Widok
LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 7
Linki do poprzednich wątków:
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-6-t240212,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-5-t238350,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-4-t236884,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-3-t235128,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-2-t233924,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-t229627,1,160.html
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11
9.paola89 - 21.11
10.mrenda - 25.11
11.Modzelka - 28.11
12.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
13.AGA111- 1.12
14.kati:) - 2.12
15.gosia24 - 6.12
16.aniol184 - 11.12
17.agusia85 - 12.12
18.zanetucha83 - 24.12
19.Olcia529 - 26.12
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-6-t240212,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-5-t238350,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-4-t236884,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-3-t235128,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-2-t233924,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-t229627,1,160.html
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11
9.paola89 - 21.11
10.mrenda - 25.11
11.Modzelka - 28.11
12.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
13.AGA111- 1.12
14.kati:) - 2.12
15.gosia24 - 6.12
16.aniol184 - 11.12
17.agusia85 - 12.12
18.zanetucha83 - 24.12
19.Olcia529 - 26.12
Witam dziewczyny! Weekend jak zwykle minol za szybko!
Basieniak mam dokładnie te same odczucia co ty, idziemy brzuch w brzuch wiec calkiem to mozliwe! przez weekend mam wrazenie ze jakby troche mnie wybrzuszyło! czuje czesto take bąbelki i od 2 dni takie strasznie parcie , wypychanie od wewnątrz, zauwazylam tez ze wyglad mojego pępka sie zmienił, jest nieco wypchniety do przodu! :)
7 czerwca mamy USG! doczekac sie nie mozemy!!!!!
Basieniak mam dokładnie te same odczucia co ty, idziemy brzuch w brzuch wiec calkiem to mozliwe! przez weekend mam wrazenie ze jakby troche mnie wybrzuszyło! czuje czesto take bąbelki i od 2 dni takie strasznie parcie , wypychanie od wewnątrz, zauwazylam tez ze wyglad mojego pępka sie zmienił, jest nieco wypchniety do przodu! :)
7 czerwca mamy USG! doczekac sie nie mozemy!!!!!
Witajcie w nowym wątku.Dzisiaj slońce mam nadzieje,że będzie ciepło.
Mam trochę zdechły humor,chodzi o rodzinę mojego męża,ciągle mnie wkurzają.Poszłybyście na ślub wiedząc,że was tam nie chcą i w dodatku ja będąc w ciąży będę musiała bawic się sama.
Mam trochę zdechły humor,chodzi o rodzinę mojego męża,ciągle mnie wkurzają.Poszłybyście na ślub wiedząc,że was tam nie chcą i w dodatku ja będąc w ciąży będę musiała bawic się sama.
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

fiffi, a czemu bedziesz bawic sie sama, maz nie idzie na to wesele? ja tez nie jestem zbytnio lubiana w rodzinie meza, a na kazda impreze rodzinna zmuszam sie isc. robie to tylko i wylacznie dla meza. zawsze mozecie wrocic szybciej jak juz bedziesz miala dosc, w koncu masz wymowke, ze sie zle czujesz, cos w brzuchu cie kluje itd...wiem ze ci sie nie chce, rozumiem, ale wypada niestety skoro oboje zostaliscie zaproszeni, odbebnij dla swietego spokoju...





no mój też się zastanawia co będzie jak brzuch większy się zrobi, eh no, ale przez dźwiganie załatwiłam sobie zmiany przeciążeniowe i teraz to wychodzi:/ ale jakoś dam radę, będę miała dalej podstawę do zwolnienia
Fiffi mój mąż chyba by odpuścił ciągniecie mnie na taką imprezę do jego rodziny, bo wie, że każde moje spotkanie z nimi to mega stres i tylko nerwy, a teraz to by tylko nam zaszkodziło (mi i dzidzi), no i on też się wścieka...a Twój mąż chce tam iść? Eh ja się czasami zastanawiam dlaczego mam taki zły kontakt z nimi, nie możemy się dogadać, mają tak różne poglądy - dla mnie nie do przyjęcia, że szok, a teściowa to dla mnie po prostu pieprzy trzy po trzy, poza tym na naszym ślubie i weselu wycięli tyle numerów nam, że nawet moja rodzina nie jest już w stanie ich zaakceptować
Fiffi mój mąż chyba by odpuścił ciągniecie mnie na taką imprezę do jego rodziny, bo wie, że każde moje spotkanie z nimi to mega stres i tylko nerwy, a teraz to by tylko nam zaszkodziło (mi i dzidzi), no i on też się wścieka...a Twój mąż chce tam iść? Eh ja się czasami zastanawiam dlaczego mam taki zły kontakt z nimi, nie możemy się dogadać, mają tak różne poglądy - dla mnie nie do przyjęcia, że szok, a teściowa to dla mnie po prostu pieprzy trzy po trzy, poza tym na naszym ślubie i weselu wycięli tyle numerów nam, że nawet moja rodzina nie jest już w stanie ich zaakceptować
Nie mow nic na temat numerow wywijanych na slubie bo az sie boje co mnie czeka :) Generalnie na przyszlych teściów narzekać nie mogę jak są osobno, są naprawde super, w momencie jak są razem( odwiedziny, uroczystość rodzinna) są nie do zniesienia!!!!!!!! kłócą sie , przekrzykują, dziwne poglądy tez maja, a zupelnie nie maja nic przeciwko ze patrze na to ja i moi rodzice, ktorzy nie raz byli w szoku! mam nadzieje ze nic nam nie wywiną na weselu!!!!
Ból pleców od zawsze miałam, teraz niestety sie nasila z kazdym dniem , nie wiem co to bedzie za 3-4 msc
Ból pleców od zawsze miałam, teraz niestety sie nasila z kazdym dniem , nie wiem co to bedzie za 3-4 msc
Mój mąż ma byc świadkiem,oczywiście dowiedziałam się tego przypadkiem,bo nikt nigdy mi nic w oczy nie powie.Z tego co wiem to sesja zdjęciowa,kościół a potem pewnie przy stole będzie z nimi siedział,więc się zastanawiam gdzie będę JA.Dzieci zostawiam z moją mamą,nie ukrywam chciałam się troszkę pobawic,ale czuje że będzie kiepsko.
Powiedzcie mi Kochane,gdzie kupię tanią sukienkę wizytową na ten ślub,byłam w C&A,ale ciążowych nie było.
Powiedzcie mi Kochane,gdzie kupię tanią sukienkę wizytową na ten ślub,byłam w C&A,ale ciążowych nie było.
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Fiffi, ale no chyba będziesz siedziała obok niego??Czy zamierzają Was rozdzielić, bo to już by było chamstwo...no moja bratowa troszkę siedziała sama, ale obok nas, bo mój brat z tatą latali i wszystkiego pilnowali, bo oczywiście świadek mojego męża nawet dupy nie ruszył, ale co ja wymagam, jak nawet na ubieranie pana młodego nie dojechał, bo musiał sobie jechać do tesco pasek kupić i przez to ja straciłam świadka, bo mój brat zajął się mężem, a moja mama mną, ale żal cholerny zostaje, a ja jestem pamiętliwa i to bardzo...odnośnie sukienki nie pomogę...
Basieniak,widzę też nie masz różowo.No powinnam siedziec z nim,jest stół główny na 14 osób,ale czuje,że mnie tam nie przewidują,znając moją wredną szwagierkę.Ja ide tylko ze względu na ciotkę męża bo bardzo ją lubie,kobieta z którą można pogadac o wszystkim.
Zmieniam temat,jak Wasze brzuszki?Ja na wizycie nic do przodu,bardzo się cieszę bo brzuch mi i tak wyjdzie ostatnie trzy mies.
Ale troszkę już bym chciała widziec brzuch,no bo mam nową spódnicę ciążową.
Dzisiaj upał,i już widzę jak będzie ciężko w sam środek lata.
Zmieniam temat,jak Wasze brzuszki?Ja na wizycie nic do przodu,bardzo się cieszę bo brzuch mi i tak wyjdzie ostatnie trzy mies.
Ale troszkę już bym chciała widziec brzuch,no bo mam nową spódnicę ciążową.
Dzisiaj upał,i już widzę jak będzie ciężko w sam środek lata.
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

No Fiffi ja to mam takie historie w zanadrzu, że hoho, ale może kiedyś :D
Ja mam duży brzuszek, ale tylko on jest duży, z tyłka i z nóg schudłam, moja mama i tak mówi, że malutki brzuszek więc może mi się tylko wydaje, że duży, bo nigdy takiego nie miałam i nie mam porównania, ale widać, że w ciąży jestem;) Fiffi oddaj nam upał, u nas wiosenno-jesienno:((((((
Ja mam duży brzuszek, ale tylko on jest duży, z tyłka i z nóg schudłam, moja mama i tak mówi, że malutki brzuszek więc może mi się tylko wydaje, że duży, bo nigdy takiego nie miałam i nie mam porównania, ale widać, że w ciąży jestem;) Fiffi oddaj nam upał, u nas wiosenno-jesienno:((((((
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11
9.wojtkowa29 - 18-21.11
10.paola89 - 21.11
11.mrenda - 25.11
12.Modzelka - 28.11
13.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
14.AGA111- 1.12
15.kati:) - 2.12
16.gosia24 - 6.12
17.aniol184 - 11.12
18.agusia85 - 12.12
19.zanetucha83 - 24.12
20.Olcia529 - 26.12
ale dzis upalnie. Puchły mi dłonie :(
i czułam sie jak wieloryb :(
a brzuch juz u mnie b. widoczny
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11
9.wojtkowa29 - 18-21.11
10.paola89 - 21.11
11.mrenda - 25.11
12.Modzelka - 28.11
13.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
14.AGA111- 1.12
15.kati:) - 2.12
16.gosia24 - 6.12
17.aniol184 - 11.12
18.agusia85 - 12.12
19.zanetucha83 - 24.12
20.Olcia529 - 26.12
ale dzis upalnie. Puchły mi dłonie :(
i czułam sie jak wieloryb :(
a brzuch juz u mnie b. widoczny
witam w nowym wątku:)
Kamilka na bol plecow polecam basen - ja cale zycie narzekałam a w poprzedniej ciazy zaczelam chodzic na basen 2-3 razy w tygodniu i plecki mnie wcale nie bolały, bylam nawet 2 dni przed porodem.
Fiffi ja w czerwcu ide na slub, bylam tydzien temu w Klifie w sklepie Grey Wolf (chyba tak sie pisze...) i tam sa takie rozciagliwe i nawet niedrogie bo do 100zl
Kamilka na bol plecow polecam basen - ja cale zycie narzekałam a w poprzedniej ciazy zaczelam chodzic na basen 2-3 razy w tygodniu i plecki mnie wcale nie bolały, bylam nawet 2 dni przed porodem.
Fiffi ja w czerwcu ide na slub, bylam tydzien temu w Klifie w sklepie Grey Wolf (chyba tak sie pisze...) i tam sa takie rozciagliwe i nawet niedrogie bo do 100zl
3oko a powiedz mi nie miałaś później żadnych problemów po basenie ?? Wiesz chodzi mi o swędzenia, nadżerki itp.
Pytam, ponieważ długo przed ciążą bardzo częśto chodziłam na basen, średnio raz w tygodniu do Aqua parku w sopocie i zakażdym razem wychodziłam z tamtąd z zapaleniem...
Chętnie bym pochodziła teraz, ale cholernie się boję bo jak wiadomo teraz jesteśmy tam jeszcze wrażliwsze :(
A co do teściów oj dziewczyny mi się na szczęscie udali. Teściową mam bardzo sypmatyczną. Jak mój Wojtek coś "zbroi" czy nakrzyczy na mnie czy też za pózno wróci do domu hehe to wystarczy jeden telefon do teściowej, aby mój mąż był pokorny jak baranek hahaha Na szczęście zawsz stoi po mojej stronie. Z jego rodziną na szczęście mam również dobre kontakty.
Fifi ja na Twoim miejscu poszła bym na ten ślub, ale...
jeżeli faktycznie nastąpi sytuacja że posadzą Ciebie i męża osobno (zdażają sie takie śluby- moja koleżanka na takim była, jej mąż był świadkiem i siedział przy młodych, a ona na drugim końcu sali) to- wracam do puenty ;) to powinnaś wcześniej męża uprzedzić że albo załatwi sprawę od razu, tzn. ma Tobie załatwić miejsce przy nim, albo wychodzi razem z Tobą z przyjęcia, żeby dać młodym do zrozumienia że zachowali się bezczelnie rozdzielając małżeństwo/ parę. Powiedz że nie masz zamiaru się denerwować na weselu bo w takim stanie nerwy są dla Ciebie najgroźniejsze.
Wiesz jak ja ten argument teraz wykorzystuję hehehehe ;)
Korzystaj !
A co do sukienek to gdzieś ostatnio widziałam fajne sukienki na wesele dla "brzuchatych" ;) ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie to było :(
Pytam, ponieważ długo przed ciążą bardzo częśto chodziłam na basen, średnio raz w tygodniu do Aqua parku w sopocie i zakażdym razem wychodziłam z tamtąd z zapaleniem...
Chętnie bym pochodziła teraz, ale cholernie się boję bo jak wiadomo teraz jesteśmy tam jeszcze wrażliwsze :(
A co do teściów oj dziewczyny mi się na szczęscie udali. Teściową mam bardzo sypmatyczną. Jak mój Wojtek coś "zbroi" czy nakrzyczy na mnie czy też za pózno wróci do domu hehe to wystarczy jeden telefon do teściowej, aby mój mąż był pokorny jak baranek hahaha Na szczęście zawsz stoi po mojej stronie. Z jego rodziną na szczęście mam również dobre kontakty.
Fifi ja na Twoim miejscu poszła bym na ten ślub, ale...
jeżeli faktycznie nastąpi sytuacja że posadzą Ciebie i męża osobno (zdażają sie takie śluby- moja koleżanka na takim była, jej mąż był świadkiem i siedział przy młodych, a ona na drugim końcu sali) to- wracam do puenty ;) to powinnaś wcześniej męża uprzedzić że albo załatwi sprawę od razu, tzn. ma Tobie załatwić miejsce przy nim, albo wychodzi razem z Tobą z przyjęcia, żeby dać młodym do zrozumienia że zachowali się bezczelnie rozdzielając małżeństwo/ parę. Powiedz że nie masz zamiaru się denerwować na weselu bo w takim stanie nerwy są dla Ciebie najgroźniejsze.
Wiesz jak ja ten argument teraz wykorzystuję hehehehe ;)
Korzystaj !
A co do sukienek to gdzieś ostatnio widziałam fajne sukienki na wesele dla "brzuchatych" ;) ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie to było :(
Basieniak,dzięki to nie takie proste,ale jakoś przeżyje.Ja też mam dobrą pamięc,ale dosyc mam kłótni.Wczoraj mialam takie nerwy,że myślałam biedny maluszek.U nas zrobilo się bardzo gorąco,wczoraj nie mogłam z dziecmi usiedziec na dworzu.Muszę troszkę opalic sobie twarz jak dam radę.
Biedronka24,ja także mam małe piersi,urosły mi podczas karmienia,w ciąży nic nie rosły.
3oko,dzięki właśnie wybieram się do Klifu.
Zanetucha83,fajnie masz tylko pozazdrościc.Mój mąż za swoją rodziną dałby się pokroic.Nie mam lekko:(
Biedronka24,ja także mam małe piersi,urosły mi podczas karmienia,w ciąży nic nie rosły.
3oko,dzięki właśnie wybieram się do Klifu.
Zanetucha83,fajnie masz tylko pozazdrościc.Mój mąż za swoją rodziną dałby się pokroic.Nie mam lekko:(
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Mrenda,jak się czują Twoi synkowie?Fajnie jakbyś teraz miała córeczkę.Ja to troszke już się nastawiłam na synka,ale aż się boję,chciaż czuję,że może się uda.
Dziewczyny fajnie byłoby się spotkac jak nasze maluchy będą już na świecie.Za rok latem będą już siedziec :)))
Dziewczyny fajnie byłoby się spotkac jak nasze maluchy będą już na świecie.Za rok latem będą już siedziec :)))
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

cześć dziewczyny, ale nadajecie w tych wątkach. nie moge nadążyć. ja siedze w pracy a tu taki ukrop że głowa mała, może po południu będzie ciut lepiej jak słońce będzie z drugiej strony.
u mnie brzuszek robi się większy zawsze pod wieczór ale myślę że to bardziej od jedzenia. dzisiaj się wazyłam i mam 1 kg na minusie, ciekawe jak będzie później.
udanego, słonecznego dzionka dziewczyny
u mnie brzuszek robi się większy zawsze pod wieczór ale myślę że to bardziej od jedzenia. dzisiaj się wazyłam i mam 1 kg na minusie, ciekawe jak będzie później.
udanego, słonecznego dzionka dziewczyny
Zanetucha83,jeszcze dodam,że mój mąż wcale by ze mną nie wyszedł w takiej sytuacji-niestety.
Dziewczyny taką znalazłam informację o wadze w ciąży:
Waga wyjściowa I II III Łącznie Waga maksymalna
40-50 4 6 4 14 18
50-60 3 6 4 13 15
60-80 2 5 4 11 12
ponad 80 2 4 3 9 11
Dziewczyny taką znalazłam informację o wadze w ciąży:
Waga wyjściowa I II III Łącznie Waga maksymalna
40-50 4 6 4 14 18
50-60 3 6 4 13 15
60-80 2 5 4 11 12
ponad 80 2 4 3 9 11
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

ups,troszkę się przesunęło,ale wiecie o co chodzi.Ja na razie mam 3 kilo mniej,ale to po dwóch ciążach jest inaczej.W pierwszej byla bardzo szczupla szybko przytylam i szybko bylo widac brzuszek.
Miłego dnia,uciekam na zakupy i pocztę,pa pa :)))
Miłego dnia,uciekam na zakupy i pocztę,pa pa :)))
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Witam w nowym wątku również ja :-) ja jutro do pracy po ponad miesiącu przerwy cieszę się z jednej strony bo bardzo lubię prace a zwłaszcza ludzi w niej stęskniłam się strasznie ale dojazdy w upały skm mnie przerażają! ja uwielbiałam słońce ale teraz w ciąży to jest na odwrót chowam się w cień jest mi gorąco niedobrze i pocę się brr a przed nami lato!Mi na szczęście trawili się złoci teściowie a zwłaszcza mama teściowa super babka i cała rodzinka bardzo fajna :-) wszyscy tak cieszą się z naszej ciąży aż miło robi się na serduszku gdy jak się dowiadywali mieli łzy w oczach i bardzo się cieszyli Dziś znowu upał miłego dnia życzę!
U nas to raczej moja rodzinka się cieszy, choć babcie mojego też są spoko, ale jego matka, brat, ciotka z mężem (szowinista jakich mało) to do odstrzału, ale daję radę, na szczęście mieszkamy daleko od nich i prawie nie mam kontaktu;)
No i mąż mi się udał, bo stanie za mną, zawsze...czasami się zastanawiam jak z takiej dziwnej i porąbanej rodziny mógł "wyjść" tak wspaniały facet, zadziwiające :D:D:D
Kurcze u nas też totalna jesień, już się z kumpelą zastanawiamy czy w ogóle ciepło do nas przyjdzie:/ nawet grilla zrobić nie można, no chyba, że zjeść go już w domku
Wczoraj mężulek miał urodziny i objadłam się słodkich ciast, no a potem mała dawała czadu, z****iście mocno ją było czuć :))))
No i mąż mi się udał, bo stanie za mną, zawsze...czasami się zastanawiam jak z takiej dziwnej i porąbanej rodziny mógł "wyjść" tak wspaniały facet, zadziwiające :D:D:D
Kurcze u nas też totalna jesień, już się z kumpelą zastanawiamy czy w ogóle ciepło do nas przyjdzie:/ nawet grilla zrobić nie można, no chyba, że zjeść go już w domku
Wczoraj mężulek miał urodziny i objadłam się słodkich ciast, no a potem mała dawała czadu, z****iście mocno ją było czuć :))))
w innym wątku znalazłam taki kalkulator wagi w ciąży
http://viggo.pl/ciaza-i-polog/art/kalkulator-wagi-w-ciazy/
http://viggo.pl/ciaza-i-polog/art/kalkulator-wagi-w-ciazy/
Dziewczyny z tą wagą to jest tak że wszystko zależy od naszego obżarstwa. Każdy lekarz mówi że kobieta w ciąży pojedyńczej powinna przytyć max 8- 10 kg, ale gdy któraś zacznie się obżerać jak świnia no to później będzie miała problemy...
Za przykład podam chociażmy moją szwagierkę, która nigdy nie należała do rozmiaru 36-38. Gdy zaszła w ciąże przytyła 20 kg, nawet jej lekarz mówił że to nienormalne i będzie po ciąży miała problemy. No i teraz wygląda jak słonica. Dziecko ma już 6 lat, a ona za cholere nie może schudnąć.
Kolejny przykład. Ostatnio dzwoniła do mnie teściowa, która rozmawiała z jakąś tam swoją koleżanka i synowa tej koleżanki również jest w ciąży- w 7 miesiącu.
I ta Pani chwaliła się, że jej synowa odżywia się "bardzo zdrowo", tzn. spełnia wszelkie swoje zachcianki i je za dwójkę !! Błędne koło ! My nie mamy w tej chwili jeść za dwójkę. Tylko od któregoś tam tygodnia po prostu trochę kalorii więcej (nie pamiętam już ile, ale jest to naprawdę niewielka ilość). Dziewczyna ta przytyła JUŻ 30 KILO !!! a jest dopiero w 7 m-cu. Obecnie waży równą 100 :) Wyobrażacie sobie jak będzie wyglądać w miesiącu ??? hehehe
A po porodzie w życiu tego nie zgubi...
Za przykład podam chociażmy moją szwagierkę, która nigdy nie należała do rozmiaru 36-38. Gdy zaszła w ciąże przytyła 20 kg, nawet jej lekarz mówił że to nienormalne i będzie po ciąży miała problemy. No i teraz wygląda jak słonica. Dziecko ma już 6 lat, a ona za cholere nie może schudnąć.
Kolejny przykład. Ostatnio dzwoniła do mnie teściowa, która rozmawiała z jakąś tam swoją koleżanka i synowa tej koleżanki również jest w ciąży- w 7 miesiącu.
I ta Pani chwaliła się, że jej synowa odżywia się "bardzo zdrowo", tzn. spełnia wszelkie swoje zachcianki i je za dwójkę !! Błędne koło ! My nie mamy w tej chwili jeść za dwójkę. Tylko od któregoś tam tygodnia po prostu trochę kalorii więcej (nie pamiętam już ile, ale jest to naprawdę niewielka ilość). Dziewczyna ta przytyła JUŻ 30 KILO !!! a jest dopiero w 7 m-cu. Obecnie waży równą 100 :) Wyobrażacie sobie jak będzie wyglądać w miesiącu ??? hehehe
A po porodzie w życiu tego nie zgubi...
u mnie waga stoi, moze z pol kilo zjechalam, ale sie nie martwie, w koncu zaczne przybierac, to nie uniknione...jak myje wlosy przysznicem nad wanna, to czuje ze mam cos w brzuchu, czuje opor i nie moge zbyt dlugo tak zwisac glowa w dol...
a jesli chodzi o wizyte u genetyka, to nie bylo to nic wielkiego, a ja sie przygotowalam z chorob az do pokolenia dziadkow hehe, niepotrzebnie, bo o nic mnie nie pytali. na podstawie wynikow badan krwi i wczesniejszego usg prenatalnego powiedzieli ze jest male prawdopodobienstwo zachorowania malucha na zespol downa i jakies inne zespoly. takze sie ucieszylam i odetchnelam. babaka tez mi powiedziala, ze jesli chce, to moga mi zrobic dokladniejsze badanie, ktore zwiekszy to prawdopodobienstwo, czyli inwazyjna amniopunkcje. podziekowalam. wydaje mi sie niepotrzebna. i to tyle. ale odetchnelam.


a jesli chodzi o wizyte u genetyka, to nie bylo to nic wielkiego, a ja sie przygotowalam z chorob az do pokolenia dziadkow hehe, niepotrzebnie, bo o nic mnie nie pytali. na podstawie wynikow badan krwi i wczesniejszego usg prenatalnego powiedzieli ze jest male prawdopodobienstwo zachorowania malucha na zespol downa i jakies inne zespoly. takze sie ucieszylam i odetchnelam. babaka tez mi powiedziala, ze jesli chce, to moga mi zrobic dokladniejsze badanie, ktore zwiekszy to prawdopodobienstwo, czyli inwazyjna amniopunkcje. podziekowalam. wydaje mi sie niepotrzebna. i to tyle. ale odetchnelam.



Ja dzisiaj z córkami idziemy do kawiarni na mega desery:)))
Obudzil mnie sen w którym mówiłam komuś imię dla synka(mam już obsesję hi hi).Jeszcze tylko 28 dni i będzie wiadomo.Wczorajszy upał mnie dobił,strasznie się dusiłam.
Milego dnia mamusie :))))
Obudzil mnie sen w którym mówiłam komuś imię dla synka(mam już obsesję hi hi).Jeszcze tylko 28 dni i będzie wiadomo.Wczorajszy upał mnie dobił,strasznie się dusiłam.
Milego dnia mamusie :))))
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

witam kochane!!
Długo mnie nie było, ale niestety nie byłam w stanie. Cały czas was śledziłam i wiem że działo się różnie. Jedne z nas płaczą inne się cieszą. Niestety ja mogę dołączyć do tych pierwszych. Nasz aniołek odszedł od nas 7 maja :( Ale wiem że nie jest sam, kilka aniołków jest razem z nim.
Pozdrawiam was i życzę szczęścia...
Ja żyję nadzieją że następnym razem się uda
Długo mnie nie było, ale niestety nie byłam w stanie. Cały czas was śledziłam i wiem że działo się różnie. Jedne z nas płaczą inne się cieszą. Niestety ja mogę dołączyć do tych pierwszych. Nasz aniołek odszedł od nas 7 maja :( Ale wiem że nie jest sam, kilka aniołków jest razem z nim.
Pozdrawiam was i życzę szczęścia...
Ja żyję nadzieją że następnym razem się uda
fiffi, moje chlopaki maja sie swietnie, doszli do siebie szybciorem, nie moga jedynie za duzo biegac i jezdzic na rowerze. jutro jade z nimi na zmiane opatrunku.
a ja mam przeczucie ze bedzie u nas dziewczynka, ale moze tak sie wkrecilam ze dlatego, sama juz nie wiem, ale jestem dobrej mysli, a jak nie, to trudno.


a ja mam przeczucie ze bedzie u nas dziewczynka, ale moze tak sie wkrecilam ze dlatego, sama juz nie wiem, ale jestem dobrej mysli, a jak nie, to trudno.



Wiecie co dziewczyny, tak Was poczytuję od jakiegoś czasu i zastanawiam się tylko po co kobietki, którym nie udało się z różnych przyczyn utrzymać ciąży, dzielą się tutaj na forum tymi smutnymi wiadomościami? Dla mnie za każdym razem jest to wielki cios i od razu rozmyślam, czy aby u mnie wszystko w brzuchu jest dobrze? Według mnie powinien być osobny wątek, dla tych, które chcą się zwierzać z tych smutnych wiadomości. Czy nie mam racji?
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11
9.wojtkowa29 - 18-21.11
10.paola89 - 21.11
11.mrenda - 25.11
12.Modzelka - 28.11
13.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
14.AGA111- 1.12
15.kati:) - 2.12
16.gosia24 - 6.12
17.aniol184 - 11.12
18.zanetucha83 - 24.12
19.Olcia529 - 26.12
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11
9.wojtkowa29 - 18-21.11
10.paola89 - 21.11
11.mrenda - 25.11
12.Modzelka - 28.11
13.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
14.AGA111- 1.12
15.kati:) - 2.12
16.gosia24 - 6.12
17.aniol184 - 11.12
18.zanetucha83 - 24.12
19.Olcia529 - 26.12
Witam dziewczyny! ja jestem troche przeziebiona, chyba za bardzo nastawiłam klimatyzacje w aucie plus okna pootwierane i mnie przewiało! gardło , stawy praktycznie wszystko boli! 2 dni leżakowałam i jakos sie powoli rozchodzi! za tydz mam wizyte! mam nadzieje ze zobaczymy pleć maluszka!!!!! co do wagi to u mnie jest na plusie 1,5 kg! Brzuszek lekko wystaje , ale raczej wyglada to jak oponka z przytycia niż ciąża :)
Wszystkiego dobrego dziewczynki!!
Wszystkiego dobrego dziewczynki!!
Dzięki dziewczyny za pocieszenie :) Nie piszę tutaj aby kogoś przestraszyć czy wylewać smutki... takie rzeczy się zdarzają zresztą jak widać całkiem często... Ja będąc w ciąży w życiu nie spodziewałam się że coś pójdzie nie tak... ale się stało, takie życie. Widocznie dla naszego maluszka nie był jeszcze czas...
Tym bardziej dziewczyny dbajcie o siebie bo macie ogromne szczęście i bądźcie dobrej myśli... Ja mam nadzieję że jeszcze w tym roku zajdę w ciążę kolejny raz i tym razem się uda.
Byłam na liście, cieszyłam się razem z wami, a teraz napisałam byście mnie skreślili z listy by potem się nie zastanawiać co się ze mną dzieje. Zresztą chyba nie jesteśmy tutaj tylko dla samych radości, ale również po to by się wspierać. Dziękuję tym które to rozumieją.
Trzymajcie za mnie kciuki by jeszcze w tym roku przyleciał do mnie bocian, a ja będę trzymać kciuki za wasze szczęśliwe rozwiązanie...
żegnam się z wami i przesyłam buziaki :*
Tym bardziej dziewczyny dbajcie o siebie bo macie ogromne szczęście i bądźcie dobrej myśli... Ja mam nadzieję że jeszcze w tym roku zajdę w ciążę kolejny raz i tym razem się uda.
Byłam na liście, cieszyłam się razem z wami, a teraz napisałam byście mnie skreślili z listy by potem się nie zastanawiać co się ze mną dzieje. Zresztą chyba nie jesteśmy tutaj tylko dla samych radości, ale również po to by się wspierać. Dziękuję tym które to rozumieją.
Trzymajcie za mnie kciuki by jeszcze w tym roku przyleciał do mnie bocian, a ja będę trzymać kciuki za wasze szczęśliwe rozwiązanie...
żegnam się z wami i przesyłam buziaki :*
Agusia tak bardzo mi przykro, ja też przez to przeszłam i po 3 miesiącach znów się udało i teraz już 18tc więc Wam się też uda. Szkoda tylko, że tyle z nas musi przez to przejść:( Na pewno niedługo zobaczymy Ciebie w kolejnych wątkach i będziesz znów cieszyć się ciążą... Kochana nie musisz się tłumaczyć z tego, że tu napisałaś, masz do tego prawo i żadna z nas tego nie neguje...będziemy mocno za Ciebie trzymać kciuki :*
wpadłam sobie zobaczyć, czy już dzidziolki Wam w brzuchach fikają :)
bo pamiętam, że Martysię poczułam 16/17tc i widzę, że i u Was się tańce zaczęły - super!
tylko szkoda, że kolejny dzidziuś nam się wymknął... Agusia trzymaj się! musimy być dzielne i wytrwałe ;*
bo pamiętam, że Martysię poczułam 16/17tc i widzę, że i u Was się tańce zaczęły - super!
tylko szkoda, że kolejny dzidziuś nam się wymknął... Agusia trzymaj się! musimy być dzielne i wytrwałe ;*
a u mnie jak zwykle cisza cisza i jeszcze raz cisza :)
byłam dziś na kolejnym pobraniu krwi, ten cholerny babsztyl tak mi wbił igłę, że cholipa ręki nie mogę zginać i mam mega siniaka. Cholera takiego pobrania krwi jeszcze nie miałam nigdy :/
Głupie baby... robią to czasami tak chaotycznie, tak jak bym przyszła i im w ważnej dyskusji przeszkodziła nt ziemniaków, zamiast się skupić na tym co robią i wczuć się w pracę a nie wykonywać ją machinalnie. Zezłościła mnie
A tak pozatym to mamy cudną pogodę :) nie za ciepło, nie za zimno tak akurat w sam raz :) Mam nadzieje ze prognozy się nie zmienią i piątek będzie taki sam, bo jadę z 50- tką dzieciakow do Łeby
byłam dziś na kolejnym pobraniu krwi, ten cholerny babsztyl tak mi wbił igłę, że cholipa ręki nie mogę zginać i mam mega siniaka. Cholera takiego pobrania krwi jeszcze nie miałam nigdy :/
Głupie baby... robią to czasami tak chaotycznie, tak jak bym przyszła i im w ważnej dyskusji przeszkodziła nt ziemniaków, zamiast się skupić na tym co robią i wczuć się w pracę a nie wykonywać ją machinalnie. Zezłościła mnie
A tak pozatym to mamy cudną pogodę :) nie za ciepło, nie za zimno tak akurat w sam raz :) Mam nadzieje ze prognozy się nie zmienią i piątek będzie taki sam, bo jadę z 50- tką dzieciakow do Łeby
Również mam nadzieje ze pogoda udana bedzie na weeend,moze w koncu troche sloneczka załapie :) choc zauwazylam ze robia mi si etakie białe malutkie nieopalone plamki , chyba slońce w ciązy mi nie sluzy!
Mam tez wrazenie ze moje bulgotki brzuszne sa duzo słabsze od 2 dni! nie wiem czy to oznacza cos niedobrego czy nie ma powodow do obaw! we wtorek mam USG !
Mam tez wrazenie ze moje bulgotki brzuszne sa duzo słabsze od 2 dni! nie wiem czy to oznacza cos niedobrego czy nie ma powodow do obaw! we wtorek mam USG !
kamilka85,zjedz cos slodkiego i połóż się na lewy bok,maluszek będzie się ruszał.
Ja wczoraj zjadłam lody pączka i dwei kawy,ruszał się jak szalony.Maleństwa lubią słodkie :)
mrenda,dobrze,że z twoimi synkami ok.No i badania dobre.Zastanawiam się jak Ty dajesz sobie radę z trzema chłopami w domu?:))))
Ja przy córkach czasami wysiadam,no a mój mąż to też nie zły przypadek :/
Tego upału nie mogę zniesc,chciałam opalic sobie chociaż twarz,ale nie mogę usiedziec na dworze.
Ja wczoraj zjadłam lody pączka i dwei kawy,ruszał się jak szalony.Maleństwa lubią słodkie :)
mrenda,dobrze,że z twoimi synkami ok.No i badania dobre.Zastanawiam się jak Ty dajesz sobie radę z trzema chłopami w domu?:))))
Ja przy córkach czasami wysiadam,no a mój mąż to też nie zły przypadek :/
Tego upału nie mogę zniesc,chciałam opalic sobie chociaż twarz,ale nie mogę usiedziec na dworze.
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

oj dzisiaj wlasnie tak dali mi w kosc, ze szkoda gadac, jeszcze na dodatek wkurzyli mnie w przychodni na walowej, bo nie przyjeli mnie do chirurga dzieciecego bo za duzo dzieci bylo, a przyjechalismy ciut po 16 na zmiane opatrunku, a lekarz przyjmowala do 18! az klucia w dole brzucha dostalam i teraz leze. jutro mam tam byc na 7.30.
czasem jest naprawde ciezko fiffi, a maz najlepiej by wciaz cos dlubal w ogrodzie...co dzien tylko dom, dzieci i przy garach, chyba w jakas depresje niedlugo wpadne.


czasem jest naprawde ciezko fiffi, a maz najlepiej by wciaz cos dlubal w ogrodzie...co dzien tylko dom, dzieci i przy garach, chyba w jakas depresje niedlugo wpadne.



hej dziewczyny, kolejny ciepły dzien przed nami. wczoraj sobie dałam wycisk że hej, a dzisiaj ledwo się ruszam. w wekend ostateczna przeprowadzka i musiałam jechać na mieszkanko zabrać się za porządki, zagrabiłam ogródek i rozsadziłam kwiatki tak się wykonczyłam że o 21 już spałam.
ogólnie czuję się ok, tylko coraz gorzej mi się śpi. w przyszłym tyg do lekarza więc zobaczymy co tam w brzuszku słychać.
ogólnie czuję się ok, tylko coraz gorzej mi się śpi. w przyszłym tyg do lekarza więc zobaczymy co tam w brzuszku słychać.
Witam dziewczyny! nareszcie piątek!!!!!!
Basieńsku! a czy Ty sprawdzasz tarczyce? ta moja przyjaciółka o ktorej porodzie w UK wam pisałam całą ciąże przeleżała i wymiotowała w dniu porodu była na -12 kg ! Oczywiście bedąc w Uk za kazdym razem twierdzili ze wszystko w porzadku jest , taki jej uro ciazy poprostu! gdy wrocila po Pl na badania stwierdzono jej straszna niedoczynność czy nadczynność ( nie wiem nie znam sie na tym) , ktora powinna byc juz leczona podczas ciązy i to bylo w 90% powodem jej wymiotów przez 9 mscy! Sprawdz to koniecznie!
Fiffi! zjadłam wczoraj wielkiego kitty-kata :) i przed snem czułam lekkie buszowanie w brzuszku!
W weekend zamierzam sie wystawić troche na slonce , musze nabrac troszke kolorku do sukni slubnej :)Slub zbliza sie wielkimi krokami! Odebrałam wczoraj suknie po przeróbkach :) okazalo sie ze nie trzeba jej powiekszac , wrecz przeciwnie ! zmniejszali w 2 miejscach :)
Miłego dnia !!!
Basieńsku! a czy Ty sprawdzasz tarczyce? ta moja przyjaciółka o ktorej porodzie w UK wam pisałam całą ciąże przeleżała i wymiotowała w dniu porodu była na -12 kg ! Oczywiście bedąc w Uk za kazdym razem twierdzili ze wszystko w porzadku jest , taki jej uro ciazy poprostu! gdy wrocila po Pl na badania stwierdzono jej straszna niedoczynność czy nadczynność ( nie wiem nie znam sie na tym) , ktora powinna byc juz leczona podczas ciązy i to bylo w 90% powodem jej wymiotów przez 9 mscy! Sprawdz to koniecznie!
Fiffi! zjadłam wczoraj wielkiego kitty-kata :) i przed snem czułam lekkie buszowanie w brzuszku!
W weekend zamierzam sie wystawić troche na slonce , musze nabrac troszke kolorku do sukni slubnej :)Slub zbliza sie wielkimi krokami! Odebrałam wczoraj suknie po przeróbkach :) okazalo sie ze nie trzeba jej powiekszac , wrecz przeciwnie ! zmniejszali w 2 miejscach :)
Miłego dnia !!!
U nas też dziś ciepło więc już nie śpię co u mnie to sukces, bo przeważnie wstaję koło południa i posiedzę sobie w ogródku:)))
Kamilka ja miałam badaną tarczycę po poronieniu i w normie, nigdy nie miałam problemów więc nie wydaję mi się, że teraz by się pojawiła...no i na szczęście wymiotuję coraz rzadziej, ale wciąż się zdarza...ginka mówi, że ja muszę być strasznie wyczulona na zmiany hormonalne, poza tym chyba tabletki na podtrzymanie też zrobiły swoje, a organizm bronił dzidzię
Kamilka ja miałam badaną tarczycę po poronieniu i w normie, nigdy nie miałam problemów więc nie wydaję mi się, że teraz by się pojawiła...no i na szczęście wymiotuję coraz rzadziej, ale wciąż się zdarza...ginka mówi, że ja muszę być strasznie wyczulona na zmiany hormonalne, poza tym chyba tabletki na podtrzymanie też zrobiły swoje, a organizm bronił dzidzię
ja na szczescie nie mam problemow ze spaniem, do czasu hehe, tzn. do ostatniego miecha. a jak u was z seksem teraz? u mnie ok, checi wrocily:) maz caly happy;)
aniol, to gdzie teraz bedziesz mieszkac? przy przeprowadzkach zawsze jest duzo roboty, ale to przyjemna praca, bo na swoim i wszystko nowe, az chce sie sprzatac!:)


aniol, to gdzie teraz bedziesz mieszkac? przy przeprowadzkach zawsze jest duzo roboty, ale to przyjemna praca, bo na swoim i wszystko nowe, az chce sie sprzatac!:)



dzieki dziewczyny, w niedziele sobie pojedziemy na to molo bo jutro odpada, moj maz idzie do pracy...
szkoda fiffi ze nie jestes z gdanska, moglybysmy sie spotkac i pogadac, bo tez widze siedzisz w domu tylko z dziecmi, a mnie brakuje kogos na pogaduchy, po irlandii jakos znajomi maja malo czasu, kazdy sobie...


szkoda fiffi ze nie jestes z gdanska, moglybysmy sie spotkac i pogadac, bo tez widze siedzisz w domu tylko z dziecmi, a mnie brakuje kogos na pogaduchy, po irlandii jakos znajomi maja malo czasu, kazdy sobie...



mrenda,ja będę w Gdańsku cały dzień we wtorek na warsztatach bobowity.Tak to bardzo rzadko tam bywam,mieszkam pod Gdynią.
Wczoraj przez 5 godz.w galerii szukałam sukienki,ale albo bardzo drogie albo za ciasne w brzuszku.Jestem załamana:(
Dzisiaj jade do dwóch sklepów ciążowych w Gdyni.
A własnie gdzie jest w Gdańsku plac dominikański?Czy jest to nie daleko od długiej?Bo jest tam sklep ciążowy i jak będę chcialam tam pójsc.
Czy używacie pasów ciążowych?
Jak one się sparwdzają?Ja chodzilam zimą w zeszłych ciążach i nie używałam tego.
Bardzo podobają mi się te z nadrukiem,ale są drogie myślałam żeby kupic tańszy na allegro i sobie coś wyszyc.
Wczoraj przez 5 godz.w galerii szukałam sukienki,ale albo bardzo drogie albo za ciasne w brzuszku.Jestem załamana:(
Dzisiaj jade do dwóch sklepów ciążowych w Gdyni.
A własnie gdzie jest w Gdańsku plac dominikański?Czy jest to nie daleko od długiej?Bo jest tam sklep ciążowy i jak będę chcialam tam pójsc.
Czy używacie pasów ciążowych?
Jak one się sparwdzają?Ja chodzilam zimą w zeszłych ciążach i nie używałam tego.
Bardzo podobają mi się te z nadrukiem,ale są drogie myślałam żeby kupic tańszy na allegro i sobie coś wyszyc.
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

hej Mamusie,żyjecie?
Dzisiaj byłam na hali targowej w Gdyni,jest tam jeden sklep ciążowy.Niestety jestem zbyt wybredna bo nadal nie mam sukienki,a mój brzuszek teraz powoli wyskakuje.
No dobra idę robic sernik na zimno,bo Was nie ma :(
Dzisiaj byłam na hali targowej w Gdyni,jest tam jeden sklep ciążowy.Niestety jestem zbyt wybredna bo nadal nie mam sukienki,a mój brzuszek teraz powoli wyskakuje.
No dobra idę robic sernik na zimno,bo Was nie ma :(
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

hej fiffi, widac kto siedzi w domu hehe, a tak wszystkie gdzies wcielo;) ale pogoda taka wiec sie nie dziwie...pewnie ci chodzi o hale targowa na placu dominikanskim, bo tam chyba jest sklep ciazowy. od dlugiej to rzut beretem.jak wchodzisz na dluga to skrecasz w pierwsza w lewo i caly czas prosto, jakbys szla do wielkiego mlyna i po prawej bedzie nowo wyremontowana hala z czerwonej cegly. zreszta w mlynie chyba tez jest jakis ciazowy sklep, nawet u mnie na przymorzu w alfie tez jest.
chetnie bym sie z toba spotkala we wtorek ale akurat maz pracuje na druga zmiane od 12 do 20, takze kicha, bede uziemiona. a ty do ktorej masz te warsztaty?


chetnie bym sie z toba spotkala we wtorek ale akurat maz pracuje na druga zmiane od 12 do 20, takze kicha, bede uziemiona. a ty do ktorej masz te warsztaty?



Witam dziewczynki po wypoczynku w górach. Tyle napisałyście, że musiałam nadrobić zaległości.
U mnie po staremu tzn. ruchów jeszcze nie czuję, w połowę ciuchów się nie mieszczę i widać już mały brzuszek:)
Pod koniec czerwca dowiem sie kto mieszka w brzuszku.
Basieniak gratuluję poznania płci fasolki. Może uwierzysz lub nie ale mój mąż również typował imię Weronika jeśli będzie dziewczynka. Zobaczymy?
U mnie po staremu tzn. ruchów jeszcze nie czuję, w połowę ciuchów się nie mieszczę i widać już mały brzuszek:)
Pod koniec czerwca dowiem sie kto mieszka w brzuszku.
Basieniak gratuluję poznania płci fasolki. Może uwierzysz lub nie ale mój mąż również typował imię Weronika jeśli będzie dziewczynka. Zobaczymy?
mrenda,ja już na dzisiaj się nachodziłam po sklepach,teraz dzieci zjedzą kolację,mycie i spanie a ja trochę odpoczynku :)
Też nie używałam wcześniej pasów,teraz bardzo mi się podobają,ale z czym je nosic.Ja za getrami nie przepadam,wole sukienki i spódnice.
We wtorek jestem od 9 do 17tej.Dzięki za info o tej hali,chcę się tam wybrac.Na Przymorzu w Alfacentrum jest sklep happymum fajne ciuchy byłam ostatnio na warsztatach modnejmamy i tam wszystkie oglądałam minus trochę drogie.
Apetyt w upale mam mniejszy jem tylko wciąż sałatę,mam nadzieję że nie natrafię na tę z Hiszpanii :/
Sernik lodowy już w zamrażalce,robię pierwszy raz mam nadzieję,że się uda.
Też nie używałam wcześniej pasów,teraz bardzo mi się podobają,ale z czym je nosic.Ja za getrami nie przepadam,wole sukienki i spódnice.
We wtorek jestem od 9 do 17tej.Dzięki za info o tej hali,chcę się tam wybrac.Na Przymorzu w Alfacentrum jest sklep happymum fajne ciuchy byłam ostatnio na warsztatach modnejmamy i tam wszystkie oglądałam minus trochę drogie.
Apetyt w upale mam mniejszy jem tylko wciąż sałatę,mam nadzieję że nie natrafię na tę z Hiszpanii :/
Sernik lodowy już w zamrażalce,robię pierwszy raz mam nadzieję,że się uda.
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

ja pewnie w polowie lipca sie dowiem co bedzie, teraz wizyte mam 19, bede wtedy w 17 tygodniu, wiec sie nie nastawiam...ale za to jak dluzej uciskam brzuch, np dlugo czytam gazete mocno nachylona nad stolik do kawy to czuje takie pojedyncze pukanie, ale tylko wtedy, jak leze wyciagnieta na kanapie to wtedy maluch ma wygodnie i nie puka. zawsze to cos:)
fiffi co do pasow to mozna je nosic i do spodni i do leginsow i do spodnic. zakladasz je na brzuch na spodnie i na wierzch na pas zakladasz bluzke, taka zwykla nie ciazowa, pas ma za zadanie po prostu zakrywac goly brzuch gdy masz krotsza bluzke i nie chcesz kupowac dluzszych ciazowych, ktore zakrywaja brzuch az po lono i pupe:) wyglada to tak jakbys miala bluzke dwuwarstwowa od dolu.


fiffi co do pasow to mozna je nosic i do spodni i do leginsow i do spodnic. zakladasz je na brzuch na spodnie i na wierzch na pas zakladasz bluzke, taka zwykla nie ciazowa, pas ma za zadanie po prostu zakrywac goly brzuch gdy masz krotsza bluzke i nie chcesz kupowac dluzszych ciazowych, ktore zakrywaja brzuch az po lono i pupe:) wyglada to tak jakbys miala bluzke dwuwarstwowa od dolu.



jak tam dziewczyny po słonecznym i upalnym wekendzie?
ja juz nie wyrabiam w ta pogode... dla mnie masakra.
ja juz po przeprowadzce. dzisiaj do pracy jechalam z nowego miejsca godzine czasu a tak to mialam 10-15 min piechotka. oby do konca czerwca a potem bede leniuchowac.
mnie z piatku na sobote w nocy bolal brzuch i troszke sie przestraszylam, ale mam nadzieje ze nic zlego sie nie dzieje.
ja juz nie wyrabiam w ta pogode... dla mnie masakra.
ja juz po przeprowadzce. dzisiaj do pracy jechalam z nowego miejsca godzine czasu a tak to mialam 10-15 min piechotka. oby do konca czerwca a potem bede leniuchowac.
mnie z piatku na sobote w nocy bolal brzuch i troszke sie przestraszylam, ale mam nadzieje ze nic zlego sie nie dzieje.
hej wszystkim, jak tam samopoczucie w poniedzialek? u mnie calkiem calkiem, tylko troche krocze mnie boli, bo wczoraj dopiero rozpoczelam sezon rowerowy :) no i bylam tez w orlowie na molo! od razu trafilam :) podsumowujac weekend zaliczam do udanych, no ale znow nowy tydzien, nowe obowiazki...eh! oby do weekendu :)





witajcie
Mrenda,ja raz jak bylam w ciąży spadłam z roweru i bardzo się przestarszyłam.Nie boisz się jezdzic?
Wczoraj byliśmy na plaży,wytrzymałam tylko 30min.Bardzo chcialabym się troszkę opalic,ale racej to nie możliwe.
Mnie tez wczoraj bolał brzuch,pewnie za dużo zjadłam arbuza hi hi
Lece robic gołąbki i chlodnik.pa
Mrenda,ja raz jak bylam w ciąży spadłam z roweru i bardzo się przestarszyłam.Nie boisz się jezdzic?
Wczoraj byliśmy na plaży,wytrzymałam tylko 30min.Bardzo chcialabym się troszkę opalic,ale racej to nie możliwe.
Mnie tez wczoraj bolał brzuch,pewnie za dużo zjadłam arbuza hi hi
Lece robic gołąbki i chlodnik.pa
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

ja dzisiaj po raz kolejny mialam sen ze mielismy synka..nie wiem czy juz sobie zakodowalam to w glowie i dlatego tak mi sie sni czy jest tak jak w przypadku basieniak ze sen sie spelni..juz doczekam sie nie moge usg!
w sumie wolalabym dziewczynke, ale jestem nastawiona na chlopaka i nawet juz imie mam wybrane. zreszta jako pierwsze to wolalabym jednak chlopaka
w sumie wolalabym dziewczynke, ale jestem nastawiona na chlopaka i nawet juz imie mam wybrane. zreszta jako pierwsze to wolalabym jednak chlopaka
Witajcie dziewczyny w kolejny upalny dzień !!
My wekend spędziliśmy cudnie :) Zrobiliśmy sobie całodniową wycieczkę na Hel. Aż byłam dumna z mężulka jak dzielnie zwiedzał ze mną każdą plażę a na jednej z nich wytrwał w leżeniu aż 1,5 godziny hehe
Po tym czasie niestety wręcz wyciągnął mnie z plaży twierdząc że dostanę udaru :/ ach te chłopy
Ale opaliłam się pięknie oliwkowo i naładowałam się na kolejny tydzień.
Powiem Wam że w zeszłym roku nie byłam już tak wcześnie opalona. To słońce robi się coraz gorsze...
W zeszlym tygodniu w środę już się spiekłam gdy byłam na wycieczce z dzieciakami w Łebie. Nawet nie pomyślałam żeby się czymś już posmarować.
Teraz pędzę do sklepu po jakiś większy filtr bo nie chciałabym w tym stanie się tak szybko opalać.
A tak poza tym to wciąż brak objawów, zachcianek itp. :))
My wekend spędziliśmy cudnie :) Zrobiliśmy sobie całodniową wycieczkę na Hel. Aż byłam dumna z mężulka jak dzielnie zwiedzał ze mną każdą plażę a na jednej z nich wytrwał w leżeniu aż 1,5 godziny hehe
Po tym czasie niestety wręcz wyciągnął mnie z plaży twierdząc że dostanę udaru :/ ach te chłopy
Ale opaliłam się pięknie oliwkowo i naładowałam się na kolejny tydzień.
Powiem Wam że w zeszłym roku nie byłam już tak wcześnie opalona. To słońce robi się coraz gorsze...
W zeszlym tygodniu w środę już się spiekłam gdy byłam na wycieczce z dzieciakami w Łebie. Nawet nie pomyślałam żeby się czymś już posmarować.
Teraz pędzę do sklepu po jakiś większy filtr bo nie chciałabym w tym stanie się tak szybko opalać.
A tak poza tym to wciąż brak objawów, zachcianek itp. :))
aaa zapomniałam, dziewczyny chciałam Wam coś napisać co się ostatnio dowiedziałam na temat lekarzy, którzy nam mówią jaką mamy płeć w brzuszku...
Byłam ostatnio u męża w firmie i jego wspólniek był strasznie zdziwiony że chce wiedzieć jaką będziemy mieli płeć... co mnie jeszcze bardziej zdziwiło. Zapewnił mnie że nie zawsze jest pewne to co nam lekarze mówią. Jakoś mnie to zdziwiło bo myślałam że jak lekarz powie "dziewczynka", czy tam "chłopak" to jest pewien tego co widzi. Okazuje się że nie...
Temu znajomemu (właściwie jego żonie) aż do ostatniego usg w 9 miesiącu mówili że będzie dziewczynka. Nakupowali sporo dziewczyńskich rzeczy, a tu na ostatnim USG, zmiana zdania przez lekarza, mówi im że będzie chłopak :))
Tak więc do dnia porodu sami nie byli pewni co tam wyskoczy :) No i wyskoczył chłopak.
Jakoś nie bardzo w to wierzyłam... ale zaraz przyłączyła się do rozmowy ich pracownica, która powiedziałam mi prawie że tą samą historię tylko że ona do dnia porodu była uświadomiona że będzie chłopak !! A jej wyskoczyła dziewczynka :) przeżyli szok gdy im położna małą podawała. Na początku spanikowali że ktoś im dzieciaka podmienił z rodzącą na przeciwko hehe Ale Pani na przeciwko też "dostała" dziewczynkę.
Tylko że z nimi było lepiej bo ciuchy, wózek itp. które mieli pokupywane pod chłopca mogła wynosić też dziewczynka.
Gorzej miał ten kto nakupował pełno różowych- czerwonych rzeczy pod dziewczynkę :))
Dlatego ja jakoś tak boję się kupować typowo dziwczyńskich rzeczy, żeby pózniej nie pyło przypału i NP. różowego wózka dla chłopaka hehehe
Chociaż kocyk już kupiłam różowy z biedronki bo mi się strasznie podobał, ale w końcu to tylko kocyk :)
Byłam ostatnio u męża w firmie i jego wspólniek był strasznie zdziwiony że chce wiedzieć jaką będziemy mieli płeć... co mnie jeszcze bardziej zdziwiło. Zapewnił mnie że nie zawsze jest pewne to co nam lekarze mówią. Jakoś mnie to zdziwiło bo myślałam że jak lekarz powie "dziewczynka", czy tam "chłopak" to jest pewien tego co widzi. Okazuje się że nie...
Temu znajomemu (właściwie jego żonie) aż do ostatniego usg w 9 miesiącu mówili że będzie dziewczynka. Nakupowali sporo dziewczyńskich rzeczy, a tu na ostatnim USG, zmiana zdania przez lekarza, mówi im że będzie chłopak :))
Tak więc do dnia porodu sami nie byli pewni co tam wyskoczy :) No i wyskoczył chłopak.
Jakoś nie bardzo w to wierzyłam... ale zaraz przyłączyła się do rozmowy ich pracownica, która powiedziałam mi prawie że tą samą historię tylko że ona do dnia porodu była uświadomiona że będzie chłopak !! A jej wyskoczyła dziewczynka :) przeżyli szok gdy im położna małą podawała. Na początku spanikowali że ktoś im dzieciaka podmienił z rodzącą na przeciwko hehe Ale Pani na przeciwko też "dostała" dziewczynkę.
Tylko że z nimi było lepiej bo ciuchy, wózek itp. które mieli pokupywane pod chłopca mogła wynosić też dziewczynka.
Gorzej miał ten kto nakupował pełno różowych- czerwonych rzeczy pod dziewczynkę :))
Dlatego ja jakoś tak boję się kupować typowo dziwczyńskich rzeczy, żeby pózniej nie pyło przypału i NP. różowego wózka dla chłopaka hehehe
Chociaż kocyk już kupiłam różowy z biedronki bo mi się strasznie podobał, ale w końcu to tylko kocyk :)
WItam dziewczyny po weekendzie! Kolejny piekny upalny dzień! U nas weekend tez przyjemny ! cala sobota nad jeziorkiem , nareszcie nabrałam troche kolorku, niedziela za to w sklepach a poszukiwaniu ostatnich gadzetów weselnych :)
Jutro nasze USG bardzo licze ze lekarka powiem cos na temat płci,lecz i tak bede to brała z przymróżeniem oka bo tak jak mowisz czasami okazuje sie niespodzianka w dniu porodu! Wiele moich kolezanek mialy takie niespodzianki :)
W skrycie liczymy natomiast na dziewczynke! Zuzie! :)
Jutro nasze USG bardzo licze ze lekarka powiem cos na temat płci,lecz i tak bede to brała z przymróżeniem oka bo tak jak mowisz czasami okazuje sie niespodzianka w dniu porodu! Wiele moich kolezanek mialy takie niespodzianki :)
W skrycie liczymy natomiast na dziewczynke! Zuzie! :)
No to życzę tej dziewczynki i na USG i w dniu porodu :))
Ja też mam zamiar w późniejszym czasie kupować ciuszki i innie pierdoły. Wiadomo że nie chciałabym zostać z tym wszystkim do ostatniego miesiąca czy też kupować po porodzie bo to była by paranoja i nawet nie podejżewam siebie o wolny czas po porodzie w celu szukania mebelków ciuszków czy innych rzeczy.
Najlepiej kupywać w miarę uniwersalne rzeczy.
Ja też mam zamiar w późniejszym czasie kupować ciuszki i innie pierdoły. Wiadomo że nie chciałabym zostać z tym wszystkim do ostatniego miesiąca czy też kupować po porodzie bo to była by paranoja i nawet nie podejżewam siebie o wolny czas po porodzie w celu szukania mebelków ciuszków czy innych rzeczy.
Najlepiej kupywać w miarę uniwersalne rzeczy.
ja wogóle mam dylaemat z mebelkami...
Tu gdzie mieszkamy to nie mieszkanie szwagierki w w zasadzie w każdej chwili możemy "nie mieć" gdzie mieszkać" bo szuka kupca na to mieszkanie. Wieć logiczne że nie chce kupować za dużo żeby później nie mieć problemu co z tym zrobić.
Miesiąc przed porodem i miesiąc po porodzie na pewno będę mieszkać u rodziców. Tu gdzie mieszkam nie mam nikogo kto mógłby mi ewentualnie w czymś pomóc. Zresztą bała bym się tu rodzic z tym brudnym szpitalu... więc wracam do siebie :)
No i w związku z tym też nie wiem co z łóżeczkiem. Czy taki maluch może spać ze mną na sofie ? Czy kupywać mu jakieś takie mniejsze łóżeczku tupy kołyska ?? Widziałam takie śliczności na allegro. Ale czy jest sens na parę miesięcy kupywać kołyskę za ok 30-500 zł. Na parę ponieważ kołyska jest zbyt mała (wg mnie) żeby maluchowi było w niej póżniej wygodnie
Pozatym u nas trzeba palić w piecach, wiec dlatego też wolałabym uniknąć okresu zimowego tu gdzie teraz mieszkam. Ponieważ zimą są w mieszkaniu zbyt duże wachania temperatury. Jak napalisz to masz np 25, ale przez noc potrafi spaść przy dużych mrozach do 17, jak dla niemowlaka to za duże wachania... Dlatego też uciekam do rodziców
... i dlatego mam mętlik co z tymi meblami :/
a może któraś z Was miała coś takiego jak łóżeczka turystyczne bądź te kołyski o których pisałam ?? Jak to się Wam sprawdzało.
Bo z tego co widzę to te łóżeczka turystyczne to takie typowe kojce do zabawy. Niezbyt to wygodne do kładzenie malucha spać- za nisko
Tu gdzie mieszkamy to nie mieszkanie szwagierki w w zasadzie w każdej chwili możemy "nie mieć" gdzie mieszkać" bo szuka kupca na to mieszkanie. Wieć logiczne że nie chce kupować za dużo żeby później nie mieć problemu co z tym zrobić.
Miesiąc przed porodem i miesiąc po porodzie na pewno będę mieszkać u rodziców. Tu gdzie mieszkam nie mam nikogo kto mógłby mi ewentualnie w czymś pomóc. Zresztą bała bym się tu rodzic z tym brudnym szpitalu... więc wracam do siebie :)
No i w związku z tym też nie wiem co z łóżeczkiem. Czy taki maluch może spać ze mną na sofie ? Czy kupywać mu jakieś takie mniejsze łóżeczku tupy kołyska ?? Widziałam takie śliczności na allegro. Ale czy jest sens na parę miesięcy kupywać kołyskę za ok 30-500 zł. Na parę ponieważ kołyska jest zbyt mała (wg mnie) żeby maluchowi było w niej póżniej wygodnie
Pozatym u nas trzeba palić w piecach, wiec dlatego też wolałabym uniknąć okresu zimowego tu gdzie teraz mieszkam. Ponieważ zimą są w mieszkaniu zbyt duże wachania temperatury. Jak napalisz to masz np 25, ale przez noc potrafi spaść przy dużych mrozach do 17, jak dla niemowlaka to za duże wachania... Dlatego też uciekam do rodziców
... i dlatego mam mętlik co z tymi meblami :/
a może któraś z Was miała coś takiego jak łóżeczka turystyczne bądź te kołyski o których pisałam ?? Jak to się Wam sprawdzało.
Bo z tego co widzę to te łóżeczka turystyczne to takie typowe kojce do zabawy. Niezbyt to wygodne do kładzenie malucha spać- za nisko
ja chcialabym kupic kolyske dla maluszka bo duzo moich znajomych sobie ja chwali a zreszta fajnie wyglada..ale tak jak piszesz posluzy ona tylko do 4 miesiaca(w zaleznosci o wielkosci maluszka) a pozniej i tak trzeba bedzie kupowac lozeczka..dlatego chyba w ramach oszczednosci kupimy od razu lozeczko a za kase ktora bylaby wydana na kolyske kupie lezaczek
zanetucha, kolyska wydaje mi sie strata pieniedzy, a lozeczko turystyczne to nie kojec, ma dwa poziomy, gorny dla niemowlaka i potem dolny dla wiekszego malucha. i chyba w twoim przypadku to najlepsze rozwiazanie. nalezy dokupic jedynie lepszy materacyk bo te w zestawie sa za cienkie i gietkie. jak jezdzilam do polski na urlopy to wlasnie moje dzieci spaly tam w lozeczkach turystycznych i bylo ok. ja kupilam takowe na allegro za 100 zl niemalze nowke.





Dziewczyny ja mam łóżeczko turystyczne,ale w nim noworodka bym nie położyła,ono raczej służyło mi pózniej na wyjazdach i w domu jak cos robiałam to córka się w nim bawiła.
Ja nie mam już łóżeczka derwnianego,bo się rozpadlo,ale teraz jest w ikea takie za 90zł i napewno je kupię bo matercyk mam.A na allegro też widziałam jakiś czas temu sklep z wejherowa za 100zł łłóżeczko drewniane,no chyba,że ktos chce za 400zl albo 1000zł takie też są.Ja mialam wcześniej Klupś i się całkowicie rozsypało.
Co do usg,ja nie znam pomyłek szczególnie jak się zrobi 4D.Ostatnio czytałam,że najlepiej widac dziewczynkę,a u chłopca widac już w 19 tyg.moszne.
U mnie dwa razy córka i nie było pomylki.
Ten upal mnie wykańcza w dodatku dzieci są nie grzeczne,ale jutro za to mam labę,cały dzień sama na warsztatach :)
Ja nie mam już łóżeczka derwnianego,bo się rozpadlo,ale teraz jest w ikea takie za 90zł i napewno je kupię bo matercyk mam.A na allegro też widziałam jakiś czas temu sklep z wejherowa za 100zł łłóżeczko drewniane,no chyba,że ktos chce za 400zl albo 1000zł takie też są.Ja mialam wcześniej Klupś i się całkowicie rozsypało.
Co do usg,ja nie znam pomyłek szczególnie jak się zrobi 4D.Ostatnio czytałam,że najlepiej widac dziewczynkę,a u chłopca widac już w 19 tyg.moszne.
U mnie dwa razy córka i nie było pomylki.
Ten upal mnie wykańcza w dodatku dzieci są nie grzeczne,ale jutro za to mam labę,cały dzień sama na warsztatach :)
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Jeśli chodzi o spanie z maluszkiem,to powiem wam,że ja jestem bardzo leniwa i w nocy brałam dziecko do siebie,przynajmniej cycuś był na zamówienie a ja sobie spałam.Pozniej trzeba uwarzac bo mi dzieci spadły w nocy z kanapy,ale dzięki Bogu żyją.Teraz mają swój pokój i swoje łóżka.
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Hejka my mamy wciąż długi weekend i dziś obżarłam się mięchem z grilla, oczywiście pogoda słoneczno-deszczowa:D:D:D
Moja kumpela rodzi jakoś na dniach, od 4 miesiąca mówili jej, że córka, od 7 miesiąca chyba, że chłopak, a jakieś 3 tygodnie powiedzieli jej, że nie mają pojęcia :))) więc ona teraz czeka już na poród:) Ja mam nadzieję, że u nas zostanie dziewczynka, ale wiem, że pomyłki istnieją jak wszędzie ;) życie :)
Anioł jak się stresujesz bólem brzucha to bierz nospe
Moja kumpela rodzi jakoś na dniach, od 4 miesiąca mówili jej, że córka, od 7 miesiąca chyba, że chłopak, a jakieś 3 tygodnie powiedzieli jej, że nie mają pojęcia :))) więc ona teraz czeka już na poród:) Ja mam nadzieję, że u nas zostanie dziewczynka, ale wiem, że pomyłki istnieją jak wszędzie ;) życie :)
Anioł jak się stresujesz bólem brzucha to bierz nospe
ja akurat nie jestem za spaniem z maluchem, ale to na pewno wielka wygoda dla mamy, bo nie musi wstawac za kazdym razem, no i cycek zawsze w pogotowiu. ale potem czesto sie zdarza ze dzieci za zadne skarby nie chca do lozeczka, ciezko je z powrotem przyzwyczaic. tak mialy moje dwie znajome i spaly potem z dzieckiem do jego pierwszych urodzin albo i dluzej. a maluchy sie tak przyzwyczaily do cycka ze wciaz na nich wisialy a mamy mialy przechlapane. poza tym ja bym sie bala ze je w nocy przydusze, albo wlasnie ze spadnie mi z lozka, no i co z seksem? raczej odpada. ja mialam lozeczko przy samym lozku i jakby co wyciagnelam reke przez szczebelek i juz, bo czasem cyc nie byl wcale potrzebny. ale kazda mama robi po swojemu i kieruje sie wlasna intuicja i wygoda swoja i malucha.





Ale dziwne, że lekarka nie pozwalała Twojemu narzeczonemu wejść do tej pory na USG. Mój mąż uczestniczył we wszystkich USG od samego początku teraz i w poprzednich ciążach. Ale sobie wymysliła ....
dziewczyny ja zdycham w te upały :((((
a co do USG ja mam kolejna wizyte 30 czerwca, może tez dowiemy się kto mieszka w brzuszku ? wówczas będe w 18tc
dziewczyny ja zdycham w te upały :((((
a co do USG ja mam kolejna wizyte 30 czerwca, może tez dowiemy się kto mieszka w brzuszku ? wówczas będe w 18tc
co do tego pelnego pecherza to tak mi poradzil sam gin przy ostatniej ciazy, ze wtedy maluch jest lepiej wypchniety i lepiej wszystko widac. a ja akurat wtedy przy tamtej wizycie doslownie przed samym wejsciem do gabinetu poszlam do toalety jak na zlosc, i potem lekarz dobre 40 min pukal i naciskal w brzuch zeby maly odwrocil sie przodem i pokazal peniska :)





Kasiaka ja też nie miałam przeczuć, tylko sny :D ja teraz mam u polskiej ginki wizytę około 20 czerwca, ale nie wiem czy będzie usg, bo 29 czerwca mam usg w szpitalu
no i ja ostatnio zauważyłam, że jak wieczorem położę się np na lewym boku i chyba małej to nie pasuje to wtedy coś mnie uciska, takie prądy jakby mnie przechodzą i muszę zmienić bok i wtedy przechodzi
odnośnie łóżeczka to my chyba kupimy 2w1, łóżeczko później będzie łóżkiem, ale chcemy ten wynalazek zobaczyć na "żywo" i wtedy zobaczymy
no i ja ostatnio zauważyłam, że jak wieczorem położę się np na lewym boku i chyba małej to nie pasuje to wtedy coś mnie uciska, takie prądy jakby mnie przechodzą i muszę zmienić bok i wtedy przechodzi
odnośnie łóżeczka to my chyba kupimy 2w1, łóżeczko później będzie łóżkiem, ale chcemy ten wynalazek zobaczyć na "żywo" i wtedy zobaczymy
a moj brzuch wyglada jak mocno najedzony nie ciazowy, z czego sie ciesze bo wchodze jeszcze we wszystkie moje zwykle spodnie. ale pewnie nie za dlugo tak bedzie. ja dzis sobie poczytywalam z ciekawosci watek mam wrzesniowo-pazdziernikowych i one juz sa na etapie, szkol rodzenia, porzadnych kopniec, no i prania i prasowania ciuszkow hehe. nas niedlugo tez to czeka :) szkoly rodzenia rozpoczynaja sie od ok 25 tc. zapiszecie sie na jakas?





ja nie wiem sama odnośnie szkoły rodzenia, zobaczymy... ja to najczęściej chodzę w dresach:D ale siedzę non stop w domu więc luzik, w 16tc jeszcze weszłam w swoje jeansy, ale teraz już na bank nie;) no i niektóre bezrękawniki nie jestem w stanie ich dopiąć, mój ze mnie się śmieje, że mam się cieszyć, bo brzuch będzie jeszcze większy ;)
Kamilka daj znać :) ale to, że ojciec dziecka nie może wejść na usg to dla mnie szok...mój się już wkurzył jak na wywiad nie mógł wejść ze mną, aby tylko pogadać z położną, no i moim zdaniem miał rację, bo przecież w połowie jego dzidzia jest...no a cudnie zobaczyć taką kropkę na monitorze, a nie tylko fotkę z usg
Kamilka daj znać :) ale to, że ojciec dziecka nie może wejść na usg to dla mnie szok...mój się już wkurzył jak na wywiad nie mógł wejść ze mną, aby tylko pogadać z położną, no i moim zdaniem miał rację, bo przecież w połowie jego dzidzia jest...no a cudnie zobaczyć taką kropkę na monitorze, a nie tylko fotkę z usg
WItam dziewczyny!!!!!!!!!! nie jestem w stanie opisać moje radośći :D:D:D:D Na 90% Zuzia jest Zuzią!!!!!!!!!!!!! Pani doktor w sumie bez zawahania to stwierdziła,nie chciala dac jednak 100% gdyż stwierdziła ze wszystko jest jeszcze tak malutkie , ze woli powiedziec na 90%. Na nastepnej wizycie za miesiac bedzie w stanie określić na 100%!!!!!!!!!
Narzeczony mogł byc,nie miala nic przeciwko!!!!!!!!!! Opiłam sie porzadnie przed tak jak radziłyście , moze to pomogło!!
Wczoraj po tych wszystkich wrazeniach usnełam chyba po 20:)
Maleństwo śliczne,łapkami machało,ma śliczny mały nosek i uszka!!!!!! poprostu cudna! bardzo fotogeniczna :)
Narzeczony mogł byc,nie miala nic przeciwko!!!!!!!!!! Opiłam sie porzadnie przed tak jak radziłyście , moze to pomogło!!
Wczoraj po tych wszystkich wrazeniach usnełam chyba po 20:)
Maleństwo śliczne,łapkami machało,ma śliczny mały nosek i uszka!!!!!! poprostu cudna! bardzo fotogeniczna :)
Kamila gratuluje :). Mam nadzieje, ze tez bedzie dziewczynka. Ja ide za tydzien w srode...zobaczymy.
Wczoraj zjadlam kilka czeresni i pojechalam do siostry na obiad. I czyms sie zatrulam. Wymiotowalam dalej niz widzialam. A najgorsze bylo to jak wrocic do domu. Myslalam, ze nie dam rady, ze porzygam sie w aucie i prawie tak bylo. Glupio mowic, ale dwa razy bylo tak, ze wszystko mialam juz w buzi i musialam to polknac lleee :(. Nawet wody nie moglam pic, bo nawet nia wymiotowalam. Noc mialam ciezka, ale juz teraz w miare ok sie czuje.
Wczoraj zjadlam kilka czeresni i pojechalam do siostry na obiad. I czyms sie zatrulam. Wymiotowalam dalej niz widzialam. A najgorsze bylo to jak wrocic do domu. Myslalam, ze nie dam rady, ze porzygam sie w aucie i prawie tak bylo. Glupio mowic, ale dwa razy bylo tak, ze wszystko mialam juz w buzi i musialam to polknac lleee :(. Nawet wody nie moglam pic, bo nawet nia wymiotowalam. Noc mialam ciezka, ale juz teraz w miare ok sie czuje.
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11 - ZUZIA
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11
9.paola89 - 21.11
10.mrenda - 25.11
11.Modzelka - 28.11
12.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
13.AGA111- 1.12
14.kati:) - 2.12
15.gosia24 - 6.12
16.aniol184 - 11.12
17.agusia85 - 12.12
18.zanetucha83 - 24.12
19.Olcia529 - 26.12
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11 - ZUZIA
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11
9.paola89 - 21.11
10.mrenda - 25.11
11.Modzelka - 28.11
12.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
13.AGA111- 1.12
14.kati:) - 2.12
15.gosia24 - 6.12
16.aniol184 - 11.12
17.agusia85 - 12.12
18.zanetucha83 - 24.12
19.Olcia529 - 26.12
ramona, teraz czekamy na wiesci od ciebie :) daj koniecznie znac co i jak jak juz bedziesz po wizycie.
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11
9.paola89 - 21.11
10.mrenda - 25.11
11.Modzelka - 28.11
12.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
13.AGA111- 1.12
14.kati:) - 2.12
15.gosia24 - 6.12
16.aniol184 - 11.12
17.agusia85 - 12.12
18.zanetucha83 - 24.12
19.Olcia529 - 26.12
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11
9.paola89 - 21.11
10.mrenda - 25.11
11.Modzelka - 28.11
12.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
13.AGA111- 1.12
14.kati:) - 2.12
15.gosia24 - 6.12
16.aniol184 - 11.12
17.agusia85 - 12.12
18.zanetucha83 - 24.12
19.Olcia529 - 26.12
Dziękuje dziewczyny!!!!! Też wam życze jak najszybszych wiesci co za maleństwo grasuje u was!!!!! Z zakupami jeszcze troszke poczekam , tym bardziej ze czeka nas przeprowadzka i nie mam gdzie narazie tego składowac :) U mnie tez jest 18 tydzien i Pani doktor określiła choć nie w 100%, ale 90% mojej Zuzanki w zupełności mi wystarczy by choć na miesiac zaspokoić ciekawość :)
kamilka,gratulacje.Sypią nam się dziewczyny.Wiedziałam,że tak będzie
Ja byłam wczoraj cały dzień w Gdańsku w hotelu na warsztatach bobowity.Bylo super,fajna atmosfera,super mamuśki,pyszne jedzonko:)
Wkońcu też w Gdańsku kupiłam sukienkę na wesele happy mum białą z motywem kwiatowym,bardzo ładna chociaż troszkę droga.
U mnie maluszek rusza się jak się najem,szczególnie jakiś pyszności:)
No tak sobie myślę,że za 3tyg.będę znała płec a wciąż myślę o chłopcu
Ja byłam wczoraj cały dzień w Gdańsku w hotelu na warsztatach bobowity.Bylo super,fajna atmosfera,super mamuśki,pyszne jedzonko:)
Wkońcu też w Gdańsku kupiłam sukienkę na wesele happy mum białą z motywem kwiatowym,bardzo ładna chociaż troszkę droga.
U mnie maluszek rusza się jak się najem,szczególnie jakiś pyszności:)
No tak sobie myślę,że za 3tyg.będę znała płec a wciąż myślę o chłopcu
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Fiffi wyczerpie się limit córeczek i Tobie przypadnie synek :)
No my sobie odpuszczamy wesele we wrześniu, bo ginka mnie nie puści, do samolotu raczej nie wpuszczą (poza tym się boję samolotu w takim stanie), no a podróż samochodem też odpada, bo nie chcę ryzykować, poza tym mój krzyż raczej by nie dał rady tyle godzin w aucie, nawet z noclegami
No my sobie odpuszczamy wesele we wrześniu, bo ginka mnie nie puści, do samolotu raczej nie wpuszczą (poza tym się boję samolotu w takim stanie), no a podróż samochodem też odpada, bo nie chcę ryzykować, poza tym mój krzyż raczej by nie dał rady tyle godzin w aucie, nawet z noclegami
Jak dajecie radę w ten upał?Ja po prostu wysiadam kręci mi się w głowie i nie mam siły.Rano byłam z dziecmi w sklepie powiem Wam,że nie mam siły pchac wózka z młodszą i trzymac starszą.Totalny koszmar :( Gdzie trochę deszczu,dobrze,że w domu mam klimę.
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

dajemy tak, ze siedzimy w domu. bylam dzis tylko na rynku po ziemniaki, pomidory i pare innych rzeczy i ciut siedzialam w ogrodzie ale w cieniu. chlopaki tez wychodza tylko na gora pol godziny i szybko wracaja do domu. nie dziwie im sie. poza tym umieram na alergie, takze najlepiej mi w domku. co do auta, to my mamy almere i na poczatku maluch bedzie jezdzil z przodu, a ja z tylu miedzy fotelikami chlopakow, a potem chyba zmienimy tez na vana, maz ostatnio cos wspomnial o oplu zafirze, ale zobaczymy jak to bedzie w praniu hehe





LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11
9.Wojtkowa - 18/21.11
10.paola89 - 21.11
11.mrenda - 25.11
12.Modzelka - 28.11
13.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
14.AGA111- 1.12
15.kati:) - 2.12
16.gosia24 - 6.12
17.aniol184 - 11.12
18.agusia85 - 12.12
19.zanetucha83 - 24.12
20.Olcia529 - 26.12
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11
9.Wojtkowa - 18/21.11
10.paola89 - 21.11
11.mrenda - 25.11
12.Modzelka - 28.11
13.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
14.AGA111- 1.12
15.kati:) - 2.12
16.gosia24 - 6.12
17.aniol184 - 11.12
18.agusia85 - 12.12
19.zanetucha83 - 24.12
20.Olcia529 - 26.12
no i jeszcze źle nick wpisałam:(((
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11
9.Wojtkowa29 - 18/21.11
10.paola89 - 21.11
11.mrenda - 25.11
12.Modzelka - 28.11
13.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
14.AGA111- 1.12
15.kati:) - 2.12
16.gosia24 - 6.12
17.aniol184 - 11.12
18.agusia85 - 12.12
19.zanetucha83 - 24.12
20.Olcia529 - 26.12
no mam nadzieję, że kolejny wątek to już założę poprawnie, bo aż wstyd :((((( przepraszam znów:(((((
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11
9.Wojtkowa29 - 18/21.11
10.paola89 - 21.11
11.mrenda - 25.11
12.Modzelka - 28.11
13.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
14.AGA111- 1.12
15.kati:) - 2.12
16.gosia24 - 6.12
17.aniol184 - 11.12
18.agusia85 - 12.12
19.zanetucha83 - 24.12
20.Olcia529 - 26.12
no mam nadzieję, że kolejny wątek to już założę poprawnie, bo aż wstyd :((((( przepraszam znów:(((((
Basieniak tak jakos u mnie wyszło, że z powodu Bożego Ciała USG prenatalne będę mieć tydzień później. Tam gdzie chodzę mój lekarz robi USG prenatalne tylko w czwartki a zależy mi na tym,żeby to był ten gin a nie inny więc muszę czekać.
Wizytę u gina taką profilaktyczną mam 17.06 ale nie wiem czy na tym sprzęcie coś zobaczy więc sie nie napalam jakoś specjalnie.
Wizytę u gina taką profilaktyczną mam 17.06 ale nie wiem czy na tym sprzęcie coś zobaczy więc sie nie napalam jakoś specjalnie.
ramona178,czyzby kolejna dziewczynka?gratulacje
Noc okropna moje córki przyszły do mnie spac,było im za gorąco.A mnie brzuch bolał i maluszek się wiercił.
kasiaka,ja też mam usg za 3tyg.dokladnie 29 czerwca.Już głupieje,ale w między czasie ide na badania krew i mocz.
Deszczu u nas wczoraj jak na lekarstwo,trochę juz mi z tym zle duszę się:/
Noc okropna moje córki przyszły do mnie spac,było im za gorąco.A mnie brzuch bolał i maluszek się wiercił.
kasiaka,ja też mam usg za 3tyg.dokladnie 29 czerwca.Już głupieje,ale w między czasie ide na badania krew i mocz.
Deszczu u nas wczoraj jak na lekarstwo,trochę juz mi z tym zle duszę się:/
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
9.Wojtkowa29 - 18/21.11
10.paola89 - 21.11
11.mrenda - 25.11
12.Modzelka - 28.11
13.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
14.AGA111- 1.12
15.kati:) - 2.12
16.gosia24 - 6.12
17.aniol184 - 11.12
18.agusia85 - 12.12
19.zanetucha83 - 24.12
20.Olcia529 - 26.12
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11
7.kasiaka - 11.11
8.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
9.Wojtkowa29 - 18/21.11
10.paola89 - 21.11
11.mrenda - 25.11
12.Modzelka - 28.11
13.jodan - 29.11
GRUDZIEŃ:
14.AGA111- 1.12
15.kati:) - 2.12
16.gosia24 - 6.12
17.aniol184 - 11.12
18.agusia85 - 12.12
19.zanetucha83 - 24.12
20.Olcia529 - 26.12
no to dziewczyny zaczęły nam się pojawiać :) fajnie, ksiądz na mszy podczas chrztu mówił że ostatnio same chłopaki są. a tu prosze ... u nas same dziewczyny.
ja chodze nieprzytomna, ten dojazd do pracy mnie dobija, ale juz niecaly miesiac i bede leniuchować.
dzisiaj w koncu troszke chlodniej bo te upaly byly okropne.
ja chodze nieprzytomna, ten dojazd do pracy mnie dobija, ale juz niecaly miesiac i bede leniuchować.
dzisiaj w koncu troszke chlodniej bo te upaly byly okropne.
zapraszam do kolejnego wątku :)
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-8-t244852,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-8-t244852,1,160.html