Widok
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO SN
Michalowa -10.12 - dziewczynka Lenka, - KLINICZNA/REDŁOWO
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35 -
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Dwupaki ;-)
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka - KLINICZNA/REDŁOWO
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - ZASPA
Mamka - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO SN
Michalowa -10.12 - dziewczynka Lenka, - KLINICZNA/REDŁOWO
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35 -
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Dwupaki ;-)
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka - KLINICZNA/REDŁOWO
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - ZASPA
Mamka - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Aniak u Szmonka widac katar tylko jak mu go odciągam albo jak kicha to mu wylatują..a o tych wodach też słyszałam..chociaż u mojego to nie wiem czy jeszcze moga byc po miesiącu..
a ja myślałam, że już jest spokój z katarem ale jednak nie...tylko ciągnę tą fridą i nic nie idzie:( trzeba poczekać na tatusia,jemu to lepiej wychodzi:)
powodzenia dla oczekujących!
a reszta mam dziś jakoś milcząca..chyba nie jesteście na spacerku ;p
fatalna ta pogoda:((
a ja myślałam, że już jest spokój z katarem ale jednak nie...tylko ciągnę tą fridą i nic nie idzie:( trzeba poczekać na tatusia,jemu to lepiej wychodzi:)
powodzenia dla oczekujących!
a reszta mam dziś jakoś milcząca..chyba nie jesteście na spacerku ;p
fatalna ta pogoda:((
LINKI DO POPRZEDNICH STRON:
Mamusie grudniowe cz 1
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-t158001,1,16.html?hl=grudniowe 2010#hl
Mamusie grudniowe cz 2
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-2-t161023,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 3
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-3-t164468,1,130.html
Mamusie grudniowe cz 4
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=168770&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz 5
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-5-t171915,1,130.html
Mamusie grudniowe cz 6
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=175621&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz 7
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=180109&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz 8
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-8-t183174,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 9
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-9-t186446,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 10
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-10-t190405,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 11
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-11-t192446,1,160.html
Mamusie grudniowe cz 12
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-12-t194677,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 13
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-13-t196765,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 14
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-14-t198625,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 1
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-t158001,1,16.html?hl=grudniowe 2010#hl
Mamusie grudniowe cz 2
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-2-t161023,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 3
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-3-t164468,1,130.html
Mamusie grudniowe cz 4
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=168770&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz 5
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-5-t171915,1,130.html
Mamusie grudniowe cz 6
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=175621&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz 7
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=180109&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz 8
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-8-t183174,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 9
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-9-t186446,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 10
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-10-t190405,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 11
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-11-t192446,1,160.html
Mamusie grudniowe cz 12
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-12-t194677,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 13
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-13-t196765,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 14
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-14-t198625,1,16.html
u mojej też nie widać tego katarku - i gdybym nie psikała roztworem z soli morskiej to nie byłabym nawet wstanie tego wyciągnąć...
ja nie chce dawać smoka - moja urodziła się z krzywym zgryzem i nie chce pogarszać sytuacji... póki nie ssie palca nie widzę potrzeby - a te jej napady głodu jakoś zniosę ;P
ja nie chce dawać smoka - moja urodziła się z krzywym zgryzem i nie chce pogarszać sytuacji... póki nie ssie palca nie widzę potrzeby - a te jej napady głodu jakoś zniosę ;P
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO SN
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35 -
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Dwupaki ;-)
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - ZASPA
Mamka - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO SN
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35 -
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Dwupaki ;-)
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - ZASPA
Mamka - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Witam!
Gratuluję wszystkim rozpakowanym i jednocześnie sama dziękuję za gratulacje ;-)).
Jak wiecie 8 grudnia urodziam Lenke w Redlowie. Malutka jest, bo wazyla 3050g - w dniu wypisu 3100g i ma 54 cm dlugosci. Wszystkie ciuszki na niej wisza ;-).
Dziś w końcu wróciłyśmy do domu. Musiałysmy zostać dłużej z uwagi na podwyższone crp Lenki. Mała dostawała antybiotyki.
Relację zdam jutro - teraz chciałam sie tylko przywitać. Padam na twarz. W KONCU JESTEM W DOMU!!!! Ale sie ciesze!!!
Gratuluję wszystkim rozpakowanym i jednocześnie sama dziękuję za gratulacje ;-)).
Jak wiecie 8 grudnia urodziam Lenke w Redlowie. Malutka jest, bo wazyla 3050g - w dniu wypisu 3100g i ma 54 cm dlugosci. Wszystkie ciuszki na niej wisza ;-).
Dziś w końcu wróciłyśmy do domu. Musiałysmy zostać dłużej z uwagi na podwyższone crp Lenki. Mała dostawała antybiotyki.
Relację zdam jutro - teraz chciałam sie tylko przywitać. Padam na twarz. W KONCU JESTEM W DOMU!!!! Ale sie ciesze!!!
Trotka, do aktu urodzenia, potrzebny jest tylko akt małżeństwa oraz dowody osobiste,Twój i małżonka. Mój mąż był wczoraj w USC w gdańsku i załatwił akt urodzenia, pesel i meldunek w ciągu 5min w jednym pokoju.
My wczoraj byłyśmy u pediatry. Zuzka przez 6 dni przybrała 130g, jest to niewiele ale podobno w normie. Tym ulewaniem i wymiotami mam się nie martwić, tylko starać się odzwyczaić od takiego obrżerania moje maleństwo.
Wczoraj pierwszy raz moja Mała miała kolki... jaki koszmar, aż samej chciało mi się płakać. Nie wiem po czym mogła mieć to paskudztwo? Nic takiego nie jadłam... A może nałykała się powietrza jak płakała?
Tak się wymęczyła bidulka, że jak udało jej się usnąć o 23 to na karmienie obudziła się dopiero o 5 rano.
Może dzisiaj zacznę werandować moją Zuzkę? Ładna pogoda dzisiaj:-)
Pozdrawiam serdecznie
My wczoraj byłyśmy u pediatry. Zuzka przez 6 dni przybrała 130g, jest to niewiele ale podobno w normie. Tym ulewaniem i wymiotami mam się nie martwić, tylko starać się odzwyczaić od takiego obrżerania moje maleństwo.
Wczoraj pierwszy raz moja Mała miała kolki... jaki koszmar, aż samej chciało mi się płakać. Nie wiem po czym mogła mieć to paskudztwo? Nic takiego nie jadłam... A może nałykała się powietrza jak płakała?
Tak się wymęczyła bidulka, że jak udało jej się usnąć o 23 to na karmienie obudziła się dopiero o 5 rano.
Może dzisiaj zacznę werandować moją Zuzkę? Ładna pogoda dzisiaj:-)
Pozdrawiam serdecznie

wczoraj byłyśmy z Hanią u pediatry , przybrała sporo bo ponad 500 gram , mój mały pulpecik waży już 3910 :) ojej jak tak będzie rosła to na rękach jej nie utrzymam , narazieze lekarz mówi ze dobrze ale nie chciałabym żeby jakoś bardzo przytyła :) chociaż wiem ze jak zacznie chodzic to bedzie inaczej ,
Hania się trochę przestawiła i je teraz co 2,5 godziny ale niestety musze ją dokarmiać bo nie mam tyle mleka swojego i płacze że jest głodna
Hania się trochę przestawiła i je teraz co 2,5 godziny ale niestety musze ją dokarmiać bo nie mam tyle mleka swojego i płacze że jest głodna
sa np w ogloszeniach, tu na trosmiescie, w dziele rozne-> dzieci. tzreba w wyszukiwarke wpisac Sab, tylko warto wczesniej poszperac traszke na goglach bo sa wersje tez z czech o ile sie nie myle, takie ze sloniem na pudelku, ktore ponoc nie sa az takie dobre.( sa artykuly w ktorych jest opisane czym sie roznia i jak je rozpoznac:)) to kosztuje ok 45 zl, naprawde warto:)
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/dla-dziecka/?searchFormSended=1&id_kat=607&slowa_option=all_phrases&slowa=Sab&data_wprow=all&order=data_wazne_SMS DESC, data_wprow DESC&limit=20&x=0&y=0&cPage=0&order=added desc
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/dla-dziecka/?searchFormSended=1&id_kat=607&slowa_option=all_phrases&slowa=Sab&data_wprow=all&order=data_wazne_SMS DESC, data_wprow DESC&limit=20&x=0&y=0&cPage=0&order=added desc
queen - Gratuluję:-)
A ja zarejestrowałam swoją Zuzę na wizytę do dr. Piotra Sieliwończyka, ponoć jest najlepszym lekarzem od bioderek.
Wszystkie koleżanki mi go polecały i na forach ludzie wypisują same pochwały.
Odnośnie becikowego:
JEDNORAZOWA ZAPOMOGA Z TYTUŁU URODZENIA SIĘ DZIECKA
wniosek
uwierzytelniona kopia dokumentu stwierdzającego tożsamość osoby ubiegającej się
odpis aktu urodzenia dziecka, w tym numer PESEL dziecka (jeżeli został już nadany).
tut. ośrodek prosi również o dołączenie kopii dokumentu tożsamości drugiego z rodziców dziecka lub złożenia oświadczenia o miejscu zamieszkania i pobytu drugiego z rodziców.
od dnia 1 listopada 2009 r. wymagane jest przedłożenie zaświadczenia lekarskiego o pozostawaniu kobiety (matki dziecka) pod opieką medyczną od 10 tygodnia ciąży do porodu;
natomiast w okresie od dnia 31 marca 2010 r. do dnia 31 grudnia 2011 r. należy przedstawić zaświadczenie lekarskie lub zaświadczenie wystawione przez położną, potwierdzające co najmniej jedno badanie kobiety w okresie ciąży przeprowadzone przez lekarza ginekologa lub położną.
A co do urlopu macierzyńskiego to zależy ilu pracowników jest zatrudnionych w firmie, jeżeli ponad 20 to firma płaci, jeżeli mniej to ZUS.
A ja zarejestrowałam swoją Zuzę na wizytę do dr. Piotra Sieliwończyka, ponoć jest najlepszym lekarzem od bioderek.
Wszystkie koleżanki mi go polecały i na forach ludzie wypisują same pochwały.
Odnośnie becikowego:
JEDNORAZOWA ZAPOMOGA Z TYTUŁU URODZENIA SIĘ DZIECKA
wniosek
uwierzytelniona kopia dokumentu stwierdzającego tożsamość osoby ubiegającej się
odpis aktu urodzenia dziecka, w tym numer PESEL dziecka (jeżeli został już nadany).
tut. ośrodek prosi również o dołączenie kopii dokumentu tożsamości drugiego z rodziców dziecka lub złożenia oświadczenia o miejscu zamieszkania i pobytu drugiego z rodziców.
od dnia 1 listopada 2009 r. wymagane jest przedłożenie zaświadczenia lekarskiego o pozostawaniu kobiety (matki dziecka) pod opieką medyczną od 10 tygodnia ciąży do porodu;
natomiast w okresie od dnia 31 marca 2010 r. do dnia 31 grudnia 2011 r. należy przedstawić zaświadczenie lekarskie lub zaświadczenie wystawione przez położną, potwierdzające co najmniej jedno badanie kobiety w okresie ciąży przeprowadzone przez lekarza ginekologa lub położną.
A co do urlopu macierzyńskiego to zależy ilu pracowników jest zatrudnionych w firmie, jeżeli ponad 20 to firma płaci, jeżeli mniej to ZUS.

http://www.sabsimplex.net.pl/page20566704544cfec4ea0e090.html
znalazlam Sab na jakiejs str int:) od razu jest tez swietnie opisany sposob podawania:))
znalazlam Sab na jakiejs str int:) od razu jest tez swietnie opisany sposob podawania:))
A tu jest link do wniosku o zasiłek:
http://www.mops.gda.pl/index.php?id=84
Z tego co mi wiadomo to Sab... można kupić też na allegro.
http://www.mops.gda.pl/index.php?id=84
Z tego co mi wiadomo to Sab... można kupić też na allegro.

Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO SN
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35 -
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
Dwupaki ;-)
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - ZASPA
Mamka - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO SN
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35 -
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
Dwupaki ;-)
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - ZASPA
Mamka - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Gratulacje dla wszystkich "rozpakowanych" mamuś, fajnie, że macie poród już za sobą i najważniejsze - macie już swoje maleństwa przy sobie. Strasznie Wam zazdroszcze :)
Ja termin mam na dzisiaj czyli 15.12, ale niestety cisza, nic sie nie dzieje. Jutro idę do lekarza, zobaczymy co powie. Jestem już strasznie niecierpliwa, ale co zrobić czekam dalej :)
Pozdrowienia dla nowych mamuś i dla tych jeszcze w "dwupaku"
Ja termin mam na dzisiaj czyli 15.12, ale niestety cisza, nic sie nie dzieje. Jutro idę do lekarza, zobaczymy co powie. Jestem już strasznie niecierpliwa, ale co zrobić czekam dalej :)
Pozdrowienia dla nowych mamuś i dla tych jeszcze w "dwupaku"
Dla przeterminowanych - podobno jedzenie świeżego ananasa może przyspieszyć pojawienie się skurczy porodowych. Sprawdzone u znajomych - poród jeszcze tego samego dnia. Oczywiście mógł to być zbieg okoliczności...ale jeśli komuś zależy, czemu by nie spróbować ?
Gratulacje dla nowych mamuś - dużo zdrówka!
Gratulacje dla nowych mamuś - dużo zdrówka!
gratulacje dla nowych mamuś:)
co do sab simplex to ja jakiś czas temu właśnie pytałam czy któraś z doświadczonych mamuś to używała..bo też słyszałam że to lekarstwo cud! moja mama załatwiła mi od znajomego z pracy, któremu zostało jedno opakowanie córci i czekam, bo wczoraj już powinna być przesyłka..a tu cisza..a tak by się przydał tej nocy, bo mieliśmy koszmarną nockę:((
ten znajomy mojej mamy też mówi że to rewelacja, więc jest nadzieja:))
Mar-chew, a jak tam katarek Hani? bo Szymonek ma cały czas, chociaż mniej, ale już nie wiem, czy do lekarza nie iśc żeby dla pewności sparawdziła czy to nie jakas infekcja..
a co do apetytu to nie wiem co ci poradzić..u mnie smoczek zadziałał i jest ok, ale inna metoda..hmm..chyba tylko nie przyzwyczajanie, że dostaje za każdym razem kiedy chce, ale wiem, ze to trudne i serce pęka jak dziecko płacze i chce cycka..powodzenia:)
co do sab simplex to ja jakiś czas temu właśnie pytałam czy któraś z doświadczonych mamuś to używała..bo też słyszałam że to lekarstwo cud! moja mama załatwiła mi od znajomego z pracy, któremu zostało jedno opakowanie córci i czekam, bo wczoraj już powinna być przesyłka..a tu cisza..a tak by się przydał tej nocy, bo mieliśmy koszmarną nockę:((
ten znajomy mojej mamy też mówi że to rewelacja, więc jest nadzieja:))
Mar-chew, a jak tam katarek Hani? bo Szymonek ma cały czas, chociaż mniej, ale już nie wiem, czy do lekarza nie iśc żeby dla pewności sparawdziła czy to nie jakas infekcja..
a co do apetytu to nie wiem co ci poradzić..u mnie smoczek zadziałał i jest ok, ale inna metoda..hmm..chyba tylko nie przyzwyczajanie, że dostaje za każdym razem kiedy chce, ale wiem, ze to trudne i serce pęka jak dziecko płacze i chce cycka..powodzenia:)
Hej mamuśki :)
Widzę, że nie tylko mój mały ma problemy z odbiciem :/ Niestety rzadko kiedy mu się odbije po jedzeniu masuje mu plecki, poklepuje po pupce i nici :/ ehh ... wczoraj też go kolka męczyła.
Po wizycie u neurologa wszystko oki - powiedziała, ze mały dobrze się rozwija ale jeszcze kontrolnie mam przyjść za 3 m-ce.
My też na usg bioderek do Sielliwończyka jedziemy. Umówieni jesteśmy na piątek :)
A Sylwia już urodziła bo też coś się nie odzywa?
Widzę, że nie tylko mój mały ma problemy z odbiciem :/ Niestety rzadko kiedy mu się odbije po jedzeniu masuje mu plecki, poklepuje po pupce i nici :/ ehh ... wczoraj też go kolka męczyła.
Po wizycie u neurologa wszystko oki - powiedziała, ze mały dobrze się rozwija ale jeszcze kontrolnie mam przyjść za 3 m-ce.
My też na usg bioderek do Sielliwończyka jedziemy. Umówieni jesteśmy na piątek :)
A Sylwia już urodziła bo też coś się nie odzywa?
Witajcie dziewczynki!Na początek gratuluję wszystkim już rozpakowanym i życzę powodzenia tym, które to czeka niebawem.Ja wyleżałam się 9 tygodni w szpitalu na patologii z powodu cholestazy!Koszmar bo co tydzień mi obiecywaliże jak wyniki spadną to wyjdę ale na pecha one ani trochę nie chciałay!!!!!!!Tak więc zamieszkałam w szpitalu na dobre....Na szczęście juz jesteśmy w domu od wczoraj!Nasza Hania urodziła się przez cięcie cesarskie 10.12.2010r o 6 35 rano po 15-godzinym pobycie na porodówce.Ale raczej nie urodziała by się dołem ponieważ jej słuszna waga na to by nie pozwoliła:-) Nasza"kruszynka" ważyła 4770g i miała 60cm.Jest słodziutka i taka grzeczna.
misica3 - ojeje ogromniaste gratulacje - ależ duza ta Wasz panna :)
Dziobus - tydzień temu w środe była u nas położna i powiedziała tak na 10 dobę werandowac 20 minut, na 11 dobę werandować 40 minut, a na 12 dobę można wyjść na spacerek na 20 minut, następnego dnia 40 minut i poźniej można wydlużać, ale wszystko zależy od pogody.
Generalnie odpowiadając na twoje pytanie tak werandowaliśmy Stasia.
Dziobus - tydzień temu w środe była u nas położna i powiedziała tak na 10 dobę werandowac 20 minut, na 11 dobę werandować 40 minut, a na 12 dobę można wyjść na spacerek na 20 minut, następnego dnia 40 minut i poźniej można wydlużać, ale wszystko zależy od pogody.
Generalnie odpowiadając na twoje pytanie tak werandowaliśmy Stasia.
Hej mamusie :) Wróciłyśmy wreszcie do domku bo żółtaczka odpuszcza. Okazało się że przyczyną żółtaczki i jej wysoki poziom powoduje mój pokarm. Ale na szczęście nie zagraża to małej i mogę nadal karmić piersią. Okazało się też że Kornelia ma refluks i muszę podawać jej przed każdym karmieniem Nutrition na razie widzę sporą poprawę po pierwszej dawce :)
Gratulacje wszystkim świeżo upieczonym mamom :)
Gratulacje wszystkim świeżo upieczonym mamom :)
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
Dwupaki ;-)
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - ZASPA
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
Dwupaki ;-)
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - ZASPA
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
misica3 - jak super, że się odezwałaś - muszę przyznać, że się strasznie martwiłam o Ciebie... I Twoja Hania jaka duża dziewczyna :) Gratulacje!
MRtusia- u nas katarek nadal jest... na spacerki nie mogłyśmy chodzić bo ja jakiegoś wirusa złapałam... ja z Hanią byłam u lekarza w piątek aby sprawdzić czy to nie jakieś choróbsko... i jest zdrowa...
MRtusia- u nas katarek nadal jest... na spacerki nie mogłyśmy chodzić bo ja jakiegoś wirusa złapałam... ja z Hanią byłam u lekarza w piątek aby sprawdzić czy to nie jakieś choróbsko... i jest zdrowa...
gratulacje dla nowej mamusi:) niezła ta "kruszynka"!!mój Szymonek waży pewnie ok 3700 a już mi sie ciężki wydaje, a co dopiero taka waga! szacun dla Hani ;p
Agusia, dobrze że już w domu jesteście:) a po czym poznano że Kornelia ma refluks?bo tu tyle dziewczyn ma problem z ulewaniem..czy jest coś takiego harakterystycznego w objawach refluksu?
Mar-chew, ja też podaję witaminę D ale też witaminę K :)
Agusia, dobrze że już w domu jesteście:) a po czym poznano że Kornelia ma refluks?bo tu tyle dziewczyn ma problem z ulewaniem..czy jest coś takiego harakterystycznego w objawach refluksu?
Mar-chew, ja też podaję witaminę D ale też witaminę K :)
mamka wpisała w poprzednim wątku:
mamka
2010-12-15 20:26
213.238.112.*
Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.14
Hej\
ja tak tylko szybciutko, bo jestem padnieta.
Bartusia urodziłam 13.12.2010 o 5.40! Ważył 3550 i mierzył 56 cm.
Rodziłam w Redłowie!
Ogólnie poród baaardzo ciężki i długi - ale drogami natury!
Redłowo oceniam pozytywnie!
To tyle uciekam!
mamka
2010-12-15 20:26
213.238.112.*
Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.14
Hej\
ja tak tylko szybciutko, bo jestem padnieta.
Bartusia urodziłam 13.12.2010 o 5.40! Ważył 3550 i mierzył 56 cm.
Rodziłam w Redłowie!
Ogólnie poród baaardzo ciężki i długi - ale drogami natury!
Redłowo oceniam pozytywnie!
To tyle uciekam!
gratulacje dla nowej mamusi:))
a z tymi objawami to właśnie tak jest.. może to zwykłe ulewanie, może refluks (Szymek raz też puścił pawia nosem a wczoraj to mi chlusnął jak wodospadu podczas trzymania go na rękach..i nie wiem czy to refluks czy ulewanie po prostu..
tak samo z katarkiem..nie umiem rozróżnić co jaki oznacza.. teraz to tak jakby sama spieniona woda idzie mu z nosa..
i bądź tu mądrym:(
a z tymi objawami to właśnie tak jest.. może to zwykłe ulewanie, może refluks (Szymek raz też puścił pawia nosem a wczoraj to mi chlusnął jak wodospadu podczas trzymania go na rękach..i nie wiem czy to refluks czy ulewanie po prostu..
tak samo z katarkiem..nie umiem rozróżnić co jaki oznacza.. teraz to tak jakby sama spieniona woda idzie mu z nosa..
i bądź tu mądrym:(
dopisuję Dagmarkę do rozpakowanych :)
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
Dwupaki ;-)
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
Dwupaki ;-)
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Poprawiam datę u Dagmarki
dopisuję Dagmarkę do rozpakowanych :)
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 07.12 - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
Dwupaki ;-)
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
My jeszcze czekamy, ale czuję,że ten weekend będzie mój....
dopisuję Dagmarkę do rozpakowanych :)
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 07.12 - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
Dwupaki ;-)
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
My jeszcze czekamy, ale czuję,że ten weekend będzie mój....
Dziewczyny mam do sprzedania leżaczek bujacze coneco lulu:
http://allegro.pl/coneco-lulu-lezaczek-moskitiera-zabawki-bonus-i1362742425.html
kolor: zielony
stan: idealny
cena:100zł
Może któraś z Was będzie zainteneresowana?
http://allegro.pl/coneco-lulu-lezaczek-moskitiera-zabawki-bonus-i1362742425.html
kolor: zielony
stan: idealny
cena:100zł
Może któraś z Was będzie zainteneresowana?
Cześć mamuśki:-)
Moja Zuzka wczoraj miała trzy krosteczki na buźce a dzisiaj już nic nie widzę:-) I nie wiem co to mogło być.
Coś mi się wydaje, że bóle brzuszka Zuzy są od wit. K, ponieważ, pojawiają się niedługo po jej podaniu. Rozmawiałam z kumpelą, której córcia tak samo reagowała na wit. K i czytałam na forach, że wiele dzieci reaguje tak samo. Dzisiaj nie dam jej tej witaminy i zobaczymy jak to będzie. Jak coś to odstawie ją, żeby dziecka nie męczyć.
Miłego dzionka:-)
Moja Zuzka wczoraj miała trzy krosteczki na buźce a dzisiaj już nic nie widzę:-) I nie wiem co to mogło być.
Coś mi się wydaje, że bóle brzuszka Zuzy są od wit. K, ponieważ, pojawiają się niedługo po jej podaniu. Rozmawiałam z kumpelą, której córcia tak samo reagowała na wit. K i czytałam na forach, że wiele dzieci reaguje tak samo. Dzisiaj nie dam jej tej witaminy i zobaczymy jak to będzie. Jak coś to odstawie ją, żeby dziecka nie męczyć.
Miłego dzionka:-)

Hej,
przyznaję że czytam Wasze wpisy w ekstra tempie.
Jeśli chodzi o krosteczki to mojego jeszcze wczoraj w szpitalu wysypało, białe krostki i czerwone, nie martwcie się to hormonalna wysypka.Pediatra badała także jestem tego pewna. Najlepiej kąpac tylkow balneum albo oillatum. U każdego dziecak wyjdzie prędzej czy później.
pozdr
aaa i gratuluję wszystkim mamusiom, które już rozpakowane a tym czekającym jeszcze odrobiny cierpliwości!!!
Całusy pa
przyznaję że czytam Wasze wpisy w ekstra tempie.
Jeśli chodzi o krosteczki to mojego jeszcze wczoraj w szpitalu wysypało, białe krostki i czerwone, nie martwcie się to hormonalna wysypka.Pediatra badała także jestem tego pewna. Najlepiej kąpac tylkow balneum albo oillatum. U każdego dziecak wyjdzie prędzej czy później.
pozdr
aaa i gratuluję wszystkim mamusiom, które już rozpakowane a tym czekającym jeszcze odrobiny cierpliwości!!!
Całusy pa
Dopisuję do listy misice3 :-D
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 07.12 - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Misica3 - 10.12 (07.12) - dziewczynka Hania 4770g, 60cm, 6:35 - CC
Mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
Dwupaki ;-)
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 07.12 - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Misica3 - 10.12 (07.12) - dziewczynka Hania 4770g, 60cm, 6:35 - CC
Mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
Dwupaki ;-)
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Gratulacje dla wszystkich mam ! :)
ostatnio zadko sie udzielam ale PAtryk nie daje mi duzo czasu dla siebie:) niestety ma zaropiale oczko, w szpitalu juz troche bylo ale teraz jest mocno zawsze po snie sklejone.. no i katarek tez ma ale go nei widac tylko slychac wiec nawet nei mam co odciagac:(
co do mnei to mam dziwna sytuacje bo jedna piers mam pelna az twarda od mleka a druga jak flak.. pusciutka i widac duza roznice w wielkosci.. nie wiem co zrobic..
czy boli was jeszcze krocze? bo mnie pobolewa czy to normalne?
ile czasu podaje sie te witaminy?
ostatnio zadko sie udzielam ale PAtryk nie daje mi duzo czasu dla siebie:) niestety ma zaropiale oczko, w szpitalu juz troche bylo ale teraz jest mocno zawsze po snie sklejone.. no i katarek tez ma ale go nei widac tylko slychac wiec nawet nei mam co odciagac:(
co do mnei to mam dziwna sytuacje bo jedna piers mam pelna az twarda od mleka a druga jak flak.. pusciutka i widac duza roznice w wielkosci.. nie wiem co zrobic..
czy boli was jeszcze krocze? bo mnie pobolewa czy to normalne?
ile czasu podaje sie te witaminy?
Agus o jakie witaminy Ci chodzi?
Co do katarku - to nasza pediatra dzisiaj mówiła, że może trwac długo ten taki poporodowy, u naszego też nie widac katarkuje, ale on tak pochrapkuje. Pediatra kazala kilka razy dziennie psikać solą fizjologiczną, nawet do konca 3 miesiaca - bo jest zima :)
Powodzenia
aaaa misica - gratulacje
Co do katarku - to nasza pediatra dzisiaj mówiła, że może trwac długo ten taki poporodowy, u naszego też nie widac katarkuje, ale on tak pochrapkuje. Pediatra kazala kilka razy dziennie psikać solą fizjologiczną, nawet do konca 3 miesiaca - bo jest zima :)
Powodzenia
aaaa misica - gratulacje
wit D bierze się bardzo długo, bo aż do lata, gdy będzie dużo slonka i wyedy nasze maleństwa będą mogly łapać słonko i witaminę d z tego słonka, a teraz trzeba wspierać.
co do witaminy K to cos mi sie wydaje że około miesiąca - czyli całe opakowanie witaK, ale jutro dam znać bo się dowiem
Agusia dzieki
co do witaminy K to cos mi sie wydaje że około miesiąca - czyli całe opakowanie witaK, ale jutro dam znać bo się dowiem
Agusia dzieki
dzieki dziewczyny :)
dziobus wydaje mi sie ze Patryka tez boli brzuszek po wit K.. zawsze mu dawalam na noc i zasypial dopiero ok 4 wczoraj 5.. dzis mu dalam do poludnia i do tej pory marudzi i chce cyca..
sbj zrosty tzn? to miejsce wyglada normalnie kolor wszedzie taki sam tylko mam twardsze tam gdzie bylo naciecie no i boli przestaje i znowu boli taki dziwny bol..
jrzeli uzywam tantum rosa to octenisept moge tez?? i w jakich dawkach ja mam taki do psikania..
dziobus wydaje mi sie ze Patryka tez boli brzuszek po wit K.. zawsze mu dawalam na noc i zasypial dopiero ok 4 wczoraj 5.. dzis mu dalam do poludnia i do tej pory marudzi i chce cyca..
sbj zrosty tzn? to miejsce wyglada normalnie kolor wszedzie taki sam tylko mam twardsze tam gdzie bylo naciecie no i boli przestaje i znowu boli taki dziwny bol..
jrzeli uzywam tantum rosa to octenisept moge tez?? i w jakich dawkach ja mam taki do psikania..
dopisuję się do rozpakowanych :)
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Misica3 - 10.12- dziewczynka Hania 4770g, 60 cm godz 6:35 Wałbrzych
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
Dwupaki ;-)
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Anula78 -06.12-chłopczyk
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Misica3 - 10.12- dziewczynka Hania 4770g, 60 cm godz 6:35 Wałbrzych
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
Dwupaki ;-)
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Anula78 -06.12-chłopczyk
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
agus - zrost to twardsze miejsce w miejscu blizny czyli zszycia, ale nie wiem czy u Ciebie to to.
co do TANTUM ROSA - to mój gin, powiedział, że wręcz nie wolno tego używać do pielęgnacji krocza po porodzie - chhyba że rana ropieje i sie paprze, a to dlatego że ten specyfik zabija naszą naturalna florę bakteryjną.
Mój gin zaleca częste podmywanie i mycie pianą z szarego mydła.
Co do Octaniseptu, w ulotce jest napisane że można stosować na ranę krocza po porodzie - ja psikam 3 razy dziennie.
Dagmarka - my po tygodniu trafiliśmy ze skierowanie na IP i tam lekarz powiedział żeby te witaminy podawać - czyli od drugiego tygodnia
Agusia - a jak długo te pachwiny będą wracać do siebie - 6 tygodni?
Kurcze nie wiem czy wszystko napisałam, ale pisalam wczoraj - napisałam długą wypowiedź i jak nacisnęłam przycisk wyślij to padł mi net :(, więc dziś pisze jeszcze raz :)
co do TANTUM ROSA - to mój gin, powiedział, że wręcz nie wolno tego używać do pielęgnacji krocza po porodzie - chhyba że rana ropieje i sie paprze, a to dlatego że ten specyfik zabija naszą naturalna florę bakteryjną.
Mój gin zaleca częste podmywanie i mycie pianą z szarego mydła.
Co do Octaniseptu, w ulotce jest napisane że można stosować na ranę krocza po porodzie - ja psikam 3 razy dziennie.
Dagmarka - my po tygodniu trafiliśmy ze skierowanie na IP i tam lekarz powiedział żeby te witaminy podawać - czyli od drugiego tygodnia
Agusia - a jak długo te pachwiny będą wracać do siebie - 6 tygodni?
Kurcze nie wiem czy wszystko napisałam, ale pisalam wczoraj - napisałam długą wypowiedź i jak nacisnęłam przycisk wyślij to padł mi net :(, więc dziś pisze jeszcze raz :)
misica gratulacje:)
wiolka Patryk dzis zasnal ok 3 a obudzil sie przed 8 wiec tez troszke spal:)
Dagmarka jak u mnie polozna byla to powiedziala ze wit K od 8 dnia zycia a wit D od 2,5 tyg.
sbj no mam twardsze miejsce ale wyglada jak to polozna powiedziala ladnie ... tylko czemu tak pobolewa a moze to normalne ze po 2 tyg jeszcze boli juz sama nei wiem.. zaczne psikac ytym octeniseptem :)
dziobus dzis rozmawialam z polozna i powiedziala ze jak podejrzewam ze od tej witaminy boli go brzuch to mam przestac dawac zeby dziecko sie nie meczylo.. dzis nei dam i zobacze czy tez bedzie marudny..
wiolka Patryk dzis zasnal ok 3 a obudzil sie przed 8 wiec tez troszke spal:)
Dagmarka jak u mnie polozna byla to powiedziala ze wit K od 8 dnia zycia a wit D od 2,5 tyg.
sbj no mam twardsze miejsce ale wyglada jak to polozna powiedziala ladnie ... tylko czemu tak pobolewa a moze to normalne ze po 2 tyg jeszcze boli juz sama nei wiem.. zaczne psikac ytym octeniseptem :)
dziobus dzis rozmawialam z polozna i powiedziala ze jak podejrzewam ze od tej witaminy boli go brzuch to mam przestac dawac zeby dziecko sie nie meczylo.. dzis nei dam i zobacze czy tez bedzie marudny..
Cześć dziewczyny:)
my właśnie wróciliśmy z usg bioderek i wszystko jest ok:)mamy przyjść na kontrolę za 12 tygodni:) a ja jak już sie wybrałam do przychodni to stwierdziłam, że poproszę lekarkę o to żeby osłuchała mojego malucha cz ten katarek to nic poważnego i jest wszystko ok:)) a jaki mój Szymonek był grzeczny..chyba wiedział, że jak mama musi sama sobie poradzić z cała wyprawą to trzeba ją wesprzeć:) kochane dzieciątko:)
a ja wczoraj wyrwałam sie z domu na 4 godzinki:) w pracy była wigilia więc pojechałam na stare śmiecie, bo sie stęskniłam za tym miejscem i ludźmi:) ale było fajnie, nawet to jak wsiadłam do auta, puściłam głośno muzykę i sobie śpiewałam:)) a tatuś dostał odciągnięte mleczko i sobie super z synkiem poradził:))
polecam taki wypad każdej mamusi:)
a co do wit. to mi lekarz powiedział, że zarówno D i K od 8 doby można podać..kurczę, a może mój też marudny jest po tej wit k? muszę poobserwować
a przesyłki od mojej mamy z sab simplex jak nie było tak nie ma..od poniedziałku idą 200 km ehh..ciekawe czy zadziałają..
miłego dnia!
my właśnie wróciliśmy z usg bioderek i wszystko jest ok:)mamy przyjść na kontrolę za 12 tygodni:) a ja jak już sie wybrałam do przychodni to stwierdziłam, że poproszę lekarkę o to żeby osłuchała mojego malucha cz ten katarek to nic poważnego i jest wszystko ok:)) a jaki mój Szymonek był grzeczny..chyba wiedział, że jak mama musi sama sobie poradzić z cała wyprawą to trzeba ją wesprzeć:) kochane dzieciątko:)
a ja wczoraj wyrwałam sie z domu na 4 godzinki:) w pracy była wigilia więc pojechałam na stare śmiecie, bo sie stęskniłam za tym miejscem i ludźmi:) ale było fajnie, nawet to jak wsiadłam do auta, puściłam głośno muzykę i sobie śpiewałam:)) a tatuś dostał odciągnięte mleczko i sobie super z synkiem poradził:))
polecam taki wypad każdej mamusi:)
a co do wit. to mi lekarz powiedział, że zarówno D i K od 8 doby można podać..kurczę, a może mój też marudny jest po tej wit k? muszę poobserwować
a przesyłki od mojej mamy z sab simplex jak nie było tak nie ma..od poniedziałku idą 200 km ehh..ciekawe czy zadziałają..
miłego dnia!
Cześć dziewczyny!
Kurcze, jakoś nie mogę się zebrać i napisać. Wiecznie coś. Jak już mam wolną chwilę to tyle do zrobienia. Albo spać idę.
Z porodu w Redłowie jestem zadowolona. 7 grudnia miałam cały dzień bóle i głupia myślałam, że to nie to ;-). Całą noc nie spałam - skurcze się nasilały. Pojechałam o 7 rano 8 grudnia z bólami co 5 min. i na izbie przyjęć cofnęły mi się. Przyjeli mnie na patologię aby akcja się rozwinęła. Tam ok 10 się zaczęło znowu - byłam już wykończona z powodu braku snu. Trafiłam na super położną na patologii, która bardzo mi pomogła. 2 razy zrobiła mi masaż szyjki, dała czopki i kazała stać pod prysznicem i robić przysiady. Dzięki temu od 12 miałam już rozwarcie na 2-3 palce i częste bóle. Po 14 przyjechał mój mąż, bo już się ostro wszystko rozkręciło. Ok 15 przeszliśmy na porodówkę. Trafiłam na najfajniejszą salę porodową - z wanną. Tylko, że nie zdążyłam z niczego skorzystać ;-)). Nie ma co ukrywać - ból jest cholerny. Dziwne rzeczy człowiek gada z tego wszystkiego - ja cały czas, że już nie chcę, że nie dam rady itd. ;-). Ale mąż i położna (znowu cudowna) super mnie mobilizowali i dopingowali. przed 17 miałam już parte. Niestety poczułam jak mnie nacina - z tego wszytskiego straciłam skurcz party. No ale w końcu urodziłam. W sumie rodziłam 5,5 godziny - także jak na pierworódkę to super ;-).
Uczucie jak położyli mi małą - nie do opisania. Takie ciepłe ciałko...ech! Cudownie. Od razu zapomina się o bólu.
Potem szycie - nie zbyt przyjemne. Długo o trwało - dopiero na wypisie przeczytałam, że miałam pęknięcie szyjki macicy. No cóż ;-/.
Potem wrócił mąż z Lenką - mała od razu super załapała cyca - i tak jest do tej pory.
Sam okres po porodzie też był ok. Opieka dobra. Nie narzekałabym w ogóle gdyby nie to, że musiałyśmy zostać dłużje w szpitalu. Mała miała podwyższone crp i dostawała antybiotyk. Serce mnie bolało jak widziałam jak ją "męczą". Wieczne kłucie, wenflony...te spuchnięte łapki. Często położne miały problem z wkłuciem się i była kłuta po 6 razy zanim pobrały jej krew - wyobrażacie sobie w jakim stanie wracało dziecko do mnie - wręcz sina z płaczu. Minus taki (ale tak chyba jest wszędzie), że bez przerwy odrywają dziecko od piersi, albo rozbudzają, bo tu anybiotyk, tu badania, tu kąpiel, obchód itd, itd. Dziecko zrobiło się nerwowe, ciągle rozbudzane itd. Teraz w domku widzę sporą poprawę - wyciszyła się bidulka.
No i największego pecha miałam z tym, że akurat do mojego pokoju, gdzie lezalam z dwiema fajnymi babkami po cc, polozyli w nocy dziewczyne...patologię. Wzieli ją z ulicy, urodziła prawie w karetce. Dziewczyna paliła w ciąży i nie wiem przypadkiem czy nie piła - wiem że w dzień porodu wypiła piwo ;/. Zachowywała się conajmniej dziwnie - cały czas wstawała, łaziła po pokoju, wychodziła na korytarz, sapała, jęczała - nie spałyśmy całą noc przez nią, bo bałyśmy się jej. Położne cały czas musiały ją uspokajać. Okazało się, że jej synek musi leżec w inkubatorze - był malutki 2600 chociaż donoszony - podejrzewam ze bylo zatrucie ciązowe - skoro paliła.
Dziweczyna nie miała zadnych swoich rzeczy - tatuś dziecka pojawił sie dopiero 2 w 3 dobie i przywiozl jej rzeczy. Ona sie nie myła, smierdziała - miałam odruch wymiotny. Do tego wychodzia na fajke i jak wracała to tez smierdziało - masakra. Po paru dniach znacznie się uspokoiła ale i tak jej nie ufałam - a zostałam w koncu sama z nia w pokoju. Chciałam zeby mnie przeniesli ale nie mogli... no pecha miałam. Do niej non stop psycholog, psychiatra, opieka spoleczna i td. przychodziła - koszmar. A najgorsze jest to, ze ona problemu nie widziała. Ech!
No dobra, rozpisałam się strasznie. Sorry za bledy - ale pisze tak szybko, bo Lenka zaraz sie obudzi ;-).
Ogólnie mam cudowną córeczke. Jest naprawde spokojna. Mało płacze. W nocy budzi się co 2-3 godz. poje i idzie spac. Jest coraz lepiej.
Tez mam problem z ulewaniem. Teraz to juz jest takie małe, ale w szpitalu bardzo ulewała - w koncu miala płukanie żoładka - wody jeszcze zalegały (tyle wycieropiało to moje dziecię).
No i nie odbija mi prawie wcale. Potem przez sen sie prezy i jeczy - tak jakby nie mogła bączka puscic - podejrzewam, ze to wlasnie z uwagi na to nie odbijanie - zalega potwietrze.
Karmię tylko piersią - na szczesie z tym w ogole problemu nie mialam i nie mam.
Co jescze - dzis byla u mnie polozna srodowiskowa - wszystko jest ok. ;-). Miałam zdjęte szwy w szpitalu, ale czulam ze cos jeszcze tam jest - no i oczywiscie 2 szwy zostawili - dzis polozna mi zdjela.
Aaa i nic o witaminach mi w szpitalu przy wypisie nie mowili. Ma do mnie przyjsc pediatra w ciagu 4 tyg. do domu i moze ona cos powie na ten temat. Na razie nic sama nie podaje.
Kurcze, jakoś nie mogę się zebrać i napisać. Wiecznie coś. Jak już mam wolną chwilę to tyle do zrobienia. Albo spać idę.
Z porodu w Redłowie jestem zadowolona. 7 grudnia miałam cały dzień bóle i głupia myślałam, że to nie to ;-). Całą noc nie spałam - skurcze się nasilały. Pojechałam o 7 rano 8 grudnia z bólami co 5 min. i na izbie przyjęć cofnęły mi się. Przyjeli mnie na patologię aby akcja się rozwinęła. Tam ok 10 się zaczęło znowu - byłam już wykończona z powodu braku snu. Trafiłam na super położną na patologii, która bardzo mi pomogła. 2 razy zrobiła mi masaż szyjki, dała czopki i kazała stać pod prysznicem i robić przysiady. Dzięki temu od 12 miałam już rozwarcie na 2-3 palce i częste bóle. Po 14 przyjechał mój mąż, bo już się ostro wszystko rozkręciło. Ok 15 przeszliśmy na porodówkę. Trafiłam na najfajniejszą salę porodową - z wanną. Tylko, że nie zdążyłam z niczego skorzystać ;-)). Nie ma co ukrywać - ból jest cholerny. Dziwne rzeczy człowiek gada z tego wszystkiego - ja cały czas, że już nie chcę, że nie dam rady itd. ;-). Ale mąż i położna (znowu cudowna) super mnie mobilizowali i dopingowali. przed 17 miałam już parte. Niestety poczułam jak mnie nacina - z tego wszytskiego straciłam skurcz party. No ale w końcu urodziłam. W sumie rodziłam 5,5 godziny - także jak na pierworódkę to super ;-).
Uczucie jak położyli mi małą - nie do opisania. Takie ciepłe ciałko...ech! Cudownie. Od razu zapomina się o bólu.
Potem szycie - nie zbyt przyjemne. Długo o trwało - dopiero na wypisie przeczytałam, że miałam pęknięcie szyjki macicy. No cóż ;-/.
Potem wrócił mąż z Lenką - mała od razu super załapała cyca - i tak jest do tej pory.
Sam okres po porodzie też był ok. Opieka dobra. Nie narzekałabym w ogóle gdyby nie to, że musiałyśmy zostać dłużje w szpitalu. Mała miała podwyższone crp i dostawała antybiotyk. Serce mnie bolało jak widziałam jak ją "męczą". Wieczne kłucie, wenflony...te spuchnięte łapki. Często położne miały problem z wkłuciem się i była kłuta po 6 razy zanim pobrały jej krew - wyobrażacie sobie w jakim stanie wracało dziecko do mnie - wręcz sina z płaczu. Minus taki (ale tak chyba jest wszędzie), że bez przerwy odrywają dziecko od piersi, albo rozbudzają, bo tu anybiotyk, tu badania, tu kąpiel, obchód itd, itd. Dziecko zrobiło się nerwowe, ciągle rozbudzane itd. Teraz w domku widzę sporą poprawę - wyciszyła się bidulka.
No i największego pecha miałam z tym, że akurat do mojego pokoju, gdzie lezalam z dwiema fajnymi babkami po cc, polozyli w nocy dziewczyne...patologię. Wzieli ją z ulicy, urodziła prawie w karetce. Dziewczyna paliła w ciąży i nie wiem przypadkiem czy nie piła - wiem że w dzień porodu wypiła piwo ;/. Zachowywała się conajmniej dziwnie - cały czas wstawała, łaziła po pokoju, wychodziła na korytarz, sapała, jęczała - nie spałyśmy całą noc przez nią, bo bałyśmy się jej. Położne cały czas musiały ją uspokajać. Okazało się, że jej synek musi leżec w inkubatorze - był malutki 2600 chociaż donoszony - podejrzewam ze bylo zatrucie ciązowe - skoro paliła.
Dziweczyna nie miała zadnych swoich rzeczy - tatuś dziecka pojawił sie dopiero 2 w 3 dobie i przywiozl jej rzeczy. Ona sie nie myła, smierdziała - miałam odruch wymiotny. Do tego wychodzia na fajke i jak wracała to tez smierdziało - masakra. Po paru dniach znacznie się uspokoiła ale i tak jej nie ufałam - a zostałam w koncu sama z nia w pokoju. Chciałam zeby mnie przeniesli ale nie mogli... no pecha miałam. Do niej non stop psycholog, psychiatra, opieka spoleczna i td. przychodziła - koszmar. A najgorsze jest to, ze ona problemu nie widziała. Ech!
No dobra, rozpisałam się strasznie. Sorry za bledy - ale pisze tak szybko, bo Lenka zaraz sie obudzi ;-).
Ogólnie mam cudowną córeczke. Jest naprawde spokojna. Mało płacze. W nocy budzi się co 2-3 godz. poje i idzie spac. Jest coraz lepiej.
Tez mam problem z ulewaniem. Teraz to juz jest takie małe, ale w szpitalu bardzo ulewała - w koncu miala płukanie żoładka - wody jeszcze zalegały (tyle wycieropiało to moje dziecię).
No i nie odbija mi prawie wcale. Potem przez sen sie prezy i jeczy - tak jakby nie mogła bączka puscic - podejrzewam, ze to wlasnie z uwagi na to nie odbijanie - zalega potwietrze.
Karmię tylko piersią - na szczesie z tym w ogole problemu nie mialam i nie mam.
Co jescze - dzis byla u mnie polozna srodowiskowa - wszystko jest ok. ;-). Miałam zdjęte szwy w szpitalu, ale czulam ze cos jeszcze tam jest - no i oczywiscie 2 szwy zostawili - dzis polozna mi zdjela.
Aaa i nic o witaminach mi w szpitalu przy wypisie nie mowili. Ma do mnie przyjsc pediatra w ciagu 4 tyg. do domu i moze ona cos powie na ten temat. Na razie nic sama nie podaje.
Aaaa i jeszcze jedno. W szpitalu robili małej usg brzuszka i głowki - rutynowe badanie. Oazało się, że mała ma jakieś torbielki w przestrzeni międzymózgowej! Mam sie nie martwic na razie i do kontroli za ok miesiac iść. Mam nadzieję, że to nic takiego.
Miałam taką bezproblemową ciążę, czułam się super, dbałam o siebie, a i tak dziecko coś złapało ode mnie.
Miałam taką bezproblemową ciążę, czułam się super, dbałam o siebie, a i tak dziecko coś złapało ode mnie.
Michalowo, wielkie gratulacje, i widzisz Lena z Blanka beda obchodzic urodzinki,
Ciesze sie bardzo, ze Lenka pieknie ci zassala piers, i jak najmniejszych problemow z laktacjai abu mlesia bylo wystarczajaco...
Trauma poszpitalna zostaje na troszke, na szczescie mija, a na pewno wszystko bedzie dobrze, czekamy na fotke w watku dla zapracowanych...
ps. jak babcia chetna do pomocy ci w domku typu: ugotowanie itp, to korzystaj, mi tego brakowalo...
Ciesze sie bardzo, ze Lenka pieknie ci zassala piers, i jak najmniejszych problemow z laktacjai abu mlesia bylo wystarczajaco...
Trauma poszpitalna zostaje na troszke, na szczescie mija, a na pewno wszystko bedzie dobrze, czekamy na fotke w watku dla zapracowanych...
ps. jak babcia chetna do pomocy ci w domku typu: ugotowanie itp, to korzystaj, mi tego brakowalo...
Mamka a Ty po cesarce jesteś? ja tez tak mam tylko po cesarce, mam taki wałek i tez boli, szwy mi juz zdjęli a wałek został, lekarka powiedziała ze najprawdopodobniej tam sie ropa zebrała albo krwiak zrobił, kazała nagrzewać termoforem i czekać albo sie wchłonie albo wypłynie;/
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url

mamka przyłóż sobie okład z lodu(może byc mrożona zupa zawinięta w pieluszkę)powinno na trochę przynieść ulgę no i poślij męza po rywanol do apteki i gaziki(połóż taki nasączony gazik z rywanolen na podpasce i przyłóżdo krocza...możesz też położyć ten gazik bezpośrednio do krocza a na to lód:-) ta śliwa to chodzi ci o sine miejsce czy wyczuwasz zgrubienie wielkości śliwki?bo jak to drugie to do gina iść musisz...
A u mnie nic sie nie dzieje tez cały czas 2w1 ale mam czas jeszcze chociaż nie ukrywam ze chciałabym na swieta być z mała juz w domku ale jej tak dobrze ze niewiem czy tak bedzie raczej dalej bedziemy 2w1. Niewiem jak to było u Was ale ja mam rozwarcie na 2,5 palca bóle krzyża i tyle małajest nisko i zastanawiam sie jak długo jeszcze do porodu?
Mamka, ja też jestem tak nacięta. Strasznie się zdziwiłam, ze tak nacinają. Byłam przekonana, ze przecinają jakby wrgę. A tu bolał mnie bardzo odbyt. Z dnia na dzień było lepiej - zresztą jak mała na drugi dzień po urodzeniu ulała strasznie i poszło jej nosem, całkiem zapomniałam o szwach i z impetem usiadłam na tyłku i tak już zostało ;-).
Szwy zdjęto mi we wtorek i było trochę lepiej, ale nie do końca - w domu wyczułam, ze położna nie usunłeła wszytskich. Dziś była u nas środowiskowa i zdjęła pozostawione 2 szwy.
I też w miejscu nacięcia miałam takie jakby stwardnienie - ale lekarze na obchodzie mówili że ładnie się goi, także sie nie denerwowałam. Teraz już po usunięciu szwów z dnia na dzień jest coraz mniej twarde to miejsce. Ale powiem wam, że nie oglądałam tam siebie. Boję się tego widoku i wolę się nie dołować. Tylko, że tak powiem działam na dotyk ;-).
Ja w szpitalu i teraz w domu płuczę sobie Tatum rossa. Dodatkowo octaniseptem psikam. Rywanol też mam, ale w końcu nie uzyłam.
Szwy zdjęto mi we wtorek i było trochę lepiej, ale nie do końca - w domu wyczułam, ze położna nie usunłeła wszytskich. Dziś była u nas środowiskowa i zdjęła pozostawione 2 szwy.
I też w miejscu nacięcia miałam takie jakby stwardnienie - ale lekarze na obchodzie mówili że ładnie się goi, także sie nie denerwowałam. Teraz już po usunięciu szwów z dnia na dzień jest coraz mniej twarde to miejsce. Ale powiem wam, że nie oglądałam tam siebie. Boję się tego widoku i wolę się nie dołować. Tylko, że tak powiem działam na dotyk ;-).
Ja w szpitalu i teraz w domu płuczę sobie Tatum rossa. Dodatkowo octaniseptem psikam. Rywanol też mam, ale w końcu nie uzyłam.
mamka ja rodziłam w 2007 roku i też byłam nacinana, niestety nie pocieszę się. Mnie bolało ok. 6 tygodni krocze... :( myślałam, że jak zdejmą mi szwy będzie lepiej, ale niestety nie było... ja miałam 7 szwów, "wszystko" było opuchnięte i fioletowe, przemywałam tantum rosa chyba 5 razy dziennie, na szczęście z każdym dniem było troszkę lepiej... łączę się z Tobą w bólu, bo wiem co czujesz... ale wszystko minie... :)
Dziewczyny, a powiedzcie mi co jecie.
Nie mam pomysłu co robić sobie na obiad. Ugotowałam pierś z kurczaka z marchewką i jadłam z ryżem. Strasznie to suche ;-)
Powiedzcie, czy mogę jakiś sosik sobie zrobić?
Cholera boję się, że mała będzie cierpiała jak coś nie tak zjem. Już teraz się pręży i jęczy po jedzeniu - nie wiem czy to od jedzenia, czy to dlatego że ona nie odbija i potem często ulewa.
Nie mam pomysłu co robić sobie na obiad. Ugotowałam pierś z kurczaka z marchewką i jadłam z ryżem. Strasznie to suche ;-)
Powiedzcie, czy mogę jakiś sosik sobie zrobić?
Cholera boję się, że mała będzie cierpiała jak coś nie tak zjem. Już teraz się pręży i jęczy po jedzeniu - nie wiem czy to od jedzenia, czy to dlatego że ona nie odbija i potem często ulewa.
Mi dzisiaj położna powiedziała, że mogę jeść wszystko na co mam ochotę... z resztą ja i tak powoli wprowadzam do swojej diety różne rzeczy i małej nic nie jest... boję się tylko cytrusów... moja też się pręży - ale wiem, że to z przejedzenia... też mi powiedziała, że mała tak długo wisi na cycu bo mnie wykorzystuje jako smoczek... i po godzinie karmienia mam ją oddawać tatusiowi - jeśli przez pół godziny u niego nie zaśnie - dokarmić butlą... a ta metoda tylko na porę wieczorną...
no i gratulacje dla kolejnej mamusi :)
no i gratulacje dla kolejnej mamusi :)
Witam po przerwie :)
My z Michaśkiem już jesteśmy w domku. Mały jest zdrowy co nas bardzo cieszy,, waga lekko mu spadła ale mieścimy się w normie więc jest ok.
Zastanawia mnie ile wasze dzieciaczki śpią, bo mój szkrab przesypia praktycznie poza karmieniem cały czas. Dziś przeszedł sam siebie i spał prawie 5h a i tak sama go obudziłam bo się zestresowałam że głodny będzie.
No i kwestia karmienia, mam nawał pokarmu i już dziś musiałam ściągnąć, potem nakarmiłam go tym ściągniętym mleczkiem bo sutki mi krwawią. I nie wiem właśnie czy źle go przystawiam czy się po prostu hartują ;/
Jak jest u was? przeszło wam?
My z Michaśkiem już jesteśmy w domku. Mały jest zdrowy co nas bardzo cieszy,, waga lekko mu spadła ale mieścimy się w normie więc jest ok.
Zastanawia mnie ile wasze dzieciaczki śpią, bo mój szkrab przesypia praktycznie poza karmieniem cały czas. Dziś przeszedł sam siebie i spał prawie 5h a i tak sama go obudziłam bo się zestresowałam że głodny będzie.
No i kwestia karmienia, mam nawał pokarmu i już dziś musiałam ściągnąć, potem nakarmiłam go tym ściągniętym mleczkiem bo sutki mi krwawią. I nie wiem właśnie czy źle go przystawiam czy się po prostu hartują ;/
Jak jest u was? przeszło wam?
Hej dziewczyny :)
Po pierwsze gratulacje dla kolejnych szczęśliwie rozpakowanych + dla LidkiJ i Queen :)
Michałowa współczuje współlokatorki ale najważniejsze, że jesteście już w domu z Lenką.
Mój maluch wczoraj skończył miesiąc ale ten czas leci. Teraz już mniej śpi w ciągu dnia. Najbardziej mu się podoba jak go noszę i coś do niego mówię śmieszne minki wtedy strzela jakby rozumiał.
Byliśmy na wizycie u Sieliwończyka – mały ma super stawy, jak to określił lekarz więc jestem spokojna. Pokazał też ćwiczenia, które wykonywać, jak najlepiej nosić itp. Super lekarz gaduła na maxa także polecam.
Jeżeli chodzi o jedzenia to też położna powiedziała, że mogę jeść wszystko. Najlepiej powoli wprowadzać nowe potrawy i patrzeć jak dziecko zareaguje. Tylko też cytrusów się boję, żeby mały jakiejś wysypki nie dostał.
Co do zaropiałych oczek to jak byliśmy w szpitalu to mały nie mógł przez to otworzyć jednego oczka. Zalecili kropelki i po dwóch dniach przeszło. Mówili też, żeby przemywać solą i kanaliki masować.
Dziewczyny i jeszcze mam pytanie odnośnie karmienia bo ja niestety mam mało pokarmu i muszę go dokarmiać. Czy powinnam małego przystawiać do piersi co karmienie czy lepiej np. co drugie jak się pokarmu trochę uzbiera?
Po pierwsze gratulacje dla kolejnych szczęśliwie rozpakowanych + dla LidkiJ i Queen :)
Michałowa współczuje współlokatorki ale najważniejsze, że jesteście już w domu z Lenką.
Mój maluch wczoraj skończył miesiąc ale ten czas leci. Teraz już mniej śpi w ciągu dnia. Najbardziej mu się podoba jak go noszę i coś do niego mówię śmieszne minki wtedy strzela jakby rozumiał.
Byliśmy na wizycie u Sieliwończyka – mały ma super stawy, jak to określił lekarz więc jestem spokojna. Pokazał też ćwiczenia, które wykonywać, jak najlepiej nosić itp. Super lekarz gaduła na maxa także polecam.
Jeżeli chodzi o jedzenia to też położna powiedziała, że mogę jeść wszystko. Najlepiej powoli wprowadzać nowe potrawy i patrzeć jak dziecko zareaguje. Tylko też cytrusów się boję, żeby mały jakiejś wysypki nie dostał.
Co do zaropiałych oczek to jak byliśmy w szpitalu to mały nie mógł przez to otworzyć jednego oczka. Zalecili kropelki i po dwóch dniach przeszło. Mówili też, żeby przemywać solą i kanaliki masować.
Dziewczyny i jeszcze mam pytanie odnośnie karmienia bo ja niestety mam mało pokarmu i muszę go dokarmiać. Czy powinnam małego przystawiać do piersi co karmienie czy lepiej np. co drugie jak się pokarmu trochę uzbiera?
A mojemu też się kiepsko odbija i potem się pręży. Dopiero jak puści bączka albo zrobi kupę to mu przechodzi. Ale tych kupo robi teraz coraz mniej. Wyczytałam, że w takich wyp[adkach pomagają masaże brzuszka. Wrzucam linka z opisem jak to robić może kogoś zainteresuje:
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79409,2449645.html
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79409,2449645.html
Michałowa jeszcze raz gratuluję maluszka. Przykre że tak was wymęczyli w szpitalu. Teraz będzie już tylko lepiej.
Co do Twojej wspólokatorki to ja rownież ja pamiętam bo leżałam w sali na przeciwko Ciebie. Jak tylko ta dziewczyna pokazywała sie na korytarzu to uciekałam do sali.. Ja byłam przekonana ze ta dziewczyna jest w szoku poporodowym i nie do konca jest sprawna umysłowo, natomiast nie wiedziałam że do tego piła i pali pety. Brr!! Straszne!!
Szkoda że się dziewczyny mnie poznałyśmy.
Co do Twojej wspólokatorki to ja rownież ja pamiętam bo leżałam w sali na przeciwko Ciebie. Jak tylko ta dziewczyna pokazywała sie na korytarzu to uciekałam do sali.. Ja byłam przekonana ze ta dziewczyna jest w szoku poporodowym i nie do konca jest sprawna umysłowo, natomiast nie wiedziałam że do tego piła i pali pety. Brr!! Straszne!!
Szkoda że się dziewczyny mnie poznałyśmy.
Witam was dziewczynki
Nareszcie dałączam się do rozpakowanych.Urodziłam 12.12 w urodziny mojego męża,ale dzidzia zrobiła mu prezent.Filipek ważył 3820 i mierzył 57cm.Dostałam kroplówkę na wywołanie porodu która zadziałała natychmiast i po 2,5godz. urodziłam,także poród nie był ciężki i wyczerpuiący ale zakładanie szwów bolało.Teraz już mam zdjęte i jeden zle się zrósł boli okrutnie.
a mój synuś je śpi i robi ciągle kupki.
Pozdrawiam was powodzenia.
Nareszcie dałączam się do rozpakowanych.Urodziłam 12.12 w urodziny mojego męża,ale dzidzia zrobiła mu prezent.Filipek ważył 3820 i mierzył 57cm.Dostałam kroplówkę na wywołanie porodu która zadziałała natychmiast i po 2,5godz. urodziłam,także poród nie był ciężki i wyczerpuiący ale zakładanie szwów bolało.Teraz już mam zdjęte i jeden zle się zrósł boli okrutnie.
a mój synuś je śpi i robi ciągle kupki.
Pozdrawiam was powodzenia.
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Misica3 - 10.12- dziewczynka Hania 4770g, 60 cm godz 6:35 Wałbrzych
sylwia80-12.12(04.12)-chłopczyk Filipek 3820g,57cm godz 17:35
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
Dwupaki ;-)
Anula78 -06.12-chłopczyk
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Misica3 - 10.12- dziewczynka Hania 4770g, 60 cm godz 6:35 Wałbrzych
sylwia80-12.12(04.12)-chłopczyk Filipek 3820g,57cm godz 17:35
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
Dwupaki ;-)
Anula78 -06.12-chłopczyk
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Misica3 - 10.12- dziewczynka Hania 4770g, 60 cm godz 6:35 Wałbrzych
sylwia80-12.12(04.12)-chłopczyk Filipek 3820g,57cm godz 17:35
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
LidkaJ-15.12 (11.12) - Magdusia 3680g, 56 cm, kliniczna- SN
Dwupaki ;-)
Anula78 -06.12-chłopczyk
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Misica3 - 10.12- dziewczynka Hania 4770g, 60 cm godz 6:35 Wałbrzych
sylwia80-12.12(04.12)-chłopczyk Filipek 3820g,57cm godz 17:35
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
LidkaJ-15.12 (11.12) - Magdusia 3680g, 56 cm, kliniczna- SN
Dwupaki ;-)
Anula78 -06.12-chłopczyk
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Serdeczne gratulacje dziewczyny!!! ;-)
Ja dziś zacznę werandowanie małej. Dziś najpierw poleży przy uchylonym oknie. Powiedzcie mi proszę ile minut ma leżeć? W ogóle jak wy werendowałyście?
Chciałabym w święta iść na krótki chociaż pierwszy spacerek ;-).
Moja mała jest grzeczna, ale ;-). Strasznie łakomie je i potem mocno ulewa. Dziś w nocy ładnie spała od 24 do 3, nakarmiłam ją, czekałam na odbicie (nie doczekałam się) i w końcu położyłam ją ok 4 do łożeczka, ładnie spała ok 10 min. i zaczęła jęczeć - stwierdziłam, że pewnie brzuszek ją boli, albo chce odbić - wzięłam ją na ręce i mocno ulała - musiałam się przebrać. No i po tym ponad godzinę się męczyła. Stękała, prężyła się, jeszcze raz ulała itd. W końcu dałam jej possać smoka, bo ona znowu głodna była, a nie chciałam już w nią nic wlewać. W końcu ją przewinęłam, dałam jeszcze cyca i pomimo tego, że jeszcze raz troszkę ulała połozyłam ją o ok 6 do łóżeczka i do 8 spała. Znowu obudziła się z jękiem. Była głodna, dostała cyca i znowu ulała - już nie wiem co z nią robić. Gdyby nie to, to miałabym idealne dziecko - bo ona mało płacze. Raczej marudzi sobie. Nie sądze, że winą jest to co jem, bo bardzo uważam. To chyba powietrze zalega w brzuszku.
Czekam aż odpadnie kikut i będę masowała po brzuszku.
A wczoraj w dzień miała chyba ze 3-4 godz. aktywności. Cały czas oczy otwarte ;-). Co myślałam, że zasnęła, to ta znowu oczy okrągłe. Czy wasze też tak mają? Do tej pory mała tylko spała i jadła.
Ja dziś zacznę werandowanie małej. Dziś najpierw poleży przy uchylonym oknie. Powiedzcie mi proszę ile minut ma leżeć? W ogóle jak wy werendowałyście?
Chciałabym w święta iść na krótki chociaż pierwszy spacerek ;-).
Moja mała jest grzeczna, ale ;-). Strasznie łakomie je i potem mocno ulewa. Dziś w nocy ładnie spała od 24 do 3, nakarmiłam ją, czekałam na odbicie (nie doczekałam się) i w końcu położyłam ją ok 4 do łożeczka, ładnie spała ok 10 min. i zaczęła jęczeć - stwierdziłam, że pewnie brzuszek ją boli, albo chce odbić - wzięłam ją na ręce i mocno ulała - musiałam się przebrać. No i po tym ponad godzinę się męczyła. Stękała, prężyła się, jeszcze raz ulała itd. W końcu dałam jej possać smoka, bo ona znowu głodna była, a nie chciałam już w nią nic wlewać. W końcu ją przewinęłam, dałam jeszcze cyca i pomimo tego, że jeszcze raz troszkę ulała połozyłam ją o ok 6 do łóżeczka i do 8 spała. Znowu obudziła się z jękiem. Była głodna, dostała cyca i znowu ulała - już nie wiem co z nią robić. Gdyby nie to, to miałabym idealne dziecko - bo ona mało płacze. Raczej marudzi sobie. Nie sądze, że winą jest to co jem, bo bardzo uważam. To chyba powietrze zalega w brzuszku.
Czekam aż odpadnie kikut i będę masowała po brzuszku.
A wczoraj w dzień miała chyba ze 3-4 godz. aktywności. Cały czas oczy otwarte ;-). Co myślałam, że zasnęła, to ta znowu oczy okrągłe. Czy wasze też tak mają? Do tej pory mała tylko spała i jadła.
Gratulacje dla nowych mamus:)
Od wczoraj postanowilam dokarmiac Patryka.. dlatego ze siedzial mi caly czas przy cyku nawet potrafil 2 godz i chcial jeszcze sprobowalam odciagnac laktatorem i okazalo sie ze w jednej piersi prawie nic nei leci a z drugiej leci slabo.. kupilismy bebiko bo nie wiedzielismy w sumie jakie jest dobre i jak zasnal o 23:30 tak sie obudzil o 5.. pozniej dopiero o 9 :) jak zssal z butli to byl taki zadowolony i najedzony ze odrazu zasnal. a wczesniej musialam sie meczyc wstawac co chwilke odkladac do lozeczka za chwile sie budzil i tak w kolko juz wiem w czym byl problem:)
macie moze kupiony monitor oddechu? polecacie jakis bo mam zamiar kupic..
jak to jest z tymi bioderkami kiedy trzeba na nie isc i czy dostaje sie jakies skierowanie ?
Od wczoraj postanowilam dokarmiac Patryka.. dlatego ze siedzial mi caly czas przy cyku nawet potrafil 2 godz i chcial jeszcze sprobowalam odciagnac laktatorem i okazalo sie ze w jednej piersi prawie nic nei leci a z drugiej leci slabo.. kupilismy bebiko bo nie wiedzielismy w sumie jakie jest dobre i jak zasnal o 23:30 tak sie obudzil o 5.. pozniej dopiero o 9 :) jak zssal z butli to byl taki zadowolony i najedzony ze odrazu zasnal. a wczesniej musialam sie meczyc wstawac co chwilke odkladac do lozeczka za chwile sie budzil i tak w kolko juz wiem w czym byl problem:)
macie moze kupiony monitor oddechu? polecacie jakis bo mam zamiar kupic..
jak to jest z tymi bioderkami kiedy trzeba na nie isc i czy dostaje sie jakies skierowanie ?
No ja mam dużo pokarmu - chyba aż za dużo, mała cały czas ulewa. Zmęczona tym jestem, bo cały czas jej pilnuję.
Mam monitor Angel Care. Już raz mi się włączył - na szczęście tylko taki krótki alarm. Zanim dobiegłam do łózeczka już się wyłączył - czyli mała za długo wstrzymała oddach czy coś. Ja jestem bardzo zadowolona, daje mi to duże poczucie bezpieczeństwa.
Mam monitor Angel Care. Już raz mi się włączył - na szczęście tylko taki krótki alarm. Zanim dobiegłam do łózeczka już się wyłączył - czyli mała za długo wstrzymała oddach czy coś. Ja jestem bardzo zadowolona, daje mi to duże poczucie bezpieczeństwa.
Witajcie dziewczyny!
Gratulacje dla nowych mamuś! sylwia80 wreszcie doczekalas sie swojego maluszka :) gratulacje :)
Michałowa moja nie ma problemów (odpukać w niemalowane) z ulewaniem, natomiast podobnie jak Twoja córcia moja nie spi po pare rodzin. Przewaznie od 8 rano do około południa a potem po kapieli czyli 19 do 24 w nocy. Dzisiaj nam usneła o 24:30 a pozniej dała pospac az do 4 a potem do 8 rano.
Przyznam sie wam że wczoraj dalismy z męzem po raz pierwszy smoczka. jak tylko włożyłam jej do buzi to nie było dziecka. Cisza, spokój, koniec darcia.
Maz był przeciwko smoczkowi ale wreszcie się złamał po 4 godzicach lulania :)
Piekna pogoda, szkoda że nie mozemy jeszcze na spacerek isc :(
Dzisiaj trzecie werandowanie. Jutro wizyta położnej srodowiskowej i zobaczymy co powie i spacerkach w taka pogodę.
dziewczyny mam pytanie. czy waszym dzidziom też tak pękaja usteczka? Moja ma popekane strasznie, smaruję jej parafiną ale po karmieniu robi się to samo. Mleczko odparza usteczka i jak zasycha to pękaja :( czym jej smarować?
Gratulacje dla nowych mamuś! sylwia80 wreszcie doczekalas sie swojego maluszka :) gratulacje :)
Michałowa moja nie ma problemów (odpukać w niemalowane) z ulewaniem, natomiast podobnie jak Twoja córcia moja nie spi po pare rodzin. Przewaznie od 8 rano do około południa a potem po kapieli czyli 19 do 24 w nocy. Dzisiaj nam usneła o 24:30 a pozniej dała pospac az do 4 a potem do 8 rano.
Przyznam sie wam że wczoraj dalismy z męzem po raz pierwszy smoczka. jak tylko włożyłam jej do buzi to nie było dziecka. Cisza, spokój, koniec darcia.
Maz był przeciwko smoczkowi ale wreszcie się złamał po 4 godzicach lulania :)
Piekna pogoda, szkoda że nie mozemy jeszcze na spacerek isc :(
Dzisiaj trzecie werandowanie. Jutro wizyta położnej srodowiskowej i zobaczymy co powie i spacerkach w taka pogodę.
dziewczyny mam pytanie. czy waszym dzidziom też tak pękaja usteczka? Moja ma popekane strasznie, smaruję jej parafiną ale po karmieniu robi się to samo. Mleczko odparza usteczka i jak zasycha to pękaja :( czym jej smarować?
Hej jak fajnie że jestem już z wami a wasze problemy są jak moje.Też mi trochę ulewa a przy cycu chciałby być cały czas.Raz to pół nocy mu dawałam aż stwierdziłam że czas na smoka i uczę go ssać nawet niezle mu to wychodzi.Ile wy karmicie jedną piersią ja nie wiem kiedy mały kończy mleko bo mógłby ciągle ssać i nie wiem kiedy mu zabrać sam nie odda.
Aha ile stopni macie w pokoju?
Aha ile stopni macie w pokoju?
Witam niedzielnie, my właśnie po spacerku :)
Jeżeli chodzi o werandowanie to ja zaczynałam od około 10 minut przy otwartym oknie balkonowym, potem 15 i 20 i krótki spacerek.
Teraz już wychodzę tak na około 30/40 minut jak nie jest za zimno i wietrznie.
Kurcze podziwiam wasze maluchy, że tyle godzin bez spania wytrzymują. Mój to w ciągu dnia już coraz mniej śpi ale z otwartymi oczkami to max 1,5 godziny.
Agus878 mi połozna mówiła, że na prześwietlenie bioderek to najlepiej do 4 tygodnia zrobić. Ja robiłam prywatnie u Sieliwończyka /pisałam o tym wyżej/. A jeżeli na nfz to pewnie skierowanie od pediatry trzeba ale nie jestem pewna.
Sylwia ja w pokoju ma 23 stopnie ale mi i tak ciagle zimno.
Jeżeli chodzi o werandowanie to ja zaczynałam od około 10 minut przy otwartym oknie balkonowym, potem 15 i 20 i krótki spacerek.
Teraz już wychodzę tak na około 30/40 minut jak nie jest za zimno i wietrznie.
Kurcze podziwiam wasze maluchy, że tyle godzin bez spania wytrzymują. Mój to w ciągu dnia już coraz mniej śpi ale z otwartymi oczkami to max 1,5 godziny.
Agus878 mi połozna mówiła, że na prześwietlenie bioderek to najlepiej do 4 tygodnia zrobić. Ja robiłam prywatnie u Sieliwończyka /pisałam o tym wyżej/. A jeżeli na nfz to pewnie skierowanie od pediatry trzeba ale nie jestem pewna.
Sylwia ja w pokoju ma 23 stopnie ale mi i tak ciagle zimno.
Cześć dziewczyny:-)
My dzisiaj byłyśmy na pierwszym 20-minutowym spacerku a jutro już będzie 30. Werandowałam tak samo jak Aniak.
Moja też jest coraz bardziej aktywna w ciągu dnia, tak po 2 do 3 godzinek.
My również idziemy na USG bioderek do Sieliwończyka we wtorek.
Na NFZ trzeba mieć skierowanie od pediatry. Ja również słyszałam, że to badanie dobrze by bylo zrobić jak najszybciej.
My dzisiaj byłyśmy na pierwszym 20-minutowym spacerku a jutro już będzie 30. Werandowałam tak samo jak Aniak.
Moja też jest coraz bardziej aktywna w ciągu dnia, tak po 2 do 3 godzinek.
My również idziemy na USG bioderek do Sieliwończyka we wtorek.
Na NFZ trzeba mieć skierowanie od pediatry. Ja również słyszałam, że to badanie dobrze by bylo zrobić jak najszybciej.

Misica - jeśli chodzi o ten rivanol to też tak myślę, że przecież on nie jest do picia, także stosuję.
Robię też okłady z lodu i może troszkę lepiej.
Wkurzyłam się dzisiaj , bo miałąm jechać do szpitala na zdjęcie szwów, zadzwoniłam dopytać jakie dokumenty potrzeba a babka na to że mam iść do przychodni *(dzisiaj niedziela) a ona z wielką łaską że to bez różnicy czy 6 czy 7 doba, no ostatecznie zrezygnowałam, bo poczułam się jak nieproszony intruz!!!!!!!
Robię też okłady z lodu i może troszkę lepiej.
Wkurzyłam się dzisiaj , bo miałąm jechać do szpitala na zdjęcie szwów, zadzwoniłam dopytać jakie dokumenty potrzeba a babka na to że mam iść do przychodni *(dzisiaj niedziela) a ona z wielką łaską że to bez różnicy czy 6 czy 7 doba, no ostatecznie zrezygnowałam, bo poczułam się jak nieproszony intruz!!!!!!!
Kleszczy sie juz raczej nie używa,a próżnociąg zakłada się na główkę płodu jak "stoi"za długo w kroczu czyli np kobieta nie ma siły juz jej wyprzeć a lepiej dla dziecka żeby juz sie urodziło....krocza się nie znieczula bo jak dla kobiety to nic sie nie zmienia......chodzi o pomoc urodzenia główki......
BlueBell, tu masz artykuł na ten temat:
http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/porod/gdy-rodzacej-trzeba-pomoc_35232.html
http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/porod/gdy-rodzacej-trzeba-pomoc_35232.html

Jeśli chodzi o moje szwy to rzeczywiście nic się nie stanie jeśli będą zdjęte jeden dzień później.
Wkurzyłam się na tę babkę z IP szpitalu, bo była strasznie nie miła !!!!
A tak z innej beczki, co robicie do jedzonka na święta??
Ja dzisiaj do herbatki upiekłam jabłka w cieście i nawet wszystkim smakowały:-))
Wkurzyłam się na tę babkę z IP szpitalu, bo była strasznie nie miła !!!!
A tak z innej beczki, co robicie do jedzonka na święta??
Ja dzisiaj do herbatki upiekłam jabłka w cieście i nawet wszystkim smakowały:-))
Hej dziewczyny! My już z Madzią powoli się ogarniamy w domku, problemów z karmieniem nie mam, tylko mała nie odbija ale też nie ma później problemów nie boli ją brzuszek i nie ulewa więc ok. Rzeka mleka...
Nie wiem co się ze mną dzieje ale ja się ciągle wzruszam. Każda historia obejrzana o dzieciach w tv mnie rozkleja. Jestem taka szczęśliwa że mam Madziulkę, że jak tylko widzę jakieś nieszczęście cudzego maleństwa to ryczę. Ach te hormony. Miłego dnia z maluszkami tymi w brzuszkach i tymi już w ramionkach mamuś.
Nie wiem co się ze mną dzieje ale ja się ciągle wzruszam. Każda historia obejrzana o dzieciach w tv mnie rozkleja. Jestem taka szczęśliwa że mam Madziulkę, że jak tylko widzę jakieś nieszczęście cudzego maleństwa to ryczę. Ach te hormony. Miłego dnia z maluszkami tymi w brzuszkach i tymi już w ramionkach mamuś.
Melduje sie 2w1.
Mam pytanie z cyklu ciężarnych, czy wasze maleństwa w brzuszku też tak 'pulsowały'. Czasami ruchem jednostajnym wypina pupkę, i to przez dłuższa chwilę, zastanawiam się czy to normalne. Oczywiście wolę żeby tak robił, niż gdyby ciągle odpoczywał i się nie wiercił.
Mam pytanie z cyklu ciężarnych, czy wasze maleństwa w brzuszku też tak 'pulsowały'. Czasami ruchem jednostajnym wypina pupkę, i to przez dłuższa chwilę, zastanawiam się czy to normalne. Oczywiście wolę żeby tak robił, niż gdyby ciągle odpoczywał i się nie wiercił.
hej dziewczyny:)
zastanawiam się kiedy znowu do was dołączę... napisałyście tyle, a ja ciągle dogaduję się z moją małą...oj kazdy dzien wyglada inaczej...o innych porach je spi i zadnego rytmu:(
jak dojdziemy do porozumienia, to pewnie was przywitamy:)
ps. napiszcie proszę, czy tez was tak mocno boli przy oddawaniu moczu? mnie strasznie...oddalam dzis probkę do badania...boję się ze to jakas infekcja:(
pozdrawiam waszytskie mamuski:)
zastanawiam się kiedy znowu do was dołączę... napisałyście tyle, a ja ciągle dogaduję się z moją małą...oj kazdy dzien wyglada inaczej...o innych porach je spi i zadnego rytmu:(
jak dojdziemy do porozumienia, to pewnie was przywitamy:)
ps. napiszcie proszę, czy tez was tak mocno boli przy oddawaniu moczu? mnie strasznie...oddalam dzis probkę do badania...boję się ze to jakas infekcja:(
pozdrawiam waszytskie mamuski:)
Witajcie dziewczyny,
kurcze...zaczełam się martwić..
Jutro mijaja dwa tygodnie od porodu a nam pepuszek jeszcze nie odpadł :(
W szpitalu kazali osuszać i psikać oktaniseptem i nie się nie zmienia.
Mała ma pepuszek schowany więc kilka razy dziennie patyczkiem tam czyszczę i na koniec psikam, jednak niewiele to daje.
co robić? potraktować 70% spirytusem? nie będzie jej to bolało?
kurcze...zaczełam się martwić..
Jutro mijaja dwa tygodnie od porodu a nam pepuszek jeszcze nie odpadł :(
W szpitalu kazali osuszać i psikać oktaniseptem i nie się nie zmienia.
Mała ma pepuszek schowany więc kilka razy dziennie patyczkiem tam czyszczę i na koniec psikam, jednak niewiele to daje.
co robić? potraktować 70% spirytusem? nie będzie jej to bolało?
Cześć babczeki!
Tak, mi też czasem mała "pulsowała" w brzuchu ;-).
Ja też się wzruszam ;-). Jestem mega szczęśliwa. I kocham męża jeszcze bardziej i wtedy już w ogóle się rozklejam ;-).
Ale też czasem czuję taki jakiś smutek - jak sama wieczorem jestem. Wtedy tęsknię za brzuszkiem :-). Na prawdę cięzko mi czasem siebie zrozumieć.
Lenka cały czas ma problemu z brzuszkiem. Jęczy bidulka przez sen i budzi sie z placzem. Zauwazylam, ze jak odciagne troche pierwszy pokarm i wtedy dam jej cyca to jest lepiej. Ale nad ranem nie zdazylam tego zrobic i dalam jej npelna piers i zaczela sie potem meczyc. Maz wlanie pojechal kupic mi laktator, bo recznie odciagalam.
Tak, mi też czasem mała "pulsowała" w brzuchu ;-).
Ja też się wzruszam ;-). Jestem mega szczęśliwa. I kocham męża jeszcze bardziej i wtedy już w ogóle się rozklejam ;-).
Ale też czasem czuję taki jakiś smutek - jak sama wieczorem jestem. Wtedy tęsknię za brzuszkiem :-). Na prawdę cięzko mi czasem siebie zrozumieć.
Lenka cały czas ma problemu z brzuszkiem. Jęczy bidulka przez sen i budzi sie z placzem. Zauwazylam, ze jak odciagne troche pierwszy pokarm i wtedy dam jej cyca to jest lepiej. Ale nad ranem nie zdazylam tego zrobic i dalam jej npelna piers i zaczela sie potem meczyc. Maz wlanie pojechal kupic mi laktator, bo recznie odciagalam.
Cześć Wszystkim:-)
Justa, ja swojej małej przemywałam pępuszek spirytusem 70% i napewno ją to nie bolało a kikut odpadł łaskawie w piątek. Pediatra mi mówiła, że zdaża się, iż kikuty mogą odpaść dopiero po 3 tygodniach.
Ja też miałam pulsowanie i wydawało mi się, że moje maleństwo ma czkawkę:-)
Miłego dzionka!
Justa, ja swojej małej przemywałam pępuszek spirytusem 70% i napewno ją to nie bolało a kikut odpadł łaskawie w piątek. Pediatra mi mówiła, że zdaża się, iż kikuty mogą odpaść dopiero po 3 tygodniach.
Ja też miałam pulsowanie i wydawało mi się, że moje maleństwo ma czkawkę:-)
Miłego dzionka!

No ja też jeszcze w dwupaku...odliczam dni, termin bez różnicy = oby jak najszybciej bo już ledwo chodzę.
Mi brzuch tak pulsował ostatnio przy USG i doktor powiedział że mała ma czkawkę - zresztą było widać.
Moja mała pomimo tak zaawansowanej ciąży bardzo dużo się rusza, zwłaszcza tak napręża, wystawia pupkę i nóżki, kręci się niemiłosiernie, nieraz cała na jednym boku jest aż to boli. Nieraz też tak mi świdruje w pachwinach. Ale też uważam, że to lepsze niż jakby się mało ruszała.
Mi brzuch tak pulsował ostatnio przy USG i doktor powiedział że mała ma czkawkę - zresztą było widać.
Moja mała pomimo tak zaawansowanej ciąży bardzo dużo się rusza, zwłaszcza tak napręża, wystawia pupkę i nóżki, kręci się niemiłosiernie, nieraz cała na jednym boku jest aż to boli. Nieraz też tak mi świdruje w pachwinach. Ale też uważam, że to lepsze niż jakby się mało ruszała.
Cześć dziewczyny!!
Ja też jeszcze 2 w 1 a straszyli że mogę wcześniej urodzić więc mam leżeć i odpoczywać. Teraz prawie od tygodnia zaczęłam się ruszać i nic.
Też chciałabym urodzić po świętach albo już:)
A co do "pulsowania" to moja mała tez tak ma- wydaje mi się że to czkawka ale jak pozmieniam pozycję to często jej przechodzi:)
Miłego dnia!!
Ja też jeszcze 2 w 1 a straszyli że mogę wcześniej urodzić więc mam leżeć i odpoczywać. Teraz prawie od tygodnia zaczęłam się ruszać i nic.
Też chciałabym urodzić po świętach albo już:)
A co do "pulsowania" to moja mała tez tak ma- wydaje mi się że to czkawka ale jak pozmieniam pozycję to często jej przechodzi:)
Miłego dnia!!
No ja poczekam, bo pediara ma mnie odwiedzić w ciągu 4 tyg. życia Lenki. Połozna środowiskowa, jak u mnie była, radziła żebym poczekała na tą wizytę i nie chodziła po przychodniach, bo mała jest za malutka. Niby dla dzieci zdrowych, ale jednak. Powiedziała, że z wit. mogę poczekać do wizyty pediatry i on zleci co i jak.
A na usg bioderek dostaniemy zaproszenie - tzn. te które mieszkają w Gdyni, bo w Gdyni jest to refundowane z UM. Tak mi powiedziała w szkole rodzenia babka.
Najważniejsze zeby zapisać dziecko do przychodni.
A na usg bioderek dostaniemy zaproszenie - tzn. te które mieszkają w Gdyni, bo w Gdyni jest to refundowane z UM. Tak mi powiedziała w szkole rodzenia babka.
Najważniejsze zeby zapisać dziecko do przychodni.
hejka
ja nie mam cazsu na siedzenie przed kompem. Maly nispokojny - a właściwie to zżarty - często je co 1,5h, o 3 godzinach można maryć,a czasami je częściej, usta też ma spierzchniete i bąbel na górnej wardze, ale tonie odparzenieod mleka tylko od zbyt mocnego ściskaniaa brodawek i zachłannego jedzenia.
JUSTA co do pępka, to y z mężem się śmiejemy że mamy w domku rekordzistów. Córci odpadł po 28 dniach i dwukrotnym lapisowaniu u chirurga - przemywaliśmy jej spirytusem 70%.
małemu odpadł na trzecią dobę - tuz po przyjściu ze szpitala, przy pierwszej zmianie pieluchy okazało się ze pępka nie ma. W szpitalu miał robiony Octaniseptem.
Pozdrawiam wszystkie dwupaki i życzę szybkich porodów.
a rozpakowanym miłych chwil z maluszkami.
ja nie mam cazsu na siedzenie przed kompem. Maly nispokojny - a właściwie to zżarty - często je co 1,5h, o 3 godzinach można maryć,a czasami je częściej, usta też ma spierzchniete i bąbel na górnej wardze, ale tonie odparzenieod mleka tylko od zbyt mocnego ściskaniaa brodawek i zachłannego jedzenia.
JUSTA co do pępka, to y z mężem się śmiejemy że mamy w domku rekordzistów. Córci odpadł po 28 dniach i dwukrotnym lapisowaniu u chirurga - przemywaliśmy jej spirytusem 70%.
małemu odpadł na trzecią dobę - tuz po przyjściu ze szpitala, przy pierwszej zmianie pieluchy okazało się ze pępka nie ma. W szpitalu miał robiony Octaniseptem.
Pozdrawiam wszystkie dwupaki i życzę szybkich porodów.
a rozpakowanym miłych chwil z maluszkami.
Michałowa, jeszcze raz gratulacje :) masz śliczną córeczkę :)
bardzo mi przykro, że Twoje maleństwo musiało się nacierpieć w szpitalu, ale najważniejsze, że teraz wszystko ok :)
a ulewanie może samo przejdzie, u nas przeszło jak mały przestał jeść na umór. Innym wyjściem jest podawanie jakiś zagęszczaczy, ale wtedy musiałabyś karmić z butelki, wszystko będzie zależeć od tego czy Lenka będzie dobrze przybierać na wadzę.
jeśli chodzi o pępek, to u nas odpadł dopiero na 30 dzień i właśnie miesiąc jest dopuszczalny, później trzeba zgłosić się do lekarza
bardzo mi przykro, że Twoje maleństwo musiało się nacierpieć w szpitalu, ale najważniejsze, że teraz wszystko ok :)
a ulewanie może samo przejdzie, u nas przeszło jak mały przestał jeść na umór. Innym wyjściem jest podawanie jakiś zagęszczaczy, ale wtedy musiałabyś karmić z butelki, wszystko będzie zależeć od tego czy Lenka będzie dobrze przybierać na wadzę.
jeśli chodzi o pępek, to u nas odpadł dopiero na 30 dzień i właśnie miesiąc jest dopuszczalny, później trzeba zgłosić się do lekarza
witajcie ja dalej w dwupaku jestem...chociaż już 7 dni po terminie, nic kompletnie się nie dzieje:( na ostatniej wizycie w szpitalu dostałam skierowanie na patologię - na 23.12 -czyli kładą mnie na całę święta.. tak sobie myślę, że skoro 23.12 - to 10 dni po terminie to pewnie od razu będą indukować poród.. hmmm... a tak chciałam żeby poród sam się zaczął..a tu nic a nic.. skurczów brak, nic nie pobolewa, szyjka nie gotowa... no nic ważne, że już w czwartek coś się zmieni.
Gratuluję wszystkim szczęśliwym mamusiom i pozdrawiam te zniecierpliwione i czekające na swoje pociechy tak jak ja:)
Gratuluję wszystkim szczęśliwym mamusiom i pozdrawiam te zniecierpliwione i czekające na swoje pociechy tak jak ja:)
sbj - 58 3026613 dr Piotr Sieliwończyk, a tu jest link:
http://www.trojmiasto.pl/Gabinet-Ortopedyczny-Piotr-Sieliwonczyk-o928.html
My idziemy jutro na wizytę i zobaczymy co nam powie Pan dr.
http://www.trojmiasto.pl/Gabinet-Ortopedyczny-Piotr-Sieliwonczyk-o928.html
My idziemy jutro na wizytę i zobaczymy co nam powie Pan dr.

hej moj maly niechce juz ssac piersi musze pokarm siciagac:( troche to meczace ale trudno na noc daje mu jedna lub diwe butle bebiko ma male zatwardzenie takie kupki plastelinowe kupilam herbatke z kopru mam nadzieje ze pomoze czasami daje mu esputikol tak polecili w szpitalu ale to juz jak naprawde cos jest nie tak mysle ze to zatwardzenie moze byc od bebiko niewiem moze je odstawie ale wtedy musze sciagac pokarm w nocy a jedna porcja trwa godzine juz niewiem co robic
aniewa mnie tak bolało jak susiałam przez około 1,5 tyg po porodzie. Nie mogłam usiąsc na desce aby sie wysikac a sikałam w pozycji półstojącej...Teraz jest juz ok. a i ja mialam cewnik załozony podczas porodu ale tylko na chwilke aby opróżnić pęcherz przed partymi.
dziewczyny czy wasze dzidzie po jedzonku tez maja taaaaakie pękate brzuszki?? moja jak ją kłade na przewijaku to wygląda jak baryłka. chude nóżki i rączki a brzuszek pękaty. O paru dni taki ma.. Może ja ją przekarmiam? Karmię ją średnio co 2.5 godzinki a po przewijaniu jeszcze daje cycka do pocmokania. napiszcie jak u was
dziewczyny czy wasze dzidzie po jedzonku tez maja taaaaakie pękate brzuszki?? moja jak ją kłade na przewijaku to wygląda jak baryłka. chude nóżki i rączki a brzuszek pękaty. O paru dni taki ma.. Może ja ją przekarmiam? Karmię ją średnio co 2.5 godzinki a po przewijaniu jeszcze daje cycka do pocmokania. napiszcie jak u was
wiolka - nie bój sie że pępek pokrwawia - tzn że go dobrze czyścisz.
justa mój maluch też ma taki śmieszny pękaty brzuszek. a je na żądanie, czasami co godzinę czasami co 3h. Dzisiaj była u nas położna i mówiła, że to dlatego, że bardzo ładnie przybiera - w 3 tygodnie 800gram. Może u Ciebie też tak jest, że Twój pokarm zrobił się bardziej sycący i mała zaczęła teraz szybciej przybierać.
Nie martw się na zapas.
justa mój maluch też ma taki śmieszny pękaty brzuszek. a je na żądanie, czasami co godzinę czasami co 3h. Dzisiaj była u nas położna i mówiła, że to dlatego, że bardzo ładnie przybiera - w 3 tygodnie 800gram. Może u Ciebie też tak jest, że Twój pokarm zrobił się bardziej sycący i mała zaczęła teraz szybciej przybierać.
Nie martw się na zapas.
Aniewa - współczuję tego bólu, może przejdzie z czasem. Jeśli byś miała cewnik założony to sprawa byłaby prostrza, bo po cewniku czasami boli.
Mój maluszek ładnie je i śpi - obym nie przechwaliła:-(
Myślę, że nie mogę pić herbaty z cytryną, bo po niej chyba bolał go brzuszek. Takze pozostają mi owocowe i kawa zbożowa :-))
Pozdrawiam wszystkie i życzę miłych spacerków - bo pogoda sprzyja.
Ja dzisiaj pierwszy raz będę werandować.
Mój maluszek ładnie je i śpi - obym nie przechwaliła:-(
Myślę, że nie mogę pić herbaty z cytryną, bo po niej chyba bolał go brzuszek. Takze pozostają mi owocowe i kawa zbożowa :-))
Pozdrawiam wszystkie i życzę miłych spacerków - bo pogoda sprzyja.
Ja dzisiaj pierwszy raz będę werandować.
Kurcze dziewczyny zaczynam sie martwić..
chyba tracę pokarm. Przeważnie było tak że jak nadchodziła pora karmienia to od razu wiedziałam którą dać pierś bo była twarda a teraz obie piersi flaki...
Jak karmię mała to na początku jest ok ale po paru minutach zaczyna szarpac cycka i sie prężyć i wypluwa go. Jak jej znowu podaje to chętnie chwyta ale za chwilkę robi to samo. Jak naciskam sutek to leci pokarm.
Juz sama nie wiem...Jakas deprecha mnie dopada..I jeszcze mąż który wcale mnie nie wspiera. Wciąz się kłocimy, bo ja jestem nerwowa, niewyspana i zmęczona.
Mała mało spi w nocy, dzisiaj tylko 4 godzinki. Pręży się i marudzi, chyba boli ją brzuszek. Może coś zjadłam, ale bardzo uważam na to co jem.
Jednym słowem: załamka... :(
chyba tracę pokarm. Przeważnie było tak że jak nadchodziła pora karmienia to od razu wiedziałam którą dać pierś bo była twarda a teraz obie piersi flaki...
Jak karmię mała to na początku jest ok ale po paru minutach zaczyna szarpac cycka i sie prężyć i wypluwa go. Jak jej znowu podaje to chętnie chwyta ale za chwilkę robi to samo. Jak naciskam sutek to leci pokarm.
Juz sama nie wiem...Jakas deprecha mnie dopada..I jeszcze mąż który wcale mnie nie wspiera. Wciąz się kłocimy, bo ja jestem nerwowa, niewyspana i zmęczona.
Mała mało spi w nocy, dzisiaj tylko 4 godzinki. Pręży się i marudzi, chyba boli ją brzuszek. Może coś zjadłam, ale bardzo uważam na to co jem.
Jednym słowem: załamka... :(
Dziewczyny pomocy. Jak to jest z rejestracją dziecka ? Ja jestem zameldowana w gdyni, mąż w pruszczu a madzia urodziła się w gdańsku. Madzia ma być zameldowana w gdyni tam gdzie ja. Do jakiego urzędu mamy się zgłosić? Na każdej stronie w internecie piszą coś innego. Zwariować można.
I jeszcze odnośnie pępuszka po spryskaniu Octaniseptem zabezpieczacie gazikiem czy zostawiacie ?
I jeszcze odnośnie pępuszka po spryskaniu Octaniseptem zabezpieczacie gazikiem czy zostawiacie ?
justa...
kurcze..przed chwilką tyle nadrukowałam i przez przypadek skasowałam..teraz szybciutko opd.
brzuszki pekate..mają chyba dzieci, taki ich urok:)
jesli przekarmiasz, to twoj maluch powinien duzo i czesto ulewac, tak mi polozna powiedziala
jesli chodzi o cycusie..to ja tez tak mam:) nie martw się..jest w nich mnostwo pokarmu..sprobuj wycisnąć i zobacz, jak leci:)
ale jesli bedziesz się zamartwiać stresowac, too szybko staracisz pokarm...niestety hormony tak dzialają takze pozytywnie nastawienie jest bardzo wazne:) powodzenia
kurcze..przed chwilką tyle nadrukowałam i przez przypadek skasowałam..teraz szybciutko opd.
brzuszki pekate..mają chyba dzieci, taki ich urok:)
jesli przekarmiasz, to twoj maluch powinien duzo i czesto ulewac, tak mi polozna powiedziala
jesli chodzi o cycusie..to ja tez tak mam:) nie martw się..jest w nich mnostwo pokarmu..sprobuj wycisnąć i zobacz, jak leci:)
ale jesli bedziesz się zamartwiać stresowac, too szybko staracisz pokarm...niestety hormony tak dzialają takze pozytywnie nastawienie jest bardzo wazne:) powodzenia
kochane jestescie! od razu mi lepiej! :)
mała nie ulewa, może z dwa razy jej się zdazyło ale zaraz jak cycka puściła usteczkami wiec miała mleczko w buzi. Także wygląda na to że nie przekarmiam.
A mleczko rzeczywiście jest jak nacisne pierś to leci.
Kurcze, aniewa masz racje, niepotrzebnie się zamartwiam. Na pewno wszystko jest dobrze, tylko sama sie nakręcam.
mała nie ulewa, może z dwa razy jej się zdazyło ale zaraz jak cycka puściła usteczkami wiec miała mleczko w buzi. Także wygląda na to że nie przekarmiam.
A mleczko rzeczywiście jest jak nacisne pierś to leci.
Kurcze, aniewa masz racje, niepotrzebnie się zamartwiam. Na pewno wszystko jest dobrze, tylko sama sie nakręcam.
cześć dziewczyny! ale cicho na forum..
Michałowa, dzięki za odpowiedź o dżemie, wczoraj kupiłam i zobaczymy co będzie..
Lidka..rejestrujesz dziecko tam, gdzie się urodziło a meldujesz wiadomo, tam gdzie będzie mieszkało:) czyli musisz załatwić formalności w gdańsku, a pesel odbierzesz tam gdzie będziesz chciała zameldować (ja urodziłam w gda. i tu rejestrowałam Małego a mieszkam w gdy. i tu odbieram pesel)
dziewczyny, nie dołujcie się tak:) ja też mam gorsze dni, wczoraj Szymek ciągle ulewał, był przez to apatyczny itd. już nie miałam siły..i ta bezradność..ale jak sobie przypomnę jak czekałam na moje maleństwo to od razu mi przechodzi zły nastrój..
a co do brzuszka to mój Młody też ma taki..a jak on wygląda jak mu się zapnie pieluszkę..jakby się z niej wylewało! to wszystko normalne:))
a my wczoraj wystroiliśmy choinkę i wygląda pięknie!mój mąż od miesiąca przygotowywał ozdoby (pokroił w plastry pomarańcze i je ususzył, pomalował na złoto i srebrno szyszki które zbieraliśmy na spacerkach jeszcze jak byłam w ciąży)..jest klimat w domu ;p
a jak dziewczyny ze świętami? my jedziemy do rodzinki (moja i męża sa w tym samym mieście).. myślę, że 2,5 godzinki damy radę z Małym, zwłaszcza autostradą...a wy jak?
miłego popołudnia:))
Michałowa, dzięki za odpowiedź o dżemie, wczoraj kupiłam i zobaczymy co będzie..
Lidka..rejestrujesz dziecko tam, gdzie się urodziło a meldujesz wiadomo, tam gdzie będzie mieszkało:) czyli musisz załatwić formalności w gdańsku, a pesel odbierzesz tam gdzie będziesz chciała zameldować (ja urodziłam w gda. i tu rejestrowałam Małego a mieszkam w gdy. i tu odbieram pesel)
dziewczyny, nie dołujcie się tak:) ja też mam gorsze dni, wczoraj Szymek ciągle ulewał, był przez to apatyczny itd. już nie miałam siły..i ta bezradność..ale jak sobie przypomnę jak czekałam na moje maleństwo to od razu mi przechodzi zły nastrój..
a co do brzuszka to mój Młody też ma taki..a jak on wygląda jak mu się zapnie pieluszkę..jakby się z niej wylewało! to wszystko normalne:))
a my wczoraj wystroiliśmy choinkę i wygląda pięknie!mój mąż od miesiąca przygotowywał ozdoby (pokroił w plastry pomarańcze i je ususzył, pomalował na złoto i srebrno szyszki które zbieraliśmy na spacerkach jeszcze jak byłam w ciąży)..jest klimat w domu ;p
a jak dziewczyny ze świętami? my jedziemy do rodzinki (moja i męża sa w tym samym mieście).. myślę, że 2,5 godzinki damy radę z Małym, zwłaszcza autostradą...a wy jak?
miłego popołudnia:))
Ja cały czas myślę nad świętami. Wigilia jest u szwagierki na dole mojego domu więc to myślę że dam radę i zejdę na chwilę z małą. W 1 dzień świąt jesteśmy zaproszeni do teściowej ale odmówiłam bo moim zdaniem Madzia jest jeszcze za malutka by tak zmieniać środowisko. Jeszcze jej nie werandowałam więc nie chcę jej fundować jazdy samochodem i zmiany otoczenia w jednym. Tygodniowe dziecko to jednak co innego niż miesięczne, wydaje mi się za delikatna ale punktów u rodziny tym nie łapię niestety :(
Justa - może masz tak jak moja mała - jak się naje chce sobie sutka pociućkać - jak smoczka... moja tak robi jak już jest najedzona i chce się uspokoić... położna poradziła mi, abym po godzinie karmienia oddawała małą mężowi - nie będzie jej mlekiem pachnieć i nie będzie jej zapach pobudzał... aaa i gdzieś czytałam, że po pewnym, czasie właśnie piersi flaczeją i wcale nie oznacza to utraty pokarmu...
Dzisiaj podcięte miała wiązadełko - złapała lekarza tak za palec, że biedny nie mógł go wyciągnąć jej z buzi... cała procedura trwała dwie minuty - mała mocno nie płakała
Dzisiaj podcięte miała wiązadełko - złapała lekarza tak za palec, że biedny nie mógł go wyciągnąć jej z buzi... cała procedura trwała dwie minuty - mała mocno nie płakała
O rany - 46 godz? Masakra! Gdzie ją tak męczyli? Kurcze powinna być cc w takich sytuacjach robiona.
A ja mam wrazenie, że Lenka zaczyna mnie sobie wychowywać ;-). Ona tak sobie lubi pomarudzić i na rękach sie uspokaja. No coż...daję się. Jest taka malutka ;-).
Nadal mam problemy z tym prężeniem się i jęczeniem - przez sen również. Nie wiem jak jej pomóc? Może pić herbatkę koperkową? Może pomoże jej to puszczać bąki? Bo wydaje mi się, że to jest problem. Jak za dużo zje też jęczy - ale cyca nie da sobie wyciągnąc. Za to za bardzo przyzwyczaja mi się do smoczka - zawzięcie go ciągnie. Staram się ograniczać.
Od wczoraj odciągam sobie ok 30ml pierwszego mleka. Wydaje mi się, że dzięki temu mniej ulewa. Je bardziej wartościowe.
A ja mam wrazenie, że Lenka zaczyna mnie sobie wychowywać ;-). Ona tak sobie lubi pomarudzić i na rękach sie uspokaja. No coż...daję się. Jest taka malutka ;-).
Nadal mam problemy z tym prężeniem się i jęczeniem - przez sen również. Nie wiem jak jej pomóc? Może pić herbatkę koperkową? Może pomoże jej to puszczać bąki? Bo wydaje mi się, że to jest problem. Jak za dużo zje też jęczy - ale cyca nie da sobie wyciągnąc. Za to za bardzo przyzwyczaja mi się do smoczka - zawzięcie go ciągnie. Staram się ograniczać.
Od wczoraj odciągam sobie ok 30ml pierwszego mleka. Wydaje mi się, że dzięki temu mniej ulewa. Je bardziej wartościowe.
Hej dziewczynki :)
My też dzisiaj kupiliśmy choinkę ech ten zapach teraz to czuję święta. Tylko jeszcze trochę sprzątania mi zostało i cała góra prasowania :/ coś się nie wyrabiam ostatnio :D
Mój mały też się pręży. Teraz przed karmieniem jak go przebieram to trochę z nim ćwiczę ruszam nóżkami, kulam na brzuszek i jest ciut lepiej a on to uwielbia :) /podobno wtedy brzuszek lepiej pracuje/
My też dzisiaj kupiliśmy choinkę ech ten zapach teraz to czuję święta. Tylko jeszcze trochę sprzątania mi zostało i cała góra prasowania :/ coś się nie wyrabiam ostatnio :D
Mój mały też się pręży. Teraz przed karmieniem jak go przebieram to trochę z nim ćwiczę ruszam nóżkami, kulam na brzuszek i jest ciut lepiej a on to uwielbia :) /podobno wtedy brzuszek lepiej pracuje/
witam
nawet nie mam czasu do was zaglądać teraz to życie na maxa
dziewczyny mam taki problem z kroczem jeden szew sie nie zszedł lekarz mówił ze sam sie zrosnie a to tak okrutnie boli nie moge chodzic jak leze to ok ale nie bede lezec calymi dniami.przemywam rywanolem.czasem biore apap bo boli a u was ok ze szwami.
pozdrawiam was cieplutko
nawet nie mam czasu do was zaglądać teraz to życie na maxa
dziewczyny mam taki problem z kroczem jeden szew sie nie zszedł lekarz mówił ze sam sie zrosnie a to tak okrutnie boli nie moge chodzic jak leze to ok ale nie bede lezec calymi dniami.przemywam rywanolem.czasem biore apap bo boli a u was ok ze szwami.
pozdrawiam was cieplutko
Witam was dziewczynki
cóż za cisza pewnie jesteście wymęczone po nocy z maleństwami mój chłopczyk dziś pięknie spał dał mamie się wyspać.
Gdzieś tu było napisane że z pępuszka trochę krew płynie ja też to zauważyłam czy to na pewno normalne?Wydaje mi się że pampers ociera się o pępęk i to jest przyczyna chociażtego pampka tak zakręcam.
Czy wasze dzidzie też tak mają że jak karmię to zasypia ale muszę go podnieść na odbicie i wtedy wybudza się i znowu trudno mu zasnać.
cóż za cisza pewnie jesteście wymęczone po nocy z maleństwami mój chłopczyk dziś pięknie spał dał mamie się wyspać.
Gdzieś tu było napisane że z pępuszka trochę krew płynie ja też to zauważyłam czy to na pewno normalne?Wydaje mi się że pampers ociera się o pępęk i to jest przyczyna chociażtego pampka tak zakręcam.
Czy wasze dzidzie też tak mają że jak karmię to zasypia ale muszę go podnieść na odbicie i wtedy wybudza się i znowu trudno mu zasnać.
Cześć!
Pępuszek może lekko krwawić - mówię tu o ilości kropelkowej ;-). Nam kikut odpald 4 dni temu i nadal lekko pokrwawia pępuszek. Przecieram nadal octanisteptem - tak podobno może być.
Noc miałyśmy słabą. Mała strasznie się męczyła - krzyczała wręcz z powodu wstrętnych gazów. Właśnie piję herbatę z kopru - mam nadzieję, że to momoże. Lenka w nocy była tak zmęczona, a biedna nie mogła spać. W końcu zasnęła jakoś z nami w łożku i spała 2 godz. potem karmienie i znowu płacz po. Ale już krócej - potem spała u siebie ok 2 godz. No i od 7 słabo...po karmieniu znowu problemy z gazami. Zasnęła ok 9 przy cycku i jakoś nadal śpi - wykończona.
Już nie wiem czy coś zjadłam wczoraj...cholera by to wzięła. Dziś robię sobie dietę - na obiad jabłak gotowane z ryżem i tylko kanapki z indykiem.
Wczoraj na obiad zjadłam pulpety wieprzowe - kupione w kulinariach - skład niby naturalny, ale może jednak zaszkodziło? Do tego pierwszy raz jadłam buraczki - robione przez moją mamę. Niby wcześniej też miała problemy z odgazowaniem, ale dziś w nocy jakoś bardziej się męczyła. Tak mi jej szkoda.
Pępuszek może lekko krwawić - mówię tu o ilości kropelkowej ;-). Nam kikut odpald 4 dni temu i nadal lekko pokrwawia pępuszek. Przecieram nadal octanisteptem - tak podobno może być.
Noc miałyśmy słabą. Mała strasznie się męczyła - krzyczała wręcz z powodu wstrętnych gazów. Właśnie piję herbatę z kopru - mam nadzieję, że to momoże. Lenka w nocy była tak zmęczona, a biedna nie mogła spać. W końcu zasnęła jakoś z nami w łożku i spała 2 godz. potem karmienie i znowu płacz po. Ale już krócej - potem spała u siebie ok 2 godz. No i od 7 słabo...po karmieniu znowu problemy z gazami. Zasnęła ok 9 przy cycku i jakoś nadal śpi - wykończona.
Już nie wiem czy coś zjadłam wczoraj...cholera by to wzięła. Dziś robię sobie dietę - na obiad jabłak gotowane z ryżem i tylko kanapki z indykiem.
Wczoraj na obiad zjadłam pulpety wieprzowe - kupione w kulinariach - skład niby naturalny, ale może jednak zaszkodziło? Do tego pierwszy raz jadłam buraczki - robione przez moją mamę. Niby wcześniej też miała problemy z odgazowaniem, ale dziś w nocy jakoś bardziej się męczyła. Tak mi jej szkoda.
Sylwia - wczesniej mała się nie wybudzała jak brałam ją do odbicia - swoją drogą też nie odbijała ;-). A teraz z powodu tych problemów brzuszkowych, to sie wybudza i czesto juz nie moze zasnąć. Wybawcą moim jest smoczek - bo Lenka jak nie może zasnąć znowu szuka cyca - a wtedy jeszcze bardziej boli ją brzuch, bo z przejedzenia.
wczoraj była u nas położna, i na ten niespokojny sen naszego malca poleciła delicol i nie wiem czy to jego zasługa czy zbieg okoliczności, ale w nocy mały się nie prężył, nie jęczał, nie płakał, tylko budził się co 3 godziny na jedzenie jak nigdy wcześniej. A poprzednia noc, do 2 w nocy na cycu raz jednym raz drugimi jęczy i pręży się się i tak ja JUSTA pisała łapał cyca i zaczyna nim szarpać i wypluwa i za chwilę to samo - zobaczymy jak będzie dzisiaj czy delicol pomoże.
a dlaczego DELICOL - położna mówi, że może w moim mleku jest za dużo laktozy i że maly nie jest sobie w stanie z tą ilością poradzić, a delicol to środek na kolki, który zawiera laktazę - czyli enzym który rozkłada laktozę.
Napiszę jutro czy to był zbieg okoliczności z tym spaniem czy dzisija też będzie ładnie - oby :)
a dlaczego DELICOL - położna mówi, że może w moim mleku jest za dużo laktozy i że maly nie jest sobie w stanie z tą ilością poradzić, a delicol to środek na kolki, który zawiera laktazę - czyli enzym który rozkłada laktozę.
Napiszę jutro czy to był zbieg okoliczności z tym spaniem czy dzisija też będzie ładnie - oby :)
Mi położna w szpitalu mówiła,że nie zawsze musi się odbić.
Ja przeważnie na ramię go kładę ale czasami też tak na pół leżąco noszę. Bo zdarza się, że na ramieniu się wygina i pręży. A noszę go tak z 15 minut.
Mój mąż to ma farta z tym odbijaniem ledwo weźmie małego po jedzeniu na ręce a mały pięknie beknie :) ale jak chodzi do pracy to w nocy nie mam serca go budzić...
Ja przeważnie na ramię go kładę ale czasami też tak na pół leżąco noszę. Bo zdarza się, że na ramieniu się wygina i pręży. A noszę go tak z 15 minut.
Mój mąż to ma farta z tym odbijaniem ledwo weźmie małego po jedzeniu na ręce a mały pięknie beknie :) ale jak chodzi do pracy to w nocy nie mam serca go budzić...
Anka165-
ja też mocniej dzisiaj mocniej krwawię, ale to chyba przez to , że trochę pochodziłam i mniej odpoczywam. Poza tym czy Was tez tak "ciągnie" do dołu i macie ból w kroczu taki pulsujaący-kłujący?
Ja cały czas jestem na środkach przeciwbólowych, bez nich ból jest nie do wytrzymania.
AAAA jeśli chodzi o maluszka, to pomimo kąpania w Oilatum i smarowania parafiną mój maluszek na nóżkach szczegolnie łuszczy mu sie skórka, czy Wasze maluszki mają problemy ze skórą?
pozdrawiam
ja też mocniej dzisiaj mocniej krwawię, ale to chyba przez to , że trochę pochodziłam i mniej odpoczywam. Poza tym czy Was tez tak "ciągnie" do dołu i macie ból w kroczu taki pulsujaący-kłujący?
Ja cały czas jestem na środkach przeciwbólowych, bez nich ból jest nie do wytrzymania.
AAAA jeśli chodzi o maluszka, to pomimo kąpania w Oilatum i smarowania parafiną mój maluszek na nóżkach szczegolnie łuszczy mu sie skórka, czy Wasze maluszki mają problemy ze skórą?
pozdrawiam
skora moze sie ;uszczyc tak mi powiedziała polożna.
krocze tez mnie rozbolało mocniej, a jestem juz 18 dzien po porodzie, moze dlatego ze szlam bardzo szybko do skepu, musialam sie spieszyc, a wszystko przez tesciowa, wedlug niej nie powinnam sie ruszac z domu tylko karmic dzidziusia. Wrocilam do domu, musialam wziasc przeciwbolowe tabletki, rwacy bol, i pojawilam sie ponownie mocniejsza krew, czy to normalne
krocze tez mnie rozbolało mocniej, a jestem juz 18 dzien po porodzie, moze dlatego ze szlam bardzo szybko do skepu, musialam sie spieszyc, a wszystko przez tesciowa, wedlug niej nie powinnam sie ruszac z domu tylko karmic dzidziusia. Wrocilam do domu, musialam wziasc przeciwbolowe tabletki, rwacy bol, i pojawilam sie ponownie mocniejsza krew, czy to normalne
hej dziewczyny:)
co do bólu krocza to mnie przestało boleć później właśnie tak ok 17 dnia zaczęło mocniej boleć i też zaczęłam mocniej krwawić teraz jest już 23 dzień i przestało boleć ale jeszcze troszkę krwawię więc to chyba normalne:) jak tak dużo z nas ma tak samo :)
co do skóry mojemu też schodzi skóra ze stópek i troszkę z raczek ale położna mówiła że to normalne, naskórek musi się złuszczyć :) nie ma się co martwic:)
WESOŁYCH ŚWIĄT!!!
co do bólu krocza to mnie przestało boleć później właśnie tak ok 17 dnia zaczęło mocniej boleć i też zaczęłam mocniej krwawić teraz jest już 23 dzień i przestało boleć ale jeszcze troszkę krwawię więc to chyba normalne:) jak tak dużo z nas ma tak samo :)
co do skóry mojemu też schodzi skóra ze stópek i troszkę z raczek ale położna mówiła że to normalne, naskórek musi się złuszczyć :) nie ma się co martwic:)
WESOŁYCH ŚWIĄT!!!
Witajce dziewczyny!
najpierw gratulacje dla nowej mamusi :) Kolejna Oleńko klopsik ;)
Podziwiam Linaa, bo ja ledno urodziłam moje 4kg :)
No właśnie, wczoraj byliśmy u lekarza w przychodni i położna wraz z lekarzem powiedzieli że mała na pewno nie ma 52cm tylko więcej wiec jest pomyłka w książecztce zdrowia małej...Nie zmierzyły jej bo nie powinno sie na słę prostować kończyn maluszka.
Co z tym zrobic?? Olać sprawę czy podjechać do szpitala wyjaśnić sprawę??
Dziewczyny napiszcie mi co na te wzdęcia...??
Moja mała prężyła się, stękała i jęczała dzisiaj od 3 do 8 rano. Spała tylko dwa razy po 30min... I teraz znowu to samo, juz 2 godzinki ją lulam.
Wczoraj lekarka powiedziała że mogę podawać jej wodę koperkową,ale na opakowaniu jest napisane że powyżej 1 miesiąca życia dziecka. Podawać czy nie??
Również życzę wszystkim zdrowych i radosnych Świąt :)
najpierw gratulacje dla nowej mamusi :) Kolejna Oleńko klopsik ;)
Podziwiam Linaa, bo ja ledno urodziłam moje 4kg :)
No właśnie, wczoraj byliśmy u lekarza w przychodni i położna wraz z lekarzem powiedzieli że mała na pewno nie ma 52cm tylko więcej wiec jest pomyłka w książecztce zdrowia małej...Nie zmierzyły jej bo nie powinno sie na słę prostować kończyn maluszka.
Co z tym zrobic?? Olać sprawę czy podjechać do szpitala wyjaśnić sprawę??
Dziewczyny napiszcie mi co na te wzdęcia...??
Moja mała prężyła się, stękała i jęczała dzisiaj od 3 do 8 rano. Spała tylko dwa razy po 30min... I teraz znowu to samo, juz 2 godzinki ją lulam.
Wczoraj lekarka powiedziała że mogę podawać jej wodę koperkową,ale na opakowaniu jest napisane że powyżej 1 miesiąca życia dziecka. Podawać czy nie??
Również życzę wszystkim zdrowych i radosnych Świąt :)
Witajcie Dziewczyny!
Ja mam odwrotnie dopiero zaczyna się drugi tydzień po porodzie a ja już ledwo plamię. Wczoraj miałam ściągnięte szwy wszystko ładnie się goi ale nie zapytałam o to czy to czasem nie za szybko. Malutka ładnie przybrała 400g. Mam trochę problem z piersiami, jak z jednej karmię to z drugiej też leci i często po karmieniu okazuje się, że muszę się przebrać :) Tonę w mleku dosłownie, wkładki laktacyjne nie dają rady, pije szałwię zobaczymy czy pomoże. No i mam totalny brak apetytu od porodu już 11 w dół poszło. Zmuszam się bo przy takim spalaniu mleczko nie będzie najzdrowsze dla Madziulki...
Życzę Wam wszystkim udanych Świąt! Oby to dla nas wszystkich był piękny czas!
Ja mam odwrotnie dopiero zaczyna się drugi tydzień po porodzie a ja już ledwo plamię. Wczoraj miałam ściągnięte szwy wszystko ładnie się goi ale nie zapytałam o to czy to czasem nie za szybko. Malutka ładnie przybrała 400g. Mam trochę problem z piersiami, jak z jednej karmię to z drugiej też leci i często po karmieniu okazuje się, że muszę się przebrać :) Tonę w mleku dosłownie, wkładki laktacyjne nie dają rady, pije szałwię zobaczymy czy pomoże. No i mam totalny brak apetytu od porodu już 11 w dół poszło. Zmuszam się bo przy takim spalaniu mleczko nie będzie najzdrowsze dla Madziulki...
Życzę Wam wszystkim udanych Świąt! Oby to dla nas wszystkich był piękny czas!
Ja też gratuluję nowym mamusiom! ;-))
Justa - ja piję herbatkę koperkową. Nie wiem czy działa...może jest ciut lepiej. Dziś w nocy mała spała nam 5 godz! Tzn. najpierw był problem żeby zasnęła, bo się właśnie męczyła z brzuszkiem. Tata ją nosił ponad godzinkę. I zasnęła ok 23 i obudziłam ją dopiero o 4. Sama byłam w szoku że tak długo - piersi mnie obudziły ;-). Potem niestety już był problem i się męczyła - spała po 30-60 min. i płakała. No ale nie mogę narzekać na dzisiejszą noc. W dzień też jakby lepiej.
Mąż dziś kupił WINDI - to takie rureczki na odgazowanie maluszka. Podobno rewelacyjne. Chcieliśmy przed chwilą wypróbować, bo mała się pręzyła i płakała, no i przede wszystkim nie robiła już drugi dzień kupy, ale jak się do tego zabraliśmy to sama zrobiła mega wielką kupę ;-). Bez pieluchy akurat była ;-). Dobrze, że nie wystrzeliła, bo miałabym dużo sprzątania ;-). Kurcze - powiem wam że taka wielka radość nas ogarnęła, normalnie kamień z serca ;-). Dziecko się z******o ;-)))). Ale teraz mamy smieszne problemy - i tak mało nam do szczęście potrzeba.
No i teraz malutka śpi - ulżyło jej. Ale jak znowu zacznie się wieczorem akcja wzdęcia, to wypróbujemy WINDI. Poczytaj sobie o tym.
Justa - ja piję herbatkę koperkową. Nie wiem czy działa...może jest ciut lepiej. Dziś w nocy mała spała nam 5 godz! Tzn. najpierw był problem żeby zasnęła, bo się właśnie męczyła z brzuszkiem. Tata ją nosił ponad godzinkę. I zasnęła ok 23 i obudziłam ją dopiero o 4. Sama byłam w szoku że tak długo - piersi mnie obudziły ;-). Potem niestety już był problem i się męczyła - spała po 30-60 min. i płakała. No ale nie mogę narzekać na dzisiejszą noc. W dzień też jakby lepiej.
Mąż dziś kupił WINDI - to takie rureczki na odgazowanie maluszka. Podobno rewelacyjne. Chcieliśmy przed chwilą wypróbować, bo mała się pręzyła i płakała, no i przede wszystkim nie robiła już drugi dzień kupy, ale jak się do tego zabraliśmy to sama zrobiła mega wielką kupę ;-). Bez pieluchy akurat była ;-). Dobrze, że nie wystrzeliła, bo miałabym dużo sprzątania ;-). Kurcze - powiem wam że taka wielka radość nas ogarnęła, normalnie kamień z serca ;-). Dziecko się z******o ;-)))). Ale teraz mamy smieszne problemy - i tak mało nam do szczęście potrzeba.
No i teraz malutka śpi - ulżyło jej. Ale jak znowu zacznie się wieczorem akcja wzdęcia, to wypróbujemy WINDI. Poczytaj sobie o tym.
Michałowa wdzę że wasza mała ma problem z kupką. Nasza robi ich kilka dziennie jednak pręży się bardzo i płacze w nocy w cągu dnia. Dzisiaj podałam jej pół łyżeczki wody koperkowej. Mam nadzieje ze krzywdy dziecku tym nie zrobę.. Zresztą lekarka powiedziała że można spróbować.
Podawała któraś z Was coś takiego maluchowi?
co gorsza...dzisiaj była zielona kupka. Na razie jedna ale jak bedzie ich wiecej to pojadę z nia do szpitala.
Dziewczyny co o tym wszystkim myslicie???
Podawała któraś z Was coś takiego maluchowi?
co gorsza...dzisiaj była zielona kupka. Na razie jedna ale jak bedzie ich wiecej to pojadę z nia do szpitala.
Dziewczyny co o tym wszystkim myslicie???
Już od paru dni mała się pręży i męczy, a z kupką problem dopiero od wczoraj. Także z gazami też mamy problemy. Dlatego kupilismy Windi. Pomyślcie o tym. Połozna w szkole rodzenia o tym mówiła. No i teraz poczytałam i same dobre opinie. Pozwala sie dziecku rozgazować.
O wodzie koperkowej też słyszałam - niektórym dzieciom to pomaga. Koleżanka stosowała i działało - i też stosowała już u 3 tyg. dziecka.
O wodzie koperkowej też słyszałam - niektórym dzieciom to pomaga. Koleżanka stosowała i działało - i też stosowała już u 3 tyg. dziecka.
juz mi się mylą dni i nie wiem od kiedy lek podaję, ale nocka była fajna - maly budził się co 3h
teraz nie chce zasnąć , ale chce go troche przetrzymać, bo dzisja jadł co godzinę, teraz minęły już prawie dwie i jak go nakramię - to zobaczymy jak będzie spał.
Generalnie porobiłam dzisiaj troszke i jestem padnięta, więc karmie zaraz maluszka i spać
ale jeszcze przekonania że ten lek pomaga nie mam.
teraz nie chce zasnąć , ale chce go troche przetrzymać, bo dzisja jadł co godzinę, teraz minęły już prawie dwie i jak go nakramię - to zobaczymy jak będzie spał.
Generalnie porobiłam dzisiaj troszke i jestem padnięta, więc karmie zaraz maluszka i spać
ale jeszcze przekonania że ten lek pomaga nie mam.
WESOŁYCH śWIĄT!!!! Zdrowia dla Was i maluszków!
Nasza noc słaba...nie wiem czemu moje dziecko nie chciało spać. Miała problem z zaśnięciem i potem była już tak zmęczona, że nie mogła spać. I tak całą noc w sumie. Mała nerwowa, ja zmęczona i tak się bujałyśmy. Spałam może w sumie 2 godz. Teraz mała śpi słodko...ech!
Nasza noc słaba...nie wiem czemu moje dziecko nie chciało spać. Miała problem z zaśnięciem i potem była już tak zmęczona, że nie mogła spać. I tak całą noc w sumie. Mała nerwowa, ja zmęczona i tak się bujałyśmy. Spałam może w sumie 2 godz. Teraz mała śpi słodko...ech!
Witam świątecznie:)
Michałowa miałam taką samą noc jak ty tyle że mój mały ciągle prężył się i słyszałam jak mu w brzuszku strzela bulgocze biedny robaczek.Nad ranem już nie mogłam funkcjonować bez spania to mąż zajął się dzidzią a ja spokojnie chociaż dwie godzinki pospałam.
Dziś odpadł pępęk ale wystraszyłam się bo jakoś tak dziwnie wygląda tak właściwie to nie wiem jak ma wyglądać bo nigdy nie widziałam a jest w środku taka biała część z boku lekko pokrwawił i nie wiem czy go przemywać dalej spirytusem.
Michałowa miałam taką samą noc jak ty tyle że mój mały ciągle prężył się i słyszałam jak mu w brzuszku strzela bulgocze biedny robaczek.Nad ranem już nie mogłam funkcjonować bez spania to mąż zajął się dzidzią a ja spokojnie chociaż dwie godzinki pospałam.
Dziś odpadł pępęk ale wystraszyłam się bo jakoś tak dziwnie wygląda tak właściwie to nie wiem jak ma wyglądać bo nigdy nie widziałam a jest w środku taka biała część z boku lekko pokrwawił i nie wiem czy go przemywać dalej spirytusem.
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Misica3 - 10.12- dziewczynka Hania 4770g, 60 cm godz 6:35 Wałbrzych
sylwia80-12.12(04.12)-chłopczyk Filipek 3820g,57cm godz 17:35
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
LidkaJ-15.12 (11.12) - Magdusia 3680g, 56 cm, kliniczna- SN
Ania-Gd - 20.12 (30.12) - dziewczynka Nikola, 2830g, 49cm, 20.45 - KLINICZNA - SN
Dwupaki ;-)
Anula78 -06.12-chłopczyk
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Misica3 - 10.12- dziewczynka Hania 4770g, 60 cm godz 6:35 Wałbrzych
sylwia80-12.12(04.12)-chłopczyk Filipek 3820g,57cm godz 17:35
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
LidkaJ-15.12 (11.12) - Magdusia 3680g, 56 cm, kliniczna- SN
Ania-Gd - 20.12 (30.12) - dziewczynka Nikola, 2830g, 49cm, 20.45 - KLINICZNA - SN
Dwupaki ;-)
Anula78 -06.12-chłopczyk
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
No to i na mnie przyszedł czas...
21 grudnia o 10:58 przyszła na świat moja Natalka,
ważyła 3200g, mierzyła 55 cm.
Rodziłam na Zaspie przez cc - dzień wcześniej odryłam u siebie stan przedrzucawkowy :(
Teraz jesteśmy już w domku - zdrowe i szczęśliwe.
Wszystkiego dobrego w te Święta Dziewczyny - niech Wam się spełnią wszystkie życzenia!
21 grudnia o 10:58 przyszła na świat moja Natalka,
ważyła 3200g, mierzyła 55 cm.
Rodziłam na Zaspie przez cc - dzień wcześniej odryłam u siebie stan przedrzucawkowy :(
Teraz jesteśmy już w domku - zdrowe i szczęśliwe.
Wszystkiego dobrego w te Święta Dziewczyny - niech Wam się spełnią wszystkie życzenia!
Stan przedrzucawkowy to przede wszystkim: nierównomierna opuchlizna (u mnie prawa stopa, prawa dłoń i twarz), białko w moczu (u mnie ślad) + podwyższone ciśnienie (pojechałam zbadać do internisty i miałam 170/100) i odrazu dostałam skierowanie do szpitala.
Jeśli chcecie wiedzieć coś więcej, inne nazwy tego "czegoś" to zatrucie ciążowe lub gestoza - naprawdę nie można tego bagatelizować!
Jeśli chcecie wiedzieć coś więcej, inne nazwy tego "czegoś" to zatrucie ciążowe lub gestoza - naprawdę nie można tego bagatelizować!
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Misica3 - 10.12- dziewczynka Hania 4770g, 60 cm godz 6:35 Wałbrzych
sylwia80-12.12(04.12)-chłopczyk Filipek 3820g,57cm godz 17:35
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
LidkaJ-15.12 (11.12) - Magdusia 3680g, 56 cm, kliniczna- SN
Ania-Gd - 20.12 (30.12) - dziewczynka Nikola, 2830g, 49cm, 20.45 - KLINICZNA - SN
BlueBell - 21.12 (31.12) - Natalka 3200g, 55cm, ZASPA - CC
Dwupaki ;-)
Anula78 -06.12-chłopczyk
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Misica3 - 10.12- dziewczynka Hania 4770g, 60 cm godz 6:35 Wałbrzych
sylwia80-12.12(04.12)-chłopczyk Filipek 3820g,57cm godz 17:35
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
LidkaJ-15.12 (11.12) - Magdusia 3680g, 56 cm, kliniczna- SN
Ania-Gd - 20.12 (30.12) - dziewczynka Nikola, 2830g, 49cm, 20.45 - KLINICZNA - SN
BlueBell - 21.12 (31.12) - Natalka 3200g, 55cm, ZASPA - CC
Dwupaki ;-)
Anula78 -06.12-chłopczyk
Anka165 - 09.12
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Mam pytanie dotyczące dziewczyn, które dokarmiają swoje maleństwa sztucznymi mieszankami - jakie to są i w jakich ilościach?
Moja mała na oddziale była dokarmiana bo nie mogła uchwycić moich sutków. Niestety nie zapytałam przy wypisie jakim mlekiem. W tej chwili mam zastój pokarmu - przez 30 minut nie ściągnęłam ani kropelki.
A może któraś z Was wie, jakiego mleka używają na oddziale w szpitalu na Zaspie? Będę wdzięczna za wszelką pomoc, bo nie mogę się do szpitala dodzwonić, mała zaraz się obudzi, a ja mam odciągnięte tylko 20 ml + mleko NAN ale jest na nim napisane, że jest dla dzieci NIE karmionych piersią, a moja jednak moje mleko dostaje i nie wiem, czy to NAN mogę jej podać?
Ehhh :(
Moja mała na oddziale była dokarmiana bo nie mogła uchwycić moich sutków. Niestety nie zapytałam przy wypisie jakim mlekiem. W tej chwili mam zastój pokarmu - przez 30 minut nie ściągnęłam ani kropelki.
A może któraś z Was wie, jakiego mleka używają na oddziale w szpitalu na Zaspie? Będę wdzięczna za wszelką pomoc, bo nie mogę się do szpitala dodzwonić, mała zaraz się obudzi, a ja mam odciągnięte tylko 20 ml + mleko NAN ale jest na nim napisane, że jest dla dzieci NIE karmionych piersią, a moja jednak moje mleko dostaje i nie wiem, czy to NAN mogę jej podać?
Ehhh :(
Witam ja już też rozpakowana mały miał urodzić się 11 ,ale co nie chciał ,16 grudnia miałam cc bo malutkiemu spadło tętno ,byliśmy aż 8 dni w szpitalu bo miał podwyższone crp , od wczoraj jesteśmy w domku najszczęśliwsza na świecie,pozdrawiam i życzę wesołych świąt.
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Anka165 - 06.12 (09.12) - chłopczyk, Łukaszek
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Misica3 - 10.12- dziewczynka Hania 4770g, 60 cm godz 6:35 Wałbrzych
sylwia80-12.12(04.12)-chłopczyk Filipek 3820g,57cm godz 17:35
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
LidkaJ-15.12 (11.12) - Magdusia 3680g, 56 cm, kliniczna- SN
Wiola77 - 16.12 (11.12) - chłopczyk, cc
Ania-Gd - 20.12 (30.12) - dziewczynka Nikola, 2830g, 49cm, 20.45 - KLINICZNA - SN
BlueBell - 21.12 (31.12) - Natalka 3200g, 55cm, ZASPA - CC
Dwupaki ;-)
Anula78 -06.12-chłopczyk
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Anka165 - 06.12 (09.12) - chłopczyk, Łukaszek
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Misica3 - 10.12- dziewczynka Hania 4770g, 60 cm godz 6:35 Wałbrzych
sylwia80-12.12(04.12)-chłopczyk Filipek 3820g,57cm godz 17:35
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
LidkaJ-15.12 (11.12) - Magdusia 3680g, 56 cm, kliniczna- SN
Wiola77 - 16.12 (11.12) - chłopczyk, cc
Ania-Gd - 20.12 (30.12) - dziewczynka Nikola, 2830g, 49cm, 20.45 - KLINICZNA - SN
BlueBell - 21.12 (31.12) - Natalka 3200g, 55cm, ZASPA - CC
Dwupaki ;-)
Anula78 -06.12-chłopczyk
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Blue Bell gratuluje! A miała ważyć 4 kg!
Poprawiam Dagmarkę,. bo powieliła się błędna data.
Ja jeszcze w dwupaku!
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Anka165 - 06.12 (09.12) - chłopczyk, Łukaszek
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 07.12 (12.12) - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Misica3 - 10.12- dziewczynka Hania 4770g, 60 cm godz 6:35 Wałbrzych
sylwia80-12.12(04.12)-chłopczyk Filipek 3820g,57cm godz 17:35
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
LidkaJ-15.12 (11.12) - Magdusia 3680g, 56 cm, kliniczna- SN
Wiola77 - 16.12 (11.12) - chłopczyk, cc
Ania-Gd - 20.12 (30.12) - dziewczynka Nikola, 2830g, 49cm, 20.45 - KLINICZNA - SN
BlueBell - 21.12 (31.12) - Natalka 3200g, 55cm, ZASPA - CC
Dwupaki ;-)
Anula78 -06.12-chłopczyk
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Poprawiam Dagmarkę,. bo powieliła się błędna data.
Ja jeszcze w dwupaku!
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm – ZASPA – cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew – 26.11. (05.12) – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk, 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Anka165 - 06.12 (09.12) - chłopczyk, Łukaszek
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 52cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 07.12 (12.12) - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Michalowa - 08.12 - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Misica3 - 10.12- dziewczynka Hania 4770g, 60 cm godz 6:35 Wałbrzych
sylwia80-12.12(04.12)-chłopczyk Filipek 3820g,57cm godz 17:35
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
LidkaJ-15.12 (11.12) - Magdusia 3680g, 56 cm, kliniczna- SN
Wiola77 - 16.12 (11.12) - chłopczyk, cc
Ania-Gd - 20.12 (30.12) - dziewczynka Nikola, 2830g, 49cm, 20.45 - KLINICZNA - SN
BlueBell - 21.12 (31.12) - Natalka 3200g, 55cm, ZASPA - CC
Dwupaki ;-)
Anula78 -06.12-chłopczyk
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś - ZASPA
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola - WEJHEROWO
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Sbj napisz mi proszę jak często podajesz Delicol?
ta woda koperkowa g...pomaga! Dzisiaj juz w akcie desperacji zadzwoniłam do szpitala na polanki i powiedzieli mi ze zielone kupki mogą sie pojawiać przy karmieniu cycem a na kolki polecili Delicol.
Także mąz pojechał własnie do apteki bo nie mogę patrzeć jak mała cierpi. Ona płacze a ja z nia..
ta woda koperkowa g...pomaga! Dzisiaj juz w akcie desperacji zadzwoniłam do szpitala na polanki i powiedzieli mi ze zielone kupki mogą sie pojawiać przy karmieniu cycem a na kolki polecili Delicol.
Także mąz pojechał własnie do apteki bo nie mogę patrzeć jak mała cierpi. Ona płacze a ja z nia..
Gratulacje dla nowych mamuś! ;-)
Jak święta?
U nas spokojnie. Ale wczoraj udało nam się wyjść z domu. Pojechaliśmy autkiem do moich rodziców. Dużo to mi dało. Potrzebowałam wyjść z domu. A Lenka była super. Grzecznie zniosła jazdę samochodem i pobyt u babci - własciwie cały czas spała i nie przeszkadzał jej hałas. Ja sie pośmiałam, zrelaksowałam i poczułam, że są święta.
Mieliśmy w planie pierwszy spacer wózkiem - niestety cholerny śnieg wszystko zasypał i nie było na to szans. Może za parę dni się uda?
Jak święta?
U nas spokojnie. Ale wczoraj udało nam się wyjść z domu. Pojechaliśmy autkiem do moich rodziców. Dużo to mi dało. Potrzebowałam wyjść z domu. A Lenka była super. Grzecznie zniosła jazdę samochodem i pobyt u babci - własciwie cały czas spała i nie przeszkadzał jej hałas. Ja sie pośmiałam, zrelaksowałam i poczułam, że są święta.
Mieliśmy w planie pierwszy spacer wózkiem - niestety cholerny śnieg wszystko zasypał i nie było na to szans. Może za parę dni się uda?
Oprócz rozwolnienia, to po Świętach super, ciekawa jestem czy to organizm się oczyszcza przed porodem:D Może Wojtuś urodzi się w terminie:)
W środę idę na kontrolę do lekarza. Zobaczymy czy będę miała okazję pójść.
Słuchajcie nie orientujecie się czy pod Szpitalem na Zaspie jest odśnieżony parking?? Jak w ogóle logistycznie to wygląda.
Podjeżdżam pod Izbę przyjęć a mąż jedzie odstawić auto i do mnie dochodzi? Szuka automatu z fartuchami, i musi mieć swoje kapcie?
Coś jeszcze? Jest jakaś szatnia na nasze kurtki?
Proszę o info od dziewczyn co rodziły na Zaspie.
W środę idę na kontrolę do lekarza. Zobaczymy czy będę miała okazję pójść.
Słuchajcie nie orientujecie się czy pod Szpitalem na Zaspie jest odśnieżony parking?? Jak w ogóle logistycznie to wygląda.
Podjeżdżam pod Izbę przyjęć a mąż jedzie odstawić auto i do mnie dochodzi? Szuka automatu z fartuchami, i musi mieć swoje kapcie?
Coś jeszcze? Jest jakaś szatnia na nasze kurtki?
Proszę o info od dziewczyn co rodziły na Zaspie.
Ja już dziś po zdjęciu szwów - o niebo lepiej, nic nie ciągnie. Czuję się niemal jak przed ciążą co bardzo miło mnie zaskakuje :):):) tylko żeby ten brzuchol szybciej się chował :) no i te 7 kg które zostały, ale myślę że to kwestia miesiąca i będzie git.
Moja malutka tylko je i śpi, no i robi wielkie ilości kupki :) budzimy ją co 3 godziny, tylko by spała - śpioszek mały.
Moja laktacja rozkręciła się na maxa, z jednej piersi ściągam po 100ml jednorazowo także jest OK.
Ach jakoś dzisiaj w dobry humor wpadłam, może dlatego że tak ładnie dziś na dworze no i z domku się wyrwałam na troszkę.
No i jeszcze muszę Małża mojego pochwalić - ilealny Pan Niania :)
Miłego dnia dziewczyny!!
Moja malutka tylko je i śpi, no i robi wielkie ilości kupki :) budzimy ją co 3 godziny, tylko by spała - śpioszek mały.
Moja laktacja rozkręciła się na maxa, z jednej piersi ściągam po 100ml jednorazowo także jest OK.
Ach jakoś dzisiaj w dobry humor wpadłam, może dlatego że tak ładnie dziś na dworze no i z domku się wyrwałam na troszkę.
No i jeszcze muszę Małża mojego pochwalić - ilealny Pan Niania :)
Miłego dnia dziewczyny!!
Ola parking jest średnio odśnieżony przynajmniej tak było jak byłam tam we środę w zeszłym tyg, ale da rade dojechać tylko my zawsze mamy problem z zaparkowaniem bo pełno samochodów rano i wieczór
jak idziesz na izbę przyjęć to musisz najpierw isc po karte - wyrobić i do pokoju 7, chyba żebyś juz rodziła na biegu to wtedy nie wiem jak to wygląda ale wiem jak to przebiegało u mnie i u innych dziewczyn które tam wtedy byly
tam cie podłączają pod ktg i leżysz, chyba ze juz masz mega skurcze to wtedy chyba przebierasz sie tylko zbieraja wywiad, daja mezowi takie wdzianko smieszne ktore zaklada na swoje ubranie, chyba jeszcze bada cie lekarz i idziedzie z polozna na oddzial
co do kapci meza to dostaje tez ochraniacze
a kurtki lepiej zostawic w samochodzie lub w szatni, tak samo jak twoje ciuszki lepiej zeby maz zabral do domku
jak chcesz wiecej info to dzwon:)
jak idziesz na izbę przyjęć to musisz najpierw isc po karte - wyrobić i do pokoju 7, chyba żebyś juz rodziła na biegu to wtedy nie wiem jak to wygląda ale wiem jak to przebiegało u mnie i u innych dziewczyn które tam wtedy byly
tam cie podłączają pod ktg i leżysz, chyba ze juz masz mega skurcze to wtedy chyba przebierasz sie tylko zbieraja wywiad, daja mezowi takie wdzianko smieszne ktore zaklada na swoje ubranie, chyba jeszcze bada cie lekarz i idziedzie z polozna na oddzial
co do kapci meza to dostaje tez ochraniacze
a kurtki lepiej zostawic w samochodzie lub w szatni, tak samo jak twoje ciuszki lepiej zeby maz zabral do domku
jak chcesz wiecej info to dzwon:)
[url=http://www.suwaczki.com/]
[/url

Witam was mamuśki:)
u mnie noc idealna tylko jedna pobudka na karmienie i dzisiaj niunia też ładnie śpi ale wczoraj był czad od 8 zasnął dopiero o 15 trzy godzinki i potem o1godz zasnął myślałam że się coś z nim dzieje tak marudził dobrze że dziś ok.
dziewczyny jak układacie do snu wasze maleństwa na boku czy na pleckach i czy w dzień kładziecie czasem na brzuszku.
u mnie noc idealna tylko jedna pobudka na karmienie i dzisiaj niunia też ładnie śpi ale wczoraj był czad od 8 zasnął dopiero o 15 trzy godzinki i potem o1godz zasnął myślałam że się coś z nim dzieje tak marudził dobrze że dziś ok.
dziewczyny jak układacie do snu wasze maleństwa na boku czy na pleckach i czy w dzień kładziecie czasem na brzuszku.