Widok
LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 16
Linki do poprzednich wątków:
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-15-t260929,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-14-t258617,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-13-t256561,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-12-t253989,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-11-t252662,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-10-t250050,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-9-t246683,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-8-t244852,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-7-t242138,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-6-t240212,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-5-t238350,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-4-t236884,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-3-t235128,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-2-t233924,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-t229627,1,160.html
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - Royal Sussex Hospital - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
7.Elusia126 - 8.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA Weronika
8.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
9.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
10.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
11.aglow - 15/20.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
12.Wojtkowa29 - 18/21.11 - Szpital Kliniczna - SYNEK
13.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
14.Lewcia - 21.11 - CÓRECZKA
15.Estopka - 22.11 - CÓRECZKA
16.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa - SYNEK Mikołaj
17.Modzelka - 28.11
18.carlar - 28.11 - Szpital Puck albo Wejherowo - SYNEK Jaś
19.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
20.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg - SYNEK
21.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital - CÓRECZKA
22.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
23.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
24.agusia85 - 12.12
25.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
26.ania13 - 18.12 - Szpital Zaspa - SYNEK
27.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork - SYNEK
28.Olcia529 - 26.12 - Szpital Kliniczna - SYNEK
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-15-t260929,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-14-t258617,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-13-t256561,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-12-t253989,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-11-t252662,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-10-t250050,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-9-t246683,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-8-t244852,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-7-t242138,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-6-t240212,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-5-t238350,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-4-t236884,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-3-t235128,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-2-t233924,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-t229627,1,160.html
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - Royal Sussex Hospital - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
7.Elusia126 - 8.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA Weronika
8.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
9.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
10.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
11.aglow - 15/20.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
12.Wojtkowa29 - 18/21.11 - Szpital Kliniczna - SYNEK
13.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
14.Lewcia - 21.11 - CÓRECZKA
15.Estopka - 22.11 - CÓRECZKA
16.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa - SYNEK Mikołaj
17.Modzelka - 28.11
18.carlar - 28.11 - Szpital Puck albo Wejherowo - SYNEK Jaś
19.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
20.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg - SYNEK
21.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital - CÓRECZKA
22.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
23.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
24.agusia85 - 12.12
25.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
26.ania13 - 18.12 - Szpital Zaspa - SYNEK
27.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork - SYNEK
28.Olcia529 - 26.12 - Szpital Kliniczna - SYNEK
i ja sie witam :D
Czytałam, że pisałyscie o parafinie. Ja do tej pory stosuje przy synku. Od pierwszych dni życia używałam jej do lup po kąpieli. Synek skóre ma jak marzenie. Sama teraz smaruję nią brzuch.
Do pupci jak sa odparzenia polecam linomag. Moze nie pachnie ładnie, ale wg mnie jest bardzo skuteczny.
Czytałam, że pisałyscie o parafinie. Ja do tej pory stosuje przy synku. Od pierwszych dni życia używałam jej do lup po kąpieli. Synek skóre ma jak marzenie. Sama teraz smaruję nią brzuch.
Do pupci jak sa odparzenia polecam linomag. Moze nie pachnie ładnie, ale wg mnie jest bardzo skuteczny.
zgłaszam się w nowym wątku
jeżeli chodzi o kliniczna - to dostalam taka liste ze szkoly rodzenia - i jest tam doslownie wszystko
mam prośbę do Mam które mają już sprawdzone produkty tj pampersy, oliwki, plyny , kremiki itp,
bo ja od tego nadmiaru na rynku to tylko zawrotu głowy dostaje
nie mówiąc już o wózku który chyba zostanie kupiony już po narodzinach bo jakoś ani ja ani przyszly Tata jakoś nie mozemy sie do tego zabrac
na razie na tapecie jest kupno samochodu - moze jak sie z tym uporamy to bedzie łatwiej skupić sie na wózku
jeżeli chodzi o kliniczna - to dostalam taka liste ze szkoly rodzenia - i jest tam doslownie wszystko
mam prośbę do Mam które mają już sprawdzone produkty tj pampersy, oliwki, plyny , kremiki itp,
bo ja od tego nadmiaru na rynku to tylko zawrotu głowy dostaje
nie mówiąc już o wózku który chyba zostanie kupiony już po narodzinach bo jakoś ani ja ani przyszly Tata jakoś nie mozemy sie do tego zabrac
na razie na tapecie jest kupno samochodu - moze jak sie z tym uporamy to bedzie łatwiej skupić sie na wózku
Hej dziewczyny. Ostatnio nie bywam tu za często, bo jeszcze nie mam internetu. Ale jak tylko będę miała, to będę się częściej odzywać.
Jak na razie przytyłam 6kg i chociaż jestem bardzo szczupła, to wszyscy w pracy mówią, że wygladam jak wieloryb. A tylko przytyłam w brzuchu.
Mały strasznie kopie. Rozciąga się i nawet czasami mnie to zaboli.
Gabołek ja Cię pamiętam i bardzo gratuluję ciąży :). Tym razem będzie wszystko ok. Zobaczysz...trzymamy kciuki :).
Jak na razie przytyłam 6kg i chociaż jestem bardzo szczupła, to wszyscy w pracy mówią, że wygladam jak wieloryb. A tylko przytyłam w brzuchu.
Mały strasznie kopie. Rozciąga się i nawet czasami mnie to zaboli.
Gabołek ja Cię pamiętam i bardzo gratuluję ciąży :). Tym razem będzie wszystko ok. Zobaczysz...trzymamy kciuki :).
hej dziewczyny
jeśli chodzi o nasze sprawdzone produkty:
- praktycznie od początku pieluchy pampers active baby ( huggisy u nas się nie sprawdziły-problemy ze skórą od razu)
- od początku do kapieli emoilum emulsja, a potem linomag na pupę i parafina na ciało, a od pół roku jakoś oliwka hipp. Mała urodziła się z długimi włoskami i do włosów używaliśmy nivea łagodny żel do włosów i ciała, a od jakiegoś czasu szampon body shop dla maluchów i jest rewelacyjny. Johnsona produkty u nas wogóle nie sprawdziły się
- laktator ręczny TT, ale ja nie miałam problemów z laktacją, więc nie mam za dużego doświadczenia, butelka lovi i tt, a smoki od początku TT soft- Mała bardzo je lubi
- chusteczki przetestowaliśmy wszystkie i nam najbardziej pasują pampers active baby, ale babydream też są ok
- wózek teraz na zime będzie mutsy urban rider ( super też jest maxi cosi ), a potem parasolka cybex callisto
- fotelik na bazie familly fix-maxi cosi pebble, a potem pearl
Jeśli chodzi o szpital to ja rodziłam w redłowie:
- do porodu nic nie dali-miałam własną koszulę, ale warto wziąć coś co można potem wyrzucić
- córę ubrali w nasze ciuszki zaraz po porodzie
- na oddziale jest full ligniny - tak zamiast podkładów
- dobrze mieć jakąś maść na brodawki - bepanten, albo mustela, albo purelan
- maluchy po obchodzie codziennym smarują parafiną, w redłowie nie kąpie się dzieci
- po naturalnym ponoć warto mieć kółko poporodowe, ja miałam cc, więc nie wiem. po cc tylko 1 dzień miałam takie majteczki poporodowe, a potem już właśne - wygodniej mi było
- ciuszki dla dziecka, jakiś kocyk lub rożek, dla siebie piżama + szlafrok
- herbatka na laktację gdyby były problemy z pokarmem
- do higieny tantum rosa, albo lactacyd
tyle pamiętam teraz:)
jeśli chodzi o nasze sprawdzone produkty:
- praktycznie od początku pieluchy pampers active baby ( huggisy u nas się nie sprawdziły-problemy ze skórą od razu)
- od początku do kapieli emoilum emulsja, a potem linomag na pupę i parafina na ciało, a od pół roku jakoś oliwka hipp. Mała urodziła się z długimi włoskami i do włosów używaliśmy nivea łagodny żel do włosów i ciała, a od jakiegoś czasu szampon body shop dla maluchów i jest rewelacyjny. Johnsona produkty u nas wogóle nie sprawdziły się
- laktator ręczny TT, ale ja nie miałam problemów z laktacją, więc nie mam za dużego doświadczenia, butelka lovi i tt, a smoki od początku TT soft- Mała bardzo je lubi
- chusteczki przetestowaliśmy wszystkie i nam najbardziej pasują pampers active baby, ale babydream też są ok
- wózek teraz na zime będzie mutsy urban rider ( super też jest maxi cosi ), a potem parasolka cybex callisto
- fotelik na bazie familly fix-maxi cosi pebble, a potem pearl
Jeśli chodzi o szpital to ja rodziłam w redłowie:
- do porodu nic nie dali-miałam własną koszulę, ale warto wziąć coś co można potem wyrzucić
- córę ubrali w nasze ciuszki zaraz po porodzie
- na oddziale jest full ligniny - tak zamiast podkładów
- dobrze mieć jakąś maść na brodawki - bepanten, albo mustela, albo purelan
- maluchy po obchodzie codziennym smarują parafiną, w redłowie nie kąpie się dzieci
- po naturalnym ponoć warto mieć kółko poporodowe, ja miałam cc, więc nie wiem. po cc tylko 1 dzień miałam takie majteczki poporodowe, a potem już właśne - wygodniej mi było
- ciuszki dla dziecka, jakiś kocyk lub rożek, dla siebie piżama + szlafrok
- herbatka na laktację gdyby były problemy z pokarmem
- do higieny tantum rosa, albo lactacyd
tyle pamiętam teraz:)
Witajcie w nowym wątku,nowym tygodniu i moim 8mies.
Jeszcze 10tyg.i finał.Dzisiaj już śnił mi się mój synek:)
Mi zostało jeszcze kupno drobiazgów do szpitala dla mnie i maluszka,oraz wypranie pokrowców z wózka i fotelika.
Do kąpania używam przez pierwszy miesiąc parafinę,potem nivea baby(ale mialam także nowy johsnsons baby zółty od pierwszych chwil).
Gabloku-pewnie,że pamiętamy założylaś ten wątek.Super gratulacje-na wielkanoc masz już maluszka:)
Kasiaka-ja mam pościel tak jak kołderkę 120/60 i takie łóżeczko.
To fajnie,że już nie myją dziecka w redłowie,bo ja pamiętam to jak traumę.A chyba tam zdążę dojechac,chociaż wolałabym Puck.
Pampersy używam pampers active,są jeszcze nowe białe,ale mało ich jest i nie mam przekonania do nich.Chusteczki też pampers sensitive.
Miłego dnia,ja jutro ide do lekarza:)
Jeszcze 10tyg.i finał.Dzisiaj już śnił mi się mój synek:)
Mi zostało jeszcze kupno drobiazgów do szpitala dla mnie i maluszka,oraz wypranie pokrowców z wózka i fotelika.
Do kąpania używam przez pierwszy miesiąc parafinę,potem nivea baby(ale mialam także nowy johsnsons baby zółty od pierwszych chwil).
Gabloku-pewnie,że pamiętamy założylaś ten wątek.Super gratulacje-na wielkanoc masz już maluszka:)
Kasiaka-ja mam pościel tak jak kołderkę 120/60 i takie łóżeczko.
To fajnie,że już nie myją dziecka w redłowie,bo ja pamiętam to jak traumę.A chyba tam zdążę dojechac,chociaż wolałabym Puck.
Pampersy używam pampers active,są jeszcze nowe białe,ale mało ich jest i nie mam przekonania do nich.Chusteczki też pampers sensitive.
Miłego dnia,ja jutro ide do lekarza:)
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Cześć dziewczęta.
Melduję się posłusznie w nowym wątku.
Dzisiaj troszkę odczuwam kręgosłup.
Zauważyłam u siebie znowu wybrzuszenie brzuszne hihi :) kurcze jeszcze 2,5 ms myślicie, że brzucho jeszcze bardzo urośnie? Oby nie bo będę się chyba toczyć.
Ostatnio tez zauważyłam, że mały chyba wystawia nogę bo z prawej strony brzucha wysoko czasem mam coś twardszego...jejku jakie to śmieszne:)
Ogólnie w przyszłym tygodniu planuję 4 dni urlopu -potem do końca września mam nadzieję jakoś dotrwać w tej robocie, choć z dnia na dzień jest coraz ciężej.
Buziakuję
Ps. Pościelka to chyba 120/60 taki rozmiar...ale ja niedoświadczona
Melduję się posłusznie w nowym wątku.
Dzisiaj troszkę odczuwam kręgosłup.
Zauważyłam u siebie znowu wybrzuszenie brzuszne hihi :) kurcze jeszcze 2,5 ms myślicie, że brzucho jeszcze bardzo urośnie? Oby nie bo będę się chyba toczyć.
Ostatnio tez zauważyłam, że mały chyba wystawia nogę bo z prawej strony brzucha wysoko czasem mam coś twardszego...jejku jakie to śmieszne:)
Ogólnie w przyszłym tygodniu planuję 4 dni urlopu -potem do końca września mam nadzieję jakoś dotrwać w tej robocie, choć z dnia na dzień jest coraz ciężej.
Buziakuję
Ps. Pościelka to chyba 120/60 taki rozmiar...ale ja niedoświadczona
Witam dziewczyny! u nas samopoczucie raz lepiej raz gorzej .... cały czas męczą nas skórcze przepowiadające, raz bardziej raz mniej.
Jutro ide do lekarza!teraz juz napewno wygoni mnie na L4, ciesze sie ze mam juz wiekszosc wyprawki za sobą , niewyobraązm sebie teraz ganiać po sklepach! fakt ze wielu rzeczy wciaż nam brakuje ,ale zdecydowaną wiekszość mamy!
Powiedzcie czy inwestujecie w monitory oddechu? ja sie własnie zastanawiam nad kupnem zestawu Angel Care, mata plus niania! jakie macie zdanie na ten temat?
Ja równiez szykuje na na Kliniczną!!!!!!! bardzo proszę o liste potrzebnych rzeczy!
Jutro ide do lekarza!teraz juz napewno wygoni mnie na L4, ciesze sie ze mam juz wiekszosc wyprawki za sobą , niewyobraązm sebie teraz ganiać po sklepach! fakt ze wielu rzeczy wciaż nam brakuje ,ale zdecydowaną wiekszość mamy!
Powiedzcie czy inwestujecie w monitory oddechu? ja sie własnie zastanawiam nad kupnem zestawu Angel Care, mata plus niania! jakie macie zdanie na ten temat?
Ja równiez szykuje na na Kliniczną!!!!!!! bardzo proszę o liste potrzebnych rzeczy!
nad monitorem jeszcze się zastanawiamy, teraz będziemy kupować zestaw TT - butle, sterylizatory i takie inne w zestawie...laktator i śmietnik na brudne pieluchy mamy kupiony...pościel i ten ochraniacz mamy od brata w prezencie, ale na mniejsze łóżeczko, bo to niespodzianka była i oni nie wiedzieli, że mamy większe łóżeczko, ale jest śliczne:D no i dostaliśmy cudny rożek z wyszytym imieniem Weronika - SUPER;)
Kamilko ja zainwestowałam przy pierwszym dziecku w monitor oddechu, bo schizowałam bardzo, ze synek nie oddycha. Więc ja polecam, ale to moja opinia.
Matę edukacyjna tez mam- kupiłam jak Filip skończył 3 m-ce i u nas świetnie się sprawdziła. Mamy tej firmy tylko w innej kolorystyce. http://allegro.pl/my-baby-edukacyjna-mata-karuzela-swiatlo-muzyka-i1780728886.html. Wisza na niej zabawki co zajmuje maluszka.
Nianie tez mam, ale tylko dlatego, ze mieszkam w domu 2 kondygnacyjnym i często synek spał na innym piętrze niz ja przebywałam lub np byłam na ogrodzie a on spał w pokoju.
Nianie dostałam od koleżanki a mate kupiłam uzywana na allegro za smieszne pieniądze - chyba 30 zł. Polecam równiez zakup leżaczka- bujaczka http://allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujaczek-3w1-0-18-kg-t4145-i1771239518.html . zabierasz w nim dziecko do lazienki jak sie myjesz czy do kuchni. Maluszek sobie w nim siedzi a Ty gotujesz obiad. równiez kupiłam na allegro uzywany. często tu na forum maja dziewczyny na sprzedaz, warto popytać.
Matę edukacyjna tez mam- kupiłam jak Filip skończył 3 m-ce i u nas świetnie się sprawdziła. Mamy tej firmy tylko w innej kolorystyce. http://allegro.pl/my-baby-edukacyjna-mata-karuzela-swiatlo-muzyka-i1780728886.html. Wisza na niej zabawki co zajmuje maluszka.
Nianie tez mam, ale tylko dlatego, ze mieszkam w domu 2 kondygnacyjnym i często synek spał na innym piętrze niz ja przebywałam lub np byłam na ogrodzie a on spał w pokoju.
Nianie dostałam od koleżanki a mate kupiłam uzywana na allegro za smieszne pieniądze - chyba 30 zł. Polecam równiez zakup leżaczka- bujaczka http://allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujaczek-3w1-0-18-kg-t4145-i1771239518.html . zabierasz w nim dziecko do lazienki jak sie myjesz czy do kuchni. Maluszek sobie w nim siedzi a Ty gotujesz obiad. równiez kupiłam na allegro uzywany. często tu na forum maja dziewczyny na sprzedaz, warto popytać.
Basieniak jak tam? Pewnie super jak mama dba o Ciebie:)
No i dobrze niech Cię tam teraz rozpieszczają bo jak urodzi się Weronika to wtedy będą ja rozpieszczać. Nalezy Ci się po tej całej nerwówce z lekarzami.
Ja byłam ostatnio z moim mężem na małych zakupach. Kupiłam dwie butelki 2x240 z TT takie różowe z kwiatkami. Śliczności. Pozatym kupiłam jedną butelkę 150 ml z dr.Browns.Kupiłam również 2 smoczki (0-3) z Lovi, gruby koc 110x130, 2 prześcieradła i cienki kocyk z polarka. Tak sie cieszę, że wkońcu coś mam :):):)
Zakupy dla dziecka sprawiają mi mega przyjemność. No mówię Wam cieszę się bardziej niż jak bym sobie coś kupiła.
Jeśli jesteście w temacie monitora oddechu to jeszcze nie wiem czy będę kupowała. Napewno chciałabym kupić nianię a z monitorem zobaczę?
Jeśli chodzi o pościel to chyba kupię kołderkę 130x100 bo już nawet pościel taką dostałam. Mierzyłam i stwierdziłam, że to jest taka mała różnica, że nie opłaca się jej skracać do wymiarów 120x90.
No i dobrze niech Cię tam teraz rozpieszczają bo jak urodzi się Weronika to wtedy będą ja rozpieszczać. Nalezy Ci się po tej całej nerwówce z lekarzami.
Ja byłam ostatnio z moim mężem na małych zakupach. Kupiłam dwie butelki 2x240 z TT takie różowe z kwiatkami. Śliczności. Pozatym kupiłam jedną butelkę 150 ml z dr.Browns.Kupiłam również 2 smoczki (0-3) z Lovi, gruby koc 110x130, 2 prześcieradła i cienki kocyk z polarka. Tak sie cieszę, że wkońcu coś mam :):):)
Zakupy dla dziecka sprawiają mi mega przyjemność. No mówię Wam cieszę się bardziej niż jak bym sobie coś kupiła.
Jeśli jesteście w temacie monitora oddechu to jeszcze nie wiem czy będę kupowała. Napewno chciałabym kupić nianię a z monitorem zobaczę?
Jeśli chodzi o pościel to chyba kupię kołderkę 130x100 bo już nawet pościel taką dostałam. Mierzyłam i stwierdziłam, że to jest taka mała różnica, że nie opłaca się jej skracać do wymiarów 120x90.
Witajcie
Dziewczyny z Gdańska, może coś wam się spodoba, chociaż jak czytam to większość ma już wszystko :)))))))
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=264807&c=1&k=16
Dziewczyny z Gdańska, może coś wam się spodoba, chociaż jak czytam to większość ma już wszystko :)))))))
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=264807&c=1&k=16
Kasiaka no rodzice dbają, mam wrażenie, że non stop jem, robią wszystko za mnie i w ogóle super:D też troszkę pozwiedzaliśmy, teraz siedzimy w domu i pierzemy, bo mąż w pracy, a ja się nie odważę za kółkiem daleko gdzieś jechać, jedynie pobliskie sklepy więc odpoczynek w domku;)
bujaczek leżaczek kupiony mamy, mate edukacyjną zapewne też kupimy, ale się rozglądnę tu - no chyba, że drogo będzie to zapewne w Polsce poszukam...nianie bym chciała, ale monitor oddechu nie wiem, muszę z mężem pogadać
bujaczek leżaczek kupiony mamy, mate edukacyjną zapewne też kupimy, ale się rozglądnę tu - no chyba, że drogo będzie to zapewne w Polsce poszukam...nianie bym chciała, ale monitor oddechu nie wiem, muszę z mężem pogadać
witajcie, długo mnie nie było:) brzuszek rośnie, mała coraz więcej się rusza, zakupy robię głównie przez allegro. Wózek zamówiony a jutro mam wizytę u lekarza i chcemy zamówić mebelki dla małej królewny. Poruszać się coraz ciężej a jeszcze do pracy chodzę i szef stwierdził, że ciąża nie choroba i mogę do końca października chodzić do pracy. załamać się można. Jutro chce wziąć zwolnienie ale i tak pewnie w pracy będę musiała być jakiś czas. Czy myślicie, że mogą być kontrole z Zusu? Pozdrawiam
i ja witam sie w nowym wątku:)
ja monitor oddechu bym kupiła gdybym (odpukać) urodziła wczesniaka to wtedy nie zastanawiałabym sie ani sekundy; nianie elektroniczna mamy FP i jestem z niej bardzo zadowolona, mamy tylko 2 pokoje ale i tak sie przydaje, bo mozemy zamknąć jedne i drugie drzwi, wlączyc głosno tv lub jak mamy imprezke nie musze co chwile latac i sprawdzac czy dzieć sie obudził
Ja polecam chusteczki Bubchen, Penaten, Nivea i Johnson. Po pampersowych Piotrus mial czerwona pupke a po tych rosmanowskich ja hehe.
Jodan opowiedz jak wyglada cesarka w redłowie, tzn chodzi mi czy od poczatku jestes z dzieckiem na sali, czy połozne pomagaja, po ilu dniach sie wychodzi
ja monitor oddechu bym kupiła gdybym (odpukać) urodziła wczesniaka to wtedy nie zastanawiałabym sie ani sekundy; nianie elektroniczna mamy FP i jestem z niej bardzo zadowolona, mamy tylko 2 pokoje ale i tak sie przydaje, bo mozemy zamknąć jedne i drugie drzwi, wlączyc głosno tv lub jak mamy imprezke nie musze co chwile latac i sprawdzac czy dzieć sie obudził
Ja polecam chusteczki Bubchen, Penaten, Nivea i Johnson. Po pampersowych Piotrus mial czerwona pupke a po tych rosmanowskich ja hehe.
Jodan opowiedz jak wyglada cesarka w redłowie, tzn chodzi mi czy od poczatku jestes z dzieckiem na sali, czy połozne pomagaja, po ilu dniach sie wychodzi
Basieniak, to korzystaj z pomocy póki możesz:)
jeśli chodzi o monitor oddechu to zgadzam się z 3oko, jeśli dziecko rodzi się zdrowe i w terminie to nie widzę potrzeby i nie widziałam. ale to już indywidualne podejście
cc w redłowie - mój pobyt na porodówce i wywołyanie trwało w sumie ponad 19 godzin, dopiero koło 23 zdecydowali się na cięcie, więc byłam nieźle wyczerpana. zaraz po wyjęciu córy tylko mi ją pokazali nad głową, zawołali męża na ważenie, mycie, ubieranie i dali mu ją na ręcę i zrobił kilka zdjęć. Potem mąż przewiózł mnie na salę pooperacyjną i po jakimś czasie na jakieś max 15-20 minut przywieźli mi Małą żeby przystawić do piersi. a ponieważ po znieczuleniu i tak nie możesz się podnosić, więc Małą na noc zabrali, rano przywieźli i była ze mną do wypisu. Urodziłam w czwartek w nocy, a wypis miałam w poniedziałek - na 4 dobę. a opieka położnych...hmmmm.... ja rodziłam w momencie gdy było więcej matek niż łóżek, więc był sajgon i z tą pomocą to bardzo średnio, a mężowi nie pozwolili wejść. ale jakoś dałam radę:)
jeśli chodzi o monitor oddechu to zgadzam się z 3oko, jeśli dziecko rodzi się zdrowe i w terminie to nie widzę potrzeby i nie widziałam. ale to już indywidualne podejście
cc w redłowie - mój pobyt na porodówce i wywołyanie trwało w sumie ponad 19 godzin, dopiero koło 23 zdecydowali się na cięcie, więc byłam nieźle wyczerpana. zaraz po wyjęciu córy tylko mi ją pokazali nad głową, zawołali męża na ważenie, mycie, ubieranie i dali mu ją na ręcę i zrobił kilka zdjęć. Potem mąż przewiózł mnie na salę pooperacyjną i po jakimś czasie na jakieś max 15-20 minut przywieźli mi Małą żeby przystawić do piersi. a ponieważ po znieczuleniu i tak nie możesz się podnosić, więc Małą na noc zabrali, rano przywieźli i była ze mną do wypisu. Urodziłam w czwartek w nocy, a wypis miałam w poniedziałek - na 4 dobę. a opieka położnych...hmmmm.... ja rodziłam w momencie gdy było więcej matek niż łóżek, więc był sajgon i z tą pomocą to bardzo średnio, a mężowi nie pozwolili wejść. ale jakoś dałam radę:)
hej dziewczyny, ja akurat z lista rzeczy do polskich szpitali wam nie pomoge, ale dzieki za wasze, w wiekszosci pokrywaja sie z moja irlandzka, coz, bede sie rowniez kierowac intuicja. co do dolegliwosci ciazowych, to na tym etapie czuje pod koniec dnia zebra i mostek. a rano jak wstaje to bol plecow. i tez czasem czuje jak maly wystawia noge lub reke, bo uwypukla sie jakby twardy guz hehe. pomasuje i wtedy maly ja chowa :) monitora oddechu nie mialam do zadnego z synow, teraz tez nie kupie, ale za to przyda mi sie niania bo mamy pieterka. lezaczek-bujaczek tez chwale.
no to na zamówienie :
co zabrać na kliniczną
- dowód osobisty
- dowód ubezpieczenia
- karta ciąży (Wr,Hbs)
- wynik grupy krwi
- wynik konsultacji spacjalistycznej (jak była)
- ostatni USG
- wynik p/ciał (jak były wykonywane)
- termometr elektroniczny
- papier toaletowy, przybory toaletowe
- wkładki higieniczne
- szlafrok, 2 koszule do karmienia, klapki pod prysznic, kapcie
- biustonosz do karmienia, wkładki laktacyjne
- pampersy (około 30 sztuk)
- kosmetyki dla dziecka
- ubranka dla dziecka ( rożek, body, 3 pieluszki tetrowe, rękawiczki niedrapki, skarpetki, czapeczka)
ja sobie też poczytuje wątek mam wrzesniowo-pazdziernikowych tam sa juz dziewczyny rozpakowane i w sumie tez dodaja rozne ciekawe informacje
co zabrać na kliniczną
- dowód osobisty
- dowód ubezpieczenia
- karta ciąży (Wr,Hbs)
- wynik grupy krwi
- wynik konsultacji spacjalistycznej (jak była)
- ostatni USG
- wynik p/ciał (jak były wykonywane)
- termometr elektroniczny
- papier toaletowy, przybory toaletowe
- wkładki higieniczne
- szlafrok, 2 koszule do karmienia, klapki pod prysznic, kapcie
- biustonosz do karmienia, wkładki laktacyjne
- pampersy (około 30 sztuk)
- kosmetyki dla dziecka
- ubranka dla dziecka ( rożek, body, 3 pieluszki tetrowe, rękawiczki niedrapki, skarpetki, czapeczka)
ja sobie też poczytuje wątek mam wrzesniowo-pazdziernikowych tam sa juz dziewczyny rozpakowane i w sumie tez dodaja rozne ciekawe informacje
Cześć dziewczynki !
Mój maluch też strasznie kopie, najbardziej jak usiądę i chcę odpocząć to wtedy zaczynają się harce poganiające mnie aby mamusia szybciej odpoczywała i dalej chodziła i bujała hehehe
Przymierzamy się do kupna domu w Żukowie... jak na razie wszystko na dobrej drodze, wszystkie papiery posprawdzane, oferta zatrzymana aby już nikt nie chodził go oglądać. Boże dziewczyny w końcu moje marzenie się spełni i będę miała swoje "4 kąty".
Czekamy tylko na przyjazd właściciela 7 wrześnie i dokumenty jakie ze sobą przywiezie. Musi jeszcze parę spraw pozałatwiać i jak wszytko załatwi pozytywnie to na zimę będziemy się wprowadzać !!! Trzymajcie kciuki !
Byłam tak zaabsorbowana szukaniem wózka że aż mnie głowa bolała gdy o nim myślałam i porównywałam z innymi... Więc chociaż na parę dni moje myśli się oderwały od wózka :)
Pogoda się schrzaniła, chyba mamy koniec lata :( Zimno u mnie jakieś 13 stopni.
Jadę jutro do Tesco w Gdyni jest przecena dzieciowych rzeczy :) Może ma ochotę się któraś wybrać :) Która ma blisko ?? Ja jadę z Kartuz ale przez Jasień (muszę męża do pracy wyrzucić) więc jak którejś po drodze to chętnię zabiorę.
Buziaki
Mój maluch też strasznie kopie, najbardziej jak usiądę i chcę odpocząć to wtedy zaczynają się harce poganiające mnie aby mamusia szybciej odpoczywała i dalej chodziła i bujała hehehe
Przymierzamy się do kupna domu w Żukowie... jak na razie wszystko na dobrej drodze, wszystkie papiery posprawdzane, oferta zatrzymana aby już nikt nie chodził go oglądać. Boże dziewczyny w końcu moje marzenie się spełni i będę miała swoje "4 kąty".
Czekamy tylko na przyjazd właściciela 7 wrześnie i dokumenty jakie ze sobą przywiezie. Musi jeszcze parę spraw pozałatwiać i jak wszytko załatwi pozytywnie to na zimę będziemy się wprowadzać !!! Trzymajcie kciuki !
Byłam tak zaabsorbowana szukaniem wózka że aż mnie głowa bolała gdy o nim myślałam i porównywałam z innymi... Więc chociaż na parę dni moje myśli się oderwały od wózka :)
Pogoda się schrzaniła, chyba mamy koniec lata :( Zimno u mnie jakieś 13 stopni.
Jadę jutro do Tesco w Gdyni jest przecena dzieciowych rzeczy :) Może ma ochotę się któraś wybrać :) Która ma blisko ?? Ja jadę z Kartuz ale przez Jasień (muszę męża do pracy wyrzucić) więc jak którejś po drodze to chętnię zabiorę.
Buziaki
Zanetucha, gratuluje domu!!! Wow, to jest dopiero coś! Czyli największe zakupy w marketach jeszcze przez Tobą :)
Mnie po dwugodzinnej wizycie w "mama i ja" tez rozbolała głowa, jedna myśl tylko nadal była pewna, że będzie to wózek z drugiej ręki, natomiast wybór jest ogromny i faworyta brak.
Ja nie lubię chodzenia po sklepach, zatem buszuję po allegro i przyznaję się, że kupiłam za dużo ciuszków dla małej... Pewnie niektórych nawet z szafy nie wyjmę, a jak wyjmę będą za małe. Amok jakiś mnie ogarnął, czy coś... :)))
Ale zakupiłam komodę, szafę i łóżeczko, które przyjadą w środę, z czego się cieszę, zawsze mniej chodzenia po meblowych, a mój brzuchol zaczyna mi ciążyć - he he, już wiem skąd słowo ciąża..
A teraz doradźcie mi, mamy z doświadczeniem, co naprawdę warto kupić jeśli idzie o sterylizatory, wyparzacze itp.
Tak się zastanawiam, co jest niezbędne. Powiem od razu, że nie mam w planach wychowywania dziecka sterylnego.
Basieniak, właśnie odkryłam, że jesteś tak samo molem książkowym jak ja :))) Do końca września mam nawał pracy, całe szczęście w domu i nie muszę dojeżdżać do pracy, potem pewnie przygotowywanie pokoju dla córy, ale pocieszam się słowami mojej kumpeli, która stwierdziła, że najwięcej naczytała się przy karmieniu syna... On cały czas wisiał na cycu, a ona miała na poduszce opartą książeczkę. Taki układ to ja rozumiem :)
Pozdrowienia dla Gabolka, która pewnie udziela się już w nowym wątku. Gratulacje, super, że się udało, trzymam kciuki!!!
Mnie po dwugodzinnej wizycie w "mama i ja" tez rozbolała głowa, jedna myśl tylko nadal była pewna, że będzie to wózek z drugiej ręki, natomiast wybór jest ogromny i faworyta brak.
Ja nie lubię chodzenia po sklepach, zatem buszuję po allegro i przyznaję się, że kupiłam za dużo ciuszków dla małej... Pewnie niektórych nawet z szafy nie wyjmę, a jak wyjmę będą za małe. Amok jakiś mnie ogarnął, czy coś... :)))
Ale zakupiłam komodę, szafę i łóżeczko, które przyjadą w środę, z czego się cieszę, zawsze mniej chodzenia po meblowych, a mój brzuchol zaczyna mi ciążyć - he he, już wiem skąd słowo ciąża..
A teraz doradźcie mi, mamy z doświadczeniem, co naprawdę warto kupić jeśli idzie o sterylizatory, wyparzacze itp.
Tak się zastanawiam, co jest niezbędne. Powiem od razu, że nie mam w planach wychowywania dziecka sterylnego.
Basieniak, właśnie odkryłam, że jesteś tak samo molem książkowym jak ja :))) Do końca września mam nawał pracy, całe szczęście w domu i nie muszę dojeżdżać do pracy, potem pewnie przygotowywanie pokoju dla córy, ale pocieszam się słowami mojej kumpeli, która stwierdziła, że najwięcej naczytała się przy karmieniu syna... On cały czas wisiał na cycu, a ona miała na poduszce opartą książeczkę. Taki układ to ja rozumiem :)
Pozdrowienia dla Gabolka, która pewnie udziela się już w nowym wątku. Gratulacje, super, że się udało, trzymam kciuki!!!
Lewcia nie kupuj sterylizatora !!! nie ma sensu. Ja dostałam od koleżanki i nie używałam ... jak zajdzie taka potrzeba to wrzucisz smoczki czy butelkę do garnka z wrzatkiem i po sprawie :)
Ja też najwięcej czytałam w ciązy i podczas karmienia. teraz syn starszy znów połykam namiętnie hurtowo ksiązki.
Ja też najwięcej czytałam w ciązy i podczas karmienia. teraz syn starszy znów połykam namiętnie hurtowo ksiązki.
Dzięki Aga, też tak mi się wydawało...
Mam czasami takie wrażenie, że 90 procent towaru dla dzieci, to granie na emocjach rodziców. No cóż, to przecież handel, nikt nie zmusza do zakupów, ale w domysle "dobra mama by zakupiła..."
Chciałabym żeby moje dziecko miało takie fajne dzieciństwo jak ja, kiedy wieczorem człowiek wracał do domu, poobijany, umorusany, po zabawie z bandą dzieciaków i wylizany przez zaprzyjaźnione psy...
Tylko czy to jeszcze możliwe? Między dodatkowym angielskim, baletem, basenem i czort wie czym jeszcze? ....
Aga, ja też jak usłyszałam, że muszę iść na zwolnienie i poleżeć to w pierwszej kolejności nakupiłam książęk z allegro :)))))
To masz fajnie, że starszak Ci daje poczytać...:)
Mam czasami takie wrażenie, że 90 procent towaru dla dzieci, to granie na emocjach rodziców. No cóż, to przecież handel, nikt nie zmusza do zakupów, ale w domysle "dobra mama by zakupiła..."
Chciałabym żeby moje dziecko miało takie fajne dzieciństwo jak ja, kiedy wieczorem człowiek wracał do domu, poobijany, umorusany, po zabawie z bandą dzieciaków i wylizany przez zaprzyjaźnione psy...
Tylko czy to jeszcze możliwe? Między dodatkowym angielskim, baletem, basenem i czort wie czym jeszcze? ....
Aga, ja też jak usłyszałam, że muszę iść na zwolnienie i poleżeć to w pierwszej kolejności nakupiłam książęk z allegro :)))))
To masz fajnie, że starszak Ci daje poczytać...:)
ja tez nie mialam do mojej dwojki sterylizatora i zyja i dobrze sie maja i nic im nie dolegalo, zadne plesniawki czy takie tam. normalnie mylam butelki szczotka i plynem do naczyn i co jakis czas wyparzalam ze smoczkami przez chwile we wrzatku. jak dla mnie szkoda kasy, a rzecz wcale nie tania. nasze mamy nie uzywaly i bylo dobrze, lepiej wydac na pampersy. ale kazda robi jak uwaza.





Lewcia to ja muszę się zaopatrzyć w książki, bo zdecydowanie za szybko czytam, a kocham czytać - wtedy cały świat przestaje dla mnie istnieć:D:D:D
My zamierzamy kupić cały zestaw z TT, bo po przeliczeniu opłaca się bardziej niż osobno...a w nim jest sterylizator i wiele fajnych gadżetów, no i niani muszę poszukać
Co do ubranek to z tego wynika, że już nic nie muszę kupować, mama przywiozła wszystko, ale może jutro w pennym coś wyhaczymy
mamy też wszystko do spania od brata w prezencie, 2 rożki, kocyki, ręczniczek...w sumie sama już nie ogarniam co mamy;)
My zamierzamy kupić cały zestaw z TT, bo po przeliczeniu opłaca się bardziej niż osobno...a w nim jest sterylizator i wiele fajnych gadżetów, no i niani muszę poszukać
Co do ubranek to z tego wynika, że już nic nie muszę kupować, mama przywiozła wszystko, ale może jutro w pennym coś wyhaczymy
mamy też wszystko do spania od brata w prezencie, 2 rożki, kocyki, ręczniczek...w sumie sama już nie ogarniam co mamy;)
Cześć dziewczyny!
Olcia masz śliczny, okrąglutki brzusio!
Czy ta pogoda też Was tak zamula?
Niedawno pisałam, że miałam za dużo leukocytów i bakterie w moczu. Lekarz kazał powtórzyć badanie i już nic nie ma:)) Dzięki za rady o herbatce żurawinowej. Pije ją sobie ze smakiem.
Martwi mnie, że gin nie mierzy i nie waży dzidzi. Tzn na usg 3d w 22 tc podał wagę ale bez wymiarów teraz nie wiem jak się dziecko rozwija. Jakiś niedokładny ten mój gin... Czy u Was zawsze podaje wymiary i wagę? Mówił, że po 30 tygodniu poda dopiero. Mówi tylko, że wszystko ok. Pewnie panikuję, ale czytając Wasze posty to większość z Was wie jaka jest dzidzia.
Ja nadal mam niewiele z wyprawki, nie wspominając o pokoiku! Jutro na SR będzie wykład o tym co trzeba zakupić wiec będę się musiała zmobilizować.
Pozdrawiam ciepło w ten jesienny wieczór.
Olcia masz śliczny, okrąglutki brzusio!
Czy ta pogoda też Was tak zamula?
Niedawno pisałam, że miałam za dużo leukocytów i bakterie w moczu. Lekarz kazał powtórzyć badanie i już nic nie ma:)) Dzięki za rady o herbatce żurawinowej. Pije ją sobie ze smakiem.
Martwi mnie, że gin nie mierzy i nie waży dzidzi. Tzn na usg 3d w 22 tc podał wagę ale bez wymiarów teraz nie wiem jak się dziecko rozwija. Jakiś niedokładny ten mój gin... Czy u Was zawsze podaje wymiary i wagę? Mówił, że po 30 tygodniu poda dopiero. Mówi tylko, że wszystko ok. Pewnie panikuję, ale czytając Wasze posty to większość z Was wie jaka jest dzidzia.
Ja nadal mam niewiele z wyprawki, nie wspominając o pokoiku! Jutro na SR będzie wykład o tym co trzeba zakupić wiec będę się musiała zmobilizować.
Pozdrawiam ciepło w ten jesienny wieczór.
Anioł ja też ważyłam 2,8 kg:) Wzrost ciężko zmierzyć ale wagę podał nam tylko raz:/ stąd te obawy. Nie wiem czemu nie mam do niego zaufania. Czy chodzicie tylko do jednego lekarza czy na usg główne czy 3d do innego?
no właśnie mój jak robi teraz takie szybkie usg to nawet zdjęcia nie daje:/ tylko z tych głównych. Ostatnio pytałam to mówił, ze poda po 30tc ale już się nie dam namówić na usg prenatalne. Mieliśmy w 11 i 22 tc i chyba wystarczy.
Hej dziewczynki.
Ja jutro ide na ostatnie III Usg prenatalne. Sama jestem ciekawa ile waży nasza córcia.
Dziś w gazetce zobaczyłam, że w Tesco jest promocja na Pampersy:
Karton 186 szt za 99.95-różne rozmiary.
Nie byłam jeszcze więc nie wiem czy jest rozm. 2.
Myślicie, że 2 tyle zejdzie?
Ja myślałam, że dwójek to mało ,,schodzi" i szybko sie ,,przechodzi "na 3 (4-9kg )
Teraz to juz sama nie wiem?
A 1 są dla wczesniaków? Tak?
Ja jutro ide na ostatnie III Usg prenatalne. Sama jestem ciekawa ile waży nasza córcia.
Dziś w gazetce zobaczyłam, że w Tesco jest promocja na Pampersy:
Karton 186 szt za 99.95-różne rozmiary.
Nie byłam jeszcze więc nie wiem czy jest rozm. 2.
Myślicie, że 2 tyle zejdzie?
Ja myślałam, że dwójek to mało ,,schodzi" i szybko sie ,,przechodzi "na 3 (4-9kg )
Teraz to juz sama nie wiem?
A 1 są dla wczesniaków? Tak?
sorki:) to może tak bo nie chce mi się bawić ....
https://picasaweb.google.com/lh/photo/tK_J8_9CbtZRXhQqvgutSavHYdzZMJz1YYU1_B95FCU?feat=directlink\
ucięłam nam głowy żeby mój luby się nie zdenerwował, że go wystawiam na widok publiczny:))
https://picasaweb.google.com/lh/photo/tK_J8_9CbtZRXhQqvgutSavHYdzZMJz1YYU1_B95FCU?feat=directlink\
ucięłam nam głowy żeby mój luby się nie zdenerwował, że go wystawiam na widok publiczny:))
Carlar ja chodze do jednego gin, ale panstwowo wiec przysługuje mi tylko 3 usg, na wydruku mam podana wage, raz bylam tylko prywatnie na usg połówkowym, po tym jak moja gin powiedziała ze serduszko zdrowe bo nie bylo w rodzicie przypadków wad serca i nie ma co sprawdzac!
ja mam sterylizator do mikrofalówki za 15zl z tesco (wczesniej mialam TT z zestawu z laktatorem), ja polecam ale dopiero jak zacznie sie karmic butelką.
Moim ulubionym i niezastąpionym przyrządem jest podgrzewacz do butelek, mam taki zwykły kupiony na allegro za 30zl, moj synek je w nocy i jak sie budzi to nie musze bawic sie w podgrzewanie wody na mleko, tylko wyciagam butelke z podgrzewacza, wsypuje mleko i gotowe! a wiadomo ze dziecko chce szybko bo czesto jest płacz
ja mam sterylizator do mikrofalówki za 15zl z tesco (wczesniej mialam TT z zestawu z laktatorem), ja polecam ale dopiero jak zacznie sie karmic butelką.
Moim ulubionym i niezastąpionym przyrządem jest podgrzewacz do butelek, mam taki zwykły kupiony na allegro za 30zl, moj synek je w nocy i jak sie budzi to nie musze bawic sie w podgrzewanie wody na mleko, tylko wyciagam butelke z podgrzewacza, wsypuje mleko i gotowe! a wiadomo ze dziecko chce szybko bo czesto jest płacz
mhm to tylko mój gin jakiś niedokładny jest! Na początku ciąży każde usg kończył zdjęciami i opisem a teraz mówi, że dziecko za duże heh
odnośnie sterylizatora to ja nie mam mikrofalówki... ale są chyba takie, których nie trzeba do niej wkładać
odnośnie sterylizatora to ja nie mam mikrofalówki... ale są chyba takie, których nie trzeba do niej wkładać
dziewczyny, piekne brzuszki:) az milo sie patrzy na te ciazowe kraglosci.
carlar, jak na twoj lecacy 28 tc to brzuszek nieduzy, ja mam ciut wiekszy. powiem wam ze jeszcze nosze moje normalne spodnie tylko sobie gumke zawiazalam w dziurce i zahaczam o guzik, bo juz sie ze 2 cm nie dopinam, a moje nowe dzinsy ciazowe takie jeszcze sztywne i nieroznoszone ze az ciary mi przechodza jak mam je zalozyc hehe.


carlar, jak na twoj lecacy 28 tc to brzuszek nieduzy, ja mam ciut wiekszy. powiem wam ze jeszcze nosze moje normalne spodnie tylko sobie gumke zawiazalam w dziurce i zahaczam o guzik, bo juz sie ze 2 cm nie dopinam, a moje nowe dzinsy ciazowe takie jeszcze sztywne i nieroznoszone ze az ciary mi przechodza jak mam je zalozyc hehe.



Dzięki Mrenda. Wszyscy mówią, że mam mały brzuch no ale to pierwsza ciąża. Poza tym wszystko idzie mi w boczki:/ ja już dawno noszę ciążówki bo zwykłe dżinsy się nie dopinały:)
Dobrej nocki!
Dobrej nocki!
no u mnie 2 miesiące i tydzień :D
czy chodzi o tą nianie??
http://allegro.pl/fisher-price-elektroniczna-niania-kurier-i1783506134.html
czy inny model?
czy chodzi o tą nianie??
http://allegro.pl/fisher-price-elektroniczna-niania-kurier-i1783506134.html
czy inny model?
carlar- jak ty na tych obcasach wytrzymujesz? mi stopy to od razy puchną i nie ma opcji obcasowej -zazdroszczę
wyżalałam Wam się mocno dwa miesiące temu, że mąż na statek pojechał...za tydzień wraca:) już się nie mogę doczekać, bo wtedy do SR pójdziemy i zaczniemy szykować wyprawkę i pokoik nareszcie!
wyżalałam Wam się mocno dwa miesiące temu, że mąż na statek pojechał...za tydzień wraca:) już się nie mogę doczekać, bo wtedy do SR pójdziemy i zaczniemy szykować wyprawkę i pokoik nareszcie!
witajcie-piękne brzuszki:)
Jodan-nie spotkałysmy się jeszcze na naszym Pogórzu:)
Co do końca ja mam 10 tyg.jeszcze.Wczoraj miałam badanie(na fotelu też Was boli)potem usg-mały ma prawie 2 kg-głową w dół-lekarz nie zmierzy go bo jest za duży i skulony.Spadły mi wyniki krwi-żelazo,ale mam teraz brac podwójnie i dostałam od niego nowe tabletki witaminowe.Czuje się ok.brzuszek nie duży
To moja stronka bloga(zobaczycie fotke)
cudaismakiregionu.blox.pl
W weekend jadę do Warszawy-gotowac i dobrze się bawic;)
Pogoda już jesienna,Jutro początek roku szkolnego moja 5latka ma isc do zerówki,a jeszcze nie wiem gdzie bo nie ma decycji-szok.Nie ma też list dzieci ani sali nic-co za b....l
Ja mam starą nianię,ale za namową 3oko kupuje Fisher price.Monitor dla mnie zbędny,laktator także,sterylizator niepotrzebny-wyparzam butelki w garnku lub zalewam wrzątkiem:)
Jodan-nie spotkałysmy się jeszcze na naszym Pogórzu:)
Co do końca ja mam 10 tyg.jeszcze.Wczoraj miałam badanie(na fotelu też Was boli)potem usg-mały ma prawie 2 kg-głową w dół-lekarz nie zmierzy go bo jest za duży i skulony.Spadły mi wyniki krwi-żelazo,ale mam teraz brac podwójnie i dostałam od niego nowe tabletki witaminowe.Czuje się ok.brzuszek nie duży
To moja stronka bloga(zobaczycie fotke)
cudaismakiregionu.blox.pl
W weekend jadę do Warszawy-gotowac i dobrze się bawic;)
Pogoda już jesienna,Jutro początek roku szkolnego moja 5latka ma isc do zerówki,a jeszcze nie wiem gdzie bo nie ma decycji-szok.Nie ma też list dzieci ani sali nic-co za b....l
Ja mam starą nianię,ale za namową 3oko kupuje Fisher price.Monitor dla mnie zbędny,laktator także,sterylizator niepotrzebny-wyparzam butelki w garnku lub zalewam wrzątkiem:)
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Hej dziewczyny,
pytałyscie o rozmiar pampersów, u mnie bylo tak ze kupiłam dla synka "2" , byly dla niego za duze aie nie kupowalam "1". Taki karton 189szt to pojdzie w moment wiec smialo mozna kupowac.
Teraz mam 1 duze opakowanie pampers premium care wlasnie "1" - zobacze jak córcia w nich bedzie sie prezentowac, najwyzej nastepne kupie juz dwójki
pytałyscie o rozmiar pampersów, u mnie bylo tak ze kupiłam dla synka "2" , byly dla niego za duze aie nie kupowalam "1". Taki karton 189szt to pojdzie w moment wiec smialo mozna kupowac.
Teraz mam 1 duze opakowanie pampers premium care wlasnie "1" - zobacze jak córcia w nich bedzie sie prezentowac, najwyzej nastepne kupie juz dwójki
Jodan śliczne zdjęcie. Piękny brzusio i to tło:):):)
3oko tak sie tu wtrące jesli wspomniałas o tej wadzie serca, że skoro w rodzinie nikogo nie ma chorego to i dziecko nie jest w grupie ryzyka.
To nieprawda!!!!!I nie wierz w to.
Ja nie straszę ale chcę zebyś wiedziała, że wada serca u dziecka może się przydarzyć każdej z Was. Nie zależnie od wieku, liczby ciąż, zdrowego stylu życia czy nawet kwasu foliowego. Bardzo dużo wiem w tym temacie.Dlatego uważam, że badania USG prenatalne są bardzo ważne. Zwykły lekarz w przychodni na starym sprzęcie nie rozpozna wady serca. I to nawet nie jego wina. Trzeba mieć USG, na którym gin sprawdzi wszystkie przepływy żył w sercu, aorte i inne.
Nie pisałam o tym wcześniej ale w tamtym roku zmarła mi córeczka właśnie na wadę serca. Żyła 12 dni. Wada była rozpoznana prenatalnie dlatego rodziłam w Warszawie. Niestety z uwagi na bardzo poważną wadę, maleńka nie dała rady i poszła do aniołków.
To było moje pierwsze dziecko, miałam 26 lat, nie piłam, nie paliłam, rok wcześniej brałam kwas foliowy a w rodzinie nie było wad serca i innych chorób związanych z sercem.
Mimo rozwoju medycyny kardiolodzy prenatalni nie znają przyczyn wad serca u dzieci. Poprostu sie zdarzają i to zdrowym , młodym matkom, niezaleznie od tego czy jest to pierwsza ciąża czy nawet trzecia.
Bardzo interesuje sie tym tematemi udzielam sie również na Forum Fundacji dzieci z chorobami serduszek.
3oko tak sie tu wtrące jesli wspomniałas o tej wadzie serca, że skoro w rodzinie nikogo nie ma chorego to i dziecko nie jest w grupie ryzyka.
To nieprawda!!!!!I nie wierz w to.
Ja nie straszę ale chcę zebyś wiedziała, że wada serca u dziecka może się przydarzyć każdej z Was. Nie zależnie od wieku, liczby ciąż, zdrowego stylu życia czy nawet kwasu foliowego. Bardzo dużo wiem w tym temacie.Dlatego uważam, że badania USG prenatalne są bardzo ważne. Zwykły lekarz w przychodni na starym sprzęcie nie rozpozna wady serca. I to nawet nie jego wina. Trzeba mieć USG, na którym gin sprawdzi wszystkie przepływy żył w sercu, aorte i inne.
Nie pisałam o tym wcześniej ale w tamtym roku zmarła mi córeczka właśnie na wadę serca. Żyła 12 dni. Wada była rozpoznana prenatalnie dlatego rodziłam w Warszawie. Niestety z uwagi na bardzo poważną wadę, maleńka nie dała rady i poszła do aniołków.
To było moje pierwsze dziecko, miałam 26 lat, nie piłam, nie paliłam, rok wcześniej brałam kwas foliowy a w rodzinie nie było wad serca i innych chorób związanych z sercem.
Mimo rozwoju medycyny kardiolodzy prenatalni nie znają przyczyn wad serca u dzieci. Poprostu sie zdarzają i to zdrowym , młodym matkom, niezaleznie od tego czy jest to pierwsza ciąża czy nawet trzecia.
Bardzo interesuje sie tym tematemi udzielam sie również na Forum Fundacji dzieci z chorobami serduszek.
ja mam taki zwykły http://allegro.pl/podgrzewacz-snow-bear-do-wszystkich-butelek-okazja-i1747644009.html i jeszcze sie nie popsuł hehe
3oko to bardzo dobrze dobrze, że byłas na takim USG. Powiem Ci, że potym co mnie spotkało jestem żywym przykładem jak ważne jest dokładne USG.Zawsze każdej ciężarnej będę to powtarzać:):):)
Powinno sie przynajmniej zrobić jedno to pierwsze 13-15 tydz.Już wtedy widać różne wady.
No ale mimo żalu i bólu do losu teraz odzyskuję nadzieję, ze ta druga córcia jest zdrowa i będę znów mamą.
Powinno sie przynajmniej zrobić jedno to pierwsze 13-15 tydz.Już wtedy widać różne wady.
No ale mimo żalu i bólu do losu teraz odzyskuję nadzieję, ze ta druga córcia jest zdrowa i będę znów mamą.
U mnie w nocy jest pierś,a w ciągu dnia będzie pierś+butelka.
3oko-dlaczego miałas tylko 3 usg na książeczkę-ja także chodze do przychodni i usg mam za każdym razem.Myślę,że to zależy od lekarza,przecież to on decyduje nikt go z tego nie rozlicza.
3oko-dlaczego miałas tylko 3 usg na książeczkę-ja także chodze do przychodni i usg mam za każdym razem.Myślę,że to zależy od lekarza,przecież to on decyduje nikt go z tego nie rozlicza.
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

http://allegro.pl/fisher-price-elektroniczna-niania-z-lampka-gratis-i1777431288.html
my będziemy kupować taką, bo ten pingwinek mi się bardzo podoba, a cena się różni 6 e ... no i u nas te fisher price nianie są najtańsze
my dziś ruszamy na zakupy, ale wciąż nie ogarniam śpioszków, pajacyków itd.:D:D:D brakuje mi dosłownie paru rzeczy, no i może dziś kupię sama jakieś ubranko, bo jak na razie tylko dostajemy;)
my będziemy kupować taką, bo ten pingwinek mi się bardzo podoba, a cena się różni 6 e ... no i u nas te fisher price nianie są najtańsze
my dziś ruszamy na zakupy, ale wciąż nie ogarniam śpioszków, pajacyków itd.:D:D:D brakuje mi dosłownie paru rzeczy, no i może dziś kupię sama jakieś ubranko, bo jak na razie tylko dostajemy;)
Kasiaka bardzo mi przykro z powodu Twojej córeczki :(
Ja wlasnie uzywam butelek TT i ładnie pasuja do tego podgrzewacza.
Fiffi tak jak piszesz -ilosc panstwowych usg zalezy od lekarza, ale MUSI zrobic te 3 obowiazkowe. W przychodni do której chodze przyjmuje chyba 5 ginekologów i tylko w jedym gabinecie jest usg wiec musza sie dzielic, a do tej mojej gin to sa dodatkowo gigantyczne kolejki. Ale np. moja kuzynka chodzila do niej w ciazy i miala na kazdej wizycie usg bo pierwsza dzidzie poroniła dlatego, zeby byla spokojna, robila jej usg co miesiac
Ja wlasnie uzywam butelek TT i ładnie pasuja do tego podgrzewacza.
Fiffi tak jak piszesz -ilosc panstwowych usg zalezy od lekarza, ale MUSI zrobic te 3 obowiazkowe. W przychodni do której chodze przyjmuje chyba 5 ginekologów i tylko w jedym gabinecie jest usg wiec musza sie dzielic, a do tej mojej gin to sa dodatkowo gigantyczne kolejki. Ale np. moja kuzynka chodzila do niej w ciazy i miala na kazdej wizycie usg bo pierwsza dzidzie poroniła dlatego, zeby byla spokojna, robila jej usg co miesiac
Witam dziewczyny! ale sie rozpisałyście!!!!!!
Dziewczyny sliczne brzuszki macie!!!! az chyba ponownie sfotografuje mój! :D
Zenetchua83- Gratuluje domku w zukowie ja sie buduje w Pępowie , bedziemy sąsiadkami dzielić nas bedzie 1,8 km :D
Wczoraj byłam na badaniach! Niepokojące skórcze spowodowane były prawdopodobnie obciążeniem jelit, sciśniętym żołądkiem i jakims chwilowym niefortunnym ułożeniem maleństwa, bo prawie wszystkie dolegliwości odeszły!
Zuzanna waży 1,614 kg wiec jest całkiem spora :D nic nie przytyłamprzez ostatnie 4 tyg , waga u mnie bez zmian az Pani doktor byla zdziwona , wszystko ewidentwie poszlo w Zuzanne! Mam zwolnienie , duzo odpoczywać,lekka dietka bo cukier po obciązeniu 148:(
Lekarz zrobiła mi zdjecie 4D buzi maleństwa! tak realna twarz ze w szoku jestem!niie moge sie napatrzec! 10000000000% moj mąż jak był mały! Poprostu cos cudownego! az plakac mi sie chce za kazdym razem jak patrze!!!!
Poźniej pojechałam z mamą do IKEA i kupiłyśmy Zuzi łożeczko /materac/pościel/ochraniacze, nastepnie w Superpharmie buteleczke NUK antykolkowa słodziakowata różowa, a w H&M czapusie welurkową i bamboszki!!!!
Dziewczyny sliczne brzuszki macie!!!! az chyba ponownie sfotografuje mój! :D
Zenetchua83- Gratuluje domku w zukowie ja sie buduje w Pępowie , bedziemy sąsiadkami dzielić nas bedzie 1,8 km :D
Wczoraj byłam na badaniach! Niepokojące skórcze spowodowane były prawdopodobnie obciążeniem jelit, sciśniętym żołądkiem i jakims chwilowym niefortunnym ułożeniem maleństwa, bo prawie wszystkie dolegliwości odeszły!
Zuzanna waży 1,614 kg wiec jest całkiem spora :D nic nie przytyłamprzez ostatnie 4 tyg , waga u mnie bez zmian az Pani doktor byla zdziwona , wszystko ewidentwie poszlo w Zuzanne! Mam zwolnienie , duzo odpoczywać,lekka dietka bo cukier po obciązeniu 148:(
Lekarz zrobiła mi zdjecie 4D buzi maleństwa! tak realna twarz ze w szoku jestem!niie moge sie napatrzec! 10000000000% moj mąż jak był mały! Poprostu cos cudownego! az plakac mi sie chce za kazdym razem jak patrze!!!!
Poźniej pojechałam z mamą do IKEA i kupiłyśmy Zuzi łożeczko /materac/pościel/ochraniacze, nastepnie w Superpharmie buteleczke NUK antykolkowa słodziakowata różowa, a w H&M czapusie welurkową i bamboszki!!!!
Jeszcze co do badań prenatalnych tez uważam ze sa bardzo ważne! ja mialam 2 krotnie robione podczas ciazy! chyba tez tyle jest wskazane! wykonuje je zupelnie inny lekarz niz prowadzacy ciaze na zupelnie innym sprzecie- duzo dokladniejszym!
Jest to badanie mające na celu zdiagnozowanie ewentualnch wad serca lub innych wad genetycznych! lekarz ogladaserce ,przegrody nosowe, kręgi szyjne, kręgosłup, w celu wyeliminowania wszelkiego zagrozenia!
Jezeli lekarz nie zleca tego badania w ramach funduszu , bez zastanownowienia poszlabym prywatnie!!!
Jest to badanie mające na celu zdiagnozowanie ewentualnch wad serca lub innych wad genetycznych! lekarz ogladaserce ,przegrody nosowe, kręgi szyjne, kręgosłup, w celu wyeliminowania wszelkiego zagrozenia!
Jezeli lekarz nie zleca tego badania w ramach funduszu , bez zastanownowienia poszlabym prywatnie!!!
Dzień dobry!
Aglow jakoś wytrzyałam:) ale mi jeszcze nogi nigdy nie spuchły i rzecz jasna po 12 balowałam w balerinkach:) Super, że Twój mąż już wraca. Pamiętam jak się martwiłaś a to już zleciało i wraca.
Kasiaka mi również przykro ale jesteś dzielną kobietką. Niedługo utulisz swoje maleństwo!
Dziś na SR będzie o wyprawce i pieluchach to zdam Wam relację:)
Aglow jakoś wytrzyałam:) ale mi jeszcze nogi nigdy nie spuchły i rzecz jasna po 12 balowałam w balerinkach:) Super, że Twój mąż już wraca. Pamiętam jak się martwiłaś a to już zleciało i wraca.
Kasiaka mi również przykro ale jesteś dzielną kobietką. Niedługo utulisz swoje maleństwo!
Dziś na SR będzie o wyprawce i pieluchach to zdam Wam relację:)
Mrenda, ja tak pilnie, czy byłaś może w tej SR na Majewskich o kt pisałaś? Albo może któraś z innych Gdańszczanek. I ciekawi mnie czy osoba, która to prowadzi pracuje w szpitalu na Zaspie?
Albo może któraś z Was chodzi do SR szpiatlnej na Zaspie i sobie chwali? Nie wiem którą wybrać, a chcę dziś podjąć jakieś kroki, żeby wiedzieć jakie są dni zajęć.
Bo jak czytałam to mam wrażenie, że pisałyście tylko o SR w Gdyni i Kliniczna/Wojewódzki...
A jak znalazłam posty w necie, bo nie jestem leniuch nieczytaty :), to czasami mam wrażenie, że wypowiadają się chętniej niezadowoleni.
Wiem, że niektóre podczytują wątki wczesniejszoterminowych, mam nadzieje, że były jakieś dobre niedawne wypowiedzi o porodzie na Zaspie, bo dziś znajoma mojego mężczyzny mu ją strasznie opisała (termin jakoś styczeń tego roku), ale sama nie słyszałam, tylko z drugiej ręki, a samej dziewczyny nie znam..
Albo może któraś z Was chodzi do SR szpiatlnej na Zaspie i sobie chwali? Nie wiem którą wybrać, a chcę dziś podjąć jakieś kroki, żeby wiedzieć jakie są dni zajęć.
Bo jak czytałam to mam wrażenie, że pisałyście tylko o SR w Gdyni i Kliniczna/Wojewódzki...
A jak znalazłam posty w necie, bo nie jestem leniuch nieczytaty :), to czasami mam wrażenie, że wypowiadają się chętniej niezadowoleni.
Wiem, że niektóre podczytują wątki wczesniejszoterminowych, mam nadzieje, że były jakieś dobre niedawne wypowiedzi o porodzie na Zaspie, bo dziś znajoma mojego mężczyzny mu ją strasznie opisała (termin jakoś styczeń tego roku), ale sama nie słyszałam, tylko z drugiej ręki, a samej dziewczyny nie znam..
Dzięki dziewczyny:):):)
Basieniak śliczna ta lampka, aż sama się zastanowie czy nie kupić. Cena troche przeraża.
Rzeczy otrzymane od znajomych cieszą ale takie kupowanie samemu, to jest frajda. Sama zobaczysz?
Carlar to nieźle:) Co to moze spowodować psychika. Brzuch sie powiększył. I dobrze!!! Nie możesz mieć lepiej niż inne ciężarówki:):):)
Kamilka i Zenetchua83 tak blisko siebie będziecie mieszkać, że aż ,,grzech" sie nie spotkać.Będziecie mogły wpadac do siebie na kawkę. Fajnie:)
Kamilka no widzę, że pierwsze zakupy zrobione.
Ja ostatnio w Akpolu kupiłam dwie butelki różowe TT (250ml) i jedna dr. browns (150), 2 smoczki z Lovi (0-3) i mój mąż kupił nawet łańcuszek do smoczka. Nie oparł sie pokusie. Kupiłam jeszcze ciepły kocyk zimowy 110x130 z Kubusiem Puchatkiem i 2 prześcieradła.
W październiku zamierzam kupić materac i kołderkę bo nie mam gdzie tego przechowywać.
Basieniak śliczna ta lampka, aż sama się zastanowie czy nie kupić. Cena troche przeraża.
Rzeczy otrzymane od znajomych cieszą ale takie kupowanie samemu, to jest frajda. Sama zobaczysz?
Carlar to nieźle:) Co to moze spowodować psychika. Brzuch sie powiększył. I dobrze!!! Nie możesz mieć lepiej niż inne ciężarówki:):):)
Kamilka i Zenetchua83 tak blisko siebie będziecie mieszkać, że aż ,,grzech" sie nie spotkać.Będziecie mogły wpadac do siebie na kawkę. Fajnie:)
Kamilka no widzę, że pierwsze zakupy zrobione.
Ja ostatnio w Akpolu kupiłam dwie butelki różowe TT (250ml) i jedna dr. browns (150), 2 smoczki z Lovi (0-3) i mój mąż kupił nawet łańcuszek do smoczka. Nie oparł sie pokusie. Kupiłam jeszcze ciepły kocyk zimowy 110x130 z Kubusiem Puchatkiem i 2 prześcieradła.
W październiku zamierzam kupić materac i kołderkę bo nie mam gdzie tego przechowywać.
kasiaka- ja dlatego staram sie wchodzic coraz rzadziej do sklepow dziececych bo nigdy sie nie moge powstrzymac! :D te rzeczy sa tak piekne i slodkie ze no nie moge...... mimo iz mam 10 par spioszkow i tak kupuje nastepne! 1 smoczek tez juz mamy! i kocyki i przescieradełka od dziadków! mate oddychajacą z niania tez dostaniemy od dziadków ( drugich) i tak to sie kompletuje wszystko powoli :D
Juz niedlugo bedziemy wszystkie z naszymi maleństwami! Tak sie nie moge doczekac tego momentu a jednoczesnie troche sie boje! jak to bedzie :D
Juz niedlugo bedziemy wszystkie z naszymi maleństwami! Tak sie nie moge doczekac tego momentu a jednoczesnie troche sie boje! jak to bedzie :D
Kasiaka, dopiero przeczytałam, bardzo mi przykro i super, że teraz jesteś tutaj na forum.
Ja napisałam kiedyś posta na forum o konieczności zbadania tarczycy, po spotkaniu z kolezżanką, której nikt nie powiedział, ze powinna je zrobić a córa ma powazne problemy, nawet nie chce mi się pisac jakie, póżniejsza lekarka skomentowała, że przecież pewne rzeczy są oczywiste a gdyby rozpoczęła leczenie w ciązy nie byłoby tematu. Dlatego takie posty, że czegoś nie trzeba robić (podstawowych badań) bo nie było w rodzinie, mnie ....
Sama sobie zrobiłam badania tarczycy i wyszły niefajne, a ktoś mi to chyba powinien podpowiedzieć, dopiero jak mój gin był na urlopie, to zastępcza lekarka powiedziała, "dlaczego dopiero teraz"" wrrr...
Co do szpitala na Zaspie, to już ciśnienie mi zeszło, uspokoję przyszłego tatę, a gdzieś trzeba rodzić.... Ideału nie ma.
Carlar, ja Ci tych butów zazdroszczę, ja zapomniałam juz o takich.
A co do brzuszków, uf, jak fajnie, że nie jestem sama :) Mój też nie da się ukryć :)
Aha, mój brzuszek rano jest mniejszy, zatem coś w tym jest, że w ciągu doby się zmniejsza i zwiększa... :))))))
Ja napisałam kiedyś posta na forum o konieczności zbadania tarczycy, po spotkaniu z kolezżanką, której nikt nie powiedział, ze powinna je zrobić a córa ma powazne problemy, nawet nie chce mi się pisac jakie, póżniejsza lekarka skomentowała, że przecież pewne rzeczy są oczywiste a gdyby rozpoczęła leczenie w ciązy nie byłoby tematu. Dlatego takie posty, że czegoś nie trzeba robić (podstawowych badań) bo nie było w rodzinie, mnie ....
Sama sobie zrobiłam badania tarczycy i wyszły niefajne, a ktoś mi to chyba powinien podpowiedzieć, dopiero jak mój gin był na urlopie, to zastępcza lekarka powiedziała, "dlaczego dopiero teraz"" wrrr...
Co do szpitala na Zaspie, to już ciśnienie mi zeszło, uspokoję przyszłego tatę, a gdzieś trzeba rodzić.... Ideału nie ma.
Carlar, ja Ci tych butów zazdroszczę, ja zapomniałam juz o takich.
A co do brzuszków, uf, jak fajnie, że nie jestem sama :) Mój też nie da się ukryć :)
Aha, mój brzuszek rano jest mniejszy, zatem coś w tym jest, że w ciągu doby się zmniejsza i zwiększa... :))))))
Lewcia niedługo będziesz śmigać na obcasach za maleństwem hehe
Byłam dziś w Tesco ale nic nie ma i drogooo.
heh no właśnie, a mój brzuś dziś od rana wieeeelki:) aż nowe zdjęcie zrobilam. Pewnie w 3cim trymestrze będzie rósł z dnia na dzień. Ciekawe jak wieelki urośnie:)
Też uważam, że nie ma co bagatelizować badań. Gin mówił, że ja 2 usg prenatalne wyjdą ok to nie ma potrzeby robić już po 30 tc. Sama nie wiem... to dość duży koszt. Mówił, że na zwykłym tez zobaczy co i jak. Zobaczymy jeszcze.
czas leci jak szalony!!
Byłam dziś w Tesco ale nic nie ma i drogooo.
heh no właśnie, a mój brzuś dziś od rana wieeeelki:) aż nowe zdjęcie zrobilam. Pewnie w 3cim trymestrze będzie rósł z dnia na dzień. Ciekawe jak wieelki urośnie:)
Też uważam, że nie ma co bagatelizować badań. Gin mówił, że ja 2 usg prenatalne wyjdą ok to nie ma potrzeby robić już po 30 tc. Sama nie wiem... to dość duży koszt. Mówił, że na zwykłym tez zobaczy co i jak. Zobaczymy jeszcze.
czas leci jak szalony!!
Kamilka - ja też mierzę poziom cukru 4 razy dziennie. Przez pierwsze 2 tygodnie miałam robić tylko pomiary, jedząc normalnie i nie stosując diety. No i dzięki temu dowiedziałam się, że wyniki mam w normie (czyli do 120), jedynie w 2 przypadkach 1. po cieście urodzinowym i 2. po sałatce z kukurydzą cukier mi szaleje. Dlatego zupełnie nie rozumiem zaleceń lekarza zajmującego się kobietami w ciąży co do diety :( Do kłucia już się przyzwyczaiłam, wcale nie jest takie straszne.
A jaki masz glukometr? Daj znać co ci powie lekarz we wtorek:)
pozdrawiam ciepło
A jaki masz glukometr? Daj znać co ci powie lekarz we wtorek:)
pozdrawiam ciepło
Witam nową forumowiczkę :)
Zagęszczamy listopad..ciekawe, jak się kształtują proporcje płci...:)
Carlar, ja jedyne wygodne czółenka miałam mając lat 10 czy 11 i biegałam na nich na okragło na podwórku - taki kaprys, dopóki się nie zdarły (szare skórpodobne takie kaczuchy, nie wiem skąd).
Podobał mi się chyba ich stukot obcasów, bo raczej zawsze omijałam dziewczęce wdzianka i takie tak, jako niewygodne i niepraktyczne (jak w tym wejśc na drzewo?)...:)))))
Jako dorosła próbowałam Batę, Apię, venezię, Capricy, i jeszcze kilka, ale jeszcze nie znalazłam wygodnych podobnych do Twoich. Jak masz jakiś specjalny namiar, to podawaj :) Ja juz się pogodziłam chyba, że buty muszą miec pasek, bo tzrymając się na samej pięcię to wypiją z niej tyle mojej krwi, ile średni nietoperz afrykański...
:)))))
Zagęszczamy listopad..ciekawe, jak się kształtują proporcje płci...:)
Carlar, ja jedyne wygodne czółenka miałam mając lat 10 czy 11 i biegałam na nich na okragło na podwórku - taki kaprys, dopóki się nie zdarły (szare skórpodobne takie kaczuchy, nie wiem skąd).
Podobał mi się chyba ich stukot obcasów, bo raczej zawsze omijałam dziewczęce wdzianka i takie tak, jako niewygodne i niepraktyczne (jak w tym wejśc na drzewo?)...:)))))
Jako dorosła próbowałam Batę, Apię, venezię, Capricy, i jeszcze kilka, ale jeszcze nie znalazłam wygodnych podobnych do Twoich. Jak masz jakiś specjalny namiar, to podawaj :) Ja juz się pogodziłam chyba, że buty muszą miec pasek, bo tzrymając się na samej pięcię to wypiją z niej tyle mojej krwi, ile średni nietoperz afrykański...
:)))))
witam witam :) dorobiłam się tez suwaczka, a co.
co do butów na obcasie - marzeeeeenia ;) kręgosłup niestety nie wyrzymuje chodzenia w normalnych łapciach i lubi sobie poboleć pod koniec dnia, a co dopiero obcas. ale jeszcze chwila...
co do nietoperzy w okolicach pięt - wiem coś na ten temat. niestety.
inna kwestią jest rozmiar - moje buty na obcasie mają średnio 1-1.5 rozmiaru mniej niż płaskie. też tak macie?
oczywiście reguły nie ma więc temat kupowania butów do zupełnie osobna (dłuuuuuga) historia.
co do butów na obcasie - marzeeeeenia ;) kręgosłup niestety nie wyrzymuje chodzenia w normalnych łapciach i lubi sobie poboleć pod koniec dnia, a co dopiero obcas. ale jeszcze chwila...
co do nietoperzy w okolicach pięt - wiem coś na ten temat. niestety.
inna kwestią jest rozmiar - moje buty na obcasie mają średnio 1-1.5 rozmiaru mniej niż płaskie. też tak macie?
oczywiście reguły nie ma więc temat kupowania butów do zupełnie osobna (dłuuuuuga) historia.
hej aniama, napisz jeszcze plec jesli znasz, imie i szpital to dopiszemy cie do listy :)
no ja w obcasach teraz tez daleko nie ujde, ubieram tylko na wielkie wyjscia i to przeliczam ile bede musiala przejscvz buta a ile jazdy samochodem bedzie hehe.
lewcia, babka z tej szkoly rodzenia z majewskich nie odezwala sie do mnie. pewnie uznala ze mi przy trzeciej ciazy niepotrzebna...i wtedy tez mowila ze ze zwiedzaniem porodowki to bedzie ciezko, bo wciaz zajeta...takze chyba dam sobie spokoj. a ty jak chcesz to sama do niej zadzwon i popytaj.


no ja w obcasach teraz tez daleko nie ujde, ubieram tylko na wielkie wyjscia i to przeliczam ile bede musiala przejscvz buta a ile jazdy samochodem bedzie hehe.
lewcia, babka z tej szkoly rodzenia z majewskich nie odezwala sie do mnie. pewnie uznala ze mi przy trzeciej ciazy niepotrzebna...i wtedy tez mowila ze ze zwiedzaniem porodowki to bedzie ciezko, bo wciaz zajeta...takze chyba dam sobie spokoj. a ty jak chcesz to sama do niej zadzwon i popytaj.



Dziękuję Mrenda, to co napisałaś mi wystarczy, przejdę się do tej szpitalnej, mnie też zależy na obejrzeniu porodówki..
Ciebie to raczej trudno zadziwić dla mnie wszystko będzie nowe, zwłaszcza, że na widok szpitala niosą mnie nogi w drugą stronę :))) Trzeba temat oswoić, bo urodzę w drodze powrotnej w kierunku domu...:))))
Jak będziecie dopisywać nową koleżankę dopiszcie mi Zaspę, może sama się przekonam, że tam dotrę...:)))
Ciebie to raczej trudno zadziwić dla mnie wszystko będzie nowe, zwłaszcza, że na widok szpitala niosą mnie nogi w drugą stronę :))) Trzeba temat oswoić, bo urodzę w drodze powrotnej w kierunku domu...:))))
Jak będziecie dopisywać nową koleżankę dopiszcie mi Zaspę, może sama się przekonam, że tam dotrę...:)))
czesc dziewczynki!
Witam wszystkie w nowym wątku. Ale się rozpisałyście!! Nie było mnie tu kilka dni i takie zaległości. W zeszłym tygodniu wkurzyłam się na mojego lekarza, wystraszył mnie opowiadając same najgorsze rzeczy (np urodzenie się martwego dziecka), które mogą się przydarzyć przy cukrzycy ciążowej. Do tego wywalił mi listę rzeczy, których nie mogę jeść a na końcu powiedział, że w sumie nie wiadomo czy mam cukrzycę, bo wynik jest nieznacznie ponad normę. No i skierował do babki, która się zajmuje cukrzycą u ciężarnych. Byłam u niej dziś no i też kazała trzymać dietę. Jeszcze w poczekalni rozmawiałam z dziewczyną, która też ma cukrzycę i tak mimochodem zeszło na temat szpitala, gdzie warto rodzić itd. Przypadkiem się dowiedziałam, że ona 3 lata temu rodziła na Klinicznej (jak dotąd mój faworyt) i że tam czekają na ostatnią chwilę z cesarskim cięciem. Jej maluch urodził się niedotleniony i do tej pory pomimo 3 latek nie chodzi.... więc jak wyszłam z tej przychodni to się rozryczałam i teraz już zupełnie nie wiem, gdzie rodzić. także dziś chodzę jakaś taka rozwalona...
Mrenda, zjedz za mnie coś smacznego i słodkiego :):)
Anioł - fajnie, że badania wyszły ok.
Kasiula - mamy ten sam termin! Może się spotkamy na porodówce, hi hi.
Idę się położyć, może trochę mi emocje odejdą.
Witam wszystkie w nowym wątku. Ale się rozpisałyście!! Nie było mnie tu kilka dni i takie zaległości. W zeszłym tygodniu wkurzyłam się na mojego lekarza, wystraszył mnie opowiadając same najgorsze rzeczy (np urodzenie się martwego dziecka), które mogą się przydarzyć przy cukrzycy ciążowej. Do tego wywalił mi listę rzeczy, których nie mogę jeść a na końcu powiedział, że w sumie nie wiadomo czy mam cukrzycę, bo wynik jest nieznacznie ponad normę. No i skierował do babki, która się zajmuje cukrzycą u ciężarnych. Byłam u niej dziś no i też kazała trzymać dietę. Jeszcze w poczekalni rozmawiałam z dziewczyną, która też ma cukrzycę i tak mimochodem zeszło na temat szpitala, gdzie warto rodzić itd. Przypadkiem się dowiedziałam, że ona 3 lata temu rodziła na Klinicznej (jak dotąd mój faworyt) i że tam czekają na ostatnią chwilę z cesarskim cięciem. Jej maluch urodził się niedotleniony i do tej pory pomimo 3 latek nie chodzi.... więc jak wyszłam z tej przychodni to się rozryczałam i teraz już zupełnie nie wiem, gdzie rodzić. także dziś chodzę jakaś taka rozwalona...
Mrenda, zjedz za mnie coś smacznego i słodkiego :):)
Anioł - fajnie, że badania wyszły ok.
Kasiula - mamy ten sam termin! Może się spotkamy na porodówce, hi hi.
Idę się położyć, może trochę mi emocje odejdą.
Lewcia ja też nie latam w obcasach cały dzień:) Tylko na wielkie wyjścia no i jadąc samochodem. Nie mam niestety żadnej wygodnej marki..... czasem jakieś tańsze buty są wygodniejsze niż te które kupuje w markowych butikach. Kiedyś mogłam latać na obcasach non stop... Teraz gorzej:) a te ze zdjęcia mają lekkie koturny pod piętą i to niweluje wysokość:D
Czy jest tu ktoś z małego Trójmiasta....?
Czy jest tu ktoś z małego Trójmiasta....?
Estopka, to miałysmy dziś te same przeżycia. Ja też byłam zdecydowana za Zaspę, a tu usłyszałam taką horrorowatą historię, nie ma sensu powtarzać...
Zaczęlam się zastanawiać nad zmianą, a potem doszłam do wniosku, że nie znajdę szpitala o którym by się nie usłyszało chociaż jednej takiej historii. Po prostu takiego nie ma..
Witam kolejną mamę :) Ale nam się robi imprezowo około mojego terminu :) Normalnie na porodówce będą sami swoi :)
Zaczęlam się zastanawiać nad zmianą, a potem doszłam do wniosku, że nie znajdę szpitala o którym by się nie usłyszało chociaż jednej takiej historii. Po prostu takiego nie ma..
Witam kolejną mamę :) Ale nam się robi imprezowo około mojego terminu :) Normalnie na porodówce będą sami swoi :)
Estopka nie denerwuj się, musimy myśleć że z nami będzie wszystko dobrze bo inaczej zwariujemy. Różne niemiłe sytuacje mogą zdarzyć się wszędzie. Jedna będzie zadowolona a inna nie, więc ile nas kobitek będzie rodziło tyle będzie różnych opinii na temat szpitali, tyle będzie różnych porodów, lżejszych czy cięższych, krótszych czy dłuższych. na to reguły nie ma. Zresztą uważam że nawet w drodze do szpitala ze skurczami można zmienić zdanie :)
dziewczyny, nie stresujcie się szpitalem. ja o moim porodzie i pobycie na redłowie mogłabym mówić same złe rzeczy, a mimo to wybieram się tam po raz 2. dam im szansę;). a tak poważnie to różnie się może trafić, nie ma szpitala idealnego. wszystko zależy od dnia i humorów personelu:)
a tak wogóle to witam nowe mamuśki
a ja to mam tylko czasem stracha jak dam radę z 2 dzieciaków. Z mężem w Trójmieście jesteśmy zupełnie sami, więc pomocy nad opieką mieć nie będę. ale co tam-dobrze będzie:)
a tak wogóle to witam nowe mamuśki
a ja to mam tylko czasem stracha jak dam radę z 2 dzieciaków. Z mężem w Trójmieście jesteśmy zupełnie sami, więc pomocy nad opieką mieć nie będę. ale co tam-dobrze będzie:)
Aga, ja jeszcze nie myślałam o porodzie jak to będzie ze mną, to raczej niefrasobliwość personelu co do zdrowia dziecka mnie tak zbulwersowała dzisiaj w opowieści.
Dla nich to kolejny dzień pracy, dla nas pierwszy dzień bycia z małym człowiekiem, który na początku jest taki bezbronny i zależny od nich...
Dla nich to kolejny dzień pracy, dla nas pierwszy dzień bycia z małym człowiekiem, który na początku jest taki bezbronny i zależny od nich...
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - Royal Sussex Hospital - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
7.Elusia126 - 8.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA Weronika
8.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
9.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
10.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
11.aglow - 15/20.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
12.Wojtkowa29 - 18/21.11 - Szpital Kliniczna - SYNEK
13.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
14.Lewcia - 21.11 - CÓRECZKA
15.Estopka - 22.11 - CÓRECZKA
16.kasiula1 - 22.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
17.ania_ma - 23.11 - Szpital Swissmed - Nadia lub Jan
18.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa - SYNEK Mikołaj
19.Modzelka - 28.11
20.carlar - 28.11 - Szpital Puck albo Wejherowo - SYNEK Jaś
21.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
22.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg - SYNEK
23.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital - CÓRECZKA
24.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
25.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
26.agusia85 - 12.12
27.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
28.ania13 - 18.12 - Szpital Zaspa - SYNEK
29.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork - SYNEK
30.Olcia529 - 26.12 - Szpital Kliniczna - SYNEK
Witam kolejne mamusie ;)
Ja dziś sama kupiłam kilka bodziaków, śpioszków, śliniaków:D jeszcze chwila i będziemy mieć chyba wszystko, a reszta najwyżej w praniu wyjdzie;)
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - Royal Sussex Hospital - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
7.Elusia126 - 8.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA Weronika
8.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
9.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
10.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
11.aglow - 15/20.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
12.Wojtkowa29 - 18/21.11 - Szpital Kliniczna - SYNEK
13.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
14.Lewcia - 21.11 - CÓRECZKA
15.Estopka - 22.11 - CÓRECZKA
16.kasiula1 - 22.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
17.ania_ma - 23.11 - Szpital Swissmed - Nadia lub Jan
18.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa - SYNEK Mikołaj
19.Modzelka - 28.11
20.carlar - 28.11 - Szpital Puck albo Wejherowo - SYNEK Jaś
21.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
22.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg - SYNEK
23.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital - CÓRECZKA
24.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
25.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
26.agusia85 - 12.12
27.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
28.ania13 - 18.12 - Szpital Zaspa - SYNEK
29.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork - SYNEK
30.Olcia529 - 26.12 - Szpital Kliniczna - SYNEK
Witam kolejne mamusie ;)
Ja dziś sama kupiłam kilka bodziaków, śpioszków, śliniaków:D jeszcze chwila i będziemy mieć chyba wszystko, a reszta najwyżej w praniu wyjdzie;)
na piątek jestem umówiona do polskiej gin, ale okazuje się, że usg 3D/4D wyniesie nas mniej niż normalna wizyta + usg więc będzie kolejna pamiątka, a ginka mi małą dokładnie jeszcze oglądnie...wyniki toxo i cyto ok:))) ale ginka mówi, że powinnam zrobić morfologię w razie czego, heh zobaczymy na wizycie co mi powie, ale zapewne więcej się dowiem niż w szpitalu, a wizytę mam jutro bleeeeeeeeeeeeee
Witam nowe mamusie!
Estopka - a czy da sie jakos jeszcze stwierdzic czy to na pewno cukrzyca ciążowa, ten Twoj gin sam powiedzial ze nieduzo masz podwyzszony cukier.
A dlaczego wogole robi sie cesarke przy cukrzycy?
Co do wyboru szpitala to zgadzam sie z Wami - o każdym mozna poczytać i dobre i zle rzeczy, wszystko zalezy na kogo sie w danym momencie trafi.
Ja przy wyborze kierowałam sie głównie ilością rodzących - w Redłowie jest mniej niz na Zaspie, w Wojewódzkim czy na Klinicznej, i tym samym personel jest mniej zmeczony.
My i tak jestesmy w dobrej sytuacji bo w listopadzie/grudniu jest o wiele mniej porodów niz wiosna i latem wiec małe szanse na odesłanie z kwitkiem.
Ja sie obawiam tylko kolejnej epidemii grypy, pamietam ze na przełomie 2009/2010 zawieszono wszedzie porody rodzinne (tylko Wejherowo przyjmowało tatusiów)
Estopka - a czy da sie jakos jeszcze stwierdzic czy to na pewno cukrzyca ciążowa, ten Twoj gin sam powiedzial ze nieduzo masz podwyzszony cukier.
A dlaczego wogole robi sie cesarke przy cukrzycy?
Co do wyboru szpitala to zgadzam sie z Wami - o każdym mozna poczytać i dobre i zle rzeczy, wszystko zalezy na kogo sie w danym momencie trafi.
Ja przy wyborze kierowałam sie głównie ilością rodzących - w Redłowie jest mniej niz na Zaspie, w Wojewódzkim czy na Klinicznej, i tym samym personel jest mniej zmeczony.
My i tak jestesmy w dobrej sytuacji bo w listopadzie/grudniu jest o wiele mniej porodów niz wiosna i latem wiec małe szanse na odesłanie z kwitkiem.
Ja sie obawiam tylko kolejnej epidemii grypy, pamietam ze na przełomie 2009/2010 zawieszono wszedzie porody rodzinne (tylko Wejherowo przyjmowało tatusiów)
no to ja dopisze
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - Royal Sussex Hospital - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
7.Elusia126 - 8.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA Weronika
8.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
9.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
10.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
11.aglow - 15/20.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
12.Wojtkowa29 - 18/21.11 - Szpital Kliniczna - SYNEK
13.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
14.Lewcia - 21.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
15.Estopka - 22.11 - CÓRECZKA
16.kasiula1 - 22.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
17.ania_ma - 23.11 - Szpital Swissmed - Nadia lub Jan
18.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa - SYNEK Mikołaj
19.Modzelka - 28.11
20.carlar - 28.11 - Szpital Puck albo Wejherowo - SYNEK Jaś
21.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
22.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg - SYNEK
23.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital - CÓRECZKA
24.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
25.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
26.agusia85 - 12.12
27.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
28.ania13 - 18.12 - Szpital Zaspa - SYNEK
29.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork - SYNEK
30.Olcia529 - 26.12 - Szpital Kliniczna - SYNEK
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - Royal Sussex Hospital - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
7.Elusia126 - 8.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA Weronika
8.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
9.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
10.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
11.aglow - 15/20.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
12.Wojtkowa29 - 18/21.11 - Szpital Kliniczna - SYNEK
13.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
14.Lewcia - 21.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
15.Estopka - 22.11 - CÓRECZKA
16.kasiula1 - 22.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
17.ania_ma - 23.11 - Szpital Swissmed - Nadia lub Jan
18.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa - SYNEK Mikołaj
19.Modzelka - 28.11
20.carlar - 28.11 - Szpital Puck albo Wejherowo - SYNEK Jaś
21.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
22.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg - SYNEK
23.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital - CÓRECZKA
24.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
25.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
26.agusia85 - 12.12
27.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
28.ania13 - 18.12 - Szpital Zaspa - SYNEK
29.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork - SYNEK
30.Olcia529 - 26.12 - Szpital Kliniczna - SYNEK
Ja rodziłam na początku listopada 2009 i z Klinicznej odesłali mnie z kwitkiem, bo nie było miejsc. Pojechalam do Wojewodzkiego i tez był na maxa zapchany, bo po cc leżałam na ginekologii dobę, bo na pooperacyjnej na połoznictwie brakowało łóżek :/
Teraz będę rodzic w wojewódzkim w Elblągu , bo tam pracuje moja zaprzyjaźniona polozna, która ze mną bedzie podczas porodu. Liczę, że mąz tez będzie w kraju i ze mna będzie. Dla mnie jego obecnośc była niezastąpiona.
Teraz będę rodzic w wojewódzkim w Elblągu , bo tam pracuje moja zaprzyjaźniona polozna, która ze mną bedzie podczas porodu. Liczę, że mąz tez będzie w kraju i ze mna będzie. Dla mnie jego obecnośc była niezastąpiona.
Kati mojej siostrze calą ciążę leciała krew z nosa. Bylyśmy zaniepokojone i to bardzo, ale w internecie przeczytałam, że to normalne. http://dzidziusiowo.pl/rodzina/ciaza-i-porod/652-krwawienie-z-nosa-w-ciazy-.html
dziewczyny!
nie wiem czy był poruszany taki temat, bo wątków jest mnóstwo, ale mam pytanko
termin mam na 21 listopada i zastanawiam się jaki rozmiar kombinezonu kupić dla dziecka żeby starczył na całą zimę czyli np tak do końca lutego ew. połowę marca
czy wystarczy 62? czy lepiej 68?
jak Wy sądzicie? i jak Wy robicie?
nie wiem czy był poruszany taki temat, bo wątków jest mnóstwo, ale mam pytanko
termin mam na 21 listopada i zastanawiam się jaki rozmiar kombinezonu kupić dla dziecka żeby starczył na całą zimę czyli np tak do końca lutego ew. połowę marca
czy wystarczy 62? czy lepiej 68?
jak Wy sądzicie? i jak Wy robicie?
czesc laski!
widze ze z obłożeniem poródówek to nie ma reguły....
Kati mi w pierwszej ciazy od poczatku leciała krew z nosa a teraz od miesiaca.
Aneta - mysle ze jeden kombinezon nie starczy na cala zime bo dzidzia na poczatku szybko rosnie, no chyba ze kupic 68 ale w tym rozmiarze dzidzius sie bedzie topił. Ja chce kupic na 0-3 i 3-6miesiecy, a jak beda w cm to ten mniejszy 62 a potem zobacze
widze ze z obłożeniem poródówek to nie ma reguły....
Kati mi w pierwszej ciazy od poczatku leciała krew z nosa a teraz od miesiaca.
Aneta - mysle ze jeden kombinezon nie starczy na cala zime bo dzidzia na poczatku szybko rosnie, no chyba ze kupic 68 ale w tym rozmiarze dzidzius sie bedzie topił. Ja chce kupic na 0-3 i 3-6miesiecy, a jak beda w cm to ten mniejszy 62 a potem zobacze
Mi to krew z nosa leci tylko jak "wydmuchowuje" :)
Ale codziennie krwawią mi za to dziąsła przy myciu zębów..podobno to często się zdarza w ciąży.
A ja wczoraj miałam jakiś kryzys emocjonalny i przeryczałam cały wieczór.
Poszło o ciśnienie, że muszę do pracy chodzić a odpoczęłabym sobie chociaż parę dni. I oto, że jestem sama...że nikt się nade mną nie rozczula itp...
Ale emocje zeszły przynajmniej i dzisiaj już mam lepszy nastrój.
Ale codziennie krwawią mi za to dziąsła przy myciu zębów..podobno to często się zdarza w ciąży.
A ja wczoraj miałam jakiś kryzys emocjonalny i przeryczałam cały wieczór.
Poszło o ciśnienie, że muszę do pracy chodzić a odpoczęłabym sobie chociaż parę dni. I oto, że jestem sama...że nikt się nade mną nie rozczula itp...
Ale emocje zeszły przynajmniej i dzisiaj już mam lepszy nastrój.
Witam dziewczyny!
Aglow- co to znaczy ze musisz do pracy chodzic? pracowadca nie wie co to L4 czy co? nie przejmuj sie kochana! ja tez w pracy mimo ze zwolnienie dostałam 2 dni temu, musze pozakańczać pewne sprawy i do narodzin Zuzi planuje napisać i obronić prace mgr! a czasu nie duzo :D
Wahania nastrojów tez mam, czasami jestem marudna na maxa, nie wiem jak mąż to wytrzymuje, ale coraz czesciej poprostu trace cierpliwość zwłaszcza do tesciowej ktora po 10 razy dziennie pyta czy jadłam, a moze jednak zjem? a może chociaż troszeczke!!!!!!!!szału mozna dostać!
No ale trudno! takie juz sa teściowe! nie denerwujmy sie - złość piękności szkodzi :D Zycze wszystkim milego i słonecznego dnia!
Aglow- co to znaczy ze musisz do pracy chodzic? pracowadca nie wie co to L4 czy co? nie przejmuj sie kochana! ja tez w pracy mimo ze zwolnienie dostałam 2 dni temu, musze pozakańczać pewne sprawy i do narodzin Zuzi planuje napisać i obronić prace mgr! a czasu nie duzo :D
Wahania nastrojów tez mam, czasami jestem marudna na maxa, nie wiem jak mąż to wytrzymuje, ale coraz czesciej poprostu trace cierpliwość zwłaszcza do tesciowej ktora po 10 razy dziennie pyta czy jadłam, a moze jednak zjem? a może chociaż troszeczke!!!!!!!!szału mozna dostać!
No ale trudno! takie juz sa teściowe! nie denerwujmy sie - złość piękności szkodzi :D Zycze wszystkim milego i słonecznego dnia!
Cześć dziewczyny!
Mnie po wczorajszej SR i wykładzie nt. wyprawki boli głowa do dziś. Jestem daleko w polu, o połowie nie miałam pojęcia. Odnośnie kombinezonów to na wyjście ze szpitala i pierwsze miesiące położna polecała tylko i wyłącznie śpiworek do nosidełka/ fotelika. W kombinezonie dziecko siedzi sztywno i ciężko je zapiąć. Podobno tak jest lepiej, wygodniej i bezpieczniej. ehh musze to wszystko teraz przetrawić.
Słyszałyście, że chłopiec powinien być wietrzony dziennie 4h? Wtedy używa się tetry lub pieluszek wielorazowych (nie wiedziałam, że takie istnieją).
Mnie po wczorajszej SR i wykładzie nt. wyprawki boli głowa do dziś. Jestem daleko w polu, o połowie nie miałam pojęcia. Odnośnie kombinezonów to na wyjście ze szpitala i pierwsze miesiące położna polecała tylko i wyłącznie śpiworek do nosidełka/ fotelika. W kombinezonie dziecko siedzi sztywno i ciężko je zapiąć. Podobno tak jest lepiej, wygodniej i bezpieczniej. ehh musze to wszystko teraz przetrawić.
Słyszałyście, że chłopiec powinien być wietrzony dziennie 4h? Wtedy używa się tetry lub pieluszek wielorazowych (nie wiedziałam, że takie istnieją).
cześć dziewczyny!
Wieczorem jeszcze wylałam wszystkie żale na ramieniu męża i dziś powoli wracam do równowagi. Lewcia – wiem, że o każdej porodówce krążą różne historie – i dobre i złe. Wydaje mi się, że zniosę humory personelu itd., ale jak pomyślę, że ich przekonania o wyższości porodów naturalnych mogą opóźnić cesarkę i zaszkodzić zdrowiu dziecka… to aż mnie szlag trafia.
3oko – mam jeszcze zrobić jakieś badania krwi, ale nie wiem, czy to może zmienić diagnozę. Z tego co wiem, dzieciaczki przy cukrzycy rodzą się większe, poza tym samo łożysko szybciej się starzeje – i dlatego cukrzyca może być wskazaniem do cesarki. W sumie to dziś mogę zapytać położną w SR o to, i czy to się praktykuje na Klinicznej. Jak się czegoś dowiem, to dam znać.
Czy można w ogóle zażyczyć sobie w szpitalu cesarki?? Oczywiście mówię o państwowych szpitalach. Wiecie coś na ten temat???
Kamilka – jakie ograniczenia dietetyczne masz wprowadzić w związku z podwyższonym cukrem? Mierzysz sobie codziennie cukier?
Pozdrawiam was ciepło
Wieczorem jeszcze wylałam wszystkie żale na ramieniu męża i dziś powoli wracam do równowagi. Lewcia – wiem, że o każdej porodówce krążą różne historie – i dobre i złe. Wydaje mi się, że zniosę humory personelu itd., ale jak pomyślę, że ich przekonania o wyższości porodów naturalnych mogą opóźnić cesarkę i zaszkodzić zdrowiu dziecka… to aż mnie szlag trafia.
3oko – mam jeszcze zrobić jakieś badania krwi, ale nie wiem, czy to może zmienić diagnozę. Z tego co wiem, dzieciaczki przy cukrzycy rodzą się większe, poza tym samo łożysko szybciej się starzeje – i dlatego cukrzyca może być wskazaniem do cesarki. W sumie to dziś mogę zapytać położną w SR o to, i czy to się praktykuje na Klinicznej. Jak się czegoś dowiem, to dam znać.
Czy można w ogóle zażyczyć sobie w szpitalu cesarki?? Oczywiście mówię o państwowych szpitalach. Wiecie coś na ten temat???
Kamilka – jakie ograniczenia dietetyczne masz wprowadzić w związku z podwyższonym cukrem? Mierzysz sobie codziennie cukier?
Pozdrawiam was ciepło
Estopka- Moj cukier po obciążeniu miał 148 z palca a jeszcze nieco wiecej z zyły , do wtroku kazała mi badać cukier codziennie godzinę po Sniadaniu/obiadu/kolacji i kazała stosować diete, 0 słodyczy , soków i takie tam. Powiedziałam ze jakmi nie zejdzie da mi skierowanie do przychodni diebetyków,ale tam nic innego poza dieta mi nie dadzą.
Z tym kłuciem to jest róznie bo jasie panicznie boje igły i widoku krwi , wiec no sie nie kłuje , bede u mamy w weekend to mi zrobi bo sama sienie odważe :)
a u Ciebie jak to wygląda?
Z tym kłuciem to jest róznie bo jasie panicznie boje igły i widoku krwi , wiec no sie nie kłuje , bede u mamy w weekend to mi zrobi bo sama sienie odważe :)
a u Ciebie jak to wygląda?
3oko niom to na pewno było po znajomości. Wiem, że sporo zapłacili.
Ja od wczoraj poddenerwowana strasznie jestem. Nie wiem dlaczego. Dziecko jakoś w dole znów się rusza i jakieś kłucia mi dokuczają.... eh
Używałyście takich pieluszek? http://www.pieluszkarnia.pl/product-pol-2140--itti-bitti-Pieluszka-Bitti-Tutto.html (te są akurat bardzo drogie ale chodzi mi o rodzaj)
Ja od wczoraj poddenerwowana strasznie jestem. Nie wiem dlaczego. Dziecko jakoś w dole znów się rusza i jakieś kłucia mi dokuczają.... eh
Używałyście takich pieluszek? http://www.pieluszkarnia.pl/product-pol-2140--itti-bitti-Pieluszka-Bitti-Tutto.html (te są akurat bardzo drogie ale chodzi mi o rodzaj)
Dziwna sprawa.
Moja koleżanka miała teraz USG połówkowe i jej gin robił różne pomiary maluszka + pomiary przepływów krwi/ pępowiny/ serducha i wiele wiele innych...
Ja czegoś takiego nie miałam i się zaczęłam zastanawiać czy może mój gin sobie olewa sprawę?
Ps. Ani razu też nie słyszałam bicia serducha podczas USG -czy Wy słuchałyście serducha?
Moja koleżanka miała teraz USG połówkowe i jej gin robił różne pomiary maluszka + pomiary przepływów krwi/ pępowiny/ serducha i wiele wiele innych...
Ja czegoś takiego nie miałam i się zaczęłam zastanawiać czy może mój gin sobie olewa sprawę?
Ps. Ani razu też nie słyszałam bicia serducha podczas USG -czy Wy słuchałyście serducha?
ja takze tak jak dziewczyny, takie dokladne usg z przeplywami mialam dwa razy na usg prenatalnych, a podczas zwyklego usg zawsze slucham serca.
aglow, konieczne popros o to. a co ci badali na usg polowkowych/prenatalnych w takim razie?
a morfologie i mocz mam badane mniej wiecej co 2 miechy, czyli mialam juz 3 razy.


aglow, konieczne popros o to. a co ci badali na usg polowkowych/prenatalnych w takim razie?
a morfologie i mocz mam badane mniej wiecej co 2 miechy, czyli mialam juz 3 razy.



Hej
Wczoraj też ryczałam z bezsilności bo dopiero po 17tej dowiedziałam się gdzie do zerówki idzie moje dziecko,a dziś na apelu tez się poryczałam więc,chyba w ciąży zaczynam się rozklejac na dobre.
Moja córka dobrze zniosła przywitanie,a jutro zobaczymy bo ma byc w szkole 6godz.
badanie krrew i mocz powino się miec co miesiąc.
Jak Wam się podoba mój blog?Wkrótce wstawie nowe zdjęcia z Warszawy.
Miłego wieczorku przy kubku ciepłej herbaty:)brrrr.idzie jesień
Wczoraj też ryczałam z bezsilności bo dopiero po 17tej dowiedziałam się gdzie do zerówki idzie moje dziecko,a dziś na apelu tez się poryczałam więc,chyba w ciąży zaczynam się rozklejac na dobre.
Moja córka dobrze zniosła przywitanie,a jutro zobaczymy bo ma byc w szkole 6godz.
badanie krrew i mocz powino się miec co miesiąc.
Jak Wam się podoba mój blog?Wkrótce wstawie nowe zdjęcia z Warszawy.
Miłego wieczorku przy kubku ciepłej herbaty:)brrrr.idzie jesień
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

no nie wiem jak to jest na NFZ bo chodze prywatnie ale jak jest wszystko ok to krem i mocz mam co miesiac - a jak cos zaczelo sie psuc to dodatkowe badania wedlug potrzeb tj czasem co tydzien czasem co trzy tygodnie
a jak bylam na Nfz to zadnego skierowania nie dostalam no ale mysle ze to dlatego ze trafilam na strasznego buca
a jak bylam na Nfz to zadnego skierowania nie dostalam no ale mysle ze to dlatego ze trafilam na strasznego buca
dziewczyny ja jestem w 25 tygodniu, termin na 20.12, serducho słyszałam na ostatniej wizycie pierwszy raz, ale teraz będzie już chyba za każdym razem, martwi mnie fakt że od teraz mam chodzic co 2 tygodnie czy to nie za czesto ??
usg miałam do tej pory 3, jedno prenatalne łącznie z wszystkimi pomiarami liczeniem paluszków itd, chodze do evi medu i wizyta kosztuje 69 zł a prenatalne usg 150 zł, zwykłe usg poniżej 100 ale juz nie pamietam ile.
Mocz badam częściej niż krew, średnio raz na mc, a krew co 2 mce.
czy wy również robiłyscie badania na hormony ? tsh i takie tam ?? bo moja gin sie zdziwiła ze wsześniej mnie na to nie skierowała :(
usg miałam do tej pory 3, jedno prenatalne łącznie z wszystkimi pomiarami liczeniem paluszków itd, chodze do evi medu i wizyta kosztuje 69 zł a prenatalne usg 150 zł, zwykłe usg poniżej 100 ale juz nie pamietam ile.
Mocz badam częściej niż krew, średnio raz na mc, a krew co 2 mce.
czy wy również robiłyscie badania na hormony ? tsh i takie tam ?? bo moja gin sie zdziwiła ze wsześniej mnie na to nie skierowała :(
Fiffi ja nie moge czytac tego blogu bo od razu jestem głodna :) fajne przepisy, musze na spokojnie , czyt. jak bede najedzona, przeglądnąc i cos ugotować z Twoich rozmaitych rozmaitosci kulinarnych :)
Moja dzidzia od paru dni powędrowała w górę brzucha, nad pępkiem mam duzy i twardy brzuch a pod pępkiem miekki :) nie moge nawet nosic stanika, bo mam wrazenie ze ja uciskam....
Ja mialam krew 2 razy a mocz 3x badany
Moja dzidzia od paru dni powędrowała w górę brzucha, nad pępkiem mam duzy i twardy brzuch a pod pępkiem miekki :) nie moge nawet nosic stanika, bo mam wrazenie ze ja uciskam....
Ja mialam krew 2 razy a mocz 3x badany
Witam dziewczyny
Parę dni mnie nie było a napisałyście tyle że aż ciężko przeczytać. Widać że pogoda kiepska skoro tak przed monitorkami siedzicie ;)
Wczoraj byłam w Tesco i wróciłam zadowolona, trochę mniej mój mąż gdy się dowiedział ile wydałam ;) Są mega promocje, pajace w 3paku np. za 33 zł, a normalnie w sklepie jednego za tyle można kupić... no i wiele innych fajnych rzeczy. Ogólnie ciuszki śliczne a dziewczyńskie to już wogóle ;) ale byłam twarda i przy nich wręcz zasłaniałam oczy hehehe
Kamilka na razie z tym domem w Żukowie to jeszcze nie wiadomo, bo im więcej mój Tata "szpieguje" i chodzi po urzędach tym więcej jakiś dziwnych rzeczy wychodzi na jaw. 6 przyjeżdża właściciel więc zobaczymy jak się będzie z tego tłumaczył...
Mam nadzieję że wszystko wyjdzie ok, zobacz jak fajnie byśmy bliziutko do siebie miały i chociaż już kogoś znajomego w obcym miejscu :))
Gdzie w Pępowie się budujesz ?? Czyżby na którymś z tych osiedli co się tam budują ?? (nie pamiętam ich nazwy)
Witam nowe mamuśki !!!
Winograna_7 co do badań ja miałam tarczyce i chyba hormony oraz wiele innych jakoś tak chyba w 12 tc
Dziewczyny nie przejmujcie sie tymi szpitalami, co człowiek to opinia. Jak to się mówi jednemu podoba się córka drugiemu teściowa ;)) hehe
Mojego męża kuzynka rodziła na Zaspie i twierdziła że mało jej dzieci tam nie zabili (dość dziwna dziewczyna), za to inne które tam rodziły i słyszały jej opinie stwierdziły że ona ma coś chyba nierówno pod sufitem ;) także widzicie, nie każdemu da się dogodzić...
Przeszukałam dziś ciuszki po szwagierki córce i okazało się że znalazło się tam całkiem sporo rzeczy nadających się dla chłopaka, a niektóre typowo chłopięce :)) Nawet mam 2 komplety pościeli w niebieskim kolorze hehe i kurteczkę zimową na 62 tylko zastanawia mnie gdzie się spodnie podziały do tej kurteczki hahaha
Jutro zabieram 4 siaty moich zbiorów i jadę do domu do rodziców- co tam leżą kolejne zbiory ;) trzeba porównać co już mam a czego jeszcze brakuje :)
Tak pozatym to mam jutro badania na zgodność mojej krwi czy przeciwciała hmmm coś takiego, a w poniedziałek ginka i test glukozowy, no i dentysta gratis ;) ciąg dalszy mojego kanałowego leczenia bleeee aż brzuch boli jak o tym myślę.
Tak więc idę spać aby już nie myśleć
Dobranoc babeczki !
Parę dni mnie nie było a napisałyście tyle że aż ciężko przeczytać. Widać że pogoda kiepska skoro tak przed monitorkami siedzicie ;)
Wczoraj byłam w Tesco i wróciłam zadowolona, trochę mniej mój mąż gdy się dowiedział ile wydałam ;) Są mega promocje, pajace w 3paku np. za 33 zł, a normalnie w sklepie jednego za tyle można kupić... no i wiele innych fajnych rzeczy. Ogólnie ciuszki śliczne a dziewczyńskie to już wogóle ;) ale byłam twarda i przy nich wręcz zasłaniałam oczy hehehe
Kamilka na razie z tym domem w Żukowie to jeszcze nie wiadomo, bo im więcej mój Tata "szpieguje" i chodzi po urzędach tym więcej jakiś dziwnych rzeczy wychodzi na jaw. 6 przyjeżdża właściciel więc zobaczymy jak się będzie z tego tłumaczył...
Mam nadzieję że wszystko wyjdzie ok, zobacz jak fajnie byśmy bliziutko do siebie miały i chociaż już kogoś znajomego w obcym miejscu :))
Gdzie w Pępowie się budujesz ?? Czyżby na którymś z tych osiedli co się tam budują ?? (nie pamiętam ich nazwy)
Witam nowe mamuśki !!!
Winograna_7 co do badań ja miałam tarczyce i chyba hormony oraz wiele innych jakoś tak chyba w 12 tc
Dziewczyny nie przejmujcie sie tymi szpitalami, co człowiek to opinia. Jak to się mówi jednemu podoba się córka drugiemu teściowa ;)) hehe
Mojego męża kuzynka rodziła na Zaspie i twierdziła że mało jej dzieci tam nie zabili (dość dziwna dziewczyna), za to inne które tam rodziły i słyszały jej opinie stwierdziły że ona ma coś chyba nierówno pod sufitem ;) także widzicie, nie każdemu da się dogodzić...
Przeszukałam dziś ciuszki po szwagierki córce i okazało się że znalazło się tam całkiem sporo rzeczy nadających się dla chłopaka, a niektóre typowo chłopięce :)) Nawet mam 2 komplety pościeli w niebieskim kolorze hehe i kurteczkę zimową na 62 tylko zastanawia mnie gdzie się spodnie podziały do tej kurteczki hahaha
Jutro zabieram 4 siaty moich zbiorów i jadę do domu do rodziców- co tam leżą kolejne zbiory ;) trzeba porównać co już mam a czego jeszcze brakuje :)
Tak pozatym to mam jutro badania na zgodność mojej krwi czy przeciwciała hmmm coś takiego, a w poniedziałek ginka i test glukozowy, no i dentysta gratis ;) ciąg dalszy mojego kanałowego leczenia bleeee aż brzuch boli jak o tym myślę.
Tak więc idę spać aby już nie myśleć
Dobranoc babeczki !
Fiffi, blog bardzo ciekawy. muszę się mocniej powczytywać. Ja pochodzę z warmii i mazur, więc kaszuby dopiero zaczynam poznawać - a u Ciebie jest mnóstwo fajnych miejsc pokazanych:)
witam nową forumkę, ale nas niezła ekipa się robi:)
Mredna, a jak tam u Ciebie 1 dzień w szkole? oj mamuśki Fiffi, Mrenda- podziwiam was. 3 to już niezła ekipa. choć jak rodziłam moją córę to na sali leżałam z 2 dziewczynami, które rodziły 3 dziecko i z 1, która rodziła bliźniaczki, swoje 4 i 5 dziecko. więc czułam się strasznie zielona przy nich:). ale też bardzo mnie wspierały w tych pierwszych chwilach macierzyństwa. więc dla was ta ciąża to już pewnie bardzo naturalnie przebiega.
Jest wśród was ( mam przynajmniej z 1 dzieckiem) taka jak ja - która siedzi z dzieckiem w domu i teraz będzie siedzieć z 2? Bo ja zaczynam mnieć stracha na myśl o zimie i 2szkrabów pod opieką.ale pewnie jakoś to będzie:)
witam nową forumkę, ale nas niezła ekipa się robi:)
Mredna, a jak tam u Ciebie 1 dzień w szkole? oj mamuśki Fiffi, Mrenda- podziwiam was. 3 to już niezła ekipa. choć jak rodziłam moją córę to na sali leżałam z 2 dziewczynami, które rodziły 3 dziecko i z 1, która rodziła bliźniaczki, swoje 4 i 5 dziecko. więc czułam się strasznie zielona przy nich:). ale też bardzo mnie wspierały w tych pierwszych chwilach macierzyństwa. więc dla was ta ciąża to już pewnie bardzo naturalnie przebiega.
Jest wśród was ( mam przynajmniej z 1 dzieckiem) taka jak ja - która siedzi z dzieckiem w domu i teraz będzie siedzieć z 2? Bo ja zaczynam mnieć stracha na myśl o zimie i 2szkrabów pod opieką.ale pewnie jakoś to będzie:)
Witajcie, my też już po kolejnej wizycie u lekarza. Mała waży 1548 g i jak na razie wszystko jest ok.Mimo iż sporo piję to mam trochę mało wód no ale zobaczymy, kolejna wizyta już za 2 tyg.Co do szpitala to na Kliniczną mam nadzieję, że zdarzę dojechać bo tam mam też lekarza prowadzącego a w tym roku 2 moje znajome tam urodziły i nie było żadnego problemu również ze znieczuleniem. Zamówiliśmy też mebelki dla małej. http://www.meblik.pl/pl/kolekcje/8/orchidea/ kolor bordowy:) miłego dzionka
Ja również po badankach.
Nasza Oleńka rośnie w brzuszku i jest bardzo duża bo waży 1 850. Aż nie mogę w to uwierzyć. Myślałam, ze to będzie maleństwo a tu rosnie mi mały ,,klocek"
Moja waga narazie +7 kg.
Kombinezon kupiłam narazie na rozmiar 62 a na 56 mam taki ciepły polarkowy. Zobaczymy jaka będzie pogoda jak urodzę. Mam nadzieję, że na początku listopada nie będzie jeszcze zimy i maleństwo wróci ze szpitala w tym polarkowym+przykryte ciepłym kocykiem. Na pierwszy spacer założę już ten na 62.
Później zobaczę. 68 zamówię na Allegro jak już będzie taka potrzeba.
Nasza Oleńka rośnie w brzuszku i jest bardzo duża bo waży 1 850. Aż nie mogę w to uwierzyć. Myślałam, ze to będzie maleństwo a tu rosnie mi mały ,,klocek"
Moja waga narazie +7 kg.
Kombinezon kupiłam narazie na rozmiar 62 a na 56 mam taki ciepły polarkowy. Zobaczymy jaka będzie pogoda jak urodzę. Mam nadzieję, że na początku listopada nie będzie jeszcze zimy i maleństwo wróci ze szpitala w tym polarkowym+przykryte ciepłym kocykiem. Na pierwszy spacer założę już ten na 62.
Później zobaczę. 68 zamówię na Allegro jak już będzie taka potrzeba.
Dziewczyny to trochę mnie zdenerwowałyście szczerze powiem.
No miałam na USG połówkowym oglądanie maluszka ze wszystkich stron.
Mówił gin, że wszystko ma na miejscu, że serducho ok, że dwie komory i pokazywał na USG jak bije - zawsze pokazuje jak bije -ale bez dźwięku!
Zawsze co wizytę ogląda maluszka, pokazuje rączki nóżki...kręgosłup i nerki i inne organy.
Podaje wagę i długość maluszka. Więc niby wszystko jest ok.
Już teraz zgłupiałam, ja chodzę prywatnie do Piskulaka -on normalnie pracuje w Redłowie. Byłam zadowolona z jego pracy, ale teraz to nie wiem co mam myśleć.
Ps. Ciśnienie znowu wysokie miałam rano...niedobrze pewnie zwiększy mi dawkę Dopegytu..
;(
No miałam na USG połówkowym oglądanie maluszka ze wszystkich stron.
Mówił gin, że wszystko ma na miejscu, że serducho ok, że dwie komory i pokazywał na USG jak bije - zawsze pokazuje jak bije -ale bez dźwięku!
Zawsze co wizytę ogląda maluszka, pokazuje rączki nóżki...kręgosłup i nerki i inne organy.
Podaje wagę i długość maluszka. Więc niby wszystko jest ok.
Już teraz zgłupiałam, ja chodzę prywatnie do Piskulaka -on normalnie pracuje w Redłowie. Byłam zadowolona z jego pracy, ale teraz to nie wiem co mam myśleć.
Ps. Ciśnienie znowu wysokie miałam rano...niedobrze pewnie zwiększy mi dawkę Dopegytu..
;(
Witam dziewczyny!
U mnie dziś od rana syndrom- Szykowanie gniazda :D piore, prasuje , ukladam na półeczkach , odcinam metki! pelno energi u mnie o d rana!
Wczoraj wieczorem zaatakował mnie typowy syndrom jedzenia ciązowego- zjadłam opakowanie koreczków śledziowych , zagryzając czerwoną papryką i parówką! a na koniec 3 ciągnące krówki! mąż patrzał z boku z przerażeniem :D
Ramona- ja tez sie wybieram na kliniczną :D termin mamy podobny wiec moze sie zapoznamy na porodówce!
My budujemy sie na osiedlu na ul.Słonecznej! :D
U mnie dziś od rana syndrom- Szykowanie gniazda :D piore, prasuje , ukladam na półeczkach , odcinam metki! pelno energi u mnie o d rana!
Wczoraj wieczorem zaatakował mnie typowy syndrom jedzenia ciązowego- zjadłam opakowanie koreczków śledziowych , zagryzając czerwoną papryką i parówką! a na koniec 3 ciągnące krówki! mąż patrzał z boku z przerażeniem :D
Ramona- ja tez sie wybieram na kliniczną :D termin mamy podobny wiec moze sie zapoznamy na porodówce!
My budujemy sie na osiedlu na ul.Słonecznej! :D
Aglow, moją ciążę prowadzi Szczypek, też z Redłowa. I ja też nie słucham bicia serca-za każdym razem mam USG, sprawdza pracę serca, widzę jak serducho bije, ale bez dzwięku. w poprzedniej ciąży kiedyś go poprosiłam to podłączył mnie chyba do aparatu gdzie było słychać. ale generalnie serce jest badane za każdym razem. Piskulak to też bardzo dobry lekarz, więc spokojnie.
Jak ja rodziłam w zeszłym roku to w gazecie pisali o dziewczynie, która nie zdążyła i rodziła w taksówce zapierając sie nogami o deskę rozdzielczą - pod szpitalem. i wszystko dobrze się skończyło:).
ale spokojna głowa, zdążymy:). Choć ja to pewnie będę miała umówiony termin cesarki, więc mnie te strachy ominą.
ale spokojna głowa, zdążymy:). Choć ja to pewnie będę miała umówiony termin cesarki, więc mnie te strachy ominą.
Witajcie
Ja dziś w nerwach,moja córka ma byc dziś w szkole 6godz.-biedna została tam przerażona.
W dodatku miałam rzekomo przyjsc z nią na szczepienie,a ja nic niewiem bo rzadnego wezwania nie dostałam.
Muszę chwilę odpoczac-zrobię sobie kawe:)Pa pa
Ja dziś w nerwach,moja córka ma byc dziś w szkole 6godz.-biedna została tam przerażona.
W dodatku miałam rzekomo przyjsc z nią na szczepienie,a ja nic niewiem bo rzadnego wezwania nie dostałam.
Muszę chwilę odpoczac-zrobię sobie kawe:)Pa pa
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

hej! u mojego zerowkowicza pierwszy wczorajszy dzien w szkole byl wlasciwie spotkaniem organizacyjnym. wszystko przebieglo sprawnie i szybko. dzis jest dzien adaptacyjny dla dzieci tylko 3 godziny w tym pokaz tanca klubu tanecznego. no moj idzie do szkoly chetnie, niczego sie nie boi i mna sie w ogole nie przejmuje. a ja bardziej przejeta od niego hehe. zaraz ide go odebrac. no i dzis zanioslam cala wyprawke. no kochane pudzian ze mnie normalnie, wszystkiego do kupy wyszlo wielkie dwie siaty! ledwo dotachalam, bo maz w radomiu na jakims szkoleniu, wiec musze liczyc sama na siebie, ale sie juz do tego przyzwyczailam...
ja w pon ide na kontrole:)
to pa kochane, lece do szkoly po mojego zucha!


ja w pon ide na kontrole:)
to pa kochane, lece do szkoly po mojego zucha!



co do korków i dojazdu -to nie wiem dlaczego ale mam przekonanie że zacznę rodzić w nocy ;-)
no i myslę ze zdąrze nawet w dzień bo raczej przygotowuje sie na dluga akcje porodowa
nie wiem dlaczego ale ja bardzo bym chciala rodzic SR - taki prawdziwy poród rodzinny - a boje sie ze bedzie cesarka - niby to nie jest dziedziczne ale moja siostra tak samo zbudowana jak ja tj szerokie, pelne , rozlozyste biodra ;-) miala dwie cesarki
ja syndromu wicia gniazda nie mam - raczej brak energii - na maksa - nawet mi sie ugotowac obiadu nie chce - ale to pewnie przez dodatkowe zmartwenia
no i myslę ze zdąrze nawet w dzień bo raczej przygotowuje sie na dluga akcje porodowa
nie wiem dlaczego ale ja bardzo bym chciala rodzic SR - taki prawdziwy poród rodzinny - a boje sie ze bedzie cesarka - niby to nie jest dziedziczne ale moja siostra tak samo zbudowana jak ja tj szerokie, pelne , rozlozyste biodra ;-) miala dwie cesarki
ja syndromu wicia gniazda nie mam - raczej brak energii - na maksa - nawet mi sie ugotowac obiadu nie chce - ale to pewnie przez dodatkowe zmartwenia
czesc,
Wojtkowa ja tez zero energii, nawet mi sie naczyn do zmywarki nie chce włozyc (gniazdo uwiję pozniej:) ), zaraz zamawiam pizze bo obiadu tez nie chce robic...
Aglow dziewczyna która ze mna rodziła tez chodziła do Piskulaka i bardzo sobie go chwaliła. Pamietam obchód w redłowie, Piskulak sprawdzał krocza :D ja akurat karmiłam Małego i nie musiałam mu pokazywać hehe.
Co do korków, to ja zadzwonie po karetke ale tylko jak np. obudze sie i od razu bede miala skórcze parte, w innym przypadku spokojnie pojade z mezem lub taksówka jak bedzie w pracy, ja mieszkam w sopocie wiec do redłowa mam bliziutko a korki tylko w okolicy Klifa moga byc.
Musicie pamietac ze jak sie wzywa karetke to ona zawozi do najblizszego szpitala a nie wybranego przez Was.
aha, no i jeszcze wg ludowej mądrości "Dzieci robione w nocy rodzą sie w nocy, dzieci robione w dzien rodzą sie w dzien"
Wojtkowa ja tez zero energii, nawet mi sie naczyn do zmywarki nie chce włozyc (gniazdo uwiję pozniej:) ), zaraz zamawiam pizze bo obiadu tez nie chce robic...
Aglow dziewczyna która ze mna rodziła tez chodziła do Piskulaka i bardzo sobie go chwaliła. Pamietam obchód w redłowie, Piskulak sprawdzał krocza :D ja akurat karmiłam Małego i nie musiałam mu pokazywać hehe.
Co do korków, to ja zadzwonie po karetke ale tylko jak np. obudze sie i od razu bede miala skórcze parte, w innym przypadku spokojnie pojade z mezem lub taksówka jak bedzie w pracy, ja mieszkam w sopocie wiec do redłowa mam bliziutko a korki tylko w okolicy Klifa moga byc.
Musicie pamietac ze jak sie wzywa karetke to ona zawozi do najblizszego szpitala a nie wybranego przez Was.
aha, no i jeszcze wg ludowej mądrości "Dzieci robione w nocy rodzą sie w nocy, dzieci robione w dzien rodzą sie w dzien"
ja jak do tej pory z korkami do dublina nie mialam problemu, bo moje dzieci sie rodzily w swieta i do tego w weekend, wiec i tym razem mam cicha nadzieje zeby i to wyklulo sie w weekend, a na zaspe z przymorza mam rzut beretem, korkow w tamta strone raczej nie ma wiec luzik. bardziej obawiam sie samej akcji porodowej, bo jak znow od razu zaczna mi sie skurcze co 1-2 min to moze byc kiepsko. ostatnio gdyby nie maz nie dalabym rady sama sie ubrac i dojsc do samochodu! a porod w domu czy samochodzie mi sie nie usmiecha. wole jednak by przynajmniej jakas polozna byla przy porodzie, tak w razie czego...to moja jedyna obawa, ze po prostu nie zdaze, albo akurat bede sama z dziecmi w domu...no ale jestem dobrej mysli, to u mnie podstawa, jak do tej pory sie udawalo!:)





hej :) ja wkońcu zapisałam się do szkoły rodzenia na klinicznej :) zajęcia zaczynają się od 19 października :) i co najważniejsze są bezpłatne :)
Mam takie pytanie do dziewczyn, które będą chciały rodzić na klinicznej...czy będziecie rezerwować te pokoje prywatne? Słyszałam, że koszt około 140zł doba, ale naprawdę warto, eletrycznie sterowane łózka itp
Mam takie pytanie do dziewczyn, które będą chciały rodzić na klinicznej...czy będziecie rezerwować te pokoje prywatne? Słyszałam, że koszt około 140zł doba, ale naprawdę warto, eletrycznie sterowane łózka itp
fajnie miec taki wypasiony pokoik z takim lozkiem, ale ja bardziej sobie cenie towarzystwo innej mamy, z ktora mozna sobie pogadac, o cos ewentualnie dopytac, a jakby co popilnowac malucha, gdyby na siusiu, czy jakis prysznic. itp. w irlandii lezalam na sali z piecioma innymi mamami, min. jedna murzynka i jedna z pakistanu i bylo fajnie sobie poplotkowac, dzieci o dziwo spokojne, tylko te odwiedziny rodzin koszmar, ale na zaspie jest osobny pokoj ponoc wiec spoko. nie zapomne jak jedna mama nauczyla mnie jak dziecku pomoc odbic. sadzasz sobie malucha na kolanie i klepiesz po pleckach. przy moim pierwszym balam sie cos takiego zrobic, taka to byla kruszynka, ale nauczylam sie szybko wlasnie z pomoca innej mamy:) a tak czekac na laske jakiejs milej lub niemilej poloznej...











macie racje dziewczyny z ta forsa - te 300 zł bysmy pewnie jakos przelkneli -ale moj facet mowi , ze sie boi jak bede musiala dluzej zostac w szpitalu i rachunek wzrosnie -
czasem w przebłysku racjonalnego myslenia ;-) mysle o tym ze przeciez kiedys nasze Mamy tez rodziły a warunki byly zupelnie inne - ja sie urodziłam jako piata z rodzenstwa ;-)
czasem w przebłysku racjonalnego myslenia ;-) mysle o tym ze przeciez kiedys nasze Mamy tez rodziły a warunki byly zupelnie inne - ja sie urodziłam jako piata z rodzenstwa ;-)
my jesteśmy po wizycie u polskiej ginki, usg 3D/4D trwało 1,5 godziny:D
Mała waży około 1871 g i od główki do pupki ma około 30 cm, jest nisko główką w dół, trochę łożysko ją zakrywa, ale pani doktor mówi, że ewidentnie podoba jej się w brzuszku, ma zadarty nosek, troszkę włosków, no i jest małym uparciuchem;) Termin wychodzi na 27.10.11 i wg usg wszystko jest dobrze:)
Mała waży około 1871 g i od główki do pupki ma około 30 cm, jest nisko główką w dół, trochę łożysko ją zakrywa, ale pani doktor mówi, że ewidentnie podoba jej się w brzuszku, ma zadarty nosek, troszkę włosków, no i jest małym uparciuchem;) Termin wychodzi na 27.10.11 i wg usg wszystko jest dobrze:)
Basieniak, gratulacje dobrych wyników! :)
Kamilka - ja mierze sobie regularnie poziom cukru 4 razy dziennie. Czasem mi skacze i nie zdołałam wyczaić po czym - raz to chyba po kukurydzy, a drugi po jedzonku urodzinowym:) Daj znac co ci twoja ginka zaleci we wtorek. ja trafilam teraz do dr Kolcowej na Zaspie, zobaczymy co ona zdziała.
Mrenda - dzielna z Ciebie mamusia :) Ja chwilami nie ogarniam sama siebie, a co dopiero dwójki, albo trójki dzieci. Trzymaj sie cieplo.
Pozdrawiam :)
Kamilka - ja mierze sobie regularnie poziom cukru 4 razy dziennie. Czasem mi skacze i nie zdołałam wyczaić po czym - raz to chyba po kukurydzy, a drugi po jedzonku urodzinowym:) Daj znac co ci twoja ginka zaleci we wtorek. ja trafilam teraz do dr Kolcowej na Zaspie, zobaczymy co ona zdziała.
Mrenda - dzielna z Ciebie mamusia :) Ja chwilami nie ogarniam sama siebie, a co dopiero dwójki, albo trójki dzieci. Trzymaj sie cieplo.
Pozdrawiam :)
przepraszam ale cc na życzenie w swissmedzie to jest bzdura. do cc, niezależnie od szpitala, trzeba mieć wyraźne wskazania medyczne (na tle fizycznym, czasem psychicznym się zdarza również).
w przyszłym tygodniu ide na usg zbadać przepływy wszystkie możliwe (muszę doczytać jakie to są i się doedukować w tym temacie). już się nie mogę doczekać aż popodglądam mojego brzdąca :D
w przyszłym tygodniu ide na usg zbadać przepływy wszystkie możliwe (muszę doczytać jakie to są i się doedukować w tym temacie). już się nie mogę doczekać aż popodglądam mojego brzdąca :D
moja znajoma miala na zyczenie w swissmedzie, powiedziala ze sie boi naturalnego porodu no i bez problemu 2 tyg przed terminem jej zrobili.
Ja podobnie jak Mrenda - wole na porodówce zbiorówke, fajnie jest pogadac z innymi mamami, no i zawsze któraś poda smoczka jak sie wyjdzie do łazienki.
Ja mialam skórcze od razu co 2 minuty, ale dopiero po 4 godzinach pojechalismy do szpitala, na miejscu okazało sie ze rozwarcie na 2 palce i kolejne 11 godzin męczarni. A myslalam ze bedzie tak ksiazkowo, najpierw co 10 min, 7, 5...... :)
Ja podobnie jak Mrenda - wole na porodówce zbiorówke, fajnie jest pogadac z innymi mamami, no i zawsze któraś poda smoczka jak sie wyjdzie do łazienki.
Ja mialam skórcze od razu co 2 minuty, ale dopiero po 4 godzinach pojechalismy do szpitala, na miejscu okazało sie ze rozwarcie na 2 palce i kolejne 11 godzin męczarni. A myslalam ze bedzie tak ksiazkowo, najpierw co 10 min, 7, 5...... :)
cc w swissmedzie to żadna bzdura tylko fakt. jak chcesz mieć pewność, że będziesz mieć bez wskazania przyczyny cc to płacisz w swissmedzie ponad 5000 i masz. wiem, bo 2 koleżanki rodziły
a ja też jestem zwolenniczką sal zbiorowych. ja byłam z 3 mamami i przynajmniej czas szybciej leciał. I były dużo bardziej pomocne od położnych. a w redłowie na szczęście nie ma odwiedzin na salach, więc problem tłumów u którejś z mam odpadał
a ja też jestem zwolenniczką sal zbiorowych. ja byłam z 3 mamami i przynajmniej czas szybciej leciał. I były dużo bardziej pomocne od położnych. a w redłowie na szczęście nie ma odwiedzin na salach, więc problem tłumów u którejś z mam odpadał
Ja również uważam, ze fajnie leżeć z innymi mamami. Zawsze coś doradzą czy nawet przypilnują dziecka gdy wychodzimy do łazienki.
Poprzedni poród zaczął się u mnie skurczami co 10 min(ok. godz.16), skurcze co 6 min(godz.20)-pojechałam do szpitala, (ok. godz. 21.00) byłam na porodówce rozwarcie na 3 i skurcze co 3-4 min, a o ok. 22.00 miałam już parte i córeczka urodziła się o 22.44. Miałam szybki i prawie bezbolesny poród bo skurcze miałam bardzo łagodne. Do 21.00 nie mogłam uwierzyc, że rodzę. Spodziewałam się takich bóli, że będę gryźć tynk ze ścian a okazało się, ze to były takie lekkie bóle jakbym okres miała dostać. Dopiero przed 22.00 dostałam ze trzy mocne skurcze i faktycznie bolały ale dla mnie poród w tym momencie się skończył bo zaczęły sie bóle parte, które nie bolały dawały tylko takie fajne uczucie ulgi. Miałam z 3-4 serie partych i mała była na świecie.
Dziewczyny nie ma się co bac na zapas. Ja wspominam poród bardzo pozytywnie.
Powiem Wam, ze bardziej bolał mnie pierwszy okres, który dostałam miesiąc po porodzie. Wtedy to chodziłam po ścianach. Leżałam zwinięta w kulkę i ryczałam po dwóch tabletkach Ketonalu.Sama nie mogłam uwierzyć, że okres może bardziej bolec niz poród ale tak miałam. Uwierzycie bądź nie?
Poprzedni poród zaczął się u mnie skurczami co 10 min(ok. godz.16), skurcze co 6 min(godz.20)-pojechałam do szpitala, (ok. godz. 21.00) byłam na porodówce rozwarcie na 3 i skurcze co 3-4 min, a o ok. 22.00 miałam już parte i córeczka urodziła się o 22.44. Miałam szybki i prawie bezbolesny poród bo skurcze miałam bardzo łagodne. Do 21.00 nie mogłam uwierzyc, że rodzę. Spodziewałam się takich bóli, że będę gryźć tynk ze ścian a okazało się, ze to były takie lekkie bóle jakbym okres miała dostać. Dopiero przed 22.00 dostałam ze trzy mocne skurcze i faktycznie bolały ale dla mnie poród w tym momencie się skończył bo zaczęły sie bóle parte, które nie bolały dawały tylko takie fajne uczucie ulgi. Miałam z 3-4 serie partych i mała była na świecie.
Dziewczyny nie ma się co bac na zapas. Ja wspominam poród bardzo pozytywnie.
Powiem Wam, ze bardziej bolał mnie pierwszy okres, który dostałam miesiąc po porodzie. Wtedy to chodziłam po ścianach. Leżałam zwinięta w kulkę i ryczałam po dwóch tabletkach Ketonalu.Sama nie mogłam uwierzyć, że okres może bardziej bolec niz poród ale tak miałam. Uwierzycie bądź nie?
Kasiaka to Ty miałaś dobrze. Ja wspominam ciężko poród. Od pierwszego skórczu bolało mnie bardzo. Jak były już bóle parte, tzn jak już wypychałam małego, to też mocno bolało (bardziej niż skórcze), ale jakoś to mniej drastycznie wspominam niż te skórcze. Pewnie dlatego, że skórcze miałam 12godzin, a samo rodzenie 1godzinke. Czyli razem rodziłam 13 godzin.
A teraz boję się strasznie, bo podobno drugi poród jest krótszy, ale bardziej bolesny :(. A ja jestem wielki straszek. Wszystkiego się boję i byle mała krew (zaciecie się głupią kartką papieru) mocno mnie boli i to przeżywam :(.
A teraz boję się strasznie, bo podobno drugi poród jest krótszy, ale bardziej bolesny :(. A ja jestem wielki straszek. Wszystkiego się boję i byle mała krew (zaciecie się głupią kartką papieru) mocno mnie boli i to przeżywam :(.
oj mrenda szkoda że to nie 8. IX, bo akurat tego dnia będę w Gdańsku, ale 6 jestem umówiona w sprawie tego domu... przyjeżdża właściciel i zobaczymy co nam naściemnia... :/
No a 7 rano jadę do Sierakowic na ryneczek i póżniej ok 14 zamówić węgiel i czekać aż mi dowiozą.
Szkoda, bo chętnie wyskoczyła bym z Wami na kawusie :(
No a 7 rano jadę do Sierakowic na ryneczek i póżniej ok 14 zamówić węgiel i czekać aż mi dowiozą.
Szkoda, bo chętnie wyskoczyła bym z Wami na kawusie :(
Witam dziewczyny! u mnie dzis dosc leniwie! szukalam sukienki na slub brata- pozostawie to bez komentarza!
Pozniej bylismy z męzem doglądać nasza budowe, a nastepnie slodkie lenistwo w domku :D
Wojtkowa i Anioł- ja planuje rodzic na klinicznej i tez planuje atakować tamtejszą SR z tym ze dla mnie październik to troche późno! czy az takie sa zapisy? brak miejsc juz na wrzesień????
Pozniej bylismy z męzem doglądać nasza budowe, a nastepnie slodkie lenistwo w domku :D
Wojtkowa i Anioł- ja planuje rodzic na klinicznej i tez planuje atakować tamtejszą SR z tym ze dla mnie październik to troche późno! czy az takie sa zapisy? brak miejsc juz na wrzesień????
Czesc,
jeszcze wracajac do porodow, to ja zawsze okres mam bezbolesny za to poród masakra! jakbym rodziła sama to bym wyskoczyła przez okno, ja nie prosiłam o znieczulenie (ktorego i tak w redłowie nie ma) czy o cc, chciałam po prostu umrzec....a nie naleze do osób które sa jakies wrazliwe na ból, cala ciaze duzo sie ruszalam, 2 razy w tyg basen, 2 razy fitness i myslalam ze przez to porod bedzie lajtowy...
Moja gin tez powiedziala ze drugi jest krótszy, ale bardziej bolesny! Jezuuu, bardziej bolesny byc juz nie moze ;P
jeszcze wracajac do porodow, to ja zawsze okres mam bezbolesny za to poród masakra! jakbym rodziła sama to bym wyskoczyła przez okno, ja nie prosiłam o znieczulenie (ktorego i tak w redłowie nie ma) czy o cc, chciałam po prostu umrzec....a nie naleze do osób które sa jakies wrazliwe na ból, cala ciaze duzo sie ruszalam, 2 razy w tyg basen, 2 razy fitness i myslalam ze przez to porod bedzie lajtowy...
Moja gin tez powiedziala ze drugi jest krótszy, ale bardziej bolesny! Jezuuu, bardziej bolesny byc juz nie moze ;P
dziewczyny zabrałam się za mój pierwszy porządek ciuszkowy :) Układam rozmiarami to co już mam i wiecie co ? chyba przesadziłam z ubrankami... mam jedynie nadzieje że zdąży maluch to wszystko wynosić bo wszystko mi się podoba :))
Musiłam się w końcu za to zabrać, żeby wiedzieć czego mi jeszcze z ubranek brakuje :) Tak więc strefa ubrankowa jest już chyba w końcu zamknięta- poza kombinezonem, na który "poluję" ;) Teraz trzeba się zabrać za inne pierdoły...
aż mnmie strach ogarnia...
wózek też już mam raczej wybrany, słyszałyście o Solarisie (Bebetto). Muszę tylko jeszcze go zamówić i wybrać kolorek. Chociaż ta moja cudna Marita dalej mnie kusi :)) hehehe
Dziś podobno ostatni dzień lata... jutro ma się deszcz znowu zjawić, trochę skorzystałam i chociaż pół godzinki poleżałam na słonku na ogródku żeby się naładować :)
Jutro mam glukozę, przeraża mnie to siedzienie 2 h w przychodni, chyba tam jajo zniose na tch niewygodnych krzesłach :/
Musiłam się w końcu za to zabrać, żeby wiedzieć czego mi jeszcze z ubranek brakuje :) Tak więc strefa ubrankowa jest już chyba w końcu zamknięta- poza kombinezonem, na który "poluję" ;) Teraz trzeba się zabrać za inne pierdoły...
aż mnmie strach ogarnia...
wózek też już mam raczej wybrany, słyszałyście o Solarisie (Bebetto). Muszę tylko jeszcze go zamówić i wybrać kolorek. Chociaż ta moja cudna Marita dalej mnie kusi :)) hehehe
Dziś podobno ostatni dzień lata... jutro ma się deszcz znowu zjawić, trochę skorzystałam i chociaż pół godzinki poleżałam na słonku na ogródku żeby się naładować :)
Jutro mam glukozę, przeraża mnie to siedzienie 2 h w przychodni, chyba tam jajo zniose na tch niewygodnych krzesłach :/
Witajcie w nowym tygodniu.
Jutro wraca mój mąż zza światów hura:) Zwalniam się jutro chwilę z pracy i śmigam na lotnisko, a potem 6 dni błogiego nic nie robienia i nie chodzenia do pracy. Mam nadzieję, że to wolne pozwoli mi naładować akumulatory, żeby starczyły do końca września na przeżycie w pracy.
Od rana dzisiaj pobolewa mnie brzuch z prawej strony na dole...Taki mulący ból troszkę jak na okres, oby przeszło niebawem.
Po południu chwila relaksu bo idę na pedicure:)
Miłego dnia
Jutro wraca mój mąż zza światów hura:) Zwalniam się jutro chwilę z pracy i śmigam na lotnisko, a potem 6 dni błogiego nic nie robienia i nie chodzenia do pracy. Mam nadzieję, że to wolne pozwoli mi naładować akumulatory, żeby starczyły do końca września na przeżycie w pracy.
Od rana dzisiaj pobolewa mnie brzuch z prawej strony na dole...Taki mulący ból troszkę jak na okres, oby przeszło niebawem.
Po południu chwila relaksu bo idę na pedicure:)
Miłego dnia
czesc,
dzis dopiero sobie uswiadomiłam ze tylko 2miesiace zostały!!!! Jezu jak to szybko zleciało, zaczęłam wreszcie prać ciuszki, kocyki i inne gadżety bo jeszcze urodzę szybciej i bedzie! Moj synek ostatnio jest straszną przylepą i jak jest w domu nic nie moge zrobic, dobrze ze dziadki mieszkaja bliziutko i codziennie u nich jest (pewnie czuje ze zbliza sie konkurencja;))
dzis dopiero sobie uswiadomiłam ze tylko 2miesiace zostały!!!! Jezu jak to szybko zleciało, zaczęłam wreszcie prać ciuszki, kocyki i inne gadżety bo jeszcze urodzę szybciej i bedzie! Moj synek ostatnio jest straszną przylepą i jak jest w domu nic nie moge zrobic, dobrze ze dziadki mieszkaja bliziutko i codziennie u nich jest (pewnie czuje ze zbliza sie konkurencja;))
Witam Kochane:)
Ja już mam ciuszki poprane, poprasowane i poukładane. W sumie do szpitala małą mam spakowaną znaczy w osobnej szufladzie leży wszystko, czekam jedynie na kilka rzeczy z Polski, aby dołożyć. Samą siebie mam w połowie spakowaną więc jest dobrze:)
Dziś przyszła zamówiona niania elektroniczna, jak również mam już wszystko znaczy cały zestaw Tommee Tippee (butelki, sterylizatory, laktator, podgrzewacz itd.), a udało nam się wszystko promocyjnie złożyć więc niania była za free:D ... w sumie brakuje mi jedynie pieluch i kilku kosmetyków dla małej, ale to muszę jeszcze pomyśleć co i jakie mam kupić, ale myślę, że jestem przy mecie:)
Dostałam też kilka książek od bratowej (ciążowych i o niemowlakach) więc wypadało by poczytać, bo na daną chwilę czytam wszystko byle nie o noworodkach:D:D:D
Ja wciąż porodu się nie boję, ale boję się irlandzkich lekarzy i chyba tego wszystkiego co się będzie działo po, czy sobie poradzę z małą i w ogóle:/
Ja już mam ciuszki poprane, poprasowane i poukładane. W sumie do szpitala małą mam spakowaną znaczy w osobnej szufladzie leży wszystko, czekam jedynie na kilka rzeczy z Polski, aby dołożyć. Samą siebie mam w połowie spakowaną więc jest dobrze:)
Dziś przyszła zamówiona niania elektroniczna, jak również mam już wszystko znaczy cały zestaw Tommee Tippee (butelki, sterylizatory, laktator, podgrzewacz itd.), a udało nam się wszystko promocyjnie złożyć więc niania była za free:D ... w sumie brakuje mi jedynie pieluch i kilku kosmetyków dla małej, ale to muszę jeszcze pomyśleć co i jakie mam kupić, ale myślę, że jestem przy mecie:)
Dostałam też kilka książek od bratowej (ciążowych i o niemowlakach) więc wypadało by poczytać, bo na daną chwilę czytam wszystko byle nie o noworodkach:D:D:D
Ja wciąż porodu się nie boję, ale boję się irlandzkich lekarzy i chyba tego wszystkiego co się będzie działo po, czy sobie poradzę z małą i w ogóle:/
Witajcie dziewczyny
Ja już po glukozie. Mam trochę za wysoką- 151 i od dziś mam dietę- czyli mniej słodkiego :(((((((( i mniej smażonego :(((((( nad czym strasznie ubolewam. Przeraża mnie ta dieta, zwłaszcza że nie lubię gotowanych rzeczy i nie wyobrażam sobie życia bez słodyczy i moich ciast bezowych buuuuuuuuuuuuuuuuuu
Mam kupić glukometr i mierzyć sobie sama w domu, tylko zapomniałam się spytać jak często, ale jutro przychodzi do mnie położna to się wszystkiego dowiem.
U Was 2 miesiące, u mnie jeszcze 3 :))
Mam takie znajome małżeństwo... ona bardzo chciała mieć dzidzie a on nie, powiedział że jeszcze ma to czas itp. Stwierdziłam że po ostatniej wizycie ich "natchnęłam" bo wczoraj się okazało że dziewczyna jest w 3 miesiącu hehehe a przyszły Tatuś okazało się że się ucieszył :)
Jak to ludziom los płata figle ;)
W środę idę pierwszy raz do szkoły rodzenia w Lęborku :)
Ja już po glukozie. Mam trochę za wysoką- 151 i od dziś mam dietę- czyli mniej słodkiego :(((((((( i mniej smażonego :(((((( nad czym strasznie ubolewam. Przeraża mnie ta dieta, zwłaszcza że nie lubię gotowanych rzeczy i nie wyobrażam sobie życia bez słodyczy i moich ciast bezowych buuuuuuuuuuuuuuuuuu
Mam kupić glukometr i mierzyć sobie sama w domu, tylko zapomniałam się spytać jak często, ale jutro przychodzi do mnie położna to się wszystkiego dowiem.
U Was 2 miesiące, u mnie jeszcze 3 :))
Mam takie znajome małżeństwo... ona bardzo chciała mieć dzidzie a on nie, powiedział że jeszcze ma to czas itp. Stwierdziłam że po ostatniej wizycie ich "natchnęłam" bo wczoraj się okazało że dziewczyna jest w 3 miesiącu hehehe a przyszły Tatuś okazało się że się ucieszył :)
Jak to ludziom los płata figle ;)
W środę idę pierwszy raz do szkoły rodzenia w Lęborku :)
Żanetucha, witaj w klubie dietetycznym :) Glukozę mierzy się 4 razy dziennie: raz na czczo, a potem 3 razy po głównych posiłkach: po śniadaniu, obiedzie i kolacji. Ważne jest, żeby to było dokładnie 60 min po posiłku. Poza tym popytaj w aptekach, czy jako kobieta w ciąży możesz dostać glukometr bezpłatnie. Mnie się udało, wymagają tylko recepty od lekarza.
Pozdrawiam!!!
Pozdrawiam!!!