Widok
LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 22
Linki do poprzednich wątków:
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-21-t275267,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-20-t273387,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-19-t271811,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-18-t269497,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-17-t267052,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-16-t264874,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-15-t260929,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-14-t258617,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-13-t256561,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-12-t253989,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-11-t252662,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-10-t250050,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-9-t246683,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-8-t244852,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-7-t242138,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-6-t240212,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-5-t238350,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-4-t236884,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-3-t235128,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-2-t233924,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-t229627,1,160.html
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - 3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - Royal Sussex Hospital - SYNEK Oliver
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
7.Elusia126 - 8.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA Weronika
8.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA Oleńka
9.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
10.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
11.aglow - 15/20.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
12.agusias81 - 17.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Adaś
13.Wojtkowa29 - 18/21.11 - Szpital Kliniczna - SYNEK
14.paola89 - 21.11 - Szpital Wojewódzki - CÓRECZKA Lena
15.Lewcia - 21.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
16.Estopka - 22.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Joanna
17.kasiula1 - 22.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
18.ania_ma - 23.11 - Szpital Swissmed - Nadia lub Jan
19.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa - SYNEK Mikołaj
20.Modzelka - 28.11
21.carlar - 28.11 - Szpital Puck albo Wejherowo - SYNEK Jaś
22.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA Natalia
GRUDZIEŃ:
23.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg - SYNEK
24.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital - CÓRECZKA
25.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK Sebastian
26.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
27.agusia85 - 12.12
28.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK Julian
29.ania13 - 18.12 - Szpital Zaspa - SYNEK
30.winogrona7 - 19.12 - SYNEK Adaś
31.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork - SYNEK
32.Olcia529 - 26.12 - Szpital Kliniczna - SYNEK
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-21-t275267,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-20-t273387,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-19-t271811,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-18-t269497,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-17-t267052,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-16-t264874,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-15-t260929,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-14-t258617,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-13-t256561,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-12-t253989,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-11-t252662,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-10-t250050,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-9-t246683,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-8-t244852,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-7-t242138,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-6-t240212,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-5-t238350,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-4-t236884,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-3-t235128,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-2-t233924,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-t229627,1,160.html
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - 3.11 - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - Royal Sussex Hospital - SYNEK Oliver
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
7.Elusia126 - 8.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA Weronika
8.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA Oleńka
9.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
10.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
11.aglow - 15/20.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
12.agusias81 - 17.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Adaś
13.Wojtkowa29 - 18/21.11 - Szpital Kliniczna - SYNEK
14.paola89 - 21.11 - Szpital Wojewódzki - CÓRECZKA Lena
15.Lewcia - 21.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
16.Estopka - 22.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Joanna
17.kasiula1 - 22.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
18.ania_ma - 23.11 - Szpital Swissmed - Nadia lub Jan
19.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa - SYNEK Mikołaj
20.Modzelka - 28.11
21.carlar - 28.11 - Szpital Puck albo Wejherowo - SYNEK Jaś
22.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA Natalia
GRUDZIEŃ:
23.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg - SYNEK
24.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital - CÓRECZKA
25.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK Sebastian
26.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
27.agusia85 - 12.12
28.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK Julian
29.ania13 - 18.12 - Szpital Zaspa - SYNEK
30.winogrona7 - 19.12 - SYNEK Adaś
31.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork - SYNEK
32.Olcia529 - 26.12 - Szpital Kliniczna - SYNEK
mojego też by to było zadanie, ale ma teraz tyle pracy, musi zostawać po godzinach i w soboty dodatkowo pracować - poza tym szef się czepia, że ze mną do szpitala jeździ, ogólnie żal mi go było więc chociaż sprzątanie mu odpuściłam, bo ma już zakaz picia piwa, bo w każdej chwili może być przecież poród:D:D:D
Witam dziewczynki w sobotni poranek:):):
Dzis jadę z moim m do moich rodziców na weekend więdc odezwę się pewnie w poniedziałek.
Pewnie to mój ostatni wyjazd na Mazury przed porodem a później to już z dzieckiem:):):)
Muszę jeszcze troche rzeczy pozabierać od rodziców bo na chwile obecną to nawet łóżeczka nie mam. Łóżeczko pięknie leży w kartonie na strychu u rodziców.
Czas powyciągać wszystko z zakamarków.
Z tym nacinaniem to nie panikujcie dziewczynki bo samo nacięcie nie boli. Zgadzam sie tu z Mama Mikołaja.
Tylko to gojenie nie za fajne. Podczas pierwszego porodu zostałam nacięta i dwa tygodnie cierpiałam bo ciężko chodzić, siedziec i funkcjonować. Wtedy rodziłam w W-wie a teraz w Redłowie więc mam nadzieję, że nie będą mnie odgórnie nacinać w celach profilaktycznych(jak w W-wie, gdzie wszystkie kobiety nacinali:(
Basieniak ja chyba też wkrótce utnę popijanie piwka wieczorami przez mojego m. Lepiej dmuchać na zimne bo samej mi przyjdzie w bólach jechac samochodem na IP:)
Gorąco Was pozdrawiam i za dwa dni sie odezwę. Pewnie tyle tu napłodzicie, że będzie mi ciężko nadrobić.
Dzis jadę z moim m do moich rodziców na weekend więdc odezwę się pewnie w poniedziałek.
Pewnie to mój ostatni wyjazd na Mazury przed porodem a później to już z dzieckiem:):):)
Muszę jeszcze troche rzeczy pozabierać od rodziców bo na chwile obecną to nawet łóżeczka nie mam. Łóżeczko pięknie leży w kartonie na strychu u rodziców.
Czas powyciągać wszystko z zakamarków.
Z tym nacinaniem to nie panikujcie dziewczynki bo samo nacięcie nie boli. Zgadzam sie tu z Mama Mikołaja.
Tylko to gojenie nie za fajne. Podczas pierwszego porodu zostałam nacięta i dwa tygodnie cierpiałam bo ciężko chodzić, siedziec i funkcjonować. Wtedy rodziłam w W-wie a teraz w Redłowie więc mam nadzieję, że nie będą mnie odgórnie nacinać w celach profilaktycznych(jak w W-wie, gdzie wszystkie kobiety nacinali:(
Basieniak ja chyba też wkrótce utnę popijanie piwka wieczorami przez mojego m. Lepiej dmuchać na zimne bo samej mi przyjdzie w bólach jechac samochodem na IP:)
Gorąco Was pozdrawiam i za dwa dni sie odezwę. Pewnie tyle tu napłodzicie, że będzie mi ciężko nadrobić.
Witam!:)
Kasiaka to miłego weekendu!
Jeśli chodzi o tą tarczycę to ja się kompletnie nie znam bo nie mam tego ale babka mówiła, że w poradni laktacyjnej to standard a endokrynolodzy w ogóle na to nie zwracają uwagi... dlatego poszperajcie sobie co i jak może.
Kasiaka to miłego weekendu!
Jeśli chodzi o tą tarczycę to ja się kompletnie nie znam bo nie mam tego ale babka mówiła, że w poradni laktacyjnej to standard a endokrynolodzy w ogóle na to nie zwracają uwagi... dlatego poszperajcie sobie co i jak może.
Euthyrox został zakwalifikowany do kategorii leków L1 - najbezpieczniejsze w laktacji. Nie ma żadnych doniesień o skutkach ubocznych dla dziecka, gdy mama karmiąca go przyjmuje.
(Medications and Mothers' Milk, Thomas W. Hale)
Wg. położnej (jest międzynarodowym doradcą laktacyjnym) ważne tylko żeby drastycznie nie zmieniać dawki po porodzie.
(Medications and Mothers' Milk, Thomas W. Hale)
Wg. położnej (jest międzynarodowym doradcą laktacyjnym) ważne tylko żeby drastycznie nie zmieniać dawki po porodzie.
witam dziewczynki sobotnio :)
Anioł, to fantastycznie że mąż już wraca!! Fajnie macie:) Teraz to już chyba do porodu nigdzie go nie puścisz:) pozdr :)
Kati, TSH mam 0,84. Dzięki, że poruszyłyście ten temat na forum, bo mi endokrynolog nie mówił o tym, tak samo nic nie wspominała położna na Szkole Rodzenia.;/
Co porabiacie dziś? Mój małż dziś do 20 w szkole, bleeeeeee. Będę musiała jakoś sobie ten dzień zorganizować.
Miłego weekendu!!
Anioł, to fantastycznie że mąż już wraca!! Fajnie macie:) Teraz to już chyba do porodu nigdzie go nie puścisz:) pozdr :)
Kati, TSH mam 0,84. Dzięki, że poruszyłyście ten temat na forum, bo mi endokrynolog nie mówił o tym, tak samo nic nie wspominała położna na Szkole Rodzenia.;/
Co porabiacie dziś? Mój małż dziś do 20 w szkole, bleeeeeee. Będę musiała jakoś sobie ten dzień zorganizować.
Miłego weekendu!!
Witajcie-żyję choc niezbyt dobrze się czuje.Bardzo Wam dziekuje za troskę.Nie odzywałam się bo leczyłam najpierw zapalenie spojówek potem gardło a obecnie zapalenie ucha-na które dostałam antybiotyk i juz go kończę a jestem totalnie głucha.W środę byłam u lekarza,po antybiotyku dostałam tradycyjnie grzybicę i wyszły mi hemoroidy(zdecydowanie wolę już zgagę:)Mam nadzieje,że dotrwam do końca.
U maluszka wszystko ok.ma 2900,ja za to muszę nadrobic w jedzeniu bo przez antybiotyk wymiotowałam,a mam tylko 7 kg+
a propo pełni księżyca dwa dni temu urodziła w Gdansku żona mojego męża kuzyna.Pierwsze dziecko-dziewczynka termin jak ja na 3-4 listopad.Dziecku po urodzeniu pękła skóra i dostało paciorkowca-są komplenie załamani.Malutka lezy w inkubatorze-ani jej nie dotkną ani nie mogą nakarmic.Szok:(
Basieniak-zostawiam pierwszeństwo dla Ciebie,ja jeszcze wolę czekac:)
Trzymajcie się ciepło:)))))
U maluszka wszystko ok.ma 2900,ja za to muszę nadrobic w jedzeniu bo przez antybiotyk wymiotowałam,a mam tylko 7 kg+
a propo pełni księżyca dwa dni temu urodziła w Gdansku żona mojego męża kuzyna.Pierwsze dziecko-dziewczynka termin jak ja na 3-4 listopad.Dziecku po urodzeniu pękła skóra i dostało paciorkowca-są komplenie załamani.Malutka lezy w inkubatorze-ani jej nie dotkną ani nie mogą nakarmic.Szok:(
Basieniak-zostawiam pierwszeństwo dla Ciebie,ja jeszcze wolę czekac:)
Trzymajcie się ciepło:)))))
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Hej,
to jeszcze raz ja. Właśnie dostałam wiadomość od koleżanki, która teraz straciła dzidzię, w 3-miesiącu. Bardzo mi się przykro zrobiło, bo ostatnio jak się widziałyśmy to bardzo się cieszyła z tej ciąży. Biedactwo... A ja głupia martwię się takimi przyziemnymi rzeczami, jak to że spędzam sama cały dzień...... i tego rodzaju puperelami. Nic tylko walnąć w tą główkę, żeby się opamiętała :) Idę teraz do sklepu kupić coś dobrego. Może zupka cebulowa??
pozdrawiam :)
PS. Witaj Fiffi! Dobrze że już jesteś z nami:)
to jeszcze raz ja. Właśnie dostałam wiadomość od koleżanki, która teraz straciła dzidzię, w 3-miesiącu. Bardzo mi się przykro zrobiło, bo ostatnio jak się widziałyśmy to bardzo się cieszyła z tej ciąży. Biedactwo... A ja głupia martwię się takimi przyziemnymi rzeczami, jak to że spędzam sama cały dzień...... i tego rodzaju puperelami. Nic tylko walnąć w tą główkę, żeby się opamiętała :) Idę teraz do sklepu kupić coś dobrego. Może zupka cebulowa??
pozdrawiam :)
PS. Witaj Fiffi! Dobrze że już jesteś z nami:)
Witam w nowym wątku!
Fiffi no Bogu dzieki ze sie odezwałas, a ja bylam przekonana ze juz z dzidzia w domu sie odezwiesz!
co do tarczycy to ja na poczatku ciązy mialam robione TSH i wyszło ze ok, teraz odebrałam wyniki na FTcos tam i wyszło ze mam niedoczynnosc (jednak przy wyniku jest napisane ze w 3 trymestrze ciąży moze byc taki wynik), no i troche sie martwie ze nie robiłam tego FT na początku bo jak cala ciaze mialam niedoczynnosc to córeczka tez moze miec chorą tarczyce:(
Lysmonka, daj znac co Ci powiedzieli na IP!
My jutro wybieramy sie na msze do Matemblewa, po mszy jest specjalne błogosławieństwo dla kobiet w ciąży; dzis za to bylismy w Kaszubskim Oku, dla mnie bez rewelacji
Fiffi no Bogu dzieki ze sie odezwałas, a ja bylam przekonana ze juz z dzidzia w domu sie odezwiesz!
co do tarczycy to ja na poczatku ciązy mialam robione TSH i wyszło ze ok, teraz odebrałam wyniki na FTcos tam i wyszło ze mam niedoczynnosc (jednak przy wyniku jest napisane ze w 3 trymestrze ciąży moze byc taki wynik), no i troche sie martwie ze nie robiłam tego FT na początku bo jak cala ciaze mialam niedoczynnosc to córeczka tez moze miec chorą tarczyce:(
Lysmonka, daj znac co Ci powiedzieli na IP!
My jutro wybieramy sie na msze do Matemblewa, po mszy jest specjalne błogosławieństwo dla kobiet w ciąży; dzis za to bylismy w Kaszubskim Oku, dla mnie bez rewelacji
Lysmonka, daj koniecznie znac co i jak!
Biedronka, może to też hormony i emocje zwišzane z narastajšcym stresem przed porodem ( i u Ciebie i u męża).Mam nadzieję, że jak emocje opadnš trochę , to uda Wam się dogadać. Na pewno się kochacie, a Wasze Maleństwo jest tego najlepszym dowodem:) Trzymaj się.
3oko , my też tam jedzilimy zanim zaszłam w cišże i jeszcze jedzimy czasami, błogosławięństwo bardzo fajne i budujšce. Jutro też się wybieramy do Matemblewa, ale nie na 12-tš , tylko na 16-ta na dzień wspólnoty Czas dla Rodzin.Jutro jest konferencja ks.Jacka Sochy, bardzo go lubię.
Biedronka, może to też hormony i emocje zwišzane z narastajšcym stresem przed porodem ( i u Ciebie i u męża).Mam nadzieję, że jak emocje opadnš trochę , to uda Wam się dogadać. Na pewno się kochacie, a Wasze Maleństwo jest tego najlepszym dowodem:) Trzymaj się.
3oko , my też tam jedzilimy zanim zaszłam w cišże i jeszcze jedzimy czasami, błogosławięństwo bardzo fajne i budujšce. Jutro też się wybieramy do Matemblewa, ale nie na 12-tš , tylko na 16-ta na dzień wspólnoty Czas dla Rodzin.Jutro jest konferencja ks.Jacka Sochy, bardzo go lubię.
hej!
Fiffi co to za klątwa z tymi chorobami! Współczuje i życzę zdrówka!!
Biedronka ja też się wczoraj chciałam zawijać z domu heh ale ochłonęłam. Ciężko mają oni z nami a my z nimi......Mam nadzieję, że wyjaśnicie sobie wszystko.
Szkoda, że ta msza aż w Matemblewie jest.
Lysmonka daj znać koniecznie! Trzymaj się!
Fiffi co to za klątwa z tymi chorobami! Współczuje i życzę zdrówka!!
Biedronka ja też się wczoraj chciałam zawijać z domu heh ale ochłonęłam. Ciężko mają oni z nami a my z nimi......Mam nadzieję, że wyjaśnicie sobie wszystko.
Szkoda, że ta msza aż w Matemblewie jest.
Lysmonka daj znać koniecznie! Trzymaj się!
dziewczyny msza jest na 12 a po niej specjalne błogosławienstwo (o 13), wszystkie kobiety w ciazy kleczą wokół ołtarza razem z tatusiami i ksiądz do każdej podchodzi i indywidualnie błogosławi. Jak bylam w ciazy z Piotrusiem to w niedziele pojechalismy a w czwartek urodziłam:)
MamoMikolaja tez bardzo lubie ksiedza Jacka :)
Do mojej listy dopisuje jeszcze herbatke na laktacje (juz kiedys pisałam, w redłowie przy wejsciu na oddział, tam gdzie siedzi położna i pilnuje zeby nikt nie wchodził, jest czajnik i mozna sobie zalac cos ciepłego, i tam jest tez jedyne miejsce koło zlewu gdzie wisi lusterko)!
MamoMikolaja tez bardzo lubie ksiedza Jacka :)
Do mojej listy dopisuje jeszcze herbatke na laktacje (juz kiedys pisałam, w redłowie przy wejsciu na oddział, tam gdzie siedzi położna i pilnuje zeby nikt nie wchodził, jest czajnik i mozna sobie zalac cos ciepłego, i tam jest tez jedyne miejsce koło zlewu gdzie wisi lusterko)!
Część Kochane :)
Jestem po wizycie u gina i tak: młoda waży ponad 2900 g i ma jeszcze min siedzieć w brzuszku tydzień, aby miała wagę pow 3 kg i wtedy mogę zacząć chodzić po schodach, aby przyśpieszyć akcję;)...choć szyjka zamknięta i długa, ale miękka, młoda bardzo nisko i nic nie zapowiada, żeby poród odbył się w najbliższym czasie, ale też nie wygląda, abym przenosiła...plamienie mogło być spowodowane jakimiś skurczami - może przez tą pełnię, ale się nie przejmować, mam dużo wód płodowych i młoda ma krótkie włoski i nos tatusia jak nic, a miała mieć mój;) Ginka mówi, że może mała będzie miała około 3700 g, ale to wszystko zależy kiedy się urodzi. No i wg niej będzie długa, ale my jesteśmy wysocy więc ok:)
No a to co Wam ostatnio pisałam, że chyba widzę szyjkę to się okazało, że pochwa się wysunęła - to mi się nie podoba, ale takie życie, nie mam żadnego zapalenia i mocz jest super więc ja się zapewne jeszcze poturlam z brzuchem;)
Jutro mamy robić fotki brzuszka więc dodam:)
Fiffi dobrze, że się odezwałaś - głucha nie głucha - ważne, że z dzidzią dobrze i w brzuszku jest:)))
Odnośnie Twoich znajomych to jestem w szoku, pękła skóra SZOK:(((
Kati hehehe no ładnie, ale wiemy, że Twoje sny można odczytywać na odwrót, może będziesz naszą proroczką :D:D:D
Lysmonka trzymam kciuki za Was &&&&&&
Biedronka bardzo mi przykro, mam nadzieję, że szybko się pogodzicie...
Mój mąż jak dziś się dowiedział, że młodej się nie spieszy to kupił sobie 2 piwa:/ z facetami
Najlepsze - młodej jeszcze nie ma na świecie, ale my mamy dla niej już prezenty pod choinkę hahaha - nie mogłam się oprzeć i kupiliśmy lalkę i grające radyjko :))))
Jestem po wizycie u gina i tak: młoda waży ponad 2900 g i ma jeszcze min siedzieć w brzuszku tydzień, aby miała wagę pow 3 kg i wtedy mogę zacząć chodzić po schodach, aby przyśpieszyć akcję;)...choć szyjka zamknięta i długa, ale miękka, młoda bardzo nisko i nic nie zapowiada, żeby poród odbył się w najbliższym czasie, ale też nie wygląda, abym przenosiła...plamienie mogło być spowodowane jakimiś skurczami - może przez tą pełnię, ale się nie przejmować, mam dużo wód płodowych i młoda ma krótkie włoski i nos tatusia jak nic, a miała mieć mój;) Ginka mówi, że może mała będzie miała około 3700 g, ale to wszystko zależy kiedy się urodzi. No i wg niej będzie długa, ale my jesteśmy wysocy więc ok:)
No a to co Wam ostatnio pisałam, że chyba widzę szyjkę to się okazało, że pochwa się wysunęła - to mi się nie podoba, ale takie życie, nie mam żadnego zapalenia i mocz jest super więc ja się zapewne jeszcze poturlam z brzuchem;)
Jutro mamy robić fotki brzuszka więc dodam:)
Fiffi dobrze, że się odezwałaś - głucha nie głucha - ważne, że z dzidzią dobrze i w brzuszku jest:)))
Odnośnie Twoich znajomych to jestem w szoku, pękła skóra SZOK:(((
Kati hehehe no ładnie, ale wiemy, że Twoje sny można odczytywać na odwrót, może będziesz naszą proroczką :D:D:D
Lysmonka trzymam kciuki za Was &&&&&&
Biedronka bardzo mi przykro, mam nadzieję, że szybko się pogodzicie...
Mój mąż jak dziś się dowiedział, że młodej się nie spieszy to kupił sobie 2 piwa:/ z facetami
Najlepsze - młodej jeszcze nie ma na świecie, ale my mamy dla niej już prezenty pod choinkę hahaha - nie mogłam się oprzeć i kupiliśmy lalkę i grające radyjko :))))
Oj, durne te chłopy, durne. Mnie mój też wkurzył z rana;) ,ale teraz się zrehabilitował, bo wyszedł hahahahah:) wziął Mikusia na spacer , pojechali kaczuszki karmic, a ja mam chwilę relaksu:):):)
Ja tez mam dwie pary i na zmianę w nich chodzę.Już patrzec nie mogę na te spodnie. Pocieszam się, że to jeszcze tylko kilka tyg. i może wróce do moich normalnych ciuchów- oby! Z Mikim mi się udało, to może i teraz sie da.Poza tym mam mega motywacje póki co.
Miłej słoneczniej niedzieli, Kochane.
Ja tez mam dwie pary i na zmianę w nich chodzę.Już patrzec nie mogę na te spodnie. Pocieszam się, że to jeszcze tylko kilka tyg. i może wróce do moich normalnych ciuchów- oby! Z Mikim mi się udało, to może i teraz sie da.Poza tym mam mega motywacje póki co.
Miłej słoneczniej niedzieli, Kochane.
Cześć dziewczynki
U mnie pogoda też świetna, taka prawdziwa Polska jesień :))
Hormony na nas wszystkie tak działają i to przez to te kłótnie z mężami. Ja też się pokłóciłam dziś i wczoraj :/
Czytałam gdzieś w necie że od 30 tc hormony u nas fiksują jeszcze bardziej niż wcześniej i stąd częstsze kłótnie z bliskimi, częstsze płakanie i wszelkie zachwiania emocjonalne :)
Tak sobie to tłumaczę...
A co do spodni to mam też jedne dzinsy ciążowe, jedne leginsy normalne, które są na gumkę więc mogę je dalej nosić i mam 2 pary super getrów czarnych z polarkiem pod spodem ! Więc mogę dalej chodzić seksownie w obcisłych rzeczach i jednocześnie cieplutko w pupcie i brzucholek :) chociaż z tym brzucholkiem to nie tak łatwo go ogrzać, bo ostatnio co wyjmuję z szafy z długim rękawkiem to brzuch odsłonięty :/
Carlar śliczne zdjęcia i Twój brzucholek też śliczny ! I naprawde nieduży. Hmmm chyba nawet mniejszy od mojego tak mi się wydaje hehe
Ja swoje też wrzucę ale we wtorek albo środę. Czekam aż przyjdzie mi płytka z sesji.
Kołyska i pościel już do mnie doszły. Ale to wszytko śmieszne takie malusieńkie hehehe
Dziewczyny czytałam że w tym tygodniu w którym jestem nie powinno się już tak mocno czuć ruchów dziecka bo ma tam mniej miejsca, ale ja mojego smyka dalej czuje potwornie mocno i strasznie się tam wierci. Nie wiem czy się owsików nabawił ? hahaha
A tak na poważnie to dalej wypycha mi przez brzuch nóżki, rączki i pcha się główką którą mogę wyczuć. Czy to normalne że się jeszcze aż tak wierci ??
Podobno jest ok. 2 tygodnie do przodu wielkością, więc nie można powiedzieć żeby był za mały. Ale nie wiem ile waży. Zapomniałam się spytać. Będę za 2 tygodnie to się dowiem.
U mnie pogoda też świetna, taka prawdziwa Polska jesień :))
Hormony na nas wszystkie tak działają i to przez to te kłótnie z mężami. Ja też się pokłóciłam dziś i wczoraj :/
Czytałam gdzieś w necie że od 30 tc hormony u nas fiksują jeszcze bardziej niż wcześniej i stąd częstsze kłótnie z bliskimi, częstsze płakanie i wszelkie zachwiania emocjonalne :)
Tak sobie to tłumaczę...
A co do spodni to mam też jedne dzinsy ciążowe, jedne leginsy normalne, które są na gumkę więc mogę je dalej nosić i mam 2 pary super getrów czarnych z polarkiem pod spodem ! Więc mogę dalej chodzić seksownie w obcisłych rzeczach i jednocześnie cieplutko w pupcie i brzucholek :) chociaż z tym brzucholkiem to nie tak łatwo go ogrzać, bo ostatnio co wyjmuję z szafy z długim rękawkiem to brzuch odsłonięty :/
Carlar śliczne zdjęcia i Twój brzucholek też śliczny ! I naprawde nieduży. Hmmm chyba nawet mniejszy od mojego tak mi się wydaje hehe
Ja swoje też wrzucę ale we wtorek albo środę. Czekam aż przyjdzie mi płytka z sesji.
Kołyska i pościel już do mnie doszły. Ale to wszytko śmieszne takie malusieńkie hehehe
Dziewczyny czytałam że w tym tygodniu w którym jestem nie powinno się już tak mocno czuć ruchów dziecka bo ma tam mniej miejsca, ale ja mojego smyka dalej czuje potwornie mocno i strasznie się tam wierci. Nie wiem czy się owsików nabawił ? hahaha
A tak na poważnie to dalej wypycha mi przez brzuch nóżki, rączki i pcha się główką którą mogę wyczuć. Czy to normalne że się jeszcze aż tak wierci ??
Podobno jest ok. 2 tygodnie do przodu wielkością, więc nie można powiedzieć żeby był za mały. Ale nie wiem ile waży. Zapomniałam się spytać. Będę za 2 tygodnie to się dowiem.
Zenetucha mój Maluszek też sie strasznie wiertka, wypycha :D Brzuch mi się wygina na wszystkie strony :D
Też nie wiem ile waży Maluszek. Ostatnie USG miałam miesiąc temu a kolejna wizyta u gina 4 listopada. Mam nadzieję, że wówczas lekarz zrobi mi USG, bo jestem ogromnie ciekawa co tam u synka słychac :D czy urósł, ile waży :)
Pogoda dzis wspaniała, ale już temperatura niska. Rano było biało- był przymrozek. Oby taka aura została do końca października, albo i dlużej :D
Co do spodni to mam 2 pary, ale głównie chodze w jednej, bo je bardziej lubię :) W lupmku zakupiałam sobie bluzki w rozm. L i brzuszek zakryty, bo w tunikach odcinanych pod brzuchem czuje się jak wieloryb :p
Miłej niedzieli :D
Też nie wiem ile waży Maluszek. Ostatnie USG miałam miesiąc temu a kolejna wizyta u gina 4 listopada. Mam nadzieję, że wówczas lekarz zrobi mi USG, bo jestem ogromnie ciekawa co tam u synka słychac :D czy urósł, ile waży :)
Pogoda dzis wspaniała, ale już temperatura niska. Rano było biało- był przymrozek. Oby taka aura została do końca października, albo i dlużej :D
Co do spodni to mam 2 pary, ale głównie chodze w jednej, bo je bardziej lubię :) W lupmku zakupiałam sobie bluzki w rozm. L i brzuszek zakryty, bo w tunikach odcinanych pod brzuchem czuje się jak wieloryb :p
Miłej niedzieli :D
Zanetucha dziekuje! Dzis mam wielki brzucho bo zjadlam obiad u mamy! ehh tylko czemu faceci tego nie kumaja, U mnie zero taryfy ulgowej heh
Aga tez nie nosze takich tunik bo wygladam jak wieloryb a w getrach tez sie juz nie czuje:)
Nie moge sie juz doczekac jutrzejszej wizyty. Jak sie denerwuje na mojego L to sie maly mniej rusza:/ ehh
Aga tez nie nosze takich tunik bo wygladam jak wieloryb a w getrach tez sie juz nie czuje:)
Nie moge sie juz doczekac jutrzejszej wizyty. Jak sie denerwuje na mojego L to sie maly mniej rusza:/ ehh
oj ja dziś dałam czadu pozwiedzałam sobie sklepy z kwiatami i udało mi się nawet zakupić coś z przecen ale teraz czuję takie zmęczenie że prawie nie mam siły iść się kąpać
oczywiście jak oglądałam kwiatki to w ogóle nie czułam upływu czasu ani zmęczenia no tylko w leroy było za ciepło ale jak już wsiadłam do tramwaju z powrotem to się poczułam jak kobieta w ciąży
ale co tam za miesiąc już na taki rajd nie będę mogła sobie pozwolić i nie wiadomo kiedy będę ;-)
na zakupach byłam sama wiec obyło się bez marudzenia przy kasie po co mi tyle kwiatów ha ha ha
co do jeasnów to mam dwie pary , ale jedne takie bardziej wyjściowe ja już się nie mogę doczekać aż się normalnie zapnę w kurtkę bo teraz to się zastanawiam czy aby nie pęknie w szwach ;-)
oczywiście jak oglądałam kwiatki to w ogóle nie czułam upływu czasu ani zmęczenia no tylko w leroy było za ciepło ale jak już wsiadłam do tramwaju z powrotem to się poczułam jak kobieta w ciąży
ale co tam za miesiąc już na taki rajd nie będę mogła sobie pozwolić i nie wiadomo kiedy będę ;-)
na zakupach byłam sama wiec obyło się bez marudzenia przy kasie po co mi tyle kwiatów ha ha ha
co do jeasnów to mam dwie pary , ale jedne takie bardziej wyjściowe ja już się nie mogę doczekać aż się normalnie zapnę w kurtkę bo teraz to się zastanawiam czy aby nie pęknie w szwach ;-)
Dziewczyny w czym prałyście ubranka dla maluszków ??
Kupiłam Lovelle i pierwszą partię wyprałam w tym proszku, ale od kąd zaczęłam chodzić do szkoły rodzenia to za każdym razem położna nas uczulała abyśmy prały tylko w płatkach mydlanych bo dziecko dostanie alergii nawet na lovelle.
hmmm.... tylko że ten proszek jest przebadany przez instytut matki i dziecka i jeszcze jakiś tam... więc czemu miało by dostać od niego wysypki ??
Nie było by mojego pytania gdyby nie pewna sytuacja...
Kupiłam płatki mydlane i wzięłam się za kolejną partię ciuszków do prania. Wsypałam płatków do osobnego pojemniczka tyle ile było w "instrukcji" i zalałam je gorącą wodą... zrobiłam tak jak kazali, po czym wlałam do pralki włączyłam pranie i poszłam przygotowywać obiad.
W tym czasie mąż poszedł do łazienki, po chwili wyleciał z niej jak oparzony rzucając po drodze "kurkami" :/ po chyba dwóch sekundach wbiegł do niej spowrotem ze stertą ręczników, dalej rzucając przekleństwami :/
Więc zaciekawiona weszłam za nim... a tam masakra. Łazienka jak z filmów i jednocześnie z reklamy Calgona do pralek :)
Podłoga zalana na ok 3 cm wodą, a pralka CALUTKA w pianie, nawet nie można było zlokalizować jej wyłącznika :/
Masakra. Pralka oczywiście przestała działać, trzeba było ją rozkręcać i gdzieś tam ze środka mąż wyjął już nie rozwodnione- (tak jak wrzuciłam), tylko w kostce mydło !! Moje płatki przerobiły się na mydło kostkowe hehehe
Jak się czyta to brzmi śmiesznie, ale uwierzcie mi to była istna masakra.
Chciałam włączyć teraz kolejną partię ciuszków, ale aż się boje znowu wrzucić te płatki, a ręcznie mi się tego nie chce prać. Ciężko by było tyle ciuszków w pozycji pochylonej z brzuchem nie mieszczącym się pomiędzy nogami a wanną :(((
Kupiłam Lovelle i pierwszą partię wyprałam w tym proszku, ale od kąd zaczęłam chodzić do szkoły rodzenia to za każdym razem położna nas uczulała abyśmy prały tylko w płatkach mydlanych bo dziecko dostanie alergii nawet na lovelle.
hmmm.... tylko że ten proszek jest przebadany przez instytut matki i dziecka i jeszcze jakiś tam... więc czemu miało by dostać od niego wysypki ??
Nie było by mojego pytania gdyby nie pewna sytuacja...
Kupiłam płatki mydlane i wzięłam się za kolejną partię ciuszków do prania. Wsypałam płatków do osobnego pojemniczka tyle ile było w "instrukcji" i zalałam je gorącą wodą... zrobiłam tak jak kazali, po czym wlałam do pralki włączyłam pranie i poszłam przygotowywać obiad.
W tym czasie mąż poszedł do łazienki, po chwili wyleciał z niej jak oparzony rzucając po drodze "kurkami" :/ po chyba dwóch sekundach wbiegł do niej spowrotem ze stertą ręczników, dalej rzucając przekleństwami :/
Więc zaciekawiona weszłam za nim... a tam masakra. Łazienka jak z filmów i jednocześnie z reklamy Calgona do pralek :)
Podłoga zalana na ok 3 cm wodą, a pralka CALUTKA w pianie, nawet nie można było zlokalizować jej wyłącznika :/
Masakra. Pralka oczywiście przestała działać, trzeba było ją rozkręcać i gdzieś tam ze środka mąż wyjął już nie rozwodnione- (tak jak wrzuciłam), tylko w kostce mydło !! Moje płatki przerobiły się na mydło kostkowe hehehe
Jak się czyta to brzmi śmiesznie, ale uwierzcie mi to była istna masakra.
Chciałam włączyć teraz kolejną partię ciuszków, ale aż się boje znowu wrzucić te płatki, a ręcznie mi się tego nie chce prać. Ciężko by było tyle ciuszków w pozycji pochylonej z brzuchem nie mieszczącym się pomiędzy nogami a wanną :(((
hej Dziewczyny w kolejnym tygodniu. u nas weekend nerwowy bo u Małej chyba zaczęły się jakieś zapowiedxi buntu dwulatka-histerie i wymuszenia;). mam nadzieję, że to będą tylko sporadyczne akcje.
ja już bym chciała, żeby było zimniej bo w żadnym płaszczu jesiennym się nie mieszczę, a z poprzedniej ciaży mam kożuch, więc nie musiałabym chodzić w polarze męża:).
Biedronka, mam nadzieję, że dogadaliście się z mężem. Końcówka niestety jest nerwowa, a 2 dziecko plączące się między nogami tego nie ułatwia.
Carlar, super brzuszek.
a co do proszku my od początku pierzemy w Lovelli i żadnych problemów
ja już bym chciała, żeby było zimniej bo w żadnym płaszczu jesiennym się nie mieszczę, a z poprzedniej ciaży mam kożuch, więc nie musiałabym chodzić w polarze męża:).
Biedronka, mam nadzieję, że dogadaliście się z mężem. Końcówka niestety jest nerwowa, a 2 dziecko plączące się między nogami tego nie ułatwia.
Carlar, super brzuszek.
a co do proszku my od początku pierzemy w Lovelli i żadnych problemów
Ja też sięmęczyłam za pierwszym razem z płatkami.Naczytałam się o ich wspaniałaym działaniu:) i namoczyłam ( na szczęście w misce) ciuszki w nich.Oczywiście zrobił się glut i trudno było zdjąc te poszczególne partie mydła z ubranek.Strasznie sie namęczyłam.O czywiście wypierniczyłam wszystko do kosza i wyprałam jeszcze raz w pralce w dzidziusiu. My od początku mielismy dzidziusia, potem gdzies nam zniknął ze sklepów i przerzucilismy sie na lovelle.Teraz juz piore w zwykłym proszku z podwójnym płukaniem. Moja przyjaciółka pierze od pierwszych dni córeczki w Vizirze i nic sie nie dzieje;) Jak widac kwestia indywidualna.
Ja Filipa ubranka prałam do chyba roku w lovella a potem przerzuciłam na pranie w naszym proszku- czasem to Vizir czasem E i też nie miał uczuleń. Teraz właśnie zakupiłam w biedronce proszek lovella i piorę, ale mam w planach szybciej zacząć prać maluszkowe ubranka w naszym proszku.
A te płatki mydlane to jakaś porażka z tego co piszecie :p
A te płatki mydlane to jakaś porażka z tego co piszecie :p
Witam i ja po weekendzie.
Wypoczęłam u rodziców na Mazurach i pewnie to był mój ostatni wyjazd w dwupaku:)
Lysymonka nie pisze?Pewnie ją zatrzymali w szpitalu.
Jeśli chodzi o pranie to wyprałam wszystko w Lovelli i również słyszałam, że na Jelpa trzeba uważać.Dobrze wiedzieć, ze płatki mogą narobić tyle szkody:(
Zaraz pędzę na morfologie więc odezwę sie za chwilę:):):)
Wypoczęłam u rodziców na Mazurach i pewnie to był mój ostatni wyjazd w dwupaku:)
Lysymonka nie pisze?Pewnie ją zatrzymali w szpitalu.
Jeśli chodzi o pranie to wyprałam wszystko w Lovelli i również słyszałam, że na Jelpa trzeba uważać.Dobrze wiedzieć, ze płatki mogą narobić tyle szkody:(
Zaraz pędzę na morfologie więc odezwę sie za chwilę:):):)
Cześć dziewczęta.
Ja też piorę w Lovelli a do płukania użyłam płynu Jelp, bo zapach mi podpasował.
Dziękuje wam za listę w poprzednim wątku.W tym tygodniu spakuje torbę.
Ogólnie już mam dosyć bycia wielorybem i chciałabym już urodzić. Hormony też u mnie szaleją i często się kłócę z mężem...ale jakoś szybko się godzimy więc do przezycia...tylko jego mi szkoda bo jestem zołzą
:)
Dobra przestaję smęcić i idę zjeść jakieś śniadanko.
Ja też piorę w Lovelli a do płukania użyłam płynu Jelp, bo zapach mi podpasował.
Dziękuje wam za listę w poprzednim wątku.W tym tygodniu spakuje torbę.
Ogólnie już mam dosyć bycia wielorybem i chciałabym już urodzić. Hormony też u mnie szaleją i często się kłócę z mężem...ale jakoś szybko się godzimy więc do przezycia...tylko jego mi szkoda bo jestem zołzą
:)
Dobra przestaję smęcić i idę zjeść jakieś śniadanko.
Dzieki dziewczyny za nutke wsparcia. Porozmawialismy sobie powaznie i chyba jest ok. Zobaczymy za kilka dni. Trzymajcie kciuki :).
Co do depilacji nog, to nie jest az tak zle. Gorzej jest z depilacja czesci intymnych :). Nastepnym razem musze poprosic meza hehe. A z paznokciami tez jakos daje rade. Noga na krzeslo i jedziemy :).
Ja uzywam proszek Fairy i plyn do plukania Comfort.
Co do depilacji nog, to nie jest az tak zle. Gorzej jest z depilacja czesci intymnych :). Nastepnym razem musze poprosic meza hehe. A z paznokciami tez jakos daje rade. Noga na krzeslo i jedziemy :).
Ja uzywam proszek Fairy i plyn do plukania Comfort.
hej, ja tez juz po sniadanku, dzis sobie dogodzilam, bo mialam rogala maslanego z dzemikiem i do tego goraca czekolada :) za to pol nocy nie przespalam, bo mialam jakies skurcze co 15 a potem co 5 min, wiec wzielam 2 nospy i jakos przeszlo i zasnelam. ale w pewnej chwili myslalam, zeby obudzic mezusia i pojechac do szpitala. dzis na szczescie od rana juz ok, zaprowadzilam chlopakow do szkoly i przedszkola i teraz sobie siedze przed kompem i ogladam jednoczesnie dzien dobry tvn na zmiane z pytaniem na sniadanie :) ogolnie brzuchem do gory do 13. i chyba ze strachu tez spakuje torbe tak w razie czego.
ja wypralam wszystkie ciuszki wlasnie w jelpie i w wizirze sensitive. a czemu omijac jelpa? chlopaki nie mialy zadnych uczulen, wiec moze i ten nie bedzie mial, ale to sie okaze hehe "w praniu":)
carlar, sliczne fotki, a brzuszek niezwykle zgrabny:)
u nas weekend byl pod znakiem gosci, w sobote znajomi przyjechali, ogladalismy filmik i podjadalismy buterflye krewetkowe sweet chili z lidla, jak ktos lubi krewetki to polecam, my je znamy juz z ie i uwielbiamy. a w niedziele byla rodzinka na obiedzie. no,a dzis w nocy skurcze hehe, koniec, teraz kolej na nasze gosciny rewanzowe :)


ja wypralam wszystkie ciuszki wlasnie w jelpie i w wizirze sensitive. a czemu omijac jelpa? chlopaki nie mialy zadnych uczulen, wiec moze i ten nie bedzie mial, ale to sie okaze hehe "w praniu":)
carlar, sliczne fotki, a brzuszek niezwykle zgrabny:)
u nas weekend byl pod znakiem gosci, w sobote znajomi przyjechali, ogladalismy filmik i podjadalismy buterflye krewetkowe sweet chili z lidla, jak ktos lubi krewetki to polecam, my je znamy juz z ie i uwielbiamy. a w niedziele byla rodzinka na obiedzie. no,a dzis w nocy skurcze hehe, koniec, teraz kolej na nasze gosciny rewanzowe :)



biedronka, na pewno juz bedzie ok, grunt to spokojna i szczera rozmowa, u nas gdzies miesiac temu tez taka byla i pomoglo, jest dobrze, a nawet lepiej :)
laski czy wam tez juz teraz wypadaja wlosy? do tej pory mialam to po porodach a teraz juz przed, chyba po zostane calkiem lysa...no bo krwawiace dziasla to norma teraz i jeszcze dlugo po porodzie.


laski czy wam tez juz teraz wypadaja wlosy? do tej pory mialam to po porodach a teraz juz przed, chyba po zostane calkiem lysa...no bo krwawiace dziasla to norma teraz i jeszcze dlugo po porodzie.



czesc,
u nas niedziela cala poza domem, najpierw matemblewo, obiad u rodzicow i kino, ledwo usiedziałam bo tak mnie plecy z prawej strony bolały (albo nerka).
Carlar sliczny brzuszek i laska z Ciebie, ja to bym sie w kadrze nie zmieściła.
Zanetucha, no akcja z pralką jak z filmu, nie wiedziałam ze tak mozna na prawde:) ja piore w Lovelli (płynie).
Wczoraj w nocy malutka przeszła samą siebie, tak mnie kopała ze za cholere nie mogłam zasnąć; w srode mam wizyte u gina i chyba zaplace zeby mi zrobila usg bo 2 kolezanki mnie ostatnio nastraszyły, tez nie mialy robionego usg w ostatnim miesiacu, no i u jednej okazało sie ze juz prawie nie ma wód a u drugiej łożysko sie przesunęło (miala skurcze wczesniej i myslala ze to te przepowiadające a okazało sie ze to "wedrujące łożysko")
u nas niedziela cala poza domem, najpierw matemblewo, obiad u rodzicow i kino, ledwo usiedziałam bo tak mnie plecy z prawej strony bolały (albo nerka).
Carlar sliczny brzuszek i laska z Ciebie, ja to bym sie w kadrze nie zmieściła.
Zanetucha, no akcja z pralką jak z filmu, nie wiedziałam ze tak mozna na prawde:) ja piore w Lovelli (płynie).
Wczoraj w nocy malutka przeszła samą siebie, tak mnie kopała ze za cholere nie mogłam zasnąć; w srode mam wizyte u gina i chyba zaplace zeby mi zrobila usg bo 2 kolezanki mnie ostatnio nastraszyły, tez nie mialy robionego usg w ostatnim miesiacu, no i u jednej okazało sie ze juz prawie nie ma wód a u drugiej łożysko sie przesunęło (miala skurcze wczesniej i myslala ze to te przepowiadające a okazało sie ze to "wedrujące łożysko")
Carlar widzę mamy dzisiaj wizytę :) mnie też czekają akrobacje związane z goleniem haha :)
Ja właśnie wczoraj zamówiłam pościel na allegro u tego sprzedawcy, wcześniej zamawiała sis i pościel jak najbardziej ok :)
http://allegro.pl/mamo-tato-3-el-posciel-dziecieca-90x120-i1860290993.html
Ja mam pytanie, wiem że wcześniej był poruszany temat termometrów, ale tak pędzimy z wątkami hehe
Jakiej firmy i rodzaju macie termometry dla swoich maluchów? Tyle tego jest, że nie wiem który wybrać, na pewno uszno/czołowy...
Pozdrawiam :)
Ja właśnie wczoraj zamówiłam pościel na allegro u tego sprzedawcy, wcześniej zamawiała sis i pościel jak najbardziej ok :)
http://allegro.pl/mamo-tato-3-el-posciel-dziecieca-90x120-i1860290993.html
Ja mam pytanie, wiem że wcześniej był poruszany temat termometrów, ale tak pędzimy z wątkami hehe
Jakiej firmy i rodzaju macie termometry dla swoich maluchów? Tyle tego jest, że nie wiem który wybrać, na pewno uszno/czołowy...
Pozdrawiam :)
posciel fajna, mam juz zielona tera szukam w innym kolorze i jak zwykle nie moge sie zdecydowac:/
a ja termometr mam taki, nie wiem czy sie sprawdzi:
http://allegro.pl/termometr-elektroniczny-z-miekka-koncowka-i1833718229.html
a ja termometr mam taki, nie wiem czy sie sprawdzi:
http://allegro.pl/termometr-elektroniczny-z-miekka-koncowka-i1833718229.html
Witam Kochane w kolejnym tygodniu! U nas weekend minął dośc szybko , w sobote w gościach , wczoraj caly dzien na zakupach!! Kupiłam herbatke na laktacje HIPP i w sumie nic poza tym :)
Torby do szpitala spakowane , kącik dla maleństwa własciwie tez lecz bez lóżeczka, wszyscy mi zakazali składanie łozeczka ....wkurza mnie to i i tak pewnie je złoże! Mam wizje ze mój mąż bedzie je składał miedzy jednym a drugim pępkowym co mnie przeraża :D
Co do brzusia to mam wrazenie ze jest coraz niżej z dnia na dzien, czasami jest bardzo napiety i czuje takie napiecie i ściąganie w dole. Siusianie z dnia na dzien coraz czesciej, cycki wkoncu tez troche urosły wiec chyba zbliza sie poród :D Zauważyłam tez ze kondycja włosów i paznokci wraca do normy - czyli paznokcie coraz słabsze , włosy coraz tłustsze :)
Torby do szpitala spakowane , kącik dla maleństwa własciwie tez lecz bez lóżeczka, wszyscy mi zakazali składanie łozeczka ....wkurza mnie to i i tak pewnie je złoże! Mam wizje ze mój mąż bedzie je składał miedzy jednym a drugim pępkowym co mnie przeraża :D
Co do brzusia to mam wrazenie ze jest coraz niżej z dnia na dzien, czasami jest bardzo napiety i czuje takie napiecie i ściąganie w dole. Siusianie z dnia na dzien coraz czesciej, cycki wkoncu tez troche urosły wiec chyba zbliza sie poród :D Zauważyłam tez ze kondycja włosów i paznokci wraca do normy - czyli paznokcie coraz słabsze , włosy coraz tłustsze :)
Olca my mamy taki termometr http://allegro.pl/z6-termometr-douszny-braun-irt-4520-irt4520-f-vat-i1868423131.html jest tylko douszny ale jestem bardzo zadowolona i młody daje sobie mierzyc temperature, mozna tez zmierzyc jak śpi.
Wczesniej kupilam firmy baby ono to delikatnie mowiac byl o kant d upy
Wczesniej kupilam firmy baby ono to delikatnie mowiac byl o kant d upy
Mrenda nastraszyłaś mnie tymi włosami... kurcze nie słyszałam że może ich teraz więcej wypadać, ale to też pewnie zależy od genów. Musze sie spytać Mamy czy jej wypadały, mam nadzieję że mnie ominie takie "bujne" wypadanie. Na szczęście mi jeszcze nie wypadają, tzn. wypadają, ale tyle co zawsze. Od kąd zaczęłam używać Syos to wypada ich mniej, poważnie. Wcześniej bardzo lubiłam Timoteya, Loreal Elselve, ale ten jak widać służy moim włosom.
Kati ja zakupiłam pościel na tej aukcji: http://allegro.pl/arus-5-el-sliczna-posciel-do-kolyski-duzy-wybor-i1859346253.html
Jeszcze jej nie macałam bo przyszła na adres rodziców. Będę tam jutro więc będę macać :) ALe Mama mówi że wszystko z nią ok :) jest tak samo cieńka jak te w sklepie. W każdym bądź razie nie jest jeszcze cieńsza.
Tylko że to pościel kołyskowa, więc przypadkiem jej nie zamów do normalnego łóżeczka hehe
3oko, ja nigdy nie wierzyłam w te reklamy calgonu i w akcje w filmach z tak lejącą się wodą z pralki bo nigdy nie miałam takiej sytuacji.
Ale jak widać do czasu...
Olcia podłączam się pod Twoje pytanie :) A co myślicie o tych termometrach co się przykłada do czółka dosłownie na sekunde i wskazuje temperaturę ??
Też mam dylemat. Czy wziąć taki- czy normalny ale z ruchomą końcówką, czy może jeszcze jakiś inny...
Kati ja zakupiłam pościel na tej aukcji: http://allegro.pl/arus-5-el-sliczna-posciel-do-kolyski-duzy-wybor-i1859346253.html
Jeszcze jej nie macałam bo przyszła na adres rodziców. Będę tam jutro więc będę macać :) ALe Mama mówi że wszystko z nią ok :) jest tak samo cieńka jak te w sklepie. W każdym bądź razie nie jest jeszcze cieńsza.
Tylko że to pościel kołyskowa, więc przypadkiem jej nie zamów do normalnego łóżeczka hehe
3oko, ja nigdy nie wierzyłam w te reklamy calgonu i w akcje w filmach z tak lejącą się wodą z pralki bo nigdy nie miałam takiej sytuacji.
Ale jak widać do czasu...
Olcia podłączam się pod Twoje pytanie :) A co myślicie o tych termometrach co się przykłada do czółka dosłownie na sekunde i wskazuje temperaturę ??
Też mam dylemat. Czy wziąć taki- czy normalny ale z ruchomą końcówką, czy może jeszcze jakiś inny...
Co jest nie tak z jelpem?? mam nadzieję, że mała go zaakceptuje
ponoć ten termometr do czółka nie zdaje egzaminu, my mamy taki do uszka - jak lekarze i był w zestawie pielęgnacyjnym elektroniczny - na daną chwilę chyba nam styka:)
ja się czuję jakbym w ciąży nie była, coraz lepiej - 3 trymestr jest dla mnie najlepszy...rychło w czas hahaha - no jedynie ciężko wstać, ale brzuszek robi swoje, poza tym jest zarąbiście
kiedyś chyba nasze mamy miały łatwiej - teraz jest za duży wybór i każdy mówi, że co innego lepsze:/
u nas pogoda beznadziejna, grzejemy, bo zimno w domu
ponoć ten termometr do czółka nie zdaje egzaminu, my mamy taki do uszka - jak lekarze i był w zestawie pielęgnacyjnym elektroniczny - na daną chwilę chyba nam styka:)
ja się czuję jakbym w ciąży nie była, coraz lepiej - 3 trymestr jest dla mnie najlepszy...rychło w czas hahaha - no jedynie ciężko wstać, ale brzuszek robi swoje, poza tym jest zarąbiście
kiedyś chyba nasze mamy miały łatwiej - teraz jest za duży wybór i każdy mówi, że co innego lepsze:/
u nas pogoda beznadziejna, grzejemy, bo zimno w domu
Ja mam zwykły termometr elektroniczny kupiony w aptece i sprawdza się rewelacyjnie. Jak Filipek był malutki mierzyłam mu temperaturę w pupci i odejmowałam 0,5 stopnia teraz mierze mu zawsze jak śpi i przykładam do szyjki lub jak da pod paszkę i też wskazuje prawidłowo temperaturę.
Innego nie miałam, więc sie nie wypowiem.
Pościeli nie polecę, bo juz nie pamiętam u kogo kupowałam... a jeśli Wy na swoje wyrko szukacie fajnej to polecam sprzedawcę http://allegro.pl/posciel-bawelna-satynowa-160x200-100-wzorow-i1868456139.html
Dziś przyatakowałam lumpek i kupiłam fajne ciuszki dla moich synków, aż mam frajdę, bo wydałam tylko 60 zł :D a wyszłam z 2 siatami w tym kurtka zimowa dla starszego :D
Innego nie miałam, więc sie nie wypowiem.
Pościeli nie polecę, bo juz nie pamiętam u kogo kupowałam... a jeśli Wy na swoje wyrko szukacie fajnej to polecam sprzedawcę http://allegro.pl/posciel-bawelna-satynowa-160x200-100-wzorow-i1868456139.html
Dziś przyatakowałam lumpek i kupiłam fajne ciuszki dla moich synków, aż mam frajdę, bo wydałam tylko 60 zł :D a wyszłam z 2 siatami w tym kurtka zimowa dla starszego :D
no właśnie mam polski jelp, ale są to małe butelki więc jakby co to kupię dzidziusia lub lovelle...dokładnie ciężko stwierdzić co dzidzi podpasuje a co nie więc olewam to, bo i tak wpływu nie mam...ostatnio kumpela powiedziała, że mam się zaopatrzyć we wszystkie możliwe preparaty (wymieniła chyba 6) na kolki, bo nie wiadomo co dzidzi podpasuje - uważam to za lekkie przegięcie i świrowanie
a odnośnie pościeli to myśmy dostali w prezencie więc nie pomogę, ale ma super zielony kolorek i jestem w tej pościeli zakochana :D w ogóle mam jakiegoś świra na punkcie zielonego heh
Aga a tempkę będę mierzyć właśnie tak jak Ty:)
a odnośnie pościeli to myśmy dostali w prezencie więc nie pomogę, ale ma super zielony kolorek i jestem w tej pościeli zakochana :D w ogóle mam jakiegoś świra na punkcie zielonego heh
Aga a tempkę będę mierzyć właśnie tak jak Ty:)
z tym fisiowanie to nie rozumiem, rodzice sami sie nakręcaja i wydaja majątek. Na cholerę masz teraz już się zaopatrywać w preparat na kolkę, może Twoje dziecko nie będzie miało kolki (OBY).
Kiedys czytałam, że jakaś mama kupiła chyba z róznych 10 butelek jeszcze w ciązy a potem karmiła tylko piersią :O
Mój Filip dzięki Bogu dostał smoczka uspokajacza i od razu go zaakceptował, to samo było z butelką. Miałam TT i aventu i pił i z jednej i z drugiej- nie było problemu. Przez 5 miesięcy karmilam Go piersią i dokarmiałam.
Mam nadzieję, że ten Maluszek też nie będzie wybredny. Smoka kupiłam najzwyklejszego Canpola za 4 zł.
Kiedys czytałam, że jakaś mama kupiła chyba z róznych 10 butelek jeszcze w ciązy a potem karmiła tylko piersią :O
Mój Filip dzięki Bogu dostał smoczka uspokajacza i od razu go zaakceptował, to samo było z butelką. Miałam TT i aventu i pił i z jednej i z drugiej- nie było problemu. Przez 5 miesięcy karmilam Go piersią i dokarmiałam.
Mam nadzieję, że ten Maluszek też nie będzie wybredny. Smoka kupiłam najzwyklejszego Canpola za 4 zł.
Dokładnie Aga, poza tym ona urodziła w czerwcu i teraz uważa, że wie wszystko najlepiej i daje mi dziwne rady nawet w ile podpasek mam się zaopatrzyć na połóg jakby takie rzeczy nie były dostępne w sklepach:/
mi mama przywiozła jedne krople na kolkę i wg mnie styka
z tymi butelkami też beka - my mamy TT w zestawie i smoczuś jeden był więc też styka, a ja i tak uważam, że i tak mamy za dużo rzeczy ;)
mi mama przywiozła jedne krople na kolkę i wg mnie styka
z tymi butelkami też beka - my mamy TT w zestawie i smoczuś jeden był więc też styka, a ja i tak uważam, że i tak mamy za dużo rzeczy ;)
Witajcie
Ja mam małego doła.Chetnie chciałąm oddac mój wyjazd spa,ale chętnych brak.Ani moi rodzice,ani nikt z rodziny-każdy narzeka,że daleko no i brak kasy na paliwo.Mówi się trudno ja nie skorzystam,bo termin do 15 grudnia,a skoro nikt nie chce to niech żałuje:/
Czuje się w miarę ok.strasznie się boje o mojego hemoroida,bo jak będę rodzic to jeszcze mi pęknie albo go zszyją-o matko,mam paranoję:)Któraś z Was też tak ma?
Ja chce w końcu kupic termometr na czoło taki za 100zł,niewiem czy dobry,ale rtęciowy mam i wolę miec też inny.
Pogoda piekna,ale jak poszłam dziś z młodszą do sklepu po ziemniaki to myślałam,że zaraz urodzę.Teraz to chyba tylko mi pozostaje leżec,albo się więcej ruszac i szybciej urodzic:)
Ja mam małego doła.Chetnie chciałąm oddac mój wyjazd spa,ale chętnych brak.Ani moi rodzice,ani nikt z rodziny-każdy narzeka,że daleko no i brak kasy na paliwo.Mówi się trudno ja nie skorzystam,bo termin do 15 grudnia,a skoro nikt nie chce to niech żałuje:/
Czuje się w miarę ok.strasznie się boje o mojego hemoroida,bo jak będę rodzic to jeszcze mi pęknie albo go zszyją-o matko,mam paranoję:)Któraś z Was też tak ma?
Ja chce w końcu kupic termometr na czoło taki za 100zł,niewiem czy dobry,ale rtęciowy mam i wolę miec też inny.
Pogoda piekna,ale jak poszłam dziś z młodszą do sklepu po ziemniaki to myślałam,że zaraz urodzę.Teraz to chyba tylko mi pozostaje leżec,albo się więcej ruszac i szybciej urodzic:)
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

u nas pogoda nie jest najlepsza, przemoklam do suchej nitki, mam nadzieje ze z tego zadnej choroby nie bedzie:/
ja mam w planach kupno jednej butelki i jednego smoka TT na poczatek bo nie wiem czy wogole mi sie przyda..
ogolnie to znajomi mowia ze jak tak rozsadnie podchodze do tego wszystkiego bo kupuje praktycznie minimum wszystkiego heh
ja mam w planach kupno jednej butelki i jednego smoka TT na poczatek bo nie wiem czy wogole mi sie przyda..
ogolnie to znajomi mowia ze jak tak rozsadnie podchodze do tego wszystkiego bo kupuje praktycznie minimum wszystkiego heh
Fiffi tak często jest, dajesz coś ludziom a oni mają to gdzieś...a dawać i prosić to wg mnie za dużo:/
Nie umiem sobie nawet wyobrazić co znaczy mieć hemoroida, nigdy nie miałam, teraz ze mną wszystko ok, oprócz tej obniżonej pochwy i to mnie troszkę stresuje, bo jest to dla mnie dziwne
Kochana może jutro będziesz miała lepszy dzień, u mnie weekend był do bani, a dziś super:D
Nie umiem sobie nawet wyobrazić co znaczy mieć hemoroida, nigdy nie miałam, teraz ze mną wszystko ok, oprócz tej obniżonej pochwy i to mnie troszkę stresuje, bo jest to dla mnie dziwne
Kochana może jutro będziesz miała lepszy dzień, u mnie weekend był do bani, a dziś super:D
A propo butelek ja dostałam od gina 5 małych butelek z aventu i mam jedną Tomme T małą.To wystarczy.Kupiłam dla synka herbatkę hippa koperkową,ale dla siebie nie kupie bo jest strasznie wiatropędna(wiem to z doświadczenia:)
Laysmonka-pewnie już urodziła?
Basieniak-Ty pierwsza-bo pierwsze dziecko i dajemy Ci pierwszeństwo.
Wszystkie mamusie pozdrawiam do usłyszenia:)
Laysmonka-pewnie już urodziła?
Basieniak-Ty pierwsza-bo pierwsze dziecko i dajemy Ci pierwszeństwo.
Wszystkie mamusie pozdrawiam do usłyszenia:)
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Basieniak-dostałam w szpitalu nowe tabletki żelazo-po których niestety zrobiły się zaparcia i wyszedł ten nieszczęsny H.Zelazo bardzo mi podskoczyło,ale zamiast zgagi mam to:(Nawet nie chciej Kochana wiedziec co to takiego-strasznie bolące.
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

a swoją drogą to nasze suwaczki takie same :))Ciekawe która bedzie pierwsza.
Piękne fotki brzuszka-domowa sesja a jak udana,czasami nie warto wydawac tyle na profesjonaliste.
W sobote umówiłam się z kolezankami-bedziemy wspólnie gotowac(mam sponsorowane przez Winiary),dziewczyny sie dziwią,że ja zamiast do porodu to w kuchni,ale bardzo to lubię i o porodzie nie myśle,nie chce się dołowac.Jak zdążę to jadę do Pucka-chce miec tam spokój może bedzie mało rodzących,a jesli nie zdąże to do Redłowa.
Piękne fotki brzuszka-domowa sesja a jak udana,czasami nie warto wydawac tyle na profesjonaliste.
W sobote umówiłam się z kolezankami-bedziemy wspólnie gotowac(mam sponsorowane przez Winiary),dziewczyny sie dziwią,że ja zamiast do porodu to w kuchni,ale bardzo to lubię i o porodzie nie myśle,nie chce się dołowac.Jak zdążę to jadę do Pucka-chce miec tam spokój może bedzie mało rodzących,a jesli nie zdąże to do Redłowa.
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Właśnie nie które z nas to dopiero grudzień:)
Ja tą ciążę bardzo dobrze wspominam,miałam tylko wymioty(nawet teraz jak chorowałam)oprócz tego trzy razy rota z tym już gorzej,bo przez ostatni w szpitalu wylądowałam.Tak więc tylko te dwa ostatnie mies.troszkę kiepskie,ale całosc ok.Mało przytyłam,więc jakoś daję radę i brzuszek mi nie przeszkadza.Poznałam niektóre z Was osobiście,gotuje więc robię to co lubię i myslę,że synek będzie grzecznym chłopcem.
Mrenda-mam takie skojarzenie o Twoich chłopakach-trzej muszkieterowie-napewno będą się nawzajem wspierac:)
Ja tą ciążę bardzo dobrze wspominam,miałam tylko wymioty(nawet teraz jak chorowałam)oprócz tego trzy razy rota z tym już gorzej,bo przez ostatni w szpitalu wylądowałam.Tak więc tylko te dwa ostatnie mies.troszkę kiepskie,ale całosc ok.Mało przytyłam,więc jakoś daję radę i brzuszek mi nie przeszkadza.Poznałam niektóre z Was osobiście,gotuje więc robię to co lubię i myslę,że synek będzie grzecznym chłopcem.
Mrenda-mam takie skojarzenie o Twoich chłopakach-trzej muszkieterowie-napewno będą się nawzajem wspierac:)
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

fiffi wspolczuje, pewnie rzeczywiscie niesamowicie boli i nie wiadomo jak siedziec. ale trzymaj sie dzielnie, juz malo ci zostalo...:)
a lysmonka mam nadzieje ze u niej ok i ze julianek siedzi jeszcze w brzuchu bo tak patrze ze ona ma termin dopiero na polowe grudnia, wiec niech maly sie nie pcha na ten swiat, jeszcze zdazy...
basieniak, ty nam tu porodow nie wstrzymuj hehe, ja jeszcze przynajmniej 4 tyg chce pochodzic z brzuchem a potem do szpitala i z dzidzia do domku.


a lysmonka mam nadzieje ze u niej ok i ze julianek siedzi jeszcze w brzuchu bo tak patrze ze ona ma termin dopiero na polowe grudnia, wiec niech maly sie nie pcha na ten swiat, jeszcze zdazy...
basieniak, ty nam tu porodow nie wstrzymuj hehe, ja jeszcze przynajmniej 4 tyg chce pochodzic z brzuchem a potem do szpitala i z dzidzia do domku.



Mrenda będę się starać, niedługo zacznę spacery po schodach :D:D:D
No ja 2 pierwsze trymestry i początek 3 to porażka totalna, a teraz czuję się REWELACYJNIE, no jedynie ta zgaga, ale mniejsza, bo znów mam jakieś tabletki niby działające cuda...
Kati nam się też udało tak wszystko kupić, że nie odczuliśmy tego po kieszeni
No ja 2 pierwsze trymestry i początek 3 to porażka totalna, a teraz czuję się REWELACYJNIE, no jedynie ta zgaga, ale mniejsza, bo znów mam jakieś tabletki niby działające cuda...
Kati nam się też udało tak wszystko kupić, że nie odczuliśmy tego po kieszeni
Fiffi ja może nie mam hemoroida ale za to zylaka na sromie i tak mnie napiernicza, że czasami nie moge chodzic :( czuję go leżąć, siedząc, chodząc juz bardzo. Boli jak przekręcam się z boku na bok w nocy, jak się podmywam to czasami az syczę.... koszmar :(
naczytałam się, że żylak w tym miejscu się wchlania, ale i tak mam stresa, by nie pękł ...boję się strasznie
naczytałam się, że żylak w tym miejscu się wchlania, ale i tak mam stresa, by nie pękł ...boję się strasznie
Moja rodzina twierdzi ze łożeczka nie powinno sie składac przed narodzinami dziecka, tak samo bylo z wózkiem- nie kupuj zeby nie zapeszyc!ja tam wole mieć wszystko gotowe!tym bardziej ze ono napewno bedzie pachniec drewnem i przyda sie pare dni wywietrzenia!
Ja całą cieże bede wspominać wspaniale , od poczatku w sumie bezobjawowo, moze 2 tyg na poczatku lekkich mdłosci i nic pozatym, bedzie mi brakowac mojej kruszynki pod serduszkiem , ruchów, przewracania sie w nocy , siusiania co chwilke itd ale za to zacznie sie nowy ciekawy etap..... z kruszynką wsrod nas :D
Ja całą cieże bede wspominać wspaniale , od poczatku w sumie bezobjawowo, moze 2 tyg na poczatku lekkich mdłosci i nic pozatym, bedzie mi brakowac mojej kruszynki pod serduszkiem , ruchów, przewracania sie w nocy , siusiania co chwilke itd ale za to zacznie sie nowy ciekawy etap..... z kruszynką wsrod nas :D
No proszę, proszę co ja tu czytam.
Za podsumowania ciąż się wzięłyście. Oho!!!!!!
To już naprawdę oznacza, że wszystkie prawie na finishu.
Nawet jakies plany nastepnych fasolek. Nieźle, nieźle:):):)
No to i ja podsumowując to ciążę, to była nawet dobra, nie cierpiałam ale te bóle podbrzusza w tym ostatnim miesiącu mnie tak męczą, że mam nadzieję, że urodze przed terminem.
Mam nadzieję, że dzidzia Lysymonki jeszcze posiedzi w brzuchu bo faktycznie zauważyłam, że ona ma termin na grudzień.
Ja mam zakupiona jedną butelkę dr'Browns i butelke Medeli, która jest częśćią mojego laktatora. Na początek starczy.
Teraz mam taki problem bo nie wiem jakie ciuszki spakować dla małej na wyjście ze szpitala. Tak myślę, że body z długim, welurowy pajacyk, skarpetki, czapka i kombinezon zimowy no i koc. Chyba starczy?Jak myślicie?
Termometr mam z miękka końcówką, no i rtęciowe. Kupiłam jeszcze taki w smoczku bo był w promocji w aptece internetowej DoZ i zapłaciłam 16 zł. Nie wiem czy okaże sie praktyczny ale sie skusiłam. Zobaczę.
Liście malin zaczynam pić od przyszłego tygodnia. One są takie nie dobre ale czego sie nie robi dla wizji lżejszego porodu:):):)
Za podsumowania ciąż się wzięłyście. Oho!!!!!!
To już naprawdę oznacza, że wszystkie prawie na finishu.
Nawet jakies plany nastepnych fasolek. Nieźle, nieźle:):):)
No to i ja podsumowując to ciążę, to była nawet dobra, nie cierpiałam ale te bóle podbrzusza w tym ostatnim miesiącu mnie tak męczą, że mam nadzieję, że urodze przed terminem.
Mam nadzieję, że dzidzia Lysymonki jeszcze posiedzi w brzuchu bo faktycznie zauważyłam, że ona ma termin na grudzień.
Ja mam zakupiona jedną butelkę dr'Browns i butelke Medeli, która jest częśćią mojego laktatora. Na początek starczy.
Teraz mam taki problem bo nie wiem jakie ciuszki spakować dla małej na wyjście ze szpitala. Tak myślę, że body z długim, welurowy pajacyk, skarpetki, czapka i kombinezon zimowy no i koc. Chyba starczy?Jak myślicie?
Termometr mam z miękka końcówką, no i rtęciowe. Kupiłam jeszcze taki w smoczku bo był w promocji w aptece internetowej DoZ i zapłaciłam 16 zł. Nie wiem czy okaże sie praktyczny ale sie skusiłam. Zobaczę.
Liście malin zaczynam pić od przyszłego tygodnia. One są takie nie dobre ale czego sie nie robi dla wizji lżejszego porodu:):):)
Ja z kilku sprawdzonych źródeł zasłyszałam ze na wywołanie skórczy porodowych warto zacząć konsumować świeżego ananasa :) (nie w puszce) Jak juz sie chce urodzic wysłac meza po ananasy świeże najlepiej 2.....znam 3 przypadki gdzie po pierwszym dziewczyny pojechały na porodówke! :D
Zobaczymy ;) jak juz bede miala dosc wysle meza po ananasa, napewno nie zaszkodzi a moze akurat pomoże :D
Ciekawe czy z którąś z was spotkam sie na porodówce :D
Zobaczymy ;) jak juz bede miala dosc wysle meza po ananasa, napewno nie zaszkodzi a moze akurat pomoże :D
Ciekawe czy z którąś z was spotkam sie na porodówce :D
no to ja na bank pierwsza nie urodzę, bo ananasa nie ruszę brrrrrrrrrrrrr hahaha:) jakoś odpuściłam sobie poród w najbliższym czasie i dobrze mi z tym, te liście malin chyba też odpuszczę i poczekam na rozwój wydarzeń, może się na seksik skuszę, ale od razu mam wizję mojej obniżonej pochwy...może będę musiała czekać na kolejną pełnię hahaha...czasami czytam jak dziewczyny kombinują wszystkie możliwe sposoby, a rodzę dużo po terminie hehe
Ja łóżeczko mam złożone chyba od lipca, a min 2 tygodnie traciło zapach...ja tam nie wierzę w takie rzeczy, bo wtedy tak naprawdę nic nie powinno się kupować dla dzidzi przed urodzeniem, a nas na to nie stać np.
Ja łóżeczko mam złożone chyba od lipca, a min 2 tygodnie traciło zapach...ja tam nie wierzę w takie rzeczy, bo wtedy tak naprawdę nic nie powinno się kupować dla dzidzi przed urodzeniem, a nas na to nie stać np.
u mnie porod zaczal sie po wypiciu na raz dzbanka herbatki z lisci malin, ale czy to na pewno przez to....
Słyszalam tez ze mozna wysypac zapałki i pozbierac je na wyprostowanych nogach - dla mnie nierealne :)
Mrenda - rodzinka.pl to super serial :)
Ja to bym chciala miec 3 dzidzie ale pewnie na dwójce sie skonczy, bo pewnie juz nie bedzie mi sie chcialo bawic w pieluchy
Słyszalam tez ze mozna wysypac zapałki i pozbierac je na wyprostowanych nogach - dla mnie nierealne :)
Mrenda - rodzinka.pl to super serial :)
Ja to bym chciala miec 3 dzidzie ale pewnie na dwójce sie skonczy, bo pewnie juz nie bedzie mi sie chcialo bawic w pieluchy
Dziewczyny, ale się rozpisałyście:).
my termometr mamy elektroniczno=czoło lub ucho.
Mrenda, serial rodzinka.pl jest rewelacyjny, więc jeśli znajomi tak o was mówią to musicie być super rodzinką:).
My chcielibyśmy 3 dziecko bardzo, ale za parę lat.tylko ja się boję 3 cesarki. zobaczymy co mi powiedzą lekarze jak teraz zajrzą do mego wnętrza:).
my termometr mamy elektroniczno=czoło lub ucho.
Mrenda, serial rodzinka.pl jest rewelacyjny, więc jeśli znajomi tak o was mówią to musicie być super rodzinką:).
My chcielibyśmy 3 dziecko bardzo, ale za parę lat.tylko ja się boję 3 cesarki. zobaczymy co mi powiedzą lekarze jak teraz zajrzą do mego wnętrza:).
Ja po wizycie u gina. Mówił, że jest ok ale jakoś dziwnie zaczął, że jakbym urodziła teraz dzidzię to wszystko byłoby ok:/ Dziwny! Mały waży 2040 g, chyba mało co? Gin twierdzi, że ok więc staram się nie denerwować. Jodan Twoja dzidzia 2 500? Mówił też, że szyjka krótsza.
nie wiem już a jak szybciej nie urodzę przez stresy, które mi funduje mój facet to nie wiem... eh zamiast radości jest płacz:( nie wiem co to będzie z nami. źle jest oj źle. Sorki, musiałam posmęcić ehh
Fiffi mam nadzieję, że już lepiej u Ciebie i zrobisz same pyszności.
Podumowując moją ciążę to póki co ideał bez objawów prawie:) tylko stan ducha teraz - masakra ale to nie wina ciąży a nas:/
Trzeba wierzyć, że będzie dobrze! Sama też dam radę!
nie wiem już a jak szybciej nie urodzę przez stresy, które mi funduje mój facet to nie wiem... eh zamiast radości jest płacz:( nie wiem co to będzie z nami. źle jest oj źle. Sorki, musiałam posmęcić ehh
Fiffi mam nadzieję, że już lepiej u Ciebie i zrobisz same pyszności.
Podumowując moją ciążę to póki co ideał bez objawów prawie:) tylko stan ducha teraz - masakra ale to nie wina ciąży a nas:/
Trzeba wierzyć, że będzie dobrze! Sama też dam radę!
Ale się rozpisałyście!!!
My tez mamy termometr bezdotykowy Microlife super hiper za 10000000zł;) dziadek kupił i pupa blada- nie dość , że pokazuje kazdorazowo inną temperature, to jeszcze głośny jest ;)Poleciła nam go Iwona Guc na SR ,ale ja szczerze odradzam.U nas się nie sprawdziła.Raz wskazuje 36.6 a przy kolejnym pomiarze 38,9:) Normalnie zgaduj zgadula.Moze nie umiem się z nim obchodzic, nie wiem.W każdym razie ja mam najzwyklejszy elektroniczny za 10zł i jak Mikus był malutki to mierzyłam w pupie, a teraz pod paszką sprawdzamy.
Lysmonka, mam nadzieje, ze wszystko dobrze u Was i jestescie wciaz w dwupaku.
Co do ciąży to tez nie mogę złego słowa powiedziec.Pomijajac poczatki koszmarne , mdłości i wszechogarniajace, wstretne zapachy , cała ciąza była ok. Niestety teraz na finishu zaczełam schizowac, bo głupia
ostatnio w związku z Dniem Dziecka Utraconego weszłam sobie i poczytałam i ....ech....mam pełno złych mysli w głowie i zaczełam sie bac.To pewnie te hormony...
My tez mamy termometr bezdotykowy Microlife super hiper za 10000000zł;) dziadek kupił i pupa blada- nie dość , że pokazuje kazdorazowo inną temperature, to jeszcze głośny jest ;)Poleciła nam go Iwona Guc na SR ,ale ja szczerze odradzam.U nas się nie sprawdziła.Raz wskazuje 36.6 a przy kolejnym pomiarze 38,9:) Normalnie zgaduj zgadula.Moze nie umiem się z nim obchodzic, nie wiem.W każdym razie ja mam najzwyklejszy elektroniczny za 10zł i jak Mikus był malutki to mierzyłam w pupie, a teraz pod paszką sprawdzamy.
Lysmonka, mam nadzieje, ze wszystko dobrze u Was i jestescie wciaz w dwupaku.
Co do ciąży to tez nie mogę złego słowa powiedziec.Pomijajac poczatki koszmarne , mdłości i wszechogarniajace, wstretne zapachy , cała ciąza była ok. Niestety teraz na finishu zaczełam schizowac, bo głupia
ostatnio w związku z Dniem Dziecka Utraconego weszłam sobie i poczytałam i ....ech....mam pełno złych mysli w głowie i zaczełam sie bac.To pewnie te hormony...
Będzie dobrze koniec kropka:))
Ja sama mam złe doświadczenia z mierzeniem temp tymi nowoczesnymi super termometrami! heh zobaczę jeszcze co i jak ale na mnie się sprawdza taki najzwyklejszy, szkoda tylko, że tak długo trwa pomiar.
Ja sama mam złe doświadczenia z mierzeniem temp tymi nowoczesnymi super termometrami! heh zobaczę jeszcze co i jak ale na mnie się sprawdza taki najzwyklejszy, szkoda tylko, że tak długo trwa pomiar.
Carlar na pewno bedzie dobrze :). Wiem, jeszcze kilka dni temu pisalam o naszej BARDZO powaznej klotni, ale teraz juz jest lepiej i mam nadzieje, ze juz tak zostanie. Wiec trzymam za Was kciuki.
My mamy termometr elektroniczny, ktory mierzy temp i na czole i w uszku. Ale ten na czole wydaje mi sie, ze troszke oszukuje. Nie duzo, ale zawsze cos jest nie tak. Uzywamy tylko w uchu.
My mamy termometr elektroniczny, ktory mierzy temp i na czole i w uszku. Ale ten na czole wydaje mi sie, ze troszke oszukuje. Nie duzo, ale zawsze cos jest nie tak. Uzywamy tylko w uchu.
Dziewczyny ja wiem , że głupie mysli czy złe sny mogą przygnębiać, ale bądzcie dobrej myśli. Ja mam swojego Aniołka, ale staram sie mysleć pozytywnie. Oczywiście, jak Mały za mało się rusza już schizuję, ale tak nie można ....
Ja nie mogę sie pochwalic, że ciąża przebiegła lekko... oj nie - dała mi popalić :( jestem już chyba za stara.
Ja nie mogę sie pochwalic, że ciąża przebiegła lekko... oj nie - dała mi popalić :( jestem już chyba za stara.
czesc, ale ładnie za oknem, zaraz ide z moim małym łobuzem na spacer.
A wogole jakies czopo śluzowe cos mi odeszło, szukałam w necie jak wyglada czop śluzowy no i moj niby inny...
Moja ciąża- do 8 miesiąca czułam sie jakbym nie była w ciazy, teraz ten ostatni miesiac jest dla mnie męczący, ciągle jestem zmęczona no i ciężko mi zasnąć, a zgaga to chyba jedna z "najprzyjemniejszych" dolegliwości jaka może być w czasie ciąży
A wogole jakies czopo śluzowe cos mi odeszło, szukałam w necie jak wyglada czop śluzowy no i moj niby inny...
Moja ciąża- do 8 miesiąca czułam sie jakbym nie była w ciazy, teraz ten ostatni miesiac jest dla mnie męczący, ciągle jestem zmęczona no i ciężko mi zasnąć, a zgaga to chyba jedna z "najprzyjemniejszych" dolegliwości jaka może być w czasie ciąży
Witam dziewczyny :)
Ja po wczorajszej wizycie :) mały waży 1600g :) 31tc :) i termin niezmiennie na 21 Grudnia...synek się obrócił i znowu ma nożki w dole, ale to się jeszvze może zmienić także mam się nie martwić :)
3oko może jako pierwsza przywitasz maluszka na świecie?:)
ciekawe co z Lysmonką...
ahh jak ten czas leci :) dopiero co był 1 trymestr a zaraz zaczną się porody :D
Ja po wczorajszej wizycie :) mały waży 1600g :) 31tc :) i termin niezmiennie na 21 Grudnia...synek się obrócił i znowu ma nożki w dole, ale to się jeszvze może zmienić także mam się nie martwić :)
3oko może jako pierwsza przywitasz maluszka na świecie?:)
ciekawe co z Lysmonką...
ahh jak ten czas leci :) dopiero co był 1 trymestr a zaraz zaczną się porody :D
Witam Kochane!
u mnie 3 dzien z rzedu strasznie napiety brzuch a od wczoraj dziwne bółe w dole brzucha, jutro ide na ktg wiec zobaczymy co i jak :)
Mrenda- jak najbardziej mozecie mi przypisac kliniczną i zaspę a czas pokaże gdzie wylądujemy :)
Mam pytanie głownie do tych ktore maja doswiadczenia w porodach, czy to oddychanie o ktorym tak sie mowi naprawde jest tak istotne podczas porodu??? Teraz tak mysle ze moze zle zrobilam ze nie chodzilam do szkoly rodzenia bo wogole nie wiem o co chodzi z tym oddychaniem!!!
u mnie 3 dzien z rzedu strasznie napiety brzuch a od wczoraj dziwne bółe w dole brzucha, jutro ide na ktg wiec zobaczymy co i jak :)
Mrenda- jak najbardziej mozecie mi przypisac kliniczną i zaspę a czas pokaże gdzie wylądujemy :)
Mam pytanie głownie do tych ktore maja doswiadczenia w porodach, czy to oddychanie o ktorym tak sie mowi naprawde jest tak istotne podczas porodu??? Teraz tak mysle ze moze zle zrobilam ze nie chodzilam do szkoly rodzenia bo wogole nie wiem o co chodzi z tym oddychaniem!!!
czesc dziewczynki!
ja podsumowanie ciąży zrobię chętnie po porodzie :) Dziś sie wybieram na KTG, chyba ze względu na tą moją cukrzycę gin mi zalecił cotygodniowe kontrole.
Kamilka, u mnie brzuch bardzo często w ciągu dnia robi się twardy i napięty. Ale jak się położę na chwilę to wszystko wraca do normy.
Wiecie, też mam 2 pary spodni w których chodzę na zmianę, bo niestety w nic innego się nie mieszczę. Ostatnio zaczęłam się zastanawiać, w jakiej kurtce będę chodzić tak za tydzień, dwa, jak będzie na prawdę zimno. Chyba podkradnę mojemu małżowi kurtkę, obym się w nią zmieściła.:)
Trzymajcie się ciepło!
ja podsumowanie ciąży zrobię chętnie po porodzie :) Dziś sie wybieram na KTG, chyba ze względu na tą moją cukrzycę gin mi zalecił cotygodniowe kontrole.
Kamilka, u mnie brzuch bardzo często w ciągu dnia robi się twardy i napięty. Ale jak się położę na chwilę to wszystko wraca do normy.
Wiecie, też mam 2 pary spodni w których chodzę na zmianę, bo niestety w nic innego się nie mieszczę. Ostatnio zaczęłam się zastanawiać, w jakiej kurtce będę chodzić tak za tydzień, dwa, jak będzie na prawdę zimno. Chyba podkradnę mojemu małżowi kurtkę, obym się w nią zmieściła.:)
Trzymajcie się ciepło!
u nas położna mówiła, aby słuchać się ich i tak jak one mówią to starać się oddychać, bo wtedy nie traci się siły, a jak wyjdzie w praniu to się zobaczy - no i starać się nie krzyczeć, bo też się siły traci...więcej nie wiem:)
ja dostałam pryszczy na brodzie jak 15-latka i troszkę jakby ćmi podbrzusze, ale poza tym nic mi nie jest, no i młoda dziś szaleje, pół nocy szalała - mała imprezowiczka
zimno u nas koszmarnie brrrrrrrrr, ale słońce jest
ja dostałam pryszczy na brodzie jak 15-latka i troszkę jakby ćmi podbrzusze, ale poza tym nic mi nie jest, no i młoda dziś szaleje, pół nocy szalała - mała imprezowiczka
zimno u nas koszmarnie brrrrrrrrr, ale słońce jest
Biedronka dzieki, mam nadzieje, ze bedzie tak jak u Was!
ehh nie wiem czy to te stresy czy cos sie dzieje ale czuje jakby mi ktos skopal krocze:/
Kamilka wlasnie dzis rozmawialam z kolezanka o porodzie i mowila ze dopiero polozna w szpitlau powiedziala jak ma oddychac. Wczesniej chodzila na SR ale to niewiele dalo:) Zobacz sobie tutaj http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,89211.html sa cwiczenia oddechowe.
ehh nie wiem czy to te stresy czy cos sie dzieje ale czuje jakby mi ktos skopal krocze:/
Kamilka wlasnie dzis rozmawialam z kolezanka o porodzie i mowila ze dopiero polozna w szpitlau powiedziala jak ma oddychac. Wczesniej chodzila na SR ale to niewiele dalo:) Zobacz sobie tutaj http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,89211.html sa cwiczenia oddechowe.
to aktualizuje o szpitale fiffi i kamilki, a po rozpakowaniu wpisze sie juz prawidlowy.
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - 3.11 - Szpital Puck lub Redłowo - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - Szpital Kliniczna lub Zaspa - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - Royal Sussex Hospital - SYNEK Oliver
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
7.Elusia126 - 8.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA Weronika
8.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA Oleńka
9.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
10.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
11.aglow - 15/20.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
12.agusias81 - 17.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Adaś
13.Wojtkowa29 - 18/21.11 - Szpital Kliniczna - SYNEK
14.paola89 - 21.11 - Szpital Wojewódzki - CÓRECZKA Lena
15.Lewcia - 21.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
16.Estopka - 22.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Joanna
17.kasiula1 - 22.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
18.ania_ma - 23.11 - Szpital Swissmed - Nadia lub Jan
19.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa - SYNEK Mikołaj
20.Modzelka - 28.11
21.carlar - 28.11 - Szpital Puck lub Wejherowo - SYNEK Jaś
22.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA Natalia
GRUDZIEŃ:
23.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg - SYNEK
24.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital - CÓRECZKA
25.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK Sebastian
26.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
27.agusia85 - 12.12
28.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK Julian
29.ania13 - 18.12 - Szpital Zaspa - SYNEK
30.winogrona7 - 19.12 - SYNEK Adaś
31.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork - SYNEK
32.Olcia529 - 26.12 - Szpital Kliniczna - SYNEK
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - 3.11 - Szpital Puck lub Redłowo - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - Szpital Kliniczna lub Zaspa - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - Royal Sussex Hospital - SYNEK Oliver
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
7.Elusia126 - 8.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA Weronika
8.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA Oleńka
9.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
10.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
11.aglow - 15/20.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
12.agusias81 - 17.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Adaś
13.Wojtkowa29 - 18/21.11 - Szpital Kliniczna - SYNEK
14.paola89 - 21.11 - Szpital Wojewódzki - CÓRECZKA Lena
15.Lewcia - 21.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
16.Estopka - 22.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Joanna
17.kasiula1 - 22.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
18.ania_ma - 23.11 - Szpital Swissmed - Nadia lub Jan
19.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa - SYNEK Mikołaj
20.Modzelka - 28.11
21.carlar - 28.11 - Szpital Puck lub Wejherowo - SYNEK Jaś
22.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA Natalia
GRUDZIEŃ:
23.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg - SYNEK
24.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital - CÓRECZKA
25.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK Sebastian
26.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
27.agusia85 - 12.12
28.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK Julian
29.ania13 - 18.12 - Szpital Zaspa - SYNEK
30.winogrona7 - 19.12 - SYNEK Adaś
31.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork - SYNEK
32.Olcia529 - 26.12 - Szpital Kliniczna - SYNEK
mi jakos od wczoraj sie nic nie udaje myslalam ze dzis odmienie ten zly czar ale co tam znowu do d...y
juz sie chyba za nic nie zabieram dzis bo jestem zła i pewnie sie nie skupiam na tymco robie i dlatego dalej wszystko sie nie udaje
wczoraj sobie uswiadomilam ze w sumie termin mam na 20 listopada ale przeciez to jest niby plusminus 2 tygodnie czyli za jakies pol miesiaca juz moge rodzic a jeszcze pelno rzeczy do dokupienia i mam stresa
juz sie chyba za nic nie zabieram dzis bo jestem zła i pewnie sie nie skupiam na tymco robie i dlatego dalej wszystko sie nie udaje
wczoraj sobie uswiadomilam ze w sumie termin mam na 20 listopada ale przeciez to jest niby plusminus 2 tygodnie czyli za jakies pol miesiaca juz moge rodzic a jeszcze pelno rzeczy do dokupienia i mam stresa
Basieniak a nam położna na SR mowila zeby krzyczec bo to pomaga, i faktycznie jak mialam parte to sie darłam na cały oddział i mi to pomagało, jakby bardziej sie w srodku otwierało :) No ale ja tez sie darłam zeby mnie położna usłyszała bo była jedna i w tej samej godzinie rodziłam ja i jeszcze jedna dziewczyna na sali obok
Carlar ten ból to spojenie łonowe. Masz juz dziecko nisko i naciska Ci na spojenie. Tez tak mam :(
Kochane głowa do góry. jestesmy juz trochę zmęczone, jest nam coraz ciężej i dlatego mamy doły. Ale jeszcze trochę i będziemy tuliły swoje maluszki :) i nie ważne, że nie stać nas na wypasione wózki, pościele czy inne puperele, najważniejsze, że będziemy kochać z całych sił swoje dzieci.
Ja nie chodziłam w pierwszej ciązy do szkoły rodzenia i jakos oddychałam :D ale czy dobrze? nasze mamy też nie chodziły a nas urodziły- natura robi swoje :D grunt to słuchac położnych. A jeśli chodzi o krzyczenie (ja darłam się bardzo) to ostatnio czytalam , że właśnie należy krzyczeć, bo wówczas wydziela się jakis hormon...
Kochane głowa do góry. jestesmy juz trochę zmęczone, jest nam coraz ciężej i dlatego mamy doły. Ale jeszcze trochę i będziemy tuliły swoje maluszki :) i nie ważne, że nie stać nas na wypasione wózki, pościele czy inne puperele, najważniejsze, że będziemy kochać z całych sił swoje dzieci.
Ja nie chodziłam w pierwszej ciązy do szkoły rodzenia i jakos oddychałam :D ale czy dobrze? nasze mamy też nie chodziły a nas urodziły- natura robi swoje :D grunt to słuchac położnych. A jeśli chodzi o krzyczenie (ja darłam się bardzo) to ostatnio czytalam , że właśnie należy krzyczeć, bo wówczas wydziela się jakis hormon...
Mrenda a właśnie położna na tej jednodniowej szkole rodzenia mówiła, żeby wszystko poprać i nawet na liście do szpitala jest to napisane więc może coś się zmieniło:)
Dziewczyny no to może przy tych partych trzeba się drzeć, ale wcześniej starać się spokojnie oddychać i na początku sił nie tracić - to chyba brzmi logiczniej i o to chodziło tej położnej:D teraz mnie oświeciło;)
pokazywała nam na stojąco jak ból przychodzi i co wtedy robić...trochę namieszałam
Dziewczyny no to może przy tych partych trzeba się drzeć, ale wcześniej starać się spokojnie oddychać i na początku sił nie tracić - to chyba brzmi logiczniej i o to chodziło tej położnej:D teraz mnie oświeciło;)
pokazywała nam na stojąco jak ból przychodzi i co wtedy robić...trochę namieszałam
Ja nie rodziłam naturalnie, ale na szkole uczeszczałam pilnie;) Tam nam mówiono, że oddychanie jest bardzo ważne. I co ciekawe dla mnie, to wcale nie chodzi o memę, ale o dzieciaczka.Chodzi o to by go dotlenic odpowiednio w trakcie, kiedy przechodzi przez kanał rodny.Co do krzyków, to tez mówili,że pomagają, przepona się otwiera i ogólnie jakoś lepiej poród idzie;) Ale powiem Wam, ze dwa latat temu koleżanaka leżela na sali porodowej czekając na CC i ja do niej zadzwoniłam.Obok w sali rodziła babka i tak się darła, że normalnie nogi sie pode mną uginały co krzyknęła.Wizja bólu po tym nieszczęsnym tel. w mojej głowie wzrosła do granic możliwości.Cóż...mojaj mama mówiła, że miała lekkie porody...obym po niej odziedziczyła:)
Wróciłam ze spaceru, jestem upocona jakbym co najmniej przy wykopkach kilka godzin spędziła.Mikus zasnął, ufff....Ide spac, padam na cyce;)
Wróciłam ze spaceru, jestem upocona jakbym co najmniej przy wykopkach kilka godzin spędziła.Mikus zasnął, ufff....Ide spac, padam na cyce;)
Tak jak Wam pisałam ja równiez miałam lekki poród i nie krzyczałam. Nawet nie wiem kiedy miałabym krzyczeć. Byłam tak skupiona na wypieraniu z siebie dziecka, że nie mogłabym jednoczesnie krzyczeć i wypychać szkraba. Słyszałam nad ranem jak niektóre kobiety krzyczały to aż sie zastanawiałam co to za faza porodu, że aż tak krzyczą.
Nie ma się co martwić na zapas. Będzie dobrze i każda z nas urodzi.
Kamilka SR sie nie przejmuj. Położna w trakcie porodu powie Ci jak masz oddychać.Mi te oddechy na niewiele sie zdały. Oddychałam po swojemu tak jak mi było dobrze.To pewnie nie za dobra metoda ale co tam....
Nie ma się co martwić na zapas. Będzie dobrze i każda z nas urodzi.
Kamilka SR sie nie przejmuj. Położna w trakcie porodu powie Ci jak masz oddychać.Mi te oddechy na niewiele sie zdały. Oddychałam po swojemu tak jak mi było dobrze.To pewnie nie za dobra metoda ale co tam....
Dziewczyny
Ja nie chce narzekac,ale mam dosyc moich rodziców.Dziś do mnie przyszli i obydwoje wsiadli na mnie,że jestem ciągle zdenerwowana i o co mi chodzi.Jak powiedziałam do matki,że nie ma czasu wypic ze mną kawy i porozmawiac to powiedziała,że ja na nią się wydzieram i sobie poszła.Od trzech mies.prosze ją żeby pomogła mi wyczyscic trzy dywany,a ona ciągle nie ma czasu.Nie mam się komu wyżalic,bo jak powiedziałm ojcu,że kolejna noc nie spałam,dziewczynki codziennie się budzą i siedzę z nimi pół nocy,dziś w dodatku mają znowu kaszel i za chwilę znowu jedziemy do lekarza-to mój ojciec powiedział,że ja nie powinnam wychodzic zamąż i miec dzieci.
Mój Boże-wyobrażacie sobie coś takiego,dziwię się,ze jeszcze nie urodziłam,bo strsznie brzuch mam spiety i się poryczałam.
Nie chce już ich widziec,nie mówię nic mężowi bo by się tak wkurzył,że szok.
No ja jestem niewdzięczna,bo przynosżą mi jedzenie i odwożą córkę do zerówki,a traktują mnie jak dziecko.
Sorki za marudzenie,ale nie wiem gdzie mam się wyżalic,szlag mnie trafia.
Ja nie chce narzekac,ale mam dosyc moich rodziców.Dziś do mnie przyszli i obydwoje wsiadli na mnie,że jestem ciągle zdenerwowana i o co mi chodzi.Jak powiedziałam do matki,że nie ma czasu wypic ze mną kawy i porozmawiac to powiedziała,że ja na nią się wydzieram i sobie poszła.Od trzech mies.prosze ją żeby pomogła mi wyczyscic trzy dywany,a ona ciągle nie ma czasu.Nie mam się komu wyżalic,bo jak powiedziałm ojcu,że kolejna noc nie spałam,dziewczynki codziennie się budzą i siedzę z nimi pół nocy,dziś w dodatku mają znowu kaszel i za chwilę znowu jedziemy do lekarza-to mój ojciec powiedział,że ja nie powinnam wychodzic zamąż i miec dzieci.
Mój Boże-wyobrażacie sobie coś takiego,dziwię się,ze jeszcze nie urodziłam,bo strsznie brzuch mam spiety i się poryczałam.
Nie chce już ich widziec,nie mówię nic mężowi bo by się tak wkurzył,że szok.
No ja jestem niewdzięczna,bo przynosżą mi jedzenie i odwożą córkę do zerówki,a traktują mnie jak dziecko.
Sorki za marudzenie,ale nie wiem gdzie mam się wyżalic,szlag mnie trafia.
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Kochana Fiffi tak mi przykro :( To nie Ty jesteś nieodpowiedzialna, ale przepraszam jesli Cie urażę, Twoi rodzice. dzieciom pomaga się przez całe życie, nie tylko jak sa małe. Ty nie pijesz, nie włóczysz się po nocach. Co to za problem odwieść wnuczkę do przedszkola? Moja mama ciągle jeździ do mojej siostry, bo ma 2 dzieci i męża na wyjazdach. Taka pomoc jest zupełnie naturalna.
Tule wirtualnie i wspieram !!!Nie daj się. Jesteś wspaniałą matką !
Tule wirtualnie i wspieram !!!Nie daj się. Jesteś wspaniałą matką !
Aga pewnie masz racje. Mowilam o tym lekarzowi a on dziwny bez kitu. Gadal tylko, ze wszystko ok bedzie jak szybciej urodze. Nie chce rodzic! Dziecko wazy 2 kg! To kruszynka!
Fiffi szok! Az sie nie chce wierzyc, ze rodzice tak moga:/ Moi sa przeciwienstwem. Musze ich bardziej doceniac. Pisz, pisz ostatnio wiele osob lapie dolki ehh
Ja staram sie myslec o dzidzi i wkurza mnie, ze przez jakies pitoly dziecko odczuwa moje zdenerwowanie. Przeciez sa powazne problemy np. zdrowie a nie takie glupoty jak moj facet wymysla albo toksyczni rodzice wrrr Musimy byc dzielne mamuski! Fiffi swietnie sobie dajesz rade. Ja nie wyobrazam sobie latac jeszcze przy 2 dzieci w Twoim stanie.
Buzia
Fiffi szok! Az sie nie chce wierzyc, ze rodzice tak moga:/ Moi sa przeciwienstwem. Musze ich bardziej doceniac. Pisz, pisz ostatnio wiele osob lapie dolki ehh
Ja staram sie myslec o dzidzi i wkurza mnie, ze przez jakies pitoly dziecko odczuwa moje zdenerwowanie. Przeciez sa powazne problemy np. zdrowie a nie takie glupoty jak moj facet wymysla albo toksyczni rodzice wrrr Musimy byc dzielne mamuski! Fiffi swietnie sobie dajesz rade. Ja nie wyobrazam sobie latac jeszcze przy 2 dzieci w Twoim stanie.
Buzia
fiffi, ty sie rodzicami nie przejmuj, szybko im przejdzie i znow do was zawitaja. jedni sa tacy, ze dzieciom nieba uchyla, inni niestety nie. moi sa ok, ale...no wlasnie, pomoga mi jak poprosze ich o jakies drobiazgi typu uszyj mi lub skroc lub kup bo mi za daleko, ale do prania dywanow mojej mamuski tez juz bym nie zagonila. zreszta bym nawet nie smiala. ja juz jestem przyzwyczajona, ze musze sobie radzic sama i liczyc na siebie, rodzinke prosze o pomoc w ostatecznosci. zreszta oni w tygodniu jeszcze pracuja, dorabiaja do emerytur, wiec widujemy sie tylko w weekendy i to tylko na kawce badz obiedzie. w tyg nie moge na nich liczyc. ale ja juz zahartowana po 6-letnim pobycie w ie gdzie nie mialam nikogo do pomocy. zaraz bym uslyszala ze przeciez mam meza, on mi moze pomoc np przy dywanach, a jak sobie nie radze z trojka, to moglam pomyslec wczesniej i sie bardziej zabezpieczyc, bo chyba wiem skad sie dzieci biora...chcialam to tak mam. o i tyle. takze fiffi nie jestes osamotniona.





Dziewczyny mam w końcu zdjęcia ciążowe, powiedzcie mi jak je wstawić bo nie mam pojęcia ?? No i jak zmniejszyć bo takich wielgachnych nie wstawię.
Ja mam przecudownych rodziców, ale dziewczyny litości oni są on nas starsi w życiu nie śmiała bym poprosić mamy żeby mi uprała dywan a już tym bardziej 3. Po pierwsze są pralnie chemiczne i pranie dywanu to naprawdę niewielki koszt a po drugie są mężowie... do czegoś w końcu mogą się przydać.
Fifi nie gniewaj się ale takie jest moje zdanie. Może zbyt dużo od Mamy wygagasz dlatego jest poddenerwowana.
W Realu jest promocja Pampersiaków- Mini 94 sztuki, Midi 82 szt., Maxi 70 szt itd. Cena 45,95 W przypadku tych najmniejszych to 0,4 gr/ sztuka
Ja mam przecudownych rodziców, ale dziewczyny litości oni są on nas starsi w życiu nie śmiała bym poprosić mamy żeby mi uprała dywan a już tym bardziej 3. Po pierwsze są pralnie chemiczne i pranie dywanu to naprawdę niewielki koszt a po drugie są mężowie... do czegoś w końcu mogą się przydać.
Fifi nie gniewaj się ale takie jest moje zdanie. Może zbyt dużo od Mamy wygagasz dlatego jest poddenerwowana.
W Realu jest promocja Pampersiaków- Mini 94 sztuki, Midi 82 szt., Maxi 70 szt itd. Cena 45,95 W przypadku tych najmniejszych to 0,4 gr/ sztuka
mrenda dzieki za propozycje jakos trudnomi sie ogarnac z tymi zakupami ale to dlatego chyba ze ja chce wszystko kupowac z moim facetem tj wybierac materac posciel itp to chyba dlatego ze ja mam charakter taki do rzadzenia i nie chce znowu wysluchiwac ze zawsze jest po mojemu ale jak on sie nie kwapi zeby cos wybierac to chyba zrobie jakies wielkie zamowienie w jednym sklepie internetowym i tyle znajoma mowila ze moze jego to nie za bardzo interesuje a boi sie przyznac bo by byla klotnia
pisalam ze mi sie od wczoraj nic nie udaje ? no chyba moge sie wpisac do ksiegi rekordow= obiad dzis dla mnie to mialy byc frytki gotowe z biedronki- smaze je a tu zaczyna tak jechac ze szok - chyba jakis zepsuty ziemniak sie trafif - no co jak co ale niejadlane frytki to pierwszy raz w zyciu mi sie zdarzylo
Fifi no ja mojej Mamy tez bym nie prosila o pomoc przy dywanach no bo juz nie jest taka młoda - choć jak przyjezdza do nas to normalnie i zakupy by robila i gotowala i myla naczynia i chleb upiekla az ja musze temperowac bo mi siostry wyrzucaja ze Mama u mnie nie odpoczywa a Mamie chyba jest wtedy przykro
ale bylo mi przykro jak z nia rozmawialam na temat pomocy przy Malym i mi odmowila , musialam troche przemyslec cala sytuacje zeby zrozumiec jej postawe
no ale laski glowa do gory -dzis juz chyba nawet kanapki sobie nie zrobie - bo pewnie wyladuje na podlodze czy cóś he he
pisalam ze mi sie od wczoraj nic nie udaje ? no chyba moge sie wpisac do ksiegi rekordow= obiad dzis dla mnie to mialy byc frytki gotowe z biedronki- smaze je a tu zaczyna tak jechac ze szok - chyba jakis zepsuty ziemniak sie trafif - no co jak co ale niejadlane frytki to pierwszy raz w zyciu mi sie zdarzylo
Fifi no ja mojej Mamy tez bym nie prosila o pomoc przy dywanach no bo juz nie jest taka młoda - choć jak przyjezdza do nas to normalnie i zakupy by robila i gotowala i myla naczynia i chleb upiekla az ja musze temperowac bo mi siostry wyrzucaja ze Mama u mnie nie odpoczywa a Mamie chyba jest wtedy przykro
ale bylo mi przykro jak z nia rozmawialam na temat pomocy przy Malym i mi odmowila , musialam troche przemyslec cala sytuacje zeby zrozumiec jej postawe
no ale laski glowa do gory -dzis juz chyba nawet kanapki sobie nie zrobie - bo pewnie wyladuje na podlodze czy cóś he he
ale Fiffi pisała, żeby mama jej tylko pomogła a nie zrobiła to za nią, poza tym dajcie spokój z tymi dywanami już... Fiffi również usłyszała wiele niemiłych słów np od taty, poza tym nie znamy dokładnie jej sytuacji więc albo pocieszmy, albo umilknijmy
Ja za to nie mogę przestać jeść, zjadłam już pół kilo lodów waniliowych i chyba z 20 ciasteczek z karmelem heh...muszę przystopować:D
Ja za to nie mogę przestać jeść, zjadłam już pół kilo lodów waniliowych i chyba z 20 ciasteczek z karmelem heh...muszę przystopować:D
Basieniak boli Cie caly czas? Moj lekarz dziwny jak juz pisalam gadal tylko, ze po skonczonym 34 tc mozna rodzic:/ Co prawda nie bolalo mnie tak mocno jak dzis wiec mowilam, ze troche mnie pobolewa. Dzis czy leze czy stoje to boli:/ a szyjka juz krotsza wiec nie wiem....... Dziecko glowka w dol wiec pewnie naciska ale dzis strasznie. Mojej przyszlej tesciowej...:) peklo spojenie lonowe i czuje je do dzis! Staram sie nie nakrecac ale mam nadzieje, ze to nie przepowiednia wczesniejszego porodu:/
nie no cały czas nie boli, kurcze pękło SZOK...nam położna mówiła, że dobrze jest leżeć na lewym boku, bo dzidzia bardziej wchodzi w kanał rodny więc Carlar może połóż się na prawym...kurcze dziwny Twój lekarz, moja mówi, że mam wciąż odpoczywać, aby młoda miała pow 3 kg...a nie myślałaś o tym, aby skonsultować się z innym ginekologiem? tak dla świętego swojego spokoju
hej Mamuski
oj faktycznie zmeczenie daje nam się już we znaki, ale jeszcze chwilka i będziemy mieć nasze kruszynki przy sobie. zatem głowy do góry i do przodu:).
jeśli chodzi o sytuację Fiffi to naprawdę Ci współczuję. Odnośnie tego czy rodziców powinno się angażować do prania dywanów czy nie to nie ma co komentować i oceniać. Fiffi miałam przyjemność poznać osobiście i strasznie mi przykro, że rodzice tak ją potraktowali. Sporo rozmawiałyśmy o naszych rodzinach. Ja mam cudownych, gotowych ciągle do pomocy, niestety dzieli nas 200 km. A Fiffi, mnie też by szlag trafił z tymi dywanami. Nie przejmuj się i póki co olej ich. Może w końcu zmądrzeją. Jesteś super mamuśka. I nie słuchaj takich głupich uwag...nawet od rodziców. nie warto. synek i córy najważniejsze.
Carlar, a ty leż kochana i odpoczywaj. I nie stresuj się facetem. oni też pewnie w jakiś sposób denerwują się tą końcówką ciąży i szykującą rewolujcą. Moja Mała z USG wynika, że waży 2500 kg, ale córa na tym etapie była sporo mniejsza, a w 40 tygodniu gdy się urodziła ważyła 3530. więc spokojna głowa, a USG to tylko maszyna, nie jest nieomylna.
ja już od 2 tygodni zabieram się do pakowania torby, ale jakoś im bliżej terminu tym łapię w tym temacie większy luz. Może dlatego, że będę mieć cesarkę i termin z góry ustalony.
Trzymajcie się ciępło i nie dołujcie za duzo
oj faktycznie zmeczenie daje nam się już we znaki, ale jeszcze chwilka i będziemy mieć nasze kruszynki przy sobie. zatem głowy do góry i do przodu:).
jeśli chodzi o sytuację Fiffi to naprawdę Ci współczuję. Odnośnie tego czy rodziców powinno się angażować do prania dywanów czy nie to nie ma co komentować i oceniać. Fiffi miałam przyjemność poznać osobiście i strasznie mi przykro, że rodzice tak ją potraktowali. Sporo rozmawiałyśmy o naszych rodzinach. Ja mam cudownych, gotowych ciągle do pomocy, niestety dzieli nas 200 km. A Fiffi, mnie też by szlag trafił z tymi dywanami. Nie przejmuj się i póki co olej ich. Może w końcu zmądrzeją. Jesteś super mamuśka. I nie słuchaj takich głupich uwag...nawet od rodziców. nie warto. synek i córy najważniejsze.
Carlar, a ty leż kochana i odpoczywaj. I nie stresuj się facetem. oni też pewnie w jakiś sposób denerwują się tą końcówką ciąży i szykującą rewolujcą. Moja Mała z USG wynika, że waży 2500 kg, ale córa na tym etapie była sporo mniejsza, a w 40 tygodniu gdy się urodziła ważyła 3530. więc spokojna głowa, a USG to tylko maszyna, nie jest nieomylna.
ja już od 2 tygodni zabieram się do pakowania torby, ale jakoś im bliżej terminu tym łapię w tym temacie większy luz. Może dlatego, że będę mieć cesarkę i termin z góry ustalony.
Trzymajcie się ciępło i nie dołujcie za duzo
carlar tak sobię myślę że jak Cię tak bardzo boli to podjedź ze swoim na pogotowie i powiedz im (trochę naściemniaj) że się baaardzo źle czujesz i chciała byś aby sprawdzili czy z dzieckiem wszystko ok. Myślę że to by mogło Cię uspokoić. No i nie musioała byś czekać nawet do jutra. Tylko wymyśl jakąś dobrą bajerę ;)
dzięki Dziewczyny.Mogłabym Wam naprawdę duzo napisac i byłybyscie w szoku.Mój mąż ma niestety pracę fizyczną wychodzi o 5tej przychodzi 17 lub 18ta,nie mam sumienia budzic go do dzieci w nocy albo prosic o dywan,ale i tak pomimo zmęczenia rozpala piec,sprząta w kuchni i robi zakupy.Co do mojej mamy nie jest stara,mają duży dom-ona ciągle sprząta i gotuje.Chciałam żeby tylko mi pomogła,bo w moim stanie nie bardzo,a dywany są małe i głownie u dziewczynek jest strasznie brudny.Pozatym mam nadzieje,że kiedys bedzie mnie stac żeby wynając kogoś do sprzątania:)
Carlar-odpoczywaj i nie martw się,dzidzia przyjdzie na świat w odpowiednim czasie.
Aha ja niestety nie mam lekko,moja strasza córka wczoraj była w szkole dziś ma ropną anginę,a malutka ma zapalenie krtani i pluje syropami:/
Carlar-odpoczywaj i nie martw się,dzidzia przyjdzie na świat w odpowiednim czasie.
Aha ja niestety nie mam lekko,moja strasza córka wczoraj była w szkole dziś ma ropną anginę,a malutka ma zapalenie krtani i pluje syropami:/
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

heh dzieki dziewczynki. poczekam do jutra. Jesli w nocy sie nasili to pojade! ehh mam nadzieje, ze mi sie spojenie nie rozchodzi bo oczywiscie juz sie naczytalam:/
Jodan ja tez sie nie moge nadal zmobilizowac do pakowania :) ale jutro musze bo nigdy nie wiadomo. Znasz juz termin cesarki bo nie pamietam?
Jodan ja tez sie nie moge nadal zmobilizowac do pakowania :) ale jutro musze bo nigdy nie wiadomo. Znasz juz termin cesarki bo nie pamietam?
Kurcze Fiffi u Ciebie nadal chrobska az sie nie chce wierzyc! Moja mama sama wpada i od razu sie rzuca do prasowania czy sprzatania. Musze ja sadzac na kanapie heh ale ona ma "ADHD" hehe jest kochana wiec to co piszesz to szok dla mnie! Dobrze, ze maz taki kochany. Moj facio tylko wymaga i jeszcze zle! grr ale jestem nastawiona negatywnie wiec juz nie pisze nic:)
Zanetucha - slicznie wygladasz, a Ty wogole to bardzo młodziutka jestes :)
Fiffi przykro mi z powodu rodziców:(
Ja to nie moge narzekać, nie dosc ze mieszkamy po sąsiedzku, to moja mama pierze i prasuje rzeczy synka, codziennie robi mu/nam obiadki, chca go na spacery od 6 rano juz do 20 (oczywiscie nie daje na tak długo ale min.5h codziennie u nich jest, a nieraz i 8).
Ide sie położyc bo dzidzka tak kopie ze nie moge oddychac w pozycji "do laptopa" :)
Fiffi przykro mi z powodu rodziców:(
Ja to nie moge narzekać, nie dosc ze mieszkamy po sąsiedzku, to moja mama pierze i prasuje rzeczy synka, codziennie robi mu/nam obiadki, chca go na spacery od 6 rano juz do 20 (oczywiscie nie daje na tak długo ale min.5h codziennie u nich jest, a nieraz i 8).
Ide sie położyc bo dzidzka tak kopie ze nie moge oddychac w pozycji "do laptopa" :)
Carlar mnie też ciągle to spojenie nie boli, ale byłam z tym u gina i sprawdzał czy nie mam jakiegoś zwapnienia czy innego diabelstwa. Wszystko było OK, ale gin mówił, że przyczyną bólu jest blizna po cięciu cesarskim oraz nisko ułożona dzidzia. Kazał dużo leżeć i jakby bolało mocno łykać nawet po 2 nospy.
Oszczędzaj się !!!!
Kurcze to tu tylko ja po 30 stce?????? :((((((
Oszczędzaj się !!!!
Kurcze to tu tylko ja po 30 stce?????? :((((((
Dziękuje dziewczyny !
Aga nie jesteś tu jedyna po 30. Z tego co pamiętam to jest tu przedział wiekowy od 26 chyba do 35.
Słuchajcie a może wszystkie dla jasności dopiszemy w naszej liście np. nasze roczniki ? I jeszcze raz kto z kąd jest ? Będzie nawet łatwiej się później umówić na jakąś kawkę jak będzie wiadomo kto z kąd. Miasto i dzienica np.
Albo na spacerek jaiś wózkowy się wybrać wiosną :))
Aga nie jesteś tu jedyna po 30. Z tego co pamiętam to jest tu przedział wiekowy od 26 chyba do 35.
Słuchajcie a może wszystkie dla jasności dopiszemy w naszej liście np. nasze roczniki ? I jeszcze raz kto z kąd jest ? Będzie nawet łatwiej się później umówić na jakąś kawkę jak będzie wiadomo kto z kąd. Miasto i dzienica np.
Albo na spacerek jaiś wózkowy się wybrać wiosną :))
Fifi daj jeszcze raz linka do swojej strony, proszę :)
Szukam pomysłu na jutro na obiad i brak mi weny, a z tego co pamiętam to miałaś tam niektóre baardzo fajne przepisy.
Mam tą stronkę zapisaną w ulubione, ale u siebie, a teraz jestem u rodziców do czwartku więc nie mam z kąd zgapić Twoich przepisów :(
Mamo Mikołaja musisz być twarda ! :) Jak masz możliwośc to podrzuć komuś albo wygoń męża gdzieś na cały dzień z synkiem- np. do aqua parku czy do kina, albo do tych wielkich placów zabaw na cały dzień. A Ty sobie zrób takie "domowe SPA" Na pewno Cię to ożywi, postawi na nogi i da siłe na kolejny miesiąc. A po miesiącu powtórka :))
Szukam pomysłu na jutro na obiad i brak mi weny, a z tego co pamiętam to miałaś tam niektóre baardzo fajne przepisy.
Mam tą stronkę zapisaną w ulubione, ale u siebie, a teraz jestem u rodziców do czwartku więc nie mam z kąd zgapić Twoich przepisów :(
Mamo Mikołaja musisz być twarda ! :) Jak masz możliwośc to podrzuć komuś albo wygoń męża gdzieś na cały dzień z synkiem- np. do aqua parku czy do kina, albo do tych wielkich placów zabaw na cały dzień. A Ty sobie zrób takie "domowe SPA" Na pewno Cię to ożywi, postawi na nogi i da siłe na kolejny miesiąc. A po miesiącu powtórka :))
Biedronka sama pisałaś w którymś wątku... kiedyś. Jestem z Wami zdaje się że od drugiego czy może trzeciego wątku i gdzieś tam to widocznie było...
Pozatym przerabiałam ostatnio tak jak sobie obiecałam wszystkie wątki po kolei, aby wypisać sobie Wasze rady co do zakupów, pielęgnacji itp. i gdzieś się natknęłam na wiek niektórych z Was.
Ciebie zapamiętałam przez synka, który ma śliczne imię. a Kamilkę przez to że będziemy prawie sąsiadkami :)
Ja też uciekam spac, już na oczy nie mogę, wcześnie dziś wstałam. Ale chciałam nadrobić zaległości internetowe- oczyścić skrzynkę. Posprawdzać co tam jest na allegro ciekawego z rzeczy które mi brakują...
Dalej nie wiem co z tym dziadowskim laktatorem... który kupić.
A co do butelek to chyba się na Dr Browna się zdecyduje.
Wózka jeszcze nie zamówiłam bo mam problem z wybraniem koloru :/ jak to ze mną bywa hehehe w końcu zostanę bez wózka :/
Pozatym mimo iż wybrałam już model to wciąż mnie "prześładuje" Marita :)
Pozatym przerabiałam ostatnio tak jak sobie obiecałam wszystkie wątki po kolei, aby wypisać sobie Wasze rady co do zakupów, pielęgnacji itp. i gdzieś się natknęłam na wiek niektórych z Was.
Ciebie zapamiętałam przez synka, który ma śliczne imię. a Kamilkę przez to że będziemy prawie sąsiadkami :)
Ja też uciekam spac, już na oczy nie mogę, wcześnie dziś wstałam. Ale chciałam nadrobić zaległości internetowe- oczyścić skrzynkę. Posprawdzać co tam jest na allegro ciekawego z rzeczy które mi brakują...
Dalej nie wiem co z tym dziadowskim laktatorem... który kupić.
A co do butelek to chyba się na Dr Browna się zdecyduje.
Wózka jeszcze nie zamówiłam bo mam problem z wybraniem koloru :/ jak to ze mną bywa hehehe w końcu zostanę bez wózka :/
Pozatym mimo iż wybrałam już model to wciąż mnie "prześładuje" Marita :)
http://cudaismakiregionu.blox.pl/html
Oto mój blog-na którym promuje kuchnię kaszubską i nie tylko.
Zanetucha-piekna fotka:)
Ja chciałam zrobic sobie ostatnie zdjęcia,może w sobotę jak dziewczyny wpadna do mnie na gotowanie to zrobię.
Dziś w nocy nie mogłam spac bo bolał mnie brzuch,wziełam nospę i przeszło.Nie chce jeszcze urodzic bo moje córki chore i muszę je w końcu wyleczyc,żeby z synkiem do domku wrócic i kazdy zdrowy.
Ja mam 34-synek to niespodzianka na urodziny,a moją fotkę zobaczycie na blogu.
Carlar-jak się czujesz?Nasze maluszki naciskają na dół i ciężko już te ostatki przeżyc.
Chyba przed porodem się już nie spotkamy,ale potem z maluchami jestem za:)))))Ciekawe jak tam Lysmonka?Ktos cos wie?
Myślę,że dziś będzie lepszy dzień,przestałam się martwic moimi rodzicami-w nocy myslałam o synku.Jesetm ciekawa jak bedzie wyglądał?
Miłego jesiennego dnia;D
Oto mój blog-na którym promuje kuchnię kaszubską i nie tylko.
Zanetucha-piekna fotka:)
Ja chciałam zrobic sobie ostatnie zdjęcia,może w sobotę jak dziewczyny wpadna do mnie na gotowanie to zrobię.
Dziś w nocy nie mogłam spac bo bolał mnie brzuch,wziełam nospę i przeszło.Nie chce jeszcze urodzic bo moje córki chore i muszę je w końcu wyleczyc,żeby z synkiem do domku wrócic i kazdy zdrowy.
Ja mam 34-synek to niespodzianka na urodziny,a moją fotkę zobaczycie na blogu.
Carlar-jak się czujesz?Nasze maluszki naciskają na dół i ciężko już te ostatki przeżyc.
Chyba przed porodem się już nie spotkamy,ale potem z maluchami jestem za:)))))Ciekawe jak tam Lysmonka?Ktos cos wie?
Myślę,że dziś będzie lepszy dzień,przestałam się martwic moimi rodzicami-w nocy myslałam o synku.Jesetm ciekawa jak bedzie wyglądał?
Miłego jesiennego dnia;D
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Mrenda-z Ciebie fajna babka jest,Twoi synkowie uroczy.Dajesz sobie świetnie radę:)Ja też się staram nie dołowac i trzeba miec siłę dla dzieci i siebie.
Jodan-mam nadzieję,że się spotkamy,może przed świętami na kawce Będziemy miec blisko Galerie:)
Jodan-mam nadzieję,że się spotkamy,może przed świętami na kawce Będziemy miec blisko Galerie:)
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Ja również w wieku Biedronki i Carlar (84)
Zanetucha ale śliczne to zdjęcie. Aż zazdroszczę profesjonalnej sesji. Ja sie tak zbieram, żeby mąż mi zrobił kilka fotek ale takie profesjonalne to nie to samo.
No ale jak mysle o koszcie to mnie to odstrasza. Mój m pytał czy chce taką sesję ale nie zdecydowałam się bo słyszałam, że koszt to 500 zł.
No ale wklejajcie tu zdjęcia to przynajmniej nacieszę oko:):):)
Jak juz będę miała nmoje amatorskie zdjęcie to wkleję. Muszę się zebrać bo nie zdązę.
Spakowałam juz torbe i tak myślę, że jest taka ciężka, że przydałaby się walizka na kółkach. Sama nie wiem?Czy to nie przesada walizka na kółkach?Była by wygodniejsza. No ale z walizką na porodówkę?:):):)
Zanetucha to wklej kolory, które Ci sie podobają a my Ci pomożemy wybrać kolorek wózka:)
A jak już zamówisz to przestaniesz o tym myśleć i problem z głowy.
Zanetucha ale śliczne to zdjęcie. Aż zazdroszczę profesjonalnej sesji. Ja sie tak zbieram, żeby mąż mi zrobił kilka fotek ale takie profesjonalne to nie to samo.
No ale jak mysle o koszcie to mnie to odstrasza. Mój m pytał czy chce taką sesję ale nie zdecydowałam się bo słyszałam, że koszt to 500 zł.
No ale wklejajcie tu zdjęcia to przynajmniej nacieszę oko:):):)
Jak juz będę miała nmoje amatorskie zdjęcie to wkleję. Muszę się zebrać bo nie zdązę.
Spakowałam juz torbe i tak myślę, że jest taka ciężka, że przydałaby się walizka na kółkach. Sama nie wiem?Czy to nie przesada walizka na kółkach?Była by wygodniejsza. No ale z walizką na porodówkę?:):):)
Zanetucha to wklej kolory, które Ci sie podobają a my Ci pomożemy wybrać kolorek wózka:)
A jak już zamówisz to przestaniesz o tym myśleć i problem z głowy.
Czesc dziewczynki:)
Ja nadal u rodzicow siedze. Dzis mnie chyba mniej boli ale leze od rana.
Fiffi, Jodan a kiedy u Was galerie otwieraja?:) Z dzieciaczkami bedzie fajnie sie spotkac od czasu do czasu!
Zanetucha pokazuj wozek, ja tez nie mam nadal.
Kasiaka co do walizki to polozna mowila, ze jak najbardziej taka na kolkach:) Ja sie dzis wstepnie pakuje i zobacze ile tego. Czesc za rada dziewczyn chyba w aucie zostawie.
Od rana na poprawe humoru slucham z dzidzia muzyczki:)
Ja nadal u rodzicow siedze. Dzis mnie chyba mniej boli ale leze od rana.
Fiffi, Jodan a kiedy u Was galerie otwieraja?:) Z dzieciaczkami bedzie fajnie sie spotkac od czasu do czasu!
Zanetucha pokazuj wozek, ja tez nie mam nadal.
Kasiaka co do walizki to polozna mowila, ze jak najbardziej taka na kolkach:) Ja sie dzis wstepnie pakuje i zobacze ile tego. Czesc za rada dziewczyn chyba w aucie zostawie.
Od rana na poprawe humoru slucham z dzidzia muzyczki:)
Carlar-dzięki,kiedys Ci podrzucę:)
Otwierają już w listopadzie u nas na Pogórzu,obok Nomi.Ja sie ciesze,będzie gdzie chodzic z Małym na zakupy i kawke:)
Właśnie umylam głowę,dzisiaj wyłączą nam wodę do jutra.muszę zaraz zrobic jakiś obiad.pa pa
Otwierają już w listopadzie u nas na Pogórzu,obok Nomi.Ja sie ciesze,będzie gdzie chodzic z Małym na zakupy i kawke:)
Właśnie umylam głowę,dzisiaj wyłączą nam wodę do jutra.muszę zaraz zrobic jakiś obiad.pa pa
l=http://www.suwaczki.com/]
[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpiqv2twmk7cx.png

Fiffi, kawka w galerii, koniecznie:).a tą wodę to chyba nam dopiero o 22 wyłączają, tak?
Carlar, a to nie kupujesz jednak emmaljnungi? parasolke juz masz;).
Mama Mikołaja, ja też nie mam na nic mocy, tym bardziej na zabawę i na jęki dziecka, że mama nie szaleje z nią. ale tłumaczę sobie, że dużo już nie zostało, a nie ma co za bardzo dzidzi w brzuchu narażać.
Carlar, a to nie kupujesz jednak emmaljnungi? parasolke juz masz;).
Mama Mikołaja, ja też nie mam na nic mocy, tym bardziej na zabawę i na jęki dziecka, że mama nie szaleje z nią. ale tłumaczę sobie, że dużo już nie zostało, a nie ma co za bardzo dzidzi w brzuchu narażać.
brr chyba zimno jest za oknem:/
my dzisiaj mamy osttania szkole rodzenia..dzisiaj byla jedna z niewielu nocy w ostatnim czasie, ktora wiekszosc czasu przespalam:) dlatego wstalam w tak dobrym humorze:)
ja mam spakowana torbe na kolkach dla siebe(taka najmniejsza) a dla malej rzeczy bede miala w plecaku.. nie chce brac duzej torby bo jak czegos mi zabraknie to maz mi dowiezie
my dzisiaj mamy osttania szkole rodzenia..dzisiaj byla jedna z niewielu nocy w ostatnim czasie, ktora wiekszosc czasu przespalam:) dlatego wstalam w tak dobrym humorze:)
ja mam spakowana torbe na kolkach dla siebe(taka najmniejsza) a dla malej rzeczy bede miala w plecaku.. nie chce brac duzej torby bo jak czegos mi zabraknie to maz mi dowiezie
hehe Fiffi kiedys do kawki przyniesiesz:D Na pewno jest pyszna.
Jodan teoretycznie tak ale to zalezy czy moj facet sie ogarnie i bedzie wszystko ok z nami. Chociaz wozek ma kupic jego brat. Jesli bede sama kupowac to cos tanszego. Myslalam o Navingtonie lub Jedo. Mam nadzieje, ze zdaze heh
Dzielne mamuski trzymajcie sie!
Jodan teoretycznie tak ale to zalezy czy moj facet sie ogarnie i bedzie wszystko ok z nami. Chociaz wozek ma kupic jego brat. Jesli bede sama kupowac to cos tanszego. Myslalam o Navingtonie lub Jedo. Mam nadzieje, ze zdaze heh
Dzielne mamuski trzymajcie sie!
Mamo Mikołaja ten który mam wybrany to Bebetto Solaris. Mozesz o nim poczytać na allegro lub na stronie producenta.
Podoba mi się w nim to że ma wszystko w środku wyjmowane do prania, skusiły mnie jego skrętne koła- pięknie się go prowadzi. Kosz też ma całkiem fajny i co dla mnie ważne ma otwierany daszek (nie wiem jak to fachowo nazwać) wiesz ten taki np. w spacerówce w dachu aby można było dziecko podglądać.
Pozatym na swoim daszku ma takie jakby przedłużenie, które chroni np przed zawieją. To są rzeczy które dla mnie przeważają nad Maritą
No ale Marita za mną chodzi chodzi i nie chce odejść ;) Ma ładniejsze kolory ma cudne koła z koszem. Wogóle jest fajna :) Ale nie ma tych rzeczy które tu weymieniłam, dlatego wciąż się skłaniam do tamtego.
Pozatym nie jest to drogi wózek. Za całość w Lęborku w sklepie jest chyba coś koło 1400 jeżeli dobrze pamiętam.
Fifi, masz racje teraz się nikim poza córciami nie przejmuj i spróbuj się zrelaksować w domu, chociaż podejżewam że nie będzie łatwo z chorymi dziewczynkami...
Super niespodziankę sobie zrobiłaś hehehe a właściwie to mężowi :)
Kasiaka sesje u takich fotografów którzy mają swoje studio to faktycznie tyle kosztują. Ale ta dziewczyna jest początkującym ale naprawdę dobrym fotografem i pisałam Wam wcześniej że sesja u niej to koszt ok 250-300 zł za 100 zdjęć, a nie tak jak u fotografów 500 zł- 30 zdjęć.
Jak by któraś z Was chciała do niej namiar to postarałabym się jeszcze o zniżkę dla Was tak po znajomości hehe ;)
Więc przemyśl... żebyś później nie żałowała ;) Pozatym zawsze możesz się umówić np. że zamiast 100 zdjęć za np. 200 zł wolałabyś aby Ci zrobiła 50 zdjęć za 100 zł. Nie wiem czy na to pójdzie, ale nie sądze aby miała jakieś obiekcje :)
Kasiaka co do torby to ja też będę brała taką średnią walizeczkę na kółkach, bo jest o wiele wygodniejsza jak torby na ramię. I nie mam zamiaru się przejmować jak to będzie wyglądało.
Zdjęcia kolorów wózka wkleję pod wieczór
Biedronka ja mam w na mojej liście imion też Oskarka :) Wciąż mam problem z imieniem. Dużo mamy już odżucone. ALe wciąż pozostały: Adaś, Borys, Kacper, Oskar. Był jeszcze Maksiu i Filip, ale już odeszły w zapomnienie :(
Podoba mi się w nim to że ma wszystko w środku wyjmowane do prania, skusiły mnie jego skrętne koła- pięknie się go prowadzi. Kosz też ma całkiem fajny i co dla mnie ważne ma otwierany daszek (nie wiem jak to fachowo nazwać) wiesz ten taki np. w spacerówce w dachu aby można było dziecko podglądać.
Pozatym na swoim daszku ma takie jakby przedłużenie, które chroni np przed zawieją. To są rzeczy które dla mnie przeważają nad Maritą
No ale Marita za mną chodzi chodzi i nie chce odejść ;) Ma ładniejsze kolory ma cudne koła z koszem. Wogóle jest fajna :) Ale nie ma tych rzeczy które tu weymieniłam, dlatego wciąż się skłaniam do tamtego.
Pozatym nie jest to drogi wózek. Za całość w Lęborku w sklepie jest chyba coś koło 1400 jeżeli dobrze pamiętam.
Fifi, masz racje teraz się nikim poza córciami nie przejmuj i spróbuj się zrelaksować w domu, chociaż podejżewam że nie będzie łatwo z chorymi dziewczynkami...
Super niespodziankę sobie zrobiłaś hehehe a właściwie to mężowi :)
Kasiaka sesje u takich fotografów którzy mają swoje studio to faktycznie tyle kosztują. Ale ta dziewczyna jest początkującym ale naprawdę dobrym fotografem i pisałam Wam wcześniej że sesja u niej to koszt ok 250-300 zł za 100 zdjęć, a nie tak jak u fotografów 500 zł- 30 zdjęć.
Jak by któraś z Was chciała do niej namiar to postarałabym się jeszcze o zniżkę dla Was tak po znajomości hehe ;)
Więc przemyśl... żebyś później nie żałowała ;) Pozatym zawsze możesz się umówić np. że zamiast 100 zdjęć za np. 200 zł wolałabyś aby Ci zrobiła 50 zdjęć za 100 zł. Nie wiem czy na to pójdzie, ale nie sądze aby miała jakieś obiekcje :)
Kasiaka co do torby to ja też będę brała taką średnią walizeczkę na kółkach, bo jest o wiele wygodniejsza jak torby na ramię. I nie mam zamiaru się przejmować jak to będzie wyglądało.
Zdjęcia kolorów wózka wkleję pod wieczór
Biedronka ja mam w na mojej liście imion też Oskarka :) Wciąż mam problem z imieniem. Dużo mamy już odżucone. ALe wciąż pozostały: Adaś, Borys, Kacper, Oskar. Był jeszcze Maksiu i Filip, ale już odeszły w zapomnienie :(
Ogladalam ostatnio Marite ale miala jedna wade! Budka w gondoli strasznie glosno sie skladala i Pani w sklepie mowila, ze tak niestety jest.
Spacerowka w Jedo jest duza? Calkiem fajne te wozeczki sa.
Spacerowka w Jedo jest duza? Calkiem fajne te wozeczki sa.
Hej! My juz dzisiaj po porannym ktg, w sumie wszystko bez zmian i wporzadku , nastepna wizyta za tydzien! Pobolewa mnie dalej w dole brzucha i pachwiny no ale tak ponoć ma byc :)
Maleństwo grasuje od rana niesamowicie, pod wieczor jak juz jestem po calodziennym jedzeniu to chyba moj zołądek ja przygniata i nie ma miejsca bo zdecydowanie mniej sie rusza :)
Maleństwo grasuje od rana niesamowicie, pod wieczor jak juz jestem po calodziennym jedzeniu to chyba moj zołądek ja przygniata i nie ma miejsca bo zdecydowanie mniej sie rusza :)
Witam
ja po spakowaniu mam walizkę na kółkach i torbę na ramię - ten szpital oszalał hehehe, ale to takie podręczne, ale i tak ledwo się spakowałam, a jeszcze w aucie będzie dużo rzeczy z listy;)
coś mam chyba nie tak z gardłem, makabra - jeszcze na koniec przeziębienie mnie złapie...ja dziś leżę, bo mój mnie wczoraj wkurzył i z nim nie gadam:/ więc nie mam kopa do niczego, ale tak naprawdę nic mi nie jest, ale z nudów poleżę:)
ja po spakowaniu mam walizkę na kółkach i torbę na ramię - ten szpital oszalał hehehe, ale to takie podręczne, ale i tak ledwo się spakowałam, a jeszcze w aucie będzie dużo rzeczy z listy;)
coś mam chyba nie tak z gardłem, makabra - jeszcze na koniec przeziębienie mnie złapie...ja dziś leżę, bo mój mnie wczoraj wkurzył i z nim nie gadam:/ więc nie mam kopa do niczego, ale tak naprawdę nic mi nie jest, ale z nudów poleżę:)
Carlar zgadza się w Jedo spacerówka też jest fajna. Solaris i Jedo to prawie te same wózki. Z tym że solaris przekonał mnie nad Jedo dwiema rzeczami. W Solarisie jest ten daszek u góry- chroniący przed zawieją oraz tam bardziej mi się podoba spacerówka. Dlatego Jedo już odrzuciłam... Pozatym nie pasowało mi że buda jest jedna i ta sama tzn, przekladana i krzywa rączka. To wszystko żadnych więcej wad w nim nie znalazłam :)
Aaa i jeszcze kosz na zakupy w Jedo jest na zatrzaski, które w końcu mogą puścić a w Solarisie jest przeszywany na całej długości z obydwu stron.
No i różnią się ceną. Solaris 3w1 to kosz ok. 1400, Jedo 3 w 1 wychodziło mi ok 400-500 zł droższy. To wcale nie mało :)
Wojtkowa zaraz Ci prześlę namiary, daj znać czy się udało Wam ugadać :)
Aaa i jeszcze kosz na zakupy w Jedo jest na zatrzaski, które w końcu mogą puścić a w Solarisie jest przeszywany na całej długości z obydwu stron.
No i różnią się ceną. Solaris 3w1 to kosz ok. 1400, Jedo 3 w 1 wychodziło mi ok 400-500 zł droższy. To wcale nie mało :)
Wojtkowa zaraz Ci prześlę namiary, daj znać czy się udało Wam ugadać :)
Dziewczyny chciałam Wam wkleić zdjęcia wózka ale nie da się ich skopiować ani z allegro, anie ze strony producenta.
Więc jeżeli którejś by się chciało tak szukać to proszę bardzo, podaję jak
Wejść na stronę: http://www.bebetto.pl/
W tabelce po lewej kliknąć SOLARIS, Jak już się wyświetli wózek to po prawej stronie ale w tej drugiej linijce są do wybory kolory: Standars, Verigo, Red.
Część kolorów które mi się podobają jest w kolorach STANDARD, podeję numerki:
88 grafitowo niebieski
123 czerwono czarny
189 niebiesko siwy (ale obawiam się że będzie moment uświniony)
215 grafitowo różowy (ten najbardziej sie podoba mojemu bratu i mężowi hehe i nie przeszkadza im żeby chłopak w nim jeździł, aż w szoku byłam ;) )
Teraz wejdzcie w kolejny kolor czyli VERIGO:
Tu w zaqsadzie podobają mi się wszystkie, tylko że nigdy nie chcialam mieć czarnego wózka dla dziecka... niby praktyczny i to bardzo ale nie bardzo mi się to kojarzy.
I w przypadku koloru RED, to tylko ten czerwony albo czarny, ale ten czerwony jest chyba za czerwony :) będzie mnie widać z końca ulicy hehe ;)
Kurcze szkoda ze sie nie dało wszystkich wkleić :(
Więc jeżeli którejś by się chciało tak szukać to proszę bardzo, podaję jak
Wejść na stronę: http://www.bebetto.pl/
W tabelce po lewej kliknąć SOLARIS, Jak już się wyświetli wózek to po prawej stronie ale w tej drugiej linijce są do wybory kolory: Standars, Verigo, Red.
Część kolorów które mi się podobają jest w kolorach STANDARD, podeję numerki:
88 grafitowo niebieski
123 czerwono czarny
189 niebiesko siwy (ale obawiam się że będzie moment uświniony)
215 grafitowo różowy (ten najbardziej sie podoba mojemu bratu i mężowi hehe i nie przeszkadza im żeby chłopak w nim jeździł, aż w szoku byłam ;) )
Teraz wejdzcie w kolejny kolor czyli VERIGO:
Tu w zaqsadzie podobają mi się wszystkie, tylko że nigdy nie chcialam mieć czarnego wózka dla dziecka... niby praktyczny i to bardzo ale nie bardzo mi się to kojarzy.
I w przypadku koloru RED, to tylko ten czerwony albo czarny, ale ten czerwony jest chyba za czerwony :) będzie mnie widać z końca ulicy hehe ;)
Kurcze szkoda ze sie nie dało wszystkich wkleić :(
Zanetucha dzieki. Nie ogladalam ich za dobrze a Solarisa w ogole nie widzialam. Bylismy zdecydowani na Emme no ale zobaczymy jeszcze.
Wlasnie sie dowiedzialam, ze znajoma 6 tyg po urodzeniu synka wyladowala w szpitalu. Okazalo sie, ze jest w fatalnym stanie i ma bialaczke. Szok. Wszystkie glupie problemy sa nic nie warte a czlowiek sie denerwuje. Dopiero jak sie slyszy takie cos to do nas dociera ehh
Moj znajomy za sesje bierze 200 zl a czesto na gruponie mozna kupic za ok 250 zl.
Wlasnie sie dowiedzialam, ze znajoma 6 tyg po urodzeniu synka wyladowala w szpitalu. Okazalo sie, ze jest w fatalnym stanie i ma bialaczke. Szok. Wszystkie glupie problemy sa nic nie warte a czlowiek sie denerwuje. Dopiero jak sie slyszy takie cos to do nas dociera ehh
Moj znajomy za sesje bierze 200 zl a czesto na gruponie mozna kupic za ok 250 zl.
Niby nic! Straszne! Zle sie poczula, zrobili badania i bialaczka! Nie wyobrazam sobie tego! Dziecko w domu z ojcem, ma jeszcze synka jednego. Ona walczy o zycie, nie moze sie podniesc nawet. Dostaje chemie. Tragedia jakas! Po ciazy organizm slaby przeciez.
Zanetucha sliczne te wózeczki Solaris
Mi osobiście najbardziej podoba sie seria Standard i kolor 88 i 189.
Ten rózowy fajny ale sama nie wiem czy odpowiedni dla chlopca. Żeby te wstawki różowe były czerwone to już lepiej dla chłopca.
Ten 219, 214 i 224 też są ładne.
Z serii Vertigo podoba mi się V3 i V4.
A ta seria red najmniej mi sie podoba. Jakoś czerwone stelaże nie ,,przemawiają" do mnie
Carlar też jestem zdziwiona, ze tej Twojej znajomej nie wyszło nic w morfologii. Może gin,,dał ciała". To jest nie możliwe, że kobieta w ciąży robi tyle badań i nagle białaczka.Powinno wyjść z krwi.Straszne. Mam nadzieję, że lekarze podejmą odpowiednie leczenie i będzie dobrze.
Mi osobiście najbardziej podoba sie seria Standard i kolor 88 i 189.
Ten rózowy fajny ale sama nie wiem czy odpowiedni dla chlopca. Żeby te wstawki różowe były czerwone to już lepiej dla chłopca.
Ten 219, 214 i 224 też są ładne.
Z serii Vertigo podoba mi się V3 i V4.
A ta seria red najmniej mi sie podoba. Jakoś czerwone stelaże nie ,,przemawiają" do mnie
Carlar też jestem zdziwiona, ze tej Twojej znajomej nie wyszło nic w morfologii. Może gin,,dał ciała". To jest nie możliwe, że kobieta w ciąży robi tyle badań i nagle białaczka.Powinno wyjść z krwi.Straszne. Mam nadzieję, że lekarze podejmą odpowiednie leczenie i będzie dobrze.
czesc,
no ja to w grupie starczej na forum bo mam 32lata:)
Dzis bylam u lekarza ale tylko na ktg, bo okazało sie ze wczoraj mialam wizyty i dzis niestety mnie juz nie badała.
Chce isc prywatnie na usg, czy mozecie mi kogos polecic ale tak miedzy Gdynia a Wrzeszczem bo nie chce mi sie nigdzie dalej jezdzic
no ja to w grupie starczej na forum bo mam 32lata:)
Dzis bylam u lekarza ale tylko na ktg, bo okazało sie ze wczoraj mialam wizyty i dzis niestety mnie juz nie badała.
Chce isc prywatnie na usg, czy mozecie mi kogos polecic ale tak miedzy Gdynia a Wrzeszczem bo nie chce mi sie nigdzie dalej jezdzic
zanetucha mnie tez najbardziej podoba sie nr 88, jest sliczny, czarne faktycznie za czarne, rozowy...no ja bym swojemu synowi jednak takiego nie kupila, nie obraz sie, a te jasne kolorki ladne, ale niepraktyczne, ja ze swoim wiekiem i spojrzeniem na takie rzeczy tak mam, ze patrze praktycznie. poza tym pewnie planujesz kiedys drugie baby i ten wozek bedzie tez dla niego, wiec praktycznosc tu uzasadniona. ale oczywiscie kupisz co tobie sie najbardziej spodoba:)
a co do twojej znajomej, to przykro mi i az nie chce mi sie wierzyc ze przy tylu badaniach nic nie wyszlo...zycz jej zdrowia!


a co do twojej znajomej, to przykro mi i az nie chce mi sie wierzyc ze przy tylu badaniach nic nie wyszlo...zycz jej zdrowia!



Witam
17 października przyszła na świat moja córeczka.
Po dwutygodniowym pobycie na patologii na Klinicznej, ze względu na mój stan, który przekładał się na stan dziecka, podjęto decyzję o cesarce.
Maleńka jest naprawdę maleńka i leży w inkubatorze.
Przed nią długi pobyt w inkubatorze, a ja walczę o laktację.
Ważyła tylko 1600 gram, ale już po porodzie próbowała wyrwać szmatkę, którą ją wycierano, zatem jestem dobrej myśli. :)
Nie wiem czy jest najpiękniejsza na świecie, nie mogłam jej nawet wziąć na ręce i przytulić, ale jest MOJĄ NAJWAŻNIEJSZĄ KRUSZYNKĄ i nie mogę się doczekać dnia kiedy wróci z nami do domu.
Dziewczyny trzymajcie za nas kciuki.
17 października przyszła na świat moja córeczka.
Po dwutygodniowym pobycie na patologii na Klinicznej, ze względu na mój stan, który przekładał się na stan dziecka, podjęto decyzję o cesarce.
Maleńka jest naprawdę maleńka i leży w inkubatorze.
Przed nią długi pobyt w inkubatorze, a ja walczę o laktację.
Ważyła tylko 1600 gram, ale już po porodzie próbowała wyrwać szmatkę, którą ją wycierano, zatem jestem dobrej myśli. :)
Nie wiem czy jest najpiękniejsza na świecie, nie mogłam jej nawet wziąć na ręce i przytulić, ale jest MOJĄ NAJWAŻNIEJSZĄ KRUSZYNKĄ i nie mogę się doczekać dnia kiedy wróci z nami do domu.
Dziewczyny trzymajcie za nas kciuki.
Rozpakowane
17.10.2011 - Lewcia - Szpital Zaspa - CÓRECZKA 1600 g - CC
Dwupaki
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - 3.11 - Szpital Puck lub Redłowo - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - Szpital Kliniczna lub Zaspa - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - Royal Sussex Hospital - SYNEK Oliver
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
7.Elusia126 - 8.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA Weronika
8.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA Oleńka
9.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
10.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
11.aglow - 15/20.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
12.agusias81 - 17.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Adaś
13.Wojtkowa29 - 18/21.11 - Szpital Kliniczna - SYNEK
14.paola89 - 21.11 - Szpital Wojewódzki - CÓRECZKA Lena
15.Estopka - 22.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Joanna
16.kasiula1 - 22.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
17.ania_ma - 23.11 - Szpital Swissmed - Nadia lub Jan
18.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa - SYNEK Mikołaj
19.Modzelka - 28.11
20.carlar - 28.11 - Szpital Puck lub Wejherowo - SYNEK Jaś
21.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA Natalia
GRUDZIEŃ:
22.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg - SYNEK
23.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital - CÓRECZKA
24.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK Sebastian
25.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
26.agusia85 - 12.12
27.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK Julian
28.ania13 - 18.12 - Szpital Zaspa - SYNEK
29.winogrona7 - 19.12 - SYNEK Adaś
30.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork - SYNEK
31.Olcia529 - 26.12 - Szpital Kliniczna - SYNEK
17.10.2011 - Lewcia - Szpital Zaspa - CÓRECZKA 1600 g - CC
Dwupaki
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - 3.11 - Szpital Puck lub Redłowo - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - Szpital Kliniczna lub Zaspa - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - Royal Sussex Hospital - SYNEK Oliver
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
7.Elusia126 - 8.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA Weronika
8.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA Oleńka
9.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
10.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
11.aglow - 15/20.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
12.agusias81 - 17.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Adaś
13.Wojtkowa29 - 18/21.11 - Szpital Kliniczna - SYNEK
14.paola89 - 21.11 - Szpital Wojewódzki - CÓRECZKA Lena
15.Estopka - 22.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Joanna
16.kasiula1 - 22.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
17.ania_ma - 23.11 - Szpital Swissmed - Nadia lub Jan
18.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa - SYNEK Mikołaj
19.Modzelka - 28.11
20.carlar - 28.11 - Szpital Puck lub Wejherowo - SYNEK Jaś
21.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA Natalia
GRUDZIEŃ:
22.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg - SYNEK
23.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital - CÓRECZKA
24.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK Sebastian
25.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
26.agusia85 - 12.12
27.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK Julian
28.ania13 - 18.12 - Szpital Zaspa - SYNEK
29.winogrona7 - 19.12 - SYNEK Adaś
30.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork - SYNEK
31.Olcia529 - 26.12 - Szpital Kliniczna - SYNEK
Lewcia- malutka już po drugiej stronie brzucha teraz na pewno szybciutko nabierze sił! zobaczysz nim się obejrzysz będziecie razem w domu cale zdrowe i szczęśliwe. Trzymam kciuki:)
Ja mam z kolei dosyć już ciąży. Nie wiem, ale mam dziwne przeczucie, że będę się długo turlać z brzuchem...bo piszecie o skurczach a ja ani razu żadnych jeszcze nie miałam...
Miałam za to posiew na paciorkowca- wyszedł ujemny wiec spoko.
Wyhodowali za to w laboratorium mi drożdżaki w pochwie...miała któraś z Was to cholerstwo w ciąży? Nie wiem czy mam się czegoś obawiać lecieć z tym do gina? Czy to tylko zwykła infekcja? Nic mnie nie swędzi...
Ja mam z kolei dosyć już ciąży. Nie wiem, ale mam dziwne przeczucie, że będę się długo turlać z brzuchem...bo piszecie o skurczach a ja ani razu żadnych jeszcze nie miałam...
Miałam za to posiew na paciorkowca- wyszedł ujemny wiec spoko.
Wyhodowali za to w laboratorium mi drożdżaki w pochwie...miała któraś z Was to cholerstwo w ciąży? Nie wiem czy mam się czegoś obawiać lecieć z tym do gina? Czy to tylko zwykła infekcja? Nic mnie nie swędzi...
poprawiam, bo z tego co zrozumialam to lewcia urodzila na klinicznej...
Rozpakowane
17.10.2011 - Lewcia - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA 1600 g - CC
Dwupaki
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - 3.11 - Szpital Puck lub Redłowo - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - Szpital Kliniczna lub Zaspa - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - Royal Sussex Hospital - SYNEK Oliver
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
7.Elusia126 - 8.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA Weronika
8.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA Oleńka
9.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
10.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
11.aglow - 15/20.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
12.agusias81 - 17.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Adaś
13.Wojtkowa29 - 18/21.11 - Szpital Kliniczna - SYNEK
14.paola89 - 21.11 - Szpital Wojewódzki - CÓRECZKA Lena
15.Estopka - 22.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Joanna
16.kasiula1 - 22.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
17.ania_ma - 23.11 - Szpital Swissmed - Nadia lub Jan
18.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa - SYNEK Mikołaj
19.Modzelka - 28.11
20.carlar - 28.11 - Szpital Puck lub Wejherowo - SYNEK Jaś
21.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA Natalia
GRUDZIEŃ:
22.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg - SYNEK
23.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital - CÓRECZKA
24.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK Sebastian
25.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
26.agusia85 - 12.12
27.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK Julian
28.ania13 - 18.12 - Szpital Zaspa - SYNEK
29.winogrona7 - 19.12 - SYNEK Adaś
30.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork - SYNEK
31.Olcia529 - 26.12 - Szpital Kliniczna - SYNEK


Rozpakowane
17.10.2011 - Lewcia - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA 1600 g - CC
Dwupaki
LISTOPAD:
1.Basieniak - 2.11 - Coombe Women's Hospital - CÓRECZKA Weronika
2.Fiffi - 3.11 - Szpital Puck lub Redłowo - SYNEK Bartek
3.kamilka85 - 4.11 - Szpital Kliniczna lub Zaspa - CÓRECZKA Zuzia
4.biedronka24 - 5.11 - Royal Sussex Hospital - SYNEK Oliver
5.kaasiak - 7.11
6.3oko - 8.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA
7.Elusia126 - 8.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA Weronika
8.kasiaka - 11.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA Oleńka
9.ramona178 - 12.11 - CÓRECZKA
10.MamaMikołaja - 13.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Helenka
11.aglow - 15/20.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Antek
12.agusias81 - 17.11 - Szpital Redłowo - SYNEK Adaś
13.Wojtkowa29 - 18/21.11 - Szpital Kliniczna - SYNEK
14.paola89 - 21.11 - Szpital Wojewódzki - CÓRECZKA Lena
15.Estopka - 22.11 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA Joanna
16.kasiula1 - 22.11 - Szpital Zaspa - CÓRECZKA
17.ania_ma - 23.11 - Szpital Swissmed - Nadia lub Jan
18.mrenda - 25.11 - Szpital Zaspa - SYNEK Mikołaj
19.Modzelka - 28.11
20.carlar - 28.11 - Szpital Puck lub Wejherowo - SYNEK Jaś
21.jodan - 29.11 - Szpital Redłowo - CÓRECZKA Natalia
GRUDZIEŃ:
22.AGA111 - 1.12 - Szpital Wojewódzki Elbląg - SYNEK
23.kati:) - 2.12 - National Maternity Hospital - CÓRECZKA
24.gosia24 - 6.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK Sebastian
25.aniol184 - 11.12 - Szpital Kliniczna - CÓRECZKA
26.agusia85 - 12.12
27.Lysmonka - 13.12 - Szpital Wejherowo - SYNEK Julian
28.ania13 - 18.12 - Szpital Zaspa - SYNEK
29.winogrona7 - 19.12 - SYNEK Adaś
30.zanetucha83 - 24.12 - Szpital Lębork - SYNEK
31.Olcia529 - 26.12 - Szpital Kliniczna - SYNEK



Mrenda już zmieniłam i zapraszam do nowego wątku:)
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-23-t278780,1,160.html
http://forum.trojmiasto.pl/LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-Mamusie-2011-czesc-23-t278780,1,160.html