strasznie mnie boli - też kłucia! Pewnie to jakieś skurcze?
Czy Wy też tak macie?

Od wczoraj wieczora myślę, że może dzis?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wczoraj mialam skurcze dosc uciazliwe nawet, ten czop chyba tez juz odchodzi, juz myslalam ze pojedziemy ale jakos przeszlo. A szkoda...
Nocke mam w plecy pachwiny tak mnie bolą, że każda zmiana pozycji zajmuje mi z 5 min. Rozstępami się Sylwia nie przejmuj, ja mam ich tyle na brzuchu, że możesz się śmiało pocieszać tym że inne mają gorzej :) Mam tylko nadzieję, że po porodzie szybko uda mi się je jakoś rozjaśnić, już czytałam że najlepsze efekty daje maść na blizny veraderm.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie mam takich kłuć ale trudno mi siedzieć ponieważ od paru dni boli mi kość ogonowa nie wiem dlaczego akurat ta część ciała i nawet jak chodzę to boli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sbj, ja dokładnie tak samo. Chciałabym mieć to za sobą, ale też strasznie się boję. I mówię, że chciałabym w tym tygodniu urodzić, ale jak pomyślę sobie o jakimś wywoływaniu (naturalnym ;-)) to jednak mnie strach ogarnia, że to rzeczywiście podziała ;-). Także chyba będę czekała aż sie samo zacznie.
Najgorsza jest ta presja świąt. Chciałabym już teraz dlatego urodzić, żeby nie rodzić przed samymi świętami, albo w święta. Chciałabym być już na chodzie w święta i żeby mała była już gotowa na przyjmowanie gości.
Akurat od razu po swiętach przejazdem będzie brat męża z rodziną, który mieszka na południu. Widzimy się średnio raz w roku - w tym roku w ogole sie nie widzieliśmy, bo z uwagi na ciaże nie jechaliśmy do nich. A bedzie on z dwójką dzieci...no i boje sie troche, że mała będzie parodniowa, a oni do nas przyjdą. Nigdy nie wiadomo czy dzieci będa zdrowe.

Ogólnie przejmuję się takimi pierdołami. Ale nie potrafię inaczej.

Aaa i jeszcze przejmuję się tym, że rodzina, znajomi będą mówili, że przesadzam, że histeryzuje itd. Bo juz slyszałam od mojej mamy "oj nie przesadzaj" jak mówiłam, że na Wigilię nie przyjdziemy 2-tygodniowym dzieckiem. Ale przecież inaczej jest jak dziecko rodzi sie zimą. Na powietrze wychodzi sie pewnie dużo pózniej.
Właśnie dziewczyny - jak to jest? Po jakim czasie można wyjść? Kiedy werandować itd?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Będę musiała kupić tą maść dzięki Lidka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam w tę śnieżną pogodę :)

widzę, że każda z nas bardzo wypatruje oznak porodu :P

co do igiełek w kroczu, to też tak mam...pupa mnie nie boli :)

dziś wstałam o 4.22 do wc i juz nie zasnęłam :/ ale odbije sobie po poludniu :P

hm..jeżeli czop jest brunatny, to mślę...ze to już może być nawet dzis?
!wy tez tak myślicie?! dziobuś trzymaj się:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja z kolei mam całe nogi w rozstępach. Mam nadzieję, że już na brzuchu i na piersiach mi nie wyjdą. Ale nogi absolutnie całe są do wymiany - łącznie z łydkami. Dziwne to, bo przytyłam, ale kurcze nie tak strasznie żeby na łydkach dostać rozstępów - chyba to kwestia słabej skóry.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
uups..przepraszam..ten czop to przecież sylwia opisywała:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniewa mój czop właśnie taki jest brunatny może niedługo zaczną się skurcze.W czwartek był przezroczysty i zaczął wypływać i z dnia na dzień płynie go coraz więcej i jest coraz ciemniejszy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
michałowa..ja podobnie do ciebie przezywam myśl o porodzie i świętach:) i chętnie wysłucham waszych wypowiedzie..kiedy bedziecie werandowac i jak wy to widzicie tej zimy? :)

no i jeszcze jedno dla mnie ważne pytanie (gdyż nie bylam na tym w SR)
co gdzie kiedy...z formalnościami po porodzie...
wybor lekarza dla maluszka, poloznej, akt urodzenia becikowe..coś jeszcze? jeżeli porod w gdańsku, to gdzie to się załatwia?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no wŁAŚNIE SYLWIA pisałam o tobie, bo mi jeszcze nic niestety :(
ale u mojej kol..jak wyleciał brunatny cos nad ranem 4-5 rano..to w poludnie zaczely sie skurcze najpierw z dluzszymi odstepami pozniej juz czesciej i pojechala na porodowkę:)
takze trzymam kciuki za ciebbie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam po przerwie :) napiszę coś więcej jak mała przestanie jeść - mam nadzieję, że już niedługo - bo je od ponad dwóch godzin ;/ ile można?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
OOOOooo witam 100% mamusię Mar-chew fajnie już masz :-))

Sylwia, jak tojest z tymi upławami, bo ja od rana mam takie przeźroczyste, tak u Ciebie się zaczęło?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeśli chodzi o formalności po porodzie to tak:

Szpital wysyła info o urodzeniu do urzedu miasta - tego gdzie rodzimy. A my odbieramy akt urodzenia w tym urzędzie - czyli jesli jestesmy z Gdyni, a rodzimy w Gdańsku to akt urodzenia odbieramy z Gdańska.
Jeśli mąż odbiera go sam, to musi mieć przy sobie akt ślubu.
Akt odbieramy po 3-4 dniach od urodzenia.
Meldujemy dziecko w swoim UM - tak gdzie my jesteśmy zameldowani. Tam też odbieramy pesel, na który czeka się ok 2 tygodni - max miesiąc.
Przez czas kidy dziecko nie ma peselu to wszytskie działania medycznę idą z naszej książeczki RUM. Podobno od stycznie nie będzie już obowiązku posiadanbia książeczki...nie wiem.

Jak już dziecko ma pesel, to z nim idziemy po becikowe i wyrabiamy książeczkę RUM (chyba, że tak jak pisałam już nie będzie takiej potrzeby.

Jak wychodzimy ze szpitala to dostajemy dwa wypisy i kartę szczepień maleństwa. Kartę szczepień zawozimy do wybranej przychodi lekarskiej i zapisujemy dziecko. Wybiueramy tam lekarza i położną. Po ok 2-3 dniach odwiedza nas połozna.

Tyle dowiedziałam się ze szkoły rodzenia. Jak to jest w praktyce nich powiedzą mamusie ;-).

MRtusia jest na bierząco to może powie co i jak ;-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marchew witamy cię serdecznie jak się macie kobietki ?
Gratulacje dzielna mamusiu.
Czekamy na relacje z porodówki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to ja i w tym wątku przywitam nową mamusię!
Jak się czujesz Marchew?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamka u mnie w czwartek rano zaczęła wypływać przezroczysta galaretka,niewiele tego było a w piątek miałam wizytę u lekarza i potwierdził że już zaczyna powoli odchodzić czop ale też mówił że poród nie zacznie się jeszcze tak szybko dał mi na to tydzień.No i co dzień wypływa mi coraz więcej tej galaretki i jest coraz ciemniejsza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hmm... ja termin ma na jutro, ale wątpię aby mojej małej on odpowiadał:-)

W tej ciąży, nie przybyło mi rozstępów ale za to blizna po wyrostku robaczkowym tak mi się rozjechała, że nie mogę na nią patrzeć i co jest chyba jeszcze gorsze to, wylazły mi takie żylaki na nogach, że już chyba nigdy w życiu nie założę spódniczki. Czytałam w tych wszystkich gazetach dla ciężarnych, że trzeba dużo spacerować w ciąży aby nie załapać tego paskudztwa i ja spacerowałam po 2-3 godziny z psiakiem po lesie i co? I nie mogę patrzeć ani na brzuch ani na nogi:-(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki Sylwia,

ja jednak mam nadzieję, że to już za chwilę:-)) , mam naprawdę dosyć, poza tym dzisiaj jakoś kiepskie samopoczucie u mnie, jakaś depresja????
Czy któraś pije napar z liści malin?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki michałowa za szczegółowy opis:) wydrukuję to dla męża zeby wiedziął gdzie iść:)

jejku marchew... super, ze jestes z nami...i ze malutka przy tobie:) czekamy na wiesci:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michałowa a czy wiesz może jak załatwiać te wszystkie formalności kiedy sie nie jest małżeństwem? czy ja będę musiała sama wszędzie jeździć? czy daje jakieś upoważnienie?
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam dziewczyny
od dwoch dni jakoś fatalnie sie czuje , reka juz mnie boli nawet w dzien , boli mnie podbrzusze , czasami mi sie wydaje jakbym miala okres dostac , czasami mnie cos zakluje na dole, mam od czasu do czasu skorcz ,
zaczyna mnie to wszystko meczyc
chcialabym juz urodzic tak bardzo , ale mala sobie pewnie mysli ze tam lepiej bo cieplo a na dworzu zimnica :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dziś po wizycie, wszystko ok tylko mała sie nie spieszy na świat:( niby termin za 2 tygodnie ale wód już mało jest i dobrze by było gdyby sie juz szykowała do wyjścia, a tu nic, ani skurczów, ani czop nie odchodzi, szyjka zamknięta a główka wysoko:( muszę zwracać duża uwagę na ruchy:( mam sie za tydzień zgłosić na badanie juz do szpitala i wtedy zadecydują co dalej, czy wywoływać czy ciąć, jeśli sie do tego czasu nic nie będzie działo, to nie powinnam czekać do terminu żeby nie przenosić:( ehhh
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witaj asienkaj a my już myślałyśmy że urodziłaś tak dawno nic nie pisałaś
nie martw się bólami i złym samopoczuciem teraz to już każdemu coś dolega trzymaj się
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wy to przynajmniej jakieś objawy macie, ze coś sie zbliża a ja nic:( chociaż według mojej gin juz powinnam czuć skurcze, zaczynam sie trochę bać o to moje maleństwo, za dobrze jej w brzuszku
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
właśnie czytałam że już myslałyście że urodzilam :) jeszcze nie , jak coś to napewno napiszę
ostatnio jakoś miałam dużo na glowie i dlatego nie pisałam jakis czas,
jutro idę do lekarza zobaczymy co powie , mam nadzieje że stwierdzi że poród moze niedlugo bo juz naprawde momentami nie wyrabiam ,
żal mi też męża bo wiem że jestem ostatnio bardziej nerwowa , chciałabym urodzić przynajmniej do terminu a nie przenosić , tylko że termin już w sobote a tu nie bardzo jakies znaki , zobaczymy jak to bedzie
bardzo chciałabym mieć to już za soba
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja piłam herbatę z liści malin od 2 tygodni przed porodem - a na tydzień przed brałam również olejek z wieziołka...
około 23 zaczęły sączyć mi się wody... obudziłam męża, wzięłam prysznic i byłam gotowa :) pojechałam do szpitala i ponieważ nie miałam skurczy miałam jechać do domu... nim mnie jednak puścili zrobili mi KTG - w trakcie którego zaczęłam mieć skurcze - co 4 minuty... dlatego zostawili mnie w szpitalu - ale wysłali na inny oddział... na obserwację... skurcze 4 minutowe męczyły mnie do koło 9 rano... i w końcu ustały! Położna stwierdziła, że organizm jest zmęczony i chce nabrać siły więc mam iść spać... około 11 byłam już gotowa... ale te cholery wcale nie myślały aby mnie wysłać na porodówkę na obiecane wywołanie... o 11.30 dostałam histerii i płakałam tak długo, aż mi nie obiecali, że mnie wyślą na porodówkę... kazali tylko zjeść obiad abym miała siłę na poród... w końcu po posiłku wysłano mnie na dół... przyszedł lekarz i mi powiedział, że on nie wie kto mi powiedział, że po 12 godzinach będą mi poród wywoływać bo oni to robią po 24 od odejścia wód! I jak będą za szybko pospieszać to skończy się to cesarką... ale dadzą mi najpierw tabletkę... lekarz kazał położnej sprawdzić ułożenie dziecka - główka w kanale rodnym... lekarz podszedł żeby sprawdzić i się pyta położnej - tak? gdzie jest główka? o ona no całkowicie w kanale rodnym - a on nie... to są nogi! Przytargali usg i krótka piłka... będzie cc, dziecko ułożone pośladkowa... jeszcze sprawdzili mi rozwarcie - szyjka całkowicie zamknięta! Całą noc się męczyłam - a szyjka ani drgnęła! umówili mi cc na 20 i wysłali na inny odział... gdzie miałam czekać... po 20 zabrano mnie na porodówkę...po 21 byłam na sali razem z mężem... nic nie czułam przy znieczuleniu... jak usłyszałam płacz mojej Hani od razu jak ją wyciągnęli płakałam razem z nią :) najgorsze było, że musiałam tam leżeć i czekać aż mnie pozszywają i nie mogłam jej zobaczyć... ale mąż zrobił zdjęcie i mi ją pokazał ;P po cc dowiedziałam się, że ilość płytek krwi miałam na poziomie 74tys!
w wielkim skrócie :) I mój mały żarłok jest z nami... chyba stara się nadrobić :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marchew a jak dochodzisz do siebie po cesarce?
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marchew jeszcze raz gratulacje i jeszcze raz witamy Hanię - a co z tymi plytkami?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak biorę tabletki przeciwbólowe to jest dobrze... na sali gdzie leżałam - były same kobiety po cc i praktycznie wszystkie brały morfinę... ja odmówiłam...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny!
Michałowa, dokładnie opisałaś jak to jest z formalnościami:) my jesteśmy z Gdyni a w gdańsku załatwialiśmy akt urodzenia (w urzędzie stanu cywilnego dokładniej), trzeba pamiętać, że ma się na to 2 tygodnie
teraz czekamy na pesel i załatwianie reszty w Gdyni..
a co do spacerów to my według zaleceń położnej która przyszła z przychodni werandowaliśmy Szymonka od ok 14 dnia przez 3 dni, a od piątku chodzimy na spacery:)na razie 30 minutowe, od jutra będę zwiększać czas o 5-10 min.
werandowanie polegało na tym,że otwieraliśmy balkon i przez kolejne dni sobie leżakował przy drzwiach przez 15/20/30 min
a my dziś byliśmy u lekarza na pierwszej wizycie i Szymonek za mało przybiera na wadze.. ja już nie mam siły z tym karmieniem, bo non stop przystawiam go do piersi, zwłaszcza w nocy on chce jeść jak wariat.. do tego nie wiadomo co można jeść.. wyskoczyły mu krostki na czole i policzkach, ale lekarka jakaś do niczego..bo powiedziała tylko że albo to od jedzenia albo potówki albo hormonalne..tyle to ja też wiem:// kiepska ta lekarka mi się trafiła..na nic nie umiała mi odpowiedzieć konkretnie..
a zdjęcie chętnie wstawie, ale jak?!? bo ja nie wiem:(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marchew, ja również jeszcze raz gratuluję!
Hania jest słodziutka! Kurcze, ale Ci zazdroszcze:-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marchew ja również gratuluje i przepraszam że dopiero teraz :)
śliczna Hania
ciekawe kiedy nasza przyjdzie na świat
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
MARtusia weź nie strasz - nasz mała też je strasznie dużo... i ja już nie mogę ;P chyba zacznę ściągać...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mar-chew
śliczniutka, taki mały , grzeczny Aniołek!!

Zazdroszczę - pozytywnie :-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marchew jeszcze raz gratuluję! słodziak z Waszej córci:) śliczna jest
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marchew twoja Hania jest taka urocza aż łezki w oczach mi się zakręciły.
Niedługo wszystkie będziemy tulić swoje słodziaki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja również gratuluję! dużo zdrówka życzę:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja piję herbatkę z liści malin i na przyspieszenie faktycznie nie działa mam nadzieje, że bóle porodowe troszkę złagodzi. Te kłucia już mam, galeretkę jakąś tam widzę, na wizycie dwa tygodnie temu ginekolog mi mówiła, że główka jest nisko i wód jest mniej ale o żadnym ewentualnym wywoływaniu mowy nie było...
A co do maści tej jeszcze to najlepsze jest to, że nie ma przeciwskazań do stosowania w czasie karmienia piersią, ja nie wyczytałam. Jest szansa do sezonu jakoś może się ponaprawiać chociaż troszkę.
Święta osobiście to ja też strasznie przeżywam, myślę że siedzenie z malutkim dzieckiem za stołem nie jest najlepszym pomysłem. Nie chodzi o to, że trzeba w tym celu wyjść z domu ale o to że same nie będziemy się czuły komfortowo z upławami, bolącym kroczem i dzieciaczkiem wiecznie u piersi. No i dziecko przez pierwszy miesiąc powinno mieć ograniczony kontakt z obcymi. Pierwszy miesiąc to czas dla mamy, taty i dziecka. Później zaczniemy się malutką chwalić jak już nabierze więcej odporności. Nie wiem czy dobrze kombinuje ale ja się postaram wymigać i wysłać męża tylko na chwilę jako delegację. Oby mi starczyło na to odwagi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak ja już chciałabym przytulis swoją Hanie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie wiem jak to jest z formalnościami jak sie nie jest małżeństwem - nie słuchałam, bo mnie to nie interesowało ;-p

MRtusia - a gdzie chodzisz do lekarza? Z jakiej dzielnicy jesteś? Napisz - żebym wiedziała gdzie nie iść heheh ;-).

A powiedzcie dziewczyny - mamusie...jak to teraz ogarniacie? Jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić...nie było dziecka i nagle jest ;-))).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i Marchew po raz trzeci ale cały czas tak samo szczerze gratuluje! Wytrwałości w karmieniu, pewnie niedługo się do siebie dopasujecie z malutką.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja jestem z dąbrowy i lekarka też w tej dzielnicy..kurczę, muszę coś zrobić z tym lekarzem, bo mam dziś przez to wszystko takiego doła.. chcę pomóc małemu a nie wiem jak..
Mar-chew, super że tak szybko karmisz w dużych ilościach:) ja od początku miałam problemy po cc i w szpitalu był dokarmiany..więc się nie martw!! jeszcze raz gratulacje!! a my za tydzień mamy przyjść na ponowne ważenie..
jakoś to można ogarnąć, gdyby nie było wysypki, ropiejących oczek, gazów jelitowych,synuś jadł odpowiednie ilości, a ja bym wiedziała dokładnie co mam jeść a czego nie, to było by bezstresowo.. ale trochę jest tych problemów i zmartwień, ehh
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
HEj,
MRtusia, nie poddawaj się i nie dołuj. Ja też miałam problemy po cc z napływem pokarmu, ale byłam tak psychicznie nastawiona, że chcę karmić, ze się udało! Dasz radę, dużo pij i często przystawiaj małego a pokarm będzie płynął jak rzeka ;-))
Jeśli chodzi o wysypkę, to rzeczywiście może być ona hormonalna, ale też i pokarmowa tzn. musisz przeanalizować co jesz, bo najprawdopodobnie coś może uczulać małego. Zauważ co zjadasz, może na chwilkę ogranicz przetwory mleczne (jeśli takie spożywasz) i powolutku potem wprowadzaj. Reakcje alergiczne są po 2 dniach także musisz liczyć się z odstępami między wprowadzanymi do Twojej deity pokarmami.
Mam nadzieję, że się nie pogniewasz na mnie, ale ja też to przechodziłami obserwacja swojej diety i maleństwa naprawdę mi pomogła.

Głowa do góry ! 3mam kciuki i wszystko będzie dobrze.

aaaaa jeśli chodzi o gazy to ja zapobiegawczo od samego początku dawałam coś takiego jak esputicon, być może są teraz lepsze środki???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marchew, jestes wielka, ale to juz wiesz, jeszcze raz gratulki, i wygladalas super na pooperacyjnej naprawde i Hania piekna, do ciebie podobna;-) tez sie dziewilam, ze po 12h, ale moze cos zmienili teraz wiec nie pisalam, mi pamietam wenflonu nie mogli zalozyc i wzywali chirurga do wenflonu, usmialam sie przy tym, bierz przeciwbolowe i nie czekaj jak cie zacznie bolec, bierz w odstepach i po tyg zacznij ogranicczac, pewnie dostalas tabletki z zelazem i bierz je, bo latwo wpasc w anemie, ja mialam, i to tez dobrze nie wplynelo na moje karmienie piersia..., ja morfiny nie bralam, ja mialam takie skarpety antyzylakowe i mialam nosic przez 6 tyg, jak zdjelam po 3 dniach to masakra z nogami byla, ale po 6 tyg, nozki byly jak przed ciaza hihi

zyczymy z Blanka wszystkiego naj i 3mam kciuki za pozostale przyszle mamusie grudniowe, moze ktoras urodzi w 8 albo 13...
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny może wy wymyślicie, gdzie mogę dostać tą poduszkę poporodową z dziurą? Szukałam kółka do pływania ale w grudniu ciężko :) z allegro już nie dojdzie na czas... w mama i ja nie widziałam...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny :) witam po przerwie i dopisuję do listy mojego synusia.
Urodziłam 17 listopada ale na porodówkę trafiłam dzień wcześniej prosto od lekarza. Mały ważył 3300 i mierzył 55 cm i jest taki słodziutki i najważniejsze zdrowy. Rodziłam przez cc i niestety ze względu na komplikacje po musieliśmy zostać w szpitalu do dziś. Nikomu nie życzę takiego długiego pobytu ale najważniejsze, że już w domu. Jak trochę ochłonę to opiszę wrażenia z Klinicznej i wkleję fotkę maleństwa :)

Gratulacje dla pozostałych rozpakowanych :)

Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 54 cm i 3380g – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc

Dwupaki ;-)
Dziobus - 30.11 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Asienkaj -06.12 - dziewczynka Hania - ZASPA
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka Monika - REDŁOWO
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka - KLINICZNA/REDŁOWO
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk - ZASPA
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia - KLINICZNA
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Maja - 11.12 - chłopczyk
Beata - sbj - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - ZASPA
Mamka - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
wiolka210 - 24.12 - chłopczyk - REDŁOWO
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniak gratulacje!:) coraz więcej nas:) napisz koniecznie dlaczego tak szybko trafiłaś do szpitala i jak poród:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniak GRATULACJE i dużo zdrówka
i kolejna rozpakowana
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniak gratulacje :)

jeszcze trochę a będzie coraz więcej rozpakowanych dziewczyn
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniak serdeczne gratulacje :)

image
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniak - gratuluję:-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gatulacje dziewczyny!! :)

ja melduje się w stanie nienaruszonym. Jutro wizyta u gina. Mam nadzieje że coś sie ruszyło :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniak gratulacje! to się zdziwiłam .... jednak zaczynamy się rozpakowywać ;]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gratulacje dziewczyny mar-chew masz sliczna coreczke,ale widze ze jak narazie same cc;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AniaK ja tez gratuluję!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i ja gratuluję :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny, czy wiecie może ile powinno być na początku mleka w piersi - bo ja tu od godziny odciągam i nie wiem nawet czy 5 ml naleciało ;/ nakarmiłam córcię sztucznym - bo tak ryczała i wypiła sztucznego 60ml... poza tym położna skierowała nas na podcięcie języczka - dlatego Hania zamiast ssać do gryzie mnie dziąsłami... ;/
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez gratuluję!!ale tych cesarek się porobiło..na razie 100%!!

dzięki mamka za rady:))co do mleka to używam go tylko do kawy zbożowej rano..i to od dnia porodu, więc raczej to nie to, skoro wysypka od wczoraj jest..poczekamy zobaczymy z tymi krostkami..
a co do karmienia to już chyba wszystkie sposoby zastosowałam..herbatki, przystawianie na okrągło małego do piersi itp a skutek jest taki, że 24h siedzę i karmię a Szymonek po chwili zasypia, nic go nie wybudzi..i na wadze nie przybiera prawidłowo:((a ja jestem wycieńczona, co zresztą pewnie też może mieć wpływ..ale kółko się zamyka..
ja też używam esputikonu:) położna mi poleciła- 3x dziennie po kropelce 15 min przed jedzeniem, a ty jak podawałaś i po jakim czasie pomagało? bo ja podaję 5 dzień..jakoś specjalnie efektu nie widzę...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mar-chew nie ma żelaznej zasady ile powinno byc mleka.
Niestety po cc tak juz czasami jest, że laktacja przychodzi później. Staraj sie wypić jakieś zioła mlekopędne i pij dużo wody oraz kawy zbożowej. Przystawiaj dość często małą do piersi- kryzys minie!
Ja po cc jak odciągałam mleko to nawet dna butelki nie wypełniło, ale po 3-4 dobach jak się piersi rozbujały to było ok, tylko trzeba wytrwałości.
Będzie dobrze, zobaczysz!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mrtusia,
pamiętam tylko tyle, że jak podawałam zapobiegawczo Esputicon mojemu synkowi, to jakiś sensacji brzuszkowych nie było. Uważałam przez pierwsze tygodnie żeby za dużo nie szaleć z jedzeniem :miód , orzechy, kakao, kapusta, seler, zbyt duża ilość mleka, sery, ogólnie nabiał, cytrusy, napoje gazowane, zbyt ostre potrawy, tego raczej unikałam na początku. I próbowałam powolutku wzbogacać swoją dietę.
Ciekawe jak tym razem będzie u mnie???? czy tak prosto jk myślę????

Synka karmiłam 16 m-cy i właściwie odstawiony został dość brutalnie, bo nie miał zamiaru pożegnać sie z cycusiem :-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamka może Ciebie sie poradzę jaki laktator kupić skoro juz piszesz o odciąganiu po cesrace?
czy z ręcznym sobie poradzę z mała ilością pokarmu?
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ehh..nic z tych rzeczy nie jem co napisałaś.. na śniadanie jem ciemne pieczywo z sałatą i jakąś wędliną albo warzywem (pomidor, ogórek), na obiadki gotowane ryby albo drób dotowany lub pieczony, ziemniaki ryż lub kasza, marchewka gotowana lub buraczki, do tego jem jabłka, banany jadłam ale od kilku dni odstawiłam, winogrona, wafle ryżowe, sucharki, jakieś biszkopty na przekąskę.. piję kawę zbożową na śniadanie z mlekiem, wodę, 2 herbatki hipp.. może trochę mało tych płynów faktycznie, bo niewiele ponad litr na dobę..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marchew wielkie gratulacje :D śliczna ta Twoja córa :)

Mi laktacja po CC zaczęła się dopiero z 4 na 5 dobę i miałam niezłą nawałnicę, także się nie przejmuj, pewnie się wszystko unormuje :)

Dziewczyny, co do laktatora, to ja polecam aventa ręczny, nie dlatego, że akurat na ten trafiłam i już, tylko dlatego, że naprawdę jest dobry, ja kupiłam 3 laktatory zanim znalazłam odpowiedni. Mam z medela ręczny (był ok, ale potem zrobiły mi się straszne odciski na rękach i musiałam odstawić), z tufi elektyczny (nie polecam na początek bo mocno ciągnie, potem dużo hałasu, a i tak z aventem się nie równa), mam jeszcze z babyono elektryczny, on byłby dobry na mały biust, bo ma niewielką silikonową nakładkę, mi się nie sprawdziła. Wydałam kupę kasy, bo na początku pożałowałam, także warto zainwestować raz a dobrze ;-) Ten z aventu rozkręcił mi też laktacje, w 10min ściągałam 200ml
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniak gratulacje - napisz jak będziesz miała czas ile dni po odsatwieniu leków urodzilaś i dlaczego prosto od lekarza na porodówkę.

MrTusia - wiem - ławto mi mowić bo już jestem po tym, przy pierwszym dziecku, niby bylo mleko w piersiach, ale ile to nie wiem. Przez pierwszy miesiac chodziłam na ważenie to 3 dni, kazali mi małą wybudzać co dwie godziny do karmienia, ale po kilku dniach zrezygnowałam bo mała i tak sie nie budziła i chciala jeść co 4 godziny, a po budzeniu wygladało to tak, że przez godzine próbowałam ja dobudzać, i dopiero później troche jadła. Stanęło więc na tym że jadła co 4 godziny. Przez pierwszy miesiąc przytyła raptem niecałe 400gram, ale lekarka mnie nie denerwowała bo moiwła, że najważniejsze, że nie chudnie. w drugim miesiącu przybrała 1200gram i później zaczęła już ładnie nadrabiac wagę, a dodam jeszcze, że urodzila sie 2850gram, a wychodząc ze szpitala miała 2520gram. Życzę więc powodzenia
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aniak - już znalzłam kiedy odstawilaś fenek, jeszcze raz gratulacje :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki sbj:))
mój Szymonek w 11 dni od wyjścia ze szpitala przybrał 282gr. to może nie jest tak źle.. babka powiedziała, że zobaczymy za tydzień, ale pewnie trzeba będzie dokarmiać, a ja bardzo tego nie chcę..ale może trochę przesadza i muszę wyluzować..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny melduje sie ale termin mam na 3stycznia ale moze byc grudniwy synek :-)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak ja bym dzisiaj nie dokarmiła to bym zwariowała... mała była strasznie głodna... chyba lepiej aby dziecko było najedzone...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mrtusia, rzeczywiście Twoja dieta jest wzorowa! Jesz super, takze nie sądzę, że to dieta jest przyczyną kłopotów (no może z winogronem bym się wstrzymała). Pij więcej i pewnie już niegługo się dopasujecie z maleństwem.

Dagmarka w sprawach laktatora jestem zielona. Przy pierwszym dziecku używałam elektrycznego w szpitalu, bo musiałam tam być po cc 14 dni. Także tam tylko używałam elektrycznego chyba Medeli?
Dopiero teraz w 2 ciąży zaopatrzyłam się w ręczny laktator Aventu, gdyż zamierzam od czasu do czasu ściągnąć pokarm i wyrwać się tu czy tam:-))
Przy pierwszym dziecku miałam kłopot przez pierwsze dni, pamiętam jak nosiłam położnej odciągnięty pokarm (w moim wykonaniu, nawet denko od butelki nie było wypełnione) siostrom, żeby podały małemu, bo leżał w inkubatorze. Dokarmiały go w szpitalu sztucznym ale mi go przynosiły regularnie i kazały przstawiać. Pamiętam tylko, że bardzo dużo piłam wody tj .ponad 3l dziennie plus inn płyny (herbatki laktacyjne).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
MRtusia - naprawdę ładnie przybrał w 11 dni w stosunku do mojej, więc spoko i narazie nie dokarmiaj


witamy nowa koleżankę styczniówkę.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy któraś z was bedzie rodzić w swissmed?
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja niestety nie, ale moja koleżanka w ubiegłym roku miała cc w Swissmedzie i była zadowolona.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Patrząc na razie na naszą tabelkę raczej na razie nikt Swissmedu nie wybrał :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia masz rację, przyznam szczerze, nie obrażając nikogo, że mi szkoda byłoby takiej kasy jaką trzeba zapłacić w Swissmedzie!
Mojej koleżance zasponsorowali rodzice:-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie interesuje cena.
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
5500zł
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Potwierdzam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny a jak to jest z zasilkiem macierzyńskim? Jak to się załatwia?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
strasznie dużo pieniędzy - ale moja koleżanka lekarka odradza swissmed bardzo mocno, nie pytałam dlaczego, ale mogę zapytać.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie dlatego, że jeśli by się coś działo z dzieckiem to i tak jest przewożone do państwowego szpitala. Ja osobiście nigdy bym się nie zdecydowała na prywatny szpital mam trochę inne wartości w życiu i mój komfort nie jest w tym wypadku aż tak dla mnie istotny :)

Zresztą byłam bardzo zadowolona z opieki w państwowym szpitalu :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie no kwota to jest kosmiczna ;-) tak chciałam wiedziec z ciekawosci ;-)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratuluję szczęśliwym Mamusiom!
A my jutro na USG, zobaczymy co tam Natalka porabia :)
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeszcze raz dopisuję szpital bo zginął gdzieś po drodze.... Jutro mija tydz. od wizyty na pogotowiu ciekawe czy przepowiednia porodu w ciągu 7 dni się spełni....

Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 54 cm i 3380g – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc

Dwupaki ;-)
Dziobus - 30.11 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Asienkaj -06.12 - dziewczynka Hania - ZASPA
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka Monika - REDŁOWO
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka - KLINICZNA/REDŁOWO
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk - ZASPA
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia - KLINICZNA
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Maja - 11.12 - chłopczyk
Beata - sbj - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - ZASPA
Mamka - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
wiolka210 - 24.12 - chłopczyk - REDŁOWO
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to i ja dopiszę swój szpital

Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 54 cm i 3380g – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc

Dwupaki ;-)
Dziobus - 30.11 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Asienkaj -06.12 - dziewczynka Hania - ZASPA
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka Monika - REDŁOWO
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka - KLINICZNA/REDŁOWO
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk - ZASPA
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia - KLINICZNA
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Maja - 11.12 - chłopczyk
Beata - sbj - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - ZASPA
Mamka - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
wiolka210 - 24.12 - chłopczyk - REDŁOWO
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
mama-W
image

[url=http://www.zapytajpolozna.pl] image [/u
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniak - wielkie gratulacje!!!! Napisz później dlaczego tak długo musiałaś być w szpitalu i dlaczego cc.
Dużo zdrówka dla ciebie i maleństwa! ;-))

Właśnie dziewczyny, ja w końcu nie mam laktatora. Hmm muszę kupić i chyba kupię ten ręczny Aventu, skoro polecacie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też miałam Aventu i byłam zadowolona choć niestety przy problemach na dłuższą metę wtedy kiedy moja córka przestała mieć ochotę ssać nie udało mi się zatrzymać laktacji choć na początku ściągałam po prawie 150ml mleka z jednej piersi. Teraz zaopatrzyłam się w laktator elektryczny.

Jeśli ma być laktator używany sporadycznie np jako rozbudzenie laktacji lub w przypadku wyjścia z domu to Avent będzie bardzo dobry.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratuluję wszystkim mamusiom!!!
My jeszcze czekamy, choć podobno do 12 grudnia, czyli do terminu raczej nie damy rady wytrzymać, zobaczymy... w środę wizyta u lekarza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czesc ale mi sie dzisiaj dobrze spalo tylko 2 razy wstalam siku;) ale ogolnie bardzo mnie boli spojenie lonowe albo kosc lonowa nie wiem co to jest a na dodatek strzela mi w tym kroku coraz mocniej jak sie przekrecam mam wrazenie ze zaraz cos mi peknie he
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jezeli chodzi o zasile macierzynski to te dokumenty trzeba zlozyc po urodzeniu dziecka w zusie



Przyznanie i wypłata zasiłku macierzyńskiego następuje na podstawie:


•zaświadczenia lekarskiego stwierdzającego przewidywaną datę porodu - za okres przed porodem, albo skrócony odpis aktu urodzenia dziecka - po porodzie,
•zaświadczenia pracodawcy o okresie udzielonego urlopu macierzyńskiego - w razie wypłaty zasiłku macierzyńskiego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych,
•oświadczenie ubezpieczonej o urodzeniu pierwszego lub kolejnego dziecka.

Do przyznania i wypłaty zasiłku macierzyńskiego po ustaniu ubezpieczenia chorobowego, w przypadku gdy umowa o pracę została przedłużona do dnia porodu, poza tymi dowodami wymagane jest również świadectwo pracy lub inny dokument stwierdzający rodzaj zawartej umowy o pracę i datę rozwiązania stosunku pracy.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i jeszcze druk zus Z-3
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
te co przespały noc, niech cieszą się....a e co nie, wiem co czujecie..

ja dzis przez cala noc mialam skurcze przepowiadające...nawet teraz boli mnie podbrzusze ale skurczy juz nie mam...
rany...probowalam zasnąć a tu nic się nie dało....bol przeszkadzal...zauwazylam ze jak chodzilam to mniej byl uporczywy..ale w koncu pragnelam zasnac wiec wskoczylam do lozka...i nici z tego..

oby nie bylo tak za czesto, bo musze się wyspać przed porodem:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ten zasiłek dostają wszyscy, czy jak?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jezeli pracujesz to idziesz na urlop macierzynski ja np mam umowe do konca porodu i wlasnie wtedy dostaje sie zasilek bo jak bym miala umowe na dluzej to bym poszla na urlop macierzynski a tak to zostaje zasilek ale on trwa tyle co urlop i tez dostaje 100% jak bym pracowala
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam
a u mnie dzisiaj wypłynęło dużo czopu z pasemkami krwi i mam takie leciutkie skurcze także jestem przygotowana że to już.Czekam na mocniejsze skurcze zobaczymy co będzie dalej się działo chciałabym jeszcze ten dzień wytrzymać i urodzić w grudniu chociaż dziś po północy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wszyscy to dostaja becikowe:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sylwia to juz pora na Ciebie:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ooo Sylwia - trzymam kciuki i informuj nas ;-)

Ja noc ok - co 2 godz. wycieczka do WC - ale zdążyłam się już przyzwyczaić. Ale do 9 spałam, także nie jest źle...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka
Sylwia oj u Ciebie to juz tuz tuż - bądź gotowa

U mnie nocka spokojna do drugiej, a później nie mogłam zasnąć chyba z dwie godziny, a o 7 rano corka przyszła mnie poinformować że wstajemy, bo ona dzis wielki bal w przedszkolu ma. póki co skurczy nie ma i mały chyba się na zewnątrz nie wybiera, tam jednak ciepło i przytulnie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sylwia powodzenia :)

U mnie też spokojnie, tylko jak robię siusiu to strasznie mnie uciska i boli krocze :( Skurcze na razie pojedyncze bardzo delikatne i nie regularne.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aa i jeszcze

ostatnio dużo przytyłam i nagle zrobilo się + 15kg

a w pasie mam 101cm
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Dziewczyny, ja mam termin porodu na dzisiaj i coś mi się wydaje, że się nie wyrobie:-P, więc chyba słusznie dołączyłam do mamuś grudniowych (wykrakałam sobie). Idę jutro na wizytę do ginki na 12.30 i zobaczymy co mi powie ciekawego?

Sylwia, trzymam kciuki, myślę, że to kwestia kilku godzin i będziesz tulić swoje maleństwo.

A może wiecie jeszcze jak to jest, jak umowę się ma np. do czerwca przyszłego roku. Jak to jest wtedy z urlopem i zasiłkiem macierzyńskim? Wczoraj nie sprecyzowałam swojego pytania:-/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z tego co wiem jeśli masz umowę o pracę to idziesz normalnie na urlop macierzyński. Nie zasiłek. Ja akurat mam umowę na stałe więc sprawa jest jasna. Po urodzeniu urlop macierzynski, potem zaległy urlop i akurat ja chce isc na pol roku na wychowawczy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej,

u mnie nocka ciężka, chociaż nie powiem, że się nie wyspałam, ale blizna dawała tak się we znaki, że do WC mąż mnie zwalał z łóżka, bo sama nie dałabym rady. Rano jakaś biegunka.....

Sylwia trzymam kciuki, bo wydaje mi się, że już bliżej niż dalej porodu, może dziś? W każdym razie powodzenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michałowa a jak to jest z papierzyskami wtedy? Do pracodawcy się coś wysyła? Kurcze, jestem zielona, jeżeli chodzi o te sprawy, a jak dzwoniłam do firmy to kadrowa na urlopie i nikt nic mi nie chce powiedzieć:-/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny mam straszną biegunkę, czy myslicie, że to może być znak - że to już dzisiaj???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy dzisiaj to pewnie nikt Ci nie powie ale biegunka może być zwiastunem porodu choć nie musi :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamka to może byc znak, że organizm się oczyszcza przed porodem, ale niestety nie wiem na ile wcześniej może wystąpić biegunka.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja gin mówiła ze może być zwiastunem bo organizm sam sie oczyszcza przed porodem ale nie musi być zwiastunem:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pamiętam ze kiedyś któraś z Was wkleiła link z ta torba do wózka z allegro
http://allegro.pl/babylux-super-torba-do-wozka-dzieciecego-i1329024777.html
ale nie wiem czy któraś zdecydowała sie na kupno? ja właśnie rozważam zakup razem ze śpiworkiem i nie wiem czy brać:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie ja tez tak słyszałam ostatnio od położnej, że to znak, że organizm się oczyszcza przed porodem. Poza tym od 2 dni miałam takie wzdęcia , że szok!!
Ciekawe tylko ile organizm potrzebuje na oczyszczenie?????
O Matko , chyba sfiksuję:-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja miałam biegunkę na chyba 2 tygodnie przed porodem... w dniu w którym odeszły mi wody, tak mi jeździło w brzuchu - jakby tam jakiś potwór był... takie miałam bardzo niedyskretne wzdęcia...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mar-chew , nie pocieszyłaś mnie Kochana:-(((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wow nie było mnie trochę a tu tyle maluszków przyszło na świat. Serdeczne gratulacje dla szczęśliwych rodziców!!

Ja leżakuję by nie przyspieszyć porodu bo moja Zuzia ma jeszcze trochę czasu. W piątek wizyta u gin. więc zobaczymy co powie.
Co do karmienia to pamiętam, że położna mówiła że jeśli chcemy by maleństwo więcej przybrało na wadze to karmimy więcej w nocy bo wtedy pokarm jest tłustszy.
Ja niestety też jeszcze nie mam laktatora więc chyba czas wysłać męża na zakupy.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Już sobie wyszukałam informacje na temat urlopu macierzyńskiego, więc nie musicie mi już pisać. Za wcześniejsze informacje bardzo serdecznie dziękuję.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej
właśnie wróciłam od lekarza
rozwarcie mam na jeden palec , lekarz powiedział że może z tego się coś wykluć ale niekoniecznie, także cieżko powiedzieć kiedy urodzę , najpierw śmiał się ze napewno w grudniu a potem mówi ze kto wie może jeszcze w listopadzie :)
dalej potwierdza że nasza mała to dziewczynka :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ładnie ladnie...sylwia się nie odzywa...to moze jednak skurcze się nasiliły i to będzie dziś:) powodzenia zyczymy:0)

a ja musiałam odespać nockę...gdyż jak wczesniej pisałam do rana miałam skurcze...ale po sniadanku polozylam się do lozeczka i dopiero wstałam..hehe..na obiadek:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak pytałam się o ten zasiłek..bo wczesniej nic nie slyszalam na ten temat, a to stad ze tez mam umowe na stale i mnie to nie tyczy...ale wolalam sie upewnic:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
asienkaj - ja dwa tygodnie temu miałam rozwarcie na jeden palec i nadal chodzę z brzusiem.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dlatego lekarz powiedzial mi że to nie musi byc juz ale moze , nigdy nie wiadomo , wolalabym zeby to bylo juz ,
termin dopiero 4 takze jeszcze kilka dni , a pozniej powiedzial ze 13 mam zjawic sie w szpitalu jakbym do tego dnia nie urodzila ,
powiedzcie mi czy lekarz wam wypisze zwolnienie po terminie jakbyscie jeszcze nie urodzily ?
bo mi powiedzial ze moze mi wypisac kazdy inny lekarz ale nie ginekolog zeby nie brac macierzynskiego
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej u mnie na razie nic się nie dzieje moje delikatne skurcze są ale bardzo nieregularne i na prawdę słabiutkie to jeszcze nie będzie teraz zapewne w najbliższych dniach.Lekarz mówił że gdy odejdzie czop to nie znaczy że już tylko może minąć parę dni.A ja się nakręcam przynajmniej wiem że coś się dzieje w końcu termin mam na 4 grudnia a nie chciałabym przenosić. Ale cóż co będzie dziecko samo zdecyduje kiedy chce się urodzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
może nasze skarby czekają na cieplejsze dni :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ginekolog może Ci wystawić zwolnienie lekarskie po terminie porodu, nawet na dwa tygodnie. Jak urodzisz w czasie zwolnienia, to jest ono anulowane z dniem porodu i wtedy masz urlop macierzyński. Ginekolog nie może wystawić dłuższego zwolnienia niż 270 dni, czyli 9 m-cy.
Ja mam termin na dzisiaj i zwolnienie do dnia dzisiejszego. Jutro mam wizytę i moja ginka wystawi mi dalsze zwolnienie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no wlasnie a moj powiedzial ze mam isc nawet do ogolnego lekarza zeby mi wystawil zwolnienie a w czasie ciazy na zwolnieniu moze bylam 3 miesiace
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A co do urlopu macierzyńskiego, to po urodzeniu dziecka mam przesłać do firmy zaświadczenie ze szpitala o terminie porodu, orginał aktu urodzenia dziecka i wtedy zostanie mi naliczony urlop macierzyński.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hmm... słyszałam o takich przypadkach, że ginekolodzy nie chcą wystawiać zwolnień po terminie ale moim zdaniem jest to bez sensu nie rozumiem czym się kierują w tym momencie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśńie ja też nie wiem dlaczego , wkoncu to nie jest moja wina ze jest takie termin i nie urodzilam wczesniej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja chodzę od tygodnia z rozwarciem na 2 palce i u mnie też puki co na razie cisza :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bo to rozwarcie nic nie znaczy a szkoda bo juz chcialabym urodzic , szczegolnie przed terminem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie dziewzcyny,

jestem po wizycie u lekarza i troche się podłamałam...
U mnie nic nie wskazuje na poród. Mała wysoko, brak rozwarcia, szyjka i wody ok a mała waży około 3800!!
Lekarz powiedział ze jesli nie urodzę do 8 grudnia to 9 grudnia mam się zgłosić na patologię ciązy na ktg z torbą bo pewnei mnie zatrzymają...Nie chce rodzić w Wojewódzkim!! (tam mam lekarza)
Chcę do Redłowa i nie wiem jak to teraz zrobić..

Dagmarka ja zamówiłam w sobote śpiworek z polarem od środka i torbę w kolorze granatowym, przesyłka powinna dotrzeć do piątku.
Jeśli nie jesteś przekonana mogę cyknąc parę zdjęć jak dostanę paczkę i ci wysłać na maila.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justa, to duża ta Twoja córcia:-))

Przecież możesz jechać do Redłowa, czemu się zastanawiasz jak to zrobić?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też jestem po wizycie.
U mnie dokładnie tak samo: główka wysoko, szyjka długa, rozwarcia brak, wody w porządku. Mała waży 3500 i nic nie wskazuje na poród przed terminem. Lekarz obstawia 16 grudnia...czyli po terminie.
W piątek mam iść do Redłowa na KTG.
A zwolnienie dostałam do końca miesiąca...dr powiedział, że tak można.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to dziwny ten mój lekarz że nie chce mi zwolnienia wypisać ale pojdę do ogólnego lekarza i mam nadzieje ze mi wypisze ,
ja mam niby rozwarcie na jeden palec ale co z tego dziewczyny mówią ze z tym mozna długo chodzic ,
ja dzisiaj odczuwam jakos bardziej ból podbrzusza , kłuje mnie na dole, jakos nie wiem ale czuje sie tak gorzej , tak jakbym miala miesiaczke dostac ciagle czuje , zobaczymy co z tego bedzie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale te nasze dzieciątka już duże i nie chcą wychodzić chyba faktycznie czują ten mróz a w brzuszkach cieplutko.
Ja mam ostateczny czas do 10 oby zdążyć przed.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
troszke się zmartiwlam przed chwilą bo zobaczyłam ze delikatnie plamie i nie wiem co z tym robić , do tego kluje mnie na dole , wlasciwie nie wiem czy kluje czy boli tak jakos dziwnie , nie chce nikogo w domu martwic i wszczynac alarmu na zapas ale nie wiem co powinnam zrobic
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asienkaj plamisz krwią,hmmm nie wiem ja bym jechała do szpitala ale ja jestem panikara...nie wiem
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asienkaj ja lekko krwawiłam jak zaczęły się skurcze. Urodziłam 10 h później.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tzn jak podetre to mam taki leciutenko zabarwiony papier , wlasnie nie wiem co robic
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurcze to chyba jeszcze poczekam i zobacze co bedzie dalej , jak pojawia sie skurcze to do szpitala podejde
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asienkaj a może to czop Ci odchodzi ?
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moga być tez ze lekko zabarwione wody płodowe powoli sie sączą?
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale sluzu nie ma wiec nie wiem sama , zobacze poczekam jeszcze troche i najwyzej podejde na izbe jakby co , daleko nie mam , jestem u rodziców na zaspie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie albo czop jak pisze Agusia, tez może być zabarwiony
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zobacze jak sie rozwinie sytuacja
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
asnienka lepiej podjedz na izbe bedziesz spokojniejsza,ja od wczoraj pije herbate z lisci malin ona dziala przeczyszczajaco bo co chwile do kibelka biegam;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a jak tam nasze 100% mamusie sie maja tak wam zazdroszcze;) ale jeszcze troche:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja pije herbatke z malin i co nic lepiej z wyproznianiem nie jest takze to chyba nie działa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a co do izby to maz wraca po 22 i wolalabym isc z nim , moze poczekam i wtedy podejde
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale ja pije z lisci malin zwykla malinowa nie dziala
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aha chyba że tak muszę sobie kupić taką wtedy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie wiem jak dla innych ale dlamnie ona jest ochydna zawsze sie zmuszam zeby ja wypic;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, a gdzie mogę kupić tą herbatę z liści malin? Chyba zacznę pić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w sklepie zielarskim
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja kupuje w gdyni przy hali targowej
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asienkaj jeśli to czop to jest taka galaretka.Moja jest z pasemkami krwi lekko brązowa,nic z tym nie robię czekam na skurcze.Ale jeśli u ciebie nie ma tej galaretki to nie czop mogą się wody sączyć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wody ale jakos majtek nie mam wilgotnych nawet , nie wiem , czekam az maz po mnie przyjedzie i zobacze co bedzie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak jak wspomniałam u mnie krwawienie pojawiło się przy rozwieraniu szyjki 10h przed porodem.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czytałam przed chwilą o odchodzącym czopie i znalazłam wątek że naczynko mogło ci pęknąć i stąd lekkie plamienie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to czekam nie lece jescze na izbe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a do tego mała tak się wierci i kopie jak nigdy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie wiem czy wzmożone kopanie ma coś wspólnego z nadchodzącym porodem ale u siostry mojego narzeczonego to sie sprawdziło, mała kopała i kopała wieczorkiem a o 4 w nocy wody odeszły:) o 10 już dzidzia była z nimi:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justa daj znać jak przyjdzie torba i śpiworek, a zamawiałaś u tego sprzedawcy z allegro co wkleiłam link? napisz tylko czy fajne i warte kupienia:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bardzo bym sie cieszyla gdyby to wszystko byly oznaki porodu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tutaj coś na temat skórczy - rodzaje i jak je rozpoznać; http://blog.zapytajpolozna.pl/ciaza/dolegliwosci-ciazowe_skurcze_wystepujace_w_czasie_ciazy


justa - a Ty pisałaś że masz koleżankę lekarkę w Redłowie, więc może ona poradzi co zrobić, ja bym pojechała po prostu na badanie do redłowa, w tym dniu co Ci kazał Twój lekarz i powiedziała, że Cie boli i że masz skórcze i coś tam i oni Cię sprawdza i zbadają i będą Cie chcieli zostawić, albo powiedzą że masz przyjść za dwa dni czy cos.

Michalowa, a Ty nie miałaś iść do lekarza w przyszły wtorek?
To Piskulak Ci dal zwolnienie do końca miesiąca? Ale to do dzisiaj, czy do końca grudnia?


Ostatni temat - STANIK DO KARMIENIA - bawełniany TRIUMPHIE w outlecie za 29,9 i jest najfajniejszy z tych co jak narazie mierzyłam w kaphalu i w akpolu.


Spokojnej nocki.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie, dzisiaj miałam mieć i miałam ;-). Zwolnienie mam od jutra do końca miesiąca. Też się zdziwiłam, że powiedział, że tak można i że dla mnie to lepiej, bo nie wiemy kiedy urodzę. Mogę przenosić nawet 2 tyg.

Ogólnie dowiedziałam się, ze Piskulak ma dyżury w piątek - także rodzić trzeba w piątki ;-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w takim razie źle Cię zrozumiałam w poprzednich wpisach, bo ja mam dopiero w poniedziałek za tydzień, no to o zwolnienie jestem już
spokojna.

Fajnie, że sie dowiedziałaś że dyżur ma w piątek, no to nic tylko w czwartek muszę ostro zacząć działać :d
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja piję herbatę z liści malin już od ponad tygodnia i na mnie nie działa, smak nawet mi pasuje ale nie działa ani przeczyszczająco ani niestety przyspieszająco... Oby chociaż łagodząco zadziałała w odpowiednim czasie.
Dzisiaj umyłam okno, powiesiłam firanki... Może coś się ruszy... Niby jeszcze 10 dni ale już się nie mogę doczekać, już nie wiem co mam ze sobą robić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sbj - kurcze poczekaj na mnie ;-))). Nie, nie życzę Ci tak źle ;-). Rodz szybciutko i opisz jak było w Redłowie. Bo chyba jednak zdecyduję się na Redłowo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sbj właśnie mam taki plan, już dzisiaj nie zawracałam głowy mojej znajomej bo jest po dyżurze i pewnie odsypia ale jutro skontaktuje sie z nia.
Tak czy siak mam niezłego dołka i ryczę a mąż nie wie jak mnie pocieszyć. Boję się ze skoro nic sie nie dzieje to bede chodzić w tej ciąży do 42 tyg a potem beda mnie męczyć oksy a na koniec zrobią CC...:(
Dziewczyny proszę pocieszcie mnie...

Dagmarka zamawiałam torbę i śpiworek od sprzedawcy baby lux. Dam znac jak przyjdzie paczka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czesc Dziewczyny!
Ja jeszcze w dwupaku niestety.. nie odzywalam sie tak dlugo a tu tyle pisalyscie..
Gratulacje dla Mam :) tez juz bym chciala..
jutro ide do lekarza zobaczymy co powie... narazie tylko slyszalam ze w kazdej chwili moge a jak narazie coraz bardziej dokucza mi promieniowanie na prawa noge ze stac nei moge i coraz czestszy bol w kroczu i okolicach..
Maz wrocil i maly sie uspokoil :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzień dobry wszystkim:-)
Dziewczyny, śpicie jeszcze czy okupujecie porodówki?
Taka jestem ciekawa, co mi dzisiaj powie moja ginka?
Pozdrawiam
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej

Ja też cały czas w dwupaku :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej ja sie przeziebilam:( leze w lozku gardlo mnie boli i mam katar ale pije ten syrop prenalen i tantum verde na gardlo ssam:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To szybkiego powrotu do zdrowia Ci życzę.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to witam mamy grudnióweczki!! listopadówki oczywiście też, ale tyle z was chciało dotrwać do grudnia, a więc nastał:))teraz się zacznie!!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trzymajcie się ciepło dziewczyny, bo choć słonko pięknie świeci - to mróz siarczysty.
Ja dziś na USG jadę, zobaczymy ile moja córunia urosła :)
No i niestety dołączam do grona nieszczęśliwych posiadaczek rozstępów ciążowych - mi dziś w nocy wyszły u dołu brzucha po obydwu stronach :( a tak się cieszyłam że może mnie to ominie :(
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie dziewczyny z rana,
juz dawno tak dobrze nie spałam! Dopiero przed chwilka się przebudziłam :)

U mnie za oknem termometr pokazuje - 12 stopni brrrrr!!! Piękna pogoda ale ziąb niesamowity!

Miłego dnia dziewczyny :)
Dzisiaj piękna data rodzimy!!! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej u mnie też nic się nie dzieje jestem w dwupaku.
Pozdrawiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
też mi wyszły na sam koniec ciąży... zważyłam się dzisiaj rano - masakra! nigdy w życiu nie pomyślałabym, że będę tyle ważyć ;/
ja się cieszę, że udaje mi się coraz więcej mleka ściągnąć...
no i moja mała ma sapkę - co mnie trochę martwi... dzisiaj przychodzi położna zważyć małą - zaatakuje ją pytaniami :P ciekawe czy coś Hania urosła - czy może jak to bywa najczęściej - straciła na wadze...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć!
Ja oczywiście też 2 w 1.
Już przestałam się łudzić, że urodzę przed terminem. Pomęczę się jeszcze trochę.
Dziś często wstawałam w nocy, od 5 nie mogłam zasnąć - nogi mnie bolały, brzuch, biodra...Ale w końcu jakoś zasnęłam ok 8 i spałam do 10.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czołem dziewczyny! ja też w dwupaku i oby tak było do jutra, bo dziś męża nie mam przy sobie:/
pięknie wygląda na dworze..ale brr zimno ;p
no to drogie panie zaczynamy się rozpakowywać ;]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to ja mam dobre wieści od Asienkaj :)

dzisiaj w nocy o 5:50 na Zaspie urodziła Hanie, 56cm i waga 3570g.
Gratulacje dla nowej mamuśki!! :)
od razu dopisuje do listy datę porodu i datę planowanego porodu :)

Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 54 cm i 3380g – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.)- dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA

Dwupaki ;-)
Dziobus - 30.11 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka Monika - REDŁOWO
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka - KLINICZNA/REDŁOWO
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk - ZASPA
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia - KLINICZNA
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Maja - 11.12 - chłopczyk
Beata - sbj - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - ZASPA
Mamka - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
wiolka210 - 24.12 - chłopczyk - REDŁOWO
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej,
ja niestety też jeszcze x2!!!
Ta wczorajsza biegunka to pewnie efekt wypicia herbaty z liści malin!
Ojjj też zaczynam się zastanawiać czy czasami nie przenoszę brrr.
A ostatnio na wizycie Piskulak się śmiał, że na kolejną planowaną wizytę 07.12 to pewnie już nie przyjdę i pewnie się pomyli!
Zaczynam się martwić kto przygotuje święta? I chyba wybiorę się na jakieś zakupy- może rybki kupię i zamrożę, bo potem będzie szał!
Należę do tych co zawsze chcą perfekcyjnie wypaść, także jak sama nie przygotuję to....
A rodzinka daleko także na pewno zostajemy w domu!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla Asienkaj! Zdrówka!

Ale fajnie ma! ;-)) Czyli nie potrzebnie martwiła się o zwolnienie ;-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje Asienkaj, fajna data!

Fajnie ma!!!!!!!!!!!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asienkaj - moje GRATULACJE!!!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asieńkaj Wielkie Gratulacje :)
image
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ASIENKAJ WIELKIE GRATULACJE ZDRÓWKA I SZYBKIEGO POWROTU DO DOMKU.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kolejna rozpakowana mamuska!! :)
Sbj czyli nasza Beatka urodziła dzisiaj o 8:30 rano maluszka o wadze 3100g i jak mi napisała : "Cud jest ze mną" :)
Ogromne gratulacje!! :)

Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 54 cm i 3380g – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.)- dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g - REDŁOWO - SN

Dwupaki ;-)
Dziobus - 30.11 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka Monika - REDŁOWO
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka - KLINICZNA/REDŁOWO
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk - ZASPA
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia - KLINICZNA
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Maja - 11.12 - chłopczyk
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - ZASPA
Mamka - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
wiolka210 - 24.12 - chłopczyk - REDŁOWO
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale numer! Kurcze, a jeszcze wczoraj nic na to nie wskazywało! ;-)))


Sbj - WIELKIE GRATULACJE!!!
Nie mogę się doczekać kiedy opiszesz swoje wrazenia.
Ale super!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wow ale tempo :-D Super wielkie gratulacje Sbj :-D
image
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla Asienkaj i Sbj :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sbj gratulacje.
Co za szczęśliwy dzień:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale się narobiło :D
GRATULACJE DZIEWCZYNY!!!
Szaleństwo się zaczyna, lista rozpakowanych coraz dłuższa :D

Mi dziś passer zdejmują i mam nadzieję że w końcu szyjka zacznie się skracać, bo niestety z tym czymś nie mogłam na to liczyć ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla nowych mamuś!!
mam nadzieję, że wszystko ok i dzieciaczki zdrowe a mamusie czują się dobrze:))
a nie mówiłam z rana, że się od dziś zacznie:))
czekamy na następne!!

może ktoś podpowie jak wkleić zdjęcie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale suuuuper!!!\

Sbj - gratulacje!!! Zdrówka Wam życzę!!

Napisz koniecznie jak już będziesz w stanie jak to jest w tym naszym Redłowie i jak Piskulak się spisał??


Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wow gratulacje! Coraz więcej maluszków, mam nadzieję że to jakoś zmotywuje moją Magdusie do wyjścia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
MRtusia - na pierwszej stronie forum jest na samej górze instrukcja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj sorry - jednak nie ma. Kiedyś była...a ja też nie pamiętam jak to się robiło.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla Asienkaj i Sbj !!!
Dużo zdrowia dla mam i ich kochanych maluszków!!!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale super, taki dzisiaj piękny dzień i taka fajna data!
Niech Mamusie szybciutko dochodzą do siebie
a maleństwa rosną zdrowo i radośnie :)
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wielkie gratulacje dziewczyny:):):):):):)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja również przesyłam najszczersze GRATULACJE dla Sbj!

Ale fajnie, to się ruszyło i będzie nas co raz więcej:-)

A ja wróciłam od ginki i u mnie w zasadzie bez zmian, czyli rozwarcie dalej na 1 palec tak jak 2 tyg. temu. 6 grudnia mam podjechać do Wojewódzkiego na KTG do mojej lekarki, na 9 mam wystawione skierowanie na patologie ciąży jakbym się dalej nie rozpakowała. Zwolnienie lekarskie dostałam do 17 grudnia. A moja Zuzia waży 2979g. Wód płodowych ciągle dużo i łożysko młode.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wow - ale super! Gratuluje obu mamą :) się popłakałam normalnie... ale ja dzisiaj taka wrażliwa - chyba z przemęczenia... mała nadal grzeczna tylko coraz częściej na jedzenie wstaje i to mi rozwala wszystko...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mar-chew

myślami jestem z Tobą, przemęczona jesteś na pewno, ale na pewno dasz radę! Wiem, ze to kiepskie pocieszenie, ale pomyśl sobie masz już maleńką przy sobie , calutka zdrowiutka, wszystko ma na miejscu! A my, tzn. te które z niecierpliwością czekamy jesteśmy w trochę gorszej sytuacji, bo nie wiemy co nas czeka i wszystko przed nami. No i na pewno do świąt się z Hanią dopasujecie z karmieniem i będzie ok!
Ubierzesz taką małą Mikołajkę i pod drzewko wigilijne, ale się rozmarzyłam ha!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wlasnie dostalam od dziadkow wielka paczke dla wnusi prezentow bo sa daleko a w niej ten otulaczek. Jednak jest strasznie cieniutki, nie tak go sobie wyobrazalam ale wiem ze ma wiele zalet. Fajna niespodzianka. Moze ktoras z Was tez go ma i moze mi cos podpowie kiedy sie dzieciaczka w to zawija? Wczesniej myslalam ze np po kapieli ale skoro to takie cieniutkie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lidka ja mam taki otulaczek, który był w komplecie z huśtawką, na filmiku instruktażowym huśtawki jest właśnie pokazane jak zawijać dziecko wkładając je do huśtawki. Otulaczek jest cieniutki jak u Ciebie.
Do łóżeczka mam rożek :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki Michałowa:)) tyle że ja bym chciała wstawić zdjęcie z kompa a nie z netu..a tam jest instrukcja jak z netu wkleić:(( ale jestem zacofana..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
MRtusia a spróbuj w ten sposób:

http://forum.trojmiasto.pl/Wrzucanie-fotek-ktok-po-kroku-INSTRUKACJA-z-rys-t62975,1,16.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ooo..rano napisałam..drogie panie czaś na rozpakowywanie..ale nie sądziłam,że tak szybko pojdzie:P super!!!

gratulacje SBJ I ASIENKAJ:) dużo zdrówka dla was i maluszków:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla dziewczyn i jak szybko sie uwinęły:)

nic tylko trzeba sie zabrać za poważna rozmowę z naszymi maluszkami żeby nie czekały tylko wychodziły:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wlasnie wrocilam od lekarza. powiedziala mi ze dzis albo jutro urodze, ciekawe czy sie sprawdzi. badala mnie chyba z 10 min na fotelu albo dluzej strasznie bolalo.. teraz jak bylam w wc zobaczylam na wkladce jakas ciemna wydzieline moze to od badania.. i strasznie mnie brzuch po tym badaniu boli:(
dziwnie sie czuje z ta przepowiednia..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jejku...agus może niedługo skurcze dostaniesz i kolejna mamuśką będziesz:) w każdym razie trzymam kciuki za ciebie:0)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agus lekarka nie przepowiada moim zdaniem zrobiła Ci masaż szyjki aby pobudzić ją do rozwierania, a ta ciemna wydzielina to zapewne czop śluzowy teraz czekaj na rozwój wydarzeń :-D Powodzenia :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczynki :)
Mały słodko śpi i mam chwilkę to opiszę swój poród.

16 miałam kontrolną wizytę u lekarza przy badaniu okazało się, że nie mam już szyjki i rozwarcie na 1,5 palca. Lekarka powiedziała, że się powoli zaczyna. Zrobiła jeszcze kontrolnie ktg i okazało się, ze tętno malucha czasami dziwnie spada. Powiedziała, że trochę ją to niepokoi i woli mnie mieć w szpitalu bo trzeba to kontrolować. Zadzwoniła na Kliniczą zarezerwowała miejsce na porodówce i powiedziała, ze mam jechać. Szkoda, że nie widziałyście miny męża jak mu powiedziała, że zaczynam rodzić ... ehh niezapomniana chwila był taki przerażony. Ja w sumie miałam mega ubaw bo czułam się super i mimo skurczy, które miałam już jakiś czas nie czułam się jakby cokolwiek miało się dziać. No ale suma sumarum dobrze wyszło, że pojechałam na porodówkę bo oczywiście z miejscami było krucho. Porodówka bardzo fajna czysto, miałam dużą salę z prysznicem, położne pokazywały też taką salę do ćwiczeń z piłkami itp. No ale noc minęła i nic. Rano podłączyli mnie do ktg i dali oxytocynę. O 11 zaczęłam mieć już regularne mocne skurcze a rozwarcie z godziny na godzinę się powiększało, odeszły mi też wody. Poprosiłam o znieczulenie i niestety to był mój błąd. Samo znieczulenie super sprawa skurcze prawie bezbolesne czułam się jak w bajce normalnie tak to bym mogła rodzić ale niestety po 3 dawce skurcze zaczęły mi całkowiecie zanikać i akcja nie postępowała, mi bardzo spadło ciśnienie a maluchowi zaczęło spadać tętno. Około 16 moja lekarka zdecydowała o cesarskim cięciu. I dobrze bo mały urodził się w zamartwicy i musiał całą noc docieplać się w inkubatorze. Usłyszałam tylko jego płacz pocałowałam i przynieśli mi go dopiero następnego dnia. Niestety dwa dni po cesarce dostałam wysokiej gorączki. Okazało się, że zrobił mi się krwiak w brzuchu i konieczne jest czyszczenie rany. Dopiero kiedy gorączka mi spadła i antybiotyk zaczął działać mogli wypisac nas do domu – niestety trochę to trwalo. Jeżeli ktoś zamierza rodzić na Klinicznej to polecam. Jeżeli będziecie miały jakieś pytania to piszcie :)

I gratuluję kolejnym szczęśliwym mamuśkom - zaczęło się na dobre:)
Taka dajecie z tymi postami, że nie wiem kiedy nadrobie czytanie tego wszystkiego.

Buziaki
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeny ale długaśne mi to wyszło :/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniak,
dzielna dziewczyna z Ciebie, mieliście dużo szczęsćia z maleństwem , dobrze, że w końcu tak się to skończyło!! tzn. bez większych komplikacji!
Zdrówka życzę!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też już polekarzu... troszkę mnie przerażenie wzięło. Mała waży już 2980 g - a przed nami jeszcze miesiąc. Nie wiem jak ja urodze tak duże dziecko, przy wzroście 158 cm i wadze wyjściowej 50 kg? Lekarz powiedział, że mała będzie duża po tatusiu (194 cm, 120 kg), martwię się, że czeka mnie ciężki poród, gdyż przewidywana waga dziecka wynosi niecałe 4 kg.
Poza tym okazało się, że mała ma pępowinę owiniętą wokół szyjki, niby może się to jeszcze zmienić, niby nie jest zagrożeniem ale w mojej głowie swoje zaczęło się dziać :(
No i najlepsze - doktor powiedział, że z tego co widzi, dzidzia jest bardzo szczęściwa w moim brzuszku, ja też należę do tych twardych i dobrze znoszę ciążę więc jak nic przenoszę do 10 stycznia...
a wtedy to mała już pewnie z 5 kg będzie miała....ehhh :(:(:(
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A to moja "wielka" córcia:
image
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny!!! Zasypało Was czy... rodzicie?
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
BlueBell

Fajna ta Twoja córcia, rzeczywiście chyba szczęśliwa!!

Mój mąż wczoraj stwierdził, że pewnie jeszcze poczekamy na naszego Bartusia, bo komu by sie chciało wychodzić w taką pogodę.......

A wogóle to coś cisza dzisiaj, może dzisiaj będzie więcej "śnieżnych" dzieci ;-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć! Ja jestem.
Aniak - fajnie, że jesteś zadowolona z Klinicznej i że wszystko skończło sie ok.

BlueBell - fajna córeczka ;-).

Okropna pogoda - nigdzie się z domu nie ruszam...brr
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczyny!
ale dziś pogoda.. tego sie obawiałam myśląc, że mogę urodzić w grudniu (bo według dokładnych obliczeń to powinnam urodzić 2 12 hehe a tu taka niespodzianka 11 11) i myślałam co będzie jak spadnie taki śnieg jak rok temu, kiedy nie mogłam autem ruszyć spod domu..
powodzenia dla tych które dziś trafia na porodówkę..bo mam przeczucia że będą następne dzieciaczki juz z nami:))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
MRtusia - co ze zdjęciem? ;-)

A powiedz wychodzisz juz na dwór z małym?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ALe zawierucha!! brrrr!! No cóż trzeba ruszyć sie z domku troszkę, wiec Smigam do Selgrosa po prezenty, bo są super zestawy kosmetyków (w tym roku ide na łatwizne ;))

Wczoraj przyszła paczka z Torbą i śpiworkiem i powiem Wam że udany zakup! Torbra nie jest ani za duza ani za mała idealnie pasuje do Mutsy i śpiworek też, także polecam.

3majcie się ciepło w ten ziomowy dzień! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja właśnie wczoraj zamówiłam paczkę z torba i śpiworkiem:) u tego sprzedawcy mam nadzieje ze tez będę zadowolona:)

a dzis zamawiam wózek w mama i ja trzeba czekać do miesiąca ale może będzie szybciej:) chociaż przy takiej pogodzie to wątpię żebym sie szybko na spacerek wybrała:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Widze Justa ze Ty tez jeszcze sprawna jesteś i latasz po sklepach:) ja sie teraz pod koniec ciąży czuje lepiej niz wcześniej tzn mam lepsza kondycje zobaczymy jak kondycja przy porodzie sie sprawdzi
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej mamusie :)

Wczoraj pościeliłam małej łóżeczko :) Dopadł mnie syndrom wicia gniazda lepiej późno niż później :-D Dziś znów porządki, żałuję że nie umyłam okien :( Mam nadzieję, że zdążę jeszcze na odwilż :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ooo Agusia, czyżbyś miała być następną rozpakowaną?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej, Michałowa, nie wiem jak wstawić to zdjęcie z kompa..z netu kumam, ale z kompa? może Bluebell mi podpowie, bo widzę ze wstawiła swoja kruszynkę:))
na spacerki chodzimy:) od piątku,czyli 15 dnia życia..ale wiadomo,dziś sobie odpuścimy:))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No tak, w taką pogodę to oczywiste ;-). Ale ciekawiło mnie ile dni trzeba odczekać od urodzenia.
Ja się chyba nie doczekam. Tak patrzę codzinnie na mój wózek i tak chciałabym już sobie pospacerować. A tu nie dość, że mała nie chce wyjść to jest zima i chyba będzie coraz zimniej... Jeśli będzie tak jak z ubiegłą zimą to długo nie wyjdę na spacer - chyba do marca były mocno minusowe temperatury. A z takim maluszkiem to pewnie poniżej 10 stopni wychodzić nie mozna?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
MRtusia żeby wstawić zdjęcie z kompa trzeba je wgrac na serwer inaczej tego nie zrobisz :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wychodziłam z Patrycją w 7 dobie, werandowałam od 5 doby życia. Dodam, że moja córka jest ze stycznia i były wtedy mrozy -10 nic a nic nie chorowała i do tej pory nie mamy problemów z przeziębieniami :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ooo czyli można wczesniej? No to super!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Teraz też zamierzam wychodzić jak najwcześniej :) Z tym, że ja jestem za zimnym chowem i w sypialni gdzie śpi dziecko mam zawsze ok 19 stopni :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja wgrałam zdjęcie na serwer http://imageshack.us/
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny:)
sorki...za moj post...ale ja to dzis humoru nie mam, sił..i pesymizm mnie ogarnął.. :(

chciałabym zapytać, czy wiecie jak to jest z wychowawczym?
jeżeli mam umowę na czas nieokreślony..pojdę na macierzyński to mamy pensję 100% płatną..a jak będę musiała na wychowawczy isć? to jak to jest z pensją? słyszałam, ze nie dostaje się nic.... to prawda?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No niestety tak jest - na wychowawczym firma nic Ci nie płaci. Chyba że dochód na osobę w Twojej rodzinie nie przekracza ok. 504 zł miesięcznie, wtedy możesz starać się o zasiłek (chyba jakoś tak).
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wychowaczy jest bezpłatny. Tyle tylko, że masz zachowaną ciągłość pracy - lata pracy do emerytury. No i jesteś ubezpieczona.
Chyba, że tak jak BlueBell pisze - masz niskie dochody liczone na każdą osobę w rodzinie - ok 500zł to możesz ubiegać się o zasiłek - ale to też śmieszne pieniądze.
Dlatego ja idę na wychowawczy tylko na pół roku - przygotowywałam się do tego od dłuższego czasu i mamy oszczednosci specjalnie na to. Mamy taką kwotę odlozoną zeby straszylo na pol roku. Szef uprzedzony i nie ma problemu. Ale tak delikatnie dał mi do zrozumienia, że fajnie jak się jest z dzieckiem przez pierwszy rok zycia, ze to bardzo wazne, ale juz powyzej roku to jest ze szkodą dla matki, bo sie z obiegu wypada i takie tam. Czyli mam wrocic po roku ;-). A że mi na tej pracy zalezy, to niestety bede musiała wrocic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniewa - a tak w ogole dlaczego taki nastroj Cię dopadł?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie wiem... po prostu chyyba hormony tak mia szaleją.. :(

przepraszam... ze nikomu nie odpisałam..mimo, ze czytalam wasze posty...

beznadzieja... w ogole..dzis pierwszy dzien miesiaca, a nam sie popsulo auto (hamulce poszly calkowicie i cos tam jeszcze...nie znam sie) i juz 5oozl wydalismy...) tu taka pogoda a jak do porodu bedzie trzeba jechac?! mam nadz ze w weekend bedzie juz naprawione..
no i wydatkow w grudniu pojdzie duzo..przeciez dzidzia, swieta..a tu tak marnie se zaczal ten grudzien... :( no nic...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny! Ja nadal w wersji nienaruszonej. Prasuje od rana kolejną porcję ciuszków Magdusi. Ma więcej ubranek niż ja z mężem razem. Będzie mała modnisia, przez dary od rodzinki. Cała moja wioseczka zasypana... Trochę mnie stresują wiadomości, że obwodnica co chwile zablokowana... Tak mi się spieszyło do porodu ale teraz mam nadzieję, że Madzia poczeka na lepsze warunki drogowe:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też jeszcze czekam....
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam ja też jeszcze w dwupaku.
Pozdrawiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hallo.
Ja po wizycie u lekarza, zwolnienie mam do dnia porodu i jeśli nie urodzę do tego czasu to mam przyjść jeszcze na wizytę. A jak urodzę to mam przyjść dopiero po połogu. Oddałam dziś wymaz do analizy. Mam nadzieję, że będzie ok.
No pogoda jest słaba, mam nadzieje, że żadne choróbsko nas nie dopadnie.
Słuchajcie co z ta plotką o remoncie w szpitalu na Zaspie, czy faktycznie jest??
Miłego wieczorka, no i gratulacje dla rozpakowanych:)
mama-W
image

[url=http://www.zapytajpolozna.pl] image [/u
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czesc ja wlasnie wrocilam od lekarza malemu sie nie spieszy na swiat szyjka zamknieta itd jego waga to 3600!! lekarz mierzyl 3 razy ale mam inny poblem podejrzewa u mnie zatrucie ciazowe mowi ze jestem cala obrzeknieta mam zrobic badanie na dobowa utrate bialka jak wynik bedzie zly to do szpitala:(:(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o jejku..duża Wasza dzidzia, rośnie tak jakby chciała wyjśc na swiat...
koniecznie zrob badania... bedzie dobrze...najwyzej bedziecie mieli dzidziusia szybcciej przy sobie... trzeba patrzec na ta sytuacje optymistycznie:) dobrze ze lekarz w pore zauwazył
bedzie dobrze!!! ;0)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co do obrzeków to ja tak w 35-37 tyg byłam tez bardzo opuchnieta i teraz jak jestem w 39...jest juz ok, zeszlo jakos..nawet kolezanka powiedzial ze zeszczuplalam..hehe co nie jest prawdą bo wrecz przytylam kolejne 1,5 kg..ale opuchlizna faktycznie mniejsza..

trzymam kciuki zeby bylo ok:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam z rana wszystkie dziewczyny:))
ale ja miałam wczoraj popołudnie..była położna u mnie i powiedziałam jej że mały od wczoraj ulewa ciągle i mnie to martwi, bo w poniedziałek miał taki mały przyrost wagi..babka na prawdę super, zaraz dzwoniła do lekarki żeby mnie przyjęła i powiedziała, żeby w lab. zrobić badanie moczu (takie bardzo podstawowe na miejscu dają wynik) a z rana ze świeżego moczu takie już szczegółowe.. bo to może być zapalenie dróg moczowych jak mało przybiera na wadze i nie chce ładnie jeść, ulewa i jest marudny..
doświadczone mamusie wiedzą pewnie jak wyglądają woreczki do pobierania moczu dla niemowlaków..ale z tym zabawy..masakra ;p musiałam męża szybko z pracy wołać, a wiadomo jaka pogoda więc jechał godzinę kilka km , bo lekarka do 16.. jak mieliśmy mu założyć woreczek to akurat trysnął siusikami na męża i się nie udało złapać!mieliśmy pół godz. żeby zrobił siku drugi raz! i zrobił!!grzeczny chłopiec:)pędem do lekarza..a tam ważenie i... cudowna wiadomość:) w 3 dni przybrał 150 gr czyli tyle co by było w normie tygodniowej:) nawet nie wiecie jak a jestem szczęśliwa:) wczoraj z mężem jak wariaci chodziliśmy ;p;p od razu humor lepszy i w ogóle..wstępne badanie nic nie wykazało niepokojącego, ale zobaczymy..dziś popołudniu wyniki..ale wierzę że będzie dobrze:))
a po wczorajszej wizycie Szymonek tak zaczął jeść, że aż się boję co będzie dalej!!
miłego dnia!!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aaa...a do tego położna mi powiedziała, że ta wysypka to trądzik niemowlęcy i nie ma co się martwić:)) nic od tego co bym zjadła:))

image

Uploaded with ImageShack.us
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
upss...sorki..próbowałam wkleić zdjęcie..coś nie wyszło:(
poćwiczę w innym miejscu;p
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oto i on, 10 dniowy Szymonek:
image

Uploaded with ImageShack.us
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mrtusia,

na pewno z amluszkiem będzie wszystko ok!
A tak przy okazji to śliczny, przystojny ten Twój synek.
Nie rośnie zdrowo!

Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
MRtusia - cudny ten Twój maluszek, na pewno będzie wszystko ok. Miłego dnia dziewczyny, u mnie już słonko za oknem więc milej :)
image

image

[URL=http://img848.imageshack.us/i/dsc0014h.jpg/]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czesc dziewczyny cos mi sie wydaje ze co niiektore zaczely rodzic:) martusia sliczny synek:):)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja się melduję jeszcze w dwupaku :)

MRtusia synek śliczny :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć!!!
MRtusia - Szymonek jest śliczny! ;-))

Też mi się wydaje, że niektóre dziewczyny już urodziły ;-).
Sbj i Asienkaj chyba dzisiaj powinny wyjść ze szpitala? Bo chyba po 2 dobach wychodzi się do domu?

Jestem ciekawa relacji Sbj ;-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A dzisiaj miałam słabą noc - co godzinę spacerek do wc i od 6 oczy jak 5 zł. Nie mogłam już zasnąć, to sobie wstałam ;-). A teraz czuję ciężkie oczy. No nic to. Raz na jakiś czas mogę się nie wyspać ;-). Zresztą trzeba się przyzwyczajać ;-).
Dziś jade na KTG do szpitala - w sumie nie wiem dlaczego dr mi kazał...hmm
Mam też w planie kupić trochę mięsa i porobić zapasy dietetyczne. Chcę zrobić leciutką pieczeń rzymską z indyka i pomrozić porcje. No i na święta chcę zrobić pasztet domowy - też z drobiu z małym dodatkiem boczku. I też w porcjach zamrożę. Myślę, że będę mogła to jeść karmiąc piersią? W sumie zdrowsze nić wędlina.
A na jutro na obiad zrobię fasolkę po bretońsku - b. lubię i muszę zjeść dopóki mogę ;-P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michałowa ja też jestem ciekawa relacji Sbj!
Napisz też jak po ktg...bo Ty chyba do Piskulaka chodzisz, no nie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak, do Piskulaka ;-)

A Ty kiedy masz teraz wizytę?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
michalowa i agusia ja myslalam ze wy juz na porodowkach:):):)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jasne ;-))) Ja chyba jako ostatnia z naszego wątku tam pojadę ;-))).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michałowa to będziemy we dwie przeterminowane :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja również się melduję w dwupaku. Wczoraj podjechałam z mężem na ktg i ani jednego skurczybyka, żadnego postępu porodu, zupełnie nic! Już sama nie wiem jak tę mała wykurzyć z mojego brzuchola.
Cos czuje ze do wiosny bede w tej ciąży chodzić...:(
No cóż postaram się nie myśleć o porodzie i zająć się czymś innym. Śmigamy w weekend z mężem na Wieżycę, może jakieś zakupy, kolacje zrobimy dla przyjaciół sama nie wiem co jeszcze. Już nie chce mysleć o tym porodzie bo płakać mi się che przez to czekanie... :(


MRtusia śliczny synek!! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justa - Wieżyca? Na nartach będziesz jezdzić? ;-)))))) W sumie to mógłby być nie zły sposób na wywołanie porodu ;-)).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia - ja myślę, że ty w weekend urodzisz ;-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny przeterminowana to ja będę jako pierwsza jutro mój termin porodu a tu nic czuje się jak zawsze czop już wypłynął i nic się nie dzieje.Atak już bym chciała.
Mrtusia piękny synek jaki już duży.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michałowa a skąd masz taka myśl bo ja to zupełnie przeczucia nie mam :( Chodzę z rozwarciem 2 cm już 3 tydzień, czop odchodzi 2 tydzień i nic totalnie nic nie zapowiada porodu :(
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A nie wiem, jakoś tak myślę, że weekend będzie Twój. Może dlatego, że właśnie tak długo masz już to rozwarcie? Hmm
W każdym razie tego Ci życzę ;-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sylwia - może Ty też w weekend urodzisz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michałowa ja też ostatnio jem wszystko czego nie będę mogła karmiąc piersią.Wczoraj ugotowałam zupkę z fasolki szparagowej i najadłam się truskawek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michałowa ja popatrze jak maż śmiga na dece :)
pojedziemy z sasiadami na dwie lub trzy godzinki. Troszkę wymarznę, ogrzeję sie przy ognisku, upiekę kiełbaski i do domku. Jakoś dzień minie.

Dziewczyny powiedzcie mi czy są jakies szanse ze urodzę nagle?
Że w ciągu jednego dnia rozpocznie się akcja? Czy muszą byc te wszystkie objawy typu czop, rozwarcie itp.?? ja juz głupieje..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justa zmartwię Cię ja nie miałam z pierwszą córką żadnych ale to żadnych oznak zbliżającego się porodu. Czop mi nie odszedł dopiero przy przebijaniu wód na porodówce, wieczorem byłam jeszcze na zakupach a rano następnego dnia od 6 dostałam skurczy i to od razu były bardzo regularne co 5-7 min. Żadnych biegunek totalnie nic :)

Za to teraz objawy jakieś mam za to porodu ani widu ani słychu :)

Michałowa mam nadzieję, że Twoje przepowiednie się spełnią :-D
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może być nagle. Mam w śród koleżanek takie przypadki.
No i zarówno moja mama jak i 2 siostry nie miały typowych objawów. Tzn. czuły bóle podbrzusza jak na okres, ale to wszystko. Nie zauważyły odchodzącego czopa i wody odeszły dopiero w szpitalu - wszystkie miały przebijany pęcherz. Myślę, że ze mną może być podobnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja koleżanka urodziła nagle pierwsze dziecko parę dni temu. O 12 dostała skurczy a o 15.33 jej synek był już na świecie to się nazywa ekspressssssssssssss heheh :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak szybko to chyba każdy chciałby urodzić.Trzy godzinki hehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O kurcze, ale fajnie. No są takie szczęściary, które pomimo pierwszego dziecka rodzą ekspresowo. Ja mam 2 koleżanki, które szybko urodziły - coś ok 4 godz. Także super. Nawet dzici od razu po urodzeniu ładnie wyglądały - w ogóle nie wymęczone.
No ale ja się nie nastawiam na szybki poród. Podobno jest to sprawa genetyczna. Kobiety w mojej rodzinie nie miały lekkich porodów, chociaż na szczęście tendencja jest spadkowa jesli chodzi o długość. Rozpiętość od 18 do 8 godzin ;-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja rodziłam od 6 do 16.30 więc podobno nie najgorzej jak na pierwsze dziecko :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to rzeczywiście nie źle. To teraz powinno pójść migiem ;-). Żebyś tylko zdążyła dojechać do szpitala ;-))).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i u mnie w rodzinie też szybko nie trwały porody Moja mama bardzo długo mnie rodziła a siostry rodziły po terminie to też może dziedziczne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A tak serio, to położna w SR mówiła, że standar to 12 h i na taki czas powinno się nastawiać. W sumie to chyba i tak nie źle. Niektóre dziewczyny po 30 godz. się męczą. Dla mnie to kosmos - powinni robić w takich przypadkach cc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej,
Michałowa ja mam wizytę 07.12 u Piskulaka. Na ostatniej wróżył mi, że nie dociągnę do następnej i pewnie się pomyli, bo ja tez nie czuję, żeby to miało nastąpić szybciej! Żadnych oznak brrrr!
Lepiej przestać o tym myśleć i zabrac się za jakąś robotę, ja właśnie zaczynam porządki.
Pa lecę odkurzać, myć podłogi i takie tam.
Okna przydałoby się umyć, bo słonko świeci, ale do świąt to pewnie nie wytrzymają, także chyab zostawię to mężowi.
Za to maluszek nie dał pospać dzisiaj w nocy i szalał dość mocno, teraz też jakieś wzmożone ruchy ma ;-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michałowa zdążyć muszę bo mam mieć podany antybiotyk przed porodem na paciorkowca :(
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja gdyby nie cc to chyba pobiłabym rekord mojej mamy, która rodziła mnie 24h... a może gdyby nie ułożenie pośladkowe to może poród by postępował? u mnie też nic nie zapowiadało porodu - no może ta biegunka... czop odszedł mi w szpitalu razem z wodami...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mar-chew a jak z twoja waga bo z tego co pamietam to na plusie mialas tyle co ja teraz 22:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mar-chew a twoja mała w tych ostatnich minutach przekręciła się pośladkowo zdaje mi się że wcześniej była ułożona główką w dół.Nie wiedziałam że to możliwe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Możliwe możliwe, moja mama też tak miała z moją siostrą, w czasie porodu ustawiła się pupą i tak trzeba było urodzić!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny!
Ja dzisiaj mam wizytę, mam nadzieję że ginekolog da mi jakąś nadzieję na szybszy poród. Trochę się martwię bo moja lekarka bada mnie tylko przez brzuch a tutaj czytam, że po wizytach wiecie, że macie rozwarcie, że szyjka się skraca... Badanie nic przyjemnego ale jednak chciałabym też znać takie newsy jak to sie u mnie przedstawia.
Dzisiaj też wizyta u fryzjera chociaż troszkę się zrelaksuję i może przestanę czekać na chwilę :)
Miłego dnia, faktycznie słoneczko świeci może to dobry pomysł żeby umyć okna.
MRtusia synuś śliczny!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak świeci słońce to okna myje się beznadziejnie :/ Nie polecam :(
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przed porodem miałam już 23kg... po porodzie jak stanęłam na wadze okazało się, że ubyło mi tylko 5kg :(
nie wiem czy przekręciła się w ostatnim momencie, czy cały czas była tak ułożona - oni to stwierdzają na podstawie macania brzucha... trochę to jak wróżenie z fusów...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj dziewczyny:( ja tez jeszcze w dwupaku...codziennie sie kładę i mam nadzieje ze nie doczekam do rana i budzę sie rano i nic...juz nawet podkład na materac położyłam wczoraj jakby miało mnie zalać ale nic...a już bym chciała mieć malutka na raczkach a nie tylko w brzuszku, poza tym tak sie rozpycha ze zebra bolą
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale żeście zdążyły napisac:)

Martusia synek prześliczny!!! ;)

ja dziś w dobrym humorze...słoneczko świeci..bedzie git:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny po jakim czasie się tak mniej więcej dochodzi do siebie? Wszyscy mnie pytają o święta a ja nie wiem co mam odpowiadać. Mam wizję, że zakładając poród o czasie to w święta to jeszcze kiepsko ze mną będzie... Madzia też taka malutka, chyba za mała na takie gościny wieloosobowe. Te które mają termin przed, planujecie Wigilię normalnie z rodziną, posiedzenie za stołem? Mam wrażenie, że im bliżej porodu zadaje coraz głupsze pytania, wybaczcie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lidka myślę ze każda z nas sie nad tym zastanawia bo co nam zostało czekać i czekać:) ja nic nie planuje, ewentualnie dziadkowie wpadną na chwile przywiozą jakieś jedzonko, my mieszkamy z moja mama wiec ona tez pewnie coś przygotuje a jeśli ja dam rade to jej pomogę

ja w tym roku jakoś nie zastanawiam sie nad świętami bo są one tylko dodatkiem do narodzin maleństwa wiec będzie jak będzie najważniejsze ze juz razem, a co tam będzie na stole i czy będzie wysprzątane na perfekt to juz mniej ważne sprawy:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Myślę ze nawet jeśli ktoś będzie chciał nas odwiedzić to musi sie liczyć z tym ze mamy dopiero co narodzone maleństwo i ze nie myślimy o sprzątaniu i gotowaniu nie wiadomo czego, bo sa ważniejsze rzeczy w tej chwili
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale to moje zdanie:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lidka ja pomimo, że termin mam wcześniejszy w tym roku rezygnuję ze świąt w licznym gronie szkoda mi narażać dziecka na ewentualne zachorowanie. Spędzimy święta tylko My i nasze dwie córki o żadnych odwiedzinach nie ma mowy. Przyjedzie jeszcze czas na oglądanie i poznawanie.

A jeśli chodzi o dochodzenie po porodzie to wpływa na to na prawdę wiele czynników i jest to zazwyczaj zależne indywidualnie od każdej kobiety. Ja np. miałam 12 szwów na szyjce i dochodziłam do siebie dość długo. Po CC też inaczej się dochodzi jak po SN. Niestety nikt Ci gwarancji nie da, że do świąt będziesz biegała jak gazela. Ale źle też nie musi być :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Małe sprostowanie nie na szyjce tylko na kroczu miałam 12 szwów sorki :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to ja w takim razie też zgłupiałam, bo też zastanawiam się jak to bezie ze świetami?!

my mieszkamy również z rodzicami w domku... i wigilia wspolna..
ale co z 1,2 dniem swiat?
tego nie potrafię sobie wyobrazić..bo na bank nie bede zapraszala gosci do siebie (bo malenstwo..), pozatym po co mam szykowac jedzenie, jak nie bedzia mial kto tego zjesc...a czy w ogole bede na silach..to inna sprawa :)
ale z drugiej strony, glupio tak samemu w swieta byc... no ale trudno... raczej tak bedzie..bo z mala nigdzie nie zamierzam sie wybierac, mysle ze to za wczesnie..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak na razie...ide okna myc:) hehe....moze wczesniej urodzę :p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wy to sobie mozecie mowic o swietach ja to mam termin miedzy 18.12 a 24.12 wiec na swieta napewno bede nieprzytomna:):) ale wrazie czego kupilam takiego malego pajacyka mikolaja nie moglam sie oprzec:) najwyzej w szpitalu zaloze:P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My mieszkamy z siostrą męża ona ma dół a my górę domu i właśnie u niej w tym roku jest Wigilia. Mówiłam mężowi, że tam jest dość duży pies będzie z 10 osób ja świeżo po porodzie, maleńka jeszcze taka delikatna, że raczej zostanę u góry i najwyżej zejdę złożyć życzenia. No ale wtedy pewności nie ma że dół nie wejdzie na górę ( żeby mi nie było smutno samej...:/) a to niewiele zmienia... Nie chcę żeby się ktoś obraził ale cóż chyba już za dużo sobie biorę na głowę. Dzięki za odzew w tej sprawie dziewczyny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zapomniałam napisać - że Szymonek jest prześliczny...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szymonek dziękuje za komplementy:))

ja też mam dylemat co do świąt.. chcieliśmy jechać do rodzinki a podróż trwa 2,5 godz. do tego kilka osób z rodziny by było..
co do dochodzenia do siebie po porodzie to jeśli chodzi o mnie to po ok2 tygodniach byłam już w pełni sił:)a miałam cesarkę,, sprzątam gotuję i zajmuję sie maluszkiem:) dziś oprócz posprzątania całej chaty upiekłam ciasto, zrobiłam obiad:) w przerwach między karmieniami:))jakoś energii dziś dostałam..ale teraz odpoczywam i zajadam... ryż z gotowanymi jabłkami...bym nie pomyślała, że kiedyś będę to jadła ze smakiem ehh ale coś jeść trzeba..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czesc dziewczyny po pierwsze gratuluje tym ktore sa juz po i powodzenia tym ktore przed.........a pisze do Was bo mam do odsprzedania elektryczny laktator baby ono....raz przeze mnie uzyty myslalam ze stary sie zepsol i kupilam ten a stary zaczal dzialac....nie potrzebuje 2 a moze ktoras z was potrzebuje...on jest na gwarancji mam paragon oczywiscie kupilam za 132zl a chcialabym 100 i gratis dam nowa butelke do karmienia i 2 woreczki do mrozenia mleka....jesli ktoras zainteresowana bedzie to poprosze o wiadomosc na pw polecam laktator
image

Zamówienia na kartki i zaproszenia:
http://www.facebook.com/FotoMaxKarolSzczudlinski?ref=bookmarks
www.fm-wedding.pl fmwedding@inte
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Znalazłam fajne artykuły o dzieciach urodzonych zima, na dole pod tym artykułem można wejść w jeszcze inne

http://babyonline.pl/niemowle_noworodek_artykul,5808.html
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z tym wracaniem do formy to bez przesady oczywiście.. przygotowania świąt bym się nie podjęła.. to za dużo by było..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
MRtusia a powiedz czy brałaś lub dalej bierzesz przeciwbólowe środki po cesarce? i jak Ci sie goi rana?
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aha i jeszcze czy podawanie znieczulenia w kręgosłup boli? bo jesli spotka mnie cesarka to tego sie chyba najbardziej boje i tego uczucia ze nic nie czuje:/
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak wogole dziewczyny sory ze sie wtracam ale polecam wziac ze soba na porodówke i zaopatrzyć sie w takie ocieplacze do rak kiedy byly w lidlu mozna na allegro kupic mi bardzo pomogly na bole krzyzowe podaczas porodu.....maz mi masowal tym goracym kompresem i wogole bolu nie czulam naprawde polecam i duzo wody do picia zabierzcie...ja rodzilam w wejherowie super personel:)
image

Zamówienia na kartki i zaproszenia:
http://www.facebook.com/FotoMaxKarolSzczudlinski?ref=bookmarks
www.fm-wedding.pl fmwedding@inte
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam termin na 29 grudnia wiec bedzie goraco miedzy swietami a sylwestrem:))
mam nadzieje ze maly nie bedzie chcial zobaczyc fajerwerek i poczeka chociaz 3 dni;p szczerze to wolalabym zeby urodzil sie chociaz 3 stycznia, jego urodziny byly by najwazniejszym wydarzeniem dnia, a nie tak jak np w sylwestra, wszyscy sie podniecaja ze to koniec starego i poczatek nowego roku, jedo urodzinki troche by sie w tym wszystkim zagubily, poza tym wiele osob wyjezdza, malo kto moglby przyjsc na impreze urodzinowa. Jeszcze teoretycznie 26 dni, juz jestem na maxa zdenerwowana jak to bedzie;p

a co do tych ocieplaczy z lidla to sa naprawde swietne:)
]image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i naprawde pomagaja na skurcze sprawdzilam na sobie
image

Zamówienia na kartki i zaproszenia:
http://www.facebook.com/FotoMaxKarolSzczudlinski?ref=bookmarks
www.fm-wedding.pl fmwedding@inte
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mialam termin na 27.08 i blagalam zeby tylko nie rodzic 01.09 no i jak na zlosc dostalam skurczy 01.09 w nocy a maly urodzil sie o 9:00 wiec calkiem super
image

Zamówienia na kartki i zaproszenia:
http://www.facebook.com/FotoMaxKarolSzczudlinski?ref=bookmarks
www.fm-wedding.pl fmwedding@inte
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no, 1 wrzesnia to tez troche oryginalna data na urodziny:) ale chyba juz lepsza niz wigilia, wielkanoc albo sylwester;p

no, tak samo takie poduszki rozgrzewajace, tez sa rewelacyjne na plecy, lepsze niz cieple kapiele.
]image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak wigilia i urodziny to zawsze jeden prezent mniej.....bo łączony no nic a jakbyscie szukaly laktatora to zapraszam ewentualnie czekam na propozycje......gratis moge dorzucic jakiś ciuszek malutki moj oli urodzil sie 60 cm i czesc wogole ani razu nie zalozyl
image

Zamówienia na kartki i zaproszenia:
http://www.facebook.com/FotoMaxKarolSzczudlinski?ref=bookmarks
www.fm-wedding.pl fmwedding@inte
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jestem z 22 grudnia i wiem coś o tym:) i jeszcze ciężko wyprawić takie urodzinki bo mało kto ma czas przed świętami
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dagmarka moze maleństwo zrobi Ci niespodzianke w urodziny ;)
image

Zamówienia na kartki i zaproszenia:
http://www.facebook.com/FotoMaxKarolSzczudlinski?ref=bookmarks
www.fm-wedding.pl fmwedding@inte
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeśli chodzi o podawanie znieczulenie w kręgosłup - to mnie to w ogóle nie bolało... jak już robią operację, to czujesz dokładnie wszystko (włącznie z wyciąganiem maleństwa) - ale nic nie boli... najgorzej jest jak znieczulenie zaczyna schodzić... chyba wtedy najbardziej boli... mi się rana zagoiła bardzo ładnie - pomimo silnej niedokrwistości... I czujesz się od razu lepiej po ściągnięciu szwów...
Od jutra mam męża przy sobie przez cały miesiąc - super :)
Ja na Wigilię wybieram się do znajomych - moja już będzie miała miesiąc więc powinno być ok :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bóli krzyżowych na szczęście nie miałam mam cichą nadzieję, że teraz też mnie ominą :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mialam ale nie narzekam bo przy okresie tez mialam straszn bole a te porodowe bardzo podobne tyle ze z przewami wiec mozna odetchnac heh
image

Zamówienia na kartki i zaproszenia:
http://www.facebook.com/FotoMaxKarolSzczudlinski?ref=bookmarks
www.fm-wedding.pl fmwedding@inte
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dagmarka, ja też jak Mar-chew nie czułam jak podawali znieczulenie:)) ja nic nie czułam..jak mi wyciagali synka tez..tylkoo szycie czułam ale bez najmniejszego bolu...
rana goi się super, teraz juz wlasciwie nie czuje ze mialam cesarke..zdjecie szwow to dla mnie tez byl przelomowy moment..zgadzam sie tez boli strasznie jak znieczulenie schodzi
nie biore nic przeciwbolowego:) juz w szpitalu nie chcialam brac jak proponowali tak od 4 doby:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja z kolei nie czułam szycia :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to juz wiem w razie czego, czego spodziewac sie w razie znieczulenia:) ja gdybym zaszla miesiac wczesniej mialabym termin na swoje urodziny, ciekawe czy maly by w niego trafil;p
]image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yasmine mam nadzieje ze jednak moja mała nie będzie czekać do 22 bo to 10 dni po terminie i wtedy w razie cesarki święta w szpitalu :(
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czesć dziewczyny.
Właśnie sobie leze z Patrykiem w łóżku szpitalnym ną Zaspie:)
Urodziłam tak jak lekarka powiedziała 1 grudnia o 23:40. Mówicie o szybkich porodach no to się zdziwicie bo do szpitala przyjechałam o 23:11 :) mały ważył 2810 i 53cm. Jest sliczny i zdrowy. Nie wiem kiedy wyjdziemy..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wow! to się nazywa ekspres! Gratulacje dla nowej mamusi :) No to mamy trzy grudniowe maleństwa z 1 :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 54 cm i 3380g – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.)- dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN

Dwupaki ;-)
Dziobus - 30.11 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka Monika - REDŁOWO
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka - KLINICZNA/REDŁOWO
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk - ZASPA
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia - KLINICZNA
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Maja - 11.12 - chłopczyk
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - ZASPA
Mamka - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
wiolka210 - 24.12 - chłopczyk - REDŁOWO
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rany! ja też tak chcę..tak szybciutko ;) o ile dobrze pamiętam agus878...miałyśmy tego samego dnia ostatnią menstruację...a ty już urodziłaś...a u mnie nic się nie zapowiada...

gratulacje! życzę zdrówka dla Ciebie i Patryka ;0)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
agus878 nie bałas się tak poxno przyjezdzac do szpitala? czy wczesniej nie czulas takiej potrzeby? az nie mogę w to uwierzyć..tak szybciutko ;0)
chciałam nappisać..opisz poród...ale u ciebie to pwenie..kilka partych i juz :P a jak podoba ci się na zaspie? co z tym niby remontem? i jak z miejscami? trzymaj sie dzielnie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wow super ci poszło Agus878, pewnie na Mikołaja będziecie już w domku:),
Martusia Szymon jest cudowny:)

Dzięki słońcu tez dziś miałam przypływ energii, ale poszłam na spacer-do mycia okien się nie nadaje. Za niska i krępa jestem:P
Zajadam pomarańcze których nie będę mogła jeść po porodzie.
Czy te ogrzewacze z lidla to są zwykłe termofory??
mama-W
image

[url=http://www.zapytajpolozna.pl] image [/u
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
agus878 gratulacje!! czekamy na opis porodu:)) jesteś na prawdę ekspresowa dziewczyna!!
ola_h dzięki za miłe słowa:)
a wyniki moczu mojego Szymonka są wszystkie dobre:))ehh..wszystko sie zaczyna normalizować i układać:)
czekamy na następne mamusie!!
Mar-chew, swoją drogą ciekawe, że tak na odwrót czułyśmy..a długo cię zszywali?i w ogóle ile to trwało u ciebie?u mnie całość z 15 min z tego ok 5 zszywanie..5 szwów..
ja chyba byłam w amoku po tym znieczuleniu, byłam nieprzytomna..a jeszcze chwile wcześniej jak byłam podłączona do ktg to z mężem mieliśmy niezłą zabawę i zdjęcia sobie robiliśmy itd
miłego wieczorku:))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka dziewczyny - dzięki za gratulacje i ja rowneiż gratuluje asienkaj i agus - agus - ekspresowo :)

My z maleństwem jesteśmy od kilku godzin w domku.

Do szpitala dojechaliśmy przed 7 rano w środę, na izbie mialam rozwarcie 3,5 palca, a na porodówce jakies 20 minut później już pełne. Tak jak juz justa pisała mały urodził się o 8:30, więc tez sie nie wymęczyliśmy.

Jutro opisze wszytko szczegółowo, a dzisiaj tylko tyle, że wszystkie siostry i lekarze w Redlowie, z którymi się spotkałam po prostu super. Nie trafiłam na nikogo w złym humorze. Generalnie polecam Redlowo. Poród odbierała położna Ania Groth - rewelacyjne siostra, a szyła mnie doktor Agnieszka. Bardzo dziękuję im za pomoc w trakcie porodu.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sbj i Agus gratulacje!!

Sbj fajnie słyszeć miłe słowa o Redłowie. Uspokoiłaś mnie!
No i nie ma co ukrywać, że chyba jesteś rekordzistką w ekspresowym porodzie.
Tylko pozazdrościć!
Jeszcze raz gratulacje i zdrówka życzę!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale super!

Agus gratulacje!!!! Zdrówka dla Was! Chyba wygrałaś jeśli chodzi o czas porodu ;-).

Sbj - jeszcze raz gratulacje! Dziś byłam w szpitalu na KTG i jak czekałam to ok 16 jakiś tatuś przyjechał po dzieciaczka i żonę - może to po ciebie? Miałaś zieloną czapkę może? Jak tam siedziałam to myślałam o Tobie - że masz to za sobą ;-).
Ktg zrobione - oczywiście zero skurczy ;-). Dr powiedział, że mam się zjawić z torbą 17-go w szpitalu, czyli tydzień po terminie - jeśli oczywiście wcześniej nie urodzę. Ale powiedział, że zobaczymy czy mnie zatrzymają, bo może nie będzie potrzeby - ale tak w razie czego mam być przygotowana.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja dzisiaj po usg... Nic nie zapowiada porodu jeszcze a mała ma 4020g!!! Matko jak ja urodzę... Jak do 20tego nic sie nie bedzie dzialo to na patologie. Pewnie bede dla odmiany rekordzistka w najdluzszym porodzie... Umieram ze strachu. 4020...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wow - niezły klopsik.
MARtus - tylko 5 szwów? ja to mam uśmiech na brzuchu... ja może dlatego nic nie czułam bo strasznie byłam podekscytowana... koniecznie chciałam zobaczyć swoją córę (mąż zrobił zdjęcie i pokazał mi na aparacie)... i muszę przyznać, że byłam pełna energii po cc - sama się zdziwiłam jak zobaczyłam zdjęcia - jak dobrze wyglądałam...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agus gratulacje.
Kolejna mamusia rozpakowana.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny,
Witam w ten słoneczny dzień, która dzisiaj??? Ja bym bardzo chciała dziś , bo ja się urodziłam dnia 4 i mój synek jest z 4. Ale to nie zależy ode mnie niestety....

LidkaJ duża ta Twoja córcia, ale co tam będzie pewniejsza do brania na ręce :-)) nie martw się wszystko będzie ok.

Michałowa dobrze, ze ktg w porządku , ja mam termin - taki pierwszy w karcie wpisany na 17.12. także kto wie czy się nie spotkamy ;-))

Pozdrowienia i miłych, mroźnych spacerków
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć!
Właśnie skończyłam czyścić lodówkę...jestem padnięta. Ale w końcu musiałam ją rozmrozić.
Ogólnie dziś pracowity dzień. Porządkowy ;-).
Nie chce mi się, ale może to jakoś przyśpieszy?

Lidka - duży maluch. A ja myślałam, że moja jest duża ;-).

Mamka - kto wie, kto wie ;-). Ale jednak wolałabym urodzić szybciej niż 17-teg ;-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jaki spokój dzisiaj u nas na forum.
Mój termin jest dzisiaj a tu nic nie zapowiada porodu.Filip już duży waży około 3700,ale twoja dzidzia Lidka to naprawdę niezły klopsik.Ale jak ciężko urodzić takie dziecko.Mojej siostry synek ważył prawie 5kg.
Martwię się tym spózniającym porodem.Mam czas do 10 a pózniej szpital i poród wywoływany(obym zdążyła).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie :)

U mnie bez zmian :) Dalej razem :)

Lidka kochana nie denerwuj się bo wyniki usg nie zawsze są miarodajne, może wchodzić w grę błąd obliczeniowy.

U mnie też chyba poród się przeterminuje bo w pierwszej ciąży przenosiłam o tydzień także teraz też duże prawdopodobieństwo :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
taka cisza...bo robię wszysko żeby mała przyszła na świat...a tu nic...
rano wyprawa na zakupy, jeszcze kosmetyczka ;0), no i mieszkania posprzatane na błysk...a ona nadal ani drgnie ;0)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak się zastanawiam... czy wody plodowe są "wodniste" czy bardziej "śluzowate"?

wydaje mi się, ze powolutku kapią mi wody.... już raz miałam awarię i teraz jest podobnie...ale nic strasznego...tak po prostu wkladka bardziej mokra...mysleę ze takie "kapanie" saczenie male chyba nie zaszkodzi, co? moze to wlasnie przygotowanie do porodu?1 tak bym chciała dzis:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniewa wody są identyczne jak zwykła woda. Jeśli są czyste, nie mają zapachu ani koloru.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wczoraj umyłam wszystkie okna i nic totalnie nic się nie dzieje :/
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie dziewczyny,
u mnie rownież bez zmian, nic sie nie dzieje :(
ALe za to spędzam miło czas. dzisiaj otworzylismy z mężem sezon zimowy i bylismy z sasiadami na Wieżycy. Oni śmigali na nartach a ja piekłam kiełbaski. Troszkę wymarzłam, ale przynajmij bede leipiej spała :) A wieczorkiem idziemy na parapetówkę do sąsiadów.
Staram się nie mysleć o porodzie chociaż nie jest łatwo :)
Jeszcze raz dziewczyny gratuluję dziaciaczków.
Sbj jak bedziesz miała chwilkę napisz proszę kilka słów o Redłowie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja bym powiedziała, że wody płodowe mają taki sterylny zapach... nie wiem czy nie warto podjechać do szpitala w celu sprawdzenia czy to faktycznie wody... bo jak będą Ci się tak sączyć przez tydzień - to nie wiem czy to może nie zaszkodzić...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Można kupić testy i sprawdzić czy to wody płodowe kosztuje to ok 30 zł w dobrych aptekach.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki:)
jednak tych testów nie mozna już kupić u nas na rynku.... jak byłam w szpitalu, to wlasnie mowili o nich i ze juz ich nie produkują..

jak bedzie gorzej i dalej to oczywiscie pojadę do szpitala...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No Madzia to faktyczny klopsik, dzisiaj juz sie powoli przyzwyczajam do sytuacji ale wczoraj to myslalam ze sie poplacze :) Niby duże dzieci to u mnie rodzinne ale jakoś miałam nadzieję, że jako dziewczynka będzie troszkę mniejsza. No cóż... Dobrze, że ciuszki w większości mam 62 albo 0-3 więc trafione zakupy chociaż. Moja ginekolog mówiła, że mogę mieć cesarkę jak w szpitalu sprawdzą pierwsze dziecko i taka waga no ale to niby zależy na kogo trafię. Szczerze mówiąc wątpię, żeby ją zrobili. Mówiła też, że może być błąd obliczeniowy ale śmiałyśmy się że w górę też więc zostańmy przy 4020. A mąż się nie przejmuje i żartuje że w panoramie będziemy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie po przerwie
My już właśnie z Hanią w domu :)
wkońcu wróciłyśmy do męża
dziekuję wszystkim za gratulacje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratuluję wszystkim swiezo upieczonym ;) mamusiom!
My z młodym nadal w dwupaku, jutro mamy ktg w szpitalu, zobaczymy co z tego wyniknie. Chciałabym, żeby jeszcze sobie ten tydzień posiedział, tak do terminu, ale podobno to będzie trudny, bo jest od kilku tyg. bardzo niziutko...

Mam pytanie do której z Was... Poszukuję instrukcji do elektronicznej niani z monitorem oddechu Angelcare model AC 401, może która z Was mnie poratuje jakims skanem np?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tu jest instrukcja do monitora:
http://www.angelcare.info.pl/instrukcje/ac401.pdf
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak wrócę że szpitala to opisze :) właśnie się okazało że leży ze mną na sali dziobus
urodziła 2 grudnia 28cos kg nie pamięta dokładnie i 54cm :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
opis porodu - REDŁOWO:

skórcze zaczęły mi się o 2 w nocy dnia 1 grudnia. do godziny 6 rano były bardzo nieregularne co 3- do 8 minut. W zależności od zmiany pozycji zmieniało się ich nasilenie. O 3 w nocy na papierze toaletowym pojawiła się krew, pomyślałam, że to może być czop śluzowy. Umyłam włosy - wzięłam książkę "w oczekiwaniu na dziecko" i sprawdziłam rozdział na temat porodu.

O tym, że to będzie poród przekonałam sie jednak dopiero po 6 gdy zaczęły się skórcze co 3-4 minuty, a niektóre czułam jak parte. Wtedy też obudziłam krzykiem córeczkę i trzeba było ja ubrać uspokoić oddać dziadkom i takie tam, mała jak miałam skorcze to była przerażona. na izbie wylądowaliśmy przed 7.

Skórcze były tak silne, że nie badał mnie lekarz tylko siostra, która jeszcze przed porodem mnie ogoliła, nie miałam już lewatywy - nie miałam czasu. ( ale w nocy w czasie skórczy 2 razy się wypróżniłam). Zabrali mnie na sale porodową, bo położna stwierdziła rozwarcie na 4 place, po około 20 minutach na porodówce gdy się znalazłam, badał mnie lekarz Trawiński i stwierdził pełne rozwarcie, więc podjął decyzje o przekłuciu wód. kilkanaście minut później zaczęła się kolejna faza porodu, w której już rodziłam, poród przyjmowała położna Ania Groth. Trzeba się słuchać położnej, a wtedy akcja porodowa postępuje bez problemu, no wiadomo - bólu sie nie ominie. Doktor Agnieszka zadecydowała o podaniu oksy - mimo zaawansowanej akcji porodowej, tłumaczyła to w ten sposób, że zmniejszy to krwawienie po porodzie oraz, że przyspieszy obkurczanie macicy.
Nie wiem ile było skórczy partych - może trzy - chyba nie więcej, ale byłam mocno zakręcona. w pewnym momencie położna mnie nacięła. Mąż który był przy mnie i na to patrzył, że na mojej twarzy nie pojawił się żaden grymas. Nie wiedziałam, że będę nacinana i absolutnie mnie to nie bolało. potem urodził się synek. Mąż przeciął pępowinę i jeszcze jedno delikatne parcie, aby urodzić łożysko.

Uff na szczęście całe.

Maluch na badaniach, ja jestem szyta - nic przyjemnego.

Maluch wrócił, przystawili mi go do piersi i po jakimś czasie przewózka na położnictwo. Pożegnanie z mężem - bo tam już bez niego.

Na położnictwie bardzo mile siostry pytały czy w czymś pomoc, mówiły, że gdybym chciała iść pod prysznic, to one przypilnują dzidzi. Pytały czy nie jest mi słabo i takie tam. generalnie jak tylko chciało się otrzymać pomoc, lub jej potrzebowało to nie było problemu.

Wieczorem małego wzięli na obserwację bo miał podejrzenie że coś nie halo z płuckami, oddali rano - wszystko było ok.

Dzień na położnictwie.
Śniadanko
poranna toaleta dzieci. Siostry myją dzieci pod kranem i oliwkują BALNEUM, sprawdzają pępek i ważą - oddają do ubrania. Po jakimś czasie obchód ginekologiczny i pediatryczny.
Obiadek
kilkukrotne sprawdzanie przez siostry czy wszystko ok.
kolacja
obchód
i noc.

KONIEC
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oooo kolejna rozpakowana!

Pogratuluj Dziobus!
I czekamy na Wasze relacje babeczki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziobus - gratualcje ::)

Michalowa - mąż odbierał mnie tak, że o 15:40 wychodziliśmy ze szpitala. Poczekalnia była pełna. Miałam brązową czapkę i biała kurtkę.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sbj - to chyba Cię widziałam ;-). Wydawało mi się, że czapka jest zielona. Ale kurtkę białą puchową? Krótką z jakimś napisem na plecach?
Tak patrzyłam z zazdrością ;-).

Kurcze - czyli jednak myją pod kranem? Na SR mówiła połozna, że nie. Ech... Czy pępek czymś smarują?

Kurcze, widzę ze tam nacinają rutynowo. Przy drugim dziecku mogli się troszkę wysilić i ci tego oszczędzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak w ogóle to dzięki za tą relację Beata ;-).
Fajnie, że jesteś zadowolona.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla kolejnej rozpakowanej... dzisiaj nam odpad kikut ;) a ja nie wiem co z tą moją córą zrobić - w ogóle nie chce spać w łóżeczku - wiadomo najlepiej u mamy - kiedy ona w ogóle się nauczyła czegoś takiego?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 54 cm i 3380g – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.)- dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 28..g, 54cm - ZASPA

Dwupaki ;-)
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka Monika - REDŁOWO
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka - KLINICZNA/REDŁOWO
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk - ZASPA
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia - KLINICZNA
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Maja - 11.12 - chłopczyk
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - ZASPA
Mamka - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
wiolka210 - 24.12 - chłopczyk - REDŁOWO
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale super, że kolejne dziewczyny już z dzidziusiami :) moje gratulacje dla wszystkich mamusiek :) a już niedługo wszystkie z dzieciaczkami będą :)

Mój maluch taki słodziak mały, że mogłabym się w niego wpatrywać cały dzień. Budzi się tylko na karmienie o ustalonych porach, czasami pomarudzi, szkoda tylko, że pogoda do bani bo jeszcze na spacerku nie byliśmy :/

Mar-chew mój też najlepiej to u mamy na piersi zasypia ale staram się go potem zawsze odkładać do łóżeczka i grzecznie śpi.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A i mam jeszcze pytanko do dziewczyn po cesarce jak Wam się goi blizna? moja mimo tej infekcji wygląda nieźle ale jest taka jakby twardawa? wy też tak macie ?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej,
Michałowa , ja tez chciałabym urodzić wcześniej niż 17.12 , ale może być różnie.

SBj dzięki za relację, czytałam z zazdrością, że już masz po i, że tak Ci poszło. Trawińskiego pamiętam z pierwszej ciąży, był ok, robił mi cc i wogóle był dość przyjemny.
Na pewno Twoja relacja z porodu w Redłowie pozytywnie wypłynie na moją psychikę :-)))

Ja dzisiaj szlałam na zakupach takze może w nocy mały coś wymyśli ....

Aniewa ja na Twoim miejscu nie czekałabym z tymi sączącymi wodami - jedź do szpitala i sprawdź czy wszystko ok!
Samej trudno Ci określić czy pozostała ilość jest bezpieczna dla dziecka. Tu nie ma co ryzykować, lepiej sprawdzić! !!!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziobus gratulacje.
No teraz jestem pierwsza na liście do rozpakowania a tu nic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla Dziobus i podziękowania Sbj za relacje.

mam do Was pytanie. Czy to że mam brzuch jeszcze wysoko oznacza że nie ma szans na poród??
Mi się wydawało że opadł, ale jest nadal wysoko...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justa ,
ja tez mam wysoko - tak mi się wydaje i nad tym samym si zastanawiam...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny powiedzcie mi co mam robic caly czas leci mi taka galareta na jednej byl maly paseczek krwi to napewno czop ale czy to oznacza porod ?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie Wiolka, to jeszcze nie oznacza porodu. Dziewczyny pisały już parę dni temu o odchodzącym czopie, a nadal są w dwupaku.
Także spokojnie. Może to oznaczać, że niedługo urodzisz, a może że za parę dni.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czop może odchodzić nawet dwa tygodnie...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michałowa - dokładnie to byłam ja w tej puchowej kurtce. Tego dnia były tylko 3 wypisy i dziewczyny chyba obie wyszły szybciej niż ja, a jedna napewno, ogólnie w piątek na położnictwie były aż 24 dzieciaczki, a po naszych wypisach zostały tylko 3 wolne łóżka na cały oddział.

A jeszcze co do Piskulaka, jak byłam po wypis, to umówił się ze mna na zdjęcie szwów w gabinecie.

Dziewczyny pytacie się o brzuch - mi opadł dopiero po porodzie :d, na porodówkę wchodziłam jeszcze z nieopadniętym.

Staś jest rekordzistą - kikut odpadł mu na 3 dobę.

A u mnie zaczął się nawał pokarmu - masakra.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sbj - no to nie zły zbieg okoliczności, że Cię widziałam ;-).
A powiedz pomogło Ci to coś, że Piskulak prowadził Ci ciążę?
No i rzeczywiście szybko odpadł kikut Stasiowi - czy w szpitalu czymś smarują? Octaniseptem czy spirytusem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A co do nawału - jak sobie radzisz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kikut, generalnie myją woda i osuszają i jak za mokry to właśnie psikaja octaniseptem.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam w niedzielę.
U mnie bez zmian a dzisiaj jestem oficjalnie przeterminowana.
Mi czop wypłynął już nic nie płynie teraz i nadal nie urodziłam a minęło już z półtora tygodnia.
Pozdrawiam wszystkie mamusie z dzieciaczkami trzymajcie się.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sbj
tez jestem ciekawa czy to, że chodziłaś do Piskulaka wpłynęło jakoś pozytywnie na Twój poród.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję Agusia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a jak już kikut odpadnie, to co robić z pępuszkiem - jak o niego dbać?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czesc dziewczyny jestem w 37 tygodniu i denerwuje sie bo mój synek tak mało sie rusza czy wy tez tak macie,boje sie ze jest cos nie tak.Poradzcie coś ;/
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marchew - ja dalej psikam Octaniseptem, bo jeszcze zostały skrzepy i trzeba je oczycić, ale jak pępuszek jest czysty to już nie musisz nic specjalnego z nim robić.

Michalowa i mamka - nie wiem czy to wpłynęło jakoś na przebieg porodu - nikt nie pytał o lekarza bo przecież mają kartę ciąży - wiec wiedzą kto prowadzi.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pod koniec ciąży jest to raczej normalne - powinnaś jednak odczuwać 10 ruchów w ciągu 12h lub też trzy razy w ciągu dnia... jeśli się martwisz pojedź na ktg do szpitala - lepiej się uspokoić, niż nie potrzebnie się stresować... moja to się w ogóle słabo ruszała przez całą ciąże...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michalowa a jeśli chodzi o nawal pokarmu to:

robię okłady z wałkowanych liści kapusty, piję 3 kubki szalwi na dzień, smaruję okolice sutka lodem, unikam kontaktu piersi z ciepłą wodą i przystawiam małego na żądanie, niestety jak narazie tylko na jego :(, na moje żądanie synek wcale nie reaguje.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki Sbj ;-)
A masz laktator?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gratulacje dla kolejnych mamuś:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Michalowa - tak mam laktator, i choc nie polecam stosowania przy nawale ja juz dwa razy użylam
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
powiedzcie dziewczyny dokladnie jak wyglada ten czop?

piszecie ze to galaretka, a mozliwe ze wygląda jak zwykle uplawy sluzowe? a nawet bardziej wodniste?

u mnie wody plodowe to nie są, bo nie ciekną caly czas..i mają taki lekko żólty kolor no i są bardziej lepkie, pozatym dzidzia ma główkę bardzo wysoko i szyjka tez jest wysoko ze nie mozna do niej swobodnie dojsc (badając "ręcznie" ;p ) czy to czop, czy raczej uplawy?

nigdy nie mialam takich uplawów..tzn tak dużo tej wydzieliny, ze zmieniam co jakis czas wkladkę, bo jest cala przesiąknięta.. juz sama nie wiem... :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aniewa - a jest mokra w sensie ciężka? mi też wody nie sączyły się regularnie... co jakiś czas mi wypływały - wtedy czułam, że wypływają... a czop u mnie to nie była galaretka... poznałam, że mi wypłynął bo był kolory brązowego...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniewa mi wypłynął już czop.Na początku był bezbarwny i jak galaretka pózniej był coraz ciemniejszy.Teraz nic nie płynie a odchodził od25.11 prawie półtora tygodnia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniewa - wydaje mi się, ze to upławy. Mam tak samo - wymieniam wkładkę 3 razy dziennie. Czasem czuję jak płyną. Dopiero co byłam u lekarza i jestem pewna, że to upławy. Ale to ma związek z infekcją niestety. Może idz do lekarza i sprawdz czy to nie infekcja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sbj - myślałam że przy nawale to właśnie się ściąga pokarm ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-14-t198625,1,16.html

zapraszam do nowego :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Wasze ulubione zapachy (71 odpowiedzi)

Jak w tytule - jakie sa Wasze ulubione perfumy?

ciekawe książki dla 4 latka jakie czytacie? (58 odpowiedzi)

czy możecie polecić jakieś fajne tytuły książek dla 4 latka do poczytania na dobranoc. W...

Wakacje z dziećmi (118 odpowiedzi)

nie mamy pomysłu na tegoroczne wakacje z dziećmi 5,5 lat i 3 lata byliśmy w zakopanym i...

do góry