Widok
LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 11
Linki do poprzednich wątków:
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-10-t250050,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-9-t246683,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-8-t244852,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-7-t242138,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-6-t240212,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-5-t238350,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-4-t236884,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-3-t235128,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-2-t233924,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-t229627,1,160.html
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - CÓRECZKA
7.kasiaka - 11.11 - CÓRECZKA
8.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
9.MamaMikołaja - 13.11 - CÓRECZKA Helenka
10.Wojtkowa29 - 18/21.11 - SYNEK
11.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
12.Lewcia - 21.11
13.Estopka - 22.11
14.aglow - 22.11 - SYNEK Antek
15.mrenda - 25.11
16.Modzelka - 28.11
17.jodan - 29.11 - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
18.AGA111- 1.12
19.kati:) - 2.12
20.gosia24 - 6.12
21.aniol184 - 11.12 - CÓRECZKA
22.agusia85 - 12.12
23.ania13 - 18.12 - SYNEK
24.zanetucha83 - 24.12
25.Olcia529 - 26.12
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-10-t250050,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-9-t246683,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-8-t244852,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-7-t242138,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-6-t240212,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-5-t238350,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-4-t236884,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-3-t235128,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-2-t233924,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-t229627,1,160.html
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - CÓRECZKA
7.kasiaka - 11.11 - CÓRECZKA
8.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
9.MamaMikołaja - 13.11 - CÓRECZKA Helenka
10.Wojtkowa29 - 18/21.11 - SYNEK
11.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
12.Lewcia - 21.11
13.Estopka - 22.11
14.aglow - 22.11 - SYNEK Antek
15.mrenda - 25.11
16.Modzelka - 28.11
17.jodan - 29.11 - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
18.AGA111- 1.12
19.kati:) - 2.12
20.gosia24 - 6.12
21.aniol184 - 11.12 - CÓRECZKA
22.agusia85 - 12.12
23.ania13 - 18.12 - SYNEK
24.zanetucha83 - 24.12
25.Olcia529 - 26.12
Witam w kolejnym naszym wątku :)
Mam nadzieję, że żadnej mamy nie ominęłam, jak tak to opieprzyć mnie;)
My dziś drugi dzień malowania, jestem normalnie wykończona, a jeszcze został nam salon, kuchnia, łazienka, ale to już za tydzień i mam nadzieję, że to ostatni weekend z pędzlami...a jeszcze dziś chcemy łóżeczko złożyć, wózka nawet nie ruszam :))) doba ma za mało godzin w weekend...pozdrawiam serdecznie :)
Mam nadzieję, że żadnej mamy nie ominęłam, jak tak to opieprzyć mnie;)
My dziś drugi dzień malowania, jestem normalnie wykończona, a jeszcze został nam salon, kuchnia, łazienka, ale to już za tydzień i mam nadzieję, że to ostatni weekend z pędzlami...a jeszcze dziś chcemy łóżeczko złożyć, wózka nawet nie ruszam :))) doba ma za mało godzin w weekend...pozdrawiam serdecznie :)
spokojnie nie spiesz się tak jeszcze masz kupę czasu :)
a powiedz jak reagujesz na malowanie ?
Ja się chciałam zabrać za pomalowanie komórki i nie wiem czy mi to nie zaszkodzi takie siedzenie w komórce i jej malowanie. Już w zeszłym roku miałam to zrobić, ale nie zdążyłam bo jesień za szybko przyszła. No a w deszczu bez sensu ją malować bo by mi schła ruski rok.
Dziewczyny powiedzcie mi- te które biorą FEMIBION 2, po ile go kupujecie. Parę tygodni temu kupiłam go w Lęborku po 44 zł. Wczoraj natomiast doznałam szoku- w Kartuzach, w najtańszej aptece kupiłam go po 59,98 :/ masakra
a powiedz jak reagujesz na malowanie ?
Ja się chciałam zabrać za pomalowanie komórki i nie wiem czy mi to nie zaszkodzi takie siedzenie w komórce i jej malowanie. Już w zeszłym roku miałam to zrobić, ale nie zdążyłam bo jesień za szybko przyszła. No a w deszczu bez sensu ją malować bo by mi schła ruski rok.
Dziewczyny powiedzcie mi- te które biorą FEMIBION 2, po ile go kupujecie. Parę tygodni temu kupiłam go w Lęborku po 44 zł. Wczoraj natomiast doznałam szoku- w Kartuzach, w najtańszej aptece kupiłam go po 59,98 :/ masakra
Zanetucha ja w ogóle nie czuję zapachu farby, chyba jakieś one bezzapachowe są, a jedne z tańszych - emulsje do ścian...jedynie jak malowaliśmy naszą sypialnię i łazienkę to wtedy na na dwie doby się przenieśliśmy do innego pokoju:)
ja chcę już mnie wszystko ułożone, złożone i czekać na rodziców a potem czekać na poród, mój też mówi, że z każdym tygodniem widzi, że jest mi ciężej się poruszać więc ja wiem, że za kilka tygodni to ja bym rady nie dała:/
ja chcę już mnie wszystko ułożone, złożone i czekać na rodziców a potem czekać na poród, mój też mówi, że z każdym tygodniem widzi, że jest mi ciężej się poruszać więc ja wiem, że za kilka tygodni to ja bym rady nie dała:/
cześć dziewczynki!!!
jakoś szybko ten tydzień minął... mrenda, bardzo bym się chciała spotkać, choć w tym tyg nam się nie udało, może następnym razem jak będziesz u mamy na chelmie:) ja chyba też w przyszłym tyg pojadę do mamy, tyle ze 450 km stąd :) mężuś mi ucieka na delegację i podrzuci mnie po drodze.
Wiecie, ruchów dalej nie czuję :((( co mnie strasznie wkurza, bo już chciałabym żeby maleństwo nawiązało ze mną kontakt i dało znać, ze tam jest. Kolejne rozczarowanie to wizyta u gienka, po której spodziewałam się dowiedzieć, kto tam u mnie mieszka... A tu lipa, nic nie było widać. Oj moja cierlpliwosc jest coraz bardziej wystawiana na probe....
Kochane, dziś byłam u Auchanie, mają dziny dla ciężarówek w cenie 40 zl!!! Kupiłam sobie 2 pary, bo juz powoli nie mieszcze sie w stare spodnie.
Zycze wam milego, nowego tygodnia!
Do napisania
http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4pc0zavwmqidc.png
jakoś szybko ten tydzień minął... mrenda, bardzo bym się chciała spotkać, choć w tym tyg nam się nie udało, może następnym razem jak będziesz u mamy na chelmie:) ja chyba też w przyszłym tyg pojadę do mamy, tyle ze 450 km stąd :) mężuś mi ucieka na delegację i podrzuci mnie po drodze.
Wiecie, ruchów dalej nie czuję :((( co mnie strasznie wkurza, bo już chciałabym żeby maleństwo nawiązało ze mną kontakt i dało znać, ze tam jest. Kolejne rozczarowanie to wizyta u gienka, po której spodziewałam się dowiedzieć, kto tam u mnie mieszka... A tu lipa, nic nie było widać. Oj moja cierlpliwosc jest coraz bardziej wystawiana na probe....
Kochane, dziś byłam u Auchanie, mają dziny dla ciężarówek w cenie 40 zl!!! Kupiłam sobie 2 pary, bo juz powoli nie mieszcze sie w stare spodnie.
Zycze wam milego, nowego tygodnia!
Do napisania
http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4pc0zavwmqidc.png
Ja również melduję się w nowym wątku ale pędzicie nie nadążam z czytaniem :-) Basiniek nieźle 23 tydz. a już prawie wszystko masz gotowe ja myśle, że po 30 tyg będę dopiero kompletowała wyprawkę bo jakbym miała 4 miesiące patrzeć na puste łóżeczko to bym chciała żeby dzidzia już była :-) Ja dalej pracująca ale za 2 tygodnie robię sobie odpoczynek bo w końcu skorzystać trzeba z ostatnich w dwójkę wakacji :-)no i rosnący bardzo brzuszek daję znać już coraz ciężej więc trzeba troszkę przystopować a w H&M na dziale ciążaróweczek też są przeceny spodnie jeans 40 zł ja już w nic nie wchodzę z przed ciąży ;-)
A czy któraś z Was wybiera się do szkoły rodzenia? a dziewczyny zastanawiałyście się nad sesją ciążową ja zaczynam się rozglądać nad ofertą fotografów! A dziś święto Polskich siatkarzy mamy brąz udało mi się uczestniczyć we wszystkich meczach Polaków niestety tylko na finały nie mieliśmy biletów ale wrażenia niezapomniane ale czad była a maleństwo było aktywne jak nigdy chyba mały kibic za rodzicami będzie :-)
witamy w nowym wątku:(
nam na meczach niestety nie udało sie być ze względu na córę i bardzo żałuję:(, ale za to spędziliśmy super dzień na plaży w Stegnie.
sesję zdjęciową w 1 ciaży robiłam sama-w zasadzie kilka sesji na różnym etapie-statyw, aparat + photoshop i wyszlo super.
a na szkołę rodzenia chodziliśmy w I ciąży do szpitala w redłowie, ale tylko na wybrane zajęcia
nam na meczach niestety nie udało sie być ze względu na córę i bardzo żałuję:(, ale za to spędziliśmy super dzień na plaży w Stegnie.
sesję zdjęciową w 1 ciaży robiłam sama-w zasadzie kilka sesji na różnym etapie-statyw, aparat + photoshop i wyszlo super.
a na szkołę rodzenia chodziliśmy w I ciąży do szpitala w redłowie, ale tylko na wybrane zajęcia
Ja tez chodziłam w redłowie do Iwonki Guć. W sumie ostatecznie i tak skończyło sie CC , ale naprawdę polecam. Miła atmosfera i bardzo dużo praktycznych inf. Potem jeszcze była u mnie ze dwa razy prywatnie w domu. Za pierwszym razem pobierała Mikusiowi krew, bo nikt się nie chciał podjąc ( 6 doba życia i żyłki cieniutkie jak pergamin) zrobiła to fantastycznie , expresowo i profesjonalnie.Za drugim razem była z poradą, bo miałam problemy z laktacją.
A dziny jakieś fajne te za 40 dyszki? I w którym Auchanie? W Gdańsku czy Rumii?
A dziny jakieś fajne te za 40 dyszki? I w którym Auchanie? W Gdańsku czy Rumii?
Ja się cieszę, że wszystko mam już w sumie gotowe, a sprzątam na bieżąco więc też łóżeczko będzie odkurzane, materacyk w folii...no i wiemy, że wszystko nam się ładnie mieści w sypialni i nie jesteśmy zawaleni:) Każdy robi po swojemu, zapewne gdybym się czuła rewelacyjnie i chodziła do pracy to też później bym się tym zajmowała, a tak mam siłę, aby pomóc mężowi chociaż coś przytrzymać i wiem, że również mam w tym swój udział;) Ja Wam potem będę kibicować w składaniu leżąc i odpoczywając ;)
Co do szkoły rodzenia to nie wiem, ale z kumpelą ciężarówką jakoś na daną chwilę nie jesteśmy przekonane
Co do szkoły rodzenia to nie wiem, ale z kumpelą ciężarówką jakoś na daną chwilę nie jesteśmy przekonane
Kati w Polsce robisz sesje? My w sumie mamy dobry sprzęt i statyw więc może by się nam udało samemu albo za pomocą kumpeli jakąś sesje zrobić choć bym wolała u profesjonalisty...a i w środę idę do fryzjera, jak ona zobaczy moje odrosty to chyba padnie hehehe ;) no, ale w końcu będę jak człowiek wyglądać i dam sobie zrobić zdjęcie brzuszka i głowy, bo tak tylko brzuszka jest hahahaha
Ale było czytania po weekendzie:)
Ja dzisiaj o 5 rano odstawiłam męża na lotnisko i teraz 2 miesiące samotności ...oczy mam opuchnięte bo przeryczałam wczoraj cały dzień przez ten wyjazd...ciężkie jest życie żony marynarza.
Czy któraś z Was też jest w takiej sytuacji?
Jeśli chodzi o wyprawkę, to ja jeszcze nic nie szykuję, będę się organizowała ze wszystkim w 8 ms.
Mecze wszystkie obejrzane i obkibicowane w TV.
Do szkoły rodzenia idę, bo koleżanka, która rodziła w zeszłym roku mówi, że super przydatna sprawa, zwłaszcza jak ktoś wcześniej nie miał dzieci. Ja będę chodziła we wrześniu.
Ja dzisiaj o 5 rano odstawiłam męża na lotnisko i teraz 2 miesiące samotności ...oczy mam opuchnięte bo przeryczałam wczoraj cały dzień przez ten wyjazd...ciężkie jest życie żony marynarza.
Czy któraś z Was też jest w takiej sytuacji?
Jeśli chodzi o wyprawkę, to ja jeszcze nic nie szykuję, będę się organizowała ze wszystkim w 8 ms.
Mecze wszystkie obejrzane i obkibicowane w TV.
Do szkoły rodzenia idę, bo koleżanka, która rodziła w zeszłym roku mówi, że super przydatna sprawa, zwłaszcza jak ktoś wcześniej nie miał dzieci. Ja będę chodziła we wrześniu.
Basieniak to pochwal się tu jakimś zdjęciem łózeczka:)
Mamo Mikołajka to nie zazdroszczę takiej podróży. Ja jechałam wczoraj z Gdyni do Redy na grilla ok. godz. 14.00 i droga super.Jechałam ok.10 min bo mieszkam na końcu Gdyni blisko Rumii.
Aglow głowa do góry. Zaplanuj sobie ten czas. Może jakies odwiedziny u koleżanek, żeby czas mijał szybko.Są też uroki takiej rozłąki. Mąż taki stęskniony wróci:)
Mamo Mikołajka to nie zazdroszczę takiej podróży. Ja jechałam wczoraj z Gdyni do Redy na grilla ok. godz. 14.00 i droga super.Jechałam ok.10 min bo mieszkam na końcu Gdyni blisko Rumii.
Aglow głowa do góry. Zaplanuj sobie ten czas. Może jakies odwiedziny u koleżanek, żeby czas mijał szybko.Są też uroki takiej rozłąki. Mąż taki stęskniony wróci:)
Witajcie,ja już po krótkim urlopie,mąż już w pracy resztę wolnego chce wykorzystac po urodzeniu synka.
Pogoda nam niestety nie dopisała,ale dużo zwiedzania i wrażeń.
Dużo się rospisałyście,ale nadrobię to :)
Powiem Wam,że jestem w szoku,cały czas noszę swoje spodnie,i brzuch mam nie duży,w dodatku ciągle we wszystkim kolejkach mówię,że jestem w ciąży.Wczoraj w mc donaldzie,stałam w kolejce i jakiś bezczelny facet próbował się wepchnąc bez kolejki,no to ja z taką babką siadłysmy na niego,a on na bezczelnego tylko po kawę.Oczywiście jak powiedziałam,że jestem w ciąży zero reakcji,stwiedziłam,że mam chyba pecha,to już kolejna taka sytuacja :(
Basieniak-ale się spieszysz,ja dopiero szukam łóżeczka.Z ikea chyba nie kupię bo ma tylko dwa poziomy,a ja wolę głębsze.Znalazłam na allegro firmę z wejherowa i cena od 100zł-a ja nie chcę drogiego,materac mam po córkach kokos-gryka,aha z ikea tyko ochraniacze na boki,bo dziecko potem nie zle gryzie łóżeczko.Kupię jeszcze nową nianię bo moja już wysłużona,myślę o fisher price.
Oczywiście jeszcze ciuszki,a to już powoli kupuje(w końcu nie różowe hi hi).
Aglow-doskonale Cię rozumiem,mój mąż pływał 8 lat,obecnie odkąd mamy dzieci-zakotwiczył na lądzie.Wiem jak jest ciężko,sama nie raz ciągle płakałam.Jak będziesz chciała się wyżalic lub pogadac pisz.
Pogoda nam niestety nie dopisała,ale dużo zwiedzania i wrażeń.
Dużo się rospisałyście,ale nadrobię to :)
Powiem Wam,że jestem w szoku,cały czas noszę swoje spodnie,i brzuch mam nie duży,w dodatku ciągle we wszystkim kolejkach mówię,że jestem w ciąży.Wczoraj w mc donaldzie,stałam w kolejce i jakiś bezczelny facet próbował się wepchnąc bez kolejki,no to ja z taką babką siadłysmy na niego,a on na bezczelnego tylko po kawę.Oczywiście jak powiedziałam,że jestem w ciąży zero reakcji,stwiedziłam,że mam chyba pecha,to już kolejna taka sytuacja :(
Basieniak-ale się spieszysz,ja dopiero szukam łóżeczka.Z ikea chyba nie kupię bo ma tylko dwa poziomy,a ja wolę głębsze.Znalazłam na allegro firmę z wejherowa i cena od 100zł-a ja nie chcę drogiego,materac mam po córkach kokos-gryka,aha z ikea tyko ochraniacze na boki,bo dziecko potem nie zle gryzie łóżeczko.Kupię jeszcze nową nianię bo moja już wysłużona,myślę o fisher price.
Oczywiście jeszcze ciuszki,a to już powoli kupuje(w końcu nie różowe hi hi).
Aglow-doskonale Cię rozumiem,mój mąż pływał 8 lat,obecnie odkąd mamy dzieci-zakotwiczył na lądzie.Wiem jak jest ciężko,sama nie raz ciągle płakałam.Jak będziesz chciała się wyżalic lub pogadac pisz.
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Kasiaka-gratuluje córeczki,a to ty miałas ochotę na słodkie?Której się to sprawdziło?
Mrenda-teraz twoja kolej na piękną płec-trzymam kciuki :)))))
Ja właśnie muszę kupic feminatal-teraz inna nazwa.Cena chyba ok 40zł.jak kupię dam znac.Za tydzień mam znowu badania i test z glukozą fe i kolejną wizytę bo lekarz jedzie na urlop.
Dziewczyny gdzie w Gdyni robicie usg 4D i gdzie dobra cena?
Ja robiłam wcześniej w przychodni na żwirki i figury tam gdzie jest pogotowie.Cena nie była duża,ale ogromna kolejka.Teraz musze się troszkę pospieszyc bo już leci z górki:)
Mrenda-teraz twoja kolej na piękną płec-trzymam kciuki :)))))
Ja właśnie muszę kupic feminatal-teraz inna nazwa.Cena chyba ok 40zł.jak kupię dam znac.Za tydzień mam znowu badania i test z glukozą fe i kolejną wizytę bo lekarz jedzie na urlop.
Dziewczyny gdzie w Gdyni robicie usg 4D i gdzie dobra cena?
Ja robiłam wcześniej w przychodni na żwirki i figury tam gdzie jest pogotowie.Cena nie była duża,ale ogromna kolejka.Teraz musze się troszkę pospieszyc bo już leci z górki:)
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Co do sesji zdjęciowej,to mam znajomą fotografke i chcę zrobic sobie fotki na moim babyshower.
To jej strona jest z trójmiasta http://www.foto-misie.pl
To jej strona jest z trójmiasta http://www.foto-misie.pl
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Witam
fotka łóżeczka ze strony sklepu, podaję linka, materac też gryka-kokos
http://www.babycarrierdublin.com/pl/browse.html?page=shop.product_details&category_id=1&flypage=flypage.tpl&product_id=58
Na daną chwilę koniec zakupów, mama zwiezie mi pełno ubranek, kombinezonów itd., bo znajomi jej znoszą heh fajna sprawa - wiem, że na pewno są body dla małej z napisem Polska i orzełkiem z tyłu, reszta to niespodzianka:)
Wczoraj miałam masakrycznie spuchnięte stopy, a dziś rano mam już stopy i dłonie - dziś tylko odpoczywam, TV, laptop i książka:)
No ja mam męża non stop przy sobie, ale dość długo na niego czekałam, bo aż 27 lat więc nie chcemy się rozstawać i mam nadzieję, że życie nas do tego nie zmusi...
a odnośnie brzucha to mój mówi, że z tygodnia na tydzień jest coraz większy i widzę jak sąsiedzi, którzy wcześniej rzadko mnie widzieli z powodu spędzania wiele czasu w łóżku z wiadomego powodu (wymioty haha) z szokiem patrzą się na niego i nic nie mówią, brakuje, aby tylko buzie przy tym otworzyli - nie wiem czemu, ale wkurza mnie to...no i jak za długo stoję to przyłapałam się na tym, że pod brzuchem składam dłonie i tak jakby go podtrzymuje;)
fotka łóżeczka ze strony sklepu, podaję linka, materac też gryka-kokos
http://www.babycarrierdublin.com/pl/browse.html?page=shop.product_details&category_id=1&flypage=flypage.tpl&product_id=58
Na daną chwilę koniec zakupów, mama zwiezie mi pełno ubranek, kombinezonów itd., bo znajomi jej znoszą heh fajna sprawa - wiem, że na pewno są body dla małej z napisem Polska i orzełkiem z tyłu, reszta to niespodzianka:)
Wczoraj miałam masakrycznie spuchnięte stopy, a dziś rano mam już stopy i dłonie - dziś tylko odpoczywam, TV, laptop i książka:)
No ja mam męża non stop przy sobie, ale dość długo na niego czekałam, bo aż 27 lat więc nie chcemy się rozstawać i mam nadzieję, że życie nas do tego nie zmusi...
a odnośnie brzucha to mój mówi, że z tygodnia na tydzień jest coraz większy i widzę jak sąsiedzi, którzy wcześniej rzadko mnie widzieli z powodu spędzania wiele czasu w łóżku z wiadomego powodu (wymioty haha) z szokiem patrzą się na niego i nic nie mówią, brakuje, aby tylko buzie przy tym otworzyli - nie wiem czemu, ale wkurza mnie to...no i jak za długo stoję to przyłapałam się na tym, że pod brzuchem składam dłonie i tak jakby go podtrzymuje;)
Fifi tak to ja jem to słodkie. Własnie zjadłam wielki kawałek ciasta z galaretką.Musze jednak powiedzieć, że jeszcze sie mieszczę w swoje spodnie więc organizm gdzieś to przetwarza i nie tyje na potęgę więc jest dobrze:)
U mnie jak widać słodkie się sprawdziło na dziewczynkę.Jeszcze nabiał uwielbiam:)
Ja robię USG prenatalne 4D w ,,Star-Med" na ul. 10 lutego. Koszt troszke duży bo ok. 250 zł ale robi dobry lekarz. Ja chodze przeważnie w czwartki. Dopiero dwa razy miałam ale chcę jeszcze raz się wybrać po 30 tyg.Podobno powinno się przynajmniej 3x robić prenatalne w trakcie trwania ciąży.
W tym tygodniu robię obciążenie glukozą. Już mnie skręca gdy o tym myślę. No ale dam radę. Może nie zwymiotuje:):):)
U mnie jak widać słodkie się sprawdziło na dziewczynkę.Jeszcze nabiał uwielbiam:)
Ja robię USG prenatalne 4D w ,,Star-Med" na ul. 10 lutego. Koszt troszke duży bo ok. 250 zł ale robi dobry lekarz. Ja chodze przeważnie w czwartki. Dopiero dwa razy miałam ale chcę jeszcze raz się wybrać po 30 tyg.Podobno powinno się przynajmniej 3x robić prenatalne w trakcie trwania ciąży.
W tym tygodniu robię obciążenie glukozą. Już mnie skręca gdy o tym myślę. No ale dam radę. Może nie zwymiotuje:):):)
Basieniak śliczne łózio. Podobaja mi się właśnie takie z szufladą.
Ja jeszcze nie patrzyłam na łóżeczka. Sama nie wiem czy kupić drewniane czy turystyczne a może kołyskę. Jakas nie zdecydowana jestem:)
U mnie cała ciąża równiez bezobjawowa tylko te słodycze mnie męczą.Kiedyś w nocy śnił mi baton ,,Mars" ?No wiecie co, żeby nawet w nocy myśleć o jedzeniu.Na szczęście sie nie obudziłam i nie podjadam nocami.Staram się oszukiwać organizm i jak mi sie chce czegoś słodkiego to zjadam kisiel, galaretkę albo jakies wafle tortowe z dzemem.Boję się zbędnych kilogramów więc walczę ale nie zawsze tę walkę wygrywam. Często baton czekoladowy wygrywa:(
Ja jeszcze nie patrzyłam na łóżeczka. Sama nie wiem czy kupić drewniane czy turystyczne a może kołyskę. Jakas nie zdecydowana jestem:)
U mnie cała ciąża równiez bezobjawowa tylko te słodycze mnie męczą.Kiedyś w nocy śnił mi baton ,,Mars" ?No wiecie co, żeby nawet w nocy myśleć o jedzeniu.Na szczęście sie nie obudziłam i nie podjadam nocami.Staram się oszukiwać organizm i jak mi sie chce czegoś słodkiego to zjadam kisiel, galaretkę albo jakies wafle tortowe z dzemem.Boję się zbędnych kilogramów więc walczę ale nie zawsze tę walkę wygrywam. Często baton czekoladowy wygrywa:(
ja sesje bede robic w polsce..mam juz duzo zdjec w ciazy robionych naszym aparatem, ale to nie to samo co sesja zrobiona przez profesjonaliste. zreszta to super zabawa dla nas obojga..
u mnie brzuch jest bardzo widoczny..zreszta bylam w weekend na babyshowerze i dziewczyny twierdzily ze mam wiekszy brzuch od dziewczyny ktora byla w 8 miesiacu..tylko ze ona jest calkiem innej budowy jak ja..ja przytylam 4 kg i wszystko poszlo w brzuch:)
u mnie brzuch jest bardzo widoczny..zreszta bylam w weekend na babyshowerze i dziewczyny twierdzily ze mam wiekszy brzuch od dziewczyny ktora byla w 8 miesiacu..tylko ze ona jest calkiem innej budowy jak ja..ja przytylam 4 kg i wszystko poszlo w brzuch:)
Ja w ostatnim czasie mam ochotę jedynie na czekoladę, ale musi być z orzechami i najlepiej tymi dużymi laskowymi PYCHA;) a tak to jem mniej niż z czasów przed ciążą heh
Kasiaka to słodki sen miałaś mniam ;)
Myśmy na to łóżeczko się zdecydowaliśmy, bo potem robi się z tego łóżko (tapczanik) jak dziecko starsze...poza tym cena fajna, bo czasami jak chodzę po irlandzkich sklepach i widzę po ile są łóżeczka to SZOK przeżywam, a w Ikea nic mi się nie podobało, były takie mało stabilne dla mnie;)
Kasiaka to słodki sen miałaś mniam ;)
Myśmy na to łóżeczko się zdecydowaliśmy, bo potem robi się z tego łóżko (tapczanik) jak dziecko starsze...poza tym cena fajna, bo czasami jak chodzę po irlandzkich sklepach i widzę po ile są łóżeczka to SZOK przeżywam, a w Ikea nic mi się nie podobało, były takie mało stabilne dla mnie;)
mi się też nie podobają te ich wózki np. w mothercare, a nie mamy możliwości sprowadzić z Polski no i cenowo nas to by więcej wyniosło, na szczęście nam się spodobał ten jumper, no i jego cena też:) standardowe masz na miejscu w hurtowni, ale jakbyś chciała z jakimiś wstawkami to już z katalogu zamawiasz i robią pod zamówienie dla Was...musicie podjechać i zobaczyć je, jak się Wam nie spodobają to szukać dalej
Fiffi, ale jak tu zakotwiczyć? Czy Twój mąż całkowicie zmienił zawód?
Mój też by chciał osiąść, ale gdzie pracę znajdzie po 20 latach pływania?
Kasiaka - a gdzie robisz to obciążenie glukozą?
Ja muszę robić w przyszłym tygodniu i zastanawiam się gdzie w Gdyni można to zrobić? W spółdzielni lekarskiej?
Mój też by chciał osiąść, ale gdzie pracę znajdzie po 20 latach pływania?
Kasiaka - a gdzie robisz to obciążenie glukozą?
Ja muszę robić w przyszłym tygodniu i zastanawiam się gdzie w Gdyni można to zrobić? W spółdzielni lekarskiej?
Aglow-zmienił zawód,widomo kasy mniej,ale razem lepiej.Ja czekam na trzecie dziecko i jakbym miała teraz zostac sama nie dałabym sobie rady.Cały dom,dzieci,napalic w piecu(teraz żeby wodę podgrzac-zimą żeby było ciepło itd.)
Test z glukozą-skierowanie daje lekarz.Ja chodzę do przychodni na książeczkę w Gdyni.
Test z glukozą-skierowanie daje lekarz.Ja chodzę do przychodni na książeczkę w Gdyni.
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - CÓRECZKA
7.kasiaka - 11.11 - CÓRECZKA
8.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
9.MamaMikołaja - 13.11 - CÓRECZKA Helenka
10.Wojtkowa29 - 18/21.11 - SYNEK
11.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
12.Lewcia - 21.11
13.Estopka - 22.11
14.aglow - 22.11 - SYNEK Antek
15.mrenda - 25.11
16.Modzelka - 28.11
17.jodan - 29.11 - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
18.AGA111- 1.12
19.kati:) - 2.12
20.gosia24 - 6.12
21.aniol184 - 11.12 - CÓRECZKA
22.agusia85 - 12.12
23.ania13 - 18.12 - SYNEK
24.zanetucha83 - 24.12
25.Olcia529 - 26.12 - SYNEK
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - CÓRECZKA
7.kasiaka - 11.11 - CÓRECZKA
8.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
9.MamaMikołaja - 13.11 - CÓRECZKA Helenka
10.Wojtkowa29 - 18/21.11 - SYNEK
11.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
12.Lewcia - 21.11
13.Estopka - 22.11
14.aglow - 22.11 - SYNEK Antek
15.mrenda - 25.11
16.Modzelka - 28.11
17.jodan - 29.11 - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
18.AGA111- 1.12
19.kati:) - 2.12
20.gosia24 - 6.12
21.aniol184 - 11.12 - CÓRECZKA
22.agusia85 - 12.12
23.ania13 - 18.12 - SYNEK
24.zanetucha83 - 24.12
25.Olcia529 - 26.12 - SYNEK
witam ;0
jeśli chodzi o test z obciążenia glukozą to w Gdyni na pewno można je zrobić w laboratorium BRUSS, tyle że nie wiem ile będzie kosztować bo jeszcze nie robiłam. podaje link do ich głownej strony:
http://www.lmbruss.pl/serwispacjentow.php?section=kontakt
jeśli chodzi o test z obciążenia glukozą to w Gdyni na pewno można je zrobić w laboratorium BRUSS, tyle że nie wiem ile będzie kosztować bo jeszcze nie robiłam. podaje link do ich głownej strony:
http://www.lmbruss.pl/serwispacjentow.php?section=kontakt
Olcia gratuluję synka :)))) może powoli więcej chłopców się zacznie ujawniać...no dziewczynkę ma jeszcze Mrenda zarezerwowaną :)))
Jeszcze któraś marzy o córeczce?;)
Ja wtaszczyłam wózek i całą resztę do sypialni, bo za tydzień mamy gości i musimy mieć wolną przestrzeń i tak się patrzę na niego heh dla mnie obsługa auta jest łatwiejsza haha
Jeszcze któraś marzy o córeczce?;)
Ja wtaszczyłam wózek i całą resztę do sypialni, bo za tydzień mamy gości i musimy mieć wolną przestrzeń i tak się patrzę na niego heh dla mnie obsługa auta jest łatwiejsza haha
No my tez chcielismy dziewczynke, ale bedzie drugi chlopiec.
Ja robilam USG 4D i lekarz byl okropnie nie mily. Dal tylko jedno, malutkie zdjecie i plytke, na ktorej bylo nagrane tylko 10s. A to 4D mialam jakies 20s. Jestem strasznie zawiedziona. Gdybym wiedziala, ze tylko tyle nagra mi na plyte, to bym mu cos powiedziala (ze nie place tyle kasy za 10 sekundowe nagranie). I jeszcze mi powiedzial, ze to 4D nie od niego zalezy, tylko od dziecka, czy chce sie pokazac czy nie. Idiota.
Ja robilam USG 4D i lekarz byl okropnie nie mily. Dal tylko jedno, malutkie zdjecie i plytke, na ktorej bylo nagrane tylko 10s. A to 4D mialam jakies 20s. Jestem strasznie zawiedziona. Gdybym wiedziala, ze tylko tyle nagra mi na plyte, to bym mu cos powiedziala (ze nie place tyle kasy za 10 sekundowe nagranie). I jeszcze mi powiedzial, ze to 4D nie od niego zalezy, tylko od dziecka, czy chce sie pokazac czy nie. Idiota.
Może nie wmawiaja, ale mówia, że wygladam na chłopca :) jak byłam w szpitalu (16tc) i miala robione USG pani dr powiedziął, że chyba sa jąderka, ale ciąża jest tak mała, że nie chciałaby głośno mówić jaka płeć :)
Moje przeczucia... nie mam ich. to jest moja 3 ciąza i każda jest inna.
W pierwszej ciązy (urodził się Filip) miałam mdłości, ale były one słabe, miałam wręcz sliczna cerę, śmierdziało mi zakislą szmatą, kawa przestała smakowac i na tym byłby koniec
W drugiej (poronionej) nie miałam objawów. No może żarłam za trzech :p
A w tej to horror. Byłam ospała i nadal bym ciągle spała, mdlości okropne- wiecznie wisiałam nad kibelkiem tylko nie chciało iść i to przez caly dzień, ból podbrzusza, wieczne zmęczenie, zaparcia, pełno pryszczy na buzi i plecach... długo by wymieniać. Dała mi ta ciąża popalić. Dlatego też cicho marzyłam, że może to bedzie dziewczynka.
Ale nie jest to dla mnie piorytet. Najważniejsze by Kruszynka urodziła się zdrowa !!! Imie mamy wybrane dla chłopca (Miłosz) i dla dziewczynki (Michalina).
Wizyte mam teraz w czwartek, więc może wówczas będe miała USG. Chodze do gina na NFZ więc zapewne tych USG nie będę miała za wiele. Musze Go poprosić, moze wlaśnie w czwartek, powiem, że chciałbym poznac płeć- może mi zrobi.
Biedronko, no chyba bym Go pierniczyła... co za palant. Nie po to wydajesz 200 zł by miec 10 sekund nagrania. Z Filipem robiłam w Invikcie, płaciłam chyba 120 zl i mamy 20 min nagrania.
Moje przeczucia... nie mam ich. to jest moja 3 ciąza i każda jest inna.
W pierwszej ciązy (urodził się Filip) miałam mdłości, ale były one słabe, miałam wręcz sliczna cerę, śmierdziało mi zakislą szmatą, kawa przestała smakowac i na tym byłby koniec
W drugiej (poronionej) nie miałam objawów. No może żarłam za trzech :p
A w tej to horror. Byłam ospała i nadal bym ciągle spała, mdlości okropne- wiecznie wisiałam nad kibelkiem tylko nie chciało iść i to przez caly dzień, ból podbrzusza, wieczne zmęczenie, zaparcia, pełno pryszczy na buzi i plecach... długo by wymieniać. Dała mi ta ciąża popalić. Dlatego też cicho marzyłam, że może to bedzie dziewczynka.
Ale nie jest to dla mnie piorytet. Najważniejsze by Kruszynka urodziła się zdrowa !!! Imie mamy wybrane dla chłopca (Miłosz) i dla dziewczynki (Michalina).
Wizyte mam teraz w czwartek, więc może wówczas będe miała USG. Chodze do gina na NFZ więc zapewne tych USG nie będę miała za wiele. Musze Go poprosić, moze wlaśnie w czwartek, powiem, że chciałbym poznac płeć- może mi zrobi.
Biedronko, no chyba bym Go pierniczyła... co za palant. Nie po to wydajesz 200 zł by miec 10 sekund nagrania. Z Filipem robiłam w Invikcie, płaciłam chyba 120 zl i mamy 20 min nagrania.
No ja tez mialam taka cicha nadzieje, ze bedzie dziewczynka, bo mialam dwie zupelnie inne ciaze. Z Oscarem nic mi nie bylo...no moze na poczatku ok 2 tygodnie i tylko rano mdlosci. Do 12 w poludnie przechodzilo mi. A teraz...do 12 tygodnia strasznie zle sie czulam i to przez caly dzien i wlasnie dlatego myslalam, ze moze to bedzie inna plec.
Ja mam jutro wizytę i giki i sama jestem ciekawa czy dowiem się płci czy mi 4 litery maluch pokaże ;)
Ja tak jak wcześniej,tak dalej nie mam żadnych objawów.
Nie zmieniły się też moje nawyki żywieniowe, no z wyjątkiem zupek chińskich które uwielbiałam i odstawiłam na czas ciąży. Nie jem jakoś tak więcej słodyczy w porównaniu do okresu z przed ciąży
Chociaż może jem ich ciut mniej, ale to tylko dlatego że martwię się o moje zęby.
Kiszone ogórki albo kapustkę tak jak przed ciążą mam ochotę jeść codziennie :) chociaż z kwaśną kapustą to teraz ciężko...
Ale tak jak Ty Aga mam często bóle podbrzusza
No i moja odporność jest o wiele słabsza, bo chorowałam już 3 razy w przeciągu 3 miesięcy.
Ja tak jak wcześniej,tak dalej nie mam żadnych objawów.
Nie zmieniły się też moje nawyki żywieniowe, no z wyjątkiem zupek chińskich które uwielbiałam i odstawiłam na czas ciąży. Nie jem jakoś tak więcej słodyczy w porównaniu do okresu z przed ciąży
Chociaż może jem ich ciut mniej, ale to tylko dlatego że martwię się o moje zęby.
Kiszone ogórki albo kapustkę tak jak przed ciążą mam ochotę jeść codziennie :) chociaż z kwaśną kapustą to teraz ciężko...
Ale tak jak Ty Aga mam często bóle podbrzusza
No i moja odporność jest o wiele słabsza, bo chorowałam już 3 razy w przeciągu 3 miesięcy.
Ja pewnie będąc w szoku też bym się nie odezwała, no chyba, że wcześniej już by mnie coś wkurzyło wtedy nie patrzę i mówię co mnie wkurza delikatnie mówiąc...normalnie szkoda mi, ze tak wyszło u Was...ale chyba będę miała to na uwadze i zapytam się mojej czy mi przypadkiem tylko 10s nie nagra...no bo dla niego to kolejna babka w ciąży, a nie wziął pod uwagę, że dla Was bardzo ważna pamiątka, a prywatnie to już w ogóle powinien skakać nad Wami...Biedronka a w UK ile kosztuje takie usg?
Ja dziś miałam szał na słodkie. Wyjadłam dziecku Flipsy truskawkowe :( wstyd mi, ale nie mogłam sie opanować. Całe szczęście nie było w domu za dużo słodkości, bo zjadłabym chyba wszystko :(
Ja od samego poczatku ciąży prawie nie jem mięsa i wędlin, za to sery i twarozki pochłaniam :) Poza tym nektarynki i arbuzy, - a potem latam do ubikacji :p
ale jakiś zachcianek (oprócz dzisiejszej) tez nie miewam.
Ja od samego poczatku ciąży prawie nie jem mięsa i wędlin, za to sery i twarozki pochłaniam :) Poza tym nektarynki i arbuzy, - a potem latam do ubikacji :p
ale jakiś zachcianek (oprócz dzisiejszej) tez nie miewam.
Aga faktycznie nawet nie zwróciłam specjalnie na to uwagi. Wędlin to nawet przed ciążą nie jadłam, ale na mięso też widzę że mi się "długie zęby" zrobiły.
Ostatnio nawet mąż zwrócił mi uwagę, że na obiad ciągle te zupy, pierogi, pyzy itp a mięso znikło.
Przed ciążą lubiłam owoce ale jakoś tak niekoniecznie żeby jeść je codziennie,raczej raz w tygodniu ;) Teraz natomiast jem minimum 2 owoce dziennie i też mam szał na nektarynki i czereśnie. Truskawki już mi zbrzydły... i to w dobrym momencie hehe gdy się skończyły
Ostatnio nawet mąż zwrócił mi uwagę, że na obiad ciągle te zupy, pierogi, pyzy itp a mięso znikło.
Przed ciążą lubiłam owoce ale jakoś tak niekoniecznie żeby jeść je codziennie,raczej raz w tygodniu ;) Teraz natomiast jem minimum 2 owoce dziennie i też mam szał na nektarynki i czereśnie. Truskawki już mi zbrzydły... i to w dobrym momencie hehe gdy się skończyły
Kurcze Biedronka dużooooooo, u nas 150 e i może ginka jeszcze coś upuści
Aga ja mam od kilku dni taką jazdę na czekoladę z orzechami, że aż w szoku jestem, staram się opanować, ale ciężko mi, chce wiedzieć jakie są wyniki mojej morfologi - może tam problem czekoladowy tkwi
a nektarynki to normalnie BAJKA, ja je kocham tak samo jak mała :D:D:D
Aga ja mam od kilku dni taką jazdę na czekoladę z orzechami, że aż w szoku jestem, staram się opanować, ale ciężko mi, chce wiedzieć jakie są wyniki mojej morfologi - może tam problem czekoladowy tkwi
a nektarynki to normalnie BAJKA, ja je kocham tak samo jak mała :D:D:D
ja też uwielbiam nektarynki ! to jest cud jedzeniowy
mięsa też za bardzo nie tykam, chyba że w postaci kotleta standardowego, tylko wtedy mi "wchodzi"
wędliny jem bo lubię, tylko przez pierwszy trymestr nie jadłam.
też zauważyłam wzmożoną chęć na słodycze...
Kupiłam poduszkę poporodową z dziurką wypełnioną gryką w celu zmniejszenia bólu pupy podczas siedzenia 8 h w pracy.
Dzisiaj mam ja pierwszy raz ze sobą i póki co tyłek nie boli:) Mam nadzieję, że ten wynalazek spowoduje,że już do końca nie będzie mnie bolał tyłek, bo było to straszne...a i po porodzie o ile będzie naturalny też poduszka się przyda.
Ps. W zestawie był też rogal do karmienia....przyłożyłam żeby przymierzyć:) Fajna rzecz
Buziaki
mięsa też za bardzo nie tykam, chyba że w postaci kotleta standardowego, tylko wtedy mi "wchodzi"
wędliny jem bo lubię, tylko przez pierwszy trymestr nie jadłam.
też zauważyłam wzmożoną chęć na słodycze...
Kupiłam poduszkę poporodową z dziurką wypełnioną gryką w celu zmniejszenia bólu pupy podczas siedzenia 8 h w pracy.
Dzisiaj mam ja pierwszy raz ze sobą i póki co tyłek nie boli:) Mam nadzieję, że ten wynalazek spowoduje,że już do końca nie będzie mnie bolał tyłek, bo było to straszne...a i po porodzie o ile będzie naturalny też poduszka się przyda.
Ps. W zestawie był też rogal do karmienia....przyłożyłam żeby przymierzyć:) Fajna rzecz
Buziaki
witam wtorkwo dziewczyny, tylko przez wekend mnie nie było i znowu do nadrobienia z wieściami od was. gratuluję tym które dowiedziały się co noszą pod serduchem :)
basieniak widzę szaleje z wyprawką, ja to chyba zaczne gdzies w 7-8 m-cu kompletować. a u mnie bez zmian, czuję się dobrze, brzuszek zatrzymał się w miejscu i ruchów jeszcze też nie czuję. już się nie mogę doczekać aż poczuję.
basieniak widzę szaleje z wyprawką, ja to chyba zaczne gdzies w 7-8 m-cu kompletować. a u mnie bez zmian, czuję się dobrze, brzuszek zatrzymał się w miejscu i ruchów jeszcze też nie czuję. już się nie mogę doczekać aż poczuję.
Z waszych opisów wynika, że u mnie objawy też na chłopaka pierwsze byle by zdrowe ale marzę troszkę bardziej o dziewczynce :-)
Zachcianek jako takich nie mam ale uwielbiam owoce maliny nektarynki brzoskwinie i czereśnie połykam aż ślina cieknie, za to zawsze jak uwielbiałam słodkie teraz blee ale to dobrze bo wszystko mi w brzuch idzie mam już piłeczke a 4 kg przytyłam :-) no i bardziej na wędlinkę niż nabiał wszystko na odwrót niż przed ciążą
Zachcianek jako takich nie mam ale uwielbiam owoce maliny nektarynki brzoskwinie i czereśnie połykam aż ślina cieknie, za to zawsze jak uwielbiałam słodkie teraz blee ale to dobrze bo wszystko mi w brzuch idzie mam już piłeczke a 4 kg przytyłam :-) no i bardziej na wędlinkę niż nabiał wszystko na odwrót niż przed ciążą
Mi w pierwszej ciąży wszyscy mówili, że wyglądam na chłopaka i jakoś wszyscy byli tego pewni. a na USG jakoś w 6 miesiącu dopiero udało się płeć zobaczyć i zaskoczenie - dziewczynka:). I teraz jak mi lekarz powiedział, że prawdopodobnie dziewczynka to się bardzo ucieszyłam. Choć wiadomo, pomimo, że to 2 dziecko to płeć nie ma dla mnie żadnego znaczenia-byle zdrowe. ale babiniec w domu byłby fajny;).
więc lepiej nie nastawiajcie się na swoje przeczucia i innych-mnie to mocno zmylilo:)
więc lepiej nie nastawiajcie się na swoje przeczucia i innych-mnie to mocno zmylilo:)
aglow, biedronka to Wy dzielne jesteście. Aż zaczynam mieć wyrzuty sumienia, że siedzę już 2 miesiace na L4.No ale tak wyszło. Gdy zaczęłam plamić (ok 14-15) tydz) i lekarz wysłał mnie na L4. Tak profilaktycznie. Na szczęście plamienia ustapiły po ok.3 tyg stosowania duphastonu a ja zostałam juz na L4.
Ja też wsród pracujących mam :-) miałam małą przerwe bo też plamiłam w 9 tyg. musiałam leżeć ale po miesiącu wróciłam teraz 19 tydz. ale już szef wysyła mnie żebym sobie odpoczeła daleko dojeżdżam i te dojazdy w skm są największym koszmarem więc słucham się i pod koniec lipca uciekam na odpoczynek :-)
Witam ja mam dziś nie za fajny dzień:(
Rano dostałam telefon od mojej ginekolog, że ktoś podał ją do izby lekarskiej o dawanie bezpodstawnych zwolnień ciężarnym i ona nie może mi już więcej zwolnienia dać:/
Zadzwoniłam do swojej GP, która kazała się pojawić na wizycie.
Wizyta - morfologia tragiczna, infekcja bakteryjna, na którą dostałam antybiotyk, bo inaczej już nie da się jej zwalczyć...poza tym jest powód jedzenie przeze mnie takiej ilości czekolady z orzechami - brakuje mi na maksa żelaza...po antybiotyku mam dopiero zacząć brać żelazo, ale wg GP również nie nadaję się do pracy i dostałam zwolnienie na kolejny miesiąc, poza tym wciąż mam spuchnięte dłonie i stopy - objaw ciąży... ciekawego co mnie czeka w 3 trymestrze:(
Rano dostałam telefon od mojej ginekolog, że ktoś podał ją do izby lekarskiej o dawanie bezpodstawnych zwolnień ciężarnym i ona nie może mi już więcej zwolnienia dać:/
Zadzwoniłam do swojej GP, która kazała się pojawić na wizycie.
Wizyta - morfologia tragiczna, infekcja bakteryjna, na którą dostałam antybiotyk, bo inaczej już nie da się jej zwalczyć...poza tym jest powód jedzenie przeze mnie takiej ilości czekolady z orzechami - brakuje mi na maksa żelaza...po antybiotyku mam dopiero zacząć brać żelazo, ale wg GP również nie nadaję się do pracy i dostałam zwolnienie na kolejny miesiąc, poza tym wciąż mam spuchnięte dłonie i stopy - objaw ciąży... ciekawego co mnie czeka w 3 trymestrze:(
Basieniak-siedz w domu i odpoczywaj.Niczym się nie martw:)żelazo zawsze spada w pierwszej ciąży brałam oprócz tabletek, zastrzyki.W drugiej tylko tabletki, w trzeciej dopiero teraz tabletki jedna na dzień Chela-Ferr bio-complex.Za tydzień mam badanie zobaczę jak wyjdzie.
Co do infekcji w pierwszej ciąży przeszłam chyba wszystko,miałam ciągle antybiotyki,bakterie w moczu,byłam ciągle przeziębiona.Dzięki Bogu córka urodziła się duża i zdrowa(chociaz tak jak Ty wciąż się martwiłam).Mówię Ci bedzie ok.zobaczysz przy kolejnej dzidzi będziesz miała większą odpornosc :)))
Co do infekcji w pierwszej ciąży przeszłam chyba wszystko,miałam ciągle antybiotyki,bakterie w moczu,byłam ciągle przeziębiona.Dzięki Bogu córka urodziła się duża i zdrowa(chociaz tak jak Ty wciąż się martwiłam).Mówię Ci bedzie ok.zobaczysz przy kolejnej dzidzi będziesz miała większą odpornosc :)))
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Dzisiaj moja sąsiadka zapytała czy naprawde jestem w ciąży.Odpowiedziałam,że w 6mies.stwierdziła,że jestem chuda i mało widac prawie nic.To dla mnie szok,bo dwie wsześniejsze ciąże w 6mies.miałam większy brzuch.Teraz Bartek chyba jakoś dziwnie się skulił.Na początku ciąży schudłam 3kg.Teraz widze na wadze,że przybrałam 2 kg.Boję się,że ostatnie 3mies.nadrobię to 10kg.Chyba wolałabym przybierac stopniowo.
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Staram się nie martwić, przez tydzień antybiotyk będę brać, a później żelazo, a potem będę robić co GP chce...szkoda tylko jak mówię w szpitalu, że coś jest nie tak i opisuję objawy to każą mi brać paracetamol i mówią to normalne w ciąży jest:/ dobrze, że zrobiłam te badania krwi, nawet o hormony tarczycy się nie zapytałam, ale chyba są ok, bo GP o nich nic nie wspominała
ja z pierwszym pracowalam do wigilii a 1 stycznia juz byl na swiecie. z drugim juz w ostatnim miechu dalalm sobie na luz i poszlam na zwolnienie, a z tym cala ciaze siedze sobie w domu bo nie zdazylam pojsc do pracy po powrocie z irlandii. i nawet sie ciesze bo chlopaki dopilnowane, w domu porobione, choc czasem przyznaje, brakuje mi kontaktu z innymi i chetnie bym poszla na troche do pracy. dzis bylam z dziecmi w gdansku na wystawie klockow lego. ogladali jak zaczarowani hehe, potem lody oczywiscie:) a propos wyprawki to co rusz dostaje od znajomych ciuszki, na razie uniwersalne, po ich dzieciach. mam juz zapas body i spiochow roznej wielkosci. kiedys w ie kupilam takie sliczne buciki i takiego slodkiego pajaca dla dziewczynki, trzymam je pod poduszka i snie o dziewczynce:) co do zachcianek to nie mam specjalnie. raz chce mi sie slodkiego, a raz slonego i ostrego jak chipsy. takze w pon zobaczymy co z tego wyjdzie ;)





wróciłam od ginka ale niestety się nie dowiedziałam "co w trawie piszczy" ;)
Tak jak na poprzednim USG wydawało mi się że widzę siusiaka. Ale ginka znów mnie ostudziła twierdząc że to jeszcze za wcześnie i to na pewno pępowina :/ Już mnie denerwuje ta niepewność, bo jak gadam z brzuchem to raz mówię do niego "ona" a raz "on"
Tak jak na poprzednim USG wydawało mi się że widzę siusiaka. Ale ginka znów mnie ostudziła twierdząc że to jeszcze za wcześnie i to na pewno pępowina :/ Już mnie denerwuje ta niepewność, bo jak gadam z brzuchem to raz mówię do niego "ona" a raz "on"
następna wizyta za 2,5 tygodnia- 4 sierpnia :/ może wtedy ktoś zaspokoi moją ciekawość
Ja mrenda też ogromnie trzymam za ciebie kciuki abyś miała dziewuszkę !!! Starczy już tych chłopaków u Ciebie teraz musisz mieć córunię do biegania z Tobą po sklepach hehe ;)
Co innego jak ktoś ma pierwsze to w zasadzie większości wsio ryba co tam wyskoczy- przynajmniej u mnie tak jest. Ale jak już się ma chłopaka czy dziewczynkę no to fajnie jak by za kolejnym razem było na odwrót :)
Pozdrawiam ciężaróweczki ! :)
Ja mrenda też ogromnie trzymam za ciebie kciuki abyś miała dziewuszkę !!! Starczy już tych chłopaków u Ciebie teraz musisz mieć córunię do biegania z Tobą po sklepach hehe ;)
Co innego jak ktoś ma pierwsze to w zasadzie większości wsio ryba co tam wyskoczy- przynajmniej u mnie tak jest. Ale jak już się ma chłopaka czy dziewczynkę no to fajnie jak by za kolejnym razem było na odwrót :)
Pozdrawiam ciężaróweczki ! :)
ja nie mam pojęcia jak wypada mój brzuchol w statystykach wielkościowych, ale od początku ciąży (dziś się u ginki ważyłam) przytyłam 1,5 kg i jestem w 16tc
Myślałam że to za mało ale stwierdziła że jestem szczupła i dużo nie przytyje, że waga jest ok.
Gdy rano wstanę i jestem na czczo, mam śliczny brzuszek- normalny ;) ale wystarczy że zjem śniadanie to tak mnie wywala jakbym co najmniej konia zjadła haha ;))
Myślałam że to za mało ale stwierdziła że jestem szczupła i dużo nie przytyje, że waga jest ok.
Gdy rano wstanę i jestem na czczo, mam śliczny brzuszek- normalny ;) ale wystarczy że zjem śniadanie to tak mnie wywala jakbym co najmniej konia zjadła haha ;))
ale z tym dołem Jodan to mam podobnie. Byliśmy z mężem w sobotę nad jeziorem się poopalać. Ja oczywiście w stroju dwu częściowym. No i tak leżąc na kocu obserwowałam inne kobietki, było tam parę kobiet które widać że niedawno urodziły, albo już mają jakieś dzieciaczki odchowane, a potem spoglądałam na siebie i byłam taka dumna hehe z mojego brzucha puki nie wstałam hahaha
Jak wstałam z zamiarem wejścia do wody i wtedy na nowo się przyjrzałam mojemu objedzonemu brzuchowi to normalnie złapałam doła :/
Już nie był taki sexi malutki :(
Zresztą ostatnio (wstyd sie przyznać) to sie nawet poryczałam przed lustrem hahaha
Mieliśmy jechać do teściów na obiad i miałąm na tą okazję przyszykowaną nową sukienkę, w którą się NIE ZMIEŚCIŁAM !! masakra. Wyjełam kolejną sukienkę i też się nie zmieściłam.
No i jak tu doła nie złapać ??
Jak wstałam z zamiarem wejścia do wody i wtedy na nowo się przyjrzałam mojemu objedzonemu brzuchowi to normalnie złapałam doła :/
Już nie był taki sexi malutki :(
Zresztą ostatnio (wstyd sie przyznać) to sie nawet poryczałam przed lustrem hahaha
Mieliśmy jechać do teściów na obiad i miałąm na tą okazję przyszykowaną nową sukienkę, w którą się NIE ZMIEŚCIŁAM !! masakra. Wyjełam kolejną sukienkę i też się nie zmieściłam.
No i jak tu doła nie złapać ??
No wlasnie ja musze tez sie zwazyc. Zawsze zapominam o tym, a Wy mi przypomnialyscie :). Co do brzucha, to duzo osob mowi mi, ze mam dosc duzy. W pierwszej ciazy w tym czasie nie mialam takiego duzego.
I teraz nowina...20min temu urodzila moja siostra coreczke :).
To juz jej druga dziewczynka. I ta mala (starsza) jest dzisiaj z nami.
Oni nie moga miec chlopca, a my dziewczynki...co za pech :P.
I teraz nowina...20min temu urodzila moja siostra coreczke :).
To juz jej druga dziewczynka. I ta mala (starsza) jest dzisiaj z nami.
Oni nie moga miec chlopca, a my dziewczynki...co za pech :P.
ja nie moge wręcz patrzeć na swoje zdjęcia :( taki księżyc w pełni :////
nie wiem dlaczego ale nie lubię siebie w ciązy. Brzuszek uwielbiam, ale reszta ciała wydaje mi się taka wielka :( Innymi ciężarnymi się zachwycam a siebie katuję krytycznymi ocenami :(
Poza tym każdy kg jest dla mnie straszny i niby wiem, że przeciez jestem w ciązy i chydnąć nie będę a mimo wszystko jestem zła.
durne babsko ze mnie :)
nie wiem dlaczego ale nie lubię siebie w ciązy. Brzuszek uwielbiam, ale reszta ciała wydaje mi się taka wielka :( Innymi ciężarnymi się zachwycam a siebie katuję krytycznymi ocenami :(
Poza tym każdy kg jest dla mnie straszny i niby wiem, że przeciez jestem w ciązy i chydnąć nie będę a mimo wszystko jestem zła.
durne babsko ze mnie :)
Ja w sumie jak straciłam 4 kg na początku to jeszcze ich nie odzyskałam, a brzuszek mam duży i widzę jak ludzie, którzy dłuższy mnie widzieli otwierają szeroko oczy i się patrzą na brzuch, a przez bolący krzyż to mój chód wygląda jakbym w 9 miesiącu była, no i co ostatnio doszło - ból pięt:/ jutro idę do fryzjera, mam nadzieję, że się lepiej będę czuć niż teraz :(
Ja mam też 4 kg na plusie
Brzuch mój gruby sprzed ciąży zamienia się w coraz twardszy i bardziej okragły.
Rano na czczo też mam jak swój normalnie, ale tylko coś zjem od razu wyskakuje:)
Na ulicy wszyscy podejrzewają mnie o ciążę i szczerze powiedziawszy strasznie mnie wkurzają ludzie że patrza na mnie...
Brzuch mój gruby sprzed ciąży zamienia się w coraz twardszy i bardziej okragły.
Rano na czczo też mam jak swój normalnie, ale tylko coś zjem od razu wyskakuje:)
Na ulicy wszyscy podejrzewają mnie o ciążę i szczerze powiedziawszy strasznie mnie wkurzają ludzie że patrza na mnie...
Witam wszystkie dziewczyny :)
Obserwowałam Wasz wątek od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz zdecydowałam się do Was dołączyć.
Termin zgodnie z ostatnią miesiączką mam na 13.12, chociaż to już się mocno zmieniło... No i będzie chłopak :)
Troszkę mnie podłamałyście ostatnim tematem (waga)... Malutko przytyłyście od początku ciąży... Mi już przybyło 6kg i rośnie... Pocieszam się tym, że jestem wysoka i potrzeba więcej kg, żeby mi było widać brzuszek (a już jest strasznie wieeelki). Dodatkowo "jadę" na dużej ilości różnych leków i może od tego tak mi się przytyło...
Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego dnia :)
Obserwowałam Wasz wątek od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz zdecydowałam się do Was dołączyć.
Termin zgodnie z ostatnią miesiączką mam na 13.12, chociaż to już się mocno zmieniło... No i będzie chłopak :)
Troszkę mnie podłamałyście ostatnim tematem (waga)... Malutko przytyłyście od początku ciąży... Mi już przybyło 6kg i rośnie... Pocieszam się tym, że jestem wysoka i potrzeba więcej kg, żeby mi było widać brzuszek (a już jest strasznie wieeelki). Dodatkowo "jadę" na dużej ilości różnych leków i może od tego tak mi się przytyło...
Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego dnia :)
Eh, drogie panie... No to ja was wszystkie pocieszę. Ja przytyłam 10 kilo!!! 4 w pierwszm miesiącu, 4 w drugim.. Strasznie mi było przykro jak ktoś (na naszym forum) nazwal kuzynkę , która przytyła dużo w ciąży słonicą . Przykro, bo ja też pewnie będę tak wyglądać i takie komentarze mnie czekają.. Tłumaczenie sobie, ze hormony szaleją, a miałam z nimi problem już przed ciążą (sama się dziwię, że dzidzia się zagnieździła) wcale nie pomogło. Ale potem przeczytałam, że najwazniejsze organy dziecka kształtują się tak wczesnie i mi przeszło. Waga mnie wkurza, ale nie jest PROBLEMEM. To moje dziecko jest najwazniejsze. Jak potrzebowało dużo składników - niech ma. Ja nie odżywiałam się zdrowo,a tak mam nadzieję, że coś tam sobie wyciamkał/a czego było potrzeba.
Kobiety, panowie nie bez powodu z nas się nabijają - naprawdę waga nie jest kwestią życia i śmierci. Są ważniejsze sprawy. Nie róbmy same sobie piekła na ziemi, nie czepiajmy się siebie i również nie oceniajmy innych po wyglądzie. Nie jest to pusta pogadanka. W rodzinie miałam przypdek dziewczynki z anoreksją. Udało się wyłapać na etapie, kiedy udało się wyhamować chorobę (całya czas twierdzi, z ejest za gruba ale je cokolwiiek), ale miałam - niestety - powód, zeby się przyjrzeć jak formatuje się mózgi młodych kobiet, jak koleżanki się wzajemnie napędzają, o prasie i internecie nie wspomnę.
Wybaczcie, że się rozpisałam, ale to było straszne przeżycie, a jak dostrzegłam, że 95% kobiet u mnie w pracy się odchudza, to mnie oświeciło, że to nie z naszą wagą jest coś nie tak - wszystkie jesteśmy za grube? tylko z naszym system ocen i wartości.
Kobiety, panowie nie bez powodu z nas się nabijają - naprawdę waga nie jest kwestią życia i śmierci. Są ważniejsze sprawy. Nie róbmy same sobie piekła na ziemi, nie czepiajmy się siebie i również nie oceniajmy innych po wyglądzie. Nie jest to pusta pogadanka. W rodzinie miałam przypdek dziewczynki z anoreksją. Udało się wyłapać na etapie, kiedy udało się wyhamować chorobę (całya czas twierdzi, z ejest za gruba ale je cokolwiiek), ale miałam - niestety - powód, zeby się przyjrzeć jak formatuje się mózgi młodych kobiet, jak koleżanki się wzajemnie napędzają, o prasie i internecie nie wspomnę.
Wybaczcie, że się rozpisałam, ale to było straszne przeżycie, a jak dostrzegłam, że 95% kobiet u mnie w pracy się odchudza, to mnie oświeciło, że to nie z naszą wagą jest coś nie tak - wszystkie jesteśmy za grube? tylko z naszym system ocen i wartości.
Dziewczyny mam prośbę o pomoc. Rozumiem, że zrobienie usg 4d polecacie, ale gdzie? Chciałam iść do doktora Deringa, bo to usg połówkowe, a on podobno jest dobrym specjalistą. Ale ostatnie komentarze o nim były niefajne i że drogo... A ja mam takie wrażenie, że oprócz badania u mojego gina (prywatego zresztą) pownnam pójść jeszcze do kogoś żeby miec pewność. Po prostu to usg, które mi zrobił w okolicach 12 tyg -przeziernośc karkowa, to było jakieś takie... no, nie wiem pobieżne...Chyba czułabym się lepiej, gdybym zasięgnęła równolegle porady innego gina, bo to chyba wazne badanie. Może mam paranoję, ale mam 35 lat i chyba większe ryzyko.. Niektóre z Was to pewnie robiły ostatnio, może kogoś polecacie? Ja mam to umówione usg w czwartek i nie moge się doczekać. Jako jedna z nielicznych listopadówek nie znam płci!!! :)
Lewcia - i ja się w pełni z Tobą zgadzam jeśli chodzi o wagę. Jak czytam nieraz na forum, że ktoś jest przerażony swoim rosnącym w ciąży brzuchem, to ja się pytam, jak to możliwe, że równocześnie cieszy się z ciaży?
Nie dajmy się zwariować z wagą i odchudzaniem -ale nie przesadzajmy tez w drugą stronę i nie jedzmy za 2 albo i 3 osoby!
Ps. Jeszcze 3 h w pracy i na obiad pyszny bób :)
Pozdrowionka
Nie dajmy się zwariować z wagą i odchudzaniem -ale nie przesadzajmy tez w drugą stronę i nie jedzmy za 2 albo i 3 osoby!
Ps. Jeszcze 3 h w pracy i na obiad pyszny bób :)
Pozdrowionka
Aglow, wiem, że temat jest wałkowany w internecie, ale mamy prawie ten sam termin porodu i na Twoim suwaczku jest 22 tc. Jak próbowałam zrobić swój suwaczek też mi pokazywał późniejszy tydzień niż okresla mój gin. Pytałam go o to, ale on stwierdził, że ma rację w swoim liczeniu...Pytam, bo gdybym chciała się umówić do innego lekarza na 3-4D, to zastanawiam się jaki tc mam podać? Czy Twój lekarz okresla tc tak jak na suwaczku?
I smacznego obiadku :)
Ja już jestem na zwolnieniu i podziwiam wszystkie pracujące cięzarówki. Może gdybym nie wylądowała na pierwszym zwolnieniu to tez bym pracowała, bo nie wyszłabym z rytmu :) Ale te ataki senności w trakcie dnia to byłby horror... Musiałabym chyba nauczyć się spać na siedząco i jak Jack Sparrow namalować sobie otwarte oczy na powiekach, żeby nie odkryli, że mam porę drzemki... :)
Pozdrowionka :)
I smacznego obiadku :)
Ja już jestem na zwolnieniu i podziwiam wszystkie pracujące cięzarówki. Może gdybym nie wylądowała na pierwszym zwolnieniu to tez bym pracowała, bo nie wyszłabym z rytmu :) Ale te ataki senności w trakcie dnia to byłby horror... Musiałabym chyba nauczyć się spać na siedząco i jak Jack Sparrow namalować sobie otwarte oczy na powiekach, żeby nie odkryli, że mam porę drzemki... :)
Pozdrowionka :)
znalazłam link z inf,. gdzie najtaniej http://forum.trojmiasto.pl/usg-4D-gdzie-najtaniej-t211023,1,160.html
Dziewczyny, ja się z wami zgadzam w 100%:). Ale fakt faktem, że najbardziej denerwują komentarze osób - o matko, jaki ty masz już duży brzuch, albo, że w I ciąży miałam mniejszy. Ale generalnie mając już 1 dziecko to nie ma się za dużo czasu, żeby myśleć o wadze:).
a co do USG 4d to nie pomogę, bo mój lekarz prowadzący, któremu bardzo ufam, nie jest zbytnim zwolennikiem tych USG, więc sobie odpuszczamy.
a bób ja też uwielbiam, dziś zamówiłam u mamy pierogi z bobem:)
a co do USG 4d to nie pomogę, bo mój lekarz prowadzący, któremu bardzo ufam, nie jest zbytnim zwolennikiem tych USG, więc sobie odpuszczamy.
a bób ja też uwielbiam, dziś zamówiłam u mamy pierogi z bobem:)
A to chwila zabawy dla mam jeszcze nie znających płci :)
http://www.ciazowy.pl/kalkulator,plci-dziecka.html
swoją droga jestem ciekawa czy u mam mających już dzieci to się sprawdziło :)
http://www.ciazowy.pl/kalkulator,plci-dziecka.html
swoją droga jestem ciekawa czy u mam mających już dzieci to się sprawdziło :)
Aga, dziękuję Ci bardzo za linka, kiedyś go widziałam ale nie pamiętalam gdzie :)
Co do opinii lekarzy, to rzeczywiście niektórzy twierdzą, że przydatność usg 4d w diagnostyce jest niewielka. To bardziej jest dla nas, rodziców - ja nie czuję wcale ruchów dziecka, odrobinę mnie to martwi, chciałabym zobaczyć, że mały kosmita w środku ma się dobrze i naprawdę się rusza...
Co do opinii lekarzy, to rzeczywiście niektórzy twierdzą, że przydatność usg 4d w diagnostyce jest niewielka. To bardziej jest dla nas, rodziców - ja nie czuję wcale ruchów dziecka, odrobinę mnie to martwi, chciałabym zobaczyć, że mały kosmita w środku ma się dobrze i naprawdę się rusza...
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - CÓRECZKA
7.kasiaka - 11.11 - CÓRECZKA
8.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
9.MamaMikołaja - 13.11 - CÓRECZKA Helenka
10.Wojtkowa29 - 18/21.11 - SYNEK
11.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
12.Lewcia - 21.11
13.Estopka - 22.11
14.aglow - 22.11 - SYNEK Antek
15.mrenda - 25.11
16.Modzelka - 28.11
17.jodan - 29.11 - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
18.AGA111- 1.12
19.kati:) - 2.12
20.gosia24 - 6.12
21.aniol184 - 11.12 - CÓRECZKA
22.agusia85 - 12.12
23.Lysmonka - 13.12 - SYNEK
24.ania13 - 18.12 - SYNEK
25.zanetucha83 - 24.12
26.Olcia529 - 26.12 - SYNEK
Witamy kolejną mamusię, coraz więcej chłopców się pojawia na liście :)))
Lysmonka odnośnie wagi to fakt zgubiłam 4 kg, teraz dopiero powoli je odzyskuje, ale Kochana ja 4 miesiące praktycznie wymiotowałam dzień w dzień całymi dniami i miałam jadłowstręt więc gdybym miała wybierać między obecną wagą i jedzeniem na siłę z płaczem a wyższą wagą to uwierz wybrałabym tą drugą opcję:((( a teraz jeszcze zła morfologia u mnie, niski poziom żelaza itd....a z brzuszka się cieszę, bo wszystko idzie w niego i jest śliczny ciążowy, ale wkurzają mnie ludzie, którzy patrzą się jak sroka w gnat i zero komentarza:/ ale może jakby mieli coś głupiego pieprznąć to lepiej niech się nie odzywają haha
Odnośnie tego kalkulatora płci to mi się nie sprawdza, bo wychodzi chłopiec, a w brzuszku dziewczynka i mam nadzieję, że to się nie zmieni, bo fryzjerka jak mnie dziś zobaczyła to mówi, ze brzuszek na chłopca mam:) eh i znów jestem blondynką, śliczny kolorek mi wyszedł :)
1.Basieniak - 2.11 - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - CÓRECZKA
7.kasiaka - 11.11 - CÓRECZKA
8.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
9.MamaMikołaja - 13.11 - CÓRECZKA Helenka
10.Wojtkowa29 - 18/21.11 - SYNEK
11.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
12.Lewcia - 21.11
13.Estopka - 22.11
14.aglow - 22.11 - SYNEK Antek
15.mrenda - 25.11
16.Modzelka - 28.11
17.jodan - 29.11 - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
18.AGA111- 1.12
19.kati:) - 2.12
20.gosia24 - 6.12
21.aniol184 - 11.12 - CÓRECZKA
22.agusia85 - 12.12
23.Lysmonka - 13.12 - SYNEK
24.ania13 - 18.12 - SYNEK
25.zanetucha83 - 24.12
26.Olcia529 - 26.12 - SYNEK
Witamy kolejną mamusię, coraz więcej chłopców się pojawia na liście :)))
Lysmonka odnośnie wagi to fakt zgubiłam 4 kg, teraz dopiero powoli je odzyskuje, ale Kochana ja 4 miesiące praktycznie wymiotowałam dzień w dzień całymi dniami i miałam jadłowstręt więc gdybym miała wybierać między obecną wagą i jedzeniem na siłę z płaczem a wyższą wagą to uwierz wybrałabym tą drugą opcję:((( a teraz jeszcze zła morfologia u mnie, niski poziom żelaza itd....a z brzuszka się cieszę, bo wszystko idzie w niego i jest śliczny ciążowy, ale wkurzają mnie ludzie, którzy patrzą się jak sroka w gnat i zero komentarza:/ ale może jakby mieli coś głupiego pieprznąć to lepiej niech się nie odzywają haha
Odnośnie tego kalkulatora płci to mi się nie sprawdza, bo wychodzi chłopiec, a w brzuszku dziewczynka i mam nadzieję, że to się nie zmieni, bo fryzjerka jak mnie dziś zobaczyła to mówi, ze brzuszek na chłopca mam:) eh i znów jestem blondynką, śliczny kolorek mi wyszedł :)
Jodan jeśli w drugiej ciąży ma się szybciej jeszcze większy brzuszek niż w pierwszej to ja chyba już ciążowy będę miała od 2 miesiąca hahahah:)))))
Mi lekarz liczy ciążę tak ja suwaczek pod opisem, jedynie mała jest do przodu o jakiś tydzień...a na 4D będę szła w 27tc
No i wciąż mi puchną stopy i dłonie - masakra
Mi lekarz liczy ciążę tak ja suwaczek pod opisem, jedynie mała jest do przodu o jakiś tydzień...a na 4D będę szła w 27tc
No i wciąż mi puchną stopy i dłonie - masakra
Kati ja dziś do fryzjera jechałam w kapciach (bamboszach) z pennego hahahaha - nie dałam rady założyć adidasów, a nie chcę w klapkach, bo słaba odporność więc nie chcę bardziej się rozchorować:) Dobrze, że Irlandki tak się ubierają dresy, kapcie i na ulicę to w sumie się nie wyróżniałam choć ja tylko do auta musiałam dojść i do fryzjerki do domu :D:D:D
hej dziewczyny, nowki i nie nowki ;) mi z tego testu wychodzi dziewczynka :) oj oby...
co do wagi to na nia nie wchodze gdy nie musze, zeby sie nie stresowac. jedyny mus jest u poloznej podczas kontroli, a ze w tym miechu mi odwolali z powodu choroby ginki, to nie wejde. tak na oko chyba duzo nie przytylam, ale czuje juz pewne obciazenie, szczegolnie gdy wstaje z kanapy...powiekszona macica robi swoje. mniej moge zjesc na raz, za to czesciej musze siku.
dzis z pogody skorzystalismy na maxa, bo tesciowie zabrali mnie z chlopakami na swoj jachcik. maja takie szczescie go miec a i my co roku z niego korzystamy. fajnie tak poplywac na zatoce albo do sobieszewa z postojem na jakas rybke...bajka. jutro ma popadywac, wiec pewnie posiedzimy w domu.


co do wagi to na nia nie wchodze gdy nie musze, zeby sie nie stresowac. jedyny mus jest u poloznej podczas kontroli, a ze w tym miechu mi odwolali z powodu choroby ginki, to nie wejde. tak na oko chyba duzo nie przytylam, ale czuje juz pewne obciazenie, szczegolnie gdy wstaje z kanapy...powiekszona macica robi swoje. mniej moge zjesc na raz, za to czesciej musze siku.
dzis z pogody skorzystalismy na maxa, bo tesciowie zabrali mnie z chlopakami na swoj jachcik. maja takie szczescie go miec a i my co roku z niego korzystamy. fajnie tak poplywac na zatoce albo do sobieszewa z postojem na jakas rybke...bajka. jutro ma popadywac, wiec pewnie posiedzimy w domu.



Mrenda ale masz super teściową z jachtem :))) moją dostałam jedynie z jadem w pakiecie z narzekaniem na nas :D:D:D
Kati no dobrze, że nie padał, bo chyba bym musiała kalosze załatwić :) a włoski super, ślicznie się rozjaśniły więc teraz możemy robić zdjęcia:))))
ja leżałam chwilę na leżaczku, ale za ciepło jak dla mnie
Kati no dobrze, że nie padał, bo chyba bym musiała kalosze załatwić :) a włoski super, ślicznie się rozjaśniły więc teraz możemy robić zdjęcia:))))
ja leżałam chwilę na leżaczku, ale za ciepło jak dla mnie
co do wagi to średnio się przejmuje :) moja waga wyjściowa to 75 kg więc na koniec pewnie będzie gdzieś około 90. oby tylko dziecko zdrowe było to nawet 100 mogę ważyć. po wszystkim człowiek powoli będzie wracał przecież do swojej wagi ( mam taka nadzieje). zawsze męża się pytam czy jak mu urodze 3 dzieci i bede ważyła 120 kg to czy będzie mnie nadal kochał hehe :)
Ja też musiałam zrezygnować z ulubionych adidasów, bo się mi stópki nie mieściły... a stópki nr 40/41.. Jak się jeszcze powiększą poprzez ciążę, to buty będę chyba kupować na dziale "walizki i torby"... :)
Rozśmieszył mnie tekst o jadowitej teściowej - obyśmy takie nie były dla partnerów naszych dzieci :)
Ja wróciłam własnie z urlopu na północy Szwecji - tam pływaliśmy parę razy jachtem, ale przyznam, że ja tylko czasami trzymałam ster - natomiast cała zabawa ze składaniem i rozkładaniem żagli to dla mnie wyższa szkoła jazdy, za którą nawet się nie brałam...
Mrenda - trzymam kciuki za córę :) i dzięki za bezcenne porady odnośnie wyprawki. Nadrabiam zaległości w czytaniu wpisów, a to jest temat, w którym jestem zielona. Bardzo bym nie chciała wydawać pieniędzy na bezużyteczne gadżety, a wszędzie nachalny marketing produktów "niezbędnych" dla niemowlaków.
Co do wyrastających klejnotów rodzinnych, cóż - mojej koleżance w obu ciążach kilkukrotnie zmieniano "diagnozę" płci. Dobrze, że dla niej naprawdę nie miało to znaczenia. Śmieli się z mężem, że maluchy kombinowały czy łatwiej w życiu chłopakowi czy dziewczynie i nie mogły się zdecydować :)
Rozśmieszył mnie tekst o jadowitej teściowej - obyśmy takie nie były dla partnerów naszych dzieci :)
Ja wróciłam własnie z urlopu na północy Szwecji - tam pływaliśmy parę razy jachtem, ale przyznam, że ja tylko czasami trzymałam ster - natomiast cała zabawa ze składaniem i rozkładaniem żagli to dla mnie wyższa szkoła jazdy, za którą nawet się nie brałam...
Mrenda - trzymam kciuki za córę :) i dzięki za bezcenne porady odnośnie wyprawki. Nadrabiam zaległości w czytaniu wpisów, a to jest temat, w którym jestem zielona. Bardzo bym nie chciała wydawać pieniędzy na bezużyteczne gadżety, a wszędzie nachalny marketing produktów "niezbędnych" dla niemowlaków.
Co do wyrastających klejnotów rodzinnych, cóż - mojej koleżance w obu ciążach kilkukrotnie zmieniano "diagnozę" płci. Dobrze, że dla niej naprawdę nie miało to znaczenia. Śmieli się z mężem, że maluchy kombinowały czy łatwiej w życiu chłopakowi czy dziewczynie i nie mogły się zdecydować :)
Może tabela dobra, tylko trudno trafić z datą poczęcia? hihi, jak mąż wpada raz na trzy miechy do domu na weekend, to sobie można obliczać, a tak... na przełomie miesięcy, to sobie można postrzelać :)
Oj idzie w biust, idzie. Tylko, że moje są jak tancerki z nightclubu. Można je sobie pooglądać ale nie wolno dotykać. :) Bardzo wrażiwe są na dotyk...
Oj idzie w biust, idzie. Tylko, że moje są jak tancerki z nightclubu. Można je sobie pooglądać ale nie wolno dotykać. :) Bardzo wrażiwe są na dotyk...
Faktycznie, powiększajacy się biust to mega zaleta - byle tylko bez przesady, bo gorzej gdy nie można go już okiełznać.
w teście sprawdziła się I córa, a teraz pokazuje, że chłopak. choć lekarz widzi dziewczynę. ale ja przy pierwszej ciąży też tak miałam, że póki mi nie pokazali bobasa to z płcią byłam lekko wstrzemięźliwa - lekarz też może się pomylić.
a co do gubienia kg po ciąży - spokojnie. ja przytyłam 17 kg ( głównie na końcówce) i karmiąc piersią w 4 tygodnie po byłam już na 0. więc głowy do góry - rodzimy, regeracja i figury modelek:).
a ja się cieszę, że teraz lato to można w klapkach albo japonkach pomykać, bo w I ciąży nie mogłam zimą kozaków dopiąć, nie mówiąc już o kurtkach.
a tych jachtów to wam bardzo zazdroszczę. pochodzę z olsztyna i bardzo mi brakuje żeglowania po jeziorach. aż się rozmażyłam...:)
w teście sprawdziła się I córa, a teraz pokazuje, że chłopak. choć lekarz widzi dziewczynę. ale ja przy pierwszej ciąży też tak miałam, że póki mi nie pokazali bobasa to z płcią byłam lekko wstrzemięźliwa - lekarz też może się pomylić.
a co do gubienia kg po ciąży - spokojnie. ja przytyłam 17 kg ( głównie na końcówce) i karmiąc piersią w 4 tygodnie po byłam już na 0. więc głowy do góry - rodzimy, regeracja i figury modelek:).
a ja się cieszę, że teraz lato to można w klapkach albo japonkach pomykać, bo w I ciąży nie mogłam zimą kozaków dopiąć, nie mówiąc już o kurtkach.
a tych jachtów to wam bardzo zazdroszczę. pochodzę z olsztyna i bardzo mi brakuje żeglowania po jeziorach. aż się rozmażyłam...:)
Lewcia - co to suwaczka, to gdybym wpisała wedlug miesiączki byłoby o 4 dni wcześniej, ale ja miałam strasznie długie cykle nawet po 38 dni.
Zmieniłam zatem datę na suwaczku na taką, którą wskazuje mój gin, żeby suwaczek szedł równo:)
Dzisiaj w nocy budziłam się 3 razy przez tą ulewę.
Troszkę nie wyspana...
Zmieniłam zatem datę na suwaczku na taką, którą wskazuje mój gin, żeby suwaczek szedł równo:)
Dzisiaj w nocy budziłam się 3 razy przez tą ulewę.
Troszkę nie wyspana...
Witajcie
Deszcz tez mnie obudził biegłam w nocy po pranie.Potem zasnęłam i obudziła mnie o 3 ciej moja starsza córka do 5 nie spała.
Teraz pije kawę żeby przeżyc.W planach dzisiaj mialam pranie częsci od wózka,kocyków i pościeli dla małego,chcę to zrobic szybciej,no ale musze poczekac na pogodę.Powoli kupuje ciuszki,fajnie macie,że dużo dostajecie ja wcześniej dużo ciuszków rozdałąm,ale teraz nic mi nikt nie dał,a szkoda bo byłoby mi lżej.
Uśmiałam się z tych cycków,moje też strasznie wrażliwe,aż mąż się piekli.
Co do wagi to nie przejmujcie się szybko ją zgubicie.Trzeba się cieszyc z ciąży,w końcu pewnie nie które z Was długo się o nią starały.
Miłego dnia
Deszcz tez mnie obudził biegłam w nocy po pranie.Potem zasnęłam i obudziła mnie o 3 ciej moja starsza córka do 5 nie spała.
Teraz pije kawę żeby przeżyc.W planach dzisiaj mialam pranie częsci od wózka,kocyków i pościeli dla małego,chcę to zrobic szybciej,no ale musze poczekac na pogodę.Powoli kupuje ciuszki,fajnie macie,że dużo dostajecie ja wcześniej dużo ciuszków rozdałąm,ale teraz nic mi nikt nie dał,a szkoda bo byłoby mi lżej.
Uśmiałam się z tych cycków,moje też strasznie wrażliwe,aż mąż się piekli.
Co do wagi to nie przejmujcie się szybko ją zgubicie.Trzeba się cieszyc z ciąży,w końcu pewnie nie które z Was długo się o nią starały.
Miłego dnia
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Witam
Miałam dziś wizytę i USG, ale Maluszek siedział sobie pupa po turecku i nie pokazał co ma miedzy nóżkami. Trzyma nas w napięciu :D
Najważniejsze, że jest zdrowy :) a jak sie wierci :)
Dostałam już skierowanie na glukozę. Bleeeeeeee a kolejna wizytę mam 11 sierpnia. tez rozważam dodatkowe USG 4D, tylko kurcze trochę to drogi gips...
Miałam dziś wizytę i USG, ale Maluszek siedział sobie pupa po turecku i nie pokazał co ma miedzy nóżkami. Trzyma nas w napięciu :D
Najważniejsze, że jest zdrowy :) a jak sie wierci :)
Dostałam już skierowanie na glukozę. Bleeeeeeee a kolejna wizytę mam 11 sierpnia. tez rozważam dodatkowe USG 4D, tylko kurcze trochę to drogi gips...
aglow napisz jak po tej glukozie będziesz. Ciekawa jestem czy faktycznie 2 godziny... ? kurcze tyłek Ci ścierpnie hehe
Glukoza jeszcze przede mną, ale pielęgniarka zapowiedziała że powie mi o tym wizytę przed, abym mogła kupić zestaw do glukozy. Wy też coś takiego kupywałyście ?? Jak tak to ile to kosztuje
Ja będę rodzić w Lęborku. Mieszkam teraz niestety w Kartuzach ale tam w tym syfie nie mam zamiaru rodzić. Dosyć że szpital nie jest wyposażony w dobre sprzęty to stoi na skraju bankructwa, więc nie wiadomo czy "dociągnie" do mojego porodu.
Natomiast w Lęborku nowe sprzęty, cudowna wyremontowana porodówka no i znane twarze :) i do domku blisko (do rodziców)- 2 ulice dalej :))
Glukoza jeszcze przede mną, ale pielęgniarka zapowiedziała że powie mi o tym wizytę przed, abym mogła kupić zestaw do glukozy. Wy też coś takiego kupywałyście ?? Jak tak to ile to kosztuje
Ja będę rodzić w Lęborku. Mieszkam teraz niestety w Kartuzach ale tam w tym syfie nie mam zamiaru rodzić. Dosyć że szpital nie jest wyposażony w dobre sprzęty to stoi na skraju bankructwa, więc nie wiadomo czy "dociągnie" do mojego porodu.
Natomiast w Lęborku nowe sprzęty, cudowna wyremontowana porodówka no i znane twarze :) i do domku blisko (do rodziców)- 2 ulice dalej :))
Ja w redłowie - choć nie jestem z tego faktu zachwycona po I porodzie, ale tam pracuje mój lekarz prowadzący.
a glukozy z I ciąży jakoś źle nie wspominam, nawet nie było takie złe. zatem nie ma co się bać i negatywnie nastawiać, bo je też się naczytałam i miałam stracha.
a ja na szczęście większość rzeczy mam po córce, bo wszystko zostawiłam sobie, ale na start też na początku musieliśmy większość sami. Potem nam spłynęło spore odciążenie w postaci ciuszków i zabawek od znajomych i naprawdę jest to mega dociążenie kosztowe
a glukozy z I ciąży jakoś źle nie wspominam, nawet nie było takie złe. zatem nie ma co się bać i negatywnie nastawiać, bo je też się naczytałam i miałam stracha.
a ja na szczęście większość rzeczy mam po córce, bo wszystko zostawiłam sobie, ale na start też na początku musieliśmy większość sami. Potem nam spłynęło spore odciążenie w postaci ciuszków i zabawek od znajomych i naprawdę jest to mega dociążenie kosztowe
Ta glukoza jest taka syfiasta, ze nie wiem czy cokolwiek pommoże:) Mi w Brussie nie pozwolili pic po niej, pani zgodziłą się na malutkiego łyczka.Natomiast Mikus skakal po tej dawce energii jak szalony:)
Kupiłam dzisny w Auchan. Sa rzezcywiście super , jakosć fajna i przyzwoicie wygladaja, a najwiekszą ich zaletą jest niewątpliwie cena.
Wczoraj zobaczyłam ,że metka oryginalna została odcieta i przyszyte cos innego, zaczełam węszyc;) i okazuje się, że to są spodnie marki Next.Nie obcięto tej wewnętrznej metki na nogawce i nipty przy kieszeniach maja oryginalne z napisem next:) Widocznie Achan kupiło od nexta jakies może odrzuty? Nie wiem, tak czy inaczej polecam.Ja za nimi jeździłam długo heheh , bo najpierw pojechałam do Rumii , ale tam nie było niestety.Dopiero wczoraj dotarłam do Gdańska.Tylko już niewiele zostało do wyboru.
Kupiłam dzisny w Auchan. Sa rzezcywiście super , jakosć fajna i przyzwoicie wygladaja, a najwiekszą ich zaletą jest niewątpliwie cena.
Wczoraj zobaczyłam ,że metka oryginalna została odcieta i przyszyte cos innego, zaczełam węszyc;) i okazuje się, że to są spodnie marki Next.Nie obcięto tej wewnętrznej metki na nogawce i nipty przy kieszeniach maja oryginalne z napisem next:) Widocznie Achan kupiło od nexta jakies może odrzuty? Nie wiem, tak czy inaczej polecam.Ja za nimi jeździłam długo heheh , bo najpierw pojechałam do Rumii , ale tam nie było niestety.Dopiero wczoraj dotarłam do Gdańska.Tylko już niewiele zostało do wyboru.
Ja też dzis dostałam skierowanie na glukozę, ale mi połozna powiedziała, ze można iśc na mały spacer. Byłam pewna, że 2 godz będe musiała siedzieć na doopie. Mi wypicie nie sprawiło kłopotu, ale trzeba byc na czczo i to diabelstwo sie odbija i to jest najgorsze. A cena glukozy to grosze. Cos w okolicach 2 zl. A i cytryne warto wziąć, wówczas nie jest to takie słodkie. Dla mnie smakuje jak cukier puder rozpuszczony w wodzie.
Jodan Ty mnie nie strasz:(
Ja też chce rodzić w Redłowie.
A co jest tam nie tak, że tak źle wspominasz to miejsce?
Ja nie słyszałam od koleżanek żeby tam było jakoś źle raczej opinie neutralne a to juz chyba dobrze jesli brac pod uwagę państwowa opiekę zdrowia.
Jutro idę na glukozę. Z tego co wiem to trwa to 2 h i mi powiedziano, ze nie wolno wychodzić z przychodni. Trzeba siedzieć. Teraz jak tak czytam Wasze posty to może dlatego trzeba siedzieć z uwagi na te częste omdlenia.
Ja też chce rodzić w Redłowie.
A co jest tam nie tak, że tak źle wspominasz to miejsce?
Ja nie słyszałam od koleżanek żeby tam było jakoś źle raczej opinie neutralne a to juz chyba dobrze jesli brac pod uwagę państwowa opiekę zdrowia.
Jutro idę na glukozę. Z tego co wiem to trwa to 2 h i mi powiedziano, ze nie wolno wychodzić z przychodni. Trzeba siedzieć. Teraz jak tak czytam Wasze posty to może dlatego trzeba siedzieć z uwagi na te częste omdlenia.
Kasiaka - spokojnie:). Pomimo, że źle wspominam to i tak będę tam rodzić. a opinie to wiadomo - jak komu się trafi, jakie warunki ( ja rodziłam, gdy było aż za dużo mamusiek, po cesarce-"radź sobie sama"). Mnie baaaardzo przetrzymali, wymęczyli, a i tak zakończyli cesarką. ale mimo złych wspomnień zaryzykuje jeszcze raz;).
Znalazłam ogłoszenie z Gdańska, jakby kogos interesowało-laktator madela mini electric
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/dla-dziecka/laktator-medela-mini-electric-gratisy-ogl3953289.html
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/dla-dziecka/laktator-medela-mini-electric-gratisy-ogl3953289.html
aglow ja robię prywatnie w Clinica Medica na Grabówku. Koszt 18 zł.Jutro rano sie wybieram to się odezwę jak było.
Jodan zobaczymy. Masz racje trzeba dać szpitalowi jeszcze jedną szansę:)Mam nadzieję, ze tym razem będzie lepiej.Ja raczej jestem zdecydowana na Redłowo. Jestem z Gdyni więc zamierzam tu rodzić. Nie będe kombinować w poszukiwaniu innego szpitala.
Jodan a orientujesz się czy trzeba płacić za poród rodzinny?Jak to tam wygląda?Szczerze Ci powiem, ze nie mam pojęcia co i jak.
Jodan zobaczymy. Masz racje trzeba dać szpitalowi jeszcze jedną szansę:)Mam nadzieję, ze tym razem będzie lepiej.Ja raczej jestem zdecydowana na Redłowo. Jestem z Gdyni więc zamierzam tu rodzić. Nie będe kombinować w poszukiwaniu innego szpitala.
Jodan a orientujesz się czy trzeba płacić za poród rodzinny?Jak to tam wygląda?Szczerze Ci powiem, ze nie mam pojęcia co i jak.
hej dziewczyny, moze podopisujemy do naszej listy szpitale w jakich planujemy rodzic? latwo bedzie pamietac ktora skad jest i mozna bedzie sie umowic na wspolne chodzenie do szkol rodzenia, czy moze nawet spotkamy sie na porodowkach...w innych watkach laski maja i wydaje mi sie ze to fajne i przydatne.
dzis podczytalam troche watek mam lipcowo sierpniowych, juz czesc z nich sie rozpakowala i zdala relacje z pobytu w szpitalu i liste rzeczy ktore sie przydaly na ten czas. i moje pytanie do dziewczyn ktore juz rodzily i najlepiej z zaspy, bo ja tam planuje, czy faktycznie potrzebne sa tez sztucce? i ile sie jest w szpitalu po naturalnym kolejnym porodzie? w ie wyszlam na drugi dzien, a tu w pl sie siedzi 3 dni? a jak to jest w redlowie i innych?


dzis podczytalam troche watek mam lipcowo sierpniowych, juz czesc z nich sie rozpakowala i zdala relacje z pobytu w szpitalu i liste rzeczy ktore sie przydaly na ten czas. i moje pytanie do dziewczyn ktore juz rodzily i najlepiej z zaspy, bo ja tam planuje, czy faktycznie potrzebne sa tez sztucce? i ile sie jest w szpitalu po naturalnym kolejnym porodzie? w ie wyszlam na drugi dzien, a tu w pl sie siedzi 3 dni? a jak to jest w redlowie i innych?



LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - CÓRECZKA
7.kasiaka - 11.11 - CÓRECZKA
8.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
9.MamaMikołaja - 13.11 - CÓRECZKA Helenka
10.Wojtkowa29 - 18/21.11 - SYNEK
11.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
12.Lewcia - 21.11
13.Estopka - 22.11
14.aglow - 22.11 - SYNEK Antek
15.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa
16.Modzelka - 28.11
17.jodan - 29.11 - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
18.AGA111- 1.12
19.kati:) - 2.12
20.gosia24 - 6.12
21.aniol184 - 11.12 - CÓRECZKA
22.agusia85 - 12.12
23.Lysmonka - 13.12 - SYNEK
24.ania13 - 18.12 - SYNEK
25.zanetucha83 - 24.12
26.Olcia529 - 26.12 - SYNEK
Tak może być?
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - CÓRECZKA
7.kasiaka - 11.11 - CÓRECZKA
8.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
9.MamaMikołaja - 13.11 - CÓRECZKA Helenka
10.Wojtkowa29 - 18/21.11 - SYNEK
11.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
12.Lewcia - 21.11
13.Estopka - 22.11
14.aglow - 22.11 - SYNEK Antek
15.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa
16.Modzelka - 28.11
17.jodan - 29.11 - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
18.AGA111- 1.12
19.kati:) - 2.12
20.gosia24 - 6.12
21.aniol184 - 11.12 - CÓRECZKA
22.agusia85 - 12.12
23.Lysmonka - 13.12 - SYNEK
24.ania13 - 18.12 - SYNEK
25.zanetucha83 - 24.12
26.Olcia529 - 26.12 - SYNEK
Tak może być?
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - CÓRECZKA
7.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
8.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
9.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
10.Wojtkowa29 - 18/21.11 - SYNEK
11.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
12.Lewcia - 21.11
13.Estopka - 22.11
14.aglow - 22.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
15.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa
16.Modzelka - 28.11
17.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
18.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg
19.kati:) - 2.12
20.gosia24 - 6.12
21.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
22.agusia85 - 12.12
23.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
24.ania13 - 18.12 - SYNEK
25.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork
26.Olcia529 - 26.12 - SYNEK
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - CÓRECZKA
7.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
8.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
9.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
10.Wojtkowa29 - 18/21.11 - SYNEK
11.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
12.Lewcia - 21.11
13.Estopka - 22.11
14.aglow - 22.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
15.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa
16.Modzelka - 28.11
17.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
18.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg
19.kati:) - 2.12
20.gosia24 - 6.12
21.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
22.agusia85 - 12.12
23.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
24.ania13 - 18.12 - SYNEK
25.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork
26.Olcia529 - 26.12 - SYNEK
sam bol brzucha minal jak sie polozylam i wzielam kilka glebszych oddechow..ale czuje jak mnie ciagnie po lewej stronie..moze faktycznie cos tam mi sie rozciaga..
zreszta w gornej czesci mojego brzucha mam duzy zapas skory, a na dole jest ona mocno naciagnieta i brzuch wyraznie twardszy tam jest. wiec mysle ze maluch wlasnie tam przebywa
zreszta w gornej czesci mojego brzucha mam duzy zapas skory, a na dole jest ona mocno naciagnieta i brzuch wyraznie twardszy tam jest. wiec mysle ze maluch wlasnie tam przebywa
kati na pewno tam jest maluch, bo moja mała też jest w tym miejscu więc nie powinnaś się raczej martwić, bo to jest to wypychanie się, uciskanie, dzidzia coraz silniejsza i wg mnie to mniej fajne uczucie od skaczącego brzuszka czy kopniaczków, ale nikt nie powiedział, że będzie tylko kolorowo:))) Przy najbliższej okazji jeśli wciąż będziesz się martwić to powiedz o tym ginowi lub w szpitalu
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - CÓRECZKA
7.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
8.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
9.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
10.Wojtkowa29 - 18/21.11 - SYNEK
11.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
12.Lewcia - 21.11
13.Estopka - 22.11
14.aglow - 22.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
15.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa
16.Modzelka - 28.11
17.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
18.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg
19.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital
20.gosia24 - 6.12
21.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
22.agusia85 - 12.12
23.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
24.ania13 - 18.12 - SYNEK
25.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork
26.Olcia529 - 26.12 - SYNEK
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - CÓRECZKA
7.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
8.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
9.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
10.Wojtkowa29 - 18/21.11 - SYNEK
11.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
12.Lewcia - 21.11
13.Estopka - 22.11
14.aglow - 22.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
15.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa
16.Modzelka - 28.11
17.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
18.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg
19.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital
20.gosia24 - 6.12
21.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
22.agusia85 - 12.12
23.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
24.ania13 - 18.12 - SYNEK
25.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork
26.Olcia529 - 26.12 - SYNEK
Kasiaka - w redłowie poród rodzinny jest bezpłatny, są chyba 3 czy 4 takie sale, więc jak są wolne to nie ma problemu; generalnie mąż ani nikt z rodziny nie ma juz potem dostępu do dziecka, ogląda tylko przez szybkę z sali odwiedzin, ty wychodzisz do niego, a dziecko zostaje za szybką w takim jeżdżącym wózeczku
jeśli chodzi o sztućce to z tego co pamiętam to w redłowie nie trzeba mieć swoich, ale ja i tak miałam. jakoś mnie te szpitalne nie przekonują:).
Po porodzie naturalnym wychodzi się na 3 dobą, a po cesarce na 4 - jeśli wszystko jest ok z mamą i dzieckiem ( np nie stwierdzono żółtaczki)
Kati - ja też miewam takie bóle o których pisałaś, ostatnio pół nocy nie spałam. w I ciąży tak nie miałam. ale lekarz powiedział, że to macica i wiązadła ciągną. Ja nospy nie używam, po prostu kładę się na chwilę, uspokajam, masuję i jakoś jest zazwyczaj ciut lepiej.
jak macie jakieś pytania odnośnie redłowa to chętnie odpowiem
jeśli chodzi o sztućce to z tego co pamiętam to w redłowie nie trzeba mieć swoich, ale ja i tak miałam. jakoś mnie te szpitalne nie przekonują:).
Po porodzie naturalnym wychodzi się na 3 dobą, a po cesarce na 4 - jeśli wszystko jest ok z mamą i dzieckiem ( np nie stwierdzono żółtaczki)
Kati - ja też miewam takie bóle o których pisałaś, ostatnio pół nocy nie spałam. w I ciąży tak nie miałam. ale lekarz powiedział, że to macica i wiązadła ciągną. Ja nospy nie używam, po prostu kładę się na chwilę, uspokajam, masuję i jakoś jest zazwyczaj ciut lepiej.
jak macie jakieś pytania odnośnie redłowa to chętnie odpowiem
szczerze, to po cesarce nie wyobrażam sobie na 2 dobą. wiem, że tak robią w wejherowie. ale w redłowie na 2 dobę to ja jeszcze cewnik miałam i kropłówkę, dopiero na 3 zdjęli i mogłam coś jeść. I póki nie unormują się wyniki - głównie CRP to nie puszczają. a prawda jest taka, że chyba lepiej trochę poczekać niż potem wracać. pewnie, że wolałabym szybciej, w domu zostanie córa pierwszy raz beze mnie. ale wolę mieć pewność, że wszystko jest ok
Aglow w wojewódzkim w Gdańsku jest podobnie i powiem Ci, że to jest dobre. Pacjentki odwiedzają w szpitalu wszyscy, koleżanki, rodzina i jakby tak każdy wszedl Ci do sali i przynosił zarazki (zwłaszcza w zimę jak bedziemy rodziły) nie byłabys szczęśliwa. Może jest to faktycznie przykre, że tatus nie może być przy maluszku, ale w szpitalu jesteś 2-3 doby.
Moja siostra rodziła na Klinicznej i do jej koleżanki z sali były pielgrzymki gości. Siostra rodziła w marcu. Strasznie narzekała, że wiekszośc prychało, kichało. Nie jest to dobre dla takiego Okruszka.
Moja siostra rodziła na Klinicznej i do jej koleżanki z sali były pielgrzymki gości. Siostra rodziła w marcu. Strasznie narzekała, że wiekszośc prychało, kichało. Nie jest to dobre dla takiego Okruszka.
Czesc dziewczyny.
Ja ostatanio rodziłam w Pucku.Bardzo sobie chwalę,miałam dużą salę z wanną i muzyczką,mąż cały czas ze mną.Potem po porodzie odwiedziny w osobnym pokoju jesli nie było dużo ludzi odwiedzających każdy się zmieniał,a w tym pokoju była lampa okażająca.
W Redłowie rodziłam 5 lat temu widzę,ze nie wiele się zmieniło.
Jodan-czy tam można rodzic w swojej koszulce?Czy nacinają i robią lewatywę? i czy te sale o których piszesz to są duże z wanną.bo ja rodziłam wtedy w klitce,a jedna sala z wanną i tv była nieczynna.
Teraz nie wiem gdzie zdążę tam pojadę:)
Ja ostatanio rodziłam w Pucku.Bardzo sobie chwalę,miałam dużą salę z wanną i muzyczką,mąż cały czas ze mną.Potem po porodzie odwiedziny w osobnym pokoju jesli nie było dużo ludzi odwiedzających każdy się zmieniał,a w tym pokoju była lampa okażająca.
W Redłowie rodziłam 5 lat temu widzę,ze nie wiele się zmieniło.
Jodan-czy tam można rodzic w swojej koszulce?Czy nacinają i robią lewatywę? i czy te sale o których piszesz to są duże z wanną.bo ja rodziłam wtedy w klitce,a jedna sala z wanną i tv była nieczynna.
Teraz nie wiem gdzie zdążę tam pojadę:)
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Ja będę rodziła w Wejherowie bo tam mam najbliżej a płeć może już w poniedziałek się ujawni coś czuję, że tak dziś mam jakiś dobry dzień jestem taka szczęśliwa patrząc na brzuszek i niunia dziś tak mocno się rusza cudowne uczucie to cudowny czas... nie ważne, że tyję ważne, że maluszek jest w środku rośnie ma się dobrze oj dziś ze szczęścia się popłaczę chyba haha hormony dziś mi nieźle działają! jestem taka dumna, że mój brzuszek już mocno widać i ludzie uśmiechają się pytają się o zdrówko o płeć głaszczą brzunio cudowny czas dla mnie choć początki była bardzo trudne :-)
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - CÓRECZKA
7.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
8.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
9.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
10.Wojtkowa29 - 18/21.11 - SYNEK
11.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
12.Lewcia - 21.11
13.Estopka - 22.11
14.aglow - 22.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
15.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa
16.Modzelka - 28.11
17.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
18.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg
19.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital
20.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo
21.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
22.agusia85 - 12.12
23.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
24.ania13 - 18.12 - SYNEK
25.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork
26.Olcia529 - 26.12 - SYNEK
Gosia ja za to zauważyłam, że jeśli się źle czuję albo coś nie idzie po mojej myśli to od razu w płacz, nie umiem nad tym zapanować:D
Aglow a może w danej chwili czegoś Tobie brakuje i organizm się domaga
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - CÓRECZKA
7.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
8.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
9.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
10.Wojtkowa29 - 18/21.11 - SYNEK
11.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
12.Lewcia - 21.11
13.Estopka - 22.11
14.aglow - 22.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
15.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa
16.Modzelka - 28.11
17.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
18.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg
19.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital
20.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo
21.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
22.agusia85 - 12.12
23.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
24.ania13 - 18.12 - SYNEK
25.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork
26.Olcia529 - 26.12 - SYNEK
Gosia ja za to zauważyłam, że jeśli się źle czuję albo coś nie idzie po mojej myśli to od razu w płacz, nie umiem nad tym zapanować:D
Aglow a może w danej chwili czegoś Tobie brakuje i organizm się domaga
co do redłowa - tylko przez szybkę. Z jednej strony faktycznie brakuje męża, ale z 2 unika się pielrzymujących gości co wiem, ze często zdarza się gdy oddział jest otwarty. Mnie by szlag trafił jakby ktoś mi z zewnątrz nad dzieckiem prychał. to tylko parę dni, więc idzie wytzrymac. Ja na porodówcę spędziłam 19h, sala nie za duża, zaraz koło traktu porodowego. wiem, że jest też sala z wanną, ale była zajęta. ogólnie te sale wygladają całkiem ładnie, po remoncie chyba, w przeciwieństwie do sali na której przyjmują na oddział i robią pierwsze ktg-tam sypią się tynki:). lewatywe miałam zaraz po przyjeździe do szpitala, co donacinania to nie wiem, bo miałam cesarkę.
Wczoraj byłam w centrum Gdyni na zakupach,powiem Wam,że nie moge szybko isc bo od razu brzuch mnie ciągnie.Lekarz mówił,żeby odpoczywac i brac nospe,tylko ja w ciągu dnia mam bardzo malo czasu na odpoczynek.Nawet ledwo młodszą pcham w wózku.Może szybciej urodzę :)
Wracając do tematu zakupów,zauważyłam,że dużo ciężarnych nosi leginsy,albo dres.Ja pierwszy raz chodzę w zaawansowanej ciąży latem i cieszę się bo mogę nosic sukiennki i jeszcze moje spodnie(ale wtedy jak pada),w dodatku noszę wysokie buty,sama nie wiem jak daje radę.W leginsach chyba bym się parzyła,a dres to raczej w domu.
Uśmiałam się bo co druga kobietka patrząc wczoraj miała baleriny.
Basieniak-jak Ty wytrzymujesz w tej zimnej Irlandii?
No i się nie dziwię,że tam chodzą w dresie i bamboszach-chyba dobrze zrozumiałam?
Przyjezdżaj do Polski nad morze się wygrzac :)))
Aglow-nie przejmuj się ja teraz też więcej jem,ale chleb tylko na śniadanie,w ciągu dnia obiad, owoce i lekką kolację,staram się nie podjadac-odpadają chipsy,słodycze itp.
Cały czas na topie sałata,mięsa już mniej,ale do kawy pojawila się zachcianka na kawałek ciasta(zresztą przed ciążą też tak mialam).
Wracając do tematu zakupów,zauważyłam,że dużo ciężarnych nosi leginsy,albo dres.Ja pierwszy raz chodzę w zaawansowanej ciąży latem i cieszę się bo mogę nosic sukiennki i jeszcze moje spodnie(ale wtedy jak pada),w dodatku noszę wysokie buty,sama nie wiem jak daje radę.W leginsach chyba bym się parzyła,a dres to raczej w domu.
Uśmiałam się bo co druga kobietka patrząc wczoraj miała baleriny.
Basieniak-jak Ty wytrzymujesz w tej zimnej Irlandii?
No i się nie dziwię,że tam chodzą w dresie i bamboszach-chyba dobrze zrozumiałam?
Przyjezdżaj do Polski nad morze się wygrzac :)))
Aglow-nie przejmuj się ja teraz też więcej jem,ale chleb tylko na śniadanie,w ciągu dnia obiad, owoce i lekką kolację,staram się nie podjadac-odpadają chipsy,słodycze itp.
Cały czas na topie sałata,mięsa już mniej,ale do kawy pojawila się zachcianka na kawałek ciasta(zresztą przed ciążą też tak mialam).
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

mrenda-dam Ci znac wieczorem,zapytam męża czy zostanie z dziecmi.Jakby co to napewno w centrum.Znasz Gdynię?
Jutro jak będzie pogoda jedziemy na Swięto jagody.
Dziewczyny-tylko się nie obrazcie za te leginsy i dres,zachęcam was do sukienek-ja kupiłam sobie teraz z przeceny zwykłą super podkreśla brzuszek.Bądzmy sexy ciężaróweczki :)))
Jutro jak będzie pogoda jedziemy na Swięto jagody.
Dziewczyny-tylko się nie obrazcie za te leginsy i dres,zachęcam was do sukienek-ja kupiłam sobie teraz z przeceny zwykłą super podkreśla brzuszek.Bądzmy sexy ciężaróweczki :)))
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

no do fryzjera jechałam w dresach i bamboszach, bo spuchnięte stopy miałam :D ale tu normalnie w sklepie można spotkać ludzi w pidżamach:) osobiście nie widziałam, ale znajoma mi opowiadała jak w centrum Dublina mieszkała hahaha ech jakoś daję radę, bo od słońca uciekam, jestem za słaba na wygrzewanie się, ale ostatnio są ciepłe wieczory i zapach deszczu z daleko czuć więc w takich momentach kocham Irlandię :))) a wygrzeję się na plaży w Polsce za rok:D:D:D
hej ;)
jak tak piszecie o szpitalach, nacinaniach i lewatywach...to ja chyba jeszcze nie wiem co mnie czeka...i trochę mnie to przeraża. Nie wiem czy lepiej wiedzieć co dokładnie będzie się działo przy porodzie i jakoś się przygotować? Czy może nie myśleć o tym wcale i będzie co ma być...
ja w sumie wciąż się waham jaki szpital wybrać- kliniczna lub zaspa- obydwa mam blisko;)
na klinicznej już raz byłam, ale na oddziale izolacyjnym (po poronieniu)...opieka i podejście lekarzy i pielęgniarek była niesamowita, ale podejrzewam, ze to ze względu na rodzaj pacjentek. Na porodówce wcale nie musi być podobnie, i na sale mogą wchodzić też studenci...i tu na prośbę dają znieczulenie...
na Zaspie ,wiem ze słyszenia, jest tak że dziecko jest cały czas przy mamie...a odwiedziny odbywają się w osobnym pokoju i to jest całkiem fajne rozwiązanie:O , będę chciała chodzić tam do szkoły rodzenia (z tego co się orientuję to można chodzić od 26 tc, czy tak?), więc raczej tam będę rodzić...
mam nadzieję że nic nie pokręciłam, jak coś to mnie poprawcie ;)
jak tak piszecie o szpitalach, nacinaniach i lewatywach...to ja chyba jeszcze nie wiem co mnie czeka...i trochę mnie to przeraża. Nie wiem czy lepiej wiedzieć co dokładnie będzie się działo przy porodzie i jakoś się przygotować? Czy może nie myśleć o tym wcale i będzie co ma być...
ja w sumie wciąż się waham jaki szpital wybrać- kliniczna lub zaspa- obydwa mam blisko;)
na klinicznej już raz byłam, ale na oddziale izolacyjnym (po poronieniu)...opieka i podejście lekarzy i pielęgniarek była niesamowita, ale podejrzewam, ze to ze względu na rodzaj pacjentek. Na porodówce wcale nie musi być podobnie, i na sale mogą wchodzić też studenci...i tu na prośbę dają znieczulenie...
na Zaspie ,wiem ze słyszenia, jest tak że dziecko jest cały czas przy mamie...a odwiedziny odbywają się w osobnym pokoju i to jest całkiem fajne rozwiązanie:O , będę chciała chodzić tam do szkoły rodzenia (z tego co się orientuję to można chodzić od 26 tc, czy tak?), więc raczej tam będę rodzić...
mam nadzieję że nic nie pokręciłam, jak coś to mnie poprawcie ;)
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - CÓRECZKA
7.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
8.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
9.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
10.Wojtkowa29 - 18/21.11 - SYNEK
11.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
12.Lewcia - 21.11
13.Estopka - 22.11
14.aglow - 22.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
15.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa
16.Modzelka - 28.11
17.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
18.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg
19.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital
20.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo
21.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
22.agusia85 - 12.12
23.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
24.ania13 - 18.12 - Szpital Zaspa - SYNEK
25.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork
26.Olcia529 - 26.12 - SYNEK
Ania13 wpisałam Tobie szpital na Zaspie, a jak zmienisz zdanie to się zmieni...
Poczekamy do jutra może jeszcze któraś z dziewczyn poda szpital i wtedy założymy kolejny wątek, bo nasze magiczne 200 wpisów już minęło ;)
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - CÓRECZKA
7.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
8.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
9.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
10.Wojtkowa29 - 18/21.11 - SYNEK
11.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
12.Lewcia - 21.11
13.Estopka - 22.11
14.aglow - 22.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
15.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa
16.Modzelka - 28.11
17.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
18.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg
19.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital
20.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo
21.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
22.agusia85 - 12.12
23.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
24.ania13 - 18.12 - Szpital Zaspa - SYNEK
25.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork
26.Olcia529 - 26.12 - SYNEK
Ania13 wpisałam Tobie szpital na Zaspie, a jak zmienisz zdanie to się zmieni...
Poczekamy do jutra może jeszcze któraś z dziewczyn poda szpital i wtedy założymy kolejny wątek, bo nasze magiczne 200 wpisów już minęło ;)
ups zapomnialam podac linka do nowego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-12-t253989,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-12-t253989,1,16.html
Cześć dziewczyny! Wczoraj widziałam WIELKĄ STOPĘ!!! Byłam na usg i fasolka na samym początku ustawiła się tak, żeby pokazać swoją stopę. Oczywiście to co chcieliśmy zobaczyć, czy to chłopak czy dziewczynka, skrzętnie ukryła :d mała złośnica. Wstępne prognozy, że to jednak ONA :d No i wreszcie pojawiły się ruchy. Takie trochę dziwne pulsowania od czasu do czasu.
A teraz z innej beczki: zapinacie pasy bezpieczeństwa jadąc autem? Bo już sama nie wiem, co lepsze?
Pozdrawiam wszystkie mamuśki
Estopka
A teraz z innej beczki: zapinacie pasy bezpieczeństwa jadąc autem? Bo już sama nie wiem, co lepsze?
Pozdrawiam wszystkie mamuśki
Estopka