Widok
MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.13
Rozpakowane :-)
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 54 cm i 3380g – ZASPA – cc
Mar-chew – 26.11. – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Dwupaki ;-)
Dziobus - 30.11 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Aniak;) - 03.12 - chłopczyk KLINICZNA/ZASPA
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Asienkaj -06.12 - dziewczynka Hania - ZASPA
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka Monika - REDŁOWO
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka - KLINICZNA/REDŁOWO
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk - ZASPA
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia - KLINICZNA
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Maja - 11.12 - chłopczyk
Beata - sbj - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - ZASPA
Mamka - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
wiolka210 - 24.12 - chłopczyk - REDŁOWO
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
LINKI DO POPRZEDNICH STRON:
Mamusie grudniowe cz 1
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-t158001,1,16.html?hl=grudniowe 2010#hl
Mamusie grudniowe cz 2
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-2-t161023,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 3
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-3-t164468,1,130.html
Mamusie grudniowe cz 4
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=168770&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz 5
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-5-t171915,1,130.html
Mamusie grudniowe cz 6
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=175621&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz 7
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=180109&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz 8
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-8-t183174,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 9
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-9-t186446,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 10
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-10-t190405,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 11
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-11-t192446,1,160.html
Mamusie grudniowe cz 12
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-12-t194677,1,16.html
MRtusia – 11.11. – chłopczyk Szymon, 54 cm i 3380g – ZASPA – cc
Mar-chew – 26.11. – dziewczynka Hania, 2920g – UK – cc
Dwupaki ;-)
Dziobus - 30.11 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
Aniak;) - 03.12 - chłopczyk KLINICZNA/ZASPA
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Asienkaj -06.12 - dziewczynka Hania - ZASPA
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka Monika - REDŁOWO
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka - KLINICZNA/REDŁOWO
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk - ZASPA
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia - KLINICZNA
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia - KLINICZNA/WEJHEROWO
Maja - 11.12 - chłopczyk
Beata - sbj - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - ZASPA
Mamka - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra - WEJHEROWO
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
wiolka210 - 24.12 - chłopczyk - REDŁOWO
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - KLINICZNA
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka
Kulkaa - 31.12 - dziewczynka Zuzia - ZASPA
LINKI DO POPRZEDNICH STRON:
Mamusie grudniowe cz 1
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-t158001,1,16.html?hl=grudniowe 2010#hl
Mamusie grudniowe cz 2
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-2-t161023,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 3
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-3-t164468,1,130.html
Mamusie grudniowe cz 4
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=168770&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz 5
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-5-t171915,1,130.html
Mamusie grudniowe cz 6
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=175621&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz 7
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=180109&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz 8
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-8-t183174,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 9
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-9-t186446,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 10
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-10-t190405,1,16.html
Mamusie grudniowe cz 11
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-11-t192446,1,160.html
Mamusie grudniowe cz 12
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-12-t194677,1,16.html
Marchew gratulacje - super że masz już małą przy sobie.
Co do podgrzewacza ja nie używałam, ale przez pierwsze pól roku karmiłam tylko piersią, a poźniej podgrzewałam jedzonko w mikrofali.
OPis porodu, bo któraś z Was się pytała ( aktualny z przed 3 lat, spisany na bieżąco):
Wszystko zaczęło się 26 maja w dzień matki - mała zaczęła się pchawiat o 4 rano - to były skórcze przepowiadajšce. Jak to mówiš skórcze nieregularne więc zero stresu, a na popołudnie moja mama miała zrobić ciasto z truskawkami, które koniecznie musiałam zjeć - więc nie było mowy o tym, żeby jechać na porodówkę. Przez cały dzień skórcze utrzymywały sie co 10 minut, więc o 13 stwierdzilimy że jedziemy sprawdzić czy wszystko jest w porzšdku do szpitala w Redłowie. Okazało się, że skórcze w dalszym cišgu co 19 co 7 minut i rozwarcie na 2,5 palca, więc mnie zatrzymali. Miły pan doktor powiedział, że skoro to mój pierwszy poród to raczej nie urodzę dzi i jutro przeniosš mnie na patologię.
Podłšczyli mnie na porodówce pod KTG i badali i czekalimy.
"Niby chciałam wyjć, ale się bałam i tak bawiłam sie z mamš aż do 10 rano - wtedy basen, w którym pływałam nagle zrobił się pusty i stwierdziłam, że w pustym basenie to nie ma fajnej zabawy. Położna mówiła wtedy do mamy proszę przeć - proszę nie przeć i nagle główkš byłam na zewnštrz a reszta ciałak utknęła w rodku, wtedy był ważny moment - bo mama chciała mnie wypchnšć, a pani połózna kazała nie przeć i mama ziajałš bo tata mówił jej do ucha ziajaj :), Pani położna sprawdzała czy nie jestem owinięta pępowinš i czekała aż się wrubuję barkami tak aby mamy nie porozrywać i padło hasło przyj i byłam na Nie płakałam, bo od razu położyli mnie na mamusię i było cieplutko - tak jak w rodku tylko janiej, to trwało kilka chwil i jaka obca ręka zabrała mnie od mamy...., już chciałam płakać, ale tata powiedział że idzie ze mnš, a gdy usłyszałam jego głos wiedziałam że będzie dobrze. Umyli mnie pod wodš i znów było jak przez 9 miesięcy :d, a póniej tata wzišł mnie na ręce i wrócilimy do mamy na pierwsze karmienie - ale ja byłam tak zmeczona, że wcale nie chciało mi się jeć - cieszyłam się tylko że jestm z rodzicami i poszłam spać"
Mała wyszła na wiat po pęknięciu wód płodowych bardzo szybko, troszkę nas zmartwiła, że nie chciała krzyczeć, ale teraz już wiemy, że ma głos :). Nacinanie krocza to bajki na resorach, może trochę bolało, ale dało się to znieć, tylko w trakcie nacinania trzeba było mocno przeć, szycie jest może troszkę gorsze, ale jak ma się już na wiecie kruszynkę to wszystko można znieć. Najgorsze dla mnie było dochodzenie do siebie po porodzie, wrażliwiec ze mniei bardzo bolało mnie krocze, ale najgorsza była opuchlizna - nie miałam nóg i to było przerażajace, ale nie wszystkim puchnš nogi więc spoko.
Najważniejsze, że nasza królewna już jest jest z nami :)
KOniec opisu.
Przepraszam za brak polskiej czcionki, ale komp zaszwankował, a nie chciało mi się poprawiać - sorki. Rodziłam w Redłowie. Położna jakiś czas przed porodem opowiadała co i jak i naprawdę wystarczyło jej słuchać, żeby było dobrze.
Co do podgrzewacza ja nie używałam, ale przez pierwsze pól roku karmiłam tylko piersią, a poźniej podgrzewałam jedzonko w mikrofali.
OPis porodu, bo któraś z Was się pytała ( aktualny z przed 3 lat, spisany na bieżąco):
Wszystko zaczęło się 26 maja w dzień matki - mała zaczęła się pchawiat o 4 rano - to były skórcze przepowiadajšce. Jak to mówiš skórcze nieregularne więc zero stresu, a na popołudnie moja mama miała zrobić ciasto z truskawkami, które koniecznie musiałam zjeć - więc nie było mowy o tym, żeby jechać na porodówkę. Przez cały dzień skórcze utrzymywały sie co 10 minut, więc o 13 stwierdzilimy że jedziemy sprawdzić czy wszystko jest w porzšdku do szpitala w Redłowie. Okazało się, że skórcze w dalszym cišgu co 19 co 7 minut i rozwarcie na 2,5 palca, więc mnie zatrzymali. Miły pan doktor powiedział, że skoro to mój pierwszy poród to raczej nie urodzę dzi i jutro przeniosš mnie na patologię.
Podłšczyli mnie na porodówce pod KTG i badali i czekalimy.
"Niby chciałam wyjć, ale się bałam i tak bawiłam sie z mamš aż do 10 rano - wtedy basen, w którym pływałam nagle zrobił się pusty i stwierdziłam, że w pustym basenie to nie ma fajnej zabawy. Położna mówiła wtedy do mamy proszę przeć - proszę nie przeć i nagle główkš byłam na zewnštrz a reszta ciałak utknęła w rodku, wtedy był ważny moment - bo mama chciała mnie wypchnšć, a pani połózna kazała nie przeć i mama ziajałš bo tata mówił jej do ucha ziajaj :), Pani położna sprawdzała czy nie jestem owinięta pępowinš i czekała aż się wrubuję barkami tak aby mamy nie porozrywać i padło hasło przyj i byłam na Nie płakałam, bo od razu położyli mnie na mamusię i było cieplutko - tak jak w rodku tylko janiej, to trwało kilka chwil i jaka obca ręka zabrała mnie od mamy...., już chciałam płakać, ale tata powiedział że idzie ze mnš, a gdy usłyszałam jego głos wiedziałam że będzie dobrze. Umyli mnie pod wodš i znów było jak przez 9 miesięcy :d, a póniej tata wzišł mnie na ręce i wrócilimy do mamy na pierwsze karmienie - ale ja byłam tak zmeczona, że wcale nie chciało mi się jeć - cieszyłam się tylko że jestm z rodzicami i poszłam spać"
Mała wyszła na wiat po pęknięciu wód płodowych bardzo szybko, troszkę nas zmartwiła, że nie chciała krzyczeć, ale teraz już wiemy, że ma głos :). Nacinanie krocza to bajki na resorach, może trochę bolało, ale dało się to znieć, tylko w trakcie nacinania trzeba było mocno przeć, szycie jest może troszkę gorsze, ale jak ma się już na wiecie kruszynkę to wszystko można znieć. Najgorsze dla mnie było dochodzenie do siebie po porodzie, wrażliwiec ze mniei bardzo bolało mnie krocze, ale najgorsza była opuchlizna - nie miałam nóg i to było przerażajace, ale nie wszystkim puchnš nogi więc spoko.
Najważniejsze, że nasza królewna już jest jest z nami :)
KOniec opisu.
Przepraszam za brak polskiej czcionki, ale komp zaszwankował, a nie chciało mi się poprawiać - sorki. Rodziłam w Redłowie. Położna jakiś czas przed porodem opowiadała co i jak i naprawdę wystarczyło jej słuchać, żeby było dobrze.
Marchew, gratulacje i czekamy az nam wszystko opiszesz.
sbj piękna historia:) bez niepotrzebnych narzekań, które na ogół nas przerażają.
Śnieg spadł, czyli czas na nasze maleństwa;)
My też już mamy wózek Maxi Cosi. A podgrzewacza na razie nie kupuje.
Miłego dzionka
sbj piękna historia:) bez niepotrzebnych narzekań, które na ogół nas przerażają.
Śnieg spadł, czyli czas na nasze maleństwa;)
My też już mamy wózek Maxi Cosi. A podgrzewacza na razie nie kupuje.
Miłego dzionka
Marchew gratulacje, super, że już masz małą przy sobie i że wszystko skończyło się ok!
Dla Ciebie nastała nowa era - ciesz się maleńką, bo czas szybko mija!!
Powodzenia w karmieniu i gojeniu blizny!
Życzę samych radosnych dni, i szczęsliwego wypełniania misji jaką jest macierzyństwo!!!
Brawo Kochana dałaś radę, możesz być z siebie dumna!!!!!
Powodzenia!
Dla Ciebie nastała nowa era - ciesz się maleńką, bo czas szybko mija!!
Powodzenia w karmieniu i gojeniu blizny!
Życzę samych radosnych dni, i szczęsliwego wypełniania misji jaką jest macierzyństwo!!!
Brawo Kochana dałaś radę, możesz być z siebie dumna!!!!!
Powodzenia!
Mam pytanko techniczne (może głupie) - czy w trakcie porodu należy mieć na sobie majtki? Jeśli tak, to pewnie z tą wielką podpaską (na wypadek odejścia wód)? Czy wtedy należy je ściągać do każdego badania? Kurcze, czym więcej myślę o porodzie tym więcej takich głupich wątpliwości przychodzi mi do głowy.
sbj
mnie też kłuje w kroczu, boli mnie wszystko od pasa w dół, nogi, dolny odcinek kręgosłupa, pachwiny i pośladki.
Myślę, że na pewno to wskazuje, że wszystko się przygotowuje do porodu, ale ciekawe jak długo może to jeszcze potrwać.
A tak wogóle to czy Wy też macie taki apetyt, ja ciągle teraz bym jadła!!!!???
mnie też kłuje w kroczu, boli mnie wszystko od pasa w dół, nogi, dolny odcinek kręgosłupa, pachwiny i pośladki.
Myślę, że na pewno to wskazuje, że wszystko się przygotowuje do porodu, ale ciekawe jak długo może to jeszcze potrwać.
A tak wogóle to czy Wy też macie taki apetyt, ja ciągle teraz bym jadła!!!!???






[/url
[/url


