Widok
hej Dziewczyny... widze ze na forum cicho sza... ja zagladam ale jakos ostatnio nie mam weny do pisania, u mnie nic nowego jesli chodzi o starania sie... w tym cyku nie bralam luteiny i czekam na @ a ta nie przychodzi, w ciazy nie jestem bo w tym cyklu nie mialam pecherzyka dominujacego a w 13 dc byly jakies dwa ale male, wiec juz bym chciala zeby okres w koncu sie pojawil, dzis 36dc. tak czulam ze jak nie wezme luteiny to znowu mi se wszystko rozreguluje, no ale moj gin stwierdzil ze w tym cylku nie ma sensu wspomagac 2 fazy progesteronem wiec nie wspomagalam a teraz cykl mi sie wydłuża... ile mam jeszcze czekac na rozpoczecie kolejnego cyklu... teraz w przyszlym cyklu mam brac zwiekszona dawke clo zobaczymy co z tego wyniknie.
Poza tym ostatnio duzo pracuje i staram sie nie myslec ciagle o dziecku, nawet moj gin powiedzial ze trzeba wyluzowac bo psychika ma ogromy wply na owulacje i na hormony.
Pozdrawiam Was
Koraliczek... nie martw sie w koncu, za ktoryms razem musi sie udac i urosnie piekny pecherzyk, potem peknie i bedzie dzidzia ;))
Buziaki :*
Poza tym ostatnio duzo pracuje i staram sie nie myslec ciagle o dziecku, nawet moj gin powiedzial ze trzeba wyluzowac bo psychika ma ogromy wply na owulacje i na hormony.
Pozdrawiam Was
Koraliczek... nie martw sie w koncu, za ktoryms razem musi sie udac i urosnie piekny pecherzyk, potem peknie i bedzie dzidzia ;))
Buziaki :*
koraliczek ale to nie jest jakis handel, poprostu jak ktorejs z nas zostaly tabletki i mają lezec na polce lub isc na smietnik to po co ktos ma placic bardzo drogo w aptece skoro tu moze dostac taniej lub za darmo :) oczywiscie tylko w przypadku jesli zostaly przepisane przez lekarza a nie na własną ręką od tego broń Boże !!! mi tez pozostal Vagifem jak by ktoras chciala. Zycze wam szczęścia dziewczyny ja też długo czekałam na swoją córeczkę i właśnie super prowadzenie przez dr gin-endokryn., monitoring cyklu, obnizenie prolaktyny,branie Clo oraz Vagifemu i luteiny no i oczywiscie duuuuzoooo milosci męża i wsparcia rodziny i pojawila sie upragniona kruszynka czego i wam z calego serca życzę !!!!!
Cześć dziewczyny!!! Nie pisałam bo jestem załamana i nawet nie chce mi się z nikim rozmawiać chociaż chciałam Wam o tym powiedzieć Ja już nie mam mojego dzidziusia a było już tak cudownie Doszło do poronienia Byłam długo w szpitalu na podtrzymaniu ale się nie udało Dostawałam jakieś zastrzyki na podtrzymanie dużo kroplówek i nie tylko To jest dla mnie masakra Jeszcze nie mogę się pozbierać po tym co przeszłam to całe czyszczenie po wszystkim to jest szok Mąż też jest załamany Wiem że trzeba dalej ciągnąć to życie ale teraz jest mi tak smutno I mamy przymusową przerwę w staraniach Odezwę się na pewno jak dojdę trochę do siebie Życie bywa czasami bardzo okrutne Trzymam kciuki za Was Wszystkie dziewczyny Pa!!!
mój dziadek teraz leżał w szpitalu dość długo i powiem Ci szczerze, że wizyty u niego były dla mnie ciężkim przeżyciem... zapach, obskurne sale i toalety i wszystko takie szare..okropność i jeszcze Ci biedni chorzy ludzie wokół. kolei był też w prywatnym szpitalu 5 dni i tam zupełnie inaczej..porównałabym nawet ten szpital do hotelu:)
No wypytam, zobaczymy , ale z tego co słyszałam szpital na ligocie w katowicach jest calkiem ok, bylam kiedys na badaniach, ale w innej sprawie, w szpitalu takim co łózka byly blokowane korkami od butelek zeby nie odjezdzaly a podloga byla myta sama wodą ;/ i taki tam byl okropny zapach "szpitalny" ze glowa boli, dobrze ze tam nie nocowalam!
kurcze, nie wiem jak to jest z tym znieczuleniem, Czytałam na różnych forach, że boli, a niektórzy mówią że to jest raczej ból jak na silną miesiączkę i takie bardziej rozpychanie. Ale myślę, że jak masz znajomego lekarza to możesz z nim śmiało pogadać o znieczuleniu. Jestem zwolenniczką znieczuleń wszelkiego typu i rodzaju byle nie bolało;)
nie, laparo i hsg nie mialam i tak mi sie troche wydaje ze moze mi zlecic hsg, ale jak to jest z tym hsg czytalam troche o tym znieczuleniu i niektore placowki daja znieczulenie a niektore glupiego jaska, a moja mama jak miala hsg dostala tego jasia i mowi ze wszystko czula tylko nie byla w stanie spierdzielic z fotela... moge sie np upomniec o znieczulenie?
nigdy nie spałam w szpitalu, ale nie cierpię w nim być... jest tam tak strasznie, szczególnie w Polskich obskurnych szpitalach...brrrr... tylko czego się nie robi dla dzidzi. Idź spokojnie i bez obwa, w końcu jakie oni badania mogą robić oprócz badania krwi?? Miałaś może jakieś laparoskopie czy HSG?