Widok
LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 17
Linki do poprzednich wątków:
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-16-t264874,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-15-t260929,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-14-t258617,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-13-t256561,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-12-t253989,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-11-t252662,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-10-t250050,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-9-t246683,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-8-t244852,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-7-t242138,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-6-t240212,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-5-t238350,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-4-t236884,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-3-t235128,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-2-t233924,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-t229627,1,160.html
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - Royal Sussex Hospital - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
7.Elusia126 - 8.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA Weronika
8.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
9.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
10.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
11.aglow - 15/20.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
12.Wojtkowa29 - 18/21.11 - Szpital Kliniczna - SYNEK
13.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
14.Lewcia - 21.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
15.Estopka - 22.11 - CÓRECZKA
16.kasiula1 - 22.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
17.ania_ma - 23.11 - Szpital Swissmed - Nadia lub Jan
18.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa - SYNEK Mikołaj
19.Modzelka - 28.11
20.carlar - 28.11 - Szpital Puck albo Wejherowo - SYNEK Jaś
21.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
22.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg - SYNEK
23.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital - CÓRECZKA
24.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
25.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
26.agusia85 - 12.12
27.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
28.ania13 - 18.12 - Szpital Zaspa - SYNEK
29.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork - SYNEK
30.Olcia529 - 26.12 - Szpital Kliniczna - SYNEK
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-16-t264874,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-15-t260929,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-14-t258617,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-13-t256561,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-12-t253989,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-11-t252662,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-10-t250050,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-9-t246683,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-8-t244852,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-7-t242138,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-6-t240212,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-5-t238350,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-4-t236884,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-3-t235128,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-2-t233924,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-t229627,1,160.html
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - Royal Sussex Hospital - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
7.Elusia126 - 8.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA Weronika
8.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
9.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
10.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
11.aglow - 15/20.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
12.Wojtkowa29 - 18/21.11 - Szpital Kliniczna - SYNEK
13.paola89 - 21.11 - CÓRECZKA Lena
14.Lewcia - 21.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
15.Estopka - 22.11 - CÓRECZKA
16.kasiula1 - 22.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
17.ania_ma - 23.11 - Szpital Swissmed - Nadia lub Jan
18.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa - SYNEK Mikołaj
19.Modzelka - 28.11
20.carlar - 28.11 - Szpital Puck albo Wejherowo - SYNEK Jaś
21.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
22.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg - SYNEK
23.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital - CÓRECZKA
24.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
25.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
26.agusia85 - 12.12
27.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
28.ania13 - 18.12 - Szpital Zaspa - SYNEK
29.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork - SYNEK
30.Olcia529 - 26.12 - Szpital Kliniczna - SYNEK
Witam się w nowym:)
Na liście ze szpitala mam, że pierwsze dziecko po 48h do domu, kolejne po 24h, cesarka od 3 do 5...ale z tego co wiem to można wyjść następnego dnia, ale trzeba się pojawić z dzidzią w szpitalu, aby zobaczyli czy jest ok wszystko...ja tam w szpitalu mam nadzieję, że długo czasu nie spędzę :/
Na liście ze szpitala mam, że pierwsze dziecko po 48h do domu, kolejne po 24h, cesarka od 3 do 5...ale z tego co wiem to można wyjść następnego dnia, ale trzeba się pojawić z dzidzią w szpitalu, aby zobaczyli czy jest ok wszystko...ja tam w szpitalu mam nadzieję, że długo czasu nie spędzę :/
i ja sie witam:)
estopka, moze byc sroda, 16.30 pod lotem? jakby co to zadzwonie.
dzis bylam na kontroli, maluch strasznie kopie, babka stwierdzila, ze maly pilkarz rosnie. sama glowka mierzy 6,93 cm srednicy, serce ladnie bije,slyszalam. no i ta moszna i reszta tez dalej jest hehe. to bylo krotkie usg, ale 28 bede miala te dokladne, wtedy dowiem sie wszystkich wymiarow, teraz mikus wazy ok ciut ponad 800g. termin z usg znow jest na 1 grudnia. przyrost wagi od poczatku ciazy 4kg. a tak wszystko ok, zelaza jeszcze mi nie dala, bo mowila ze sie je podaje jesli hemoglobina spadnie ponizej 10, a ja mam 11,2, wiec nie jest zle. moge sprobowac jesc wiecej buraczkow, ponoc sa jakies tabletki buraczkowe w aptece. a na ewentualne problemy z moczem proponuje prenatal urocare i do badania kupowac tylko sterylne pojemniczki.
co do irl coombu to przy pierwszym porodzie w szpitalu zostaje sie 3 doby, po kolejnym juz na drugi dzien gdy wsio ok.


estopka, moze byc sroda, 16.30 pod lotem? jakby co to zadzwonie.
dzis bylam na kontroli, maluch strasznie kopie, babka stwierdzila, ze maly pilkarz rosnie. sama glowka mierzy 6,93 cm srednicy, serce ladnie bije,slyszalam. no i ta moszna i reszta tez dalej jest hehe. to bylo krotkie usg, ale 28 bede miala te dokladne, wtedy dowiem sie wszystkich wymiarow, teraz mikus wazy ok ciut ponad 800g. termin z usg znow jest na 1 grudnia. przyrost wagi od poczatku ciazy 4kg. a tak wszystko ok, zelaza jeszcze mi nie dala, bo mowila ze sie je podaje jesli hemoglobina spadnie ponizej 10, a ja mam 11,2, wiec nie jest zle. moge sprobowac jesc wiecej buraczkow, ponoc sa jakies tabletki buraczkowe w aptece. a na ewentualne problemy z moczem proponuje prenatal urocare i do badania kupowac tylko sterylne pojemniczki.
co do irl coombu to przy pierwszym porodzie w szpitalu zostaje sie 3 doby, po kolejnym juz na drugi dzien gdy wsio ok.



cześć Dziewczyny. Witam w nowym wątku
ja z redłowa po cesarce wychodziłam na 4 dobę. niektóre dziewczyny dłużej.
moja Mała też mega żywa, aż spać przez nią nie mogę. A córce idą 3 i chodzi i jęczy;).
a mi waga na szczęście stanęła - po ostatnich reprymendach lekarza:). Bez tego pewnie już bym się toczyła, a do porodu jeszcze sporo czasu.
Basieniak, oj ja wiem co to znaczy, gdy rodzice są i gotują. My tu nie mamy nikogo na miejscu i jak jedziemy do moich rodziców to czujemy sie znowu jak dzieci, które nie muszą się o nic martwić:)
ja z redłowa po cesarce wychodziłam na 4 dobę. niektóre dziewczyny dłużej.
moja Mała też mega żywa, aż spać przez nią nie mogę. A córce idą 3 i chodzi i jęczy;).
a mi waga na szczęście stanęła - po ostatnich reprymendach lekarza:). Bez tego pewnie już bym się toczyła, a do porodu jeszcze sporo czasu.
Basieniak, oj ja wiem co to znaczy, gdy rodzice są i gotują. My tu nie mamy nikogo na miejscu i jak jedziemy do moich rodziców to czujemy sie znowu jak dzieci, które nie muszą się o nic martwić:)
Witam dziewczyny! dzis mam kolejną wizyte u lekarza! :D pewnie juz nie bedzie taka dokladna jak tydzien temu ale i tak sie doczekac nie moge :D kazda mozliwosc podejrzenia maleństwa jest super!
Dzis tez dostane zwolnienie , bedziemy wiecej odpoczywac z zuzią , spacerować i szykować kącik! :D
Wczoraj sie troszke wystraszyłam gdyż sie dowiedzialam ze żona kuzyna urodziła maleństwo , zdecydowanie za szybko, termin miała na poczatek października. Wiec no 4 tyg za szybko , trzeba sie oszczedzac w tych ostatnich tygodniach zeby maleństwonie pojawiło sie zbyt szybko!
Zycze wszystkim milego , slonecznego dnia!!!!
Dzis tez dostane zwolnienie , bedziemy wiecej odpoczywac z zuzią , spacerować i szykować kącik! :D
Wczoraj sie troszke wystraszyłam gdyż sie dowiedzialam ze żona kuzyna urodziła maleństwo , zdecydowanie za szybko, termin miała na poczatek października. Wiec no 4 tyg za szybko , trzeba sie oszczedzac w tych ostatnich tygodniach zeby maleństwonie pojawiło sie zbyt szybko!
Zycze wszystkim milego , slonecznego dnia!!!!
Cześć dziewczyny!!
Gotowania przez rodziców nic nie zastąpi:)
Ja po wczorajszej wizycie u gina. Mały nadal ma siusiaka :)) (pytam o to za każdym razem) i waży ok. 1 200 gram!! heh
Często jak chodzę twardnieje mi brzuch ale gin uspokoił i kazał się więcej oszczędzać. Szyjka jest długa więc wszystko dobrze! Strasznie się cieszę.
Miłego dzionka!
Gotowania przez rodziców nic nie zastąpi:)
Ja po wczorajszej wizycie u gina. Mały nadal ma siusiaka :)) (pytam o to za każdym razem) i waży ok. 1 200 gram!! heh
Często jak chodzę twardnieje mi brzuch ale gin uspokoił i kazał się więcej oszczędzać. Szyjka jest długa więc wszystko dobrze! Strasznie się cieszę.
Miłego dzionka!
Hejka a ja z tej tęsknoty chyba się rozchorowałam:/ mam zawalone gardło i nos:(((( ale to przez własną głupotę, w Irlandii jesień a ja biegałam po ogrodzie w samych klapach i dziś już mam efekt - mam nadzieję, że szybko mi przejdzie...a rodzice na szczęście przylatują znów 10 listopada więc dam radę :D
Chciałam się zapytać o pieluchy - do szpitala mam kupić jedną paczkę pieluch newborn - a do domu na początek jakie i ile? więcej tych najmniejszych czy już kolejny rozmiar?
kupić pampersy czy huggies?
Chciałam się zapytać o pieluchy - do szpitala mam kupić jedną paczkę pieluch newborn - a do domu na początek jakie i ile? więcej tych najmniejszych czy już kolejny rozmiar?
kupić pampersy czy huggies?
Dzien dobry :)
Nie wiem czy mnie jeszcze ktos pamieta, ale nie zagladalam bo nie mialam dostepu do neta :(
Widze ze zrobilyscie liste szpitali w ktorych rodzicie i widze, ze tylko ja planuje porod w szpitalu wojewodzkim w gdansku.
U mnie i corci wszystko dobrze rosniemy w bardzo szybkim tempie,mala w 28 tygodniu wazyla juz 1300g a ja mam 10 kg na plusie, ale dobrze sie z tym czuje.
Pozdrawiam
Nie wiem czy mnie jeszcze ktos pamieta, ale nie zagladalam bo nie mialam dostepu do neta :(
Widze ze zrobilyscie liste szpitali w ktorych rodzicie i widze, ze tylko ja planuje porod w szpitalu wojewodzkim w gdansku.
U mnie i corci wszystko dobrze rosniemy w bardzo szybkim tempie,mala w 28 tygodniu wazyla juz 1300g a ja mam 10 kg na plusie, ale dobrze sie z tym czuje.
Pozdrawiam
Witaj Paola!
To niezły klopsik już z Twojej malej! Niech rośnie duża!:)
Ja z doświadczenia nie wiem co i jak z pieluchami. Na SR radzili pieluchy od 2-5 kg na początek i położna mówiła żeby nie kupować dużych paczek bo każde dziecko inne toleruje. Lepiej spróbować czy nie uczulają. Już o tym pisałam ale radziła żeby przez 4h dziecko (szczególnie chłopiec) był w ciągu dnia w tetrze lub w wielorazowej.
Kupie chyba na spróbowanie tą wielorazową. Jedna babeczka z SR zamierza tylko ich używać. Podobną są ekologiczne i najzdrowsze dla dziecka.... tylko to pranie. Są w środku takie wkłady i bibułki.
Ktoś miał z tym do czynienia?
Wzięłam się za pranie ciuszków w końcu:)
To niezły klopsik już z Twojej malej! Niech rośnie duża!:)
Ja z doświadczenia nie wiem co i jak z pieluchami. Na SR radzili pieluchy od 2-5 kg na początek i położna mówiła żeby nie kupować dużych paczek bo każde dziecko inne toleruje. Lepiej spróbować czy nie uczulają. Już o tym pisałam ale radziła żeby przez 4h dziecko (szczególnie chłopiec) był w ciągu dnia w tetrze lub w wielorazowej.
Kupie chyba na spróbowanie tą wielorazową. Jedna babeczka z SR zamierza tylko ich używać. Podobną są ekologiczne i najzdrowsze dla dziecka.... tylko to pranie. Są w środku takie wkłady i bibułki.
Ktoś miał z tym do czynienia?
Wzięłam się za pranie ciuszków w końcu:)
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - Royal Sussex Hospital - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
7.Elusia126 - 8.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA Weronika
8.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
9.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
10.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
11.aglow - 15/20.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
12.Wojtkowa29 - 18/21.11 - Szpital Kliniczna - SYNEK
13.paola89 - 21.11 - Szpital Wojewódzki - CÓRECZKA Lena
14.Lewcia - 21.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
15.Estopka - 22.11 - CÓRECZKA
16.kasiula1 - 22.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
17.ania_ma - 23.11 - Szpital Swissmed - Nadia lub Jan
18.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa - SYNEK Mikołaj
19.Modzelka - 28.11
20.carlar - 28.11 - Szpital Puck albo Wejherowo - SYNEK Jaś
21.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
22.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg - SYNEK
23.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital - CÓRECZKA
24.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
25.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
26.agusia85 - 12.12
27.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
28.ania13 - 18.12 - Szpital Zaspa - SYNEK
29.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork - SYNEK
30.Olcia529 - 26.12 - Szpital Kliniczna - SYNEK
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - - 2/3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - Royal Sussex Hospital - SYNEK
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
7.Elusia126 - 8.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA Weronika
8.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
9.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
10.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
11.aglow - 15/20.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
12.Wojtkowa29 - 18/21.11 - Szpital Kliniczna - SYNEK
13.paola89 - 21.11 - Szpital Wojewódzki - CÓRECZKA Lena
14.Lewcia - 21.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
15.Estopka - 22.11 - CÓRECZKA
16.kasiula1 - 22.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
17.ania_ma - 23.11 - Szpital Swissmed - Nadia lub Jan
18.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa - SYNEK Mikołaj
19.Modzelka - 28.11
20.carlar - 28.11 - Szpital Puck albo Wejherowo - SYNEK Jaś
21.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
GRUDZIEŃ:
22.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg - SYNEK
23.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital - CÓRECZKA
24.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
25.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
26.agusia85 - 12.12
27.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK
28.ania13 - 18.12 - Szpital Zaspa - SYNEK
29.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork - SYNEK
30.Olcia529 - 26.12 - Szpital Kliniczna - SYNEK
"no i ta moszna i reszta tez dalej jest hehe" - ale sie uśmiałam:)
witam tak wogóle :)
dobrze piszecie z tym zapasem pieluch, lepiej kupic 1-2paczki bo nie wiadomo jak mała pupka na nie zareaguje; co do ilości, to u nas szło 10sztuk dziennie, nieraz więcej.
Ja bym sie nie bawiła w te wielorazowe pieluchy, nie dosc ze drogie to trzeba troche ich kupić + pranie , suszenie i prasowanie! Reni Jusis (eko mama) która mnie strasznie drazni ich uzywa ale ona ma z lekka n****ne w głowie.
Lepiej zostawić dzidzie na kocyku z gołą pupką i w ten sposób przez pare minut wietrzyc, najlepiej po kazdej zmianie pieluch.
Moja mama jest od tygodnia na emeryturze i od tego czasu ani razu nie włączyłam jeszcze zmywarki hehe. Robi obiadki dla Młodego i my przy okazji sie łapiemy.
Jodan, mojemu tez "3" górne sie przebijają
witam tak wogóle :)
dobrze piszecie z tym zapasem pieluch, lepiej kupic 1-2paczki bo nie wiadomo jak mała pupka na nie zareaguje; co do ilości, to u nas szło 10sztuk dziennie, nieraz więcej.
Ja bym sie nie bawiła w te wielorazowe pieluchy, nie dosc ze drogie to trzeba troche ich kupić + pranie , suszenie i prasowanie! Reni Jusis (eko mama) która mnie strasznie drazni ich uzywa ale ona ma z lekka n****ne w głowie.
Lepiej zostawić dzidzie na kocyku z gołą pupką i w ten sposób przez pare minut wietrzyc, najlepiej po kazdej zmianie pieluch.
Moja mama jest od tygodnia na emeryturze i od tego czasu ani razu nie włączyłam jeszcze zmywarki hehe. Robi obiadki dla Młodego i my przy okazji sie łapiemy.
Jodan, mojemu tez "3" górne sie przebijają
3oko ale masz dobrze:) z mamą!
Też mi się wydaje, że to zabawa z tymi pieluchami! heh Reni Jusis spodziewa się 2 dziecka:)) Dzięki za podpowiedź z wietrzeniem. Ja jestem zielona ale nie wszystkie pomysły z SR mi przypadły do gustu. Dobrze, ze można z Wami konsultować:)
Mam zatem jeszcze jedno pytanie. Położna mówiła, że do czasu zagojenia się pępuszka można ubierać tylko 1 warstwę (tzn żadne body tylko pajac albo kaftanik odpięty i na to śpiochy). Mam głównie body, muszę kupić te kaftaniki i śpiochy.
Też mi się wydaje, że to zabawa z tymi pieluchami! heh Reni Jusis spodziewa się 2 dziecka:)) Dzięki za podpowiedź z wietrzeniem. Ja jestem zielona ale nie wszystkie pomysły z SR mi przypadły do gustu. Dobrze, ze można z Wami konsultować:)
Mam zatem jeszcze jedno pytanie. Położna mówiła, że do czasu zagojenia się pępuszka można ubierać tylko 1 warstwę (tzn żadne body tylko pajac albo kaftanik odpięty i na to śpiochy). Mam głównie body, muszę kupić te kaftaniki i śpiochy.
a tu SR internetowa:) jest pare filmików może któraś skorzysta. http://szkola-rodzenia.pieluszki.pl/categories/cat_id/110
Carlar ta położna jest jakaś dziwna... mówi ze 1 warstwa, a kaftanik+spiochy to przeciez 2 warstwy:) Ja nie kupuje żadnych kaftaników, one sa niewygodne dla dziecka, ja ubieram w body+pajacyk, lub body+spodenki dresowe (lub półśpiochy). Nasze mamy to pewnie ubierały nas własnie w kaftaniki i śpiochy, no ale ja uważam ze te kaftaniki sie podwijają i przez to dzidzi jest niewygodnie
u mnie na SR polozna mowi zeby ubierac w bodziaki
dzis jest promocja w rossmanie na pampersy duze paczki sa za 40 zł tylko trzeba podac kod
dziewczyny na forum podawaly wiec ja polecialam jak poczytalam ze Wy juz macie ;-) i kupilam
jakbyscie chcialy to jest ten kod
2982183857634
w sumie wyszlo 44 grosze za sztuke nie wiem sama czy to tanio czy drogo ?
kupilam duza pake 2 - a na sam poczatek planuje kupic jakas mala pake 1 zeby sprawdzic czy nie uczulaja
mam dwie probki Huggisow te z wcieceiem ale nie wiem jak jest w przypaku pampresow bo to wciecie u haggissoe jest prawie niewidoczne
dzis jest promocja w rossmanie na pampersy duze paczki sa za 40 zł tylko trzeba podac kod
dziewczyny na forum podawaly wiec ja polecialam jak poczytalam ze Wy juz macie ;-) i kupilam
jakbyscie chcialy to jest ten kod
2982183857634
w sumie wyszlo 44 grosze za sztuke nie wiem sama czy to tanio czy drogo ?
kupilam duza pake 2 - a na sam poczatek planuje kupic jakas mala pake 1 zeby sprawdzic czy nie uczulaja
mam dwie probki Huggisow te z wcieceiem ale nie wiem jak jest w przypaku pampresow bo to wciecie u haggissoe jest prawie niewidoczne
Witajcie
Nowy wątek i kolejny tydzień.Wczoraj w nocy wróciłam z Warszawy-super pogoda,weekend udany,od gotowania bolą mnie nogi bo ubrałam sobie wysokie buty,a brzuszek urósł-zdjęcia na moim blogu..Dzis zapomniałam,ze mam imieniny-przyszli moi rodzice i zasłodziłam się ciastem,a dziewczynki ten weekend z babcią to wogóle się mnie nie słuchają:(
Basieniak-moja mama jak gotuje to też nie mogę się oprzec.
Mrenda-nasze chłopaki rosną,może razem będą grac w piłke:)
Trzymajcie się ciepło pa
Nowy wątek i kolejny tydzień.Wczoraj w nocy wróciłam z Warszawy-super pogoda,weekend udany,od gotowania bolą mnie nogi bo ubrałam sobie wysokie buty,a brzuszek urósł-zdjęcia na moim blogu..Dzis zapomniałam,ze mam imieniny-przyszli moi rodzice i zasłodziłam się ciastem,a dziewczynki ten weekend z babcią to wogóle się mnie nie słuchają:(
Basieniak-moja mama jak gotuje to też nie mogę się oprzec.
Mrenda-nasze chłopaki rosną,może razem będą grac w piłke:)
Trzymajcie się ciepło pa
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Tak, tylko kaftanik należy odpiąć na brzuszku i wtedy jest jedna warstwa. Też kupiłam body bo wydają mi się wygodniejsze ale nie wiem jak przez głowę je wcisnę (tzn mają zapięcia ale i tak kupie chyba rozpinane :) Spodenki też mam ale póki pępek nie odpadnie to nie będę zakładać. Ja pewnie będę wystraszona na początku, że coś zrobię maleństwu... ehh zresztą już sama nie wiem!:))
Witam w nowym wątku :) Ja dziś byłam w tej akademii zdrowego rozwoju Pampers... powiem wam, że całkiem fajne przeżycie :) wszystko widziane oczami malucha :) wielkie meble, nauka wchodzenia po schodach itp :) na koniec dają próbki 1 szt pieluszki, 12 szt chusteczek pampers, jakieś skarpeteczki i gazety :) ogólnie warte pójścia i obejrzenia :) czas około 40 min :)
hej, ja jutro sie wybieram do tej akademii:)
a te pieluchy w rossmanie to pampersy pampersy czy jakiejs innej firmy? duza paka za 40zl to niezla cena! ja do szpitala zamierzam kupic wlasnie huggiesy 1 z tym wycieciem na pepek, moje chlopaki nie mialy uczulenia na zadne pieluchy, wiec sie nie obawiam, a podoba mi sie w nich gumka z tylu co sprawia ze kupa tak nie wyplywa jak w pampersach. a na potem duza paczka 2. pampersy niestety nie maja tego wyciecia na pepek, ale ja po prostu zawijalam na zewnatrz przednia kolorowa czesc i wtedy nic nie uwieralo. i normalnie zakladalam body i pajac i nic sie nie dzialo. zreszta listopad i grudzien to nie czas na jedna warstwe...a pepek goi sie tydzien gora dwa jesli sie przemywa spirytusem.


a te pieluchy w rossmanie to pampersy pampersy czy jakiejs innej firmy? duza paka za 40zl to niezla cena! ja do szpitala zamierzam kupic wlasnie huggiesy 1 z tym wycieciem na pepek, moje chlopaki nie mialy uczulenia na zadne pieluchy, wiec sie nie obawiam, a podoba mi sie w nich gumka z tylu co sprawia ze kupa tak nie wyplywa jak w pampersach. a na potem duza paczka 2. pampersy niestety nie maja tego wyciecia na pepek, ale ja po prostu zawijalam na zewnatrz przednia kolorowa czesc i wtedy nic nie uwieralo. i normalnie zakladalam body i pajac i nic sie nie dzialo. zreszta listopad i grudzien to nie czas na jedna warstwe...a pepek goi sie tydzien gora dwa jesli sie przemywa spirytusem.



Dzięki Mrenda. Mam nadzieję, że pępek szybko się zagoi. Mam nadzieję, że jakoś to wszystko zacznę ogarniać:)
Anioł ja część ubranek dostałam od znajomej, a druga kupiła mi jakieś w lumpku ale jeszcze ich nie widziałam:) Mam też nowe ciuszki, bo oczywiście nie mogłam się oprzeć!
Poza ciuszkami nie mam jeszcze NICCCCCC!!
Anioł ja część ubranek dostałam od znajomej, a druga kupiła mi jakieś w lumpku ale jeszcze ich nie widziałam:) Mam też nowe ciuszki, bo oczywiście nie mogłam się oprzeć!
Poza ciuszkami nie mam jeszcze NICCCCCC!!
ja wiekszosc ciuszkow mam po moich chlopakach, troche nowych a troche z irlandzkich lumpeksow, ciut od znajomych a ciut kupionych nowych juz tu w polsce. w irlandii bylam obcykana w pobliskich charity shopach, gdzie ubranka jak nowki byly po 50centow lub 1euro, takze taniej niz tu. a u nas jakos nie wiem gdzie sa w poblizu przymorza jakies fajne ciuchlandy.





aaaa Carlar faktycznie jak sie odepnie kaftanik to jest jedna warstwa:)
Ja tam zakładałam body+pajacyk i tez sie nic nie działo, pepek przemywałam spyrytem ;) i dokładnie po 14 dniach odpadł . przed porodem to wlasnie tego pępka bałam sie najbardziej, drugą rzeczą było ubieranie i przeciskanie bodziaków ale i jedno i drugie okazało sie pikusiem:)
Ja tam zakładałam body+pajacyk i tez sie nic nie działo, pepek przemywałam spyrytem ;) i dokładnie po 14 dniach odpadł . przed porodem to wlasnie tego pępka bałam sie najbardziej, drugą rzeczą było ubieranie i przeciskanie bodziaków ale i jedno i drugie okazało sie pikusiem:)
u mnie w ie do przemywania pepka sprawdzily sie male gaziki nasaczone alkoholem. i tu w polsce tez juz zakupilam cos podobnego, tylko male opakowanie 10szt. za 4,70zl i bede przemywac 2xdziennie rano i wieczorem. michalowi w ten sposob odpadl po tygodniu:) takze wklejam linka zebyscie wiedzialy o co chodzi, jesli ktoras zechce skorzystac z mojego sposobu :)
http://www.domzdrowia.pl/40054,leko-gaziki-do-dezynfekcji-i-oczyszczania-skory-100-szt-.html


http://www.domzdrowia.pl/40054,leko-gaziki-do-dezynfekcji-i-oczyszczania-skory-100-szt-.html



Mam dokładnie te same obawy. Nie chce dziecku krzywdy robić ale też wymiana garderoby wg. położnej mi się nie spodobała. heh kolejne info z SR to że pępek przemywać tylko gazikiem z wodą i mydłem.. no i suszyć. Podobno już się nie używa spirytusu. Nie rozumiem, czemu jeśli coś było dobre kiedyś teraz już nie jest....... ehh Moja mama też używała spirytusu i było ok.
Świra można dostać:D
Świra można dostać:D
carlar, filipowi przemywalam tez tylko gazikiem i woda przegotowana bo tak kazaly polozne i uczyli na SR i powiem ci ze o wiele dluzej sie goilo, a mojej kumpeli malej nawet sie zaczelo babrac, wiec juz przy drugim bylam madrzejsza i zrobilam po swojemu i wg rady mamy i polskich kolezanek. i teraz tez tak zrobie, a ten spiryt naprawde nie szkodzi i raczej nie boli ani nie szczypie bo mimi przy tym nie plakal. takze nie obawiaj sie, a babrajacy sie pepek to dopiero boli...





Mrenda też kupiłam jedeno opakowanie tych gazików Leko i mam nadzieję, że starczy.
Ubranka, które mam są od znajomych i trochę z lumpków:):):) No i oczywiście trochę kupiłam, żeby dzidzia miała trochę nowych rzeczy, ktore mi się podobają.
Do szpitala zamierzam wziąść zestaw kaftaników i śpiochów(nie kupowałam bo dostałam od koleżanek), a w domku będę już używała pajacyków, które kupiłam bo jakoś nie dostałam więc kupiłam 5 szt nowych.
Ubranka, które mam są od znajomych i trochę z lumpków:):):) No i oczywiście trochę kupiłam, żeby dzidzia miała trochę nowych rzeczy, ktore mi się podobają.
Do szpitala zamierzam wziąść zestaw kaftaników i śpiochów(nie kupowałam bo dostałam od koleżanek), a w domku będę już używała pajacyków, które kupiłam bo jakoś nie dostałam więc kupiłam 5 szt nowych.
Ja też witam w nowym wątku! dziś jestem po 4 lekcji szkole rodzenia temat poród :-) jestem bardzo zadowolona z wyboru szkoły rodzenia w Wejherowie polecam! super położna wszystko tak fajnie przedstawia tłumaczy nawet paczuszkę z niespodziankami dla niuńka dostałam :-) a wiecie, że w Wejherowie mają wprowadzić już niedługo znieczulenie w postaci gazu rozweselającego fajnie bo może się załapie a kumpela rodziła i była bardzo zadowolona z tego sposobu :-)
Ja mam kupione po jednym trójpaku najmniejszego rozmiaru i drugi trójpak większęgo bodziaków, bo nie mogłam się oprzeć jak wpadałam do Smyka, ale reszta z allegro. Naprawdę jak się kupi rzeczy od jednej osoby, albo duża pakę to ciuszki wychodzą po 1 zł. W żadnym lumpku pewnie nie jest tak tanio, a ciuszki niezniszczone, markowe - nie chodzi o logo, ale dobrą bawełnę. Ja polecam, chociaż wygrałam dwie aukcje, których się nie spodziewałam, i chyba przez dwa miesiące nie będę robić prania tylko wyciągać z szafy.
Jak zobaczyłam ten opisy w suwaczku, że to już niedługo i pewnie nie możesz się już doczekać porodu, to wpadłam w pięciominutową panikę . Wózka brak, pokoik nieruszony, cudem mam mebelki i te ciuszki, ale nic więcej!!! Wcale nie czekam na ten poród, potrzebuje czasu!!!
A z rzeczy ważnych, byłam dziś u lekarza, mała waży raczej mniej niż powinna, poza tym było jeszcze kilka innych rzeczy i rzuciło mi sie nie głowę.
To takie straszne, że trzeba podejmować decyzję dotyczące małego człowieczka i nikt Cię nie wyręczy, teraz czuję jaka odpowiedzialnośc ciąży na rodzicu.
Ja tyję na potęgę a mała ma niedowagę...
Chyba sobie popłaczę gdzieś w kącie, raz chyba moge się rozkleić...:(
Jak zobaczyłam ten opisy w suwaczku, że to już niedługo i pewnie nie możesz się już doczekać porodu, to wpadłam w pięciominutową panikę . Wózka brak, pokoik nieruszony, cudem mam mebelki i te ciuszki, ale nic więcej!!! Wcale nie czekam na ten poród, potrzebuje czasu!!!
A z rzeczy ważnych, byłam dziś u lekarza, mała waży raczej mniej niż powinna, poza tym było jeszcze kilka innych rzeczy i rzuciło mi sie nie głowę.
To takie straszne, że trzeba podejmować decyzję dotyczące małego człowieczka i nikt Cię nie wyręczy, teraz czuję jaka odpowiedzialnośc ciąży na rodzicu.
Ja tyję na potęgę a mała ma niedowagę...
Chyba sobie popłaczę gdzieś w kącie, raz chyba moge się rozkleić...:(
cześć dziewczyny!
Mrenda, no to jesteśmy umówione :) Do zobaczenia!
Ale dziś senna pogoda. Zaraz muszę jakoś ogarnąć i doczłapać się do pani diabetolog. Pewnie znów mi będzie suszyć głowę, że wyniki nie są idealne. Ale jakoś opornie mi idzie przejście na dietkę....
Lewcia, nie martw się wagą dzieciaczka. jedne dzieci przecież rosną szybciej, inne trochę wolniej. Głowa do góry, na pewno będzie wszystko dobrze.
Ja już się nie mogę doczekać, kiedy mała Asia się pojawi. Bo chyba jeszcze nie do końca wierzę, że w moim brzuchu jest mała istotka. Koleżanka moja ostatnio stwierdziła, że będąc w ciąży czuje się jakby jej pół mózgu wycięli - wolniej myśli, wolniej działa. Ja mam podobnie :) I marzę o powrocie do samej siebie sprzed ciąży i tej burzy hormonów.
Pozdrawiam was ciepło
Mrenda, no to jesteśmy umówione :) Do zobaczenia!
Ale dziś senna pogoda. Zaraz muszę jakoś ogarnąć i doczłapać się do pani diabetolog. Pewnie znów mi będzie suszyć głowę, że wyniki nie są idealne. Ale jakoś opornie mi idzie przejście na dietkę....
Lewcia, nie martw się wagą dzieciaczka. jedne dzieci przecież rosną szybciej, inne trochę wolniej. Głowa do góry, na pewno będzie wszystko dobrze.
Ja już się nie mogę doczekać, kiedy mała Asia się pojawi. Bo chyba jeszcze nie do końca wierzę, że w moim brzuchu jest mała istotka. Koleżanka moja ostatnio stwierdziła, że będąc w ciąży czuje się jakby jej pół mózgu wycięli - wolniej myśli, wolniej działa. Ja mam podobnie :) I marzę o powrocie do samej siebie sprzed ciąży i tej burzy hormonów.
Pozdrawiam was ciepło
Witajcie
Jesli chodzi o gaziki leko,to mi ich nie polecali bo są za twarde.Ja osobiście ich nie miałąm,kupiłam zwykły spirytus rozcieńczę go wodą i do przemywania będzie.O samym przemywaniu mydłem z wodą nie słyszałam.Moje dośwadczenie jest takie,że w przypadku dwóch córek musiałam isc na podwiązanie pepka do chirurga,bo z zewnątrz był suchy a wewnątrz mokry, i jak chirurg podwiązał to od razu odpadł,więc nie wiem od czego to zalerzy ponoc dzieci mają za grubą pępowine.
A to mój blog jeśli chcecie zobaczyc
http://cudaismakiregionu.blox.pl/2011/09/Gotowanie-z-Ambasadorami-Winiary-siedziba-Nestle.html
Jesli chodzi o gaziki leko,to mi ich nie polecali bo są za twarde.Ja osobiście ich nie miałąm,kupiłam zwykły spirytus rozcieńczę go wodą i do przemywania będzie.O samym przemywaniu mydłem z wodą nie słyszałam.Moje dośwadczenie jest takie,że w przypadku dwóch córek musiałam isc na podwiązanie pepka do chirurga,bo z zewnątrz był suchy a wewnątrz mokry, i jak chirurg podwiązał to od razu odpadł,więc nie wiem od czego to zalerzy ponoc dzieci mają za grubą pępowine.
A to mój blog jeśli chcecie zobaczyc
http://cudaismakiregionu.blox.pl/2011/09/Gotowanie-z-Ambasadorami-Winiary-siedziba-Nestle.html
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

dziewczyny, doradzcie, bo chce przed porodem kupic elektryczna dojarke, wiem ze o tym kiedys byla mowa, ale wciaz sie waham miedzy medela mini electric a swingiem...a zaznaczam ze cyce mam duze i oporne, reczny w ogole nie wchodzi w rachube. nie chodzi mi o kase tylko o skutecznosc! pomozcie doswiadczone mamy lub nie doswiadczone, ale znajace opinie swoich znajomych...





Ja polecam Medele Swing. Rewelacja. Cena nie zachęca ale kupiłam z Allegro w zeszłym roku. Wymieniałam tylko cześci tzn. lejek, który ma kontakt ze skórą. Nie chciałam użuwać po kimś-wiadomo!
Fajnie bo części można kupić na allegro.
Mi sie udało kupić laktator mało używany i jeszcze na gwarancji. Data zakupu była w lutym a w maju już ktoś wystawił na aukcji. Super trafiłam.
No i cena?Zapłaciłam połowę wartości nowego laktatora.
Medela Swing jest sieciowa z możliwością włożenhia baterii. Bardzo dobrze ściąga pokarm. W nawale mlecznym życie mi uratował.Jak wspomniałam wcześniej moje dzieciątko miało problemy zdrowotne i nie karmiłam piersią więc laktator odwalił za mnie całą robotę.Zanim kupiłam Medelę słyszałam na SR, że jest dobra ale po zakupie już wiem dlaczego tyle kosztuje. Według mnie warta tej ceny. Zaletą jest również to, ze jest bardzo cichy.
O Medeli Mini Electric również słyszałam bardzo dobre opinie. Wiem, ze napewno jest trochę tańsza co napewno jest zaletą.
Mrenda sama nie wiem co Ci tu jeszcze napisać może masz jakieś pytania? Ja używałam Medeli Swing 2 miesiące i teraz znów mi posłuży jak się urodzi córcia.
Fajnie bo części można kupić na allegro.
Mi sie udało kupić laktator mało używany i jeszcze na gwarancji. Data zakupu była w lutym a w maju już ktoś wystawił na aukcji. Super trafiłam.
No i cena?Zapłaciłam połowę wartości nowego laktatora.
Medela Swing jest sieciowa z możliwością włożenhia baterii. Bardzo dobrze ściąga pokarm. W nawale mlecznym życie mi uratował.Jak wspomniałam wcześniej moje dzieciątko miało problemy zdrowotne i nie karmiłam piersią więc laktator odwalił za mnie całą robotę.Zanim kupiłam Medelę słyszałam na SR, że jest dobra ale po zakupie już wiem dlaczego tyle kosztuje. Według mnie warta tej ceny. Zaletą jest również to, ze jest bardzo cichy.
O Medeli Mini Electric również słyszałam bardzo dobre opinie. Wiem, ze napewno jest trochę tańsza co napewno jest zaletą.
Mrenda sama nie wiem co Ci tu jeszcze napisać może masz jakieś pytania? Ja używałam Medeli Swing 2 miesiące i teraz znów mi posłuży jak się urodzi córcia.
dziewczyny co roku jestem na akademii,niestety nie dojdę w tym roku do Gdańska-gdyby byli w gdyni to co innego.Bardzo żałuje.Napisałm im żeby mi przysłali prezent,ale pewnie nic z tego.Napiszcie potem co nowego było w domku,bo co roku cos dokładają.Miłej zabawy:)
Ps.mój blog powoli rozkręcam,bardzo lubię gotowac:)
Ps.mój blog powoli rozkręcam,bardzo lubię gotowac:)
i ja polecam medele , sama na nia poluje na allegro !!!
a tu fajny art. dot. cukrzycy ciążowej http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_odzywianie_artykul,5548.html
a tu fajny art. dot. cukrzycy ciążowej http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_odzywianie_artykul,5548.html
ehh podobno picie wody nie pomaga ale opinie są podzielone. Mój gin kazał pić. Ja piłam i odpoczywałam i już jest ok. Nie miałam "za mało" wód ale jak to gin mówił "mogłoby być więcej......" Teraz jest ok:)
3oko, aż sprawdziłam w necie, jakie są wtedy odczucia i moja też nie ma czkawki. Albo wtedy się chowa... Ja nie czułam do tej pory.
Mój gin ma aparat usg taki, że moglibysmy zobaczyć córę w 4d... Bardzo się na to wczoraj nastawiłam idąc do niego na wizytę, bo doczytałam się, że będzie widać już twarzyczkę, oczka, rzęsy... Piszę moglibysmy bo to już trzecia wizyta,w trakcie której była odwrócona plecami... Za drugim razem przy próbie podglądu, już myslałam, że się odwraca, a ona jeszcze ręką sobie twarz zakryła!!!
I co? Mój mężczyzna się śmieje, że przekora i uparta po mnie... Jeszcze się nie urodziła, a już z mamą wojuje. Cienko to widzę...
Co do laktatorów Medeli - Byłam zdecydowana na swinga nie mini electric (podobno dużo cichszy, zresztą jest takie porównanie na youtube) ale odkryłam, że w cenie swinga jest podwójny electric, tzn. do sciągania z obu piersi na raz. Z załozenia ściąganie trwałoby dwa razy krócej. Dziewczyny, które używały laktatorów, co myślicie. A może jest to na tyle nieprzyjemne w praktyce, że lepiej o dwupaku nie myśleć?
Mój gin ma aparat usg taki, że moglibysmy zobaczyć córę w 4d... Bardzo się na to wczoraj nastawiłam idąc do niego na wizytę, bo doczytałam się, że będzie widać już twarzyczkę, oczka, rzęsy... Piszę moglibysmy bo to już trzecia wizyta,w trakcie której była odwrócona plecami... Za drugim razem przy próbie podglądu, już myslałam, że się odwraca, a ona jeszcze ręką sobie twarz zakryła!!!
I co? Mój mężczyzna się śmieje, że przekora i uparta po mnie... Jeszcze się nie urodziła, a już z mamą wojuje. Cienko to widzę...
Co do laktatorów Medeli - Byłam zdecydowana na swinga nie mini electric (podobno dużo cichszy, zresztą jest takie porównanie na youtube) ale odkryłam, że w cenie swinga jest podwójny electric, tzn. do sciągania z obu piersi na raz. Z załozenia ściąganie trwałoby dwa razy krócej. Dziewczyny, które używały laktatorów, co myślicie. A może jest to na tyle nieprzyjemne w praktyce, że lepiej o dwupaku nie myśleć?
3oko, moj raczej jeszcze nie mial czkawki, to chyba bylo przez chwile rytmiczne kopanie, za to moj pierwszy filek miewal bardzo czesto, potem po porodzie tez mial czesto, a mimi juz rzadziej. nie wiem od czego to zalezy.
co do laktatorow to chyba jednak kupie swinga, a z tym podwojnym...tez na niego lukalam, ale te lejki sa tak blisko siebie, ze nie wiem jakby obiely moj biust, nie wiem...a co do mini electrica to boje sie ze bedzie miec za mala sile ssania...


co do laktatorow to chyba jednak kupie swinga, a z tym podwojnym...tez na niego lukalam, ale te lejki sa tak blisko siebie, ze nie wiem jakby obiely moj biust, nie wiem...a co do mini electrica to boje sie ze bedzie miec za mala sile ssania...



Hej laseczki potrzebuję Waszej pomocy bardziej opinii :-) bo już jestem bezradna i niewiem co robić tylko się stresuję tą sytuacją :-( a mianowicie zamawiam przez forum ciuszki wiadomo przy niuni spore wydatki i kupuję używane ciuszki szukając okazji, zakupiłam u pewniej Pani z forum ciuszki wpłaciłam kaskę no i czekam czekam i już mineło bardzo dużo czasu a przesyłki jak nie ma tak nie było napisałam do Pani a ona odpisała, że nie odpowiada za pracę poczty i nic mi nie poradzi. Więc wychodzi na to, że nie tylko nie dostanę ciuszków ale także zwrotu kaski może któraś z Was ma takie doświadczenie i co wtedy czy za zaginięcie przesyłki ja mam ponosić szkodę tzn i brak kaski i brak ciuszków? czy sprzedający powinnien zwrócić mi pieniądze bez poniesionych kosztów przesyłki?
Witam dziewczyny!
Ja sie wczoraj na noc najadłam dość sporo płatków z mlekiem i niestety straszne bóle zołądka i jelit wrocily! to bylo cos strasznego , nie wiem czy nie toleruje mleka wogole czy poprostu za duzo zjadlam! ale bolbyl okropny! po 2 nospach troche przeszlo!
Kupiłam sukienke na slub brata! tak slodko widać w niej brzuszek! duzo wiekszy sie wydaje niz w rzeczywistosci :) po sobocie wstawie jakaś fotke!
Co do czkawki maleństwa to sie nad tym nie zastanawiałam nigdy i nie zwracałam zupelnie na to uwagi! :D wiec niewiem:)
Ja sie wczoraj na noc najadłam dość sporo płatków z mlekiem i niestety straszne bóle zołądka i jelit wrocily! to bylo cos strasznego , nie wiem czy nie toleruje mleka wogole czy poprostu za duzo zjadlam! ale bolbyl okropny! po 2 nospach troche przeszlo!
Kupiłam sukienke na slub brata! tak slodko widać w niej brzuszek! duzo wiekszy sie wydaje niz w rzeczywistosci :) po sobocie wstawie jakaś fotke!
Co do czkawki maleństwa to sie nad tym nie zastanawiałam nigdy i nie zwracałam zupelnie na to uwagi! :D wiec niewiem:)
Może zjadłaś za dużo? Ja teraz mam chyba ściśnięty żołądek i jak zjem pół bułki to czuje się ociężała.....jakbym zjadła nie wiadomo co.
Koniecznie wklej fotkę po weselu. Ja w następny weekend będę się weselić :D
Mój mały chyba miał kilka razy czkawkę ale rzadko (o ile to po prostu takie rytmiczne ruchy ale niezbyt wyraźne)
Koniecznie wklej fotkę po weselu. Ja w następny weekend będę się weselić :D
Mój mały chyba miał kilka razy czkawkę ale rzadko (o ile to po prostu takie rytmiczne ruchy ale niezbyt wyraźne)
Carlar my mamy taki wózek, przednie kółka też można zablokować.
Ta laska powinna mieć potwierdzenie nadania paczki i w tej sytuacji Kochana Tobie je przekazać, abyś mogła lokalizować przesyłkę...na forum było już kilka afer odnośnie przesyłek i braku zwrotu kaski za ciuszki, przykre...mam nadzieję, że paczka dojdzie
My wciąż przeziębieni, ponoć wirusowe, ja się trzymam jako tako, ale mój w gorszym stanie
Ta laska powinna mieć potwierdzenie nadania paczki i w tej sytuacji Kochana Tobie je przekazać, abyś mogła lokalizować przesyłkę...na forum było już kilka afer odnośnie przesyłek i braku zwrotu kaski za ciuszki, przykre...mam nadzieję, że paczka dojdzie
My wciąż przeziębieni, ponoć wirusowe, ja się trzymam jako tako, ale mój w gorszym stanie
Dzięki czekam na odpowiedź od tej dziewczyny w sprawie przekazania potwierdzenia nadania paczuszki narazie cisza no przykre tylko stresuję się nie potrzebnie przez tą sytuację a minęło już prawie tygodnie ja byłam na weselu w piątek jak mi się uda to wkleję zdjęcie byłam dużą atrakcję haha ale nie przemęczajcie się na weselu ja troszkę chyba przesadziłam choć bujałam się tylko jak banieczka :-) ale na następny odchorowałam strasznie nie wiem czemu ale organizm tak zareagował wymiotowałam i z łóżka nie mogłam wstać gorzej niż na kacu haha
gosia piekny brzuszek i ladnie wygladalas na tym weselu:)
ja dzis zakupilam 2 paczki pieluch huggies 2, kazda po 90 pieluch. jest promocja w realu, 1 paczka za 35,95:) zbadalam tez jedynki i to wyciecie rzeczywiscie male i chyba nic nie da i tak trzeba bedzie zawijac przednia czesc i naprawde minimalna roznica wielkosciowa miedzy 1 a 2, wiec postanowilam nie kupowac w ogole 1.


ja dzis zakupilam 2 paczki pieluch huggies 2, kazda po 90 pieluch. jest promocja w realu, 1 paczka za 35,95:) zbadalam tez jedynki i to wyciecie rzeczywiscie male i chyba nic nie da i tak trzeba bedzie zawijac przednia czesc i naprawde minimalna roznica wielkosciowa miedzy 1 a 2, wiec postanowilam nie kupowac w ogole 1.



no to ja kupię tylko te 1 do szpitala tak jak oni chcą, a potem już 2... najbardziej na liście ze szpitala co dla maluszka potrzebne zdziwiła mnie jedna rzecz - długopis - w życiu bym nie wpadła na to po co maluszkowi długopis - a to trzeba jego ciuszki podpisać hahahahaha
mrenda czy Ty też musiałaś zaopatrzyć się w prześcieradła do szpitala?? jak tak to jaki wymiar? z gumką?
mrenda czy Ty też musiałaś zaopatrzyć się w prześcieradła do szpitala?? jak tak to jaki wymiar? z gumką?
basieniak, nie bralam zadnych przescieradel, nie mialam ich na liscie i nikt mi nie mowil ze mam brac. sami zmieniali i nie trzeba bylo miec swoich. a czemu pytasz? czy teraz sa na szpitalnej liscie? a dlugopis sie przyda bo w coombie rozdaja takie tabelki do wypelnienia, tzn. trzeba wpisywac o ktorej karmilas, ile minut, ktora piersia, ile kup dziennie, ich kolor, ile mokrych pieluch. chyba to wszystko.





Gosia śliczny brzusio! Ja też będę się bawić w tej sali w Rumii 16 w piątek:)) Jeszcze nie wiem co ubiorę heh. Jutro mam służbową imprezkę i wciskam się w małą czarna:D
No właśnie mi też się wózkiem z takimi kółkami wygodniej jeździ ale brat straszy mnie, że nigdzie nie podjadę. Jestem już prawie zdecydowana na wózeczek właśnie z mniejszymi skrętnymi kółkami z przodu. Ehh wymyślam tak z tym wózkiem bo koszta są spore:/
No właśnie mi też się wózkiem z takimi kółkami wygodniej jeździ ale brat straszy mnie, że nigdzie nie podjadę. Jestem już prawie zdecydowana na wózeczek właśnie z mniejszymi skrętnymi kółkami z przodu. Ehh wymyślam tak z tym wózkiem bo koszta są spore:/
gosia super brzusio :)
ja odebrałam wyniki po glukozie i wszystko jest w normie, trochę się stresowałam, bo ja i dieta to było by niemożliwe :)
mąż dzwonił, w sobotę wraca, huraaaa , szkoda że tylko na tydzień.
czeka mnie bardzo aktywny tydzień, bo zakupy przed nami.
dzisiaj przymierzałam wszystkie kurtki jakie posiadam i w żadną się nie mieszczę :( no ale co się dziwić, trochę kg przybyło.
ja odebrałam wyniki po glukozie i wszystko jest w normie, trochę się stresowałam, bo ja i dieta to było by niemożliwe :)
mąż dzwonił, w sobotę wraca, huraaaa , szkoda że tylko na tydzień.
czeka mnie bardzo aktywny tydzień, bo zakupy przed nami.
dzisiaj przymierzałam wszystkie kurtki jakie posiadam i w żadną się nie mieszczę :( no ale co się dziwić, trochę kg przybyło.
Mrenda no właśnie na liście są prześcieradła i nie mam pojęcia jakiego wymiaru, muszę się dowiedzieć, a długopis potrzebny ponoć do podpisywania ubranek dzidzi, że są jej...tak tłumaczyła nam znajoma irlandka, ale muszę się chyba jeszcze kogoś podpytać
ja mam wszystkie ubranka już poprane i wyprasowane, są w szufladach małej, tak samo powłoczki na pościel
ja mam wszystkie ubranka już poprane i wyprasowane, są w szufladach małej, tak samo powłoczki na pościel
ja zakupiłam kosz na bieliznę dla małej taki materiałowy, był do kompletu pościeli http://allegro.pl/mamo-tato-kosz-pojemnik-na-bielizne-z-haftem-i1805433629.html
Hej :). Od dzisiaj mamy neta, więc mogę Was czytać na bierząco :).
My mieliśmy dla Oscara te waciki co Mrenda podawała. Używaliśmy ich właściwi chyba tylko 3 dni i pępuszek odpadł małemu jak miał 6 dni. Teraz też już kupiłam te waciki.
Tak samo z koszem na bielizne...miałam i będę miała brudne ciuszki osobno w jego pokoju.
Tak sobie myślę...spotkałam wczoraj znajomego, którego synek ma na imię Patryk. To jest nawet nawet. Rozmawiałam z mężem i mówił, że już sie przyzwyczaił do Olivera. A ja dalej myślę :/.
My mieliśmy dla Oscara te waciki co Mrenda podawała. Używaliśmy ich właściwi chyba tylko 3 dni i pępuszek odpadł małemu jak miał 6 dni. Teraz też już kupiłam te waciki.
Tak samo z koszem na bielizne...miałam i będę miała brudne ciuszki osobno w jego pokoju.
Tak sobie myślę...spotkałam wczoraj znajomego, którego synek ma na imię Patryk. To jest nawet nawet. Rozmawiałam z mężem i mówił, że już sie przyzwyczaił do Olivera. A ja dalej myślę :/.
Hejka
Gosia-pieknie wyglądasz-jak długo dałaś radę w wysokich butach?
Ja ostatnio długo nie daję rady.
Pisałyście cos o mocnych r******h maluszka,mój synek tak kopie,że aż boli-zastanawiam się bo pisałyście coś o małych ilościch wód płodowych-u mnie też pewnie mało bo malutko pije.zapytam sie lekarza na wizycie za 3tyg.
Słuchajcie czy któraś z Was ma skurcze łydek,mnie zaczęły łapac,nie pamiętam co robic,narazie biorę magnez.
Gosia-pieknie wyglądasz-jak długo dałaś radę w wysokich butach?
Ja ostatnio długo nie daję rady.
Pisałyście cos o mocnych r******h maluszka,mój synek tak kopie,że aż boli-zastanawiam się bo pisałyście coś o małych ilościch wód płodowych-u mnie też pewnie mało bo malutko pije.zapytam sie lekarza na wizycie za 3tyg.
Słuchajcie czy któraś z Was ma skurcze łydek,mnie zaczęły łapac,nie pamiętam co robic,narazie biorę magnez.
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

biedronka, mi osobiscie bardziej podoba sie oliver, bo w ie na patryka mowili paddy a to juz mi sie w ogole nie podoba. w ogole jak nie umieli wymowic jakiegos polskiego meskiego imienia to mowili paddy. a oliver w skrocie olie brzmi fajnie:) ale wybor nalezy oczywiscie do was:)
ja dzis zaraz jade sobie do akpolu, bo juz sa ponoc zimowe spiworki do gondoli, no i kupie butelke, smoczki, fride i takie tam...filo w szkole do 13.35, wiec mam troche czasu.


ja dzis zaraz jade sobie do akpolu, bo juz sa ponoc zimowe spiworki do gondoli, no i kupie butelke, smoczki, fride i takie tam...filo w szkole do 13.35, wiec mam troche czasu.



witam
Ja jeszcze nawet nie przejrzałam ubranek po synku :( nie mam czasu, ale musze powolutku się za to zabrac. Pranie zrobię miesiąc przed planowanym rozwiązaniem.
Co do kosza na ubranka brudne Maluszka, też mam osobny.
Wczoraj mialam wizytę u gina. Synus ma juz 1100g i kopie jak szalony. Serduszko bije jak dzwon. Mam jedynie nadal anemię. Ale malutka więc OK :)
Pampersów jeszcze nie kupiłam, bo poluje w tesco na karton 2, ale u mnie sa tylko 3 i 4 :( Duzo też nie zamierzam kupowac, bo wiem z doświadczenia, ze znajomi i rodzina dała pampki jak przychodzili zobaczyc Filipka.
kurcze mnie dzieki Bogu nie łapia, ale mam masakryczne bóle spojenia łonowego i krzyża. Wczoraj ledwo wylezałam na wznak podczas USG :O
Co do wagi to jestem 9 na plusie :/ jak dla mnie ciut za duzo, ale najwazniejsza dzidzia, kilogramami martwić się będe po porodzie :)
dziewczyny przypominam, że między 33 a 37 tc nalezy zrobic badanie na obecnośc paciorkowca !!!!!! to ważne !!!! http://www.paciorkowiec.pl/
Gosiu masz sliczny brzuszek :D pieknie wyglądałas :D
Muszę i ja siebie obstrykać. Marzy mi się sesja, ale kasy mało :(
Ja jeszcze nawet nie przejrzałam ubranek po synku :( nie mam czasu, ale musze powolutku się za to zabrac. Pranie zrobię miesiąc przed planowanym rozwiązaniem.
Co do kosza na ubranka brudne Maluszka, też mam osobny.
Wczoraj mialam wizytę u gina. Synus ma juz 1100g i kopie jak szalony. Serduszko bije jak dzwon. Mam jedynie nadal anemię. Ale malutka więc OK :)
Pampersów jeszcze nie kupiłam, bo poluje w tesco na karton 2, ale u mnie sa tylko 3 i 4 :( Duzo też nie zamierzam kupowac, bo wiem z doświadczenia, ze znajomi i rodzina dała pampki jak przychodzili zobaczyc Filipka.
kurcze mnie dzieki Bogu nie łapia, ale mam masakryczne bóle spojenia łonowego i krzyża. Wczoraj ledwo wylezałam na wznak podczas USG :O
Co do wagi to jestem 9 na plusie :/ jak dla mnie ciut za duzo, ale najwazniejsza dzidzia, kilogramami martwić się będe po porodzie :)
dziewczyny przypominam, że między 33 a 37 tc nalezy zrobic badanie na obecnośc paciorkowca !!!!!! to ważne !!!! http://www.paciorkowiec.pl/
Gosiu masz sliczny brzuszek :D pieknie wyglądałas :D
Muszę i ja siebie obstrykać. Marzy mi się sesja, ale kasy mało :(
Dzień dobry!
W końcu mamy słoneczko. Ja dziś będę na wyysokich obcasach ale zamierzam tylko siedzieć hehe.
Mój mały jakoś słabo kopie ostatnio..... a wody mam niby ok.
Nie wiem czy leń z niego czy zmienił pozycję...
W końcu mamy słoneczko. Ja dziś będę na wyysokich obcasach ale zamierzam tylko siedzieć hehe.
Mój mały jakoś słabo kopie ostatnio..... a wody mam niby ok.
Nie wiem czy leń z niego czy zmienił pozycję...
Dzień dobry dziewczyny! Jakoś dzis spać zbyt dlugo nie mogłam , wstałam przed 7 jak mąż sie szykował do pracy! Sloneczko świeci! ciekawe jak dlugo! :D
Przypomniałam sobie ze na ostatniej wizycie lekarka mówiła ze na kolejnej(28wrzesnia) mam byc 20 min wczesniej bo podłączy mnie na 20 min do ktg! Też macie takie zalecenia? albo miałyście w poprzednich ciązach?
Przypomniałam sobie ze na ostatniej wizycie lekarka mówiła ze na kolejnej(28wrzesnia) mam byc 20 min wczesniej bo podłączy mnie na 20 min do ktg! Też macie takie zalecenia? albo miałyście w poprzednich ciązach?
Dzięki za komplementy na temat mojego kochanego brzuszka :-) w butach na obcasach nie wytrzymałam długo prawie tylko na wejście haha myślałam, że będzie łatwiej ;-) a później zmieniłam na sandałki na koturnie już małej mój maluch nie daje mi w nocy spać budzę się tak od jakiegoś czasu codziennie ok 4-5 rano po kolejnym siusiu przychodzę duże oczy mały wariuję a ja myślę jak to będzie jak niuniuś się urodzi co mi jeszcze brakuje itd a rano jestem nieprzytomna za to mojemu mężusiowi codziennie śni się synek haha więc nie tylko ja mam symptom wicia gniazdka :-) miłego dnia!
Gosia ale fajnie wyglądałaś. Fajna sukienka. Bardzo mi sie podoba:):):)
Ja też odpuściłam sobie buty na obcasach i śmigam w płaskich.
Pranie zamierzam robić na początku października. Mam nadzieję, że będzie jeszcze troszkę jesiennego słońca.
O koszu na brudne pranie dla maluszka nie myślałam.Może kupię jakiś mały koszyk i postawie w łazience. Przy łóżeczku już nie będę miała miejsca.
Do wyprawki brakuje mi kołderki z podusią, materaca, kilku pieluszek flanelowych, termometra z giętką końcówką,pokrowca na przewijak,pieluszek rozm.1 do szpitala.
Muszę jeszcze kupić 2 koszyki na komodę, w której będę trzymac pieluszki i przybory dla dziecka oraz nawilżacz powietrza ceramiczny. No ale to wszystko zostawiam na październik. Rozkładamy te koszty i co miesiąc coś kupujemy:)
Zastanawiam się, czy kupić rogal dla dziecka do podpierania plecków, żeby dziecko leżało na boczku?
Są jeszcze takie wałeczki ale nie jestem do nich przekonana. Myślałam o takim rogalu dla dziecka.
Mam jeszcze do Was pytanie, czy kupujecie poduszkę do karmienia?Wydaje mi się, ze jest to zbędny wydatek bo można dziecko nakarmić na obojętnie jakiej poduszce. No ale nie wiem? Może się mylę, dlatego Was pytam o zdanie?
Ja też odpuściłam sobie buty na obcasach i śmigam w płaskich.
Pranie zamierzam robić na początku października. Mam nadzieję, że będzie jeszcze troszkę jesiennego słońca.
O koszu na brudne pranie dla maluszka nie myślałam.Może kupię jakiś mały koszyk i postawie w łazience. Przy łóżeczku już nie będę miała miejsca.
Do wyprawki brakuje mi kołderki z podusią, materaca, kilku pieluszek flanelowych, termometra z giętką końcówką,pokrowca na przewijak,pieluszek rozm.1 do szpitala.
Muszę jeszcze kupić 2 koszyki na komodę, w której będę trzymac pieluszki i przybory dla dziecka oraz nawilżacz powietrza ceramiczny. No ale to wszystko zostawiam na październik. Rozkładamy te koszty i co miesiąc coś kupujemy:)
Zastanawiam się, czy kupić rogal dla dziecka do podpierania plecków, żeby dziecko leżało na boczku?
Są jeszcze takie wałeczki ale nie jestem do nich przekonana. Myślałam o takim rogalu dla dziecka.
Mam jeszcze do Was pytanie, czy kupujecie poduszkę do karmienia?Wydaje mi się, ze jest to zbędny wydatek bo można dziecko nakarmić na obojętnie jakiej poduszce. No ale nie wiem? Może się mylę, dlatego Was pytam o zdanie?
Hej
dziś byłam u GP i za tydzień kontrola, bo w moczu mam śladowe ilości białka...myślę, że to przez przeziębienie, pocenie się i za mało piję ostatnio. Mam też załatwione ostatnie zwolnienie oraz macierzyński, na którym będę do 3 kwietnia.
Ja nie kupuję tej poduchy do karmienia. Na skurcze ginka mówiła, żeby brać 2xmagnez dziennie.
dziś byłam u GP i za tydzień kontrola, bo w moczu mam śladowe ilości białka...myślę, że to przez przeziębienie, pocenie się i za mało piję ostatnio. Mam też załatwione ostatnie zwolnienie oraz macierzyński, na którym będę do 3 kwietnia.
Ja nie kupuję tej poduchy do karmienia. Na skurcze ginka mówiła, żeby brać 2xmagnez dziennie.
mnie dwa dni nie było, bo mąż powrócił więc nacieszamy sobą i powolutku przygotowujemy na dzidzię.
Nareszcie moge się w pełni cieszyć tą ciążą, mąż o mnie dba i jest cudowny:)
Nawet porobilismy małe przemeblowania w sypialni i pokoiku gościnnym więc mieszkanko dostało nowego kształtu, aż miło zajrzeć do innych pokojów:)
Kupiłam nareszcie pierwsze 2 szt. ciuszków...plus reczniczek i kocyk:) narazie nic poza tym nie mam, ale pierwsze koty za płoty hihi
Teraz powolutku już bedziemy robić zaopatrzenie.
Jutro śmigamy na ślub, ale apropo obcasów - to nie będę się katowala i idę od razu w balerinach.
Ok uciekam jakis obiad machnąć
Ps. Jak cudownie jest nie byc w pracy...ale we wtorek już wracam do normalności;( pracowniczej
Buziaki
Nareszcie moge się w pełni cieszyć tą ciążą, mąż o mnie dba i jest cudowny:)
Nawet porobilismy małe przemeblowania w sypialni i pokoiku gościnnym więc mieszkanko dostało nowego kształtu, aż miło zajrzeć do innych pokojów:)
Kupiłam nareszcie pierwsze 2 szt. ciuszków...plus reczniczek i kocyk:) narazie nic poza tym nie mam, ale pierwsze koty za płoty hihi
Teraz powolutku już bedziemy robić zaopatrzenie.
Jutro śmigamy na ślub, ale apropo obcasów - to nie będę się katowala i idę od razu w balerinach.
Ok uciekam jakis obiad machnąć
Ps. Jak cudownie jest nie byc w pracy...ale we wtorek już wracam do normalności;( pracowniczej
Buziaki
Wy tu o ciuszkach itp, a my jak na tą chwilę myślimy o aparacie fotograficznym. Nie znamy się i nie mamy pojęcia jakie są dobre. Może Wy się znacie i możecie coś polecić? Wcześniej mieliśmy sony, ale się zepsuł i teraz czas najwyższy kupić coś lepszego, bo za chwilkę dzidzia się rodzi i trzeba zacząć fotki strzelać.
Myślałam o jakimś dobrym kompakcie lub nawet lustrzance.
Myślałam o jakimś dobrym kompakcie lub nawet lustrzance.
hej! witam weekendowo. w akpolu kupilam tylko 2 butelki antykolkowe tt te male na poczatek, smoczek aventa + lancuszek do niego, 2 op. podkladow bella i fride do nosa. na spiworek i przewijak musze poczekac, bo nie bylo wyboru, maja do mnie zadzwonic.
a dzis przed poludniem bylam z dziecmi na molo w brzeznie i na gofrach, a co!


a dzis przed poludniem bylam z dziecmi na molo w brzeznie i na gofrach, a co!



Bebilon właśnie mogę kupić w Irlandii czyli rozumiem, że to będzie ok:)
Jeszcze jest bebilon HA1Hipoalergiczne mleko modyfikowane, przeznaczone dla niemowląt od urodzenia, narażonych na ryzyko wystąpienia alergii na białka mleka krowiego - ale chyba kupię to normalne??
a w razie czego luknę jeszcze na cenę aptamilu - dzięki Mrenda :D
Jeszcze jest bebilon HA1Hipoalergiczne mleko modyfikowane, przeznaczone dla niemowląt od urodzenia, narażonych na ryzyko wystąpienia alergii na białka mleka krowiego - ale chyba kupię to normalne??
a w razie czego luknę jeszcze na cenę aptamilu - dzięki Mrenda :D
Witam dziewczyny w kolejnym tygodniu! Coraz bliżej do powitania naszych kruszynek na świecie! Z dnia na dzień mam wiekszego lenia, i zupełnie nic mi sie nie chce! Na dzień dzisiejszy nie wyobrazam sobie pełnej organizacji przy dziecku i siły na działanie 24/dobe! no ale mama twierdzi ze to samo przyjdzie :) oby miała racje :D
Basieniak, z doswiadczenia, ja polecam SMA - uzywalam go od grudnia 2009 i wiele sie w skladzie zmienilo.., jest super, takie podano Blance na OIOMie itp...i tego 3malam sie, nie ma go w Pl, ale ja bralam z Uk, kup najpierw normalne itp., choc nie nastawiaj sie itp.a i u mnie sposob przyrzadzenia, zawsze kupowalam w kartonikach, a nie w puszcze, dopiero jak pije 2x dziennie to w puszcze, bo z kartou, moglam wlozyc do lodowy i zrobic nast.pocje, a nie wylewac tego co nie zjadla, wiec wychodzilo mi taniej...te mleka tzw.hungry baby, podaje sie jak dzieci slabo przybieraja na wadze, i sa ciezkostrawne, a sa dzieciaczki, ze maja problemy z kupami...wiec tez nie od razu podaje sie.ps.Blanka przez 3 miesiace pila mi mleko co 1-1.5h w dzien, w nocy szybko nie karmilam jej, i duzo wieksze dawki, ale rowniez byla duzo wieksza od poczatku hihi...
Czesc Dziewuszki,
ja mam w moim xlanderze przednie koła mniejsze i skrętne ale i tak caly czas mam zablokowane, nieraz w sklepie tylko odblokowuje natomiast zimą to tylko na zablokowanych da sie jeździć.
Fiffi ja mam w nocy skórcze łydek mimo ze łykam cały czas magnez.
W czwartek mam usg, nie moge sie doczekac co tam słychac u mojej dzidzi :)
ja mam w moim xlanderze przednie koła mniejsze i skrętne ale i tak caly czas mam zablokowane, nieraz w sklepie tylko odblokowuje natomiast zimą to tylko na zablokowanych da sie jeździć.
Fiffi ja mam w nocy skórcze łydek mimo ze łykam cały czas magnez.
W czwartek mam usg, nie moge sie doczekac co tam słychac u mojej dzidzi :)
Hej ja dziś po badaniu Glukozy, powiem wam że nie było wcale źle :) wcisnęłam pół cytryny i było nawet smaczne :D tylko te 2 godziny siedzenia w przychodni i czekania, nie dość że głodna to jeszcze mega śpiąca, tragedia....jutro wyniki i się okaże czy witaj dieto czy nadal mogę się rozkoszować co tylko zapragnę :D
Ja tym sposobem znalazłam się znowu w pracy...
Ale jeszcze 3 tygodnie i zaczynam wielkie odliczanie do pójścia na zwolnienie:)
Malutki się rusza w tej pracy od rana..nie wiem czy z zadowolenia czy może wręcz przeciwnie.
Humor na szczęście mam dobry, więc byle do piątku.
Ja na 100% będę miała X-Lander XA kolor Desert:) ale zakupie dopiero po urodzinach małego. Tak postanowiłam
Ps. Co myślicie o Leżaczku-bujaczku fisher price las tropikalny do 9 kg?
Warto kupować? Jedna forumka chce sprzedać i się zastanawiam...
Ale jeszcze 3 tygodnie i zaczynam wielkie odliczanie do pójścia na zwolnienie:)
Malutki się rusza w tej pracy od rana..nie wiem czy z zadowolenia czy może wręcz przeciwnie.
Humor na szczęście mam dobry, więc byle do piątku.
Ja na 100% będę miała X-Lander XA kolor Desert:) ale zakupie dopiero po urodzinach małego. Tak postanowiłam
Ps. Co myślicie o Leżaczku-bujaczku fisher price las tropikalny do 9 kg?
Warto kupować? Jedna forumka chce sprzedać i się zastanawiam...
Aglow co do leżaczka to ja będę kupować taki http://allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujaczek-wibracje-3w1-0-18k-i1795062839.html
sprawdzony, starcza naprawdę na długo, praktyczny do karmienia i ogólnie np do usypiania. z obserwacji widzę że na takich "płozach" jest bardziej przydatny no i jest do 18 kg
sprawdzony, starcza naprawdę na długo, praktyczny do karmienia i ogólnie np do usypiania. z obserwacji widzę że na takich "płozach" jest bardziej przydatny no i jest do 18 kg
czesc,
ja jakbym jeszcze raz miala kupować leżaczek-bujaczek to wlasnie taki jak Olcia pisze - do 18kg, potem moze pełnić rolę zwykłego fotelika.
Ja mam taki http://allegro.pl/bright-starts-hustawka-lezaczek-okazja-jak-nowa-i1807229610.html ale niestety do 11kg
ja jakbym jeszcze raz miala kupować leżaczek-bujaczek to wlasnie taki jak Olcia pisze - do 18kg, potem moze pełnić rolę zwykłego fotelika.
Ja mam taki http://allegro.pl/bright-starts-hustawka-lezaczek-okazja-jak-nowa-i1807229610.html ale niestety do 11kg
a ja myślalałam o tym fisher price'a, ale ostatnio bardzo mi się spodobał ten:
http://allegro.pl/bright-starts-hustawka-hybrydowa-slonik-11kg-i1805217994.html
wydaje mi się bardzo stabilny no i sam buja;)
http://allegro.pl/bright-starts-hustawka-hybrydowa-slonik-11kg-i1805217994.html
wydaje mi się bardzo stabilny no i sam buja;)
my mamy taki zakupiony
http://allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujaczek-3w1-kurier-0-zl-i1795802971.html
http://allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujaczek-3w1-kurier-0-zl-i1795802971.html
a co myślicie na temat takiej karuzeli na łóżeczko?
http://allegro.pl/fisher-price-karuzela-rainforest-k3799-gratis-i1800105107.html
http://allegro.pl/fisher-price-karuzela-rainforest-k3799-gratis-i1800105107.html
my nie chcemy baldachimu, bo nie podoba nam się to i ponoć zbiera tylko kurz, a poczytałam trochę opinii na temat karuzeli i większość osób pisze, że wadą jest zbyt ciemna lampka, ale my mamy lampkę również w niani więc z tego powodu nie odrzucę tej karuzelki, a będzie komplet z mapą edukacyjną...ciekawe co ja jeszcze wynajdę zanim mała się urodzi:D
My mamy taka mate po Oscarze i jest bardzo fajna.
http://www.tinylove.com.pl/index.php?p987,gimnastyka-dla-bobasa-z-palakami-plac-zabaw
http://www.tinylove.com.pl/index.php?p987,gimnastyka-dla-bobasa-z-palakami-plac-zabaw
cześć dziewczyny!
My jeszcze nie mamy ani bujaczka, ani maty. Na razie zostało nam jeszcze parę rzeczy z listy niezbędnych rzeczy zaraz po narodzinach Asi. Nie wiem jeszcze czy kupić normalne butelki, czy te polecane przez położną z medeli, które są wskazane przy karmieniu piersią, bo nie zaburza odruchu ssania. Oczywiscie cena to ok 60-70 zeta. Co myślicie na ten temat?
Ale się uśmiałam wczoraj na szkole rodzenia. Faceci dostali do przymierzenia brzuszek i piersi, aby choć przez chwilę się poczuć jak kobieta w ciąży. Wyglądali prześmiesznie i bardzo się dziwili, że to wcale nie tak łatwo ułożyć się do snu, czy np zawiązać buty.
Pozdrowienia :)
My jeszcze nie mamy ani bujaczka, ani maty. Na razie zostało nam jeszcze parę rzeczy z listy niezbędnych rzeczy zaraz po narodzinach Asi. Nie wiem jeszcze czy kupić normalne butelki, czy te polecane przez położną z medeli, które są wskazane przy karmieniu piersią, bo nie zaburza odruchu ssania. Oczywiscie cena to ok 60-70 zeta. Co myślicie na ten temat?
Ale się uśmiałam wczoraj na szkole rodzenia. Faceci dostali do przymierzenia brzuszek i piersi, aby choć przez chwilę się poczuć jak kobieta w ciąży. Wyglądali prześmiesznie i bardzo się dziwili, że to wcale nie tak łatwo ułożyć się do snu, czy np zawiązać buty.
Pozdrowienia :)
Pozdrawiam wszystkie Panie :)
Czytam, nadrabiam...Przede mną jeszcze tyle rzeczy do kupienia, ale pilnie śledzę wszystkie uwagi. Co do bujaczka, widziłam kiedyś filmik w którym angielska mama porównywała dwa bujaczki i też chwaliła ten z białoczarną poręczą, bo dziecko na początku widzi czarno-biało i najlepiej postrzega silne kontrasty - patrz wyżej, zatem nawet poręcz mu się podobała :)
Mata z żyrafą jest super, sama bym sobie na niej poleżała.
Moje dwie siostrzenice rzeczywiście po butelce z trudem wracały na pierś, po co się męczyć i ciągnąć skoro leciało już samo? To było trochę czasu temu, nie było takiego wyboru smoków, ale pewnie cos w tym jest, że lepiej kupić taki, który najlepiej odwzorowuje naturę.
Dla równowagi powiem, że trzecia to był mały żarłok, nieważne skąd, ważne żeby było jedzonko, butelka, pierś, kaszka - tego dziecka nie można było zniechęcić do jedzenia :))))
A ja się pochwalę, że w "Wysokich obcasach" wygrałam dwa bilety do kina na nowy film Almodovara . Ucieszyłam się niesamowicie, zwłaszcza, że nie mam szczęscia zazwyczaj do konkursów (głównie pewnie dlatego, że rzadko biorę udział :)))) )
Tak więc idziemy dziś do kina, może zrobię się na bóstwo (w dwupakowym rozmiarze XXL i XXS)
Czytam, nadrabiam...Przede mną jeszcze tyle rzeczy do kupienia, ale pilnie śledzę wszystkie uwagi. Co do bujaczka, widziłam kiedyś filmik w którym angielska mama porównywała dwa bujaczki i też chwaliła ten z białoczarną poręczą, bo dziecko na początku widzi czarno-biało i najlepiej postrzega silne kontrasty - patrz wyżej, zatem nawet poręcz mu się podobała :)
Mata z żyrafą jest super, sama bym sobie na niej poleżała.
Moje dwie siostrzenice rzeczywiście po butelce z trudem wracały na pierś, po co się męczyć i ciągnąć skoro leciało już samo? To było trochę czasu temu, nie było takiego wyboru smoków, ale pewnie cos w tym jest, że lepiej kupić taki, który najlepiej odwzorowuje naturę.
Dla równowagi powiem, że trzecia to był mały żarłok, nieważne skąd, ważne żeby było jedzonko, butelka, pierś, kaszka - tego dziecka nie można było zniechęcić do jedzenia :))))
A ja się pochwalę, że w "Wysokich obcasach" wygrałam dwa bilety do kina na nowy film Almodovara . Ucieszyłam się niesamowicie, zwłaszcza, że nie mam szczęscia zazwyczaj do konkursów (głównie pewnie dlatego, że rzadko biorę udział :)))) )
Tak więc idziemy dziś do kina, może zrobię się na bóstwo (w dwupakowym rozmiarze XXL i XXS)
dziewczyny jesli komus spodoba sie wozeczek, dajcie znac na priva. od tej ceny jaka jest w ogloszeniu odejmujemy jeszcze 70zł! !!!
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/dla-dziecka/nowy-sprzedam-wozek-dzieciecy-wielofunkcyjny-z-przekladana-raczka-ogl3991098.html
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/dla-dziecka/wozek-dzieciecy-gleboko-spacerowy-z-przekladana-raczka-ogl3988806.html
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/dla-dziecka/nowy-sprzedam-wozek-dzieciecy-wielofunkcyjny-z-przekladana-raczka-ogl3991098.html
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/dla-dziecka/wozek-dzieciecy-gleboko-spacerowy-z-przekladana-raczka-ogl3988806.html
Lewcia- super, że wygrałaś bilety, też z chęcią obejrzałabym ten film, ale nie lubię chodzić do kina, bo z każdej strony ludzie żrą popcorny i inne nachosy- nie mam nerwów żeby słuchać memłania osoby obok, ani wdychania tych oparów.
Już w lipcu byłam w kinie ostatni raz i nie pójdę póki nie wymyślą sal kinowych z zakazem jedzenia:)
Zaczęliśmy tydzień temu SR u Iwony Guć - super prowadzi zajęcia.
Na sobotnich ćwiczeniach też już byliśmy.
W weekend śmigamy do rodziców 320 km stąd - to będzie nasz przed-ostatni wypad w tamte rewiry przed porodem.
A dzisiaj u mnie brak weny na cokolwiek -siedzę w pracy i ledwo robię swoje.
Buziaki
Już w lipcu byłam w kinie ostatni raz i nie pójdę póki nie wymyślą sal kinowych z zakazem jedzenia:)
Zaczęliśmy tydzień temu SR u Iwony Guć - super prowadzi zajęcia.
Na sobotnich ćwiczeniach też już byliśmy.
W weekend śmigamy do rodziców 320 km stąd - to będzie nasz przed-ostatni wypad w tamte rewiry przed porodem.
A dzisiaj u mnie brak weny na cokolwiek -siedzę w pracy i ledwo robię swoje.
Buziaki
Witam po wakacjach!
Iwona super połozna i bardzo pomocna babka.Jak trzeba to do domu podjedzie odpłatnie lub bezpłatnie, zależy w jakich godzinach.Nam małego poniekąd uratowała , bo stwierdziła żółtaczkę, podczas gdy pani dr Kujawa przez te.l zaleciła czekac w domu , bo jak stwierdziła "samo przejdzie". Iwona przyjechała, pobrała w domku krew i kazała z wynikami zadzwonic, potem kiedy okazało sie ,ze poziom bilirubiny jest wyższy niz powinien , zaleciła wybrac sie do szpitala.W sypitalu lekary powiedyia, ye to bz ostatni moment. No i jako jedna z nielicznych potrafi pobrac krew noworodkowi!
Iwona super połozna i bardzo pomocna babka.Jak trzeba to do domu podjedzie odpłatnie lub bezpłatnie, zależy w jakich godzinach.Nam małego poniekąd uratowała , bo stwierdziła żółtaczkę, podczas gdy pani dr Kujawa przez te.l zaleciła czekac w domu , bo jak stwierdziła "samo przejdzie". Iwona przyjechała, pobrała w domku krew i kazała z wynikami zadzwonic, potem kiedy okazało sie ,ze poziom bilirubiny jest wyższy niz powinien , zaleciła wybrac sie do szpitala.W sypitalu lekary powiedyia, ye to bz ostatni moment. No i jako jedna z nielicznych potrafi pobrac krew noworodkowi!
Aglow, jak ja Cię rozumiem... Dlatego chodzę do Helikonu, Kameralnego, Żaka i tego małego kina w Gdyni (bilety tylko po 10 zł). Tam chodzą kinomani i ja sama jak ostatnio odpakowywałam Marsa, to pomimo tego, że robiłam to najciszej jak można czułam się jak przestępca... Ale musiałam zjeść coś słodkiego :)
Co do podróży to pewnie masz rację, chociaż mnie jeszcze nie męczą jazdy samochodem (jako pasażer). Kobieta, od ktorej odkupiłam mebelki dla dziecka miała cesarkę w siódmym m-cu, bo w jej samochód uderzył inny. Jak o tym opowiadala, to przez chwilę nabrałam ochoty na kupno adapterów do pasów dla ciężarnych..
Co do szkoły rodzenia, to mam mieszane uczucia. Chyba na wątku wczesniejszych mam jedna dziewczyna napisała, że pierwsze dziecko rodziła trochę czasu temu, szła do szpitala jak sama określiła "na wariata", nie miała w głowie tych wszystkich strasznych opowieści i wiedzy jak to będzie wyglądać. Sama mówi, że to było fajne bo nie była wystraszona i nie była nastawiona na ciężki poród. Ja też mam wrażenie, że chyba wolałabym wiedzieć mniej... Zwłaszcza, że o tym czy nalezy ciąć, albo robić cesarkę zadecyduje personel i my nie będziemy miały nic do gadania. :(
Koleżanka rodziła w USA (tam mieszka) i stwierdziła, że wszystkie kobiety, które wtedy były razem z nią w szpitalu brały znieczulenie.
Ja się nie nastawiam, bo słyszałam, że poród trwa dłużej, ale z ciekawości jak to u nas wygląda, czy w końcu można to w szpitalu dostać czy nie? Może już macie tą wiedzę..
Aglow, nie wiem jak dajesz radę w pracy, ja mam te objawy o których pisały wczesniej dziewczyny, tzn. wolniej myślę i mam wolniejszy refleks. Zamyślam się jak facet, tzn. nie myślę o niczym, wcześniej mi się chyba nie zdarzało. :)
Ostatnio usłyszałam od mamy koleżanki, że współczesne kobiety się starsznie pieszczą ze sobą, ona do dnia porodu była w pracy! Po czym z rozmarzeniem opowiedziała o swojej pracy w urzędzie podczas której robiła zakupy na Hali w Gdyni, załatwiała lekarza, sprawy urzędowe i wizyty u koleżanek w innych pokojach...
Cudem się nie odezwałam. Na pewno się bardziej roztkliwiamy nad naszymi brzuchami, ale kto teraz ma taką pracę???
Co do podróży to pewnie masz rację, chociaż mnie jeszcze nie męczą jazdy samochodem (jako pasażer). Kobieta, od ktorej odkupiłam mebelki dla dziecka miała cesarkę w siódmym m-cu, bo w jej samochód uderzył inny. Jak o tym opowiadala, to przez chwilę nabrałam ochoty na kupno adapterów do pasów dla ciężarnych..
Co do szkoły rodzenia, to mam mieszane uczucia. Chyba na wątku wczesniejszych mam jedna dziewczyna napisała, że pierwsze dziecko rodziła trochę czasu temu, szła do szpitala jak sama określiła "na wariata", nie miała w głowie tych wszystkich strasznych opowieści i wiedzy jak to będzie wyglądać. Sama mówi, że to było fajne bo nie była wystraszona i nie była nastawiona na ciężki poród. Ja też mam wrażenie, że chyba wolałabym wiedzieć mniej... Zwłaszcza, że o tym czy nalezy ciąć, albo robić cesarkę zadecyduje personel i my nie będziemy miały nic do gadania. :(
Koleżanka rodziła w USA (tam mieszka) i stwierdziła, że wszystkie kobiety, które wtedy były razem z nią w szpitalu brały znieczulenie.
Ja się nie nastawiam, bo słyszałam, że poród trwa dłużej, ale z ciekawości jak to u nas wygląda, czy w końcu można to w szpitalu dostać czy nie? Może już macie tą wiedzę..
Aglow, nie wiem jak dajesz radę w pracy, ja mam te objawy o których pisały wczesniej dziewczyny, tzn. wolniej myślę i mam wolniejszy refleks. Zamyślam się jak facet, tzn. nie myślę o niczym, wcześniej mi się chyba nie zdarzało. :)
Ostatnio usłyszałam od mamy koleżanki, że współczesne kobiety się starsznie pieszczą ze sobą, ona do dnia porodu była w pracy! Po czym z rozmarzeniem opowiedziała o swojej pracy w urzędzie podczas której robiła zakupy na Hali w Gdyni, załatwiała lekarza, sprawy urzędowe i wizyty u koleżanek w innych pokojach...
Cudem się nie odezwałam. Na pewno się bardziej roztkliwiamy nad naszymi brzuchami, ale kto teraz ma taką pracę???
Lewcia ja ci powiem, że ja raczej nie jestem z "tych" roztkliwiających i użalających się mocno nad sobą, ale naprawdę czuję, tak jak mówisz, że mi ciąża mózg odbiera :)
Nie mam jakiejś mega męczącej pracy, ale 8 h przed kompem i użeranie się z klientami.
Nie mam po prostu już weny na te zajęcia...tylko nie wiem czemu czuję zewsząd jakby taką niepisaną presję, że skoro dobrze się czuje to powinnam siedzieć w pracy do końca...nie wiem dokładnie jak to określić, żeby było zrozumiałe:)
Po prostu czuję, że jak pójdę za 3 tygodnie na zwolnienie-to ludzie + też osoby z rodziny będą mieli mi za złe, że poszłam tak szybko na zwolnienie, a dobrze się czułam przecież...
Nie mam jakiejś mega męczącej pracy, ale 8 h przed kompem i użeranie się z klientami.
Nie mam po prostu już weny na te zajęcia...tylko nie wiem czemu czuję zewsząd jakby taką niepisaną presję, że skoro dobrze się czuje to powinnam siedzieć w pracy do końca...nie wiem dokładnie jak to określić, żeby było zrozumiałe:)
Po prostu czuję, że jak pójdę za 3 tygodnie na zwolnienie-to ludzie + też osoby z rodziny będą mieli mi za złe, że poszłam tak szybko na zwolnienie, a dobrze się czułam przecież...
Aglow olej takich ludzi, teraz Ty i dzidzia jesteście najważniejsi...ja na szczęście mam oparcie w rodzinie i w mężu, on mi cały czas tłumaczył jak miałam wątpliwości czy siedzieć tyle w domu, że teraz ja i dziecko najważniejsze i mała ma być zdrowa, donoszona, a praca jak to praca - w najmniej spodziewanych momencie szefostwo może Cię zawieść i zmienić na inną osobę, niestety takie życie jest...większość osób dla pracy są w stanie zrobić wiele, a czasami nie mają nic w zamian, przykre to jest
Czesc dziewczyny!
przez ta pogode jakos nie moge dzis oddychac... tak mi duszno. Tez, tak macie?
Ja na zwolnieniu jestem od dawna choc nie chcialam i to zalecenie lekarza. Na poczatku mialam wyrzuty sumienia ale teraz ciesze sie, ze jednak lekarz przemowil mi do rozumu. Przynajmniej sie oszczedzam i z dzidzia jest ok.
Widze, ze duzo juz macie. My jeszcze remont musimy zrobic. Rzeczy zamowie przez internet. W koncu zdecydowalismy sie na wozek bo juz mi sie snily po nocach!
Jutro znow na wesele i znow bede szalec na szpilkach:D
Milego popoludnia!
przez ta pogode jakos nie moge dzis oddychac... tak mi duszno. Tez, tak macie?
Ja na zwolnieniu jestem od dawna choc nie chcialam i to zalecenie lekarza. Na poczatku mialam wyrzuty sumienia ale teraz ciesze sie, ze jednak lekarz przemowil mi do rozumu. Przynajmniej sie oszczedzam i z dzidzia jest ok.
Widze, ze duzo juz macie. My jeszcze remont musimy zrobic. Rzeczy zamowie przez internet. W koncu zdecydowalismy sie na wozek bo juz mi sie snily po nocach!
Jutro znow na wesele i znow bede szalec na szpilkach:D
Milego popoludnia!
Kurde, dyiewcyznz, ja tak Was cyztam i uwierzyc nie moge;) Ja moglabym tak siedziec na zwolnieniu non stop;):) poprzednia ciaze byam calusienka na l4 ze wzgledu na wskazania, teraz od konca czerwca odpoczywam troche na sie.JChoc przyznam szczerze, ze przy synku juz trudno nazwac ten czas odpoczynkiem, raczej latwiej jest mi po prostu sie zregenerowac. Ja sobie bardzo, bardzo chwale zwolnienie i nie mam ZADNYCH wyrzutow sumienia w zwiazku z praca. Bo kiedy jak nie teraz? To jedyny taki czas w zyciu, nalezy nam sie odpoczynek, mozliwosc wyspania itd. Jednak nie oszukujmy sie, ciaza to ogromne obciazenie dla organizmu.Poza tym zycie mnie nauczylo, ze dzis jest ta praca, a jutro moze byc zupelnie inna.D la mnie dziecko i moje zdrowie jest najwazniejsze!
Aglow, i znowu muszę się z Tobą zgodzić.Jak po raz pierwszy gin powiedział o zwolnieniu to powiedziałam - nie ma mowy! Nie chciałam wyjśc na jakąś mimozę, zresztą przeciez nie było jakoś bardzo źle. Dopiero jak dostałam krwawienia w pracy, to z oporami z niej wyszłam po telefonie do mojego faceta, kt dzwonił do gina, a potem napadł mnie telefonicznie, bo ja założyłam, że może to nic i zaraz przestanie... :)))
Gdyby nie to, pewnie bym chodziła do roboty do dziś, choć jak wróciłam na chwilę to znowu zapomniałam o wstawaniu, piciu, niesciskaniu brzusia, bo wpadłam w wir pracy...
Teraz wiem, że czuję się dobrze bo nie chodzę do pracy, ale za każdym razem jak ktos sie pyta (a kazda rozmowa zaczyna się od "jak się czujesz" - też tak macie?) to jak mówię, że dobrze, ale od razu czuję taki dyskomfort, dlaczego w takim razie siedzę w domu. Nie umiem tego zwalczyć.
Gdyby nie mój mężczyna pewnie bym orała tak jak Ty, a ja też nie umiem udawać, że pracuję :)
U mnie dodatkowo jeden argument przeważył, mam problem z odpornością a pracuję w dużym skupisku ludzi - nie byłoby szans żebym przetrwala bez infekcji, i tak mam, ale zakładam, że mniejsze... :)))
Aglow, tak naprawdę w Polsce jest duże przyzwolenie na przebywanie ciężarnej na zwolnieniu, nie sądzę, żeby oprócz szefa ktoś krzywo patrzył. Ale jak daje Ci to satysfakcję, że się nie dajesz w żadnym stanie to też popieram. Najwazniejsze być w zgodzie ze sobą.
Weszłam na wątek wcześniejszych mam, chciałam zobaczyć "świeże" opinie o porodzie na Zaspie, tam stosunkowo dużo dziewczyn pisze, że straci pracę - firma upada, brak przedłużenia umowy, samozatrudnienie a pracy nie ma... włos siię jeży, mercedes w drodze do obsługi, a tu .... Dlatego myslę, że o ile możliowści pracę też trzeba szanować - choć zdrowie najważniejsze...
A szukałam info o Zaspie bo mój mężczyna był tam ostatnio, zobaczył ten późny PRL i zapytał, a może wybierzemy inny szpital? Jak powiedziałam, że chyba właśnie remontują kliniczną to zaraz nabrał ochoty, że będzie jakoś inaczej i sterylniej. Ja się nie spodziewałam chyba niczego innego dlatego mnie tam nic nie wystraszyło..
Gdyby nie to, pewnie bym chodziła do roboty do dziś, choć jak wróciłam na chwilę to znowu zapomniałam o wstawaniu, piciu, niesciskaniu brzusia, bo wpadłam w wir pracy...
Teraz wiem, że czuję się dobrze bo nie chodzę do pracy, ale za każdym razem jak ktos sie pyta (a kazda rozmowa zaczyna się od "jak się czujesz" - też tak macie?) to jak mówię, że dobrze, ale od razu czuję taki dyskomfort, dlaczego w takim razie siedzę w domu. Nie umiem tego zwalczyć.
Gdyby nie mój mężczyna pewnie bym orała tak jak Ty, a ja też nie umiem udawać, że pracuję :)
U mnie dodatkowo jeden argument przeważył, mam problem z odpornością a pracuję w dużym skupisku ludzi - nie byłoby szans żebym przetrwala bez infekcji, i tak mam, ale zakładam, że mniejsze... :)))
Aglow, tak naprawdę w Polsce jest duże przyzwolenie na przebywanie ciężarnej na zwolnieniu, nie sądzę, żeby oprócz szefa ktoś krzywo patrzył. Ale jak daje Ci to satysfakcję, że się nie dajesz w żadnym stanie to też popieram. Najwazniejsze być w zgodzie ze sobą.
Weszłam na wątek wcześniejszych mam, chciałam zobaczyć "świeże" opinie o porodzie na Zaspie, tam stosunkowo dużo dziewczyn pisze, że straci pracę - firma upada, brak przedłużenia umowy, samozatrudnienie a pracy nie ma... włos siię jeży, mercedes w drodze do obsługi, a tu .... Dlatego myslę, że o ile możliowści pracę też trzeba szanować - choć zdrowie najważniejsze...
A szukałam info o Zaspie bo mój mężczyna był tam ostatnio, zobaczył ten późny PRL i zapytał, a może wybierzemy inny szpital? Jak powiedziałam, że chyba właśnie remontują kliniczną to zaraz nabrał ochoty, że będzie jakoś inaczej i sterylniej. Ja się nie spodziewałam chyba niczego innego dlatego mnie tam nic nie wystraszyło..
A teraz "hit". Moja koleżanka też bardzo zachwalała mi Medelę Swinga, mówiąc, ze jest taki fajny, że nawet kupiła go dwukrotnie. :)))) Poniewaz ma jedno dziecko, to się zdziwiłam po co dwa, czyzby się zepsuł? Na co ona mówi, że pierwszy przyniósł jej mąż do szpitala ina rozkręcenie laktacji jej ukradli jak nikogo nie było przez chwilę w pokoju...
Jak to powiedziałam mojemu M, to powiedział, że nie zna większego chamstwa niż matce karmiącej ukraść laktator, nawet hieny cmentarne chyba stoją wyżej w hierarchii złodzieji...
Wzruszył mnie tą wrażliością... :)
Jak to powiedziałam mojemu M, to powiedział, że nie zna większego chamstwa niż matce karmiącej ukraść laktator, nawet hieny cmentarne chyba stoją wyżej w hierarchii złodzieji...
Wzruszył mnie tą wrażliością... :)
ja gdybym mogla tez bym poszla na zwolnienie, ale coz musze pracowac:/ ale jeszcze tylko 2 miesiace, zreszta godziny sobie skrocilam, wiec jakos dam rade..
ja wole wiedziec co mnie moze czekac na porodowce.. narazie jakos sie nie boje chociaz czasami gdy w nocy spac nie moge nachodza mnie mysli jak to bedzie..najbardziej boje sie ze maz bedzie w pracy jak sie porod zacznie:/
ja wole wiedziec co mnie moze czekac na porodowce.. narazie jakos sie nie boje chociaz czasami gdy w nocy spac nie moge nachodza mnie mysli jak to bedzie..najbardziej boje sie ze maz bedzie w pracy jak sie porod zacznie:/
kasiula, sprobuj do dr doeringa, ja raz bylam i nie narzekam, tanszy niz w invikcie i krocej sie czeka. a noz widelec, skoro to pilne...
http://www.dariuszdoering.ginweb.pl/
basieniak, moze te mdlosci masz po tabletkach, witaminach. co bierzesz? ja jak polkne po sniadaniu ok 9 moj falvit mama, to miedzy 10 a 11 tez mam mdlosci a czasem az wymioty, pomimo ze po jedzeniu, a w poprzedniej ciazy po nim nic mi nie bylo. zamierzam go zmienic na pharmaton matruelle, bo dostalam od ginki darmowa probke z 4 tabl. i po nich nic mi nie bylo. poobserwuj sie po wzieciu tych tabl. a raz nie wez i zobacz czy nic ci nie bedzie.
moim kolejnym zrealizowanym zakupem jest niania elektroniczna fisher pricea:) powoli koncze liste, jeszcze doslownie 4 rzeczy i moge pakowac torbe:)


http://www.dariuszdoering.ginweb.pl/
basieniak, moze te mdlosci masz po tabletkach, witaminach. co bierzesz? ja jak polkne po sniadaniu ok 9 moj falvit mama, to miedzy 10 a 11 tez mam mdlosci a czasem az wymioty, pomimo ze po jedzeniu, a w poprzedniej ciazy po nim nic mi nie bylo. zamierzam go zmienic na pharmaton matruelle, bo dostalam od ginki darmowa probke z 4 tabl. i po nich nic mi nie bylo. poobserwuj sie po wzieciu tych tabl. a raz nie wez i zobacz czy nic ci nie bedzie.
moim kolejnym zrealizowanym zakupem jest niania elektroniczna fisher pricea:) powoli koncze liste, jeszcze doslownie 4 rzeczy i moge pakowac torbe:)



Mrenda ja tylko biorę magnez i po nim jest ok oraz na noc tabletki na zgagę, jednak to już dosłownie 3 ostatnie, bo dzięki kopniakom młodej w żołądek w nocy spać i tak znów nie mogę, bo zgaga prawie non stop...moje dziecko się uspokaja nad ranem i wtedy śpimy do południa ... na pewno nie mogę gotować, postoję chwilę nad kuchenką - zapachy, ciepło i zaczynam odlatywać oraz mdłości więc niestety, ale mój mąż znów w kucharza musi się zamienić
No my też mamy już prawie wszystko, ostatnie pierdołki dosłownie zostały, w tym miesiącu na bank będę miała torbę spakowaną, no i zostaje to co jeszcze sobie wymyślę :D no i reszta zapewne w praniu wyjdzie
No my też mamy już prawie wszystko, ostatnie pierdołki dosłownie zostały, w tym miesiącu na bank będę miała torbę spakowaną, no i zostaje to co jeszcze sobie wymyślę :D no i reszta zapewne w praniu wyjdzie
Ja leżę non stop od 18 lipca (19 tydz. ciąży). Mam założony szew okrężny na szyjkę i mogę wstawać tylko na siku lub szybką kąpiel...
Ogólnie czuję się dobrze, chociaż momentami załapuję doła jak widzę, że wszystkie macie już wszystko lub prawie wszystko dla dziecka i siebie na poród... Ja nawet nie mam pomysłu co z tym wszystkim robić... I od czego zacząć :(
Najgorszy jest brak ruchu. Mam już 13 kg na plusie, brak możliwości wyjścia z domu, żeby coś kupić... Nawet głupich śpiochów...
Pociesza mnie fakt, że Młody jest o 3 tyg bardziej rozwinięty niż wskazuje OM i że z nim już wszystko w porządku...
A ciąża to podobno najlepszy okres w życiu kobiety...
Ogólnie czuję się dobrze, chociaż momentami załapuję doła jak widzę, że wszystkie macie już wszystko lub prawie wszystko dla dziecka i siebie na poród... Ja nawet nie mam pomysłu co z tym wszystkim robić... I od czego zacząć :(
Najgorszy jest brak ruchu. Mam już 13 kg na plusie, brak możliwości wyjścia z domu, żeby coś kupić... Nawet głupich śpiochów...
Pociesza mnie fakt, że Młody jest o 3 tyg bardziej rozwinięty niż wskazuje OM i że z nim już wszystko w porządku...
A ciąża to podobno najlepszy okres w życiu kobiety...
Lysmonka napisałam do Ciebie długiego posta i straciłam połączenie z netem i wszystko zniknęło!!!!:(((((( Ja się wściekłam, młoda też, a mój dostał ochrzan wrrrrrrrrrrr
Ja dużo rzeczy też zamawiam przez neta, dzięki radom dziewczyn wiem co sprawdzone i tak sobie kompletuję albo mama dostaje listę i kupuje:)
Ja dużo rzeczy też zamawiam przez neta, dzięki radom dziewczyn wiem co sprawdzone i tak sobie kompletuję albo mama dostaje listę i kupuje:)
Kochane zapraszam do nowego wątku
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-18-t269497,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-18-t269497,1,160.html
Dokladnie, Kati ma racje. Zamow sobie ciuszki i inne potrzebne rzeczy na allegro i to ci na pewno przyniesie radosc. Badz dzielna, juz niedlugo :).
Ja niby mam wszystko po Oscarze, ale jeszcze ciuchy nie poprane, nie przejzane itp. Od przyszlego tygodnia zabieram sie za pranie ciuszkow i przygotowywanie pokoiku dla malego. Pewnie jak zaczne wszystko prac, to od razu przy jednym zamachu powoli zaczne sie pakowac do szpitala.
Ja niby mam wszystko po Oscarze, ale jeszcze ciuchy nie poprane, nie przejzane itp. Od przyszlego tygodnia zabieram sie za pranie ciuszkow i przygotowywanie pokoiku dla malego. Pewnie jak zaczne wszystko prac, to od razu przy jednym zamachu powoli zaczne sie pakowac do szpitala.
Lysmonka, ja leżałam tylko 3 tygodnie, ale dwóch prawie nie pamiętam, taka byłam słaba - ale ten tydzień to też dużo. Kilogrmy się zgubią, a z drugiej strony po porodzie będziesz pewnie tęsknic do tego okresu, kiedy się człowiek wyspał - mus to mus.
Jak Ty to robisz, ja mam dokładnie 13 klio na plusie tak jak Ty, a mała niedowagę... :)))))))
Hurra, Aga, ja też mam tylko trochę i to nieprzebranych ciuszków i jeszcze mebelki. Ale z drugiej strony nasze koleżanki ostatni miesiąc będą chodzić w nerwach, że zostało im tylko czekanie na poród, a my - a to po wanienkę wyskoczymy, a to po rożek, a to po termometr i jakoś dociągniemy...:))))))))))
Jak Ty to robisz, ja mam dokładnie 13 klio na plusie tak jak Ty, a mała niedowagę... :)))))))
Hurra, Aga, ja też mam tylko trochę i to nieprzebranych ciuszków i jeszcze mebelki. Ale z drugiej strony nasze koleżanki ostatni miesiąc będą chodzić w nerwach, że zostało im tylko czekanie na poród, a my - a to po wanienkę wyskoczymy, a to po rożek, a to po termometr i jakoś dociągniemy...:))))))))))